Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt II Ca 11/15

POSTANOWIENIE

Dnia 22 czerwca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Tarasiuk-Tkaczuk (spr.)

Sędziowie:

SSO Zbigniew Ciechanowicz

SSO Marzenna Ernest

Protokolant:

sekr. sądowy Ziemowit Augustyniak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 czerwca 2015 roku w S.

sprawy z wniosku A. S. i B. S.

przy udziale (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P.

o ustanowienie służebności przesyłu

na skutek apelacji wniesionej przez uczestnika (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w P. od postanowienia Sądu Rejonowego w Świnoujściu VI Zamiejscowego Wydziału Cywilnego z siedzibą w K. z dnia 10 października 2014 roku, sygn. akt VI Ns 705/13

uchyla zaskarżone postanowienie.

sygn. akt II Ca 11/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 10 października 2014 r. Sąd Rejonowy w Świnoujściu VI Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w K. stwierdził, że wniosek A. S. i B. S. o ustanowienie służebności przesyłu na: nieruchomości obejmującej działki: nr (...), położonej w G., gm. Ś., dla której Sąd Rejonowy w Świnoujściu IX Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w K. prowadzi KW (...); nieruchomości obejmującej działki: nr (...), położonej w S., gm. Ś., dla której Sąd Rejonowy w Świnoujściu IX Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w K. prowadzi KW (...); nieruchomości obejmującej działkę nr (...), położonej w R., dla której Sąd Rejonowy w Świnoujściu IX Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w K. prowadzi KW (...); nieruchomości obejmującej działkę nr (...), położonej w S., gm. Ś., dla której Sąd Rejonowy w Świnoujściu IX Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w K. prowadzi KW (...) i nieruchomości obejmującej działki: nr (...), położonej w T., gm. K., dla której Sąd Rejonowy w Świnoujściu IX Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w K. prowadzi KW (...) jest usprawiedliwiony co do zasady.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i stanie prawnym.

Na nieruchomości objętej Kw Nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Świnoujściu IX Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w K., położonej w G., znajdują się urządzenia elektroenergetyczne w postaci:

1.  na działce nr (...) - linia napowietrzna średniego napięcia 15 kV nr 140/27, wraz z jednym słupem,

2.  na działce nr (...) - linia napowietrzna średniego napięcia 15 kV nr 140 oraz nr 140/27, wraz z pięcioma słupami,

3.  na działce (...) - linia napowietrzna średniego napięcia 15 kV nr 140 wraz z jedenastoma słupami,

4.  na działce nr (...) - linia napowietrzna średniego napięcia 15 kV nr 140/16, 140/16/1, 140/16/2 oraz linia kablowa 140/16/1, wraz z sześcioma słupami.

Na nieruchomości objętej Kw Nr SZ1 (...), położonej w S., znajdują się urządzenia elektroenergetyczne w postaci:

1.  na działce nr (...) - linia napowietrzna średniego napięcia 15 kV nr 140/15/2, wraz z jedenastoma słupami,

2.  na działce nr (...) - linia napowietrzna średniego napięcia 15 kV nr 140, wraz z siedmioma słupami, 3. na działce (...) - linia napowietrzna średniego napięcia 15 kV nr 140, nr 140/15 oraz 140/15/2 wraz z dwudziestoma słupami.

Na nieruchomości objętej Kw Nr (...), położonej w R. - działce nr (...), znajdują się urządzenia elektroenergetyczne w postaci linii napowietrznej średniego napięcia 15 kV nr 140/15/2, wraz z pięcioma słupami.

Na nieruchomości objętej Kw Nr (...), położonej w S. - działce nr (...), znajdują się urządzenia elektroenergetyczne w postaci linii napowietrznej średniego napięcia 15 kV nr 140/15/2, wraz z jednym słupem.

Na nieruchomości objętej Kw Nr (...), położonej w T., znajdują się urządzenia elektroenergetyczne w postaci:

1.  na działce nr (...) - linia napowietrzna średniego napięcia 15 kV nr 153/5, 153/5/4, wraz z dziewięcioma słupami,

2.  na działce nr (...) - linia napowietrzna średniego napięcia 15 kV nr 153/5, wraz z czterema słupami.

L. napowietrzne średniego napięcia nr 15 kV nr 140, nr 140/16, nr 140/27, nr 140/16/1, 140/16/2, 140/15, nr 140/15/2, nr 153/5, nr 153/5/4 zostały posadowione na przedmiotowych nieruchomościach w pierwszej połowie XX wieku i stanowiły własność przedsiębiorstwa (...) - S..

Zgodnie z zarządzeniem Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 25.11.1946 r. w sprawie przejęcia przedsiębiorstwa (...) - S. przedmiotowe urządzenia elektroenergetyczne zostały przejęte na własność przez Skarb Państwa, na mocy rozporządzenia Ministra Przemysłu i Handlu nr 3/ip.5. z dnia 18.06.1947 r. ogłoszonego w Monitorze Polskim nr 92 z dnia 02.07.1947 r. poz. 614, dotyczącego przekazania infrastruktury elektroenergetycznej przedsiębiorstwu państwowemu (...).

