Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 413/17

POSTANOWIENIE

Dnia 9 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku III Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Leszek Jantowski (spr.)

Sędziowie: SO Agata Wojciszke

SO Aleksandra Wikaryjczyk

Protokolant: sekr. sąd. Maciej Mądziel

po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2017 r. w Gdańsku

na rozprawie sprawy

z wniosku A. K. (1)

z udziałem K. S. i M. S.

o zmianę służebności gruntowej

na skutek apelacji wnioskodawczyni

od postanowienia Sądu Rejonowego w Malborku

z dnia 21 marca 2017 r. sygnatura akt I Ns 1045/15

postanawia:

uchylić zaskarżone postanowienie i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Malborku, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSO Aleksandra Wikaryjczyk SSO Leszek Jantowski SSO Agata Wojciszke

Sygn. akt III Ca 413/17

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni A. K. (1) wystąpiła do Sądu Rejonowego w Malborku o zmianę służebności gruntowej przejazdu i przechodu przez działkę nr (...) położoną w (...) gmina M., na rzecz każdoczesnego właściciela działki nr (...), powstałej z wydzielenia z działki nr (...), poprzez dokładne sprecyzowanie przebiegu drogi i jej szerokości na działce nr (...), z którego będzie mógł korzystać każdoczesny właściciel działki nr (...) na podstawie opinii biegłego geodety powołanego w sprawie.

W uzasadnieniu wnioskodawczyni A. K. (1) wskazała, iż jest właścicielką nieruchomości położonej w (...), składającej się z działki nr (...), dla której jest prowadzona przez Sąd Rejonowy w Malborku księga wieczysta (...). Nieruchomość ta nie posiada bezpośredniego dostępu do drogi publicznej. Zaznaczyła, że w dziale (...) tej księgi wpisana jest służebność gruntowa przejazdu i przechodu przez działkę nr (...) na rzecz każdoczesnego właściciela działki nr (...) . Z działki nr (...) po ustanowieniu służebności została wydzielona działka m.in. działka nr (...)/, na która przeszła ta służebność. Służebność gruntowa przejazdu i przechodu została ustanowiona w umowie przeniesienia własności z dnia 10 grudnia 2006 roku, zawartej pomiędzy E. S. i I. S. a uczestnikami postępowania w formie aktu notarialnego Repertorium A nr (...). Zaznaczyła, że ustanowiona służebność nie precyzuje w jakikolwiek sposób, jaka częścią działki nr (...) wnioskodawczyni może przejeżdżać.

Uczestnicy postępowania M. S. i K. S. w odpowiedzi na wniosek wnieśli o oddalenie wniosku. Potwierdzili, iż wnioskodawczyni jest właścicielką działki nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Malborku prowadzi księgę wieczystą (...), zaś uczestnicy postępowania są współwłaścicielami nieruchomości również położonej w (...), stanowiącej działkę nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Malborku prowadzi księgę wieczystą GD 1M/ (...). W dziale III księgi wieczystej ujawnione jest ograniczone prawo rzeczowe w postaci służebności gruntowej przejazdu i przechodu przez nieruchomość na rzecz każdoczesnego właściciela działki nr (...). Obecnie na skutek podziału działki nr (...) służebność dotyczy wydzielonej z niej działki nr (...). Uczestnicy potwierdzili , iż od samego początku dla potrzeb wykonywania służebności przeznaczony został fragment działki nr (...) wzdłuż granicy z działką nr (...). Tak też zostało to ustalone w decyzji Wójta Gminy M. z dnia 10.07.2007 roku nr (...) o warunkach zabudowy wydanych na rzecz wnioskodawczyni. Uczestnicy postępowania warunki służebności ustalali nie z wnioskodawczynią a w dacie zakupu działki ze sprzedającymi Państwem S.. Wnioskodawczyni budując ogrodzenie bezprawnie zajęła cześć działki (...) stanowiącej własność A. K. (2). Droga obecnie jest skarpą usypaną samowolnie przez Ł. K. z gruzu budowlanego.

Postanowieniem z dnia 21 marca 2017r. Sad Rejonowy w punkcie 1 oddalił wniosek oraz w punkcie 2 zasądził od wnioskodawczyni A. K. (1) na rzecz uczestników postępowania K. S. i M. S. solidarnie kwotę 480 zł tytułem kosztów zastępstwa prawnego oraz kwotę 17 zł tytułem opłaty skarbowej.

Powyższe rozstrzygniecie zapadło w oparciu o stan faktyczny ustalony w następujący sposób:

Dnia 18.12.2006 roku uczestnicy postępowania M. S. i K. S. nabyli od sprzedających E. S. i I. S. na mocy umowy przeniesienia własności zawartej przed notariuszem R. R. A nr (...) nieruchomość obejmującą działkę nr (...) o obszarze (...) , niezabudowaną, położona w (...). Uczestnicy postępowania M. S. i K. S. ustanowili na rzecz każdoczesnych właścicieli działki nr (...) służebność gruntową, polegającą na nieodpłatnym przejeździe i przechodzeniu przez działkę nr (...).

