Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI GC 187/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu VI Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący SSR Łukasz Kozakiewicz

Protokolant Dorota Płatowicz

po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2016 r. na rozprawie sprawy

z powództwa (...) SA we W.

przeciwko (...) SA w Ł.

o zapłatę 2 459,00 zł

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej we W. kwotę 2.400,56 zł (dwa tysiące czterysta złotych 56/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

od kwoty 2.150,56 zł od dnia 25 sierpnia 2015r.,

od kwoty 250,00 zł od dnia 11 stycznia 2016r.,

II.  dalej idące powództwo oddala,

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.288,86 zł (jeden tysiąc dwieście osiemdziesiąt osiem złotych 86/100) tytułem kosztów procesu,

IV.  nakazuje stronom uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wałbrzychu: powodowi kwoty 25,07 zł (dwadzieścia pięć złotych 07/100); pozwanemu kwoty 1.228,30 zł (jeden tysiąc dwieście dwadzieścia osiem złotych 30/100) tytułem kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 2.458,06 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 2.150,56 zł od dnia 25 sierpnia 2015r., od kwoty 307,50 zł od dnia 11 stycznia 2016r. i kosztami procesu. W uzasadnieniu pozwu podał, że należący do K. Z. pojazd marki B. numer rejestracyjny (...) uległ uszkodzeniu w wypadku, którego sprawcy pozwany udzielał ochrony ubezpieczeniowej. Pozwany w postępowaniu likwidacyjnym ustalił koszty naprawy pojazdu i zapłacił odszkodowanie w łącznej wysokości 2.920,83 zł. W oparciu o sporządzoną opinię, powód ustalił koszt naprawy uszkodzonego pojazdu winien wynosić 6.558,53 zł, a dochodzona kwota stanowi różnicę między odszkodowaniem wypłaconym a należnym. Dochodzoną wierzytelność powód nabył w wyniku szeregu przelewów wierzytelności.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Wskazał, że ustalone w postępowaniu likwidacyjnym koszty naprawy uszkodzonego pojazdu doprowadziły do naprawienia szkody. Powód nie wykazał aby uszkodzony pojazd został naprawiony. Zarzucił, że umowa przelewu wierzytelności jest nieważna jako sprzeczna z prawem. Jej zawarcie służyło jedynie spekulacyjnemu zwiększeniu świadczenia ponad wysokość szkody. Koszty te zostały ustalone prawidłowo, były ekonomicznie uzasadnione i zapewniały przewrócenie uszkodzonemu pojazdowi walorów techniczna – eksploatacyjnych i estetycznych.

Sąd ustalił.

W dniu 20 lipca 2015 r., w wyniku kolizji doszło do uszkodzenia należącego do K. Z. pojazdu marki B. numer rejestracyjny (...) Poszkodowany zgłosił tak powstałą szkodę pozwanemu w dniu 24 lipca 2015r. Pozwany udzielał ochrony ubezpieczeniowej z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów sprawcy szkody.

Bezsporne.

Zakres uszkodzeń pojazdu marki B. numer rejestracyjny (...) obejmował: zderzak przedni z listwą i zestawem mocującym, kratę ozdobną, reflektor prawy

Dowód: kosztorys Nr (...) – k. 25 – 28, kosztorys Nr (...) – k. 42 – 44, opinia biegłego – k. 60 – 72.

Pozwany ustalił koszty naprawy pojazdu marki B. numer rejestracyjny (...) , przy użyciu oryginalnych części zamiennych producenta pojazdu oraz części zamiennych innych producentów na łączną kwotę 2.150,56 zł brutto, w tym:

części zamienne: 779,33 zł netto,

materiały dodatkowe: 15,59 zł netto,

lakierowanie: 654,50 zł netto,

robocizna (blacharz): 123,50 zł netto (co stanowi iloczyn stawki w wysokości 65,- zł za 1 rbg i czasu naprawy w ilości 1,9 rbg),

robocizna (lakiernik): 175,50 zł netto (co stanowi iloczyn stawki w wysokości 65,- zł za 1 rbg i czasu naprawy w ilości 2,7 rbg).

