Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 977/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 października 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Andrzej Dyrda (spr.)

Sędzia SO Magdalena Balion - Hajduk

SR (del.) Maryla Majewska-Lewandowska

Protokolant Agnieszka Wołoch

po rozpoznaniu w dniu 27 października 2016 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S. (1)

przeciwko D. S.

o alimenty

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 18 lutego 2016 r., sygn. akt III RC 80/15

oddala apelację.

SSR (del.) Maryla Majewska -Lewandowska SSO Andrzej Dyrda SSO Magdalena Balion - Hajduk

UZASADNIENIE

Powódka M. S. (2) wniosła o zasądzenie od pozwanego D. S. alimentów w kwocie po 1.000 zł miesięcznie. Uzasadniając roszczenie wskazała, że małżeństwo stron zostało rozwiązane przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 13 listopada 2008 r. z wyłącznej winy pozwanego. Wskazała, że od 1 września 2014 r. pozostaje bez stałego zatrudnienia ze względu na likwidację jej zakładu pracy, a jej wyłączny dochód stanowi zasiłek dla bezrobotnych w wysokości 851,63 zł miesięcznie. Ponosi koszty z tytułu utrzymania mieszkania w kwocie ponad 800 zł miesięcznie, nadto je obowiązana do uiszczenia kosztów internetu, abonamentu telewizyjnego oraz spłaty pożyczki mieszkaniowej. Powyższe okoliczności, w jej ocenie, świadczą o tym, że pozostaje ona w niedostatku. Powódka podała, że pozwany w czasie trwania związku małżeńskiego był zatrudniony w Kopalni (...), a obecnie jest na emeryturze oraz dodatkowo pracuje.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Wskazał, że po rozwodzie wspierał powódkę finansowo spłacając zaciągniętą wspólnie pożyczkę. Powódka pozostała ponadto w posiadaniu całości majątku wspólnego stron z wyjątkiem samochodu. W ocenie pozwanego, powyższe okoliczności świadczą o tym, że rozwód nie wpłynął na istotne pogorszenie sytuacji materialnej powódki, ponieważ jej źródła dochodu pozostały na tym samym poziomie. Podniósł, że od chwili rozwodu upłynęło 8 lat i w tym czasie powódka nie zwracała się do pozwanego o pomoc finansową, wobec czego jej sytuacja finansowa nie ulegała pogorszeniu na skutek rozwodu, lecz z powodu likwidacji zakładu pracy. Pozwany wskazał również, że według jego wiedzy powódka podjęła pracę. Wskazał także, że łączne dochody swojej rodziny w postaci emerytury, wynagrodzenia za pracę, wynagrodzenia żony i finansowego wsparcia rodziców, określił na kwotę około 5.050 zł netto miesięcznie, a wydatki na kwotę około 5.045 zł. Wskazał ponadto, że jest zadłużony na kwotę około 148.713 zł, przede wszystkim z tytułu kredytów.

Sąd Rejonowy w Zabrzu wyrokiem z dnia 18 lutego 2016 roku zasądził od pozwanego D. S. alimenty na rzecz powódki M. S. (1) w kwocie po 500 złotych miesięcznie płatne z góry do rąk powódki M. S. (1) do dnia 15-go każdego miesiąca począwszy od dnia 2 lutego 2015 roku z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w terminie płatności którejkolwiek z rat, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Nadto odstąpił od obciążania stron kosztami postępowania oraz wyrokowi w punkcie pierwszym nadał rygor natychmiastowej wykonalności.

Orzeczenie to poprzedził ustaleniem, że małżeństwo stron zostało rozwiązane przez rozwód z winy powoda wyrokiem Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 13 listopada 2008 r. w sprawie o sygn. akt I RC 1955/07. W chwili orzekania rozwodu pozwana zamieszkiwała wraz z małoletnią córką. Pracowała w (...) Sp. z o.o. w Z. i zarabiała z tego tytułu około 1.400 zł netto. Za mieszkanie płaciła 500 zł miesięcznie, za prąd, gaz, telefon i telewizję – 160 zł miesięcznie. Koszty utrzymania małoletniej córki stron wynosiły około 800 zł miesięcznie.

