Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 72/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 maja 2017 r.

Sąd Rejonowy w Biskupcu I Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący:

SSR Katarzyna Wilchowska

Protokolant:

stażysta Paulina Narkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 kwietnia 2017 r. w B.

sprawy z powództwa P. S.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 13.048,23 zł (trzynaście tysięcy czterdzieści osiem złotych dwadzieścia trzy grosze) wraz z odsetkami od kwot:

- 9.973,23 zł ustawowymi od dnia 31 października 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. praz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 3.075,00 zł ustawowymi od dnia 16 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. praz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  umarza postępowanie co do kwoty 852,32 zł;

III.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

IV.  zasądza pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.981,00 zł (trzy tysiące dziewięćset osiemdziesiąt jeden złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Biskupcu od: powoda kwotę 637,89 zł, zaś od pozwanego kwotę 2.135,54 zł, tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa na wynagrodzenie biegłych oraz rozliczenia opłaty od rozszerzonej części powództwa.

UZASADNIENIE

Powód P. S. 31 października 2014 r. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. na jego rzecz kwoty 12.869,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 29 lipca 2014 prowadził motocykl marki K. nr rej. (...) na drodze nr (...) w kierunku B.. W miejscowości T. z bocznej drogi gruntowej z prawej strony wyjechał, wymuszając na powodzie pierwszeństwo, kierowca pojazdu A. nr rej. (...). Wskutek tego zdarzenia powód uległ wypadkowi, w którym uszkodzeniu uległ jego motocykl, jak również sam odniósł obrażenia. Powód wskazał, że doznał obrażeń w postaci rany lewej ręki i nogi, ogólne silne potłuczenia i obtarcia skóry. Rany były głębokie, a proces gojenia ran oraz utrzymujące się obrzęki, jak też związany z tym znaczny ból i ograniczenia w poruszaniu się trwały przez ok. 2 miesiące. Obecnie powód nadal jeszcze odczuwa bóle i w związku z tym jest ograniczony w swobodnym poruszaniu się i wykonywaniu czynności, które dotąd wykonywał normalnie. Uszkodzenia motocykla zostały wyszczególnione w ocenie technicznej pozwanego ubezpieczyciela. Szkoda została zgłoszona 31 lipca 2014 r., jednak pozwany odmówił przyjęcia odpowiedzialności, twierdząc, że do wypadku nie doszło w sposób wskazywany przez powoda. Jak podał powód, jeszcze przed odmową uznania odpowiedzialności - co do zasady - pozwany przedstawił mu ocenę techniczną pojazdu, obejmującą uszkodzenia, wycenę wartości motocykla oraz koszty naprawy. W związku z odmową przyjęcia odpowiedzialności powód występując na drogę sądową musiał zlecić przeprowadzenie prywatnej wyceny szkody na motocyklu, która nie tylko weryfikowałaby kosztorysy pozwanej oraz wyliczałaby wartość pojazdu uszkodzonego, czego nie przedstawił pozwany ubezpieczyciel. Za sporządzenie tej opinii powód zapłacił 369,00 zł. Według wyliczonych wartości koszt naprawy motocykla wyniósłby więc 22.576,10 zł. Powód wskazał, iż przy zaistniałej w ten sposób szkodzie całkowitej należy więc wyliczyć wartość uszkodzonego motocykla, która według opinii prywatnej wynosi 2.400,00 zł. Ponadto z uwagi na odniesione w wypadku obrażenia powoda, ból, trudności i czasowe ograniczenia związane z nimi zasadnym jest również roszczenie o zadośćuczynienie z tego tytułu określone na kwotę 5.000 zł. Termin żądania odsetek liczony jest od upływu 30 dnia po dacie zgłoszenia (pozew k. 2-4).