Przedmiotowe linie elektroenergetyczne stanowią trwałe i widoczne urządzenia i były w sposób ciągły użytkowane w celu przesyłu i transmisji energii elektrycznej do odbiorców indywidualnych z obwodu K.. Jako takie wchodziły one w skład przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 551 k.c. i stanowiły własność do 01.02.1989 r. Skarbu Państwa, przy czym do 01.04.1958 r. pozostawały w zarządzie przedsiębiorstwa państwowego - Zakładu (...) w S.. Następnie przedsiębiorstwo państwowe zmieniło nazwę na Zakład (...), zaś na podstawie zarządzenia nr 232 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 25.11.1958 r. i zarządzenia Dyrektora Naczelnego Zarządu Energetycznego O. Zachodniego z dnia 20.12.1958 r. z dniem 01.01.1959 r. przyjęło nazwę Zakłady (...) z siedzibą w P., w skład którego wchodził Zakład (...) w S.. Protokołem podziału składników mienia z dnia 07.06.1989 r. zostało przekazane posiadanie urządzeń elektroenergetycznych przedsiębiorstwu państwowemu - Zakładowi (...) w S.. W trybie ustawy z dnia 05.02.1993 r. o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa i na podstawie zarządzenia nr 196/O./93 Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 09.07.1993 r. Zakład (...) w S. przekształcił się w spółkę prawa handlowego pod nazwą Zakład (...) S.A. w S., która z dniem 12.07.1993 r. przejęła mienie i wszystkie prawa majątkowe, w tym przedmiotowe urządzenia elektroenergetyczne. Następnie na podstawie uchwały akcjonariuszy z dnia 30.11.1999 r. spółka zmieniła nazwę na (...) S.A. z siedzibą w S.. W dniu 17.12.2002 r. (...) S.A. z siedzibą w S. połączyła się z (...) S.A. z siedzibą w P.. (...) S.A. z siedzibą w P. zmieniła firmę na Grupa (...) S.A., której używała do 12.10.2004 r. W dniu 13.10.2004 r. spółka zmieniła firmę na (...) S.A. w P.. W celu rozdzielenia dystrybucji i sprzedaży energii elektrycznej, w dniu 30.06.2007 r. (...) S.A. w P. zbyła zorganizowaną część przedsiębiorstwa oraz wniosła aportem przedmiotowe sieci elektroenergetyczne do (...) Spółki z o.o. w P..

Zarówno obecnie (...) spółka z o.o. w P., jak i jej poprzednicy prawni korzystali z urządzeń w sposób odpowiadający treści służebności przesyłu, polegającej na nieodpłatnym korzystaniu, w szczególności eksploatacji, dokonywaniu kontroli, przeglądów, konserwacji, modernizacji i remontów, usuwaniu awarii, wymianie urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej, wycince zadrzewień i zakrzewień uniemożliwiających właściwą obsługę i eksploatację urządzeń, swobodnym wstępie na grunt w celu wykonywania tych prac, a także na dystrybucji energii elektrycznej. W celu usuwania awarii w postaci zerwania przewodów przesyłowych czy remontu w postaci wymiany słupów konieczne było użycie specjalistycznego sprzętu jezdnego o szerokości około 2,5 m.

Skarb Państwa był właścicielem działek nr (...) do roku 1998, działki nr (...) - do roku 2005, a działek nr (...) - do roku 2006. Następnie nabyli je małżonkowie A. i B. S..

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał postanowieniem wstępnym wniosek za uzasadniony co do zasady.

Sąd Rejonowy nie podzielił stanowisko uczestniczki postępowania (...) Spółki z o.o. w P., iż wniosek B. i A. S. o ustanowienie służebności przesyłu powinien zostać oddalony, gdyż uczestniczka posiada tytuł prawny do korzystania z nieruchomości, ponieważ z dniem 01.02.2009 r. nabyła służebność przesyłu w drodze zasiedzenia.

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia Sąd wskazał art. 305 4 k.c., art. 292 k.c., art. 352§1 i § 2 k.c., art. 339 k.c., art. 340 k.c.,172 k.c., art. 176 k.c.

Sąd Rejonowy w oparciu o analizę załączonych do akt dokumentów, dotyczących przeprowadzanych remontów, przeglądów i eksploatacji linii elektroenergetycznych średniego napięcia 15 kV nr 140, nr 140/16, nr 140/27, nr 140/16/1, 140/16/2, 140/15, nr 140/15/2, nr 153/5, nr 153/5/4, jak i zeznań świadka L. W. przyjął, iż korzystanie zarówno przez uczestniczkę postępowania, jak i jej poprzedników prawnych z nieruchomości wnioskodawców odpowiadało treści służebności przesyłu i polegało na nieodpłatnym korzystaniu, w szczególności eksploatacji, dokonywaniu kontroli, przeglądów, konserwacji, modernizacji i remontów, usuwaniu awarii, wymianie urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej, swobodnym wstępie na grunt w celu wykonywania tych prac, a także na dystrybucji energii elektrycznej. Przedmiotowe linie wraz z słupami stanowią trwałe i widoczne urządzenia w rozumieniu art. 292 k.c. W celu usuwania awarii czy remontu uczestniczka postępowania i jej poprzednicy korzystali ze specjalistycznego sprzętu jezdnego. Ponadto na podstawie przedstawionych przez (...) Spółkę z o.o. w P. dokumentów, wymienionych we wstępnej części uzasadnienia, Sąd przyjął, iż uczestniczka wykazała ciągłość w zakresie struktur organizacyjno - prawnych i przejęcia posiadania urządzeń energetycznych od swoich poprzedników prawnych, poczynając od Zakładu (...) w S..

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że przed dniem 01.10.1990 r. wyłączone było zasiedzenie nieruchomości państwowych. Bieg zasiedzenia służebności przesyłu mógł się rozpocząć dopiero po tej dacie. Jednakże, zgodnie z art. 10 ustawy z dnia 28.07.1990 r., co do osób, które były posiadaczami przed dniem 01.10.1990 r., kodeksowe terminy ulegają skróceniu o czas trwania tego posiadania, lecz nie więcej niż o połowę, czyli nie więcej niż o 10 i 15 lat. Na podstawie art. 2 ust. 1-3 ustawy z dnia 29.09.1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. z 1990 r. Nr 79, poz. 464), grunty stanowiące własność Skarbu Państwa będące w dniu 05.12.1990 r. w zarządzie państwowych osób prawnych innych niż Skarb Państwa stawały się z tym dniem, z mocy prawa, przedmiotem użytkowania wieczystego, zaś budynki i inne urządzenia (w tym przesyłowe) oraz lokale znajdujące się na tych gruntach, będące w dniu 05.12.1990 r. w zarządzie państwowych osób prawnych, stawały się z tym dniem, z mocy prawa, własnością tych osób, które to nabycie własności stwierdzał deklaratoryjną decyzją wojewoda. Dotyczyło to również poprzednika prawnego (...) Spółki z o.o. w P. - Zakładu (...) w S., który w tej dacie zarządzał zarówno nieruchomościami stanowiącymi przedmiot niniejszego postępowania, jak i urządzeniami energetycznymi - liniami średniego napięcia 15 kV nr 140, nr 140/16, nr 140/27, nr 140/16/1, 140/16/2, 140/15, nr 140/15/2, nr 153/5, nr 153/5/, posadowionymi na tych nieruchomościach, będąc ich dzierżycielem. Do dnia 05.12.1990 r. właścicielem nieruchomości obciążonych jak i posiadaczem służebności przesyłu oraz właścicielem nieruchomości władnącej był Skarb Państwa, dlatego nie mogło w ogóle w tym czasie dojść do zasiedzenia służebności gruntowej przesyłu, gdyż właściciel nie może nabyć przez zasiedzenie służebności gruntowej na nieruchomości stanowiącej jego własność. Protokołem z dnia 07.06.1989 r. podziału składników mienia, nastąpiło przeniesienie posiadania urządzeń energetycznych ze Skarbu Państwa na przedsiębiorstwo państwowe - Zakład (...) w S.. W związku z tym uczestniczka mogłaby zaliczyć na swój okres posiadania zmierzającego do zasiedzenia na podstawie art. 10 ustawy z dnia 28.07.1990 r. jedynie okres od 07.06.1989 r. do 01.10.1990 r., kiedy to w związku z przejęciem posiadania linii na swoją rzecz jej poprzednik prawny mógł mieć przeświadczenie posiadania służebności dla siebie oraz na podstawie art. 176 k.c. - okres od 01.10.1990 r. do 30.06.2007 r., kiedy to (...) Spółka z o.o. w P. stała się właścicielem przedmiotowych urządzeń energetycznych.

