Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 650/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 grudnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Dorota Ochalska - Gola

Sędziowie: SA Joanna Walentkiewicz – Witkowska(spr.)

SO del. Iwona Jamróz – Zdziubany

Protokolant: stażysta Iga Kowalska

po rozpoznaniu w dniu 30 listopada 2016 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa J. K. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 18 marca 2016 r. sygn. akt II C 1486/13

1.  oddala obie apelacje;

2.  zasądza od J. K. (1) na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1000 (jeden tysiąc) złotych tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

3.  przyznaje i nakazuje wpłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi adwokat J. G., prowadzącej Kancelarię Adwokacką w Ł. kwotę 6.642 (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa) złotych brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygnatura akt I ACa 650/16

UZASADNIENIE

Powód J. K. (2) po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa domagał się zasądzenia od (...) S.A. w W.

renty wyrównawczej w kwocie:

46.092,59 zł za okres od 1 października 2002 roku do 31 maja 2003 roku,

533.994,65 zł za okres od 1 czerwca 2003 roku do 31 czerwca 2010 roku,

28.830 zł za okres od 1 października 2002 roku do 30 czerwca 2010 roku,

83.700 zł od 1 października 2002 roku do 30 czerwca 2010 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 15 listopada 2006 roku do daty wyrokowania;

zadośćuczynienia w kwocie:

500.000 zł z ustawowymi odsetkami od daty wniesienia pozwu do daty zapłaty za cierpienia fizyczne i psychiczne związane z wypadkiem,

1.000.000 zł za naruszenie dóbr osobistych w związku z nienaprawieniem szkody w terminie, zniszczeniem firmy, pozbawieniem środków do życia i leczenia, zerwaniem warunków umowy - wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 15 listopada 2006 roku;

- renty na przyszłość z tytułu utraty zdolności do pracy zarobkowej w kwocie 7.492,29 zł, dopuszczenie waloryzacji wysokości renty o 6% w skali roku począwszy od 2003 roku i na przyszłość;

- odszkodowania w kwocie 60.000 zł z ustawowymi odsetkami od 27 września 2002 roku z tytułu poniesionej szkody związanej z przerwaniem budowy pawilonu handlowego w B. na os. (...) na terenie działki Nr (...) w obrębie 12 - spowodowanej wypadkiem drogowym, któremu uległ powód w dniu 26 września 2002 roku,

- ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku z dnia 26 września 2002 roku, jakie mogą wystąpić u powoda w przyszłości.

Wyrokiem z dnia 24 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy w Łodzi odrzucił pozew w zakresie kwoty 46.080,73 zł, dochodzonej z tytułu renty wyrównawczej za okres od 1 października 2002 r. do dnia 30 czerwca 2003 r.; odrzucił pozew w zakresie kwoty 2.389,50 zł, dochodzonej z tytułu renty na zwiększone potrzeby za okres od 26 września 2002 r. do dnia 25 marca 2003 r.; odrzucił pozew w zakresie kwoty 6.000 zł dochodzonej tytułem zadośćuczynienia; zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 592,20 zł tytułem renty na zwiększone potrzeby, z ustawowymi odsetkami od dnia 7 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty; ustalił, że pozwany ponosi odpowiedzialność względem powoda za szkody mogące powstać w przyszłości, pozostające w związku przyczynowym ze skutkami wypadku komunikacyjnego, jakiemu uległ on w dniu 26 września 2002 r. w W. na drodze numer (...); oddalił powództwo w pozostałej części oraz orzekł w przedmiocie kosztów procesu.

Powyższy wyrok w części oddalającej powództwo został zaskarżony apelacją przez powoda. Wyrokiem z 10 października 2013 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił w/w wyrok Sądu Okręgowego w punkcie 6 w części oddalającej powództwo o zadośćuczynienie co do kwoty 500.000 zł i w części oddalającej powództwo o rentę wyrównawczą i rentę na zwiększone potrzeby wraz z odsetkami ustawowymi oraz w punktach 7 i 8 orzekających o kosztach procesu i w tym zakresie przekazał sprawę sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego. W pozostałym zakresie apelacja powoda podlegała oddaleniu.

Przekazując sprawę do ponownego rozpoznania Sąd Apelacyjny polecił przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lekarza psychiatry na okoliczność występowania u powoda zespołu depresyjnego i jego ewentualnego związku z obrażeniami doznanymi w wypadku z dnia 26 września 2002 r., jego wpływu na aktualny stan zdrowia powoda, czy utrudnia on rehabilitację narządów ruchu oraz czy może opóźniać lub uniemożliwić powrót pełnej sprawności powoda po wypadku. Następnie Sąd pierwszej instancji miał dokonać oceny, czy u powoda po zakończeniu postępowania w sprawie I C 423/03 Sądu Rejonowego w Bełchatowie ujawniła się nowa krzywda, której nie można było przewidzieć w ramach podstawy poprzedniego sporu, uzasadniająca przyznanie dalszego zadośćuczynienia. Ponadto Sąd Okręgowy wyjaśnić miał, w jakim zakresie utrata dochodów przez powoda po 30 czerwca 2003 r. jest wynikiem częściowej niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem z dnia 26 września 2002 r. Sąd miał wziąć pod uwagę, że wysokość renty powinna odpowiadać różnicy między zarobkami, jakie poszkodowany mógłby osiągać, gdyby nie uległ wypadkowi, a wynagrodzeniem, jakie - w konkretnych warunkach - jest w stanie uzyskać przy wykorzystaniu swej uszczuplonej zdolności do pracy, z tym zastrzeżeniem, że poszkodowany nie ma obowiązku podjęcia się każdej pracy. Sąd pierwszej instancji uwzględnić miał przy tym realną, praktyczną możliwość podjęcia przez poszkodowanego pracy w granicach zachowanej zdolności do pracy, a nie możliwość teoretyczną. Nie można przy tym pominąć tego, że utrata dochodów spowodowana wypadkiem została częściowo zrekompensowana rentą wypłacaną przez ZUS. Badając, w jakim zakresie zasadne jest roszczenie o rentę wyrównawczą, Sąd Okręgowy pominąć miał jednak twierdzenia powoda dotyczące utraconego dochodu, jaki mógłby osiągnąć z tytułu zamieszczenia reklamy na samochodzie. Według twierdzeń skarżącego umowa dotycząca reklamy obowiązywałaby co najmniej przez rok i dałaby dochód w kwocie 3.720 zł. Odnosząc się do tych twierdzeń, Sąd Apelacyjny podniósł, że utrata dochodu z tytułu zamieszczenia reklamy obejmuje okres bezpośrednio po wypadku. Za czas do 30 czerwca 2003 r. utracony dochód został rozliczony w sprawie X GC 275/08 i co do roszczeń za ten okres zachodzi powaga rzeczy osądzonej. Poza tym strata wynikła z niezamieszczenia reklamy nie pozostaje w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem.

Zaskarżonym przez obie strony wyrokiem z dnia 18 marca 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie oznaczonej sygnaturą II C 1486/13:

1.  zasądził od (...) S.A. w W. na rzecz J. K. (1) kwotę 3.248 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od 26 marca 2003 roku do 31 grudnia 2009 roku z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 stycznia 2010 roku do dnia zapłaty oraz kwoty po 40 zł złotych miesięcznie tytułem renty na zwiększone potrzeby od 1 stycznia 2010 roku i na przyszłość płatne do dnia 10 tego każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia terminowi którejkolwiek z rat;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  nie obciążył powoda kosztami procesu od oddalonej części powództwa;

4.  przyznał adwokat J. G. tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu kwotę 15.498 zł i polecił wypłacić ją ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi.

Rozstrzygnięcie to Sąd Okręgowy poprzedził następującymi okolicznościami faktycznymi:

W dniu 26 września 2002 roku w W. na drodze nr (...) J. K. (1) uległ wypadkowi komunikacyjnemu, w wyniku którego doznał obrażeń ciała, zaś samochód powoda i przewożony w nim towar uległy zniszczeniu. Sprawcą wypadku był Z. M.. Pozwany Zakład (...) udzielał w dacie wypadku ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku.

Przed wypadkiem powód prowadził działalność gospodarczą w postaci sprzedaży artykułów rolno – spożywczych. Do dnia wypadku działalność prowadził osobiście, czasem pomagała mu żona. Powód zaopatrywał się w towary na giełdzie na ul. (...) w Ł., następnie przywoził je do B. do lokalu, w którym prowadził działalność handlową. Po towar jeździł często, nawet codziennie, zwykle po zamknięciu sklepu. Po wypadku powód zatrudnił w sklepie swoją córkę. Nadto w sklepie pomagała żona powoda.

Żona powoda bała jeździć się po towar do Ł. na giełdę, dlatego kupowała towar w hurtowni w B., gdzie ceny były wyższe. Z tej przyczyny dochody powoda uległy obniżeniu. Powód przebywał na zwolnieniu lekarskim do dnia 15 marca 2003 roku. W dniu 14 maja 2003 roku powód zamknął sklep, z tym że działalność powoda została wykreślona z ewidencji działalności gospodarczej w dniu 28 lutego 2006 roku.

Dzień przed wypadkiem powód zawarł umowę najmu na inny lokal, ponieważ planował rozszerzenie działalności. Po wypadku powód rozwiązał umowę najmu, bowiem lokal nie spełniał warunków, nie był odpowiednio ocieplony, a w konsekwencji kiedy panowały ujemne temperatury, warzywa przemarzały.

Przed wypadkiem powód uzyskał – w dniu 25 czerwca 2002 roku – decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu dla inwestycji polegającej na budowie pawilonu handlowego wraz z przyłączami, przewidzianej do realizacji w B. na osiedlu (...), na terenie działki nr (...) w obrębie 12. W czerwcu 2002 roku powód rozpoczął budowę pawilonu. W trakcie budowy handlował na straganie przed tym pawilonem, na co otrzymał z Urzędu Miasta pozwolenie do dnia 30 września 2002 roku. W momencie wypadku do zakończenia prac w pawilonie pozostało jedynie doprowadzenie prądu. Po wypadku powód nie doprowadził prądu, bo brakowało mu pieniędzy. Koszt podłączenia prądu do pawilonu wynosił około 3000 złotych. Po wypadku do dnia 14 maja 2003 roku, w pawilonie prowadzony był handel. Powód planował wynająć pawilon, jednak nie było chętnych, bo nie było prądu. Pawilon ma 36 m 2 powierzchni.

