Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 472/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym: Przewodniczący: SSO Juliusz Ciejek

Protokolant: sekr. sądowy Aleksandra Bogusz

po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2017 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. B. (1)

przeciwko D. B.

o zapłatę

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 7.217 (siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych) zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 472/15

UZASADNIENIE

Powód, M. B. (1) pozwem z dnia 21 sierpnia 2015 r. wniósł o zasądzenie od pozwanej D. B. kwoty 553.23,88 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i zasądzenie na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazał, że strony pozostawały ze sobą w konkubinacie. Na działce stanowiącej własność pozwanej rozpoczęły budowę domu i kuchni letniej, która trwała do 2009 r. Nadto powód dokonał również zakupu sprzętu AGD, mebli do kuchni i łazienki, na co łącznie przeznaczył 500.000 zł, których zwrotu się domaga. Ponadto powód dokonał kapitalizacji odsetek na dzień wyniesienia pozwu, obliczonych od daty zawezwania pozwanej do próby ugodowej to jest 25 lipca 2014 r. (k. 3-5).

W odpowiedzi na pozew, pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenia od powoda na jej rzecz kosztów procesu.

Argumentując swoje stanowisko wskazała, że była związana w nieformalnym związku z powodem. Prowadziła z nim również działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej. Udziały w zyskach i stratach wspólników wynosiły początkowo po 50%, zaś od 2005 r. udziały pozwanej wynosiły 90%. Ponadto wskazała, że była właścicielką mieszkania położonego w O., które następnie sprzedała. Część otrzymanych pieniędzy przeznaczyła na zakup nieruchomości w P.. Wszelkie koszty związane z budową domu i jego wyposażeniem ponosiła pozwana, które posiadała z tytułu własnej pracy w spółce, oszczędności, odprawy z poprzedniego miejsca pracy, z wycofanego funduszu inwestycyjno-ubezpieczeniowego, a także z pieniędzy otrzymywanych od swojej matki pracującej w tym okresie w Stanach Zjednoczonych (k. 85-94).

Postanowieniem Sądu z dnia 11 września 2015 r. powód został częściowo zwolniony od ponoszenia kosztów sądowych i wydatków ponad 1.000 zł. Na rozprawie w dniu 13 grudnia 2016 r. okazało się, że powód złożył oświadczenie majątkowego niezgodne z prawdą, zatajając 50% udziałów w spółce kapitałowej. W związku z tym, postanowieniem Sądu z dnia 3 marca 2017 r. cofnięto powodowi zwolnienie od kosztów, obciążając go jednocześnie obowiązkiem uiszczenia opłaty od pozwu oraz wydatków dotychczas pokrytych ze Skarbu Państwa. Nadto skazano powoda na grzywnę w wysokości 500 zł (k. 1289-1291).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Strony poznały się w 2004 r. w O.. Po kilku tygodniach para zamieszkała razem w mieszkaniu pozwanej przy ulicy (...) w O., tworząc nieformalny związek. Razem z nimi mieszkał syn pozwanej. Pozwana w tym czasie pracowała w (...) S.A. w O..

W krótkim czasie strony postanowiły wspólnie rozpocząć prowadzenie działalności gospodarczej. W tym celu w dniu 29 lipca 2004 r. została sporządzona umowa pod nazwą „umowa spółkowania” pomiędzy powodem, a pozwana. Określili nazwę spółki jako (...) s.c. D. B., M. B. (1). Nazwa spółki łączyła w sobie pierwsze litery imion stron. Kapitałem spółki była własna praca wspólników. Ze strony pozwanej były to umiejętności w zarządzeniu biznesem, zaś ze strony powoda znajomość języków obcych. Wspólnicy określili, że straty i zyski oraz majątek przedmiotu umowy będą przypadać obojgu wspólnikom w częściach równych tj. po 50%. Umowa została zawarta na czas nieokreślony. Spółka zajmowała się pośrednictwem sprzedaży mięsa wołowego na rynki unijne, zwłaszcza pomiędzy Polską, a Francją, Holandią i W.. W tym czasie strony cały czas mieszkały razem. Krótko po powstaniu spółki, pozwana zrezygnowała z pracy w (...). Otrzymała odprawę, którą zainwestowała w spółkę. Strony żyły na wysokim poziomie od końca 2004 r.

Powód i pozwana w ramach prowadzonej działalności gospodarczej otworzyli następujące rachunki bankowe w Banku (...):

- rachunek bieżący w EUR nr (...),

- rachunek bieżący w PLN nr (...),

- rachunek oszczędnościowy w PLN nr (...),

- rachunek oszczędnościowy w EUR nr (...).

W związku z prowadzoną działalnością spółka w 2005 r. otrzymała pozew, w którym żądano od wspólników (...) s.c. kwoty w zakresie 40.000-50.000 zł. Aneksem z dnia 1 czerwca 2005 r. strony zmieniły zakres procentowy udziałów w stratach, zyskach i w majątku spółki, poprzez przyznanie pozwanej 90% tych udziałów, zaś powodowi 10%.

(dowód: umowa spółkowania k. 189, zeznania powoda k. 1317 - 1318, zeznania świadków Ł. T. (1) k. 252, świadka E. S. k. 252v-253, świadka S. M. k. 253v, aneks do umowy k. 190, zeznania pozwanej k. 1319, zeznania świadka O. B. k. 460v, wyciągi z rachunków bankowych k. 733-1027)

Pozwana w dniu 20 września 2005 r. sprzedała spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego przy ulicy (...) w O.. Z tego tytułu otrzymała kwotę 134.000 zł. Z otrzymanych pieniędzy nabyła dwie działki nr (...) położone we wsi P., w gminie P., obejmujące powierzchnię 2558 m 2, za łączną cenę 33.000 zł. Następnie podjęła czynności zmierzające do wybudowania na tym terenie domu jednorodzinnego. Decyzją z dnia 10 lipca 2006 r. nr P./ (...) pozwanej zostało udzielone pozwolenie na budowę domu i zatwierdzono projekt budowalny. W latach 2006-2007 pozwana podejmowała szereg działań zmierzających do wybudowania domu. Do 10 lipca 2006 r. wykonano stan zerowy budynku, za co i za prace projektowe zapłaciła łącznie ze swojego rachunku w pięciu przelewach 13.440 zł wykonawcy C. C. (1). Do 27 grudnia 2006 r. wykonała stan surowy otwarty z pokryciem dachowym. Podejmowała zabiegi w celu zwarcia umów dotyczących doprowadzenia prądu, wody do miejsca budowy. Ponosiła koszty zakupów części hydraulicznych i elektrycznych, betonu, okien, materiałów budowalnych. Pozwana zamawiała i ponosiła koszty montażu drzwi, bramy segmentowej. Protokół odbioru podpisała pozwana. Faktury związane z budową domu i pracami dodatkowymi były wystawiane na pozwaną. Co roku rozliczała się z Urzędem Skarbowym w zakresie otrzymania zwrotu wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym.

