Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ua 1/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Patrycja Bogacińska-Piątek (spr.)

Sędziowie:

SSO Grzegorz Tyrka

SSR del. Magdalena Kimel

Protokolant:

Ewa Gambuś

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2017r. w Gliwicach

sprawy z odwołania R. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o jednorazowe odszkodowanie

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 3 listopada 2016 r. sygn. akt VI U 372/15

zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie.

(-) SSR del. Magdalena Kimel (-) SSO Patrycja Bogacińska-Piątek (spr.) (-) SSO Grzegorz Tyrka

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt VIII Ua 1/17

UZASADNIENIE

Odwołująca R. B. domagała się zmiany decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. z dnia 8 lipca 2015 roku, mocą której odmówiono jej prawa do jednorazowego odszkodowania w związku ze zdarzeniem z dnia 3 kwietnia 2012 roku. Nadto wniosła o zasądzenie od organu rentowego na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. wniósł o oddalenie odwołania. Wyrokiem z dnia 3 listopada 2016 roku Sąd Okręgowy w Gliwicach zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał odwołującej prawo do jednorazowego odszkodowania za 22 % uszczerbku na zdrowiu z związku z wypadkiem z dnia
3 kwietnia 2012 roku przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej i zasądził od pozwanego na rzecz odwołującej kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny:

Odwołująca od 2001 roku prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą w zakresie pośrednictwa ubezpieczeniowego wykonując czynności agenta ubezpieczeniowego na rzecz firmy ubezpieczeniowej (...) Sp. z o.o.. W ramach wieloletniej współpracy
z (...) Sp. z o.o. odwołująca co jakiś czas odbywa szkolenia dla agentów, które są organizowane i finansowane przez ten podmiot. (...) te mają charakter obowiązkowy.

W dniach od 2 kwietnia (poniedziałek) do 3 kwietnia (wtorek) 2012 roku odbywały się w hotelu (...) w T. warsztaty dla (...) Sp. z o.o. (dla oddziału G. i O.), którego celem był rozwój i poszerzanie umiejętności sprzedażowych w oparciu o materiał zawarty w podręczniku „Proces sprzedaży – Twój klucz do sukcesu”. Zgodnie z harmonogramem warsztat rozpoczął się w dniu 2 kwietnia 2012 roku o godzinie 10:00, w godzinach 11:30-14:00 prowadzona była praca w grupach - blok 1,
o godzinie 14.00 przewidziany był obiad, następnie w godzinach od 15:00 do
17:30 prowadzona była dalsza praca warsztatowa w grupach - blok 2. Na koniec dnia, tj. na godzinę 19:30 zaplanowana została kolacja/zakończenie pierwszego dnia warsztatów. Natomiast w dniu 3 kwietnia 2012 roku o godzinie 8:00 uczestnicy warsztatu mieli śniadanie, a następnie o godzinie 9:00 przystępowali do pracy warsztatowej w grupach – blok 3 i 4. Praca ta wykonywana była do godziny 13:30, po czym zaplanowano godzinny obiad. Wreszcie o godzinie 14:30 nastąpiło podsumowanie warsztatu i jego zakończenie. Warsztat był w całości finansowany przez (...) Sp. z o.o., w związku z tym uczestnicy nie ponosili kosztów związanych z noclegiem, posiłkami i napojami (z wyłączeniem alkoholu).