U powoda nie występują objawy uszkodzenia układu nerwowego. W związku z przebytym urazem komunikacyjnym, u powoda występował nawrotowy zespół korzeniowy lędźwiowy, który – w aspekcie neurologicznym skutkował 10 % długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Obecnie u J. K. (1) nie występuje w związku z wypadkiem trwały uszczerbek neurologiczny na zdrowiu. Doznane w wyniku wypadku urazy nie skutkują u powoda niezdolnością do pracy.

U powoda wskazana jest rehabilitacja narządu ruchu, możliwa w ramach świadczeń gwarantowanych przez NFZ. Koszty leczenia farmakologicznego zespołu bólowego kręgosłupa mieszczą się w granicach od 30 do 50 zł miesięcznie. Powód wymagał stosowania tychże leków bezpośrednio po urazie i w okresie późniejszym, przez około 1 miesiąc. U powoda nie występowały wskazania do stosowania – z punktu widzenia neurologicznego – specjalnej diety, nie występowała też potrzeba pomocy osób trzecich.

Pod względem neurologicznym rokowania co do stanu zdrowia powoda są dobre.

Nie można jednoznacznie ustalić czy powód w związku z obrażeniami odniesionymi w wyniku wypadku w dniu 26 września 2002r. był od 1 lipca 2003r. niezdolny do pracy. Brak jest danych lekarskich o stanie zdrowia powoda 1 lipca 2003r, a tylko to mogłoby udowodnić ewentualną niezdolność do pracy w tym dniu. Powód przebywał na zwolnieniu lekarskim do 15 marca 2003 r. Rozpoczął leczenie w poradni neurologicznej ponad 3 miesiące po wypadku - w dniu 8 stycznia 2003r. Odbył wizyty m.in. w dniu 10 czerwca 2003r. (lekarz odnotował jedynie „wydanie zaświadczenia o stanie zdrowia”), następna wizyta miała miejsce 28 października 2003r. (lekarz odnotował fakt przebycia przez pacjenta lewostronnej kolki nerkowej). Również Lekarz Orzecznik ZUS, wydając w dniu 16 października 2006r. orzeczenie o częściowej niezdolności do zatrudnienia w związku z wypadkiem w pracy w 2002r. stwierdził, że nie da się ustalić daty początkowej. Podobnie napisano w orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności z dnia 14 listopada 2006 r.: „niepełnosprawność istnieje od: daty nie da się ustalić”. Natomiast wcześniejsze i późniejsze leczenie J. K. świadczy o przewlekłości schorzenia, ale nie jest to jednoznaczne z niezdolnością do zatrudnienia. Przedstawiona dokumentacja leczenia neurologicznego i ortopedycznego z lat 2003 - 2007 potwierdza leczenie, ale nie zmienia oceny, że doznane w wyniku wypadku urazy nie skutkowały i nie skutkują niezdolnością do pracy.

Opisywany w dokumentacji przebyty przez powoda zespół bólowy korzeniowy lędźwiowy oraz rozpoznana pourazowa neuralgia międzyżebrowa mogły mieć związek z przebytym wypadkiem w dniu 26 września 2002r. Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa oraz niewydolność naczyń mózgowych nie mogą mieć związku z opisywanym wypadkiem. W związku z wypadkiem powód po 25 marca 2003r. wymagał nadal leczenia i wg dokumentacji to robił.

Powód miał wykonane RTG kręgosłupa (27.09.2002 oraz 20.06.2006r) - nie obserwowano zmian pourazowych.

Dolegliwości bólowe występowały u powoda, ale ich ocena jest zawsze subiektywna i zależna od indywidualnej, osobniczej odporności na ból, a także wieku i motywacji chorego.

Mimo, że podczas badania neurologicznego 5 grudnia 2008 r. nie stwierdzono u J. K. objawów uszkodzenia układu nerwowego, ani zespołu korzeniowego ze strony kręgosłupa i na ten dzień brak było podstaw do uznania neurologicznego uszczerbku na zdrowiu z tytułu wypadku w 2002r., to nie można negować 10% uszczerbku na zdrowiu z tytułu pourazowego zespołu korzeniowego lędźwiowego, który może być nawrotowy.

Opisywany uraz komunikacyjny z 2002 r. był typowym urazem ortopedycznym - dotyczył klatki piersiowej i kręgosłupa. Utrudnienia w życiu codziennym polegały na dolegliwościach bólowych, które są subiektywne.

W zakresie narządu ruchu J. K. doznał naciągnięcia kręgosłupa szyjnego i urazu klatki piersiowej. Ponadto występują u niego zmiany zwyrodnieniowo – zniekształcające kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo – krzyżowego, wypadnięcie dysków C3/C4, C6/C7, przepuklina jąder miażdżystych C4/C5 i L5/S1, niewielkie obustronne płaskostopie. Po zastosowanym leczeniu zachowawczym i postępowaniu usprawniającym obecnie pozostają niewielkie zaniki mięśni prawej kończyny dolnej, mierny zespół bólowy i poczucie pogorszenia sprawności.

U powoda nie występuje uszczerbek na zdrowiu spowodowany doznanymi, na skutek wypadku komunikacyjnego w dniu 26 września 2002 roku, obrażeniami narządu ruchu.

W aspekcie ortopedycznym powód jest obecnie zdolny do pracy w porównywalnym zakresie jak przed wypadkiem z dnia 26 września 2002 roku.

Po wypadku powód przyjmował leki o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym, przy czym początkowo dolegliwości bólowe były silniejsze, w związku z czym powód przyjmował leki codziennie i w większych ilościach, później zaś stosował leki przeciwbólowe w mniejszych ilościach odpowiednio do odczuwanych dolegliwości. Zwykle po stłuczeniach tego rodzaju dolegliwości bólowe utrzymują się przez kilka, kilkanaście dni, najwyżej do miesiąca.

Powód mógł wymagać pomocy osób trzecich przy pewnych czynnościach, w związku z odczuwanym bólem, nie dłużej jednak niż przez miesiąc w wymiarze 2 – 3 godzin dziennie.

U powoda nie występowały wskazania – ze względów ortopedycznych – do specjalnego odżywiania

Rokowania na przyszłość co do zdrowia powoda w aspekcie ortopedycznym są umiarkowane. Powód odzyskał prawie pełny zakres ruchomości stawów kończyn i kręgosłupa. Nie można przewidzieć, czy nastąpi szybka progresja wielostawowych zmian zwyrodnieniowych w postaci np. rozrostu wyrośli kostnych typu osteofitów i stopniowego zablokowania możliwości większego ruchu w odcinku szyjnym, piersiowym i lędźwiowym. Poczucie pogorszenia sprawności i subiektywny mierny zespół bólowy mogą być wynikiem zespołu korzeniowego.

W aspekcie chirurgicznym, u powoda nie występują następstwa wypadku z dnia 26 września 2002 roku, które mogłyby wpływać na jego aktualny stan zdrowia. Bezpośrednio po wypadku powód przyjmował leki przeciwbólowe również z przyczyn chirurgicznych. Koszt tych leków wynosił od kilkunastu do pięćdziesięciu złotych miesięcznie. Początkowo powód przyjmował leki przeciwbólowe codziennie, a następnie – w miarę ustępowania dolegliwości bólowych – przyjmował leki w mniejszych ilościach lub sporadycznie. Powód nie wymagał stosowania specjalnej diety z punktu widzenia chirurgicznego. Nie wymagał również, co do zasady, w tym aspekcie, pomocy osób trzecich, chyba że ze względu na silne dolegliwości bólowe – wówczas taka opieka byłaby potrzebna w ciągu kliku dni po zdarzeniu.

Powód cierpi na dolegliwości serca. Są to schorzenia samoistne, mają tło miażdżycowe i powstały one bez związku z przedmiotowym wypadkiem, a ujawniły się po upływie sześciu lat od dnia wypadku. Nawet silne stresy na tle utraty pracy po wypadku i związanych z tym procesów sądowych i spraw egzekucyjnych, nie mogą same w sobie spowodować choroby wieńcowej, miażdżycy, choć nie można wykluczyć, że czynniki te mogą przyspieszyć wystąpienie tych chorób. W związku z powyższym – w aspekcie kardiologicznym – powód nie doznał w wyniku wypadku z dnia 26 września 2002 roku trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Powód zaczął leczyć nadciśnienie dopiero w 2007 roku, czyli około 5 lat po wypadku. W związku z wypadkiem powód – z punktu widzenia kardiologicznego – nie wymagał pomocy osób trzecich, przyjmowania żadnych leków, ani też stosowania specjalnej diety. Z punktu widzenia kardiologicznego, powód ma obecnie ograniczoną zdolność zarobkowania w stopniu odpowiadającym częściowej niezdolności do pracy, co jednak pozostaje bez związku z przedmiotowym wypadkiem komunikacyjnym.

Z punktu widzenia psychologa u powoda występują: obniżony nastrój, zaburzenia napędu psychoruchowego, pesymistyczne myśli, lęk o przyszłość, rozpamiętywanie przeszłych zdarzeń, zaburzenia w zakresie procesów poznawczych: pamięć, koncentracja, myślenie, brak radości, zadowolenia, zaburzenia snu i łaknienia, niechęć do kontaktów społecznych, występowanie myśli samobójczych, uczucie wewnętrznego napięcia z kołataniem serca, obawa przed śmiercią, zawroty głowy. Ponadto u powoda zaznacza się silne poczucie krzywdy. Powód uważa, że wszystko jest przeciwko niemu, czuje się oszukany. Powód mówi o firmie ubezpieczeniowej oszuści, a o biegłych sądowych, że są „zależnymi biegłymi”. Analiza akt ujawniła wątpliwości, czy w czasie wypadku doszło do urazu głowy. W aktach sprawy można znaleźć sprzeczne informacje - jedne wspominają o urazie głowy w czasie wypadku, inne wprost temu zaprzeczają. Informacje na temat urazu głowy najczęściej można znaleźć w opiniach lekarsko-sądowych biegłych sądowych jako dane pochodzące z wywiadu, najprawdopodobniej z wywiadu od powoda. Natomiast dokumenty sporządzone bezpośrednio po wypadku nie ujawniają bądź wręcz zaprzeczają informacji o odniesionym urazie głowy np. zlecenie wyjazdu pogotowia ratunkowego nr (...) - w wywiadzie odnotowano „Kierowca samochodu, który uległ wypadkowi doznał powierzchownych obrażeń klatki piersiowej od pasa bezpieczeństwa. Nie doznał urazu głowy i innych narządów. Przytomny, w pełnym kontakcie (...). Przewieziony do ambulatorium chirurgicznego. D.. Uraz klatki piersiowej.”

