Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII W 442/16

UZASADNIENIE

W dniu 16 stycznia 2016 r. około godz. 9:07 M. S. kierował samochodem marki S. o nr rej. (...) z naczepą o nr rej. (...) na ulicy (...) w T.. Przed nim poruszał się R. R. (1) pojazdem marki D. S..

W pewnym momencie M. S. podjął manewr wyprzedzania pojazdu kierowanego przez R. R. (1). Po pierwszej nieudanej próbie dokonania tego manewru, M. S. powtórzył czynność w miejscu, w którym znajdowały się znaki – P4 „podwójna linia ciągła”, P-21 „powierzchnia wyłączona” oraz P-8b „strzałka kierunkowa do skręcania”. Jednocześnie manewr ten wykonał na skrzyżowaniu oraz przejściach dla pieszych.

Zdarzenie zostało zarejestrowane wideorejestratorem w pojeździe należącym do R. R. (1). Data nagrania była rzeczywista, nieprzestawiana ręcznie przez R. R. (1). Natomiast godzina wskazana na nagraniu wynikała z nieprzestawienia czasu z letniego na zimowy przez właściciela urządzenia.

(Dowód: nagranie z wideorejestratora z pojazdu R. R. (1), k. 5;

zeznania świadka R. R. (1), k. 14;

zeznania świadka R. R. (1) na rozprawie w dniu 13 lipca 2016 k. 79- czas nagrania 00:07:45- 00: 19:00;

częściowo wyjaśnienia M. S. k. 9v. oraz na rozprawie w dniu 13 lipca 2016 r. k. 79- czas nagrania 00:03:20 – 00:06:15)

Obwiniony M. S. w toku postepowania wyjaśniającego, przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i wyjaśnił, że kierujący pojazdem, którego wyprzedzał uniemożliwił mu wcześniej manewr wyprzedzania. Uczynił to w ten sposób, że gdy obwiniony był już w trakcie jego wyprzedzania ten zaczął przyśpieszać, co uniemożliwiło mu zakończenie manewru wyprzedzania albowiem kończył się lewy pas którym się poruszał. Ponadto pojazd, który obwiniony wyprzedzał poruszał się bardzo wolno. Z tego względu obwiniony zaniechał wykonania manewru. Wówczas kierujący samochodem znajdującym się przed nim zwolnił prawie do „zera”, przez co obwiniony musiał gwałtownie hamować. Kierujący wyprzedzanym pojazdem miał mu pokazać uniesiony środkowy palec przez otwarte okno. Obwiniony zdenerwował się i postanowił go wyprzedzić w miejscu niedozwolonym. Ponadto obwiniony wskazał, że działał pod wpływem emocji.

M. S. przesłuchany przed Sądem, podtrzymał swoje wcześniejsze wyjaśnienia, ale nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień , udzielając jedynie odpowiedzi tylko na pytania obrońcy. Obwiniony na rozprawie podniósł, iż całe zdarzenie miało miejsce 2-3 lata temu, a jego zachowanie było reakcją obronną na postępowanie kierującego R. R. (1).

Sąd częściowo przyznał walor wiarygodności wyjaśnieniom obwinionego złożonym w toku postępowania wyjaśniającego. W ocenie Sądu wyjaśnienia w części opisującej moment poprzedzający popełnienie czynu zabronionego przez obwinionego są spontanicznie i pozostają w zgodzie z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, zwłaszcza z nagraniem z wideorejestratora umieszczonego w samochodzie świadka R.. Wskazać należy, że Sąd uznał za wiarygodne także twierdzenia obwinionego w zakresie, w jakim wskazywał on, że działał pod wpływem emocji. Na nagraniu z wideorejestratora w przedziale czasowym 1:57-2:05 widać, jak R. R. (1) nieznacznie przesunął prowadzony przez siebie pojazd w kierunku środka jezdni (na lewą stronę). Manewr ten, aczkolwiek dozwolony przez przepisy prawa ruchu drogowego, mógł zostać odebrany przez obwinionego jako zajechanie mu drogi i uniemożliwienie mu wykonania manewru wyprzedzania. Dodać także należy, że wątpliwe było powodzenie tego manewru wyprzedzania przez obwinionego w sytuacji, gdy z naprzeciwka nadjeżdżał inny pojazd i była powierzchnia wyłączona z ruch oraz linia podwójna ciągła.

