Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: X C 3550/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 lipca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie, Wydział X Cywilny,

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Anna Kabzińska,

Protokolant:

st. sekr. sądowy Mariola Pietrzykowska,

po rozpoznaniu w dniu 10 lipca 2017 r. , w O.,

na rozprawie,

sprawy z powództwa M. B. (1),

przeciwko W. S. (1),

o zapłatę,

I. oddala powództwo,

II. nie obciąża powoda kosztami procesu na rzecz pozwanego,

III. nakazuje ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy w Olsztynie) kwotę 176,37 (sto siedemdziesiąt sześć 37/100) złotych tytułem nie uiszczonych kosztów sądowych.

SSR Anna Kabzińska

Sygn. akt X C 3550/14

UZASADNIENIE

Powód M. B. (1) wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 28 026 zł wraz z ustawowymi odsetkami od wymienionych w pozwie kwot i dat oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że jest właścicielem nieruchomości, obejmującej działkę nr (...), położonej w miejscowości L. gm. J.. Po zakończeniu postępowania administracyjnego, przystąpił do realizacji inwestycji na tej nieruchomości, polegającej na budowie dwóch elektrowni wiatrowych wraz z niezbędną infrastrukturą i przyłączeniami do sieci elekroenergetycznej.

W treści uzasadnienia pozwu, powód opisał szeroko szereg przebieg konfliktu z mieszkańcami L. i Stowarzyszeniem (...) (reprezentowanym przez pozwanego oraz D. K. (1)), który zaistniał w związku z budową elektrowni wiatrowych. Wskazał, że w ramach tego konfliktu dochodziło do blokowania drogi gminnej, będącej drogą dojazdową do jego posesji, przy czym w działaniach tych aktywnie uczestniczył pozwany. W rezultacie powód poniósł szkodę w łącznej wysokości 28 026 zł, której naprawienia dochodzi w niniejszym postępowaniu.

Powód opisał szczegółowo opisał incydenty, podczas których doszło do wyrządzenia mu szkody.

I tak, w dniu 14 listopada 2013r., powód przyjechał wynajętym transportem z materiałami budowlanymi oraz koparką, w celu rozpoczęcia zaplanowanych robót. Pozwany i inne osoby (D. K., M. K. i I. D.) blokowali powodowi wjazd, uniemożliwiając przeprowadzenie jakichkolwiek prac. Na drodze stał pojazd terenowy pozwanego. Osoby te oświadczyły, że decyzje administracyjne dotyczące budowy elektrowni wiatrowych są niezgodne z prawem i że zostały od nich złożone środki odwoławcze. Ponadto pozwany zarzucił, że powód nie dysponuje prawomocną decyzją pozwalającą mu na naprawę drogi gminnej, po której chciał dojeżdżać ciężkim sprzętem do swojej posesji. Tego dnia powód chciał złożyć materiały budowlane art. do naprawy przepustu na tej drodze. Posiadał zgodę na naprawę drogi na własny koszt, bez formalnego zgłoszenia robót budowlanych. Miała miejsce interwencja policji, która jednak odmówiła usunięcia samochodu pozwanego z drogi.

W rezultacie, powód zmuszony był odesłać z powrotem ciężki transport z materiałami budowlanymi oraz koparkę. Musiał zapłacić kwotę 1968 zł za przestój koparki oraz kwotę 369 zł za transport materiałów budowlanych.

W dniu 2 stycznia 2014r., w obecności właściciela firmy geodezyjnej GeoGlob w O., powód przystąpił do wskazania granic pomiędzy swoją działką, drogą gminną i sąsiadującymi działkami innych osób, żeby podczas prac budowlanych nie przekroczyć granicy. Pod koniec tych prac około południa pojawił się pozwany i zażądał odstąpienia od jakichkolwiek prac w pobliżu drogi gminnej i natychmiastowego odjazdu geodetów. Powód był wówczas w posiadaniu dokumentu od burmistrza J. o przekazaniu drogi wewnętrznej gminnej do naprawy, jednakże protestujący nie byli nim zainteresowani. Uczestnicy zdarzenia przekraczali granicę działki powoda i nagrywali całe zdarzenie. Chcąc przerwać nagrywanie powód chwycił za smycz od aparatu nagrywającego. W odpowiedzi dwóch mężczyzn naruszyło jego nietykalność.

W dniu 7 stycznia 2014r. podczas prac budowalnych na drodze gminnej, pozwany wskoczył pod część roboczą koparki podczas jej pracy. Operator był zmuszony zatrzymać pracę koparki.

Natomiast w dniach 8 – 10 stycznia 2014r. wjazd na nieruchomość powoda był tarasowany samochodem art. przez pozwanego od godzin rannych do zmierzchu. Za przestój wynajętej koparki powód musiał zapłacić zgodnie z umową kwotę 5904 zł.

W dniu 29 marca 2014r. powód wraz z synem M. B. (2) przybyli do L. w celu przystąpienia do prac przygotowawczych pod uprawy polowe, w tym – do prac melioracyjnych. Do wykonania tych prac niezbędne było użycie koparki. W celu uniemożliwienia wjazdu sprzętu rolniczego i traktora z pługiem oraz koparki, pozwany zatarasował wjazd na posesję stertą opon i zorganizował grupę ludzi, którzy stanowili dodatkową żywą zaporę. Zaplanowane prace nie mogły się odbyć, zaś za przestój koparki pozwany zapłacił w tym dniu 1500 zł.

Następnie pozwany przy wjeździe na posesję powoda podstawił przyczepę kempingową, w której dzień i noc koczowało kilku mężczyzn, zaś pozwany stale ich odwiedzał oraz zaopatrywał w żywność i napoje. Trwało to do 23 kwietnia 2014r. tj. do czasu interwencji inspektora nadzoru budowlanego, wezwanego przez pozwanego, który zgłosił przeprowadzenie nielegalnych prac melioracyjnych przez powoda.

Efektem blokady było znaczne opóźnienie prac polowych i dokonanie zasiewu z dwumiesięcznym opóźnieniem tj. dopiero na początku maja. Skrócony okres wegetacji zasianego jęczmienia nie przyniósł zwykle spodziewanych plonów. Z tego tytułu powód poniósł szkodę w wysokości 18 285 zł.

