Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ga 518/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 kwietnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Katarzyna Topczewska (spr.)

Sędziowie: SO Maciej Głos

SR del. Beata Gnatowska

Protokolant: Marcin Matuk

po rozpoznaniu w dniu 13 kwietnia 2017 roku w Białymstoku

na rozprawie sprawy

z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 5 października 2016 roku, sygn. akt VIII GC 1579/16

I.  Oddala apelację.

II.  Zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 135 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

SSO Maciej Głos SSR del. Beata Gnatowska SSO Katarzyna Topczewska

Sygn. akt VII Ga 518/16

UZASADNIENIE

Powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. kwoty 1.695,03 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 04.01.2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wskazał, iż pozwany jako odpowiedzialny z tytułu ubezpieczenia AC zobowiązany jest do wypłaty odszkodowania odpowiadającego poniesionym w całości kosztom naprawy pojazdu V. (...) o nr rej. (...) w wysokości 9.372,37 zł brutto, tymczasem koszty te zostały przez niego zrekompensowane jedynie do kwoty 7.677,34 zł brutto (k. 2-5).

Nakazem zapłaty z dnia 30.03.2016 r., wydanym w sprawie VIII GNc 1058/16 w postępowaniu upominawczym Sąd Rejonowy w Białymstoku uwzględnił żądanie pozwu w całości (k. 53).

Od powyższego nakazu zapłaty pozwany złożył sprzeciw, w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady za powstałą szkodę, zakwestionował jednak żądanie co do wysokości, wskazując, iż wypłacona dotychczas należność odpowiada wysokości poniesionej szkody. Pozwany podniósł, iż przedstawiona mu faktura z zakładu naprawczego została zweryfikowana stosownie do zakresu szkody, wymienionych części zamiennych (elementów montażowych listew) i poziomu stawek za prace blacharsko-mechaniczne i lakiernicze stosowanych przez inne warsztaty zgodnie z postanowieniami OWU - z kwoty 165/165 zł/rbg do 110/120 zł/rbg. Pozwany kwestionował też początkową datę biegu odsetek wskazując, iż w wezwaniu do zapłaty powód wyznaczył termin na dokonanie zapłaty do dnia 09.03.2016 r., w związku z tym o ewentualnym opóźnieniu pozwanego może być mowa najwcześniej od dnia 10.03.2016 r.(k. 57-61).

Sąd Rejonowy w Białymstoku VIII Wydział Gospodarczy wyrokiem z dnia 5 października 2016 r., wydanym w sprawie o sygn. akt VIII GC 1579/16 zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwotę 838,33 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 04.01.2016 r. do dnia zapłaty (w pkt I), w pozostałym zaś zakresie oddalił powództwo (w pkt II). Sąd Rejonowy zasądził także od powoda na rzecz pozwanego kwotę 296,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (w pkt III), jak również nakazał zwrócić powodowi ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Białymstoku kwotę 200,00 zł, zaś pozwanemu kwotę 408,55 zł tytułem niewykorzystanych zaliczek (w pkt IV).

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w sprawie bezspornym było, iż w dniu 26.11.2015 r. doszło do szkody parkingowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ samochód V. (...) o nr rej. (...), stanowiący własność T. B.. Poszkodowana w chwili zdarzenia posiadała umowę ubezpieczenia autocasco zawartą z pozwanym w wariancie serwisowym z sumą ubezpieczenia 19.800 zł z VAT. Integralną część umowy stanowiły Ogólne warunki ubezpieczenia autocasco (dowód: polisa - k. 47-49, postanowienia OWU k. 72-74, akta szkody na płycie CD k. 91).

Poszkodowana zleciła naprawę pojazdu firmie (...) i wspólnicy spółka jawna w C.”, która za wykonaną usługę wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 9.372,37 zł brutto. Jednocześnie w drodze umowy cesji spółka ta nabyła od poszkodowanej roszczenie z tytułu szkody przysługującej względem pozwanego na mocy umowy ubezpieczenia AC, a następnie w dniu 27.01.2016 r. zawarła umowę o powierniczy przelew wierzytelności z powodem (dowód: zlecenie naprawy pojazdu – k. 20, umowy cesji – k. 33,41, faktura k. 31-32).

