Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 500/16

POSTANOWIENIE

Dnia 30 listopada 2016 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra (sprawozdawca)
Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Bazelan

Sędzia Sądu Okręgowego Joanna Misztal-Konecka

Protokolant Maciej Bielak

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2016 roku w Lublinie, na rozprawie

sprawy z wniosku F. Ł.

z udziałem J. K., M. K., S. K., M.

Ł., C. Ł., J. Ł. (1), J. Ł. (2),

S. Ł. i Z. W.

o dział spadku po P. Ł. i zniesienie współwłasności

nieruchomości

na skutek apelacji J. Ł. (2) od postanowienia Sądu Rejonowego w

Puławach z dnia 9 marca 2015 roku, w sprawie I Ns 24/11

postanawia:

oddalić apelację.

Sygn. akt II Ca 500/16

UZASADNIENIE

Postanowieniem wstępnym z dnia 9 marca 2015 roku Sąd Rejonowy w Puławach postanowił:

I. oddalić wniosek uczestnika J. Ł. (2) o stwierdzenie zasiedzenia;

II. nie obciążać uczestnika J. Ł. (2) nie uiszczoną opłatą od wniosku o stwierdzenie zasiedzenia w kwocie 1500 zł, od uiszczania której uczestnik J. Ł. (2) był zwolniony, którą przejął na rachunek Skarbu Państwa;

III. obciążyć uczestnika J. Ł. (2) opłatą od wniosku o stwierdzenie zasiedzenia w kwocie 500 zł.

W uzasadnieniu postanowienia Sąd Rejonowy ustalił, że P. i M. małżonkowie Ł. byli właścicielami gospodarstwa rolnego położonego w K., składającego się z zabudowanej domem mieszkalnym, stodołą i oborą nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), o powierzchni 4, 85 ha i nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), o powierzchni 0,80 ha. Dla nieruchomości tych Sąd Rejonowy w Puławach prowadzi księgę wieczystą numer (...).

Sąd Rejonowy ustalił, że P. Ł. zmarł w dniu 10 czerwca 1978 roku, a spadek po nim nabyła żona – M. Ł. w 1/4 części oraz dzieci – Z. W., J. Ł. (2), C. Ł., S. Ł., J. Ł. (1), F. Ł. i H. K. po 3/28 części każde z nich, zaś wchodzące w skład spadku po P. Ł. gospodarstwo rolne nabyła żona M. (...) w 1/4 części oraz dzieci – Z. W., J. Ł. (2), C. Ł., J. Ł. (1), F. Ł. i H. K. – po 3/24 części każde z nich.

Sąd Rejonowy ustalił, że H. K. zmarła w dniu 25 lutego 1988 roku, a spadek po niej oraz wchodzące w skład tego spadku gospodarstwo rolne nabył mąż – J. K. oraz synowie – S. K. i M. K. – po 1/3 części każdy z nich, z tym, że S. K. i M. K. z dobrodziejstwem inwentarza.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 12 listopada 1986 roku M. Ł. na podstawie ustawy z dnia 14 grudnia 1982 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 268) przeniosła na syna – J. Ł. (2) prawo własności należnego jej udziału w 30/48 części (5/8 części) w nieruchomościach oznaczonych jako działki numer (...), położonych w K..

Sąd Rejonowy ustalił, że M. Ł. zmarła w dniu 11 grudnia 2003 roku, a spadek po niej odziedziczyły dzieci – Z. W., J. Ł. (2), C. Ł., S. Ł., F. Ł., J. Ł. (1) – po 1/7 części każdy z nich oraz wnuki – S. K. i M. K. – po 1/14 części każdy z nich z dobrodziejstwem inwentarza.

Sąd Rejonowy ustalił, że w chwili śmierci M. Ł. nie była właścicielką, ani współwłaścicielką gospodarstwa rolnego.

Sąd Rejonowy wskazał, że aktualnymi współwłaścicielami gospodarstwa rolnego należącego pierwotnie do P. i M. małżonków Ł., składającego się z zabudowanej nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...) i nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), położonych w K., dla których Sąd Rejonowy w Puławach prowadzi księgę wieczystą (...), są Z. W., J. Ł. (2), C. Ł., F. Ł. i J. Ł. (1) – po 3/48 części każde z nich, J. K., S. K. i M. K. – po 1/48 części każdy z nich oraz J. i M. małżonkowie Ł. – w 30/48 części, na zasadzie ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej.

Sąd Rejonowy wskazał, że objęte żądaniem wniosku o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości oznaczone jako działki numer (...) położone są w K. przy drodze wiodącej do miejscowości T. i rozciągają się od drogi z zachodu dalej na wschód. Nieruchomość oznaczona jako działka numer (...) usytuowana jest po stronie północnej, a nieruchomość oznaczona jako działka numer (...) – po stronie południowej. Nieruchomość oznaczona jako działka numer (...) od strony wschodniej sąsiaduje częściowo z działką (...), o powierzchni 0,36 ha, której właścicielem jest J. Ł. (2). Na nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), bezpośrednio przy drodze, urządzony jest sad, a za nim, w kierunku południowym, znajdują się zabudowania gospodarcze obory, stodoły i domu. Na działce tej, w jej wschodniej części, znajduje się także las oraz wiodąca od drogi publicznej z zachodu dalej obok stodoły na wschód polna droga.

Sąd Rejonowy ustalił, że P. Ł. zmarł w wieku niespełna 67 lat. Wówczas jego żona M. Ł. miała niespełna 65 lat. Do czasu śmierci P. Ł. (do 10 czerwca 1978 roku), gospodarstwo rolne, w skład którego wchodziły położone w K. działki numer (...), o łącznej powierzchni 5,65 ha, prowadzili i użytkowali P. i M. małżonkowie Ł.. Po śmierci P. Ł. gospodarstwo to prowadziła M. Ł., korzystając ze stałej pomocy zamieszkującej razem z nią córki H. K. (wówczas Ł.) oraz z doraźnej pomocy zamieszkujących i pracujących w P. synów – J. Ł. (2), S. Ł. i F. Ł..

Sąd Rejonowy ustalił, że w 1979 roku J. Ł. (2) zawarł z matką M. Ł. umowę, mocą której M. Ł. oddała J. Ł. (2) nieodpłatnie w użytkowanie działkę numer (...) oraz zachodnią część działki (...) do wysokości zabudowań na tej nieruchomości (około 100 m), licząc od drogi przez wieś w kierunku wschodnim na szerokości około 87,5 m, licząc od północnej granicy tej nieruchomości dalej w kierunku południowym, aż do mieszkania o łącznej powierzchni 2 ha.

