Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII W 387/16

UZASADNIENIE

Decyzją Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej (...) Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w B. z dnia 7 października 1971 r. Fort XI położony w T. przy ul. (...) został wpisany jako dobro kultury do rejestru zabytków. Na terenie F. XI znajdowały się m. in unikatowe, historyczne rysunki i napisy, w tym w języku angielskim, sporządzone przez jeńców alianckich, które powstały w czasie drugiej wojny światowej.

Dowód: decyzja w sprawie wpisania dobra kultury do rejestru zabytków, k. 66, 167;

zawiadomienie z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w T.

z dnia 14 sierpnia 2008 r., k. 65,166;

Na mocy aktu notarialnego z dnia 28 maja 2001 r. J. P. i M. P. zostali użytkownikami wieczystymi gruntu państwowego o powierzchni 6,3023 ha położonego w T. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy w Toruniu Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...) oraz właścicielami znajdujących się na tym gruncie: F. im. S. B., ujawnionego w księdze wieczystej jako odrębny od gruntu przedmiot własności, murowanego obiektu wpisanego do rejestru zabytków, o powierzchni 3,142m 2 i nieujawnionych w księdze wieczystej, a stanowiących odrębne od gruntu przedmioty własności dwóch magazynów dobudowanych do wymienionego F., o powierzchniach 1000 m 2 i 700 m 2 oraz kabla energetycznego o długości około 200 mb, w związku z prowadzoną przez J. P. działalnością gospodarczą pod nazwą PPUH (...).

Dowód: kopia aktu notarialnego z dnia 28 maja 2001 roku; Rep. A nr 1765/2001, t. 2, k. 271-274;

dane ewidencyjne budynku, k. 60.

Dnia 14 sierpnia 2008 roku w związku z reformą administracyjną państwa i utworzeniem Województwa (...) został wpisany do Księgi Rejestru (...) Województwa (...) pod numerem (...).

Dowód: zawiadomienie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w T.

z dnia 14 sierpnia 2008 roku k. 65,166

Od wielu lat F. XI, będący zabytkiem nie był zabezpieczony w należyty sposób przed uszkodzeniem i zniszczeniem. Poza bramą główną, przedmiotowy F. nie posiadał praktycznie żadnego solidnego, trwałego ogrodzenia i wejście na jego teren było możliwe bez jakichkolwiek ograniczeń. Częściowe ogrodzenie posadowione było wyłącznie od czoła fortu, natomiast w miejscach gdzie fort był zalesiony takiego ogrodzenia w ogóle nie było. Po obu stronach bramy widoczne były fragmenty muru, aczkolwiek po kilku metrach mur się kończył, natomiast w miejscach, gdzie było ogrodzenie znajdowały się dziury w płocie, przez które każdy swobodnie mógł dostać się na teren F. XI. Na bramie głównej widniała informacja, że został on objęty ochroną prywatnej firmy ochroniarskiej. Fort nie był oświetlony, nie posiadał alarmu, ani monitoringu. Również poszczególne części składowe tego F. nie były należycie zabezpieczone, co umożliwiało osobom postronnym swobodne dostanie się do poszczególnych pomieszczeń. Obiekt nie był również należycie dozorowany i często bez wiedzy właścicieli odwiedzany przez miłośników historii, harcerzy, bezdomnych oraz inne bliżej nieokreślone osoby. Fort XI był także miejscem odwiedzanym przez zagranicznych turystów np. Brytyjczyków, Australijczyków, Nowozelandczyków. Fort był również miejscem, z którego zbieracze złomu pozyskiwali metalowe elementy jego konstrukcji, cegły itp. W pobliżu tego fortu znajduje się zakład produkcyjny należący do jego J. P.. Pracownicy portierni tego zakładu, od czasu do czasu obchodzili teren F.. Starali się oni zwracać uwagę grupom młodzieży wchodzącej na teren F., jednak sami obawiali się o własne bezpieczeństwo, bowiem grupy te były liczne i często reagowały agresywnie.

Dowód: zeznania świadka S. S. k. 9, 16, 57, 93, 223v-224v, nagranie z rozprawy z dnia 6 lipca 2016 roku 00: 07:52 – 00:49:28;

Zeznania świadka A. K. (1) : k. 18,,224v-225, nagranie z rozprawy z dnia 6 lipca 2016 roku 00: 05:44- 01:08:15;

Zeznania świadka M. O. k.23,225-225v, nagranie z rozprawy z dnia 6 lipca 2016 roku 01:10:50- 01:45:10;

zeznania świadka L. W., k. 26; 225v-226, nagranie z rozprawy z dnia 6 lipca 2016 roku 01:48:00-01:55:35;

zeznania świadka J. Ś., k. 31-33;226-226v, nagranie z rozprawy z dnia 6 lipca 2016 roku 02:00:23-02:14:10;

zeznania świadka W. B., k. 35; 226v-227, nagranie z rozprawy z dnia 6 lipca 2016 roku 02:16:57 -02: 24 ;

zeznania świadka M. B. k. 328-328v, nagranie z rozprawy z dnia 6 marca 2017 roku 00:02:57- 00:11:02

zeznania świadka A. K. (2) k. 328v, nagranie z rozprawy z dnia 6 marca 2017 roku 00:12:40- 00:17:00