Dnia 10.07.2007 roku wydana została przez Wójta Gminy M. decyzja nr (...) o warunkach zabudowy na działce nr (...) w (...) . Wskazano, że teren inwestycji jest skomunikowany z drogą gminną , działką nr (...) za pośrednictwem służebności przechodu i przejazdu przez działkę nr (...). Sporządzona została mapa ewidencyjna przebiegu służebności gruntowej. Dojazd do działki nr (...) miał być poprowadzony po wschodniej stronie działki nr (...) bezpośrednio przy granicy przy granicy z działkami nr (...). Z warunków zabudowy wynika , iż ustanowiona została minimalna szerokość pasa służebności na działce nr (...) - a mianowicie 3 metry. Znajduje to też potwierdzenie w projekcie zagospodarowania terenu działki nr (...) , gdzie określono dojazd o podłożu gruntowym o szerokości 3 metry. Wyraźnie oznaczone są znaki graniczne .

Mąż wnioskodawczyni Ł. K. bez zgody uczestników postępowania na przedmiot służebności gruntowej wyrzucał między innymi dnia 10.10.2015 roku , należący do niego gruz, za co został skazany wyrokiem z dnia 15.02.2016 roku .

Uczestnicy postępowania sprzeciwiali się działaniom wnioskodawczyni i jej męża Ł. K. , który na drogę konieczną wysypywali już od roku 2015 gruz, podwyższając teren , tworząc skarpę. Dochodziło na tym tle do szeregu kłótni sąsiedzkich, tak jak w dniu 10.10.2015 roku, kiedy doszło do znieważenia uczestniczki postępowania M. S. przez męża wnioskodawczyni. Powodem było brak wyrażenia zgody przez uczestników postępowania na te działania.

Uczestnicy postępowania wystąpili ze skargą do Wójta Gminy M. na wnioskodawczynię i jej męża skarżąc to , iż w dniu 10.10.2015 roku wysypywali gruz i dachówkę na działkę nr (...), to jest na drogę konieczną do działki nr (...). Wcześniej jak podali odpady z rozbiórek dachów zaśmiecały działki nr (...), a następnie przy użyciu koparki dnia 10.10.2015 roku zostały przerzucone na drogę konieczną. Mąż wnioskodawczyni Ł. K. prowadził działalność gospodarczą pod firmą (...) i gruz na drodze koniecznej pochodził z rozbiórki dachów .

Sąd Rejonowy wskazał, iż przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego geodety A. Ż., z zeznań świadków, oględzin, przesłuchania stron oraz z dokumentów prywatnych i urzędowych, których prawdziwość nie została zaprzeczona przez żadną ze stron. Sąd dał wiarę zeznaniom przesłuchanych świadków, którzy wzajemnie się uzupełniali i uznał za należycie uzasadnioną opinię biegłego sądowego.

Zaznaczył także, że w doktrynie powszechny jest pogląd, iż choć ustawodawca uregulował w art.291 k.c. tylko roszczenie właściciela nieruchomości obciążonej o zmianę zakresu służebności, a nie uregulował odrębnie sytuacji, gdy dotychczasowa droga konieczna przestała zapewniać odpowiedni dostęp nieruchomości władnącej do drogi publicznej, to także właścicielowi tej nieruchomości żądanie takie przysługuje, a dochodzić go może w oparciu o art. 145 &1 k.c. w trybie przewidzianym w art. 626 k.p.c.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy zważył, iż przedmiotem ustaleń było, jaki był zakres ustanowionej w umowie z roku 2006 służebności drogi koniecznej i czy wnioskodawczyni przekracza ten zakres korzystając z nieruchomości uczestników. Sąd zważył, iż może dojść do sytuacji, w której „nieodpowiedniość „dostępu, gwarantowanego istniejącą już służebnością drogi koniecznej, stanie się wynikiem zmiany stosunków oraz powstaniem ważnej potrzeby gospodarczej, uzasadniającej inny „odpowiedni dostęp”. Konieczność zmiany treści służebności gruntowej powstaje wówczas, gdy już po ustanowieniu służebności powstanie istotna potrzeba gospodarcza, której skutkiem jest potrzeba zmiany postanowień wyznaczających zakres służebności gruntowej i sposób jej wykonywania. Zmiana treści służebności może natomiast nastąpić na podstawie umowy /art. 248 k.c. , orzeczenia sądowego /art. 201 k.c./ , decyzji administracyjnej /art. 112 ust . 2 i art. 120 ugn/.