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany poddał kosztorys zakładu naprawczego i przedstawioną mu fakturę do weryfikacji. Pozwany zakwestionował zakres naprawy oraz wysokość przyjętej przez zakład naprawczy stawki za roboczogodzinę na poziomie 165/165 zł uznając ją za zawyżoną. Powołując się na postanowienia wiążącej strony umowy autocasco wyliczył wartość naprawy pojazdu przyjmując stawkę na poziomie 110/120 zł, a następnie wypłacił powodowi kwotę 7.677,34 zł tytułem odszkodowania (dowód: decyzja k. 45, zweryfikowana faktura k. 75).

Powód nie godząc się ze stanowiskiem pozwanego wezwał go do zapłaty kwoty wynikającej z faktury (dowód: wezwanie do zapłaty k. 46), a następnie, wobec braku spełnienia świadczenia, wystąpił z pozwem w niniejszej sprawie tytułem dopłaty stosownego odszkodowania.

Sąd Rejonowy po przeprowadzeniu postępowania dowodowego uznał roszczenie powoda za zasadne jedynie w części. Sąd pierwszej instancji zaakcentował, że strony wiązała umowa ubezpieczenia autocasco, stąd szkoda podlegała naprawieniu wedle zasad w niej określonych, wyłączając w tym względzie ogólne przepisy dotyczące naprawienia szkody zawarte w art. 361-363 k.c. W niniejszej sprawie zastosował zatem Ogólne warunki ubezpieczenia autocasco (zwane dalej OWU).

Zgodnie z § 8 ust. 3pkt 2 lit. b) OWU w przypadku szkody częściowej przy wariancie serwisowym A. ustala wysokość odszkodowanie po przedłożeniu przez ubezpieczonego rachunków lub faktur VAT dokumentujących naprawę pojazdu, pozostających w związku przyczynowym ze zdarzeniem, za które A. ponosi odpowiedzialność, według uprzednio uzgodnionych kosztów i sposobu naprawy pojazdu przez zakład naprawczy wykonujący naprawę, w oparciu o zasady zawarte w systemie A., E. lub DAT m.in. z zastosowaniem stawki za jedną roboczogodzinę ustaloną dla warsztatu naprawczego, w którym dokonywana jest naprawa; w przypadku braku ustalonej stawki dla danego warsztatu przyjmuje się na podstawie średnich cen usług obowiązujących na danym terenie.

Sąd Rejonowy wskazał, że w świetle argumentacji prezentowanej przez strony istota sporu sprowadzała się do ustalenia wysokości kosztów naprawy, jej zakresu oraz zasadnej stawki za roboczogodzinę prac naprawczych, a w konsekwencji ustalenie wysokości należnego powodowi odszkodowania.

Celem wyjaśnienia okoliczności spornych Sąd pierwszej instancji dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej, ofert innych podmiotów oferujących usługi naprawcze na lokalnym rynku, zeznań świadków T. B. i D. K. oraz akt szkody ubezpieczyciela.

Zdaniem Sądu Rejonowego w sprawie większego znaczenia nie miały zeznania poszkodowanej T. B., gdyż nie miała ona wiedzy na temat cen usług naprawczych, ani kosztów i zakresu naprawy jej auta (znacz. czas. 00:11:39 k. 96). Świadek D. K. potwierdził zaś zakres naprawy pojazdu, który korespondował ze złożoną dokumentacją zakładu naprawczego (znacz. czas. 00:08:40 k. 96).

