Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV C 237/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lutego 2015 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, Wydział IV Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Derejczyk

Protokolant: protokolant sądowy Mateusz Stopczyński

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 lutego 2015 r. w Warszawie

sprawy z powództwa J. Z., E. Z., E. B., A. K.

przeciwko (...) S.A. V. (...) z/s w W.

o zadośćuczynienie

1.  Powództwa oddala.

2.  Nieuiszczone koszty sądowe przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

3.  Nie obciąża powodów kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej.

Sygn. akt IV C 237/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 marca 2014 r. (data prezentaty) E. Z. i A. K. wniosły o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. kwoty po 105.000 zł każda tytułem zadośćuczynienia za śmierć matki U. P. oraz kwoty 34.704,66 zł tytułem skapitalizowanych odsetek ustawowych od kwoty zadośćuczynienia za okres od dnia
20 sierpnia 2011 r. do dnia 5 marca 2014 r. wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty, natomiast E. B. i J. Z. wnieśli o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwot po 70.000 zł każdy tytułem zadośćuczynienia za śmierć odpowiednio siostry i teściowej U. P. oraz kwoty 23.136,44 zł tytułem skapitalizowanych odsetek ustawowych od kwoty zadośćuczynienia za okres od dnia
20 sierpnia 2011 r. do dnia 5 marca 2014 r. wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd, na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie, ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 27 sierpnia 2010 r. w miejscowości B. kierujący samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej (...) W. P., jadąc z prędkością większą od administracyjnie dopuszczalnej o około 30 km/h, podczas wyprzedzania samochodu osobowego marki O. (...) o nr rej (...), bez zachowania bezpiecznego odstępu od wyprzedzanego samochodu, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze drogi i uderzył w drzewo. Pasażerami samochodu, którym kierował W. P. była U. P., K. P., E. Z. i A. B.. W następstwie zderzenia pojazdów, w trakcie akcji reanimacyjnej na miejscu zdarzenia, wskutek urazu wielonarządowego śmierć poniosła U. P. (żona kierowcy; dla powodów: matka, siostra i teściowa) i K. P. (córka kierowcy).

Wyrokiem z dnia 6 lutego 2012 r. Sąd Rejonowy w Łasku skazał W. P. za popełnienie czynu z art. 177 § 1 k.k.

W. P. w dniu wypadku posiadał polisę ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej w pozwanej spółce (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W..

W piśmie z dnia 15 lipca 2011 roku powodowie zgłosili do Ubezpieczyciela szkodę żądając:

1.  J. Z. – kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 30.000 zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej;

2.  E. Z. - kwoty 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 60.000 zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej;

3.  A. K. - kwoty 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 60.000 zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej;

4.  E. B. - kwoty 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 80.000 zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej;

Po otrzymaniu zgłoszenia szkody, decyzją z dnia 19 sierpnia 2011 r. pozwany:

1.  odmówił J. Z. (zięciowi zmarłej) wypłaty odszkodowania i zadośćuczynienia, uznając, że powód, jako zięć zmarłej, nie należy do grona najbliższych członków rodziny. W decyzji z dnia 22 września 2011 r. pozwany podtrzymał powyższe stanowisko.

2.  przyznał na rzecz powódki E. Z. (córki zmarłej) kwotę 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Ostateczną decyzją z dnia 22 września 2011 r. pozwany przyznał powódce zadośćuczynienie w wysokości łącznej 10.000 zł, pomniejszając tę kwotę o 30% w ramach przyjętego przyczynienia się zmarłej do powstania szkody (niezapięte pasy), a zatem łącznie wypłacił powódce kwotę 7.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

3.  przyznał na rzecz powódki A. K. (córki zmarłej) kwotę 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Ostateczną decyzją z dnia 22 września 2011 r. pozwany przyznał powódce zadośćuczynienie w wysokości łącznej 10.000 zł, pomniejszając tę kwotę o 30% w ramach przyjętego przyczynienia się zmarłej do powstania szkody (niezapięte pasy), a zatem łącznie wypłacił powódce kwotę 7.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

4.  odmówił E. B. (siostrze zmarłej) wypłaty odszkodowania i zadośćuczynienia, uznając, że powódki nie można zaliczyć do kręgu osób najbliższych zmarłej. Stosunki między siostrami były bliskie, ale nie wykraczały poza ramy normalnych, zwyczajowych stosunków panujących pomiędzy kochającym się rodzeństwem. W decyzji z dnia 22 września 2011 r. pozwany podtrzymał powyższe stanowisko.

