Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt IX P 110/16

UZASADNIENIE

Po ostatecznym sprecyzowaniu żądania, powód M. M. (1) , w pozwie skierowanym przeciwko N. D. (...). S., A. S., J. (...) spółce cywilnej w S. oraz wspólnikom tej spółki – (...), A. S. (2) i J. M. zażądał solidarnie od pozwanych odszkodowania w wysokości 5.550 zł odpowiadającemu trzymiesięcznemu wynagrodzeniu z tytułu rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów kodeksu pracy oraz zasądzenia od pozwanych solidarnie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, iż pracodawca rozwiązanie umowy o pracę uzasadniał dokonaniem ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych w postaci nakłaniania D. K. (1) do fałszowania ewidencji pracy poprzez „odbicie” jego elektronicznej karty czasu pracy. Podkreślił, iż w tym dniu przebywał na urlopie, na który zgodę wyraził kierownik. Nadto wskazał, iż fakt ten miał miejsce, jednak wynikał z pomyłki, a nie ze świadomego zamiaru dokonania oszustwa. Przyznał, iż z D. K. (1) pozostaje w wieloletnim nieformalnym związku, dlatego była ona w posiadaniu jego karty pracy, co doprowadziło do pomyłki. Zaznaczył, iż działanie, które zarzuca mu pracodawca pozbawione jest sensu, gdyż w zakładzie pracy występuje monitoring i takie fałszerstwo zostałoby szybko i łatwo wykryte.

Odpowiedź na pozew zwrócono jako złożoną po upływie zakreślonego terminu.

Po ostatecznym sprecyzowaniu żądania, powódka D. K. (1) , w pozwie skierowanym przeciwko N. D. (...). S., A. S., J. (...) spółce cywilnej w S. oraz wspólnikom tej spółki – (...), A. S. (2) i J. M. zażądała solidarnie od pozwanych odszkodowania w wysokości 5.550 zł odpowiadającemu trzymiesięcznemu wynagrodzeniu z tytułu rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów kodeksu pracy oraz zasądzenia od pozwanych solidarnie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, iż pracodawca rozwiązanie umowy o pracę uzasadniał dokonaniem ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych w postaci fałszowania ewidencji pracy poprzez „odbicie” elektronicznej karty czasu pracy M. M. (2). Podkreśliła, iż w tym dniu przebywał on na urlopie. Nadto wskazała, iż fakt ten miał miejsce, jednak wynikał z pomyłki, a nie ze świadomego zamiaru dokonania oszustwa. Przyznała, iż z M. M. (1) pozostaje w wieloletnim nieformalnym związku, dlatego była w posiadaniu jego karty pracy, co doprowadziło do pomyłki. Zaznaczyła, iż działanie, które zarzuca jej pracodawca pozbawione jest sensu, gdyż w zakładzie pracy występuje monitoring i takie fałszerstwo zostałoby szybko i łatwo wykryte.

W odpowiedzi na pozew pozwani wnieśli o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazali, iż w dniu 1 lutego 2016 r. pozwany pracodawca wypowiedział powódce stosunek pracy powołując się na art. 52 § 1 pkt 1 kodeksu pracy. Zdaniem pozwanych zachowanie powódki wyczerpywało wszelkie przesłanki wskazanego przepisu, rozwiązanie było zasadne, a postawa powódki zarówno w trakcie jak i po zajściu warunkującym przedmiotowe wypowiedzenie wskazywała na jego całkowitą słuszność. Podkreślili, że powódka sama przyznała, iż dokonała odbicia karty M. M. (1) (po uprzednim odbiciu swojej karty czasu pracy), który przebywał w tym czasie po za zakładem pracy. Zdaniem pozwanych, owo zachowanie wyczerpuje dyspozycję zawartą w art. 52 § pkt 1 kodeksu pracy – stanowiło ono bowiem ciężkie naruszeniu podstawowych obowiązków pracowniczych.

Postanowieniem z dnia 20 października 2016 r., połączono sprawy do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia i postanowiono prowadzić ją pod sygn. akt IX P 110/16.

