Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 486/16

UZASADNIENIE

T. W. został oskarżony o to, że:

w dniu 01 września 2015 r. w miejscowości T., u. (...), gm. T., woj. (...), umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że będąc w stanie nietrzeźwości prowadzącym o godz. 12:07 do stężenia 0,60 mg/l, o godz. 12:10 do stężenia 0,61 mg/l, o godz. 12:39 do stężenia 0,54 mg/l, alkoholu w wydychanym powietrzu kierował samochodem marki D. (...) nr rej. (...) po drodze publicznej, tj. o czyn z art. 178a § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 9 czerwca 2016 roku w sprawie VII K 862/15:

1.oskarżonego T. W. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art.178a § 1 kk i za to na podstawie art. 178a § 1 kk wymierzył oskarżonemu karę 120 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych;

2.na podstawie art. 42 § 2 kk orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego na okres 3 lat;

3.na podstawie art. 43a § 2 kk orzekł wobec oskarżonego T. W. świadczenie pieniężne w kwocie 5.000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

4.na podstawie art. 43 § 3 kk zobowiązał oskarżonego do zwrotu dokumentu - prawa jazdy w starostwie powiatowym właściwym dla miejsca zamieszkania oskarżonego;

5.na podstawie art. 63 § 1 i 5 kk zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonej kary grzywny okres zatrzymania w sprawie w dniu 1 września 2015 roku w godzinach od 11:40 do 18:00, przyjmując, że jest on równoważny 2 dziennym stawkom grzywny;

6.zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 266,80 zł tytułem zwrotu części wydatków, zwolnił oskarżonego od wydatków w pozostałym zakresie oraz zasądził kwotę 120 złotych tytułem opłaty.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, zaskarżając wyrok w całości.

Wyrokowi zarzucił

1.błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, które miały wpływ na treść tego orzeczenia polegające na błędnym ustaleniu, że na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego można oskarżonemu przypisać popełnienie przestępstwa polegającego na tym, że w dniu 1 września 2015 r. w Tuszynie oskarżony prowadził pojazd po drodze publicznej będąc w stanie nietrzeźwości wynoszącym o godz. 12.07 - 0,60 mg/1, 12.10 - 0,61 mg/lni 12.39 - 0,54 mg/1 alkoholu w wydychanym powietrzu a w konsekwencji dowolne przyjęcie, ze T. W. wyczerpał dyspozycje art. 178 a § 1 k.k. co jest następstwem obrazy prawa procesowego art. 7, 4 kpk i błędnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego dokonanej z naruszeniem zasad obiektywizmu oraz braku wszechstronnego rozważenia całości zgromadzonego materiału dowodowego tj. wyjaśnień oskarżonego i opinii biegłych z zakresu chemii a w konsekwencji rozstrzygnięcie powstałych istotnych wątpliwości wynikających z opinii biegłych, którzy nie są w stanie wypowiedzieć się co do zasadności wniosków opinii przy przyjęciu ze alkohol nie był spożywany jednorazowo - na niekorzyść oskarżonego co powinno prowadzić do Wniosku, że nie można w sposób jednoznaczny dokonać ustaleń w zakresie czasu spożywanego przez oskarżonego alkoholu albowiem jego wersja nie została obalona żadnym dowodem przeciwnym, a tym samym nie można oskarżonemu przypisać w sposób jednoznaczny sprawstwa i winy

2.naruszenie art. 170 §1 kpk polegające na oddaleniu wniosków dowodowych z zeznań świadków i opinii innych biegłych z zakresu chemii w sytuacji kiedy świadkowie mieli zeznawać na okoliczności mające istotne znaczne dla sprawy w zakresie funkcjonowania oskarżonego w społeczności lokalnej a dotychczasowe opinie sporządzone w sprawie nie odpowiadały na pytania dotyczące istotnych kwestii mających wpływ na ustalenie stanu trzeźwości

3.rażącą niewspółmierność kary i środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych co jest konsekwencją nierozważenia w sposób prawidłowy okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego -braku uprzedniej karalności, nienaruszania przepisów prawa o ruchu drogowym oraz sytuacji osobistej i zdrowotnej oskarżonego

W konkluzji skarżący wniósł o :

1.zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu;

2.ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd okręgowy zważył co następuje:

apelacja okazała się częściowo zasadna.