Pozwany pracował w KWK (...) i zarabiał około 2.000 zł netto miesięcznie. Spłacał pożyczkę zaciągniętą jeszcze w trakcie trwania małżeństwa w kwocie po 600 zł miesięcznie. Łożył alimenty na córkę w wysokości po 400 zł miesięcznie. Za mieszkanie płacił 220 zł, za wodę – 48 zł, za prąd – 89 zł miesięcznie. Mieszkał z konkubiną, która pracowała i zarabiała 980 zł miesięcznie. Pomagał swojej matce przekazując jej 200-500 zł miesięcznie oraz opłacając jej abonament telefoniczny w kwocie 30 zł miesięcznie.

Powódka do 2015 r. zamieszkiwała wraz z dorosłą już córką oraz pięcioletnią wnuczką. W styczniu córka stron wyszła za mąż. W sierpniu 2014 r. powódka została zwolniona z powodu likwidacji zakładu pracy. Przez miesiąc była zatrudniona na podstawie umowy o dzieło, a od października 2014 r. była zarejestrowana jako bezrobotna. Przez trzy miesiące otrzymywała zasiłek w kwocie 851 zł netto, a przez kolejne dwa miesiące zasiłek w kwocie 678,71 zł netto. Przez dwa tygodnie była zatrudniona w fundacji, w której otrzymała około 500 zł netto. W marcu 2015 r. podjęła pracę w MixMedia, gdzie zarabiała przez trzy miesiące 1386 zł, a od czerwca została przyjęta na czas określony i zarabia 1.877 zł netto. Za czynsz z mediami powódka płaci 980 zł miesięcznie. Powódka zadłużyła się w okresie, gdy utraciła pracę, a ponadto od października 2014r. do września 2015r. spłacała pożyczkę zaciągniętą w zakładzie pracy. Spłaca również pożyczkę w kwocie 6000 zł na koncie debetowym. W tym celu podjęła pracę na umowę zlecenie i zarabia z tego tytułu około 600-800 zł miesięcznie. Nie ma nikogo na swoim utrzymaniu. Powódka ma zaplanowany zabieg wycięcia woreczka żółciowego i otrzymała skierowanie do szpitala z powodu choroby kobiecej. Kupuje leki w związku z migrenami oraz problemami z woreczkiem żółciowym, na które przeznacza około 100 zł miesięcznie. Za ubezpieczenie płaci 59 zł, za bilety – 126 zł miesięcznie, za komórkę – 30 zł. Jest posiadaczką samochodu wyprodukowanego 21 lat temu. Nie korzysta z niczyjego wsparcia finansowego. Na swoje utrzymanie, w tym wyżywienie, środki czystości i leki, pozwana przeznacza 1800 zł miesięcznie.

Pozwany D. S. jest na emeryturze i dodatkowo pracuje na ¾ etatu jako kierowca i pakowacz opału. Otrzymuje świadczenie w wysokości 2924 zł oraz dodatkowo zarabia 950 zł. Ma na swoim utrzymaniu syna w wieku 5 lat, który chodzi do przedszkola. Żona pozwanego jest zatrudniona na pół etatu i zarabia 680 zł. Opłata za przedszkole syna wynosi około 60-80 zł miesięcznie. Do wydatków pozwanego należy czynsz – około 330 zł miesięcznie, gaz – 80 zł miesięcznie, energia elektryczna – 80 zł miesięcznie, woda – 150 zł miesięcznie, telewizja – 80 zł, Internet – 60 zł, telefony – około 100 zł miesięcznie. Utrzymanie samochodu kosztuje go około 100 zł, na paliwo wydaje około 200 zł miesięcznie, na ubezpieczenie na życie – około 150 zł miesięcznie, na leki dla syna – 120 zł miesięcznie, na wyżywienie – 600 zł miesięcznie, na środki czystości – około 80 zł miesięcznie, na odzież i obuwie dla syna – około 100 zł miesięcznie, na zabawki i środki edukacyjne – 50 zł miesięcznie. Pozwany spłaca kredyt w kwocie 1935 zł miesięcznie, który zaciągnął w trakcie postępowania rozwodowego na spłatę wspólnego zadłużenia, a następnie przedłużył tę umowę. Spłaca ponadto inny kredyt w ratach po 500 zł miesięcznie i kredyt żony w ratach po 200 zł miesięcznie. Zastawił wraz z żoną obrączki, za które otrzymali 600 zł. Pozwany posiada 17-letni samochód. Został skierowany do poradni chirurgicznej i poradni naczyniowej z powodu podejrzenia zakrzepicy żylnej. Pozwanego wspiera matka, która przekazuje mu około 500 zł. Czasem jest to pomoc w wyżywieniu i opiece nad dzieckiem.