W okresie wspólnego pożycia stron i jednocześnie w okresie wspólnego prowadzenia spółki, dochody (...) s.c. D. B., M. B. (1) wynosiły:

- w 2004 r. – 18.522, 72 zł, w tym dochód powoda - 9.261,36 zł,

- w 2005 r. – 32.414, 39 zł, w tym dochód powoda – 16.207,19 zł,

- w 2006 r. – 306.262,01 zł, w tym dochód powoda - 30.626,20 zł,

- w 2007 r. – 114.505,83 zł, w tym dochód powoda – 11.450,58 zł,

- w 2008 r. – 54.619,57 zł, w tym dochód powoda – 5.461,96 zł.

Pozwanej, jako drugiemu wspólnikowi przypadała reszta dochodu osiągniętego przez spółkę.

W tych samych latach pozwana wypłaciła z konta firmowego o numerze z końcówką … (...) prowadzonego w walucie „euro” gotówką następujące kwoty:

- w 2005 r. - 8.700 €,

- w 2006 r. - 63.850 €,

Powód zaś wypłacił gotówką z tego konta:

- w 2005 r. - 23.650 €,

- w 2006 r. - 28.050 €,

W czasie trwania budowy domu, strony mieszkały w mieszkaniu matki pozwanej przy ulicy (...) w O.. Tam też przez okres od 29 lipca 2004 r. do 19 września 2005 r. spółka stron miała swoje biuro. Od 20 września 2005 r. do 30 kwietnia 2008 r. biuro firmy ulokowane było przy ulicy (...) w O.. Był to lokal wynajmowany.

(dowód: akt notarialny z dnia 20 września 2005 r. Rep. (...) k. 97-100, akt notarialny z dnia 19 stycznia 2006 r. Rep. A (...) k. 101-104, pismo z Zakładu (...) w P. z dnia 23 lutego 2006 r., k. 105, opinia nr (...) Starostwa Powiatowego w O. z dnia 6 czerwca 2006 r. k. 10, pismo pozwanej k. 107, pismo Starostwa Powiatowego w O. z dnia 27 czerwca 2006 r., 108, decyzja nr (...) z dnia10 lipca 2006 r. k. 109, zawiadomienie o rozpoczęciu budowy i oświadczenia kierowników k. 110-112, umowa przyłącza nr (...) k. 115, k. 116-117, k. 118, 119, 120-122, 174-182, dokumentacja dotycząca drzwi i bramy k. 123-135, k. 136, faktury k. 137-172, przyjęcie zawiadomienia o zakończeniu budowy k. 173, umowa o zaopatrzenie w wodę k. 183-185, k. 186-188, zeznania pozwanej k. 1319-1320, PIT-y k. 549-561, informacje o wysokości zwrotu podatku Vat k. 193-196, z wykazu rachunku matki pozwanej k. 200-204, 202-223, zeznania podatkowego za lata 2004-2013 k. 259-272, umowa najmu k. 343-354, potwierdzenia transakcji k. 425-429, wyciągi z konta nr … (...) k. 581-591, umowy na pozyskanie nowych odbiorców towarów i pilotowanie dostaw k. 521-525)

Latem 2006 r. powód za namową swojego francuskiego wspólnika powołał do życia spółkę pod firmą (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością”. Założył ją wspólnie ze swoim francuskim przyjacielem F. P.. Spółka miała większe obroty niż spółka cywilna (...). Biuro firmy było w tym samym miejscu, co biuro firmy spółki cywilnej. Transakcje handlowe w zakresie sprzedaży mięsa wołowego prowadziła również ww. firma. Do wykonywania operacji ekonomicznych, w tym do opłacania faktur było wykorzystywane konto uprzednio założone dla spółki cywilnej z końcówką numeru …. (...). Obie firmy jednocześnie były wobec siebie kontrahentami biznesowymi. Powód uprawniony był do samodzielnego reprezentowania spółki (...).

(dowód: zeznania powoda k. 1317v, zeznania podatkowego k. 287, wyciągi bankowe k. 733-1027, faktury k. 526-547, zeznania świadka F. P. k. 1070v, j, 1071v, 00:24:19, 00:33:24, 00:52:51 )

Powód w roku 2007 wypłacił z konta o numerze … (...) prowadzonego w walucie „euro” kwotę 7.100 euro.

W latach 2007-2008 (...) spółka cywilna brała udział w postępowaniu sądowym, który przegrała. Pozwana postanowiła wycofać się ze wspólnego przedsięwzięcia gospodarczego. W kwietniu 2008 r. nastąpiło oficjalne rozwiązanie umowy spółki cywilnej. Rozliczeniem wspólników zajęło się biuro rachunkowe. Wspólnicy zostali rozliczeni.

Dochód powoda zgodnie z treścią deklaracji podatkowych wyniósł w roku:

- 2004 - 9.261,36 zł,

- 2005 – 23.035,67 zł,

- 2006 – 30.626,20 zł,

- 2007 - 11.450,58 zł,

- 2008 - 77.498,69 zł.,

- 2009 – 55.911,85 zł,

- 2010 – 104.909,29 zł,

- 2011 – 154.443,73 zł,

- 2012 – 115.653,25 zł,

- 2013 – 79.854,69 zł

Nawet rozwiązaniu spółki cywilnej strony dalej zamieszkiwały razem i tworzyły nieformalny związek.

(dowód: zeznania powoda k. 1317v, zeznania pozwanej k. 1319, zeznanie podatkowe k. 561, zeznania podatkowego za lata 2004-2013 k. 259-272, 549-573, przyznane przez pozwaną pozostawanie w związku konkubenckim k. 1316v i 1049-1051 i 1052-1054).

Pismem z dnia 3 listopada 2008 r. Powiatowy Inspektora Nadzoru Budowalnego w O. przyjął zawiadomienie o zakończeniu budowy. Następnie w dniu 27 listopada 2008 r. Wójt Gminy P. poinformował pozwaną o tym, że został przyporządkowany numer domu położonego na działkach (...). Nieruchomość powódki otrzymała numer „(...)”.

