Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 21/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 czerwca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Krzysztof Chojnowski (spr.)

Sędziowie

:

SA Irena Ejsmont - Wiszowata

SO del. Juliusz Ciejek

Protokolant

:

Sylwia Radek-Łuksza

po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2017 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. R. (1)

przeciwko M. R. (2)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 1 lipca 2016 r. sygn. akt I C 1023/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

(...)

UZASADNIENIE

Powód M. R. (1) wnosił o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej M. R. (2) kwoty 375.969,86 złotych, na którą składają się należność główna w wysokości 300.000 złotych wynikająca z weksla oraz kwota 75.969,86 złotych tytułem odsetek od kwoty głównej za okres od dnia 1 stycznia 2011 r. do dnia 11 grudnia 2012 r., wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty. Wskazał, że dochodzona kwota wynika z ustnej umowy zlecenia zawartej pomiędzy stronami na sumę wyżej wskazaną, zaś jej zabezpieczeniem był weksel własny bez protestu wystawiony na kwotę 300.000 złotych powiększony o odsetki.

Sąd Okręgowy w Białymstoku nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 20 marca 2013 r. uwzględnił powództwo w całości oraz rozstrzygnął o kosztach procesu.

W zarzutach od wydanego nakazu zapłaty pozwana domagała się jego uchylenia, oddalenia powództwa w całości, wstrzymania wykonania nakazu oraz zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazywała, że zobowiązanie będące podstawą roszczenia nie istnieje, albowiem powód nie wskazał okoliczności, w jakich doszło do sporządzenia weksla, z jakiego tytułu oraz z czego wynika kwota 300.000 złotych, nadto zaprzeczyła, aby kiedykolwiek składała na nim podpis i miała zamiar zaciągnięcia zobowiązania wekslowego. Wskazywała, że sam weksel nie jest wystarczającym dowodem na okoliczność istnienia należności, natomiast strony nie łączyła umowa na dochodzoną pozwem kwotę.

Wyrokiem z dnia 1 lipca 2016 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku uchylił nakaz zapłaty z dnia 20 marca 2013 r. wydany w postępowaniu nakazowym przez Sąd Okręgowy w Białymstoku w sprawie I Nc 108/12; oddalił powództwo; zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 7.717 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu oraz przyznał adwokatowi T. O. od Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Białymstoku kwotę 7.200 złotych powiększoną o należny podatek VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu.

Orzeczenie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Strony łączyła umowa z dnia 15 listopada 2008 r., na podstawie której M. R. (2), właścicielka kamienicy położonej w B. przy ul. (...), zleciła M. R. (1), prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą (...) L. (...) M. R. (1) wykonywanie czynności związanych m.in. z obsługą nieruchomości, doradztwem i reprezentowaniem pozwanej w zakresie zagadnień dotyczących zarządzeniem i administrowaniem budynkiem, opracowaniem dokumentacji związanej z ustanowieniem na działkach sąsiadujących służebności drogi koniecznej, reprezentowaniem w postępowaniu dotyczącym wydania budynków pod garaże, ustalenia warunków zabudowy i zagospodarowania terenu dla inwestycji położonej w B. przy ulicy (...). W trakcie obowiązywania umowy, M. R. (2) podpisywała dokumenty przedkładane jej przez powoda, związane z prowadzonym postępowaniem. W trakcie jednego ze spotkań M. R. (1) przedstawił M. R. (2) do podpisu klika stron dokumentów twierdząc, iż są to dokumenty konieczne do złożenia ich jeszcze tego samego dnia w Sądzie. Jednym z przedłożonych do podpisu dokumentów był wypełniony weksel datowany na 2 listopada 2009 r. z terminem płatności do 31 grudnia 2010 r. na kwotę 300.000 złotych, który podpisała nie zapoznając się z jego treścią.

W dniu 3 lutego 2010 r. pozwana zawarła umowę pośrednictwa sprzedaży nieruchomości z firmą (...) s.c., natomiast 18 marca 2010 r. wypowiedziała powodowi umowę zlecenia. Na skutek powództwa wytoczonego przez M. R. (1) o zapłatę na jego rzecz kwoty 40.037,48 złotych tytułem nieopłaconego wynagrodzenia przysługującego mu za czynności wykonane na podstawie łączącej strony umowy Sąd Rejonowy w Białymstoku prawomocnym wyrokiem z dnia 2 czerwca 2011 r zasądził od M. R. (2) na rzecz M. R. (1) kwotę 6.393,57 złotych.

