Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 298/14

WYROK WSTĘPNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 stycznia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Przemysław Majkowski

Protokolant: st. sekr. sąd. Iwona Bartel

po rozpoznaniu w dniu 19 stycznia 2017 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa S. A.

przeciwko pozwanemu (...) S.A. z siedzibą
w S.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę

uznaje żądania powoda S. A. za usprawiedliwione co do zasady.

Sygn. akt I C 298/14

Uzasadnienie wyroku wstępnego z dnia 19 stycznia 2017 r.

Pozwem z dnia 8 października 2014 r. powód S. A. wystąpił do Sądu Okręgowego w Sieradzu przeciwko (...) S.A. w S. o zasądzenie kwoty 800.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 września 2014 roku do dnia zapłaty tytułem częściowego zadośćuczynienia za cierpienia powoda w następstwie uszczerbku na zdrowiu powstałego na skutek wypadku z dnia 24 kwietnia 2014 roku. Zażądał także zasądzenia od pozwanego kwoty 70.707,69 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 września 2014 roku tytułem odszkodowania oraz zasądzenia renty miesięcznej w wysokości 5.640,91 zł tytułem całkowitej utraty zdolności pracy zarobkowej, płatnej z góry do dnia 10-go każdego miesiąca począwszy od 1 lipca 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 września 2014 roku do dnia zapłaty co do rat wówczas wymagalnych, a także zasądzenia renty miesięcznej w wysokości 4.686,80 zł tytułem zwiększonych potrzeb, płatnej z góry do dnia dziesiątego każdego miesiąca, począwszy od 1 października 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat na przyszłość.

W odpowiedzi na pozew złożonej do akt sprawy w dniu 24 listopada 2014 r. pozwany - (...) S.A. w S. nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie podnosząc, że w ocenie strony pozwanej analiza stanu faktyczno – prawnego wskazuje, że objęte pozwem zdarzenie jest wypadkiem, za który pozwany nie odpowiada w ramach odpowiedzialności ubezpieczenia OC pojazdu. W szerokiej odpowiedzi na pozew strona pozwana przytoczyła fakty i okoliczności świadczące jej zdaniem za brakiem podstaw do odpowiedzialności pozwanego w niniejszym procesie. Takie stanowisko podtrzymał pełnomocnik pozwanego na kolejnych rozprawach, również w dniu 19 stycznia 2017r.

Z uwagi na okoliczność, że w sprawie obok wysokości żądania, jest sporna sama zasada dochodzonego roszczenia sąd na rozprawie w dniu 19 stycznia 2017 r. wydał wyrok wstępny.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 24 kwietnia 2014 roku, na drodze krajowej nr (...), S. A. podczas treningu, mającego na celu przygotowanie się do zawodów sportowych — rajdu rowerowego, jadąc rowerem w kierunku Ł., poruszając się przeznaczonym do tego poboczem, pomimo podjętego manewru, nie zdołał ominąć, samochodu ciężarowego marki M. o nr rej. (...), który zatrzymał się na poboczu wzdłuż linii ciągłej i nie wystawił trójkąta ostrzegawczego. Postój nie był spowodowany awarią pojazdu bądź warunkami panującymi na drodze. Kierowca po unieruchomieniu pojazdu udał się do salonu samochodowego w celu zapoznania się z ofertą handlową, (dowód: dokumentacja fotograficzna – k. 37-46, 52-53; zeznawania świadka Ł. M. – k.230).

Kierujący rowerem nie zdołał ominąć samochodu ciężarowego, na skutek czego doszło do zderzenia, (okoliczność niesporna).

W dniu zdarzenia pozwany udzielał ochrony ubezpieczeniowej posiadaczowi pojazdu ciężarowego marki M. w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Na potwierdzenie zawartej umowy pozwany wystawił polisę o nr: (...), (okoliczność niesporna).

Na skutek uderzenia w pojazd S. A. doznał licznych obrażeń ciała -między innymi złamania kręgosłupa szyjnego z uszkodzeniem rdzenia, rany na potylicy, (dowód: dokumentacja medyczna powoda – k. 54-79).