W treści pozwu powód opisał także szeroko inne wymierzone przeciwko niemu działania pozwanego. Twierdził, że W. S. i D. K. od początku 2014r. rozpoczęli przeciwko niemu kampanię medialną w Radiu (...) i regionalnej telewizji, podczas której podawali nieprawdziwe informacje o jego nielegalnej działalności, w tym – bezprawnej wycince 400 drzew. Zdaniem powoda, w swoich działaniach pozwany posługiwał się bezrobotnymi, przypadkowymi osobami, które były przez pozwanego opłacane. Działał w sposób celowy i zaplanowany (k. 3 – 16).

Pozwany W. S. (1) wniósł o oddalenie powództwa i obciążenie powoda kosztami procesu.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew podał, że pozew został skierowany przeciwko niewłaściwemu podmiotowi, bowiem nie działał w tej sprawie jako osoba prywatna, ale jako członek zarządu Stowarzyszenia (...), realizując cele statutowe Stowarzyszenia. Pozwany podejmował działania zarówno na drodze postępowania administracyjnego, jak i poprzez fizyczną blokadę podejmowanych przez powoda niezgodnych z prawem działań, których celem było doprowadzenie do wybudowania inwestycji przed zakończeniem postępowania sądowo – administracyjnego.

Pozwany zaprzeczył, aby posługiwał się bezrobotnymi, przypadkowymi osobami i aby opłacał te osoby. Wszelkie działania pozwanego w tej sprawie były podejmowane na prośbę i za zgodą (...), którzy wyrażali sprzeciw wobec planowanej inwestycji.

Pozwany podniósł, iż w pozwie został przedstawiony nieprawdziwy opis wydarzeń.

Przede wszystkim, w dniu 14 listopada 2013r. powód był nieobecny na miejscu zdarzenia, był tam natomiast R. T. (1), który podawał się za właściciela działki oraz wydawał polecenia operatorowi koparki. Prace zostały rozpoczęte bez wymaganych pozwoleń. Powód wskazał przy tym, że prace na działce należącej do powoda były prowadzone bez przeszkód, zaś W. S. (1) i mieszkańcy L. uniemożliwili jedynie prowadzenie prac na działce gminnej.

W dniu 2 stycznia 2014r. pozwany i towarzyszący mu mieszkańcy L. znajdowali się na drodze gminnej i nie wchodzili na teren należący do powoda. Domagali się wyjaśnień od znajdujących się tam geodetów co do przyczyny i zakresu prowadzonych przez nich prac obawiając się, że są to działania bezprawne. Pozwany filmował całe zajście do momentu, w którym powód rzucił się na niego, uderzył ręką w kamerę, powodując jej wyłączenie oraz raniąc pozwanego. Powód dalej szarpał pozwanego, a mieszkańcy L. musieli go odciągnąć. Z tego powodu, w późniejszym postępowaniu karnym przeciwko tym osobom w sprawie o naruszenie nietykalności cielesnej powoda, Sąd odstąpił od wymierzenia kary na podstawie art. 217 par. 2 k.k.

Pozwany nie wskakiwał także pod pracującą koparkę, ale został zaatakowany i pobity przez powoda, który usiłował nadal prowadzić prace ziemne bez wymaganych pozwoleń.

W dniu 9 stycznia 2014r. D. K. (3) zgłosił przybyłym na miejsce policjantom fakt naruszenia należących do niego gruntów przez koparkę powoda.

Nie jest również prawdą, że w dniu 29 marca 2014r. na miejscu zdarzenia pojawił się traktor z pługiem, a jedynie – koparka i ciężarówka ze sprzętem budowlanym. Powód i jego syn chcieli dokonać prac budowlanych na przepuście bez wymaganych prawem pozwoleń. Powód wjechał samochodem w grupę protestujących przewracając pozwanego i powodując u niego obrażenia (w związku z którymi pozwany został odwieziony karetką do szpitala).

Odnosząc się do roszczenia powoda o zwrot spodziewanych zysków pozwany wskazał, że siewu jęczmienia należy siać od 5 kwietnia, a nie na początku marca. Nie jest prawdą, aby zwłoka w zasiewach była zawiniona przez pozwanego lub mieszkańców L.. Żadna z protestujących osób nigdy nie utrudniała bowiem wjazdu na działkę powoda sprzętu rolnego.

Nie jest również prawdą, aby pozwany uniemożliwił powodowi wykonanie napraw drenażu przez syna powoda lub aby spowodował opóźnienie prac związanych z jego rozbudową. W wyniku kontroli przeprowadzonej w dniu 25 kwietnia 2014r. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że na działkach (...) zostały wykonane prace melioracyjne, polegające na ułożeniu rur drenażowych, a powód przyznał, że te prace wykonał jego syn w kwietniu 2014r., przy okazji orki. Powód stwierdził również, że pozostałe prace melioracyjne rozpocznie dopiero po 5 maja 2014r., gdyż dopiero wówczas upłynie termin 30 dni od daty złożenia zgłoszenia do Starostwa Powiatowego.

Pozwany podniósł również, że obecnie toczy się w Urzędzie Miejskim w J. postępowanie administracyjne, mające na celu ustalenie wysokości kary finansowej, za dokonanie przez powoda wycinki 400 drzew niezgodnie z decyzją Burmistrza J., zezwalającą na wycięcie drzew nie starszych niż 12 lat (k. 66 – 71).

Sąd ustalił, co następuje:

Powód jest nieruchomości położonej w L. gm. J., obejmującej działkę nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Biskupcu prowadzi księgę wieczystą KW Nr (...).

Ponadto, powód oraz jego syn M. B. (2) z żoną I. B. (1) są współwłaścicielami nieruchomości, obejmującej działki nr (...), położonej w L. gm. J., dla której Sąd Rejonowy w Biskupcu prowadzi księgę wieczystą KW Nr (...).

Na nieruchomości tej powód zamierzał wybudować 2 elektrownie wiatrowe.

dowód: umowa z k. 32 - 36 , kopia odpisu z KW z k. 198

Pozwany jest członkiem zarządu Stowarzyszenia (...), do którego statutowych celów należy m.in. ochrona środowiska naturalnego oraz zachowanie i promowanie walorów krajobrazowych regionu.

dowód: statut z k. 102 – 104, wydruk z KRS z k. 105 - 107

Decyzją z dnia 14 września 2009r., Burmistrz J. określił środowiskowe uwarunkowania zgody na realizację przedsięwzięcia, polegającego na budowie dwóch elektrowni wiatrowych na działce nr (...), położonej w miejscowości L. gm. J..