Sąd Rejonowy nie podzielił również stanowiska Sądu Okręgowego w Szczecinie, zawartego w orzeczeniu II Ca 1007/11. Zdaniem Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie uczestniczka nie może również powoływać się na domniemanie istnienia dobrej wiary z art. 7 k.c. Nowelizacja art. 128 k.c., wprowadzona ustawą z dnia 31.01.1989 r. uwłaszczała przedsiębiorstwa państwowe, które dotychczas nie mogły być podmiotami praw na własną rzecz. Nowelizacja ta była przygotowywana przez długi okres czasu i pozwalała przedsiębiorstwom państwowym na rozeznanie się w swojej sytuacji prawnej. W ówczesnym czasie zostało przygotowanych szereg dokumentów, mających na celu uregulowanie tych kwestii, chociażby protokół przejęcia posiadania z 07.06.1989 r., na który powołuje się uczestniczka postępowania. Jednakże nie została uregulowana kwestia związana z uprawnieniem do korzystania z nieruchomości, na których posadowione były urządzenia. Nie sposób więc przyjmować, iż zaniechanie uregulowania kwestii związanych z korzystaniem z nieruchomości Skarbu Państwa, na których były posadowione uwłaszczane urządzenia elektroenergetyczne, można w świetle ówczesnych zmian strukturalnych oceniać jako usprawiedliwione okolicznościami. Od osób, które zasiadywały w organach ówczesnych przedsiębiorstw energetycznych należało wymagać takiego poziomu kompetencji i staranności w działaniu, które pozwoliłyby dopilnować interesów osób prawnych w zakresie uregulowania ich funkcjonowania i posiadanych przez nie praw. Bezczynność w tym zakresie należy uznać za objęcie w posiadanie służebności odpowiadających treści służebności przesyłu w złej wierze.

W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że w niniejszej sprawie nie upłynął jeszcze uczestniczce postępowania wymagany 30-letni okres zasiedzenia służebności przesyłu.

Apelację od powyższego postanowienia złożyła uczestniczka (...) spółka z o.o. w P. i zaskarżając je w całości, wniosła o jego zmianę przez oddalenie wniosku oraz zasądzenie od wnioskodawców na rzecz uczestniczki solidarnie kosztów niniejszego postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za obie instancje według norm przepisanych.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzucono:

1) naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:

a)  art. 172 k.c. w zw. z art. 292 k.c. oraz art. 305 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji ustalenie, iż w niniejszej sprawie nie zostały spełnione przesłanki zasiedzenia służebności przesyłu, podczas gdy całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie przemawia za uznaniem, iż nastąpiło zasiedzenie takowej służebności w dobrej wierze;

b)  art. 7 k.c. w zw. z art. 172 k.c. poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji przyjęcie, że poprzednik prawny uczestniczki nie był posiadaczem w dobrej wierze, podczas gdy okoliczności konkretnej sprawy dowodzą istnienia dobrej wiary po jego stronie, a nadto w sytuacji gdy nie zostały przedstawione żadne dowody pozwalające na obalenie domniemania dobrej wiary w przepisie tym wyrażonego;

2) naruszenie przepisów prawa procesowego mających istotny wpływ na rozpoznanie niniejszej sprawy, a mianowicie:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie dyrektywy zasady swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności poprzez przyjęcie, że poprzednik prawny uczestniczki nie znajdował się w dobrej wierze w chwili objęcia służebności przesyłu w posiadanie, podczas gdy materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy przemawia za uznaniem, iż uczestniczka miała uzasadnione przekonanie do tego, iż przedmiotowe posiadanie nabyła w dobrej wierze;

b)  art. 231 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, co z kolei doprowadziło do zignorowania domniemania faktycznego dotyczącego legalności postępowania poprzedników prawnych uczestniczki, bezpośrednio wypływającego z bezspornych ustaleń w przedmiocie posiadania służebności, zakresu składających się na nią czynności oraz następstwa prawnego po stronie uczestniczki;

c)  art. 234 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji przyjęcie, iż uczestniczka pozostawała w okresie niezbędnym do zasiedzenia w złej wierze, podczas gdy po stronie uczestniczki istniało domniemanie, które nie zostało przez wnioskodawców skutecznie obalone.

W uzasadnieniu apelacji wskazano, że Sąd Rejonowy błędnie utożsamia początek biegu terminu zasiedzenia służebności przesyłu z datą 7 czerwca 1989 r. Zdaniem skarżącej, początkowym terminem biegu okresu zasiedzenia jest dzień 1 lutego 1989 r., w którym objęto posiadanie służebności przesyłu. Jest to data, kiedy w wyniku zmiany art. 128 k.c. dzierżenie wykonywane przez przedsiębiorstwo państwowe przekształciło się w posiadanie, poprzednik prawny uczestniczki uzyskał posiadanie. Wobec powyższego i w myśl art. 172 k.c. należy ten moment uznać za miarodajny dla oceny, czy poprzednik prawny (...) spółka z o.o. w P. pozostawał w dobrej lub złej wierze.