Z miejsca zdarzenia poszkodowany został przewieziony karetką pogotowia do Szpitala im. (...) w Ł. na Oddział Intensywnej Terapii i Anestezjologii, w stanie ogólnym bardzo ciężkim, niewydolnością oddechową, okresową niewydolnością serca. Konieczna była intubacja poszkodowanego. U poszkodowanego rozpoznano stan po urazie kręgosłupa szyjnego z uszkodzeniem rdzenia kręgowego — porażenie czterokończynowe. Przez okres trzech pierwszych tygodni u poszkodowanego utrzymywały się objawy bradykardii (50-60/min), (dowód: dokumentacja medyczna powoda – k. 54-79).

W grudniu 2014 roku powód otrzymał rentę z tytułu niezdolności do pracy w kwocie 2 722,76 zł. Od stycznia 2015 roku świadczenie jest wypłacane w kwocie 1.164,08 zł, (dowód: informacja z ZUS – k.228).

Z uwagi na okoliczność, że do zdarzenia doszło w pobliżu dużego salonu samochodowego, w obszarze objętym monitoringiem kamer tego salonu, samo zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu, a po zdarzeniu to nagranie zostało zabezpieczone przez organy policji. (okoliczność niesporna).

Wyrokiem nakazowym z dnia 21 stycznia 2015 r. wydanym przez Sąd Rejonowy w Łasku w sprawie sygn. akt II W 385/14 powód S. A. został uznany za winnego popełnienia wykroczenia polegającego na tym, że w dniu 24 kwietnia 2014r. kierując rowerem po drodze publicznej nie zachował należytej ostrożności w czasie omijania nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu ciężarowego w ten sposób, że nie zachował bezpiecznego odstępu od omijanego pojazdu w wyniku czego najechał na tył tego pojazdu. Sąd za to wykroczenie wymierzył mu karę nagany (okoliczność niesporna).

Wyrokiem nakazowym z dnia 20 listopada 2014 r. wydanym przez Sąd Rejonowy w Łasku w sprawie sygn. akt II W 387/14 kierowca pojazdu ciężarowego, w który uderzył powód A. T. został uznany za winnego popełnienia wykroczenia polegającego na tym, ze w dniu 24 kwietnia 2014r. w miejscowości D. zaparkował samochód ciężarowy w miejscu niedozwolonym i za to został skazany na karę 100 zł grzywny (okoliczność niesporna).

W toku niniejszego postępowania Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej, ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków drogowych G. A. (1). W sporządzonej opinii pisemnej, biegły stwierdził, że kierujący pojazdem ciężarowym zatrzymał samochód w obszarze zabudowanym miejscowości D. na poboczu drogi, w miejscu, w którym krawędź jezdni jest wyznaczona linią ciągłą, co niewątpliwie naruszyło zasady ruchu drogowego jednak w ocenie opiniującego pozostawienie tego samochodu przez kierującego w obszarze zabudowanym, poza jezdnią tj. na poboczu drogi w miejscu o dobrej widoczności i z włączonymi światłami awaryjnymi nie stworzyło dla powoda zagrożenia (dowód: opinia k. 334 - 353).

W opinii uzupełniającej biegły G. A. stwierdził, że z technicznego punktu widzenia nie występuje jakikolwiek związek przyczynowy pomiędzy stojącym w miejscu zabronionym samochodem ciężarowym, a najechaniem powoda na ten samochód. Biegły podniósł, że analiza monitoringu miejsca wypadku pozwala stwierdzić, że dojeżdżając do miejsca wypadku, poboczem drogi, kierujący rowerem jechał z prędkością około 40 km/h i nie tylko nie reagował na stojący samochód ale wręcz przyspieszał. Zdaniem biegłego jakakolwiek reakcja powoda na stojący samochód np. hamowanie, zaniechanie jazdy, omijanie, poprowadzenie roweru chodnikiem była możliwa i prowadziłaby do uniknięcia wypadku (dowód: opinia uzupełniająca k. 477 - 482).