U. P., w dniu wypadku miała 55 lat, zamieszkiwała we wspólnym gospodarstwie domowym w B. wraz z mężem W. P. oraz córką K. P.. W okresie od 1 września 1986 r. była stale zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) w B.. W ostatnim okresie zatrudnienia pełniła obowiązki Kierownika Sekcji.

J. Z. zawarł związek małżeński z córką zmarłej U. E. Z. w 2007 roku. Jeszcze przed ślubem powód rozpoczął pracę za granicą, a miesiąc po ślubie do Danii, do powoda dojechała żona E. Z., gdzie wspólnie zamieszkali. Na początku 2010 roku (tj. pół roku przed wypadkiem) do Danii wyjechała również A. K. (córka zmarłej), która do dnia wypadku nie była ani razu w Polsce. E. Z. i J. Z. przyjeżdżali do Polski, do rodziców średnio raz na dwa miesiące i starali się również przyjeżdżać w każde święta. A. K. w dniu wypadku przyjechała do Polski. W październiku tego samego roku wróciła do Danii i w listopadzie, po dwumiesięcznej przerwie, podjęła tam pracę. Do Polski przyjeżdża z obecnym mężem na czas urlopów i świąt. J. Z. i E. Z. po wypadku nie wrócili już za granicę i obecnie mieszkają w Polsce. E. Z. na skutek obrażeń, jakich doznała w wypadku, przeszła długotrwały proces leczenia i rehabilitacji.

E. B. wspólnie z siostrą U. spędzała święta i uroczystości rodzinne. Dodatkowo U. P. w weekendy przyjeżdżała do siostry i pomagała opiekować się schorowaną matką.

Żaden z powodów po śmierci U. P. nie korzystał z pomocy psychologa czy psychiatry.

Z treści opinii biegłego specjalisty psychologa klinicznego jednoznacznie wynika, że żaden z powodów nie ujawnia objawów zaburzeń i chorób psychicznych. W ocenie biegłego powodowie nie demonstrują również cech powikłań trwającego procesu żałoby po doznanej stracie osób znaczących. W ocenie psychologicznej przebieg procesu żałoby nie wiązał się dla powodów z trwałymi zmianami w psychice.

Powyższy stan faktyczny, który nie był między stronami sporny, ustalono w oparciu o następujące dokumenty: notatka k. 25, odpis aktu zgonu k. 26, pismo k. 27-34, dowód nadania k. 35, pismo k. 36-41, 42, 44, zdjęcia k. 46-47, z akt IV C 240/14: pisma k. 22-29, dowód nadania k. 30, pismo k. 31-34, 36, 38, zdjęcia k. 40-42, z akt IV C 241/14: notatka k. 23, pisma k. 25-32, dowód nadania k. 33, pismo k. 34-38, 40, 42, zdjęcia k. 44-45, z akt IV C 242/14: notatka k. 19, pisma k. 21-28, dowód nadania k. 29, pisma k. 30, 32, 34, zdjęcia k. 36-37, z dokumentów z akt szkody, opinii biegłego sądowego psychologa k. 103-120, dowodów osobowych tj. zeznań świadków: E. P. k. 194-195 (00:01:46-00:11:01) i I. B. k. 195-196 (00:12:04-00:16:57) oraz zeznań powodów: J. Z. k. 171-172 (00:06:44-00:17:00), E. Z. k. 172-173 (00:17:29-00:32:24), A. K. k. 173-174 (00:32:48-00:46:35), E. B. k. 174-175 (00:46:44-00:54:48).