Najbardziej znaczącym dowodem w sprawie była w ocenie Sądu pierwszej instancji opinia biegłego J. W., z której wynikało, iż co do zasady koszty naprawy przedmiotowego pojazdu można oszacować w wysokości podanej przez stronę powodową, jednakże przy przyjęciu zakresu kosztów pracy (...) według postanowień OWU AC (tj. średnich stawek), średni koszt naprawy pojazdu wyniesie 8.515,67 zł brutto (przy średniej stawce 130/130 zł rbg). Biegły wskazał też, że w naprawie możliwe jest tylko użycie części oryginalnych, ponieważ uszkodzone części występują tylko w obrocie rynkowym producenta. Biegły nie znalazł też podstaw do zakwestionowania przyjętego przez zakład naprawczy zakresu samej naprawy (k. 111-117). Opinia, pomimo kwestionowania przez stronę pozwaną, została przez biegłego podtrzymana w całej swej rozciągłości.

Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe, w szczególności dowód w postaci opinii biegłego (oceniony jako miarodajny) potwierdził w ocenie Sądu Rejonowego zatem co do zasady słuszność twierdzeń powoda, iż wypłacona dotychczas kwota odszkodowania z tytułu szkody w pojeździe w wysokości 7.677,37 zł była kwotą zaniżoną. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że w odróżnieniu od ustalenia wysokości szkody w zakresie ubezpieczenia OC, przy dobrowolnym ubezpieczeniu autocasco dla ustalenia wysokości odszkodowania wiążące są postanowienia OWU, stanowiące integralną część umowy. Ubezpieczający pojazd, zawierając umowę danej treści, wyraził zatem zgodę na ustalony w niej sposób kalkulacji świadczenia odszkodowawczego. Woli stron poddana została też stawka za prace naprawcze, która odpowiada średnim cenom usług obowiązujących na danym terenie (§ 8 pkt 3 OWU).

Stąd też, posiłkując się opinią biegłego należało w ocenie Sądu Rejonowego przyjąć, iż zasadną stawką rbg przy wyliczeniu wysokości szkody jest średnia stawka 130/130 zł netto/dobę, przy uwzględnieniu której koszt naprawy pojazdu, a tym samym całkowita wysokość szkody wynosi 8.515,67 zł. Podnieść przy tym należy, że także z ofert innych zakładów wykonujących naprawy pojazdów na lokalnym rynku wynikało, iż stawka na poziomie 165/165 zł netto była stawką jedną z najwyższych, która rażąco odbiegała od wysokości średnich stawek stosowanych przez inne zakłady naprawcze. Nawet bowiem wśród zakładów (...) obowiązywały stawki w granicach 130/130 zł (k. 78-88).

Wobec stanowiska biegłego, zeznań świadka D. K., dokumentacji z przebiegu naprawy zawartej w aktach szkody, jak też informacji z V. (...) (k. 149) Sąd Rejonowy nie miał natomiast podstaw do kwestionowania zakresu tej naprawy zgodnie z kalkulacją zakładu naprawczego.

Mając zatem na uwadze treść postanowień OWU oraz wysokość ustalonej przez biegłego szkody przy średnich kosztach naprawy, Sąd Rejonowy uwzględnił roszczenie powoda jedynie w zakresie kwoty 838,33 zł, odpowiadającej różnicy pomiędzy odszkodowaniem rekompensującym całość szkody, a świadczeniem wypłaconym dotychczas przez ubezpieczyciela (8.515,67 zł – 7.677,34 zł = 838,33 zł). Poszkodowana zawarła polisę AC z podatkiem VAT, stąd też w rozliczeniach przyjęto wartość brutto.

Podstawę zasądzenia powyższej kwoty stanowił art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 821 k.c. oraz postanowienia umowy ubezpieczenia stron.

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu. Zgodnie bowiem z art. 824 1 § 1 k.c., o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 817 ust. 1 k.c., zasądzając je w granicach żądania powoda. Zgodnie bowiem z § 8 ust. 14 OWU termin początku biegu odsetek uzależniony jest od upływu 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o szkodzie. Zgłoszenie szkody w niniejszej sprawie miało miejsce w dniu 30.11.2015 r., stąd też zgłoszone roszczenie odsetkowe mogło być uwzględnione od wskazanej w pozwie daty 04.01.2016 r.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia przyjmując, że powód przegrał sprawę w 50,5 %, zaś pozwany w 49,5 %.