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 9 grudnia 2016r. Sąd odrzucił pozwy powodów M. M. (1) i D. K. (1) przeciwko N. D. (...). S., A. S., J. (...) spółce cywilnej w S. – na podstawie art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

D. K. (1) została zatrudniona przez wspólników (...) spółki cywilnej w S. w dniu 1 grudnia 2009 r. na podstawie umowy o pracę na czas określony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku pracownika produkcyjnego (szwaczki).

Kolejne umowy o pracę zawierane były na czas określony.

Od dnia 1 grudnia 2010 r. strony łączyła umowa zawarta na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy. D. K. (1) została brygadzistką szwalni.

Ostatnio D. K. (1) pracowała za wynagrodzeniem 1.850 zł miesięcznie.

Dowód: umowy o pracę – k. 9,11,12,13,14,15 akt osobowych powódki, porozumienia zmieniające umowę o pracę – k. 17,18,27,30 akt osobowych powódki, aneksy do umowy o pracę – k. 33,34 akt osobowych powódki.

M. M. (1) został zatrudniony przez wspólników (...) spółki cywilnej w S. w dniu 1 grudnia 2010 r. na podstawie umowy o pracę na czas określony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku pracownika produkcyjnego.

Od dnia 1 marca 2011 r. strony łączyła umowa zawarta na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy. Stanowisko M. M. (1) pozostało bez zmian.

Ostatnio M. M. (1) pracował za wynagrodzeniem 1.850 zł miesięcznie.

Dowód: umowy o pracę – k. 8,12 akt osobowych powoda, porozumienia zmieniające umowy o pracę – k. 11, 13, 20, 22, 24 akt osobowych powoda, aneks do umowy o pracę – k. 26 akt osobowych powoda

Stosunek pracy M. M. (1) i D. K. (1) ze wspólnikami (...) spółki cywilnej w S. został rozwiązany pismami z dnia 1 lutego 2016 r. bez wypowiedzenia umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 kodeksu pracy. Przyczyną rozwiązania umowy o pracę w obu przypadkach było ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, polegające na odbiciu karty czasu pracy M. M. (1) przez D. K. (1) na jego prośbę w dniu 29 stycznia 2016 r. o godz. 15.04, co zostało udokumentowane nagraniem z monitoringu i miało na celu oszukanie pracodawcy co do czasu faktycznie przepracowanego.

Dowód: rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia M. M. (1) – k. 1 akt osobowych powoda, rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z D. K. (1) – k. 2 akt osobowych powódki

Zgodnie z § 12 ust. 1 Regulaminu pracy obowiązującego w (...) spółce cywilnej w S. obecność pracowników w zakładzie pracy potwierdza pracodawca lub wyznaczona przez niego osoba, chyba, że pracodawca wprowadzi elektroniczny system potwierdzania wejść i wyjść pracownika.

Regulamin obowiązywał od dnia 1 grudnia 2009 r.

M. M. (1) i D. K. (1) zapoznali się z regulaminem pracy, co potwierdzili stosownym oświadczeniem.

Dowód: regulamin pracy – k. 163 – 172, oświadczenie D. K. (1) – k. 20 akt osobowych powódki, oświadczenie M. M. (1) – k. 15 akt osobowych powoda

W dniu 29 stycznia 2016 r. (piątek) M. M. (1) stawił się w pracy o godzinie 6.26 rano. Po godzinie 7.00 rano źle się poczuł, miał problemy gastryczne (grypa żołądkowa). Telefonicznie poinformował swojego bezpośredniego przełożonego A. R. o problemach zdrowotnych i poprosił o dzień urlopu, aby opuścić w tym dniu zakład pracy. A. R. wyraził zgodę, po czym M. M. (1) udał się do domu. Pisemny wniosek urlopowy M. M. (1) miał złożyć w dniu 1 lutego 2016r. (poniedziałek), co faktycznie w tym dniu w godzinach rannych uczynił.

D. K. (1), po zakończonej pracy, wychodząc do domu odbiła swoją elektroniczną kartę czasu pracy. Po chwili, o godzinie 15.04, przez nieuwagę i w wyniku zdenerwowania sytuacją w miejscu pracy odbiła także elektroniczną kartę czasu pracy M. M. (1), którą miała przy sobie.

W dniu 29 stycznia 2016r. z uwagi na zły stan zdrowia M. M. (1) zapomniał zabrać swoją elektroniczną kartę czasu pracy od D. K. (1) i wyszedł do domu bez jej odbicia.