Przedmiotowe dokumenty Sąd uznał za wiarygodne, gdyż nie były kwestionowane przez strony, a Sąd nie znalazł podstaw by podważyć ich wiarygodność z urzędu. Treść dokumentów oraz pism procesowych stron wzajemnie się uzupełniają, dały sądowi możliwość ustalenia w sposób niebudzący wątpliwości stanu faktycznego w niniejszej sprawie. Sąd dał wiarę, co do zasady, zeznaniom świadków i stron w zakresie, w jakim pozostają w zgodności z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym i ustalonym stanem faktycznym.

Istotnym elementem dowodowym postępowania były sporządzone na potrzeby niniejszego postępowania opinie biegłego.

W zakresie oceny wiarygodności opinii sporządzonych przez biegłych wskazać należy, iż opinia biegłego podlega ocenie, jak każdy inny dowód, według art. 233 § 1 k.p.c. Jak zwrócił uwagę w swym orzecznictwie Sąd Najwyższy opinię biegłego odróżniają kryteria tej oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Nie podlega ona zatem weryfikacji, jak dowód na stwierdzenie faktów, na podstawie kryterium prawdy i fałszu; nie są też miarodajne dla oceny tego dowodu niekonkurencyjne z nim oceny świadków i uczestników postępowania co do faktów będących przedmiotem opinii /tak: SN w postanowieniu z dnia 7.11.2000 r., I CKN 1170/98,OSNC 2001/4/64/.

W ocenie Sądu przedmiotowe opinie wydane na podstawie dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy i badania powodów zostały opracowane rzeczowo, rzetelnie, w sposób przekonywujący w oparciu o wiedzę fachową i wieloletnie doświadczenie zawodowe. Są spójne z zebranym materiałem dowodowym i jako takie zasługują na danie im wiary w całości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Bezspornym w niniejszej sprawie jest fakt, że w dniu 27 sierpnia 2010 r. miał miejsce opisany wyżej wypadek komunikacyjny, w wyniku którego zginęła U. P. i K. P.. Sprawca wypadku, W. P., posiadał z (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. zawartą ważną umowę obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Pozwany, w postępowaniu likwidacyjnym, nie kwestionował swojej odpowiedzialności, co do zasady i przyznał E. Z. i A. K. kwoty po 10.000 zł na rzecz każdej z nich tytułem zadośćuczynienia, pomniejszając tę kwotę o 30% w ramach przyjętego przyczynienia się zmarłej do powstania szkody (niezapięte pasy), a zatem wypłacił powódkom po 7.000 zł.

Wobec tego, że strona powodowa nie wypowiedziała się, co do twierdzeń pozwanego dotyczących przyczynienia się zmarłej U. P. do powstania szkody, Sąd w trybie art. 230 k.p.c. uznał przyczynienie się zmarłej w 30%.

Podstawę prawną do dochodzenia zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę
w związku ze śmiercią osoby bliskiej, która nastąpiła po dniu 3 sierpnia 2008 roku stanowi art. 446 § 4 k.c. Zgodnie z dyspozycją tegoż artykułu Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Należy zauważyć, iż użycie we wskazanym przepisie słowa „może” wskazuje na fakultatywność uwzględnienia przez Sąd tego roszczenia.

W orzecznictwie podnosi się, iż określając wysokość zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 446 § 4 k.c. należy wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej przez poszkodowanego krzywdy. W razie śmierci osoby bliskiej na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego ( vide m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 18 października 2012 r., sygn. akt I Aca 458/12, LEX nr 1237237).

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego (por. wyrok z dnia 3 czerwca 2011 r., sygn. akt III CSK 279/10, LEX nr 898254) o tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalna kolejność pokrewieństwa wynikająca w szczególności z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, czy ewentualnie z powinowactwa np. wnuczka zmarłego, będąca dzieckiem pozamałżeńskim wychowywana przez babkę, pomimo że matka żyła i była zdolna do alimentacji córki. Aby więc ustalić, czy występujący o zadośćuczynienie jest najbliższym członkiem rodziny nieżyjącego sąd powinien stwierdzić, czy istniała silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia a zmarłym.