Uczestniczka podniosła, iż wobec zdecydowanej przewagi zaaprobowanych przez doktrynę orzeczeń Sądu Najwyższego, w których w sposób jednoznaczny opowiedziano się za trafnością obierania daty 1 lutego 1989 r. za początek biegu okresu zasiedzenia, nie sposób przyznać w tym aspekcie racji Sądowi orzekającemu. Zdaniem skarżącej przedmiotowy termin zasiedzenia, na tle okoliczności niniejszej sprawy, winien wynosić lat dwadzieścia, gdyż w chwili objęcia służebności w posiadanie poprzednik prawny wnioskodawcy pozostawał posiadaczem w dobrej wierze. Zaakcentowano, że w niniejszej sprawie to na wnioskodawcach ciążył obowiązek wykazania istnienia przymiotu złej wiary po stronie poprzedników prawnych uczestniczki, skoro dobra wiara była przez nich kwestionowana. Wnioskodawcy natomiast w żaden sposób nie sprostali dyspozycji art. 6 k.c. i nie udowodnili istnienia złej wiary. Sąd Rejonowy z góry wyłączył domniemanie prawne dobrej wiary. Tymczasem w okresie wznoszenia przedmiotowych linii energetycznych, nieruchomości, na których inwestycje tę przeprowadzono, stanowiły własność Skarbu Państwa, a użytkownicy gruntu (poprzednicy uczestniczki) byli przedsiębiorstwami państwowymi. W takiej sytuacji oczywisty był brak podstaw do oczekiwania, iż uczestnicy tego procesu inwestycyjnego uregulują w sposób formalny zasady udostępnienia gruntów pod budowę sieci i późniejszego z nich korzystania, chociażby poprzez zawarcie umów cywilnoprawnych, a to z uwagi na obowiązującą wówczas zasadę jednolitej własności mienia państwowego. O słuszności i legalności postępowania poprzednika prawnego uczestniczki, świadczy również sam proceder przekazania do eksploatacji linii energetycznych, który mógł nastąpić dopiero po dopełnieniu wszelkich wymogów prawnych i technicznych. Skoro zatem zostały podjęte takie działania, na dowód czego uczestniczka przedłożyła stosowne dowody, to należy przyjąć, iż poprzednik prawny (...) spółki z o.o. w P. dysponował wszelkimi niezbędnymi dokumentami, w tym także stosownymi decyzjami administracyjnymi, zatwierdzającymi prawidłowość podejmowanych przez przedsiębiorstwo przesyłowe działań. Członkowie organów tych przedsiębiorstw nie mogli spodziewać się lub nawet przewidywać, że zmiana przepisów pozbawi ich możliwości legalnego korzystania z urządzeń przekazanych do ich majątku. Nie byli w stanie objąć świadomością, że posiadanie Skarbu Państwa nieruchomości, na których znajdowały się urządzenia przesyłowe, istnieje bez podstawy prawnej. Nowelizacja art. 128 k.c. nastąpiła bowiem w interesie przedsiębiorstw państwowych, które tym samym nabyły samodzielność majątkową. Powyższe mogło utwierdzać poprzednika prawnego uczestniczki w przekonaniu, iż jego posiadanie niczyjego prawa nie narusza oraz że nie dochodzi do pokrzywdzenia właściciela obciążonej nieruchomości. Sąd Rejonowy nie dokonał wyczerpującej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności nie wziął pod uwagę specyficznej relacji,w jakiej pozostawały przedsiębiorstwa państwowe i Skarb Państwa w związku z wejściem w życie przywoływanej wyżej ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawcy wnieśli o jej oddalenie w całości i zasądzenie na ich rzecz od uczestnika kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zainicjowana apelacją kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia ujawniła potrzebę jego uchylenia.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że odpowiednie stosowanie art. 318 k.p.c. w postępowaniu nieprocesowym jest dopuszczalne tylko w sytuacjach odpowiadających dyspozycji tego przepisu, to jest wówczas, gdy w sprawie rozpoznawanej w trybie nieprocesowym sąd przesłankowo musi ustalić istnienie określonego stosunku prawnego lub prawa i zasądzić roszczenie, a sporne są zarówno sama zasada, jak i wysokość roszczenia. Obie te przesłanki muszą wystąpić łącznie. Przepis art. 318 k.p.c. stanowi bowiem, że Sąd, uznając roszczenie za usprawiedliwione w zasadzie, może wydać wyrok wstępny tylko co do samej zasady, co do spornej zaś wysokości żądania - zarządzić bądź dalszą rozprawę, bądź jej odroczenie. Wynika z niego po pierwsze, że wyrok wstępny może być wydany tylko w sprawach o zasądzenie świadczenia albo o ustalenie stosunku prawnego lub prawa i po wtóre, że jego wydanie jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy sporna jest zarówno sama zasada roszczenia, jak i jego wysokość. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 1 grudnia 1999r. (I PKN 401/99, OSNP z 2001 r., nr 8, poz. 259) wydanie wyroku wstępnego zmierza do uniknięcia dalszej bezcelowej pracy sądu związanej z wyjaśnianiem wysokości dochodzonych roszczeń w sytuacji, gdy sama zasada roszczenia jest też wątpliwa. Celem tej instytucji jest realizacja zawartego w art. 6 k.p.c. postulatu szybkości i sprawności postępowania oraz zasady ekonomiki procesowej, które obowiązują także w postępowaniu nieprocesowym. Przed wydaniem postanowienia wstępnego sąd powinien rozważyć i rozstrzygnąć te wszystkie kwestie i zarzuty o charakterze materialnoprawnym, których rozstrzygnięcie przesądza o tym, czy są podstawy do orzeczenia o zasadzie dochodzonych roszczeń.

W rozpoznawanej sprawie wnioskodawcy nie wskazali jakiego wynagrodzenia domagają się za ustanowienie służebności przesyłu, w związku z czym nie sposób mówić o istnieniu spornej wysokości żądania. Już tylko z tego względu stwierdzić należy, że wydanie postanowienia wstępnego w niniejszej sprawie było co najmniej przedwczesne.

