Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 838/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 16 marca 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w sprawie II C 1056/13 oddalił powództwo o zasądzenie na rzecz powoda R. K. od pozwanego Towarzystwa (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 4 940 złotych tytułem zadośćuczynienia.

Sąd Rejonowy ustalił, że okresie od 1 marca 2011 roku do 29 lutego 2012 roku pozwany zakład ubezpieczeń łączyła z E. S. (1), prowadzącą gabinet stomatologiczny, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. R. K., urodzony w dniu (...), w dniu 10 marca 2011 roku odbył pierwszą wizytę w poradni stomatologicznej prowadzonej przez E. S. (1). W trakcie tej wizyty E. S. (1) po zbadaniu stanu uzębienia powoda poinformowała go o tym, że występuje u niego przetrwały ząb mleczny, co nie jest stanem normalnym i zaleciła powodowi konsultację u ortodonty oraz wykonanie zdjęć RTG. E. S. (1) poinformowała powoda o tym, że jej zdaniem najbardziej fizjologicznym sposobem usunięcia anomalii jaką jest przetrwały ząb mleczny u osoby dorosłej jest zastosowanie leczenia ortodontycznego aparatem stałym przez okres ok. 2 lat oraz o tym, że elementem takiego leczenia będzie usunięcie zęba mlecznego.

Pod koniec marca 2011 roku powód wykonał zdjęcia RTG szczęki, a następnie w kwietniu 2011 roku odbył konsultację u ortodonty w gabinecie (...), gdzie poinformowano go o tym, że leczenie jego uzębienia polegałoby na założeniu aparatu ortodontycznego.

Następnie, w dniu 29 kwietnia 2011 roku powód odbył konsultację w gabinecie ortodontycznym prowadzonym przez W. R..

W dniu 19 lipca 2011 roku powód odbył kolejną wizytę w (...), w trakcie tej wizyt E. S. (1) przeprowadziła u powoda zabieg ekstrakcji przetrwałego zęba mlecznego ze względów ortodontycznych.

Kolejne dwie wizyty powoda u lekarza stomatologii E. S. (1) odbyły się w dniach 12 kwietnia 2012 roku i 10 grudnia 2012 roku.

Wizyty w gabinecie E. S. (1) powód odbywał w ramach świadczeń medycznych finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

W trakcie wizyty w gabinecie stomatolog E. S. (1) w dniu 19 lipca 2011 roku powiedział E. S. (1), że odbył konsultację ortodontyczną, zamierza rozpocząć leczenie ortodontyczne i prosi o ekstrakcję zęba mlecznego. Powód nie pytał wówczas E. S. (1) o to, czy usuwanie zęba mlecznego jest uzasadnione. Na pytanie E. S. (1) odpowiedział, że podjął decyzję o rozpoczęciu leczenia ortodontycznego i że zostanie zastosowany stały aparat ortodontyczny. Następnie E. S. (1) wykonała zabieg ekstrakcji zęba mlecznego, który przebiegł bez żadnych komplikacji.

W dniu 29 kwietnia 2011 roku powód zgłosił się na pierwszą wizytę do W. R., lekarza medycyny i stomatologii prowadzącego gabinet ortodontyczny. Powód zgłosił się do tego gabinetu z problemem polegającym na zaburzeniu estetyki uzębienia związanym z przetrwałym zębem mlecznym. Ponadto u powoda występowała tzw. szparowatość w dolnym łuku zębowym. Na pierwszej wizycie W. R. zasugerował powodowi usunięcie zęba mlecznego jako jedną z opcji leczniczych, co miało zapewnić prawidłowe zwarcie zębowe i właściwą estetykę zębów. W. R. przedstawił wówczas powodowi dwie metody leczenia. Pierwsza z nich miała polegać na usunięciu przetrwałego zęba mlecznego, a następnie na stosowaniu aparatu ortodontycznego na górną i dolną szczękę. Druga metoda leczenia polegałaby na stosowaniu dwóch aparatów ortodontycznych bez uprzedniego usunięcia zęba mlecznego. W. R. poinformował także powoda o tym, iż druga z wyżej wymienionych metod leczenia jest lepsza, a druga metoda wiązałaby się z gorszymi wynikami leczenia ortodontycznego. W. R. powiedział także powodowi o tym, że rokowania co do przetrwałego zęba mlecznego są niepewne, co oznacza, że ząb ten może wypaść w niedającym się przewidzieć terminie, np. kilku miesięcy. W trakcie tej wizyty W. R. wykonał odciski pod modele ortodontyczne uzębienia powoda, natomiast decyzję co do wyboru jednej z dwóch wyżej wymienionych metod leczenia pozostawił powodowi.

W trakcie kolejnej wizyty w sierpniu 2011 roku W. R. przedstawił powodowi dokument zawierający informacje o możliwych powikłaniach związanych ze stosowaniem aparatów ortodontycznych oraz proponowany plan leczenia, zakładający zastosowanie aparatu stałego ceramicznego górnego i dolnego. Na wizytę tą powód zgłosił się już po usunięciu zęba mlecznego. W trakcie przymierzania przez powoda elementów ortodontycznych w pewnym momencie powód oświadczył W. R., że rezygnuje z leczenia i na tym wizyta się zakończyła.

W dniu 31 maja 2012 roku powód zgłosił się ponownie do gabinetu ortodontycznego prowadzonego przez W. R. i wyraził wolę kontynuowania leczenia. Powód podpisał wówczas przedstawiony mu przez W. R. na piśmie plan leczenia. W. R. założył powodowi stały aparat ortodontyczny na górną szczękę.

Następnie, po kilku dalszych wizytach w wyżej wskazanym gabinecie ortodontycznym powód oświadczył W. R., że rezygnuje z dalszego leczenia, tj. ze stosowania stałego aparatu ortodontycznego. Oświadczył, że trudno mu się przyzwyczaić do tego aparatu. W. R. zdemontował aparat założony na górnej szczęce powoda, co nastąpiło w dniu 3 grudnia 2012 roku.

W trakcie wizyty w gabinecie stomatologicznym w grudniu 2012 roku powód informował E. S. (1) o tym, że zdjął aparat ortodontyczny i był niezadowolony z przebiegu leczenia ortodontycznego. Oświadczył, że dostrzegł zmiany na zębach spowodowane noszeniem aparatu. E. S. (1) nie stwierdziła wówczas w uzębieniu powoda żadnych anomalii spowodowanych noszeniem aparatu ortodontycznego.