Dowód: kosztorys Nr (...) – k. 42 – 44.

W sporządzonej przez powoda kalkulacji, koszty naprawy uszkodzonego pojazdu przy użyciu oryginalnych części zamiennych producenta pojazdu określono na kwotę 6.558,53 zł brutto, w tym:

części zamienne: 4.292,81 zł netto, normalia: 84,17 zł netto,

lakierowanie: 646,83 zł, netto,

robocizna (blacharz): 142,50 zł netto (co stanowi iloczyn stawki w wysokości 90,- zł za 1 rbg i czasu naprawy w ilości 1,9 rbg),

robocizna (lakiernik): 250,- zł netto (co stanowi iloczyn stawki w wysokości 100,- zł za 1 rbg i czasu naprawy w ilości 2,5 rbg).

Dowód: kosztorys Nr (...) – k. 25 – 28.

Koszty sporządzenia kalkulacji wynoszący 307,50 zł został poniesiony przez powoda.

Dowód: faktura VAT Nr (...) – k. 29

Pozwany przyznał i wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w łącznej wysokości 2.150,56 zł tytułem kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu.

Dowód: pisma z dn. 24.08.2015r. – k. 18, reklamacji z dn. 11.12.2015r. – k. 19 – 24.

Powód nabył wierzytelność przysługującą poszkodowanemu.

Dowód: umowy przeniesienia wierzytelności Nr (...) – k. 14 – 15, umowy przelewu wierzytelności nr (...) – k. 16 – 18.

Pojazd marki B. numer rejestracyjny (...) został naprawiony.

Bezsporne

Uzasadniony koszt naprawy pojazdu marki B. numer rejestracyjny (...), wynosiły:

a)  przy zastosowaniu oryginalnych części producenta pojazdu oznaczone symbolem O i Q – 6.013,53 zł brutto, w tym:

części zamienne: 3.833,88 zł netto w tym normalia: 75,17 zł netto,

lakierowanie: 646,83 zł netto,

robocizna (blacharz): 158,34 zł netto (co stanowi iloczyn stawki w wysokości 100,- zł za 1 rbg i czasu naprawy w ilości 1,5834 rbg),

robocizna (lakiernik): 250,- (co stanowi iloczyn stawki w wysokości 100,- zł za 1 rbg i czasu naprawy w ilości 2,5 rbg),

W zakresie części zamiennych zasadnym było zastosowanie części o symbolu O i dostępnych części oznaczonych symbolem Q, gdyż tylko to co zapewnia właściwą naprawę pojazdu. W asortymencie części zamiennych oznaczonych symbolem Q dostępny był jedynie reflektor prawy. Cena reflektora oznaczanego symbolem O wynosi 1.947,79 zł; najwyższa rynkowa cena reflektora oznaczonego symbolem Q wynosi 1.688,59 zł.

Dowód: opinia biegłego – k. 60 – 72.

Sąd zważył.

Stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd ustalił na podstawie powołanych przez obie strony dowodów z dokumentów – prawdziwości i rzetelności których żadna z nich nie zaprzeczyła, co pozwalało uznać je za właściwe i miarodajne źródło informacji o stanie faktycznym sprawy.

Sąd przeprowadził także dowód z opinii biegłego na okoliczność uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu marki B. numer rejestracyjny (...) . Opinia ta jawi się jako rzetelna i spójna, dając rzetelne źródło informacji o tym istotnym elemencie stanu faktycznego, określając koszty naprawy pojazdu przy użyciu oryginalnych części zamiennych producenta pojazdu oznaczonych symbolem O oraz części stanowiących zamienniki wykonane na linii produkcyjnej producenta pojazdu oznaczone symbolem Q). Opinia nie została zakwestionowana przez żadną ze stron.