Następnie wymaga wyjaśnienia, że orzeczenie wstępne podlega zaskarżeniu według takich samych zasad, jak końcowe, a sąd drugiej instancji, rozpoznając sprawę na skutek wniesionej apelacji stosuje reguły orzekania obowiązujące w postępowaniu apelacyjnym, a więc wskazane także w art. 386 § 4 k.p.c. W razie wydania orzeczenia wstępnego zakres użytego w tym przepisie pojęcia „nierozpoznanie istoty sprawy”, zważywszy na istotę tego orzeczenia, jest węższy niż w przypadku wydania orzeczenia końcowego, oznacza bowiem niezbadanie podstawy żądania, ale tylko w zakresie koniecznym do przesądzenia, że roszczenie jest usprawiedliwione co do zasady. Słowo „może” użyte zostało w art. 386 § 4 k.p.c. w celu stworzenia sądowi drugiej instancji, w drodze wyjątku, możliwości odstąpienia od merytorycznego rozpoznania sprawy i obligatoryjne wydanie wyroku kasatoryjnego w razie stwierdzenia, że istota sprawy nie została rozpoznana.

Sąd drugiej instancji, rozpoznając sprawę na skutek apelacji od wyroku (postanowienia) wstępnego, w sytuacji, gdy uznaje tę apelację za zasadną może zmienić wyrok i oddalić powództwo (wniosek) tylko w razie stwierdzenia negatywnej przesłanki materialnoprawnej, której sąd pierwszej instancji nie uwzględnił ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2013 r., II CSK 279/12, OSNC 2013/7-8/96, Biul.SN 2013/3/13, M.Prawn. 2013/17/929).

W ocenie Sądu Odwoławczego, na obecnym etapie postępowania nie jest możliwe zarówno stwierdzenie, że taka negatywna przesłanka występuje, jak i że zachodzą przesłanki ustanowienia służebności przesyłu.

Sąd pierwszej instancji uznając wniosek A. S. i B. S. o ustanowienie służebności przesyłu na wskazanych nieruchomościach za usprawiedliwiony co do zasady, nie przeprowadził bowiem w sprawie wystarczającego postępowania dowodowego, nie poczynił istotnych ustaleń faktycznych i prawnych oraz nie rozstrzygnął wszystkich kwestii i zarzutów o charakterze materialnoprawnym, które uprawniałoby Sąd do wysnucia na obecnym etapie postępowania wniosku, co do istnienia przesłanek ustanowienia służebności. Postanowienie wstępne nie może dotyczyć tylko poglądu prawnego czy faktycznego, lecz przesądzając o konkretnym stosunku prawnym powinno zawierać ustalenie wszystkich jego elementów (z wyjątkiem wysokości świadczenia).

Zauważyć trzeba, że cechą postępowania sądowego, w którym właściciel domaga się od przedsiębiorcy ustanowienia służebności przesyłu za wynagrodzeniem, jest to, że sąd w pierwszej kolejności bada, czy zasadne jest ustanowienie służebności i w jaki sposób, a dopiero potem (wtórnie), jaka powinna być wysokość „odpowiedniego” wynagrodzenia. W związku z tym, o ile - co do zasady - uznać można za dopuszczalne ustanowienie w postanowieniu wstępnym służebności przesyłu i pozostawienie rozstrzygnięcia o wysokości wynagrodzenia w orzeczeniu końcowym, o tyle na tym etapie postepowania wydanie postanowienia wstępnego nastąpiło przedwcześnie. Nadto, w ocenie Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie jest ono w ogóle niecelowe, a to z następujących względów.

Zgodnie z art. 305 1 k.c. nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1, prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu).

Treścią służebności przesyłu jest zatem korzystanie przez przedsiębiorcę z cudzej nieruchomości w oznaczonym zakresie, niezbędnym do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania urządzeń przesyłowych. W praktyce oznacza to możliwość wejścia przez przedsiębiorcę, któremu przysługuje służebność (jego pracownikom, podwykonawcom), na cudzy grunt obciążony służebnością oraz jego zajęcia w celu podejmowania czynności niezbędnych do utrzymania, konserwacji, remontu, modernizacji, dozoru czy usunięcia awarii urządzeń przesyłowych. Służebność przesyłu jest, co do zasady, służebnością czynną. Na treść służebności przesyłu składa się również obowiązek właściciela nieruchomości obciążonej znoszenia ( pati) istnienia cudzych urządzeń na gruncie, w tym znoszenia podejmowanych przez przedsiębiorcę czynności w celu ich posadowienia, utrzymania, konserwacji, remontu, itp.

Stosownie do art. 305 2 § 2 k.c. służebność przesyłu jest ustanawiana na rzecz przedsiębiorcy za odpowiednim wynagrodzeniem należnym od przedsiębiorcy na rzecz właściciela nieruchomości obciążonej. Wynagrodzenie to co do zasady powinno mieć charakter świadczenia jednorazowego, choć dopuszcza się również postać świadczeń okresowych

Jak wynika z powyższego, ustanowienie służebności przesyłu wymaga precyzyjnego określenia zakresu służebności, uwzględniającego potrzeby przedsiębiorstwa przesyłowego. Służebność taka stanowi bowiem ograniczenie prawa własności podlegającego ochronie konstytucyjnej. Każde ograniczenie własności wymaga szczegółowego wskazania w jaki sposób uprawniony ma prawo naruszać własność obciążonego służebnością. Cechą służebności przesyłu jest bowiem to, że jest ona ustanawiana na czas nieoznaczony i w czasie jej wykonywania właściciel przedsiębiorstwa poza przesyłaniem energii elektrycznej będzie dokonywał kontroli, przeglądów, konserwacji, modernizacji, remontów, usuwania awarii, wymiany urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej i w tym celu będzie wchodził na działki właścicieli nieruchomości. Zakres służebności powinien uwzględniać te potrzeby przedsiębiorcy i powinien znaleźć swój wyraz w treści postanowienia ustanawiającego służebność. Precyzyjne określenie pasa gruntu na nieruchomości, który będzie zajęty w celu wykonywania służebności, wymaga wiadomości specjalnych, a zatem niezbędne jest w takim przypadku dopuszczenie przez sąd rozpoznający sprawę dowodu z opinii biegłych sądowych. Biegły z zakresu instalacji sieci i urządzeń elektrycznych powinien ustalić szerokość pasa gruntu potrzebnego dla prawidłowego korzystania z urządzeń przesyłowych posadowionych na nieruchomości. Następnie biegły sądowy z zakresu geodezji powinien oznaczyć ten pas na mapie i podać jego powierzchnię. Powyższe informacje powinny znaleźć swoje odzwierciedlenie w treści orzeczenia, a mapa geodezyjna powinna być jego integralną częścią. Precyzyjne określenie rozmiarów zajętego na służebność pasa gruntu jest też niezbędne dla oszacowania wysokości należnego wynagrodzenia.

