Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 195/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 września 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel (spr.)

SSA Romana Mrotek

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 3 września 2013 r. w Szczecinie

sprawy J. J.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o emeryturę

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 11 lutego 2013 r. sygn. akt IV U 1262/12

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSA Zofia Rybicka-Szkibiel

Sygn. akt III AUa 195/13

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 20 września 2012 r. odmówił J. J. prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych wywodząc, że ubezpieczony nie ukończył 60 lat, nie udokumentował rozwiązania stosunku pracy z każdym pracodawcą, na rzecz którego praca ta była wykonywana bezpośrednio przed dniem ustalenia prawa do emerytury, a ponadto, nie udowodnił, że legitymuje się ustawowym stażem pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Organ rentowy nie uwzględnił bowiem okresów: od 19 do 27 października 1972 r., od 5 grudnia 1974 r. do 15 kwietnia 1976 r., od 15 października 1976 r. do 31 lipca 1978 r., od 1 października 1978 r. do 31 marca 1985 r., od 3 czerwca 1985 r. do 15 grudnia 1987 r., od 2 sierpnia do 31 grudnia 1989 r. i od 1 października 1990 r. do 30 czerwca 1991 r.; jako pracy w warunkach szczególnych, ponieważ w wystawionym na tę okoliczność świadectwie charakter wykonywanej pracy został nieprawidłowo określony. Ponadto dokument ten nie zawierał w swej treści dokładnych okresów zatrudnienia na poszczególnych stanowiskach pracy, jak również w przepisach nie wymieniono stanowiska drwal-ładowacz.

J. J. nie zgodził się z powyższą decyzją organu rentowego i wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie mu prawa do emerytury. Podniósł, że organ rentowy w sposób nieuprawniony nie zaliczył mu do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia od 1 czerwca 1977 r. do 15 grudnia 1987 r. na stanowisku kierowca-operator żurawia (...), zamontowanego na ciągniku U. C-360.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie domagał się jego oddalenia, powtarzając argumenty użyte w uzasadnieniu decyzji.

Wyrokiem z dnia 11 lutego 2013 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie, IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie J. J..

Sąd pierwszej instancji ustalił, że ubezpieczony (ur. (...)) posiada wykształcenie podstawowe, a z zawodu jest kierowcą operatorem, ukończył bowiem kursy w zakresie obsługi ciągników i dźwigów. Po raz pierwszy podjął zatrudnienie w 1971 r. jako pomocnik betoniarza w (...) Przedsiębiorstwie Produkcji (...) w K.. W okresie od 19 października 1972 r. do 7 maja 1976 r. ubezpieczony pracował w Zakładach (...) w K., rejon Z. (dalej jako (...)) na stanowisku drwal robotnik, po czym na okres 4 miesięcy zatrudnił się jako funkcjonariusz służby więziennej. J. J. w dniu 21 sierpnia 1976 r. porzucił służbę i ponownie zatrudnił się w (...). W tym czasie wykonywał pracę:

- w okresie od 15 października 1976 r. do 31 maja 1977 r. w rejonie J. na stanowisku drwal-robotnik (jednocześnie ukończył kurs operatora dźwigu typu (...) oraz ciągnika U. stopnia II-go),

- w okresie od 1 czerwca 1977 r. do 31 lipca 1978 r. w rejonie J. na stanowisku kierowca-operator żurawia (...),

- w okresie od 1 października 1978 r. do 31 marca 1985 r. w rejonie J. na stanowisku operator (...),

- w okresie od 3 czerwca 1985 r. do 15 grudnia 1987 r. w rejonie C. na stanowisku operator (...).

Do obowiązków ubezpieczonego jako operatora dźwigu (...) należał załadunek drewna ze składnicy drewna oraz rozładunek tego surowca do wagonów podstawionych na bocznicy kolejowej. J. J. czynności rozładunkowo-załadunkowe wykonywał wyłącznie przy pomocy dźwigu. Ręcznego wyrównywania drewna na wagonach kolejowych dokonywał m.in. A. W.. Pomiędzy składnicą drewna a bocznicą kolejową dźwig był transportowany w ten sposób, że był on zamontowany (podczepiony) na ciągnik U. C-360, który był obsługiwany przez innego pracownika. W ten sposób ubezpieczony wykonywał swoją pracę stale, w pełnym wymiarze czasu pracy. J. J. w trakcie zatrudnienia otrzymywał premie i dodatki na zasadach i warunkach określonych w przepisach o wynagrodzeniu przemysłu węglowego z dnia 1 stycznia 1984 r. Z tego tytułu w latach 1985-1987 otrzymywał on deputat węglowy w wysokości 8 ton rocznie. Umowa o pracę uległa rozwiązaniu z uwagi na jej wypowiedzenie przez ubezpieczonego.