Na budowę domu pozwana przeznaczyła pieniądze ze sprzedanego wcześniej mieszkania przy ulicy (...) w O., z oszczędności, z pieniędzy otrzymywanych od matki, z emerytury matki pozwanej, z wycofanych polis, ze zwrotów wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym, z dorywczego wyjazdu do Norwegii, a także z prowadzonej działalności gospodarczej. Faktury związane z budową i wykończeniem domu były wystawione na pozwaną. Pozwana płaciła wykonawcom robót ze swojego indywidualnego konta nr (...). Powód towarzyszył pozwanej jako doradca w sklepach branżowych. Wykonywał drobne prace przy domu.

(dowód: zeznania pozwanej k. 1319-1320, PIT-y k. 549-561, informacje o wysokości zwrotu podatku Vat k. 193-196, z wykazu rachunku matki pozwanej k. 199, 200-204, 202-223, zeznania podatkowego za lata 2004-2013 k. 259-272, k. 193-195, zeznania powoda k. 1317v, wykaz faktur k. 425-429, zeznania świadka C. C. (2) koperta 393)

Pozwana zamieszkała w domu na początku 2009 r. Razem z nią zamieszkał tam powód. Razem przyjmowali gości w tym dzieci powoda, jego matkę, czy wspólnych przyjaciół z Francji i z Polski. Językiem francuskim posługiwał się tylko powód. Powód był tłumaczem dla pozwanej w rozmowach polsko-francuskich z jego dziećmi i przyjaciółmi z Francji. W nowo wybudowany domu znajdowało się jedno pomieszczenie do prowadzenie spraw firmowych (...) s.c. i spółki (...) sp. z o.o. Strony razem wyjeżdżały do Francji w odwiedziny do córki powoda. Po wprowadzeniu się do domu trwały prace wykończeniowe. Strony wspólnie ustaliły sposób partycypowania w kosztach utrzymania domu. Powód ponosił koszty zakupu żywności i środków chemicznych, zaś pozwana opłacała czynsz, opłaty mediów i zajmowała się spłatą kredytów.

Po rozwiązaniu spółki, powód założył działalność gospodarcza pod firmą (...). Powód utrzymał dotychczasowe kontakty z kontrahentami ze spółki cywilnej i nazwę firmy. Do dalszego prowadzenia działalności wykorzystywał uprzednio funkcjonujące konto bankowe z końcówką numeru: …. (...). Pozwana zaś po rozwiązaniu spółki była zatrudniona była w (...) (...), a następnie w 2008 r. rozpoczęła własną działalność pod nazwą (...), którą prowadziła do 2012r.

Powód prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) upoważnił pozwaną do jednoosobowego dysponowania rachunkami bankowymi, które wcześniej prowadzone były w ramach spółki cywilnej.

W latach 2009-2013 powód prowadząc działalność gospodarczą pod nazwą (...) M. B. (1) (REGON (...)).

(dowód: zeznania pozwanej k. 1318v-1320, zeznania świadka O. B. k. 460v-461, zeznania świadka P. J. k. 462, PIT 11 k. 314, korespondencja k. 315-320, wyciągi bankowe k. 733-1027, dokumentacja fotograficzna k.497-520, PITy – 562-572, zeznania świadka Ł. T. (1) k. 252-252v, zeznania powoda k. 01:31:33 )

W okresie od 30 kwietnia 2008 r. do 31 grudnia 2011 r. na koncie o numerze z końcówką … (...) widnieją wydatki związane z zakupami w takich sklepach jak M., O., P., J., A., (...), (...), (...) D., I., K. A., J., Centrum (...), Zakład (...), (...), M., Z., (...) s.c. J., (...) Usługa (...). Transakcje te dokonywane były kartą płatniczą bez wskazania przedmiotu zakupów, jak również bez wskazania miejsce docelowego tych zakupów. Transakcje były dokonywane przez powoda i pozwaną. Kilka razy w miesiącu były dokonywane wypłaty gotówką z bankomatów przez obie strony.

W 2009 r. z konta prowadzonego w walucie euro o numerze … (...) pozwana wypłaciła 110 euro, a powód 1.120 euro, ponadto powód dodatkowo wypłacił 3.600 euro, przy czym kwota 2.500 zł euro została przelana na konto oszczędnościowe o numerze (...). W 2011 r. powód wypłacił kwotę 1.700 euro.

(dowód: upoważnienie k. 576-578, odwołanie k. 574, wyciągi bankowe k. 733-1027, wyciągi bankowe k. 581 -591)

W dniu 14 listopada 2011 r. powód dokonał wpłaty I raty na zakup mieszkania przy ulicy (...) w O.. W dniu 23 grudnia 2011 r. dokonał wpłaty II raty. W tym czasie trwały prace adaptacyjne lokalu do pomieszczeń biurowych.

Jeszcze w 2012 r. relacje stron układały się poprawnie. Para razem była w D. na L..

(dowód: zeznania powoda k.1317-1318v, zeznania świadka O. B. k. 460v)

Powód w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością zatrudnił sekretarkę, z którą nawiązał romans. Kupił jej perfumy, wyjeżdżał z nią na targi do Francji. W rezultacie pozwana poprosiła powoda o opuszczenie domu. Strony oficjalnie rozstały się w kwietniu 2013 r.

(dowód: zeznania świadka J. S. k. 252, )

W 2013 r. powód został na kilka miesięcy aresztowany. Próbował uciekać z wypadku z udziałem policji. Po opuszaniu jednostki penitencjarnej i po rozstaniu z pozwaną, obroty spółki (...) Sp. z o.o. nie były już tak duże, jak sprzed tego okresu. Było to także związane z nadprodukcją tego rodzaju mięsa w Polsce i w innych krajach unijnych. Powód w dalszym ciągu posiada połowę udziałów w spółce z o.o. (...). Pełni tam również funkcję prokurenta.

(dowód: zeznania F. P. k.1071v, 00:59:25, zeznania świadka O. B. k. 461, rejestr k. 1284-1287)

Sąd zważył, co następuje:

W tok tak ustalonego stanu faktycznego powództwo, jako nieudowodnione podlegało oddaleniu.

Materiał dowodowy pozwala przyjąć, że strony pozostawały ze sobą w nieformalnym związku od 2004 r. do końca kwietnia 2013 r. W świetle zeznań świadków takich jak matka pozwanej S. M., dzieci powoda O. B., W. B., matki powoda Ł. T. (2) a innych świadków jak E. G., T. S., oraz przyjaciół stron, małżonków I. i F. P., nie sposób uznać za wiarygodne zeznania samej pozwanej co do braku bliższych relacji łączących strony. Pozwana na ostatniej rozprawie zaprzeczyła związkowi z powodem. Jednak, w ocenie Sądu, jest to wynikiem konfliktu trwającego między stronami i strategii procesowej. Zeznania wymienionych świadków korelowały ze sobą w zakresie łączących relacji stron, ich wspólnych wyjazdów, przyjmowania wspólnie przyjaciół i rodziny w domu pozwanej, wspólnego zamieszkiwania, wspólności gospodarczej i więzi tożsamej lub bardzo zbliżonej do więzi łączącej małżonków.