W warsztacie tym brała udział także odwołująca, która w czasie pobytu na nim była zakwaterowana w jednym pokoju między innymi z K. M.. Odwołująca uczestniczyła we wszystkich punktach warsztatu zaplanowanych w jego pierwszym dniu, w tym w kolacji i podsumowaniu dnia. Kolacja miała miejsce w restauracji, w której były zastawione jedzeniem stoły z miejscami siedzącymi dla uczestników warsztatu. Uczestnicy byli obsługiwani przez kelnerów. Na stołach nie było alkoholu. Można było go zakupić z własnych środków jedynie w bufecie. Odwołująca przez cały wieczór nie korzystała z bufetu i nie piła alkoholu. Po kolacji nastąpiła część poświecona podsumowaniu dnia, która przedłużyła się do godzin nocnych. W ramach tego punktu warsztatu odbywała się wymiana doświadczeń zawodowych pomiędzy uczestnikami. W czasie dyskusji odwołująca wraz z innymi uczestnikami zwracała uwagę kelnerowi na widoczny rozlany płyn na posadzce pomiędzy stolikami a bufetem. Drugi raz odwołująca zwróciła uwagę innemu kelnerowi na tę plamę, idąc do toalety. Pomimo tych próśb kelnerzy nie zareagowali i plama nie została wytarta. Wracając z toalety odwołująca była przekonana, że rozlaną ciecz ktoś wytarł. Idąc przez restaurację odwołująca niefortunnie nastąpiła na rozlaną plamę i poślizgnęła się na niej. Upadając na podłogę przewróciła się na lewą rękę. Odwołującej pomógł wstać klient restauracji, który odprowadził ją do stolika. Odwołującą bolało prawe kolano
i lewa ręka, miała jednak nadzieję, że dolegliwości te ustąpią. Po chwili udała się na spoczynek do pokoju, gdzie razem z współlokatorkami nie stwierdziła poważniejszych obrażeń. W związku z tym odwołująca położyła się spać. Rano po obudzeniu się odwołująca miała rozległy obrzęk kolana i ręki, odczuwała też silne bóle. Ponieważ nie była w stanie ruszać ręką i prowadzić samochodu wezwano na miejsce pogotowie ratunkowe, które przetransportowało odwołującą do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w O.. W trakcie pobytu odwołującej na oddziale ratunkowym na podstawie wykonanych badań RTG stawu kolanowego i nadgarstka lewego rozpoznano złamanie kości łódeczkowatej oraz skręcenie stawu kolanowego prawego.

Na podstawie opinii biegłego ortopedy R. H. sąd ustalił u odwołującej: stan po urazie lewego nadgarstka ze złamaniem kości łódeczkowatej (wygojone) z jej trwałą deformacją, zaburzeniem struktury anatomicznej i mineralizacji kości, wiarygodnym zespołem skarg subiektywnych i reaktywnym zespołem bólowym ograniczającym w stopniu średnim czynności manualne; podejrzenie pourazowego zespołu ciasnoty nadgarstka lewego wymagający wyjaśnienia; stan po urazie prawego stawu kolanowego z uszkodzeniem aparatu torebkowo-więzadłowego i następczą niestabilnością stawu (leczone operacyjnie), z pozostałymi cechami niestabilności.

Odwołująca doznała łącznie 22% stałego uszczerbku na zdrowiu. Ocenę uszczerbku na zdrowiu dokonano w oparciu o załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U. z 2013 roku, poz. 954) na podstawie pozycji 130a (7% uszczerbku) i 156 (15% uszczerbku).

Po dokonaniu powyższych ustaleń Sąd Rejonowy stwierdził, że odwołanie od decyzji z dnia 8 lipca 2015 roku zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd I instancji podał, że w sprawie przedmiotem sporu było ustalenie, czy zdarzenie z dnia 3 kwietnia 2012 roku spełnia ustawową definicję wypadku przy pracy przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej i czy odwołującej przysługuje prawo do jednorazowego odszkodowania w związku z tym zdarzeniem. Pozwany organ rentowy uznał, że przedmiotowe zdarzenie nie nosi znamion wypadku przy pracy w rozumieniu przepisów ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, bowiem w jego ocenie zdarzenie to nie ma związku z wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzeniem pozarolniczej działalności gospodarczej.

Zgodnie z art. 3 ust. 3 pkt 8 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U. z 2009 roku,
Nr 167, poz. 1322 ze zm.) za wypadek przy pracy uważa się również nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z danego tytułu - podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych.

Wszystkie te przesłanki winny być spełnione łącznie. Brak którejkolwiek z przesłanek wyklucza możliwość uznania zdarzenia za wypadek przy pracy.

W ocenie Sądu I instancji zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, a w szczególności wiarygodne zeznania wszystkich świadków, wskazuje jednoznacznie, że uraz jakiego doznała odwołująca w dniu 3 kwietnia 2012 roku nastąpił w związku z wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, zdarzenie miało charakter nagły i spowodowane było przyczyną zewnętrzną.

