Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 754/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 sierpnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Mariola Wojtkiewicz (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 29 sierpnia 2014 r. w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa B. (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w G.

przeciwko K. Z.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Goleniowie z dnia 08 maja 2014 r., wydanego w sprawie I C 1042/13

oddala apelację.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 8 maja 2014 r. Sąd Rejonowy w Goleniowie Wydział I Cywilny:

I.  zasądził od pozwanego K. Z. na rzecz powoda B. (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty z siedzibą w G. kwotę 4.875,95 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 4.657,70 złotych od dnia 2 czerwca 2010 r. do dnia zapłaty;

II.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądził od pozwanego K. Z. na rzecz powoda B. (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty z siedzibą w G. kwotę 1.310,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 1.200,00 zł tytułem zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i rozważaniach:

K. Z., występując jako Kredytobiorca, w dniu 6 maja 2008 r. zawarł z (...) BANK S.A. umowę nr (...) przyznania limitu kredytowego i wydanie karty Kredytowej V. E. Ż., na podstawie której Bank udzielił Kredytobiorcy kredytu na cele konsumpcyjne, a Kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kredytu na warunkach określonych w umowie.

Kredytobiorcy przyznano limit kredytowy w wysokości 5.000 zł.

K. Z. zaprzestał spłat i zalegał ze spłatą, w związku z czym Bank, wypowiedział umowę i na jej podstawie wystawił w dniu 22.11.2010 r. bankowy tytuł egzekucyjny, w którym wskazał, że na dzień 22.11.2010 r. w księgach Banku figuruje zadłużenie w wysokości 5.707,34 zł opisane poniżej wymagalne zadłużenie kredytobiorcy K. Z.:

1)  kwota 4.657,70 zł - z tytułu niespłaconego od dnia 5.03.2010 r. do dnia 21.10.2010 r. kapitału (kredytu),

2)  odsetki umowne w kwocie 495,65 zł naliczane od dnia 6 maja 2008 r. do dnia 1 czerwca 2010 r. - oprocentowanie kredytu w dniu udzielenia 19,97% (stopa oprocentowania w stosunku rocznym),

3)  odsetki ustawowe w kwocie 286,99 zł za okres od dnia 2 czerwca 2010 r. do dnia 22.11.2010 r. naliczane od kapitału w kwocie 4.657,70 zł,

4)  kwota 213,00 zł - z tytułu kosztów korespondencji,

5)  kwota 54,00 zł - koszty opłaty administracyjnej,

Powyższy bankowy tytuł egzekucyjny został zaopatrzony przez Sąd w klauzulę wykonalności i stanowił podstawę wszczęcia postępowania egzekucyjnego na wniosek Banku, co do należności głównej w wysokości 5.211,69 zł i kosztów postępowania o nadanie klauzuli wykonalności w wysokości 77,00 zł.

W dniu 26 kwietnia 2011 roku (...) Bank SA w W. zawarł z B. (...) Niestandaryzowanym Sekurytyzacyjnym Funduszem Inwestycyjny Zamknięty z siedzibą w W. umowę sprzedaży wierzytelności, na liście której znajdowała się wierzytelność Banku w stosunku do dłużnika K. Z. w łącznej wysokości 6.240,67, na którą złożyły się: kwota 4.657,70 zł - kapitał, kwota 495,65 zł - odsetki umowne, kwota 602,07 zł odsetki ustawowe, kwota 54,00 zł - opłaty administracyjne, kwota 77,00 zł - koszty sądowe, kwota 141,25 zł i 213,00 zł - koszty komornicze.

Pismem z dnia 1.08.2011 r. Bank zawiadomił K. Z. o przelewie wierzytelności wynikającej z umowy o kartę kredytową z dnia 20.11.2008 r. nr (...).

Nabywca pismem z dnia 1 sierpnia 2011 r. wezwał K. Z. do zapłaty.

Fundusz w dniu 8 maja 2013 r. wygenerował wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego, z którego wynika, że w księgach rachunkowych funduszu widnieje nabyta ww. wierzytelność w wysokości 6.240,67 zł, która na ww. dzień istnieje w kwocie 7.415,18 zł, na którą składa się 4.657,70 zł należności głównej, 2.272,23 zł odsetek, 485,25 zł kosztów.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy stwierdził, iż powództwo okazało się zasadne w przeważającej części.