W późniejszym okresie J. J. był zatrudniony m.in. w (...) Zarządzie Dróg Wojewódzkich w K., w Zakładach (...) w K. rejon P., w (...) S.A. Zakładzie (...) w K. oraz P.P.H.U. (...) w K.. Okresowo był również zarejestrowany jako osoba bezrobotna w Powiatowym Urzędzie Pracy w D. i z tego tytułu pobierał zasiłek dla bezrobotnych.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że przed 31 grudnia 1998 r. ubezpieczony wykonywał pracę w szczególnych warunkach jedynie 5 lat, 1 miesiąc i 28 dni będąc zatrudnionym:

- w okresie od 16 kwietnia 1976 r. do 21 sierpnia 1976 r. w Zakładzie Karnym w W. jako funkcjonariusz służby więziennej,

- w okresie od 1 kwietnia 1988 r. do 31 lipca 1989 r. w (...) Zarządzie Dróg Wojewódzkich w K. w (...) w D. jako kierowca ciągnika,

- w okresie od 1 października 1995 r. do 31 grudnia 1998 r. w (...) S.A. Zakładzie (...) w K. jako kierowca ciągnika, przy czym w okresie od 13 października 1997 r. do 18 października 1997 r. przebywał za zwolnieniu lekarskim.

W rozważaniach swych Sąd Okręgowy odwołał się do treści art. 24 ust. 1 i art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. z 2009 r., Dz.U. nr 153, poz. 1227 ze zm.; dalej jako „ustawa emerytalna”) oraz § 2 ust. 1 i § 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. z 1983 r., nr 8, poz. 43 ze zm.; dalej jako „rozporządzenie z 1983 r.”). Zdaniem sadu pierwszej instancji J. J. spełnił większość z warunków potrzebnych, aby uzyskać prawo do emerytury. Sporną była jednak kwestia oceny charakteru pracy ubezpieczonego w okresach od 1 czerwca 1977 r. do 31 lipca 1978 r., od 1 października 1978 r. do 31 marca 1985 r. oraz od 3 czerwca 1985 r. do 15 grudnia 1987 r. na stanowisku operatora dźwigu (...) w Zakładach (...) w K..

Sąd Okręgowy nie uwzględnił przedłożonego przez ubezpieczonego zaświadczenia o zatrudnieniu w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w spornym okresie przyznając rację organowi rentowemu, że treść tego dokumentu nie pozwala na jednoznaczne ustalenie w jakim konkretnie okresie ubezpieczony wykonywał wymienione stanowiska pracy, a ponadto niektóre z opisanych stanowisk nie są ujęte ani w rozporządzeniu z 1983 r., ani w wykazie załączonym do Zarządzenia Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia12 sierpnia 1983 r. Sąd Okręgowy podkreślił przy tym, że wystawione przez pracodawcę zaświadczenie, jest tylko oświadczeniem wiedzy, a nie oświadczeniem woli i sąd ubezpieczeń społecznych władny jest dokonać samodzielnej oceny zasadności zaliczenia poszczególnych okresów pracy do pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze na podstawie całokształtu materiału dowodowego i w oparciu o wszelkie środki dowodowe. Ponadto źródłem prawa do emerytury za pracę w szczególnych warunkach jest ustawa emerytalna i rozporządzenie z 1983 r., nie jest nim natomiast zarządzenie resortowe, jako że nie stanowi źródła prawa (art. 87 Konstytucji). Wykazy resortowe mają jedynie charakter informacyjny, techniczno - porządkujący, uściślający oraz mogą mieć znaczenie w sferze dowodowej. O tym czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj faktycznie powierzonej mu i wykonywanej pracy.

Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczony będąc zatrudnionym w spornym okresie w (...) wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracę operatora dźwigu (...) w przemyśle węglowym. Tymczasem zgodnie z wykazem A, stanowiącym załącznik do rozporządzenia z 1983 r. wyodrębnienie poszczególnych prac ma charakter stanowiskowo - branżowy. Pod pozycjami zamieszczonymi w kolejnych działach wykazu wymieniono konkretne stanowiska przypisane danym branżom, uznając je za prace w szczególnych warunkach uprawniające do niższego wieku emerytalnego. Taki sposób kwalifikacji prawnej tychże prac nie jest dziełem przypadku. Specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu determinuje bowiem charakter świadczonych w nich prac i warunki, w jakich są one wykonywane, ich uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia. Nie można zatem swobodnie czy wręcz dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w tym akcie prawnym.