Na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazano zwrot ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Białymstoku na rzecz powoda kwoty 200 zł, zaś na rzecz pozwanego kwoty 408,55 zł z tytułu niewykorzystanych zaliczek w sprawie.

Z rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego nie zgodził się powód. Zaskarżając ww. wyrok w części, tj. w pkt II, III i IV, zarzucił Sądowi pierwszej instancji:

naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, a w szczególności:

a)  naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez nadużycie zasady swobodnej oceny dowodów przy ocenie dowodu z opinii biegłego sądowego J. W. i uznanie stawki uśrednionej tj. 130 zł netto (za roboczogodzinę prac blacharsko-mechanicznych i prac lakierniczych) za właściwą do obliczenia wysokości kosztów naprawy pojazdu marki V. (...) nr rej. (...) a w konsekwencji nieuwzględnienie, stawki przyjętej przez stronę powodową w wysokości rynkowej tj. 165 zł za 1 roboczogodzinę prac naprawczych wedle kalkulacji warsztatu dokonującego naprawy, podczas gdy z opinii biegłego jednoznacznie wynika, iż w dacie przedmiotowej szkody rzeczywisty przedział stawek rynkowych za robociznę na rynku lokalnym wynosił od 95 zł netto do 165 zł netto za 1 roboczogodzinę prac naprawczych, zatem stawka powódki - 165 zł netto/lrbg posiada walor rynkowej, mieszczącej się w przedziale cen stosowanych przez usługodawców na rynku lokalnym i winna być miarodajna dla obliczenia wysokości należnego odszkodowania w sprawie, toteż za nieprawidłowe uznać należy rozstrzygnięcie Sądu I instancji, albowiem pozostaje ono w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym sprawy i świadczy o braku wszechstronnego rozważenia tegoż materiału dowodowego przez Sąd I instancji w niniejszej sprawie,

b)  naruszenie przepisu art. 233 § 1 w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez nadużycie zasady swobodnej oceny dowodów przy ocenie dowodu z dokumentu prywatnego w postaci umowy ubezpieczenia autocasco, a w szczególności mających zastosowanie w niniejszej sprawie „Ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco” przyjętych Uchwała Zarządu (...) S.A. nr (...) i uznanie na ich podstawie, iż odszkodowanie w niniejszej sprawie ustalone być powinno wedle średniej stawki obliczonej jako średnia arytmetyczna stawek występujących na rynku lokalnym za usługi napraw powypadkowych, podczas gdy pojęcie „średniej stawki" w przywołanym dokumencie nie zostało sprecyzowane w sposób jasny i konkretny, toteż brak było podstaw do przyjęcia takiej metodologii obliczenia wysokości odszkodowania, bowiem pozostaje ona uznaniowa i arbitralna wobec uprawnień poszkodowanego wynikających z zawartej umowy ubezpieczenia autocasco,

naruszenie prawa materialnego, a w szczególności:

a)  naruszenie przepisu art. 15 ust. 3 i 5 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. (Dz. U. poz. 1844 ze zm.) w zw. z art. 807 § 1 k.c. w z w. z art. 805 k.c. oraz z art. 353 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, iż zawarte w „Ogólnych warunkach ubezpieczenia autocasco" postanowienia § 8 ust. 3 pkt. 2 lit, b o treści: „(...) A. ustala wysokość odszkodowania (...) według uzgodnionych uprzednio z A. kosztów i sposobu naprawy pojazdu (...) na podstawie (...) stawki za jedną roboczogodzinę ustaloną dla warsztatu naprawczego, w którym dokonywana jest naprawa; w przypadku braku ustalonej stawki dla danego warsztatu przyjmuje się na podstawie średnich cen usług obowiązujących na danym terenie" stanowią obiektywny i precyzyjny miernik ustalenia maksymalnych kosztów robocizny celem określenia kwoty odszkodowania, podczas gdy to konkretne postanowienie - pozwala ubezpieczycielowi kształtować arbitralnie ostateczną wysokość kwoty odszkodowania z tytułu ubezpieczenia autocasco, co winno być kwalifikowane jako działanie niezgodne z właściwością stosunku zobowiązaniowego, naruszające interes konsumenta (ubezpieczonego) oraz uznane za niedozwoloną klauzulę umowną (m.in. art. 385 3 pkt 9 k.c.),

