Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1665/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Ewa Kaniok (spr.)

Sędziowie: SA Katarzyna Polańska - Farion

SO (del.) Agnieszka Wachowicz - Mazur

Protokolant:protokolant sądowy Joanna Mikulska

po rozpoznaniu w dniu 11 października 2016 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa (...) SA w Z.

przeciwko Skarbowi Państwa - Ministrowi Finansów i Ministrowi Rozwoju

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 12 czerwca 2015 r., sygn. akt I C 1430/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od (...) SA w Z. na rzecz Skarbu Państwa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

Katarzyna Polańska - Farion Ewa Kaniok Agnieszka Wachowicz – Mazur

Sygn. akt: I ACa 1665/15

UZASADNIENIE

(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Z. wniosła o zasądzenie od Skarbu Państwa - Ministra Finansów i Ministra Gospodarki kwoty 40 514 840,72 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 36 000 000 zł od dnia 22 marca 2013 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 4 514 840,72 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu.

Swoje roszczenie strona powodowa oparła na podstawie art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 417 1 § 1 k.c. oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, w związku wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 19 lipca 2012 roku (sprawy połączone C-213/11, C-214/11, C-217/11) i potwierdzeniem bezprawności wprowadzenia do obrotu prawnego ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż podstawowym przedmiotem działalności Spółki jest działalność związana z montażem, produkcją oraz sprzedażą elektronicznych urządzeń do gier hazardowych austriackiej firmy (...). Do końca 2009 roku spółka z sukcesem zdobywała licznych klientów na rynku krajowym, zajmując ok. 30% rynku automatów hazardowych. Zyski ze sprzedaży spółki na terenie Polski wyniosły w roku 2008 – 9 572 553,19 zł, a w roku 2009 – 12 552 825,91 zł. Natomiast w roku 2010 powód nie sprzedał ani jednego zestawu H. S. oraz automatu do gier, a części do automatów sprzedał jedynie 5 705. Załamanie rynku automatów do gier oraz spadek dochodów spowodowane zostało wprowadzeniem ustawy o grach hazardowych z dnia 19 listopada 2009 roku (Dz. U. Nr 201, poz. 1540).

Jak wskazuje powód szkoda po jego stronie wynika z bezprawia legislacyjnego organów państwa, polegającego na wprowadzeniu przepisów nowej ustawy hazardowej de facto likwidującej rynek zbytu powoda, która to ustawa została wprowadzona bez dokonania uprzedniej notyfikacji Komisji Europejskiej. Wysokość szkody powód wyliczył uwzględniając, iż w 2009 roku jego zyski ze sprzedaży do polskich kontrahentów wyniosły 12 552 825,91 zł, co daje miesięczny średni zysk w wysokości 1 046 068,82 zł. Powodowa spółka przyjęła, że w kolejnych latach, gdyby ustawa o grach hazardowych nie weszła w życie, sprzedaż utrzymałaby się na poziomie z 2009 roku. W takiej sytuacji do dnia 1 listopada 2013 roku strona powodowa uzyskałaby zysk w wysokości 48 119 165,72 zł, który to wynik pomniejszyć należy o sprzedaż dokonaną w latach 2011-2013 na terenie Polski. Sprzedaż na terenie Polski w latach 2011-2013 wyniosła 7 604 325 zł netto. Zatem szkoda powodowej spółki wynosi 40 514 840,72 zł.

Skarb Państwa wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu wskazał, iż powód nie wykazał przesłanek odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa. Dodatkowo podniósł, iż przepisy nowej ustawy hazardowej regulujące możliwość instalowania automatów do gier skierowane są do przedsiębiorców zajmujących się organizowaniem takich gier. Powód natomiast nie prowadzi działalności w zakresie gier hazardowych. W związku z powyższym normy ustawy hazardowej nie obejmują działalności powoda, co wyklucza odpowiedzialność Skarbu Państwa.

Wyrokiem z dnia 12 czerwca 2015 roku Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie pierwszym oddalił powództwo, w punkcie drugim zasądził od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w Z. na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 7 200 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że Spółka (...) S.A. z siedzibą w Z. prowadzi działalność gospodarczą od 1999 roku. Podstawowym przedmiotem tej działalności jest montaż, produkcja oraz sprzedaż elektronicznych urządzeń do gier hazardowych austriackiej firmy (...). Działalność powodowej spółki obejmuje w szczególności handel automatami do gier hazardowych, do których zaliczają się wszelkiego rodzaju automaty, w tym tzw. automaty do gier o niskich wygranych oraz pozostałe automaty do gier. Spółka prowadzi także działalność w zakresie serwisowania wymienionych urządzeń i sprzedaży tzw. zestawów programowych H. (...) (inaczej zestawy montażowe). W związku z prowadzoną działalnością gospodarczą powodowa spółka dokonywała zakupu automatów do gier hazardowych, zestawów montażowych (zestawów programowych) oraz części do automatów od podmiotu spoza Polski, następnie nabyte produkty po modyfikacjach bądź bezpośrednio bez dokonywania jakichkolwiek zmian sprzedawała na terenie Polski. Głównymi odbiorcami produktów oferowanych przez spółkę (...) były podmioty prowadzące działalność w zakresie punktów gier na automatach o niskich wygranych.

Do końca 2009 roku obroty i zyski spółki (...) S.A. zwiększały się. W 2008 roku spółka sprzedała na polskim rynku urządzenia i części do urządzeń na kwotę 42 351 399,51 zł. W 2009 roku spółka sprzedała na polskim rynku urządzenia i części do urządzeń na kwotę 61 888 177,04 zł. Natomiast od 2010 roku obroty i zyski spółki spadły. W 2010, 2011, 2012 roku spółka sprzedała na polskim rynku urządzenia i części do urządzeń odpowiednio na kwoty: 888 999,99 zł, 3 828 635,43 zł, 4 062 901,09 zł. Do 22 listopada 2013 roku przychód spółki ze sprzedaży wynosił 1 769 975,42 zł.

W dniu 1 stycznia 2010 roku weszła w życie ustawa z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych (Dz. U. Nr 201, poz. 1540). Zgodnie z art. 14 ust. 1 tej ustawy, urządzanie gier cylindrycznych, gier w karty, gier w kości oraz gier na automatach dozwolone jest wyłącznie w kasynach gry. Wedle art. 15 ust. 1 ustawy, kasyna gry mogą być lokalizowane w miejscowościach liczących do 250 tys. mieszkańców - 1 kasyno. Na każde kolejne rozpoczęte 250 tys. mieszkańców liczbę dozwolonych kasyn gry zwiększa się o 1. Łączna liczba kasyn gry w województwie nie może być jednak wyższa niż 1 kasyno na każde pełne 650 tys. mieszkańców województwa. Art. 129 ust. 2 ustawy stanowi, że postępowania w sprawie wydania zezwoleń na prowadzenie działalności w zakresie gier na automatach o niskich wygranych oraz gier na automatach urządzanych w salonach gier na automatach, wszczęte i niezakończone przed dniem wejścia w życie ustawy, umarza się . Zgodnie z art. 138 ust. 1 zezwolenia, o których mowa w art. 129 ust. 1, nie mogą być przedłużane.