Sąd Rejonowy przypomniał, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że wypadek, któremu uległa osoba prowadząca działalność gospodarczą udając się do miejsca zakwaterowania zapewnionego przez organizatora spotkania biznesowego po zakończeniu biesiady, w czasie której omawiano sprawy współpracy gospodarczej, jest wypadkiem przy pracy podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 sierpnia 2013 roku, w sprawie I UK 56/13). W uzasadnieniu tegoż wyroku wyjaśniono również, że zakres ochrony wypadkowej osób prowadzących działalność gospodarczą w aspekcie pytania o granice tej ochrony nie powinien być rozumiany wąsko. W pierwszej kolejności z uwagi na samą definicję wypadku
(art. 3 ust. 3 pkt 8 ustawy wypadkowej). W pewnym zakresie może być ona porównywana
z ochroną wypadkową pracownika. Wszak zauważalne jest dążenie do ujednolicenia ochrony wypadkowej (jedna ustawa wypadkowa) i nie można nie dostrzec, że konstrukcja pracowniczego wypadku przy pracy stanowiła tu pewien punkt odniesienia. Wyraża się to choćby w podobieństwie na poziomie definicji wypadku przy pracy i wypadku przy wykonywaniu zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej (art. 3 ust. 1 pkt 1 i ust. 3 pkt 8). Taka treść definicji uzasadnia stwierdzenie, że podstawową granicę ochrony wypadkowej wyznacza związek czasowy wypadku z wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej (przyimek "podczas"). Konsekwentnie należałoby stwierdzić, że ubezpieczenie wypadkowe z tytułu działalności gospodarczej czasowo pokrywa się z okresem prowadzenia tej działalności, czyli istnieje od rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności (art. 13 pkt 4 ustawy z 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych). Ponadto, prowadzący działalność gospodarczą sam ją organizuje i podejmuje czynności z nią związane, stąd ich początek i koniec może być trudno uchwytny, choćby dlatego że różne są rodzaje działalności gospodarczej i co za tym idzie pojęcie zwykłych czynności powinno uwzględniać oprócz rodzaju także specyfikę indywidualnej działalności gospodarczej. Innymi słowy sama definicja wypadku przy pracy osób prowadzących działalność gospodarczą nie pozwala na zawężającą wykładnię, gdyż z jednej strony granice te adekwatnie określił prawodawca w ustawowej definicji wypadku, a z drugiej strony wykładnia i stosowanie tej definicji nie można pomijać rodzaju i przedmiotu indywidualnej działalności prowadzonej przez ubezpieczonego.

W świetle powyższych rozważań należy wskazać, że przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe wykazało, że do przedmiotowego zdarzenia doszło w chwili, gdy odwołująca przebywała na panelu dyskusyjnym przeprowadzanym tuż po kolacji w ramach odbywanego warsztatu szkoleniowego. Niewątpliwe ta część warsztatu odbywała się zgodnie z przygotowanym harmonogramem tego szkolenia i była jego integralną częścią. Odwołująca nie przebywała na terenie hotelu/restauracji w celach prywatno-wypoczynkowych, a udział
w szkoleniu miał charakter obowiązkowy dla agentów ubezpieczeniowych ściśle współpracujących z (...) Sp. z o.o. z obszaru G. i O.. Nie ustalono przy tym, żeby w chwili zaistnienia omawianego zdarzenia odwołująca w jakikolwiek sposób zerwała związek z wykonywaniem czynności w ramach prowadzonej działalności gospodarczej wskutek picia alkoholu czy spędzaniu czasu w oderwaniu od harmonogramu warsztatu szkoleniowego. Brak zatem podstaw do pozbawienia odwołującej możliwości korzystania ze świadczeń wypadkowych.

Na podstawie art. 11 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych ubezpieczonemu, który wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, przysługuje jednorazowe odszkodowanie.

Sąd ustalił – w oparciu o opinię biegłego sądowego specjalisty z zakresu ortopedii i traumatologii – że w następstwie wypadku przy pracy z dnia 2 kwietnia 2012 roku odwołująca doznała 22% stałego uszczerbku na zdrowiu.

W świetle powyższych ustaleń faktycznych i prawnych zaskarżona decyzja została wydana nieprawidłowo. W konsekwencji, w oparciu o art. 477 14 § 2 k.p.c., należało zmienić zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznano odwołującej prawo do jednorazowego odszkodowania za 22% uszczerbku na zdrowiu w związku z wypadkiem przy pracy z dnia 3 kwietnia 2012 roku przy prowadzeniu działalności gospodarczej.