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz kwoty 17 zł tytułem zwrotu kosztów opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwany kwestionował roszczenie w całości, tj. co do zasady i co do wysokości. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego i wykonanych oględzinach obu pojazdów uczestniczących w kolizji ustalił, że zgłaszany zakres uszkodzeń nie mógł powstać w podawanych okolicznościach. Uszkodzenia nie korelują ze sobą wzajemnie. W związku z czym brak jest podstaw do uznania, że zgłaszany zakres szkody został spowodowany ruchem pojazdu marki A., a tym samym przyjęcia odpowiedzialności przez pozwane Towarzystwo, wobec czego nastąpiła odmowa wypłaty. Pozwana kwestionowała w całości wyliczenia powoda, w oparciu o ww. kosztorys, bowiem przedmiotowy dokument, w świetle przepisów o postępowaniu dowodowym ma charakter dokumentu prywatnego, co zgodnie z brzmieniem art. 245 k.p.c powoduje, iż moc dowodowa takiego dokumentu nie determinuje prawdziwości oświadczeń w nim zawartych. Ponadto pozwana wskazała, że powód w dniu 25 sierpnia 2014 r. dokonał sprzedaży przedmiotowego pojazdu i zgodnie z załączoną umową kupna-sprzedaży, uzyskał kwotę w wysokości 4000 zł. Tak więc dochodzona przez powoda należność w wysokości 2400 zł stanowiłaby bezpodstawne wzbogacenie. Pozwana nie znajdowała również podstaw, do uwzględnienia roszczenia powoda o zapłatę kosztów wykonania prywatnej ekspertyzy. Koszty te pozostają bowiem poza normalnym następstwem szkody. W ocenie pozwanej, ani zakres obrażeń jakich doznał powód, ani cierpienia psychiczne i występujące ograniczenia nie są tak znaczne, aby uzasadniały żądanie zasądzenia zadośćuczynienia na poziomie obecnie żądanym. Pozwany wskazał, że kwota dochodzona w niniejszym postępowaniu jest znacznie zawyżona. Powód nie przedstawia żadnej dokumentacji medycznej, która wskazywałaby na zakres obrażeń doznanych wskutek przedmiotowej kolizji, w takim zakresie w jakim powód podaje w pozwie. Ponadto, powód nie wskazuje, jakich konkretnie ograniczeń na skutek zdarzenia z dnia 29 lipca 2014 r. doznał. Pozwana zakwestionowała również wskazaną przez powoda datę początkową naliczania odsetek, bowiem roszczenie o zapłatę tytułem zadośćuczynienia zostało zgłoszone dopiero w powództwie, zatem brak jest podstaw by, datę początkową ustalić na dzień 31 sierpnia 2014 r (odpowiedź na pozew k. 37-39).

Pismem procesowym z dnia 02 kwietnia 2015 r. powód rozszerzył powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powoda dalszej kwoty 3.075,00 zł za opinię prywatną wraz z odsetkami od dnia następnego po dniu doręczenia tegoż pisma (pismo procesowe k. 120-122).

Pismem procesowym z dnia 12 stycznia 2017 r. powód P. S. zmodyfikował żądanie i wniósł o zasądzenie kwoty 15.091,68 zł wraz z odsetkami od kwot: 12.016,68 zł z ustawowymi od dnia 31.10.2014 r. do dnia 31.12.2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1.01.2016 r. do dnia zapłaty, od kwoty 3.075,00 z odsetkami ustawowymi od 16.04.2015 r. do 31.12.2015 oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od 01.01.2016 r. do dnia zapłaty. Powód cofnął powództwo co do kwoty 852,32 zł i zrzekł się w tym zakresie roszczenia. Ponadto powód wnosił o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości, albowiem sprawa miała charakter skomplikowany oraz kosztów korespondencji i dojazdów pełnomocnika (pismo k. 381).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 lipca 2014 r. P. S. ok. godziny 12:00 prowadził motocykl marki K. nr rej. (...) na drodze nr (...) w kierunku B.. Za nim jechał również pojazdem jednośladowym, kolega D. F.. Jechali z prędkością 50-60 km/h. W miejscowości T., w terenie zabudowanym, z bocznej drogi gruntowej z prawej strony wyjechał, wymuszając pierwszeństwo, kierowca pojazdu A. (...) nr rej. (...) - D. Ś.. P. S. zauważył go z odległości ok. 20 metrów i nie zdążył skutecznie wyhamować. Podjęta próba uniknięcia kolizji spowodowała przewrócenie jego pojazdu na lewą stronę, sunięcie boczne i uderzenie w lewą tylną część samochodu D. Ś.. Następnie siła uderzenia sprawiła, że powód przemieścił się na drugi pas ruchu i zatrzymał się na pograniczu jezdni oraz pobocza. Motocykl odbił się od samochodu, uderzał w asfalt i wpadł do rowu.