Ponadto sąd pierwszej instancji podniósł, że w wystawionym świadectwie pracy w warunkach szczególnych, stanowisko ubezpieczonego zostało przez jego pracodawcę zakwalifikowane z przepisu działu VI poz. 1 pkt. 1-3 wykazu, stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12 sierpnia 1983 r. Zgodnie z tym wykazem w dziale VI, pod pozycją 1 pkt 1-3 znajduje się wpis: „Prace drwali: 1. drwal; 2. drwal operator maszyn i urządzeń leśnych; 3. P./wyrzynacz drewna okrągłego”. Wpis ten jednak odnosi się do leśnictwa, przemysłu drzewnego i papierniczego, podczas gdy ubezpieczony w tych branżach nie pracował. Był on bowiem zatrudniony w przemyśle węglowym. Wykaz stanowisk w przemyśle węglowym, tj. dział I, wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia z 1983 r. oraz dział I wykazu, stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12 sierpnia 1983 r. nie wymienia stanowiska pracy ubezpieczonego. Stanowiska tego nie zawiera również dział XIV wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia z 1983 r., w którym ujęto stanowiska pracy w szczególnych warunkach przynależnych wszystkim branżom.

Interpretacja rozszerzająca przepisów rozporządzenia, bez uwzględnienia powiązań stanowiskowo-branżowych, w całkowitym oderwaniu od rodzaju zakładu pracy w którym było wykonywane zatrudnienie i jego umiejscowienia w poszczególnych gałęziach gospodarki, jest w ocenie sądu pierwszej instancji niedopuszczalna. Ubezpieczony nie wykazał, aby pracował w spornym okresie w szczególnych warunkach, zatem nie nabył prawa do emerytury na podstawie art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej w zw. z § 2 rozporządzenia z 1983 r. Uznając decyzję organu rentowego za uzasadnioną Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pełnomocnik J. J., który zaskarżył rozstrzygnięcie w całości, zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę orzekania, tj. przyjęcie, że okres pracy ubezpieczonego w (...) nie miał charakteru pracy w warunkach szczególnych w rozumieniu art. 184 ustawy emerytalnej. Podnosząc powyższy zarzut skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającej go decyzji i orzeczenie, że ubezpieczonemu przysługuje prawo do emerytury na podstawie przepisów art. 184 ustawy emerytalnej; względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Koszalinie; a nadto o zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu podniesiono, że ubezpieczony udokumentował, iż w okresie pracy w Zakładach (...) stale i w pełnym wymiarze czasu pracował na stanowiskach drwala, do których zaliczono stanowiska: drwala-ładowacza; drwala-pilarza oraz drwala-operatora maszyn i urządzeń leśnych. Przepisy rozporządzenia z 1983 r., a w szczególności Wykaz A, Dział VI, poz. 1 wymieniają generalnie prace na stanowisku „drwala” i nie rozwijają dalej jego odmian. Jednakże do stanowiska pracy określonego, jako „drwal” w spornym okresie poszczególne zakłady pracy określały pracę na stanowisku drwala według swojego nazewnictwa. W Zakładach (...) w podstawowych ich komórkach, jakim były składnice drewna, gdzie odbywała się manipulacja, przerób i załadunek na wagony gotowych wyrobów z drewna okrągłego (dłużyc) dla potrzeb górnictwa (poza stanowiskami kierowcy ciągnika) nie występowały inne stanowiska robocze i inny charakter pracy niż praca „drwala”, w tym praca na stanowisku drwala-operatora maszyn i urządzeń leśnych. Skarżący podkreślił, że w tym czasie jedynym dostępnym mechanicznym urządzeniem załadowczym był żuraw hydrauliczny typu (...) montowany na ciągniku rolniczym U. C-360, z którego napędzana była hydraulika żurawia. Wskazany dźwig hydrauliczny był i jest zaliczany do maszyn i urządzeń leśnych, zaś obsługujący go pracownicy zaliczani byli do drwali-operatorów maszyn i urządzeń leśnych.