Decyzją nr (...) z 26 czerwca 2008r., Burmistrz J. ustalił lokalizację inwestycji celu publicznego o znaczeniu gminnym na terenie gminy J., polegająca na budowie dwóch elektrowni wiatrowych wraz z niezbędną infrastrukturą i przyłączeniem do sieci elektroenergetycznej na działce nr (...), położonej w miejscowości L. gm. J..

W dniu 18 marca 2010r. Starosta (...) (z jego upoważnienia L. B.) złożył do S.K.O ponowny wniosek o stwierdzenie nieważności decyzji nr (...) z 26 czerwca 2008r. podnosząc, że decyzja ta została wydana z rażącym naruszeniem prawa z uwagi na zakwalifikowanie budowy elektrowni wiatrowej jako inwestycji celu publicznego.

Decyzją z dnia 18 stycznia 2011r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w O. odmówiło stwierdzenia nieważności decyzji nr (...) z 26 czerwca 2008r., ustalającej lokalizację celu publicznego. Zdaniem tego organu, zakwalifikowanie inwestycji będącej przedmiotem podważanej decyzji jako inwestycji celu publicznego nie stanowiło rażącej obrazy prawa materialnego.

Decyzją z dnia 22 października 2012r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w O. odmówiło wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji nr (...) z 26 czerwca 2008r. (z przyczyn natury formalnej). Decyzją z 18 stycznia 2013r. S. K.O. w O. ponownie odmówiło wszczęcia tego postępowania.

Wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w O. z dnia 18 czerwca 2013r., decyzje z dnia 22 października 2012r. i 18 stycznia 2013r. zostały uchylone. Wyrokiem z dnia 30 października 2014r., skarga kasacyjna wniesiona do NSA przez S.K.O. w O. została oddalona.

Decyzją z dnia 24 września 2012r. Starosta (...) zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę elektrowni. Wojewoda (...) utrzymał tę decyzję w mocy. Wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2013r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w O. oddalił skargę. Od wyroku tego D. K. wniósł skargę kasacyjną.

Postanowieniem z dnia 12 marca 2014r., wydanym w sprawie ze skargi kasacyjnej D. K. (3) od wyroku WSA w Olsztynie z dnia 9 kwietnia 2013r. (sygn. akt II SA/Ol 65/13), oddalającego skargę D. K. na decyzję Wojewody (...) z dnia 7 grudnia 2012r. w przedmiocie pozwolenia na budowę, odmówił wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji.

Decyzją z 27 stycznia 2015r., Samorządowe Kolegium Odwoławcze w O. wszczęło z urzędu postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji nr (...) z 26 czerwca 2008r., ustalającej lokalizację celu publicznego.

Decyzją z 27 lutego 2015r., Samorządowe Kolegium Odwoławcze w O. stwierdziło, że decyzja nr (...) z 26 czerwca 2008r. została wydana z naruszeniem prawa i odstąpiło od stwierdzenia jej nieważności z uwagi na upływ 12 miesięcy od jej doręczenia.

dowód: decyzje z k. 54 – 56, 57 – 59, 60 – 62, 64 – 66, 72 – 73, pismo z k. 67 – 68, wyrok z uzasadnieniem z k. 81 – 84, wyrok z uzasadnieniem z k. 74 – 80, decyzja z k. 125 - 128

Decyzją z dnia 31 października 2013r., Burmistrz J. zezwolił powodowi na usunięcie drzew: brzóz i olch oraz krzewów z powierzchni 0,80 ha, rosnących na działce nr (...). W uzasadnieniu tej decyzji wskazano, że po przeprowadzeniu oględzin na działce tej stwierdzono występowanie samosiewów drzew i krzewów. Działka przeznaczona jest na cele rolne, zaś obecni właściciele chcą zagospodarować te grunty zgodnie z przeznaczeniem na cele rolne oraz lokalizację inwestycji. W związku z powyższym, z powierzchni 0,80 ha należy usunąć rosnące brzozy i olchy w wieku od 1 do 12 lat. Ich lokalizacja jest niezgodna z przeznaczeniem i należy ją traktować jako czasową, zwalniającą z opłaty.

dowód: decyzja z k. 76

Pismem z 30 października 2013r. zwrócił się do Burmistrza Gminy J. o wyrażenie zgody na wykonanie remontu drogi gminnej nr (...), która wymaga wyrównania i utwardzenia. Na piśmie tym Burmistrz J. poczynił w nieustalonym czasie wzmiankę o treści (...).

W dniu 14 listopada 2013r. wynajęta przez powoda koparka wjechała na drogę gminną prowadzącą do nieruchomości powoda (działka nr (...)), wraz z materiałami budowlanymi mającymi służyć do remontu drogi i przepustu (kręgi).

Powód był tego dnia nieobecny w miejscu zdarzenia. Polecenia operatorowi koparki wydawał R. T. (1).

Na drodze tej pozwany postawił auto, uniemożliwiając wjazd koparki.

Z tytułu usług wykonanych w dniu 14 listopada 2013r. P. B. (1) wystawił następujące faktury VAT:

- nr 1/12 z dnia 2 grudnia 2013r., opiewającą na kwotę 1968 zł, płatną gotówką (za przestój koparki),

- nr 96/13 z dnia 30 grudnia 2013r., opiewającą na kwotę 369 zł, płatną gotówką (za transport wyrobów betonowych).

Faktury te zostały przez powoda opłacone.

dowód: faktury z k. 21, 22, wydruk z k. 24, notatka z k. 119, zeznania świadka I. B. (1) z k. 130 – 130 odw.

W dniu 15 listopada 2013r. Burmistrz J. M. L. skierował do Starostwa Powiatowego w O. zgłoszenie robót budowlanych, polegających na remoncie gminnej drogi wewnętrznej, polegającym na: uzupełnieniu wyboi oraz wyrównaniu nawierzchni pospółką wraz z zagęszczeniem oraz remont istniejącego przepustu drogowego – oczyszczenie, uzupełnienie braków, wykonanie dopływu i odpływu. Wedle treści zgłoszenia, rozpoczęcie robót miało nastąpić w dniu 20 grudnia 2013r.

