Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXIII Ga 1867/16

POSTANOWIENIE

Dnia 11 kwietnia 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Alicja Dziekańska

Sędziowie: SO Anna Gałas (spr.)

SO Monika Skalska

po rozpoznaniu w dniu 11 kwietnia 2017 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku: (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) z siedzibą
w W.

z udziałem: (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o zobowiązanie zarządu do udzielenia wyjaśnień lub udostępnienia do wglądu dokumentów
bądź ksiąg spółki w trybie art. 212 § 4 k.s.h.

na skutek apelacji uczestnika

od postanowienia Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 4 października 2016 r., sygn. akt Wa. XIII Ns-Rej.KRS (...)

postanawia:

I.  uchylić zaskarżone postanowienie w pkt 1. i w pkt 3. i przekazać w tej części sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego;

II.  zmienić zaskarżone postanowienie w pkt 2. i wniosek w tej części oddalić.

SSO Anna Gałas SSO Alicja Dziekańska SSO Monika Skalska

Sygn. akt XXIII Ga 1867/16

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 4 października 2016 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie w pkt 1. zobowiązał zarząd (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. ( dalej też: uczestnik) do udostepnienia (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) w W. ( dalej też: wnioskodawca) i osobie upoważnionej przez nią do wglądu dokumentów uczestnika wymienionych szczegółowo w podpunktach a-c, w pkt 2. zobowiązał zarząd uczestnika do udzielenia wnioskodawcy szczegółowych wyjaśnień w zakresie wskazanych w podpunktach a-c oraz z pkt 3. zasądził od uczestnika na rzecz wnioskodawcy koszty postępowania w kwocie 557 zł.

Sąd Rejonowy ustalił, że wnioskiem z dnia 20 listopada 2014 r. pełnomocnik wnioskodawcy zwrócił się do (...) sp. z o.o. o udostępnienie wspólnikowi do wglądu dokumentów i ksiąg spółki oraz złożenia wyjaśnień z możliwością wykonania fotokopii.

Dalej Sąd Rejonowy ustalił, że wnioskiem z dnia 5 stycznia 2016 r. pełnomocnik wnioskodawcy zwrócił się do uczestnika o udostępnienie wspólnikowi do wglądu dokumentów i ksiąg spółki oraz złożenia wyjaśnień z możliwością wykonania fotokopii i wyznaczenia terminu dogodnego dla zarządu. Dodatkowo zastrzegł sobie prawo zgłoszenia zarządowi żądania złożenia wyjaśnień w razie jakichkolwiek wątpliwości związanych z udostępnioną dokumentacją.

Wobec braku odpowiedzi zarządu na wniosek wspólnika, w dniu 1 lutego 2016 r. pełnomocnik spółki (...) sp. z o.o. w likwidacji zwrócił się o rozstrzygnięcia przedmiotowej kwestii uchwałą wspólników. Sąd Rejonowy ustalił, że nadzwyczajne zgromadzenie wspólników (...) sp. z o.o. zwołano na dzień 14 marca 2016 r. i podczas tego zgromadzenia podjęto uchwałę o odmowie udzielenia wyjaśnień i dostępu do ksiąg i dokumentów (...) sp. z o.o. wspólnikowi (...) sp. z o.o. w likwidacji.

Sąd Rejonowy ustalił, że między wnioskodawcą a uczestnikiem istnieje konflikt. Wnioskodawca jest dłużnikiem uczestnika, a uczestnik wystąpił z pozwem przeciwko członkom zarządu wnioskodawcy.