Sąd oddalił wnioski obu stron przeprowadzanie dowodu z akt szkodowych w zakresie w jakim strony nie wskazały na konkretne, znajdujące się w tych aktach dokumenty. Powołanie jedynie okoliczności na jakie dowód z tych akt winien zostać przeprowadzony jest bowiem niewystarczające i skutkowałoby w istocie przeniesieniem na Sąd obowiązku doboru środków dowodowych, co jest niedopuszczalne w świetle zasady kontradyktoryjności i równości stron procesu.

Przechodząc do oceny meritum sprawy, w pierwszym rzędzie należy wskazać, że powodowi przysługiwała legitymacja czynna w niniejszej sprawie. Nabył on bowiem w trybie przepisu art. 509 k.c., art. 510 § 1 k.c. – na podstawie szeregu umów przelewu wierzytelności wierzytelność wobec pozwanego z tytułu odszkodowania za skutki wypadku z dnia 20 lipca 2015 r. obejmującego m.in. koszty naprawy pojazdu marki B. numer rejestracyjny (...) . Z uwagi na brak dowodów na faktyczną datę doręczenia tego zawiadomienia należało uznać, że nastąpiło ono najpóźniej z chwilą doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, co jednak – z uwagi na charakter sformułowanych w odpowiedzi na pozew zarzutów – nie miało istnego znaczenia dla wyniku sprawy.

Wbrew twierdzeniom pozwanego, w/w umowa nie mogła być uznana za nieważną ani z uwagi na rzekomą niedopuszczalność przelewu wierzytelności ani też z jakiejkolwiek innej przyczyny. Umowa przelewu wierzytelności określa wierzytelność w sposób umożliwiający jej identyfikację, wskazując na jej źródło w postaci zdarzenia z dnia 4 maja 2014r. Wskazać należy, że roszczenie odszkodowawcze może być niemożliwe do oznaczenia z góry w pieniądzu. Sama wierzytelność powstaje bowiem z chwilą zaistnienia zdarzenia powodującego szkodę, jednak jej wartość może być ustalona dopiero po określeniu zakresu szkody. Nie jednocześnie wyłączyć dopuszczalności sprzedaży takiej wierzytelności jeszcze przed ostatecznym ustaleniem jej wysokości. Skoro bowiem dopuszczalny jest przelew wierzytelności przyszłej, to tym bardziej dopuszczalny jest przelew wierzytelności istniejącej, wynikającej ze sprecyzowanego stosunku prawnego, ale której wysokość wymaga doprecyzowania ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2012r., sygn. akt V CSK 219/11, LEX Nr 1243093; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 25 marca 2014r., sygn. akt I ACa 885/13, LEX Nr 1461185; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 września 2013r., sygn. akt VI ACa 398/13, LEX Nr 1544537). W żadnym wypadku nie można też przyjąć niedopuszczalności przelewu wierzytelności o odszkodowanie jako sprzecznej z właściwością zobowiązania ( vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2009r., sygn. akt III CZP 18/09, OSNC z 2010r., Nr 1, poz. 11). Nie stoi temu również na przeszkodzie charakter odpowiedzialności łączącej sprawcę szkody i ubezpieczyciela (in solidum). Ustawowe wyłączenia w tym zakresie dotyczą zaś jedynie odszkodowania za szkody na osobie (art. 449 k.c.). W kwestii causae przelewu wierzytelności, wypada wyjaśnić, że umowa ją przenosząca miała charakter umowy sprzedaży, zważywszy że w umowach przenoszących wierzytelność wskazano, iż następuje to odpłatnie (art. 510 § 1 k.c.). Należy jednak zaznaczyć, że przelew wierzytelności może nastąpić także pod tytułem darmym, bez uszczerbku dla jego ważności i skuteczność ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 września 2013r., sygn. akt VI ACa 398/13, LEX Nr 1544537).

