Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 314/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 07 listopada 2016 roku

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący : SSR Mirosława Kurek – Będkowska

Protokolant: Beata Olewińska

po rozpoznaniu w dniu 24 października 2016 roku w Dzierżoniowie

na rozprawie sprawy z powództwa W. R.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie pieniężne w kwocie 45 000 zł, odszkodowanie w kwocie 5 000 zł i ustalenie

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki W. R. kwotę 7600 zł (siedem tysięcy sześćset złotych) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 27 marca 2013 roku do dnia zapłaty;

II.  dalej idące powództwo oddala;

III.  opłatę ostateczną od żądania ustalenia określa na kwotę 100 zł;

IV.  nie obciąża powódki kosztami procesu;

V.  nakazuje uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie stronie pozwanej (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 902,26 zł tytułem części kosztów sądowych, od uiszczenia których powódka została zwolniona, nie obciążając powódki kosztami sądowymi od oddalonego powództwa.

Sygn. akt I C 314/14

UZASADNIENIE

Pełnomocnik powódki W. R. wystąpił o zasądzenie na rzecz powódki od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 45 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 5000 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 27 marca 2013 roku do dnia zapłaty. Nadto wniósł o ustalenie odpowiedzialności pozwanej Spółki na przyszłość za szkody mogące powstać lub ujawnić się w związku z wypadkiem z dnia 18 września 2010 roku oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Na uzasadnienie żądania wskazał, że w dniu 18 września 2010 roku powódka jadąc rowerem uległa wypadkowi spowodowanym przez kierowcę pojazdu marki C. (...) o nr rej. (...) - I. G., w wyniku którego doznała opisanych w pozwie obrażeń ciała. Podała, że pojazd sprawcy w chwili zdarzenia był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie umowy zawartej z pozwaną Spółką. Oświadczył, że w związku z tym zdarzeniem powódka zgłosiła w stosunku do strony pozwanej roszczenie o wypłatę świadczenia, jednakże ubezpieczyciel uzależnił przyjęcie odpowiedzialności za zdarzenie od wyniku toczącego się w sprawie postępowania karnego. Dodała, że w dniu 28 czerwca 2012 r. Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie wydał wyrok, w którym uznał I. G. winną popełnienia wykroczenia z art. 90 k.w., jednakże postępowanie o ten czyn zostało na podstawie art. 5 § 1 pkt 4 k.p.w. umorzone, ze względu na upływ terminu przedawnienia karalności. Podniósł nadto, że powódka poniosła w związku z wypadkiem dotkliwe straty materialne, które winny być zrekompensowane. Ich wysokość określiła na kwotę 5000,06 zł. Wskazał również, że na chwilę obecną sumaryczna wysokość świadczenia wypłaconego powódce przez stronę pozwaną wyraża się kwotą 8048,27 zł, która nie może zostać uznana za satysfakcjonującą.

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik strony pozwanej wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz strony pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Motywując swoje stanowisko przyznał, że pozwana przyjęła co do zasady odpowiedzialność odszkodowawczą za skutki wypadku oraz przyznała i wypłaciła powódce świadczenie w łącznej wysokości 8 048,27 zł, na które składało się zadośćuczynienie w łącznej wysokości 7 500 zł, odszkodowanie z tytułu kosztów leczenia w wysokości 284,24 zł oraz odszkodowanie z tytułu kosztów dojazdów do placówek medycznych w wysokości 300 zł. Zarzucił, że w ocenie pozwanej nie podstawy do wypłaty na rzecz powódki dodatkowego zadośćuczynienia w kwocie aż 45 000 zł, a przyznana dotychczas kwota zadośćuczynienia jest odpowiednia. Zarzucił, że powództwo w części dotyczącej żądania odszkodowania nie zasługuje na uwzględnienia, albowiem część żądanej kwoty tj. 584,24 zł została już wypłacona powódce w toku postępowania likwidacyjnego, a pozostała część jest nieudowodniona. W kwestii żądania ustalenia podniósł, że powódka nie przytoczyła nawet faktów dających podstawę do ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość, a samo stwierdzenie, że doznała obrażeń ciała nie przesądza o powstaniu w przyszłości dalszych skutków przedmiotowego zdarzenia. W kwestii dochodzonych odsetek wskazał, że winny być one przyznane dopiero od chwili wyrokowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 18 września 2009 r. W. R., jadąc rowerem, uległa wypadkowi. W drodze powrotnej z pracy na wysokości sklepu (...) przy ul. (...) w D., została nagle uderzona otwierającymi się drzwiami samochodu osobowego marki C. (...) o nr rej. (...), który był zaparkowany na chodniku przez I. G., przebywającą wówczas wewnątrz pojazdu. Na skutek uderzenia powódka straciła równowagę, a przewracając się uderzyła twarzą o drzwi samochodu, upadając następnie na rower, a w konsekwencji na asfaltową jezdnię. I. G. wyszła wówczas z pojazdu i zaczęła narzekać na uszkodzony pojazd. Kiedy natomiast powódka powiedziała, że trzeba zadzwonić na Policję, kobieta wsiadła do samochodu i odjechała nie pozostawiając żadnych swoich danych. Powódka zdążyła jedynie spisać numery rejestracyjne prowadzonego przez nią pojazdu. Następnie powódka jeszcze przez chwilę czekała na Policję. Jednakże z uwagi na fakt, iż bardzo źle się czuła, tzn. ciągnęło ją na wymioty, traciła równowagę, czuła drętwienie brody, ust, nosa i czoła po lewej stronie, postanowiła, że pójdzie do domu, gdyż mieszkała niedaleko miejsca zdarzenia. Wówczas nie czuła jeszcze bólu, tylko strach, szok i mrowienie.

Kiedy powódka dotarła do domu od razu obejrzała się w lustrze. Była opuchnięta, poobcierana na twarzy, usta i język były granatowe. Następnie zatelefonowała na Policję, jednakże poinformowano ją, by najpierw udała się na Pogotowie. Powódka wsiadła więc na rower i pojechała na Izbę Przyjęć (...) Szpitala (...) w D..

Dowód:

protokół z wyjaśnień poszkodowanej z dnia 15 października 2009 r. – k. 20;

wyrok Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie II Wydziału Karnego z dnia 28 czerwca 2012 roku w sprawie sygn. akt II K 696/11, wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy IV Wydziału Karnego Odwoławczego z dnia 12 marca 2013 roku w sprawie sygn. akt IV Ka 97/13 – k. 26-27;

opinia sądowo – psychiatryczna A. H. z dnia 18 stycznia 2016 r. – k. 237-245;

dokumenty znajdujące się w aktach szkody strony pozwanej – k. 89;

przesłuchanie powódki W. R. – k. 370-371.