W ocenie Sądu z przedstawionych przez powoda dokumentów, które zostały przywołane w ustalonym powyżej stanie faktycznym, wbrew zarzutom pozwanego, jednoznacznie wynika, że powód nabył wierzytelność dochodzoną pozwem.

Sąd Rejonowy podniósł, iż przelew wierzytelności jest umową, w wyniku której dotychczasowy wierzyciel przenosi wierzytelność na rzecz osoby trzeciej, która z tą chwilą staje się wierzycielem dłużnika, a dotychczasowy wierzyciel zostaje wyłączony z istniejącego stosunku zobowiązaniowego. Sąd zaznaczył przy tym, iż wierzytelność przechodzi na nabywcę wierzytelności przez sam fakt zawarcia umowy przelewu, która może być zawarta w dowolnej formie. Wierzytelność na podstawie takiej umowy przechodzi na nabywcę w takim stanie, w jakim była w chwili zawarcia umowy o przelew, a więc ze wszystkimi związanymi z nią prawami i brakami, w tym wraz z prawem żądania odsetek, choć art. 509 § 2 k.c. nie konstruuje domniemania, iż przelewem wierzytelności objęte są wszelkie prawa z nią związane. Nadto, w chwili przelewu sama wierzytelność musi istnieć, a dotychczasowy wierzyciel musi mieć prawną możliwość nią rozporządzać.

Według Sądu z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika, iż przelew wierzytelności miał miejsce, był prawnie skuteczny i dopuszczalny w świetle prawa.

Sąd I instancji wskazał, iż powód roszczenie zgłoszone w niniejszej sprawie wywodził z zawartej z pozwanymi umowy z dnia 6 maja 2008 r.

W ocenie Sądu Rejonowego, wbrew twierdzeniom pozwanego, wykazany pozostawał fakt, że pozwany K. Z. zawarł umowę limitu kredytowego z ww. Bankiem, okoliczność ta wynikała również wprost z przedstawionych przez powoda dokumentów w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego, z którego wynikało także, że pozwany zaprzestał w pewnym momencie spłat i zalegał ze spłatą kapitału, w związku z czym Bank wypowiedział umowę i na jej podstawie wystawił bankowy tytuł egzekucyjny.

Sąd Rejonowy przyjął, iż pozwany nie spłacił kapitału kredytu w wysokości dochodzonej przez powoda niniejszym powództwem, tj. 4.657,70 zł, która to kwota złożyła się na kwotę dochodzoną pozwem. Okoliczność ta znajdowała bowiem potwierdzenie w przedstawionych przez powoda dowodach z dokumentów w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego i wyciągu z ksiąg funduszu sekurytyzacyjnego. Tym samym, za udowodniony Sąd uznał fakt istnienia wierzytelności głównej, której zapłaty domagał się powód w wysokości wskazanej i wyszczególnionej w ww. bankowym tytule egzekucyjnym jaki został opisany w ustalonym stanie faktycznym, tj. 4.657,70 zł.

Sąd I instancji uznał, iż powyższa kwota zadłużenia nie została w żaden sposób przez pozwanego podważona, pozwany nie przedstawił dowodów, z których wynikałoby, że dokonane wyliczenie było nieprawidłowe.

-

Zdaniem Sądu Rejonowego, skuteczny okazał się jednak podniesiony przez pozwanego zarzut nieprawidłowego wyliczenia kwoty 267,00 zł oraz zarzut niewykazania sposobu liczenia odsetek.