Legitymacja bierna pozwanego nie była w niniejszej sprawie kwestionowana i wynikała z art. 822 § 4 k.c. Pozwany przyjął ją na siebie co do zasady, nie kwestionując sprawstwa i odpowiedzialności sprawcy szkody oraz wypłacając odszkodowanie w łącznej wysokości 2.920,83 zł. Jako ubezpieczyciel sprawcy szkody w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów, pozwany ponosił bowiem odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 20 lipca 2015 r.

W oparciu o przeprowadzone dowody, Sąd ustalił istotne okoliczności sprawy, w tym bezsporną w istocie okoliczność zaistnienia zdarzenia powodującego szkodę w pojeździe powoda marki B. numer rejestracyjny (...) oraz udzielania sprawcy tego zdarzenia ochrony ubezpieczeniowej przez pozwanego. Zakres uszkodzeń w/w pojazdu okazał się w istocie bezsporny, gdyż kosztorysy pozwanego i powoda przewidywały naprawę tych samych elementów pojazdu. Zakres ten potwierdziły również wnioski opinii biegłego. Za bezsporne należało uznać, że uszkodzony pojazd został naprawiony. Powód – w trybie art. 207 § 3 k.p.c. – został zobowiązany do oświadczenia, czy uszkodzony pojazd został naprawiony w jaki sposób (k. 37). Wyjaśnienie takie nie zostało jednak przedstawione, skutkiem czego Sąd uznał, że pojazd został naprawiony (art. 233 § 2 k.p.c.). Nie jest bowiem prawdopodobnym, aby pozostawał on w stanie uszkodzonym od lipca 2015r. (art. 231 k.p.c.).

W myśl przepisu art. 436 § 2 k.c., w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody ich posiadacze mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód na zasadach ogólnych. Oznacza to, że odpowiedzialność za skutki takiego zdarzenia oparta jest na zasadzie winy i przepisie art. 415 k.c. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Ubezpieczeniem tym jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu o czym stanowi art. 35 cyt. ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Z kolei zgodnie z art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Skoro bezpośrednim skutkiem zdarzenia z dnia 20 lipca 2015r. było uszkodzenie pojazdu marki B. numer rejestracyjny (...), to pozwanego, jako ubezpieczyciela sprawy szkody, obciążał obowiązek jej naprawienia.