Ustawa z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych została wprowadzona z pominięciem procedury notyfikacyjnej do Komisji Europejskiej.

W dniu 5 listopada 2014 roku przepisy ustawy o zmianie ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych zostały poddane procedurze notyfikacyjnej przed Komisją Europejską, a zarejestrowane pod numerem (...). W zgłoszonym projekcie art. 14 ust. 1 otrzymał brzmienie: „ Urządzanie gier cylindrycznych, gier w karty, w tym turniejów gry pokera, gier w kości oraz gier na automatach jest dozwolone wyłącznie w kasynach gry na zasadach i warunkach określonych w zatwierdzonym regulaminie i udzielonej koncesji lub udzielonym zezwoleniu, a także wynikających z przepisów o grach hazardowych”. Procedura ta została zakończona (dowód: portal internetowy Komisji Europejskiej pod adresem: http:/ (...)

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 11 marca 2015 roku (sygn. akt P 4/14) orzekł, iż art. 14 ust. 1 i art. 89 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych (Dz. U. Nr 201, poz. 1540, z 2010 roku Nr 127, poz. 857, z 2011 roku Nr 106, poz. 622 i Nr 134, poz. 779, z 2013 roku poz. 1036 oraz z 2014 roku poz. 768 i 1717) są zgodne z: a) art. 2 i art. 7 w związku z art. 9 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, b) art. 20 i art. 22 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.

Sąd oddalił wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego oraz o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron na podstawie art. 217 § 3 k.p.c. uznając, że okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały dostatecznie wyjaśnione.

Wejście w życie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku stanowi początek obowiązywania w porządku prawnym m.in. art. 77 ust. 1 Konstytucji, proklamującego prawo każdego do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Oceniając wymienioną podstawę prawną, Sąd podzielił tę linię orzecznictwa, która wyklucza oparte na art. 8 ust. 2 Konstytucji bezpośrednie stosowanie art. 77 ust. 1 Konstytucji jako samodzielnej podstawy do orzekania (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24.11.2005 r.). Ustalenie reguł odpowiedzialności państwa za szkody wymienione w art. 77 ust. 1 Konstytucji wymaga regulacji ustawowej. Nie ma podstaw do bezpośredniego stosowania przepisu art. 77 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 8 ust. 2 Konstytucji.

W związku z powyższym Sąd I instancji przyjął, iż przedmiotową sprawę należy rozpatrywać pod kątem spełnienia przesłanek z art. 417 1 k.c. w zw. z art. 417 k.c. W zakresie określenia rozmiaru szkody i związku przyczynowego między wprowadzeniem nowej ustawy hazardowej, a szkodą zastosowanie znajdą także przepisy art. 361 – 363 k.c.

Zgodnie z art. 417 1 § 1 k.c. jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą. Stosownie do treści art. 417 k.c. za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.

Niewątpliwie podstawę odpowiedzialności Skarbu Państwa stanowi również naruszenie prawa unijnego przez ustawodawcę polskiego bądź przez ustanowienie normy prawnej niezgodnej z tym prawem, bądź przez wadliwą implementację tzw. dyrektyw.

Z treści art. 417 1 § 1 k.c. wynika, że sąd powszechny orzekający o odszkodowaniu nie może samodzielnie badać niezgodności z prawem aktu normatywnego zwłaszcza gdy chodzi o niezgodność z hierarchicznie wyższą normą krajową.

Jeżeli chodzi o prejudykat dotyczący niezgodności prawa krajowego (polskiego) z prawem Unii Europejskiej to Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że w doktrynie mamy dwa poglądy. Według jednego konieczne jest uzyskanie prejudykatu dotyczącego niezgodności prawa krajowego z prawem wspólnotowym i tu wskazuje się, że właściwy jest Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który dokonuje interpretacji prawa wspólnotowego. Natomiast według drugiego poglądu wymaganie „przedsądu" przewidzianego w art. 417 1 § 1 k.c. nie dotyczy niezgodności prawa krajowego z prawem unijnym.

Niewątpliwie do tego aby zaistniała odpowiedzialność Skarbu Państwa na gruncie przepisu art. 417 1 § 1 k.c. w zakresie zgodności ustawy z normami zawartymi w Konstytucji musi zostać spełniona przesłanka prejudykatu, a więc stwierdzenia we właściwym postępowaniu niezgodności konkretnych przepisów ustawy o grach hazardowych z Konstytucją. Powód nie przedstawił orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z którego wynikałoby, że którykolwiek przepis nowej ustawy hazardowej, a w szczególności wskazywany przez powoda art. 14 ust. 1 byłby niezgodny z normami zwartymi w Konstytucji. Problem ten był przedmiotem postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie prowadzonej pod sygnaturą akt P 4/14, w której Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 11 marca 2015 roku orzekł, iż art. 14 ust. 1 i art. 89 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych (Dz. U. Nr 201, poz. 1540, z 2010 roku Nr 127, poz. 857, z 2011 roku Nr 106, poz. 622 i Nr 134, poz. 779, z 2013 roku poz. 1036 oraz z 2014 roku poz. 768 i 1717) są zgodne z: art. 2 i art. 7 w związku z art. 9 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 20 i art. 22 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.

Wobec braku prejudykatu w ramach systemu prawa krajowego tj. stosowanego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, Sąd Okręgowy uznał, że niezaktualizowała się podstawowa przesłanka odpowiedzialności Skarbu Państwa zawarta w art. 417 1 § 1 k.c., oczywiście w zakresie zgodności aktu prawnego z konstytucją RP.

Wstąpienie Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej rozciągnęło obowiązywanie prawa wspólnotowego również na organy legislacyjne, co oznacza, że jego naruszenie przez ustawodawcę polskiego stanowi podstawę do żądania naprawienia szkody wyrządzonej wadliwym aktem normatywnym.

Strona powodowa podniosła, że w zakresie zgodności z prawem wspólnotowym, prejudykatem jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 19 lipca 2012 roku wydany w połączonych sprawach C-213/11, C-214/11, C-217/11 k. 213-217. Wywodząc, iż pomimo istniejącego obowiązku wynikającego z art. 8 ust. 1 dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998 roku nowa ustawa hazardowa, jako zawierająca przepisy techniczne, nie została poddana procedurze notyfikacyjnej przed Komisją Europejską.

Artykuł 8 ust. 1 akapit pierwszy dyrektywy nr 98/34/WE stanowi bowiem: z zastrzeżeniem art. 10 państwa członkowskie niezwłocznie przekazują Komisji wszelkie projekty przepisów technicznych, z wyjątkiem tych, które w pełni stanowią transpozycję normy międzynarodowej lub europejskiej, w którym to przypadku wystarczająca jest informacja dotycząca odpowiedniej normy. Przekazują Komisji także podstawę prawną konieczną do przyjęcia uregulowań technicznych, jeżeli nie zostały one wyraźnie ujęte w projekcie.