Bezspornym w niniejszej sprawie jest to, że w okresie od 29 lipca 2004 r. do kwietnia 2008 r. tworzyli oni spółkę cywilną pod nazwą (...) s.c. Nie ma jednak dostatecznych podstaw do przyjęcia, że w tym czasie dokonywali wspólnych zakupów w sposób prowadzących do powstania między nimi współwłasności majątku wskazanego w pozwie, czy też że powód dokonał nakładów na nieruchomość pozwanej. Oczywistym jest, że skoro strony nie były małżeństwem, do rozliczenia ewentualnych przesunięć majątkowych między nimi nie mogą znaleźć zastosowanie przepisy regulujące sposoby rozliczania małżonków. Nie ma żadnych dowodów, że od maja 2008 r. (kiedy doszło do rozwiązania umowy spółki) strony zawierały jakiekolwiek umowy dotyczące ich wspólnych przedsięwzięć o charakterze gospodarczym lub majątkowym albo w jakikolwiek sformalizowany sposób regulowały dokonywane między sobą przesunięcia majątkowe, czy też czyniły przysporzenia i świadczenie podlegające rozliczeniu.

Niezaprzeczalnym jest fakt, że w trakcie trwania spółki cywilnej, powód zawiązał spółkę prawa handlowego z przyjacielem z Francji, w której stał się udziałowcem i prokurentem. Bezspornym jest, że spółka ta działająca pod nazwą (...) sp. z o.o. była partnerem biznesowym spółki cywilnej założonej przez strony.

Oczywistym w końcu jest to, że pozwana przed zakupem nieruchomości w P. miała własne mieszkanie w O. przy ulicy (...), które sprzedała we wrześniu 2005 r. za 134.000 zł, a ziemię w P. kupiła za 33.000 zł. Otrzymywała środki pieniężne w dolarach od swojej matki, a także dysponowała jej kontem, na które wpływa emerytura matki pozwanej.

Konkubinat stron trwał od 2004 r. w kwietniu 2013 r. Do kwietnia 2008 r. strony pozostawały ze sobą we wspólnym przedsięwzięciu jakim była spółka cywilna i po tym okresie strony nie łączyły żadne umowy odnoszące się do kwestii majątkowych. Do rozliczenia przesunięć majątkowych jakie ewentualnie miały między nimi miejsce w okresie wspólnego pożycia należy stosować art. 405 k.c., regulujące instytucję bezpodstawnego wzbogacenia. Nakłady i przysporzenia dokonywane wzajemne przez strony w drodze świadczeń osobistych lub kosztem swoich majątków (dochodów) w tym okresie nie miały bowiem żadnej konkretnej podstawy prawnej, a ich jedynym uzasadnieniem był fatyczny związek łączy strony i wspólne plany życiowe. Z datą ustanie związku, odpadła tak rozumiana przesłanka dokonywania wzajemnych świadczeń, co zaktualizowało roszczenie o zwrot świadczeń (nakładów) dokonanych do tej pory na majątek byłego już konkubenta lub ich równowartość.

Zgodnie bowiem z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby nie było to możliwe, do zwrotu jej wartości. Przy czym zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia nakładów na nieruchomości pozwanej powinien udowodnić powód, gdyż to on z tego faktu wywodzi skutki prawne.

W związku z tym spór w niniejszej sprawie koncentrował się wokół czasu trwania konkubinatu oraz ustalenia w jakim zakresie i jakie nakłady zostały poczynione przez powoda z jego majątku na rzecz nieruchomości pozwanej. Dodać przy tym trzeba, że warunkiem uwzględnienia żądania o zwrot poczynionych nakładów byłoby ustalenie, że wzbogacenie byłego konkubenta nastąpiło bez odpowiedniego ekwiwalentu po stronie osoby, która świadczyła na jego rzecz kosztem swojego majątku osobistego.

W realiach niniejszej sprawy oznacza to, że dla uwzględnienia żądań powoda konieczne byłoby ustalenie, że w okresie wspólnego pożycia z pozwaną poczynił on na jej rzecz świadczenia, wydatki i nakłady o równowartości żądania obecnie kwoty, nie uzyskując nic w zamian.

Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe nie upoważnia jednak do takich ustaleń i wniosków. W szczególności nie da się ich poczynić na podstawie przedstawionych w sprawie dokumentów i zeznań świadków, ale również nie skłaniają do tego zeznania samych stron. Zebrany materiał dowodowy jednoznacznie prowadzi do ustalenia, że strony były postrzegane jako zgodny związek, a nawet jako małżeństwo. Prowadziły wspólne gospodarstwo domowe i zgodnie dzieliły związane z tym obowiązki. Oboje partycypowali w kosztach utrzymania domu, pozwana ponosiła wydatki związane z opłatami, zaś powód z zakupem żywności i niezbędnej chemii. Strony wspólnie wyjeżdżały na wycieczki zagraniczne w celach turystycznych. Wspólnie też odwiedzały we Francji dzieci powoda i swoich przyjaciół, w tym partnera biznesowego.

W okresie trwania związku konkubenckiego strony były jednocześnie wspólnikami spółki cywilnej (...) s.c., która funkcjonowała od dnia 29 lipca 2004 r. do 30 kwietniu 2008 r. Spółka liczyła tylko dwóch wspólników w osobach stron niniejszego postepowania. W pierwszym roku spółki udziały wspólników były równe i wynosiły po 50%, zaś od czerwca 2005 r. udziały te wynosiły już 90% na rzecz pozwanej i 10% na rzecz powoda.

W świetle art. 860 § 1 k.c., spółka cywilna jest stosunkiem prawnym o charakterze obligacyjnym, którego strony (wspólnicy) zobowiązani są do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działanie w sposób oznaczony, w szczególności poprzez wniesienie wkładów. Źródłem powstania stosunku prawnego spółki cywilnej jest umowa zwarta przez co najmniej dwa podmioty, którymi mogą być zarówno osoby fizyczne, jak i prawne, a także jednostki organizacyjnie niebędące osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną, w szczególności osobowe spółki handlowe bądź wspólnoty mieszkaniowe.