Sprawstwo i wina sprawcy szkody, któremu ochrony ubezpieczeniowej udzielał pozwany nie było w niniejszej sprawie kwestionowane. Również zakres uszkodzeń pojazdu marki B. numer rejestracyjny (...) pozostawał w istocie niesporny. Spór koncentrował się jedynie na wysokości należnego powodowi w związku z powstałą szkodą odszkodowania. Powód stał na stanowisku, że roszczenie o naprawienie tego typu szkody pozostaje niezależne od tego, czy pojazd został faktycznie naprawiony ani czy poszkodowany w ogóle zamierza go naprawić. Jednocześnie poszkodowany miał prawo zastosować części zamienne producenta pojazdu oraz skorzystać z usług autoryzowanego serwisu, a odszkodowanie winno obejmować zwrot również takich kosztów. Kwestionował przy tym wysokość ustalonego i przyznanego przez pozwanego odszkodowania. Pozwany z kolei twierdził, że ustalona przez niego wysokość odszkodowania jest adekwatna do rozmiaru szkody, zaś koszty naprawy winny zostać zoptymalizowane przez zastosowanie odpowiednich zamienników oraz urealnienia wartości części zamiennych.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że przedstawione przez powoda stanowisko co do braku zależności między prawem do odszkodowania za uszkodzenie pojazdu a jego uprzednią naprawą (a nawet zamiarem naprawy), jest w pełni akceptowane przez Sąd rozpoznający niniejszą sprawę. Dotyczy to jednak sytuacji, w której uszkodzony pojazd nie został w ogóle naprawiony. Chodzi bowiem o zapewnienie poszkodowanemu rekompensaty uszczerbku majątkowego doznanego w związku z uszkodzeniem pojazdu, która przysługuje mu wszak niezależnie od tego, w jaki sposób spożytkuje on uzyskane odszkodowanie. Naprawienie szkody może, w razie takiego wyboru poszkodowanego, polegać na zapłacie odpowiedniej sumy pieniężnej i nie powinno być uzależnione od sposobu jej wykorzystania przez poszkodowanego. Szkodą podlegającą naprawieniu jest bowiem uszczerbek w majątku poszkodowanego, co prawda konkretyzujący się zwykle w konieczności poniesienia kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu, jednak nie będący od niej uzależnionym ( vide: wyrok Sądu Najwyższego I CR 151/88, LEX Nr 8894, uchwała Sądu Najwyższego III CZP 68/01, wyrok Sądu Najwyższego IV CKN 387/01). W takim przypadku, wysokość szkody należy obliczać na podstawie ustaleń co do zakresu uszkodzeń i technicznie uzasadnionych kosztów naprawy, przy przyjęciu przewidzianych kosztów materiału i robocizny według cen z daty ich ustalenia ( vide: wyrok Sądu Najwyższego V CKN 908/00; uchwała Sądu Najwyższego III CZP 32/03). Przez koszty uzasadnione należy rozumieć takie, które odpowiadają realiom rynkowym, a przy tym zapewniają dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu zgodnie z wymogami technologicznymi i w sposób zapewniający jego późniejszą eksploatację. Nie jest przy tym z góry wykluczone zastosowanie do naprawy oryginalnych części zamiennych producenta pojazdu ani zlecenie jej autoryzowanemu serwisowi i to bez względu na wiek i stan eksploatacyjny uszkodzonego pojazdu ( vide: uchwała Sądu Najwyższego III CZP 32/03). W tym miejscu wskazać jednak należy, że powyższe założenia doznają istotnego ograniczenia z chwilą dokonania przez poszkodowanego naprawy uszkodzonego pojazdu. Od tego momentu znany jest już rzeczywisty koszt usunięcia szkody, a tym samym zmienia się podstawa faktyczna dochodzonego roszczenia. W myśl przepisu art. 824 1 § 1 k.c., wysokość odszkodowania nie może przekraczać poniesionej szkody. W obrębie odpowiedzialności odszkodowawczej, przy obowiązywaniu zasady pełnej kompensacji, zdarzenie będące źródłem szkody nie może bowiem prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2004r., sygn. akt I CK 557/03, LEX Nr 585672; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 1998r., sygn. akt III CZP 72/97, OSNC z 1998r., Nr 9, poz. 133). W wypadku bowiem uszkodzenia pojazdu w stopniu umożliwiającym przywrócenie go do stanu poprzedniego osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy uszkodzonej, do których to wydatków należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy. Górną granicę odszkodowania wyznaczają tu zatem rzeczywiście poniesione koszty naprawy o ile nie przekraczają średnich stawek rynkowych ( vide: uchwała Sądu Najwyższego III CZP 32/03; wyrok Sądu Najwyższego II CR 425/72; wyrok Sądu Najwyższego II CR 371/70; wyrok Sądu Najwyższego V CKN 903/00). Naprawieniu podlega bowiem szkoda w swojej rzeczywistej postaci. Odszkodowanie ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia powodującego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą wartości szkody. Wysokość tej szkody należy obliczać na podstawie ustaleń co do zakresu uszkodzeń i technicznie uzasadnionych kosztów naprawy, przy przyjęciu przewidzianych kosztów materiału i robocizny według cen z daty ich ustalenia z uwzględnieniem faktycznego zakresu i sposobu naprawy ( vide: wyrok Sądu Najwyższego V CKN 908/00, LEX Nr 54365).

