Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III U 82/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2017r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Danuta Poniatowska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Marta Majewska-Wronowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 kwietnia 2017r. w S.

sprawy A. P. i J. T. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym

w związku z odwołaniami A. P. i J. T. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

z dnia 22 grudnia 2016 r. znak (...)- (...)

zmienia zaskarżoną decyzję i ustala, że J. T. (1) jako pracownik u płatnika składek A. P. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 1 września 2016r.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 22.12.2016r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., powołując się na art. 83 ust. 1 pkt 1, art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2016r. poz. 963 ze zm.), art. 83 §1 kc w zw. z art. 300 kp stwierdził, że J. T. (1) jako pracownik u płatnika składek A. P., od dnia 01.09.2016r. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu.

Zastrzeżenia organu rentowego wzbudził krótki okres pomiędzy zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych, a wystąpieniem u J. T. (1) niezdolności do pracy, a następnie zgłoszenie roszczenia o wypłatę zasiłku chorobowego. W ocenie Zakładu okoliczności sprawy wskazują, iż celem zawarcia umowy nie było faktyczne realizowanie stosunku pracy, lecz stworzenie pozorów jego realizowania w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Płatnik składek nie miał rzeczywistej potrzeby zatrudnienia pracownika na stanowisku analityka finansowego, tym bardziej, że krótko po nawiązaniu stosunku pracy pomiędzy J. T. a A. P. ubezpieczona od 03.10.2016r. była niezdolna do świadczenia pracy. Płatnik składek wyjaśniał, iż powodem zatrudnienia J. T. (1) było rozpoczęcie kolejnego etapu dofinansowania ze środków unijnych, jednak w trakcie niezdolności do pracy J. T. (1), nikt nie został zatrudniony na jej miejsce. Organ rentowy wskazał, iż J. T. (1) przed zatrudnieniem u płatnika składek była zgłoszona do ubezpieczeń społecznych jako osoba bezrobotna z prawem do zasiłku, zatem jej zamiarem było jedynie zapewnienie sobie długotrwałych świadczeń z ubezpieczenia i w tym celu strony zawarły pozorną umowę o pracę, której postanowień nie realizowały. Organ rentowy podniósł, iż z zakresu obowiązków J. T. (1) wynikało, iż do jej obowiązków należało m.in. sporządzanie wniosków o dofinansowania dla osób rozpoczynających działalność i ich rozliczanie, przygotowywanie analiz i prognoz finansowych w ramach wniosków o dofinansowanie ze środków UE i krajowych, tworzenie arkuszy analitycznych, współtworzenie budżetów, projektów - inwestycyjnych oraz badawczo-rozwojowych. Z przedłożonych do sprawy dokumentów nie wynikało jednak, aby wykonywała ona wszystkie te czynności. Zdaniem Zakładu w niniejszej sprawie doszło jedynie do formalnego zawarcia umowy o pracę oraz stworzenia dokumentacji wyłącznie dla celów dowodowych.

Odrębne odwołania od tej decyzji złożyły J. T. (1) i A. P., natomiast ich treść i wnioski były identyczne.

Obie odwołujące domagały się zmiany zaskarżonej decyzji i ustalenia, że J. T. (1), jako pracownik u płatnika składek A. P. podlega od dnia 01.09.2016r. obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu. Wskazały, iż powstanie po stronie pracownika niezdolności do pracy było okolicznością obiektywną, na którą nie miały wpływu strony umowy o pracę. Odwołujące wskazały, że stanowisko pracy J. T. (1) wymagało posiadania specjalistycznej wiedzy, umiejętności i doświadczenia. Zatrudnienie ad hoc pracownika charakteryzującego się powyższym potencjałem nie jest zadaniem łatwym, zwłaszcza mając na uwadze specyfikę lokalnego rynku pracy. A. P. początkowo liczyła, że J. T. (1) przed porodem wróci do pracy, okazało się to jednak niemożliwe. W tych okolicznościach A. P. samodzielnie wykonywała zadania należące wcześniej do J. T. (1). Nadto zatrudnienie J. T. (1) było bezpośrednio związane z zamiarami A. P. polegającymi na rozwinięciu zakresu prowadzonej działalności gospodarczej o przygotowywanie wniosków o dofinansowanie ze środków UE. Niezdolność do pracy J. T. (1) sprawiła, że rozpoczęta działalność nie rozwinęła się w takim stopniu, aby zachodziła bezwzględna konieczność zatrudniania pracownika na zastępstwo.