Na skutek zawiadomienia pełnomocnika pozwanej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa przed Sądem Okręgowym w Białymstoku III Wydział Karny, (sygn. III K 161/13), prowadzone było przeciwko powodowi postępowanie karne o usiłowanie doprowadzenia, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej M. R. (2) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości poprzez wprowadzenie w błąd pracowników Sądu Okręgowego w Białymstoku I Wydział Cywilny, jakoby po jego stronie istniała wierzytelność w kwocie 300.000 złotych wynikająca z weksla sporządzonego w dniu 2 listopada 2009 r. przez pozwaną, podczas gdy takie zobowiązanie po jej stronie nie istniało, zaś powód – wykorzystując wiek oraz stan zdrowia wyżej wymienionej, wprowadził ją w błąd co do istoty i charakteru złożonego przez nią podpisu na blankiecie przedmiotowego weksla.

Wyrokiem z dnia 20 lutego 2015 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku III Wydział Karny (sygn. akt III K 161/13) uznał powoda za winnego tego, że w dniu 20 marca 2013 r. doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem M. R. (2) w kwocie 300.000 złotych, stanowiącym mienie znacznej wartości, poprzez wprowadzenie Sądu Okręgowego w Białymstoku I Wydział Cywilny w sprawie o sygn. I Nc 108/12 o wydanie nakazu zapłaty w błąd co do istnienia po jego stronie wierzytelności w wyżej wymienionej wysokości, wynikającej z weksla sporządzonego w dniu 2 listopada 2009 r. przez pozwaną, podczas gdy po jej stronie takie zobowiązanie nie istniało, tj. o czyn z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk i na tej podstawie wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lata, a także karę 30 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 100 złotych. Na skutek apelacji powoda od powyższego orzeczenia, Sąd Apelacyjny w Białymstoku II Wydział Karny, sygn. II AKa 100/15, wyrokiem z dnia 18 lutego 2016 r. utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

W ocenie Sądu Okręgowego wniesienie przez pozwaną zarzutów od nakazu zapłaty skutkowało uchylenie nakazu zapłaty i rozpoznanie istoty sprawy.

Na wstępie Sąd wskazał, że zgodnie z treścią art. 11 k.p.c. zd. pierwsze, stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Określona w przytoczonym powyżej przepisie moc wiążąca wyroku karnego oznacza, że w sprawie cywilnej niedopuszczalne jest dokonywanie jakichkolwiek własnych ustaleń co do tych okoliczności, którymi sąd jest związany w postępowaniu cywilnym. Dlatego też w niniejszym postępowaniu pozwany nie może bronić się zarzutem, że nie popełnił przestępstwa, za które wcześniej został skazany prawomocnym wyrokiem wydanym w postępowaniu karnym, ani też że przestępstwem tym nie wyrządził szkody, a do tego zmierzało żądanie sformułowane przez powoda w niniejszej sprawie. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że do obalenia tych ustaleń może dojść tylko przez wzruszenie prawomocnego wyroku karnego za pomocą nadzwyczajnych środków zaskarżenia, zaś Sąd w niniejszej sprawie nie ma uprawnień do oceny zasadności argumentacji powoda dotyczącej ewentualnych uchybień, jakich miały się dopuścić organy ścigania a następnie Sąd karny niesłusznie skazując go za czyn, którego w jego ocenie nie popełnił. Podkreślił, że powód został skazany prawomocnym wyrokiem, zaś Sąd związany jest tym rozstrzygnięciem, który nie pozostawia wątpliwości co do nieistnienia zobowiązania. Sąd nie podzielił zatem twierdzeń pozwanego, że strony były związane jakąkolwiek umową (nawet ustną) opiewającą na kwotę 300.000 złotych. Z tych względów powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, obciążając nimi powoda w całości.