W dniu 12 grudnia 2013r. zostało zawarte porozumienie, na mocy którego Gmina J. w J. potwierdziła udzielenie zgody na wykonanie przez wykonawcę robót budowlanych zgodnie ze zgłoszeniem tj. w zakresie uzupełnienia wybojów i wyrównania nawierzchni pospółką wraz z zagęszczeniem w granicach istniejącego pasa drogowego.

W par. 4 pkt 3 porozumienia wskazano, że wykonawca planuje wykonanie wzmocnienia nawierzchni przepustu z bezwzględnym zakazem naruszania jego konstrukcji (wysokości, kręgów , głębokości).

Wykonawca miał dokonać na własny koszt obsługi geodezyjnej zadania tj. wskazania i wznowienia granic działki nr (...). Przekazanie terenu budowy powodowi nastąpiło w dniu 2 stycznia 2014r. Z czynności tych został sporządzony protokół.

Tego dnia geodeci podjęli prace polegające na wznowieniu znaków granicznych. Około godziny 17.00 na miejsce wykonywania tych czynności przybył pozwany i inni mieszkańcy L.. Pozwany filmował zajście. Doszło wówczas do incydentu, będącego następnie przedmiotem sprawy karnej przeciwko M. J. i J. J..

Protokół z czynności wznowienia znaków granicznych i wyznaczenia punktów granicznych pomiędzy działką nr (...) a działkami sąsiadującymi został sporządzony w dniu 28 lutego 2014r.

W dniach 6 i 7 stycznia 2014r. pozwany, D. K. (1) oraz mieszkańcy L. uniemożliwili powodowi wjazd na nieruchomość sprzętu, wynajętego dla potrzeb remontu drogi i przepustu (przewożącego m.in. płyty).

Z tytułu przestoju koparki w dniach 8 – 10 stycznia 2014r., w dniu 10 stycznia 2014r. P. B. (1) wystawił powodowi fakturę VAT nr (...), opiewającą na kwotę 5904 zł, która została przez powoda opłacona gotówką.

W dniu 29 stycznia 2014r. Gmina J. w J. wypowiedziała powodowi porozumienie w sprawie wykonania robót budowlanych – remontu drogi wewnętrznej.

dowód: faktura z k. 20, zawiadomienie o przestępstwie z k.37 – 40, pismo wraz z dowodem doręczenia z k. 98, porozumienie z k. 101, notatka z k. 115 i częściowo – notatka z k. 120, protokół z k. 201 – 202, protokół z k. 206 e – 206 f, częściowo zeznania świadków I. B. z k.130 – 130 odw., M. B. (2) z k. 130 odw. – 131 odw., J. L. z k.131 odw. – 132, P. Ł. z k. 132 – 132 odw., R. T. z k. 132 odw. – 133, D. W. z k. 133 – 133 odw., L. B. z k. 181 odw. – 182 odw., D. N. z k. 182 odw. – 183, K. D. z k. 183183 odw., k. D. K. z k. 184 -185 odw., J. S. z k. 185 odw., I. D. z k. 225 odw. – 226 odw., B. D. z k. 226 odw., P. B. z k. 336 odw. – 337, D. K. z k. 371 – 371 odw.

W dniu 28 marca 2014r. powód zgłosił do Starostwa Powiatowego w O. rozpoczęcie robót budowlanych, polegających na naprawie drenażu szczegółowego, uzupełnieniu go nowymi rurkami drenarskimi, czyszczeniu rowu na działkach o nr (...).

W dniu 29 marca 2014r. pozwany i mieszkańcy L. uniemożliwili przejazd koparki do nieruchomości powoda oraz samochodu osobowego z przyczepką kierowanego przez powoda.

Następnie, w okresie do dnia 25 kwietnia 2014r., na sąsiadującej z drogą gminną nieruchomości, została ustawiona przyczepa kempingowa. Osoby zamieszkujące w przyczepce obserwowały ruch na drodze gminnej i informowały m.in. pozwanego o przejeździe koparek.

W końcu marca i na początku kwietnia 2014r. powód dokonał wycinki około 400 drzew, w tym drzewa dużo starsze niż dwunastoletnie.

Przed 18 kwietnia 2014r. przedstawiciele Stowarzyszenia (...) zgłosili ten fakt na policję, a wcześniej – Gminie J..

W dniu 25 kwietnia 2014r. przedstawiciele Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w O. dokonali kontroli w sprawie robót melioracyjnych prowadzonych na działkach nr (...) w obrębie L. gm. J.. Podczas kontroli tej stwierdzono, że z działek nr (...) wyprowadzone są rury drenażowe do rowu melioracyjnego. M. B. (1) oświadczył wówczas, że rury te ułożył jego syn M. B. (2) w kwietniu 2014r. dokonując naprawy awaryjnej. Poinformował również, że pozostałe roboty melioracyjne wymienione w zgłoszeniu z 28 marca 2014r. planuje wykonać po upływie terminu przewidzianego prawem budowlanym.

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że wykonane prace melioracyjne miały charakter konserwacyjny.

W dniu 24 kwietnia 2014r. powód wpłacił P. B. (1) kwotę 1500 zł z tytułu „wartości prac netto za usługi koparką”.

dowód: potwierdzenie przelewu z k. 23, wydruk z k. 78, pismo z k. 85, notatki urzędowe z k. 116 – 117 i 118, pismo z k. 206, zgłoszenie z k. 206 c – 206 d, częściowo: I. B. z k.130 – 130 odw., M. B. (2) z k. 130 odw. – 131 odw., J. L. z k.131 odw. – 132, P. Ł. z k. 132 – 132 odw., R. T. z k. 132 odw. – 133, D. W. z k. 133 – 133 odw., L. B. z k. 181 odw. – 182 odw., D. N. z k. 182 odw. – 183, K. D. z k. 183183 odw., k. D. K. z k. 184 -185 odw., J. S. z k. 185 odw., I. D. z k. 225 odw. – 226 odw., B. D. z k. 226 odw., P. B. z k. 336 odw. – 337, D. K. z k. 371 – 371 odw., protokół kontroli (...) z k. 299 – 301, k. 403 – 405, pismo z k. 406, zgłoszenie z k. 407 - 409

Decyzją z dnia 27 marca 2015r. nr (...), Burmistrz J. L. B. wymierzył powodowi oraz I. i M. B. (2) karę administracyjną w wysokości 130 588,10 zł za usuniecie bez zezwolenia 3 sztuk drzew (świerk, dąb, głóg).