W chwili wypadku powód nie miał na sobie specjalistycznej odzieży ochronnej, z wyjątkiem kasku.

W motocyklu uszkodzeniu uległy, między innymi, siedzenie, przednia czasza, plastiki, podnóżki, kierownica, bak, przednia lampa. Koszt naprawy na podstawie kosztorysu pozwanego określono na 22.442,78 zł.

Motocykl został zabrany z miejsca zdarzenia przez G. K..

Samochód sprawcy nie doznał wielu uszkodzeń, miał otarcia i dziurę z lewej strony na tylnym zderzaku, wgiętą końcówkę tłumika, połamane lewe tylne nadkole i rysę na przednim lewym błotniku.

D. Ś. uznał swą winę za zaistniałe zdarzenie i podpisał oświadczenie, w którym przyznał, że wymusił pierwszeństwo wyjeżdżając z drogi podporządkowanej. Na miejsce nie była wzywana Policja ani służby ratunkowe.

D. F. zawiózł powoda na pogotowie, gdzie rany zostały mu oczyszczone i opatrzone. P. S. w następstwie wypadku odniósł obrażenia lewej ręki, skręcenia i znacznego otarcia kostki, ogólnych silnych potłuczeń i obtarć skóry. Niektóre rany były głębokie, zaś ich proces gojenia wydłużył się. Utrzymujące się obrzęki, jak również związany z tym znaczny ból i ograniczenia w poruszaniu się trwały przez około dwa miesiące. Przez pierwsze dwa tygodnie po wypadku powód leżał, by odciążyć nogę, trzymając stopę wyżej, później poruszał się o kulach. W tym okresie zamieszkała wraz z nim dziewczyna, która pomagała mu w codziennych obowiązkach i zmianie opatrunków. Powód na skutek odniesionych obrażeń nie wyjechał na planowany weekendowy odpoczynek. Do chwili obecnej powód odczuwa bóle i w związku z tym jest ograniczony w swobodnym poruszaniu się i wykonywaniu czynności, które dotąd wykonywał w sposób niezakłócony. Ponadto odczuwa dyskomfort podczas prowadzenia samochodu i obawia się jazdy motocyklem.

(dowód: zeznania D. Ś. k. 53-54; zeznania D. F. k. 54-57; zeznania G. K. k. 57-58; zeznania P. S. k. 58-62; opinia M. P. wraz z opiniami uzupełniającymi k. 224-246, k. 331-334, dokumentacja fotograficzna k. 27-28; historia choroby k. 49-50)

Pojazd A. (...) nr rej. (...), którego właścicielem był B. Ś. w okresie od 28 lipca 2014 r. do 27 lipca 2015 r. ubezpieczony był w (...) S.A. V. (...).

(dowód: polisa (...)- akta szkody (...))

Szkoda przez P. S. została zgłoszona ubezpieczycielowi (...) S.A. V. (...) dnia 31 lipca 2014 r.

(dowód: oświadczenie sprawcy szkody, zgłoszenie szkody OC – akta szkody (...))

P. S. w dniu 25 sierpnia 2014 r. sprzedał pojazd K. ZS 636c rok produkcji 2005 za kwotę 4000 zł.

(dowód: umowa kupna sprzedaży – akta szkody (...))