W ocenie Sądu wyjaśnienia obwinionego złożone w toku postepowania wyjaśniającego są niewiarygodne w zakresie, w jakim wskazał on, iż R. R. (1) znacznie zmniejszył prędkość swojego samochodu „prawie do zera”, przez co obwiniony musiał gwałtowanie hamować, bowiem pozostaje to w sprzeczności ze wspomnianym powyżej nagraniem, a także z zasadami doświadczenia życiowego. Gdyby bowiem rzeczywiście zachowanie na drodze R. R. (1) było tak nieracjonalne, jak opisuje to obwiniony, to z obawy o swoje zdrowie i życie powinien on zaniechać jakiegokolwiek manewru, zwłaszcza, że jezdnia była śliska, a nie ryzykować wyprzedzanie rzekomo niebezpiecznie poruszającego się pojazdu i to w dodatku w miejscu niedozwolonym i tak wielkim pojazdem jak S. z naczepą.

Sąd odmówił wiarygodności wyjaśnieniom obwinionego złożonym w toku postępowania sądowego w zakresie, w jakim nie przyznał się on do popełnienia zarzucanych mu czynów. Zdaniem Sądu twierdzenia obwinionego na rozprawie stanowią przyjętą przez niego linię obrony. Z jednej strony bowiem obwiniony podtrzymał uprzednio złożone wyjaśnienia, ale z drugiej, nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wskazać należy, że na gruncie niniejszej sprawy taka konstrukcja jest nielogiczna. Skoro obwiniony dopuścił się zarzuconych mu wykroczeń, na co wskazują wyjaśnienia złożone uprzednio przez obwinionego i podtrzymane na rozprawie, to samo jego nieprzyznanie się do tego jest dla Sądu swoistą niekonsekwencją. Innymi słowy, obwiniony najpierw opisał mechanizm swojego działania, który wyczerpuje znamiona wykroczeń, a następnie stwierdził, że nie popełnił czynów zabronionych.

W tym miejscu wskazać należy także na fragment wyjaśnień złożonych przed Sądem, w którym obwiniony wskazał, że do wykroczenia doszło 2-3 lata temu, a którym to Sąd nie dał wiary albowiem pozostają one w sprzeczności z wiarygodnymi zeznaniami świadka R. R. (1), nagraniem zdarzenia oraz zasadami logiki. Dodać także trzeba, że z tym twierdzeniem związany jest wniosek dowodowy złożony przez obrońcę obwinionego (który był następnie ponawiany) , w którym domaga się on dopuszczenia dowodu z opinii biegłego celem ustalenia m. in daty nagrania z wideorejestratora z samochodu R. R. (1), rozdzielczości nagrania oraz wskazania, czy była jakaś ingerencja w przedmiotowe nagranie. Obrona zdaje się bowiem twierdzić, że zdarzenie będące przedmiotem niniejszej sprawy miało miejsce w rzeczywistości dwa-trzy lat temu i w związku z tym karalność wykroczenia uległa przedawnieniu. Sąd oddalił wnioski dowodowe obrońcy obwinionego na podstawie art. 170 § 1 pkt 5 kpk w zw. z art.39§2 kpw , bowiem w sposób oczywisty zmierzały one do przedłużenia postępowania. Należy podkreślić, iż wcześniej strona obwiniona nie kwestionowała daty wykroczenia, choć miała wcześniej ku temu okazję np. w sprzeciwie, czy na pierwszej rozprawie czy w piśmie procesowym. Celowość takiego działania obrony, zdaniem Sądu podyktowana jest tym, że obwiniony jest zawodowym kierowcą, a na jego koncie znajduje się duża liczba punktów karnych, która w przypadku skazania za powyższe wykroczenia mogłaby być może skutkować odebraniem prawa jazdy. Wskazać jednak należy, że zdaniem Sądu na gruncie niniejszej sprawy nie ma żadnych wątpliwości, co do prawdziwości całości nagrania z wideorejestratora umieszczonego w samochodzie R. R. (1). W pierwszej kolejności należy wskazać, że świadek R. i obwiniony są osobami obcymi dla siebie, dlatego trudno byłoby znaleźć powód, dla którego świadek miałby specjalnie preparować dowody, narażając się na odpowiedzialność karną, tylko po to, aby dokuczyć obwinionemu. Tym bardziej, zadziwiające jest to, że świadek miałby sobie o tym przypomnieć po 2-3 latach od zdarzenia i dopiero teraz zawiadomić o wszystkim policję i celować manipulować w oryginalnym nagraniu. Ponadto, zdaniem Sądu świadek R. w sposób skrupulatny i wiarygodny wyjaśnił, iż czas nagrania (godzina 10:07 zamiast 9:07) wynika z nieprzestawienia przez niego na urządzeniu czasu z letniego na zimowy. Jest to bowiem jedyna nieścisłość dotycząca tego nagrania. Została ona jednak w sposób logiczny wyjaśniona.

Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom świadka R. R. (1) jedynie w zakresie, w jakim twierdził on, że przed zdarzeniem nie doszło do żadnej sytuacji, która mogłaby zdenerwować obwinionego. Pozostaje to bowiem w sprzeczności z nagraniem z wideorejestratora znajdującego się w jego samochodzie, o czym była mowa wcześniej. W pozostałej części Sąd uznał zeznania świadka za wiarygodne, bowiem jest on osobą obcą dla obwinionego, nie ma żadnego interesu w dostarczaniu dowodów na jego niekorzyść, a jego zeznania są skorelowane z nagraniem zdarzenia znajdującym się w aktach sprawy, a także korespondują z wyjaśnieniami obwinionego w zakresie w jakim Sąd przyznał im walor wiarygodności.

Sąd uznał za wiarygodny dokument znajdujący w aktach sprawy w postaci informacji o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego, bowiem został on sporządzony przez osobę do tego uprawnioną, w sposób przewidziany prawem, a jego wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.

W kwestii waloru wiarygodności dowodu w postaci płyty CD z wideorejestratora z samochodu R. R. (1) Sąd wypowiadał się powyżej przy omawianiu przyczyn oddalenia wniosku obrońcy obwinionego.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zdaniem Sądu nie ulega wątpliwości, iż M. S. swoim zachowaniem wypełnił znamiona wykroczeń z art.92 § 1 kw, art. 97 kw. Obwiniony bowiem w dniu 16 stycznia 2016 roku około godz. 9:07 na ul. (...) w T., kierując pojazdem marki S. o nr rej. (...) z naczepą o nr rej. (...), wykonując nieprawidłowy manewr wyprzedzania, nie zastosował się do znaków P-4 „podwójna linia ciągła”, P-21 „powierzchnia wyłączona” oraz P-8b „strzałka kierunkowa do skręcania” oraz w tym samym miejscu i czasie wykonał manewr wyprzedzania na oznakowanym przejściu dla pieszych oraz na skrzyżowaniu.

Przepis art. 92§1 kw penalizuje niezastosowanie się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego, w szczególności z nagrania z videorejestratora, obwiniony M. S. w trakcie manewru wyprzedzania nie zastosował się do znaku drogowego P-4, P-21, P-8b.

Znak P-4, oznacza podwójną linię ciągłą, rozdziela pasy ruchu o przeciwnych kierunkach i stanowi, że w miejscu, gdzie się znajduje zabrania się przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią. Znak P-21 oznacza powierzchnię wyłączoną i jego umiejscowienie wskazuje, że zabroniony jest wjazd i zatrzymywanie się na tej powierzchni drogi. Zaś znak P-8b informuje o dozwolonym kierunku jazdy.

Obwiniony podczas manewru wyprzedzania nie zastosował się do opisanych powyżej znaków. Innymi słowy, przejechał przez podwójną linię ciągłą, wjechał na powierzchnię, która jest wyłączona z ruchu oraz poruszał się w niedozwolonym kierunku jazdy, czym dopuścił się wykroczeń z art. 92 § 1 kw.

Przepis art. 97 kw stanowi, iż uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej (…), który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie podlega karze grzywny.

Zgodnie z treścią art. 24 ust. 7 pkt 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany. Stosownie zaś do treści art. 26 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym kierującemu pojazdem, zabrania się wyprzedania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany. Przenosząc treść tego przepisu na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, że podczas wykonywania manewru wyprzedzania obwiniony dwukrotnie przejechał po przejściu dla pieszych oraz wykonywał manewr wyprzedzania na skrzyżowaniu.