Leczenie zastosowane w stosunku do powoda przez E. S. (1), polegające w szczególności na dokonaniu ekstrakcji zęba mlecznego 53, było prawidłowe z punktu widzenia zasad sztuki lekarskiej. W dniu 19 lipca 2011 roku istniały u powoda wskazania do podjęcia leczenia ortodontycznego z zastosowaniem stałych aparatów ortodontycznych, po uprzednim wykonaniu ekstrakcji przetrwałego zęba mlecznego 53. Istnienie tego zęba zaburzało estetykę na odcinku przednim uzębienia.

U powoda w chwili ekstrakcji zęba mlecznego występowała wada zgryzu. Występowanie u powoda przetrwałego zęba mlecznego skutkowało tym, że sąsiadujący z nim ząb stały – prawy górny kieł (3+) – nie mógł przyjąć prawidłowego ułożenia w górnym łuku zębowym. W efekcie powstał tzw. zgryz przewieszony, tj. brak kontaktu prawego górnego kła z zębami dolnej szczęki (żuchwy), co stanowi wadę zgryzu. U powoda wystąpiła także wada zgryzu polegająca na nadmiernym stłoczeniu siekaczy w górnym łuku zębowym – zęby te znalazły się w nieprawidłowym ułożeniu.

Metoda korekcji wady zgryzu u powoda zakładająca usunięcie wyżej wskazanego zęba mlecznego i następnie zastosowanie stałych aparatów ortodontycznych ciągłołukowych była jedyną prawidłową spośród dostępnych metod leczenia wady zgryzu i dawała największe szanse powodzenia. Można było próbować zastosowania metody zmierzającej do poszerzenia górnego łuku zębowego bez usuwania zęba mlecznego 53, jednakże wiązało się to z ryzykiem pogłębienia istniejącej już u powoda wady zgryzu. Ekstrakcja zęba mlecznego u powoda była bezwzględnie wskazana z przyczyn ortodontycznych. Już samo usunięcie tego zęba, nawet gdyby następnie nie towarzyszyło mu stosowanie aparatów nazębnych, skutkowałoby z czasem poprawą położenia prawego górnego kła (ząb 3+).

W przypadku ekstrakcji zęba mlecznego u osoby dorosłej nie jest konieczne pisemne skierowanie od ortodonty do stomatologa dotyczące dokonania takiej ekstrakcji.

Wykonanie ekstrakcji zęba mlecznego 53 u powoda nie wiązało się dla powoda z podwyższonym ryzykiem zdrowotnym, w zębie nie toczyły się wówczas procesy zapalne, a jego usunięcie było uzasadnione ze względów ortodontycznych. Ekstrakcja tego zęba nie pogorszyła warunków zgryzowych. Ekstrakcja tego zęba i jednoczesne założenie aparatu ortodontycznego na górną szczękę mogły w stosunkowo krótkim czasie zniwelować powstałą lukę poekstrakcyjną do 2-3 mm. Ekstrakcja zęba mlecznego 53 była zabiegiem mało inwazyjnym, nie zagrażającym powikłaniami w postaci stanu zapalnego miazgi zębów stałych czy w postaci resorpcji korzeni zębowych.

Również zastosowanie u powoda, po dokonaniu ekstrakcji zęba mlecznego, stałych aparatów ortodontycznych nie wiązało się z podwyższonym ryzykiem dla zdrowia powoda, prawdopodobieństwo powikłań – np. w postaci patologicznej resorpcji kości wyrostka zębodołowego – było bardzo małe.

Leczenie protetyczne u powoda mające zmierzać do protetycznego uzupełnienia luki po usuniętym zębie mlecznym stanowiłoby błąd w sztuce lekarskiej, gdyż nie doprowadziłoby do usunięcia istniejącej wady zgryzu (związane z przewieszonym zgryzem w obrębie zęba 3+), do czego konieczne było zastosowanie stałych aparatów ortodontycznych.

Dokonując oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy wskazał, iż w pierwszej kolejności należało rozstrzygnąć sprzeczność między treścią wyjaśnień złożonych przez powoda, potwierdzonych w trakcie jego przesłuchania a treścią zeznań świadka E. S. (1) w zakresie dotyczącym tego, czy na początku wizyty w gabinecie E. S. (1) w dniu 19 lipca 2011 roku powód oświadczył, że jest zdecydowany podjąć leczenie ortodontyczne (w oparciu o przeprowadzoną wcześniej konsultację u ortodonty) i w związku z tym prosi o usunięcie zęba mlecznego, czy też pytał E. S. (1) o jej zdanie co do zasadności usunięcia zęba mlecznego i rozpoczęcia leczenia ortodontycznego. Sąd Rejonowy uznał za bardziej wiarygodną pierwszą z tych wersji, tj. wersję przebiegu zdarzeń wynikającą z zeznań E. S. (1).

W ocenie Sądu Rejonowego wersja podana przez powoda opierała się tylko na jego wyjaśnieniach i nie znajdowała jakiegokolwiek potwierdzenia w innych dowodach przeprowadzonych w sprawie, a skoro powód opierał swoje roszczenia m.in. na twierdzeniu o niedostatecznym i ogólnikowym charakterze informacji udzielonych mu przez E. S. (1), to powinien – stosownie do treści art. 6 k.c. – udowodnić prawdziwość tych twierdzeń, a tymczasem powód nie przedstawił żadnego dowodu potwierdzającego przedstawiony przez niego przebieg wizyty w gabinecie E. S. (1) w dniu 19 lipca 2011 roku. Ponadto w ocenie Sądu Rejonowego wersja zdarzeń podana przez E. S. (1) jest wiarygodna z tego względu, że już w trakcie pierwszej wizyty powoda u niej (tj. w marcu 2011 roku) przedstawiła ona powodowi swój pogląd na celowość podjęcia leczenia ortodontycznego, jednakże w celu odbycia specjalistycznej konsultacji doradziła ona wówczas powodowi udanie się do gabinetu ortodontycznego, co powód następnie uczynił. W tej sytuacji – skoro powód przybył na kolejną wizytę do gabinetu E. S. (1) w lipcu 2011 roku już po odbyciu konsultacji w dwóch różnych gabinetach ortodontycznych – za wiarygodne uznać należało zeznania E. S. (1) co do tego, że powód nie pytał jej już ponownie o opinię co do zasadności usuwania zęba mlecznego, lecz jedynie przedstawił jej już wcześniej przez siebie podjętą decyzję w tej kwestii. Zdaniem Sądu Rejonowego nie wydawało się prawdopodobne, aby powód – znając już ogólną opinię E. S. (1) co do celowości usunięcia zęba mlecznego i podjęcia leczenia ortodontycznego, wyrażoną przez nią w marcu 2011 roku oraz po odbyciu następnie dwóch konsultacji ortodontycznych w kwietniu 2011 roku – w lipcu 2011 roku ponownie pytał E. S. (1) o jej zdanie w omawianej kwestii i od tego uzależniał swoją decyzję co do usunięcia zęba mlecznego.