(...) V. (...) decyzją z dnia 10 września 2014 r. odmówił przyjęcia odpowiedzialności za szkodę twierdząc, że do wypadku nie doszło w sposób wskazywany przez P. S., albowiem uszkodzenia pojazdów nie korelowały ze sobą. W związku z czym nie znalazł podstaw do uznania, by zgłaszany zakres szkody został spowodowany ruchem pojazdu marki A., a tym samym przyjęcia odpowiedzialności przez pozwane Towarzystwo.

(dowód: decyzja – akta szkody (...))

Na zlecenie powoda (...) sporządził 22 października 2014 r. opinię określającą wartość pojazdu przed szkodą na 9.900,00 zł oraz różnicy wartości pojazdu przed i po szkodzie na kwotę 7.500,00 zł. Z opinii tej wynikało, że koszt naprawy pojazdu netto wyniósłby 18.216,44 zł. Powód za opinię zapłacił 369,00 zł.

(dowód: opinia nr (...) k. 22-24, faktura nr (...) k. 25)

Wartość rynkowa pojazdu przed szkodą określona na dzień 29 lipca 2014 roku wynosiła 9.900,00 zł, natomiast wartość rynkowa pojazdu w stanie uszkodzonym wg. uszkodzeń wskazanych przez pozwanego wynosiła 3.500,00 zł.

(dowód: ocena techniczna k. 13-14, opinia biegłego M. P. k. 224-246, k. 331-334)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie.

Pozwany kwestionował swą odpowiedzialność zarówno co do zasady, jak i co do wysokości wskazując, że do wypadku nie doszło w okolicznościach podanych przez stronę powodową. Kwestionował związek przyczynowo skutkowy pomiędzy zaistniałym zdarzeniem w dniu 29 lipca 2014 r. a działaniem D. Ś. kierującego samochodem osobowym A. (...) nr rej. (...) i powstałą szkodą w pojeździe marki K. nr rejestracyjnym (...) poszkodowanego P. S..

Przeprowadzone postępowanie dowodowe, a w szczególności opinia biegłego M. P. oraz zeznania świadków i samego powoda, jednoznacznie wskazują, że do wypadku doszło w okolicznościach wskazanych przez powoda, zaś uszkodzenia motocykla mogły powstać w okolicznościach podawanych przez uczestników zdarzenia i bezpośrednich obserwatorów – D. Ś. i D. F..

W ocenie Sądu zeznania świadków D. Ś., D. F., G. K. są jasne, logiczne i szczere. Nie posiadają cech nieprawdziwości, wzajemnie się uzupełniają, a także potwierdzają okoliczności wskazywane przez powoda. Zeznania P. S. Sąd również uznał za wiarygodne. Choć pomiędzy treścią ich zeznań zdarzały się pewne nieścisłości, które w ocenie Sądu nie miały istotnego znaczenia przy ustalaniu stanu faktycznego, a świadczą również o tym, że treść zeznań nie była przez nich uzgadniana i przygotowywana.

W ocenie Sądu opinia biegłego A. S. nie była pełna. Biegły skupił się zasadniczo na uszkodzeniach pojazdu powoda sprzed przedmiotowej szkody i wskazywał, że uszkodzenia pojazdów nie korelują ze sobą. Biegły na stronie 9 opinii uzasadniał to stanowisko, ale w ocenie Sądu nie dość przekonywująco. Założenia tam stawiane nie oddają dynamiki zdarzenia i możliwości przemieszczania się pojazdu, ruchu poszczególnych elementów motocykla po jego puszczeniu przez kierującego, nie rozważono sił jakie działały na ten pojazd i jakie w związku z tym mogłyby powstać uszkodzenia przy ich uwzględnieniu. Ocena zdarzenia z udziałem motocykla jest trudna i wymaga większego nakładu pracy, której biegły nie sprostał.

Powód skutecznie zakwestionował ww. opinie opierając się na dokumencie prywatnym – opinii technicznej nr (...) - i wskazał merytoryczne argumenty podważające jej treść.