Tymczasem w niniejszej sprawie, Sąd Rejonowy przesądzając o zasadności ustanowienia służebności przesyłu nie przeprowadził żadnego postępowania dowodowego w celu ustalenia rozmiaru i przebiegu pasa technicznego rzeczywiście potrzebnego do wykonywania służebności.

Ponieważ uczestnik podniósł zarzut zasiedzenia służebności, obligowało to Sąd pierwszej instancji do zbadania tej kwestii, przy czym zarzut zasiedzenia służebności należało rozważyć w sposób wszechstronny, w odniesieniu do każdej wymienionej we wniosku nieruchomości, z osobna. Sąd Rejonowy zaniechał jednak takiego wszechstronnego zbadania powyższych kwestii, co prowadzi do wniosku o nierozpoznaniu istoty sprawy.

Sąd Okręgowy na obecnym etapie postępowania nie aprobuje ustaleń i wniosków Sądu Rejonowego dotyczących braku dobrej wiary poprzednika uczestnika, które rażą ogólnikowością i bezkrytycznym oparciem się na poglądach wyrażanych w judykaturze w sprawach o odmiennym stanie faktycznym.

Z ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy wynika, że właścicielem wszystkich objętych wnioskiem nieruchomości przed dniem 1 lutego 1989 r. był Skarb Państwa, który jednocześnie był właścicielem znajdujących się na tych nieruchomościach urządzeń przesyłowych. Stan faktyczny niniejszej sprawy jest zatem odmienny od typowych spraw tego rodzaju, w których najczęściej właścicielami nieruchomości, na których znajdują się ww. urządzenia były w ww. dacie osoby fizyczne.

Wymaga zauważenia, że stosownie do art. 7 k.c. istnienie dobrej wiary objęte jest domniemaniem usuwalnym, co oznacza że sąd orzekający oceniając stan świadomości posiadacza w chwili objęcia rzeczy w posiadanie i dokonując swobodnej oceny dowodów wychodzi z założenia istnienia dobrej wiary; bez dowodu przyjmuje istnienie dobrej wiary. Domniemanie jest wiążące dla sądu orzekającego (art. 234 k.p.c.) aż do czasu, gdy strona związana ciężarem dowodu udowodni złą wiarę. Nie oznacza to jednak, że Sąd orzekający jest zwolniony od oceny przesłanek i faktów, na które powołują się wnioskodawca i uczestnicy i zawsze ma obowiązek przyjąć istnienie dobrej wiary bądź złej wiary stosownie do twierdzeń uczestników, nawet przy braku aktywności uczestników postępowania. Podkreślić należy, że pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2009 roku, I CSK 184/09, dotyczy postępowania procesowego, które w pełni realizuje zasadę kontradyktoryjności, natomiast w postępowaniu nieprocesowym akcentuje się działanie Sądu z urzędu, czego np. wyrazem jest regulacja art. 514 § 2 k.p.c. pozwalająca sądowi oddalić wniosek bez przeprowadzenia rozprawy, jeżeli z jego treści wynika oczywisty brak uprawnień wnioskodawcy. Tym samym w przypadku zasiedzenia kwestia dobrej bądź złej wiary nie jest kwestią postawienia tezy i jej przyznania (bądź braku zaprzeczenia) lecz kwestią oceny podnoszonych okoliczności.

Fundamentalne znaczenie dla zdefiniowania terminu „dobrej wiary” mają poglądy Sądu Najwyższego systematyzujące dorobek orzeczniczy na temat tej instytucji, ze względu na zmiany ustrojowe, wyrażone w treści uchwały 7 sędziów – zasady prawnej z dnia 6 grudnia 1991 r., wydanej w sprawie III CZP 108/91 (OSNC 1992/4/48), która wprawdzie dotyczy sytuacji osoby, wchodzącej w posiadanie nieruchomości na podstawie umowy mającej na celu przeniesienie własności, zawartej bez zachowania formy aktu notarialnego, ale odnosi się do kwestii ogólnych związanych z nakazem analizy „konkretnych okoliczności faktyczne występujące w rozstrzyganej sprawie”. Analizując powojenne orzecznictwo Sąd Najwyższy wyodrębnił dwa poglądy na to czym jest dobra wiara: tzw. tradycyjny, według którego dobra wiara polega na błędnym, ale w danych okolicznościach usprawiedliwionym przekonaniu posiadacza nieruchomości, że przysługuje mu wykonywane przez niego prawo oraz tzw. zliberalizowany, przyjmujący, że dobra wiara posiadacza jest równoznaczna z jego przekonaniem, opartym na obiektywnych przesłankach, wywodzących się ze stosunku będącego podstawą i przyczyną konkretnego stanu faktycznego, że wykonując w swoim imieniu prawo własności niczyjego prawa nie narusza, co występuje przede wszystkim wtedy, gdy otrzymał on posiadanie od właściciela rezygnującego ze swego prawa. Sąd Najwyższy, w treści analizowanej uchwały uznaje za prawidłowe stanowisko określone jako tradycyjne, stwierdzając, iż skoro Rzeczpospolita Polska jest - zgodnie z art. 1 Konstytucji (w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 29 grudnia 1989 r. o zmianie Konstytucji - Dz. U. Nr 75, poz. 444) - demokratycznym państwem prawnym, to w państwie takim obowiązujące przepisy prawne powinny być przestrzegane, a przy ich tłumaczeniu przez powołane do tego organy, w tym przez sądy, powinna być powyższa, konstytucyjna zasada uwzględniana. Sąd Najwyższy stwierdził, iż znajomość przepisów dotyczących obrotu nieruchomościami oraz ich dostępność jest tak duża i wystarczyłoby zachowanie minimum staranności. Nie nakładanie na strony jakichkolwiek obowiązków w zakresie zapoznania się z obowiązującymi przepisami pozostawałoby w sprzeczności z wskazaną wyżej konstytucyjną zasadą państwa prawnego. Za tradycyjnym rozumieniem dobrej wiary posiadacza nieruchomości, który objął ją we władanie na podstawie umowy sporządzonej bez zachowania wymaganej przez obowiązujące prawo formy aktu notarialnego, przemawia także zasada ochrony własności, będąca jedną z podstawowych zasad w stosunkach cywilnoprawnych, w tym przede wszystkim w stosunkach prawnorzeczowych.