U powoda w związku z wypadkiem z dnia 26 września 2002 roku rozwinęła się prawidłowa, fizjologiczna reakcje afektywna adekwatna do cech osobowości, prezentowanych postaw życiowych, posiadanych zasobów własnych, nie przekraczająca możliwości adaptacyjnych ustroju.

J. K. (1) w związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 26 września 2002 roku, odczuwał negatywne emocje związane ze stresem, bólem po wypadku, problemami finansowymi, ale nie przekroczyły one zdolności adaptacyjnych ustroju. U powoda stwierdzić można występowanie fizjologicznej reakcji afektywnej adekwatnej dla struktury osobowości i zasobów własnych. Wskutek przedłużającego się postępowania sądowego, jak również w związku z utrzymującymi się problemami finansowymi okresowo u powoda dochodzi do stanów gorszego samopoczucia wynikającego ze stanu permanentnego napięcia i obawy o konsekwencje finansowe (egzekucje komornicze).

U powoda nie stwierdza się objawów o charakterze psychopatologicznym. Badanie psychologiczne wskazuje na symulowanie lub/i agrawację objawów psychopatologicznych, dlatego jego kliniczna interpretacja jest niemożliwa. Wynik badania (...) potwierdza postawę powoda w badaniu psychiatrycznym z wyolbrzymianiem, symulowaniem objawów chorobowych z postawą manipulacyjną i teatralnym zachowaniem.

Nie ma związku przyczynowo skutkowego pomiędzy stanem zdrowia psychicznego a postępem rehabilitacji.

Przeprowadzone badanie z użyciem M. Wielowymiarowego Inwentarza Osobowości - 2 wykazało i jednocześnie potwierdziło wnioski badania psychiatrycznego, w których podniesiono aspekt postawy symulacyjnej i/lub agrawacyjnej w trakcie badania. Test (...) z tendencją do zaprzeczania, wyolbrzymiania symptomów somatycznych i/lub poznawczych, z możliwością zawyżenia wyników skal klinicznych: Hipochondrii, Depresji, Histerii, Paranoi, Psychastenii nie daje podstaw do analizy klinicznej, w związku z tym niemożliwa jest diagnostyka i opis zaburzeń o charakterze psychopatologicznym.

Leczenie powoda u neurologa i konsultacje u innych specjalistów nie wskazują, aby wystąpiło u niego nasilenie zaburzeń świadczące o zaburzeniach psychopatologicznych, czyli takich, których nasilenie przekracza możliwość adaptacyjną ustroju.

W 2008 roku w trakcie hospitalizacji wykonano u powoda badanie tomografii komputerowej mózgowia, z którego wynika że w strukturze mózgowia istnieją mierne zaniki korowo-podkorowe w obrębie (...), ale nie mają związku z wypadkiem, są konsekwencją wieku, cechą starzenia się. Powód może mieć cechy organicznych zaburzeń osobowości, czy organicznych zaburzeń nastroju, nie mają one jednak związku z wypadkiem, ale mają wpływ na obecne przeżywanie retrospektywne sytuacji, wiążą się z zaleganiem afektów, długotrwałym przeżywaniem na tym na czym się koncentrujemy, zmiennością nastrojową, zaburzeniami rytmu snu. Te wszystkie cechy łączą się w zespół zaburzeń organicznych związanych z uszkodzeniem, zanikaniem komórek w mózgowiu i mają związek ze starzeniem się.

Leki zlecone powodowi przez psychiatrę to leki, które stosuje się w związku z obniżonym nastrojem, zmiennością nastrojową, ale stosuje się je w związku z organicznymi zaburzeniami nastroju. Trudno mówić o utrzymujących się zaburzeniach adaptacyjnych czy sytuacyjnych związanych z wypadkiem przez 13 lat od wypadku.

Aby stwierdzić uszczerbek na zdrowiu z poz. 10A musi być spełnione kryterium takie jak uszkodzenie (...) lub doznanie poważnych obrażeń powodujące zaburzenia nerwicowe, adaptacyjne związane z wypadkiem. U powoda takie nie występują.

W trakcie badania psychologicznego powód stosował postawę manipulacyjną, był wybiórczy w funkcjonowaniu, starał się swoje problemy przedstawić w gorszym świetle, a kiedy pytania stawały się niewygodne powód nagle wycofywał się, nie chciał odpowiadać na pytania, choć na inne odpowiadał drobiazgowo i szczegółowo. Nie zdarza się i nie jest możliwe osiągnięcie, w prawidłowo przeprowadzonym badaniu, pięciu podwyższonych skrajnych skal, co miało miejsce w badaniu powoda. Powód wykonując badanie nie wykonał go rzetelnie, a w sposób symulujący. Badanie świadczy o postawach powoda i cechach osobowości, które prezentuje.

Od czasu wypadku powód korzystał z pomocy lekarzy specjalistów – neurologa i ortopedy. Środki na zakup leków powód wielokrotnie pozyskiwał od rodziny i znajomych – U. K., Z. S., od których pożyczał pieniądze. Pomagała mu też finansowo córka. Powód skarżył się na ból kręgosłupa lędźwiowego - krzyżowego, miał bóle i zawroty głowy. Objawy te utrzymywały się przez okres 3 – 4 lat po wypadku, do ok. 2008 roku. W 2007 r. powód podjął leczenie psychiatryczne, miał problemy ze snem, rozpamiętywał wypadek, stał się nerwowy. Koszt leków zlecanych przez psychiatrę wynosi ok. 200 zł.

Początkowo na wizyty lekarskie powód był dowożony przez znajomych. Wizyty miały różną częstotliwość, od trzech wizyt w tygodniu do trzech wizyt w miesiącu, w zależności od potrzeb. W latach 2007 – 2008 zaczęły się problemy kardiologiczne powoda. Powód zaczął się leczyć na nadciśnienie tętnicze.

Po wypadku powód nie wrócił do pracy, którą wykonywał przed wypadkiem. Powód nie był w stanie wykonywać swoich dotychczasowych obowiązków polegających na zaopatrzeniu sklepu w towar, jego załadunku i rozładunku. Po wypadku nie mógł dźwigać ciężarów, próbował kontynuować działalność handlową jeszcze przez okres pół roku po wypadku. Jednak już samo przebywanie w pozycji stojącej było dla niego utrudnieniem, miał problem z chodzeniem, wspierał się kulami, których używał do 2008 - 2009 roku.

Za okres od 27 września 2002 roku do 25 marca 2003 roku powód pobrał zasiłek chorobowy w kwocie 5.807,34 złotych brutto (4.703,64 złotych netto).

Renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy była powodowi wypłacana w okresie od 21 września 2006 roku do 31 marca 2007 roku oraz od 1 listopada 2008 roku do 31 lipca 2011 roku w następujących kwotach:

- 1706,44 złotych netto (2078,28 złotych brutto) – stanowiąca wyrównanie za okres od 21 września 2006 roku do 30 listopada 2006 roku wypłacone w dniu 23 listopada 2006 roku,

- 756,76 złotych netto (890,69 złotych brutto) – w grudniu 2006 roku,

- 757,53 złotych netto (890,69 złotych brutto) – w styczniu 2007 roku,

- 757,53 złotych netto (890,69 złotych brutto) – w lutym 2007 roku,

- 757,53 złotych netto (890,69 złotych brutto) – w marcu 2007 roku, a nadto 246 złotych z tytułu rozliczenia podatku za 2006 rok; łącznie kwota wypłacona powodowi w marcu 2007 roku wynosiła 1003,53 złotych.

Ponadto w kwietniu 2007 wypłacono powodowi z tytułu zapomogi pieniężnej kwotę 180 złotych.

W sierpniu 2011 roku powód otrzymał wyrównanie renty za okres od 1 listopada 2008 roku do 31 lipca 2011 roku w kwocie 27.365,76 złotych netto (33831,60 złotych brutto).

Nadto powodowi wypłacono w styczniu 2012 roku odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy w kwocie 5.967,62 złotych, w tym odsetki w kwocie 77,62 złotych.

W okresie od 26 września 2002 roku do 14 maja 2003 roku powód poniósł stratę w prowadzonej działalności gospodarczej kwocie 32,66 złotych oraz nie osiągnął prawdopodobnego dochodu w kwocie 11.159,24 złotych, co daje łącznie 11.191,90 złotych brutto.

J. K. (1) zainicjował kilka postępowań sądowych, w których dochodził roszczeń związanych z konsekwencjami przedmiotowego wypadku. W tym przedmiocie toczyło się:

- postępowanie w sprawie o sygnaturze akt I C 423/03 przed Sądem Rejonowym w Bełchatowie,

- postępowanie w sprawie o sygnaturze akt X GC 257/04 i postępowanie w sprawie o sygnaturze akt X GC 362/04, jakie następnie toczyły się łącznie w sprawie o sygnaturze akt X GC 257/04 przed Sądem Okręgowym w Łodzi,

- postępowanie w sprawie o sygnaturze akt X GC 275/08, jakie toczyło się przed Sądem Okręgowym w Łodzi,

- postępowanie w sprawie o sygnaturze akt IV U 370/08, jakie toczyło się przed Sądem Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim.

W dniu 2 października 2003 roku J. K. (1) wniósł do Sądu Rejonowego w Bełchatowie pozew przeciwko (...) S.A. Centrum Likwidacji S. Osobowych OC Oddziałowi Okręgowemu w Ł., w którym domagał się zasądzenia na jego rzecz (po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa)

- kwoty 6.000, złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia,

- kwoty 2.389,50 złotych tytułem odszkodowania za koszty leczenia,

- kwoty 100 złotych jako świadczenia z ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków.