Do tzw. prywatnej opinii, przedstawionej przez stronę w toku sprawy, stosuje się art. 253 k.p.c.

Przedstawianie przez strony prywatnych opinii, do których stosuje się art. 253 k.p.c. jest zjawiskiem procesowym coraz częstszym. Niewątpliwie nie będąc dowodem z opinii biegłego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2001, I PKN 468/00, OSNP 2003 nr 8, poz. 197 i z dnia 29 września 1956 r., III CR 121/56, OSNCK 1958, nr 1, poz. 16) stanowią one, jak trafnie podniesiono w literaturze, element materiału procesowego i powinny być udostępnione stronie przeciwnej. (...) ekspertyzy opracowane na zlecenie stron przed wszczęciem procesu, czy w jego toku są wyjaśnieniem, z uwzględnieniem wiadomości specjalnych, ich stanowiska (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 1974 r., II CR 260/74, LEX nr 7517). Dołączona opinia dodatkowo "uprawdopodobniła" zasadność żądań powoda. W judykaturze wyrażono trafny pogląd, że prywatna ekspertyza może stanowić także przesłankę przemawiającą za koniecznością dopuszczenia przez sąd dowodu z opinii innego biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 sierpnia 2008 r., IV CSK 168/08, niepublikowany).

Podstawą ustalenia przebiegu zdarzenia oraz wysokości szkody był materiał dowodowy znajdujący się w aktach sprawy, a w szczególności opinia biegłego M. P.. Zdaniem Sądu opinia ta była wiarygodna, a wnioski w niej zawarte biegły uzasadnił w sposób przekonujący (opinia k. 224-246, k. 331-334, k. 345-348). Biegły prawidłowo wyliczył kwotę naprawy spornego pojazdu oraz trafnie przyjął, iż szkodę w pojeździe należało zakwalifikować powoda jest szkodą całkowitą. Wartość uszkodzonego pojazdu biegły oszacował w systemie (...) (...)na kwotę 9.900,00 zł. Biegły wskazał, iż wartość pojazdu na dzień powstania szkody ustalona w systemie (...) (...) była niższa niż wyliczone koszty naprawy, które na podstawie kosztorysu pozwanego wynosiły 22.442,78 zł. Tak więc w niniejszej sprawie doszło do powstania szkody całkowitej.

Opinia biegłego M. P., a także jej uzupełnienia zasługują na uwzględnienie. Biegły ten dysponował wiadomościami specjalnymi do stwierdzenia okoliczności mających istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, opinia jest logiczna, zgodna z doświadczeniem życiowym i wskazaniami wiedzy, jest pełna i jasna. Dowód z opinii biegłego jest przekonywujący i zrozumiały dla Sądu. Biegły obiektywnie i trafnie uzasadnił, że ślady na pojeździe sprawcy zlokalizowane w dolnej części dają podstawę do twierdzenia, że motocykl w chwili kontaktu znajdował się w pozycji poziomej i w takiej sytuacji górna krawędź zbiornika motocykla znajdowała się na wysokości minimum 48 cm i jego kontakt z poszyciem zderzaka A. jest prawdopodobny, a uszkodzenie prawej rury kierownicy było skutkiem uderzenia o zderzak.

Zdaniem Sądu wnioski w niniejszej opinii są obiektywne i w pełni wymierne. Sąd podzielił wnioski tejże opinii, sporządzona została zgodnie z tezą dowodową, obowiązującymi przepisami oraz należycie i logicznie umotywowana. Biegły odpowiedział na postawioną tezę dowodową, wykazując się przy tym wiedzą teoretyczną i praktyczną.