Odnosząc się zaś do kosztów wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej -adwokata T. O., ustanowionego z urzędu wskazał, że postanowieniem z dnia 3 czerwca 2016 r. cofnięto pozwanej ustanowienie adwokata z urzędu orzeczone postanowieniem z dnia 5 czerwca 2013 r. oraz zobowiązano pozwaną do złożenia aktualnego oświadczenia o stanie majątkowym, z którego wynikało, że jej sytuacja materialna nie uległa zmianie. W ocenie Sądu w okolicznościach niniejszej sprawy nie istniały przesłanki do ukarania pozwanej i w konsekwencji ściągnięcia od niej wynagrodzenia pełnomocnika działającego w sprawie z urzędu w oparciu o art. 120 § 4 k.p.c. Nie sposób bowiem przyjąć, że M. R. (2) składając wniosek o przyznanie jej pełnomocnika z urzędu działała z góry powziętym zamiarem wprowadzenia Sądu w błąd co do swojej sytuacji materialnej i osobistej. Wskazał również, że adwokat T. O. złożył oświadczenie, z którego wynika, że pozwana nie opłaciła kosztów pomocy prawnej świadczonej przez niego z urzędu ani w części ani w całości. Wynagrodzenie ustalono na podstawie § 6 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013 r., poz. 461, t.j.), które podwyższono o należny podatek VAT, zgodnie z § 2 ust. 3 tego rozporządzenia.

Apelację od tego wyroku wywiódł powód zaskarżając go w całości. Zarzucał:

1. niezgodność ustaleń faktycznych sądu z materiałem dowodowym zebranym w sprawie, w szczególności poprzez:

- ustalenie, że podczas bliżej nieokreślonego jednego ze spotkań, M. R. (1) przedstawił M. R. (2) do podpisu klika stron dokumentów twierdząc, iż są to dokumenty konieczne do złożenia ich jeszcze-tego samego dnia w Sądzie przy czym jednym z przedłożonych do podpisu dokumentów był wypełniony weksel datowany na 2 listopada 2009 r z terminem płatności do 31 grudnia 2010 r na kwotę 300.000 złotych;

- ustalenie, że pozwana M. R. (2) podpisała wypełniony weksel (datowany na 2 listopada 2009 r z terminem płatności do 31 grudnia 2010 r. na kwotę 300.000 złotych) nie zapoznając się z jego treścią;

- ustalenie, że strony procesu nie były związane jakąkolwiek umową opiewającą na kwotę 300.000 złotych, nawet ustną;

2. zarzut naruszenia prawa procesowego, a w szczególności:

a) art. 379 pkt 5 k.p.c. polegające na pozbawieniu strony możności obrony swych praw poprzez:

- oddalenie wniosku powoda o zawieszenie postępowania mimo, że wykazał on (w drodze wniosku o przeprowadzenie dowodu z dokumentu z akt sądu apelacyjnego II AKa 100/15, a w szczególności z wniosku o wyznaczenie adwokata z urzędu do sporządzenia skargi kasacyjnej oraz wezwania do złożenia o stanie rodzinnym majątku i dochodach doręczonego powodowi dnia 30 maja 2016 r.), iż czyni starania w kontekście złożenia skargi kasacyjnej.

- nieuwzględnienie wniosku powoda o zarządzenie dochodzenia w celu ustalenia stanu majątkowego pozwanej przy czym stan majątkowy jest związany z ponoszeniem kosztów związanych z wniesieniem zarzutów od nakazu mimo zadowalającego stanu majątkowego pozwanej;

- nieuwzględnienie wniosku powoda o uchylenie postanowienia o zwolnienie pozwanej od kosztów sądowych i zobowiązanie jej do ponoszenia kosztów związanych z wniesieniem zarzutów, zwolnieniem pełnomocnika z urzędu i obciążenie pozwanej kosztami ustanowienia tego pełnomocnika;

- oddalenie wniosku powoda w przedmiocie dopuszczenia dowodu z przesłuchania stron a w szczególności pozwanej;

b)przepisu art. 328 § 2 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. - polegające na braku wskazania w zaskarżonym wyroku dowodów, na których oparł się sąd orzekający;

c)przepisu art. 119 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie wniosku powoda o zarządzenie dochodzenia w celu ustalenia stanu majątkowego pozwanej przy czym stan majątkowy jest związany z ponoszeniem kosztów związanych z wniesieniem zarzutów od nakazu mimo zadowalającego stanu majątkowego pozwanej;

d) przepisu (...) k.p.c. poprzez nieuwzględnienie wniosku powoda o uchylenie postanowienia o zwolnienie pozwanej od kosztów sądowych i zobowiązanie jej do ponoszenia kosztów związanych z wniesieniem zarzutów, zwolnieniem pełnomocnika z urzędu i obciążenie pozwanej kosztami ustanowienia tego pełnomocnika;

e)przepisu art. 120 § 4 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie wniosku powoda o skazanie pozwanej na grzywnę w tym trybie.

W razie nieuwzględnienia w/w zarzutów faktycznych i naruszenia prawa procesowego, zgłosił zarzut naruszenia prawa materialnego, a mianowicie art. 9 Prawo wekslowe poprzez jego niezastosowanie.

