Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 610/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2016 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dariusz Firkowski

Protokolant: st. sekr. sądowy Jolanta Jankowska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Marii Kuleszy Chaleckiej

po rozpoznaniu w dniu 7 września 2016 r.

sprawy P. H. ur. (...) w N., syna T. i I. z domu L. oskarżonego z art. 278§1kk w zw. z art. 12 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Nidzicy z dnia 24 lutego 2016 r., sygn. akt II K 3/15

I utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II koszty procesu za postępowanie odwoławcze ponosi Skarb Państwa i oskarżyciel posiłkowy (...) S. A. w L. w częściach równych, przy czym zasądza od oskarżycieli na rzecz oskarżonego P. H. kwoty po 922,50 ( dziewięćset dwadzieścia dwa złote i pięćdziesiąt groszy ) zł tytułem zwrotu wydatków ustanowienia obrońcy w postępowaniu odwoławczym a ponadto zwalnia oskarżyciela posiłkowego od opłaty za II instancję.

Sygn. akt VII Ka 610/16

UZASADNIENIE

P. H. został oskarżony o to, że w okresie od 14 lutego 2011 roku do 24 marca 2014 roku na terenie Zakładu (...) S.A. Oddział w N. przy ulicy (...), gm. N. w wykonaniu góry powziętego zamiaru w krótkich odstępach czasu, tworząc nadwyżkę w surowcu przez narzucenie pracownikom dolnych norm w czasie procesu produkcyjnego gotowego wyrobu, jak również przekreślając, zmieniając lub wykreślając wartości wyprodukowanego produktu gotowego w raportach z produkcji oraz w kwitach przekazania wyrobu do magazynu, wprowadzał do systemu zaniżoną ilość produktu gotowego, po czym zabierał w celu przywłaszczenia wytworzoną w ten sposób i nieewidencjonowaną w systemie nadwyżkę surowca w postaci 4 bel włókniny typu C. o łącznej wartości 7.725 złotych i produktu gotowego w postaci 45 sztuk wałków włókniny o gramaturze 80 gram/ m2, 209 sztuk wałków włókniny o gramaturze 100 gram/m2, 47 sztuk wałków włókniny o gramaturze 150 gram/ m2, 14 sztuk wałków włókniny o gramaturze 200 gram/m2 i 21 sztuk wałków włókniny o gramaturze 300 gram/m2 o wartości 36.507,30 złotych, czym spowodował straty w łącznej kwocie 44.232,30 złotych na szkodę firmy (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w L.,

tj. o przestępstwo z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 kk.

Sąd Rejonowy w Nidzicy wyrokiem z dnia 24 lutego 2016 r. w sprawie II K 3/15

oskarżonego P. H. uniewinnił od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Powyższy wyrok zaskarżyli prokurator i pełnomocnik oskarżyciel posiłkowego.

Prokurator powyższy wyrok zaskarżył w całości na niekorzyść oskarżonego i zarzucił mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia poprzez wyrażenie przez Sąd poglądu, że zebrane i ujawnione w sprawie dowody nie potwierdziły aby oskarżony P. H. dopuścił się zarzuconego mu przestępstwa, podczas gdy dowody te i ustalone na ich podstawie okoliczności ocenione we wzajemnym powiązaniu prowadzą do przeciwnego wniosku, że oskarżony popełnił zarzucone mu przestępstwo.

Podnosząc powyższe zarzut wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zaskarżył wyżej oznaczony wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego i zarzucił mu:

1. błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść wyroku poprzez:

-błędne przyjęcie, że części skreśleń oraz poprawek wielkości liczbowych dotyczących wyprodukowanych wyrobów, a także danych wprowadzonych w tym zakresie do systemu informatycznego nie dokonał oskarżony P. H. w celu dokonania zaboru i przywłaszczenia wytworzonej i niezaewidencjonowanej w systemie nadwyżki surowca oraz wyrobów gotowych podczas gdy to on był odpowiedzialny za prawidłowe prowadzenie dokumentacji z racji pełnienia funkcji kierownika oraz magazyniera magazynu wyrobów gotowych.

-błędne przyjęcie, że w dokumentacji mogły pojawiać się skreślenia i poprawki wielkości tam wskazanych podczas gdy dokumentacja ta ma charakter księgowy i nie jest możliwym dokonywanie w niej skreśleń i poprawek, a ponadto musi ona odpowiadać rzeczywistej produkcji.