Sąd wskazał także, iż brak doprecyzowania pojęcia „ważna potrzeba gospodarcza”, co pozostawia tę kwestię ocenie sądu na tle konkretnego stanu faktycznego. Ważna potrzeba gospodarcza powinna mieć charakter obiektywny, nie wystarcza subiektywne przekonanie właściciela rzeczy, jak również osobisty charakter takiej potrzeby .

W ocenie Sądu Rejonowego wnioskodawczyni nie wykazała, aby po powstaniu służebności drogi koniecznej o szerokości 3 metrów powstała ważna potrzeba gospodarcza. W zakresie i sposobie korzystania ze służebności drogi koniecznej nie nastąpiły żadne istotne zmiany, a ewentualne zmiany w zakresie warunków technicznych ukształtowania nawierzchni drogi koniecznej spowodowane zostały wyłączenie zawinionymi działaniami wnioskodawczyni i zwłaszcza jej męża, którzy usypywali gruz z rozbiórek z dachu bez zgody właścicieli działki. Zdaniem Sadu nie było więc żadnych przesłanek, by zmienić treść służebności. Sąd zwrócił uwagę na treść zeznań świadka J. O., która brała udział w opracowaniu projektu zagospodarowania tereny i jasno zeznała, iż w roku 2007 z map nie wynikało, aby w miejscu drogi była skarpa. Jeśli zatem powstała, to wskutek działań wnioskodawczyni i jej męża, których nie można kwalifikować jako ważnej potrzeby gospodarczej, czy istotnych zmian odnośnie korzystania z drogi koniecznej. Sąd Rejonowy zważył także, że nie jest prawdziwe twierdzenie wnioskodawczyni zawarte we wniosku, iż okazało się w roku 2015 , że granica działek nr (...) przebiega w innym miejscu , niż strony sądziły . Brak było podstaw do wznowienia granic, a punkty graniczne były oczywiste. Nadto od początku dla potrzeb wykonywania służebności przeznaczony został fragment działki nr (...) wzdłuż granicy z działką nr (...). Wynika to jasno z decyzji Wójta Gminy M. z dnia 10. 07. 2007 roku o warunkach zabudowy wydanych na rzecz wnioskodawców. Gdyby przebieg drogi koniecznej nie był jasny, wnioskodawczyni nie uzyskałaby pozytywnej decyzji o warunkach zabudowy. W ocenie Sądu w szczególności na zdjęciu (...)karta 51 akt sprawy widać wyraźnie skalę problemu, samowoli wnioskodawczyni i jej męża, którzy bez zgody uczestników postępowania a nawet wobec kategorycznego braku ich zgody, zmienili ukształtowanie drogi koniecznej, podwyższając skarpę poprzez wysypywanie gruzu na drogę. Zdaniem Sądu samowolne działania wnioskodawczyni i jej męża nie mogą zasługiwać na ochronę prawną .

Sąd wskazał na treść zeznań świadka Ł. K., który zeznał, iż w rzeczywistości 8 lat wcześniej uczestnicy postępowania wydzielili na drogę konieczną obszar o szerokości co najmniej 3, 5 metra szerokości, jednak jego zdaniem winno to być 4, 2 metry. Zeznał, iż było nawet więcej niż 3, 5 m szerokości, ale uczestnicy ułożyli pustaki i pozostało jedynie 3, 5 metra. Świadek potwierdził w swoich zeznaniach, że wysypywał na drogę konieczną gruz, jednak i z wyroku karnego wynika, iż czynił to bez umocowania w postaci zgody właścicieli działki . Także inni świadkowie zeznali, iż to wnioskodawczyni doprowadziła do powstania skarpy i nie miała zgody na utwardzanie drogi ze strony uczestników postępowania.

O kosztach orzeczono na mocy art. 520 § 2 k.p.c. i rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu .DZ U z 2013 roku , poz. 490 ze zm .§ 7 pkt 3.

Apelację od powyższego postanowienia wniosła wnioskodawczyni, zaskarżając je w całości oraz zarzucając mu:

Naruszenie prawa materialnego, tj. art. 291 kc poprzez jego zastosowanie i oparcie postanowienia wyłącznie na jego podstawie, podczas gdy przepis ten ma właściciela nieruchomości obciążonej, a nie na wniosek właściciela nieruchomości obciążonej, a nie na wniosek właściciela nieruchomości władnącej, jak to ma miejsce w niniejszej sprawie;

Naruszenie prawa materialnego, tj. art. 291 k.c. poprzez jego zastosowanie i przyjęcie, zaistnienia przesłanek z art. 291 kc, podczas gdy w przypadku, gdy wniosek o zmianę wnosi właściciel nieruchomości władnącej nie jest on ograniczony przesłankami z tego przepisu, gdyż dotyczy on wyłącznie żądania zmiany służebności na wniosek właściciela nieruchomości władnącej;