Według Sądu Rejonowego w przedmiotowej sprawie powód na dowód istnienia dochodzonego roszczenia w kwocie 1.097,72 zł oraz 267,00 zł nie przedstawił żadnego dowodu, umowa dotyczyła bowiem innego kredytu, nie było w niej nadto zapisów co do odsetek i zmiennej stopy procentowej, z której nie wynikało zatem, że Bank uprawniony był do naliczania odsetek umownych w zmiennej stopie procentowej, jaka to była stopa procentowa w chwili naliczenia i do jakiej kwoty zadłużenia odnosiła się, czy też że wysokość ww. dodatkowych kosztów to kwota 267,00 zł i co się na nią składa, tj. jakiego rodzaju opłaty i czy w momencie ich naliczania taka wysokość ww. dodatkowych opłat obowiązywała w Regulaminach banku. W sprzeczności z żądaniem naliczania odsetek umownych przedstawił się bankowy tytuł egzekucyjny, z którego wynikało wprost i jednoznacznie, iż bank naliczał od zadłużenia odsetki, których wysokość wynosiła na dzień BTE 495,65 zł, jednakże nie wiadomo w jaki sposób, tj. od jakiej kwoty i w jakim procencie, skoro oprocentowanie było zmienne.

Z powyższych względów, Sąd I instancji oddalił roszczenie w ww. zakresie, a zamiast skapitalizowanych odsetek ustawowych (tj. 1.174,51 zł), uwzględnił roszczenie w ww. zakresie z tym, że zasądzając na rzecz powoda kwotę należności głównej wraz z odsetkami ustawowymi liczonych tak jak bank, co wynika z BTE, tj. od 2 czerwca 2010 r. do dnia zapłaty.

Sąd uwzględnił także roszczenie powoda o zasądzenie zwrotu kosztów sądowych i egzekucyjnych, tj. kwotę 218,25 zł, na którą złożyły się 77,00 zł koszty sądowe i 141,25 zł zaliczki komornicze; albowiem wysokość ww. kosztów znajdowała potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym w postaci wniosku o wszczęcie egzekucji, zawiadomienia komornika, a w szczególności z postanowienia sądu o nadaniu klauzuli wykonalności, co do 77,00 zł oraz postanowienia komornika w przedmiocie umorzenia egzekucji, co do kwoty 141,25 zł; niewątpliwie ww. koszty złożyły się na nabytą wierzytelność, co wynika z zestawienia - załącznika do umowy sprzedaży wierzytelności.

Sąd Rejonowy stwierdził zatem, iż dokumenty załączone do pozwu pozwalały jedynie na ustalenie, że na podstawie umowy o kredyt pozwany winien zapłacić na rzecz nabywcy wierzytelności niespłaconą dotąd kwotę kapitału kredytu wraz z odsetkami ustawowymi. Sąd podkreślił przy tym, iż pozwany kwestionował wprawdzie fakt istnienia wierzytelności, jednak nie przedstawił żadnych dowodów na to, że wierzytelność została spłacona, a jeśli tak to w jakiej części. Istnienie wierzytelności co do kwoty głównej wraz z odsetkami ustawowymi potwierdza zaś dołączony przez powoda bankowy tytuł egzekucyjny. Sąd I instancji uznał więc, iż pozwany taką umowę zawarł i na jej podstawie był i jest nadal zobowiązany do zwrotu na rzecz nabywcy wierzytelności kwoty kredytu wraz z należnymi odsetkami, jednakże bez dodatkowych opłat i odsetek umownych.

O kosztach postępowania Sąd orzekł stosownie do treści art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. i 108 § 1 k.p.c.

Z powyższym wyrokiem nie zgodził się powód, który w wywiedzionej apelacji, zaskarżył wyrok w części tj. co do punktu II i wniósł o jego zmianę i zasądzenie całości roszczenia zgłoszonego w pozwie, tj. zasądzenie na rzecz powoda kwoty 7.415,18 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 7.196,93 zł od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za I instancję według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego, a także kosztów procesu według norm prawem przepisanych za II instancję, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz pozostawienie temu sądowi orzeczenia o kosztach postępowania za obie instancje.