W oparciu o powyższe, skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i utrzymanie w mocy nakazu zapłaty z dnia 20 marca 2013r. wydanego w postępowaniu nakazowym przez Sąd Okręgowy w Białymstoku w sprawie INc 108/12; zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu za I i II instancję, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest oczywiście niezasadna.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji, jak również wyprowadzone przez ten Sąd wnioski i ocenę prawną.

W pierwszej kolejności trzeba wskazać, że chybiony jest zarzut dotyczący odmowy zawieszenia postępowania w niniejszej sprawie. Jako podstawę tego wniosku skarżący wskazał, że podjął działania zmierzające do wywiedzenia kasacji od prawomocnego wyroku w sprawie II Ka 100/15 Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. Już z samych twierdzeń powoda wynika zatem, że skazujący go wyrok karny jest prawomocny, co oznacza brak podstaw do zawieszenia postępowania w niniejszym procesie, w szczególności zaś podstawy takiej nie stanowi przepis art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. Wobec prawomocności wyroku w sprawie II Ka 100/15 Sąd I instancji był w pełni uprawniony do czynienia ustaleń w oparciu także o treść tego wyroku, a sam zamiar (a także jego wykonanie) wniesienia nadzwyczajnego środka zaskarżenia (kasacji) nie uzasadnia zawieszenia postępowania. Tym bardziej nieuzasadnione jest twierdzenie o nieważności postępowania z tej przyczyny.

W świetle przepisów k.p.c. kwestie związane ze zwolnieniem strony od kosztów sądowych, ustanowieniem jej pełnomocnika z urzędu, jak też cofnięciem takiego zwolnienia lub cofnięciem ustanowienia pełnomocnika leżą poza granicą interesu procesowego strony przeciwnej. Rozstrzygnięcia tych kwestii przez sąd nie wpływają zatem na uprawnienia procesowe strony przeciwnej, stąd nie może ona twierdzić w apelacji, że rozstrzygnięcia te miały wpływ na treść wyroku (niekorzystny z punktu widzenia jej interesu procesowego). Świadczy o tym choćby brak obowiązku doręczania stronie przeciwnej orzeczeń dotyczących powyższych kwestii (art. 123 § 1 k.p.c., art. 111a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych), czy też niedopuszczalność zaskarżenia przez nią tych orzeczeń (art. 394 § 1 pkt 2 k.p.c.). Już choćby z tego względu zarzuty apelacji dotyczące nieuwzględnienia żądań skarżącego cofnięcia pozwanej zwolnienia od kosztów i cofnięcia ustanowienia jej pełnomocnika nie mogły odnieść skutku. Sąd Apelacyjny nie dostrzega przy tym jakichkolwiek przesłanek nieważności postępowania (także tej z art. 379 pkt 5 k.pc.) w tym, że wnioski powyższe, jak też żądanie skazania pozwanej na grzywnę na podstawie art. 120 § 4 k.p.c. czy zarządzenia dochodzenia w trybie art. 119 1 k.p.c. nie zostały uwzględnione. Konstrukcja zarzutów dotyczących powyższych kwestii opiera się na założeniu, że gdyby wnioski te zostały uwzględnione, to pozwana nie wniosłaby skutecznie zarzutów od nakazu zapłaty, który by się uprawomocnił. Wobec tego zaś, że do takiej sytuacji nie doszło skarżący uważa, że został pozbawiony możności obrony swoich praw skutkującej nieważność postępowania. Tak formułowany zarzut nieważności postępowania jest oczywiście błędny, nie znajdujący oparcia z należytej wykładni art. 379 pkt 5 k.p.c. Nie ma żadnego uzasadnienia twierdzenie, że działania sądu zmierzające do zagwarantowania pozwanej należytej możności obrony jej praw w procesie (ustanowienie pełnomocnika z urzędu i zwolnienie od kosztów sądowych) oraz odmowa cofnięcia tych decyzji w jakikolwiek sposób godzą w prawidłowo rozumiane uprawnienia procesowe powoda. Tym bardziej nie może być mowy, by skutkiem powyższych działań sądu była w tej sytuacji nieważność postępowania opisana w art. 379 pkt 5 k.p.c. O nieważności postępowania wymienionej w tym przepisie decyduje stwierdzenie, że w postępowaniu doszło do takich uchybień procesowych sądu skierowanych do danej strony (działań lub zaniechań), że ich skutkiem było pozbawienie tej właśnie strony możności obrony swoich praw. Tymczasem argumentacja apelacji w tym zakresie sprowadza się do chybionych twierdzeń, że powód został pozbawiony możności obrony swoich praw na skutek wadliwego działania (zaniechania) sądu w stosunku do pozwanej. Niezależnie od powyższego stwierdzić należy, że działania Sądu Okręgowego polegające na zwolnieniu pozwanej od kosztów sądowych i ustanowieniu jej pełnomocnika z urzędu, jak też nieuwzględnienie wniosków powoda o zarządzenie dochodzenia w celu ustalenia stanu majątkowego pozwanej, o uchylenie zwolnienia jej od kosztów i uchylenie ustanowienia pełnomocnika były w pełni uzasadnione (art. 117, 119 1 i 120 § 1 k.p.c. oraz art. 102, 109 i 110 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych). Brak było zatem podstaw do stosowania sankcji przewidzianych w art. 120 § 2, 3 i 4 k.p.c., art. 110 czy 111 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. jest niezasadny, gdyż naruszenie tego przepisu może stanowić usprawiedliwioną podstawę apelacji tylko wtedy, gdy uzasadnienie wyroku sądu I instancji zawiera tak kardynalne braki, że niemożliwe jest dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia, co w konsekwencji uniemożliwia przeprowadzenie kontroli apelacyjnej. Tylko bowiem wówczas stwierdzone wady mogą mieć wpływ na wynik sprawy. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku odniósł się w sposób bardzo szczegółowy do ustalonych okoliczności będących podstawą rozstrzygnięcia, wyjaśniając przy tym, choć nie w pełni wyczerpująco, podstawę prawną z podaniem przepisów prawa, w związku z tym Sąd Apelacyjny w niniejszej sprawie nie stwierdza uchybień przepisowi art. 328 § 2 k.p.c. mogących doprowadzić do uchylenia zaskarżonego wyroku.