Strona powodowa złożyła w sprawie opinię prywatną rzeczoznawcy samochodowego J. W.. W sporządzonej opinii opiniujący stwierdził, że kierujący rowerem poruszając się z dużą prędkością nie zachował należytej ostrożności co w konsekwencji doprowadziło do wypadku oraz, że kierujący samochodem ciężarowym poprzez jego zaparkowanie w miejscu niedozwolonym przyczynił się do zaistnienia wypadku (dowód: opinia prywatna k. 437 - 440).

Analizując treść opinii biegłego sądowego, jak i treść opinii prywatnej Sąd doszedł do przekonania, że w zasadniczych punktach są one ze sobą zbieżne wskazując na naruszenie zasad ruchu drogowego zarówno przez powoda jak i kierującego pojazdem mechanicznym.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd oparł na opiniach sporządzonych przez biegłego G. A.. Opinie przez niego sporządzone Sąd uznał za wiarygodne, albowiem są jasne, wewnętrznie niesprzeczne oraz naukowo i logicznie uzasadnione. Treść tych opinii oparta została na badaniu dokumentacji z miejsca wypadku, w tym zapisu z kamer, przy czym sporządzono je z uwzględnieniem zasad fachowej wiedzy i doświadczenia. Nie dostrzeżono przy tym żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłego i jego bezstronności, ani żadnych ważnych powodów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innych biegłych. Sąd nie podzielił zarzutów pełnomocnika strony powodowej do opinii biegłego, i tym samym nie znalazł żadnych podstaw do powoływania innego biegłego tej samej specjalności. Przypomnieć w tym miejscu należy, że dowód z opinii biegłego ma szczególny charakter, gdyż korzysta się z niego w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych. Do dowodów tych nie mogą więc mieć zastosowania wszystkie zasady o prowadzeniu dowodów, a w szczególności art. 217 § 1 k.p.c. W konsekwencji nie można przyjąć, że sąd obowiązany jest dopuścić dowód z kolejnych biegłych czy też z opinii instytutu w każdym wypadku, gdy opinia złożona jest niekorzystna dla strony. W świetle art. 286 k.p.c. sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszych biegłych lub z opinii instytutu, gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wówczas, gdy opinia złożona już do sprawy zawiera istotne braki, względnie też nie wyjaśnia istotnych okoliczności. Jednocześnie zauważyć należy, że opinia biegłych nie podlega, jak dowód na stwierdzenie faktów, weryfikacji w oparciu o kryterium prawdy i fałszu, lecz poprzez pozytywne lub negatywne uznanie wartości rozumowania zawartego w opinii. Zatem, jeśli opinia biegłego nie zawiera niejasności, wewnętrznych sprzeczności ani luk, oparta została na materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, biegły w sposób należyty uzasadnił swoje wnioski (w szczególności przedstawił tok swego rozumowania w sposób poddający się kontroli pod względem logiki), a konkluzje opinii są konkretne i przekonujące oraz wynikają z przeprowadzonych przez biegłego czynności (np. badań) oraz toku rozumowania, to brak jest podstaw do uznania takiej opinii za nieprzydatną dla rozstrzygnięcia sprawy i przeprowadzania na podstawie art. 286 k.p.c. dodatkowego dowodu z opinii innych biegłych lub uzupełniającej opinii przez tego samego biegłego tylko z tej przyczyny, że strona postępowania nie zgadza się z treścią opinii. Fakt wydania niekorzystnej dla strony opinii oraz jej niezadowolenie z tego stanu rzeczy - nie stanowi podstawy do uzupełnienia postępowania dowodowego o opinię kolejnego biegłego (kolejnych biegłych). Podstawy takiego uzupełnienia nie stanowi także subiektywne przekonanie strony, że kolejna opinia pozwoli na udowodnienie korzystnej dla niej tezy, (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie III AUa 82/16 z dnia 30 czerwca 2016 r. LEX nr 2084117, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku I ACa 221/16 z dnia 29 czerwca 2016 r. LEX nr 2071265).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Powództwo S. A. jest usprawiedliwione co do samej zasady. Zakres odpowiedzialności zakładów ubezpieczeń z tytułu obowiązkowych ubezpieczeń OC posiadaczy pojazdu reguluje ustawa z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz właściwe normy kodeksu cywilnego. Z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym jest obowiązany do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. W języku potocznym przez ruch rozumie się przemieszczanie się przedmiotu w stosunku do punktów odniesienia. W normach prawnych pojęcie to ma jednak szerszy charakter. Ustawa - Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908, z późn. zm. ) wprowadza pojęcia postoju i zatrzymania pojazdu. W myśl art. 2 tej ustawy postój pojazdu to jego unieruchomienie niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę. Z kolei zatrzymanie pojazdu to jego unieruchomienie nie wynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę. Za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa się również szkodę powstałą przy wsiadaniu do pojazdu mechanicznego i wysiadaniu z niego, bezpośrednio przy załadowaniu i rozładowaniu pojazdu mechanicznego, podczas zatrzymania, postoju lub garażowania ( tak wyrok SN z dnia 2003.04.11 III CKN 1522/00 ). Zgodnie ze wspomnianą powyżej ustawą umowa ubezpieczenia obowiązkowego obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości danego właściwości danego rodzaju stosunków.