Uzasadnione koszty naprawy obejmowały koszty robocizny mechanika i lakiernika w stawce 100,- zł za roboczogodzinę a także zakupu części zamiennych, materiału lakierniczego i elementów dodatkowych (normalia). W opinii biegły przyjął zastosowanie części zamiennych oznaczonych symbolem O oraz reflektora oznaczonego symbolem Q. W ocenie Sądu, mając na względzie fakt, że pojazd został naprawiony (o czym wyżej) oraz to że w kosztorysie powoda przyjęto jedynie części oryginalne oznaczone symbolem O, należało przyjąć, że również reflektor winien być oznaczony tym symbolem. Koszty naprawy należało zatem powiększyć o różnicę między ceną reflektora o symbolu Q a ceną reflektora o symbolu O, tj. o kwotę 259,20 zł (1.947,79 zł – 1.688,59 zł). Łączna wartość części zamiennych wynosiła zatem 4.017,91 zł netto. Nie można było uwzględnić twierdzeń pozwanego co do kosztów części zamiennych, gdyż zakładał on wykorzystanie części oznaczonych symbolem PJ, które nie dają możliwości przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego.

W uwzględnionej przez Sąd opinii biegłego, koszty robocizny skalkulowano przyjmując stawkę za 1 roboczogodzinę w wysokości 100,- zł. Pozwany w swoim kosztorysie ustalił ją na kwotę 65,- zł, jednak nie wyjaśnił przyczyn przyjęcia na jej poziomie poza wskazanie, że odpowiada ona warunkom rynkowym. Z kolei powód ustalił tę stawkę na kwotę 90,- zł. W ocenie Sądu – skoro jak wskazano wyżej – pojazd został naprawiony, to deklarowane przez powoda koszty są kosztami rzeczywistymi i jedynie w tym zakresie powodowi służy ich zwrot. Co za tym idzie, koszty robocizny należało przyjąć na poziomie darowanym przez powoda, tj. w wysokości 142,50 zł. Koszty lakierowania w ekspertyzie powoda i opinii biegłego pozostawały zbieżne.

Pozwany nie zdołał skutecznie zakwestionować powyższych zasad ustalania sposobu naprawienia szkody. W Szczególności nie twierdził i nie dowodził, aby uszkodzony pojazd przed powstaniem szkody miał już zamontowane inne niż oryginalne części z grupy O.

W tym miejscu należy wskazać, że koszty naprawy określone przez biegłego (z wyjątkiem reflektora) wyznaczają maksymalne, uzasadnione koszty naprawy pojazdu. Jeśli zatem powód deklarował poniesienie ich w wyższej wysokości, to stanowisko takie nie mogło zostać uwzględnione. Co za tym idzie, Sąd ustalając uzasadnione koszty naprawy pojazdu przyjął, że obejmują one koszty deklarowane przez powoda, jednak nie wyższe niż wynikające z opinii biegłego. Na koszty te składały się zatem: koszty robocizny w wysokości 142,50 zł netto (zgodnie z twierdzeniami powoda), koszty klarowania w wysokości 896,83 zł netto (zgodnie z twierdzeniami powoda i opinią biegłego), koszty części zamiennych w wysokości 4.017,91 zł netto (zgodnie z opinią biegłego z uwzględniam zastosowania reflektora oznaczanego symbolem O) oraz normalia w wysokości 81,36 zł (wartość ta stanowi 2% ogólnych kosztów części zamiennych)

Wartość naprawy wykonanej w powyższy sposób należało ustalić – w ślad za wnioskami opinii biegłego, z uwzględnieniem twierdzeń powoda i złożonej przez niego ekspertyzy – na kwotę 5.138,60 zł netto, tj. 6.320,48 zł brutto

Po myśli art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, przy czym wypłacone przez ubezpieczyciela odszkodowanie zasadniczo nie może być wyższe od poniesionej szkody zgodnie z art. 824 1 § 1 k.c. W przypadku uszkodzenia pojazdu, odszkodowanie winno obejmować uzasadnione koszty przywrócenia go do stanu poprzedniego. Przez koszty uzasadnione należy rozumieć takie, które odpowiadają realiom rynkowym, a przy tym zapewniają dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu zgodnie z wymogami technologicznymi i w sposób zapewniający jego późniejszą eksploatację ( vide: uchwała Sądu Najwyższego III CZP 32/03).