Zdaniem Sądu Rejonowego także wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych z zakresu ortodoncji i stomatologii były pełni wiarygodne, a strony postępowania nie przedstawiły tego rodzaju zarzutów w stosunku do opinii biegłych, które podważałaby ich miarodajność jako dowodów w sprawie niniejszej. Z kolei zeznania świadka E. K. (1) nie zawierały informacji istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, tj. dotyczących leczenia powoda przez E. S. (1) i informacji udzielanych powodowi przez tego lekarza.

Sąd Rejonowy wskazał, iż wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka A. K. na okoliczność rozstroju zdrowia psychicznego powoda, zgłoszony na trzecim terminie rozprawy, tj. w dniu 9 kwietnia 2014 roku, podlegał oddaleniu jako spóźniony. Z kolei zgłoszony przez powoda na rozprawie w dniu 11 stycznia 2016 roku wniosek o dopuszczenie dowodu uzupełniającej opinii biegłej z zakresu ortodoncji (k. 455) podlegał oddaleniu jako nie zmierzający do ustalenia jakichkolwiek nowych okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Biorąc pod uwagę to, że na rozprawie biegła złożyła niezwykle obszerne i szczegółowe wyjaśnienia (k. 452-454), odnosząc się w szczególności do pisma powoda złożonego przed rozprawą i zawierającego szereg pytań dotyczących opinii pisemnej biegłej, brak było podstaw do przyjęcia, iż opinia biegłej wymaga dalszego, pisemnego uzupełnienia. Z analogicznych względów oddaleniu podlegał wniosek powoda o wezwanie biegłego L. P. na rozprawę celem złożenia dodatkowej ustnej opinii uzupełniającej, zgłoszony przez powoda w piśmie z 14 stycznia 2016 roku, podczas gdy biegły ten złożył już obszerne wyjaśnienia do swojej opinii pisemnej na rozprawie w dniu 17 kwietnia 2015 roku.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy ocenił, iż powództwo nie jest zasadne.

Sąd Rejonowy wskazał, iż podstawą roszczeń powoda wobec pozwanego zakładu ubezpieczeń jest art. 822 § 1 k.c., jednakże powstanie po stronie pozwanego obowiązku zapłaty jakichkolwiek sum pieniężnych wobec powoda jest uzależnione od tego, czy po stronie E. S. (1) – tj. osoby objętej przez pozwany zakład ubezpieczeń ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej – powstał obowiązek zapłaty na rzecz powoda jakiegokolwiek odszkodowania lub zadośćuczynienia pieniężnego. W ocenie Sądu a quo brak było natomiast podstaw do przypisania E. S. (1) tego rodzaju odpowiedzialności odszkodowawczej w stosunku do powoda.

Zdaniem Sądu I instancji po pierwsze, brak było podstaw do przyjęcia, że po stronie E. S. (1) powstał w stosunku do powoda obowiązek naprawienia szkody w oparciu o przepisy art. 444 i 445 k.c. w zw. z art. 415 k.c. Z uwagi na treść art. 6 k.c. to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności faktycznych pozwalających na przyjęcie, że doznał on szkody polegającej na naruszeniu jego dobra osobistego oraz że za naprawienie tej szkody odpowiada E. S. (1) a powód zajścia tego rodzaju okoliczności faktycznych nie wykazał. W oparciu o dokonane w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy przyjął, że brak jest podstaw zarówno od uznania, iż E. S. (1) w sposób zawiniony wyrządziła powodowi jakąkolwiek szkodę w zakresie dotyczącym jego dóbr osobistych, w szczególności w zakresie dotyczącym zdrowia, jak i do konstatacji, że E. S. (1) naruszyła jakiekolwiek dobro osobiste powoda, w szczególności aby doprowadziła u powoda do uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia u powoda. Sąd Rejonowy wskazał, że E. S. (1) wykonała za zgodą powoda, a wręcz na jego prośbę, zabieg ekstrakcji przetrwałego zęba mlecznego, przy czym zabieg ten przeprowadziła prawidłowo, a jego dokonanie było uzasadnione względami medycznymi, gdyż – jak wynika z przeprowadzonych w niniejszej sprawie dowodów z opinii biegłych z zakresu ortodoncji i stomatologii – usunięcie zęba mlecznego było jedynym sposobem doprowadzenia do prawidłowego zgryzu u powoda, przy podjęciu w dalszej kolejności leczenia ortodontycznego polegającego na stosowaniu stałych aparatów nazębnych. Sąd a quo podkreślił też, iż z opinii biegłych wynikało, że to przetrwały ząb mleczny był przyczyną powstania wady zgryzu u powoda, a ponadto ujemnie wpływał na estetykę uzębienia, a w tej sytuacji jego usunięcie przez E. S. (1) – dokonane na żądanie powoda i uzasadnione względami medycznymi – nie sposób uznać za naruszenie jakiegokolwiek dobra osobistego powoda, w szczególności zdrowia. Z tych względów powodowi nie przysługiwały jakiekolwiek roszczenia odszkodowawcze oparte na art. 444 i 445 k.c. w stosunku do E. S. (1).

W ocenie Sąd a quo podstawą roszczeń powoda nie mogły też być przepisy ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. z 2009 r. nr 52, poz. 417), tj. art. 4 ust. 1 tej ustawy, który stanowi, że w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 Kodeksu cywilnego albowiem ustalone postępowanie stomatologa E. S. (1) w stosunku do powoda nie naruszyło jakichkolwiek jego praw pacjenta.

Sąd Rejonowy wskazał, że z wydanych w niniejszej sprawie opinii biegłych w sposób jednoznaczny wynika, że zabieg ekstrakcji zęba mlecznego, któremu został poddany powód, nie stanowił zabiegu stwarzającego podwyższone ryzyko dla pacjenta, o jakim mowa w art. 18 ust. 1 ustawy o ochronie praw pacjenta. Z takim podwyższonym ryzykiem nie wiązało się także stosowanie u powoda stałych aparatów ortodontycznych, które powinno było nastąpić po usunięciu zęba mlecznego. Wobec powyższego, w niniejszej sprawie wymóg udzielenia pisemnej zgody na usunięcia zęba wynikający z art. 18 ust. 1 przywołanej ustawy nie miał zastosowania, a zgoda pacjenta powinna była nastąpić w sposób określony w art. 17 ust 4 ustawy, tj. przez każde zachowanie pacjenta wyrażające jego wolę w sposób nie budzący wątpliwości. Natomiast w świetle zeznań świadków E. S. (1) i A. J. Sąd I instancji przyjął, że powód w dniu 19 lipca 2011 roku wyraził ustną zgodę na dokonanie u niego zabiegu ekstrakcji zęba mlecznego, a powyższe potwierdzały wyjaśnienia powoda, który składając wyjaśnienia na rozprawie przyznał, że wiedział, iż E. S. (1) przystępuje do zabiegu usunięcia zęba i w żaden sposób nie sprzeciwił się temu. W ocenie Sądu Rejonowego takie zachowanie powoda oznaczało, iż zgodził się on na dokonanie zabiegu ekstrakcji zęba mlecznego.

Zdaniem Sądu Rejonowego takie zachowanie się powoda nie było skutkiem braku udzielenia mu przez E. S. (1) należytej informacji o założonych celach i możliwych skutkach zabiegu oraz o przebiegu dalszego leczenia ortodontycznego i możliwych powikłaniach zdrowotnych. Sąd a quo uznał, że postępowanie lekarza stomatologii E. S. (1) w omawianej kwestii było całkowicie prawidłowe i zgodne z przepisami ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. W trakcie pierwszej wizyty powoda w gabinecie E. S. (1) poinformowała ona powoda o celowości odbycia przez niego konsultacji ortodontycznej, jak również przedstawiła mu swoją opinię na temat celowości podjęcia leczenia polegającego na usunięciu zęba mlecznego i zastosowaniu stałych aparatów ortodontycznych. Jak wynika z opinii biegłych wydanej w sprawie niniejszej, informacje przekazane wówczas przez E. S. (1) powodowi były zgodne ze stanem wiedzy medycznej i odpowiadały prawdzie. Następnie, powód odbył wizyty w dwóch gabinetach ortodontycznych i ponownie udał się na wizytę do (...) w dniu 19 lipca 2011 roku. Powód poinformował E. S. (1) o odbyciu konsultacji ortodontycznej oraz o swojej decyzji dotyczącej usunięcia przetrwałego zęba mlecznego. W tej sytuacji Sąd Rejonowy uznał, iż brak było podstaw do przyjęcia, że E. S. (1) powinna była ponownie przedstawić powodowi swój pogląd co do celowości usunięcia zęba mlecznego i co do przebiegu dalszego leczenia ortodontycznego, tym bardziej że jako lekarz stomatologii zachowawczej nie będący ortodontą założyła, że skoro powód – zgodnie z jej wcześniejszym zaleceniem – odbył konsultację ortodontyczną, to dzięki temu uzyskał diagnozę stanu jego zgryzu i aspektów estetycznych uzębienia oraz szczegółową informację o dalszym leczeniu ortodontycznym i możliwych jego powikłaniach.

W ocenie Sądu Rejonowego brak było podstaw do przyjęcia, że E. S. (1) była zobligowana do przedstawienia powodowi tego rodzaju szczegółowych informacji, skoro jej rola w leczeniu powoda miała ograniczać się do usunięcia zęba mlecznego, a dalsze leczenie zmierzające do korekcji zgryzu i poprawy estetyki układu uzębienia u powoda miało odbywać się gdzie indziej, tj. w gabinecie ortodontycznym.

Sąd Rejonowy nie podzielił też stanowiska powoda, iż można upatrywać uchybienia po stronie E. S. (1) w tym, że nie poinformowała powoda o tym, że po usunięciu zęba mlecznego powstanie luka w uzębieniu, gdyż jest to okoliczność, która dla dorosłego pacjenta powinna być oczywista.

Z tych też względów Sąd Rejonowy oddalił powództwo R. K. w całości.

Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd Rejonowy odstąpił od obciążenia powoda kosztami procesu na rzecz strony pozwanej, biorąc pod uwagę to, iż powód – jako osoba nie posiadająca wiedzy medycznej – przed wydaniem opinii przez biegłych w sprawie niniejszej mógł pozostawać w błędzie co do prawidłowości przeprowadzonego u niego leczenia.

Powyższy wyrok powód zaskarżył co do kwoty 4000 złotych wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku:

a.  w punkcie pierwszym - poprzez uznanie powództwa w części dotyczącej zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta, na podstawie art. 4 § 1 Ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, w związku z art. 448 Kodeksu Cywilnego oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda tytułem częściowego zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta kwoty 4000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 24 maja 2013 roku do dnia zapłaty,

b.  w punkcie drugim - poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji według norm przepisanych,

lub wnosząc o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpatrzenia i przeprowadzenie czynności procesowych także pod nieobecność powoda.

W zakresie wniosków dowodowych powód wniósł o przeprowadzenie badania powoda przez biegłego Sądu Okręgowego w Łodzi - lekarza stomatologa L. P. oraz złożenie przez w/w biegłego ustnego uzupełnienia opinii wydanej w przedmiotowej sprawie na następujące okoliczności:

a.  czy przestrzeń poekstrakcyjna, jaka powstała u powoda wskutek przeprowadzenia zabiegu ekstrakcji zdrowego zęba 53 przez E. S. (1) dnia 19 lipca 2011, uległa samoistnemu zamknięciu do dnia dzisiejszego, tj. po upływie blisko 5 lat od dnia dokonania tego zabiegu oraz czy usunięcie tego zęba doprowadziło do poprawy położenia prawego górnego kła u powoda (zęba 3+).

b.  jakie inne - alternatywne w stosunku do ortodontycznego - metody leczenia można było u powoda zastosować w dniu 19 lipca 2011 roku (przed wykonaniem zabiegu ekstrakcji zęba 53 u powoda),

c.  jakie leczenie należy zastosować u powoda, aby zlikwidować przestrzeń poekstrakcyjną, która powstała u powoda w dniu 19 lipca 2011 roku w wyniki zabiegu ekstrakcji zdrowego zęba przeprowadzonego przez E. S. (1) - proszę wymienić możliwe do zastosowania u powoda, na dzień dzisiejszy, metody leczenia wraz z kosztorysem każdej z tych metod.