Pojęcie „ruchu" w aspekcie prawnym nie jest jednolite, albowiem istnieje pojęcie ruchu w rozumieniu przepisów prawa o ruchu drogowym, używane na potrzeby odpowiedzialności z art. 436 §1 k.c. oraz pojęcie ruchu w rozumieniu przepisów ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Według prawa o ruchu drogowym pojęcie ruchu oparte jest na kryteriach formalnych, natomiast w art. 436 §1 k.c. pojęcie ruchu determinowane jest przesłanką wzmożonego niebezpieczeństwa związanego z posługiwaniem się pojazdem wprawianym w ruch za pomocą sił przyrody. W ocenie sądu na problem ruchu pojazdu, w kontekście stanu faktycznego objętego pozwem, należy spojrzeć jednak głównie przez pryzmat przepisów kodeksu cywilnego i ruchu ujmowanego na jego gruncie tj. przepisów art. 436 § 1 w związku z art. 435 § 1 k.c. Zgodnie z art. 436 §1 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody odpowiada za szkody tak jak prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody. Przepis art. 436 §1 k.c. w związku z art. 435 k.c. normuje więc szczególny rodzaj odpowiedzialności obiektywnej ciążącej na posiadaczach pojazdów komunikacyjnych poruszanych za pomocą sił przyrody - odpowiedzialności opartej na zasadzie ryzyka. Przesłanką tej odpowiedzialności jest istnienie normalnego związku przyczynowego pomiędzy ruchem pojazdu mechanicznego, a powstaniem szkody, nie ma natomiast znaczenia ani wina, ani bezprawność działania posiadacza pojazdu. Uzasadnieniem tak zaostrzonej odpowiedzialności jest przede wszystkim szczególne lub wzmożone niebezpieczeństwo, jakie wiąże się z użyciem sił przyrody do poruszania się mechanicznych środków komunikacji. Odpowiedzialność na podstawie art. 436 §1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. nie ma jednak charakteru absolutnego. Z pewnych powodów tzw. okoliczności egzoneracyjnych może być ona wyłączona. Powody te expresis verbis wskazane są w treści art. 435 §1 k.c., zaś dowód ich zaistnienia obciąża podmiot, która dąży do wyłączenia swojej odpowiedzialności. Zgodnie z art. 435 §1 k.c. przyczynami egzoneracyjnymi są: siła wyższa, okoliczność, że szkoda wystąpiła wyłącznie z winy poszkodowanego oraz okoliczność, że szkoda nastąpiła wyłącznie z winy osoby trzeciej. Analizując pojęcie „ruch pojazdu" na gruncie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...), należy wspomnieć o wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 1976 r. (sygn. akt IV CR 241/76), w którym Sąd uznał, że samochód jest w ruchu od chwili włączenia silnika aż do zakończenia jazdy, przy czym szkoda może być wyrządzona także w czasie dobrowolnego czy też przymusowego postoju samochodu. Zakończenie jazdy wcale nie musi nastąpić w miejscu z góry zaplanowanym, jednak z reguły nie nastąpi ono dopóki samochód pozostaje na drodze publicznej. Jeżeli więc nastąpił defekt samochodu, czyniący go niezdatnym do dalszej podróży, to ruch samochodu ustanie dopiero po odholowaniu go do bazy remontowej. Samochód pozostawiony na szosie stwarza bowiem niebezpieczeństwo dla innych użytkowników i dlatego musi być uważany za będący w ruchu tak w świetle art. 436 § 1 k.c., jak i przepisów ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) (por. także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 r., sygn. akt II CK 572/04 oraz z dnia 11 kwietnia 2003 r., sygn. akt III CKN 1522/00 i uchwałę z dnia 7 marca 1968 r. sygn. akt III CZP 1/68). Nadto wskazać należy, że zakres przedmiotowy przepisu art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zmianami) aktualnie jest szerszy niż pierwotnie. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń została rozciągnięta na przypadki, o których mowa w ust. 2 w/w przepisu. Dotyczy to m.in. szkody powstałej w związku z zatrzymaniem lub postojem pojazdu mechanicznego.