Okoliczne urzędy pracy dysponują ofertami zatrudnienia dla dozorców, sprzątaczek, pracowników biurowych oraz pracowników obsługi klienta. Proponowane wynagrodzenie na podstawie umowy o pracę to 1.750 zł brutto.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd zakwalifikował roszczenie powódki w oparciu o art. 60 § 2 k.r.o. Wskazując, że znaczenie dla uwzględnienia powództwa ma porównanie każdorazowej sytuacji materialnej małżonka niewinnego z tym położeniem, jakie istniałoby, gdyby rozwód nie został w ogóle orzeczony i gdyby małżonkowie kontynuowali prawidłowe pożycie, Sąd stwierdził, że gdyby nie doszło do orzeczenia rozwodu, powódka pomimo utraty pracy, mogłaby liczyć na wsparcie finansowe ze strony pozwanego. Sąd zwrócił uwagę, że w chwili orzekania rozwodu powódka zarabiała 1.400 zł netto miesięcznie, a obecnie otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 1.877 zł netto (nie licząc dochodów z tytułu umowy zlecenia), uwzględnił przy tym fakt, że zmianę tą należało uwzględnić w okresie 7 lat. Z tych względów, Sąd uznał, przy uwzględnieniu wzrostu cen, że dochody powódki nie są realnie wyższe od poprzednio osiąganych, natomiast same wydatki związane z czynszem i mediami pochłaniają ponad połowę tych dochodów. Sąd stwierdził, że gdyby strony nadal pozostawały małżeństwem, sytuacja powódki byłaby korzystniejsza gdyż mogłaby liczyć na wsparcie finansowe ze strony pozwanego. Sąd stwierdził, że jej sytuacja byłaby dużo korzystniejsza nawet od tej, która istniała w przed orzeczeniem rozwodu. Sąd wskazał, że w chwili orzekania rozwodu pozwany był zatrudniony jako górnik osiągając dochód w kwocie około 2.000 zł netto miesięcznie. Sąd wskazał, że obecnie pozwany pobiera emeryturę w wysokości 2924 zł oraz uzyskuje wynagrodzenie z tytułu świadczenia pracy w niepełnym wymiarze godzin w kwocie 950 zł. Sąd stwierdził, że jego łącze dochody wynoszą 3.874 zł. Strony wspólnie ponosiłyby też koszty związane z utrzymaniem mieszkania, wobec czego mniejsze byłoby obciążenie powódki.

Uwzględniając wskazane powyżej okoliczności, Sąd Rejonowy uznał, że rozwód spowodował istotne pogorszenie sytuacji materialnej powódki, a na podstawie informacji okolicznych urzędów pracy, stwierdził, że powódka nie może liczyć na wyższe dochody od tych, które obecnie osiąga. Sąd wskazał, że sytuacja pozwanego przedstawia się dużo korzystniej niż sytuacja powódki. Uwzględniając nawet ciążące na pozwanym zobowiązania alimentacyjne wobec obecnej żony i syna, Sąd stwierdził, że pozwany jest w stanie sprostać obowiązkowi alimentacyjnemu wobec byłej żony, gdyż nie uznał, aby zobowiązania finansowe pozwanego w postaci rat kredytowych w łącznej kwocie 2.600 zł miesięcznie miały pierwszeństwo przed jego zobowiązaniami alimentacyjnymi wobec powódki.