Co za tym idzie, należne powodowi odszkodowanie obejmujące uzasadnione koszty naprawy pojazdu marki B. numer rejestracyjny (...) przy zastosowaniu części zamiennych oznaczonych symbolem O wynoszące 6.320,48 zł brutto pomniejszone o kwotę wypłaconego już odszkodowania tj. 2.150,56 zł, wyznaczało zakres usprawiedliwionego roszczenia powoda z tytułu kosztów naprawy pojazdu wynosząc 4.169,92 zł (6.320,48 zł – 2.150,56 zł). Powód domagał się jednak jedynie kwoty 2.150,56 zł wychodząc z założenia że świadczenie spełnione przez pozwanego było wyższe i wynosiło 2.920,83 zł. Po myśli art. 321 §1 k.p.c., Sąd był związany tym żądaniem.

W celu ustalenia rzeczywistej wysokości kosztów naprawy pojazdu, powód zlecił sporządzenie ekspertyzy. Jej wyniki pozostają zasadniczo zbieżne z wnioskami opinii biegłego złożonej w niniejszej sprawie, co przesądza o tym że była ona konieczna a jednocześnie przydatna dla dochodzenia roszczenia. Oznacza to, że koszty sporządzenia prywatnej ekspertyzy zleconej przez powoda, stanowią element należnego mu odszkodowania. Konieczność jej sporządzenia pozostaje w bezpośrednim związku ze zdarzeniem powodującym szkodę. Co za tym idzie, powodowi przysługiwało także roszczenie o zwrot tych kosztów wynoszących 250,- zł netto. Ponieważ powód jest w tym wypadku podatnikiem podatku od towarów i usług, mógł zapłacony od kosztów sporządzenia opinii podatek odliczyć od podatku należnego, a zatem przysługujące mu z tego tytułu odszkodowanie winno być wyrażone kwotą netto.

Łączna wysokość uzasadnionego roszczenia powoda wynosiła zatem 2.400,56 zł (2.150,56 zł + 250,- zł).

Od zasądzonych kwot przysługiwały powodowi także odsetki ustawowe za opóźnienie zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z art. 14 ust. 1 i 2 cyt. ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, przy czym gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. Poszkodowany zgłosił pozwanemu szkodę najdalej w dniu, tj. 24 lipca 2015r., co wynika z fakt sporządzenia w tym dniu przez pozwanego kosztorysu (brak jest innego dowodu na datę zgłoszenia szkody). Termin do spełnienia świadczenia ubezpieczeniowego przypadał więc w dniu 23 sierpnia 2015r., a zatem żądanie zasądzenia odsetek od dnia 25 sierpnia 2015r. było uzasadnione jednak jedynie w zakresie kosztów naprawy pojazdu. Odsetki od kwoty 250,- zł przysługują powodowi od dnia następnego po upływie 30 dniowego terminu liczonego od wezwania pozwanego do ich zapłaty. Materiał dowodowy wskazuje, że wezwanie w tej sprawie, zawarte w reklamacji wystosowanej do pozwanego doręczono mu pocztą elektroniczną w trybie art. 61 § 2 k.c. w dniu 11 grudnia 2015r. termin do zapłaty te kwoty przypadał zatem w dniu 10 stycznia 2016r., zaś odsetki od kwoty 250,- zł przysługują powodowi od dnia 11 stycznia 2016r. Pozwany nie powołał się, a tym bardziej nie wykazał, zaistnienia przyczyn usprawiedliwiających opóźnienie w zakończeniu postępowania likwidacyjnego.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w pkt I wyroku.