Nie budzi wątpliwości, że sąd I instancji szczegółowo odniósł się do wszystkich okoliczności faktycznych ujawnionych w toku przeprowadzonego postępowania dowodowego, bowiem przy wydaniu zaskarżonego wyroku miał na względzie wszystkie zebrane w sprawie dowody, które wnikliwie i starannie rozważył zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego (art. 4 kpk), a w sporządzonym uzasadnieniu wyroku przedstawił w sposób przekonywujący, argumenty na poparcie swego stanowiska. Argumentacja zaprezentowana przez sąd rejonowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku nie narusza w żaden sposób zasady swobodnej oceny dowodów. Swobodna ocena dowodów nakazuje bowiem, aby sąd ocenił znaczenie, moc i wiarygodność materiału dowodowego w sprawie na podstawie wewnętrznego przekonania z uwzględnieniem wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego, nie będąc przy tym związany żądnymi ustawowymi regułami dowodowymi (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z 8.04.1997 r., IV KKN 58/97 – Prok. i Pr. 1998/217). sąd rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku spełnia te wymogi. Analiza wyjaśnień T. W. wskazuje na duże różnice
w zakresie istotnych okoliczności, jakie oskarżony wskazywał po zatrzymaniu oraz na poszczególnych etapach postępowania.

Oskarżony konsekwentnie utrzymywał, że piwa spożył po przyjeździe do domu. W dniu poprzedzającym zdarzenie, jak i przed samym zdarzeniem alkoholu nie spożywał.

Do protokołu badania stanu trzeźwości w dniu 1 września 2015 roku urządzeniem Alkometr A 2.0 oświadczył, że dnia 1 września 2015 roku od godz. 10.00 do 11.30 spożył dwa piwa o objętości 1 litra; podczas badania alkomatem oraz badania krwi wyczuwalna była woń alkoholu.

Biegli z Instytutu Medycznego w Ł. w oparciu o wytyczne Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1975 roku określili orientacyjnie wielkość eliminacji godzinowej alkoholu z organizmu w przedziale 0,1-0,2 promila z tolerancją tego przedziału np. 0,5 promila lub 0,4 promila. Stworzyli dwa warianty opinii w zależności od w/w twierdzeń oskarżonego i tak;

- dla wersji spożycia dwóch puszek piwa o pojemności litra z orientacyjną zawartością alkoholu 5.6 % etanolu przez osobę o paramentach wzrostu, wagi i wieku jak oskarżony maksymalne , teoretyczne stężenie alkoholu wynosi 0,7 promila. Współczynnik rozmieszczenia alkoholu obliczony dla T. W. wynosi 0,64. Teoretyczne stężenie etanolu liczonego metodą eliminacji wg w/w wytycznych SN mieści się w przedziale 0,3 do 0,5 promila. Tymczasem stężenie u T. W. wynosiło 0,60 mg/l , czyli 1,26 promila- badanie urządzeniem typu Alkometr A 2.0. Brak jest korelacji pomiędzy stężeniem etanolu obliczonym, a stężeniem etanolu rzeczywistym, wskazanym badaniami powietrza wydychanego;

- dla wersji spożycia trzech puszek piwa z orientacyjną zawartością alkoholu 5.6 % etanolu jednorazowe spożycie może doprowadzić do maksymalnego teoretycznego stężenia etanolu ok. 1,1 promila. W takim przypadku stężenie alkoholu u T. W. wynosiłoby od 0,7do 0,9 promila w wydychanym powietrzu. Tymczasem uzyskano u oskarżonego wynik pomiaru urządzaniem Alkometr A 2.0. 0,60 mg/l czyli 1,26 promila. Brak jest korelacji pomiędzy stężeniem etanolu obliczonym, a stężeniem etanolu rzeczywistym, wskazanym badaniami powietrza wydychanego.