Skarżący zarzucił wyrokowi:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 k.p.c. polegające na przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów wyrażającej się w błędnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i uznaniu, że złożona przez powoda umowa zawarta przez pozwanego z poprzednim wierzycielem, wyciąg z ksiąg rachunkowych powoda oraz wyciąg z umowy cesji wierzytelności wraz z wyciągiem załącznika, bankowy tytuł egzekucyjny oraz korespondencja świadcząca o toczącym się przeciwko pozwanemu postępowaniu egzekucyjnym nie stanowią dowodu na okoliczność potwierdzenia wysokości nabytej wierzytelności przez powoda;

2.  naruszenie art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. polegające na błędnym uznaniu przez Sąd, że strona powodowa nie przedłożyła dowodów na poparcie swoich twierdzeń oraz wniosków, z których wywodzi skutki prawne, a tym samym nie udowodniła okoliczności nabycia wierzytelności co do wysokości, jakiej domagała się w pozwie;

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 353 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, polegające na dokonywaniu przez Sąd ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią zawartej przez strony umowy;

4.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 509 § 2 k.c. poprzez błędne jego zastosowanie i przyjęcie, że na powoda wskutek umowy cesji nie przeszło skutecznie roszczenie o zaległe koszty oraz odsetki;

5.  naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez całkowite pominięcie przy swej ocenie przedłożonych przez powoda dowodów w postaci: bankowego tytułu egzekucyjnego oraz poprzez wskazanie błędnej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, wobec odwołania się w części uzasadnienia wyroku do zupełnie innych składowych zadłużenia aniżeli tych których powód dochodził w rzeczywistości oraz wskazania wyciągu z ksiąg rachunkowych nie przedłożonego do akt sprawy.

6.  nierozpoznanie istoty sprawy.

W uzasadnieniu apelujący podniósł, iż jego zdaniem ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji są chybione i nie znajdują żadnego oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Co więcej, czyniąc ustalenia w tym przedmiocie Sąd dopuścił się rażącego naruszenia przepisów postępowania cywilnego, w szczególności przepisów regulujących rozkład ciężaru dowodu. Nadto argumentacja przedstawiona w jego uzasadnieniu jest niespójna i nielogiczna, w szczególności nie znajduje oparcia w obowiązujących przepisach prawa.

Według skarżącego Sąd I instancji całkowicie pominął kwestię, iż powód poza wyciągiem z ksiąg rachunkowych, przedłożył do akt sprawy wyciąg z umowy cesji wierzytelności wraz z wyciągiem z załącznika, rozliczenie wierzytelności, bankowy tytuł egzekucyjny obrazujący zadłużenie strony pozwanej na dzień 22.11.2010 r. oraz korespondencję poprzedniego wierzyciela z Komornikiem, a dokumenty te w sposób kompletny i wystarczający potwierdzają fakt nabycia wierzytelności przez B. (...) Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny w konkretnej wysokości.

Apelujący zaznaczył, iż nie było żadnych podstaw by podważać wysokość nabytej wierzytelności, albowiem zarówno przedłożona umowa, bankowy tytuł egzekucyjny, korespondencja świadcząca o toczącym się przeciwko pozwanemu postępowaniu egzekucyjnym, jak i wyciąg z umowy cesji wierzytelności wraz z wyciągiem z załącznika, są dowodami w pełni potwierdzającymi zasadność dochodzenia roszczenia w pełnej wysokości.

Skarżący nadmienił, iż we wspomnianym wyżej załączniku do umowy cesji wierzytelności zostało zobrazowane zadłużenie pozwanego na dzień cesji wierzytelności, w szczególności wskazano kwotę kapitału, odsetek oraz kosztów naliczonych przez Bank. Nadto apelujący podkreślił, iż załącznik, o którym mowa powyżej dokładnie precyzuje kto jest dłużnikiem (imię i nazwisko strony pozwanej, adres zamieszkania i nr pesel), a także z jakiego tytułu (nr umowy). Skarżący zaznaczył, iż w powyższym dokumencie znajduje się również liczba porządkowa załącznika. Zdaniem apelującego w załączniku do umowy cesji wierzytelności zostały zatem zawarte wszystkie niezbędne dane do tego aby można było zweryfikować czy cesja następowała względem danej umowy i osoby oraz w konkretnej wysokości.

Skarżący zwrócił uwagę, iż fakt zawarcia umowy cesji, a tym samym fakt skutecznego nabycia przez powoda dochodzonej pozwem wierzytelności w konkretnej wysokości potwierdza także wyciąg z ksiąg rachunkowych powoda, który został uznany przez Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu z dnia 11.07.2011 r., jako dokument prywatny, który na mocy w art. 245 k.p.c. stanowi pełnoprawny środek dowodowy.