Z przepisów art. 863 k.c., 875 k.c. oraz 875 k.c., wynika pośrednio, że jednym ze skutków prawnych zawarcia umowy spółki jest powstanie ustroju majątkowego tzw. wspólności łącznej, odnoszącego się do aktywów majątkowych, które wspólnicy wnieśli do „spółki” tytułem wkładów oraz aktywów majątkowych nabytych przez nich w ramach wspólnie prowadzonej działalności. Przepisy kodeksu cywilnego, w przeciwieństwie do przepisów kodeksu spółek handlowych dotyczących spółki jawnej (art. 28 k.s.h.) nie określają charakteru i źródeł pochodzenia składników majątku spółki cywilnej. W doktrynie przyjmuje się, po pierwsze, że na majątek spółki składają się własność rzeczy, w tym pieniędzy i inne prawa majątkowe, zarówno rzeczowe, jak i obligacyjne stanowiące wkłady do spółki, a także roszczenie o wniesienie takich wkładów. Po drugie, w skład majątku spółki wchodzą również aktywna nabyte w toku i w ramach działalności spółki. W związku z tym, że spółka cywilna jest wyłącznie stosunkiem zobowiązaniowym, a nie odrębnym podmiotem prawa, majątek spółki, z prawnego punktu widzenia, jest majątkiem wspólnym wspólników, odrębnym od majątku osobistego każdego z nich. Jest to tzw. wspólność łączna i w zasadzie niepodzielna. Łączny charakter wspólności, o której mowa, wyraża się w tym, że w czasie trwania spółki wspólnicy mogą korzystać ze wspólnego majątku jedynie razem (łącznie) i tylko dla realizacji wspólnego celu gospodarczego. To z kolei oznacza, że wspólnicy jako „zbiorowy” dłużnik odpowiadają z majątku wspólnego za zobowiązania spółki, czyli za zobowiązania zaciągnięte wspólnie. Oprócz tego odpowiadają oni za solidarnie, swoimi majątkami osobistymi za te zobowiązania (art. 864 k.c.). Odpowiedzialność solidarna wspólników spółki cywilnej ma charakter pierwotny, a nie subsydiarny jak ma to miejsce w przypadku odpowiedzialności wspólników spółki jawnej.

Fakt, że majątek spółki stanowi tzw. wspólność łączną, nie stanowi przeszkody do określenie w umowie spółki udziałów poszczególnych wspólników w tym majątku i praw przysługujących im z tego tytułu. O tym, że jest to możliwe, świadczy pośrednio brzmienie art. 863 § 1 i 3 k.c. Miało to miejsce w czasie trwania spółki cywilnej, której strony niniejszego postępowania były wspólnikami. Początkowo, od dnia 29 lipca 2004 r. udziały w zyskach i stratach były równe, wynoszące po 50%. Następnie od 1 czerwca 2005 r. aneksem ustaliły odmienną wysokość tych udziałów. Porozumieniem wspólników, pozwanej zostało przyznane 90% udziału w zyskach i stratach, zaś powodowi – 10%. Umowne określenie udziałów w majątku spółki trwało do kwietnia 2008 r., kiedy to nastąpiło rozwiązanie spółki cywilnej. Taki podział udziałów jest wiążący dla samych wspólników, lecz nie wpływa na zakres odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Zobowiązania spółki są bowiem zobowiązaniami wszystkich wspólników. Dotyczą one wspólnego majątku wspólników i ma do nich zastosowanie art. 370 k.c., z którego wynika solidarny charakter tego zobowiązania, przy czym art. 864 k.c. zawiera rozszerzenie tej odpowiedzialności. Rozszerzenie to polega na tym, że wierzyciel spółki może poszukiwać zaspokojenia swojej wierzytelności zarówno w majątku wspólnym wspólników, jak i w każdym z majątków osobistych każdego z nich.

Z realiów niniejszej sprawy wynika, że dom pozwanej został wybudowany w latach 2005 - 2008 r., w okresie trwania spółki i posiadania większości udziałów w niej przez pozwaną. Dowodzi tego nie tylko udokumentowane źródło środków pochodzących ze sprzedaży mieszkania, niesporna darowizny od matki pozwanej, zestaw faktur i rachunków wystawionych imiennie na nią, ale i pismo z dnia 3 listopada 2008 r. Nadzoru Budowalnego w O. informujące pozwaną o przyjęciu zawiadomienia o zakończeniu budowy oraz zeznania stron, a także aneks do umowy spółki cywilnej z 1 czerwca 2005 r. określający ww. udziały.

Strony wprowadziły się tam na początku 2009 r. Po tym okresie trwały prace wykończeniowe i związane z wyposażeniem domu.

Pozwana zakupiła nieruchomość gruntową za 33.000 zł ze sprzedaży swojego mieszkania na ulicy (...) w O., za kwotę 134.000 zł. Ponadto pozwana dysponowała środkami pieniężnymi przesyłanymi przez swoją matką, pracującą w tym czasie w Stanach Zjednoczonych. Posiadała także oszczędności i dysponowała dochodami spółki cywilnej wynoszącymi 90% zysków. Na mocy swobody umów strony mogły ustalić nierówny podział we wspólnie wypracowanym zysku. Zatem pozwana mogła korzystać z wypracowanego zysków w udziale wspólnie uzgodnionym przez strony. Jest to wewnątrzspółkowe porozumienie, które wiąże wspólników. Przy czym wspólnik może być wyłączony od udziału w stratach, ale nie zyskach. Zaś nawet wyłączenie od udziału w startach spółki nie oznacza wyłączenia od odpowiedzialności wobec osób trzecich – kontrahentów spółki. Wierzyciel spółki może wyegzekwować spełnienie świadczenie od wspólnie wyłączonego w umowie spółki od udziału w stratach. Jeśli taki wspólnik spełni świadczenie, może on żądać od współdłużników, czyli od pozostałych wspólników zwrotu zapłaconej przez siebie kwoty. Wspólnik może żądać podziału i wypłaty zysków dopiero po rozwiązaniu spółki. Jeżeli jednak spółka została zawarta na czas dłuższy, wspólnicy mogą żądać podziału i wypłaty zysków z końcem każdego roku obrachunkowego. Wyciągi z konta spółki cywilnej obrazują wyłącznie fakt wypłacania kwot bez wskazania ich przeznaczenia. Powód mógł dysponować środkami z tego konta wyłącznie do wysokości swojego udziału wynoszącego 10%, zaś w pozostałym zakresie wyłącznie za zgodą pozwanej, jako drugiego wspólnika. Kwoty wypłacone ponad swój udział stanowiły własność pozwanej.