b)  przepisu art. 805 k.c. w zw. z postanowieniami § 8 ust. 3 pkt. 2 lit, b OWU AC poprzez błędną wykładnię i w konsekwencji odmowę przyznania przez Sąd Rejonowy świadczenia ubezpieczeniowego przysługującego w świetle postanowień umowy ubezpieczenia autocasco łączącej poszkodowanego z pozwanym na skutek przyjęcia, iż w przedmiotowej sprawie zastosowanie miała stawka uśredniona wyliczona, jako średnia arytmetyczna w zakresie cen za 1 roboczogodzinę prac naprawczych, podczas gdy koszty naprawy zgodnie z OWU AC winny być ustalone według stawek średnich tzn. stawek rynkowych stosowanych przez serwisy naprawcze na rynku lokalnym w dacie przedmiotowej szkody,

Wskazując na zarzuty sformułowane w pkt. 2, powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części tj. w pkt. II, III i IV poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 856,70 wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 04 stycznia 2016 r. do dnia do zapłaty i kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego za I instancję według norm przepisanych,

ewentualnie o:

■ uchylenie zaskarżonego wyroku w części tj. w pkt. II, III i IV oraz przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,

Powód wniósł także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, wedle norm przepisanych.

Pozwany w odpowiedzi na apelację powoda domagał się jej oddalenia oraz zasądzenia od powoda kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm.

Sąd Okręgowy w Białymstoku zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie wskazania wymaga, że Sąd Rejonowy w sposób wszechstronny rozważył zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i poczynił prawidłowe znajdujące należyte odzwierciedlenie w tym materiale ustalenia faktyczne, które Sąd odwoławczy w całości podziela i przyjmuje za własne. Na aprobatę zasługują także wyprowadzone na podstawie tych ustaleń wnioski i ocena prawna. Sprawia to, że nie zachodzi potrzeba powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych oraz dokonanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku interpretacji przepisów prawa mających zastosowanie w sprawie niniejszej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 17 lipca 2009 r., IV CSK 110/09 - LEX nr 518138; z dnia 27 kwietnia 2010 r., II PK 312/09 - LEX nr 602700).

Poza sporem pozostawało, że strony łączyła umowa ubezpieczenia komunikacyjnego autocasco. Tego rodzaju umowa należy do grupy ubezpieczeń dobrowolnych. W tym stanie rzeczy wysokość, forma i sposób wypłacania świadczeń z tytułu ubezpieczenia są uzależnione od treści jej postanowień, przy czym elementem treści łączącego strony stosunku obligacyjnego stanowią ogólne warunki ubezpieczenia. Ogólne warunki ubezpieczenia określają zaś w sposób jednolity istotne postanowienia dla wszystkich umów w zakresie danego rodzaju ubezpieczenia u określonego ubezpieczyciela i stanowią część składową umowy ubezpieczenia. Nie mają one mocy powszechnie obowiązującej, jaka cechuje przepisy prawne zawarte w aktach normatywnych. Moc wiążąca ogólnych warunków opiera się na woli stron zawierających umowę (wyrok SN z 22 października 1999r., III CKN 410/98, LEX 1218129). Postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia tworzą reżim prawny (umowny) pomiędzy kontrahentami umowy ubezpieczenia, tak więc powoływanie się na naruszenie postanowienia, które statuuje obowiązek ubezpieczonego, posiada walor prawny naruszenia obowiązku wynikającego z art. 354 par. 1 k.c. (wykonanie zobowiązania zgodnie z jego treścią) (wyrok SN z 6 maja 1998 r., II CKN 731/97, LEX nr 50738).