Sąd stwierdził, że kwota 500 zł miesięcznie pozwoli powódce na uregulowanie zadłużenia, do którego zapewne nie doszłoby mimo utraty jej zatrudnienia, gdyby strony pozostawały w związku małżeńskim. Jednocześnie Sąd stwierdził, że jest to kwota, która w żadnym wypadku nie przekracza możliwości finansowych pozwanego.

Sąd orzekając przeoczył ograniczenie pozwu i wziął pod uwagę żądanie powódki z dnia wyrokowania, w którym powódka domagała się zasadzenia alimentów jak w pozwie.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c.

Rygor natychmiastowej wykonalności Sąd nadał na podstawie art. 333 § 1 pkt 1 k.p.c.

Apelację od tego orzeczenia wniósł pozwany, zaskarżając je w części zasądzającej do Pozwanego na rzecz Powódki alimenty, tj. objętej punktem 1 sentencji wyroku wraz z punktem 3 i 4 wyroku.

Zarzucił naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 321 k.p.c. poprzez zasądzenie na rzecz powódki od pozwanego kwoty 500 zł miesięcznie tytułem alimentów, podczas gdy powódka podczas rozprawy 26.11.2015 r. ograniczyła żądanie pozwu do kwoty 400 zł, na co pozwany wyraził zgodę, co stanowi rozstrzygniecie ponad żądanie pozwu; art. 328 § 2 k.p.c. polegające na niewyjaśnieniu w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podstawy wyceny uzasadnionych potrzeb powódki i możliwości zarobkowych i majątkowych pozwanego na kwotę 500 zł alimentów miesięcznie; art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez dopuszczenie z urzędu dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy rozwodowej, a w konsekwencji zastąpieniu strony powodowej w obowiązku dowodzenia i tym samym naruszeniu zasady równego traktowania stron; art. 233 § 1 k.p.c. poprzez a) sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego uznanie, że sytuacja pozwanego jest dużo lepsza od sytuacji finansowej powódki, podczas gdy - jak wynika z materiału dowodowego, to powódka dysponuje dochodem rozporządzalnym w wysokości ok. 600-800 zł miesięcznie, natomiast pozwany nie jest w stanie sprostać comiesięcznym wydatkom, korzysta z pomocy finansowej matki, a także ratuje się zastawiając i wyprzedając posiadane rzeczy, w tym rzeczy osobiste; b) przyznanie wiarygodności zeznaniom Powódki w zakresie jakoby posiadała debet na rachunku bieżącym w wysokości ok. 6 tys. zł, podczas gdy, twierdzenie to nie zostało w żaden sposób wykazane, ani uprawdopodobnione dokumentem; c) sprzeczność istotnych ustaleń sądu z materiałem dowodowym i wyprowadzenie z materiału dowodowego zebranego w sprawie wniosków z niego niewynikających, tj. ustalenie, iż do chwili obecnej (tj. orzekania), powódka spłaca zaciągniętą po utracie pracy pożyczkę, podczas gdy sama powódka zeznała, że pożyczkę już spłaciła, a aktualne zadłużenie to tylko debet na koncie; skutkiem czego przyjęcie za podstawę orzekania błędnych ustaleń faktycznych; d) dowolną a nie swobodną ocenę dowodów, a konsekwencji sprzeczność ustaleń sądu z materiałem dowodowym polegającą na ustaleniu, iż rozwód pociągnął za sobą istotne pogorszenie sytuacji powódki, podczas gdy, jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, aktualna sytuacja finansowa powódki jest zbliżona do stanu z chwili orzeczenia o rozwodzie, co potwierdza porównanie przychodów i rozchodów stron; e) sprzeczność istotnych ustaleń sądu z materiałem dowodowym polegająca na ustaleniu, iż rozwód pociągnął za sobą istotne pogorszenie sytuacji powódki, podczas gdy powódka sama wiąże pogorszenie swojej sytuacji finansowej z faktem likwidacji zakładu pracy i obawą o utrzymanie aktualnej pracy; f) sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego uznanie, że pozwany jest w stanie sprostać obowiązkowi alimentacyjnemu wobec byłej żony, podczas gdy obowiązek ten wyprzedza obowiązek alimentacyjny wobec aktualnej rodziny pozwanego, którego to realizacją jest m.in. spłata rat kredytów zaciągniętych na potrzeby bieżące rodziny.