Chybiony jest również zarzut co do oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron, w szczególności pozwanej. Stosownie do art. 299 k.p.c. dowód z przesłuchania stron może być dopuszczony, jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Przesłanka powyższa w niniejszej sprawie nie miała miejsca, bowiem dowody zgromadzone w sprawie, w szczególności zaś treść sentencji prawomocnego wyroku skazującego powoda w sprawie karnej, wyjaśniają wszystkie istotne w sprawie okoliczności i jednoznacznie przesądzają o bezzasadności powództwa. Przy pomocy dowodu z przesłuchania stron, z uwagi na treść art. 11 k.p.c., powód nie mógł doprowadzić do zmiany powyższej oceny, wobec tego trafnie Sąd I instancji oddalił powyższy wniosek. Oczywiście nie ma też podstaw, by z tej decyzji procesowej wywodzić wniosek o nieważności postępowania – może ona być rozpatrywana jedynie w kategorii uchybienia procesowego mogącego mieć wpływ na treść wyroku, co jednak w niniejszej sprawie nie miało miejsca.

Przypomnieć w tym miejscu trzeba, że prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Białymstoku w sprawie III K 161/13 powód został skazany za to, że doprowadził pozwaną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 300.000 zł poprzez wprowadzenie Sądu I instancji w niniejszej sprawie w błąd co do istnienia po jego stronie wierzytelności w kwocie 300.000 zł wynikającej z weksla sporządzonego dnia 2 listopada 2009 r. przez M. R. (2), podczas gdy takie zobowiązanie po stronie pozwanej nie istniało. Z mocy zaś art. 11 k.p.c. ustalenia wydanego w postępowaniu karnym wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Związanie to jest bezwzględne i wyklucza dowodzenie i własne ustalenia sądu cywilnego tylko w zakresie stanu faktycznego składającego się na popełnienie przestępstwa opisanego w sentencji wyroku karnego: osoby sprawcy, przedmiotu przestępstwa i czynu przypisanego skazanemu. Treść sentencji wyroku w sprawie karnej jednoznacznie przesądza, że dochodzone w niniejszej sprawie zobowiązanie pozwanej z weksla w kwocie 300.000 zł (a w konsekwencji także odsetki od tej kwoty) nie istnieje w stosunku do powoda. Wobec kategorycznego brzmienia zdania pierwszego art. 11 k.p.c. ustalenie, jak tego żąda apelujący, istnienia tego zobowiązania w niniejszym procesie jest wykluczone, niezależnie od proponowanych przez powoda środków dowodowych, bez uprzedniego wzruszenia wyroku karnego.