Na Izbie Przyjęć (...) szpitala, po badaniu lekarskim, rozpoznano w powódki stłuczenie wargi dolnej z otarciem śluzówki, zaaplikowano zastrzyk oraz zalecono płukanie ust szałwią. Stamtąd powódka udała się na Policję, gdzie zgłosiła przedmiotowe zdarzenie i wróciła do domu. Cała noc jednak nie spała, bolała ją cała głowa, ramię, prawy bok, noga. Kiedy w uśmierzeniu bólu nie pomogły środki przeciwbólowe, zgłosiła się ponownie na Pogotowie. Tego dnia wykonano u niej badanie TK głowy i została skonsultowana przez neurochirurgą. Następnie pozostawała w kontroli Poradni Chirurgicznej. Po wykonaniu RTG stomatologicznego i stwierdzeniu nadłamania gałęzi żuchwy po stronie lewej została z kolei skierowana na Oddział (...) Szczękowo-Twarzowej (...) Szpitala (...) we W., gdzie przebywała w okresie od 24.09.-26.09.2009 r. z rozpoznaniem nadłamania gałęzi żuchwy po stronie lewej. W związku z tym w dniu 25 września 2009 r. w znieczuleniu miejscowym wykonano u niej wiązanie międzyszczękowe typu (...). Usunięto również ząb 35 z powodu ropnia tej okolicy. Następnie została wypisana do domu w stanie ogólnym dobrym z zaleceniami. Wiązanie międzyszczękowe usunięto w dniu 16.10.2009 r. w znieczuleniu miejscowym. Zalecono wzmożoną higienę jamy ustnej, mechanoterapię (ćwiczenia otwierania ust), miękką dietę przez 2 tygodnie oraz kontrolę po 7 dniach. Powyższe leczenie ostatecznie zakończono w dniu 03 listopada 2009 r.

W okresie od 01 lutego 2010 r. do 02 lutego 2010 r. powódka z powodu utrzymujących się bóli głowy została jeszcze przebadana na Oddziale Neurologicznym Szpitala (...) w Ś., po ustąpieniu dolegliwości została jednak wypisana ze szpitala w stanie poprawy i bez leczenia przeciwbólowego.

W związku z tym zdarzeniem powódka miała orzeczoną niezdolność do pracy w okresie od 21.09.2009 r. do 24.10.2009 r. Po tym czasie wróciła do pracy.

Dowód:

kserokopia karty informacyjnej (...) Szpitala (...) w D. z dnia 18 września 2009 roku, informacji dla lekarza kierującego z dnia 22 września 2009 roku skierowania do szpitala z dnia 23 września 2009 roku, karty informacyjnej leczenia szpitalnego numer (...) z dnia 26 września 2014 roku, karty informacyjnej (...) Szpitala (...) w D. z dnia 29 września 2009 roku, informacji dla lekarza kierującego z dnia 07 października 2009 roku, skierowań do szpitala z dnia 14 października 2009 roku, karty informacyjnej leczenia szpitalnego z dnia 16 października 2009 roku, zaświadczenia o stanie zdrowia z dnia 10 listopada 2009 roku, orzeczenia lekarza orzecznika ZUS w sprawie procentowego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego skutkami wypadku (pierwszorazowe) z dnia 06 stycznia 2010 roku, karty informacyjnej z dnia 03 lutego 2010 roku, informacji dla lekarza kierującego/POZ, zaświadczenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w W. numer (...) - k. 10-12,14,17,19, 21,23-25, 31-32;

kserokopia wyciągu z kartoteki pacjenta W. N. Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Spółki Cywilnej w D. M. T., P. T., karty informacyjnej (...) Publicznego Zespołu (...) w Ś. (...) Szpitala (...) w Ś. Oddziału Neurologicznego z Pododdziałem Udarowym w Ś. z dnia 03 lutego 2010 roku, płyta CD zawierającej badanie diagnostyczne – k. 120-123;

pisemna opinia biegłego sądowego J. S. (1) z dnia 26 lutego 2015 r. – k. 154-155;

pisemna opinia lek.med M. D. z dnia 22 sierpnia 2015 r. – k. 196-205;

opinia sądowo – psychiatryczna A. H. z dnia 18 stycznia 2016 r. – k. 237-245;

pisemna opinia biegłej sądowej J. S. (2) z dnia 11 kwietnia 2016 r. – k. 272-273;

dokumenty znajdujące się w aktach szkody strony pozwanej – k. 89;

przesłuchanie powódki W. R. – k. 370-371 i 373-374.

Bezpośrednio po wypadku powódka bardzo cierpiała, w związku z czym musiała zażywać silne leki przeciwbólowe, nie mogła jeść ani się poruszać. Miła problemy z wypróżnianiem. Urazowi towarzyszył bardzo silny ból promieniujący, powodując ból głowy, obrzęk i odrętwienie twarzy, wiążący się ze zniesieniem ruchomości żuchwy, utrudnieniem oddychania, niemożnością przełykania śliny i trudnością w mówieniu. Z tego też powodu powódka zmuszona była stosować dietę płynną (jadła przez rurkę) i była pod opieką swojej siostry K. S., która kiedy pierwszy raz zobaczyła urazy, jakich doznała powódka – rozpłakała się na jej widok. Siostra powódki przychodziła przy tym do niej codziennie przez okres około 1,5 miesiąca, gotowała jej zupy, które miksowała, a następnie jej podawała. Jeździła również z nią na wizyty lekarskie.

Cierpienie powódki odbiło się również na jej zdrowiu psychicznym. Miała wszystkiego dość, była przygnębiona, załamana, wyciszona i wyczerpana. Spodziewała się nawet, że może umrzeć, obawiała się o przyszłość, tj. m.in. o swój byt z powodu utraty możliwości zarobkowych. Miała również problemy ze snem, cały czas męczyły ją wspomnienia o wypadku, nachodziły ją nawet w nocy, przez co budziła się i już nie mogła spać. Mimo tych dolegliwości powódka nie zgłosiła się jednak do psychologa lub psychiatry. Zażywała jedynie ziołowe środki uspokajające.

Dowód:

pisemna opinia lek.med M. D. z dnia 22 sierpnia 2015 r. – k. 196-205;

opinia sądowo – psychiatryczna A. H. z dnia 18 stycznia 2016 r. – k. 237-245;

zeznania świadka A. B. – k. 137-138;

zeznania świadka K. S. – k. 138-139;

przesłuchanie powódki W. R. – k. 370-371 i 373-374.

Obecnie powódka skarży się na problemy z gryzieniem po stronie lewej i okresowo na ból okolicy żuchwy po stronie lewej. Doraźnie przyjmuje lek przeciwbólowy ogólnie dostępny. Zgłaszane przez powódkę dolegliwości - zwłaszcza w odniesieniu do zgromadzonej w sprawie dokumentacji medycznej - mają jednak charakter odczuć subiektywnych i są związane z konsystencją psychiczną powódki.

Przed wypadkiem powódka nie leczyła się neurologicznie, chirurgicznie czy psychiatrycznie.