-błędne przyjęcie że skreślenia oraz poprawki wielkości liczbowych w kwitach są wynikiem awarii maszyny, zdarzeń losowych i zmianami produkowanego asortymentu, a nie celowym zatajaniem rzeczywistych wartości produkcji tak aby możliwym było ukrycie przestępczego procederu, zwłaszcza, że potwierdzone to zostało przeprowadzoną inwentaryzacją.

-błędne przyjęcie, że nie dokonywano wywozu towaru rzeczywiście wyprodukowanego, a objętego skreśleniami na kwitach, podczas gdy war ten był wywożony z zakładu przez J. K., zwłaszcza że nie prowadzono rejestracji wjazdów i wyjazdów oraz że nie wszystkie miejsca w zakładzie objęte były monitoringiem.

2/ naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść wyroku, a to:

-art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk

- poprzez naruszenie dyrektyw prawidłowej oceny materiału dowodowego i dokonanie nie swobodnej lecz całkowicie dowolnej jego oceny z naruszeniem zasad logicznego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, w szczególności poprzez:

- danie wiary wyjaśnieniom oskarżonego P. H.oraz zeznaniom świadków P. B., S. N., K. P. w zakresie iż wiele przypadków wykreśleń i poprawek w kwitach przekazania wyrobów było spowodowane tym, że kwit był wcześniej wypełniony a produkcja nie została wykonana z powodu np. awarii maszyny lub zmiany produkowanego asortymentu, podczas gdy stosując art. 7 kpk należałoby dojść do przekonania, że przy prawidłowym funkcjonowaniu produkcji nie mogło dochodzić do sytuacji, że kwity były wypełniane zanim towar został wyprodukowany, a każda awaria lub zmiana asortymentu winna mieć odzwierciedlenie w osobnej dokumentacji, a zatem nawet gdyby dać wiarę ww. osobom to należałoby przyjąć iż miało to na celu jedynie zamaskowanie przestępczego procederu, w którym niewykluczone że uczestniczyły również inne osoby.

- danie wiary ww. osobom w zakresie w jakim stwierdzają one, że skreśleń w kwicie mógł dokonać każdy oraz że napisanie większej ilości wałków mogło nastąpić przez niedopatrzenie i zdarzenia losowe, dając wiarę temu, że miałoby to być m.in. spowodowane podmuchem wiatru i zdmuchnięciem etykiet,

podczas gdy prawidłowo stosując dyrektywy z art. 7 kpk należałoby uznać, że przecież sytuacja niezgodności i skreśleń w kwitach nie była sytuacją jednorazową i przypadkową jak wskazywane zdarzenie losowe, a nadto podczas gdy kwity z produkcji są dokumentem księgowym i nie istniała możliwość dokonywania przekreśleń.

- uznanie, że niezgodność w kwitach wynika z tego iż zużycie surowca było dostosowywane do wymagań systemu a nie do rzeczywistości,

podczas gdy stosując prawidłowo art. 7 kpk należy dojść do przekonania, że jest to oczywiście sprzeczne z celem sporządzenia raportu z produkcji, w którym należy przecież wskazywać rzeczywiste ilości surowca zużytego, również rzeczywiste ilości wyrobu wyprodukowanego, a każda ingerencja iv tym zakresie świadczy o prowadzeniu nielegalnego procederu skoro zamiast podawać rzeczywiste dane zaprowadzano dane „pod wymagania systemu".

-niedanie wiary depozycjom świadka A. C. jedynie dlatego, że skreślenia w dokumentacji miały również miejsce pod nieobecność oskarżonego,

podczas gdy przy prawidłowym zastosowaniu art. 7 kpk świadczy to o tym iż również inne osoby oprócz oskarżonego P. H. były zaangażowane w fałszowanie wyników produkcji i proces przywłaszczania nadwyżki produkcji.

Mając powyższe na uwadze skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje nie są zasadne, przy czym wobec praktycznej tożsamości podniesionych zarzutów możliwe jest jednoczesne się do nich ustosunkowanie.