Powód zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I.  naruszenie przepisów prawa materialnego:

1)  art. 6 kodeksu cywilnego - poprzez jego błędną interpretację i w konsekwencji przyjęcie, że to na powodzie - a nie na stronie pozwanej, która z faktu tego wywodzi skutki prawne - ciążył obowiązek udowodnienia dopełnienia przez lekarza E. S. (1) obowiązku informacyjnego wobec powoda w dniu 19 lipca 2011 roku, tj. wykazania, że przed wykonaniem zabiegu ekstrakcji zdrowego zęba 53 lekarz E. S. (1) udzieliła powodowi informacji o stanie jego zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania lub zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu na przyszłość, że informacja ta była kompletna i została udzielona powodowi w sposób przystępny,

2)  art. 31 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty / Dz. U. 1997 nr 28 poz. 152/ oraz art. 16 w zw. z art. 9 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta /Dz. U. 2009 Nr 52 poz. 417/:

a)  poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że dla skuteczności wyrażenia przez powoda zgody - na wykonanie zabiegu ekstrakcji zdrowego zęba 53 i na zastosowanie wobec niego przez E. S. (1) leczenia ortodontycznego w dniu 19.07.2011 r. - nie było konieczne wcześniejsze udzielenie powodowi przystępnej i kompletnej informacji objętej katalogiem wymienionym we wskazanych przepisach, tj. informacji o stanie jego zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu na przyszłość,

b)  poprzez ich błędną interpretację i przyjęcie, że fakt uprzedniego odbycia przez powoda konsultacji lekarskich w innych gabinetach, podczas których powód nie uzyskał informacji objętej katalogiem w/w przepisów, stanowił okoliczność zwalniającą lekarza E. S. (2) z obowiązku udzielenia powodowi informacji n/t zastosowanego przez nią leczenia w dniu 19 lipca 2011 roku,

c)  poprzez ich błędną interpretację i przyjęcie, że to na powodzie, jako pacjencie, ciążył obowiązek zdobycia na własną rękę informacji objętych katalogiem wymienionym w w/w przepisach poprzez odbywanie wizyt w innych gabinetach lekarskich oraz zwolnienie jedynego lekarza faktycznie prowadzącego leczenie powoda w dniu 19.07.2011 r. - E. S. (1) - z obowiązku informacyjnego, ze względu na ustne zalecenie powodowi odbycia wizyty w innym gabinecie lekarskim,

d)  poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że E. S. (1) nie była obowiązana do udzielenia powodowi informacji o normalnym następstwie zabiegu ekstrakcji zdrowego zęba 53, jakim było powstanie przestrzeni poekstrakcyjnej i przerwanie ciągłości łuku zębowego górnego w dniu 19.07.2011 roku, ze względu na "oczywisty" charakter tego typu następstw,

3)  art. 32 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty / Dz. U. 1997 nr 28 poz. 152/ oraz art. 16 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta /Dz. U. 2009 Nr 52 poz. 417/:

a)  poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że skuteczna była zgoda powoda na leczenie ortodontyczne, udzielona w trakcie trwania tego leczenia, a nie przed jego rozpoczęciem, tj. przez zastosowaniem wobec powoda pierwszego etapu tego leczenia - polegającego na wykonaniu zabiegu ekstrakcji zdrowego zęba 53 ze względów ortodontycznych przez E. S. (1) w dniu 19.07.2011 r.

b)  poprzez ich błędną interpretację i przyjęcie - za skuteczną zgodę powoda - faktu nie wyrażenia przez niego sprzeciwu na działanie podjęte przez E. S. (1) w dniu 19 lipca 2011 roku, w sytuacji nie przedstawienia powodowi informacji n/t tego, jakie działanie medyczne faktycznie było przedmiotem zgody, tj. czy przedmiotem zgody było wyłącznie wykonanie zabiegu ekstrakcji zęba 53 czy także leczenie ortodontyczne, którego pierwszym etapem było wykonanie w/w zabiegu,

II.  obrazę przepisów prawa procesowego - poprzez oddalenie wniosków dowodowych składanych przez powoda, kluczowych dla ustalenia prawidłowego stanu faktycznego, przede wszystkim wniosku o przeprowadzenie badania, jaki powód złożył w dniu 11 stycznia 2016 roku podczas rozprawy, w sytuacji składania niezgodnych z rzeczywistym stanem klinicznym powoda zeznań przez biegłą E. K. (2),

III.  naruszenie swobodnej oceny dowodów i nieprawidłowe ustalenia faktyczne - m. in. poprzez oparcie ich w całości na zeznaniach złożonych przez E. S. (1) oraz poprzez przypisanie świadkom zeznań, których w rzeczywistości nie złożyli - np. A. J. w swoich zeznaniach wskazała jednoznacznie, iż nie pamięta, czy powód wyraził ustną zgodę na zabieg, nie pamięta co powód odpowiedział na pytanie o zgodę na usunięcie zęba, zaś Sąd I instancji przyjął, że świadek ten w swoich zeznaniach potwierdziła wyrażenie przez powoda ustnej zgody na zabieg.

Odpowiedź na apelację powoda złożył pozwany wnosząc o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie jest zasadna.