W toku postępowania powoda badali biegli sądowi.

Biegła neurolog B. B. (1) dokonała u powoda rozpoznania pourazowego zespołu korzeniowego z odcinka 1 – s kręgosłupa z rwą kulszową lewostronną. W ocenie biegłej, powód doznał w wyniku przedmiotowego wypadku 10 % długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Jeśli zaś chodzi o inne zgłaszane przez powoda dolegliwości – bóle głowy, bóle w okolicy łokcia – nie znajdują one potwierdzenia w badaniu podmiotowym i są raczej subiektywnymi dolegliwościami.

Biegły chirurg ortopeda dokonał u powoda rozpoznania zespołu korzeniowego z odcinka krzyżowo lędźwiowego kręgosłupa z rwą kulszową lewostronną. Biegły wskazał, ze jego wnioski są tożsame z wnioskami biegłej neurologa. Stwierdził u powoda 10 % długotrwały uszczerbek na zdrowiu i brak zmian urazowych oraz wskazał, że powód nie doznał urazów kwalifikujących się do leczenia ortopedycznego.

Wyrokiem z dnia 30 marca 2005 roku, wydanym w sprawie sygn. akt I C 423/03, Sąd Rejonowy w Bełchatowie zasądził od pozwanego (...) Zakładu (...) w Ł. na rzecz powoda J. K. (1) kwotę 6.100,00 złotych z odsetkami w wysokości określonej w ustawie dla poszczególnych okresów opóźnienia:

- od kwoty 6.000 złotych od dnia 12 stycznia 2004 roku do dnia zapłaty,

- od kwoty 100,00 złotych od dnia 12 czerwca 2003 roku do dnia zapłaty.

W pozostałej części Sąd powództwo oddalił. Nie sporządzono uzasadnienia wyroku.

W postępowaniu, jakie toczyło się przed Sądem Okręgowym w Łodzi, w sprawie o sygnaturze akt X GC 257/04 – na skutek pozwu z dnia 2 lutego 2004 roku, skierowanym przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. Oddział Okręgowy w Ł.J. K. (1) domagał zasądzenia od pozwanego kwoty 46.080,73 złotych tytułem „szkody ekonomiczno – finansowej z tytułu utraconych dochodów” jakiej doznał w okresie od 1 października 2002 roku do 30 czerwca 2003 roku, na skutek wypadku z dnia 26 września 2003 roku, w wyniku pozostawania niezdolnym do pracy w okresie przebywania na zwolnieniu lekarskim przez 6 miesięcy. Powód wskazał, że zaprzestał działalności gospodarczej w dniu 14 maja 2003 roku.

Powód – w odniesieniu do stanowiska pozwanego – podał, że żądaniem pozwu nie objął kwoty z tytułu utraconego dochodu, który mógłby uzyskać w związku z umieszczeniem reklamy na samochodzie.

Powód wytoczył również w dniu 3 lutego 2004 roku drugi pozew, przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. Oddział Okręgowy w Ł., w którym domagał się zasądzenia na jego rzecz kwoty 49.400 złotych tytułem zwrotu kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego (494 dni x 100 zł), które powód poniósł w związku ze zniszczeniem pojazdu dostawczego podczas wypadku, jakiemu uległ w dniu 26 września 2002 roku. W tym przedmiocie toczyło się postępowanie przed Sądem Okręgowym w Łodzi w sprawie o sygnaturze akt X GC 362/04.

Postanowieniem z dnia 30 kwietnia 2004 roku Sąd Okręgowy w Łodzi, na podstawie art. 219 k.p.c. połączył sprawę sygn. akt X GC 257/04 i sprawę sygn. akt X GC 362/04 do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia, przy czym dalsze postępowanie w sprawie postanowił prowadzić za sygn. akt X GC 257/04.

Po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa, J. K. (1) domagał się zasądzenia od (...) S.A. w W. Oddziału Okręgowego w Ł., którego łączyła umowa ubezpieczenia OC ze sprawcą wypadku komunikacyjnego, jakiemu powód uległ w dniu 26 września 2002 roku, następujących kwot:

- 46.080,73 złotych z tytułu utraconych w okresie od 1 października do 30 czerwca 2003 r. dochodów z prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej (handlu okrężnego artykułami rolno – spożywczymi i przemysłowymi),

- 49.400 złotych tytułem zwrotu kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego (494 dni x 100 zł);

- 10.836,31 złotych z tytułu wyrównania szkody za zniszczony w wypadku samochód P. (...), odpowiadającej wysokości zadłużenia powoda (wyliczonego na dzień 23 grudnia 2004 r.) z tytułu kredytu bankowego zaciągniętego na zakup tego samochodu;

- 3.393,74 złotych z tytułu zwrotu kosztów instalacji gazowej zamontowanej w zniszczonym w wypadku pojeździe.

Od wymienionych kwot powód żądał również odsetek od dnia 27 września 2007 roku.

Powód w toku postępowania podnosił następujące okoliczności faktyczne:

- po wypadku powód nie zawiesił działalności,

- zatrudnił na swoje miejsce pracownika jako sprzedawcę,

- kupił na kredyt, za kwotę 9.500 złotych, samochód w miejsce pojazdu uszkodzonego w wypadku, który następnie – po 12 dniach – został mu skradziony,

- kupował towar na kredyt w hurtowni, a nie jak wcześniej na giełdzie, w związku z tym uzyskiwał mniejsze zarobki,

- w wyniku wypadku powód stracił towar o wartości 4.000 złotych, który przewoził,

- cały czas powód ponosił opłatę biurową i opłatę za sklep,

- w maju 2002 roku powód uzyskał pozwolenie na budowę sklepu w B.; w tym sklepie powód zaczął przyjmować klientów w marcu 2003 roku, ale sklep nie został wykończony,

- powód zamknął sklep 14 maja 2003 roku, ale nie wyrejestrował działalności, działalność została wykreślona z ewidencji działalności gospodarczej w dniu 28 lutego 2006 roku,

- drugi punkt sprzedaży powód zamknął w grudniu 2002 roku z tej przyczyny, że nie był ocieplony i w mroźne dni temperatura była zbyt niska dla warzyw,

- gdyby nie wypadek, powód miałby pieniądze na szybsze wykończenie nowego sklepu.

Powód argumentował, że w związku z wypadkiem pozostaje również szkoda poniesiona przez powoda w postaci niespłaconych kredytów w związku z odmową pełnego wyrównania szkody przez pozwanego.

Wyrokiem z dnia 12 czerwca 2006 roku, wydanym w sprawie sygnatura akt. X GC 257/04, Sąd Okręgowy w Łodzi:

- z powództwa o zapłatę kwoty 46.080,73 złotych zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. Oddział Okręgowy w Ł. na rzecz J. K. (1) kwotę 19.700 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 27 października 2002 roku do dnia zapłaty, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił;

- z powództwa o zapłatę 60.236,61 złotych zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. Oddział Okręgowy w Ł. na rzecz J. K. (1) kwotę 2.800 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 27 października 2002 roku do dnia zapłaty, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

Sąd Okręgowy zważył, że niewątpliwie zaistniały wypadek wpłynął na mniejsze obroty i w konsekwencji także dochody firmy powoda, jak również spowodował dodatkowe koszty tej działalności, których wcześniej powód nie ponosił. Sąd przyjął, że powyższe wynikało z zaistnienia następujących okoliczności:

- powód w wyniku doznanych obrażeń przebywał na zwolnieniu lekarskim i nie mógł osobiście pracować; w związku z tym powód zatrudnił dodatkową osobę, ale bez osobistej pracy powoda firma nie prowadziła już działalności w takim wymiarze jak przed wypadkiem;

- żona powoda nie mogła jeździć na giełdę po towar, który kupowała w miejscowej hurtowni, gdzie ceny były wyższe, a w konsekwencji osiągane zyski mniejsze; w konsekwencji nastąpiło zmniejszenie obrotu, a mniejszy zakres sprzedawanego towaru i wyższa cena wpływały na mniejszy zbyt, co dodatkowo pociągało zmniejszenie zysków;

- utrata samochodu przez powoda również wpłynęła negatywnie na działalność powoda,

- powód w wypadku utracił towar o wartości powyżej 3.000 złotych; wprawdzie ubezpieczyciel wypłacił powodowi powyższą kwotę, jednak po znacznym upływie czasu, w którym powód nie dysponował tymi środkami obrotowymi w bieżącej działalności;

- brak pieniędzy, stanowiący konsekwencję wypadku, wpłynął również na mniejszy zakres obrotów w działalności powoda.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że – w świetle przepisu art. 361 § 1 k.c. – wyrównaniu podlega szkoda powoda wyrażająca się w szacunkowo ustalonym obniżeniu dochodów powoda w okresie po wypadku w porównaniu do wcześniejszego okresu oraz dodatkowych kosztach, których wcześniej powód nie ponosił, a które wynikały z sytuacji zaistniałej po wypadku.

Sąd Okręgowy uznał jednocześnie, że nie można uznać za objęte granicą szkody kłopoty w działalności powoda – które przerodziły się w wymierne straty i wręcz upadek firmy – ale wynikające już z faktu kradzieży powodowi następnego zakupionego przez niego samochodu, konieczności zaciągania kolejnego kredytu na zakup trzeciego samochodu, brak środków na spłatę tego kredytu, spadku koniunktury na towary oferowane przez powoda etc. Z tych przyczyn Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 19.700 złotych, stanowiącą sumę kwot: 15.493,69 złotych z tytułu zmniejszonych dochodów oraz 4.162,10 złotych z tytułu zwiększonych kosztów prowadzenia działalności w wyniku wypadku. Sumę tych kwot Sąd zaokrąglił do kwoty 19.700 złotych na podstawie art. 322 k.p.c.

Wyrokiem z dnia 6 grudnia 2006 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi, w sprawie sygn. akt I ACa 1293/06, oddalił apelację powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 12 czerwca 2006 roku, sygn. akt X GC 257/04.