W wyniku ponownego rozpoznania sprawy (po uchyleniu powyższej decyzji przez S.K.O. w O.), decyzją z dnia 22 stycznia 2016r. nr RO/1/2016r., Burmistrz J. L. B. wymierzył powodowi oraz I. i M. B. (2) karę administracyjną w wysokości 352 366,18 zł za usuniecie bez zezwolenia wymienionych w decyzji drzew.

Na skutek odwołania, S.K.O. w O. uchyliło tę decyzję.

Wyrokiem z dnia 24 listopada 2016r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w O. oddalił skargę od decyzji S.K.O. w O..

Na skutek odwołania od kolejnej decyzji Burmistrza J., wymierzającej powodowi oraz I. i M. B. (2) karę administracyjną w wysokości 352 366,18 zł, S.K.O. w O. uchyliło zaskarżoną decyzję i umorzyło postępowanie organu pierwszej instancji.

dowód: decyzje z k. 263, k. 314 – 319, k. 359 – 367, wyroki z uzasadnieniami z k. 474 – 482, decyzja z k. 509 – 515 i 517 - 525

Pomiędzy uczestnikami zajść toczyło się szereg spraw karnych i o wykroczenie.

Uczestnicy zajść oskarżali się m.in. o naruszenie nietykalności osobistej, groźby, nękanie, pobicie. Toczyły się również przeciwko protestującym sprawy o wykroczenie (art. 51 par. 1 k.w., art. 157 par. 1 k.w., art. 90 k.w.).

W rezultacie prowadzonych postępowań doszło m.in. do skazania prawomocnymi wyrokami:

- powoda – za wykroczenie z art. 98 k.w. (potrącenie pieszego – W. S. (1)),

- M. J. i M. P. (naruszenie nietykalności cielesnej M. B. (1) w dniu 2 stycznia 2014r.) – Sąd odstąpił od wymierzania im kary

dowód: wyrok z uzasadnieniem z k. 89 – 90, załączone akta spraw karnych i spraw o wykroczenie

Brak jest podstaw do zakwestionowania autentyczności i prawdziwości złożonych do akt dokumentów urzędowych. Żadna ze stron nie podważała w istocie ich treści. Nikt nie podważał także wiarygodności odtworzonych materiałów filmowych. Prawdziwość i treść oświadczeń zawartych w dokumentach prywatnych była oceniana z ostrożnością, zważywszy na charakter konfliktu pomiędzy stronami.

Sąd oceniał zeznania świadków i powoda Sąd oceniał z daleko idącą ostrożnością, zważywszy na charakter konfliktu oraz stopień zaangażowania tych osób w jego przebieg.

W omawianej sprawie mamy do czynienia z dwiema wersjami zdarzenia, przy czym relacje świadków są z reguły korzystne dla tej strony, która wnosiła o przeprowadzenie dowodu.

Nie ulega wątpliwości, że wielu świadków było osobiście zaangażowanych w konflikt, a nawet spotkało się w związku z nim z zarzutami naruszenia prawa.

Świadkowie M. i I. B. (1) są członkami najbliższej rodziny powoda, a także współwłaścicielami działki, na której miała być realizowana inwestycja, a R. T. (1) – jego bliskim współpracownikiem. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że opóźnienie realizacji inwestycji polegającej na budowie elektrowni wiatrowych godziło także bezpośrednio w ich interesy finansowe. Współpracownikami M. lub M. B. (2) byli także niewątpliwie P. B., P. Ł. i B. W.. J. L. (którego relacje z powodem nie zostały ustalone) potwierdził jednorazową sytuację, polegającą na zablokowaniu przejazdu ciągnika rolniczego, kierowanego przez M. B. (2). Natomiast D. N. jest sąsiadką powoda, a jej relacja opiera się w dużej części na zasłyszanych informacjach.

Świadek L. B. z pewnością sympatyzował ze Stowarzyszeniem, dwukrotnie był obecny podczas blokady, choć charakter ich relacji nie został bliżej ustalony. Bezpośrednimi uczestnikami zdarzenia byli natomiast świadkowie K. D., I. D., B. D., D. K., Z. S. i M. T..

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania D. K. jako osoby, która okresowo współpracowała z pozwanym, a okresowo z powodem (w tym obecnie).

Sąd pominął dowód z przesłuchania pozwanego, wobec nieusprawiedliwionej nieobecności w dniu, w którym miało się odbyć.

Ostatecznie zatem Sąd dał wiarę zeznaniom świadków i powoda co do zasady w zakresie, w jakim dotyczyły okoliczności bezspornych, znajdujących potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym i zasadach doświadczenia życiowego.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlega oddaleniu.

Na gruncie rozpatrywanej sprawy powód dochodził od pozwanego odszkodowania, obejmującego:

1) zwrot kosztów transportu materiałów i przestojów koparki, spowodowanych uniemożliwieniem m.in. przez pozwanego przejazdu przez drogę gminną ( damnum emergens):

- w dniu 14 listopada 2013r. – w wysokości 1968 zł i w wysokości 369 zł,

- w dniach 8 – 10 stycznia 2014r. – w wysokości 5904 zł,

- w dniu 29 marca 2014r. – w wysokości 1500 zł,

2) zwrotu dochodu utraconego w związku z uniemożliwianiem m.in. przez pozwanego dostępu sprzętu rolniczego oraz koparki (w celu naprawy urządzeń melioracyjnych) do nieruchomości powoda w okresie od 29 marca do 25 kwietnia 2014r. ( lucrum cessans).

Stosownie do treści art. 415 w związku z art. 6 k.c., celem wykazania istnienia przysługującego mu roszczenia o charakterze odszkodowawczym powód winien zatem wykazać powstanie w jego majątku szkody, będącej rezultatem bezprawnego i zawinionego zachowania pozwanego.