Na podstawie art. 98 § 3 k.p.c. oraz § 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013 roku, poz. 461) zasądzono od pozwanego na rzecz odwołującej kwotę
60 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Wyrok zaskarżył w całości organ rentowy. W apelacji zarzucił rozstrzygnięciu:

- naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 3 ust. 1 pkt 8 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych;

- błąd w ustaleniach faktycznych przez przyjęcie, że R. B. uległa w dniu 3 kwietnia 2012 roku wypadkowi podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych.

W oparciu o powyższe zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę wyroku w całości i oddalenie odwołania lub o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł, że wyrok z dnia 28 marca 2013 roku , I UK 56/13 był wydany w innym stanie faktycznym. W niniejszej sprawie trudno jest mówić o biesiadzie, w której ustalano warunki współpracy agentów – bowiem agenci z samej istoty wynagradzania są zainteresowanie maksymalizacją zysków – co powoduje, że są bardziej zainteresowani konkurencją niż współpracą. Ponadto mało prawdopodobne jest zobowiązanie agentów do uczestnictwa w biesiadzie do godz. 3.00 rano, w przypadku gdy w tym samym dniu miały się odbyć jeszcze kolejne zajęcia.

W odpowiedzi na apelację odwołująca wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu odwoławczym według właściwych norm.

W uzasadnieniu ubezpieczona zgodziła się z ustaleniami Sądu I instancji i wykładnią przepisów prawa materialnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest zasadna, a jej uwzględnienie skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku

i oddaleniem odwołania.

Sąd Okręgowy podziela częściowo ustalenia dokonane przez Sąd I instancji – w zakresie prowadzenia przez ubezpieczoną R. B. pozarolniczej działalności gospodarczej, jej charakteru, organizacji szkolenia przez (...) Sp. z o.o. w dniach od 2 do 3 kwietnia 2012 roku, harmonogramu szkolenia, poślizgnięcia się przez ubezpieczoną na rozlanej cieczy w drodze z toalety do restauracji, udzielenia jej pomocy przez klienta restauracji, udania się do pokoju na spoczynek, wezwania pogotowia ratunkowego, doznanego urazu i procentowego uszczerbku na zdrowiu. Powyższe ustalenia znajdują oparcie w materiale dowodowym.

Pomimo tego zarzut apelacji dotyczący błędu w ustaleniach faktycznych jest zasadny. Sąd I instancji nie zwrócił uwagi na pewne elementy stanu faktycznego wynikające z przeprowadzonych dowodów. W związku z tym Sąd II instancji ustalił, że okolicznością niesporną pomiędzy stronami było, że do upadku ubezpieczonej w restauracji doszło około godziny 3.00 rano. Z zeznań świadka K. M. (karta 61v-62) wynika, że świadek w pierwszym dniu szkolenia po uroczystej kolacji poszła do pokoju. Uczyniła to jako pierwsza z uczestników. W pokoju czytała książkę, a następnie poszła spać. Kiedy wróciły jej współlokatorki tj. R. B. i T. O. było późno, obudziły ją włączając światło. Z kolei z zeznań świadka E. K. (karta 62v) wynika, że zobaczył ubezpieczoną w restauracji, siedziała ona w towarzystwie, które śpiewało i dobrze się bawiło.

Powyższe ustalenia prowadzą do wniosku, że pobyt w restauracji uczestników szkolenia w dniu 3 kwietnia 2012 roku o godzinie 3.00 rano nie był obowiązkowy skoro nie było tam K. M. od pewnego czasu, a uczestniczyła ona do końca w uroczystej kolacji, udała się do pokoju gdzie zdążyła spędzić czas nad lekturą i zasnąć. Osoby przebywające w restauracji śpiewały i dobrze się bawiły - zatem czas dzielenia się doświadczeniami zawodowymi upłynął. Rację ma także apelujący, że skoro w dniu 3 kwietnia 2012 roku o godzinie 8.00 organizator szkolenia zaplanował śniadanie, a następnie od godziny 9.00 blok warsztatów, nieprawdopodobne jest aby obecność ubezpieczonej w restauracji o 3.00 rano wynikała z wypełniania przez nią obowiązku udziału w uroczystej kolacji. Odmienne ustalenia Sądu Rejonowego jest niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego. W sprawie istotny jest także chronologiczny ciąg zdarzeń, który przebiegał następująco: o godzinie 3.00 rano ubezpieczona przebywała w restauracji, poszła do toalety, a następnie wracając ponownie do restauracji poślizgnęła się na mokrej podłodze i doznała urazu. Zatem uraz nie powstał kiedy ubezpieczona wracała na spoczynek do pokoju zapewnionego jej przez organizatora szkolenia, ale w chwili czasu wolnego.