W ocenie Sądu D. Ś. jadąc w dniu 29 lipca 2014 r. w terenie zabudowanym w miejscowości T. wyjeżdżając z bocznej drogi gruntowej wymusił pierwszeństwo na kierującym motocyklem K. nr rej. (...) P. S. i w konsekwencji doprowadził do wypadku, w którym uszkodzeń doznał motocykl i jego kierowca. P. S., z uwagi na bardzo dynamiczny przebieg zdarzenia i upadek, nie był w stanie dokładnie określić w jaki sposób zachował się prowadzony przez niego pojazd. Również zeznający świadkowie – sprawca zdarzenia i świadek nie byli w stanie dokładnie określić w jaki sposób zachowywał się motocykl poszkodowanego. Powód podjął próbę hamowania, co doprowadziło do „położenia” motocykla i uderzenia w samochód.

Tym samym, w ocenie Sądu, nastąpił związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a zaistniałą szkodą.

Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Natomiast paragraf 2 ww. przepisu stanowi, że jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia. W myśl art. 822 § 3 i 4 k.c. strony mogą postanowić, że umowa będzie obejmować szkody powstałe, ujawnione lub zgłoszone w okresie ubezpieczenia, zaś uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

W ocenie Sądu D. Ś. był sprawcą zdarzenia z dnia 29 lipca 2014 r., a prowadzony przez niego samochód A. (...) nr rej (...) ubezpieczony był z tytułu odpowiedzialności cywilnej w pozwanym (...) S.A. V. (...). Ubezpieczenie OC obowiązywało w okresie od 28 lipca 2014 r. do 27 lipca 2015 r. Z uwagi na powyższe należy wskazać, iż pozwane Towarzystwo ponosi odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 29 lipca 2014 r.

Spornym w niniejszej spawie była również wysokość odszkodowania należnego powodowi.

Na gruncie art. 805 k.c. i art. 824 § 1 k.c. świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody. Odszkodowanie ustalane winno być wg. reguł wynikających z art. 363 § 1 i § 2 k.c. i ma na celu pełne wyrównanie poniesionej przez poszkodowanego straty, przywrócenie rzeczy do stanu używalności takiego jaki istniał przed wyrządzeniem szkody.

Zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła § 2 tegoż przepisu stanowi, iż w powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu, § 2 tegoż przepisu stanowi, że jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.

W razie tzw. szkody całkowitej, tj. uszkodzenia pojazdu w stopniu wyłączającym możliwość jego naprawy, albo jeżeli koszt naprawy pojazdu jest znacznie wyższy od jego wartości przed uszkodzeniem, świadczenie pieniężne ubezpieczyciela obejmuje kwotę odpowiadającą różnicy wartości pojazdu sprzed i po wypadku (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00, OSNC 2003, nr 1, poz. 15).

Sąd ustalił, mając na uwadze opinie biegłego M. P. i stanowiska stron co do zakresu niekwestionowanych uszkodzeń, że motocykl powoda przed zdarzeniem był warty 9.900,00 zł, zaś wrak miał wartość 3.500,00 zł. Zatem powodowi należało się odszkodowanie w kwocie 6.400,00 zł.

Ponadto Sąd podziela stanowisko Sądu Najwyższego - przedstawione w wyroku z dnia 2 września 1975 r. (sygn. I CR 505/75), jak również powtórzone później w uchwale z dnia 18 maja 2004 r. (sygn. III CZP 24/04) - uznając, że ma ono również zastosowanie w niniejszej sprawie, zgodnie z którym odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego.

Należy przyjąć, że dla powoda konieczne było uzyskanie jeszcze przed wytoczeniem powództwa o zasądzenie dalszej kwoty odszkodowania, opinii w celu ustalenia czy a jeśli tak to o ile niższa jest kwota przyznana dotychczas przez ubezpieczyciela od rzeczywistej szkody. Powód nie posiadał w tym zakresie wystarczającej wiedzy i dlatego aby nie narazić się na niebezpieczeństwo wytoczenia bezpodstawnego powództwa, musiał zasięgnąć wiedzy fachowca.