Na wstępie stwierdzić należy, że zgromadzone w sprawie dowody Sąd meriti poddał wszechstronnej analizie i ocenie, zgodnie z dyrektywami określonymi w art. 4 k.p.k. Także przeprowadzone w oparciu o tę analizę wnioskowanie jest logiczne, zgodne z przesłankami wynikającymi z art. 7 kpk i przekonująco uzasadnione w pisemnych motywach skarżonego wyroku. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji wnikliwe zweryfikował tezy aktu oskarżenia w granicach niezbędnych dla ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia skutkującego uniewinnieniemP. H.od popełnienia zarzucanego mu czynu. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynikają powody takiego rozstrzygnięcia, a Sąd Okręgowy w pełni podziela przedstawioną tam argumentację . W tej sytuacji nie ma potrzeby ponownego przytaczania całości argumentacji zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, którą Sąd Okręgowy aprobuje i należy jedynie zaakcentować te elementy, które przemawiają za odmową podzielenia stanowiska oskarżyciela posiłkowego i prokuratora.

Odnosząc się do zarzutu dotyczącego dokonania dowolnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, stwierdzić należy, iż ustalony stan faktyczny w niniejszej sprawie nie budzi żadnych wątpliwości. Sąd I instancji prawidłowo, w oparciu o zebrany materiał dowodowy odtworzył przebieg zdarzenia, oceniając dowody w sposób zgodny z zasadami prawa procesowego. Tym samym ustalenia faktyczne w zakresie ustalonego zachowania P. H. nie wykraczały poza ramy swobodnej oceny dowodów albowiem poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz sędziowskim przekonaniem. Tym samym nie może być uznany za trafny zarzut obrazy art. 7 k.p.k. albowiem jest on tylko wtedy skuteczny gdy skarżący wykaże, że sąd orzekający - oceniając dowody - naruszył wskazane zasady.

W tym miejscu podkreślenia wymaga, że z ustalonego stanu faktycznego wynika, iż podstawą do wprowadzenia danych o wielkości wyrobów gotowych do systemu informatycznego (...) był dokumenty tworzone przez pracowników produkcji, tj. kwity przekazania wyrobu do magazynu a także raporty z dziennej produkcji włóknin. Przy czym co istotne niektóre z nich zawierały wykreślenia i przerobienia danych odnośnie wielkości produkcji, natomiast do systemu informatycznego wprowadzono niższą ilość wyprodukowanych wyrobów. Podzielić jednakże należy stanowisko Sądu I instancji, że nie ma podstaw do uznanie, że to oskarżony dokonał wszystkich skreśleń i poprawek wielkości liczbowych dotyczących wyprodukowanych wyrobów oraz danych wprowadzonych w tym zakresie do systemu informatycznego i że działał on w celu dokonania zaboru w celu przywłaszczenia wytworzonej w taki sposób nadwyżki surowca oraz wyrobów gotowych. Zatem korekty wielkości produkcji wynikały z przyczyn wskazanych przez oskarżonego i zasadnie przyjętych za podstawę dokonanych ustaleń w sprawie i tym miejscu już podkreślić należy, że także po zwolnieniu P. H. były dokonywane były skreślenia w kwitach i raportach dziennych a P. B. takie poskreślane kwity sam wprowadzał do systemu- k.628. Całkowicie przy tym dowolny jest zarzut pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego co do tego, że „również inne osoby oprócz oskarżonego P. H. były zaangażowane w fałszowanie wyników produkcji i proces przywłaszczania nadwyżki produkcji” albowiem nie ma na to żadnych dowodów.

W ślad za argumentacją zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podnieść należy, że w okresie objętym zarzutem aktu oskarżenia P. H. przebywał na zwolnieniu lekarskim, w tym długotrwałym i korzystał z urlopu i w tym czasie był zastępowany przez inne osoby. Tym samym podzielić należy stanowisko wyrażone w uzasadnieniu jak na k.719, że to nie P. H. we wskazanych tam datach dokonał zmian w przedmiotowych dokumentach. Natomiast co do reszty przedmiotowych dokumentów, na których naniesiono skreślenia i przerobienia, to w pełnie zasadnie Sąd I instancji dał wiarę tym wyjaśnieniom oskarżonego, w których wskazał, że mogło być to spowodowane faktem, że dany kwit był już wcześniej wypełniony, jednakże produkcja w danym dniu np. awarii maszyny lub zmiany produkowanego asortymentu nie została wykonana, przy czym zmiany w kwitach dotyczących przekazania wyrobu do magazynu mogli dokonywać wszyscy, w tym brygadziści. Co natomiast jest istotne z tą relacją P. H. korespondują złożone na rozprawie zeznania P. B., K. P. i S. N.. Wskazać przy tym należy, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny całości twierdzeń wymienionych osób oraz i A. C. wskazując, w jakim zakresie dał im wiarę a w jakim pozbawił ich relacje waloru wiarygodności. W tym zakresie wskazać należy także i to, ze ujawniona w stosunku do stanu w magazynie nadwyżka czterech bel surowca - włókna C. nie może przesądzać o zawinieniu oskarżonego, tym bardziej, że nie ma innych dowodów wskazujących na dokonywanie przez oskarżonego jej sprzedaży. Co do zarzutu rzekomego narzucania przez P. H. „rygorystycznych norm" celem uzyskiwania nadwyżek wyrobów wskazać należy, że przecież wytyczne technologiczne były określane przez technologów firmy (...) S.A. w L. a ponadto wykonywane produkty spełniały wymogi jakościowe i ilościowe, co w istocie przeczy tezie o oszczędnościach, za którymi miał stać oskarżony.