M. M. (1) i D. K. (1) pozostają od wielu lat w nieformalnym związku. Razem prowadzą gospodarstwo domowe. Razem także przychodzili do pracy i z niej wychodzili. D. K. (1) przechowywała obie elektroniczne karty czasu pracy w jednym notesie. Codziennie obijała je wchodząc do pracy i z niej wychodząc. Zawsze bowiem przychodziła do pracy i wychodziła z niej w towarzystwie (...).

Dowód: przesłuchanie D. K. (1) w charakterze strony – k. 240 – 241 w zw. z k. 195, przesłuchanie M. M. (1) w charakterze strony – k. 241 – 242 w zw. k. 195 – 196, zeznania świadka A. R. – k. 236 – 238, elektroniczna karta pracy za styczeń 2016 r. M. M. (1) (oryginał) – akta osobowe powoda.

M. M. (1) świadczył pracę w dniu 30 stycznia 2016r. (sobota). W dniu 1 lutego 2016r. (poniedziałek) w godzinach porannych złożył pisemny wniosek o urlop za dzień 29 stycznia 2016r. W tym dniu w godzinach porannych przełożony M. M. i D. K.A. R. na prośbę A. S. (2) przyniósł z biurka D. K. kartę czasu pracy M. M. za styczeń 2016r. i przyniósł ją A. S. (2). K. czasu pracy za styczeń 2016r. nie zostały jeszcze zdane pracodawcy. Po zapoznaniu się z kartą czasu pracy M. M., A. S. (2) wezwał go do siebie i oznajmił mu, że on i D. K. oszukali firmę i że już nie pracują w firmie. Nakazał mu wrócić jeszcze z D. K. do swojego gabinetu w celu podpisania porozumienia o rozwiązaniu umów o pracę, czego ci nie uczynili. Złożyli natomiast wniosek urlopowy od poniedziałku 1 lutego 2016r. do piątku, licząc, że pracodawca (...) sprawę. Od następnego dnia przebywali jednak na zwolnieniach lekarskich. W dniu 8 lutego 2016r. doręczono im oświadczenia z dnia 1 lutego 2016r. rozwiązania umów o pracę.

Ani D. K. (1) ani M. M. (1) nie przeprawiali nic na karcie czasu pracy M. M. za styczeń 2016r. przy pomocy korektora.

Dowód: dowody doręczenia oświadczeń o rozwiązaniu umów powodów – w akta osobowe powodów, przesłuchanie D. K. (1) w charakterze strony – k. 240 – 241 w zw. z k. 195, przesłuchanie M. M. (1) w charakterze strony – k. 241 – 242 w zw. k. 195 – 196, zeznania świadka A. R. – k. 236 – 238

W (...) spółce cywilnej w S. obowiązywał elektroniczny system potwierdzania wejść i wyjść pracownika. Elektroniczny system potwierdzania wejść i wyjść służy do ewidencji czasu pracy. Na jego podstawie pracownicy otrzymują wynagrodzenie. Pracownik po przyjściu do pracy ma obowiązek włożyć kartę pracy do zegara, który odnotowuje początek pracy. Ta sama procedura obowiązuje przy wyjściu z pracy. Korzystanie z elektronicznego systemu było powszechnie znane i proste.

Nie było przyzwolenia pracodawcy, aby jedna osoba odbijała karty za innych pracowników.

Dowód: przesłuchanie D. K. (1) w charakterze strony – k. 240 – 241 w zw. z k. 195, przesłuchanie M. M. (1) w charakterze strony – k. 241 – 242 w zw. k. 195 – 196, zeznania świadka A. R. – k. 236 – 238, zeznania świadka B. G. – k. 197 – 198, zeznania świadka M. D. – k. 198 – 199, zeznania świadka D. K. (3) – k. 234 – 236, zeznania świadka S. P. – k. 239, zeznania świadka A. S. (3) – k. 239 - 240

Nigdy nie było zarzutów do pracy D. K. (1) i M. M. (1), Zawsze można było na nich polegać.

Dowód: zeznania świadka A. R. – k. 236 – 238

Wynagrodzenie M. M. (1) i D. K. (1) wyliczone według zasad jak ekwiwalent za urlop wynosi 1.850 zł

Dowód: - wyliczenie – k. 210, k. 211

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się uzasadnione.