Dowód:

pisemna opinia biegłego sądowego J. S. (1) z dnia 26 lutego 2015 r. – k. 154-155;

pisemna opinia lek.med M. D. z dnia 22 sierpnia 2015 r. – k. 196-205;

opinia sądowo – psychiatryczna A. H. z dnia 18 stycznia 2016 r. – k. 237-245;

pisemna opinia biegłej sądowej J. S. (2) z dnia 11 kwietnia 2016 r. – k. 272-273;

pisemna opinia uzupełniająca lek.med M. D. z dnia 10 kwietnia 2016 r. – k. 283-286;

przesłuchanie powódki W. R. – k. 370-371 i 373-374.

W wyniku wypadku z dnia 18 września 2009 roku powódka doznała urazu głowy bez utraty przytomności, nadłamania gałęzi żuchwy po stronie lewej i stłuczenia wargi. Pozostałe obrażenia takie jak stłuczenie barku prawego, żeber po stronie prawej i stawu skokowego nie są udokumentowane (brak diagnostyki i leczenia bezpośrednio po wy­padku), jednak ze względu na mechanizm urazu (upadek na rowerze) należy uznać możliwość ich zaistnienia.

Dowód:

zaświadczenie sądowo-lekarskie z dnia 02 października 2009 r. – w aktach szkody strony pozwanej – k. 89;

pisemna opinia biegłego sądowego J. S. (1) z dnia 26 lutego 2015 r. – k. 154-155;

pisemna opinia lek.med M. D. z dnia 22 sierpnia 2015 r. – k. 196-205;

pisemna opinia biegłej sądowej J. S. (2) z dnia 11 kwietnia 2016 r. – k. 272-273;

pisemna opinia uzupełniająca lek.med M. D. z dnia 10 kwietnia 2016 r. – k. 283-286.

Przebyte urazy barku prawego, klatki piersiowej i stawu skokowego prawego nie spowodowały zmian anatomicznych - stawów, nerwów, mięśni, ścięgien i kości; nie pozostawiły też następstw mogących upośledzać sprawność ustroju. Powyższe urazy kończyn i klatki piersiowej nie pozostawiły uszczerbku na zdrowiu powódki. Doznane obrażenia klatki piersiowej, barku prawego i stawu skokowego prawego nie mają również wpływu na codzienne funkcjonowanie powódki w życiu codziennym i zawodowym. Ze względu na te schorzenia powódka nie wymaga też leczenia i rehabilitacji, a rokowanie na przyszłość jest pomyślne. Brak podstaw do przewidywania wystąpienia w przyszłości negatywnych następstw i powikłań przebytych urazów.

Dowód:

pisemna opinia biegłego sądowego J. S. (1) z dnia 26 lutego 2015 r. – k. 154-155;

pisemna opinia uzupełniająca biegłego sądowego J. S. (1) z dnia 21 maja 2015 r. – k. 176;

ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego J. S. (1) z dnia 31 sierpnia 2016 r. – k. 346-347.

W zakresie neurologicznym doznane w czasie zdarzenia z dnia 18 września 2009 r. urazy również nie pozostawiły trwałego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ponieważ nie doszło do pierwotnego (bezpośredniego po urazie) ani wtórnego (późne następstwa urazu) uszkodzenia obwodowego i ośrodkowego układu nerwowego. Z dokumentacji medycznej powódki wynika, że stan neurologiczny powódki od dnia zdarzeniu był prawidłowy i pozostał prawidłowy do dnia badania przez biegłego z zakresu neurologii. Brak jest wskazań do wykonania badania (...). Powódka nie spełnia również kryteriów rozpoznania przewlekłego bólu głowy czy też zespołu bólu przewlekłego pourazowego.

Dowód:

pisemna opinia biegłej sądowej J. S. (2) z dnia 11 kwietnia 2016 r. – k. 272-273;

pisemna opinia uzupełniająca biegłej sądowej J. S. (2) z dnia 14 lipca 2016 r. – k. 324-327

ustna opinia uzupełniająca biegłej sądowej J. S. (2) z dnia 14 października 2016 r. – k. 370.

Jeśli natomiast chodzi o przebyty uraz w postaci nadłamania żuchwy, obecnie z tego powodu stwierdza się u powódki długotrwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 1 %. Nie można natomiast uznać, by utrata zęba 35 nastąpiła u powódki z powodu istotnego zdarzenia. Ząb ten nie uległ uszkodzeniu w trakcie wypadku, a wręcz przeciwnie to właśnie ten ząb był przyczyną ropnia. Z przedstawionej dokumentacji nie wynika też, aby poza utratą zęba 35 u powódki uległa zniszczeniu jakakolwiek praca protetyczna stała lub ruchoma. Doznane obrażenia głowy nie mają też wpływu na obecne funkcjonowanie powódki w życiu codziennym i zawodowym. W chwili obecnej po ponad sześciu latach od wypadku nie można spodziewać się też negatywnych konsekwencji wypadku. Powódka nie jest narażona na komplikacje związane z wypadkiem. Nie wymaga też leczenia czy rehabilitacji. W związku z tymi obrażeniami – rokowania w zakresie stanu zdrowia powódki są dobre.

Dowód:

pisemna opinia lek.med M. D. z dnia 22 sierpnia 2015 r. – k. 196-205;

pisemna opinia uzupełniająca lek.med M. D. z dnia 10 kwietnia 2016 r. – k. 283-286.

Przedmiotowy wypadek stanowił dla powódki silny stres psychologiczny i spowodował konkretne skutki dla zdrowia fizycznego. Przedstawione przez nią dolegliwości psychiczne występujące w jakiś czas po zdarzeniu spełniają kryteria diagnostyczne tak zwanej przedłużonej reakcji na stresującą sytuację, określanej jako zaburzenia stresowe pourazowe. Objawy zaburzeń obejmowały epizody powtarzającego się przeżywania urazu w natrętnych wspomnieniach, snach, unikaniu działań i sytuacji, które mogłyby przypominać przeżyty uraz, występowaniu lęków, zaburzeń snu, emocjonalnych, depresyjnych. Przebieg zaburzeń był falujący, zmienny, niektóre z nich uległy z upływem czasu zblednięciu, niektóre utrzymywały się dalej ze zmiennym natężeniem. Skutki psychiczne zdarzenia trwały u powódki dostatecznie długo (ponad pół roku), aby można zakwalifikować je do długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 3%.

Obecnie powódka nie zgłasza dolegliwości psychicznych, które można by przyczynowo wiązać z przebytym urazem. Rokowanie jest pozytywne.

Dowód:

opinia sądowo – psychiatryczna A. H. z dnia 18 stycznia 2016 r. – k. 237-245;

uzupełniająca opinia sądowo – psychiatryczna A. H. z dnia 29 kwietnia 2016 r. – k. 294;

ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego A. H. z dnia 31 sierpnia 2016 r. – k. 347.

W dniu zdarzenia samochód osobowy marki C. (...) o nr rej. (...) był objęty umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą ze stroną pozwaną.