Zasadny jest zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego.

Prawną problematykę powstałego sporu reguluje ustawa z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.). Zgodnie z art. 3 ust. 3 pkt 8 za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z tego tytułu podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych.

W wyroku z dnia 18 sierpnia 2013 roku, I UK 56/13, do którego odwołał się Sąd Rejonowy, Sąd Najwyższy opowiedział się za koncepcją według, której zakres ochrony wypadkowej osób prowadzących działalność gospodarczą nie powinien być rozumiany wąsko. Stanowisko to Sąd Okręgowy podziela. Należy mieć jednak na uwadze stan faktyczny ustalony w konkretnej sprawie. Nie budzi wątpliwości Sądu II instancji, że udział ubezpieczonej w szkoleniu zorganizowanym przez firmę ubezpieczeniową, z którą współpracowała ona jako agentka ubezpieczeniowa jest zwykłą czynnością przy wykonywaniu działalności gospodarczej.

Jednakże nie oznacza, to że każde zdarzenie mające miejsce w czasie takiego szkolenia będzie zakwalifikowane jako zdarzenie podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej jak wymaga tego przepis art. 3 ust. 3 pkt 8 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Ustalony w sprawie stan faktyczny wykluczył jednoznacznie, że obecność ubezpieczonej w restauracji w dniu 3 kwietnia 2012 roku o godzinie 3.00 rano była obowiązkowa i wymagana przez organizatora szkolenia. Zaznaczyć należy, że cytowany już przepis art. 3 ust. 3 pkt 8 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych wymaga aby zdarzenie nastąpiło „podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej”. Wtedy zdarzenie może być uznane za wypadek przy pracy. Istotne znaczenie ma tu określenie „podczas wykonywania zwykłych czynności”. Zatem ustawodawca objął ochroną ubezpieczeniową zdarzenia zaistniałe podczas wykonywania zwykłych czynności przy działalności gospodarczej – inaczej niż w przypadku ochrony ubezpieczeniowej opartej na stosunku pracy, gdzie jest ona rozciągnięta także na zdarzenia pozostające w związku z pracą ( art. 3 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy wypadkowej) oraz mające miejsce w czasie pozostawania pracownika do dyspozycji pracodawcy ( art. 3 ust. 2 ustawy wypadkowej). W doktrynie zwrócono uwagę, że ryzyko ubezpieczenia wypadkowego osób niebędących pracownikami nie obejmuje wypadków pozostających w innym związku niż związek czasowy i miejscowy z wykonywaniem działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia wypadkowego. Nie są objęte ubezpieczeniem te wypadki osób niebędących pracownikami, które pozostają jedynie w związku funkcjonalnym z wykonywaniem czynności wymienionych w art. 3 ust 3 pkt 1-14 ustawy wypadkowej (red. prof. Małgorzata Gersdorf, Beata Gudowska w: Ustawa o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Komentarz., C.H.Beck, rok wydania: 2012, Legalis). Pobyt ubezpieczonej w restauracji o godz. 3.00 rano w dniu 3 kwietnia 2012 roku, w czasie, którego ubezpieczona przewróciła się i doznała urazu był zdarzeniem, które nie zaistniało podczas wykonywania zwykłych czynności z zakresu działalności gospodarczej ponieważ ubezpieczona wykonywała czynności należące do sfery życia prywatnego i znajdujące się poza obrębem zwykłych czynności wchodzących w zakres działalności gospodarczej.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

(-) SSR (del.) Magdalena Kimel (-) SSO Patrycja Bogacińska-Piątek (-) SSO Grzegorz Tyrka

Sędzia Przewodniczący Sędzia