Podstawowym przepisem normującym tryb rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia przez pracodawcę jest przepis art. 52 k.p., który w § 1 wprowadza zamknięty katalog przyczyn uzasadniających takie rozwiązanie. Jedną z nich, a powołaną przez pozwanych wspólników spółki w odniesieniu do powodów, jest ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, których tezy popiera Sąd orzekający w sprawie, przyjmuje (m.in. w wyroku z dnia 21 lipca 1999 r., I PKN 169/99, OSNAPiUS 2000/20/746), że do spełnienia tego warunku niezbędny jest znaczny stopień winy pracownika, który przejawia się w winie umyślnej lub rażącym niedbalstwie. Orzecznictwo Sądu Najwyższego jest przy tym bardzo rygorystyczne w odniesieniu do znacznego stopnia winy pracownika jako przesłanki rozwiązania z nim umowy bez wypowiedzenia.

W piśmie rozwiązującym stosunek pracy powodów wskazano, jako przyczynę rozwiązania umowy o pracę ciężkie naruszenie przez nich podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.), polegające na odbiciu elektronicznej karty czasu pracy M. M. (1) przez jego konkubinę D. K. (1). Nadto, w rozwiązaniu umowy o pracę powoda, wskazano, iż to na jego prośbę D. K. (1) odbiła jego kartę, mimo, iż przebywał on poza zakładem pracy, co miało na celu oszukanie pracodawcy co do czasu faktycznie przepracowanego.

W ocenie Sądu rozwiązanie umowy o pracę powodów bez wypowiedzenia było niezasadne i nastąpiło z naruszeniem art. 52 § 1 k.p.

Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie wskazuje, aby powodowie dopuścili się ciężkiego naruszenia swoich obowiązków, zarzucanych im w piśmie rozwiązującym umowę o pracę. Środek przewidziany w art. 52 § k.p. to nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy i powinien być stosowany przez pracodawcę jedynie wyjątkowo i z dużą ostrożnością, co znalazło odbicie w wielu orzeczeniach Sądu Najwyższego (por. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21.09.2005r., II K 305/04 M.P.Pr – wkł. 2005/12/16).

Jak wskazano wyżej przyjmuje się, że do spełnienia warunku naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych niezbędny jest znaczny stopień winy pracownika (wina umyślna lub rażące niedbalstwo). O istnieniu tej winy wnioskuje się na podstawie całokształtu okoliczności związanych z zachowaniem pracownika. Jak trafnie przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 sierpnia 1999r., wydanym w sprawie I PKN 188/99 (OSNAPiUS 2000/22/818), w razie rozwiązania umowy z tej przyczyny ocena rodzaju i stopnia winy pracownika powinna być dokonana w stosunku do naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, jak i z uwzględnieniem zagrożenia lub naruszenia interesów pracodawcy. Analogiczny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 września 1997r., wydanym w sprawie I PKN 274/97 (OSNAPiUS 1998, z. 13, poz. 396) oraz w wyroku z dnia 19 marca 1998 r., wydanym w sprawie I PKN 570/97 (OSNAPiUS 1999, z. 5, poz. 163). Stosowanie tego trybu rozwiązania uzasadnia tylko ciężkie naruszenie i to podstawowych obowiązków pracowniczych. Wprawdzie ustawodawca nie sprecyzował w Kodeksie pracy pojęcia zawinionego naruszenia obowiązków pracowniczych, wydaje się jednak, że przy ustaleniu ciężkości ich naruszenia winien być brany pod uwagę stopień winy pracownika, intensywność i jej nasilenie (umyślność lub rażące niedbalstwo), intencje pracownika, pobudki jego działania - to elementy podmiotowe. Sąd Najwyższy przyjął, że czyn pracownika uznaje się za bezprawny, gdy jest sprzeczny z jego obowiązkami wynikającymi ze stosunku pracy, natomiast winę można przypisać pracownikowi wówczas, gdy jego stosunek psychiczny do czynu (stanowiącego działanie lub zaniechanie) jest świadomy, jak również gdy pracownik, mając świadomość szkodliwości skutku swojego postępowania, celowo do niego zmierza lub co najmniej na ów skutek się godzi.