W odpowiedziach na oba odwołania organ rentowy wniósł o ich oddalenie, podtrzymując podstawy skarżonej decyzji.

Postanowieniem z dnia 28.02.2017r. oba odwołania, z uwagi na tożsamość faktyczną i prawną, zostały połączone do wspólnego rozpoznania.

Sąd ustalił, co następuje :

Odwołująca A. P. od 2009r. prowadziła działalność gospodarczą pod firmą (...)w O.. Jednocześnie była zatrudniona w jednostce samorządu terytorialnego w pełnym wymiarze czasu pracy. W ramach prowadzonej działalności gospodarczej odwołująca zajmowała się kompleksową obsługą księgową klientów indywidualnych, analizą zestawień, rozliczaniem podatku, przygotowywaniem pism etc. W 2014r. rozliczała wniosek o dofinasowanie ze środków UE. Po jego zakończeniu zgłaszali się inni klienci i dlatego odwołująca podjęła się rozliczania innych wniosków. Z uwagi na zatrudnienie potrzebowała pomocy osoby, która zna temat i będzie ją wspierała w tym zakresie. A. P. poszukiwała osoby do pracy, jednak osoby, które się do niej zgłaszały nie posiadały doświadczenia, na którym jej zależało.

We wrześniu 2015r. A. P. zatrudniła świadek A. C. w pełnym wymiarze czasu pracy. Świadek nie miała wówczas żadnego doświadczenia zawodowego, tym bardziej w zakresie projektów finansowanych z funduszy europejskich, była w trakcie studiów I stopnia – licencjackich. Świadek była też świeżo po ślubie i odwołująca liczyła się z tym, że może zajść w ciążę i będzie nieobecna w pracy. Zdecydowała się jednak na taką formę zatrudnienia. Świadek A. C. pomagała odwołującej w sprawach typowo księgowych, przy dekretowaniu, księgowaniu faktur. Wprowadzała również dane do dokumentów związanych z projektami UE, a odwołująca sprawdzała prawidłowość ich wprowadzania. Świadek nie miała w tym zakresie potrzeby pracy koncepcyjnej i wykonywała proste czynności. Świadek zajmowała się również przyjmowaniem telefonów i klientów.

Odwołująca J. W. (ur. (...)) w 2001r. uzyskała tytuł magistra na kierunku administracja na Uniwersytecie (...) w O. na Wydziale Z. i (...) Natomiast w 2012r. ukończyła studia podyplomowe w zakresie analizy finansowej w Wyższej Szkole Finansów i (...) w B. Filia w E.. Ponadto w okresie od 14.06.1999r. do 20.07.1999r. była słuchaczem kursu „księgowość komputerowa program Płatnik” organizowanym przez Stowarzyszenie (...) w (...) Oddział (...) w S.. Następnie w okresie od 07.05.2006r. do 25.06.2006r. uczestniczyła w kursie „pozyskiwanie zewnętrznych źródeł finansowania rozwoju firmy” zorganizowanym przez Zakład (...) w B. Ośrodek (...) w O.. W 2007r. uczestniczyła w kurskie „techniki pozyskiwania klientów, usług szkoleniowych i doradczych” oraz „współczesne standardy, normy i wymagania obowiązujące w przedsiębiorstwach” w ramach projektu (...).

W okresie od 16.02.2006r. do dnia 28.02.2015r. odwołująca był zatrudniona w (...) S.A. w O.. Od 16.02.2006r. do 30.06.2008r. była zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku referenta, od 01.07.2008r. do dnia 31.03.2013r. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku inspektora, od 01.04.2013r do 31.03.2014r. w wymiarze 8/10 czasu pracy na stanowisku inspektora i od 01.04.2014r. do 28.02.2015r. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku inspektora. Rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło w trybie art. 30 §1 ust. 2 kp w wyniku wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę z zachowaniem okresu wypowiedzenia i z przyczyn określonych na podstawie ustawy z dnia 13.03.2003r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników.

Odwołująca pełniła funkcję brokera innowacji w Punkcie B. w O.. Było to samodzielne stanowisko. Umowa o pracę uległa rozwiązaniu z uwagi na zakończenie finansowania projektu ze środków UE. Jej wynagrodzenie miesięcznie wynosiło średnio 3.000zł netto, natomiast w miesiącach, w których pracowała bezpośrednio przy projektach unijnych oscylowało od 4.000zł do 5.000zł netto.

Po zakończeniu zatrudnienia odwołująca została zarejestrowana jako osoba bezrobotna z prawem do zasiłku. Początkowo nie poszukiwała pracy ponieważ pod koniec zatrudnienia uległa wypadkowi komunikacyjnemu i musiała poświęcić pewien czas na leczenie. W 2016r. rozpoczęła poszukiwania pracy z uwzględnieniem posiadanych umiejętności i doświadczenia zawodowego. Miała świadomość, że w powiecie (...) jest jedynym specjalistą z zakresu projektów unijnych, posiadającym takie doświadczenie i znajomość tematu. Wiązało się to z tym, że poszukując pracy oczekiwała oferty, która satysfakcjonowałaby ją pod względem obowiązków oraz wynagrodzenia.

J. T. (1) wystosowała ofertę pracy do A. P.. Odwołujące wcześniej nie utrzymywały ze sobą żadnych kontaktów, znały się jedynie z widzenia z racji zamieszkiwania w jednym mieście. Pod koniec lipca odwołujące podjęły decyzję o nawiązaniu stosunku pracy.

Na przełomie lipca i sierpnia 2016r. odwołująca dowiedziała się, że jest w ciąży. W trakcie badania w dniu 31.08.2016r. uzyskała potwierdzenie, że jest w 10 tygodniu ciąży i jest to ciąża bliźniacza i dlatego została skierowana do Poradni Patologii Ciąży w B.. Z uwagi na wiek oraz schorzenia i leczenie jakiemu była poddawana, została poinformowana, że są niewielkie szanse utrzymania i donoszenia ciąży. Odwołująca przyznała, że nie planowała ciąży i w sytuacji uzyskania informacji niewielkiej szansie jej donoszenia, uzyskała dodatkowy bodziec żeby podjąć zatrudnienie i w przypadku niepowodzenia „uciec w pracę”. Wnioskodawczyni miała już jedno dziecko (ur. (...)) jednak nie miała świadomości z czym wiąże się ciążą bliźniacza, dotyczyło to m.in. konieczności podlegania opiece ośrodka specjalistycznego – zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami.

W dniu 31.08.2016r. odwołujące zawarły umowę o pracę na czas nieokreślony, na podstawie której J. T. (1) została zatrudniona na stanowisku analityka finansowego od dnia 01.09.2016r., w pełnym wymiarze czasu pracy. W umowie nie została wskazana kwota wynagrodzenia, natomiast ustalone przez strony wynagrodzenie za pracę wynosiło 4.500zł brutto (lista płac). Do zadań odwołującej, zgodnie z zakresem obowiązków, należało m.in. sporządzanie wniosków o dofinansowanie dla osób rozpoczynających działalność i ich rozliczanie, przygotowanie analiz i prognoz finansowych w ramach wniosków o dofinansowanie ze środków UE i krajowych, tworzenie arkuszy analitycznych, współtworzenie budżetów projektów– inwestycyjnych oraz badawczo – rozwojowych, analiza i ocena opłacanych projektów inwestycyjnych i B+R, doradztwo i proponowanie rozwiązań dla klientów firmy zwiększających efektywność ekonomiczno – finansową planowanych projektów UE, sporządzanie biznesplanów w zakresie ekonomiczno– finansowym (k. 7 akt ZUS). Wnioskodawczyni pracowała w godzinach od 8 do 16.

W dacie zawierania umowy obie odwołujące wiedziały, że J. T. (1) jest w ciąży. A. P. była zaskoczona tą wiadomością, jednak zależało jej na pozyskaniu J. T. (1) z uwagi na jej oświadczenie i wiedzę, dlatego zawarła z nią umowę o pracę na czas nieokreślony.