Na tych podstawach wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części ponad kwotę 400 zł i umorzenie w tym zakresie postępowania a w pozostałym zakresie zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa. Nadto wniósł o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o utrzymanie w mocy wyroku Sądu Rejonowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd pierwszej instancji prawidłowo zakwalifikował roszczenie powódki przyjmując podstawę prawną swego rozstrzygnięcia przywołane przepisy prawne, a następnie ustalił wszystkie okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Poczynione ustalenia dotyczące okoliczności faktycznych mają podstawę w zgromadzonym w sprawie materialne dowodowym, który w zakresie dokonanych ustaleń jest logiczny i wzajemnie spójny, natomiast informacje zawarte w poszczególnych źródłach dowodowych nawzajem się uzupełniają i potwierdzają, przez co są w pełni wiarygodne.

Ustalenia te Sąd Okręgowy przyjmuje za własne.

Zarzut naruszenia art. 321 k.p.c. okazał się nieuzasadniony. Co prawda rację ma pozwany wskazując, że w toku postępowania przed Sądem I instancji, powódka ograniczyła swoje żądanie. Na rozprawie w dniu 26 listopada 2015r. ograniczyła swoje żądanie do kwoty 400 zł, jednak wobec braku jednoznacznej zgody pozwanego, ograniczenie to nie mogło odnieść skutku.

Za nieuzasadnione należało także uznać zarzut naruszenia art. 232 k.p.c., gdyż okoliczności ustalone na podstawie dowodów znajdujących się w sprawie rozwodowej mają swoją podstawę w art. 228 § 2 k.p.c.

Nie zachodziły również inne postawione zarzuty naruszenia prawa procesowego.

Uzasadnienie wyroku, stosownie do art. 328 § 2 k.p.c., powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Przytoczona regulacja prawna wskazuje minimalne wymagania konstrukcji każdego uzasadnienia wyroku. Uchybienie Sądu w tym zakresie, jak się podkreśla w judykaturze, następuje jedynie w sytuacji, gdy uzasadnienie wyroku zawiera jedynie opis poszczególnych elementów stanu faktycznego, bez wniosków z nich wynikających i bez dokonanego ustalenia stanu faktycznego istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy (porównaj: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 1999r., II UKN 437/98; orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 28 sierpnia 1951r., C 154/51, OSN 1952, Nr 3, poz. 69). Tymczasem uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie elementy wskazane w art. 328 § 2 k.p.c., jak również wskazuje podstawy uwzględnienia powództwa odnosząc się do materialno-prawnej jego podstawy. W konsekwencji brak jest podstaw do uznania, że uzasadnienie wyroku sądu pierwszej instancji jest wadliwe w swej konstrukcji w kontekście wymagań określonych w art. 328 § 2 k.p.c.

Również zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. okazał się nieuzasadniony. Przepis ten określa ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymogami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 14 sierpnia 2012r. III AUa 620/12). Stawiając zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy wykazać, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Z tych względów za niewystarczające należy uznać przekonanie strony o innej niż przyjęta przez Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i o ich odmiennej ocenie niż ocena dokonana przez Sąd (Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyrokach: z dnia 1 marca 2012r. I ACa 111/12; z dnia 3 lutego 2012r., I ACa 1407/11). Jeżeli zatem Sąd, ze zgromadzonego materiału dowodowego, wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, co ma miejsce w niniejszej sprawie, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (tak: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyrokach: z dnia 8 lutego 2012r. (I ACa 1404/11), z dnia 14 marca 2012r. (I ACa 160/12), z dnia 29 lutego 2012r. (I ACa 99/12); a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 maja 2012r. VI ACa 31/12).

Nie można również pominąć, iż same, nawet poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012r., I UK 347/11).

Pozwany tymczasem w apelacji nie wskazuje uchybienia przez Sąd I instancji regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów.