W dniu 28 listopada 2007 roku powód wniósł pozew przeciwko (...) S.A. Oddziałowi Okręgowemu w Ł., w którym domagał się wyrównania szkody wyrażającej się kwotą 150.000 złotych. Powód podniósł, że w wyniku wypadku komunikacyjnego, jaki miał miejsce w 2002 roku, działalność powoda zaczęła przynosić straty, obroty uległy siedmiokrotnemu obniżeniu, a nadto zniszczeniu uległ samochód powoda, który służył mu jako narzędzie pracy. Dochodzona pozwem kwota stanowić miała równowartość utraconych przez powoda dochodów za okres od 2003 kwietnia 2003 roku do daty wytoczenia powództwa.

Postanowieniem z dnia 17 lutego 2009 roku Sąd Okręgowy w Łodzi odrzucił pozew z dnia 28 listopada 2007 roku. W uzasadnieniu Sąd wskazał, że znajduje zastosowanie przepis art. 199 § 1 ust. 2 k.p.c., bowiem w sprawie zawisłej przed Sądem Okręgowym w Łodzi, sygn. akt II C 447/07 (będącej przedmiotem niniejszego uzasadnienia), toczy się spór między tymi samymi stronami i o to samo roszczenie.

Ustalenia czynione przy ponownym rozpoznaniu Sąd oparł, przede wszystkim na opiniach biegłych psychiatry i neurologa. Sąd brał także pod uwagę treść dokumentów, w tym przede wszystkim wskazanych przez Sąd Apelacyjny opinii wydanych na potrzeby postępowania w sprawie o świadczenia z ubezpieczenia społecznego, jednakże pamiętać należy, że w niniejszym postepowaniu mają one jedynie walor dokumentu, a nie opinii i jako dokumenty posłużyły ocenie przez biegłego neurologa i Sąd w niniejszej sprawie.

Dla oceny, czy wystąpiły przesłanki do przyznania na rzecz powoda dalszego zadośćuczynienia, istotne znaczenie miał dowód z opinii biegłego psychiatry wspierającego się na zleconym przez Sąd badaniu psychologicznym. Na możliwość występowania u powoda po wypadku zespołu depresyjnego zwrócił uwagę biegły ortopeda dr A. W.. W wydanej w dniu 19 marca 2008 r. opinii wskazał, że zespół depresyjny zwykle utrudnia postępowanie rehabilitacyjne i może opóźniać lub wręcz uniemożliwić powrót do pełnej sprawności sprzed wypadku. Biegły ten podniósł, że w kwestii, czy u powoda wystąpił zespół depresyjny i jaki miał wpływ na stan zdrowia powoda winien wypowiedzieć się biegły psychiatra. Jako miarodajne w tym zakresie Sąd uznał zatem wnioski wynikające z opinii biegłej psychiatry, jako specjalisty najbardziej kompetentnego do oceny występowania u powoda tego rodzaju zaburzeń. Opinia psychiatryczna jest obszerna, ale rzeczowa. Wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione przez biegła ustnie. Zaznaczenia wymaga, że wnioski opinii psychiatrycznej oparte zostały na badaniu psychiatrycznym i psychologicznym, przy czym biegła wyjaśniła, ze chodzi o badanie obiektywne. Wnioski te nie wskazują na istnienie u powoda, nowej jakościowo krzywdy, a wręcz przeciwnie – na skłonności do wyolbrzymiania i manipulowania. Biegła wyjaśniła także, że leki zalecane powodowi stosowane mogą być przy objawach psychopatologicznych, ale także w zaburzeniach snu i w przypadku powoda chodziło o ten drugi problem.

Badając, w jakim zakresie zasadne jest roszczenie o rentę wyrównawczą, stosownie do zaleceń Sądu Apelacyjnego, Sąd pominął twierdzenia powoda dotyczące utraconego dochodu, jaki mógłby osiągnąć z tytułu zamieszczenia reklamy na samochodzie. Przedmiotem badania było natomiast to, czy do dalszych skutków wypadku zaliczyć można utratę przez powoda zdolności do pracy, co przekładać się może, choć nie musi, na utratę dochodu, a także czy, od daty wskazanej przez Sąd Apelacyjny, u powoda istnieją nadal zwiększone potrzeby i jakie. W tej mierze przeprowadzony został dowód z dokumentów i opinii biegłego neurologa, ocenione w kontekście innych, wcześniej już przeprowadzonych dowodów. Istotne było bowiem czy na zdolność do pracy powoda wpływ miały dolegliwości neurologiczne, ale oczywiście te tylko, które wiązać można z wypadkiem komunikacyjnym, a nie wynikające ze schorzeń samoistnych. Biegły zwrócił uwagę na brak dostatecznych danych dotyczących badanego okresu, niemniej jednak w sposób dostatecznie jasny wypowiedział się na temat tego, jak ma się zespół bólowy do niezdolności do pracy.

Sąd I instancji uznał powództwo za zasadne jedynie w części.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy, rozważenia wymagała zasadność zgłoszonego roszczenia o zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., rentę z tytułu utraconych przez powoda dochodów za okres od 1 lipca 2003 r. oraz rentę z tytułu zwiększonych potrzeb za okres od 26 marca 2003 r. i na przyszłość.

Dokonując analizy przepisów art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. oraz opinii biegłego psychiatry Sąd badał czy u powoda, po zakończeniu postępowania w sprawie I C 423/03 toczącej się przed Sądem Rejonowym w Bełchatowie, na skutek wypadku komunikacyjnego, wystąpiła nowa jakościowo krzywda, której nie można było przewidzieć w ramach podstawy poprzedniego sporu w postaci zaburzeń depresyjnych czy innych psychopatologicznych mogących wpływać, między innymi, na proces fizycznego usprawniania. Wskazał, że opinia nie jest korzystna z punktu widzenia żądania powoda -wynika z niej brak podstaw do zdiagnozowania u powoda zespołu depresyjnego czy innych zaburzeń psychopatologicznych, wskazuje na skłonność powoda do wyolbrzymiania, symulowania i manipulowania, a także na silne poczucie krzywdy, hipochondrię i agrawację objawów. Brak zatem podstaw do przyjęcia, że powód wykazał istnienie nowej krzywdy, co uzasadniałoby zasądzenie dalszego zadośćuczynienia.

Jak Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego specjalisty neurologa, w związku z przebytym urazem komunikacyjnym u powoda występował nawrotowy zespół korzeniowy lędźwiowy, który – w aspekcie neurologicznym stanowił 10 % długotrwały uszczerbek na zdrowiu powoda, co stanowi wniosek tożsamy z tezą biegłej neurolog B. B. (1), wydającej opinię na potrzeby postępowania, jakie toczyło się przed Sądem Rejonowym w Bełchatowie w sprawie sygn. akt I C 423/03. A zatem także i tu trudno mówić tu o ujawnieniu się jakiejkolwiek nowej krzywdy /nawet jeśli u powoda nadal okresowo występuje zespół korzeniowy/, ani też „dodatkowego” trwałego uszczerbku na jego zdrowiu. W aspekcie ortopedycznym, u powoda nie występuje uszczerbek na zdrowiu, spowodowany doznanymi w czasie wypadku obrażeniami narządu ruchu. Jeśli zaś chodzi o schorzenia kardiologiczne, na które cierpi powód, nie pozostają one w związku z przedmiotowym wypadkiem.

Odnosząc się w dalszej kolejności do żądania renty wyrównawczej za okres od 1 lipca 2003 r. Sąd meriti odwołał się do przepisu art. 444 § 2 k.c., i wskazał, że wyjaśnienia wymagała kwestia, czy na skutek wypadku powód utracił, a jeśli tak to w jakim zakresie zdolność do pracy, a co za tym idzie dochody możliwe do osiągnięcia po 30 czerwca 2003 r. Kwestionując poprzednie rozstrzygnięcie co do renty wyrównawczej, powód wskazywał na pominięcie przez Sąd Okręgowy dowodów z dokumentów pochodzących z akt V U 1852/08 Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim w postaci opinii biegłych sądowych stwierdzających u powoda częściową niezdolność do pracy w związku z wypadkiem przy pracy z dnia 26 września 2002 r. Z prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 12 stycznia 2011 r. w sprawie V U 1852/08 wynika, że powodowi w związku z częściową niezdolnością do pracy w związku z tym wypadkiem została przyznana renta za okres od dnia 1 listopada 2008 r. do dnia 22 lipca 2011 r. Także renta przyznana powodowi przez ZUS pierwotnie za okres od 21 września 2006 r. do 31 marca 2007 r. była rentą z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem. Jednak ustalenia poczynione w sprawie ubezpieczeniowej nie zastępują w żadnej mierze ustaleń poczynionych zgodnie z zasadą bezpośredniości przez Sąd rozpoznający niniejszą sprawę. Kwestia częściowej niezdolności powoda do pracy z uwagi m. in. na dolegliwości ze strony kręgosłupa, była przedmiotem ponownej oceny przez biegłego w niniejszej sprawie, który wskazał, że nie można jednoznacznie przesądzić czy powód po wypadku w dniu 26 września 2002r. był od 1 lipca 2003 r. niezdolny do pracy w związku ze schorzeniami kręgosłupa. Powód rozpoczął leczenie w poradni neurologicznej dopiero po upływie ponad trzech miesięcy po wypadku, a wcześniejsze i późniejsze leczenie świadczy o przewlekłości schorzenia, ale nie jest to jednoznaczne z ciągłą niezdolnością do zatrudnienia. Doznane w wyniku wypadku urazy nie były takimi, które skutkują niezdolnością do pracy. Okresowy zespół bólowy (korzeniowo – lędźwiowy) nie jest bowiem podstawą do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy, co oczywiście nie oznacza, że mógł być brany pod uwagę jako kolejna dolegliwość powoda, przy innych, samoistnych, taką niezdolnością skutkujących. Jak to obrazowo ujął biegły – gdyby nawrotowy zespół korzeniowo – lędźwiowy był podstawą orzekania o niezdolności do pracy, to dotyczyłoby to połowy czynnej zawodowo populacji. Uwagę Sądu zwróciło jeszcze to, że dolegliwości ze strony kręgosłupa nie są u powoda stałe, a nawrotowe (nie było ich w dacie badania) i odczuwane subiektywnie, jak każdy zespół bólowy. Tymczasem powód skłonny jest do agrawacji symptomów, czyli celowego wyolbrzymiania objawów chorobowych, mającego na celu osiągnięcie przez pacjenta subiektywnej korzyści.