Za Sądem I instancji podnieść należy, że to między innymi A. C., który w dniu 23 kwietnia 2014 r. przyjechał do N. i na podstawie przesłanych przez S. N. informacji, podjął działania, które doprowadziły rozwiązania stosunku pracy z oskarżonym a zatem mógł być zainteresowany takim rozstrzygnięciem w sprawie, które potwierdziłoby słuszność wysuwanych wobec P. H.zarzutów. Zauważyć przy tym należy, że słusznie Sąd I instancji podniósł, iż świadek pomimo wcześniejszych stwierdzeń po okazaniu mu „ kwitu nr (...) z dnia 29 grudnia 2011 roku (k.162), przyznał, iż nie wie, kto dokonał skreśleń na tym dokumencie, a ponadto zeznał, iż niektóre wykreślone pozycje mogły być wpisane omyłkowo przez inną zmianę, gdyż następna zmiana produkowała te same wyroby” – k.629-629 odw. Chybiony jest przy tym zarzut zawarty również w apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego w zakresie konieczności nieprzyjmowania przez P. H.kwitów czy też z raportów ze zmianami – k.735 odw. albowiem oskarżonemu nie przedstawiono przecież zarzutów dotyczących rzetelności przedmiotowych dokumentów. Zaaprobować należy zatem argumentacje Sądu I instancji wskazującą, że „praktyka wykreślania pozycji „wyprodukowanych” wałków włókniny w kwitach przekazania wyrobu do magazynu oraz wprowadzania niższych ilości produkcji do systemu informatycznego zakładu występowała zarówno wówczas, gdy oskarżony był obecny w pracy, jak też, gdy był nieobecny z powodu choroby lub pobytu na urlopie i zastępowały go inne osoby” – k.720.

Sąd Okręgowy podzielił również ocenę zeznań S.. M. i nie powtarzając stanowiska Sądu I Instancji zaakcentować należy, że wymieniony w toku postępowania przygotowawczego nie wskazywał, że pracownicy mieli zgłaszać mu ubytki surowca i miało to miejsce zazwyczaj między piątkiem a poniedziałkiem. Ponadto świadek powoływał się jedynie na bliżej nieokreślonych pracowników firmy i zasłaniał się niepamięcią odnośnie ich tożsamości. Tymczasem z ustalonego stanu faktycznego wynika, że załadunek wyrobów w dni wolne traktowano jako normalne transporty wyrobów do odbiorców, a ponadto L. i M. Z. wskazywali, że przy załadunkach w soboty i sporadycznie w niedziele oskarżonego nie było na terenie zakładu.

Wracając jeszcze do analizy zeznań P. B., to ten w dniu 16 listopada 2015 r. przed Sądem I instancji stwierdził, że skreśleń mógł dokonać każdy oraz podał, iż przyczyną skreśleń mogła być awaria maszyny, gdyż była ona dość awaryjna oraz zmiana produkowanego asortymentu.

Natomiast K. P. stwierdził natomiast, że możliwe było wpisanie większej ilość wałków w raporcie dziennym niż faktycznie została wyprodukowana. Zatem w awaryjnej sytuacji był zmieniany kwit lub wykreślana była ilość wałków z kwitu przekazania wyrobów gotowych do magazynu; wpisanie większej ilości wałków w raporcie dziennym niż faktycznie zostało wyprodukowane mogło nastąpić przez niedopatrzenie. Wymieniony zeznał również, że w istocie zużycie surowca było dostosowywane do wymagań systemu.