Ponadto faktury z okresu 2006-2007 są wystawione na nazwisko pozwanej i obrazują fakt ponoszenie przez nią kosztów budowy. Niewielki walor dowodowy mają przy tym dla twierdzeń powoda zeznania śwd. M. B. (2), który potwierdzał tylko, że powód dokonywał zakupu w 2007 r. materiałów instalatorskich i sanitarnych w imieniu pozwanej. Nie miał jednak wiedzy o charakterze związku stron (k. 621,1072).

W tym miejscu należy wskazać, że przedłożone przez powoda zaświadczenie otrzymane od pracowników firm, w których rzekomo powód nabywał materiały budowalne są mało przydatne dla celów dowodowych. W toku postępowania przesłuchani świadkowie K. Ć., A. K. (1), S. S. (1), złożyli na prośbę powoda pisemne oświadczenia, w których potwierdzali, że zakupy materiałów budowalnych dokonywane przez powoda miały miejsce w okresie 2006-2013 r. (k. 618-620). Te oświadczenia nie były jednak sporządzone przez nich samodzielnie, lecz zostały podyktowane przez powoda lub przez niego napisane. Większość miała zostawione miejsca na dopisanie danych (k. 619-620). Powód „odnowił znajomość” z pracownikami tych firm w roku 2015 i 2016 na potrzeby niniejszego postępowania. W toku przesłuchania przed Sądem okazywało się jednak, że spontanicznie zawężali oni ramy czasowe owych zakupów do końca 2009 r. (śwd. S. k. 1074v), do 2010 r. (śwd. K. k. 1074, Ć. k. 1082v), Wyraźnie dystansowali się jednak od potwierdzenia ich po tej dacie. Dopiero po okazaniu im podpisanych oświadczeń próbowali zasłaniać się niepamięcią lub podawać, że mogło to być i później. Ma to niebagatelne znaczenie z procesowego punktu widzenia i oceny ich wartości dowodowej. Jednoznacznie wskazuje na próbę manipulacji ich świadectwem. Skoro zasadnicze nakłady na dom - co potwierdzają faktury i rachunki, poczyniono w czasie, gdy większość zysków ze spółki cywilnej (90%) należało zgodnie z umową do pozwanej, a powód osiągał jedynie niewielkie dochody (10%), to nie mógł poczynić nakładów, których rozliczenia się domaga. Czyni to więc mało wiarygodnym stanowisko powoda w zakresie rzeczywistego dokonywanych przez niego owych nakładów. Oczywiście nie sposób wykluczyć , że powód dokonywał tych zakupów i potem, ale mogły one równie dobrze dotyczyć innych celów np. mieszkania kupionego przez powoda w 2011 r.

Podobnie znikomy walor zawierają oświadczenie pisemne innych osób, w tym N. T., C. M., I. I. (2) (k.622, 625, 676). Nie mają one mocy dowodowej, a termin ich złożenia wraz z ewentualnym wnioskiem o ich przesłuchanie był spóźniony. Powód zgłosił w niniejszej sprawie bardzo wielu świadków, w tym szereg z zagranicy. Zostali oni wszyscy przesłuchani na kilku terminach rozpraw. Kolejni świadkowie zgłoszeni zostali z upływem terminów procesowych. Przy tym okoliczności, na które ich zawnioskowano są małoistotne lub zostały już ustalone. Poza sporem jest bowiem, że powód mieszkał wraz z pozwaną. Sąd ustalił też, że tworzyli oni konkubinat.

Prawdziwości twierdzeń powoda nie dowodzą też zeznania śwd. C. C. (1) (k.393). Podawał, że otrzymywał przelewy wyłącznie z konta powoda. Pozwana na tę okoliczność przedłożyła jednak przelewy z jej konta prywatnego na łączną kwotę 13.440 zł dokonane w maju i lipcu 2006 (k. 425-429), podważając tym samym zeznaniom świadka, że to tylko powód płacił mu za wykonane usługi. Wszystkie 5 przelewów pochodzi od pozwanej, co przeczy zeznaniom świadka, że opłacał je wyłącznie powód. Podał, że łączna suma wypłat na jego rzecz wyniosła w latach 2005-2006 około 12.000 zł. Wskazywał, że był świadkiem jak strony rozmawiały o konieczności sprzedaży mieszkania, natomiast bezspornym jest, że mieszkanie sprzedano we wrześniu 2005 r., czyli blisko na rok przed dokonanymi na jego rzecz płatnościami. Bezspornym jest też, że na etapie robót wykonywanych w tamtym czasie pozwana miał jeszcze przeszło 100.000 zł właśnie ze sprzedaży swojego mieszkania. Świadek twierdził, że budowę prowadził powód, ale pozwana na skutek swojej intrygi przejęła jego pracowników. Jeżeli więc budowę miał prowadzić powód to niezrozumiały jest sprawcze kierownictwo pozwanej. Zeznania tego świadka zostały przeto skutecznie podważone przez pozwaną.

Dostrzec przy tym należy, że w okresie trwania spółki cywilnej, powód zawiązał spółkę (...) Sp. z o.o., w której miał połowę udziałów i był prokurentem. Zaś po rozwiązania spółki cywilnej, powód rozpoczął jednoosobową działalność gospodarczą pod nazwą DanMar M. B. (1). Wspólnicy spółki cywilnej dokonali wzajemnego rozliczenia przez biuro rachunkowe. Zaś jednoosobowa działalność powoda przynosiła większy dochód niż spółka cywilna.

Przedłożone przez powoda wyciągi bankowe z konta nr … (...) i … (...) (konto w euro), były kontami spółki cywilnej w okresie jej trwania, a po jej rozwiązaniu kontami działalności powoda (...) M. B. (1). Do powyższych kont pozwana, jako wspólnik miała dostęp, zaś po rozwiązania spółki cywilnej dysponowała upoważnieniem udzielonym przez powoda. Na koncie nr … (...) od kwietnia 2008 r. do końca 2011 r. były dokonywane operacje typu: wypłata gotówki w bankomacie, płatności kartą i przelewy. Operacji tych dokonywały obie strony postępowania. Bardzo wiele operacji dotyczy zakupów kartą w takich sklepach jak (...) O., (...), J., A., (...), (...), (...) D., I., (...), A., J., Centrum (...), Zakład (...), (...), M., Z., (...) s.c. J., (...) Usługa (...). Przy czym z opisów dokonanych operacji nie sposób wyczytać jakie rodzaju były to zakupu i na czyją rzecz. Ponadto bardzo wiele operacji dokonywanych była w sklepach spożywczych typu (...), (...). Dostrzec trzeba, że operacje dokonywane były w okresie wspólnego pożycia stron, niemniej jednak nie sposób ustalić co było nabywane, w jakim celu, jakie było przeznaczenie dokonywanych zakupów. Podkreślenia wymaga, że w okresie trwania związku konkubenckiego w 2011 r. powód nabył nieruchomość na ulicy (...) w O. w stanie deweloperskim. Z konta o numerze … (...) dokonał zapłaty dwóch transz za mieszkanie. Dokonywał również innych zakupów w celu dostosowania tego lokalu na potrzeby prowadzonej firmy. Konto to służyło również do dokonywania operacji biznesowych, w tym operacji z (...) Sp. z o.o., w której powód był udziałowcem. Zatem oświadczenia pracowników firm budowalnych w zakresie nabywania towarów przez powoda w okresie późniejszym niż 2010 r., a więc w 2011, 2012 i 2013 r. mogły faktycznie dotyczyć inwestycji przy ul. (...) w O., a nie w P..