Dlatego też pismem datowanym 08 czerwca 2010 r. powódka zgłosiła stronie pozwanej roszczenie o wypłatę świadczenia z tytułu wypadku, któremu uległa w dniu 18 września 2009 r. W odpowiedzi na powyższe pismem z dnia 13 lipca 2010 r. ubezpieczyciel poinformował powódkę o braku możliwości przyjęcia odpowiedzialności i wypłaty odszkodowania w terminie 30 dni od daty zgłoszenia roszczenia, albowiem z uwagi na sprzeczne opisy zdarzenia podane przez powódkę i kierującą pojazdem marki C. (...), koniecznym jest uzyskanie w tym przedmiocie rozstrzygnięcia w toczącym się w sprawie postępowaniu karnym.

Dowód:

pismo Rzecznika Ubezpieczonych numer (...) z dnia 30 lipca 2013 r. – k. 28-29;

dokumenty znajdujące się w aktach szkody strony pozwanej – k. 89.

Wyrokiem z dnia 28 czerwca 2012 r. Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie w sprawie o sygn. akt II K 696/11 uznał I. G. winną popełnienia wykroczenia z art. 90 k.w., polegającego na utrudnieniu ruchu na drodze publicznej, jednakże postępowanie o ten czyn zostało na podstawie art. 5 § 1 pkt 4 k.p.w. umorzone, ze względu na upływ terminu przedawnienia karalności. W dniu 12 marca 2013 r. Sąd Okręgowy w Świdnicy wspomniany wyrok utrzymał w mocy (sygn. akt IV Ka 97/13).

Dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie II Wydziału Karnego z dnia 28 czerwca 2012 roku w sprawie sygn. akt II K 696/11, wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy IV Wydziału Karnego Odwoławczego z dnia 12 marca 2013 roku w sprawie sygn. akt IV Ka 97/13 – k. 26-27.

W związku z powyższym strona pozwana podjęła postępowanie likwidacyjne, w trakcie którego w oparciu o zakres doznanych przez powódkę w dniu 18 września 2009 r. obrażeń niezależny konsultant medyczny ustalił, że wskutek zdarzenia powódka doznała uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5%, zaś lekarz orzecznik ZUS określił ten uszczerbek na zbliżonym poziomie 6%. Dlatego też pismem z dnia 31 lipca 2013 r. ubezpieczyciel przyznał powódce zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę w kwocie 6000 zł oraz odszkodowanie z tytułu poniesionych przez powódkę kosztów leczenia w kwocie 248,24 zł – w oparciu o przedłożone przez powódkę dokumenty w postaci faktur VAT nr (...), które powódka na uzasadnienie swojego roszczenia przedłożyła ponownie wraz z pozwem oraz paragonu z dnia 22 września 2009 r. Pozwana Spółka nie zwróciła natomiast powódce poniesionego przez nią kosztu wydania zaświadczenia sądowo-lekarskiego w dniu 02 października 2009 r. w wysokości 100 zł, na podstawie rachunku nr (...).

W odpowiedzi na odwołanie od tej decyzji, pismem z dnia 07 października 2013 r. strona pozwana przyznała powódce dodatkowo kwotę 1500 zł z tytułu zadośćuczynienia oraz 300 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych. W tym zakresie powódka poniosła natomiast koszt w wysokości 264,80 zł.

Powódka zgłosiła również roszczenie z tytułu zniszczenia w wyniku wypadku mienia (okulary, torebka, zegarek, ubranie, rower, żarówki), z tytułu leczenia stomatologicznego (mostek, koronki), diety i utraconych korzyści. Roszczeń tych jednakże nie udokumentowała w jakikolwiek sposób.

Dowód:

faktura VAT nr (...) z dnia 31 sierpnia 2009 roku – k. 9;

faktury VAT Nr (...) roku z dnia 26 września 2009 roku, nr FS (...) z dnia 06 października 2009 roku, nr 461 z dnia 08 października 2009 roku i numer 464 z dnia 09 października 2009 roku – k. 13, 16, 18;

kserokopia rachunku (...) z dnia 02 października 2009 r. – k. 15;

pismo strony pozwanej z dnia 07 października 2014 r. – k.. 30;

kserokopia biletów - k. 15, 33-34;

opinia lekarska konsultanta medycznego P. P. z dnia 25 czerwca 2010 r. – k. 87;

orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z dnia 6 stycznia 2010 r. – k. 24;

pismo strony pozwanej z dnia 31 lipca 2013 r. – k. 88

dokumenty znajdujące się w aktach szkody strony pozwanej – k. 89;

przesłuchanie powódki W. R. – k. 370-371 i 373-374.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo częściowo podlegało uwzględnieniu.

W niniejszej sprawie jest bezsporne, że w dniu 18 września 2009 roku powódka W. R. uczestniczyła w zdarzeniu drogowym, w wyniku którego doznała opisanych powyżej obrażeń. Żadnych wątpliwości nie budzi także okoliczność, iż wypadek ten spowodowała I. G., która wysiadając z zaparkowanego pojazdu marki C. (...) o nr rej. (...) uderzyła otwieranymi przez nią drzwiami samochodu jadącą na rowerze powódkę W. R. powodując jej upadek. Wskazane fakty wynikają z dokumentów dołączonych przez powódkę do pozwu, dokumentów zgromadzonych w aktach szkody, opinii sądowo – psychiatrycznej A. H. z dnia 18 stycznia 2016 r. i przesłuchania powódki, a przy tym w żaden sposób nie były kwestionowane przez pozwaną Spółkę. W tych okolicznościach oczywistym jest stwierdzenie, że kierująca pojazdem marki C. (...) naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w sposób zawiniony doprowadziła do tego wypadku, a tym samym dopuściła się czynu niedozwolonego (art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c.). Nie podważała zresztą tego strona pozwana, która także nie kwestionowała, iż pojazd, którym kierował sprawca zdarzenia, był u niej ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w okresie, w którym doszło do przedmiotowego zdarzenia. Wskazać zatem należy, że w taki samym zakresie jak sprawca szkody, na podstawie umowy ubezpieczenia, odpowiadała za skutki tego zdarzenia pozwana Spółka. Zgodnie bowiem z przepisem art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej regulują przepisy szczególne, a mianowicie Ustawa z dnia 22 marca 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Wedle przepisu art. 34 ust. 1 tej ustawy, z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Przepis art. 35 wskazanej ustawy stanowi z kolei, że tym ubezpieczeniem jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu, natomiast zgodnie z przepisem art. 36 ust. 1 zd. 1 odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Powódka w rozpoznawanej sprawie zgłosiła żądanie zasądzenia na jej rzecz od strony pozwanej kwoty 45 000 zł tytułem uzupełnienia wypłaconej już kwoty zadośćuczynienia pieniężnego co oznacza, iż przyjęła, że w związku z tym zdarzeniem drogowym należy się jej zadośćuczynienie pieniężne w wysokości 52 500 zł.