Jak wynika z przesłuchania powódki D. K. (1) i powoda M. M. (1) oraz pism rozwiązujących umowę o pracę przyczyną rozwiązania stosunku pracy powodów było odbicie elektronicznej karty pracy M. M. (1) przez D. K. (1) rzekomo na prośbę M. M. (1).

Okoliczność, iż w dniu 29 stycznia 2016 r. o godz. 15.04 powódka odbiła elektroniczną kartę czasu pracy M. M. (1) pozostawała poza sporem. Strony były również zgodne co do faktu, iż powód w tym czasie przebywał poza zakładem pracy, przy czym strony odmiennie interpretowały motywy jakie doprowadziły do odbicia karty czasu pracy M. M. (1) przez powódkę. Strona pozwana wskazywała, iż było to celowe zachowanie, nakierowane na oszukanie pracodawcy, natomiast powodowie, zgodnie przyznając sam fakt odbicia karty powoda przez powódkę, podkreślali jednocześnie, iż zrobiła to ona nieumyślnie, na skutek nieuwagi i rozdrażnienia. Zważywszy na okoliczności sprawy – zarzuty strony pozwanej uznać należało za nietrafne.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż M. M. (1) i D. K. (1) tworzą nieformalny związek od wielu lat. Razem pracowali w tej samej firmie. Od wielu lat razem przychodzili i wychodzili z pracy. To powódka trzymała w swoim etui obie karty czasu pracy, aby ich nie zgubić. Należy również wskazać, co potwierdziły zeznania M. M. (4) i D. K. (1), iż od wielu lat to D. K. (1) codziennie odbijała elektroniczną kartę pracy powoda przy przyjściu i wyjściu z pracy, ponieważ zawsze razem przychodzili do pracy i ją opuszczali. Należy również zaznaczyć, iż takie działanie niezgodne było z zaleceniami pracodawcy, który wyraźnie określił, że każdy musi swoją kartę pracy odbijać samodzielnie. Jednocześnie można domniemywać, że skoro powódka odbijała obie karty codziennie, przez kilka lat, to pracodawca dysponując wewnętrznym monitoringiem, którego zapisy regularnie przeglądał, musiał o tym procederze wiedzieć i na niego zezwalać.

Należy również zwrócić uwagę na fakt, iż w dniu 29 stycznia 2016 r. powódka była zdenerwowana i rozdrażniona sytuacją w pracy, która przełożyła się na jej nieuwagę przy odbijaniu elektronicznej karty czasu pracy. Powódka niejako z przyzwyczajenia odbijając kartę czasu pracy powoda nie miała na uwadze tego, iż z powodu problemów zdrowotnych wyszedł on w tym dniu wcześniej do domu. Czynność te wykonała mechanicznie, bez zastanowienia.

Istotnym jest także to, że dniu zdarzenia powód źle się czuł, miał problemy gastryczne. Poprosił zatem bezpośredniego przełożonego A. R. o możliwość skorzystania z urlopu, na co ten wyraził zgodę. Formalnie wniosek o urlop za dzień 29 stycznia 2016r. powód złożył w poniedziałek rano w dniu 1 lutego 2016r. Praktyka taka była akceptowalna przez pracodawcę, co potwierdzają wprost zeznania A. R..

Niespornie powódka odbiła kartę czasu pracy M. M. (1), gdy przebywał on poza zakładem pracy. Ocenie Sądu podlegało, czy ww. okolicznościach działanie powódki można uznać za umyślnie bądź wskutek rażącego niedbalstwa dopuszczenie się przekroczenia uprawnień, co miałoby stanowić ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, powzięte w celu wyrządzenia szkody pracodawcy.