Apelujący podkreślił przy tym należy, iż wyciąg z ksiąg rachunkowych nie jest pozbawiony znaczenia prawnego gdyż jest dokumentem prywatnym stanowiącym dowód zaksięgowania w księgach rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego danej wierzytelności. Dowód z dokumentu prywatnego jest samodzielnym środkiem dowodowym, którego moc sąd ocenia według zasad określonych w art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie mogła doprowadzić do zmiany zaskarżonego orzeczenia.

Na wstępie należy zaznaczyć, że Sąd Okręgowy jest sądem merytorycznym, zatem ma prawo do własnej oceny materiału dowodowego. Oczywiście ocena ta może być dokonana jedynie w granicach zaskarżenia i ze wskazaniem wynikającym z treści przepisu art. 384 k.p.c. zakazującym Sądowi odwoławczemu zmiany wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację. Niemniej dla uporania się z zarzutami apelacji należy ocenić zasadność całego roszczenia wobec faktu, że pozwany zakwestionował powództwo co do zasady i wysokości.

Nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego, to również ustala Sąd Rejonowy, że doszło do skutecznego nabycia wierzytelności przez powoda, bowiem zgodnie z art. 509 § 1 k.c. kredytodawca - wierzyciel może bez zgody konsumenta - dłużnika przenieść na osobę trzecią wierzytelność z tytułu umowy o kredyt konsumencki. Wraz z wierzytelnością na nabywcę przechodzą wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenia o odsetki (art. 509 § 2 k.c.). „Jeżeli dłużnik banku będący kredytobiorcą nie dotrzymuje warunków udzielenia kredytu, bank może dokonać przelewu wierzytelności na rzecz funduszu sekurytyzacyjnego bez zgody zarówno tego dłużnika, jak i dłużnika banku z tytułu zabezpieczenia kredytu” (wyrok Sądu Najwyższego z 13 maja 2010 r., IV CSK 558/09, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2011 r., I CSK 118/10).

Powód jako nabywca wierzytelności na podstawie umowy cesji z dnia 26 kwietnia 2011 roku jest legitymowany czynnie do wytoczenia powództwa. Przesądzenie legitymacji procesowej nie jest jednoznaczne z przesądzeniem istnienia samej wierzytelności, jak jej wysokości. Przelew nie przerzuca też ciężaru dowodu na pozwanego. Wbrew zatem zarzutom apelacji Sąd Rejonowy nie naruszył treści przepisu art. 509 § 2 k.p.c. i nie przyjął, że na powoda nie przeszły skuteczne roszczenie o zaległe koszty i odsetki. Sąd przyjął, że roszczenia przeszły, ale nie zostały wykazane. Podobnie też Sąd Rejonowy, nie dokonywał ustaleń sprzecznych z umową przelewu, a więc nie naruszył przepisu art. 353 1k.p.c.

Sąd Okręgowy podkreśla, że przedstawione przez powoda dokumenty nie świadczą o istnieniu wierzytelności, którą powód nabył od swego poprzednika.

Powód nabył wierzytelność objętą bankowym tytułem egzekucyjnym nr (...). Korzystając z przywileju wnikającego z prawa bankowego (...) Bank Spółka Akcyjna wystąpiła o nadanie klauzuli wykonalności temu tytułowi. Klauzulę uzyskała, gdyż Sąd przeprowadził formalne badanie przesłanek prowadzących do uwzględnienia wniosku. Należność objęta bankowym tytułem egzekucyjnym nie była przedmiotem merytorycznej oceny Sądu.

Z przywileju Banku nie korzysta już powód. Dochodząc należności, którą Bank objął bankowym tytułem egzekucyjnym powód musi wykazać, że Bankowi przysługiwała ta wierzytelność. Tym bardziej, że pozwany zaprzeczył istnieniu wierzytelności co do zasady jak i wysokości.

Co do zasady przyjmuje się, iż bankowy tytuł egzekucyjny wystawiony na podstawie art. 96 ust. 1 Prawa bankowego jest dokumentem prywatnym. Jednak zgodnie z art. 95 ust. 1 Prawa bankowego ma on moc prawną dokumentu urzędowego o tyle, o ile stanowi wyciąg z ksiąg rachunkowych banku, tj. odzwierciedla informacje zawarte w tych księgach.