Naruszenie prawa materialnego, tj. art. 145 k.c. poprzez jego niezastosowanie przy wyrokowaniu w niniejszej sprawie, podczas gdy żądanie wniosku w zakresie zmiany służebności drogi koniecznej, która nigdy nie została właściwie dookreślona i rodzi spór co do jej wykonywania z żądaniem jej doprecyzowania jest faktycznie żądaniem ustanowienia w miejsce dotychczasowej nowej, precyzyjnie określonej służebności w miejsce służebności dotychczasowej, a tym samym postanowienie winno być oparte na podstawie art. 145 k.c.;

Naruszenie prawa procesowego, tj. nierozważnie w sposób bezstronny oraz wszechstronny całego materiału dowodowego i przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, tj. art. 232 KPC i art. 233 KPC, błędną ocenę zebranego materiału dowodowego zebranego w sprawie, zastosowanie oceny dowolnej a nie swobodnej skutkującej błędem w ustaleniach faktycznych i niewłaściwym uznaniem, iż:

  • Żądanie zmiany służebności drogi koniecznej jest bezzasadne, podczas gdy służebność drogi koniecznej nigdy nie została właściwie określona i sprecyzowana, a nadto na skutek użytkowania pierwotnie przyjętego bez jakiegokolwiek porozumienia przebiegu drogi po gruncie nieutwardzonym konieczne stało się jej utwardzenie na skutek osuwania się gruntu;

  • nieruchomość władnąca ma odpowiedni dostęp do drogi publicznej przez nieruchomość obciążoną, podczas gdy przebieg służebności drogi koniecznej nie został nigdy ustalony, a wykonywanie tak nieokreślonej służebności jest przyczyną silnego konfliktu między stronami;

  • sporządzona została mapa przebiegu służebności drogi koniecznej, podczas gdy mapa taka nigdy nie powstała, gdyż przebieg służebności drogi koniecznej nigdy nie został dookreślony, a mapa taka musiałaby być sporządzona przy udziale obu stron;

  • Z warunków zabudowy wynika, iż ustanowiona została minimalna szerokość pasa służebności 3m, podczas gdy warunki zabudowy w żaden sposób nie mogą ustanawiać, czy też nawet precyzować przebiegu służebności, a nadto J. O. sporządzająca plan warunków zabudowy przyznała, iż nawet nie była w terenie i bazowała na starych mapach z lat 70. XX, na których nie było oznaczonej skarpy, a jako szerokość drogi przyjęła minimalną szerokość z przepisów prawa nie weryfikując, czy jest to przebieg i szerokość odpowiedni do konkretnej sytuacji dotyczącej stron postępowania;

  • Wnioskodawczyni z mężem poprzez usypanie gruzu doprowadziła do powstania skarpy, podczas gdy skarpa ta cały czas istniała, gdyż działka sąsiednia położona jest około Im – l,5m poniżej wysokości drogi, a dom uczestników położony jest ok. 0,7m – 1 m powyżej wysokości drogi;

  • Została ustanowiona służebność drogi koniecznej o szerokości 3m, podczas gdy nie wynika to ani z oświadczeń świadków ustanawiających służebność, którzy wskazali, iż służebność nie została w żaden sposób ustalona, a także nie zostało to zapisane w akcie notarialnym ustanawiającym służebność;

  • Zmiany w zakresie warunków technicznych spowodowane zostały wyłącznie zawinionymi działaniami wnioskodawczyni i jej męża, podczas gdy w chwili ustanowienia służebności nie było na nieruchomości żadnej drogi, były to podzielone pola z przecinającymi je skarpami, a tym samym zmiana warunków technicznych użytkowanej drogi następowała sukcesywnie poprzez korzystanie z tej drogi, która nigdy faktycznie nie była drogą i nie była odpowiednio utwardzona, pomimo iż od początku znajdowała się na skarpie;

  • Świadek J. O. zeznała, że nie było skarpy w 2007r., podczas gdy wyraźnie zeznała, iż na miejscu nigdy nie była, a mapy, którymi dysponowała, były starymi mapami, które nie miały zaznaczonej skarpy, co jednak nie świadczy w żaden sposób o tym, iż skarpy nie było, gdyż istnienie skarpy wynika tak z oględzin, zeznań świadków jak i części zdjęć znajdujących się w aktach, w tym 1. strony z operatu szacunkowego dostarczonego przez wnioskodawczynię;

  • wnioskodawczyni posiada odpowiedni dostęp do drogi publicznej na skutek ustanowionej pierwotnie w służebności drogi koniecznej, a ustanowiona służebność jest właściwa i precyzyjna, podczas gdy służebność ta nigdy nie była dookreślona, a dopuszczony przez Sąd biegły dokonał oględzin i przygotował projekt ustanowienia służebności drogi koniecznej szerszej, niż pas drogi wykorzystywany dotychczas, a tym samym biegły ten jednoznacznie potwierdził w swej opinii, iż niedookreślona nigdzie droga, użytkowana obecnie przez wnioskodawczynię, nie zapewnia właściwego dostępu do drogi publicznej, co w pełni uzasadnia zmianę dotychczasowej służebności poprzez ustanowienie służebności zgodnie ze sporządzonym przez biegłego projektem, gdyż tylko ten projekt w istocie określa właściwy przebieg służebności drogi koniecznej;