Sąd Rejonowy ustalił, że J. Ł. (2) z użytkowanych nieruchomości czerpał pożytki i uiszczał podatek rolny. Nie czuł się właścicielem użytkowanych nieruchomości. Za właścicielkę nieruchomości oznaczonych jako działki numer (...) nadal uważał swoją matkę – M. Ł.. Taki stan rzeczy utrzymywał się do wiosny 1988 roku, to jest do czasu, kiedy po śmierci H. K. (25 lutego 1988 roku) jej mąż wraz z dziećmi S. K. i M. K. wyprowadził się z domu usytuowanego na nieruchomości 45 i zamieszkał w P..

Pozostała (wschodnia) części działki numer (...) oraz siedlisko na tej działce o łącznej powierzchni około 3,65 ha, w wymienionym wyżej okresie od 1979 roku do wiosny 1988 roku znajdowała się początkowo w posiadaniu H. K. (wówczas Ł.) i jej matki – M. Ł., a od wiosny 1982 roku, to jest od czasu, kiedy H. K. w dniu 24 kwietnia 1982 roku wyszła za mąż za J. K. i zamieszkała razem z nim w domu rodzinnym usytuowanym na działce numer (...) w K., użytkownikiem wymienionych wyżej nieruchomości stała się T. K. i jej mąż – J. K..

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 12 listopada 1986 roku M. Ł. ze względu na sytuację rodzinną, swoją sytuację ekonomiczną i stan zdrowia, na podstawie ustawy z dnia 14 grudnia 1982 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 268) przeniosła na syna – J. Ł. (2) prawo własności należnego jej udziału w 30/48 części (5/8 części) w nieruchomościach oznaczonych jako działki numer (...) położonych w K..

Sąd pierwszej instancji ustalił, że pomimo treści umowy z 12 listopada 1986 roku o przekazaniu gospodarstwa rolnego, J. Ł. (2) objął w posiadanie całe gospodarstwo rolne dopiero wiosną 1988 roku, po śmierci siostry – H. K. i po wyprowadzeniu się z domu usytuowanego na działce numer (...) jej męża – J. K.. Od tego czasu J. Ł. (2) prowadził całe gospodarstwo, należące pierwotnie do jego rodziców – P. i M. Ł., czuł się jego właścicielem, płacił podatek rolny, ubezpieczał znajdujące się na działce numer (...) zabudowania, przeprowadzał ich remont i opiekował się matką – M. Ł..

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w posiadaniu całego gospodarstwa rolnego J. Ł. (2) pozostawał aż do dnia 6 maja 2010 roku, kiedy to jego bracia zajęli zachodnią część działki do wysokości około 200 m, licząc od drogi przez wieś w kierunku wschodnim na szerokości około 87,5 m, licząc od północnej granicy tej nieruchomości dalej w kierunku południowym, aż do mieszkania. Od tego czasu J. Ł. (2) nie gospodarzy na tych nieruchomościach.

Sąd Rejonowy ustalił, że od dnia 6 maja 2010 roku do dnia 7 stycznia 2011 roku (do dnia wniesienia sprawy o dział spadku po P. Ł. i o zniesienie współwłasności oznaczonej sygnaturą akt I Ns 24/11) w posiadaniu działki numer (...) oraz wschodniej części działki numer (...) i urządzonego na tej działce siedliska był nadal J. Ł. (2).

Sąd Rejonowy wskazał, że walorem prawdziwości obdarzył niekwestionowane przez uczestników postępowania dokumenty prywatne i urzędowe.

Sąd Rejonowy uznał, że nie wyczerpuje dyspozycji art. 245 k.p.c. „pamiętnik” M. Ł.. Sąd zauważył, że wnioskodawca dołączył sporządzony przez siebie odpis tego pamiętnika. Wobec braku oryginału tego dokumentu, a także z uwagi na to, że uczestnicy postępowania zakwestionowali jego autentyczność, Sąd uznał, że dokumentowi temu nie można przypisać cech wiarygodności.

Za prawdziwe Sąd Rejonowy uznał zeznania i zgodne twierdzenia przesłuchanych uczestników postępowania oraz zeznania świadków. Zeznania, tych osób co do okoliczności mających istotny wpływ na wynik rozstrzygnięcia, w rozpoznawanym zakresie wzajemnie się uzupełniając, tworzyły jednolitą całość. Pojawiające się w tych zeznaniach rozbieżności w ocenie Sądu wynikały z ocen przesłuchanych osób i ich przypuszczeń, a nie rzeczywistej wiedzy na ten temat.

Sąd uznał za bezzasadny wniosek J. Ł. (2) o stwierdzenie, że J. Ł. (2) nabył przez zasiedzenie udział w 15/48 części w nieruchomościach oznaczonych jako działki numer (...), o łącznej powierzchni 5,65 ha, położonych w K..

Sąd Rejonowy przytoczył treść przepisów art. 172 § 1 i 2 k.c. oraz omówił przesłanki nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie, a w szczególności problematykę terminów zasiedzenia.

Sąd Rejonowy wskazał, że o ile toczące się przed Sądem Rejonowym w Puławach postępowanie w sprawie I Ns 610/96 z wniosku J. Ł. (2) z udziałem Z. W., C. Ł., F. Ł., J. Ł. (1) i J. K. o dział spadku po P. Ł. i zniesienie współwłasności, wobec jego umorzenia postanowieniem Sądu Rejonowego w Puławach z dnia 9 sierpnia 2000 roku, nie zniweczyło w stosunku do J. Ł. (2) skutków przerwy biegu terminu zasiedzenia (art. 175 k.c. w związku z art. 123 k.c., art. 182 § 2 k.p.c. oraz art. 365 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c.), o tyle skutek taki wywołał, ze względu na jego przedmiot, wniosek F. Ł. z dnia 7 stycznia 2011 roku w sprawie I Ns 24/11 z udziałem Z. W., J. Ł. (2), C. Ł., S. Ł., J. Ł. (1), J. K., S. K. i M. K. oraz M. Ł. (żony J. Ł. (2)) o dział spadku po P. Ł. i o zniesienie współwłasności nieruchomości oznaczonych jako działki numer (...), położonych w K..

Sąd pierwszej instancji uznał, że to na J. Ł. (2), jako osobie wnoszącej o stwierdzenie, że nabyła przez zasiedzenie udział 15/48 części w nieruchomościach oznaczonych jako działki numer (...), o łącznej powierzchni 5,65 ha, położonych w K., spoczywał ciężar udowodnienia zaistnienia ustawowych przesłanek nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie do dnia 7 stycznia 2011 roku.

Sąd Rejonowy uznał, że J. Ł. (2) objął w posiadanie nie tylko należny mu z tytułu spadkobrania po ojcu P. Ł. udział w 3/48 części w nieruchomościach oznaczonych jako działki numer (...) oraz udział należny jemu i jego żonie M. Ł. w 30/48 części z tytułu zawartej w dniu 12 listopada 1986 roku z matką M. Ł. umowy przekazania gospodarstwa rolnego, ale całe położone w K. nieruchomości oznaczone jako działki numer (...), w tym należne w tych nieruchomościach Z. W., C. Ł., F. Ł. i J. Ł. (1) z tytułu spadkobrania po ojcu P. Ł. udziały po 3/48 części każdemu z nich oraz należne w tych nieruchomościach J. K., S. K. i M. K. z tytułu spadkobrania po H. K. udziały po 1/48 części każdemu z nich, dopiero wiosną 1988 roku, a posiadanie to od tego czasu (wiosny 1988 roku) miało charakter samoistny i nieprzerwany aż do dnia 6 maja 2010 roku (przez okres 22 lat), kiedy to bracia J. Ł. (2) zajęli zachodnią część działki numer (...) do wysokości około 200 m, licząc od drogi przez wieś dalej w kierunku wschodnim na szerokości około 87,5 m, licząc od północnej granicy tej nieruchomości dalej w kierunku południowym, aż do mieszkania.

Sąd wskazał, że o samoistności tego posiadania świadczy przede wszystkim to, że wszystkie podejmowane przez J. Ł. (2) czynności faktyczne (remonty domu i zabudowań gospodarczych, doprowadzanie do nieruchomości instalacji wodnej i telefonu, uiszczanie podatków) we wskazanym wyżej okresie czasu odpowiadały swoją treścią dyspozycjom właściciela i wyrażały na zewnątrz wolę władania udziałami w 15/48 części pod takim właśnie tytułem.

Sąd Rejonowy uznał, że samowolne objęcie w posiadanie przez J. Ł. (2) udziału w 15/48 części we współwłasności nieruchomości oznaczonych jako działki (...) wiosną 1988 roku (po śmierci siostry H. K. i wyprowadzeniu się jej męża J. K. z dziećmi do P.) oraz bierne zachowanie się współwłaścicieli tych działek – Z. W., C. Ł., F. Ł., J. Ł. (1), J. K., S. K. i M. K. i nie podejmowanie przez te osoby, aż do dnia 6 maja 2010 roku, prób zmierzających do wydania należnych im w tych nieruchomościach udziałów, o ile nie uzasadniają przyjęcia, że J. Ł. (2) nie były samoistnym posiadaczem, o tyle przemawiają przeciwko uznaniu J. Ł. (2) za posiadacza w dobrej wierze.

Sąd Rejonowy wskazał, że każda osoba, która wchodzi w posiadanie nieruchomości samowolnie, a taki właśnie charakter miało objęcie przez J. Ł. (2) w posiadanie wiosną 1988 roku należnych Z. W., C. Ł., F. Ł., J. Ł. (1), J. K., S. K. i M. K. udziałów w łącznej wysokości 15/48 części, nie jest samoistnym posiadaczem w dobrej wierze.

Sąd wskazał, że dostępność przepisów regulujących obrót nieruchomościami jest na tyle duża i powszechna, że każdy potencjalny uczestnik takiego obrotu ma realne możliwości zapoznania się z przepisami regulującymi kwestie przenoszenia własności nieruchomości.

Sąd uznał, że J. Ł. (2) nie udowodnił, aby we wskazanym wyżej okresie czasu 22 lat był posiadaczem samoistnym udziału w 15/48 części w tych nieruchomościach z złej wierze. Z tych względów posiadanie to nie mogło doprowadzić do nabycia przez zasiedzenie przez J. Ł. (2) udziału w 15/48 części w nieruchomościach oznaczonych jako działki numer (...), położonych w K., skoro upływ czasu od dnia objęcia tego udziału w posiadanie przez J. Ł. (2) (wiosną 1988 roku), do dnia 6 maja 2010 roku jest zbyt krótki (22 lata), aby spowodować utratę przez właścicieli tych udziałów prawa własności na rzecz J. Ł. (2). Do dnia 6 maja 2010 roku nie upłynął określony w ustawie trzydziestoletni okres posiadania w złej wierze.

Sąd Rejonowy wskazał, że J. Ł. (2) w okresie od 1979 roku do wiosny 1988 roku był w posiadaniu nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...) oraz zachodniej część działki (...) do wysokości zabudowań na tej nieruchomości (około 100 m), licząc od drogi przez wieś w kierunku wschodnim na szerokości około 87,5 m, licząc od północnej granicy tej nieruchomości dalej w kierunku południowym, aż do mieszkania, a od dnia 6 maja 2010 roku do dnia 7 stycznia 2011 roku (do dnia wniesienia sprawy o dział spadku po P. Ł. i o zniesienie współwłasności, oznaczonej sygnaturą akt I Ns 24/11) w posiadaniu nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...) oraz wschodniej części działki (...) i urządzonego na tej działce siedliska.

Pozostała (wschodnia) części nieruchomości (...) oraz siedlisko na tej działce w okresie od 1979 roku do wiosny 1988 roku znajdowały się w posiadaniu początkowo H. K. (wówczas Ł.) i jej matki M. Ł., a od wiosny 1982 roku T. K. i jej męża – J. K.. Posiadanie J. Ł. (2) w tym okresie nie mogło doprowadzić do zasiedzenia nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...) i części nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), gdyż posiadanie to nie nosiło cech posiadania właścicielskiego, co sam we wniosku o stwierdzenie zasiedzenia (k.4-4v akt I Ns 144/12) i w toku przesłuchania (k. 291v) przyznał J. Ł. (2),.

Sąd wskazał, że J. Ł. (2) w okresie od 1979 roku do wiosny 1988 roku nie rościł sobie prawa własności do będącej w jego posiadaniu działki numer (...) i części działki numer (...), lecz zachowywał się jak osoba uprawniona do użytkowania tych nieruchomości (art. 252 k.c. w związku z art. 266 k.c. i następne). Sąd uznał, że J. Ł. (2) w tym okresie czasu był posiadaczem zależnym tych nieruchomości (art. 336 k.c.), a wobec tego posiadanie to nie mogło wywrzeć skutków, o jakich mowa w art. 172 k.c.

Sąd Rejonowy podkreślił, że sam J. Ł. (2) przyznał, iż po śmierci ojca P. Ł. objął w posiadanie działkę numer (...) i część działki numer (...), o łącznej powierzchni 2 ha, tylko dlatego, że po śmierci ojca matka M. Ł., ze względu na sytuację rodzinną i ekonomiczno-zdrowotną, w jakiej się znalazła, nie mogła eksploatować swojej własności i nie była w stanie uiszczać podatku rolnego, zwłaszcza, że w opłatach tych nie chcieli partycypować H. K. i J. K.. Z tego względu Sąd uznał, że pomiędzy J. Ł. (2) a M. Ł. zawarta została bezczynszowa umowa użytkowania, mocą której J. Ł. (2) w zamian za użytkowanie wymienionych wyżej nieruchomości i czerpanie z nich korzyści uiszczał tylko podatek rolny.

Sąd uznał za bezzasadny wniosek J. Ł. (2) o doliczenie do czasu posiadania przez J. Ł. (2) działek numer (...) czasu posiadania jego poprzedników: ojca – P. Ł. i matki – M. Ł.. P. Ł. i M. Ł. stali się z dniem 4 listopada 1971 roku z mocy samego prawa właścicielami przedmiotowych nieruchomości na podstawie ustawy z dnia 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. z 1971 roku, Nr 27, poz. 250), a co za tym idzie, przepis art. 176 k.c. w rozpoznawanej sprawie nie może mieć zastosowania.

Sąd Rejonowy wskazał, że do czasu posiadania przez J. Ł. (2) nieruchomości oznaczonych jako działki numer (...), położonych w K., nie można także doliczyć czasu posiadania H. K. i J. K., gdyż J. Ł. (2) nie wykazał, aby kiedykolwiek osoby te przeniosły na jego rzecz posiadanie użytkowanej przez nich części nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...). Z okoliczności sprawy nie wynika, aby posiadanie tych osób miało charakter posiadania samoistnego. Wręcz przeciwnie, w ocenie Sądu Rejonowego H. K. i J. K., analogicznie jak J. Ł. (2), byli tylko użytkownikami części nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), o powierzchni około 3,65 ha, a tym samym jej zależnymi posiadaczami, a takie posiadanie nie może prowadzić do zasiedzenia.

*

Od postanowienia z dnia 9 marca 2015 roku apelację wniósł J. Ł. (2), zaskarżając postanowienie w całości

Uczestnik zarzucił:

„1/ naruszenie przepisów postępowania cywilnego, które miało wpływ na wynik sprawy, w szczególności:

- art. 233 § 1 KPC poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie, ponadto w sposób jednostronny i wybiórczy, co polegało na:

- nie wskazaniu w jakich częściach i zeznania których świadków, w których sąd dostrzegł rozbieżności nie zostały wzięte pod uwagę oraz poprzez nie wykazanie w uzasadnieniu, na jakiej podstawie sąd uznał, że zeznania te nie są istotne dla rozstrzygnięcia, a jedynie lakonicznie stwierdził, iż rozbieżności wynikały z ocen przesłuchiwanych osób, a nie rzeczywistej wiedzy

- nieobdarzeniu wiarą dowodu ze złożonego do akt sprawy pamiętnika matki J. Ł. (2), z uwagi na złożenie do akt sprawy odpisu tegoż pamiętnika, w sytuacji kiedy dokument ten została złożony w takiej formie z powodu obawy J. Ł. (2), iż zostanie on zagubiony,

2/ sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału, polegającą na:

- uznaniu, iż J. Ł. (2) nie czuł się właścicielem użytkowanych przez siebie nieruchomości nr (...) w latach od 1979 do wiosny 1988 r., a przez to uznaniu, iż posiadanie J. Ł. (2) nie nosiło cech posiadania samoistnego i w związku z tym odmówieniu stwierdzenia zasiedzenia, w sytuacji, gdy z analizy całego materiału dowodowego wynika, że posiadanie J. Ł. (2) posiadało znamiona posiadania samoistnego – bowiem władał on tymi nieruchomościami jak właściciel – podejmował kluczowe decyzje odnośnie upraw, płacił podatki i de facto władał nimi jak właściciel, a sam fakt że uczestnik wiedział, że nie jest właścicielem przedmiotowych nieruchomości nie wyklucza posiadania samoistnego, bowiem faktyczne władał on rzeczą, istniał dostrzegalny fakt wykonywania fizycznego władztwa oraz miał on zamiar władać tymi nieruchomościami jak właściciel, zatem istniał również czynnik psychiczny;

- bezzasadnym uznaniu, że pomiędzy J. Ł. (2) i M. Ł. została zawarta bezczynszowa umowa użytkowania, mocą której J. Ł. (2) w zamian za użytkowanie ww. nieruchomości i czerpania z nich korzyści uiszczał tylko podatek rolny – w sytuacji kiedy takie twierdzenie nie znajduje żadnego uzasadnienia w zgromadzonym materiale dowodowym, zaś relacja między J. Ł. (2) a gospodarstwem rolnym polegała na jego samoistnym posiadaniu Powyższe prowadzić musi do wniosku, że sąd zastosował całkowicie dowolną a nie swobodną ocenę dowodów.

3/ nie wyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia, w szczególności zaś nie wyjaśnienie, jaki charakter miało posiadanie J. Ł. (2), czy ktokolwiek podważał posiadanie J. Ł. (2), nie akceptował jego władztwa nad przedmiotowymi nieruchomościami, co uniemożliwia pełnowymiarową, popartą argumentami merytoryczną polemikę z orzeczeniem sądu;

4/ naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy:

- art. 172 k.c. – przez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, iż J. Ł. (2) w okresie od 1979 r. do wiosny 1988 r. był posiadaczem zależnym, ponieważ miał świadomość, iż nie jest właścicielem przedmiotowych nieruchomości, a w konsekwencji uznaniu przez Sąd iż jego posiadanie nie nosiło cech właścicielskich, w sytuacji gdy w rzeczywistości jego posiadanie nosiło cechy samoistności, ponieważ faktyczne władał on rzeczą, czyli istniał dostrzegalny fakt wykonywania fizycznego władztwa (corpus), oraz czynnik psychiczny w postaci zamiaru władania rzeczą dla siebie (cum animo rem sibi habendi)”.

Pełnomocnik J. Ł. (2) wniósł o:

„1/ o zmianę zaskarżonego orzeczenia w całości i stwierdzenie, iż J. Ł. (2) nabył własność działek (...) przez zasiedzenie,

ewentualnie

3/ o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania”.

Pełnomocnik J. Ł. (2) wniósł również o „zasądzenie na rzecz pełnomocnika ustawowego z urzędu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej J. Ł. (2) z urzędu, według norm prawem przepisanych i oświadczył, że nie zostały ona opłacone w całości ani w części”2.

*

W odpowiedzi na apelację F. Ł., C. Ł., J. Ł. (1) i Z. W., reprezentowani przez pełnomocnika, wnieśli o oddalenie wniosku J. Ł. (2) o stwierdzenie zasiedzenia udziałów oraz o zasądzenie od wnioskodawcy kosztów postępowania według norm przepisanych za pierwszą i drugą instancję (k. 1354-1354v).

*

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik J. Ł. (2) popierał apelację i wnosił o zasądzenie na swoją rzecz kosztów według norm przepisanych, oświadczając, że koszty te nie zostały uiszczone w całości, ani w części. Pełnomocnik J. Ł. (2) wniósł również o zasądzenie kosztów od pozostałych uczestników na rzecz J. Ł. (2) (k. 1368).

Pełnomocnik F. Ł., C. Ł., J. Ł. (1) i Z. W. wnosił o oddalenie apelacji (k. 1368).

*

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja J. Ł. (2) jest bezzasadna i w związku z tym podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

÷

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że nie jest zasadny wniosek o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. Wprawdzie wniosek ten został zgłoszony jako wniosek ewentualny, ale, jako dalej idący, wymaga omówienia w pierwszej kolejności.

Z przepisów art. 386 § 2 i 4 k.p.c., mających odpowiednie zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym (art. 13 § 2 k.p.c.), wynika, że uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji może nastąpić tylko w razie stwierdzenia nieważności postępowania, w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie postanowienia co do istoty sprawy wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

W ocenie Sądu Okręgowego w rozpoznawanej sprawie nie zachodzi żadna ze wskazanych wyżej podstaw uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu. Postępowanie przed sądem pierwszej instancji nie jest dotknięte nieważnością. Sąd ten rozpoznał istotę sprawy, a wydanie postanowienia przez Sąd Okręgowy nie wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, ani też nawet uzupełniania, czy powtarzania postępowania dowodowego.

Należy także zwrócić uwagę, że uczestnik nie przytacza w apelacji zarzutów, których uwzględnienie mogłoby skutkować uchyleniem zaskarżonego postanowienia, w związku z czym niezrozumiałe jest zamieszczenie w apelacji wniosku o uchylenie zaskarżonego postanowienia.

÷

Bezzasadny jest wniosek apelacji o zmianę zaskarżonego postanowienia oraz zarzuty podniesione w apelacji. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że wniosek apelacyjny w oczywisty sposób wykracza poza zakres żądania zgłoszonego przez J. Ł. (2) w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji oraz poza zakres rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym postanowieniu. W postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji J. Ł. (2) wnosił ostatecznie o stwierdzenie, że nabył przez zasiedzenie udział w prawie własności nieruchomości oznaczonych jako działki numer (...), wynoszący 15/48 części, nie zaś całe prawo własności nieruchomości oznaczonych jako działki numer (...).

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń w zakresie okoliczności faktycznych mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Na wstępie należy wskazać, że zarzuty przytoczone w punktach 1-3 części wstępnej apelacji pozostają w logicznej i prawnej sprzeczności z zarzutem przytoczonym w punkcie 4. Z jednej bowiem strony uczestnik zarzuca naruszenie prawa materialnego przez Sąd pierwszej instancji, a z drugiej kwestionuje prawidłowość ustaleń faktycznych tego Sądu, które stanowiły podstawę faktyczną zastosowania przepisów prawa materialnego.

Naruszenie prawa materialnego może nastąpić bądź przez jego błędną wykładnię, bądź przez jego niewłaściwe zastosowanie, nie zaś przez błędne ustalenia faktyczne3. Zarzut naruszenia prawa materialnego ma rację bytu wówczas, gdy sąd dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, a tylko nie zastosował odpowiednich przepisów prawa materialnego, niewłaściwie je zastosował lub też dokonał błędnej ich wykładni. W takich wypadkach naruszenie prawa materialnego ma charakter pierwotny i może stanowić podstawę zarzutu apelacyjnego.

Jeżeli natomiast sąd pierwszej instancji dokona nieprawidłowych ustaleń faktycznych i stosownie do tych ustaleń zastosuje lub nie określone przepisy prawa materialnego, to naruszenie prawa materialnego ma charakter wtórny, gdyż jest pochodną nieprawidłowych ustaleń faktycznych. W takim przypadku nie następuje naruszenie prawa materialnego w znaczeniu ścisłym, a podnoszenie wówczas takiego zarzutu jest bezprzedmiotowe.

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił okoliczności faktyczne w zakresie niezbędnym do wydania rozstrzygnięcia merytorycznego. Przede wszystkim należy uznać za prawidłowe ustalenie, że o samoistnym posiadaniu przez J. Ł. (2) całych nieruchomości oznaczonych jako działki numer (...) można mówić dopiero od 1988 roku, co oznacza, że liczony od tego czasu termin zasiedzenia dodatkowych udziałów, wynoszący trzydzieści lat, jeszcze nie upłynął. Co więcej bieg zasiedzenia został przerwany poprzez wniesienie przez F. Ł. wniosku o dział spadku po P. Ł. i zniesienie współwłasności nieruchomości oznaczonych jako działki numer (...).

Podkreślenia wymaga, że do 1988 roku J. Ł. (2) nie uważał się za posiadacza samoistnego całych nieruchomości oznaczonych jako działki numer (...), a jedynie za współposiadacza tych nieruchomości w zakresie przysługujących mu udziałów – początkowo udziału wynikającego z dziedziczenia ustawowego po ojcu – P. Ł., a od dnia 12 listopada 1986 roku także w zakresie udziału nabytego na podstawie umowy przekazania gospodarstwa rolnego następcy. Z treści tej ostatniej umowy jednoznacznie wynika, że przedmiotem przeniesienia na nabywcę (następcę) był jedynie udział w działkach numer (...) przysługujący M. Ł.. Z umowy tej jednoznacznie wynika, że M. Ł. i J. Ł. (2) mają świadomość, że C. Ł., F. Ł., J. Ł. (1), H. K. i Z. W. są również współwłaścicielami przedmiotowych nieruchomości, a co więcej – potwierdzają prawa tych osób do nieruchomości (k. 59-60).

Składając w dniu 14 listopada 2012 roku wniosek o stwierdzenie zasiedzenia udziału wynoszącego 15/48 części w nieruchomościach oznaczonych jako działki numer (...), J. Ł. (2) wyraźnie i jednoznacznie wskazuje, że swoje posiadanie jako właściciel całości nieruchomości wykonuje od 12 listopada 1986 roku. Z treści wniosku J. Ł. (2) wynika wyraźnie, że dopiero od tego momentu uważał się za właściciela całości nieruchomości. J. Ł. (2) podkreśla przy tym, że w okresie od 1979 roku do dnia 12 listopada 1986 roku użytkował wprawdzie część działki numer (...) nieruchomości, ale czynił to na prośbę matki. Z tych twierdzeń jednoznacznie wynika, że przed dniem 12 listopada 1986 roku J. Ł. (2) nie uważał siebie ani za właściciela całej nieruchomości, ani nawet za posiadacza tych nieruchomości w zakresie udziałów, które przysługiwały matce (w związku ze wspólnością majątkową ze zmarłym mężem i w wyniku dziedziczenia po mężu) i rodzeństwu (w wyniku dziedziczenia po ojcu) (k. 2-8 akt sprawy I Ns 144/12 Sądu Rejonowego w Puławach).

Takie same okoliczności wynikają z wyjaśnień J. Ł. (2) złożonych w sprawie I Ns 24/11 na rozprawie w dniu 17 kwietnia 2012 roku, a więc w początkowym okresie postępowania w tej sprawie (k. 291-293). Dopiero w późniejszym okresie, kiedy J. Ł. (2) zorientował się, że te twierdzenia są dla niego niekorzystne, gdyż nie pozwalają na ocenę, że nabył przez zasiedzenie własność udziałów przysługujących w nieruchomościach pozostałemu rodzeństwu, J. Ł. (2) zaczął zmieniać swoje twierdzenia, tak, aby dopasować je do przesłanek nabycia udziałów przez zasiedzenie.

Zgodnie z art. 3 k.p.c., strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody. Postawa J. Ł. (2) w toku dalszego postępowania stanowi rażące naruszenie obowiązków wynikających z powołanego przepisu, gdy chodzi o przytaczanie okoliczności faktycznych zgodnie z prawdą.

Zwrócić także należy uwagę, że w dniu 1 lutego 1996 roku J. Ł. (2) złożył do Sądu Rejonowego w Puławach wniosek o zniesienie współwłasności gospodarstwa rolnego obejmującego nieruchomości oznaczone jako działki numer (...) i nie twierdził, że nabył przez zasiedzenie własność udziałów przysługujących rodzeństwu i dzieciom zmarłej H. K.. Nie twierdził również, że był samoistnym posiadaczem całego gospodarstwa rolnego przed 1986 rokiem (akta sprawy I Ns 610/96 Sądu Rejonowego w Puławach).

÷

Nie jest uzasadniony zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przez Sąd Rejonowy.

Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny, albo że nie ma mocy dowodowej lub nie jest wiarygodny. Skuteczność zarzutu apelacji naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wymaga spełnienia dwóch przesłanek:

1. Prawidłowe postawienie zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wymaga wskazania dowodu (dowodów), do którego zarzut ten się odnosi4.

Ogólne zatem stwierdzenie, że doszło do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, nie spełnia wymagania sformułowania zarzutu naruszenia ściśle określonego przepisu prawa, w tym wypadku przepisu prawa procesowego5. Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może sprowadzić się do zarzutu, że sąd przy ocenie wiarygodności i mocy dowodowej określonych dowodów przekroczył granice swobodnej oceny, dokonując oceny dowolnej, sprzecznej z wymaganiami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia. Rzeczą strony, która zgłasza taki zarzut, jest wykazanie, że przy ocenie wiarygodności i mocy dowodowej konkretnego dowodu, na podstawie którego sąd dokonał ustalenia faktycznego, przekroczono granice swobodnej oceny dowodów, a nadto iż miało to istotny wpływ na wynik sprawy. Jeżeli wnoszący apelację formułuje zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. uzasadniając go tym, że zachodzi sprzeczność ustaleń z treścią materiału dowodowego, to taki zarzut nie można uznać za uzasadniony6.

2. Postawienie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać tylko na przedstawieniu własnej, korzystnej dla skarżącego, opartej na własnej ocenie materiału dowodowego, wersji zdarzeń. Konieczne jest natomiast, przy posłużeniu się argumentami wyłącznie jurydycznymi, wykazywanie, że wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy7.

Jeżeli sąd odwoławczy stwierdzi, że z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Ocena dowodów przeprowadzona przez sąd może być natomiast skutecznie podważona, jako nieodpowiadająca wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. tak zwanej zasadzie swobodnej oceny dowodów, tylko w przypadku, gdy sąd wyprowadza z zgromadzonego materiału dowodowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub zasadami doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych. Uprawnienie sądu drugiej instancji do dokonania odmiennych ustaleń bez ponowienia dowodów z zeznań świadków, czy też z przesłuchania stron, jest dopuszczalne i uzasadnione, ale w szczególności wówczas, gdy dowody te mają jednoznaczną wymowę, a ocena sądu pierwszej instancji jest oczywiście błędna. Same, nawet poważne, wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez Sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska8.

Skarżący, stawiając omawiany zarzut, wybrał tylko fragmenty niektórych dowodów i nie odniósł się w ogóle do pozostałego materiału procesowego, w szczególności co do własnych twierdzeń przytoczonych we wniosku o stwierdzenie zasiedzenia i w swoich wyjaśnieniach złożonych na rozprawie w dniu 17 kwietnia 2012 roku.

Uzasadnia to uznanie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. za nieuzasadniony.

Uczestnik odwołuje się w apelacji całkowicie mechanicznie i wybiórczo do twierdzeń F. Ł. i C. Ł. przytoczonych w wyjaśnieniach złożonych na rozprawie w dniu 17 kwietnia 2012 roku. Analiza treści wyjaśnień tych osób wskazuje, że zamiar zawładnięcia przez J. Ł. (2) całym spadkowym gospodarstwem rolnym odnoszą one nie do okresu bezpośrednio po śmierci ojca, ale dopiero po przekazaniu J. Ł. (2) przez matkę swoich udziałów w nieruchomościach wchodzących w skład tego gospodarstwa. Z wyjaśnień wnioskodawcy i uczestników nie wynika przy tym, aby po śmierci ojca uważali J. Ł. (2) za właściciela całego gospodarstwa. Jest to zgodne z przytoczonymi wyżej początkowymi twierdzeniami samego J. Ł. (2).

Prawidłowa była ocena Sądu pierwszej instancji dokumentu mającego stanowić odpis pamiętnika M. Ł.. Dokument ten jest całkowicie niewiarygodny i w ocenie Sądu Okręgowego został wytworzony przez samego J. Ł. (2) wyłącznie na potrzeby postępowania w rozpoznawanej sprawie, co dodatkowo wskazuje na determinację uczestnika do osiągnięcia zamierzonego przez siebie celu, jakim jest uzyskanie stwierdzenia zasiedzenia, przy wykorzystaniu nawet fikcyjnych dowodów. Wskazuje to także na brak jakichkolwiek zahamowań ze strony J. Ł. (2) do przytaczania twierdzeń nieprawdziwych.

J. Ł. (2) nawet nie okazał oryginału dokumentu, na który się powołuje. Nic przy tym nie stało na przeszkodzie, aby przedstawił kserokopię tego dokumentu potwierdzoną za zgodność z oryginałem przez notariusza lub występującego w sprawie pełnomocnika będącego adwokatem (art. 129 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Nie zachodziła nawet potrzeba złożenia oryginału dokumentu. Nie istniało przy tym jakiekolwiek niebezpieczeństwo zagubienia oryginału dokumentu, gdyby rzeczywiście istniał i został złożony. Biorąc pod uwagę fakt, że J. Ł. (2) składał w ciągu całego postępowania ogromną ilość różnego rodzaju dokumentów, często w ogóle nie uporządkowanych według jakiegoś schematu, i żaden z tych dokumentów nie zaginął, twierdzenia zawarte w apelacji, że J. Ł. (2) obawiał się, że oryginał dokumentu może zaginąć, są całkowicie nieprawdziwe. Oryginał pamiętnika nie został złożony, gdyż taki dokument po prostu nie istnieje.

÷

Nie jest uzasadniony zarzut przytoczony w punkcie 2 części wstępnej apelacji.

Powyższą ocenę należy uzupełnić o przypomnienie, że zarzut sprzeczności istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego ma rację bytu wówczas, gdy zachodzi sprzeczność pomiędzy ustaleniami faktycznymi sądu a dowodami, które sąd ten uznał za wiarygodne. W sytuacji, gdy określony dowód czy dowody nie zostały uznane przez sąd za wiarygodne, a strona lub uczestnik postępowania uważa, że ocena ta nie jest trafna i, że dowody te powinny stanowić podstawę ustaleń faktycznych w danej sprawie, podnoszenie zarzutu sprzeczności ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego jest bezprzedmiotowe, gdyż sprzeczność taka w rzeczywistości nie zachodzi. W takiej sytuacji zarzuty strony lub uczestnika postępowania powinny dotyczyć przebiegu postępowania dowodowego lub oceny dowodów. W przypadku uznania takich zarzutów za zasadne odmienna ocena materiału dowodowego przez sąd drugiej instancji może prowadzić do odmiennych ustaleń faktycznych niż dokonane przez sąd pierwszej instancji. Odmienne ustalenia faktyczne nie są wówczas wynikiem przyjęcia, że zachodziła sprzeczność pomiędzy zebranym materiałem a przeprowadzonymi dowodami, ale są konsekwencją uznania za wiarygodne tych dowodów, które nie stanowiły podstawy ustaleń sądu pierwszej instancji, gdyż zostały uznane przez ten sąd za niewiarygodne lub też nie zostały przyjęte za podstawę ustaleń z innych przyczyn.

÷

Oczywiście bezzasadny jest zarzut przytoczony w punkcie 3 części wstępnej apelacji. W aktualnym stanie prawnym czynienie Sądowi pierwszej instancji zarzutu niewyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozpoznania sprawy należy uznać co do zasady za niedopuszczalne. Przepis art. 3 § 2 zd. 1 k.p.c., który stanowił, że sąd powinien dążyć do wszechstronnego zbadania wszystkich istotnych okoliczności sprawy i do wyjaśnienia rzeczywistej treści stosunków faktycznych i prawnych, został uchylony z dniem 1 lipca 1996 roku na podstawie art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 marca 1996 roku o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego, rozporządzeń Prezydenta Rzeczypospolitej – Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym, Kodeksu postępowania administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 43, poz. 189 ze zm.).

Aktualnie to strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody. (art. 3 k.p.c.). Do strony należy również określenie rodzaju, zakresu i podstawy faktycznej żądania lub zarzutu.

Tylko w ściśle określonych przez ustawę kategoriach spraw sądowych, w których na sąd został nałożony obowiązek działania w określonym zakresie z urzędu, możliwe jest postawienie sądowi zarzutu, że sąd ten nie wyjaśnił wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia. Rozpoznawana sprawa do takich spraw jednak nie należy.

÷

Nie jest uzasadniony zarzut naruszenia przepisu art. 172 k.c. Jak już wyżej wyjaśniono, naruszenie prawa materialnego może nastąpić przez jego błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, nie zaś przez błędne ustalenia faktyczne. Podniesienie przez uczestnika zarzutu naruszenia przepisu art. 172 k.c. miałoby sens tylko wówczas, gdyby uczestnik nie kwestionował ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji. W świetle tych ustaleń, których dokonał Sąd Rejonowy, brak jest podstaw do uznania, że J. Ł. (2) nabył przez zasiedzenie udział w prawie własności wynoszący 15/48 części, a więc podstaw faktycznych do zastosowania przepisu art. 172 § 1 i 2 k.c.