Opierając się na tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy powołał treść art. 212 k.s.h. oraz komentarz doktryny do tego przepisu i wskazał, że w niniejszej sprawie wnioskodawca po spełnieniu przesłanek opisanych w art. 212 k.s.h. złożył do sądu stosowny wniosek w dniu 21 marca 2016 r., a więc w terminie wskazanym w tym przepisie. Sąd Rejonowy rozważał, co i w jakim zakresie winien wykazać wnioskodawca w takiej sprawie, powoływał się na ciężar dowodu. Odnośnie oceny sprawy, to Sąd Rejonowy wskazał, że postępowanie dowodowe nie wykazało, że udostępnienie dokumentów spółki wnioskodawcy mogłoby być wykorzystane w celach sprzecznych z interesem spółki i spowodować w spółce poważną szkodę. Uczestnik zdaniem Sądu Rejonowego nie przedstawił żadnych konkretnych i przekonywających faktów, które świadczyłyby o realnym zagrożeniu wykorzystania uzyskanych dokumentów i informacji w sposób sprzeczny z interesem spółki (...) sp. z o.o. (...) też, że nawet ewentualne nadużycie prawa do informacji może być zwalczane w drodze roszczeń odszkodowawczych.

Wskazując na to Sąd Rejonowy uznał, że wobec udowodnienia przesłanek z art. 212 § 2 k.s.h. wniosek podlegał uwzględnieniu w całości. O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 520 § 2 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł uczestnik zaskarżając postanowienie w całości, zarzucił mu naruszenie:

1.  art. 212 § 2 k.s.h. poprzez jego błędne niezastosowanie, w sytuacji kiedy wspólnik (...) sp. z o.o. w likwidacji we wniosku o wykonanie prawa kontroli wprost wskazał, iż uzyskane informacje mogą zostać przekazane osobom trzecim, a przekazanie tych informacji może mieć wpływ na toczące się postępowania sadowe, w tym samym, istnieje realna obawa, że do ich wykorzystania w celach sprzecznych z interesem spółki, co z kolei może się przyczynić do powstania znacznej szkody po stronie spółki, a celem art. 212 § 2 k.s.h. jest ochrona spółki przed działaniami wspólników mogącymi wyrządzić jej szkodę, naruszenie procesowego,

2.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozpatrzenia całości materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie poprzez pominięcie dowodu z wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z dnia 8 października 2014r. sygn. akt I C 94/14 wraz z uzasadnieniem oraz poprzez dokonanie oceny dowodów w sprzeczności z ustalonym stanem faktycznym.

Mając powyższe zarzuty na uwadze skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia oraz oddalenie wniosku i zasądzenie od wnioskodawcy na swoją rzecz kosztów postępowania.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawca wniósł o oddalenie apelacji w całości jako bezzasadnej i zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania za obie instancje według norm prawem przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja w części skutkowała koniecznością uchylenia zaskarżonego postanowienia w pkt 1. i przekazania w tej części sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu oraz w pozostałej części skutkowała zmianą zaskarżonego postanowienia w pkt 2. i oddaleniem wniosku w tym zakresie.

W pierwszej kolejności wskazać należało, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy odnośnie przedmiotu objętego rozstrzygnięciem w pkt 1. zaskarżonego orzeczenia.

Na podstawie dominujących w doktrynie i orzecznictwie poglądów przyjmuje się, że nierozpoznanie istoty sprawy odnosi się do roszczenia będącego podstawą powództwa i zachodzi, gdy sąd pierwszej instancji nie orzekł w ogóle merytorycznie o żądaniach stron, zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominął merytoryczne zarzuty pozwanego. Sąd Najwyższy przyjął, że oceny, czy sąd pierwszej instancji rozpoznał istotę sprawy, dokonuje się na podstawie analizy żądań pozwu i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, nie zaś na podstawie ewentualnych wad postępowania. Niewyjaśnienie okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy nie jest równoznaczne z nierozpoznaniem istoty sprawy (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1999 r., II UKN 589/98). Jednak rodzaj zarzucanych postanowieniu Sądu Rejonowego przez apelującego uchybień nakazywał dokonanie przez Sąd Okręgowy oceny przesłanek do zastosowania art. 386 § 4 k.p.c. w związku z zasadnym poglądem w orzecznictwie Sądu Najwyższego zgodnie, z którymi "nierozpoznanie istoty sprawy następuje w sytuacji dokonania przez sąd pierwszej instancji oceny prawnej roszczenia bez oparcia jej o właściwie ustaloną podstawę faktyczną i konieczności czynienia przez sąd odwoławczy po raz pierwszy ustaleń faktycznych, co czyni koniecznym uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji z uwagi na obowiązek respektowania konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego" (por.: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2015 r., V CZ 119/14, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2015 r., I CZ 26/15, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2012 r., I CZ 168/12). Z tych orzeczeń wynika, że rozpoznanie istoty sprawy wymaga oceny prawnej odnoszącej się do ustaleń faktycznych wynikających z faktycznie dokonanej oceny dowodów. W ocenie Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie nie miało to miejsca.

Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu postanowienia odnośnie ustaleń faktycznych ograniczył się do podania chronologii czynności pełnomocnika wnioskodawcy i stwierdzenia, że bezspornym jest istnienie sporu miedzy wnioskodawcą a uczestnikiem. Brak jakiejkolwiek oceny dowodów i wniosków z tej oceny, brak też oceny zarzutów uczestnika. Natomiast w części rozważań Sąd Rejonowy swoją ocenę prawną wniosku ograniczył jedynie do stwierdzenia, że wniosek jest zasadny (w całości) wobec braku udowodnienia okoliczności przeciwnych przez uczestnika.

Ma rację apelujący, że Sąd Rejonowy nie dokonał wszechstronnej oceny dowodów. Trzeba nawet stwierdzić, że w uzasadnieniu trudno doszukać się jakiejkolwiek oceny dowodów. Brak jest też konkretnego odniesienia do któregokolwiek z zarzutów uczestnika. Co więcej Sąd Rejonowy sam wniosek traktuje jednolicie, bez wskazywania na jego konkretną treść i w efekcie nie analizuje żadnego z jego elementów oraz w konsekwencji nie dokonuje właściwej oceny prawnej. W istocie też uzasadnienie Sądu Rejonowego w części rozważań sprowadza się do powielenia komentarza do kodeksu spółek handlowych, co z pewnością nie stanowi rozstrzygnięcia sprawy, co więcej nie wyjaśnia uczestnikom powodów zapadłego orzeczenia. Nie poddaje się też kontroli instancyjnej.

Trzeba przywołać, że zgodnie z treścią art. 212 § 1 k.s.h. prawo kontroli służy każdemu wspólnikowi. W tym celu wspólnik lub wspólnik z upoważnioną przez siebie osobą może w każdym czasie przeglądać księgi i dokumenty spółki, sporządzać bilans dla swego użytku lub żądać wyjaśnień od zarządu. Zarząd może odmówić wspólnikowi wyjaśnień oraz udostępnienia do wglądu ksiąg i dokumentów spółki, jeżeli istnieje uzasadniona obawa, że wspólnik wykorzysta je w celach sprzecznych z interesem spółki i przez to wyrządzi spółce znaczną szkodę (§ 2).

Na podstawie § 3 ww. przepisu wspólnik może żądać rozstrzygnięcia sprawy uchwałą wspólników podjętą w terminie miesiąca od dnia zgłoszenia żądania, a w przypadku gdy odmówiono mu wyjaśnień lub wglądu do dokumentów bądź ksiąg spółki, może złożyć wniosek do sądu rejestrowego o zobowiązanie zarządu do udzielenia wyjaśnień lub udostępnienia do wglądu dokumentów bądź ksiąg spółki, w terminie siedmiu dni od dnia otrzymania zawiadomienia o uchwale lub od upływu terminu określonego w § 3, w przypadku niepowzięcia uchwały wspólników w tym terminie (§ 4).