Podstawową zasadą obowiązującą w porządku prawnym Unii Europejskiej jest to, że orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest prawnie wiążące dla sądu krajowego, który zwrócił się z pytaniem prawnym. Sądy państw członkowskich nie powinny przyjmować także innej interpretacji prawa wspólnotowego niż wskazana w orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) zawierającym wykładnię stosownych przepisów tego prawa. Celem bowiem orzeczenia TSUE jest zapewnienie jednolitego stosowania prawa wspólnotowego we wszystkich państwach członkowskich. Przy czym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zajmuje się jedynie interpretacją przepisów pozostawiając konkretną ocenę sądowi krajowemu.

W tezach 24-25 wyroku z dnia 19 lipca 2012 roku w sprawach połączonych C-213/11, C-214/11 i C-217/11, powołując się na wyrok z dnia 26 października 2006 roku w sprawie C-65/05 Komisja przeciwko Grecji (Zb. Orz. s. I-10341, pkt 61) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że przepis tego rodzaju jak art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych, zgodnie z którym urządzanie gier na automatach dozwolone jest jedynie w kasynach gry, należy uznać za „przepis techniczny” w rozumieniu art. 1 pkt 11 dyrektywy 98/34/WE. W tezie 26 Trybunał podkreślił, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem dyrektywa 98/34/WE ma na celu ochronę - w drodze kontroli prewencyjnej - swobody przepływu towarów, która jest jedną z podstaw Unii Europejskiej, oraz że kontrola ta jest konieczna, ponieważ przepisy techniczne objęte dyrektywą mogą stanowić przeszkody w wymianie handlowej między państwami członkowskimi, dopuszczalne jedynie pod warunkiem, iż są niezbędne dla osiągnięcia nadrzędnych celów interesu ogólnego (zob. wyroki: z dnia 30 kwietnia 1996 roku w sprawie C-194/94 CIA Security International, Rec. s. I- (...), pkt 40, 48; z dnia 8 września 2005 roku w sprawie C-303/04 Lidl Italia, Zb.Orz. s. I-7865, pkt 22; z dnia 9 czerwca 2011 roku w sprawie C-361/10 Intercommunale Intermosane i Fédération de l'industrie et du gaz, dotychczas nieopublikowany w Zbiorze, pkt 10).

Natomiast Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 marca 2015 roku sygn. akt P 4/14 wskazał, że „ To sądy krajowe dokonują interpretacji prawa krajowego. Stąd też za nieuprawnione należy uznać wszelkie wypowiedzi TSUE, w których kategorycznie oceniał przepisy ustawy o grach hazardowych. Wypada bowiem podkreślić, że TSUE nie miał kompetencji do oceny, czy konkretne przepisy, np. art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych, mają charakter przepisów technicznych. Tym samym wyrokowi TSUE w sprawie Fortuna i inni nie można przypisywać waloru rozstrzygnięcia co do technicznego charakteru niektórych przepisów ustawy o grach hazardowych wiążącego wszystkie sądy krajowe i inne organy publiczne. Zakres odziaływania powyższego wyroku na ewentualne orzecznictwo krajowe sprowadza się jedynie do tego, że niektóre przepisy ustawy o grach hazardowych z perspektywy art. 1 pkt 11 dyrektywy 98/34/WE mogą być potencjalnie, a więc hipotetycznie, „techniczne”. Rozstrzygnięcie tej kwestii należy jednak wyłącznie do sądu orzekającego w danej sprawie i stosującego przepisy krajowe ustawy o grach hazardowych. Sąd ten może oczywiście, uznając rację argumentów zawartych w wyroku TSUE w sprawie Fortuna i inni, wziąć pod uwagę także wskazówki zawarte w tym wyroku związane z prawem unijnym. Kwestia technicznego charakteru niektórych przepisów ustawy o grach hazardowych nie została jednak absolutnie przesądzona w wyroku TSUE w sprawie Fortuna i inni, a wręcz przeciwnie, jak stwierdzono w sentencji tego wyroku, dokonanie tego ustalenia należy do sądów krajowych”.

Mając na uwadze powyższe Sąd I instancji doszedł do przekonania, podzielając pogląd wyrażony w wyroku TSUE z 19 lipca 2012 roku, że art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych jest przepisem technicznym w rozumieniu art. 1 pkt) 11 dyrektywy 98/34/WE albowiem ogranicza świadczenie usług w zakresie gier hazardowych, w szczególności gier na automatach o niskich wygranych.

W takiej sytuacji projekt ustawy z 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych powinien zostać poddany procedurze notyfikacyjnej, a więc powinien zostać przedstawiony Komisji Europejskiej.

Z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wynika, że niedopełnienie obowiązku notyfikacji powoduje, iż organy administracyjne i sądy wydając orzeczenia w indywidualnych sprawach nie powinny stosować przepisów, które powinny być notyfikowane z uwagi na swój techniczny charakter.

Sam fakt braku notyfikacji nie pozwala na przyjęcie w okolicznościach niniejszej sprawy, iż doszło do spełnienia przesłanek z art. 417 1 1 k.c. Ponieważ zasady odpowiedzialności odszkodowawczej państw członkowskich za naruszenie norm prawa wspólnotowego nie zostały ujęte wprost w przepisach prawa pierwotnego wspólnot europejskich, lecz wywiódł je Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich. Przesłanki tej odpowiedzialności konkretyzuje orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jeżeli chodzi o odpowiedzialność odszkodowawczą za naruszenie prawa wspólnotowego, to należy przyjąć, że odpowiedzialność państwa względem jednostki powstaje wówczas, gdy zostaną spełnione następujące przesłanki: - naruszony przepis prawa wspólnotowego przyznaje jednostkom określone uprawnienia, - istnieje związek przyczynowy między naruszeniem prawa wspólnotowego przez państwo a powstałą szkodą; - naruszenie prawa wspólnotowego ma wystarczająco poważny charakter.

W ocenie Sądu Okręgowego żadna ze wskazanych przesłanek nie została spełniona.

Zdaniem Sądu I instancji w niniejszej sprawie doszło do naruszenia procedury wprowadzenia przepisów ustawy hazardowej poprzez brak notyfikacji, a więc naruszenia formalno – proceduralnego, co nie przesądza o tym, że treść wskazywanych przepisów ustawy jest niezgodna z prawem unijnym. Naruszenie formalno – proceduralne, nie powoduje, że doszło do naruszenia przepisów prawa Unii Europejskiej, które przyznawałyby powodowej spółce jakieś określone uprawnienia, a więc już z tego powodu nie możemy mówić o spełnieniu przesłanek z art. 417 1 k.c. Konieczność odmowy stosowania przepisu art. 14 ust. 1 nowej ustawy hazardowej przy wydawaniu konkretnych rozstrzygnięć, w szczególności administracyjnych i karnych dotyczących podmiotów zajmujących się prowadzeniem salonów gier, w tym na automatach o niskich wygranych, nie powoduje wypełnienia przesłanek odszkodowawczych z art. 417 1 § 1 k.c. w stosunku do powodowej spółki, która jedynie zajmowała się sprzedażą na terenie Polski automatów do gier hazardowych.