Oceniając zasadność roszczenia o zadośćuczynienie Sąd musi również brać pod uwagę czy ból, poczucie osamotnienia, krzywdy i zawiedzionych nadziei po śmierci osoby bliskiej wywołały osłabienie aktywności życiowej i motywacji do przezwyciężania trudności dnia codziennego. Sąd musi ocenić czy cierpienia psychiczne osłabiły aktywność życiową czy może spowodowały konieczność niekorzystnego ograniczenia planów życiowych w przyszłości. W ocenie Sądu nie jest natomiast wystarczające wykazanie takich następstw w sferze psychicznej poszkodowanego, które zazwyczaj łączą się ze śmiercią osoby bliskiej: uczucie smutku, przygnębienia, żalu i innych negatywnych emocji. Ciężar udowodnienia tych okoliczności spoczywa na stronie powodowej, zgodnie z ogólną regułą dowodową zawartą w art. 6 k.c. Powodowie nie przedstawili jednak wystarczających dowodów na powyższe okoliczności.

Z treści opinii biegłego specjalisty psychologa klinicznego wynika, że powódka E. Z. nie ujawnia objawów zaburzeń i chorób psychicznych. W stanie na dzień sporządzania opinii powódka demonstrowała cechy trwającego procesu żałoby po doznanej stracie osób znaczących (matki i siostry). Na przebieg i dynamikę procesu żałoby w przypadku powódki istotny wpływ miały doznane przez nią konsekwencję wypadku z 27.08.2010 r. – poważne obrażenia, a następnie długotrwały proces leczenia i rehabilitacji. Jako czynniki o znacznym potencjale urazowym sprawiły, że psychiczne opracowanie doświadczenia straty osób znaczących dokonywało się w przypadku powódki w dłuższej perspektywie czasowej. Z uwagi na konsekwencje rozszerzenia wymiaru czasowego konfrontacji z doznaną stratą – w ocenie psychologicznej – wskazane może być korzystanie przez powódkę ze wsparcia psychologicznego. Nie mniej biegły u powódki nie zaobserwował patologicznego zahamowania procesu żałoby.

Z opinii biegłego dotyczącej A. K. wynika, że powódka nie ujawnia objawów zaburzeń i chorób psychicznych. Powódka rozwinęła psychologiczną reakcję żałoby. Najbardziej obciążający emocjonalnie był dla powódki okres pierwszego roku po śmierci matki i siostry. W ocenie psychologicznej możliwy do rekonstruowania ówczesny stan psychiczny powódki pozwala wnioskować, iż w tym okresie utrzymywały się w funkcjonowaniu psychicznym powódki objawy reakcji adaptacyjnej (przez pierwsze 2 miesiące), która następnie uległa przekształceniu w przedłużoną reakcję depresyjną, z dominującymi objawami obniżenia nastroju, wycofania drażliwości. W pierwszym okresie po konfrontacji z doświadczeniem straty (trwającym około 2 miesiące) powódka wycofała się z pełnienia ról zawodowych. W ocenie biegłego w aktualnym stanie psychicznym powódka nie demonstruje cech powikłań trwającego procesu żałoby po doznanej stracie osób znaczących. Przebieg procesu żałoby nie wiązał się dla powódki z trwałymi zmianami w psychice.

Jeśli chodzi o powoda J. Z., to w ocenie biegłego w konfrontacji z faktem śmierci teściowej oraz szwagierki powód przeżywał psychologiczną reakcję żałoby. Fakt poważnych obrażeń ciała, jakich w wypadku doznała jego żona, a także kontekst zaangażowania powoda w długotrwały, złożony proces leczenia i rehabilitacji żony – w ocenie psychologicznej stanowiły najbardziej istotne czynniki stresowe dla funkcjonowania powoda, jakie miały związek z wypadkiem z dnia 27.08.2010 r. W aktualnym stanie psychicznym powód nie demonstruje cech powikłań procesu żałoby po doznanej stracie. Przebieg procesu żałoby nie wiązał się dla powoda z trwałymi zmianami w psychice.