Zdaniem Sądu działanie powoda i powódki nie mogło być zakwalifikowane jako ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Odbicie karty czasu pracy powoda przez powódkę, jak wynika z zeznań powodów i zeznań świadka A. R., nie miało charakteru zamierzonego lub celowego. Powódka jak już wskazano był zdenerwowana sytuacją w pracy i sytuacją zdrowotną powoda, miała więc obniżoną koncentrację. Swoim działaniem nie dążyła do wyrządzenia szkody pracodawcy. Świadek A. R., który przeglądał nagranie z monitoringu za dzień 29 stycznia 2016r., zeznał, iż zachowanie powódki w momencie odbijania obu kart nie było podejrzane. Powódka nie zachowywała się tak, jakby chciała ukryć ten fakt. Należy zwrócić uwagę na fakt, iż powód otrzymałby takie samo wynagrodzenie gdyby normalnie pracował, jakie otrzymał za dzień urlopu. Zatem pracodawca nie poniósł żadnej szkody. Powodowie nie posiadali też żadanego interesu w działaniu polegającym na odbiciu karty czasu pracy powoda w dniu 29 stycznia 2016r., skoro powodowi tak czy inaczej przysługiwało wynagrodzenie za ten dzień (zwykłe bądź urlopowe).

Tymczasem, niezbędnym elementem, pozwalającym na zastosowanie trybu określonego w art. 52 k.p. jest, jak wskazano na wstępie rozważań, wyrządzenie szkody pracodawcy bądź choćby narażenie go na taką szkodę poprzez umyślne bądź wskutek dopuszczenia się rażącego niedbalstwa - działanie pracownika ocenione wcześniej jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków przez pracownika.

W świetle zasad doświadczenia życiowego i zasad logiki, całkowicie pozbawionym sensu byłoby też wnioskowanie do przełożonego o udzielenie urlopu w dniu 29 stycznia 2016r. i przy wyrażeniu zgody na ten urlop przez przełożonego, dążenie do odbicia swojej karty czasu pracy za ten sam dzień przez inną osobę. Całkowicie pozbawionym sensu w sytuacji nakłonienia innej osoby do odbicia karty, byłoby też dopełnienie formalności przez M. M. (1) w poniedziałek rano poprzez złożenie pisemnego wniosku o urlop za dzień 29 stycznia 2016r.

Okoliczności sprawy nie są w stanie zmienić pisma powodów wystosowane do pracodawcy z dnia 5 lutego 2016r. (k. 4-5, k. 95), stanowiące wnioski o przywrócenie do pracy, ani też korespondencja mailowa między powódką a D. K. i A. S. (2) z dnia 1 lutego 2016r. i z dnia 3 lutego 2016r. (k. 218-219). Treść tych pism i korespondencji mailowej potwierdza fakt jedynie bezwiednego odbicia karty powoda przez powódkę i jej ubolewanie z tego powodu, a także fakt korzystania przez powoda w dniu 29 stycznia 2016r. z urlopu wypoczynkowego.

Sam fakt odbijania karty czasu pracy powoda przez powódkę nie może być uznany za samodzielną przesłankę uzasadniającą rozwiązanie umów o pracę powodów, skoro po pierwsze w treści oświadczeń jako przyczynę rozwiązania umów o pracę wskazano intencjonalne działanie polegające na odbiciu konkretnie w dniu 29 stycznia 2016r. przez powódkę karty powoda na jego prośbę i w celu oszukania pracodawcy co do czasu faktycznie przepracowanego, co jak wskazano wyżej nie miało miejsca. Po drugie praktyka powodów, polegająca na odbijaniu przez powódkę również karty powoda przy wspólnym przyjściu i wyjściu z pracy była stosowana przez nich przez kilka lat i znana bezpośredniemu ich przełożonemu – kierownikowi produkcji A. R. i przez niego tolerowana. Ponadto, działanie takie nie mogło przynieść szkody pracodawcy, skoro wspólne odbijanie kart miało co do zasady miejsce zawsze wtedy, gdy powodowie faktycznie razem przychodzili do pracy i z niej wychodzili.

W świetle powyższych rozważań, w ocenie Sądu przyczyny wskazane piśmie rozwiązującym umowę o pracę okazały się niewystarczające do rozwiązania przez pracodawcę umów o pracę powodów w trybie art. 52 kp.