Przed przystąpieniem do merytorycznego rozpoznania apelacji Sąd Okręgowy uznał, za konieczne wyjaśnienie przyczyn oddalenia na rozprawie w dniu 30 września 2016 roku wniosku dowodowego powoda o przeprowadzenie jego badania przez biegłego lekarza stomatologa L. P. oraz złożenie przez w/w biegłego ustnej uzupełniającej opinii. W ocenie Sądu Okręgowego dowód zgłoszony przez powoda nie miał bowiem żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, jego przeprowadzenie nie przyczyniłoby się do wyjaśnienia jakichkolwiek okoliczności mogących być ewentualną podstawą odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej. Powód w zgłoszonym wniosku dowodowym wnosił bowiem o ustalenie przez biegłych czy nadal występuje u niego przestrzeń poekstrakcyjna czyli de facto o ustalenie aktualnego stanu jego zdrowia, a nadto o wskazanie alternatywnych metod leczenia powoda przed ekstrakcją zęba 53 i w chwili obecnej, a powyższe okoliczności nie miały żadnego znaczenia w sprawie albowiem nie zmierzały do dokonania oceny, konkretnej, zastosowanej przez lekarza stomatologii E. S. (1) metody leczenia powoda, z której to właśnie powód wywodził swoje roszczenie, czy też wykazania nieprawidłowości w jej zastosowaniu. Także w kontekście zarzutów podniesionych w apelacji przeprowadzenie powyższego dowodu nie miało jakiegokolwiek znaczenia, na co zresztą zwrócił uwagę i sam powód, albowiem dla oceny odpowiedzialności pozwanego w kontekście zawinionego naruszania praw pacjenta poprzez nie udzielenie mu przystępnej informacji o udzielanym świadczeniu zdrowotnym w oparciu o art. 4 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. nr z poz. ) w zw. z art. 448 k.c. nie jest potrzebne ustalanie stanu jego zdrowia. Z tych też względów wniosek dowodowy zgłoszony w apelacji należało oddalić.

Przechodząc do rozstrzygnięcia zarzutów podniesionych w apelacji powoda w pierwszej kolejności koniecznym jest odniesienie się do zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Pierwszym ze wskazanej grupy zarzutów, do którego należało się odnieść był podniesiony przez powoda zarzut naruszenie swobodnej oceny dowodów i przyjęcie nieprawidłowych ustaleń faktycznych poprzez oparcie ich w całości na zeznaniach złożonych przez E. S. (1) oraz poprzez przypisanie świadkom zeznań, których w rzeczywistości nie złożyli – tj. A. J. poprzez przyjęcie, że świadek ten w swoich zeznaniach potwierdził wyrażenie przez powoda ustnej zgody na zabieg.

Odnosząc się do powyższego zarzutu należy wskazać, że w myśl art. 233 § 1 k.p.c., którego naruszenia dotyczy niniejszy zarzut, Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi jak opinie biegłych. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań pomiędzy podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego, wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Mając na uwadze powyższe uznać należy za chybione stanowisko apelującego, jakoby Sąd I instancji oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy niezasadnie przyjął za wiarygodne zeznania E. S. (1). Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko Sądu Rejonowego, że za wiarygodnością zeznań E. S. (1) przemawia logiczny ciąg zdarzeń, z którego jednoznacznie wynika, że jeśli powód po pierwszej wizycie u lekarza stomatologii E. S. (1), na której został mu przedstawiony pogląd o celowości ekstrakcji przetrwałego zęba mlecznego 53 i po wizycie w dwóch gabinetach ortodontycznych ponownie przybył do gabinetu E. S. (1), to niewątpliwie uczynił to w celu podjęcia przedstawionego mu leczenia. Nie sposób w niniejszym rozumowaniu Sądu Rejonowego dopatrzyć się braku logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, tym bardziej, że i dalszy bieg zdarzeń potwierdzał wyżej wskazane wnioski – w świetle zasad doświadczenia życiowego trudno jest dać bowiem wiarę powodowi, iż nie wyrażając zgody na ekstrakcję zęba w dniu 19 lipca 2011 roku, nie był w stanie wyrazić swojego sprzeciwu przy znieczulaniu, o czym wskazywał w wyjaśnieniach (k. 241), jeśli rzeczywiście nie zgadzał się wówczas na ekstrakcję zęba mlecznego. Także dalsze zachowanie powoda w świetle zasad doświadczenia życiowego uwiarygodniało wersję zdarzeń przedstawioną przez E. S. (1), albowiem w sytuacji, gdy po zabiegu pacjent nie zgłaszał jakichkolwiek zastrzeżeń do jego przeprowadzenia, a uczynił to dopiero ponad rok później, niewątpliwie niezadowolony z efektów leczenia ortodontycznego, to nie sposób przyjąć, iż nie wyraził on zgody na ekstrakcję zęba w świetle zgromadzonych w sprawie dowodów.

Wbrew twierdzeniom powoda Sąd Rejonowy nie naruszył też zasad swobodnej oceny dowodów stwierdzając, iż zeznania A. J. wraz z zeznaniami E. S. (1) potwierdzały wyrażenie ustnej zgody na dokonanie u niego zabiegu ekstrakcji zęba mlecznego. W tym miejscu należy bowiem się odnieść do rozważań prawnych Sądu Rejonowego przedstawionych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w których to Sąd a quo stanął na stanowisku, iż brak sprzeciwu powoda na dokonanie ekstrakcji zęba mlecznego, która to okoliczność była niesporna, potwierdzał wyrażenie przez powoda zgody na tą ekstrakcję. W świetle tak zaprezentowanego stanowiska zeznania A. J., złożone na rozprawie w dniu 24 stycznia 2014 roku (k. 249), które rzeczywiście potwierdzały brak sprzeciwu powoda w dniu 19 lipca 2011 roku na wykonywany zabieg ekstrakcji zęba mlecznego, niewątpliwie potwierdzały też wyrażenie zgody przez powoda. Dodatkowo jednakże opisane przez świadka zachowanie powoda, który bez protestu usiadł na fotelu i umożliwił dokonanie ekstrakcji zęba korelowało też z zeznaniami E. S. (1), w tym i odnośnie opisanej przez nią ustnej zgody powoda, a tym samym uprawniało Sąd a quo do konstatacji, że zeznania świadków A. J. i E. S. (1) potwierdzały ustną zgodę powoda – takie rozumowanie Sądu Rejonowego w świetle wskazanych łącznie dowodów z zeznań obu w/w świadków jawiło się jako logiczne, nie naruszające zasady swobodnej oceny dowodów. Tym samym zarzut przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów i błędu w ustaleniach faktycznych należało uznać za niezasadny.