Żądanie zasądzenia zadośćuczynienia za krzywdę opiera się na przepisie art. 445 § 1 k.c. stanowiącym, iż w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym (czyli art. 444 k.c. dotyczącym wystąpienia uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia) sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, niemożności uprawiania działalności artystycznej, naukowej, wyłączenia z normalnego życia itp.), a więc doznany przez poszkodowanego uszczerbek niemajątkowy. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć w związku z tym charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc „odpowiedniej sumy” należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, tak aby przyznana poszkodowanemu suma mogła zatrzeć lub co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i pomóc poszkodowanemu odzyskać równowagę psychiczną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, niepublikowany; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03 lutego 2000 roku, I CKN 969/98, niepublikowany; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 03 listopada 1994 roku, III APr 43/94, OSA 1995, nr 5, poz. 41; uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 08 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, OSNC 1974, nr 9, poz. 145; G. Bieniek, K. Kołakowski, Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania, tom I, Warszawa 2001, pkt. 13 i 14 uwag do art. 445 k.c.). W szczególności uwzględniać należy nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym poszkodowanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, II UKN 681/98, OSNAP 2000, nr 16, poz. 626). Zadośćuczynienie ma więc przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1962 roku, 4 CR 902/61, OSNCP 1963, nr 5, poz. 107; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1965 roku, I PR 203/65, OSPiKA 1966, na 4, poz. 92; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 1978 roku, IV CR 79/78, niepublikowany; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, niepublikowany). Z tych też względów posługiwanie się jedynie tabelami procentowego uszczerbku na zdrowiu i stawkami za każdy procent trwałego uszczerbku dla rozstrzygnięcia zasadności roszczenia o zadośćuczynienie i jego wysokości, znajduje jedynie orientacyjnie zastosowanie i nie wyczerpuje tej oceny (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 lutego 1998 roku, I ACa 715/97, OSA 1999, nr 2, poz. 7).

W niniejszej sprawie Sąd w pierwszym rzędzie zwrócił uwagę na fakt, iż zdarzenie drogowe w jakim uczestniczyła powódka okazało się dość poważnym wypadkiem. W wyniku tego zdarzenia powódka doznała bowiem w szczególności nadłamania gałęzi żuchwy po stronie lewej, który to uraz wymagał przeprowadzenia zabiegu operacyjnego wiązania międzyszczękowego i hospitalizacji. Co prawda doznała ona również urazu głowy, stłuczenia wargi, stłuczenia barku prawego, żeber po stronie prawej i stawu skokowego, jednakże nie spowodowały one takich konsekwencji dla zdrowia powódki jak w przypadku nadłamania gałęzi żuchwy. Z drugiej strony nie można pominąć faktu, że były również bolesne. Istotnym pozostaje również to, że wiązanie międzyszczękowe usunięto dopiero w dniu 16.10.2009 r., a do tego czasu zakres dolegliwości bólowych i cierpienia fizycznego oraz psychicznego powódki można uznać za duży i o znacznym nasileniu. Sąd zwrócił również uwagę na fakt, że w czasie unieruchomienia szczęki oraz przez okres 2, 3 tygodni powódka musiała stosować miękką dietę, co oznacza, że żywiła się zmiksowanymi zupami i jogurtami. Bolesna była również zalecona mechanoterapia (ćwiczenia otwierania ust). Znaczące było również to, że powyższe leczenie ostatecznie zakończono w dniu 03 listopada 2009 r., chociaż z powodu utrzymujących się bóli głowy w okresie od 01 lutego 2010 r. do 02 lutego 2010 r. powódka była jeszcze przebadana na Oddziale Neurologicznym Szpitala (...) w Ś.. Nie można jednak stracić z pola widzenia, że po ustąpieniu dolegliwości została wypisana ze szpitala w stanie poprawy i bez leczenia przeciwbólowego. Sąd zwrócił również uwagę na fakt, iż w związku z tym zdarzeniem powódka miała orzeczoną niezdolność do pracy w okresie od 21.09.2009 r. do 24.10.2009 r., niemniej jednak po tym czasie wróciła do pracy. Sąd miał także na względzie, że bezpośrednio po wypadku powódka bardzo cierpiała, w związku z czym musiała zażywać silne leki przeciwbólowe, nie mogła jeść ani się poruszać. Miła problemy z wypróżnianiem. Urazowi towarzyszył bardzo silny ból promieniujący, powodując ból głowy, obrzęk i odrętwienie twarzy, wiążący się ze zniesieniem ruchomości żuchwy, utrudnieniem oddychania, niemożnością przełykania śliny i trudnością w mówieniu. Z tego też powodu powódka zmuszona była korzystać z pomocy swojej siostry K. S., która przede wszystkim codziennie jej gotowała zupy. Znamienne było również to, że cierpienie powódki odbiło się również na jej zdrowiu psychicznym. Wówczas miała ona bowiem wszystkiego dość, była przygnębiona, załamana, wyciszona i wyczerpana. Spodziewała się nawet, że może umrzeć, obawiała się o przyszłość, tj. m.in. o swój byt z powodu utraty możliwości zarobkowych. Miała również problemy ze snem, cały czas męczyły ją wspomnienia o wypadku, nachodziły ją nawet w nocy, przez co budziła się i już nie mogła spać. Z tego też powodu zażywała ziołowe środki uspokajające. Sąd zważył również, że obecnie powódka nadal skarży się na problemy z gryzieniem po stronie lewej i okresowo na ból okolicy żuchwy po stronie lewej. Doraźnie przyjmuje lek przeciwbólowy ogólnie dostępny. Zgłaszane przez powódkę dolegliwości - zwłaszcza w odniesieniu do zgromadzonej w sprawie dokumentacji medycznej - mają jednak charakter odczuć subiektywnych i są związane z konsystencją psychiczną powódki. Nie uszło również uwadze Sądu, że przebyte przez powódkę urazy barku prawego, klatki piersiowej i stawu skokowego prawego nie spowodowały zmian anatomicznych - stawów, nerwów, mięśni, ścięgien i kości; nie pozostawiły też następstw mogących upośledzać sprawność ustroju. Powyższe urazy kończyn i klatki piersiowej nie pozostawiły uszczerbku na zdrowiu powódki. Doznane obrażenia klatki piersiowej, barku prawego i stawu skokowego prawego nie mają również wpływu na codzienne funkcjonowanie powódki w życiu codziennym i zawodowym. Ze względu na te schorzenia powódka nie wymaga też leczenia i rehabilitacji, a rokowanie na przyszłość jest pomyślne. Brak jest również podstaw do przewidywania wystąpienia w przyszłości negatywnych następstw i powikłań przebytych urazów. Co więcej – również w zakresie neurologicznym doznane w czasie zdarzenia z dnia 18 września 2009 r. urazy nie pozostawiły trwałego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Z dokumentacji medycznej powódki wynika, że stan neurologiczny powódki od dnia zdarzenia był prawidłowy i pozostał prawidłowy do dnia badania przez biegłego z zakresu neurologii. Brak jest wskazań do wykonania badania (...). Powódka nie spełnia również kryteriów rozpoznania przewlekłego bólu głowy czy też zespołu bólu przewlekłego pourazowego. Jeśli natomiast chodzi o przebyty uraz w postaci nadłamania żuchwy, obecnie z tego powodu stwierdza się u powódki długotrwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 1 %. Nie można jednak stracić z pola widzenia faktu, że w trakcie prowadzonego postępowania likwidacyjnego niezależny konsultant medyczny ustalił, że wskutek zdarzenia powódka doznała z tego powodu uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5%, zaś lekarz orzecznik ZUS określił ten uszczerbek na zbliżonym poziomie 6%. Nie uszło również uwadze Sądu, że w dniu 25 września 2009 r. w trakcie zabiegu wiązania międzyszczękowego powódce usunięto również ząb 35 z powodu ropnia tej okolicy. W żadnym wypadku nie można jednak uznać, by utrata tego zęba nastąpiła z powodu istotnego zdarzenia. Ząb ten nie uległ uszkodzeniu w trakcie wypadku, a wręcz przeciwnie ząb ten był przyczyną ropnia. Z przedstawionej dokumentacji nie wynika też, aby poza utratą zęba 35 u powódki uległa zniszczeniu jakakolwiek praca protetyczna stała lub ruchoma. Znamienne było również to, że doznane przez powódkę obrażenia głowy nie mają wpływu na obecne funkcjonowanie powódki w życiu codziennym i zawodowym. W chwili obecnej po ponad sześciu latach od wypadku nie można spodziewać się też negatywnych konsekwencji wypadku. Powódka nie jest narażona na komplikacje związane z wypadkiem. Nie wymaga też leczenia czy rehabilitacji. W związku z tymi obrażeniami – rokowania w zakresie stanu zdrowia powódki są dobre. Wreszcie nie można zapomnieć, że przedmiotowy wypadek stanowił dla powódki silny stres psychologiczny i spowodował konkretne skutki dla zdrowia fizycznego. Przedstawione przez nią dolegliwości psychiczne występujące w jakiś czas po zdarzeniu spełniają kryteria diagnostyczne tak zwanej przedłużonej reakcji na stresującą sytuację, określonej jako zaburzenia stresowe pourazowe. Skutki psychiczne zdarzenia trwały u powódki na tyle długo, by można zakwalifikować je do długotrwałego uszczerbku na zdrowiu i to w wysokości 3%. Nie bez znaczenia również pozostaje, że obecnie powódka nie zgłasza już dolegliwości psychicznych, które można by przyczynowo wiązać z przebytym urazem. Rokowanie w tym zakresie jest pozytywne.