W ocenie J. J. sąd pierwszej instancji błędnie wywiódł, że praca na stanowisku operatora żurawia (...) nie może być zaliczona do pracy „drwala”, z uwagi na to, że przepisy zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki, w których pracę drwali w składnicach zaliczano do prac w szczególnych warunkach, zostały uchylone przez ustawę emerytalną. Ubezpieczony podkreślił, że uprawnienia wynikające z pracy w szczególnych warunkach nabył przed uchyleniem przepisów wskazanego Zarządzenia Ministra Górnictwa i Energetyki.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja J. J. okazała się nieuzasadniona. Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje jako własne ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji (dokonując jedynie ich nieznacznego poszerzenia), jak również rozważania prawne skłaniające tenże sąd do oddalenia odwołania od zaskarżonej decyzji. Sąd drugiej instancji nie znajduje przy tym podstaw do uznania słuszności zarzutów apelacji, które nie mają zaczepienia w zgromadzonych w sprawie dowodach i abstrahują od obowiązujących przepisów prawa. W ocenie sądu odwoławczego zarzuty apelacyjne stanowią jedynie polemikę ze słusznymi i wnikliwie uargumentowanymi motywami zapadłego orzeczenia.

Kontrola instancyjna, w tym analiza treści apelacji przekonuje, że istotę sporu w sprawie, a jednocześnie źródło zarzutów ubezpieczonego, stanowi ustalenie przez sąd pierwszej instancji, że J. J. na dzień 1 stycznia 1999 r. nie spełnił przesłanki stażu ubezpieczeniowego – co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych, która to przesłanka warunkuje możliwość przyznania prawa do emerytury. Powyższe jest konsekwencją odmowy przyjęcia, że zatrudnienie skarżącego w (...) w spornym okresie odpowiadało pracy drwala, wyszczególnionej w Dziale VI, pkt 1, Wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia z 1983 r.

Sąd odwoławczy podziela zapatrywanie, że w toku niniejszego postępowania ubezpieczony w żaden sposób nie uwiarygodnił tezy, jakoby praca w (...) wykonywana była stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych. Twierdzenia J. J., które nie zostały poparte żadnym nowym materiałem dowodowym, w szczególności stoją w opozycji do treści źródłowej dokumentacji z analizowanych okresów zatrudnienia, która zawarta jest w aktach emerytalnych ubezpieczonego, a także w aktach osobowych pracownika. Sąd Apelacyjny dokonując merytorycznej oceny żądania ubezpieczonego w granicach zakreślonych apelacją dokonał bowiem własnych dodatkowych ustaleń w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony przez sąd pierwszej instancji.

Sąd odwoławczy zauważa, że w aktach osobowych pracownika znajduje się dość szczegółowa dokumentacja, z której wynika, że J. J. został w 1974 r. przyjęty do pracy w (...) na stanowisko wyrzynacza-ładowacza drewna (k. 32), umowa o pracę została podpisana w dniu 1 stycznia 1975 r., a obowiązki pracownika określono jako „drwal-ładowacz” (k. 31). Tożsame obowiązki wynikały z umowy o pracę z dnia 15 października 1976 r. (k. 30), ale już w dniu 1 czerwca 1977 r. ubezpieczony został przeniesiony ze stanowiska „drwala-robotnika” na stanowisko „kierowcy-operatora żurawia (...) (k. 29). Kolejna umowa o pracę z 1 października 1978 r. określała stanowisko pracownika jako „operator żurawia (...) na ciągniku” (k. 27). Następna umowa o pracę z dnia 1 czerwca 1983 r. wskazywała na stanowisko „drwal” (k. 24), ale już w dniu 1 października 1983 r. stanowisko ponownie określono jako „operator żurawia (...) (k. 23). Także umowa z 16 maja 1984 r. zawierała zapis „operator (...) (k. 22). Do zmiany tego stanu rzeczy doszło z dniem 31 grudnia 1984 r. kiedy to wypowiedziano ubezpieczonemu umowę o pracę w części dotyczącej stanowiska pracy i należnego z tego tytułu wynagrodzenia, i jako nowy zakres obowiązków wskazano „drwal” (k. 21). W dniu 3 czerwca 1985 r. doszło do podpisania nowej umowy o pracę, w której jako stanowisko pracy również wskazano „drwal” (k. 15), a w kolejnej z dnia 1 sierpnia 1989 r. „drwal-pilarz” (k. 13). Do rozwiązania umowy o pracę doszło w dniu 31 grudnia 1989 r. (k. 12). Różne stanowiska pracy podają także świadectwa pracy, i tak wskazano w świadectwie z:

- 07.05.1976 r. – drwal robotnik (okres od 19.10.1972 do 07.05.1976),

- 29.03.1985 r. – drwal-ładowacz (okres od 15.10.1976 do 31.07.1978),

- 29.03.1985 r. – operator (...) (okres od 01.10.1978 do 31.03.1985),

- 15.12.1987 r. – operator (...) (okres od 03.06.1985 do 15.12.1987),

- 31.12.1989 r. – pilarz (okres od 02.08.1989 do 31.12.1989),

- 30.06.1990 r. – drwal-pilarz (okres od 01.10.1990 do 30.06.1991).

W dniu 23 września 1998 r., czyli ponad siedem lat później, J. J. wydano ponownie świadectwo potwierdzające zatrudnienie go w (...) we wszystkich wskazanych powyżej okresach (k. 2), a także świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach (k. 1). Wystawcą obydwu dokumentów był kierownik archiwum zakładowego J. P., bowiem przedsiębiorstwo państwowe uległo likwidacji. W dokumencie przywołano Dział VI, poz. 1, pkt 1-3 wykazu stanowiącego załącznik nr 1 Zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki wskazując, że pracownik wykonywał prace w szczególnych warunkach.

Podsumowując powyższe ustalenia zważyć należy, że świadectwo pracy, o którym mowa w § 2 ust. 2 rozporządzenia z 1983 r., potwierdzające szczególny charakter danego zatrudnienia, jest dokumentem prywatnym w rozumieniu art. 245 k.p.c. Stanowi więc stanowi dowód jedynie tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w tym dokumencie. Świadectwo pracy podlega ocenie sądu zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Podlega zatem kontroli zarówno, co do prawidłowości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej. Sama okoliczność wydania świadectwa pracy w szczególnych warunkach, nie przesądza o uznaniu pracy wykonywanej na rzecz podmiotu go wystawiającego za pracę w warunkach szczególnych.

Świadectwo nie jest dokumentem abstrakcyjnym i musi znajdować oparcie w posiadanej przez zakład pracy dokumentacji, a w konsekwencji może być poprzez te dokumenty weryfikowane. Sąd nie jest w żaden sposób związany oceną charakteru zatrudnienia pracownika dokonaną przez pracodawcę w wystawionym ubezpieczonemu świadectwie pracy czy w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Ma ono służyć jedynie celom dowodowym (porównaj wyroki Sądu Najwyższego z 16 czerwca 2009 r., sygn. I UK 24/09, LEX nr 518067; z 13 września 2011 r., sygn. I UK 107/11, LEX nr 1084700 oraz z 15 maja (...)., sygn. II PK 238/11, LEX nr 1216861).

Dla sądu ubezpieczeń społecznych zasadniczym źródłem dowodowym w sprawie były akta osobowe, pochodzące z okresu zatrudnienia J. J., tj. z lat 70. i 80. XX wieku. Sporządzane były bieżąco, bez świadomości ich późniejszego wykorzystania dla potrzeb niniejszego postępowania. Wystawiające je osoby posiadały najpełniejszą i najbardziej aktualną wiedzę, co do charakteru pracy ubezpieczonego.

W ten sposób Sąd Apelacyjny podzielił ustalenie sądu pierwszej instancji, że J. J. przez cały okres zatrudnienia w (...) nie wykonywał pracy drwala, były bowiem okresy, m.in. 01.10.1978-31.03.1985 oraz 03.06.1985-15.12.1987, w których jego stanowiskiem pracy był operator (...).