Powództwo okazało się natomiast bezzasadne co do części kosztów prywatnej ekspertyzy. Koszty sporządzenia prywatnej ekspertyzy stanowią element należnego powodowi odszkodowania z a zatem mają na celu rekompensatę szkody. Z uwagi na to, że powód mógł odliczyć zapłacony wraz z wynagrodzeniem za sporządzenie opinii podatek od towarów i usług od podatku do zapłaty którego sam jest zobowiązany jako podatnik, wysokość jego szkody wyznacza wartość netto kosztów sprowadzenia opinii. Nie mógł zatem żądać zwrotu tych kosztów w kwocie brutto, a tym samym roszczenie o zapłatę kwoty 57,50 zł stanowiącej podatek VAT było nieuzasadnione.

Z tych przyczyn orzeczono jak w pkt II. wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 i art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Powództwo zostało uwzględnione w 98 i oddalono w 2% co uprawniało strony do adekwatnego do w/w wskaźnika zwrotu kosztów procesu. Poniesione przez powoda koszty procesu wynosiły łącznie 1.340,- zł i obejmowały: opłatę sądową od pozwu w wysokości 123,- zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1.200,- zł (§ 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie – Dz. U. poz. 1800) oraz koszty opłaty skarbowej uiszczonej od złożonego dokumentu pełnomocnictwa w wysokości 17,- zł. Poniesione przez pozwanego koszty procesu wynosiły łącznie 1.217.,- zł i obejmowały: koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1.200,- zł (§ 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych – Dz. U. poz. 1804) i koszty opłaty skarbowej uiszczonej od złożonego dokumentu pełnomocnictwa w wysokości 17,- zł . W zakresie kosztów procesu stronom służył zwrot opłaty skarbowej uiszczonej od jednego pełnomocnictwa. Do celowych kosztów dochodzeni należność wchodzą bowiem koszty związane z występowaniem jednego pełnomocnika. Nie ma też uzasadnienia, by już na etapie wnoszenia pozwu powód w imieniu powoda działał pełnomocnik substytucyjny. Sąd nie znalazł podstaw do przyznania powodowi kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej. Stopień skomplikowania sprawy, wartość przedmiotu sportu i nakład pracy pełnomocnika procesowego, który ograniczył się do sporządzenia pozwu nie uzasadniały bowiem zastosowania przepisu § 15 ust. 3 cyt. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. Powód nie złożył też oświadczenia o którym mowa w § 16 tego rozporządzenia. Powyższe uzasadniało ustalenie kosztów zastępstwa procesowego powoda w oparciu o stawkę minimalną.

Uwzględniając zakres, w jakim każda ze stron wygrała spór, powodowi przysługiwały koszty procesu w wysokości 1.313,20 zł (1.340 zł x 98%), zaś pozwanemu w wysokości 24,34 zł (1.217 zł x 2%), co po zbilansowaniu dawało kwotę 1.288,86 zł (1.313,20 zł – 24,34 zł) należną powodowi.

W tym stanie rzeczy orzeczono jak w pkt III wyroku.

Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić […], sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu (art. 98 § 1 k.p.c.). Łączne koszty przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego ustalone prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w Wałbrzychu z dnia 7 września 2016r. wynosiły 1.253,37 zł i zostały pokryte tymczasowo przez Skarb Państwa. Strony zobowiązane są do porycia tych kosztów stosownie do wyniku sprawy. W konsekwencji powód zobowiązany jest do pokrycia tych kosztów w 2% co daje kwotę 25,07 zł, zaś pozwany w 98 % co przekłada się na kwotę 1.228,30 zł i kwoty te winny zostać uiszczone na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wałbrzychu, orzekając jak w pkt IV wyroku.