Stan faktyczny był częściowo bezsporny i strony nie przedstawiały odmiennych stanowisk co do jego przebiegu, różniły się jedynie w jego ocenie. Stan faktyczny w niniejszej sprawie ustalono na podstawie wiarygodnych i niekwestionowanych przez żadną ze stron dowodów z dokumentów. Za wiarygodne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego uznano korespondujące ze sobą zeznania powoda, powódki oraz świadka A. R.. Świadek ten nie jest związany z żadną ze stron (nie jest już pracownikiem pozowanych), stąd jego zeznania oceniono jako wiarygodne, obiektywne i najbardziej miarodajne, a jako były przełożony powoda posiada wiedzę co do praktyk stosowanych u pozwanych. Sąd uznał także za miarodajne i wiarygodne zeznania świadków B. G., M. D., D. K. (3), S. P. oraz A. S. (3) w zakresie dotyczącym obowiązywania i stosowania elektronicznego systemu wejść i wyjść. W pozostałym zakresie zeznania świadka D. K. (3) pozostawały w odosobnieniu w porównaniu do zeznań powodów i zeznań A. R.. Świadek D. K. (3) nie posiadał wiedzy co do okoliczności mających najistotniejsze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Mianowicie zaprzeczał uzgodnieniu przez powoda z jego przełożonym A. R. korzystania przez powoda urlopu w dniu 29 stycznia 2016r. Odmiennie niż powodowie wskazywał, że w poniedziałek 1 lutego 2016r. na spotkanie do A. S. (2) udali się zarówno powód jak i powódka oraz że to powód a nie A. R. dostarczył w tym dniu kartę czasu pracy A. S. (2). Świadek ten (nadal współpracujący ze spółką (...)) starał się przedstawić powoda w złym świetle, mówiąc, że był problematycznym pracownikiem, podczas gdy bezpośredni przełożony powodów – kierownik produkcji A. R. zeznał, że nigdy nie miał żadnych zastrzeżeń do powodów i zawsze mógł na nich polegać.

Sąd oddalił wnioski dowodowe powodów o przesłuchanie świadków P. O., P. S., A. K., M. R., M. L., R. M., K. T., W. S. i M. B. z uwagi na fakt, iż wszystkie okoliczności potrzebne do rozpoznania sprawy zostały wyjaśnione a okoliczności na które mieliby zeznawać powołani świadkowie nie mają ścisłego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd pominął także dowód z przesłuchania pozwanego A. S. w charakterze strony (pomimo jego informacyjnego przesłuchania) z uwagi na jego niestawiennictwo z przyczyn uznanych przez Sąd za nieuzasadnione. Obowiązek załatwiania spraw służbowych w dniu 17 marca 2017r. (dzień ostatniej rozprawy) nie wyprzedzał wcale obowiązku stawiennictwa A. S. (2) w sądzie, zwłaszcza, iż wezwanie na rozprawę w tym dniu zostało skierowane do niego już w toku poprzedniej rozprawy w dniu 9 grudnia 2016r., a zatem ze znacznym wyprzedzeniem czasowym.

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd, na podstawie art. 56 w w. z art. 58 k.p. uznał, iż z powodami rozwiązano umowy o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie i zasądził na rzecz powodów od pozwanych A. S. (4), A. S. (2), J. M. jako wspólników (...) spółki cywilnej w S. solidarnie kwoty po 5.550 zł, o czym orzeczono w pkt I. i III. wyroku.

O kosztach procesu orzeczono w oparciu o przepis art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca proces obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego wynika z § 9 ust. 1 pkt 1 (w brzmieniu obowiązującym w dniu wniesienia pozwu) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) i wynosi w przypadku żądania przywrócenia do pracy 360 zł. Zatem z tytułu kosztów procesu powodom od pozwanych należy się kwota po 360 zł, o czym orzeczono w pkt. II. I IV. wyroku.

O nieuiszczonych kosztach sądowych orzeczono w pkt V. wyroku w oparciu o art. 97 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn.: Dz.U. z 2016 r., poz. 623) obciążając nimi solidarnie pozwanych. Kwota 555 zł stanowi 5% kwoty zasądzonej od pozwanych na rzecz powódki i powoda łącznie.

Sąd na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c., w myśl którego zasądzając należność pracownika w sprawach z zakresu prawa pracy, sąd z urzędu nada wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności w części nieprzekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika, nadał wyrokowi w punkcie I. i III. rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 1.850 zł, która stanowi jednomiesięczne wynagrodzenia powodów. Wyrazem tego jest rozstrzygnięcie zawarte w punkcie VI. sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...),

3.  (...),

4.  (...)

5.  (...),

6.  (...),

7.  (...) (...).

21.04.2017r.