W obowiązującym systemie prawnym udowodnienie, że strony pozostawały w konkubinacie nie przekłada się na powstanie określonych domniemań, które przepisy prawa statuują w przypadku, kiedy strony pozostają w związku małżeńskim. Stanowisko doktryny i orzecznictwa jednoznacznie wskazuje, że to na osobie, która usiłuje wykazać, iż doszło do nakładów na majątek odrębny osoby pozostającej w związku faktycznym spoczywa ciężar wykazania, że konkretne środki zostały przekazane na powstanie majątku strony przeciwnej. Sąd kierował się tutaj stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w uzasadnieniu do wyroku z dnia 5 października 2011 r., w sprawie IV CSK 11/11 zgodnie z którym do partnerów z konkubinatu nie mogą być stosowane przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego odnoszące się do osób pozostających w związku małżeńskim. Jednak nie można wykluczyć w konkretnych okolicznościach sprawy, że stosunki majątkowe pomiędzy konkubentami mogły być ukształtowane w ten sposób, że gospodarowali oni „ze wspólnego portfela”, nie rozliczając wnoszonych dochodów i ponoszonych wydatków, które traktowane były jako jednakowe. Jest to jednak wynik konkretnych ustaleń faktycznych. Nie mogą ich zastąpić funkcjonujące na gruncie prawa małżeńskiego domniemanie równości udziałów w majątku lub też konsekwencje związane ze wspólnością majątkową. Takie ukształtowanie stosunków majątkowych pomiędzy konkubentami przekłada się na zakres i sposób dowodzenia w sprawie z powództwa konkubenta domagającego się zwrotu kwot wyłożonych na majątek drugiego, zwłaszcza w okresie długoletniego związku (LEX nr 1102539).

Oceniając materiał dowodowy należy dojść do wniosku, że nie ma wystarczających podstaw do przyjęcia, że powód poczynił nakłady na żądaną w pozwie kwotę. Analizując zeznania powoda i oświadczenie składane na piśmie w pierwszej kolejności wskazać należy, że powód nie wskazał jaki konkretne sprzęt AGD, RTV i jakie elementy wyposażenia kuchni i łazienki oraz kuchni letniej miałyby kupić. Analizując zaś zeznania świadków, którzy zeznawali w tym postępowaniu należy stwierdzić, że pracownicy firm budowalnych nie wiedzieli czyimi pieniędzy były dokonywane zakupy materiałów budowalnych. Świadkowie powołani przez powoda w osobach O. B., W. B. z uwagi na pokrewieństwo z powodem zeznawali z korzyścią dla powoda, nie znali jednak charakteru jego związków finansowych z pozwaną. Podobnie świadkowie: E. G., I. P. i F. P. nie znali umowy łączącej strony w ramach spółki cywilnej i zasad rozliczeń pomiędzy nimi.

W ocenie Sądu zeznania świadków nic nie wnoszą do oceny zasadności stanowiska powoda, gdyż są zbyt ogólnikowe, aby można było twierdzić, że teza przedstawiona przez powoda w pozwie została udowodniona. Należy wskazać, że nie ma żadnego dokumentu, który by potwierdził, że powód czynił nakłady na budowę domu ze swojego majątku osobistego. Jak wskazywano wszystkie rachunki wystawiono na nazwisko pozwanej jako nabywcy. Powód nie był w stanie określić co konkretnie zostało kupione z jego pieniędzy. Zaś przez fakt zamieszkiwania w domu pozwanej rodził po stronie powoda obowiązek dokładania się do kosztów bieżącego utrzymania, jak np. zakupu drewna kominkowego, co potwierdza przelew z 2011 r, czy przelewy obrazujące zakup artykułów spożywczych w okresie trwania wspólnego pożycia. Wykonywane przez niego prace naprawcze w domu i około domu wiązały się z faktem zamieszkiwania tam powoda.

W tym stanie rzeczy trudno uznać, że powód świadczył na rzecz pozwanej lub dokonywał na jej majątek nakładów, które przekraczałaby swoja wartością to, co otrzymywał od niej w zamian. Wobec niezaprzeczonych dowodów w postaci dysponowania znacznymi kwotami przez pozwaną w postaci kwoty uzyskanej ze sprzedaży mieszkania, oszczędności, darowizny pieniężnej przesyłanej przez matkę pozwaną w dolarach, wysokich udziałów w zyskach spółki cywilnej, twierdzenie powoda zawarte w pozwie, w ocenie Sądu nie zostały udowodnione. Jego dochody wykazywane w zeznaniach podatkowych są w okresie budowy domu były niewielkie. W 2005 wynosiły 1.900 zł miesięcznie, w 2006 r. 2.500 zł miesięcznie, w 2007 wynosiły 978 zł miesięcznie, w 2008 wynosiły 6.458 zł miesięcznie, w 2009 wynosiły 4.666 zł miesięcznie.

Powód w swoich zeznaniach jest bardzo ogólnikowy jeżeli chodzi poszczególne inwestycje. Dochody, które wykazywał są małe. Nie podważył dochodów i nakładów dokonanych z majątku pozwanej. Wartość dowodowa zeznań samego powoda jest też niewielka. W toku procesu ujawniono zatajenie przed Sądem istotnych składników majątkowych. W oświadczeniu majątkowym zataił 50% udziałów w spółce kapitałowej. Twierdził, że dochody ujawnione dla celów podatkowych nie odzwierciedlały jego rzeczywistych wysokich zarobków. Tak więc, podał nieprawdę w oświadczeniu majątkowym, twierdzi, że podawał też nieprawdę w zeznaniach podatkowych (k.1318). Nakłaniał świadków do składania zeznań nieodpowiadających ich rzeczywistej wiedzy (np. A. K. i inni.). Trudno więc w oparciu o jego zeznania skonstruować stan faktyczny, z którego by można wywieść dochodzone przez niego roszczenie. To, że z majątku Spółki z o.o. (...) dokonywano, być może, na dom pozwanej jakichś wydatków, nie dowodzi, że były to nakłady, których zwrotu powód może się domagać. (...) spółki z o.o. to nie majątek wspólników. Być może Spółka ma jakieś zasadne roszczenia do pozwanej, ale to wymaga odrębnego udowodnienia i nie daje legitymacji powodowi do domagania się zwrotu tych pieniędzy na swoją rzecz.