W wyniku ponownego rozpoznania sprawy aktualny pozostał wniosek o braku związku przyczynowego między wypadkiem, a utratą przez powoda dochodów po 30 czerwca 2003 r. Chociaż bowiem powód ma obecnie ograniczoną zdolność zarobkowania w stopniu odpowiadającym częściowej niezdolności do pracy, to jednak nie wynika ona z zespołu korzeniowego kręgosłupa, a wynika ze schorzeń które nie stanowią konsekwencji wypadku.

Dalece niekorzystny wpływ na rozwój działalności gospodarczej powoda, prowadzący aż do jej zakończenia, miały nie tyle normalne następstwa wypadku, co szereg nieprzychylnych okoliczności, których przypadkowy zbieg w czasie doprowadził do nawarstwienia okoliczności niesprzyjających rentowności działalności gospodarczej o profilu i formie prowadzonej przez powoda.

Rozważając zasadność zasądzenia na rzecz powoda renty na zwiększone potrzeby za okres od 26 marca 2003 r. Sąd odwołał się do opinii biegłego z zakresu neurologii i wskazał, że w związku z przebytym urazem komunikacyjnym, u powoda występuje nawrotowy zespół korzeniowy lędźwiowy. Dolegliwości te, jakkolwiek nie są stałe, a odczuwanie ich jest subiektywne, to nadal okresowo mogą pojawiać się u powoda powodując konieczność zażywania leków przeciwbólowych. Koszty leczenia farmakologicznego zespołu bólowego kręgosłupa mieszczą się w granicach od 30 do 50 zł miesięcznie, średnio zatem 40 zł. Jednocześnie nie można określić długotrwałości leczenia - zależy to od wielu czynników, m.in. od zmian danego narządu, wieku chorego, indywidualnej odporności na ból, motywacji chorego.

W tej sytuacji za zasadne Sąd uznał zasądzenie na rzecz powoda renty na zwiększone potrzeby za okres od 26 marca 2003r. w kwotach po 40 zł miesięcznie. Wraz z kwotą główną roszczenia Sąd zasądził na rzecz powoda odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 7 stycznia 2010 roku do dnia zapłaty. Powód wystąpił z żądaniem zasądzenia od pozwanego na jego rzecz renty z tytuł zwiększonych potrzeb dopiero w piśmie z dnia 22 grudnia 2009 roku (k. 366 – 368). Pismo to zostało doręczone stronie pozwanej w dniu 6 stycznia 2010 roku, zatem renta z tytułu zwiększonych potrzeb za okres od 26 marca 2003r. do 31 grudnia 2009 r. została skapitalizowana, a odsetki od zasądzonej za ten okres kwoty 3.248 zł należą się dopiero od dnia 7 stycznia 2010 roku.

W pozostałym zakresie Sąd oddalił roszczenie powoda o zasądzenie od pozwanego renty z tytułu zwiększonych potrzeb za okres następujący po dniu 25 marca 2003 roku. Jak bowiem wynika z dokonanych ustaleń, po wskazanej dacie u powoda nie występowały inne /poza dolegliwościami bólowymi związanymi z zespołem korzeniowym/ zwiększone potrzeby związane z jakimikolwiek schorzeniami, które stanowiłyby konsekwencje przedmiotowego wypadku.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu od oddalonej części powództwa zapadło na zasadzie art. 102 k.p.c. - Sąd doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie wystąpiły okoliczności, odnoszące się zarówno do charakteru sprawy jak i sytuacji życiowej i stanu majątkowego powoda – które należy kwalifikować jako wypadek szczególnie uzasadniony, dający podstawę do nieobciążania powoda obowiązkiem zwrotu na rzecz strony pozwanej kosztów procesu w zakresie nieuwzględnionej części powództwa.

Sąd przyznał ze Skarbu Państwa na rzecz adwokata J. G., kwotę 15.498 zł, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego zakwestionowały obie strony.

Powód zaskarżył wyrok w części oddalającej powództwo i zarzucił:

I. naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, polegające na:

-naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd Okręgowy zasady swobodnej oceny dowodów, polegające na tym, że w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i zasadami logiki, przyjął, że opinia sporządzona przez biegłego lekarza psychiatrę dr n. med. A. R., jest obszerna, rzeczowa i wyjaśniająca wszelkie wątpliwości jej dotyczące, zgłoszone m.in. w piśmie procesowym z dnia 10 lipca 2014 roku, z dnia 13 października 2014 roku oraz na rozprawie w dniu 4 marca 2015 roku, a tym samym stanowi w ocenie Sądu I instancji wystarczającą podstawę, aby wykluczyć istnienie nowej krzywdy w postaci zdiagnozowanego u powoda zespołu depresyjnego oraz zaburzeń depresyjno- - lękowych, uzasadniających zasądzenie dalszego zadośćuczynienia, w sytuacji gdy wydana w sprawie opinia pozostaje w sprzeczności z obszerną dokumentacją lekarską, dotyczącą leczenia powoda i jego przebiegu, a nadto wynika ze sporządzonej na zlecenie Sądu z inicjatywy biegłej psychiatry opinii psychologicznej ( vide str. 4 opinii psychologicznej mgr A. K. , k.30 opinii sądowo-psychiatrycznej dr n. med. A. R.). Tymczasem , w ocenie powoda, opinia została skutecznie zakwestionowana przez powoda, który wskazywał, że analiza przeprowadzona przez biegłą nie może zostać uznana za przydatną i miarodajną dla rozstrzygnięcia sprawy, przede wszystkim z tego względu, że wykluczenie przez biegłą jakiegokolwiek związku przyczynowego pomiędzy zgłaszanymi objawami , a doznanymi w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 26 września 2002 roku obrażeniami , nie zostało w sposób dostateczny i przekonujący wyjaśnione, stoi w sprzeczności z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, w postaci m.in. dokumentacji lekarskiej sporządzonej przez prof. nadzw. hab. med. A. B. specjalistę neurologa, pod opieką którego pozostawał powód, opinią sądowo psychiatryczną sporządzoną przez lek. E. S. (k. - 16 opinii sądowo-psychiatrycznej), opinią neurologa dr M. K. z dnia 25 grudnia 2008 roku wydaną w sprawie o sygn. akt IV U 370/08 i innych;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę opinii biegłego neurologa i przyjęcie, że pozostające w związku z wypadkiem dolegliwości nie skutkują same w sobie niezdolnością do pracy, w sytuacji gdy biegły lekarz neurolog wskazał jedynie , że z uwagi na brak danych lekarskich nie jest w stanie odpowiedzieć czy powód w związku z obrażeniami po wypadku w dniu 26 września 2002 roku był od 1 lipca 2003 roku niezdolny do pracy oraz że wcześniejsze i późniejsze leczenie J. K. świadczą o przewlekłości schorzenia, ale nie jest to jednoznaczne z ciągłą niezdolnością do zatrudnienia ( vide pkt 2 opinii z dnia 21 września 2015 roku);

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadków, zgłoszonych przez powoda i przesłuchanych na rozprawie w dniu 4 marca 2015 roku z uwagi na to, że ich zeznania nie dowodzą związku przyczynowego potrzeb powoda z wypadkiem, jakiemu powód uległ w dniu 26 września 2002 roku, w sytuacji gdy z uwagi na znaczny upływ czasu od zdarzenia oraz bliską znajomość z powodem, osoby te dysponują wiedzą o okolicznościach mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. istnieniu zwiększonych potrzeb powoda w związku z wypadkiem oraz niezdolności powoda do wykonywania pracy o podobnym charakterze i wymiarze czasu, jak przed wypadkiem oraz związanym z tym uszczerbkiem w dochodach powoda;

- naruszeniu art. 217 § 2 k.p.c. poprzez błędne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego psychiatry (postanowieniem z dnia 14 kwietnia 2015 roku), w sytuacji , gdy pod adresem opinii biegłego dr n. med. A. R. złożone zostały uzasadnione zastrzeżenia ( vide pismo procesowe z dnia 10 lipca 2014 roku oraz z dnia 13 października 2014 roku oraz protokół rozprawy z dnia 4 marca 2015 roku), tym bardziej, że biegła nie miała okazji do zapoznania się z dokumentacją medyczną w postaci historii choroby powoda z leczenia w (...) Centrum Medyczne w B., o załączenie której powód wnosił oraz nie przeprowadziła testów, ani badań diagnostycznych, służących do określenia zaburzeń depresji u pacjentów;

- art. 322 k.p.c. w zw. z art. 444 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, przyjęcie w ślad za opinią biegłego neurologa, że skoro brak jest danych lekarskich na temat stanu zdrowia powoda w dacie 1 lipca 2003 roku, to aktualny pozostaje wniosek o braku związku przyczynowego między wypadkiem, a utratą przez powoda dochodów po 30 czerwca 2003 roku, w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci m.in. decyzji ZUS z dnia 17 listopada 2006 roku (k. 323) przyznającej powodowi rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem za okres od dnia 21 września 2006 roku do dnia 31 marca 2007 roku oraz w postaci dowodów z dokumentów pochodzących z akt sprawy o sygn. V U 1852/08 Sądu Okręgowego w Piotrkowie, a to opinii biegłych sądowych stwierdzających u powoda częściową niezdolność do pracy w związku z wypadkiem przy pracy z dnia 26 września 2002 roku za okres od dnia 1 listopada 2008 do dnia 22 lipca 2011 roku, pozwala na uznanie, że powód utracił choć częściowo zdolność do pracy zarobkowej, także w okresie bezpośrednio po wypadku i w konsekwencji zasądzenie renty wyrównawczej, mimo że ścisłe udowodnienie jej wysokości nie było możliwe;

Powód wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego lekarza psychiatry na okoliczność występowania u powoda zespołu depresyjnego po wypadku z dnia 26 września 2002 roku, jego wpływu na aktualny stan zdrowia powoda, ustalenia czy utrudnia on postępowanie rehabilitacyjne narządu ruchu oraz czy może on opóźniać lub uniemożliwić powrót poczucia pełnej sprawności powoda po wypadku.