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy w uzasadnieniu rozstrzygnięcia zawartego w pkt 1. zaskarżonego postanowienia nie odniósł się do przesłanek odmowy z art. 212 § 2 k.s.h. w kontekście oceny dowodów, które miałyby potwierdzać stanowisko uczestnika, ani do zarzutów uczestnika wobec wniosku, lakonicznie jedynie wskazał, że wnioskodawca spełnił przesłanki z art. 212 k.s.h. a uczestnik nie zdołał udowodnić, że istnieje uzasadniona obawa, że wnioskodawca wykorzysta informacje i wyjaśnienia w celach sprzecznych z interesem uczestnika i przez to wyrządzi mu znaczną szkodę.

Sąd Okręgowy nie dostrzega rozważań Sądu Rejonowego w zakresie oceny konkretnych zarzutów uczestnika i odniesienia do dokonanych przez tenże Sąd ustaleń faktycznych w konsekwencji wniosków z postępowania dowodowego w sprawie. Należy zgodzić się z apelującym, że doszło do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd nie może uwzględnić wniosku wspólnika, jeżeli istnieje uzasadniona obawa, że wspólnik wykorzysta dokumenty czy informacje w celach sprzecznych z interesem spółki i przez to wyrządzi spółce znaczną szkodę. Bezspornym jest, że w niniejszej sprawie mamy do czynienia z sytuacją, w której pomiędzy wspólnikiem a uczestnikiem istnieje konflikt. Stanowisko Sądu Rejonowego, że uczestnik nie wykazał realnego zagrożenia w udzieleniu szczegółowych wyjaśnień dłużnikowi, który powołuje się na swoje prawa wynikające z faktu bycia wspólnikiem uczestnika, bez uprzedniej oceny dowodów i zarzutów jest przedwczesne i w istocie bezpodstawne.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy będzie zobowiązany do rozpoznania wniosku w zakresie zobowiązania do udostępnienia do wglądu ksiąg i dokumentów spółki, opierając się na ustaleniach faktycznych poczynionych w oparciu o wnioski z oceny dowodów, ustaleniach faktycznych odnoszących się do wniosku i zarzutów oraz dokona ich oceny prawnej, uwzględniając wywody poczynione powyżej i zakres, w jakim sprawę przekazano do ponownego rozpoznania.

Biorąc pod uwagę powyższe, wobec częściowego nierozpoznania istoty sprawy Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. uchylił zaskarżone postanowienie w pkt 1. oraz w pkt 3. i przekazał w tym zakresie sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego (art. 108 § 2 k.p.c.).

Odnośnie zaskarżonego pkt 2. postanowienia, w którym Sąd Rejonowy zobowiązał zarząd uczestnika do udzielenia wnioskodawcy szczegółowych wyjaśnień w zakresie konkretnie wskazanym w ppkt a-c, wskazać należało, że apelacja prowadzić musiała do zmiany postanowienia w tej części i oddalenia wniosku w zakresie żądania wnioskodawcy odnośnie właśnie udzielenia wyjaśnień.

Na wstępie należy zaznaczyć, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (tak: Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07).

Również w doktrynie oraz szeroko rozumianym piśmiennictwie prawniczym, zdecydowanie dominuje pogląd o braku związania sądu apelacyjnego zarzutami z dziedziny prawa materialnego. Autorzy reprezentujący ten pogląd wskazują na merytoryczny charakter apelacji oraz podnoszą różne argumenty koncentrujące się wokół wykładni art. 378 § 1 k.p.c., który wskazuje granice zaskarżenia.