Ustalenia dokonane przez Sąd Rejonowy na podstawie zgromadzonych w sprawie materiałów dowodowych spełniają określone powyżej wymogi swobodnej oceny dowodowej, a kwestionowane przez powoda odnoszą się wprost do materialnej podstawy roszczenia, a zatem zakwestionowania, że zasądzone na rzecz powódki świadczenie alimentacyjne jest uzasadnione w ustalonych okolicznościach faktycznych.

Zgodnie z art. 60 § 2 k.r.o., jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.

Celem jakiemu służy roszczenie oparte na art. 60 § 2 k.r.o. jest zapobieżenie sytuacji, w której rozwód miałby spowodować pogorszenie w istotny sposób sytuacji materialnej małżonka niewinnego w porównaniu do sytuacji, w której znajdowałby się w prawidłowo funkcjonującym małżeństwie. Zakres, w jakim to ma nastąpić, określa z jednej strony stopień pogorszenia się sytuacji materialnej małżonka niewinnego, a z drugiej strony zasady słuszności, które określają jaki w konkretnej sprawie zakres przyczynienia się małżonka winnego może być uznany za "odpowiedni". Z reguły będzie on się znajdował pomiędzy granicą, poniżej której leży niedostatek, a granicą, której przekroczenie byłoby zrównaniem stopy życiowej obojga rozwiedzionych małżonków (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 września 2009r., I ACa 565/09).

Obowiązek alimentacyjny ustalony na tej podstawie pomimo, iż jak wskazał Sąd Apelacyjny w Katowicach z dnia 15 lipca 2004r. (I ACa 375/04), nie daje małżonkowi niewinnemu prawa do równej stopy życiowej z małżonkiem zobowiązanym, to jednak udziela mu uprawnienia do bardziej dostatniego życia poprzez przyczynienie się w odpowiednim zakresie do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb, chociażby nie znajdował się on w niedostatku (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 15 lipca 2004r., I ACa 375/04).

Kryterium oceny zasadności takiego roszczenia stanowi porównanie sytuacji materialnej małżonka niewinnego z tym położeniem, jakie istniałoby, gdyby rozwód nie został w ogóle orzeczony i gdyby małżonkowie kontynuowali pożycie (teza XIII uchwały Sądu Najwyższego z 16 grudnia 1987r., III CZP 91/86). Nadto, przy porównaniu sytuacji materialnej małżonka niewinnego należy badać nie tylko stan rzeczywisty, który istniał przed rozwodem, ale i uwzględniać jego uprawnienia do korzystania z wkładu drugiego małżonka w zaspokajanie potrzeb rodziny (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 1998r., III CKN 880/98).

Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powódki wyczerpuje się w kwocie 500 złotych. Stwierdzenie to jest w pełni uzasadnione. Dokonując bowiem porównania stanu majątkowego stron z chwili ustania małżeństwa z chwilą ustalenia obowiązku alimentacyjnego, należy zwrócić uwagę, że w chwili, gdy strony były małżeństwem łączny ich dochód wyniósł około 3.400 zł. Obecnie, ten hipotetyczny dochód wyniósłby około 5.711 zł. Różnica zatem dochodów stron jest znaczna i wynosi 2.311 zł, przy czym, w zdecydowanym zakresie wzrost ten nastąpił po stronie pozwanego (po stronie pozwanej 1.874 zł, a po stronie powodowej 377 zł). Uwzględniając przy tym, że obowiązek alimentacyjny określony na podstawie art. 60 § 2 k.r.o., nie ma charakteru absolutnego, ale jest ograniczony możliwościami majątkowymi i zarobkowymi pozwanego zgodnie z art. 135 k.r.o., Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że w hipotecznym wzroście dochodów stron, pozwana ma zdecydowanie mniejszy udział, a zatem jej roszczenie jest uzasadnione, tym bardziej, że wysokość zasądzonego świadczenia, przy uwzględnieniu również zmiany dochodowej występującej po stronie powodowej, jest mniejsza niż górna granica udziału powódki w tym generalnym wzroście dochodów stron.

Z tych względów apelacja pozwanego podlegała oddaleniu w oparciu o art. 385 k.p.c.

SSR (del.) Maryla Majewska – Lewandowska SSO Andrzej Dyrda SSO Magdalena Balion - Hajduk