  • Gdyby przebieg drogi koniecznej nie był jasny, wnioskodawczyni nie uzyskałaby pozytywnej decyzji o warunkach zabudowy, podczas gdy dla organu wydającego pozwolenie na budowę i decyzję o warunkach zabudowy istotne było tylko to, czy w dokumentacji jest jakikolwiek dostęp do drogi publicznej, a nie, czy dostęp ten faktycznie istnieje, a także jakie ma parametry, stwierdzenie Sądu w tym zakresie nie znajduje żadnego odzwierciedlenia w materiale dowodowym, a decyzja o warunkach zabudowy w żaden sposób nie kształtuje treści służebności, która powstałą wcześniej;

  • Wnioskodawczyni i jej mąż zmienili ukształtowanie drogi koniecznej podwyższając skarpę, podczas gdy skarpa ta nie została w żaden sposób podwyższona, gdyż jest ona pochylona od domu uczestników posadowionego na górze do działki sąsiedniej położonej na dole – tym samym droga gruntowa (będąca faktycznie polem) była położona wzdłuż już istniejącej skarpy, a na skutek je wykorzystywania i miękkiego podłoża konieczne było jedynie jej utwardzenie i wyrównanie w sposób ogólnie przyjęty za właściwy, nie stanowiło to jednak w żaden sposób podwyższenia skarpy;

  • Wnioskodawczyni doprowadziła do powstania skarpy, podczas gdy skarpa ta cały czas istniała, a jej kształt zmieniał się z uwagi na korzystanie ze skarpy jako drogi, pomimo iż skarpa tanie była do tego w żaden sposób przygotowana;

  • Samowolne działania wnioskodawczyni polegające na utwardzeniu drogi nie mogą zasługiwać na ochronę prawną, podczas gdy przedmiotem sprawy nie jest ocena działań wnioskodawczyni czy jej męża w zakresie utwardzenia drogi i jej wyrównania, a jedynie ustalenie, czy nieruchomość władnąca ma odpowiedni dostęp do drogi publicznej przez nieruchomość obciążoną – jak wynika z przeprowadzonego postępowania dowodowego nigdy takiego odpowiedniego dostępu nie było, a stan ten tylko się pogarszał, co wynika z niewłaściwego, zbyt ogólnego ustalenia służebności drogi koniecznej, co w przypadku sporu między stronami me pozwala na podjęcie jakichkolwiek działań, co uzasadnia złożenie wniosku o zmianę służebności poprzez jej doprecyzowanie;

  • W zaistniałej sytuacji wniosek należało oddalić, podczas gdy oddalenie wniosku powoduje, iż spory między stronami jeszcze bardziej przybiorą na sile, a wnioskodawczyni nie ma żadnego środka prawnego do ich rozwiązania, gdyż nie można przymusić uczestników do przestrzegania służebności, której przebiegnie został nigdzie i nigdy uregulowany;

  • Nierozpoznanie istoty sprawy poprzez skupienie nie na przesłankach z art. 291 kc - niemającego zastosowania w niniejszej sprawie i pominięcie przesłanek z art. 145 kc .

  • W oparciu o powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez zmianę dotychczasowej służebności drogi koniecznej i ustanowienie w jej miejsce nowej służebności drogi koniecznej zgodnie ze sporządzoną w toku postępowania opinią, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

    Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

    Apelacja zasługiwała na uwzględnienie w sposób skutkujący uchyleniem zaskarżonego postanowienia i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

    Sąd Okręgowy co do zasady podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy i przyjmuje je za własne, za wyjątkiem ustalenia, że dotychczasowa szerokość ustanowione służebności drogi koniecznej wynosi 3 m. W tym zakresie odmiennie od Sądu pierwszej instancji ustalono co następuje:

    Dnia 18.12.2006 roku uczestnicy postępowania M. S. i K. S. nabyli od sprzedających E. S. i I. S. na mocy umowy przeniesienia własności zawartej przed notariuszem R. R. A nr (...) nieruchomość obejmującą działkę nr (...) o obszarze (...) , niezabudowaną, położona w (...). Uczestnicy postępowania M. S. i K. S. ustanowili na rzecz każdoczesnych właścicieli działki nr (...) służebność gruntową, polegającą na nieodpłatnym przejeździe i przechodzeniu przez działkę nr (...) (okoliczność bezsporna, vide: kopia umowy przeniesienia własności k.21-23).

    Przy zawieraniu umowy nie zostało określone, jaki ma być szeroki dojazd do następnej działki. Sprzedający E. S. i I. S. przeznaczyli na rzecz kupujących małżonków S. dodatkowo 5 arów gruntu na drogę dojazdową.