W konsekwencji, także ze względów ustrojowych, w ocenie Sądu Okręgowego należy uznać, podzielając stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w powyższej uchwale, że stosowanie prawa materialnego przez sąd drugiej instancji w ogóle nie może być wiązane z zakresem zarzutów apelacyjnych, bowiem ich rola sprowadza się tylko do uwypuklenia istotnych, zdaniem skarżącego, problemów prawnych, do przekonania sądu drugiej instancji co do ich oceny oraz ,,ułatwienia" kontroli instancyjnej. Oczywistym jest, że sąd drugiej instancji musi samodzielnie dokonać jurydycznej oceny dochodzonego żądania i skonfrontowania jej z zaskarżonym orzeczeniem oraz stojącymi za nim motywami, zarzuty mają jednak charakter pomocniczy i nie ograniczają swobody sądu. Gdyby ustawodawca przewidywał związanie sądu drugiej instancji zarzutami apelacji, nie przyjąłby możliwości wniesienia apelacji mimo niesporządzenia uzasadnienia skarżonego wyroku (art. 369 § 2 w związku z art. 328 § 1 in fine k.p.c.), efektywność bowiem odwołania byłaby wtedy iluzoryczna (tak: Sądu Najwyższego w orzeczeniu z dnia 11 sierpnia 1962 r., 2 CZ 61/62, OSNCP 1963, nr 7-8, poz. 168). Ponadto związanie sądu drugiej instancji zarzutami, a tym samym swoiste ubezwłasnowolnienie go w stosowaniu prawa materialnego, godziłoby także w obowiązek uwzględniania z urzędu naruszeń prawa wspólnotowego, zwłaszcza wtedy, gdy - zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości - jest to niezbędne (tak: np. wyrok z dnia 11 lipca 1997 r. w sprawach połączonych C-87, 88, 89/90, V. i inni, (...) [1991] I- (...), z dnia 14 grudnia 1995 r. w sprawie C-312/93, P., V. C. & C. S. przeciwko Belgii, (...) [1995] I- (...)).

Mając na uwadze powyższe teoretyczne rozważania, należy jednoznacznie stwierdzić, że Sąd Okręgowy nie jest związany przedstawionymi w apelacji zarzutami dotyczącymi naruszenia przez prawa materialnego. Innymi słowy ma obowiązek ocenić, czy prawidłowo zastosowano prawo materialne i rozpoznać sprawę w granicach apelacji, orzekając merytorycznie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego.

W ocenie Sądu Okręgowego materiał dowodowy w aktach sprawy jest wystarczający do merytorycznego rozstrzygnięcia odnośnie tej części żądania. Sąd Rejonowy naruszył art. 212 § 4 k.s.h., poprzez jego zastosowanie odnośnie żądania wnioskodawcy udzielenia konkretnie opisanych wyjaśnień. Sąd drugiej instancji nie podziela oceny prawnej sądu pierwszej instancji, że wnioskodawca we wskazanym zakresie spełnił przesłanki opisane w art. 212 k.s.h.

Otóż, jak wynika wprost z treści art. 212 k.s.h. powołanego wyżej, wspólnik może zwrócić się do sądu rejestrowego z wnioskiem, o którym mowa w art. 212 § 4 k.s.h. w terminie siedmiu dni od otrzymania zawiadomienia o uchwale lub od upływu terminu określonego w § 3, w przypadku niepodjęcia uchwały. To z kolei w sposób oczywisty oznacza, że wniosek do sądu rejestrowego jest następczy wobec wniosków składanych zarządowi spółki. W istocie niezależnie od terminów, dla skuteczności wniosku składanego do sądu rejestrowego konieczne jest, aby uprzednio taki wniosek został złożony zarządowi, a następnie, aby w przedmiocie owego wniosku wypowiedziało się zgromadzenie wspólników lub, aby upłynął termin na podjęcie stosowanej uchwały przez zgromadzenie wspólników właśnie odnośnie skierowanego wniosku. Jak trafnie wskazuje się w doktrynie z konstrukcji tego przepisu wynika, że wniosek może być złożony do sądu wyłącznie po tym, kiedy wspólnik uprzednio zwrócił się o rozstrzygnięcie kwestii spornej do wspólników (Komentarz do art. 212 k.s.h., red. Z. Jara, C.H. Beck, 2017). Z kolei w Komentarzu do art. 212 k.s.h. teza 5., red. R. P. i T. S. wskazuje się, że w § 3 i 4 przewidziano szczególne postępowanie, jakie może zainicjować wspólnik w celu wymuszenia realizacji uprawnień kontrolnych. Postępowanie to w zależności od treści uchwały wspólników można podzielić na etap postepowania wewnętrznego, w którym jeżeli wspólnicy nie podejmą uchwały we wskazanym terminie albo podtrzymają decyzję zarządu spółki wspólnik, któremu odmówiono wyjaśnień lub wglądu do dokumentów lub ksiąg spółki, może zwrócić się o rozstrzygnięcie do sądu rejestrowego oraz na etap postępowania przed sądem rejestrowym, do którego wspólnik składa wniosek.