Według art. 95 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz.U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665 z późn. zm.) w brzmieniu obowiązującym do dnia 19 lipca 2013 r., księgi rachunkowe banków, wyciągi z tych ksiąg podpisane przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych banku i opatrzone pieczęcią banku mają moc prawną dokumentów urzędowych.

W zakresie oceny nadania mocy prawnej dokumentów urzędowych wyciągom z ksiąg rachunkowych banku w sytuacji, kiedy służą one jako dowody w postępowaniu cywilnym, wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 15 marca 2011 r. (sygn. akt P 7/09, opubl. OTK-A 2011/2/12). Trybunał zauważył, iż w postępowaniu cywilnym pozwany konsument ma słabszą pozycję procesową, ponieważ toczy spór z podmiotem profesjonalnym. Nawet jeśli konsument korzysta z pomocy pełnomocnika procesowego, ma znacznie mniejsze możliwości przeprowadzenia dowodów na potwierdzenie swoich twierdzeń. Powód występujący z roszczeniem wobec konsumenta nie musi bowiem na zasadach ogólnych udowodnić przyczyny powstania dochodzonej wierzytelności oraz jej wysokości, wystarczające jest przedstawienie sądowi wyciągu z ksiąg rachunkowych banku, który nie zawiera szczegółowych informacji. Konsument w takiej sytuacji może co prawda kwestionować prawidłowość treści dokumentu urzędowego, jednak może być to utrudnione, ponieważ w odróżnieniu od banków i przedsiębiorców konsumenci nie mają obowiązku prowadzenia własnej rachunkowości ani też dokonywania obrotu pieniężnego w formie bezgotówkowej z wykorzystaniem rachunku bankowego, co prowadzi do osłabienia pozycji procesowej konsumenta i w konsekwencji może skutkować brakiem możliwości obrony, a nawet zasądzeniem świadczenia nieodpowiadającego istniejącej wierzytelności. Dlatego też Trybunał Konstytucyjny uznał, iż art. 95 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 26 czerwca 2009 r. o zmianie ustawy o księgach wieczystych i hipotece oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 131, poz. 1075), w związku z art. 244 § 1 i 252 k.p.c. ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.), w części, w jakiej nadaje moc prawną dokumentu urzędowego księgom rachunkowym i wyciągom z ksiąg rachunkowych banku w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności bankowych w postępowaniu cywilnym prowadzonym wobec konsumenta, jest niezgodny z art. 2, art. 32 ust. 1 zdanie pierwsze i art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Jasnym jest zatem, że sam bankowy tytuł egzekucyjny nie mógł stanowić podstawy do ustalenia istnienia i wysokości długu pozwanego.

Wierzytelność powoda miała wynikać z umowy przyznania limitu kredytowego i wydania karty kredytowej. Z umowy zaś przedstawionej w sprawie wynika, że umowa limitu kredytowego nie została zawarta w dniu podpisania umowy kredytu na zakup towarów. Przewidziane zostały bowiem w umowie dodatkowe warunki, dające uprawnienie bankowi do decyzji o przyznaniu limitu kredytowego oraz karty. Te warunki to: spełnienie przez kredytobiorcę warunków opisanych ust. 3 umowy, zgoda kredytobiorcy, terminowe spłacanie kredytu na zakup towarów, kontakt z kredytobiorcą. Spełnienie tych przesłanek uprawniało bank do podjęcia fakultatywnej decyzji o przyznaniu limitu w wysokości od 800 - 5000 złotych. Kolejnym etapem było przesłanie pozwanemu karty. Te zaś czynności nie powodowały jeszcze zadłużenia pozwanego, pozwany bowiem powinien skorzystać z przyznanego limitu. Brak jest zatem dowodów na to czy spełniły się warunki pozwalające bankowi na podjęcie decyzji o przyznaniu limitu, czy bank zdecydował się na przyznanie limitu, kiedy i w jakiej wysokości, czy pozwany przystąpił do korzystania z limitu, w jakiej dacie, w jakiej wysokości pobierał należności. Nie ma dokumentów świadczących o tym od kiedy i w jakiej wysokości bankowi, a następnie powodowi przysługiwały odsetki od pobranych przez pozwanego kwot, za jaki okres. Zasady i odsetki miały wynikać z regulaminu karty oraz komunikatów, które pozwany miał zaakceptować poprzez użycie karty. Brak tych dokumentów nie pozwala na ocenę zasadności i wysokości powództwa. Ty samym czyni niezasadną apelację powoda w zakresie oddalonego powództwa. Oczywiście, jak już zaznaczono na wstępie rozważań, powyższa ocena nie mogła doprowadzić do zmiany orzeczenia na niekorzyść powoda, o czym stanowi przywołany już powyżej przepis art. 384 k.p.c.