W ocenie Sądu strona powodowa nie wykazała, że w związku z brakiem notyfikacji, doszło do naruszenia konkretnych norm prawa wspólnotowego, które przyznawałoby powodowej spółce określone uprawnienia. W prawie unijnym brak jest zharmonizowanych przepisów wspólnotowych dotyczących prowadzenia działalności związanej z hazardem, a więc państwa członkowskie mają kompetencję do określenia warunków prowadzenia takiej działalności. Właśnie z takiej kompetencji skorzystały organy państwa Polskiego wprowadzając od 1 stycznia 2010 roku nową ustawę hazardową.

Kwestionowane przez stronę powodową przepisy ustawy o grach hazardowych, które ograniczyły w stosunku do wcześniej obowiązujących przepisów możliwości instalowania automatów do gier, w tym automatów do gier o niskich wygranych wyłącznie do kasyn, skierowane są do przedsiębiorców zajmujących się organizowaniem takich gier. Przepisy te dotykają ich sfery prawnej wskazując, na jakich warunkach prowadzona przez nich działalność może być wykonywana. Powodowa spółka nie prowadzi działalności w zakresie gier hazardowych, lecz zajmuje się m.in. montażem, produkcją i sprzedażą automatów do gier. Nie może, więc budzić wątpliwości, że zakwestionowane przepisy nie mają bezpośredniego wpływu na sferę prawną powodowej spółki albowiem nie będzie ona podmiotem wydawanych na podstawie przepisów nowej ustawy hazardowej decyzji. Oznacza to, że powodowa spółka nie jest adresatem zakwestionowanych norm. Ustawa o grach hazardowych reguluje jedynie warunki urządzania gier, a nie warunki obrotu urządzeniami na szczeblu transgranicznym. W konsekwencji, ewentualna poniesiona w związku z wprowadzeniem ustawy hazardowej przez stronę powodową szkoda, nie należy do szkód podlegających indemnizacji.

Ponadto zdaniem Sądu I instancji w okolicznościach niniejszej sprawy brak jest adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą powoda w postaci ograniczenia rynku zbytu urządzeń do gier hazardowych, a wprowadzeniem przepisów nowej ustawy hazardowej bez dokonania notyfikacji Komisji Europejskiej. Wynika to z tego, że powoływany przez powoda wyrok z 19 lipca 2012 roku TSUE, jak również przepisy dyrektywy 94/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady, nie przesądzają, że w przypadku przedstawienia Komisji Europejskiej projektu ustawy z 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych, treść zakwestionowanych przez stronę powodową przepisów tej ustawy byłaby inna. Zgodnie z art. 8 ust. 2 dyrektywy 94/34/WE, państwo członkowskie uwzględnia uwagi Komisji i innych państw członkowskich do notyfikowanego projektu w dalszych pracach legislacyjnych tak dalece, jak to możliwe. Powyższy obowiązek nie przesądza jednak, że treść przepisów kwestionowanych przez powoda, po dokonanej notyfikacji różniłaby się w jakikolwiek sposób od obecnej, szczególnie mając na uwadze motywy, jakimi kierowały się organy naszego państwa wprowadzając przepisy o takiej treści. Ponadto organy państwa w 2014 roku podjęły działania zmierzające do zmiany przepisów ustawy z 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych, w tym zmiany treści art. 14 ust. 1 ustawy i przedstawiły projekt ustawy Komisji Europejskiej. Projektowany przepis art. 14 ust. 1 w swojej treści, w zakresie ograniczeń w prowadzeniu działalności związanej z hazardem, nie rożni się od obecnego przepisu, natomiast przeszedł proces notyfikacyjny bez jakiejkolwiek zmiany. Brak jest więc podstaw do przyjęcia, że ewentualna notyfikacja projektu ustawy z 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych doprowadziłaby do zachowania stanu prawnego obowiązującego przed jej wejściem w życie, albo w jakimkolwiek stopniu doprowadziłaby do liberalizacji przepisów nowej ustawy. Intencją państwa polskiego było maksymalne ograniczenie hazardu w związku z jego negatywnym wpływem na społeczeństwo.

W ocenie Sądu naruszenie prawa wspólnotowego w niniejszej sprawie w zakresie procesu stanowienia prawa (brak notyfikacji), nie miało również wystarczająco poważnego charakteru.

Na konieczność wartościowania wad działania legislacyjnego z punktu widzenia przypisania im skutków odszkodowawczych wskazują orzeczenia ETS (obecnie TSUE), gdzie dla odpowiedzialności za delikt legislacyjny generalnie wymaga się "dostatecznie poważnego naruszenia prawa wspólnotowego". Przyjmuje się w literaturze, że jest to związane z luzem decyzyjnym przysługującym ustawodawcy przy czym oczywiste jest, że zakres dyskrecjonalności legislatywy determinowany jest charakterem regulowanej materii. Wobec tego wykładnia przesłanki "niezgodności z prawem" w hipotezie art. 417 1 § 1 k.c. będzie musiała uwzględniać również naturę materii będącej przedmiotem regulacji badanego aktu.

Sąd Okręgowy podkreślił, że obecnie brak jest zharmonizowania przepisów prawa wspólnotowego w zakresie prowadzenia działalności związanej z urządzaniem gier hazardowych, a więc państwa członkowskie mają kompetencje do określania warunków prowadzenia takiej działalności.

Niewątpliwie działalność gospodarcza związana z hazardem niesie ze sobą różne negatywne konsekwencje dla społeczeństwa, a więc przy określaniu jak poważnym naruszeniem był brak notyfikacji należy spojrzeć przez pryzmat celu wprowadzenia nowych przepisów ustawy hazardowej z 2009 roku.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że wprowadzone ograniczenie wolności działalności w zakresie urządzania gier na wszelkich automatach wyłącznie w kasynach gier nie tylko służy zamierzonemu celowi, ale jest też niezbędne dla ochrony społeczeństwa przed negatywnymi skutkami hazardu oraz dla zwiększenia kontroli państwa nad tą sferą, stwarzającą liczne zagrożenia. Trybunał Konstytucyjny nie podzielił stanowiska sądu pytającego, jakoby istniejący wcześniej stan rzeczy nie wymagał zmiany, a wzmocnienie kontroli państwa w dziedzinie hazardu mogły zapewnić dotychczasowe procedury.

W takiej sytuacji Sąd I instancji stwierdził, że wprowadzone ograniczenia w urządzaniu gier hazardowych miały służyć i służą nadrzędnemu celowi jakim jest ochrona społeczeństwa przed negatywnymi skutkami hazardu w różnych sferach życia, nie tylko w zakresie uzależnienia od hazardu poszczególnych osób.

Ponadto zaznaczył, że podstawą przyznania powodowej spółce odszkodowania nie może być to, że restrykcyjne zdaniem powoda przepisy nowej ustawy hazardowej ograniczyły w sposób znaczący rynek zbytu powoda w związku z ograniczeniem działalności w zakresie urządzania gier hazardowych. Niewątpliwie takie ograniczenia wynikają z obowiązujących przepisów prawa zawartych w treści ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych.