Protokół oględzin k. 45-48;

Dokumentacja fotograficzna : 72-77,96,190-194,203-211,261-264

W czerwcu 2015 r. Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków w T. zostało poinformowane o tym, że doszło do zniszczenia napisów i rysunków pozostawionych na wewnętrznych ścianach F. XI przez jeńców alianckich, którzy byli więzieni w forcie w okresie II wojny światowej. Przedmiotowe napisy i rysunki miały ogromną wartość historyczną. Ich zniszczenie jako pierwszy ujawnił A. K. (1). Zniszczenia miały charakter mechaniczny i polegały na uszkodzeniu historycznych napisów i rysunków przez wyrysowanie dwóch krzyżujących się linii w kształcie litery X o długości ramion 70 cm oraz na uszkodzeniu punktowym. Ponadto, na części historycznych napisów zostały umieszczone współczesne napisy w języku polskim

Dowód : zeznania świadka S. S. k. 9, 16, 57, 93, 223v-224v, nagranie z rozprawy z dnia 6 lipca 2016 roku 00: 07:52 – 00:49:28;

Zeznania świadka A. K. (1) : k. 18,,224v-225, nagranie z rozprawy z dnia 6 lipca 2016 roku 00: 05:44- 01:08:15;

Zeznania świadka M. O. k.23,225-225v, nagranie z rozprawy z dnia 6 lipca 2016 roku 01:10:50- 01:45:10;

Protokół oględzin k. 45-48;

Dokumentacja fotograficzna : 72-77,96,190-194,203-211,261-264

Śledztwo w sprawie o czyn z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 294 § 2 kk w dniu 19 października 2015 roku zostało umorzone wobec niewykrycia sprawcy przestępstwa.

Dowód: postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie 3 Ds 565/15, zbiór (...) skt sprawy 3 Ds 565/15, k. 202-202v;

W związku z ujawnieniem wyżej wspomnianych zniszczeniem d/t napisów i rysunków, Miejski Konserwator Zabytków w T. w dniu 13 lipca 2015 r. sporządził zawiadomienie o przeprowadzeniu wizji lokalnej w obiekcie F. XI w T. w sprawie potwierdzenia faktu utrzymywania i konserwowania obiektu zgodnie z wymogami ustawy o ochronie zabytków. Termin tej wizji wyznaczono na dzień 23 lipca 2015 roku. Zawiadomienie to zostało opatrzone pouczeniem o treści art. 79 § 2 kpa, zgodnie z którym strona ma prawo brania udziału w przeprowadzeniu dowodu, może zadawać pytania świadkom, biegłym oraz składać wyjaśnienia. Zawiadomienie to zostało wysłane do J. P. oraz M. P. na ich adres domowy, a także na adres firmy (...) przy ul. (...) w T.. Wszystkie przesyłki kierowane do J. P. i M. P. były awizowane i mogli je oni odebrać od operatora pocztowego do dnia 29 lipca 2015 r, a więc już po terminie wyznaczonej wizji.

W dniu 24 lipca 2015 r. Miejski Konserwator Zabytków sporządził kolejne zawiadomienie o przeprowadzeniu wizji lokalnej w obiekcie F. XI w T. w sprawie potwierdzenia faktu utrzymywania i konserwowania obiektu zgodnie z wymogami ustawy o ochronie zabytków. Termin kontroli wyznaczono na dzień 14 sierpnia 2015 roku. Zawiadomienie to zostało opatrzone pouczeniem o treści art. 79 § 2 kpa, zgodnie z którym strona ma praw brania udziału w przeprowadzeniu dowodu, może zadawać pytania świadkom, biegłym oraz składać wyjaśnienia. Zawiadomienie to zostało wysłane do J. P. oraz M. P. na ich adres domowy, a także na adres firmy (...) przy ul. (...) w T.. Przesyłki kierowane do J. P. i M. P. były awizowane i mogli oni odebrać przedmiotowe zawiadomienia od operatora pocztowego do dnia 11 sierpnia 2015 r.

Dowód: zawiadomienia o przeprowadzeniu wizji lokalnej, k. 83-88v., k. 236-241v, 244-250v, 252-258v

zeznania świadka S. S. k. 9, 16, 57, 93, 223v-224v, nagranie z rozprawy z dnia 6 lipca 2016 roku 00: 07:52 – 00:49:28;

Obwinieni J. P. i M. P., ani w toku postępowania wyjaśniającego ani sądowego nie złożyli wyjaśnień. Z tego względu Sąd nie mógł dokonać oceny wyjaśnień obwinionych pod kątem ich prawdziwości, logiczności oraz spójności i zgodności z całokształtem materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.