W obliczu tych stanowisk nie ma zatem wątpliwości, że wspólnik zanim złoży wniosek do sądu rejestrowego, jest zobligowany do wyczerpania procedury wewnątrzspółkowej. W ocenie Sądu Okręgowego w sytuacji, gdy procedura ta nie została wyczerpana, sąd rejestrowy nie ma żadnych materialnych przesłanek do oceny zasadności wniosku. Warto powołać się też na trafne stanowisko A. Szumańskiego w Komentarzu do art. 212 k.s.h., teza 47, red. S. Sołtysiński, w którym stwierdzono, że podstawą rozpatrywania przez sąd zasadności wniosku wspólnika (złożonego w trybie art. 212 § 4 k.s.h.) będzie analiza przesłanek odmowy wspólnikowi dostępu do informacji o spółce, o których mowa w art. 212 § 2 k.s.h.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy bezzasadnie zastosował art. 212 § 4 k.s.h. i uwzględnił żądanie udzielenia informacji. Sąd drugiej instancji w żadnym razie nie podziela tej oceny, w której stwierdzono także odnośnie żądania udzielenia informacji, że wnioskodawca spełnił przesłanki opisane w art. 212 k.s.h. Stanowiska tego Sąd Rejonowy nie odniósł do ustaleń faktycznych i dowodów, dlatego sąd drugiej instancji, który ocenia cały materiał dowodowy poniżej przedstawi uzupełnienia odnośnie tych ustaleń.

Otóż, jak wynika z dowodów przedstawionych przez wnioskodawcę, to wniosek z dnia 5 stycznia 2016 r. (k. 678) w ogóle nie zawiera żądania przedstawienia informacji (jakichkolwiek). W piśmie podano tylko, że wspólnik zastrzega sobie prawo zgłoszenia zarządowi żądania udzielenia informacji. Zastrzeżenie skorzystania z prawa na przyszłość z pewnością nie jest wnioskiem. Podobnie wniosek z dnia 1 lutego 2016 r. (k. 655) o podjęcie uchwały w sprawie wykonywania przez wspólnika kontroli nie zawiera powołania się na jakiekolwiek żądanie informacji (ogólne, czy szczegółowe), powołując tylko odnośnie przedmiotu wniosku dokładną treść art. 212 § k.s.h. Co więcej, w odpowiedzi na to żądanie porządek obrad zgromadzenia wspólników z dnia 14 marca 2016 r. nie obejmował rozstrzygnięcia żądania udzielenia informacji ale jedynie żądania udostępnienia dokumentów, co wydaje się być oczywistą konsekwencją uprzednio składanych wniosków. W świetle oczywistych treści tych dokumentów, nie ma żadnych wątpliwości, że wspólnik nie zwrócił się do zarządu z żądaniem wyjaśnień, a dalej nie zwrócił się o rozstrzygnięcie uchwałą wspólników w przedmiocie wniosku z żądaniem wyjaśnień od zarządu.

Tymczasem wniosek z dnia 21 marca 2016 r. obejmuje żądanie zobowiązania zarządu do złożenia żądanych przez wspólnika wyjaśnień, a to:

- udzielenia informacji, czy pozostali wspólnicy spółki wpłacili kwoty z tytułu dopłat uchwalonych przez nadzwyczajne zgromadzenie wspólników z dnia 3 kwietnia 2009 r., a jeśli nie czy spółka wystąpiła do sądu z powództwem o zapłatę przeciwko pozostałym wspólnikom,

- okoliczności indosowania przez spółkę weksli wystawionych przez (...) sp. z o.o. na rzecz (...) sp. z o.o.,

- aktualnej sytuacji finansowej spółki, w tym w szczególności informacji o wszelkich wierzytelnościach przysługujących spółce i stopniu ich zaspokojenia w postępowaniach egzekucyjnych czy też upadłościowych.