Gdyby przyjąć, iż kwestionowane przepisy nowej ustawy hazardowej, wobec braku notyfikacji, nie obowiązywały i nie obowiązują, to należałoby stwierdzić, że nie mogą być źródłem szkody jakiej we wprowadzeniu tych przepisów dopatruje się powodowa spółka.

Biorąc pod uwagę powyższe Sąd Okręgowy powództwo oddalił jako bezzasadne.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można się zgodzić ze stanowiskiem pozwanego, iż właściwym reprezentantem Skarbu Państwa w niniejszej sprawie powinien być jedynie Minister Finansów. W świetle przepisów art. 8 i 9 ustawy z dnia 4 września 1997 roku o działach administracji rządowej ( Dz. U. z 2003 Nr 159, poz. 1548 z późn. zm.), reprezentantem Skarbu Państwa w niniejszym postępowaniu powinien być zarówno Minister Finansów, jak i Minister Gospodarki. Ponadto w myśl § 1 ust 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 2002 roku w sprawie sposobu funkcjonowania krajowego systemu notyfikacji norm i aktów prawnych (Dz. U. z dnia 31 grudnia 2002 r.) koordynatorem krajowego systemu jest minister właściwy do spraw gospodarki. W takiej sytuacji Minister Gospodarki również powinien koordynować działania zmierzające do tego, aby przepisy, które wymagają uprzedniej notyfikacji Komisji Europejskiej przeszły ten proces.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 11 § 3 ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013, poz. 461 j.t.).

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając go w całości i zarzucił:

I.  naruszenie prawa materialnego

1)  art. 19 ust. 1 (zd. drugie) Traktatu o Unii Europejskiej (Dz. Urz. UE z 26.10.2012 r. C 326/01, „ TUE' (zasada przestrzegania przez Państwa Członkowskie prawa UE),

2)  art. 291 ust. 1 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (Dz. Urz. UE z 26.10.2012 r. C 326/01, „TFUE' (zasada stosowania przez Państwa Członkowskie wszelkich środków w celu stosowania prawa UE),

3)  art. 4 ust. 3 (zd. pierwsze i drugie) TUE, a tym samym:

-

zasady lojalnej współpracy (zgodnie z którą państwa członkowskie Unii Europejskiej mają obowiązek przestrzegać prymatu prawa unijnego nad prawem krajowym i podejmować wszelkie środki niezbędne do wykonania zobowiązań traktatowych),

-

zasady odpowiedzialności odszkodowawczej państw członkowskich Unii Europejskiej za naruszenie prawa unijnego (zgodnie z którą niezgodne z prawem UE działanie albo zaniechanie państwa członkowskiego rodzi obowiązek naprawienia wyrządzonej przez nie szkody),

-

zasady efektywności oraz zasady efektywnej ochrony prawnej (zgodni, z którymi państwa członkowskie Unii Europejskiej mają obowiązek podjąć wszelkie środki w celu zapewnienia wykonania zobowiązań traktatowych oraz zapewnienia jednostkom efektywnej ochrony praw przyznanych im przez prawo unijne, w tym również umożliwić jednostkom uzyskanie odszkodowania w przypadku poniesienia przez nie szkody w wyniku naruszenia prawa unijnego),

-

zasady bezpośredniej skuteczności prawa UE.

poprzez niewłaściwe zastosowanie, polegające na całkowitym pominięciu wskazanych zasad przy wydawaniu rozstrzygnięcia,

4)  art. 8 ust. 1 Dyrektywy nr 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998 roku ustanawiającej procedurę udzielania informacji w zakresie norm i przepisów technicznych w związku z art. 9 ust. 1 tej dyrektywy w powiązaniu z pkt. 2, 3, 7 preambuły do tej dyrektywy poprzez ich niewłaściwą wykładnię polegającą na przyjęciu, iż naruszenie wskazanych regulacji przez pozwanego nie może stanowić podstawy roszczeń odszkodowawczych powoda ponieważ, jak błędnie uznał Sąd I instancji:

-

przepisy te „nie zmierzają do przyznania jednostkom określonych uprawnień",

-

naruszenie tych przepisów „nie jest wystarczająco istotne",

-

„nie występuje związek przyczynowo — skutkowy" między naruszeniem rzeczonych norm a poniesioną przez powoda szkodą,

5)  art. 267 TFUE w zw. z art. 344 TFUE poprzez ich niezastosowanie polegające na:

-

zaniechaniu zwrócenia się przez Sąd Okręgowy z pytaniem prejudycjalnym do TSUE i dokonaniu przez Sąd Okręgowy wykładni przepisów prawa dyrektywy nr 98/34/WE w zakresie oceny czy są to tzw. regulacje przyznające jednostkom określone uprawnienia w kontekście tzw. roszczeń europejskich, mogące stanowić podstawę roszczeń odszkodowawczych państwa członkowskiego za naruszenie prawa unijnego,

-

dokonaniu przez Sąd Okręgowy oceny spełnienia przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej za naruszenie prawa unijnego w sposób całkowicie sprzeczny z dotychczasowym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej,

6)  art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 417 1 § 1 k.c. oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji RP poprzez ich niezastosowanie i oddalenie roszczeń powoda,

II.  przepisów proceduralnych, mające wpływ na wynik sprawy, a w szczególności:

7)  art. 328 § 2 k.p.c. wynikające z:

a)  braku wskazania w uzasadnieniu wyroku podstawy prawnej w aspekcie europejskim dla nieuwzględnienia roszczeń powoda;

b)  braku wskazania przepisów prawa Unii Europejskiej, orzeczeń ETS/TSUE, poglądów doktryny, które legły u podstaw zakwalifikowania Dyrektywy nr 98/34/WE jako aktu nie mogącego stanowić podstawy odszkodowawczych roszczeń europejskich,

c)  braku przedstawienia twierdzeń świadczących, że wykładnia prawa zastosowana w sprawie jest zgodna z zasadą pierwszeństwa prawa UE, bezpośredniego skutku prawa UE, wykładni zgodnej z prawem UE.

8)  art. 227 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c., art. 212 § 1 k.p.c, art. 217 § 1 - 3 k.p.c poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, podczas gdy przeprowadzanie wskazanego dowodu było istotne dla wyjaśnienia sprawy,

9)  art. 299 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 217 § 1-3 k.p.c. poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku powoda o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron podczas gdy przeprowadzanie wskazanego dowodu było istotne dla wyjaśnienia sprawy.

Nadto skarżący wniósł o rozpoznanie przez Sąd II instancji postanowienia Sądu I instancji z dnia 29 maja 2015 roku o oddaleniu wniosków dowodowych powoda w zakresie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego oraz dowodu z przesłuchania stron.

Jednocześnie wniósł o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron oraz o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczności szczegółowo wskazane w treści apelacji.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od strony pozwanej kosztów procesu za obie instancje; alternatywnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, z pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji, oddalenie wniosków dowodowych wskazanych w apelacji i zasądzenie od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Prawidłowe są również rozważania prawne przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 19 ust. 1 (zdanie drugie) Traktatu o Unii Europejskiej (Dz. Urz. UE z 26.10.2012 r. C 326/01, „ TUE).