Sąd uznał natomiast za wiarygodne zeznania świadka S. S.- konserwatora zabytków. Zdaniem Sądu należy przyznać im walor wiarygodności bowiem znajdują one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, a szczególności w zeznaniach świadków: A. K. (1) i M. O. oraz dokumentacji fotograficznej i protokole oględzin. Wprawdzie świadek nie pamiętał np. dat poszczególnych czynności urzędowych, jednakże z uwagi na upływ czasu i powtarzalność tych czynności, niepamięć świadka jest usprawiedliwiona.

Sąd uznał za wiarygodne w całości zeznania świadków: M. O. oraz A. K. (1). W ocenie Sądu świadkowie ci w sposób obiektywny i bezstronny wypowiadali się w przedmiocie niniejszej sprawy. Obaj są osobami zainteresowanymi ochroną zabytków znajdujących się na terenie T., stąd tematyka ta jest im bliska. Jednocześnie należy wskazać, że nie znają osobiście obwinionych, zatem nie ma żadnego powodu, by uznać, iż istnieją jakieś powody, dla których zeznawaliby na ich niekorzyść. Wskazać także należy, że ich zeznania były skorelowane z dokumentacją fotograficzną, znajdującą się w aktach sprawy, która przedstawia zniszczenia dokonane w F. XI i protokołem oględzin. Nadto, zeznania tych świadków korespondują ze sobą, a także z zeznaniami pozostałych świadków, którym Sąd przyznał walor wiarygodności i pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie.

Zeznania L. W. Sąd uznał za wiarygodne w całości. Świadek opisuje w sposób stosunkowo dokładny zakres swoich obowiązków służbowych na stanowisku portiera w firmie (...) oraz potwierdza fakty, które wynikają z zeznań świadków S. S., A. K. (1) oraz M. O., tj. okoliczność, że F. XI jest faktycznie dostępny dla osób postronnych. Sąd za wiarygodne uznał również zeznania świadka w jakim wskazuje on, że formalnie ochroną F. XI zajmuje się specjalistyczna firma ochroniarska, aczkolwiek ochrona ta ogranicza się wyłącznie do przypadków, gdy na terenie obiektu dzieje się coś złego. Okoliczności wskazane przez świadka nie stoją w sprzeczności z relacją pozostałych świadków w zakresie w jakim dotyczą one braku dostatecznego zabezpieczenia zabytku w należyty sposób przed uszkodzeniem i zniszczeniem.

Zeznaniom J. Ś. Sąd zdecydował się nadać walor wiarygodności w części, w jakiej świadek ten potwierdził m.in. okoliczność, że teren F. XI nie jest prawidłowo zabezpieczony. Za prawdziwe sąd uznał także zeznania opisujące zniszczenia w ogrodzeniu oraz jego fragmentaryczność, wskazując, że w znacznej części na połowie zalesieni żadnego ogrodzenia nie ma. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka w zakresie, w jakim omówił on procedury dotyczące udostępniania fortu osobom postronnym, w tym również zakresu ochrony świadczonej przez specjalistyczną firmę ochroniarską. Za wiarygodne należy również uznać relacje świadka dotyczące poruszania się nieustalonych osób po terenie obiektu bez zgody J. P.. Sąd za nieprawdziwe uznał natomiast zeznania świadka w zakresie w jakim opisał on rzekome pobicie jednego z portierów – W. B., albowiem ten takiemu zdarzeniu stanowczo zaprzeczył.

Za wiarygodne w całości należało uznać także zeznania W. B. – portiera zatrudnionego w firmie (...) należącej do J. P.. Świadek ten zeznał, że teren fortu nie jest całkowicie zabezpieczony, a częściowe fragmenty ogrodzenia nie stanowią dostatecznej przeszkody dla osób postronnych, które notorycznie wchodzą bez wiedzy właściciela na teren obiektu. Powyższe okoliczności całkowicie potwierdza m.in. protokół oględzin F. XI oraz płyta CD z zapisem oględzin z dnia 14.09.2015 r. zawierająca zdjęcia F., zeznania świadków: S. S., A. K. (1) oraz M. O., a także zeznania L. W. i J. Ś..

Sąd przyznał walor wiarygodności zeznaniom M. B. i A. K. (2), którzy są bezstronnymi świadkami i nie mają żadnego interesu w tym by zeznawać na niekorzyść obwinionych. Ponadto ich zeznania są jasne, logiczne, spójne i korelują z zeznaniami przesłuchanych świadków, jak i z pozostałym materiałem dowodnym zebranym w sprawie. Świadkowie ci będący funkcjonariuszami policji, zeznawali na okoliczność czynności służbowych, jakie przeprowadzali w związku z przedmiotową sprawą.