W konkluzji skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w oddalonej części oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a w razie oddalenia apelacji o nieobciążanie powoda kosztami procesu w oparciu o zasadę słuszności wyrażoną w art 102 k.p.c. i o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Z kolei strona pozwana zaskarżyła wyrok w części zasądzającej na rzecz powoda rentę /zarówno skapitalizowaną jak i okresową/ wraz z odsetkami tj. w zakresie pkt. 1 wyroku oraz w zakresie odstąpienia od obciążenia powoda kosztami procesu, tj. w zakresie pkt 2 wyroku, zarzucając

1) naruszenie prawa materialnego, a w szczególności:

- art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 6 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c. poprzez zasądzenie na rzecz powoda renty w wysokości nieudowodnionej oraz w zakresie niezwiązanym ze zdarzeniem będącym źródłem szkody,

- art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 118 k.c. poprzez zasądzenie na rzecz powoda renty za okres od marca 2003 r. do grudnia 2006 roku pomimo przedawnienia roszczenia.

2) naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a w szczególności:

- art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie przez Sąd meriti oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny, bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego oraz dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią zebranego materiału dowodowego poprzez zasądzenie na rzecz powoda renty obejmującej koszty leczenia niezwiązane kauzalnie ze zdarzeniem będącym źródłem szkody,

- art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez uwzględnienie roszczenia w skarżonym zakresie pomimo, że zostało ono rozstrzygnięte wyrokiem Sądu Rejonowego w Bełchatowie w postępowaniu o sygn. IC 423103,

- art. 102 k.p.c. poprzez nieobciążenie powoda kosztami procesu, pomimo że w sprawie nie zachodzi szczególnie uzasadniony przypadek.

Podnosząc powyższe strona pozwana wniosła o zmianę wyroku, oddalenie powództwa w skarżonej części, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Obie strony wniosły o oddalenia apelacji przeciwnika procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Obie apelacje podlegały oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

W pierwszej kolejności rozważeniu podlegać będą zarzuty zawarte w apelacji strony pozwanej, bowiem dotyczą one zarówno zarzutu powagi rzeczy osądzonej, jak i przedawnienia roszczeń powoda, niezasadnie w związku z tym uwzględnionych przez Sąd Okręgowy.

Wbrew zarzutom strony pozwanej Sąd Okręgowy nie orzekł ponownie o roszczeniach, objętych rozstrzygnięciem w sprawie I C 423/03 Sądu Rejonowego w Bełchatowie i tym samym nie naruszył przepisu art. 199 § 1 pkt. 2 k.p.c. Przed Sądem tym powód dochodził naprawienia szkody pokrywającej koszty leczenia w okresie 6 miesięcy po wypadku i powództwo zostało w tym zakresie oddalone. W wyroku z dnia 24 stycznia 2013 roku Sąd Okręgowy rozpoznając sprawę po raz pierwszy odrzucił pozew, obejmujący kwotę 2.389,50 z tytułu skapitalizowanej renty, obejmującej koszty leczenia w okresie od 26 września 2002 roku do dnia 25 marca 2003 roku, a to w związku z rozstrzygnięciem, jakie zapadło w sprawie I C 423/03 i w tym zakresie wyrok się uprawomocnił. Obie te okoliczności zostały rozważone przez Sąd Okręgowy w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 marca 2016 roku. Skarżone rozstrzygnięcie w ogóle nie odnosi się do kosztów leczenia za ten okres, obejmuje natomiast rozstrzygnięcie co do skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za czas od 26 marca 2003 roku do 31 grudnia 2009 roku.

Myli się strona pozwana twierdząc, że Sąd Okręgowy naruszył przepis art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 118 k.c. i zasądził na rzecz powoda rentę za okres od marca 2003 roku do grudnia 2006 roku, pomimo przedawnienia roszczenia. Rzecz bowiem w tym, że zarzut taki nie został zgłoszony w toku postępowania, a w apelacji raz mowa o przedawnionej rencie zasądzonej za okres od marca 2003 roku do grudnia 2006 roku, a raz od marca 2003 roku do grudnia 2009 roku, więc tak naprawdę nie wiadomo jaki okres zasądzenia renty apelujący uznaje za przedawniony, czyniąc Sądowi Okręgowemu zarzut naruszenia art. 118 k.c. Należy uznać, że zarzut przedawnienia w odniesieniu do renty nie został skutecznie zgłoszony na etapie postępowania apelacyjnego.

Niezasadny okazał się też zarzut naruszenia prawa materialnego – art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 6 k.c. i art. 361 § 1 k.c. poprzez zasądzenie renty nieudowodnionej oraz w zakresie niezwiązanym ze zdarzeniem, będącym źródłem szkody.

Apelacja wskazuje lakonicznie na ustalenia postępowania dowodowego, świadczące o samoistnym charakterze dolegliwości, rodzących konieczność zażywania leków. Tymczasem Sąd Okręgowy uzasadniając rozstrzygnięcie o rencie na zwiększone potrzeby odwołał się do opinii biegłego sądowego z zakresu neurologii, który potwierdził występowanie u powoda na skutek wypadku, nawrotowego zespołu korzeniowego lędźwiowego. Dolegliwości te nie są stałe, odczuwanie ich jest subiektywne, ale nadal okresowo mogą powodować konieczność zażywania leków przeciwbólowych. Jednocześnie nie można określić długotrwałości leczenia. Opinia ta nie była kwestionowana przez stronę pozwaną. Wnioski wysnute przez apelującego na etapie postępowania apelacyjnego nie odwołują się żadnego innego, konkretnie wskazanego materiału dowodowego, pozwalającego na wysnucie wniosków odmiennych od wyżej opisanych. W związku z tym zasądzenie na rzecz powoda renty w kwotach po 40 złotych miesięcznie znajdowało uzasadnienie w powołanym przez Sąd meriti przepisie art. 444 § 2 k.c.

Zarzut naruszenia art. 102 k.p.c. zostanie omówiony w dalszej części uzasadnienia.

Przechodząc do zarzutów zawartych w apelacji powoda, obejmujących głównie naruszenie prawa procesowego należy wskazać, że także one nie zyskały aprobaty Sądu Apelacyjnego.

Przypomnieć trzeba, że w zakresie postępowania dowodowego w procesie cywilnym występuje swoista gradacja uchybień formalnoprawnych.

W pierwszej kolejności, podlegają analizie zarzuty dotyczące gromadzenia materiału dowodowego. Dalej przedmiotem badania winny być zarzuty dotyczące oceny zebranego materiału dowodowego, dokonanej w granicach zakreślonych dyspozycją art. 233 § 1 i 2 k.p.c. Dopiero właściwie zebrane dowody i prawidłowo ocenione w kontekście zasady swobodnej oceny dowodów, dają podstawę do rozważenia zarzutów, dotyczących sprzeczności poczynionych przez sąd orzekający ustaleń faktycznych z treścią zebranego materiału dowodowego.

W przedmiotowej sprawie powód zarzucił naruszenie przez Sąd I instancji przepisów postępowania, obejmujących problematykę gromadzenia materiału dowodowego. Wskazał na błędne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego psychiatry w sytuacji, gdy do opinii biegłej A. R. złożone zostały uzasadnione zastrzeżenia. Istotnie w pismach procesowych z dnia 11 lipca 2014 roku oraz z dnia 15 października 2014 roku powód kwestionował opinie biegłego psychiatry i wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego w tej dziedzinie ( K-940 akt)

W toku rozprawy w dniu 4 marca 2015 roku została wydana ustna opinia uzupełniająca biegłego psychiatry. Powód podtrzymywał wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, podnosząc że biegła nie przeprowadziła testu B., a także zanegowała spostrzeżenia wynikające z dokumentacji neurologicznej. Test B., jak wskazała biegła, jest jednym z wielu narzędzi służących do samooceny, ale jego wyniki często nie są wiarogodne. Biegła wskazała także, że rzadko zdarza się, by diagnozy stawiane przez lekarzy innych specjalności pokrywały się z diagnozami lekarza psychiatry, w szczególności biegły neurolog nie jest kompetentny do oceny stanu zdrowia psychicznego pacjenta.

Po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną nadesłaną po w/w rozprawie Sąd oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii innego lekarza psychiatry (k- 987), zaś zgodnie z wnioskiem powoda dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego neurologa. Opinia ta także na wniosek powoda była uzupełniana. Powód nie miał już żadnych dalszych uwag do opinii neurologa i jej nie kwestionował. W toku posiedzenia, na którym nastąpiło zamknięcie rozprawy (4 marca 2016 roku) powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika nie zgłosił kolejnego wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego lekarza psychiatry, a nadto nie zostało zgłoszone zastrzeżenie w trybie art. 162 k.p.c. do decyzji o oddaleniu wniosku w tym przedmiocie.

Jak się wskazuje w judykaturze strona nie może skutecznie zarzucać w apelacji, jak również w skardze kasacyjnej, uchybienia przez sąd przepisom postępowania, dotyczącego wydania postanowienia oddalającego wnioski o przeprowadzenie dowodów, jeżeli w trybie art. 162 k.p.c. nie zwróciła uwagi sądu na to uchybienie. Ocena jest możliwa w ramach zarzutu naruszenia przepisów postępowania jedynie przy zachowaniu przez skarżącego wymogu zgłoszenia zastrzeżenia co do uchybienia sądu Jak się podkreśla zasadnie niepodniesienie przez stronę zarzutu naruszenia przepisów postępowania w sposób określony w tym przepisie oznacza bezpowrotną utratę zarzutu w toku dalszego postępowania, a więc także apelacyjnego. ( tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2013 r. I CSK 713/12, z 11 stycznia 2013 roku w sprawie I CSK 284/12 oraz w sprawie II CSK 655/12)

W związku z dalszymi zarzutami naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. podkreślić należy, że w doktrynie i orzecznictwie przyjęte jest, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i -ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 19 czerwca 2008 r. (sygn. akt I ACa 180/08, LEX nr 468598), jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawało się wysnuć wnioski odmienne. Dla skuteczności zarzutu naruszenia powyższego przepisu nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając.