Ocena materiału dowodowego i ustalenia Sądu Rejonowego zatem w zakresie w jakim Sąd ten oddalił powództwo zasługuje na aprobatę Sądu Okręgowego i pozostaje pod ochroną przepisu art. 233 § 1 k.p.c.

Stosownie do art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przepis ten daje wyraz obowiązywaniu w polskim prawie procesowym zasady swobodnej oceny dowodów. Swobodna ocena dowodów nie jest całkowicie dowolna. Jak wskazał Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 10 czerwca 1999 roku, II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655; normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według którego sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Skuteczne postawienie Sądowi zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonania strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (orzeczenie SN z dnia 6 listopada 1998 roku, II CKN 4/98).

Sąd Rejonowy w pisemnym uzasadnieniu swego orzeczenia wyczerpująco przedstawił motywy, którymi kierował się ustalając brak podstaw do uwzględnienia powództwa w całości.

Powód w tym postępowaniu przecenia znaczenie wyciągu z ksiąg rachunkowych z dnia 8 maja 2013r. Warto w tym miejscu podkreślić, iż w myśl art. 194 ust. 1 ustawy o funduszach z dnia 27 maja 2004 r. (Dz. U. Nr 146, poz. 1546 ze zm.), w brzmieniu obowiązującym od dnia 20 lipca 2013 r., wyciągi z ksiąg rachunkowych funduszu mają moc dokumentów urzędowych w rozumieniu art. 244 § 1 k.p.c., lecz zgodnie z art. 194 ust. 2 tej ustawy, dodanym ww. ustawą, nie mają mocy dokumentów urzędowych w postępowaniach cywilnych. Oczywiście wyciąg z ksiąg rachunkowych Funduszy został sporządzony przed powyższą zmianą. Jednakże jeszcze przed wprowadzeniem omawianej regulacji, w orzecznictwie prezentowane było stanowisko, że wynikające z art. 244 § 1 k.p.c. w zw. z art. 194 ustawy z 2004 r. o funduszach inwestycyjnych domniemanie zgodności z prawdą danych ujawnionych w wyciągu funduszu sekurytyzacyjnego należy ściśle wiązać tylko z tymi okolicznościami, które według przepisów szczególnych powinny być przedmiotem zapisów w księgach rachunkowych prowadzonych przez fundusz sekurytyzacyjny. Wyciąg z ksiąg funduszu nie może zawierać innych danych ponad te, które ujawniane są w samych księgach rachunkowych według przepisów ustawy z 1994 r. o rachunkowości i przepisów wykonawczych do tej ustawy. Dane ujmowane w księgach rachunkowych funduszu oraz wyciągu z tych ksiąg mogą stanowić dowód jedynie tego, że określonej kwoty wierzytelność jest wpisana w księgach rachunkowych względem określonego dłużnika na podstawie opisanego w tych księgach zdarzenia, np. cesji wierzytelności. Dokumenty te potwierdzają więc sam fakt zdarzenia w postaci cesji wierzytelności. Nie stanowią one jednak dowodu istnienia i wysokości nabytej wierzytelności. Okoliczności te, w razie ich kwestionowania przez stronę przeciwną, powinien wykazać fundusz odpowiednimi dowodowymi, zgodnie z ciężarem dowodu wynikającym z art. 6 k.c. Powód zaś w tym postępowaniu nie zaoferował dowodów na poparcie twierdzeń, z których wywodził skutki prawne.

Z uwagi na powyższe argumenty Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., apelację powoda oddalił.