W tych okolicznościach, charakter i trwałość obrażeń oraz długość i stopień uciążliwości leczenia powódki, a także jego wpływ na różne aspekty jej życia świadczą o dość dużym natężeniu doznanej przez nią krzywdy, co uzasadnia przyznanie jej zadośćuczynienia w kwocie 15 000 zł. Mając więc na względzie, że powódka otrzymała już z tego tytułu kwotę 7500 zł, należało zasądzić na jej rzecz dodatkowo kwotę 7500 zł i oddalić dalej idące powództwo.

W niniejszej sprawie powódka wystąpiła także o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej kwoty 5 000 zł tytułem odszkodowania za straty materialne poniesione podczas wypadku (zniszczenie okularów, zegarka, torebki, ubrania, roweru i żarówek w łącznej wysokości 1125 zł) oraz za straty poniesione w związku z leczeniem (mostek uzupełniający uzębienie, koronki, zdjęcie rtg, koszt wizyty lekarskiej i obdukcji, koszt zakupu leków, diety w okresie od 18.09-15.11.2009 r. oraz biletów na trasie W., Z. Śl. i Ś. w łącznej wysokości 3 875,60 zł).

Podstawę prawną tego żądania stanowi przepis art. 444 § 1 zd. 1 k.c., wedle którego w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Przepis ten określa więc zakres odszkodowania za uszczerbek w postaci szkody majątkowej wynikający z uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Odszkodowanie przewidziane w przepisie art. 444 § 1 zd. 1 k.c. obejmuje przy tym wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe. Przykładowo można wymienić koszty leczenia (pobytu w szpitalu, konsultacji u wybitnych specjalistów, dodatkowej pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw itp.), specjalnego odżywiania się, nabycia protez i innych koniecznych aparatów (por. wyrok SN z dnia 16 stycznia 1981 roku, I CR 455/80, OSNC 1981, nr 10, poz. 193), wydatki związane z przewozem chorego do szpitala i na zabiegi, z przejazdami osób bliskich w celu odwiedzin chorego w szpitalu, z koniecznością specjalnej opieki i pielęgnacji (por. wyrok SN z dnia 04 października 1973 roku, II CR 365/73, OSNC 1974, nr 9, poz. 147), koszty zabiegów rehabilitacyjnych, czy przygotowania do innego zawodu (por. G. Bieniek, K. Kołakowski, Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania, tom I, Warszawa 2001, pkt 5 uwag do art. 444 k.c.; W. Czachórski, Zobowiązania. Zarys wykładu, Warszawa 1994, s. 192-193).

W świetle powyższych rozważań niewątpliwie strona pozwana ponosi odpowiedzialność za skutki przedmiotowego zdarzenia. Jednak – zgodnie z art. 6 k.c. to powódka powinna wykazać wysokość poniesionych kosztów. W tym aspekcie Sąd ustalił natomiast, że powódka wykazała dokumentami w postaci faktur VAT nr (...) i paragonu z dnia 22 września 2009 r., że w związku z wypadkiem poniosła koszty leczenia w kwocie 248,24 zł oraz dokumentami w postaci biletów dołączonych do pozwu, że z tytułu dojazdów do placówek medycznych wydatkowała kwotę 264,80 zł. Niemniej jednak powództwo w tym zakresie podlegało oddaleniu, albowiem w toku postepowaniu likwidacyjnego pozwane Towarzystwo (...) wypłaciło powódce, w oparciu o te same dokumenty, odszkodowanie z tego tytułu (w zakresie kosztów dojazdów nawet ponad wskazaną kwotę tj. w wysokości 300 zł). Pozwana Spółka nie zwróciła natomiast powódce poniesionego przez nią kosztu wydania zaświadczenia sądowo-lekarskiego w dniu 02 października 2009 r. w wysokości 100 zł, na podstawie rachunku nr (...), a niewątpliwie wydatek ten pozostawał w związku z wypadkiem powódki. Powódka zgłosiła również roszczenie z tytułu zniszczenia w wyniku wypadku mienia (okulary, torebka, zegarek, ubranie, rower, żarówki), z tytułu leczenia stomatologicznego (mostek, koronki) i z tytułu kosztów zastosowanej diety. Roszczeń tych jednakże nie udokumentowała w jakikolwiek sposób. Powódka nie przedstawiła żadnych dowodów potwierdzających, iż w wyniku wypadku uszkodzeniu uległy jej okulary zdrowotne, zegarek, torebka, ubranie, rower czy żarówki. Sąd zwrócił przy tym uwagę na fakt, iż po wypadku powódka pojechała na Pogotowie właśnie rowerem, a zatem wątpliwe jest by był on uszkodzony. Odnośnie kosztów z tytułu stosowanej diety nie uszło uwadze Sądu, że słuchana w charakterze świadka siostra powódki K. S. nic nie wspomniała o wydatkach z tego tytułu. Twierdziła ona bowiem, że codziennie gotowała powódce zupy, które następnie przecierała. Tymczasem powódka zeznała, że rzekomo żywiła się gotowymi daniami dla dzieci w słoiczkach. Co więcej – powódce nie została także zalecone stosowanie specjalnej diety przekraczającej jej normalne wydatki ponoszone na zakup żywności. Wreszcie potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym nie znalazło również to, by powódka - w związku z wypadkiem, musiała ponieść koszty leczenia stomatologicznego (mostek, koronka). Biegły sądowy M. D. w swojej opinii wprost bowiem wskazał, że nie można uznać, by utrata zęba 35 podczas operacji wiązania międzyszczękowego nastąpiła u powódki z powodu istotnego wypadku. Ząb ten nie uległ uszkodzeniu w trakcie wypadku, a wręcz przeciwnie to właśnie ten ząb był przyczyną ropnia, z powodu którego należało go usunąć. Z przedstawionej dokumentacji nie wynika też, aby poza utratą zęba 35 u powódki uległa zniszczeniu jakakolwiek praca protetyczna stała lub ruchoma.