Apelujący nie zdołał zdyskredytować ani ustaleń faktycznych, ani oceny materiału dowodowego, przeprowadzonego przez Sąd pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny w pełni je aprobuje i czyni podstawą własnego orzekania.

Skoro apelujący nie zdołał skutecznie podważyć opinii biegłego psychiatry, a ocena tej opinii dokonana przez Sąd Apelacyjny jest zbieżna z oceną Sądu Okręgowego, aprobacie podlegał wywód tego Sądu tyczący braku podstaw do zasądzenia dodatkowego zadośćuczynienia. W szczególności przyjąć należy u powoda brak objawów o charakterze psychopatologicznym. Badanie psychologiczne wskazuje na symulowanie lub/i agrawację objawów psychopatologicznych. Potwierdzona została postawa powoda w badaniu psychiatrycznym połączona z wyolbrzymianiem, symulowaniem objawów chorobowych, z postawą manipulacyjną i teatralnym zachowaniem.

Wobec niestwierdzenia u powoda zaburzeń o charakterze psychopatologicznym brak było podstaw do stwierdzenia związku przyczynowo skutkowego pomiędzy stanem zdrowia psychicznego, a postępem rehabilitacji, co nakazał zbadać Sąd Apelacyjny poprzednio rozpoznający sprawę. Z badania tomografii komputerowej mózgowia wynika, że w strukturze mózgowia istnieją mierne zaniki korowo-podkorowe w obrębie (...), ale nie mają związku z wypadkiem, są konsekwencją wieku, cechą starzenia się.

Powód nie kwestionował także wniosków opinii biegłego neurologa. Uzupełniona przez tego biegłego opinia nie budziła zastrzeżeń powoda, a Sąd meriti był uprawniony do przyjęcia jej wniosków za podstawę swego rozstrzygnięcia, tak w zakresie zadośćuczynienia, jak i renty wyrównawczej i na zwiększone potrzeby. W szczególności apelujący nie zdołał podważyć wniosków tej opinii, że leczenie J. K. świadczy o przewlekłości schorzenia, ale nie jest to jednoznaczne z niezdolnością do zatrudnienia.

Kwestionując poprzednie rozstrzygnięcie co do renty wyrównawczej, powód wskazywał na pominięcie przez Sąd Okręgowy dowodów z dokumentów pochodzących z akt V U 1852/08 Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim w postaci opinii biegłych sądowych, stwierdzających u powoda częściową niezdolność do pracy w związku z wypadkiem przy pracy z dnia 26 września 2002 r. Przede wszystkim należy wskazać, że z opinii wydanych w sprawie V U 1851/08 ( po połączeniu ze sprawą V U 1852/08) wynika częściowa niezdolność do pracy powoda zarówno z ogólnego stanu zdrowia, jak i na skutek wypadku- bez możliwości rozdzielenia następstw w relacji do każdej z przyczyn. Ocena taka została dokonana zarówno przez biegłego ortopedę, jak i neurologa, a nadto kardiologa. Nie można zapominać o tym, jakie przesłanki podlegały dowodzeniu w postępowaniu ubezpieczeniowym i jakie ustalenie było wystarczającym do przyznania powodowi prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Ocena czyniona na użytek niniejszego postępowania dotyka nieco innego aspektu oceny stanu zdrowia powoda, musi uwzględniać wszystkie możliwe przyczyny niezdolności do pracy powoda i rozróżniać skutki schorzeń samoistnych i niesamoistnych.

Sąd Okręgowy trafnie wywiódł, że ustalenia poczynione w sprawie ubezpieczeniowej nie zastępują w żadnej mierze ustaleń poczynionych zgodnie z zasadą bezpośredniości przez Sąd rozpoznający sprawę. Nie można zapominać, że powód rozpoczął leczenie w poradni neurologicznej dopiero po upływie ponad trzech miesięcy po wypadku, leczenie J. K. świadczy o przewlekłości schorzenia, ale nie jest to jednoznaczne z ciągłą niezdolnością do zatrudnienia. Okresowy zespół bólowy (korzeniowo – lędźwiowy) nie jest samodzielną podstawą do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy, co oczywiście nie oznacza, że mógł być brany pod uwagę jako kolejna dolegliwość powoda, przy innych, samoistnych, taką niezdolnością skutkujących. Biegły neurolog podkreślił, że gdyby nawrotowy zespół korzeniowo – lędźwiowy był podstawą orzekania o niezdolności do pracy, to dotyczyłoby to połowy czynnej zawodowo populacji. Dolegliwości ze strony kręgosłupa nie są u powoda stałe, a nawrotowe i odczuwane subiektywnie. Wnioski te nie zostały podważone w toku postępowania przed Sądem Okręgowym, nie skłoniły powoda do złożenia kolejnych wniosków, a traktowane wybiórczo przez apelującego nie mogą także stanowić podstawy do odmiennego wnioskowania przez Sąd Apelacyjny. W wyniku ponownego rozpoznania sprawy aktualny zatem pozostaje wniosek o braku związku przyczynowego między wypadkiem, a utratą przez powoda dochodów po 30 czerwca 2003 r. Chociaż bowiem powód ma obecnie ograniczoną zdolność zarobkowania w stopniu odpowiadającym częściowej niezdolności do pracy, to jednak nie wynika ona li tylko z zespołu korzeniowego kręgosłupa, który sam w sobie nie skutkuje częściową niezdolnością powoda do pracy.

Na marginesie tylko należy wskazać, że dochody utracone przez powoda po 14 maja 2003 roku nie były przedmiotem dowodzenia, a nie można byłoby przy ocenie całokształtu okoliczności sprawy nie uwzględnić podnoszonego przez Sąd Okręgowy, zarówno poprzednio rozpoznający sprawę, jak i ponownie, splotu różnych niekorzystnych okoliczności- w tym nietrafionych decyzji biznesowych powoda, zaciąganie kolejnych kredytów czy spadku koniunktury.

Apelujący nie zdołał skutecznie zakwestionować oceny Sądu Okręgowego odnośnie do dowodów z zeznań świadków, przesłuchanych na wniosek powoda. Świadkowie byli zorientowani co do stanu zdrowia powoda i zakresu oczekiwanej przez powoda pomocy, natomiast wiedza o faktach z życia powoda nie mogła przesądzać o związku przyczynowym z wypadkiem.

Strona pozwana zakwestionowała w apelacji zastosowanie przez Sąd Okręgowy przepisu art. 102 k.p.c. poprzez nieobciążenie powoda kosztami procesu od oddalonej części powództwa.

Podzielając stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w postanowieniu z dnia 5 stycznia 2011r., należy stwierdzić, że przepis art. 102 k.p.c. przewiduje wyjątek od zasady odpowiedzialności strony przegrywającej sprawę za koszty procesu (art. 98 § 1 k.p.c.), stanowi bowiem, że w wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów procesu albo nie obciążyć jej w ogóle kosztami. Ustalenie, czy w sprawie zachodzi „wypadek szczególnie uzasadniony” zależy od swobodnej oceny Sądu. Ocena taka musi jednakże uwzględniać okoliczności, które mogą mieć wpływ na jej podjęcie (postanowienie SN, II PZ 26/10, opubl. w LEX 784924, a także postanowienie SN z 11.02.2011r., I CZ 38/10, opubl. w LEX 738387 i postanowienie SN z 11.03.2011r., II CZ 104/10, opubl. w LEX 784918).

Z kolei w postanowieniu z dnia 1 grudnia 2011r., I CZ 26/11, opubl. W LEX nr 1101325), Sąd Najwyższy stwierdził, że do kręgu „wypadków szczególnie uzasadnionych”, o których mowa w art. 102 k.p.c., zaliczane są zarówno okoliczności związane z samym przebiegiem procesu, jak i leżące na zewnątrz. Do pierwszych zaliczane są sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń, przedawnienie, prekluzja. Drugie wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony, z tym zastrzeżeniem, że niewystarczające jest powoływanie się jedynie na trudną sytuację majątkową, nawet jeśli była podstawą zwolnienia od kosztów sądowych i ustanowienia pełnomocnika. Jednocześnie Sąd ten podkreślił, że całokształt okoliczności, które mogłyby uzasadniać zastosowanie tego wyjątku powinny być ocenione z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego.

W postanowieniu z dnia 23 maja 2012 wydanym w sprawie IlI CZ 25/12 ( Baza LEX nr 1214589) Sąd Najwyższy wskazał, że ocena sądu, czy zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony, o którym mowa w art . 102 k.p.c. ma charakter dyskrecjonalny, oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem oraz oceną okoliczności rozpoznawanej sprawy, w związku z czym w zasadzie nie podlega kontroli instancyjnej i może być podważona przez sąd wyższej instancji tylko wtedy, gdy jest rażąco niesprawiedliwa.”

W niniejszej sprawie Sąd I instancji właściwie przyjął, że szczególnie uzasadniony wypadek może być podyktowany charakterem dochodzonych roszczeń wespół z sytuacją majątkową powoda, a Sąd Apelacyjny nie znalazł wystarczających podstaw, by tę ocenę zakwestionować, uznając ją za zgodna z zasadami współżycia społecznego.

Także Sąd Apelacyjny, kierując się tymi względami, skorzystał z dobrodziejstwa tego przepisu i na etapie postępowania apelacyjnego postanowił obciążyć powoda jedynie częścią kosztów zastępstwa procesowego, należnych stronie pozwanej od powoda w związku z przegraniem jego apelacji. Częściowe obciążenie kosztami wynika z faktu, że powód decydując się na wniesienie apelacji po ponownym rozpoznaniu sprawy i poznaniu argumentacji Sądu meriti winien liczyć się z tym, że w razie przegrania postępowania apelacyjnego będzie zobowiązany do pokrycia kosztów należnych przeciwnikowi - przynajmniej w części.

Na podstawie § 2, § 4 ust. 1-3, § 8 pkt.7 i § 16 ust. 1pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu ( Dz.U. z 2015 poz. 1801) Sąd przyznał pełnomocnikowi z urzędu powoda należne wynagrodzenie za pomoc prawną świadczoną z urzędu w postępowaniu wywołanym jego apelacją.