Niezależnie od tego czy pozwana podpisała weksel zupełny czy też in blanco zauważyć należy, że niniejszy proces toczy się między remitentem jako pierwszym wierzycielem (powodem) a wystawcą weksla (pozwaną). Oznacza to, że w sprawie nie mają zastosowania ograniczenia przewidziane w art. 10 i art. 17 prawa wekslowego, a pozwana mogła w niniejszej sprawie podnosić tak zarzuty obiektywne (np. braku zamiaru zaciągnięcia zobowiązania wekslowego), jak i subiektywne (opierające się na jej stosunkach osobistych z powodem). W takiej konfiguracji osobowej przepisy powyższe ograniczają abstrakcyjny charakter zobowiązania wekslowego pozwalając dłużnikowi na zgłoszenie obu tych kategorii zarzutów (tak też Sąd Najwyższy w orz. z 20.4.2004 r., V CK 427/03 czy wyroku z 19.6.2008 r., V CSK 48/08, L.). Nadto ograniczenie z art. 17 prawa wekslowego jest wyłączone w odniesieniu do powoda, bowiem sentencja wyroku karnego jednoznacznie przesądza, że świadomie działał on na szkodę pozwanej.

W zarzutach do nakazu zapłaty pozwana podniosła m.in. zarzut nieistnienia pomiędzy nią a powodem stosunku podstawowego (zobowiązania) mogącego uzasadniać wystawienie weksla, jak też obiektywny zarzut braku po jej stronie zamiaru zaciągnięcia zobowiązania wekslowego przy podpisaniu weksla. Oba te zarzuty z przedstawionych wyżej względów były dopuszczalne tak w odniesieniu do weksla zupełnego, jak i niezupełnego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego treść sentencji wyroku karnego (w ramach związania wynikającego z art. 11 k.p.c.) wprost przesądza o trafności pierwszego z tych zarzutów, a w połączeniu z pozostałymi dowodami w sprawie należycie uzasadnia drugi. Jak wyżej podniesiono skazanie powoda wiąże sąd w niniejszej sprawie w zakresie nieistnienia zobowiązania pozwanej wobec powoda określonego w wekslu i to bez możliwości czynienia odmiennych ustaleń w postępowaniu cywilnym. Dlatego trafnie Sąd I instancji uznał, choć bez odwołania się do przepisów prawa wekslowego, że powyższe uzasadnia oddalenie powództwa w całości. Nadto z sentencji wyroku karnego oraz dowodów zebranych w niniejszej sprawie, w tym dokumentów z postępowania karnego, w sposób oczywisty wynika, że pozwana podpisała weksel nie zapoznając się z jego treścią, bez świadomości, że podpisuje takie oświadczenie woli – było to podstawą skazania powoda. Ustalenia Sądu I instancji w tej mierze są prawidłowe, a apelacja nie zawiera argumentów mogących je podważyć, ma wyłącznie polemiczny charakter. Ustalenia powyższe stanowią zaś kolejną podstawę oddalenia powództwa, przesądzają bowiem o braku zamiaru zaciągnięcia przez pozwaną zobowiązania wekslowego, co powoduje, że zobowiązanie to nie istnieje. Zamiar zaciągnięcia zobowiązania wekslowego polega bowiem na tym, że podpisujący ma wolę i cel zobowiązania się wekslowo. Jeżeli ktoś złoży podpis na kartce papieru w jakimś innym celu, nie można mówić o zobowiązaniu wekslowym.

W konsekwencji należy przyjąć, że pozwana wykazała, że wobec powoda nie istnieje po jej stronie ani zobowiązanie ze stosunku podstawowego, ani zobowiązanie wekslowe. Słusznie zatem, bez naruszenia art. 9 prawa wekslowego, Sąd I instancji uchylił nakaz zapłaty i oddalił powództwo. Na marginesie można tylko zauważyć, że domaganie się zapłaty przez powoda (prawnika) w opisanej sytuacji jest co najmniej wątpliwe etycznie i także w kategoriach nadużycia prawa absolutnie nie zasługuje na ochronę.

Z tych względów Sąd Apelacyjny uznał, że zaskarżony wyrok w pełni odpowiada prawu i orzekł jak w pkt I sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygnięto w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik sporu i obciążono nimi powoda, który przegrał sprawę apelacyjną w całości (art. 98 § 1 i § 2 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).

(...)

(...)