W ocenie Sądu również opinia techniczna, choć stanowiąca wyłącznie dokument prywatny, sporządzona w toku sprawy na zlecenie powoda była konieczna, albowiem wnioski w niej zawarte doprowadziły do podjęcia decyzji o konieczności powołania innego biegłego, który zweryfikował i ponownie ocenił czy do zdarzenia doszło w okolicznościach wskazanych przez stronę powodową. Analiza dokumentu prywatnego i opinii A. S., poddawała w wątpliwość zupełność opinii biegłego. Powód nie miał wątpliwości, że do zdarzenia doszło w okolicznościach przez niego podanych, a nie mając wiadomości specjalnych w tym przedmiocie, zwrócił się o pomoc do profesjonalnego podmiotu.

Mając powyższe na uwadze, Sąd doszedł do przekonania, że powstały koszt ma adekwatny związek przyczynowy z zaistniałym zdarzeniem. Do odszkodowania ubezpieczeniowego przy ubezpieczeniu OC znajduje zastosowanie, obowiązująca w prawie odszkodowawczym, zasada pełnego odszkodowania, która odnosi się do szkody wyrządzonej przez ubezpieczonego innej osobie. Odszkodowanie obejmuje wszelkie szkody a więc poniesione straty i korzyści, jakie poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Szkodę definiuje się również jako wszelkie uszczerbki w dobrach lub interesach prawnie chronionych, których poszkodowany doznał wbrew swej woli. Ciężar dowodu spoczywa na poszkodowanym. Powód udowodnił zarówno zasadę, jak i konieczność poniesienia tego wydatku.

Spornym w niniejszej sprawie było również to, czy powód w związku ze zdarzeniem doznał obrażeń skutkujących zasądzeniem odpowiedniego zadośćuczynienia.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Natomiast, jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo, jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty (§ 2 art. 444 k.c.).

Ponadto, w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 k.c.).

Sąd orzekający podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z 15 stycznia 1974 r. (o sygn.. I CR 792/73), w którym wskazano, że przepis art. 445 § 1 k.c. nie uzależnia możności dochodzenia zadośćuczynienia od doznanych poważnych obrażeń, czy też poważnego uszczerbku na zdrowiu. Rodzaj obrażeń, czas leczenia, czy też istnienie lub brak skutków trwałych, mają jedynie wpływ na wysokość zadośćuczynienia. W doktrynie podkreśla się, że zadośćuczynienie pieniężne pełni przede wszystkim funkcje kompensacyjną, stanowiąc przybliżony ekwiwalent za doznaną przez pokrzywdzonego szkodę. Powinno ono wynagrodzić doznane przez niego cierpienia, utratę radości życia oraz ułatwić mu przezwyciężenie ujemnych przeżyć psychicznych.

Kryteria wyznaczające wysokość zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c. mają charakter ocenny. Zadośćuczynienie jest przede wszystkim środkiem rekompensaty krzywdy. Ten kompensacyjny cel zadośćuczynienia ma polegać, zgodnie z językowym znaczeniem, na - z natury rzeczy niedoskonałym - wynagrodzeniu krzywdy przez zaspokojenie w większym zakresie potrzeb poszkodowanego. W tym celu poszkodowany powinien otrzymać od osoby odpowiedzialnej za szkodę sumę pieniężną o tyle w konkretnych okolicznościach odpowiednią, ażeby mógł za jej pomocą zatrzeć lub co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ukształtowało się stanowisko, zgodnie z którym przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok SN z dnia 6 czerwca 2003 r., IV CKN 213/01).

Decydujące znaczenie mają rzutujące na rozmiar krzywdy okoliczności, takie jak stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzeń ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość ( wyrok SN z 10.10.1967r., ICR 224/67, wyrok SN z dnia 09.11.2007r., V CSK 245/07). W świetle ugruntowanej linii orzecznictwa, należy zdecydowanie podkreślić fakt, iż ustalony stopień utraty zdrowia w żadnym razie nie jest równoznaczny z rozmiarem krzywdy i wielkości należnego zadośćuczynienia (wyrok SN z dnia 05.1 0.2005r., I PK 47105), zaś trwałość skutków uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia nie stanowi przesłanki żądania ochrony na podstawie art. 445 § 1 k.c. ( yrok SN z dnia 05.05.1967r., (...) 118/67).