Z opinii biegłego dotyczącej powódki E. B. wynika, że w aktualnym stanie psychicznym nie demonstruje ona cech powikłań (w tym patologicznego zahamowania) trwającego procesu żałoby po doznanej stracie. W ocenie psychologicznej przebieg procesu żałoby nie wiązał się dla powódki z trwałymi zmianami w psychice.

Odnosząc się do żądania zapłaty zadośćuczynienia w związku ze śmiercią matki, siostry i teściowej – abstrahując od kwestii więzi pokrewieństwa, która pomiędzy powodem J. Z., a zmarłą nie istniała – w świetle zebranego materiału dowodowego nie można uznać, ażeby powodów ze zmarłą U. P. łączyła silna więź, wykraczająca poza ramy normalnych, zwyczajowych stosunków panujących pomiędzy kochającą się rodziną. Zdaniem Sądu sam fakt śmierci osoby, z którą łączył stosunek powinowactwa (mowa tu o zięciu J. Z.), z pewnością nie uzasadnia uznania roszczenia zgłoszonego na tej podstawie. Z okoliczności sprawy wynika, iż powodowie nie mieszkali ze zmarłą. Dodatkowo powodowie J. Z. (zięć) i E. Z. (córka) już przez kilka lat przed wypadkiem, bo od 2007 roku mieszkali za granicą, widywali się z U. P. kilka razy w roku. Podobnie jak powódka A. K. (córka) na pół roku przed wypadkiem wyprowadziła się do Danii, do której wróciła miesiąc po śmierci mamy. Podczas półrocznego pobytu za granicą nie odwiedziła matki w Polsce ani razu.

Również relacje powódki E. B. z siostrą nie wykraczały poza ramy normalnych, zwyczajowych stosunków panujących pomiędzy kochającym się rodzeństwem. Każda z sióstr miała swoją rodzinę i swoje problemy. Poza spotkaniami z okazji uroczystości i świąt, U. P. na weekendy przyjeżdżała do siostry by pomóc jej w opiece nad schorowaną matką.

Niemniej, w ocenie Sądu nie budzi wątpliwości fakt, że wszyscy powodowie pozostawali w dobrych relacjach ze zmarłą U. P. – matką, siostrą i teściową, łączyły ich więzi rodzinne, a jej śmierć wskutek wypadku, była dla powodów zaskoczeniem i przykrym wydarzeniem w ich życiu. Każdy człowiek po śmierci osoby bliskiej przeżywa okres żałoby. Jednak powodowie w wyniku śmierci U. P. nie doznali trwałego uszczerbku na zdrowiu. Wystąpiły u nich przejściowe objawy charakterystyczne dla okresu żałoby. Również z ogólnikowych zeznań powodów nie wynika, aby doznali oni szczególnie nasilonych, traumatycznych i nadal, po 4,5 roku od wypadku, trwających doznań wpływających na ich życie.

W związku z tym – zdaniem Sądu – dochodzenie przez powodów zadośćuczynienia nie jest uzasadnione okolicznościami niniejszej sprawy, uznając, że kwoty wypłacone przez pozwanego w postępowaniu likwidacyjnym na rzecz E. Z. i A. K. w wystarczającym stopniu pokrywają ich roszczenie z tego tytułu.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił powództwo w całości, o czym orzekł w pkt.
1 wyroku.

Wobec tego, iż wszyscy powodowie zostali zwolnieni od kosztów sądowych w części, nieuiszczone koszty sądowe Sąd przejął na rachunek Skarbu Państwa / por. art. 100 ust. 2
i art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
/.

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł w oparciu o treść art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sąd - biorąc pod uwagę sytuację finansową powodów oraz fakt, iż w trakcie jednego wypadku zginęło dwóch członków rodziny powodów – uznał, iż względy słuszności przemawiają za nieobciążaniem powodów kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej.