Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 232/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 listopada 2016 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Alicja Fronczyk

Protokolant: sekretarz sądowy Paulina Bondel

po rozpoznaniu w dniu 18 listopada 2016 roku w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa M. K. (1), K. S., T. K. i R. K.

przeciwko (...) S.A. w W., Szpitalowi (...) Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej w K.

z udziałem interwenienta ubocznego po stronie pozwanej M. K. (2)

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę

I.  zasądza od pozwanych: (...) S.A. w W. i Szpitala (...) Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w K. na rzecz powódki M. K. (1) kwotę 75 000 zł. (siedemdziesiąt pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 listopada 2016 roku do dnia zapłaty z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez któregokolwiek z pozwanych zwalania drugiego do wysokości dokonanej zapłaty oraz z zastrzeżeniem odpowiedzialności pozwanego (...) S.A. w W. do kwoty 708 139 zł. (siedemset osiem tysięcy sto trzydzieści dziewięć złotych) – tytułem zadośćuczynienia;

II.  zasądza od pozwanych: (...) S.A. w W. i Szpitala (...) Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w K. na rzecz każdego z powodów: K. S., T. K. i R. K. kwoty po 50 000 zł. (pięćdziesiąt tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 listopada 2016 roku do dnia zapłaty z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez któregokolwiek z pozwanych zwalania drugiego do wysokości dokonanej zapłaty oraz z zastrzeżeniem odpowiedzialności pozwanego (...) S.A. w W. do kwoty 708 139 zł. (siedemset osiem tysięcy sto trzydzieści dziewięć złotych) – tytułem zadośćuczynienia;

III.  zasądza od pozwanych: (...) S.A. w W. i Szpitala (...) (...) w K. na rzecz powódki M. K. (1) kwotę 10 000 zł. (dziesięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 listopada 2016 roku do dnia zapłaty z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez któregokolwiek z pozwanych zwalania drugiego do wysokości dokonanej zapłaty oraz z zastrzeżeniem odpowiedzialności pozwanego (...) S.A. w W. do kwoty 708 139 zł. (siedemset osiem tysięcy sto trzydzieści dziewięć złotych) – tytułem zwrotu kosztów pogrzebu;

IV.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

V.  ustala, że powódka M. K. (1) ponosi 84% kosztów procesu, a pozwani (...) S.A. w W. i Szpital (...) Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w K. solidarnie 16% tych kosztów pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu;

VI.  ustala, że powodowie: K. S., T. K. i R. K. i pozwani solidarnie (...) S.A. w W. i Szpital (...) Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w K. ponoszą po połowie koszty, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Sygn. akt I C 232/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 27 lutego 2014 roku powodowie M. K. (1), K. S., T. K. i R. K. domagali się:

- zasądzenia in solidum od Szpitala (...) Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej z siedzibą w K. i (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. K. (1) kwoty 150 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę związaną ze śmiercią E. K. (1), wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku do pozwanego Szpitala (...) w K. od dnia 02 marca 2013 roku do dnia zapłaty, a w stosunku do (...) S.A. z siedzibą w W. od dnia 02 maja 2013 roku do dnia zapłaty;

- zasądzenia in solidum od Szpitala (...) Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej z siedzibą w K. i (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki K. S. kwoty 100 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę związaną ze śmiercią E. K. (1), wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku do pozwanego Szpitala (...) w K. od dnia 02 marca 2013 roku do dnia zapłaty, a w stosunku do (...) S.A. z siedzibą w W. od dnia 02 maja 2013 roku do dnia zapłaty;

- zasądzenia in solidum od Szpitala (...) w K. i (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda T. K. kwoty 100 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę związaną ze śmiercią E. K. (1), wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku do pozwanego Szpitala (...) w K. od dnia 02 marca 2013 roku do dnia zapłaty, a w stosunku do (...) S.A. z siedzibą w W. od dnia 02 maja 2013 roku do dnia zapłaty;

- zasądzenia in solidum od Szpitala (...) w K. i (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda R. K. kwoty 100 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę związaną ze śmiercią E. K. (1), wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku do pozwanego Szpitala (...) w K. od dnia 02 marca 2013 roku do dnia zapłaty, a w stosunku do (...) S.A. z siedzibą w W. od dnia 02 maja 2013 roku do dnia zapłaty;

- zasądzenia in solidum od Szpitala (...) w K. i (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. K. (1) kwoty 274 844,90 złotych tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej w związku ze śmiercią E. K. (1), wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku do pozwanego Szpitala (...) w K. od dnia 02 marca 2013 roku do dnia zapłaty, a w stosunku do (...) S.A. z siedzibą w W. od dnia 02 maja 2013 roku do dnia zapłaty;

- zasądzenia in solidum od Szpitala (...) w K. i (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. K. (1) kwoty 3 994,37 złotych tytułem bieżącej renty uzupełniającej płatnej z góry do 1-ego dnia każdego następującego po sobie miesiąca z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat;

- zasądzenia in solidum od Szpitala (...) w K. i (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. K. (1) kwoty 32 850 złotych tytułem poniesionych kosztów pogrzebu wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku do pozwanego Szpitala (...) w K. od dnia 02 marca 2013 roku do dnia zapłaty, a w stosunku do (...) S.A. z siedzibą w W. od dnia 02 maja 2013 roku do dnia zapłaty;

Jednocześnie powodowie domagali się zasądzenia solidarnie od pozwanych kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych (k. 4-14).

W podstawie faktycznej powództwa powodowie wskazali, że w dniu 01 kwietnia 2008 roku na skutek niewłaściwego zachowania lekarza (...) zmarł E. K. (1). Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 18 sierpnia 2011 roku M. K. (2) została skazana. W dniu zdarzenia lekarz M. K. (2) pozostawała w stosunku pracy z pozwanym szpitalem, który z kolei miał zawartą umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej z pozwanym ubezpieczycielem.

Powodowie wskazali, że pozwany zakład ubezpieczeń przyjął odpowiedzialność za zaistniałe zdarzenie z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej o nr (...) i przeprowadził likwidację szkody wypłacając na rzecz powódki M. K. (1) kwotę 35 443 zł. tytułem pogorszenia sytuacji życiowej powódki, kwotę 529 bieżącej renty uzupełniającej tytułem pogorszenia sytuacji życiowej powódki oraz kwotę 4 000 złotych tytułem zwrotu kosztów pogrzebu. Powyższe kwoty nie wyczerpują roszczeń tej powódki, ponieważ poniosła ona koszty pogrzebu w łącznej kwocie 36 850 zł. (25 000 zł. za wystawienie grobowca, 700 zł. za odzież dla zmarłego, 1 500 zł. za odzież żałobną dla rodziny, 300 zł. za wieńce i kwiaty, 400 zł. za usługi organisty i księdza, 3 000 zł. za stypę, 100 zł. za nekrologi i ogłoszenia w prasie, 1 500 zł. za dojazd dzieci na pogrzeb, 3 850 zł. za trumnę, tabliczkę na trumnę, niesienie krzyża, przewóz zwłok, odkrycie i nakrycie płyty nagrobnej, udostępnienie terenu cmentarza na wjazd karawanu do pogrzebu, korzystanie z kaplicy, umieszczenie trumny w grobie murowanym, wjazd do otwarcia grobu murowanego lub rozbiórki nagrobka do pogrzebu, formalności urzędowe, 500 zł. za uporządkowanie grobowca po pogrzebie, grawerowanie napisów na płycie, zdjęcie na nagrobek), więc po odjęciu wypłaconej kwoty, pozostało do zasądzenia 32 850 zł.

Odnośnie roszczenia o rentę powódka wskazała, że w chwili śmierci męża była rencistką pobierającą świadczenie w wysokości 543,61 zł. netto miesięcznie, a E. K. (1) otrzymywał łącznie przychód w wysokości 6 389,89 zł. miesięcznie. Po śmierci E. K. (1) jej dochody uległy zmniejszeniu, ponieważ uzyskała ona rentę rodzinną w kwocie 2 410,13 zł. netto miesięcznie stanowiącą 85% świadczenia przysługującego zmarłemu. Różnica pomiędzy świadczeniem, które obecnie pobiera powódka, a które mogłaby pobierać, gdyby żył jej mąż wynosi 4 523,37 zł. miesięcznie. W związku z tym odszkodowanie z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej powódki za okres od 01 kwietnia 2008 roku do 31 stycznia 2013 roku wynosi 262 355,46 zł. (58 miesięcy x 4 523,37 zł.), a za okres od dnia 01 lutego 2013 roku do 31 stycznia 2014 roku (z uwzględnieniem wypłacanej w tym czasie przez pozwanego renty) wynosi 47 932,44 zł. (12 m-cy x (4 523,37 zł. – 529 zł.)). Powódka wskazała, że łącznie odszkodowanie winno wynieść 310 287,90 zł., jednak po odjęciu kwoty odszkodowania z tego tytułu wypłaconego powódce w wysokości 35 443 zł. żądaniem pozwu objęła kwotę 274 844,90 zł.

Powódka M. K. (1) uzasadniając żądanie zasądzenia na jej rzecz renty bieżącej wskazała, że ponosi koszty związane z utrzymaniem domu i inne wydatki. Składa się na nie: opłata za gaz – 104,60 zł., opłata za wodę – 54 zł., opłata za ogrzewanie miejskie – 21 zł., opłata za prąd – 98 zł., opłata za telefon stacjonarny – 60 zł., opłata za telefon komórkowy – 52 zł., zakup drewna na opał – 60 zł., podatek za dom – 18,50 zł., podatek od gruntów – 4,91 zł., serwis pieca – 11 zł., ubezpieczenie domu – 27 zł., utrzymanie samochodu – 500 zł., zakup sprzętu ogrodowego – 50 zł., lekarstwa 200 zł., utrzymanie grobowca – 40 zł., bieżące naprawy i remonty domu – 150 zł., zakup ubrań – 200 zł., jedzenie – 500 zł., zakup środków czystości – 60 zł., rozrywka – 50 zł., wakacje, sanatorium – 300 zł., zabawki, książki, upominki – 85 zł., zakup okularów – 100 zł., dentysta – 100 zł., fryzjer – 50 zł., koszty uroczystości rodzinnych – 150 zł., malowanie domu na zewnątrz i wewnątrz raz na 5 lat – 83 zł., polisa na życie – 100 zł. Łącznie koszty związane z utrzymaniem powódki i domu wynoszą miesięcznie 3 129,01 zł. Biorąc pod uwagę możliwości zarobkowe zmarłego uzasadnione jest żądanie przyznania renty w kwocie 4 523,37 zł., a po odjęciu dobrowolnie spełnianego świadczenia kwota dochodzona pozwem to 3 994,37 zł. (k. 12-13).

Powodowie - dzieci zmarłego - wskazali, że brak ojca diametralnie zmienił ich sytuację życiową. Jego tragiczna śmierć wywołała nadmierne poczucie leku o swe zdrowie i bezpieczeństwo najbliższych. Zmarły był bardzo ważną osobą w życiu dzieci. Był oparciem, z cierpliwością i uczuciem odnosił się do wszystkich problemów dzieci (k. 6-8).

W odpowiedzi na pozew złożonej w dniu 23 maja 2014 roku pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych (k. 103-104v).

Uzasadniając swoje stanowisko w sprawie pozwany przyznał, że udzielił pozwanemu szpitalowi ochrony ubezpieczeniowej w ramach dobrowolnego ubezpieczenia OC, z sumą ubezpieczenia wynoszącą 750 000 zł. Pozwany wskazał, że w toku likwidacji szkody uznał roszczenia powódki M. K. (1) z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią poszkodowanego oraz kosztów pogrzebu i wypłacił na jej rzecz kwotę 35 211 zł. W tej sytuacji suma ubezpieczenia uległa pomniejszeniu do kwoty 708 139 zł., a skoro wartość przedmiotu sporu przewyższa tę sumę, to jego odpowiedzialność winna zostać ograniczona do tej sumy.

Pozwany zakwestionował roszczenie wszystkich powodów o zadośćuczynienie co do zasady, jak i wysokości. Konstrukcja prawna żądania przyznania zadośćuczynienia w oparciu o przepisy art. 23 k.c. i 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. nie znajduje w ocenie pozwanego uzasadnienia. Pozwany zakład ubezpieczeń zakwestionował wysokość tego roszczenia, wskazując że kwoty są wygórowane, samo zaś zadośćuczynienie ma służyć złagodzeniu krzywdy, nie stając się źródłem wzbogacenia (k. 103-104v).

W zakresie roszczenia rentowego M. K. (1) pozwany (...) wskazał, że szkoda w tym zakresie nie została udowodniona, niektóre wydatki wręcz nieprawdopodobne (rozbicie kosztów zakupu okularów, czy utrzymania grobu), a dodatkowo zarzucił, że skoro E. K. (1) chorował na nowotwór, to nie można uznać, by w wieku 60 lat mógł nadal pracować (k. 104v). Pozwany zakwestionował koszty pogrzebu twierdząc, że są wygórowane i nieudowodnione, jak choćby co do wydatkowania kwoty 1 500 zł. na dojazd dzieci na pogrzeb (k. 104v).

Wreszcie ten pozwany zanegował zasadność żądania ubocznego od zadośćuczynienia, które mogą się należeć co najwyżej od daty wyrokowania (k. 104v).

Pozwany Szpital (...) Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej z siedzibą w K. w odpowiedzi na pozew z dnia 28 maja 2014 roku wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych (k. 213-217).

W motywach tego kwalifikowanego pisma przygotowawczego pozwany szpital zanegował zasadność żądań zadośćuczynień zgłoszonych przez wszystkich powodów stojąc na stanowisku, że z uwagi na datę zdarzenia szkodzącego (01 kwietnia 2008 roku) nie ma podstawy prawnej ich zasądzenia. Przepis art. 446 § 4 k.c. wszedł w życie z dniem 03 sierpnia 2008 roku, więc zadośćuczynienie powodom nie przysługuje (k. 214-215). Z ostrożności procesowej na wypadek uznania przez Sąd istnienia podstawy prawnej dla zadośćuczynień pozwany podniósł zarzut rażącego ich wygórowania zważywszy wiek powodów w chwili śmierci E. K. (1) oraz jego zaawansowaną chorobę nowotworową (k. 215).

Odnosząc się do żądania M. K. (1) zasądzenia odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej po śmierci męża pozwany szpital wysunął twierdzenie o zrekompensowaniu szkody powódki przez zakład ubezpieczeń wskutek wypłaty kwoty 35 443 zł. wskazanej w pozwie (k. 215). Natomiast wypłacona przez ubezpieczyciela kwota 4000 zł. również stanowi wystarczająca rekompensatę dla żądania przez M. K. (1) odszkodowania w kwocie 274 844,90 zł. Pozwany podniósł nadto zarzut niezasadności żądania renty wyrównawczej przez M. K. (1), ponieważ powódka pobiera rentę w kwocie 2 410,13 zł. i w żaden sposób nie wykazała, że ponoszone przez nią miesięczne koszty utrzymania są wyższe. Podane przez nią kwoty nie zostały poparte żadnymi dowodami, a niewiarygodne jest dokonywanie co miesiąc zakupu okularów, sprzętu ogrodowego, korzystania z usług fryzjera lub dentysty. Pozwany dodał, że co miesiąc zakład ubezpieczeń wypłaca na jej rzecz sumę 529 zł., co w połączeniu z rentą rodzinną winno w całości zaspokajać jej uzasadnione potrzeby (k. 216).

W zakresie roszczenia o zwrot kosztów pogrzebu ten pozwany zanegował je co do wysokości uznając, że koszt grobowca wynoszący według powodów 25 000 zł., w sytuacji, gdy jego ceny zaczynają się od 1 500 zł. jest wygórowany. Koszty pogrzebu są w ocenie pozwanego szpitala zawyżone i nie odpowiadają zwyczajom środowiska powodów (k. 216-217).

W piśmie złożonym dnia 10 października 2014 roku M. K. (2) zawarła interwencję uboczną po stronie pozwanych. W swym stanowisku procesowym domagała się oddalenia powództwa i zasądzenia solidarnie od powodów kosztów procesu według norm przepisanych (k. 266-268).

Interwenientka uboczna zarzuciła bezzasadność powództwa, ponieważ jako lekarz została skazana wyłącznie za nieumyślne spowodowanie bezpośredniego zagrożenia dla życia E. K. (1), a warunkiem odpowiedzialności cywilnej wobec osób najbliższych zmarłego jest zgodnie z art. 446 k.c. uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia przez sprawcę, które w efekcie doprowadziło do śmierci bezpośrednio poszkodowanego (k. 267).

M. K. (2) wskazała, że nie spowodowała śmierci E. K. (1) poprzez uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia, więc roszczenia powodów są bezpodstawne (k. 267-268).

Sąd Okręgowy ustalił, następujący stan faktyczny:

E. K. (1) był mężem powódki M. K. (1) i ojcem K. S., T. K. oraz R. K. (okoliczności niesporne).

Był rencistą z tytułu choroby zawodowej pobierającym świadczenie miesięcznie w wysokości 2 835,45 złotych netto. Oprócz tego E. K. (1) pracował w Elektrociepłowni (...) S.A. w K., a jego zarobki w 2007 roku wynosiły średnio 5 754,68 złotych ( dowód: zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu w 2007 roku k. 73-80v, świadectwo pracy k. 242-243). Z dniem 30 czerwca 2008 roku zamierzał w ramach programu dobrowolnych odejść - przejść na wcześniejszą emeryturę i zaprzestać wykonywania pracy, o czym zawiadomił pracodawcę pismem z dnia 29 kwietnia 2004 roku, na co pracodawca wyraził zgodę ( dowód: pisma k. 423-424).

W grudniu 2007 roku E. K. (1) zachorował i w dniach 18-20 grudnia 2007 roku był hospitalizowany w Oddziale (...) Kliniki (...) (...)i w K.. Tam wykonano zabieg usunięcia jądra prawego z powodu guza. W styczniu 2008 roku u E. K. (1) potwierdzona została diagnoza w postaci nowotworu – chłoniaka złośliwego z komórek płaszcza w stopniu zaawansowania (...). W związku z tym pacjent został poddany leczeniu wg protokołu (...) (...) immunochemioterapią w trybie ambulatoryjnym. Ostatni wlew (...) dokonany został 27 marca 2008 roku i zaplanowano dalszą chemioterapię oraz diagnostykę w kierunku przeszczepienia komórek macierzystych z krwi obwodowej. Leczenie znosił bardzo dobrze i bez powikłań korzystając ze zwolnienia lekarskiego ( dowód: opinia biegłej specjalistki dr hab. onkolog radioterapeuty E. Z. k. 336-338). Rokowanie było jednak niekorzystne z uwagi na to, że chłoniak z komórek płaszcza należy do groźnych i agresywnych nowotworów ze względu na szybko pojawiającą się oporność na leczenie. Mediana przeżycia waha się od 3 do 5 lat, jedynie w 15% przypadków choroba ma przebieg relatywnie łagodny z długoletnim przeżyciem. Całość obrazu klinicznego ujawnia chorobę o szybkim i uporczywym nawrotowym charakterze, a obecne metody leczenia nie dają satysfakcjonujących rezultatów ( dowód: opinia biegłej specjalistki dr hab. onkolog radioterapeuty E. Z. k. 336-338). Stopień zaawansowania choroby u E. K. (1) ( (...)) zaliczał go do niekorzystnej grupy ryzyka o poważnym rokowaniu na przyszłość, nie należało oczekiwać powrotu do zdrowia, a jedynie przejściowej remisji choroby do kolejnej wznowy. Dalsze leczenie chemioterapią, jak również mobilizacja związana z ewentualną autotransplantacją szpiku kostnego stanowiłoby całkowite przeciwwskazanie do pracy zawodowej ( dowód: opinia biegłej specjalistki dr hab. onkolog radioterapeuty E. Z. k. 336-338). Sytuacja kliniczna wymagała bezwzględnie oszczędzającego trybu życia, unikania wysiłku fizycznego, stosowania reżimu higienicznego i żywieniowego, ograniczenia kontaktu z osobami z zewnątrz w celu uniknięcia infekcji i wielu innych obwarowań związanych z tą groźną chorobą stanowiącą bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia ( dowód: opinia biegłej specjalistki dr hab. onkolog radioterapeuty E. Z. k. 336-338, pisemna opinia uzupełniająca tej biegłej k. 381-382).

E. K. (1) w trakcie leczenia dbał o siebie, przestrzegał zaleceń lekarskich, dobrze się czuł, dużo spacerował.

W dniu 01 kwietnia 2008 roku w godzinach popołudniowych będąc w domu źle się poczuł – rozbolała go klatka piersiowa, skarżył się na ból żył, zaczął tracić przytomność. Wezwano pogotowie, a obecny w domu syn wraz z przywołanym sąsiadem rozpoczęli reanimację E. K. (1), która przynosiła rezultaty ( dowód: przesłuchanie powoda T. K. w charakterze strony k. 461-462, zapis protokołu€ elektronicznego z rozprawy z dnia 18 grudnia 2015 roku 00:35:25-00:44:13 w zw. z k. 275-276, zapis elektroniczny rozprawy z dnia 14 października 2014 roku 00:55:01-01:00:29). Pogotowie przyjechało dosyć szybko, jednak pełniąca dyżur w Oddziale Pomocy doraźnej pozwanego Szpitala im. (...) w K. w karetce reanimacyjnej lekarz (...) odstąpiła od akcji reanimacyjnej zamiast przystąpić niezwłocznie do resuscytacji pacjenta, narażając przez to E. K. (1) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Przy czym obecni na miejscu członkowie rodziny pacjenta udzielili lekarce pełnych informacji niezbędnych do podjęcia prawidłowego toku decyzyjnego, a mianowicie powiedzieli, że E. K. (1) cierpiał na zaawansowaną chorobę nowotworową i był w trakcie leczenia chemioterapią, które to leczenie dobrze znosił, a przed pogorszeniem się stanu jego zdrowia, które miało charakter nagły i trwało około 40 minut czuł się dobrze skarżąc jedynie na ból żył, które to informacje zobowiązywały lekarkę do podjęcia akcji resuscytacyjnej, co mogła i powinna przewidzieć. E. K. (1) zmarł, a przyczyną zgonu nie była choroba nowotworowa lecz ostra niewydolność krążenia w przebiegu miażdżycy tętnic wieńcowych prawdopodobnie spowodowana świeżym zawałem mięśnia sercowego ( dowód: opinia biegłej specjalistki dr hab. onkolog radioterapeuty E. Z. k. 336-338).

Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Krakowa Nowej Huty w Krakowie z dnia 17 marca 2011 roku utrzymanym w mocy w zakresie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia wyrokiem Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 18 sierpnia 2011 roku M. K. (2) została skazana na karę jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres dwóch lat ( dowód: wyroki k. 30-32).

W dniu zdarzenia lekarz M. K. (2) pozostawała w stosunku pracy z pozwanym szpitalem, który z kolei ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym (...) S.A. z suma ubezpieczenia wynoszącą 750 000 zł. (niesporne).

Powódka M. K. (1) przed śmiercią męża była na rencie, której wysokość wynosiła 543,61 zł. netto miesięcznie. Po śmierci E. K. (1) od 01 kwietnia 2008 roku żona otrzymała rentę rodzinną w wysokości 2 410,13 zł. (niesporne, dowód: pismo ZUS k. 70, decyzja k. 71-72, przesłuchanie powódki M. K. (1) w charakterze strony k. 458-459, zapis protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 18 grudnia 2015 roku 00:09:58-00:22:23 w zw. z k. 273, zapis elektroniczny rozprawy z dnia 10 października 2014 roku 00:26:30-00:31:45).

Powódka M. K. (1) urządziła mężowi pogrzeb, którego koszty oscylowały w granicach 14 000 zł. (10 000 zł. za wystawienie grobowca, 700 zł. za odzież dla zmarłego, 300 zł. za wieńce i kwiaty, 400 zł. za usługę organisty i księdza, 100 zł. za nekrologi, 1 000 zł. za odzież żałobną dla niej i dzieci zmarłego, 1 500 zł. za stypę) ( dowód: przesłuchanie powódki M. K. (1) w charakterze strony k. w zw. z k. 273, zapis elektroniczny rozprawy z dnia 10 października 2014 roku 00:26:30-00:31:45). Pozwany zakład ubezpieczeń zwrócił powódce kwotę 4 000 zł. z tego tytułu (niesporne).

Powódka M. K. (1) głęboko przeżyła śmierć męża. Ból i cierpienie po jego stracie spotęgowane były okolicznościami związanymi z nieudzieleniem mu przez lekarza pogotowia pomocy medycznej, która mogła zapobiec jego śmierci. Stanowili dobre małżeństwo, byli dla siebie wsparciem i wzajemnie się szanowali. W zgodzie i miłości przeżyli wiele lat ciesząc się dobrze wychowanymi dziećmi, które wspierali ( dowód: przesłuchanie powódki M. K. (1) w charakterze strony k. 458-459, zapis protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 18 grudnia 2015 roku 00:09:58-00:22:23 w zw. z k. 273, zapis elektroniczny rozprawy z dnia 10 października 2014 roku 00:26:30-00:31:45). Po śmierci męża miała zaburzenia łaknienia, które utrzymują się do chwili obecnej. Schudła kilkanaście kilogramów. Nie mogła płakać, nie chciała nikogo wiedzieć, ani z nikim rozmawiać. Zrezygnowała z towarzystwa znajdując ukojenie w Bogu i wsparcie w dzieciach, zwłaszcza w córce, z którą mieszka w jednym domu. Jesienią 2008 roku udała się do psychiatry, który skierował ją do psychologa. Odbyła kilkumiesięczną terapię, choć uznawała, że niewiele jej to daje i dlatego jej zaprzestała. Żałoba po śmierci męża u powódki wykraczała poza granice fizjologicznej reakcji na utratę osoby bliskiej – była powikłana i nie zakończyła się adaptacją do nowej sytuacji życiowej. Nadal skutkuje przeżywaniem negatywnych emocji, niepokoju i zaburzeniami snu ( dowód: opinia biegłej specjalistki psycholog klinicznej K. P. k. 499-506).

Córka E. K. (2) K.S. w chwili śmierci ojca miała (...) lata. Była na studiach, które ukończyła z opóźnieniem z uwagi na to zdarzenie. Studiowała na Akademii Wychowania Fizycznego w K. na Wydziale (...). Po śmierci ojca schudła 10 kg i wyglądała bardzo źle, miała zaburzenia snu. Szarpały nią silne emocje, ponieważ obwiniała się o to, że doprowadziła zbyt szybko do chemioterapii ojca. Bardzo go kochała i była z nim silnie związana; była „córeczką tatusia”. Mieszkała razem z rodzicami. Ciężko przeżyła utratę ojca, dużo płakała, była rozgoryczona. Pomogli jej bliscy i znajomi oraz praca, w wir której się rzuciła. Musiała zająć się też dzieckiem, ponieważ w czerwcu 2009 roku zawarła związek małżeński będąc w ciąży. Obecnie nie ma zaburzeń snu, pracuje, zajmuje się domem i dzieckiem. Żałoba, którą przeżyła po śmierci ojca miała typowy przebieg od niedowierzania i szoku poprzez gniew, złość, niepokój, poczucie niesprawiedliwości, wyrzuty sumienia, spadek wagi aż do powrotu do pełnionych ról życiowych, społecznych. Powódka nie ujawnia zaburzeń emocjonalnych związanych ze śmiercią ojca, choć nadal przeżywa tę stratę odczuwając smutek i ból. Ma satysfakcjonującą pracę, która angażuje jej aktywność i dając cel - pozwala się spełniać w życiu ( dowód: opinia biegłej specjalistki psycholog klinicznej K. P. k. 507-511). Ma dobre relacje z braćmi, rodzeństwo wraz ze swoimi rodzinami często się spotyka. Mieszka z matką wspierając ją po śmierci ojca. Uczestniczy w kosztach utrzymania domu ( dowód: przesłuchanie powódki K. S. w charakterze strony k. 458-459, zapis protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 18 grudnia 2015 roku 00:09:58-00:22:23 w zw. z k. 273, zapis elektroniczny rozprawy z dnia 10 października 2014 roku 00:26:30-00:31:45).

Powód T. K. jest średnim dzieckiem E. i M. K. (1). Po śmierci ojca w czerwcu 2008 roku ożenił się i wraz z żoną wyjechał do Anglii, gdzie już wcześniej od 2003 roku mieszkał i pracował. Z tego związku urodziło się dwoje dzieci. W 2013 roku cała rodzina wróciła na stałe do Polski i zamieszkała w K.. Powód pracuje w I. we W., która to praca daje mu satysfakcję. Był w Polsce w chwili śmierci ojca, ponieważ planował ślub i wesele. Utrata ojca wywołała u niego żałobę, która nie wykroczyła poza granice fizjologiczne ( dowód: opinia biegłej specjalistki psycholog klinicznej K. P. k. 512-517; przesłuchanie powoda T. K. w charakterze strony k. 461-462 zapis protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 18 grudnia 2015 roku 00:35:25-00:44:13 w zw. z k. 275-276 zapis protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 10 października 2014 roku 00:55:01-01:11:39).

Powód R. K. jest najstarszym dzieckiem małżonków K.. Nie ukończył studiów, ponieważ wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie nie udało mu się połączyć pracy, którą tam podjął, z nauką. Odbył tam kurs językowy zakończony państwowym egzaminem. Po powrocie do Polski w 2003 roku zamieszkał w P., gdzie poznał swoją przyszłą żonę. W 2005 roku oboje wyjechali do Anglii, skąd wrócili ze względu na rodzinę w 2011 roku i zamieszkali w W.. W 2007 roku zawarł związek małżeński, a w 2010 roku urodził mu się syn. W 2011 roku zachorował na nowotwór, jest w trakcie leczenia. W chwili śmierci ojca, z którym miał bardzo dobre relacje, przebywał w Anglii. Został zawiadomiony telefonicznie i natychmiast przyleciał do kraju. Przez pewien czas został w Polsce, żeby pomóc mamie załatwić wszelkie formalności, a T. K. musiał wracać do pracy. To R. K. zajmował się sprawami ubezpieczeniowymi, spadkowymi, bankowymi. Potem wrócił do pracy i swoich spraw. Ma plany zawodowe i rodzinne, choć w związku z chorobą zdaje sobie sprawę z zagrożeń z niej wynikających. Emocje, jakie towarzyszyły temu powodowi w związku ze śmiercią ojca nie wykroczyły poza typową reakcję żałoby, w czym pomogła mu wiara w Boga. Powód pozytywnie funkcjonuje w rodzinie i w pracy, jest optymistycznie nastawiony do życia i zamierza realizować plany zawodowe ( dowód: opinia biegłej specjalistki psycholog klinicznej K. P. k. 518-523, przesłuchanie powoda R. K. w charakterze strony k. 462-463 zapis protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 18 grudnia 2015 roku 00:44:13-00:53:14 w zw. z k. 276-277 zapis protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 10 października 2014 roku 01:12:21-01:24:44).

Pozwany zakład ubezpieczeń w toku likwidacji szkody dokonał wypłaty na rzecz powódki M. K. (1) poza kwotą 4 000 zł. tytułem zwrotu kosztów pogrzebu, kwoty 31 211 zł. tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej powódki wskutek śmierci męża. Na tę kwotę składał się iloczyn renty w kwocie 529 zł. i okresu od 01 kwietnia 2008 roku do 31 marca 2013 roku, przy czym pozwany uznawał, że łączny dochód małżonków przed śmiercią E. K. (1) wynosił miesięcznie 6 933, 50 zł., co daje na osobę 3 466,78 zł. Pozwany przyjął, że skoro dochód powódki po śmierci męża wynosił 2 410, 13 zł., to różnica wyraża się kwotą 1 056,65 zł., zatem za zasadną uznał rentę w kwocie 529 zł. i wypłacał ją do chwili obecnej (niesporne: dowód: pismo k. 140-140v). Pozwany wypłacił również powódce kwotę 1 329 zł. tytułem odsetek ustawowych od nieterminowo wypłaconej kwoty 35 211 zł. za okres od 08 lipca 2013 roku do 21 października 2013 roku (niesporne, dowód: pismo k. 130).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów urzędowych i prywatnych, którym przydał moc dowodową oraz walor wiarygodności. Należy jednak podkreślić, że dowód z dokumentu urzędowego w postaci wyroku skazującego M. K. (2) korzysta z materialnej mocy dowodowej określonej w art. 244 § 1 k.p.c., a dodatkowo wiąże Sąd na podstawie art. 11 k.p.c. Przepis ten stanowi bowiem, że ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Jednakże osoba, która nie była oskarżona, może powoływać się w postępowaniu cywilnym na wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną.

Swoje ustalenia Sąd oparł również na dowodach z opinii biegłych: lekarza specjalisty onkolog radioterapeuty dr hab. E. Z. oraz psychologa K. P.. Obydwie opinie uznał za miarodajne w zakresie specjalizacji każdej z biegłych. Opinia onkologa pozwoliła Sądowi poznać rodzaj nowotworu w aspekcie rokowań i perspektyw dalszego zatrudnienia i życia E. K. (1). Dowód ten przygotowany został przez osobę mającą stosowne kompetencje potwierdzone nadto tytułem naukowym i posiadającą doświadczenie zawodowe. Wnioski płynące z opinii są logiczne i nie zawierają luk nie dających się usunąć. Na rozprawie w dniu 18 grudnia 2015 roku Sąd oddalił wniosek powodów o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego specjalisty lekarza hematologa uznając, że opinia biegłej E. Z. jest miarodajna i rzetelna. Zważywszy, że powodowie twierdzili, iż z dniem 30 czerwca 2008 roku E. K. (1) miał przejść na wcześniejszą emeryturę w ramach Rozszerzonego Programu Dobrowolnych Odejść okoliczności, prowadzenie dalszego postępowania co do rokowań na przyszłość nie było konieczne.

Na rozprawie w dniu 18 listopada 2016 roku Sąd oddalił wniosek pozwanych o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego specjalisty lekarza psychiatry uznając, że opinia biegłej psycholog K. P. jest wyczerpująca, a wobec niezgłoszenia przez powódkę M. K. (1) twierdzenia o wywołaniu przez śmierć męża rozstroju jej zdrowia psychicznego ani tym bardziej doznania trwałego uszczerbku na zdrowiu – dowód ten nie byłby przydatny dla rozstrzygnięcia sporu.

Pozostałym dowodom z dokumentów prywatnych oraz przesłuchania powodów w charakterze strony Sąd przydał moc dowodową oraz walor wiarygodności.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Roszczenia każdego z powodów należy poddać oddzielnej analizie, aczkolwiek w zakresie żądania zadośćuczynienia z tytułu śmierci osoby najbliższej rozważania prawne będą częściowo wspólne, ponieważ wszyscy powodowie zgłosili tego rodzaju żądanie.

W sporze po stronie pozwanej wystąpiły z woli powodów dwa podmioty połączone ze sobą węzłem odpowiedzialności in solidum. Każdy z nich odpowiada bowiem względem powodów na innej płaszczyźnie prawnej, nie ma podstaw do przyjęcia solidarności dłużników, ta bowiem wynikać może jedynie z ustawy bądź czynności prawnej (art. 369 k.c.).

Niesporne było pomiędzy stronami to, że pozwany zakład ubezpieczeń i szpital łączyła umowa odpowiedzialności cywilnej, przy czym odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela z mocy umowy została ograniczona do kwoty 750 000 zł. za jedno zdarzenie. Niesporne było również to, że pozwani uznali odpowiedzialność względem powódki za zachowanie lekarza pogotowia (...), z tym jedynie zastrzeżeniem, o czym przekonuje wypłata na rzecz M. K. (1) odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, kosztów pogrzebu i renty wyrównawczej, że kwestionowali co do zasady przysługiwanie wszystkim powodom roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dóbr osobistych w postaci więzi rodzinnej, ponieważ śmierć E. K. (3) nastąpiła przed zmianą art. 446 k.c. dokonaną mocą ustawy z dnia 30 maja 2008 roku o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. nr 116, poz. 731). Zdaniem pozwanych roszczenie powodów o zadośćuczynienie nie przysługuje, a roszczenia o odszkodowanie, zwrot kosztów pogrzebu i rentę jest wygórowane i nieudowodnione.

Interwenientka uboczna po stronie pozwanej kwestionowała powództwo przede wszystkim co do zasady twierdząc, że jest ono bezzasadne, skoro jej zaniechanie nie doprowadziło do rozstroju zdrowia bądź trwałego uszczerbku na zdrowiu E. K. (1), o czym przekonuje wyrok karny skazujący ją za narażenie życia E. K. (1) na bezpośrednią jego utratę, a tylko w takim przypadku zaktualizowałyby się roszczenia przewidziane w art. 446 k.c. ( vide: interwencja uboczna).

Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia zakład ubezpieczeń zobowiązuje się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. W myśl § 2 pkt 2 cytowanego przepisu świadczenie zakładu ubezpieczeń polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu osobowym - umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej. Stosownie do treści art. 808 § 1 k.c. umowę ubezpieczenia można zawrzeć także na rzecz osoby trzeciej. Osoba trzecia może nie być w umowie wymieniona. Ubezpieczający może w czasie trwania umowy wskazywać osoby, na których rzecz została zawarta umowa. Zgodnie z § 3 tego artykułu jeżeli nie umówiono się inaczej, osobie trzeciej przysługuje bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń odszkodowanie lub świadczenie należne z tytułu tej umowy.

Na podstawie art. 430 k.c., zgodnie z którym kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności – należało ocenić odpowiedzialność cywilną pozwanego szpitala względem powódki. Przesłankami odpowiedzialności z art. 430 k.c. są zatem: 1) powierzenie na własny rachunek wykonania czynności podwładnemu; 2) zawiniony czyn niedozwolony podwładnego; 3) szkoda wyrządzona przy wykonywaniu powierzonej podwładnemu czynności; 4) związek przyczynowy między czynem niedozwolonym podwładnego a szkodą.

Praktyka orzecznicza szeroko zakreśla ramy dla powyższej relacji i uznaje istnienie stosunku podległości, kierując się często potrzebą ochrony istotnych interesów osób poszkodowanych. Dotyczy to zwłaszcza przypadków, gdy czynności powierzone zostały osobom, których aktywność wiąże się zazwyczaj z działaniem twórczym, podlegającym własnej, swobodnej ocenie, w dużym stopniu niezależnym od decyzji innych podmiotów (lekarze, prawnicy, badacze) i nie polega na ścisłym podporządkowaniu poleceniom, dotyczącym powierzonej czynności. Zważywszy na istniejące ryzyko wyrządzenia szkody, w orzecznictwie i doktrynie dominuje wykładnia rozszerzająca zakres zastosowania art. 430 k.c., uznająca ogólne podporządkowanie ("organizacyjne") sprawcy szkody powierzającemu za wystarczające dla kwalifikacji danej relacji w kategoriach zwierzchnik - podwładny ( por. W. Dubis (w:) E. Gniewek, Komentarz, 2008, art. 430, nb 4; P. Machnikowski (w:) System prawa prywatnego, t. 6, s. 437; A. Rembieliński, Odpowiedzialność cywilna..., s. 103 i n.; M. Safjan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. I, 2005, art. 430, nb 13).

Szczególnie istotne znaczenie społeczne ma interpretacja stosunku podległości w sprawach o naprawienie szkody wyrządzonej przy świadczeniu usług leczniczych. Mimo samodzielności lekarzy dokonujących czynności diagnostycznych i terapeutycznych, powszechnie przyjmuje się na podstawie art. 430 k.c. odpowiedzialność jednostek organizacyjnych, na rachunek których lekarze wykonują te czynności ( por. wyrok SN z 8 stycznia 1965 r., II CR 2/65, OSP 1967, z. 9, poz. 220, z glosą A. Szpunara tamże, oraz W. Czachórski, Zobowiązania, 2002, s. 224; Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania, 2008, nb 546; M. Sośniak, Cywilna odpowiedzialność lekarza, Warszawa 1977, s. 37-43).

Ciężar dowodu winy podwładnego spoczywa na poszkodowanym (art. 6 k.c.).

W ramach tego ogólnego rysu odpowiedzialności deliktowej szpitala wskazać także trzeba, że zakres czynności powierzonych lekarzowi traktuje się bardzo szeroko, jako czynności związane z całym procesem leczenia, wszelkich badań i opieki nad pacjentem. Istotne jest bowiem tylko, aby jego działanie lub zaniechanie było związane z realizacją celu, dla którego jest zatrudniony w zakładzie leczniczym. Dla przyjęcia odpowiedzialności zakładu leczniczego konieczne jest ustalenie winy jej pracownika (lekarza, personelu pomocniczego) w znaczeniu obiektywnym. Odpowiedzialność zakładu leczniczego, przy przyjęciu winy, występuje jedynie wtedy, gdy między zawinionym zachowaniem a szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowy. Oznacza to, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (art. 361 § 1 k.c.). Za normalne skutki działania lub zaniechania uznaje się takie, które zwykle w danych okolicznościach następują. Orzecznictwo Sądu Najwyższego utrwaliło pogląd, iż nie jest wymagane, by związek przyczynowy pomiędzy postępowaniem lekarza (personelu leczniczego), a powstałą szkodą został udowodniony w sposób pewny. Szczególnie właśnie w "procesach lekarskich" jest to bowiem niemożliwe, gdyż w świetle wiedzy medycznej w większości przypadków można mówić o prawdopodobieństwie wysokiego stopnia, a rzadziej o pewności czy wyłączności przyczyny. Na powstanie szkody może mieć wpływ wiele czynników i należy tylko ustalić, w jakim stopniu prawdopodobieństwa wobec innych czynników pozostaje niedbalstwo lekarza (personelu zakładu leczniczego). Jeżeli zachodzi prawdopodobieństwo wysokiego stopnia, że działanie lub zaniechanie personelu było przyczyną szkody, można uznać związek przyczynowy za ustalony. Na gruncie art. 430 k.c., do przyjęcia winy osoby wskazanej w powołanym przepisie, nie jest nawet potrzebne wykazanie, że osoba ta naruszyła przepisy dotyczące bezpieczeństwa życia i zdrowia ludzkiego - wystarczy, jeżeli wina tej osoby polega na zaniechaniu zasad ostrożności i bezpieczeństwa, wynikających z doświadczenia życiowego i okoliczności danego wypadku ( por. wyrok s. apel. w Łodzi z dnia 18 marca 2013 roku, I ACa 852/12, LEX nr 1313338).

Przenosząc powyższe regulacje prawne i rozważania nad nimi na grunt niniejszej sprawy Sąd uznał powództwo za częściowo uzasadnione.

W ocenie Sądu powodowie wykazali, że w czasie (...) doszło do popełnienia czynu niedozwolonego, za który lekarka – M. K. (2) została skazana prawomocnym wyrokiem sądu karnego, a którym sąd w niniejszym procesie jest związany z mocy przywołanego wyżej art. 11 k.p.c. Zdaniem Sądu nie ma racji interwenientka uboczna po stronie pozwanej twierdząc, że skazana została „jedynie” za narażenie pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i skoro nie ma umyślności jej działania nakierowanego na poszkodowanego nie aktualizują się roszczenia powodów oparte na treści art. 446 k.c. W przekonaniu Sądu postępowanie karne zakończone wyrokiem skazującym dowiodło ponad wszelką wątpliwość, że nie ratując życia E. K. (1) doprowadziła do narażenia go na bezpośrednie nie bezpieczeństwo utraty życia, a gdyby podjęła akcję ratunkową istniały - choć nieduże, jak wskazuje w uzasadnieniu swego wyroku Sąd karny – szanse na dowiezienie pacjenta do szpitala i zapewnienie mu tam należytej opieki i udzielenie dalszej profesjonalnej kompleksowej pomocy. Gdyby lekarka tak uczyniła, a pacjent zmarł, wówczas nie zostałaby uznana winną narażenia go na utratę życia, a powodom nie przysługiwałyby żadne roszczenia. Eliminując w drodze testu conditio sine qua non bezprawne zachowanie M. K. (2) z ciągu zdarzeń z dnia 01 kwietnia 2008 roku dojść należy do wniosku, że pacjent miałby szansę na przeżycie zawału mięśnia sercowego, który przechodził - choć były one niewielkie. W tej sytuacji Sąd uznał, że istnieją podstawy prawne do uznania, że za czyn niedozwolony pracownika szpitala – lekarki M. K. (2) potwierdzony wyrokiem karnym skazującym odpowiedzialność cywilną ponosi pozwany szpital, a za niego na podstawie przywołanych wyżej przepisów zakład ubezpieczeń – obydwa podmioty w ramach odpowiedzialności in solidum. Odpowiedzialność każdego z tych podmiotów oparta jest bowiem na różnej podstawie prawnej, co uzasadnia ich odpowiedzialność na zasadzie solidarności nieprawidłowej.

Z tych względów zaktualizowały się po stronie powodów roszczenia, w tym o zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej zerwanej wskutek zachowania lekarza, za którego odpowiedzialność cywilną ponosi pozwany szpital na podstawie art. 430 k.c., a pozwany zakład ubezpieczeń na podstawie art. 805 § 1 k.c.

Sąd rozważył żądanie zadośćuczynienia zgłoszone przez powodów na podstawie art. 23, 24 i 448 k.c., ponieważ obecnie nie ulega już żadnej wątpliwości, iż przepisy ten mogą stanowić podstawę przyznania zadośćuczynienia w sytuacji, gdy zdarzenie sprawcze nastąpiło przed dniem 03 sierpnia 2008 roku. Przepis art. 446 § 4 k.c. nie może stanowić takiej podstawy, ponieważ nie dotyczy zdarzeń zaistniałych przed datą jego wejścia w życie. W wyroku z dnia 14 stycznia 2010 roku ( IV CSK 307/09) Sąd Najwyższy uznał, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 30 maja 2008 roku o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731) mogło stanowić naruszenie dóbr osobistych najbliższych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Kolejny publikowany głos Sądu Najwyższego w tej materii, a wyrażony w uchwale z dnia 13 lipca 2011 roku ( III CZP 32/11, Biul. SN 2011/7/9) jest również całkowicie kategoryczny. Według poglądu Sądu Najwyższego wynikającego z powołanej uchwały Sąd może przyznać najbliższemu członkowi rodziny zmarłego zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 w związku z art. 24 § 1 k.c., także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed dniem 3 sierpnia 2008 roku wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Nie powtarzając w całości wywodów uzasadnień cytowanych judykatów stwierdzić trzeba, że punktem wyjścia rozważań jest oczywista teza, iż art. 23 k.c. formułuje otwarty tylko katalog dóbr osobistych. W doktrynie dobra te określano jako pewne, godne ochrony ze społecznego punktu widzenia ze względu na ich znaczenie, wartości niematerialne ze sfery uczuć i przeżyć osoby ludzkiej ściśle z nią związane. Stwierdzenie to było i jest nadal aktualne, a wprowadzenie nowego art. 446 § 4 k.c. nic tu nie zmieniło. Dla możliwości zastosowania środków ochronnych niezbędne jest jedynie, by dane dobro dało się zidentyfikować i określić w stopniu umożliwiającym ocenę, czy należy do kategorii dóbr osobistych. Przekonująco Sąd Najwyższy w uzasadnieniu powołanego wyroku z 2010 roku plasuje rozważane dobro w sferze przeżyć związanych z pozostawaniem w związku rodzinnym podnosząc, iż rodzina podlega wszechstronnej ochronie prawnej. Trafnie również zwrócono uwagę na adekwatność środka w postaci zadośćuczynienia pieniężnego w takiej sytuacji. Rzecz jasna nie jest on w stanie krzywdy w zupełności usunąć, bo z naturalnych przyczyn to niemożliwe. Może jednak w części chociaż ukoić ból po stracie osoby bliskiej. Przedstawioną argumentację trzeba podzielić, a powołane przez pozwanych judykaty ocenić jako jedno z polemicznych stanowisk w tym przedmiocie, którego Sąd meriti jednak nie akceptuje.

W świetle powyższego uznać należy, że w rozpatrywanej sprawie doszło do naruszenia dobra osobistego powodów obejmującego więź psychiczną z mężem i ojcem, która została zniweczona zdarzeniem, za którego skutki odpowiedzialność ponoszą pozwani.

Jedynym możliwym do zastosowania środkiem ochronnym jest tutaj przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego. Określając jego rozmiar Sąd miał na uwadze charakter opisanego dobra oraz głębokość więzi łączącej powodów z E. K. (1).

Zadośćuczynienie z jednej strony musi przedstawiać wartość ekonomicznie odczuwalną, z drugiej zaś powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Pogląd, że zadośćuczynienie powinno być umiarkowane, zapoczątkowany wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1965, I PR 203/65, ( OSPiKA 1966, nr 4, poz. 92), podtrzymywany w późniejszym orzecznictwie, zachował aktualność również w obecnych warunkach społeczno-ekonomicznych. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 września 2002 roku ( IV CKN 1266/00, nie publ.) zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia trafnie łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, gdyż zarówno ocena, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmierne, pozostawać musi w związku z poziomem życia. Jednak, co podkreśla się w judykaturze w ostatnim okresie ( wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00 i z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40), ma ona uzupełniający charakter w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej. Powołanie się na nią przez sąd przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego odniesienie wysokości zadośćuczynienia do pojęcia przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa sprecyzowane zostało w taki sposób, że nie może być ona wynikiem oceny najbiedniejszych warstw społeczeństwa ( por. wyrok SN z dnia 6 czerwca 2003 r., IV CKN 213/01). Obecnie bowiem ograniczenie się do przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa, przy znacznym zróżnicowaniu dochodów różnych grup społecznych, nie jest wystarczające. Biorąc jednak pod uwagę także dyscyplinującą funkcję odszkodowań i zadośćuczynienia, określanie jego wysokości na podstawie dochodów najuboższych warstw społecznych byłoby krzywdzące ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2006 roku, IV CK 384/05, LEX nr 179739). Dlatego przyznawane dzisiaj zadośćuczynienie jest stosunkowo wyższe niż jeszcze kilka lat temu ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2006 roku, IV CSK 80/200, OSNC 2006/10/175).

Krzywda, której naprawienia domagają się powodowie stanowi niemajątkowy skutek wywołany śmiercią najbliższego członka rodziny. Uszczerbek ten może polegać na fizycznych dolegliwościach i psychicznych cierpieniach bezpośrednio związanych ze stanem zdrowia, ale też z jego dalszymi następstwami w postaci odczuwanego dyskomfortu, poczuciu osamotnienia, żałoby po śmierci osoby najbliższej. W judykaturze i doktrynie dość powszechnie przyjmuje się wyłącznie kompensacyjny charakter ochrony majątkowej udzielanej pokrzywdzonemu i niedopuszczalność przypisywania jej funkcji represyjnych. Kompensata majątkowa ma na celu przezwyciężenie przykrych doznań. Służyć temu ma nie tylko udzielenie pokrzywdzonemu należnej satysfakcji moralnej w postaci uznania jego krzywdy wyrokiem sądu, ale także zobowiązanie do świadczenia pieniężnego, które umożliwi pełniejsze zaspokojenie potrzeb i pragnień pokrzywdzonego ( por. uchwała SN (Pełna Izba Cywilna) z 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, OSN 1974, nr 9, poz. 145; wyrok SN z 22 maja 1990 r., II CR 225/90, LEX nr 9030; wyrok SN z 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, LEX nr 50884; wyrok SN z 18 listopada 2004 r., I CK 219/04, LEX nr 146356; a także A. Cisek (w:) E. Gniewek, Komentarz, 2008, art. 445, nb 3 i 23; J. Panowicz-Lipska, Majątkowa ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1975, s. 68 i n.; M. Pazdan (w:) System prawa prywatnego, t. 1, s. 1166 i 1169; Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania, 2008, nb 659, 663 i 664; M. Safjan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. I, 2005, art. 445, nb 18; A. Szpunar, Przesłanki przewidzianego w art. 448 k.c. zadośćuczynienia, PS 2002, nr 1, s. 15; por. także komentarz do art. 448). Ustalenie rozmiaru krzywdy ma podstawowe znaczenie dla określenia odpowiedniej sumy, która miałaby stanowić jej pieniężną kompensatę. Przy oznaczeniu zakresu wyrządzonej krzywdy za konieczne uważa się uwzględnienie: rodzaju naruszonego dobra, zakresu (natężenie i czas trwania) naruszenia, trwałości skutków naruszenia i stopnia ich uciążliwości, a także stopnia winy sprawcy i jego zachowania po dokonaniu naruszenia ( por. wyrok SN z 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LEX nr 198509; wyrok SN z 1 kwietnia 2004 r., II CK 131/03, LEX nr 327923; wyrok SN z 19 sierpnia 1980 r., IV CR 283/80, OSN 1981, nr 5, poz. 81; wyrok SN z 9 stycznia 1978 r., IV CR 510/77, OSN 1978, nr 11, poz. 210).

Okoliczności indywidualne, związane z pokrzywdzonym, powinny zostać uwzględnione przy zastosowaniu zobiektywizowanych kryteriów oceny ( np. sytuacja rodzinna - osoba samotna, jedno dziecko, rodzina wielodzietna, czy wiek pokrzywdzonego - młody, dojrzały, starszy; por. wyrok SN z 22 czerwca 2005 r., III CK 392/04, LEX nr 177203; wyrok SN z 22 sierpnia 1977 r., II CR 266/77, LEX nr 7980).

W zakresie sytuacji życiowej M. K. (1) nie może budzić wątpliwości, że strata męża, w szczególności, gdy istnieje silna więź uczuciowa pomiędzy małżonkami – a tak właśnie było w rozpatrywanej relacji, która to okoliczność została udowodniona w niniejszej sprawie - jest niewyobrażalną krzywdą, traumatycznym przeżyciem powodującym uczucia lęku, osamotnienia i tęsknoty. W przypadku powódki śmierć męża spowodowała apatię, obniżenie nastroju, anhedonię, wzmożoną płaczliwość, uczucie pustki oraz znaczną utartę wagi i zaburzenia snu. Powódka nie była w stanie wrócić do życia, jakie wiodła z mężem i z którym – mimo jego choroby - wiązała plany na dalsze życie. Sąd miał więc tu na uwadze okoliczności związane z postawą zmarłego jako czułego wspierającego męża, zabiegającego o pielęgnowanie szczerej i głębokiej relacji żoną. Śmierć męża nieodwołanie zaprzepaściła szansę na dalsze trwanie dobrych relacji małżeńskich i w sposób naturalny spowodowała reakcję żałoby u powódki. Bez wątpliwości można zatem stwierdzić, że zdarzenie, do którego doszło w dniu 01 kwietnia 2008 roku położyło się istotnym cieniem na życiu powódki i spowodowało ranę emocjonalną, która – z dużym prawdopodobieństwem - już nigdy w pełni się nie zabliźni, na co wskazuje opinia biegłej psycholog wskazująca na powikłany przebieg procesu żałoby i nieprzepracowanie dotąd przeżytej traumy.

Ustalając rozmiar doznanej krzywdy M. K. (1) Sąd miał jednak również na względzie okoliczności wpływające na miarkowanie zgłoszonego zadośćuczynienia. W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy stwierdzić należy, że zaawansowana choroba nowotworowa E. K. (1) wiązała się z niepomyślnymi perspektywami, rokowania byłe złe, choć pacjent dobrze znosił chemioterapię. Sąd nie może tej kwestii pominąć i stracić z pola widzenia przy ustaleniu wysokości należnego zadośćuczynienia zarówno tej powódce, jak i dzieciom zmarłego. Dlatego żądane w kwocie 150 000 zł. zadośćuczynienie uznać należy za rażąco wygórowane, a adekwatnym do rozmiaru cierpień powódki świadczeniem z tego tytułu winna być kwota 75 000 zł. Oceniając rozmiar krzywdy Sąd wziął pod uwagę również wiek poszkodowanej oraz powikłany przebieg żałoby. Przyznanie niższego świadczenia w tych okolicznościach stanowiłoby deprecjację dobra osobistego, które naruszone zostało wskutek zachowania M. K. (2). Wyliczając należne zadośćuczynienie Sąd nie stracił również z pola widzenia faktu, że zachowanie lekarza, którego następstwem była śmierć E. K. (1) nie miało charakteru umyślnego, co musiało znaleźć odzwierciedlenie w wysokości zasądzonego świadczenia.

Stąd orzeczenie jak w pkt I wyroku. Dalej idące powództwo jako bezzasadne zostało oddalone (pkt IV wyroku).

O odsetkach ustawowych za opóźnienie od tego świadczenia Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 2 k.c. od dnia wydania wyroku uznając, że dopiero dowód z opinii biegłej psycholog pozwolił Sądowi ocenić właściwie rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy i tym samym ustalić należne powódce zadośćuczynienie. W tej sytuacji nie można uznać, aby pozwani popadli w opóźnienie przed ustaleniem wysokości tego świadczenia.

W zakresie żądań pozostałych powodów Sąd uznał, że są one częściowo usprawiedliwione. Każde z dzieci E. K. (1) domagało się po 100 000 zł. z tytułu zadośćuczynienia za zerwanie więzi z ojcem. Tak ustalone kwoty są w ocenie Sądu wygórowane zważywszy wiek każdego z powodów w chwili śmierci ojca. Każde z dzieci było już dorosłe, stało na progu, bądź właśnie założyło rodzinę. Bracia od dawna nie mieszkali z rodzicami, byli samodzielni. Powódka K. S. w rok po śmierci ojca była już matką i żoną. Negatywny „bagaż” doświadczeń, jakie stały się udziałem tych powodów nie wpływa już w sposób przemożny na ich codzienną egzystencję, ponieważ – jak wynika z opinii biegłej psycholog oraz przesłuchania powodów – powrócili oni do pełnienia swych ról życiowych, pracują, zajmują się domem, a ich stan psychiczny jest wyrównany. Żadne z dzieci nie przeżyło żałoby w sposób powikłany, jej proces u każdego z nich przebiegał typowo, by powrócić do stanu sprzed śmierci ojca. Oczywiście do chwili obecnej przeżywają one jego śmierć, jednak jest to objaw naturalny wynikający z bliskości łączącej te osoby więzi.

Wszystkie przedstawione wyżej okoliczności, o niewymiernym w pełni charakterze, zdaniem Sądu, uzasadniają przyznanie dla każdego z powodów zadośćuczynienie w kwocie po 50 000 zł. Żądanie obejmujące kwotę po 100 000 zł. na rzecz każdego z dzieci E. K. (1) uznać należy w okolicznościach niniejszej sprawy za rażąco wygórowane zważywszy, że powodowie ci nie doznali uszczerbku na zdrowiu, ani rozstroju zdrowia wskutek śmierci ojca, a ponadto proces żałoby przebiegał u nich stosunkowo łagodnie. Ustalając wysokość należnego zadośćuczynienia Sąd wziął pod uwagę zatem wiek powodów w chwili śmierci ojca, ich samodzielność życiową, jak i chorobę nowotworową ojca, co musiało znaleźć odzwierciedlenie w wysokości zasądzonego świadczenia.

Z tych względów orzeczono jak w pkt II sentencji oddalając dalej idące żądanie (pkt IV wyroku).

O odsetkach ustawowych za opóźnienie od tego świadczenia Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 2 k.c. od dnia wydania wyroku uznając, że dopiero dowód z opinii biegłej psycholog pozwolił Sądowi ocenić właściwie rozmiar doznanej przez tych powodów krzywdy i tym samym ustalić należne im zadośćuczynienie. W tej sytuacji nie można uznać, aby pozwani popadli w opóźnienie przed ustaleniem wysokości tego świadczenia.

Przechodząc do analizy pozostałych żądań zgłoszonych przez powódkę M. K. (1) Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 446 § 1 k.c., jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł. Uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2009 roku ( III CZP 140/08, OSNC 2009/10/132) przesądzono, że zasiłek pogrzebowy przewidziany w art. 77 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jedn. tekst: Dz. U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.) nie podlega uwzględnieniu przy ustalaniu odszkodowania dochodzonego na podstawie art. 446 § 1 k.c. Takie stanowisko prezentują również sądy powszechne ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 lipca 2016 roku, III APa 6/16, LEX nr 2091011).

Obowiązek zwrotu kosztów pogrzebu obejmuje swym zakresem wydatki poniesione zgodnie z lokalnymi i środowiskowymi zwyczajami, a które obejmują przygotowanie pogrzebu, samą ceremonię oraz postawienie nagrobku. W szczególności za uzasadnione tradycjami uważa się poniesienie kosztów: przygotowania zwłok do pogrzebu i ich dostarczenia na cmentarz, nabycia trumny, kremacji zwłok, zakupu miejsca na cmentarzu, postawienia nagrobku, zakupu kwiatów i odzieży żałobnej, koszty ceremonii pogrzebowej, poczęstunku po pogrzebie dla osób bliskich ( por. wyrok SN z dnia 4 czerwca 1998 r., II CKN 852/97, OSN 1998, nr 11, poz. 196; wyrok SN z dnia 6 stycznia 1982 r., II CR 556/81, LEX nr 8388; wyrok SN z dnia 22 stycznia 1981 r., II CR 600/80, LEX nr 8301; wyrok SN z dnia 7 marca 1969 r., II PR 641/68, OSN 1970, nr 2, poz. 33).

Mając na uwadze powyższe rozważania należało uznać roszczenie o zwrot kosztów pogrzebu za usprawiedliwione co do zasady.

Pozwani oraz interwenientka uboczna po ich stronie kwestionowali roszczenie z tego tytułu co do wysokości, więc obowiązkiem procesowym powódki wynikającym z treści art. 6 k.c. było udowodnienie poniesienia kosztów pogrzebu. Powódka podała, że od pogrzebu minęło kilka lat, a ona nie była przygotowana na prowadzenie procesu, więc stosowne dokumenty nie zachowały się. Jakkolwiek twierdzenie takie może usprawiedliwiać brak dokumentów potwierdzających wydatkowanie poszczególnych kwot składających się na koszty pogrzebu i tym samym prowadzić do zastosowania art. 322 k.p.c., który stanowi, że jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Niemniej jednak zważywszy szczegółowość kwot stanowiących składniki tych kosztów uznać należy, że powódka koszty te winna z dużym prawdopodobieństwem ich poniesienia wykazać. W ocenie Sądu powódka nie sprostała temu zadaniu. Nawet w toku przesłuchania w charakterze stron powodowie nie byli w stanie wskazać konkretnych kwot poza ogólnikowym twierdzeniem o kilkudziesięciu tysiącach poniesionych w związku z pogrzebem E. K. (1).

Według zapatrywania Sądu wynikającego z rozważenia okoliczności sprawy oraz zasad doświadczenia życiowego kwota 25 000 zł. poniesiona tytułem kosztów wybudowania nagrobka w 2008 roku jawi się jako wygórowana i nie odzwierciedlająca kosztu nagrobka dla jednej osoby. Z tego względu Sąd przyjął, że kwota 10 000 zł. stanowi sumę potrzebną do wybudowania nagrobka godnego uczenia osoby najbliższej, a kwota wyższa uznana być musi za nadzwyczajną w stosunkach lokalnych zwłaszcza w realiach 2008 roku, więc jej nie uwzględnił.

Na zasądzone na rzecz powódki M. K. (1) od pozwanych koszty pogrzebu składają się poniesione przez nią koszty związane z nabyciem odzieży żałobnej dla zmarłego (700 zł.), odzieży żałobnej dla powódki i dzieci (1 000 zł.), kwiatów, wieńców ( 300 zł.), nekrologów i ogłoszeń w prasie (100 zł.), wydatki na ceremonię pogrzebu w kwocie 400 złotych (ksiądz, organista) oraz stypy (1 500 zł.) W ocenie Sądu pozostałe wydatki na koszty pogrzebu są wygórowane, odbiegają od normy i przyjętych zwyczajów, a w każdym razie nieudowodnione. Łączna kwota z tego tytułu wniosła 14 000 zł., a wobec tego, że pozwany ubezpieczyciel w toku likwidacji szkody wypłacił kwotę 4 000 zł. z tego tytułu zasądzeniu podlegała różnica, czyli kwota 10 000 zł.

Z tych wszystkich względów Sąd orzekł jak w pkt II wyroku, dalej idące powództwo jako niezasadne oddalił (pkt IV wyroku).

O odsetkach ustawowych za opóźnienie od tej kwoty Sąd orzekł na podstawie art. 482 § 1 k.c. w zw. z art. 363 § 2 k.c., który stanowi, że jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili. Wobec ustalenia wysokości kosztów według cen aktualnych Sąd uznał, że odsetki należą się od daty wyroku, a dalej idące powództwo w tym zakresie jako niezasadne nie zasługuje na uwzględnienie.

Wszystkie ustalone powyżej kwoty Sąd zasądził od pozwanych przyjmując, że są połączeni węzłem solidarności nieprawidłowej, co uzasadnia zamieszczenie stosownej wzmianki w wyroku. Dodatkowo Sąd zastrzegł pozwanemu ubezpieczycielowi, że jego odpowiedzialność jest ograniczona do niewyczerpanej sumy ubezpieczenia wynoszącej 708 139 zł. (pkt I, II i III wyroku).

Analizując żądanie sformułowane przez powódkę M. K. (1) jako odszkodowanie z tytułu znacznego pogorszenia się jej sytuacji życiowej po śmierci męża o obejmujące kwotę 274 844,90 złotych z ustawowymi odsetkami Sąd uznał, że w istocie nie jest to roszczenie ze wskazanego tytułu i mające swą podstawę prawną w treści art. 446 § 3 k.c., lecz roszczenie o zasądzenie skapitalizowanej renty wyrównawczej, dla którego usprawiedliwienie prawne znajduje się w § 2 art. 446 k.c., który stanowi, że osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Powódka domagała się zasądzenia kwoty274 844,90 złotych wskazując, że w chwili śmierci męża była rencistką pobierającą świadczenie w wysokości 543,61 zł. netto miesięcznie, a E. K. (1) otrzymywał łącznie przychód w wysokości 6 389,89 zł. miesięcznie. Po śmierci E. K. (1) jej dochody uległy zmniejszeniu, ponieważ uzyskała ona rentę rodzinną w kwocie 2 410,13 zł. netto miesięcznie stanowiącą 85% świadczenia przysługującego zmarłemu. Różnica pomiędzy świadczeniem, które obecnie pobiera powódka, a które mogłaby pobierać, gdyby żył jej mąż wynosi 4 523,37 zł. miesięcznie. W związku z tym odszkodowanie z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej powódki za okres od 01 kwietnia 2008 roku do 31 stycznia 2013 roku wynosi 262 355,46 zł. (58 miesięcy x 4 523,37 zł.), a za okres od dnia 01 lutego 2013 roku do 31 stycznia 2014 roku (z uwzględnieniem wypłacanej w tym czasie przez pozwanego renty) wynosi 47 932,44 zł. (12 m-cy x (4 523,37 zł. – 529 zł.)). Powódka wskazała, że łącznie odszkodowanie winno wynieść 310 287,90 zł., jednak po odjęciu kwoty odszkodowania z tego tytułu wypłaconego powódce w wysokości 35 443 zł. żądaniem pozwu objęła kwotę 274 844,90 zł. To wyliczenie według Sądu wskazuje niezbicie, że roszczenie, którego dochodzi powódka nie jest roszczeniem o odszkodowanie z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji skutek śmierci osoby najbliższej, lecz stanowi skapitalizowaną rentę wyrównawczą. Dodatkowo powódka M. K. (1) zgłosiła żądanie takiej renty za dalszy okres.

Obydwa te żądania Sąd podda wspólnej analizie.

Sensem renty mającej swą podstawę prawną w treści art. 446 § 2 k.c. jest wyrównanie szkody majątkowej wynikłej ze śmierci osoby obowiązanej do alimentacji, niemniej jednak należy wziąć pod uwagę przy tym nie tylko możliwości zarobkowe zmarłego, lecz przede wszystkim potrzeby uprawnionego. W uzasadnieniu wyroku z dnia 16 maja 2008 roku (III CSK 386/2007, OSNC-ZD 2009, nr B, poz. 50) Sąd Najwyższy podniósł, że z analizy brzmienia art. 446 § 2 k.c. wynika, że przewiduje on samodzielne przesłanki określenia wysokości renty. Są nimi potrzeby poszkodowanego oraz możliwości majątkowe i zarobkowe zmarłego. Pierwsza z przytoczonych przesłanek jest zbliżona do przewidzianej w art. 135 k.r.o. przesłanki stanowiącej kryterium ustalenia wysokości alimentów, jednakże zachodzi między nimi znacząca różnica. W myśl art. 135 k.r.o., potrzeby uprawnionego, stanowiące przesłankę określenia wysokości alimentów, zostały ograniczone przez wskazanie, że chodzi jedynie o usprawiedliwione potrzeby uprawnionego, nie zostały jednak w ten sposób ograniczone potrzeby uprawnionego jako przesłanka ustalenia wysokości renty na podstawie art. 446 § 2 k.c. To oznacza, że w rozumieniu tego przepisu omawiana przesłanka może obejmować wszystkie potrzeby uprawnionego, których został on pozbawiony w wyniku czynu niedozwolonego, rzeczywiście zaspakajane przez zmarłego, niezależnie od tego czy mieściły się one, czy też wykraczały poza granice usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego w rozumieniu art. 135 k.r.o.

Przewidziana w art. 446 § 2 k.c. renta powinna być obliczona stosownie do potrzeb uprawnionego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego. Kwestia potrzeb uprawnionego, o których mowa w przytoczonym przepisie, nie powinna być wiązana z regulacją obowiązku alimentacyjnego, lecz z powszechnie znanym faktem, że potrzeby uprawnionego z zasady przewyższają możliwości majątkowe i zarobkowe zmarłego. Z tego powodu dochodzi do miarkowania renty przez ograniczenie podlegających rekompensacie w formie renty potrzeb uprawnionego, zatem to możliwości zarobkowe i majątkowe zmarłego determinują zakres potrzeb uprawnionego. Przepis art. 446 § 2 k.c. nie ogranicza natomiast potrzeb uprawnionego jedynie do usprawiedliwionych, należy więc przyjąć, że daje on możliwość zasądzenia wyższej renty niż świadczenie alimentacyjne; wysokość renty, obliczona stosownie do potrzeb uprawnionego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego może być wyższa niż świadczenie alimentacyjne ustalone według usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.

Za taką wykładnią przemawia odszkodowawczy charakter renty przewidzianej w art. 446 § 2 k.c. W literaturze i w orzecznictwie przyjmuje się, że celem tej renty jest restytucja - w granicach możliwych do zrealizowania - stanu rzeczy, jaki istniał w chwili śmierci bezpośrednio poszkodowanego. Istotne znaczenie w tym zakresie ma także wynikająca z art. 361 § 2 k.c. zasada pełnego odszkodowania ( por. wyroki Sądu Najwyższego z 21 listopada 1995 r., III CRN 46/95, LexisNexis nr (...), Prok. i Pr. 1996, nr 5, poz. 33 i z 17 lutego 1998 r., II CKN 595/97, LexisNexis nr (...), niepubl.).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy Sad uznał, że powództwo w zakresie dalszego odszkodowania obejmującego kwotę 274 844,90 złotych oraz ponad wypłacaną dobrowolnie rentę w kwocie po 529 zł. miesięcznie jest niezasadne i nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu proste przerachowanie matematyczne i wyliczenie różnicy w dochodach miesięcznych, które powódka uzyskiwała wraz z mężem w przeliczeniu na członka rodziny, a tych, które uzyskała po jego śmierci nie mogą stanowić prawidłowego wyznacznika do wyliczenia renty wyrównawczej nawet w sytuacji, gdy taki sposób wyliczenia zastosował pozwany ubezpieczyciel w toku postępowania likwidacyjnego.

W przypadku powódki M. K. (1) należy stwierdzić, że nie udowodniła ona swoich potrzeb ponad kwotę, która uzyskała tytułem renty rodzinnej w kwocie 2 410, 13 zł. netto miesięcznie poczynając od śmierci męża. Dodatkowo otrzymywała od pozwanego (...) kwotę 529 zł., co daje razem 2 939,13 zł. Należy podkreślić, że z dniem 30 czerwca 2008 roku E. K. (1) zamierzał przejść na emeryturę, więc nie można stracić tego z pola widzenia przy wyliczeniu należnej powódce renty obligatoryjnej. Jego emerytura oscylowałaby w granicach 2 800 zł. o czym przekonuje fakt, iż powódce tytułem renty rodzinnej przyznano 85% świadczenia, jakie uzyskiwałby E. K. (1). Powódka wskazywała, że w chwili śmierci męża była rencistką pobierającą świadczenie w wysokości 543,61 zł. netto miesięcznie.

Więc gdyby E. K. (1) odszedł na emeryturę i uzyskał świadczenie z tego tytułu w kwocie ok. 2 800 zł., to łączne dochody małżonków wynosiłyby ok. 3343,61 zł., co w przeliczeniu na każdego z małżonków daje ok. 1670 zł. W związku z tym Sąd uznał, że uzyskiwana przez powódkę renta rodzinna wraz z wypłacaną dotąd przez pozwane (...) kwotą 529 zł. w całości wyczerpała roszczenie z tytułu renty obligatoryjnej nawet gdyby przyjąć jedynie matematyczne przerachowanie otrzymywanych dochodów. Dalsze odszkodowanie (a właściwie skapitalizowana renta za okres od 01 kwietnia 2008 roku do 31 stycznia 2013 roku) jest bezzasadne i nie zasługuje na uwzględnienie. Nie jest również uzasadnione żądanie renty bieżącej z podanych wyżej powodów. Dodatkowo należy podkreślić, że powódka poza gołosłownymi twierdzeniami co do wysokości jej potrzeb nie przedstawiła jakiegokolwiek dowodu w sprawie, an comiesięczne przecież w większości koszty swego utrzymania poprzestając jedynie na swych depozycjach, które nie wykazały jednak poszczególnych dochodzonych wartości.

Powódka M. K. (1) uzasadniając żądanie zasądzenia na jej rzecz renty bieżącej wskazała skrupulatnie, że ponosi koszty związane z utrzymaniem domu i inne wydatki. Składa się na nie: opłata za gaz – 104,60 zł., opłata za wodę – 54 zł., opłata za ogrzewanie miejskie – 21 zł., opłata za prąd – 98 zł., opłata za telefon stacjonarny – 60 zł., opłata za telefon komórkowy – 52 zł., zakup drewna na opał – 60 zł., podatek za dom – 18,50 zł., podatek od gruntów – 4,91 zł., serwis pieca – 11 zł., ubezpieczenie domu – 27 zł., utrzymanie samochodu – 500 zł., zakup sprzętu ogrodowego – 50 zł., lekarstwa 200 zł., utrzymanie grobowca – 40 zł., bieżące naprawy i remonty domu – 150 zł., zakup ubrań – 200 zł., jedzenie – 500 zł., zakup środków czystości – 60 zł., rozrywka – 50 zł., wakacje, sanatorium – 300 zł., zabawki, książki, upominki – 85 zł., zakup okularów – 100 zł., dentysta – 100 zł., fryzjer – 50 zł., koszty uroczystości rodzinnych – 150 zł., malowanie domu na zewnątrz i wewnątrz raz na 5 lat – 83 zł., polisa na życie – 100 zł. Łącznie koszty związane z utrzymaniem powódki i domu wynoszą miesięcznie 3 129,01 zł. Nie przedstawiła jednak na ich wydatkowanie żadnych dowodów, co w powiązaniu z faktem otrzymywania renty rodzinnej w kwocie 2 410,13 zł. uzasadnia oddalenie powództwa w całości w tym zakresie (pkt IV wyroku).

O kosztach procesu (postanowienia zawarte w pkt V-VI wyroku) orzeczono w oparciu o treść art. 108 § 1 zdanie drugie k.p.c. zgodnie z którym Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Sąd może jednak rozstrzygnąć jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu; w tej sytuacji, po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie, referendarz sądowy w sądzie pierwszej instancji wydaje postanowienie, w którym dokonuje szczegółowego wyliczenia kosztów obciążających strony.

Powodów w sporze łączyło współuczestnictwo formalne, więc rozstrzygnięcie o kosztach procesu winno być osobne względem każdego z nich.

Powódka M. K. (1) wygrała proces w 16% biorąc pod uwagę kwotę zasądzoną w stosunku do całości jej żądań i dlatego winna ponieść 84% kosztów procesu, a pozwani (...) S.A. w W. i Szpital (...) Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w K. solidarnie 16% tych kosztów pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Roszczenia powodów: K. S., T. K. i R. K. zostały uwzględnione w połowie, więc ci powodowie i pozwani (...) S.A. w W. i Szpital (...) Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w K. solidarnie winni ponieść po połowie koszty procesu, które szczegółowe wyliczy referendarz sądowy.

O solidarnym obciążeniu kosztami procesu pozwanych odpowiadających sporze generalnie na zasadzie in solidum zadecydowało przyjęcie, że znajduje w tym zakresie zastosowanie per analogiam art. 105 § 2 zdanie pierwsze k.p.c., zgodnie z którym na współuczestników sporu odpowiadających solidarnie co do istoty sprawy sąd włoży solidarny obowiązek zwrotu kosztów ( tak też Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 07 kwietnia 1975 troku, III CZP 6/75, OSNC 1976/2/27).