Jak trafnie wskazał sąd I instancji, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, prawo do odszkodowania jest przez prawo Unii uznane wówczas gdy spełnione są trzy przesłanki, to jest: gdy celem naruszonej normy jest przyznanie praw jednostkom, gdy naruszenie jest wystraczająco istotne oraz gdy istnieje bezpośredni związek przyczynowy między naruszeniem zobowiązania nałożonego na Państwo i szkodą poniesioną przez osoby poszkodowane.

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 8 ust. 1 Dyrektywy nr 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998 roku ustanawiającej procedurę udzielania informacji w zakresie norm i przepisów technicznych w związku z art. 9 ust. 1 tej dyrektywy w powiązaniu z pkt. 2, 3, 7 preambuły do tej dyrektywy poprzez ich niewłaściwą wykładnię.

Mimo, że celem dyrektywy 98/34WE jest zagwarantowanie swobodnego przepływu towarów poprzez organizację kontroli prewencyjnej, której skuteczność wymaga aby w ramach sporu pomiędzy jednostkami nie dopuścić do stosowania środka krajowego przyjętego z naruszeniem art. 8 i 9 tej dyrektywy, to dyrektywa ta nie określa w żadnym stopniu materialnej treści przepisu prawnego, na podstawie którego sąd krajowy ma rozstrzygać zawisły przed nim spór. Tak więc wspomniana dyrektywa nie ustanawia ani praw, ani obowiązków dla jednostek ( takie stanowisko zajął Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 11 czerwca 2015r. w sprawie C-98/14 ( tekst złączony do akt, karty 902-911). Jednostki nie mogą powoływać się na nieprzestrzeganie art. 8 i 9 tej dyrektywy w celu pociągnięcia do odpowiedzialności danego państwa członkowskiego na podstawie prawa Unii ( pkt 104 w/w wyroku k.910). Naruszenie art. 8 i 9 dyrektywy nie rodzi dla jednostek prawa do uzyskania ze strony państwa członkowskiego naprawienia szkody poniesionej w wyniku tego naruszenia na podstawie prawa Unii ( k.910).

Wobec powołanego wyżej wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-98/14, chybiony jest zarzut naruszenia art. 267 TFUE w zw. z art. 344 TFUE poprzez ich niezastosowanie polegające na zaniechaniu zwrócenia się przez Sąd Okręgowy z pytaniem prejudycjalnym do TSUE. Dokonana przez Sąd Okręgowy wykładnia przepisów dyrektywy nr 98/34/WE w zakresie oceny czy są to tzw. regulacje przyznające jednostkom określone uprawnienia mogące stanowić podstawę roszczeń odszkodowawczych państwa członkowskiego za naruszenie prawa unijnego jest zgodna z wykładnią Trybunału i nie ma potrzeby zwracania się do Trybunału z pytaniem prejudycjalnym.

W przedmiotowej sprawie należy rozważyć, czy w wyniku działalności ustawodawczej Państwa doszło do naruszenia praw powódki przyznanych w art. 56 TFUE, które rodzi prawo do naprawienia szkody.

Celem art. 56 TFUE jest przyznanie jednostkom praw, w taki sposób, że jego naruszenie przez państwo członkowskie, w tym naruszenie wynikające z działalności ustawodawczej tego państwa, rodzi dla jednostki prawo uzyskania ze strony tego państwa naprawienia szkody poniesionej w wyniku tego naruszenia.

W świetle wyroku Trybunału z 30.06.2016r. w sprawie C-464/15 ( treść załączona do akt na kartach 892-895), artykuł 56 TFUE należy interpretować w ten sposób, że w ramach kontroli proporcjonalności restrykcyjnych przepisów krajowych w dziedzinie gier losowych należy uwzględnić nie tylko cel tych przepisów określony w chwili ich przyjęcia, lecz również skutki tychże przepisów, oceniane po ich przyjęciu. W punkcie 56 wyroku z 30.04.2014r. Pfleger i in. ( C-390/12, EU:C2014:281) Trybunał orzekł ponadto, że art. 56 TFUE należy interpretować w ten sposób, że sprzeciwia się on obowiązywaniu przepisów krajowych, w sytuacji gdy nie są one rzeczywiście podyktowane troską o ograniczenie okazji do gry lub chęcią zwalczania przestępczości związanej z takimi grami w sposób spójny i systematyczny ( k.894v)

Nie jest sporne, że wprowadzenie przepisu art. 14 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych (Dz. U. Nr 201, poz. 1540) podyktowane było dynamicznie zmieniającym się i rozwijającym rynkiem gier i zakładów wzajemnych, nowymi technologiami stosowanymi w tym sektorze gospodarki narodowej oraz występującymi na tym rynku nieprawidłowościami w tym rozwojem tzw. szarej strefy. W uzasadnieniu do projektu wskazano, że uzasadniony interes państwa w monitorowaniu i regulowaniu rynku gier hazardowych wynika również z zagrożenia uzależnieniem od hazardu. Wydatki polskiego społeczeństwa na gry hazardowe stale rosną. Patologiczny hazard został podniesiony do rangi osobnego zaburzenia psychicznego, zdefiniowanego jako "zaburzenie polegające na często powtarzającym się uprawianiu hazardu, który przeważa w życiu człowieka ze szkodą dla wartości i zobowiązań społecznych, zawodowych, materialnych i rodzinnych". Praktycznie nieograniczony dostęp do różnorakich form hazardu skutkuje według specjalistów od uzależnień niepokojącym wzrostem w Polsce liczby osób uzależnionych. Łatwość uzależnienia jest szczególnie odczuwalna u osób niepełnoletnich, które, jako mniej dojrzałe emocjonalnie od dorosłych, są bardziej podatne na pokusy, co powoduje, że w ich przypadku szybciej przekształcają się one w uzależnienie.

Do podstawowych, celów ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych (Dz. U. Nr 201, poz.1540) zaliczono zwiększenie ochrony społeczeństwa i praworządności przed negatywnymi skutkami hazardu ( tekst uzasadnienia zmian znajduje się na stronach internetowych Sejmu (http://www.sejm.gov.pl) i Senatu ( http://www.senat.gov.pl).