Nie ulega także wątpliwości, iż postanowienia umowy ubezpieczenia, w tym i ogólne warunki ubezpieczenia, stanowiące zgodnie z wolą stron jej integralną część, podlegają wykładni z uwzględnieniem dyrektyw interpretacji oświadczeń woli określonych w art. 65 § 2 k.c. i to z uwzględnieniem wynikającej z art. 384 § 1 k.c. zasady związania ogólnymi warunkami umów, pod warunkiem doręczenia ich przed zawarciem umowy.

Art. 65 § 2 k.c. decyduje o tym, że każda umowa podlega wykładni, której celem jest ustalenie miarodajnego znaczenia czynności prawnej, koniecznego dla określenia praw i obowiązków jej stron. Proces wykładni rozpoczyna się od wykładni językowej, a kończy z chwilą uzyskania, w wyniku zastosowania kolejnych reguł wykładni, rezultatu w postaci ustalenia rzeczywistego znaczenia prawnego umowy. Do podstawowych cech prawidłowej wykładni należy uwzględnianie standardów ukształtowanych w praktyce w danej dziedzinie i respektowanie założenia racjonalności, a więc elementów koniecznych do uzyskania rozsądnego rezultatu wykładni (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2014 r., sygn. akt IV CSK 420/13).

Na kanwie przedmiotowego procesu istota sporu sprowadzała się do ustalenia wysokości kosztów naprawy, jej zakresu oraz zasadnej stawki za roboczogodzinę prac naprawczych, a w konsekwencji ustalenia wysokości należnego powodowi odszkodowania. Zaakcentować w tym miejscu natomiast należy, że apelacja powoda tak naprawdę dotyczy jednej kwestii – zastosowania przez Sąd Rejonowy, posiłkującego się opinią biegłego, średniej stawki 130 netto/rbg przy wyliczeniu wysokości szkody, mającej przełożenie na wysokość należnego mu odszkodowania.

Istotne z punktu przedmiotowego rozstrzygnięcia pozostawało to, że strony łączyła umowa ubezpieczenia dobrowolnego autocasco i wzajemne zobowiązania stron umowy uregulowane zostały Ogólnymi Warunkami Ubezpieczeń Komunikacyjnych. Sąd Rejonowy prawidłowo uznał zatem, że OWU autocasco stanowią element umowy ubezpieczenia, nie naruszył tym, samym przy tym art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. Z polisy wynika, że strony umowy uzgodniły wariant serwisowy ubezpieczenia. Szczegółowy sposób ustalenia i wypłaty odszkodowań w przypadku szkody częściowej (a taka miała miejsce w okolicznościach przedmiotowej sprawy) w wariancie serwisowym określa § 8 ust. 3 ww. OWU, wedle którego w przypadku szkody braku ustalonej stawki danego warsztatu, wysokość odszkodowania ustala się na podstawie średnich cen usług obowiązujących na danym terenie. W związku z tym w sprawie niezbędnym okazało się ustalenie wysokości średniej stawki, co też uczynił Sąd pierwszej instancji.

Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji ustalając wartość średniej stawki w sposób prawidłowy oparł się na wnioskach płynących z opinii biegłego sądowego. Specyfika dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko do zgodności z zasadami doświadczenia życiowego, wiedzy powszechnej oraz logicznego myślenia (tak Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 21 grudnia 2016 r., I ACa 606/16, LEX nr 2191499). Dowód z opinii biegłych, podobnie jak pozostały materiał dowodowy, podlega ocenie przy zastosowaniu kryteriów określonych w art. 233 § 1 k.p.c. Celem dowodu z opinii biegłego nie jest ustalanie faktów mających znaczenie w sprawie, lecz udzielenie sądowi wyjaśnień w kwestiach wymagających wiadomości specjalnych. Sąd Rejonowy nie nadużył w ocenie Sądu Odwoławczego zasady swobodnej oceny dowodów tylko z tego jedynie powodu, że jego ustalenia były sprzeczne z oczekiwaniami powoda. Zdaniem Sądu Okręgowego kluczowe w tym zakresie jest to, że powód mylnie interpretuje znaczenie pojęcia „stawki średniej na rynku”, gdyż stosuje je zamiennie z pojęciem „stawki rynkowej”. Wyjaśnić należy, że „stawka rynkowa” to taka stawka, która w danym przedziale czasowym występuje na określonym terytorium – wystarczy zatem, iż jeden zakład naprawczy będzie stosował konkretną stawkę i już stawka ta stanie się stawką rynkową. Odrębną kwestią byłaby w takim przypadku ocena tego czy taka stawka jest stawką zawyżoną, czy też ewentualnie zaniżoną. Natomiast wyjaśniając pojęcie stawki średniej najlepiej sięgnąć po Słownik Języka Polskiego, gdzie określenie „średni” oznacza: średniej wielkości, znajdujący się pomiędzy małym a dużym, pośredniej wielkości pod względem miary bądź przeciętny (www.sjp.pl). Z opinii biegłego sądowego J. W. wynika przedział stawek za rbg występujących na rynku lokalnym, który w dacie szkody zamykał się w zakresie 95 zł - 165 zł netto/rbg. Zdaniem Sądu Okręgowego stawka przyjęta przez Sąd Rejonowy, jako będąca wypośrodkowaniem pomiędzy najniższą i najwyższą z obowiązujących na rynku lokalnym, okazała się być właśnie stawką średnią.

Na marginesie należy zwrócić uwagę stronie skarżącej, że skonstruowany przez nią zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez nadużycie zasady swobodnej oceny dowodów okazał się być dość niefortunny. Sąd Rejonowy nie mógł oceniając przez pryzmat art. 233 § 1 k.p.c. sporządzoną na potrzeby toczącego się postępowania opinię sądową naruszyć dyspozycji z art. 278 k.p.c. Przepis art. 278 k.p.c. normuje bowiem jedynie warunki dopuszczalności dowodu z opinii biegłego, uzależniając jego przeprowadzenie od zaistnienia potrzeby wyjaśnienia spornych faktów z zastosowaniem wiadomości specjalnych. Ocena miarodajności i przydatności dowodu z opinii biegłego sądowego nie wynika tym samym z powołanego przez powoda art. 278 k.p.c.

Przechodząc dalej wskazać należy, że wbrew zarzutom skarżącego Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia przepisu art. 15 ust. 3 i 5 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. (Dz. U. poz. 1844 ze zm.) w zw. z art. 807 § 1 k.c. w z w. z art. 805 k.c. oraz z art. 353 1 k.c. Skarżący wywodził, że zawarte w „Ogólnych warunkach ubezpieczenia autocasco" postanowienia § 8 ust. 3 pkt. 2 lit. b o treści: „(...) A. ustala wysokość odszkodowania (...) według uzgodnionych uprzednio z A. kosztów i sposobu naprawy pojazdu (...) na podstawie (...) stawki za jedną roboczogodzinę ustaloną dla warsztatu naprawczego, w którym dokonywana jest naprawa; w przypadku braku ustalonej stawki dla danego warsztatu przyjmuje się na podstawie średnich cen usług obowiązujących na danym terenie" pozwalają ubezpieczycielowi kształtować arbitralnie ostateczną wysokość kwoty odszkodowania z tytułu ubezpieczenia autocasco, co winno być kwalifikowane jako działanie niezgodne z właściwością stosunku zobowiązaniowego, naruszające interes konsumenta (ubezpieczonego) oraz uznane za niedozwoloną klauzulę umowną. W ocenie skarżącego zatem ww. postanowienia naruszają regulacje wskazane w przytoczonym w tym miejscu zarzucie. Zaakcentować powodowi należy, że tego rodzaju argumentacja pozbawiona jest istotnego znaczenia, gdyż ocena czy dana klauzula ma charakter antykonsumencki dokonywana jest w oparciu o kryteria określone w art. 385 1 § 1 KC z ewentualnym wykorzystaniem przykładowego wyliczenia niedozwolonych postanowień, wskazanych w art. 385 3 KC. Gdyby, któreś z ww. postanowień zawierało zapis sprzeczny z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa to wówczas byłoby ono z mocy prawa nieważne i nie podlegałoby badaniu pod kątem spełnienia przesłanek przewidzianych w art. 385 1 § 1 KC (vide: uchwała SN z dnia 13 stycznia 2011 r. III CZP 119/10 publ. (...)).