W niniejszej sprawie wymaga zatem zbadania, czy istnieją okoliczności mogące stanowić podstawę obalenia domniemania dobrej wiary. W szczególności, czy przy uwzględnieniu, że urządzenia znajdowały się na gruncie należącym do Skarbu Państwa, w dacie wejścia w życie nowelizacji art. 128 k.c., a więc z chwilą kiedy przedsiębiorstwa państwowe uzyskały możliwość posiadania we własnym imieniu, można zasadnie twierdzić, że osoby wchodzące w skład organów tych przedsiębiorstw mogły i powinny obejmować świadomością, że posiadanie gruntów Skarbu Państwa, na których znajdowały się urządzenia energetyczne, istnieje bez podstawy prawnej. Należy przy tym mieć na uwadze, że nowelizacja art. 128 k.c. nastąpiła w interesie przedsiębiorstw państwowych przyznając im samodzielność majątkową, więc nie sposób było racjonalnie przewidywać, że w ten sposób posiadanie gruntów, na których znajdowały się linie energetyczne, szczególnie gruntów Skarbu Państwa następuje bez podstawy prawnej. Przyjęcie odmiennej koncepcji oznaczałoby, ze nowelizacja art. 128 k.c. pozbawia przedsiębiorstwa energetyczne uprawnień do korzystania z linii przesyłowych albo rodzi daleko idące konsekwencje finansowe.

Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 20 sierpnia 2009 roku, II CSK 137/09 oraz z dnia 3 kwietnia 2009 roku, II CSK 400/08, w sprawach o roszczenia uzupełniające, przyjął, że przedsiębiorstwo energetyczne posiadało służebność w dobrej wierze do chwili wezwania o zapłatę. Przekonanie osób wchodzących w skład organu przedsiębiorstwa państwowego – poprzednika prawnego wnioskodawcy, że przedsiębiorstwu państwowemu także po nowelizacji art. 128 k.c. przysługuje uprawnienie do posiadania gruntów Skarbu Państwa w zakresie pozwalającym na korzystanie z urządzeń energetycznych było w tych okolicznościach usprawiedliwione.

Sąd Okręgowy podziela powyższe, ugruntowane już w judykaturze poglądy, na co wskazuje również stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w niedawno wydanym postanowieniu z dnia 4 lipca 2014 r. (II CSK 551/13, OSNC 2015/6/72, Biul.SN 2014/10/10, LEX nr 1504752). W orzeczeniu tym Sąd Najwyższy stwierdził, że bieg terminu zasiedzenia służebności polegającej na korzystaniu z linii przesyłowej znajdującej się w zarządzie przedsiębiorstwa państwowego, przebiegającej po działce stanowiącej własność Skarbu Państwa, będącej w zarządzie innej państwowej osoby prawnej, nie mógł się rozpocząć przed dniem 5 grudnia 1990 r. Wyraził też pogląd o dobrej wierze posiadacza - przedsiębiorstwa energetycznego, który przed jego uwłaszczeniem mieniem Skarbu Państwa wiedział, że zarówno urządzenia, jak i działka, na której te urządzenia się znajdują stanowią własność państwową, a zatem, że linie energetyczne, którymi zarządza, eksploatuje zgodnie z prawem.

W uzasadnieniu powyższego orzeczenia wskazano, że w okresie obowiązywania art. 128 k.c. zasiedzenie własności przez przedsiębiorstwo państwowe na swoją rzecz było niedopuszczalne. Z chwilą wejścia w życie ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny zniesiona została zasada, że jedynie Skarbowi Państwa może przysługiwać prawo własności mienia państwowego, w wyniku czego państwowe osoby prawne uzyskały zdolność prawną w zakresie nabywania składników majątkowych na własność. Zmiana art. 128 k.c. dokonana tą ustawą nie spowodowała jednak przekształcenia przysługujących państwowym osobom prawnym - z mocy przepisów kodeksu cywilnego i ustaw szczególnych - uprawnień do części mienia ogólnonarodowego, pozostających w ich zarządzie w dniu wejścia w życie tej ustawy. Dopiero w art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. Nr 79, poz. 464) uregulowano, że grunty stanowiące własność Skarbu Państwa lub własność gminy będące w dniu wejścia w życie ustawy w zarządzie państwowych osób prawnych innych niż Skarb Państwa, stają się z tym dniem z mocy prawa przedmiotem użytkowania wieczystego. Prawo zarządu istniejące w dniu 5 grudnia 1990 r. po stronie państwowych osób prawnych w stosunku do gruntów stanowiących własność Skarbu Państwa lub własność gminy przekształciło się więc z mocy prawa z tym dniem w prawo użytkowania wieczystego w rozumieniu kodeksu cywilnego, natomiast w odniesieniu do budynków, innych urządzeń i lokali znajdujących się na tych gruntach - w prawo własności (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1991 r. - zasada prawna - III CZP 38/91, OSNCP 1991, nr 10-12, poz. 118, i uchwała składu pięciu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 października 1990 r., III AZP 13/90, OSP 1991, nr 6, poz. 60).