Odnosząc się do tych roszczeń pozwany twierdził, że blokowanie drogi gminnej początkowo nie miało na celu bezpośrednio uniemożliwienie powodowi przejazdu do jego nieruchomości i prowadzenia na niej prac. Działania protestujących zmierzały bezpośrednio do tego, aby uniemożliwić prowadzenie prac remontowych na drodze gminnej. Zdaniem pozwanego, powód nie posiadał ku temu odpowiednich pozwoleń i prowadzenie tych prac było niezgodne z prawem. Pozwany kwestionował także fakt, aby kiedykolwiek uniemożliwił przejazd na działki sprzętu rolniczego powoda.

Zgodnie z treścią art. 441 par. 1 k.c., jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna. Wbrew twierdzeniom pozwanego, obok odpowiedzialności osoby prawnej możliwa jest także osobista odpowiedzialność osoby działającej w charakterze organu , z zastrzeżeniem w odniesieniu do osób wchodzących w skład organu osoby prawnej, będących jednocześnie jej pracownikami danej osoby prawnej – ograniczeń wynikających z art. 120 par. 1 k.p. (Komentarz do art. 416 k.c., teza 8, , G. Bieniek w: Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania). W ocenie Sądu, wynikające z dokonanych ustaleń zachowania pozwanego (uniemożliwianie realizacji inwestycji budowlanych) wykraczają poza statutowe cele działania Stowarzyszenia (...) (por.: par. 7 Statutu z k. 102 - 104).

Analizując w omawianej sprawie przesłankę bezprawności działania pozwanego należy w pierwszej kolejności zauważyć, że ograniczenie właścicielowi nieruchomości swobodnego dostępu do niej musi być uznane za działanie bezprawne (art. 140 k.c.). Za takie co najmniej uznać należy ograniczenie możliwości swobodnego poruszania się po drodze gminnej niektórym jej użytkownikom przez innych, choćby w oparciu o zasady współżycia społecznego (ewentualnie przepisy Kodeksu wykroczeń – w szczególności art. 90 k.w.).

Nie ulega także wątpliwości, że zachowaniem bezprawnym jest paraliżowanie przez osoby trzecie robót budowlanych, prowadzonych za zgodą właściciela nieruchomości.

Powstaje jednak pytanie, czy rzeczywiście do powyższych zachowań po stronie pozwanego doszło (w szczególności – czy pozwany uniemożliwiał przejazd pojazdów do nieruchomości powoda, czy też – jedynie sprzętu ciężkiego do miejsca wykonywania prac budowlanych na drodze gminnej).

Należy zauważyć, że poza pismem z 30 października 2013r. o wyrażenie zgody na prowadzenie robót (ze wzmianką o akceptacji przez Burmistrza J., dokonaną w nieustalonym czasie), powód nie przedstawił żadnego dowodu celem wykazania, iż przystępując do prac budowlanych na drodze gminnej (działka nr (...)) w dniu 14 listopada 2013r. posiadał zezwolenie ze strony właściciela nieruchomości na wykonanie tych prac.

Porozumienie z Gminą odnośnie udzielenia takiej zgody i jej warunków zostało bowiem zawarte dopiero w grudniu 2013r. W treści porozumienia wprawdzie mowa jest o wcześniejszej ustnej zgodzie, nie wiadomo jednak kiedy dokładnie udzielonej i jakie prace obejmującej. Nie ulega również wątpliwości, że w dniu 14 listopada 2013r. nie zostały dopełnione formalności, polegające na zgłoszeniu wykonywania robót budowlanych do Starostwa Powiatowego.

Tymczasem, jak wynika z zeznań świadków L. B., D. K., I. D., a zwłaszcza D. K. (które Sąd uznał za wiarygodne), w listopadzie 2013r. doszło praktycznie do zniszczenia przepustu (rów był niedrożny, zasypany ziemią). Nie ulega wątpliwości, że wbrew twierdzeniom zawartym w zeznaniach powoda, na tym etapie powód przystąpił już do prac przy remoncie przepustu.

Należy zauważyć, że porozumienie z 12 grudnia 2013r. określało już szczegółowo warunki i zakres prowadzenia prac remontowych. W szczególności przewidywało konieczność wznowienia znaków granicznych (tak, aby wykonanie prac remontowych nie spowodowało szkód na gruntach sąsiadujących z drogą gminną). Wobec przedstawienia protokołu z dnia 28 lutego 2014r. wątpliwości Sądu wzbudza fakt, czy prace geodezyjne rzeczywiście zakończyły się przed incydentami mającymi miejsce w dniach 6 – 10 stycznia 2014r., a zatem czy istniało niebezpieczeństwo przekroczenia granicy działki nr (...).

W ocenie Sądu, w świetle treści porozumienia z dnia 12 grudnia 2013r. może budzić także wątpliwości fakt, czy Gmina wyraziła zgodę na wykonywanie przez powoda prac na przepuście (por.: par. 1 pkt 2 porozumienia, w którym wymieniono wprost prace, jakie wykonawca ma prawo wykonać). Należy zauważyć, że stwierdzenie w osobnym punkcie porozumienia, iż wykonawca planuje wykonanie prac polegających na wzmocnieniu nawierzchni przepustu nie jest jednoznaczne z udzieleniem przez Gminę zgody na te prace (być może taka zgoda miała być wydana w późniejszym terminie albo wymagała wydania decyzji w przedmiocie pozwolenia na budowę). Z treści porozumienia z pewnością nie wynika, aby powodowi było wolno utwardzać drogę gminną przy użyciu płyt betonowych lub poszerzać drogę gminną lub przepust.

Należy w tym miejscu zauważyć, że szereg przesłuchiwanych potwierdziło, że rodzaj przywiezionego materiału wskazywał na zamiar powoda wykonania dalej idących prac niż wynikające z zawartego z Gminą porozumienia (transport „kręgów do przepustu” potwierdzili choćby świadkowie I. B. i M. B. (2), świadek P. Ł. wspomina wprost o poszerzaniu drogi, a świadek R. T. – o „poszerzeniu przepustu dzięki L – kom”).