W ocenie Sądu Okręgowego brzmienie postanowienia § 8 ust. 3 OWU w żadnym wypadku nie uzasadnia stwierdzenia, że jest to zapis ogólnikowy, który przyznałby pozwanemu ubezpieczycielowi uprawnienia do dokonywania wiążącej interpretacji umowy (powód powołał się m.in. na art. 385 3 pkt 9 k.c.). Wrócić w tym miejscu należy do wcześniejszych rozważań, w których Sąd Odwoławczy odwołał się do interpretacji skarżącego pojęcia „średnich stawek”. Podkreślenia wymaga, że gdyby powód nie mylił pojęć „stawki rynkowej” ze „stawką średnią”, nie zarzucałby stronie pozwanej arbitralnego kształtowania ostatecznej wysokości kwoty odszkodowania. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się też w przywołanych przez powoda warunkach OWU zapisów sprzecznych z dobrymi obyczajami, bądź rażąco naruszających interesy poszkodowanej T. B., będącej jako konsument stroną umowy. Strony w zawartej umowie AC jednoznacznie, precyzyjnie, w sposób nie budzący wątpliwości wskazały warunki, na jakich ma nastąpić ewentualna wypłata odszkodowania. Warunki te nie były ani rażąco niesprawiedliwe, ani nie odbiegające w znaczący sposób od uwarunkowań rynkowych. Dlatego też Sąd Okręgowy uznał, że przywołane przepisy OWU nie zawierają klauzul abuzywnych.

Końcowo, warto za pozwanym wskazać, że powód w realiach przedmiotowej sprawy przypisywał dobrowolnej umowie autocasco cechy umowy obowiązkowej odpowiedzialności cywilnej. W sprawie odpowiedzialność pozwanego była wywodzona z faktu zawarcia między nim a poprzednikiem prawnym powoda umowy ubezpieczenia autocasco. Zatem właściwą dla oceny dochodzonego roszczenia była norma art. 805 k.c. i art. 821 i n. k.c. Nie znajdzie zastosowania natomiast regulacja umowy ubezpieczenia z tytułu odpowiedzialności cywilnej (art. 822 k.c.), a tym samym nie znajdzie zastosowania zasada pełnej kompensacji szkody – chyba, żeby strony umówiły się inaczej. Zgodnie bowiem z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Konkludując, apelację jako niezasadną, oddalono na podstawie art. 385 k.p.c. Zawarte w apelacji zarzuty naruszenia przepisów postępowania poprzez nadużycie zasady swobodnej oceny dowodów (tj. art. 233 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. oraz w zw. z art. 245 k.p.c.), jak też zarzuty naruszenia prawa materialnego poprzez ich błędną wykładnię (art. 805 k.c. w zw. z postanowieniami § 8 ust. 3 pkt. 2 lit, b OWU AC) i poprzez ich niezastosowanie (tj. art. art. 15 ust. 3 i 5 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej w zw. z art. 807 § 1 k.c. w z w. z art. 805 k.c. oraz z art. 353 1 k.c.), uznać należało za chybione.

O kosztach postępowania przed Sądem II instancji rozstrzygnięto na mocy art. 98 k.p.c., ustalając wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego na podstawie § 2 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 ze zm.).