W ocenie Sądu zeznania samej pozwanej też w niektórych momentach są mało wiarygodne. Raz przyznaje ona, że strony tworzyły konkubinat w latach 2008-2013 (k.251, k. 494). W innym zaś momencie temu całkowicie zaprzecza (k.1318-1319). To zaś stoi w sprzeczności z całością materiału dowodowego, który jednoznacznie potwierdził konkubencki charakter związku stron.

Mało wiarygodne są też jej twierdzenia o odnoszonych sukcesach biznesowych po zakończeni działalności przez spółkę cywilną (...) w kwietniu 2008 r. Podawane przez nią liczby transakcji w prowadzonym biurze obrotu nieruchomościami nie wskazują na działalność z dużym rozmachem.

Oczywiście z faktu, że pozwana podaje nieprawdę w tym zakresie nie wynika od razu prawdziwość twierdzeń powoda. Jak to już jednak wskazano, jego obciąża w tej sprawie ciężar dowodu i ryzyko niesprostania temu wymogowi.

W świetle przedstawionych dowodów i ustaleń poczynionych na ich podstawie, nie można uznać pozwanej za bezpodstawnie wzbogaconą kosztem powoda i z tego względu powództwo, jako pozbawione podstaw faktycznych, zostało oddalone.

W tym miejscu wskazać należy, że Sąd pominął wnioski dowodowe w postaci dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego z uwagi na nieuiszczenie przez powoda zaliczki na ten cel. Sąd nie uwzględnił również wniosku powoda o skierowanie sprawy do mediacji, gdyż taki wniosek został złożony w zaawansowanym toku postępowania, a nadto strona pozwana nie wyrażała na to zgody.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywające proces zobowiązana jest zwrócić związane z tym koszty stronie wygrywające, co w niniejszej sprawie obligowało powoda do zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanej. Pozew w niniejszej sprawie został złożony w dniu 21 sierpnia 2015 r., zatem dla rozstrzygnięcia o wysokości kosztów sądowych będzie miało zastosowanie rozporządzenie z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Przy wartości przedmiotu sporu powyższej 200.000 zł, opłata minimalne w sprawach cywilnych została określona na kwotę 7.200 zł. Powyższą opłatą należało podwyższyć o opłatę skarbową od pełnomocnictwa wynoszącą 17 zł.

Sąd nie dopatrzył się podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

Sposób skorzystania z przepisu art. 102 k.p.c. jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym sądu orzekającego i do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia odstąpienie, a jeśli tak, to w jakim zakresie, od generalnej zasady obciążenia kosztami procesu strony przegrywającej spór (wyrok SN z 19 maja 2006 r., sygn. akt III CK 221/05, Legalis). Ustalenie, czy w danych okolicznościach zachodzą ”wypadki szczególnie uzasadnione”, ustawodawca pozostawia swobodnej ocenie sądu, która następuje niezależnie od przyznanego zwolnienia od kosztów sądowych (wyr. SN z 22.11.2006 r., sygn. akt V CSK 292/06, Legalis). W odniesieniu do zasady słuszności w art. 102 k.p.c. określone zostały przesłanki, których zaistnienie warunkuje możliwość obciążenia strony przegrywającej jedynie częścią kosztów albo nieobciążania jej w ogóle tymi kosztami. Obejmują one wystąpienie w sprawie wypadków szczególnie uzasadnionych, które powodują, że zasądzenie kosztów na rzecz wygrywającego przeciwnika w całości, a nawet w części, byłoby sprzeczne z powszechnym odczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego. Zalicza się do tych „wypadków” okoliczności związane z przebiegiem postępowania, jak charakter dochodzonego roszczenia, jego znaczenie dla strony, przedawnienie roszczenia, subiektywne przekonanie o zasadności roszczenia wsparte na obiektywnych podstawach. Do warunków leżących poza procesem należy sytuacja majątkowa i życiowa strony (por. post. SN z dnia 19 września 2013 r., sygn. akt I CZ 183/12).

W ocenie Sądu nie zachodzi szczególny wypadek uzasadniający nieobciążanie powoda kosztami na rzecz przeciwnika procesowego. Wskazać należy, że powód jest gospodarzem procesu. Podejmując decyzję w postaci wytoczenie powództwa o zapłatę, powinien był uwzględnić ponoszenie konsekwencji procesowych w postaci obowiązku zwrotu kosztów poniesionych przez przeciwnika, w razie przegrania sprawy. To powód w swoim żądaniu określił wartość przedmiotu sporu, która ostatecznie zdeterminowała wysokość kosztów wynagrodzenia pełnomocnika strony pozwanej. W toku postępowania powód co najmniej kilkakrotnie kontaktował się z różnymi profesjonalnymi pełnomocnikami. Jeden z nich wprost wskazał na niewielką szansę powodzenia procesu na jego korzyść (k.1299). Powód miał zatem wiedzę o konsekwencjach występowania z tak dużym roszczeniem. Nieobciążenie powoda tymi kosztami byłoby w istocie przerzuceniem na pozwaną odpowiedzialności za podjęte przez samego powoda decyzje, co w ocenie Sądu nie może mieć miejsca.

Ponadto warto przypomnieć, że postanowieniem Sądu z dnia 3 marca 2017 r. powodowi zostało cofnięte zwolnienie od kosztów sądowych. Nałożona na niego grzywnę w wysokości 500 zł. Okolicznością podjęcia takiej decyzji był fakt wprowadzenia Sądu w błąd co do możliwości zarobkowych powoda. W toku postępowaniu ujawniony został fakt, że powód posiadał 250 udziałów w spółce kapitałowej DanMarMeat, co stanowi połowę udziałów w tej spółce. Pełnił w tej spółce funkcję prokurenta. Taki stan istniał też na dzień zamknięcia rozprawy.

Dlatego w przekonaniu Sądu, nie było podstaw do nieobciążania powoda, jako strony przegrywającej niniejszy proces, kosztami procesu poniesionymi przez pozwaną dla celowej obrony. W tych okolicznościach, Sąd orzekł o kosztach procesu zgodnie z wynikiem sprawy.