Nie ulega jednak wątpliwości, że w tym wypadku Gmina dokonała zgłoszenia w Starostwie Powiatowym faktu wykonywania takich prac budowlanych w dniu 15 listopada 2013r. także w zakresie dotyczącym remontu przepustu.

Na marginesie tylko należy wspomnieć, że w toku postępowania pozwany przedstawił opinię prawną, podważającą w ogóle istnienie po stronie powoda upoważnienia do dysponowania nieruchomością na cele budowlane na podstawie zawartego porozumienia, w związku z treścią art. 3 pkt 11 ustawy Prawo budowlane (k. 99 – 100).

Nie ulega także wątpliwości, że sposób wykonywania przez powoda prac polegających na budowie drogi nie był z pewnością każdorazowo zgodny z prawem. Na pewnym etapie powód był np. zmuszony do rozebrania części drogi wybudowanej na działce nr (...), a także – wstrzymania prac na działce nr (...) (por.: pismo z k. 261 i decyzja z k. 262, protokoły (...) w O. z k. 273 – 298, pismo z k. 313).

Zgodnie z treścią art. 423 k.c., kto działa w obronie koniecznej, odpierając bezpośredni i bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro własne lub innej osoby, ten nie jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną napastnikowi. W takim wypadku zachowanie sprawcy szkody traci charakter bezprawny.

W świetle powyższych ustaleń i wniosków Sąd doszedł do przekonania, że zachowanie pozwanego zmierzające do uniemożliwienia wykonania prac wykraczających poza zakres porozumienia zawartego z Gminą mieści się w zakresie zastosowania powołanego przepisu. Nie zostało natomiast udowodnione (także w oparciu o odtworzony materiał filmowy), aby pozwany i osoby działające z nim w porozumieniu, przynajmniej w okresie do 10 stycznia 2014r., blokowały przejazd innych pojazdów niż te, które miały wykonywać prace remontowe na drodze gminnej lub dostarczać niezbędne w tym celu materiały.

Analizując przebieg zdarzeń w listopadzie 2013r. i styczniu 2014. należy stwierdzić, że mamy tu niewątpliwie do czynienia z sytuacją, w której dobro Gminy (zarazem użytkujących drogę mieszkańców) zostało zagrożone, a nawet – naruszone wskutek działania powoda. Między obroną i zamachem istniał związek czasowy, zaś rozkopanie przepustu bez zezwolenia trudno jest uznać za zgodne z prawem. Sąd nie dostrzega możliwości podjęcia innych działań (przynajmniej do czasu przybycia przedstawicieli nadzoru budowlanego), które skutecznie zapobiegłyby kontynuowaniu prac. Można co najwyżej rozważać, czy doszło do przekroczenia granic obrony koniecznej, w oparciu o zasady współżycia społecznego.

W świetle przedłożonych decyzji administracyjnych nie ulega wątpliwości, że powód miał na ich podstawie prawo do przeprowadzenia inwestycji polegającej na budowie elektrowni wiatrowych. Niewątpliwie pozwany, (...) Stowarzyszenia (...) i mieszkańcy L. nie mogli się pogodzić z tą decyzją i podejmowali kroki w postępowaniu administracyjnym zmierzające do jej uchylenia.

Nie można wykluczyć, że zachowaniom tych osób w okresie od listopada 2013 do kwietnia 2014 dodatkowo towarzyszyła chęć powstrzymania powoda przed realizacją inwestycji budowy elektrowni wiatrowych i „zyskania na czasie”, w nadziei na ostatecznie pomyślne rozstrzygnięcie w postępowaniu administracyjnym. W ocenie Sądu, fakty te nie wykluczają wniosku, że bezpośrednim celem i motywem podjęcia działań przez pozwanego była chęć ochrony mienia (...) (drogi) będącego w istocie dobrem wspólnym jej mieszkańców lub sąsiadujących gruntów oraz mienia osób trzecich, a w późniejszym czasie – także chęć ochrony środowiska. Jak się wydaje, w sytuacji budzącej tak daleko idące emocje mieszkańców Gminy, powód winien wykazać szczególną dbałość o zapewnienie prawnej przejrzystości swoich działań.

Jak wynika z dokonanych ustaleń, w dniu 29 stycznia 2014r. Gmina J. wypowiedziała zawarte z powodem porozumienie dotyczącego wykonania prac budowlanych, a powód nie podejmował już w późniejszym czasie tych prac.

Późniejsze zachowania pozwanego, na których powód opiera swoje roszczenie o charakterze odszkodowawczym, mające miejsce w dniach 29 marca – 25 kwietnia 2014r., nie łączyły się już z wykonywaniem prac budowlanych na przepuście. W ocenie Sądu, polegały na pewnym ograniczeniu powoda w możliwości dostępu do nieruchomości i jako takie miały co do zasady charakter bezprawny.

W tym zakresie istotne było przede wszystkim ustalenie, czy działania pozwanego rzeczywiście uniemożliwiały wykonanie koniecznych prac polowych.

Wersję powoda potwierdzili przesłuchani w sprawie świadkowie M. B. (2) i I. B. (1), J. L., D. N. (2) i B. W.. M. B. (2) stwierdził wręcz, że niewpuszczanie ciągnika miało charakter notoryczny.

Tymczasem z twierdzeń pozwanego oraz z zeznań szeregu przesłuchanych na jego wniosek świadków (K. D., D. K., J. S., I. D., Z. S.) wynika, że nie było takiej sytuacji, aby protestujący uniemożliwili wjazd na nieruchomość powoda sprzętu rolniczego. Także powód wiedział, że może wjechać na nieruchomość sprzętem rolniczym. Powód jedynie rozpowszechniał plotki wśród mieszkańców o braku takiej możliwości. Zdaniem J. S., M. B. rozpoczął orkę już 8 kwietnia 2014r. , natomiast zdaniem D. K. pole zostało zaorane już na jesieni.

Jeżeli sytuacja polegająca na uniemożliwieniu wjazdu nawet miała miejsce, powstaje pytanie, czy pozwany był przy tym obecny i czy akceptował takie zachowanie współprotestujących. Istotne jest również, czy, kiedy i jak często takie przypadki miały miejsce.

Notatki sporządzone przez policję w dniu 29 marca 2014r. nie potwierdzają bezpośrednio obecności na miejscu zdarzenia ciągnika rolniczego. Sąd nie dostrzegł takiego pojazdu również na odtwarzanych materiałach filmowych.