Jak wynika z powyżej przedstawionej treści wniosku do sądu rejestrowego, jest to żądanie zawierające konkretne dane, co do których wspólnik chce otrzymać wyjaśnienia. Do wniosku złożonego do sądu rejestrowego nie dołączono żadnego dowodu na potwierdzenie okoliczności, że wspólnik uprzednio zwracał się z żądaniem przedstawienia mu takich informacji stosownie do trybu przewidzianego w art. 212 § 1-3 k.s.h. Wnioskodawca co prawda przedłożył powołane wyżej dokumenty, które miały dowodzić, że w procedurze wewnątrzspółkowej odmówiono mu wyjaśnień i wglądu do dokumentów. Jednakowoż te dokumenty z pewnością nie obejmowały żądania udzielenia wyjaśnień, a dotyczyły wyłącznie wglądu do ksiąg i dokumentów.

Z kolei w ocenie Sądu Okręgowego, z pewnością okoliczność, że wnioskodawca powoływał się w pismach na treść art. 212 k.s.h. nie oznacza, że złożył wszystkie opisane tam przez ustawodawcę wnioski. Dla ścisłości trzeba dodać, że każde żądanie złożone w trybie art. 212 k.s.h. musi być sprecyzowane, ponieważ po pierwsze spółka ma prawo się doń ustosunkować w kontekście przesłanek do odmowy lub nie a po drugie sąd rejestrowy musi mieć podstawę do analizy zasadności odmowy dostępu wspólnikowi do informacji. W tej sprawie, wspólnik nie tylko nie złożył żądania wyjaśnień od zarządu uczestnika, ale też nie wykazał, aby w późniejszym terminie skorzystał z własnego zastrzeżenia w tym przedmiocie (pismo z dnia 5 stycznia 2016 r., k. 678-679). Innymi słowy wnioskodawca, wspólnik nie zwracał się do zarządu spółki z żądaniem wyjaśnień w jakimkolwiek zakresie. Nie doznał też żadnych przeszkód w realizacji tego prawa, w szczególności jako konsekwencja odmowy dostępu do ksiąg i dokumentów, ponieważ objęte wnioskiem jego żądania wyjaśnień nie są ogólne, czy abstrakcyjne. Co więcej wniosek do sądu rejestrowego zawiera konkretnie sprecyzowane żądanie wyjaśnień, w oznaczonych sprawach i zakresie, a zatem nie zachodziła potrzeba uprzedniego zapoznania się z niewiadomą, co do szczegółów dokumentacją.

Reasumując, wspólnik - wnioskodawca nie może ominąć procedury wewnątrzspółkowej. Zawarte w art. 212 § 4 k.s.h. uprawnienie wspólnika do wystąpienia do sądu rejestrowego o zobowiązanie zarządu spółki do udzielenia informacji jest ograniczone treścią art. 212 § 2 i 3 k.s.h. związaną z koniecznością wyczerpania procedury wewnątrzspółkowej. W ocenie Sądu Okręgowego wnioskodawca nie wykazał, że zostały spełnione przesłanki z art. 212 k.s.h. do zobowiązania zarządu uczestnika do udzielenia wnioskodawcy wyjaśnień, ponieważ nie miała miejsca procedura wewnątrzspółkowa w tym zakresie.

Mając to na względzie Sąd Okręgowy na podstawia art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. zmienił pkt 2. zaskarżonego postanowienia i oddalił w tej części wniosek, jako bezzasadny.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

SSO Anna Gałas SSO Alicja Dziekańska SSO Monika Skalska