Sąd za wiarygodne uznał również dowody, które zostały wymienione w postanowieniu wydanym na rozprawie w dniu 6 marca 2017 roku. Prawdziwość powyższych dowodów nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Ponadto dokumenty te zostały sporządzone, bądź wystawione przez uprawnione do tego osoby, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Z powyższych względów Sąd nie znalazł powodów, aby odmówić im waloru wiarygodności i nie przyjąć ich jako podstawy poczynionych przez siebie ustaleń faktycznych.

W tym miejscu należy odnieść się do wątpliwości obrońcy obwinionych, co do czasu powstania napisów i rysunków znajdujących się w F. XI, aczkolwiek kwestia ta nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. W ocenie Sądu, pomimo braku stosownej dokumentacji fotograficznej, za udowodniony należy uznać fakt, że powstały one w latach 40 – tych XX wieku. Wskazywał na to S. S., jak i A. K. (1) i M. O.. Osoby te posiadają odpowiednią wiedzę historyczną i zdaniem Sądu nie ma żadnych powodów, aby uznać, że wprowadzają oni w błąd zarówno Sąd, jak i wszystkie osoby odwiedzające F. XI i dokumentujące jego historię.

J. P. i M. P. zostali obwinieni o to, że:

I.  od nieustalonego czasu do 14 stycznia 2016 roku w T. przy ul. (...) będąc właścicielami zabytku nie zabezpieczyli go w należyty sposób przed uszkodzeniem i zniszczeniem;

II.  następnie w tym samym miejscu w dniu 23 lipca 2015 r. poprzez swoją nieobecność uniemożliwili dostęp do zabytku organowi ochrony zabytków wykonującemu uprawnienia z ustawy;

III.  następnie w tym samym miejscu w dniu 14 sierpnia 2015 r. poprzez swoją nieobecność uniemożliwili dostęp do zabytku organowi ochrony zabytków wykonującemu uprawnienia wynikające z ustawy,

tj. za wykroczenia z art. 110 ust. 1 i art. 114 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami w zw. z art. 9 § 2 kw.

Zdaniem Sądu, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wina obwinionych w zakresie czynu zarzucanego im w pkt. I wniosku o ukaranie tj. wykroczenia z art. 110 ust.1 ustawy o ochronie zabytków została wykazana.

Zgodnie art. 110 ust. 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, kto będąc właścicielem lub posiadaczem zabytku nie zabezpieczył go w należyty sposób przed uszkodzeniem, zniszczeniem, zaginięciem lub kradzieżą, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Przepis ten typizuje wykroczenie, którego przedmiotem ochrony jest dobro, jakie stanowi całość, nienaruszalność, zachowanie zabytku w stanie niepogorszonym, a także jego dostępność i bezpieczeństwo. Czynność wykonawcza polega na niezabezpieczeniu zabytku w należyty sposób przed uszkodzeniem, zniszczeniem, zaginięciem lub kradzieżą.

Czyn określony w art. 110 ust. 1 cytowanej ustawy może być popełniony tylko przez zaniechanie. Niezabezpieczenie zabytku polega na niepodjęciu w stosunku do niego działań, które chronią go przed możliwością wystąpienia określonych w przepisie następstw. Przepisy ustawy nie precyzują dokładnie, jakie działania w tym zakresie powinien podejmować właściciel lub posiadacz zabytku. Jednak wyraźnie wskazują, że on jest tym, kto ma obowiązek dbania o zabezpieczenie zabytku. Stanowi o tym wprost art. 5 ust 3 cytowanej ustawy, który stanowi, że opieka nad zabytkiem sprawowana przez jego właściciela lub posiadacza polega, w szczególności, na zapewnieniu warunków zabezpieczenia i utrzymania zabytku oraz jego otoczenia w jak najlepszym stanie. Powyższa normę doprecyzowuje art. 28 ust. 1 cyt. ustawy, który nakłada na dysponenta zabytku obowiązek zawiadamiania wojewódzkiego konserwatora zabytków o uszkodzeniu, bądź zniszczeniu zabytku niezwłocznie po powzięciu wiadomości o wystąpieniu zdarzenia.

W świetle powyższych rozważań, należy przyjąć, że przez zabezpieczenie zabytku należy rozumieć ogół zachowań i zabiegów wynikających ze wskazań wiedzy, doświadczenia życiowego oraz stanu w jakim dany zabytek się znajduje, koniecznych do wyeliminowania jednego z zagrożeń, o których mowa w art. 110 ust. 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Czyn ten ma charakter formalny i nie musi wystąpić żadne rzeczywiste narażenie zabytku na niebezpieczeństwo przed uszkodzeniem, zniszczeniem, zaginięciem lub kradzieżą. Należy jednak podkreślić, iż poziom zabezpieczeń konkretnego zabytku jest uzależniony od poziomu potencjalnych zagrożeń. Im wyższe zagrożenie tym staranniejsze powinno być zabezpieczenie danego zabytku.

Przenosząc powyższy przepis prawa na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, że J. P. i M. P. byli właścicielami F. XI, który został wpisany do rejestru zabytków. Wskazać ponadto należy, że zgodnie z treścią art. 3 ust. 1 zabytkiem jest nieruchomość lub rzecz ruchoma, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową. Aby można było przypisać obwinionym popełnienie wykroczenia z art. 110 ust. 1 cytowanej ustawy należało wykazać, że będąc do tego zobowiązanym nie zabezpieczyli oni zabytku tj. Fortu XI w należyty sposób przed uszkodzeniem i zniszczeniem. W ocenie Sądu oboje obwinionych ponosi winę za popełnione w tym zakresie wykroczenie. Jak wynika z aktu notarialnego oboje obwinionych są współwłaścicielami przedmiotowego zabytku. Pomimo tego nie dopełnili obowiązku zabezpieczenia go w sposób należyty przed uszkodzeniem i zniszczeniem. Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego teren na którym jest położny zabytek, nie jest chociażby ogrodzony w sposób, który uniemożliwiałby czy utrudniał dostanie się osobom postronnym. Nie ma tam żadnego monitoringu czy też innych rozwiązań technicznych umożliwiających czuwanie nad tym terenem. Również „obchód” dokonywany przez portierów firmy (...) był bardzo rzadki i niewystarczający. Nie zostały także zabezpieczone poszczególne części nieruchomość składające się na przedmiotowy zabytek. Jak wynika z dokumentacji fotograficznej i zeznań świadków bez problemu można było dostać się do poszczególnych pomieszczeń tegoż zabytku bo nie było np. żadnych krat, które uniemożliwiałby dostanie się do pomieszczenia. Brak tych zabezpieczeń spowodował, iż na przestrzeni lat dochodziło do dewastacji F. XI. W ocenie Sądu, fakt wystąpienia znamion „zniszczenia i uszkodzenia zabytku” w odniesieniu do F. XI nie budzi wątpliwości albowiem wynika jasno z przeprowadzonych w toku postępowania dowodów. W szczególności na rodzaj i charakter zniszczeń i uszkodzeń zabytku wskazuje protokół oględzin zabytku przeprowadzonych w dniu 14.09.2015 r., jak i dokumentacja fotograficzna zgromadzona w sprawie. Nadto świadczą o tym zeznania świadków, których Sąd przesłuchał w toku postępowania.

Przypisując obwinionym odpowiedzialność za popełnienie wykroczenia z art. 110 ust. 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, Sąd dokonał modyfikacji opisu czynu zarzuconego obwinionym. Jako datę początkową należało przyjąć dzień 19 lutego 2015 r., tj. rok wstecz od momentu wszczęcia postępowania w tej sprawie, bowiem gdyby przyjąć okres wcześniejszy, to czyn obwinionych w części uległby przedawnieniu, stosownie do treści art. 45 § 1 kw. Brak wskazania daty początkowej we wniosku o ukaranie niewątpliwie stanowił brak formalny wniosku o ukaranie. Ponadto we wniosku o ukaranie błędnie wskazano adres, pod którym mieści się F. XI oznaczając go jako ul. (...), przy czym zarówno z aktu notarialnego, wypisu z księgi wieczystej jak i z danych ewidencyjnych budynku (k.60) wynika, iż nieruchomość ta znajduje się na ul. (...).

Sąd orzekł wobec obwinionych karę grzywny w wysokości po 3000 zł. uznając ,iż kara o charakterze wolnościowym, związana z określoną dolegliwością finansową, stanowić będzie adekwatną i wystarczającą reakcją za popełniony czyn. Ponadto w ocenie Sądu wymierzenie obwinionym kary aresztu czy ograniczenia wolności byłoby zbyt surowe. W ocenie Sądu zarówno J. P., jako właściciel firmy (...), jak i M. P., jako jego żona, posiadają wystarczające środki finansowe do uregulowania grzywny w orzeczonej wysokości. Przy wymierza kary Sąd miał na uwadze fakt, iż obwinieni popełnili zarzucany czyn z winy umyślnej. Zdaniem Sądu, doskonale wiedzieli, iż zabytek jest nienależycie zabezpieczony albowiem problem związany z jego dewastacją jest znany nie tylko obwinionym , ale również i powszechnie od dłuższego już czasu. Obwinieni na przestrzeni lat nie poczynili żadnych starań, aby zapobiec dalszym dewastacjom tegoż zabytku. Z poczynionych przez Sąd ustaleń wynika, że nie zachodziły żadne okoliczności, które mogłyby wyłączyć odpowiedzialność obwinionych w momencie czynu.

Przy wymiarze tej kary Sąd uwzględnił wysoki stopień społecznej szkodliwości czynów obwinionych, a także cele zapobiegawcze oraz wychowawcze, które winny zostać osiągnięte w stosunku do sprawców, a polegające na przekonaniu ich o konieczności należytego zabezpieczenia posiadanego przez nich zabytku na przyszłość.

Oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu obwinionych, przy uwzględnieniu kryteriów wskazanych w art. 47 § 6 kw, należy określić go jako wysoki. Czyn obwinionych godził w nieruchomość, będącą zabytkiem, a jak wyżej wskazano, stanowi on świadectwo minionej epoki, a jego zachowanie leży w interesie społecznym. Innymi słowy, właściciel zabytku winien dokładać należytej staranności w celu jego zabezpieczenia przed zniszczeniem, uszkodzeniem czy kradzieżą bowiem czyni to nie tylko dla siebie, ale także dla przyszłym pokoleń. Należy dodać, o czym zeznawali świadkowie, że F. XI był miejscem, do którego przyjeżdżali turyści z całego świata i na potomkach więzionych tam weteranów miejsce to robiło duże wrażenie. Jeszcze raz należy podkreślić, iż obwinieni zdawali sobie z sprawę, iż F. XI ulega dewastacji, ale mimo to zaniechali odpowiedniego jego zabezpieczenia. Chociaż obwinieni nie wypowiedzieli się w tej sprawie, to w ocenie Sądu można przypuszczać, iż motywacją ich czynu była chęć zaoszczędzenia pieniędzy, bowiem zdawali sobie sprawę z tego, iż z prawidłowym zabezpieczeniem obiektu będą wiązały się duże nakłady finansowe. Sąd ma na uwadze, iż teren na którym położony jest F. XI jest bardzo rozległy. Jednakże nie usprawiedliwia to w żaden sposób właścicieli przed brakiem nienależytego zabezpieczeniem tego zabytku przed zniszczeniem i uszkodzeniem. Tym bardziej, że jak wynikało z zeznań przesłuchanych świadków, jest grono osób, które chcą i są w stanie pomóc w tym zakresie. Jeżeli zaś właściciele nie są w stanie zabezpieczyć tego zabytku, to być może warto pomyśleć o „przekazaniu go w inne dobre ręce”.

W ocenie Sądu kara wymierzona obwinionym jest adekwatna do stopnia winy obwinionych, stopnia społecznej szkodliwości czynu, właściwości i warunków osobistych sprawców. Sąd uznał również, iż kara ta jest wystarczająca do osiągnięcia wobec obwinionych celów zapobiegawczych i wychowawczych a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W odniesieniu do czynów zarzucanych w pkt. II i III wniosku o ukaranie, należy wskazać, że przepis art. 114 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami stanowi, że kto uniemożliwia lub utrudnia dostęp do zabytku organowi ochrony zabytków, wykonującemu uprawnienia wynikające z ustawy podlega karze grzywny. Na podstawie art. 38 ust. 1 cytowanej ustawy wojewódzki konserwator zabytków lub działający z jego upoważnienia pracownicy wojewódzkiego urzędu ochrony zabytków prowadzą kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów dotyczących ochrony zabytków i opieki nad zabytkami. Natomiast w myśl art. 38 ust. 3 pkt 1 cytowanej ustawy, przy wykonywaniu kontroli wojewódzki konserwator zabytków lub upoważnieni przez niego pracownicy wojewódzkiego urzędu ochrony zabytków uprawnieni są do wstępu na teren nieruchomości, jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie zniszczeń lub uszkodzenia zabytku. Art. 38 ust. 4 tejże ustawy stanowi, że czynności kontrolne przeprowadza się w obecności kontrolowanej osoby fizycznej lub kierownika kontrolowanej jednostki organizacyjnej lub upoważnionej przez niego osoby, z zachowaniem przepisów o ochronie informacji niejawnych. Z brzmienia tego przepisu wynika, że obecność takiej osoby jest niezbędna do przeprowadzenia kontroli. W związku z tym organ sprawujący nadzór konserwatorski winien dołożyć należytej staranności w celu umożliwienia wykonania niezbędnych czynności. W tym miejscu wskazać jednak należy, że przepis art. 38 ust. 4 cytowanej ustawy może stwarzać pewne kłopoty praktyczne. W przypadku, gdy właściciele danego zabytku, pomimo skutecznego doręczenia zawiadomienia o terminie przeprowadzenia kontroli, wizji lokalnej nie stawiają się, dokonanie stosownych czynności jest niemożliwe (zob. A. Ginter, Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Komentarz, opublikowano: WK 2016, dostęp: sip.lex.pl). Innymi słowy, z przepisu tego wynika obowiązek właściciela nieruchomości będącej zabytkiem do obecności w czasie przeprowadzonej kontroli, w przypadku prawidłowego jego zawiadomienia o jej terminie.

Wobec powyższego należy rozważyć czy zawiadomienia które były kierowane do obwinionych d/t wizji lokalnej ( kontroli, oględzin ) wyznaczonych na dzień 23 lipca 2015 roku i 14 sierpnia 2015 roku, czyniły zadość wymogom stawianym w tym zakresie przez przepisy prawa.

W tym miejscu wskazać należy na przepis art 79 ust. 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego, który stanowi, że strona powinna być zawiadomiona o miejscu i terminie przeprowadzenia dowodu ze świadków, biegłych lub oględzin przynajmniej na siedem dni przed terminem. W doktrynie i orzecznictwie sądów administracyjnych wskazuje się, że zachowanie wymagań określonych w art. 79 kpa to bezwzględny obowiązek organu administracji publicznej niezależnie od wagi i rangi przeprowadzonego dowodu (zob. wyrok WSA w Białymstoku z dnia 16 września 2010 r., (...) SA/Bk 276/10; wyrok WSA w Gdańsku z dnia 7 października 2008 r., I SA/Gd 353/07). Termin ten nie może być jednak w żadnych okolicznościach skracany, chyba że inaczej stanowią przepisy szczególne. W przypadku tzw. „przesyłki awizowanej”, zdaniem Sądu, musi upłynąć 7 dni od momentu uznania jej za doręczoną do momentu przeprowadzenia oględzin, aby można było uznać, że przesyłka spełnia wymogi art. 79 kpa.

Nadto stosownie do treści art. 44 kpa strona postępowania administracyjnego może odebrać kierowane do niej pismo w przeciągu 14 dni od pierwszej próby doręczenia. W myśl art. 44 § 1 pkt 1 Kodeksu postępowania administracyjnego w razie niemożności doręczenia pisma w sposób wskazany w art. 42 i 43 kpa operator pocztowy przechowuje pismo przez 14 dni w swojej placówce pocztowej. Zawiadomienie o pozostawieniu pisma wraz informacją o możliwości jego odbioru w terminie siedmiu dni, licząc od dnia pozostawienia zawiadomienia w miejscu określonym w art. 44 § 1 kpa, umieszcza się w oddawczej skrzynce pocztowej lub, gdy nie jest to możliwe, na drzwiach adresata, jego biura lub innego pomieszczenia, w którym adresat wykonuje swe czynności zawodowe, bądź w widocznym miejscu przy wejściu na posesję adresata (art. 44 § 2 kpa). W przypadku niepodjęcia przesyłki w terminie pozostawia się powtórne zawiadomienie o możliwości odbioru przesyłki w terminie nie dłuższym niż czternaście dni od daty pierwszego zawiadomienia (art. 44 § 3 kpa). Wówczas, zgodnie z art. 44 § 4 kpa doręczenie uważa się za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu o którym mowa w 44 § 1 kpa.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, że Miejski Konserwator Zabytków w T. wysłał w dniu 13 lipca 2015 r zawiadomienie do obwinionych o zamiarze przeprowadzenia wizji lokalnej, a termin tej czynności wyznaczył na dzień 23 lipca 2015 r . Biorąc pod uwagę terminy w których awizowano przedmiotową przesyłkę, pismo informujące o terminie tejże wizji należałoby uznać za doręczone z dniem 29 lipca 2015 r. Strony mogły bowiem odebrać to pismo w placówce pocztowej do 29 lipca 2015 r., a więc już po terminie wyznaczone wizji. Jak wynika z powyższego nie zachowano więc terminów o których mowa w art. 44 i 79 kpa. Tym samym termin wizji został wyznaczony w czasie, kiedy obwinieni mieli jeszcze czas aby odebrać kierowane do nich przesyłki. Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków winno było wyznaczyć termin kontroli w taki sposób, aby przypadał on po upływie terminu o którym mowa w art. 44 kpa uwzględniając przy tym 7 – dniowy termin o którym mowa w art. 79 ust.1 kpa. Wobec powyższego należy uznać, iż przesyłki kierowane wówczas do obwinionych nie zostały im skutecznie doręczone przed terminem tejże kontroli i z pominięciem terminów wynikających z art. 49 kpa i 79 kpa.

W odniesieniu do terminu wizji lokalnej wyznaczonej na dzień 14 sierpnia 2015 r. wskazać należy, że obwinieni zostali o niej zawiadomieni z dniem 10 sierpnia 2015 r. albowiem zawiadomienie to mogli odebrać w placówce pocztowej do dnia 10 sierpnia 2015 r.), ale i w tym przypadku organ kontroli nie dopełnił wymogów przewidzianych w art. 79 ust. 1 kpa, który stanowi, że strona powinna być zawiadomiona o miejscu i terminie przeprowadzenia dowodu ze świadków, biegłych lub oględzin przynajmniej na siedem dni przed terminem.

W tym miejscu należy także odwołać się do treści pouczeń zamieszczonych w obu zawiadomieniach, co ma istotne znaczenie z punktu widzenia niniejszego postepowania. Miejski Konserwator Zabytków wskazał, że stosownie do treści art. 79 ust. 2 kpa strona ma prawo wziąć udział w przeprowadzeniu dowodu, może zadawać pytania świadkom, biegłym oraz składać wyjaśnienia. Z treści tego pouczenia należy wnioskować, że obwinieni mieli jedynie możliwość uczestniczenia w wizji lokalnej, a nie obowiązek, który wprost wynika z treści art. 38 ust. 4 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, o czym była mowa wyżej. W związku z tym, Miejski Konserwator Zabytków w T. winien był zamieścić w zawiadomieniu stosowne pouczenie o obowiązkowej obecności obwinionych w czasie wizji lokalnej, bowiem czynność ta nie może zostać przeprowadzona pod nieobecność osób uprawnionych. Należy zauważyć, że obwinieni nie mogą ponosić konsekwencji, błędnych pouczeń kierowanych do nich przez Miejskiego Konserwator Zabytków w T..

Wobec powyższego, w ocenie Sądu, Miejski Konserwator Zabytków w T. nie zachował należytej staranności przy zawiadamianiu obwinionych o terminie wizji zaplanowanej zarówno na dzień 23 lipca 2015 roku jak i na dzień 14 sierpnia 2015 r. i nie pouczył ich obowiązkowej obecności. Zdaniem Sądu, w takiej sytuacji nie można czynić zarzutu obwinionym, że przez swoją nieobecność uniemożliwiali dostęp do zabytku celem przeprowadzenia kontroli.

Na marginesie należy także wskazać, że kierowanie przez w/w organ przesyłek na nazwisko M. P. do firmy (...) należy uznać za niewłaściwe. Obwiniona nie jest właścicielką ani współwłaścicielką tej firmy i nie bywa tam, co wynika z zeznań świadków. W takiej sytuacji nie można uznać, że wysyłanie zawiadomień dla M. P. na adres siedziby firmy (...) jest prawidłowym postępowaniem organu administracji.

Mając powyższe argumenty na uwadze należy stwierdzić, iż nie można przypisać obwinionym wykroczeń zarzucanym w pkt. II i III wniosku o ukaranie d/t uniemożliwienia dostępu do zabytku w dniu 23 lipca 2015 roku i 14 sierpnia 2015 roku celem przeprowadzenia kontroli przez Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków w T.. W związku z powyższym należało uniewinnić obwinionych od popełnienia wykroczeń z art. 114 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami

W części uniewinniającej, zgodnie z dyspozycją art. 118§2 kpw kosztami postepowania został obciążony Skarb Państwa.

W pozostałym zaś zakresie zgodnie z art. 119 kpw do kosztów postępowania w sprawach o wykroczenia stosuje się odpowiednia przepisy art. 616 i 627 kpk. Według tych przepisów od skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego Sąd zasądza koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa, którymi są opłaty i wydatki poniesione przez Skarb Państwa od chwili wszczęcia postępowania.

Sąd zasądził od obwinionych na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Toruniu) kwotę po 300 złotych tytułem opłaty sądowej. Wysokość opłat określona jest w ustawie z dnia 23 czerwca 1973 r o opłatach w sprawach karnych (Dz. U z 1983 r nr 49 poz 223) . Zgodnie z art. 3 ust 1 ustawy skazany w pierwszej instancji na karę grzywny obowiązany jest uiścić opłatę w wysokości 10%, co w niniejszej sprawie stanowi kwotę 300 zł. W myśl natomiast art. 118 § 1 Kpw w razie skazania, obwinionego obciąża się go zryczałtowanymi wydatkami postępowania oraz innymi należnościami, jeżeli należności takie powstały w postępowaniu. Wysokość zryczałtowanych wydatków postępowania określa rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r (Dz. U z 2001 r Nr 118, poz. 1269). § 1 pkt 1 tego rozporządzenia stanowi, że wysokość zryczałtowanych wydatków postępowania w sprawach o wykroczenia przed Sądem pierwszej instancji wynosi od jednego obwinionego w postępowaniu zwyczajnym 100 zł. Biorąc pod uwagę, iż obwinieni zostali skazani za jeden czyn spośród trzech im stawianych, w ocenie Sądu sprawiedliwym było podzielenie w/w kwoty 100 zł na 3, co daje w zaokrągleniu kwotę 33 zł. Zdaniem Sądu biorąc pod uwagę sytuację materialną obwinionych będą oni w stanie ponieść zasądzone przez Sąd wyrokiem wymienione wyżej kwoty.

Zarządzenia:

1. Odnotować i zakreślić w kontrolce uzasadnień;

2. odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć obrońcy obwinionych – adw. K. G.

3. Akta przedłożyć za 10 dni od doręczenia lub z apelacją.