Mając na uwadze powyższe rozważania, należało oddalić apelację, jako bezzasadną.

*

Sąd Okręgowy nie rozpoznawał wniosków uczestników o zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego, jak również wniosku pełnomocnika ustanowionego przez sąd dla J. Ł. (2) o przyznanie wynagrodzenia za pomoc prawną, ponieważ postanowienie Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 30 listopada 2016 roku nie jest postanowieniem kończącym sprawę w instancji w znaczeniu określonym przez przepisy art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

Z powołanych przepisów wynika, że w postępowaniu apelacyjnym prowadzonym na skutek wniesienia apelacji od postanowienia orzekającego co do istoty sprawy, wydanego przez sąd pierwszej instancji w postępowaniu nieprocesowym, sąd drugiej instancji rozstrzyga o kosztach postępowania apelacyjnego tylko w postanowieniu kończącym sprawę w drugiej instancji.

Postanowienie kończące sprawę w instancji to postanowienie, które kończy sprawę w danej instancji rozumianą jako całość żądań i wniosków podlegających rozstrzygnięciu.

Postanowienie Sądu Rejonowego w Puławach z dnia 9 marca 2015 roku nie było postanowieniem kończącym sprawę w pierwszej instancji, gdyż dotyczyło tylko jednej, wstępnej kwestii podlegającej rozstrzygnięciu w sprawie o dział spadku po P. Ł. i zniesienie współwłasności nieruchomości. Tym samym nie może być uznane za postanowienie kończące sprawę w drugiej instancji postanowienie Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 30 listopada 2016 roku, którym Sąd Okręgowy postanowił oddalić apelację na postanowienie z dnia 9 marca 2015 roku. W dalszym ciągu przed Sądem pierwszej instancji będzie się toczyło postępowanie w sprawie o dział spadku po P. Ł. i zniesienie współwłasności nieruchomości. O kosztach postępowania odwoławczego oraz o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej J. Ł. (2) w tym postępowaniu orzeknie Sąd Rejonowy w postanowieniu kończącym sprawę w pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy oddalił wniosek J. Ł. (2) o odroczenie rozprawy apelacyjnej, jako oczywiście bezzasadny. Uczestnik nie przedstawił zaświadczenia, o którym mowa w przepisach art. 214 1 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., a ponadto był prawidłowo reprezentowany na rozprawie przez pełnomocnika będącego adwokatem. Zwrócić należy również uwagę, że okoliczności związane ze stanem zdrowia uczestnika, na które się powołuje, nie umożliwiły mu osobistej obecności w sądzie kilka dni po zamknięciu rozprawy apelacyjnej w celu zapoznania się z aktami sprawy, a następnie w celu złożenia pisma procesowego.

*

Z tych wszystkich względów i na podstawie powołanych wyżej przepisów Sąd Okręgowy orzekł jak w postanowieniu.

1 W tym miejscu w uzasadnieniu postanowienia Sądu Rejonowego znajduje się oczywista omyłka dotycząca oznaczenia nazwiska spadkobierczyni: (...) zamiast (...).

2 Przytoczono dosłowne brzmienie zarzutów i wniosków apelacyjnych, z zachowaniem zastosowanej pisowni i interpunkcji, a ściślej – z brakami w tym zakresie.

3 Por.: postanowienie SN z dnia 28 maja 1999 roku, I CKN 276/99, Prokuratura i Prawo 1999, nr 11-12, poz. 34; wyrok SN z dnia 19 stycznia 1998 roku, I CKN 424/97, OSN C 1998, z. 9, poz. 36; uzasadnienie postanowienia z dnia 28 marca 2003 roku, IV CKN 1961/00, Lex nr 80241.

4 Wyrok SN z dnia 28 kwietnia 2004 roku, V CK 398/03, Lex nr 174215; wyrok SN z dnia 23 stycznia 2001 roku, IV CKN 237/00, Lex nr 52528; wyrok SN z dnia 5 lipca 2000 roku, I CKN 291/00, Lex nr 303349; wyrok SN z dnia 25 listopada 2003 roku, II CK 293/02, Lex nr 151622.

5 Wyrok SN z dnia 24 czerwca 2008 roku, I PK 295/07, Lex nr 496401.

6 Wyrok SN z dnia 15 września 2005 roku, II CK 59/05, Lex nr 385605; wyrok SN z dnia 18 stycznia 2002 r., I CKN 132/01, Lex nr 53144.

7 Wyrok SN z dnia 16 grudnia 2005 roku, III CK 314/05, Lex nr 172176; wyrok SN z dnia 18 czerwca 2004 roku, II CK 369/03, Lex nr 174131; wyrok SN z dnia 15 kwietnia 2004 roku, IV CK 274/03, Lex nr 164852; wyrok SN z dnia 25 listopada 2003 roku, II CK 293/02, Lex nr 151622; wyrok SN z dnia 23 stycznia 2003 roku, II CKN 1335/00, Lex nr 439181; wyrok SN z dnia 27 września 2002 roku, IV CKN 1316/00, Lex nr 80273; postanowienie SN z dnia 23 stycznia 2001 roku, IV CKN 970/00, Lex nr 52753; wyrok SN z dnia 12 kwietnia 2001 roku, II CKN 588/99, Lex nr 52347; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008 roku, I ACa 180/08, Lex nr 468598, OSA 2009/6/55; Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 maja 2008 roku, I ACa 953/07, Lex nr 466440; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 lipca 2008 roku, VI ACa 306/08, Lex nr 504047; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 14 maja 2008 roku, I ACa 328/08 Lex nr 466423; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 kwietnia 2008 roku, I ACa 205/08, Lex nr 465086; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 30 stycznia 2008 roku, I ACa 1040/07, Lex nr 466431; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 27 lutego 2007 roku, I ACa 1053/06, Lex nr 298433; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 27 kwietnia 2006 roku, I ACa 1303/05, Lex nr 214251; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 stycznia 2006 roku, I ACa 1609/05, Lex nr 189371.

8 Wyrok SN z dnia 21 października 2005 roku, III CK 73/05, Lex nr 187032.