Wreszcie co do S. N. trafnie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazano, że na rozprawie w dniu 6 października 2015 r. w odniesieniu się do swoich wcześniejszych zeznań ten świadek nie potrafił wyjaśnić rozbieżności we wcześniejszych swoich zeznaniach na temat ilości wykreślonych pozycji na kwicie przekazania wyrobu gotowego do magazynu. Co przy tym istotne to podczas tego przesłuchania S. N. potwierdził, że „na karcie 162 cztery ostatnie pozycje w ostatniej kolumnie, to jest błędny wpis” oraz, że jeśli chodzi o dokument z k. 183, to „w ostatniej kolumnie są wpisane wałki, które mogły nie zostać wyprodukowane, np. z powodu awarii” oraz zauważył, że obliczenia surowca do produkcji było hipotetyczne – k.338. W nawiązaniu do tej ostatniej kwestii, to Sąd Okręgowy w pełni aprobuje argumentację Sadu I instancji w zakresie wielkości zużycia surowców do wyprodukowania danej partii wyborów jak na k.720-720 odw.

Całkowicie gołosłowny jest zarzut pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego co do tego, że „nieewidencjonowany” towar był wywożony z terenu zakładu przez J. K.- k.734odw. i k.736 odw-737. Sąd i instancji również i w tym zakresie dokonał prawidłowej oceny dowodów, w tym zeznań małżonków Z. – k.720 odw.-721. Brak jest zatem podstaw do podzielenia twierdzeń świadków S. N. i K. P. ( powtarzanych przez A. C.i S. M. ), że gotowe produkty miały być wywożone z zakładu przez tę osobę. Przeszukanie pomieszczeń należących do świadka nie ujawniło wyrobów gotowych i surowca włókna typu C. pochodzących z Zakładu (...) w N. wymieniony stanowczo zaprzeczył, aby kiedykolwiek z zakładu odbierał wyroby gotowe i wskazał, że wywoził jedynie odpady produkcyjne w postaci zapylonego włókna, za które nigdy nie płacił i P. H. był zadowolony, że za darmo pozbywał się odpadów. Istotne przy tym są gabaryty i waga wałków włókniny co wskazuje, że takie wyroby nie mogły opuścić terenu zakładu przez nikogo niezauważone. Zauważyć przy tym należy, z rzekomy zabór dokonywany przez P. H. miał trwać przez okres trzech lat i mieć miejsce na terenie z obiektu posiadającego całodobową ochronę i monitoring.

Odnośnie argumentacji prokuratora jak na k.727 odw. w zakresie powielania rzekomych w ocenie oskarżyciela publicznego pomyłek w kwitach oraz następnie w raportach dziennych co ma świadczyć o zawinieniu P. H., to w oceni Sądu Okręgowego nie może być ona podzielona. Zwrócić bowiem uwagę należy, że A. C. w swoich zeznaniach z rozprawy podał, że kwitem księgowym w jego rozumieniu jest kwit przekazania wyrobu gotowego do magazynu ( k.135 ) a kwitem produkcyjnym jest raport dziennej produkcji ( k.136 ). Wymieniony wskazał również, że raport nie jest dokumentem księgowym i ( jest ) zbyt ogólnym- k.629. Tym samym wobec takich rozbieżności w rozumieniu znaczenia przedmiotowych dokumentów tym bardziej brak jest podstaw do zakwestionowania wyjaśnień P. H. co do tego, że w istocie tak raporty jak i kwity stanowiły jedynie brudnopisy, w których możliwe było dokonywania skreśleń i poprawek albowiem miarodajna była ilość wpisywana do systemu (...).

Zatem również zdaniem Sądu Okręgowego zebrany materiał dowodowy, w tym także wyniki corocznych inwentaryzacji, nie potwierdził, że oskarżony P. H. dokonując korekt w procesie rozliczania produkcji, a także rozliczania zużycia surowców do produkcji, miał zamiar zaboru w celu przywłaszczenia mienia spółki, w której pracował i podejmował działania zmierzające do wywozu z terenu zakładu wyrobów gotowych oraz surowca do produkcji.

Mając powyższe na uwadze zaskarżony wyrok jako prawidłowy utrzymano w mocy - art.437§1 kpk, art.438pk22-3 kpk.

O kosztach procesu za postepowanie odwoławcze orzeczono na podstawi art.636§1i2 kpk w zw. z art.632pkt.2 kpk