W ocenie Sądu wina obwinionego nie budzi wątpliwości. Obwiniony jest osobą dorosłą, pracującą zawodowo, w dodatku w branży transportowej, zatem winien dokładać szczególnej staranności przy poruszaniu się na drodze. W odniesieniu do stopnia społecznej szkodliwości czynu obwinionego, przy uwzględnieniu kryteriów przewidzianych w art. 47 § 6 kw, to należy ocenić go jako wysoki. Obwiniony naruszył przepisy ruchu drogowego, których celem jest ochrona nie tylko prawidłowego poruszania się uczestników ruchu drogowego, ale także zapobieganie wystąpieniu zdarzeń drogowych, w których mogą ucierpieć ludzie. Nierozważne postępowanie obwinionego mogło bowiem spowodować zaistnienie wypadku komunikacyjnego. Odnosząc się do sposobu i okoliczności popełnienia czynu to należy wskazać, że Sąd uwzględnił działanie obwinionego pod wpływem emocji, jednak nie usprawiedliwia go to w żaden sposób i nie umniejsza to stopnia społecznej szkodliwości jego czynu, a świadczy o czymś wręcz przeciwnym. Obwiniony winien bowiem panować nad swoimi emocjami, zwłaszcza w sytuacji, gdy może dojść do zagrożenia bezpieczeństwa innych osób. Tym bardziej, że ówczesne warunki pogodowe i drogowe nie były sprzyjające dla kierowców, a obwiniony prowadził duży zestaw pojazdów, gdzie w przypadku zdarzenia drogowego z udziałem takich pojazdów konsekwencje często bywają tragiczne. Nie sposób również przyjąć, iż manewry wykonywane przez obwinionego był reakcją obronną. Należy podkreślić, iż obwiniony popełnił zarzucane mu wykroczenie umyślnie, z zamiarem bezpośrednim, o czym świadczą jego twierdzenia z postępowania wyjaśniającego ((…) Byłem zdenerwowany tym faktem i postanowiłem go wyprzedzić. Było to faktycznie w miejscu niedozwolonym, działałem pod wpływem emocji”, k.9v). W związku z tym, w ocenie Sądu czyn popełniony przez obwinionego charakteryzuje się wysokim stopniem społecznej szkodliwości.

Należy podkreślić, iż swoim zachowaniem obwiniony dopuścił się popełnienia kilku wykroczeń drogowych. Zgodnie z art. 9§2 kw jeżeli jednocześnie orzeka się o ukaraniu za dwa lub więcej wykroczeń, wymierza się łącznie karę w granicach zagrożenia określonych w przepisie przewidującym najsurowsza karę. W przedmiotowym przypadku najsurowszą karę przewiduje art.92§1 kw.

Sąd wymierzył obwinionemu karę grzywny, przy zastosowaniu art. 9 § 2 kk, w wysokości 700 zł. uznając, iż kara ta związana z określoną dolegliwością finansową, stanowić będzie adekwatną i wystarczającą reakcją za popełnione czyny. Oczywiście Sąd przy wymiarze kary również wziął pod uwagę sytuację materialną i rodzinną obwinionego. Obwiniony osiąga miesięczne dochody w wysokości 2000 zł brutto, nie ma nikogo na utrzymaniu. Ponadto Sąd wziął pod uwagę wysoki stopień społecznej szkodliwości jego czynów, wysoki stopień winy, a jako okoliczność obciążającą przyjął uprzednią karalność sprawcy za wykroczenia drogowe. Sąd uwzględnił także fakt, że obwiniony działał z zamiarem nagłym, bez przemyślenia swojego postępowania.

W ocenie Sądu kara wymierzona obwinionemu jest adekwatna do stopnia winy obwinionego, stopnia społecznej szkodliwości czynu, właściwości i warunków osobistych sprawcy. Sąd uznał również, iż kara ta jest wystarczająca do osiągnięcia wobec obwinionego celów zapobiegawczych i wychowawczych a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Zgodnie z art. 119 kpw do kosztów postępowania w sprawach o wykroczenia stosuje się odpowiednia przepisy art. 616 i 627 kpk. Według tych przepisów od skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego Sąd zasądza koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa, którymi są opłaty i wydatki poniesione przez Skarb Państwa od chwili wszczęcia postępowania. Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 70 złotych tytułem opłaty sądowej. Wysokość opłat określona jest w ustawie z dnia 23 czerwca 1973 r o opłatach w sprawach karnych (Dz. U z 1983 r nr 49 poz 223) . Zgodnie z art. 3 ust 1 ustawy skazany w pierwszej instancji na karę grzywny obowiązany jest uiścić opłatę w wysokości 10%, nie mniej jednak niż 30 zł. W myśl natomiast art. 118 § 1 Kpw w razie skazania, obwinionego obciąża się go zryczałtowanymi wydatkami postępowania oraz innymi należnościami, jeżeli należności takie powstały w postępowaniu. Wysokość zryczałtowanych wydatków postępowania określa rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r (Dz. U z 2001 r Nr 118, poz. 1269). § 1 pkt 1 tego rozporządzenia stanowi, że wysokość zryczałtowanych wydatków postępowania w sprawach o wykroczenia przed Sądem pierwszej instancji wynosi od jednego obwinionego w postępowaniu zwyczajnym 100 zł. Zdaniem Sądu biorąc pod uwagę sytuację materialną obwinionego będzie on w stanie ponieść zasądzone przez Sąd wyrokiem wymienione kwoty.

Zarządzenia:

1. (...)

2. (...)

3. (...)