W związku z powyższym należało przyznać powódce jedynie odszkodowanie w kwocie 100 zł z tytułu zwrotu kosztów za zbadanie i wydanie zaświadczenia sądowo-lekarskiego z dnia 02 października 2009 r.

Reasumując, z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę i zwrotu kosztów leczenia, należało zasądzić od pozwanej Spółki na rzecz powódki kwotę 7600 zł.

W pozwie powódka wystąpiła dodatkowo z żądaniem zasądzenia na jej rzecz odsetek ustawowych liczonych od przyznanej kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania od dnia 27 marca 2013 roku do dnia zapłaty.

Podstawę prawną do sformułowania takiego żądania stanowią przepisy art. 481 k.c. Z przepisu § 1 tego artykułu wynika, bowiem, iż jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odsetki za opóźnienie należą się przeto zarówno bez względu na szkodę poniesioną przez wierzyciela, jak i zawinienie okoliczności opóźnienia przez dłużnika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1994 roku, I CRN 121/94, OSNC 1995, nr 1, poz. 21). Należy przy tym wskazać, iż w świetle przepisów ustawy dłużnik opóźnia się z wykonaniem zobowiązania, gdy nie spełnia świadczenia w terminie oznaczonym w sposób dostateczny lub wynikający z właściwości zobowiązania. Aby dokładnie wyjaśnić wskazaną kwestię konieczne jest odwołanie się do pojęcia wymagalności. Roszczenie o spełnienie świadczenia jest wymagalne wówczas, gdy wierzyciel jest uprawniony do żądania spełnienia świadczenia. Dopóki roszczenie jest niewymagalne, nie zachodzi także opóźnienie, gdyż dłużnik nie jest zobowiązany do świadczenia. O dacie wymagalności decyduje natomiast treść stosunku obligacyjnego łączącego strony. W przypadku zobowiązań terminowych, jeśli dłużnik nie realizuje w terminie swych obowiązków wynikających z treści zobowiązania, opóźnia się ze spełnieniem świadczenia. W takim przypadku data wymagalności roszczenia stanowi jednocześnie datę, od której dłużnik opóźnia się ze świadczeniem. Z mocy przepisów art. 481 k.c. uzasadnia to roszczenie o odsetki. W przypadku z kolei zobowiązań bezterminowych opóźnienie nastąpi dopiero w przypadku niedostosowania się do wezwania wierzyciela żądającego spełnienia świadczenia, chyba, że obowiązek jego spełnienia wynika z właściwości zobowiązania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 listopada 1995 roku, I ACr 592/95, OSA 1996, nr 10, poz. 48).

Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Ustęp 2 tego artykułu stanowi natomiast, że w przypadku, gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania, okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba, że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania. W świetle opisanych regulacji prawnych należało przyjąć, że świadczenie z tytułu naprawienia szkody dochodzone od zakładu ubezpieczeń jest świadczeniem terminowym. Wedle tych przepisów zakład ubezpieczeń jest obowiązany wypłacić zadośćuczynienie w terminie 30 dni od dnia zawiadomienia o szkodzie, a w późniejszym terminie tylko wówczas, gdy nie jest w stanie wcześniej wyjaśnić okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania.

W rozpoznawanej sprawie pozwana Spółka udowodniła, że istniały przeszkody uniemożliwiające wyjaśnienie w ciągu 30 dni okoliczności koniecznych do ustalenia jej odpowiedzialności z uwagi na toczące się w sprawie postępowania karne, w trakcie którego ustalano faktyczny przebieg zdarzenia oraz przyczyny powstania urazów u powódki. W związku z tym ubezpieczyciel powinien spełnić świadczenie w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie okoliczności zdarzenia, stanowiącego podstawę roszczenia było możliwe. Z uwagi na fakt, iż pozwana Spółka uzależniła wypłatę świadczenia odszkodowawczego od rozstrzygnięcia toczącego się postępowania karnego, za początkowy moment 14-dniowego terminu do wypłaty świadczenia uznać należy dzień 13 marca 2013 r., tj. następny dzień po wydaniu wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy w sprawie o sygn. IV Ka 97/13. Z tego powodu, Sąd był obowiązany zasądzić odsetki ustawowe od kwoty 7600 zł od dnia 27 marca 2013 roku.

Poza żądaniem zasądzenia zadośćuczynienia i odszkodowania powódka wystąpiła dodatkowo z żądaniem ustalenia, że strona pozwana będzie ponosiła odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 18 września 2009 r., które mogą u niej objawić się w przyszłości.

Podstawę prawną żądania ustalenia stanowi przepis art. 189 k.p.c., wedle którego powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Wskazany przepis wprowadza więc dwie przesłanki warunkujące dopuszczalność powództwa o ustalenie, a mianowicie: ustalenie musi dotyczyć prawa lub stosunku prawnego, a po stronie powoda musi wystąpić interes prawny w ustaleniu. W przypadku, gdy brak jest którejkolwiek z tych przesłanek powództwo podlega oddaleniu bez potrzeby dalszego rozpoznawania sprawy, a zwłaszcza rozstrzygania kwestii istnienia lub nieistnienia danego prawa bądź stosunku prawnego. Dlatego też przy tego rodzaju powództwach Sąd jest obowiązany w pierwszym rzędzie ustalić istnienie wskazanych przesłanek.

W rozpatrywanej sprawie, w ocenie Sądu nie ma wątpliwości, że została spełniona pierwsza z wymienionych powyżej przesłanek. Powódka wystąpiła bowiem o ustalenie, że pozwane Towarzystwo (...) ponosi odpowiedzialność za szkody jakie poniosła w związku z przedmiotowym wypadkiem, a więc, iż łączy ją z tym podmiotem stosunek prawny, na mocy której odpowiada ono za szkody doznane przez nią w wyniku przedmiotowego wypadku.