Skoro w okresie od dnia 1 lutego 1989 r do dnia 1 października 1990 r., tj. do czasu utraty mocy przez art. 128 k.c., Zakład (...) w dalszym ciągu miał tylko w zarządzie, tj. w dzierżeniu, przedmiotowe urządzenia energetyczne, to nie był ich posiadaczem i nie mógł biec termin zasiedzenia. W tym czasie termin zasiedzenia nie mógł też biec na rzecz Skarbu Państwa, skoro był on właścicielem przedmiotowych urządzeń energetycznych oraz właścicielem działki. Uwłaszczenie jednak majątkiem nieruchomym Zakładu (...) nastąpiło w dniu 5 grudnia 1990 r. i jego skutkiem było przekształcenie jego zarządu w odniesieniu do urządzeń energetycznych w posiadanie odpowiadające treści użytkowania wieczystego oraz w zakresie władztwa działek z urządzeniami przesyłowymi - w posiadanie odpowiadające treści służebności przesyłu, tj. w posiadanie zależne mogące prowadzić do zasiedzenia służebności. Wynika z tego, że termin zasiedzenia w okolicznościach sprawy biegł od dnia 6 grudnia 1990 r. i w związku z tym należało rozważyć, czy objęcie wtedy przez Zakład (...) w posiadanie zależne, tj. w zakresie treści służebności przesyłu działki z urządzeniami przesyłowymi, było posiadaniem w dobrej wierze, czy też że było to władztwo w złej wierze. O dobrej lub złej wierze posiadacza decyduje chwila uzyskania posiadania; późniejsze zmiany świadomości posiadacza pozostają bez wpływu na tę ocenę i w konsekwencji na długość okresu niezbędnego do zasiedzenia (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2003 r., III CZP 35/03, "Prokuratura i Prawo" 2004, nr 2, orzecznictwo, s. 32). O przypisaniu posiadaczowi dobrej lub złej wiary przy wykonywaniu posiadania decydują okoliczności opisujące jego stan świadomości w chwili objęcia władztwa nad rzeczą (por. postanowienie Sadu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2010 r., III CSK 57/10, "Izba Cywilna" 2011, nr 10, s. 41).

Organ zarządzający Zakładem (...) przed jego uwłaszczeniem mieniem Skarbu Państwa wiedział, że zarówno urządzenia, jak i działka na której się znajdują stanowią własność państwową, zatem że linie energetyczne, którymi zarządza, eksploatuje zgodnie z prawem. Nie można też uznać, że nie wiedział o tym, iż z dniem 5 grudnia 1990 r. został uwłaszczony mieniem państwowym, a tym samym że z tym dniem przedmiotowe urządzenia weszły ex lege w skład jego przedsiębiorstwa (art. 49 k.c.) i w związku z tym, że stał się w zakresie treści służebności, posiadaczem zależnym działki z urządzeniami przesyłowymi, w chwili bowiem uwłaszczenia został użytkownikiem wieczystym zarządzanych dotychczas nieruchomości i uzyskał własność związanych z nimi linii energetycznych. Wtedy nastąpiło rozdzielenie prawa własności działki z urządzeniami przesyłowymi nadal stanowiącej nieruchomość państwową i prawa przedsiębiorstwa Zakładu (...), w skład którego weszły eksploatowane przez niego nieruchomości wraz z liniami energetycznymi. W tym stanie rzeczy należało uznać, że nie obalono domniemania z art. 7 k.c. i przyjąć, że władanie przez Zakład (...) działką z urządzeniami przesyłowymi w zakresie odpowiadającym treści służebności przesyłu od dnia 5 grudnia 1990 r. było posiadaniem w dobrej wierze, zaś termin zasiedzenia upłynął w dniu 6 grudnia 2010 r. i nie został przerwany.

Sąd Okręgowy zauważa, że niniejsza sprawa dotyczy aż pięciu nieruchomości, a ustawodawca nie przewidział możliwości ustanowienia służebności przesyłu jako prawa łącznego, obciążającego jednocześnie więcej niż jedną nieruchomość. Z tego względu w stosunku do każdej nieruchomości zarówno zakres służebności, jak i przesłanki ewentualnego jej zasiedzenia powinny być zbadane i określone odrębnie.

W toku dalszego postępowania, przy badaniu przesłanek ustanowienia służebności przesyłu jak i jej ewentualnego zasiedzenia przez uczestnika, Sąd Rejonowy winien określić zakres służebności objętych wnioskiem - jak już wyżej wskazano - w odniesieniu do każdej z nieruchomości obciążonych z osobna. W celu określenia zakresu w jakim przedsiębiorca przesyłowy korzystał (korzysta i nadal będzie korzystać) z nieruchomości obciążonej stosownie do przeznaczenia tych urządzeń, należy rozważyć dopuszczenie dowodów z opinii biegłego sądowego z zakresu sieci i urządzeń elektrycznych dla ustalenia szerokości pasa gruntu potrzebnego dla prawidłowego korzystania z urządzeń przesyłowych posadowionych na nieruchomościach powodów oraz biegłego sądowego z zakresu geodezji dla oznaczenia na mapie pasa zajętego pod służebność i określenia jego powierzchni.

Badając kwestię ewentualnego zasiedzenia służebności przesyłu Sąd Rejonowy winien przede wszystkim ustalić, kiedy zbudowano urządzenia przesyłowe znajdujące się aktualnie na nieruchomościach wnioskodawców oraz czy ich usytuowanie (przebieg) było niezmienne podczas biegu terminu zasiedzenia służebności przesyłu, a także precyzyjnie oznaczyć datę rozpoczęcia biegu tego terminu.

Sąd Rejonowy winien też zbadać, czy w sprawie istnieją okoliczności mogące stanowić podstawę obalenia domniemania dobrej wiary. Rozważając kwestię dobrej wiary należy mieć na uwadze ugruntowane w orzecznictwie poglądy judykatury i doktryny - co istotne - w sprawach o zbliżonym do niniejszej stanie faktycznym i prawnym. W tym celu należy zwłaszcza ustalić, kto w roku 1989 był właścicielem objętych wnioskiem nieruchomości, na których wzniesiono urządzenia przesyłowe, w szczególności, czy był nim Skarb Państwa.

Po przeanalizowaniu wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów Sąd Rejonowy zobligowany będzie dokonać oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego z uwzględnieniem reguł z art. 233 k.p.c. i na tej podstawie poczynić prawidłowe ustalenia faktyczne. Proces dochodzenia do nich winien znaleźć swoje odzwierciedlenie w pisemnych motywach orzeczenia, zgodnych z wymaganiami określonymi w art. 328 k.p.c.

Z tych wszystkich względów, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c., Sąd Okręgowy uchylił zaskarżone postanowienie wstępne.