Sąd Okręgowy nie podziela także stanowiska apelującego o naruszeniu przepisów prawa procesowego poprzez oddalenie wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłej E. K. (2), jaki powód złożył w dniu 11 stycznia 2016 roku podczas rozprawy. Sąd Okręgowy podziela bowiem stanowisko Sądu Rejonowego, że wniosek ten nie zmierzał do ustalenia jakichkolwiek nowych okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, tym bardziej, że odnosiła się do wszelkich okoliczności podnoszonych przez powoda w piśmie złożonym przed rozprawą. Jak wynika natomiast z treści art. 286 k.p.c. sąd może zażądać ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, może też w razie potrzeby zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. Z powyższego przepisu w ocenie Sądu Okręgowego wynika, iż sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dodatkowej opinii biegłego, jeżeli zachodzi taka potrzeba, a więc w szczególności wtedy, gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest nieprzekonująca, niekompletna, pomija lub wadliwie przedstawia istotne okoliczności, nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna. Tymczasem w przedmiotowej sprawie aktualny stan uzębienia powoda nie miał żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, nie posiadał waloru istotnej okoliczności w przedmiotowej sprawie, a powody uzasadniające takie stanowisko Sądu Okręgowego zostały już przedstawione przy uzasadnieniu decyzji o oddaleniu wniosku dowodowego zgłoszonego w postępowaniu apelacyjnym. Z tych też względów i ten zarzut okazał się niezasadny.

Powyższe pozwoliło uznać Sądowi Okręgowemu, że zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, a tym samym i przyjąć powyższe ustalenia za własne.

W ocenie Sądu Okręgowego nie doszło również do naruszenia przez Sąd I instancji prawa materialnego.

Przechodząc do pierwszego ze zgłoszonych przez powoda zarzutów naruszenia prawa materialnego tj. naruszenia art. 6 k.c. w pierwszej kolejności należy wskazać, iż wymieniony przepis traktuje o ciężarze dowodu w sensie materialnoprawnym i wskazuje, kogo obciążają skutki niewypełnienia obowiązku udowodnienia istnienia prawa. Kwestionowanie prawidłowości uznania przez sąd, że przeprowadzone dowody nie są wystarczające do przyjęcia za udowodnione okoliczności, których ciężar udowodnienia spoczywał na jednej ze stron, może nastąpić w drodze zarzutu naruszenia odpowiednich przepisów prawa procesowego, nie zaś art. 6 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2011 roku w sprawie I CSK 517/10, Lex nr 960502), co w oczywisty sposób wskazywało już, bez konieczności dalszych rozważań, na bezzasadność niniejszego zarzutu. Jednakże dla jasności poglądu Sądu Okręgowego w tej kwestii należało wskazać, iż Sąd Okręgowy podziela stanowisko powoda w kwestii rozkładu ciężaru dowodu odnośnie udowodnienia okoliczności związanych z wyrażeniem zgody na zabieg i przywołane na jego poparcie stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 17 grudnia 2004 roku w sprawie II CK 303/04 (OSP 2005/11/131, Lex nr 157493) z którego wynika, iż ciężar dowodu wykonania ustawowego obowiązku udzielenia pacjentowi lub jego ustawowemu przedstawicielowi przystępnej informacji, poprzedzającej wyrażenie zgody na zabieg operacyjny (art. 31 ust. 1 w zw. z art. 34 ust. 2 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodzie lekarza, Dz. U. z 2002 r., Nr 21, poz. 204 ze zm.), spoczywa na lekarzu. Należy jednak zauważyć, iż Sąd Rejonowy powołując się błędnie na rozkład ciężar dowodowego w kwestii udzielenia powodowi przystępnej informacji, nie oparł się jednakże na twierdzeniach pozwanego w skutek nie udowodnienia tych okoliczności przez powoda, ale oparł się na zeznaniach świadka E. S. (1), którym dał wiarę, uznając powyższe okoliczności za udowodnione, co już w zupełności przesądzało o bezzasadności zgłoszonego przez powoda zarzutu naruszenia art. 6 k.c.

Sąd Okręgowy nie podzielił także stanowiska powoda odnośnie zarzutu naruszenia art. 31 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty / Dz. U. 1997 nr 28 poz. 152/ oraz art. 16 w zw. z art. 9 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta /Dz. U. 2009 Nr 52 poz. 417/.

Przed przejściem do oceny zasadności powyższego zarzutu należało jednakże wyjaśnić kwestię zakresu przystępnej informacji, jakiej udzielenie, w świetle art. 31 ust. 1 wyżej przywołanej ustawy z dnia 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty, spoczywało na E. S. (1) w związku koniecznością przeprowadzenia u powoda ekstrakcji przetrwałego zęba mlecznego 53. Jak wynika bowiem z treści przywołanego art. 31 ust. 1 lekarz ma obowiązek udzielać pacjentowi lub jego ustawowemu przedstawicielowi przystępnej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu, a powyższy obowiązek został potwierdzony w art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. z 2009 r. nr 52, poz. 417) poprzez przyznanie pacjentowi prawa do informacji o stanie zdrowia. Nie ulega jednakże wątpliwości, iż zakres udzielanych informacji uzależniony jest od szeregu czynników takich jak rodzaj zabiegu, rodzaj zaproponowanej metody leczenia, czy charakter możliwych następstw (podobnie wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 28 listopada 2012 roku w sprawie V ACa 826/12, Lex nr 1313251).