Jak wynika z powyższego uzasadnienia projektu, przepisy krajowe zostały podyktowane troską o ograniczenie okazji do gry oraz chęcią zwalczania przestępczości związanej z takimi grami. Nie ma przy tym podstaw do przyjęcia, że regulacja ta nie jest spójna i że narusza wymóg proporcjonalności. Już ustawa z 29.07.1992r. o grach i zakładach wzajemnych limitowała ilość kasyn i salonów gier na automatach i bingo ( art. 29). Ustawa z 19.11.2009r. wprowadziła dodatkowo limity automatów o niskich wygranych dopuszczając ich usytuowanie jedynie w kasynach gry. Z dołączonej do pozwu informacji Ministra Finansów o realizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych w 2009r. ( k.80-121). wynika, że w 2009r. obowiązywało 287 zezwoleń na prowadzenie salonów gier na automatach, w tym 48 zezwoleń udzielono w 2009r. a 18 zezwoleń przedłużono w trybie art. 36 ust. 3 i 4 ( k.85), zatem rynek gier hazardowych w 2009r. rozwijał się dynamicznie. Średnia roczna liczba automatów o niskich wygranych eksploatowanych w 2009r. wyniosła 52.561 sztuk ( k.87). W wyniku kontroli urządzania gier na automatach o niskich wygranych w lokalach gastronomicznych, handlowych i usługowych w 2009r. w 45,8% stwierdzono nieprawidłowości i uchybienia ( na 7379 kontroli), a w wyniku kontroli z wykorzystaniem eksperymentu w 926 punktach gry, nieprawidłowości ujawniono w 759 przypadkach tj. 82%. Skutkiem kontroli było zajęcie 1180 automatów tj. 84% spośród 1411 automatów poddanych kontroli, z uwagi na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa skarbowego wszczęto 655 postepowań przygotowawczych ( k.117). Jak wynika z powyższego regulacja ustawowa z 19.11.2009r. została rzeczywiście podyktowana troską o ograniczenie okazji do gry i chęcią zwalczania przestępczości związanej z takimi grami, znajduje zatem uzasadnienie względami interesu ogólnego wymienionymi w art. 36 TFUE uzasadniającymi ograniczenie podstawowych swobód traktatowych.

Powódka nie udowodniła, że ograniczenia krajowe były niewłaściwe do realizacji celu wskazanego przez państwo oraz by wykraczały poza to, co jest niezbędne dla jego osiągnięcia. Jak wynika z Informacji Ministra Finansów o realizacji ustawy o grach hazardowych w 2011r. ( k.438 i nast.), w 2011r. ogółem przeprowadzono 7157 kontroli punktów gier na automatach o niskich wygranych. W wyniku tych kontroli w 1163 przypadkach ujawniono nieprawidłowości i uchybienia, co stanowi 16%. W efekcie przeprowadzonych eksperymentów gry na automacie o niskich wygranych służba celna zatrzymała 70 automatów ( k.456). W toku 1554 kontroli w salonach gier na automatach ujawniono 84 nieprawidłowości ( k.457). Podobne wyniki przyniosły kontrole przeprowadzone w 2012r. (Informacja Ministra Finansów o realizacji ustawy o grach hazardowych w 2012r., k.468 i nast.)

Z informacji NIK o wynikach kontroli wykonania planu finansowego Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych z 30.05.2012r. ( k.218 i nast.) wynika, że w 2011r. było 3.278 osób uzależnionych od hazardu i innych uzależnień behawioralnych, których leczenie wykazane zostało w sprawozdawczości NFZ a wydatki z tego tytułu wyniosły 2.053,5 tyś zł. ( k.230).

Powyższe dane uzasadniają ocenę, że po wprowadzeniu ustawy z 19.11.2009r. o grach hazardowych nie odnotowano wzrostu liczby osób uzależnionych od hazardu oraz, że zmniejszyła się ilość nieprawidłowości związanych z grami hazardowymi na automatach o niskich wygranych. Skutki wejścia w życie ustawy z 19.11.2009r. należy zatem ocenić pozytywnie zarówno z punktu widzenia praworządności jak i ochrony społeczeństwa przed zgubnym wpływem hazardu na funkcjonowanie jednostek.

Dopuszczalność wprowadzania przez państwa członkowskie w odniesieniu do hazardu określonych ograniczeń należy rozpatrywać na gruncie prawa unijnego z uwzględnieniem podstawowych zasad i wolności zawartych w Traktacie o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (Traktat Rzymski; wersja skonsolidowana Dz. Urz. UE.C 115 z 9 maja 2008 r.). Należy w związku z tym wskazać, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości (obecnie TSUE), w wyroku w sprawie C-275/92 HMC and E (HMCE) przeciwko G. i J.S. uznał, że szczególna natura rynku hazardu w pełni uzasadnia ograniczenia (reglamentację), włącznie z całkowitym zakazem, wprowadzane przez państwa członkowskie, które w przedmiocie decydowania o tym, jakie ograniczenia i o jakim zakresie wprowadzać, winny dysponować określoną swobodą. Uzasadniając twierdzenie, że sektor hazardowy ma szczególny charakter, wyróżniający go spośród innych sektorów gospodarki Trybunał uznał, że nie sposób w podejściu do sektora hazardowego "nie brać pod uwagę moralnego, religijnego bądź kulturowego aspektu loterii lub innych rodzajów hazardu". Trybunał podniósł także, że hazard z natury niesie z sobą zagrożenie w postaci nadużyć finansowych oraz rozwoju przestępczości oraz, że stanowi niebezpieczeństwo dla poszczególnych jednostek i dla osób im bliskich. To z kolei może rodzić szereg dalszych, niepożądanych konsekwencji społecznych. Powyższe argumenty zostały podniesione przez ETS w orzeczeniach w sprawach: C-124/97, C-67/98, C-243/01, w sprawach połączonych C-338/04, C-359/04 i C-360/04 oraz w sprawie C-42/07 (por. Zb. Orz. 1999 i 2007, s.1-1891). Powyższe uprawnia do przyjęcia wniosku, że państwa członkowskie mają swobodę w wyborze systemu regulacji sektora hazardowego - w tym w wyborze wartości, które decydują się chronić w prawie krajowym. W ramach tej swobody państwa mogą wybrać pomiędzy absolutnym zakazem urządzania gier hazardowych, częściowym zakazem bądź przyzwoleniem połączonym z systemem nadzoru i kontroli nad sektorem przy zachowaniu wymogu proporcjonalności (por. wyrok ETS w połączonych sprawach C-338/04, C-359/04 i C-360/04 Placanica i inni, wyrok ETS w sprawie C-65/05 Komisja p-ko Republice Greckiej).

W wyroku z 3.06.2010r. w sprawie Ladbrokes Betting & Gaming Ltd i Ladbrokes International Ltd v. Stichting de Nationale Sporttotalisator (orzeczenie wstępne) ZOTSiS 2010/6A-/I-4757-4784. Trybunał Sprawiedliwości wskazał między innymi, że: artykuł 49 WE należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie stosowaniu regulacji państwa członkowskiego, na podstawie której organizowanie lub promowanie gier losowych odbywa się w systemie wyłączności przysługującej jednemu podmiotowi i która zakazuje wszelkim innym podmiotom, w tym podmiotom z siedzibą w innym państwie członkowskim, oferowania za pośrednictwem Internetu usług objętych tym systemem na terytorium pierwszego państwa członkowskiego.

Z dniem 3 września 2015 r. weszła w życie ustawa z dnia 12 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych, której projekt został notyfikowany Komisji Europejskiej. Nie ulega wątpliwości, że doprecyzowanie przepisu art. 14 ust. 1 dokonane ustawą o zmianie u.g.h., notyfikowaną Komisji Europejskiej, nie stanowi zmiany normy prawnej zawartej w tym przepisie. Jej istota pozostaje identyczna jak w stanie prawnym istniejącym do dnia 3 września 2015 r. i sprowadza się do regulacji polegającej na przyzwoleniu na urządzanie gier na automatach wyłącznie w kasynach gry. Przepis art. 14 ust. 1 u.g.n. obowiązujący w chwili jego wejścia w życie, jak i w brzmieniu obowiązującym po dniu 3 września 2015 r. ma w istocie ten sam sens i wynika z niego taka sama norma prawna.