    ( dowód: zeznania świadków: E. S. k.110-111, I. S. k.139-140)

    Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom wyżej wskazanych świadków, albowiem zeznania te są spójne i korespondują ze sobą co do istotnych faktów, w szczególności braku określenia szerokości drogi koniecznej ustanowionej w akcie notarialnym sprzedaży nieruchomości.

    Przechodząc do poszczególnych zarzutów apelacji zgodzić należało się z zarzutem błędu w ustaleniach faktycznych, będącego konsekwencją wadliwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Słusznie skarżąca zarzuciła bowiem, że „służebność drogi koniecznej nigdy nie została właściwie określona i sprecyzowana”, oraz , że „sporządzona została mapa przebiegu służebności drogi koniecznej”.

    Trafnie bowiem skarżąca podniosła, iż jeżeli miałaby być sporządzona mapa odzwierciedlająca przebieg służebności, w tym w szczególności jej szerokość, to taka mapa musiałaby być sporządzona przy udziale obu stron, stanowiąc integralną część umowy o ustanowienie służebności drogi koniecznej. Prawidłowo skarżąca zwróciła uwagę, że błędnie Sąd pierwszej instancji przyjął, iż taka szerokość służebności drogi koniecznej określona została w decyzji o warunkach zabudowy.

    W decyzji o warunkach zabudowy działki numer (...) należącej do wnioskodawczyni z 10 lipca 2007r. ( k.39-40) wskazano jedynie, , że „teren inwestycji skomunikowany jest z drogą gminną to jest działką numer (...) za pośrednictwem służebności gruntowej przejazdu i przechodu przez działkę numer (...)” ( punkt 2 c). Podobnie w załączniku numer 2 do decyzji wskazano, iż „teren inwestycji skomunikowany jest z drogą gminną to jest działką numer (...) za pośrednictwem służebności gruntowej przejazdu i przechodu przez działkę numer (...)” ( k.41).

    W załączniku graficznym do decyzji ( k.40v) jedynie strzałką oznaczono „ zasadę organizacji dojazdu” – bez precyzyjnego określenia szerokości tego dojazdu. Dołączony do odpowiedzi na wniosek załącznik w postaci wyrysu z mapy ewidencyjnej ( k.42) nie jest załącznikiem do decyzji o warunkach zabudowy, przy czym z tego dokumentu wynika nawet, iż oznaczona komunikacja miała z jednej strony szerokość 3,2 m, zaś z drugiej nawet 4 m.

    Nie sposób także uznać, aby źródłem określenia szerokości drogi koniecznej był projekt zagospodarowania terenu sporządzony przez pracownika Urzędu Miasta M.J. O. ( k.121, k.198).

    Po pierwsze, skarżąca trafnie zarzuciła, iż świadek J. O. sporządzająca plan warunków zabudowy przyznała (k.140-140v), iż „ nie przeprowadzała oględzin”, zaś sporządzając projekt zagospodarowania terenu „brała pod uwagę Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie” i „jako projektant ustaliła warunki techniczne, nie mniej niż 3 metry”. Konsekwencją sporządzenia tego projektu była informacja udzielona przez Starostę (...) (k.197), iż „zgodnie z zatwierdzonym projektem zagospodarowania terenu szerokość drogi dojazdowej do w/w działki – projektowanej na działce (...) wynosi 3 m”.

    W ocenie Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji błędnie przyjął, że określenie szerokości drogi w projekcie zagospodarowania terenu ma charakter wiążący o tyle, że uzupełnia ona treść ustanowionej na podstawie zdarzenia cywilnoprawnego w postaci umowy służebności drogi koniecznej.

    Rzeczywiście, ówcześnie obowiązujący §14 ust.1 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie ( Dz.U nr 75 z 2002r. poz. 690 z póź.zm.) stanowił , że „do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni nie może być mniejsza niż 3 m” ( § 14. ust.1).

    Nie oznacza to jednak, aby przepisy tego Rozporządzenia stanowiły podstawę do dookreślenia szerokości ustanowionego umownie ograniczonego prawa rzeczowego – służebności drogi koniecznej – w tym zakresie, w jakim umowa ustanawiająca ową służebność nie zawierała takiego określenia. Przepisy te regulują bowiem – jaka sama nazwa wskazuje –warunki techniczne usytuowania budynku i zapewnienia komunikacji, natomiast do uzyskania tytułu prawnego zapewniającego dojazd do drogi publicznej niezbędne jest inne zdarzenie prawne – umowa o ustanowienie służebności drogi koniecznej lub orzeczenie właściwego Sądu.