Oceniając rozmiar i wysokość doznanej przez powoda krzywdy Sąd miał na względzie, iż doznał on obrażeń rany lewej ręki i skręcenia kostki, ogólnych potłuczeń i obtarć skóry. Proces gojenia ran oraz utrzymujące się obrzęki, jak też związany z tym znaczny ból i ograniczenia w poruszaniu się trwały przez dwa miesiące. W związku z tym był ograniczony w swobodnym poruszaniu się i wykonywaniu czynności, które dotąd wykonywał normalnie. Ponadto wypadek spowodował konieczność rezygnacji z wyjazdu, korzystania z pomocy innych osób oraz strach przed ponownym prowadzeniem motocykla.

Zdaniem Sądu rozmiar doznanej krzywdy przez powoda w związku z wypadkiem w dniu 29 lipca 2014 r. należało ocenić na łączną kwotę 3000,00 zł, przy uwzględnieniu, że powód nie przyczynił się do powstania szkody.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził kwoty określone w wyroku, uwzględniając rozszerzenie powództwa określone w ostatnim piśmie procesowym powoda, pomniejszając je o kwotę 2000,00 zł tytułem nieuwzględnionej części powództwa z tytułu zadośćuczynienia oraz o kwotę 43,45 zł stanowiącą wyliczone odsetki od nieuwzględnionej części powództwa wraz z odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty co do kwoty 12.016,68 zł i od 16 kwietnia 2015 r. od kwoty 3.075,00 zł.

Nadto wskazać należy, iż Sąd o odsetkach orzekł przy uwzględnieniu art. 14 ust. 1 Ustawy o ubezpieczenia obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 r, gdzie wskazano, iż zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Sąd umorzył postępowanie co do kwoty 852,32 zł, albowiem powód cofnął powództwo co do tej kwoty i zrzekł się roszczenia, zaś w pozostałym zakresie z powództwo – z powodów, o których była mowa powyżej – oddalił.

Powód wygrał sprawę w 77 %, pozwany w 23 % co uzasadniało orzeczenie o kosztach na podstawie art. 100 k.p.c.

Na koszty procesu, w łącznej wysokości 5.886,37 zł, poniesione przez stronę powodową składają się następujące kwoty: 644,00 zł tytułem opłaty od pozwu, 17,00 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 1.500,00 zł tytułem uiszczonych zaliczek na koszty związane z wydatkami na opinię biegłych, 125,37 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu na rozprawę przez pełnomocnika powoda w dniach 26 stycznia 2015 r. i 28 kwietnia 2017 r. (2 x 0, (...)), 40,00 zł tytułem opłaty od wniesionego zażalenia oraz 3.560,00 zł tytułem zastępstwa procesowego. Wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalono zgodne z § 2 ust. 1 i 2 i § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800) w zw. z § 21 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800), który stanowi, że do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie tego rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji. Sąd podwyższył stawkę minimalną ze względu na stopień zawiłości sprawy, jej skomplikowanie, obszerność materiału dowodowego i nakład pracy pełnomocnika powoda.

Na koszty poniesione przez pozwanego składa się kwota 2.400,00 zł tytułem zastępstwa procesowego.

Powód wygrał sprawę w 77 %, a więc przy uwzględnieniu stopnia wygranej, należał mu się zwrot kosztów procesu od pozwanego w wysokości 3981,00 zł – o czym postanowiono w pkt IV wyroku.

Nadto na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, z uwzględnieniem stopnia wygrania sprawy przez strony, Sąd nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa na wynagrodzenie biegłych (2.569,43 zł) oraz tytułem rozliczenia opłaty od rozszerzonej części powództwa (204 zł) odpowiednio od powoda kwotę 637,89 zł, zaś od pozwanego -
2.135,54 zł.