Skarżący zasadności twierdzeń o spełnieniu przesłanek warunkujących nabycie prawa do spornego świadczenia, upatruje także w treści zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki obowiązującego w trakcie trwania zatrudnienia ubezpieczonego. Sąd Apelacyjny stanowiska tego nie podziela. Zarządzenie to stanowi wykaz resortowy, który musi być dostosowany do treści Wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia z 1983 r., w którym zawarty jest kompletny wykaz stanowisk pracy wykonywanych w szczególnych warunkach. Gdy więc określa - niezgodnie z załącznikiem - stanowiska pracy, których wykonywanie uprawnia do nabycia prawa do emerytury w wieku obniżonym, nie wywołuje skutków przewidzianych w art. 32 ustawy emerytalnej (tak m.in. w wyrokach Sądu Najwyższego z 23 listopada 2004 r., sygn. I UK 15/04, OSNP z 2005 r., nr 11, poz. 161 oraz z 20 października 2005 r., sygn. I UK 41/05, OSNP z 2006 r., nr 19-20, poz. 306). Akt resortowy powołany w apelacji jedynie porządkował i uściślał prace wymienione w rozporządzeniu, ale nie mógł pozostawać z nim w sprzeczności. Źródłem prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach jest ustawa emerytalna, jak i rozporządzenie z 1983 r. Źródłem praw nie jest natomiast zarządzenie resortowe, jako że nie stanowi źródła prawa - art. 87 Konstytucji (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 22 marca 2012 r., sygn. I UK 403/11, LEX nr 1214549). Prace faktycznie wykonywane przez J. J. nie są wymienione w wykazie A stanowiącym załącznik do rozporządzenia z 1983 r., a także nie pokrywają się z określeniami zawartymi w poz. 1 Działu VI wykazu stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia resortowego nr 17. Drwal-operator maszyn leśnych wskazany został wyłącznie w zarządzeniu resortowym, ale nawet to nie przystaje do sposobu określenia stanowiska pracy ubezpieczonego, którego zatrudniano tylko jako operatora (...). Skarżący nie może zatem nabyć prawa do emerytury, gdyż nie przepracował co najmniej 15 lat na stanowisku uznawanych za pracę w warunkach szczególnych.

Ustosunkowując się do twierdzeń formułowanych przez pełnomocnika ubezpieczonego podczas rozprawy apelacyjnej Sąd Apelacyjny zauważa, że nie można winą za zaistniały stan rzeczy obarczać pracodawcę, którego wszak w tamtym czasie obowiązywały zarządzenia resortowe, które nakładały obowiązek określania stanowisk pracy w sposób z nimi zgodny. Z dokumentacji pracowniczej ubezpieczonego wynika, że większość czasu zatrudniony był w przedsiębiorstwie jako operator (...) bez dookreślenia, że wykonywał także pracę drwala.

Jak już to wskazywano powyżej dokumentacja źródłowa była dla sprawy kluczowa, a zeznania świadków mogły ją jedynie uzupełniać. Nie może bowiem dojść do takiej sytuacji, że ustalenia odnośnie zakresu obowiązków pracowniczych ubezpieczonego poczynione zostaną w całości w oparciu o zeznania świadków z pominięciem licznych i dobrze zachowanych angaży pracownika, dotyczących spornego okresu.

Jeszcze raz podkreślić należy, że praca drwala-pilarza czy drwala-ładowacza różniła się od pracy operatora żurawia (...) na ciągniku, co dostrzegał sam pracodawca ubezpieczonego. Różna dla tych stanowisk była stawka akordowa i zmiana zakresu obowiązków pracowniczych wymagała uprzedniego złożenia wypowiedzenia zmieniającego. Osoba wykonująca prace operatora żurawia potrzebowała wyższych kwalifikacji niż zwykły robotnik będący drwalem, co nie wpływa jednak na ocenę, że praca drwala była pracą bardzo ciężką i jako jedyna została wyszczególniona w dziale VI wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia z 1983 r.

Zarazem sąd drugiej instancji zauważa, że operator żurawia (...) na ciągniku, nie może być utożsamiany z poz. 3 Działu V zarządzenia resortowego „prace maszynistów ciężkich maszyn budowlanych lub drogowych”, ani poz. 3 Dział VIII zarządzenia resortowego „prace kierowców ciągników lub pojazdów gąsienicowych”. Przede wszystkim zawody te odnoszą się do innych działów gospodarki niż praca w leśnictwie i przemyśle drzewnym, w którym pracował ubezpieczony. Ponadto J. J. nie wykonywał stricte ani pracy kierowcy ciągnika, ani operatora ciężkiej maszyny budowlanej.

Przyjmując zatem powyższe, w obliczu istniejącego materiału dowodowego, słuszny pozostaje wniosek, że okresy pracy ubezpieczonego w (...) nie mogą być w całości traktowane jako okresy zatrudnienia w warunkach szczególnych. Jak wynika bowiem z wiarygodnej dokumentacji źródłowej, zawierają okresy pracy na stanowisku nie spełniającym kryteriów pracy w warunkach szczególnych dla potrzeb nabycia prawa do emerytury. Z tego też względu J. J. nadal nie spełnia jednej z koniecznych przesłanek warunkujących nabycie prawa do emerytury, a dokładnie stażu 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do wydania orzeczenia zgodnego z wnioskami skarżącego i na podstawie art. 385 k.p.c. apelację ubezpieczonego oddalił.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSA Zofia Rybicka-Szkibiel