W świetle powyższego na gruncie stanu faktycznego przedmiotowej sprawy uznać należy, że pojazd marki M. o nr rej. (...) był w ruchu w momencie zajścia zdarzenia tym samym pozwany jako ubezpieczyciel podobnie jak posiadacz pojazdu, ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.

W ocenie Sądu w sprawie nie zachodzi żadna z okoliczności egzoneracyjnych. Do zdarzenia nie doszło wskutek działania siły wyższej, ani nie spowodowało go działanie osoby trzeciej. W świetle opinii biegłego G. A., ale i także prywatnej opinii złożonej przez powoda, wynika niespornie, że zarówno powód jak i kierujący pojazdem mechanicznym uchybili zasadom ruchu drogowego, a zatem nie można w niniejszej sprawie przyjąć, jak chce tego strona pozwana, że do zdarzenia doszło tylko i wyłącznie z winy powoda. Stopień przyczynienia się powoda i kierującego pojazdem do zaistnienia wypadku będzie w toku dalszego procedowania przedmiotem odrębnej analizy w zakresie przyczynienia ocenianego w kontekście przesłanek opisanych w art. 362 k.p.c.

Wskazać przy tym należy, że dla powstania odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu (opartej na art. 436 § 1 k.c.) konieczne jest istnienie związku przyczynowego między ruchem pojazdu, a szkodą. Chodzi tu o adekwatny związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.

W doktrynie i orzecznictwie znajduje aprobatę stanowisko, że dla stwierdzenia w określonym stanie faktycznym adekwatnego związku przyczynowego należy ustalić:

1) czy zdarzenie stanowi warunek konieczny wystąpienia szkody (test conditio sine qua non);

2) czy szkoda jest normalnym następstwem tego zdarzenia.

Na gruncie przedmiotowej sprawy stwierdzić należy, że gdyby kierowca pojazdu marki M. o nr rej. (...) nie zaparkował samochodu na poboczu jezdni, to z całą pewnością szkoda w postaci uszczerbku na zdrowiu powoda nie wystąpiłaby, natomiast całe zachowanie powoda, jak to już powyżej wskazywano, może mieć natomiast znaczenie przy ocenie jego ewentualnego przyczynienia się do powstania szkody, a zatem może zostać ocenione w aspekcie art. 362 k.c. Przy dokonywaniu oceny normalności nie jest konieczne ustalenie, że każdorazowemu zaistnieniu danej przyczyny towarzyszy badany skutek (por. wyrok SN z 28 lutego 2006 r., III CSK 135/05, LEX nr 201033). Nie jest też konieczne stwierdzenie, że jest to skutek typowy, zazwyczaj występujący. Wystarczy stwierdzenie, że zwiększa się prawdopodobieństwo jego wystąpienia. W konkretnych okolicznościach nawet wysoce prawdopodobny skutek nie musi wystąpić, będzie jednak normalnym następstwem, jeżeli zaistnieje (np. śmierć lub poważne uszkodzenie ciała jako skutek katastrofy lotniczej). Za normalne mogą być uznane tylko takie następstwa, których prawdopodobieństwo wystąpienia zawsze wzrasta, ilekroć pojawi się przyczyna danego rodzaju.

Mając na uwadze powyższe rozważania oraz cytowane przepisy – Sąd orzekł jak w sentencji.