Odnośnie natomiast drugiej z przesłanek należy na wstępie podkreślić, że według przepisu art. 189 k.p.c. interes prawny po stronie powoda zachodzi wówczas, gdy istnieje jakaś niepewność stanu prawnego lub prawa. Interes prawny należy rozumieć więc jako potrzebę wprowadzenia jasności co do konkretnego stosunku prawnego lub prawa w celu ochrony przed grożącym naruszeniem sfery uprawnień powoda (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 28 października 1999 roku, II UKN 176/99, OSNAP 2001, nr 3, poz. 80; uzasadnienie wyroku SN z dnia 22 września 1999 roku, I PKN 278/99, OSNAP 2001, nr 2, poz. 42; uzasadnienie wyroku SN z dnia 14 września 1998 roku, I PKN 334/98, OSNAP 1999, nr 20, poz. 646; wyrok SN z dnia 21 lutego 1997 roku, II CKU 7/97, „Prokuratura i Prawo” 1997, nr 6, poz. 39; M. Litwiński, Komentarz do uchwały SN z dnia 2 lutego 1994 roku, III CZP 181/93, „Przegląd Prawa Handlowego” 1996, nr 6, s. 37). Należy przy tym podkreślić, że interes prawny, o którym mowa w przepisie art. 189 k.p.c., nie może być rozumiany subiektywnie, tj. według odczucia powoda, ale obiektywnie, tj. na podstawie rozumnej oceny sytuacji, w której powód występuje z tego rodzaju powództwem. Interes prawny powoda musi być ponadto zgodny z prawem i zasadami współżycia społecznego, jak również z celem, któremu służy art. 189 k.p.c. (por. wyrok SN z dnia 28 listopada 2002 roku II CKN 1047/00, LEX nr 75344; uzasadnienie wyroku SN z dnia 04 lutego 1999 roku, II CKN 804/98, OSNC 1999, nr 10, poz. 171; wyrok SN z dnia 21 lutego 1997 roku, II CKU 7/97, „Prokuratura i Prawo” 1997, nr 6, poz. 39; J. Pisuliński, Glosa do uchwały SN z dnia 22 czerwca 1989 roku, III CZP 37/89, „Państwo i Prawo” 1991, nr 6, s. 112). Przyjmuje się jednocześnie, że omawiana przesłanka nie jest spełniona wówczas, gdy występuje równocześnie możliwość innej formy ochrony prawnej uprawnień powoda (por. wyrok SN z dnia 08 stycznia 2002 roku, I CKN 723/99, niepublikowany; wyrok SN z dnia 14 września 1998 roku, I PKN 334/98, OSNP 1999, nr 20, poz. 646).

Odnosząc przytoczone powyżej rozważania prawne do okoliczności rozpoznawanej sprawy należało uznać, że po stronie powódki nie istnieje niepewność co do przyszłych jej roszczeń. Sąd przeprowadził bowiem dowody z szeregu opinii biegłych lekarzy różnych specjalizacji w celu ustalenia zakresu szkody na osobie, doznanej przez powódkę na skutek wypadku z dnia 18 września 2009 r, jak również tego, jakie są rokowania na przyszłość w zakresie sanu zdrowia powódki w związku z doznanymi obrażeniami w wyniku tego wypadku. W opiniach tych wszyscy biegli stwierdzili, że nie przewidują przyszłych szkód na osobie powódki, wynikających z wypadku. Powódka nie wymaga też leczenia i rehabilitacji, a rokowania na przyszłość są pomyślne. Nie istnieje zatem niepewność co do sytuacji prawnej powódki.

Z tych względów, na podstawie wskazanych przepisów, Sąd orzekł jak w punktach I i II wyroku.

Zgodnie zaś z przepisami art. 15 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach, od pisma wniesionego w sprawie o prawa majątkowe, w której wartość sprawy nie da się ustalić w chwili jej wszczęcia, przewodniczący określa opłatę tymczasową w granicach od 30 do 1000 zł. Ustęp 3 tego artykułu stanowi natomiast, że w orzeczeniu kończącym postępowanie w pierwszej instancji sąd określa wysokość opłaty ostatecznej, która jest bądź opłatą stosunkową, obliczoną od wartości przedmiotu sporu ustalonej w toku postępowania, bądź opłatą określoną przez sąd, jeżeli wartości tej nie udało się ustalić, przy czym w tym ostatnim wypadku opłatę ostateczną sąd określa w kwocie nie wyższej niż 5000 zł, mając na względzie społeczną doniosłość rozstrzygnięcia i stopień zawiłości sprawy. Uznając, że niniejsza sprawa nie była zbyt zawiła i społecznie doniosła, Sąd ustalił opłatę ostateczną od żądania ustalenia na kwotę 100 zł.

Mając powyższe na względzie, na podstawie wskazanych przepisów, Sąd orzekł jak w punkcie III wyroku.

Zgodnie z treścią art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Wedle natomiast przepisu art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów procesu albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W orzecznictwie Sądu Najwyższego zostało przy tym wyjaśnione, że ustalenie, czy w sprawie zachodzi ,,wypadek szczególnie uzasadniony", zależy od swobodnej oceny sądu. Sąd uznał, iż w niniejszej sprawie sytuacja powódki pozwala na przyjęcie, iż może ona skorzystać z dobrodziejstwa jakie przewiduje art. 102 k.p.c. Przede wszystkim o nie obciążaniu powódki kosztami procesu w sprawie przesądził charakter roszczenia dochodzonego niniejszym pozwem, jak i sytuacja materialna powódki, która była mi.in. powodem zwolnienia jej od kosztów sądowych w całości.

Mając powyższe na uwadze, w oparciu o przytoczone przepisy, Sąd orzekł jak w punkcie IV sentencji.

W rozpoznawanej sprawie powódka została zwolniona od kosztów sądowych w całości, na które ostatecznie składały się: opłata stosunkowa od pozwu w kwocie 2500 zł, opłata ostateczna od żądania ustalenia w kwocie 100 zł oraz wynagrodzenie biegłych sądowych w łącznej kwocie 3335,93 zł, co daje w sumie 5 935,93 zł.

W związku z powyższym, stosownie do przepisu art. 113 ust. 1 Ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał stronie pozwanej zapłacić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie kwotę 902,26 zł tytułem części kosztów sądowych, od uiszczenia których powódka została zwolniona (5935,93 zł x 15,2%). Zgodnie bowiem ze wskazanym przepisem, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji tymi kosztami obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu, a więc w tym przypadku przepisu art. 100 k.p.c. Przepisy ust. 4 art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych i art. 102 k.p.c. umożliwiają z kolei odstąpienie od obciążenia kosztami sądowymi w wypadkach szczególnie uzasadnionych, co Sąd przyjął odnośnie kosztów od oddalonej części powództwa.

Dlatego też, w oparciu o powołane przepisy, Sąd orzekł jak w punkcie V wyroku.