Wątpliwości Sądu budzi fakt, czy – skoro przepust był zniszczony od listopada 2013r. – ciągnik rolniczy był w ogóle w stanie przejechać tą drogą do nieruchomości powoda (I. D. podała, że mógł przejechać jedynie mały ciągnik). Zdaniem świadka I. D. (2), blokowanie wjazdu od drugiej strony było nieskuteczne (tamtędy przejeżdżały koparki m.in. usuwające karpy po wyciętych drzewach i mógł przejechać do meliorowanego pola także duży ciągnik rolniczy). Odmienne wnioski płyną natomiast z zeznań P. B. (dojazd przez działkę nr (...) był jedynym możliwym dla jego koparki). Natomiast sam powód przyznał, że tą drugą drogą prowadzącą do jego działki można było „ewentualnie przejechać ciągnikiem rolniczym”.

Z przyczyn podanych powyżej, Sąd uznał przedstawiony przez powoda materiał dowodowy za niewystarczający dla wykazania, że pozwany faktycznie uniemożliwił przejazd sprzętu typowo rolniczego na teren nieruchomości powoda.

Jest bezspornym, że pozwany i pozostali protestujący uniemożliwili w dniu 29 marca 2014r. (a być może także w dniach późniejszych) przejazd koparki na teren posesji powoda. Nie ustalonym jednak pozostaje fakt, czy rzeczywiście koparka ta miała wykonywać prace przy naprawie drenażu, czy też miała służyć innym celom niż wykonywanie prac rolniczych.

Nie ulega zresztą wątpliwości, że syn powoda faktycznie wykonał prace melioracyjne o charakterze konserwacyjnym (te, które nie wymagały zgłoszenia) w pierwszej połowie kwietnia 2014r. (a najprawdopodobniej w pierwszym tygodniu kwietnia – por. data pisma D. K., powołana w piśmie (...) z 15 maja 2014r. – k. 402, treść pisma z k. 406), a wykonanie pozostałych prac było możliwe dopiero po upływie miesiąca od zgłoszenia zamiaru ich wykonywania tj. z końcem kwietnia 2014r. Fakty te znajdują potwierdzenie w protokole kontroli Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w O., w treści pisma z k. 85, a także w zeznaniach samego M. B. (2), który twierdził również, że w kwietniu orał i bronował. Przesłuchiwany w charakterze strony powód przyznał, że z uwagi na ukształtowanie terenu można było na uprawianej działce jednocześnie wykonywać prace rolne i drenaż.

W kontekście tych okoliczności trudno uznać, aby zbyt późne wykonanie prac melioracyjnych (dotyczących zresztą tylko części nieruchomości) pozostawało w związku przyczynowym z ewentualnym zachowaniem pozwanego. Nie wiadomo zresztą w istocie, czy i na ile brak ich wykonania stanowił przeszkodę do prowadzenia prac na pozostałej części pola.

Niezależnie od powyższych rozważań należy zwrócić uwagę na treść zeznań D. N., która podała, że udostępniała grzecznościowo powodowi swoją nieruchomość celem przejazdu na jego posesję sprzętem rolniczym. W świetle tej wypowiedzi należy uznać, że powód posiadał inną możliwość przejazdu i mógł zapobiec powstaniu ewentualnej szkody, a co najmniej minimalizować jej wysokość. Zebrany materiał dowodowy nie pozwala także całkowicie wykluczyć istnienia możliwości dojazdu do nieruchomości z innej strony.

Ponadto, także w wypadku wydarzeń z okresu od 29 marca do 25 kwietnia 2017r. , należałoby co najmniej rozważyć, na ile powód przyczynił się do powstania szkody. Według relacji szeregu osób przesłuchanych w niniejszej sprawie, w tym właśnie okresie miało dojść do wycinki drzew, której legalność była kwestionowana przez (...) Stowarzyszenia (...) i przez mieszkańców L.. Ich zdaniem, blokowanie drogi miało zapobiec usuwaniu karp wyciętych drzew, które mogłyby stanowić dowód nielegalnego działania powoda, do czasu oględzin nieruchomości przez odpowiednią komisję.

Postępowanie administracyjne w sprawie zbadania legalności tej wycinki zostało ostatecznie umorzone. Jak wskazano w uzasadnieniu, przyczyną wydania takiej decyzji był fakt, że ograniczenie zezwolenia do wycinki wyłącznie drzew nie starszych niż 12 lat nie zostało sformułowane w treści decyzji, a jedynie w uzasadnieniu. Ponadto, przemawiały za tym argumenty natury dowodowej.

W ocenie Sądu, zawarty w decyzji zezwalającej na wycinkę drzew zapis o jej ograniczeniu do drzew nie starszych niż 12 lat, mógł być mylący dla uczestników protestu. Brak działań zmierzających do precyzyjnego wyjaśnienia treści tej decyzji może być zatem rozpatrywany w kategoriach przyczynienia się do powstania szkody zarówno przez samego powoda (art. 362 k.c.), jak i przez osobę trzecią. Należy także zauważyć, że zeznania świadka I. D. wskazują wprost na wycinanie drzew z pewnością nie objętych pozwoleniem (np. stuletnich buków).

W tym okolicznościach Sąd ostatecznie doszedł do przekonania, że prowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rolnictwa celem oszacowania wysokości utraconego przez powoda zysku w związku z dokonaniem późniejszych zasiewów jest zbędne, a ponadto prowadzi do przedłużenia postępowania i nieuzasadnionego zwiększenia jego kosztów. Szczegółowe badanie wysokości szkody wchodziłoby w rachubę, gdyby pozostałe przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego zostały wykazane.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie powołanych przepisów, Sąd oddalił powództwo (pkt I sentencji wyroku).

Z uwagi na ocenny charakter sprawy i brak kosztów po stronie pozwanego (poza ewentualnymi kosztami dojazdu), Sąd nie obciążył powoda kosztami procesu na rzecz pozwanego (art. 102 k.p.c.).

Na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd obciążył nie uiszczonymi kosztami sądowymi (koszty dojazdu świadków) powoda jako przegrywającego sprawę w całości.

SSR Anna Kabzińska