    Po wtóre, świadek J. O. przyznała, iż „nie uzgadniała z żadną ze stron” ustalenia szerokości dojazdu na 3 m, a zatem trafnie zarzuciła skarżąca, iż nie zostało zweryfikowane, czy jest to przebieg i szerokość odpowiedni do konkretnej sytuacji dotyczącej stron postępowania. Trafnie przy tym skarżąca zarzuciła, że z zeznań świadków E. S. i I. S. jednoznacznie wynika, iż pomiędzy stronami umowy sprzedaży ustalone zostało jedynie, iż „ ma być dojazd do następnej działki”, ale szczegółów tego dojazdu, w szczególności jego szerokości – nie uzgadniano. Koresponduje to zresztą z treścią aktu notarialnego ustanowienia służebności, gdzie jedynie ogólnikowo zapisano, że „M. S. i K. S. ustanowili na rzecz każdoczesnych właścicieli działki nr (...) służebność gruntową, polegającą na nieodpłatnym przejeździe i przechodzeniu przez działkę nr (...)”.

    Powyższe błędy w ustaleniach faktycznych skutkowały naruszeniem przepisów prawa materialnego : art.145 kc i związanego z tym naruszeniem nierozpoznania istoty sprawy.

    Dla porządku należy w tym miejscu wskazać, że w judykaturze wskazuje się, iż nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi wówczas, gdy sąd pierwszej instancji: 1) rozstrzygnął nie o tym, co było przedmiotem sprawy; 2) zaniechał w ogóle zbadania materialnej podstawy żądania; 3) pominął całkowicie merytoryczne zarzuty zgłoszone przez stronę; 4) rozstrzygnął o żądaniu powoda na innej podstawie faktycznej i prawnej niż zgłoszona w pozwie; 5) nie uwzględnił (nie rozważył) wszystkich zarzutów pozwanego dotyczących kwestii faktycznych, czy prawnych rzutujących na zasadność roszczenia powoda (zob. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 26 listopada 2012 r., sygn. akt III SZ 3/12, Lex nr 1232797). Przyjmuje się zatem, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów uczestników bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 stycznia 1936 r., C 1839/36, Zb. Orz. 1936, poz. 315; postanowienia Sądu Najwyższego z 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, Nr 1, poz. 22; z 15 lipca 1998 r., II CKN 838/97, Lex nr 50750; z 3 lutego 1999 r., III CKN 151/98, Lex nr 519260; wyroki Sądu Najwyższego z 12 lutego 2002 r., I CKN 486/00, OSP 2003 Nr 3, poz. 36; z 21 października 2005 r., III CK 161/05, Lex nr 178635.; z 12 listopada 2007 r., I PK 140/07, OSNP 2009, nr 1-2, poz. 2, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2017r., V CZ 11/17, LEX nr 2278329).

    Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji nie zbadał przesłanek zmiany treści służebności drogi koniecznej w oparciu o art. 145 k.c., opierając się na błędnym ustaleniu, że aktualna treść służebności reguluje szerokość drogi na 3 m.

    Zgodnie art. 145 k.c., jeżeli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej (droga konieczna). Przeprowadzenie drogi koniecznej nastąpi z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości niemającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które droga ma prowadzić. Przeprowadzenie drogi koniecznej powinno uwzględniać interes społeczno – gospodarczy (§ 3).

    Jak wskazuje się w orzecznictwie, odpowiedni dostęp do drogi publicznej powinien obejmować także możliwość przejazdu pojazdów mechanicznych, chyba że nie uzasadniają tego potrzeby nieruchomości władnącej, konfiguracja granic, ukształtowanie terenu lub interes społeczno – gospodarczy Swobodny dostęp jest naturalnym warunkiem korzystania z nieruchomości; w klasycznym ujęciu oznacza możliwość dojścia i dojazdu do nieruchomości (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2014r. III CZP 14/14 , OSNC 2015/1/8).

    W sytuacji, gdy ustalona umownie służebność drogi koniecznej okazała się niewystarczająca dla zapewnienia właściwego dostępu nieruchomości władnącej do drogi publicznej, właścicielowi tej nieruchomości służy prawo wystąpienia z wnioskiem opartym na przepisie art. 145 § 1 k.c. o ustanowienie w trybie art. 626 k.p.c. odpowiedniej drogi koniecznej dla nieruchomości. Z takim samym wnioskiem może też wystąpić w sytuacji, gdy drogę konieczną ustalał Sąd, a na skutek zmiany okoliczności, stała się ona niewystarczająca (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2002r. sygn. akt V CKN 1002/00, LEX nr 308849).

    Należy także wyraźnie podkreślić, iż ustanowienie służebności drogi koniecznej, jak również zmiana jej treści, następuje w drodze umowy (art. 245 kc i następne) lub na mocy orzeczenia sądu wydanego na podstawie art. 145 kc lub art.291 kc. Odrębnym zagadnieniem jest kwestia nabycia służebności gruntowej przez zasiedzenie (art. 292 kc), co również wymaga deklaratoryjnego rozstrzygnięcia Sądu.