Skoro zatem projekt ustawy nowelizującej notyfikowano Komisji Europejskiej, to oznacza to nie tylko zachowanie ciągłości normy prawnej, ale także potwierdzenie jej zgodności z unijnym porządkiem prawnym. Pozytywny wynik notyfikacji pozwala na przyjęcie, że w ocenie Komisji Europejskiej przepisy ustawy o grach hazardowych nie są sprzeczne z prawem unijnym i jego aksjologią Niezasadne byłoby przyjęcie, że niezmieniona w swej istocie norma art. 14 ust. 1 u.g.h. w zw. z przepisem art. 89 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 2 u.g.h. przestały naruszać porządek prawny dopiero po wejściu w życie ustawy z dnia 12 czerwca 2015 r. W tej sytuacji stwierdzić należy, że kwestionowane przez powoda przepisy nie naruszają przepisów art. 291 ust. 1 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (Dz. Urz. UE z 26.10.2012 r. C 326/01, „TFUE) ani art. 4 ust. 3 (zd. pierwsze i drugie) TUE.

Wskazać również należy, że brak notyfikowania ustawy o grach hazardowych nie spowodował wadliwości wprowadzenia norm zawartych w jej przepisach do polskiego systemu prawnego pociągającej za sobą odpowiedzialność odszkodowawczą Państwa na podstawie art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 417 1 § 1 k.c. oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji RP.

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 11 marca 2015 r. sygn. P 4/14 orzekł, że art. 14 ust. 1 i art. 89 ust. 1 pkt 2 u.g.h. są zgodne z art. 2 i art. 7 w związku z art. 9 Konstytucji RP oraz z art. 20 i art. 22 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Trybunał wypowiedział się w kwestii obowiązywania w polskim porządku prawnym nienotyfikowanego przepisu, ale też stwierdził, że uchybienie ewentualnemu obowiązkowi notyfikowania Komisji Europejskiej potencjalnych przepisów technicznych nie może stanowić samo przez się podstawy do stwierdzenia niekonstytucyjności aktu i prowadzić do utraty przez ten akt mocy obowiązującej. W świetle powyższego wyroku, brak notyfikacji ustawy o grach hazardowych automatycznie nie przesądza, że ustawa ta nie może być stosowana.

Należy także podnieść, że przepisy ustawy o grach hazardowych nie reglamentują działalności powódki albowiem działalność ta nie polega na prowadzeniu gier hazardowych a jedynie na handlu automatami do gier hazardowych i serwisowaniu tych urządzeń, i jako taka nie wymaga koncesji. Można zatem mówić co najwyżej o pośrednim wpływie ustawy na działalność prowadzoną przez powódkę. W tej sytuacji powódka mogłaby wywodzić swoją szkodę najwyżej z faktu braku stosownego okresu przystosowawczego związanego z wprowadzeniem ustawy reglamentującej działalność podmiotów, będących partnerami handlowymi powódki. Sąd jest jednak związany podstawą faktyczną powództwa i nie może orzekać ponad żądanie. Niniejsze powództwo nie obejmuje szkody związanej z brakiem okresu przystosowawczego. Od ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw do wejścia jej w życie upłynął miesiąc. Powódka nie przedstawiła dowodów na okoliczność, że taki okres vacatio legis był za krótki. Powódka wyliczyła wysokość szkody uwzględniając, iż w 2009 roku jej zyski ze sprzedaży do polskich kontrahentów wyniosły 12 552 825,91 zł, co daje miesięczny średni zysk w wysokości 1 046 068,82 zł. i przyjęła, że w kolejnych latach, gdyby ustawa o grach hazardowych nie weszła w życie, sprzedaż utrzymałaby się na poziomie z 2009 roku. Roszczenie w takim kształcie nie jest uzasadnione i w żadnym zakresie nie odnosi się do konieczności poniesienia przez powódkę nakładów na przystosowanie swojej działalności do zmienionej regulacji prawnej, na ewentualne poszerzenie profilu działalności gospodarczej, pozyskanie kontrahentów itd. Powódka nie wskazała jakie konkretnie działania podjęła aby przystosować się do zmienionych przepisami spornej ustawy warunków rynkowych, ile czasu trwały takie działania i nie zaoferowała dowodów na w/w okoliczności, natomiast z wydruku z KRS wynika, że przedmiot działalności powódki jest bardzo szeroki i obejmuje aż 33 dziedziny ( k.71v).

Chybione są zarzuty naruszenia prawa procesowego poprzez oddalenie wniosku powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego i o przesłuchanie powódki w charakterze strony. Rację ma sąd I instancji, że okoliczności, na które w/w dowody miały być przeprowadzone tj. wyliczenie przychodów, oraz zysków powódki z tytułu sprzedaży na polskim rynku automatów do gier hazardowych, zestawów montażowych do takich automatów, oraz części do automatów hazardowych w okresie od 1.01.2010r., przy założeniu sprzedaży na poziomie identycznym jak w 2009r. ( k.4 wniosek), nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko sądu I instancji, że brak jest podstaw do zasądzenia na rzecz powódki odszkodowania na podstawie art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 417 1 § 1 k.c. oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji RP.

Brak jest podstaw do przyjęcia, że art. 14 ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych (Dz. U. Nr 201, poz. 1540) narusza prawo Unii a zwłaszcza podstawowe swobody gwarantowane w Traktacie. Swobodne świadczenie usług zagwarantowane w art. 56 TFUE, może podlegać ograniczeniom gdy w grę wchodzi ochrona interesu nadrzędnego. Ochrona konsumentów przed uzależnieniem od gry i zapobieganie przestępczości i oszustwom związanym z grami losowymi, stanowią nadrzędne względy interesu ogólnego wobec swobody działalności w zakresie gier losowych ( np. wyroki TS Carmen Media Group, C-46/08, EU:C2010:505, pkt 55, z 11.06.2015r. w sprawie C-98/14 ( Węgry) pkt 56).

Wybór sposobów organizowania i kontroli działalności w zakresie prowadzenia i praktykowania gier losowych lub hazardowych, takich jak zawarcie z państwem umowy administracyjnej w przedmiocie koncesji lub ograniczenie prowadzenia niektórych gier do miejsc odpowiednio wyznaczonych do tego celu, należy do władz krajowych w ramach przysługującego im uznania ( zob. wyrok TS z 11.06.2015r. w sprawie C-98/14 pkt 62 i powołane tam orzecznictwo).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia apelacji i na postawie art. 385 k.p.c. oddalił ją. O kosztach procesu orzekł zgodnie z wynikiem sporu, w oparciu o art. 98 par. 1 i 3 k.p.c.

Katarzyna Polańska – Farion Ewa Kaniok Agnieszka Wachowicz - Mazur