Na początku zatrudnienia odwołująca zapoznawała się z bieżącymi sprawami. Z racji posiadanego doświadczenia wiedziała, że w trakcie pisania wniosku o dofinasowanie wiele spraw będzie musiała załatwiać samodzielnie, na bieżąco uzyskać dane od klienta, bez wyczekiwania na konkretne polecenia pracodawcy. Wykonywała też inne polecenia pracodawcy, zgłaszane telefonicznie lub osobiście, zajmowała się bieżącą obsługą poczty, odpowiedziami na maile, których udzielała w imieniu pracodawcy, często nie podpisując się imiennie. Odwołująca pracowała wspólnie ze świadek A. C., jednak zlecone prace i poziom samodzielności był inny. Świadek A. c. pracowała w godzinach od 7 do 15 za wynagrodzeniem 2.300zł brutto.

W trakcie pracy odwołująca m.in. doradzała świadek D. K., która była zainteresowana rozpoczęciem działalności gospodarczej. Odwołująca poinformowała ją o wymaganiach, które musiałaby spełnić przy ubieganiu się o dofinasowanie ze środków UE. Ponadto odwołująca sporządziła dwa wnioski o dofinasowanie dla klientów A. P., jeden z zakresu branży spedycyjnej, a drugi weterynaryjnej.

Od dnia 03.10.2016r. J. T. (1) była niezdolna do pracy.

Sąd zważył, co następuje:

Artykuł 86 ust. 2 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2016r. poz. 963 ze zm.) daje organowi rentowemu kompetencje do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień i - w ramach obowiązującej go procedury zakwestionowania tych postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia, które pozostają w kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego dnia 04.08.2005r. sygn. II UK 16/05, LEX 182776).

W okolicznościach niniejszej sprawy należało rozważyć, czy umowa o pracę zawarta pomiędzy ubezpieczoną, a płatnikiem składek była czynnością prawną, w wyniku której doszło do nawiązania stosunku pracy i wykonywania pracy w myśl przepisów Kodeksu pracy, czy też była ona czynnością pozorną, zawartą wyłącznie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, bez zamiaru wykonywania pracy mającej cechy świadczenia charakterystycznego dla stosunku pracy. Tak wypowiedział się wielokrotnie Sąd Najwyższy przyjmując, iż do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie może dojść wówczas, gdy zgłoszenie do ubezpieczenia dotyczy osoby, która nie jest pracownikiem, a zgłoszenie to następuje pod pozorem zatrudnienia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17.12.1996r., sygn. akt II UKN 32/96; z dnia 28.02.2001r., sygn. akt II UKN 244/00; z dnia 18.05.2006r., sygn. akt III UK 32/06). Warunkiem pracowniczego ubezpieczenia społecznego jest istnienie faktycznego stosunku pracy. O ważności zaś stosunku pracy świadczy to, czy oświadczenia woli zawarte w umowie o pracę łączącej strony nie zawierają wad, które powodowałyby ich nieważność bądź bezskuteczność. Na istnienie stosunku pracy nie składa się tylko zawarcie umowy o pracę, ale nade wszystko zamiar stron oraz faktyczne wykonywanie określonej w umowie pracy, na warunkach z umowy wynikających.

Stosowanie z regulacją z art. 22 kp, przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju, na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Stosunek pracy charakteryzuje się pewnymi szczególnymi cechami, które odróżniają go od innych stosunków prawnych zbliżonych do niego, a w szczególności umowy o dzieło, czy umowy zlecenia. Są to: konieczność osobistego wykonywania pracy, podporządkowanie pracodawcy, wykonywanie pracy na jego rzecz i ryzyko oraz odpłatność pracy. Zasada osobistego wykonywania pracy oznacza, że pracownik winien pracę wykonywać osobiście i nie może tego obowiązku spełniać za pośrednictwem innej osoby. Nie może zatem samowolnie powierzyć jej wykonania innej osobie. Istotą stosunku pracy jest również to, aby praca odbywała się pod kierownictwem pracodawcy i by pracownik stosował się do jego poleceń związanych zwłaszcza z organizacją i przebiegiem pracy. Umowa o pracę jest umową starannego działania. Świadcząc umowę o pracę pracownik jest podporządkowany pracodawcy co do czasu, miejsca i sposobu jej wykonywania. Stosunek pracy jest stosunkiem zobowiązaniowym uzewnętrzniającym wolę umawiających się stron. Po stronie pracownika musi zatem istnieć chęć świadczenia pracy oraz możliwość jej świadczenia, a po stronie pracodawcy potrzeba zatrudnienia i korzystania z tej pracy za wynagrodzeniem. Z tych też względów celem i zamiarem stron umowy o pracę winna być więc faktyczna realizacja treści stosunku pracy w granicach zakreślonych zawartą umową.

Do ustalenia, że doszło do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy nie jest wystarczające spełnienie warunków formalnych zatrudnienia, takich jak zawarcie umowy o pracę, przygotowanie zakresu obowiązków, zgłoszenie do ubezpieczenia, ale konieczne jest ustalenie, że strony miały zamiar wykonywać obowiązki stron stosunku pracy i to czyniły. Nie może bowiem być tolerowana sytuacja, w której osoba zainteresowana w uzyskaniu świadczeń z ubezpieczenia społecznego, do których nie ma tytułu, z pomocą płatnika składek wytwarza dokumenty służące wyłącznie do tego celu. Sąd podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 18.05.2006r. sygn. III UK 32/06, zgodnie z którym do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie może dojść wówczas, gdy zgłoszenie do tego ubezpieczenia dotyczy osoby, która nie jest pracownikiem, a zatem zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego następuje pod pozorem zatrudnienia. Podobnie Sąd Najwyższy wypowiedział się w wyroku z dnia 10.02.2006r. sygn. I UK 186/05, stwierdzając, iż podleganie ubezpieczeniu społecznemu wynika z prawdziwego zatrudnienia, a nie z samego faktu zawarcia umowy o pracę. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 26.09.2006r. sygn. akt II UK 2/06, nie stanowi podstawy do objęcia ubezpieczeniem społecznym dokument nazwany umową o pracę, jeżeli rzeczywisty stosunek prawny nie odpowiada treści art. 22 kp. Dokument w postaci umowy o pracę nie jest więc niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go, jako strony umowy, faktycznie złożyły oświadczenia woli o treści zapisanej w dokumencie. W takiej sytuacji kwestia ważności zawartej umowy o pracę w sprawie o objęcie ubezpieczeniem społecznym pozostaje na drugim planie, albowiem o nieobjęciu tym ubezpieczeniem w przypadku zgłoszenia do ubezpieczenia osoby niebędącej pracownikiem nie decyduje nieważność umowy, lecz fakt niepozostawania w stosunku pracy w rozumieniu art. 22 § 1 kp.

Aby umowa o pracę została uznana za pozorną, zgodnie z dyspozycją art. 83 §1 kc konieczne jest spełnienie łącznie trzech elementów: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza, że osoba składająca oświadczenie nie chce, aby powstały jego skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem.

Przekładając powyższe na grunt niniejszej sprawy, należało przyjąć, iż zgromadzony materiał dowodowy bezsprzecznie dowiódł, iż w wyniku umowy o pracę zawartej pomiędzy stronami w dniu 01.09.2016r. doszło do nawiązania stosunku pracy. J. T. (1) w spornym okresie świadczyła pracę na rzecz płatnika składek – A. P., pod jej kierownictwem, w miejscu i czasie wyznaczonym w tej umowie o pracę, a płatnik składek wypłacała jej wynagrodzenie za świadczoną pracę. Ta okoliczność znalazła potwierdzenie w osobowych źródłach dowodowych oraz przedłożonej dokumentacji związanej z zawarciem przedmiotowej umowy o pracę. Przesłuchana świadek A. C., będąca jedocześnie pracownikiem A. P., w sposób wiarygodny zeznała, iż ubezpieczona na rzecz płatnika składek świadczyła pracę na stanowisku analityka finansowego, wskazała jakiego rodzaju czynności wykonywała oraz zaznaczyła, iż jej zakres obowiązków różnił się znacznie od tego, który dotyczył J. T. (1). Ponadto świadek D. K. potwierdziła rodzaj wykonywanych przez odwołującą czynności, które obejmowały specyficzny rodzaj usług, którymi zajmowała się odwołującą. Ponadto treść zakresu obowiązków wskazuje nacisk na projekty, którymi odwołująca miała się zajmować. W tych okolicznościach nie można było przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę.

Sam fakt pozostawiania J. T. (1) w ciąży w trakcie zawierania umowy o pracę, nie może skutkować przyznaniem racji organowi rentowemu. Fakt pozostawania odwołującej w ciąży, nie może stać na równi z pozornym zawarciem umowy o pracę w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W tym zakresie Sąd podziela wyrok Sąd Najwyższego z dnia 06.02.2006r. wyrażony w sprawie sygn. III UK 156/05, zgodnie, z którym samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem. Odwołująca uzyskała zaświadczenie o zdolności do pracy wydane przez lekarza medycyny pracy, zatem nie było przeciwwskazań do podjęcia zatrudnia na tym stanowisku. W świetle tego podkreślenia wymaga, iż na kanwie przedmiotowej sprawy istotną rolę było wykazanie faktycznego świadczenia pracy przez odwołującą, co też zostało uczynione. Odwołujące wiedziały już w dacie zawierania umowy o pracę o tym, że J. T. (2) jest w ciąży. A. P. była jednak na tyle zdeterminowana, aby pozyskać specjalistę w zakresie rozliczania projektów UE, że zdecydowała się na zatrudnienie odwołującej, licząc się z tym, że w perspektywie kilku miesięcy będzie ona nieobecna z uwagi na poród. Jak sama wskazała, że takim ryzykiem (nieobecnością z uwagi na ciążę) obarczona była umowa o pracę ze świadek A. C., jednak jako pracodawca – A. P. – podjęła ryzyko zatrudnienia. Należy również wskazać, iż kwestia zagrożenia ciąży została przez J. T. (2) przedstawiona w stopniu szerszym, niż wymagało tego postępowanie, niemniej Sąd uwzględnił je jako wiarygodne i życiowo uzasadnione. Sąd uznał za uzasadnione stanowisko, że nie tylko ciąża może determinować kobietę do podjęcia decyzji o zatrudnieniu, żeby zabezpieczyć się na czas porodu. W perspektywie niepewnego, a wręcz niekorzystnego rokowania rozwoju ciąży, kobieta może też starać się podjąć pracę, aby - jak sama określiła - „uciec w pracę”. Ponadto należy wskazać, że wnioskodawczyni nie szukała i nie zdecydowała się ostatecznie na podjęcie pracy w ogóle, ale przy wykonywaniu określonych projektów i przy minimalnie przez nią ustalonym wynagrodzeniu. Natomiast w odniesieniu do A. P. nie ulega wątpliwości, że racjonalny pracodawca zatrudnia pracownika dlatego, że potrzebuje w swoim zakładzie siły roboczej o określonych kwalifikacjach. U źródła każdej umowy o pracę leży przyczyna w postaci uzasadnionej przesłankami ekonomiczno-organizacyjnymi konieczności pozyskania pracownika do wykonywania prac zakreślonych przedmiotem działalności gospodarczej pracodawcy. Pracodawca kieruje się własną potrzebą gospodarczą i przy prawidłowym ważnym stosunku pracy wyłącznie ta potrzeba jest sprawczym czynnikiem zatrudnienia. Jak sama przyznała, zatrudnienie J. T. (2) było dla niej opłacalne, mimo krótkiego czasu pracy. Czynnik ekonomiczny był w tym zakresie przeważający.

W świetle powyższych ustaleń, które zostały dokonane przede wszystkim na podstawie dowodów przedstawionych przez odwołujące, Sąd doszedł do przekonania, iż umowa o pracę była skutecznie zawarta i J. T. (1) podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia u A. P..

W związku z powyższym, na podstawie art. 477 14 §2 kpc orzeczono jak w sentencji.

mt