    Aktem kreującym powstanie służebności – jako ograniczonego prawa rzeczowego – lub określenie jego treści nie może być natomiast arbitralne stanowisko organu administracyjnego, który określa szerokość drogi i to nawet nie w akcie administracyjnym, lecz w „projekcie zagospodarowania terenu”, „doprecyzowując” w ten sposób umownie ustanowioną służebność. Brak ku temu podstaw prawnych.

    Z poczynionych w sprawie ustaleń nie wynika przy tym, aby przedmiotowa szerokość drogi koniecznej ustanowiona została w decyzji wywłaszczeniowej, o której mowa w art. 120 w zw. z art. 112 ustawy o gospodarce nieruchomościami ( t. jedn. Dz.U z 2016r. poz.2147). Trzeba mieć bowiem na uwadze to, że obie nieruchomości : obciążona i władnąca stanowią przedmiot własności prywatnej, a nie publicznej.

    Odrębnym zagadnieniem jest ustanowienie tzw. służebności publicznej na rzecz przedsiębiorstwa przesyłowego w oparciu o art. 124 ustawy o gospodarce nieruchomościami ( t. jedn. Dz.U z 2016r. poz.2147).

    Reasumując Sąd drugiej instancji uznał, że na chwilę obecną szerokość przedmiotowej służebności drogi koniecznej nie została w żaden sposób ustalona. Przyjęcie szerokości 3 metrów, jak to uczynił Sąd Rejonowy, nie znajduje bowiem podstawy ani w treści umowy zawartej pomiędzy stronami, ani orzeczenia sądu. Nieprawidłowe było uznanie przez Sąd I instancji, iż szerokość przedmiotowej służebności wynosi 3 m - w oparciu o decyzję o warunkach zabudowy i treść załączników do tejże decyzji, czy też projekt zagospodarowania terenu. Arbitralne ustalenia organu administracyjnego nie mogą bowiem zostać przyjęte za akt ustanowienia służebności drogi koniecznej, ani także za źródło dookreślające jej treść.

    Mając zatem na względzie, iż brak jest precyzyjnego wskazania, w jakiej szerokości służebność drogi koniecznej obciąża nieruchomość uczestników postępowania, konieczne jest jej dookreślenie w ramach przedmiotowego postępowania. Sąd Okręgowy nie przesądza przy tym, jaka winna być szerokość pasa drogi koniecznej, czy 3 metry są wystarczające, czy też pas ten winien być szerszy. To, jaka będzie ta szerokość zależeć bowiem będzie od ustaleń poczynionych w sprawie przez Sąd pierwszej instancji w oparciu o całokształt okoliczności w sprawie, także z uwzględnieniem okoliczności dotyczących dotychczasowego sposobu korzystania ze służebności.

    Wprawdzie co do zasady, w systemie apelacji pełnej wszelkie nieprawidłowości dotyczące naruszeń prawa materialnego czy procesowego powinny być, załatwiane bezpośrednio w postępowaniu apelacyjnym, jednak do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi również w sytuacji, gdy sąd pierwszej instancji dokonał oceny prawnej roszczenia bez oparcia jej o właściwie ustaloną podstawę faktyczną i w sprawie zachodzi potrzeba poczynienia po raz pierwszy niezbędnych ustaleń faktycznych. Przenoszenie w takiej sytuacji procesowej ciężaru konstruowania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia do sądu drugiej instancji wypaczałoby sens dwuinstancyjnego postępowania sądowego zagwarantowanego stronom w art. 176 ust. 1 Konstytucji. ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2017r. IV CZ 112/16, LEX nr 2269093 ). Taka sytuacja zachodzi właśnie w niniejszej sprawie.

    Skuteczność zarzutów związanych z nierozpoznaniem istoty sprawy uczyniła zbędnym rozważanie pozostałych zarzutów apelacji odnoszących się do kwestii tego, czy wnioskodawczyni i jej mąż „zmienili ukształtowanie drogi koniecznej podwyższając skarpę”.

    Z tych też względów Sąd Okręgowy na podstawie wyżej cytowanych przepisów, oraz art. 386 § 4 k.p.c. orzekł jak w sentencji, pozostawiając rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego Sądowi pierwszej instancji.

    Ponownie rozpoznając sprawę, Sąd I instancji oceni zgromadzony już w sprawie materiał dowodowy oraz dowody, jakie zaoferują mu ewentualnie strony w sposób wszechstronny i zgodny z wymogami, jakie ocenie dowodów stawiają przepisy art. 233 k.p.c., z punktu widzenia spełnienia przesłanek z art. 145 k.c. Sąd Rejonowy określi także treść przedmiotowej służebności, w tym w szczególności szerokość pasa drogi koniecznej.

    Aleksandra Wikaryjczyk

    Leszek Jantowski

    Agata Wojciszke