W przedmiotowej sprawie powód zdaje się nie dostrzegać i nie rozumieć wniosków wynikających z opinii biegłych, a zmierzających do tego, że podjęty przez lekarza stomatologa E. S. (1) w dniu 19 lipca 2011 roku zabieg ekstrakcji zęba mlecznego nie mógł być oceniany przez pryzmat leczenia ortodontycznego, a udzielająca świadczenia zdrowotnego E. S. (1) nie była zobligowana do udzielania informacji wykraczających poza zakres następstw typowych dla potrzeby ekstrakcji przetrwałego zęba mlecznego. Jak wynika bowiem z przeprowadzonych w sprawie opinii, zarówno przez biegłego stomatologa L. P., jak i biegłą ortodontkę E. K. (2), E. S. (1) nie potrzebowała i nie musiała posiadać skierowania od lekarza ortodonty do usunięcia zdrowego przetrwałego zęba mlecznego (w przeciwieństwie do usunięcia zdrowego zęba stałego), a usunięcie zęba mlecznego, także zdrowego, u osoby dorosłej należało uznać za zgodne i wskazane z zasadami sztuki lekarskiej. Tym samym nie można było wymagać od lekarza stomatologii, aby udzielał informacji o rodzaju, charakterze i następstwach leczenia ortodontycznego, którego podjęcie nie było konieczne do usunięcia przedmiotowego zęba, należało natomiast pouczyć o konieczności podjęcia takiego leczenia w następstwie usunięcia zęba mlecznego. Z tych też względów biegli uznali, iż informacja udzielona powodowi przez lekarza stomatologii w dniu 10 marca 2011 roku, a następnie w dniu 19 lipca 2011 roku, o stanie zdrowia powoda, konieczności usunięcia przetrwałego zęba mlecznego u osoby dorosłej jako anomalii oraz o konieczności zastosowania leczenia ortodontycznego ze względów estetycznych i konieczności konsultacji w tym zakresie była zgodna z zasadami sztuki lekarskiej. Oczywistym bowiem jest, iż nie można wymagać od lekarza stomatologa specjalistycznych pouczeń spoza zakresu jego specjalności i do powyższej konstatacji nie trzeba wiedzy specjalistycznej. Powód nie zwrócił przy tym uwagi, że z treści opinii jednoznacznie wynika, że w przypadku usuwania zdrowego zęba stałego lekarz stomatologii mógłby wykonać taki zabieg tylko i wyłącznie po uzyskaniu skierowania od lekarza ortodonty, co oznaczałoby konieczność wcześniejszego podjęcia leczenia ortodontycznego. W takiej sytuacji to lekarz ortodonta wdrażając jako pierwszy leczenie ortodontyczne udzieliłby pacjentowi informacji o tej metodzie, a lekarz stomatolog jedynie o zaproponowanej metodzie ekstrakcji zęba stałego – tak więc i w tym przypadku nie można by było wymagać od lekarzy pouczeń wykraczających poza zakres ich specjalności. Tym samym nie można się zgodzić z zarzutami powoda, iż Sąd Rejonowy błędnie zinterpretował wyżej przywołane przepisy przyjmując, iż przed wykonaniem ekstrakcji przetrwałego zęba mlecznego dla oceny skuteczności wyrażenia zgody przez powoda lekarz stomatologii E. S. (1) winna udzielić przystępnej, kompleksowej informacji o leczeniu ortodontycznym tj. proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych , dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu na przyszłość przy podjęciu leczenia ortodontycznego. Powyższe oznaczało również, iż E. S. (1) nie była zobligowana do ustalania treści pouczeń, jakiej udzielili powodowi lekarze ortodonci, a powód w zakresie leczenie ortodontycznego w przypadku jego podjęcia powyższe informacje, bez zdobywania ich na własną rękę, uzyskałby od lekarza ortodonty.

Sąd Okręgowy w pełni popiera też stanowisko Sądu Rejonowego, iż E. S. (1) nie była obowiązana do udzielenia powodowi informacji o normalnym następstwie zabiegu ekstrakcji zdrowego zęba 53, jakim było powstanie przestrzeni poekstrakcyjnej i przerwanie ciągłości łuku zębowego górnego w dniu 19.07.2011 roku, ze względu na oczywisty charakter tego typu następstw. Należy jednak mieć na uwadze, iż powód przynajmniej od dnia 10 marca 2011 roku zdawał sobie sprawę ze skutków ewentualnej ekstrakcji zęba mlecznego w postaci przerwy ciągłości łuku zębowego – m. in. z tych przyczyn konieczne było leczenie ortodontyczne, o którym to informacje powód starał się uzyskać na wizytach u dwóch ortodontów.

Z przyczyn wskazanych powyżej za niezasadny należało też uznać zarzut naruszenia art. 32 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty / Dz. U. 1997 nr 28 poz. 152/ oraz art. 16 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta /Dz. U. 2009 Nr 52 poz. 417/ albowiem jak zostało wskazane już wyżej skuteczność zgody nie mogła być oceniana w kontekście leczenia ortodontycznego, którego powód jeszcze nie podjął, ale jedynie w kontekście leczenia stomatologicznego. Należy się zgodzić z powodem że dla skuteczności oceny jego zgody w świetle wyżej powołanych przepisów konieczne było przede wszystkim ustalenie, czy powyższa zgoda była świadoma czyli złożona po uzyskaniu pełnej informacji, zgodnej z wymogami art. 31 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Odnosząc się do wyżej poczynionych rozważań, także w ocenie Sądu Okręgowego, powód otrzymał pełną informację co do wdrożonego przez E. S. (1) leczenia polegającego na usunięciu przetrwałego zęba mlecznego u osoby dorosłej, a tym samym wyrażoną przez niego zgodę należało uznać za świadomą, złożoną skutecznie. Dla oceny okoliczności towarzyszących wyrażeniu zgody przez powoda istotne znaczenie miało również ustalenie, iż przeprowadzany u powoda zabieg nie miał charakteru operacyjnego i nie była to metoda leczenia lub diagnostyki, która by stwarzała podwyższone ryzyko dla powoda. Tym samym nie istniał wymóg wyrażenia pisemnej zgody na dokonanie ekstrakcji zęba mlecznego (art. 18 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta), a powyższa zgoda, tak jak i sprzeciw, mogły zostać wyrażone ustnie albo poprzez takie zachowanie, które w sposób niebudzący wątpliwości wskazywało na wolę poddania się proponowanym przez lekarza czynnościom albo brak takiej woli (art. 17 ust. 4 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta). W sytuacji natomiast, gdy powód, po uzyskaniu pełnej informacji o podjętym leczeniu stomatologicznym i ustnym wyrażeniu zgody na poddanie się zabiegowi ekstrakcji zęba mlecznego, swoim zachowaniem potwierdzał, iż takową zgodę wyraził, albowiem samodzielnie usiadł na fotel dentystyczny, pozwolił E. S. (1) znieczulić się w miejscu ekstrakcji zęba mlecznego, a następnie go wyrwać, to niewątpliwie potwierdzał też swym zachowaniem świadome wyrażenie zgody na dokonany zabieg.

Mając na uwadze powyższe, należało więc dojść do wniosku, iż wydane przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięcie jest prawidłowe, co musiało na podstawie art. 385 k.p.c. skutkować oddaleniem w całości apelacji powoda.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd Odwoławczy uznał bowiem, że zasadnym jest zastosowanie w stosunku do powoda dobrodziejstwa wynikającego z art. 102 in fine k.p.c. i odstąpienie od obciążenia go obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów postępowania apelacyjnego. Sąd Okręgowy miał bowiem na uwadze te same okoliczności, jakie przemawiały za odstąpieniem od obciążenia powoda kosztami postępowania w postępowaniu pierwszoinstancyjnym czyli fakt, iż powód jako osoba nie posiadająca wiedzy medycznej mógł w niniejszej sprawie pozostawać w błędzie co do prawidłowości przeprowadzonego leczenia.