Przy braku w/w korelacji w obu przypadkach wersji prezentowanych przez oskarżonego uznać należy, że w chwili zdarzenia T. W. był nietrzeźwy, ponieważ zawartość alkoholu w jego organizmie wynosiłaby w chwili zdarzenia od 1,4 do 1,6 promila.

Podczas pierwszego przesłuchania w toku dochodzenia, oskarżony zaznajomiony z treścią opinii biegłych wyjaśnił, że spożył w domu 4 piwa marki K. o zawartości alkoholu 7,2 %. Biegli z (...) w Ł. wydali opinię uzupełniającą w sprawie i w oparciu o wspomniane powyżej metody badawcze stwierdzili dla tej wersji oskarżonego również brak korelacji pomiędzy stężeniem etanolu obliczonym, a stężeniem etanolu rzeczywistym, wskazanym badaniami powietrza wydychanego. Biegli podtrzymali wnioski końcowe uprzednio sporządzonej opinii.

W toku postępowania sądowego oskarżony wyjaśnił, że „odkrył” czwarte piwo w domu, otworzył je, ale go nie zdążył wypić, bo przyjechała Policja. Nie był pewien czy było to piwo kuflowe czy beczkowe.

Niewątpliwie oskarżony ma prawo do zmiany swych wyjaśnień w każdym czasie trwającego postępowania, to jednak warunkiem przyjęcia – jako prawdziwej – wersji jest wskazanie przez oskarżonego powodów, dla których jego wyjaśnienia są odmienne i które polegają na prawdzie. W tym zakresie sąd rejonowy w sposób prawidłowy, zgodnie z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego ocenił występujące pomiędzy wyjaśnieniami rozbieżności i dał temu wyraz w zasługującym na aprobatę uzasadnieniu. Nie można oprzeć się wrażeniu, że oskarżony manipuluje ilością spożytego alkoholu, tak aby dostosować rzeczywistość do tez przedstawianych kolejno przez biegłych i wyników badań, jednakże czyni to w sposób nieudolny i nieprzekonujący.

W toku składania przed sądem wyjaśnień zaznacza się postawa oskarżonego, który automatycznie wycofuje się z prezentowanych uprzednio twierdzeń, które nie znajdują poparcia w pozostałym materiale dowodowym oraz nakierowanie swych wypowiedzi, aby sąd odniósł wrażenie nieporadności oskarżonego, jego niedoinformowania przez organy ścigania, zwłaszcza o przysługujących mu prawach czy tez próbie wywarcia presji przez te organy. Na każdym etapie postępowania oskarżony był pouczany o przysługujących mu prawach . Nie żądał ponownego badania stanu trzeźwości, pobrania krwi, nie zgłaszał uwag do prawidłowości przeprowadzonych badań , nie korzystał z przysługujący praw podczas zatrzymania , nie zgłaszał żądania w trybie art. 313 § 2 kpk , został zaznajomiony z treścią opinii biegłych, nie wnosił uwag, złożył obszerne wyjaśnienia przed sądem.

Apelacja kwestionuje ustalenia sądu z punktu widzenia niewyjaśnionych

( zdaniem skarżącego ) okoliczności sprawy, które należy poczytać na korzyść T. W. – przyjęcia metody badawczej przez biegłych, w sytuacji gdy oskarżony nie spożył alkoholu jednorazowo, ale na przestrzeni jakiegoś czasu, drugi z trzech pomiarów był większy, co wskazuje na atypowy przebieg eliminacji alkoholu, nieczynienia ustaleń z punktu widzenia rozróżnienia przestępstwa i wykroczenia.

T. W. został zatrzymany w dniu 1 września 2015 roku o godz. 11.40. Następnie poddany badaniom na zawartość alkoholu. Te wykazały, że T. W. jest w stanie nietrzeźwym wynoszącym o godzinie 12.07 – 0,60 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, o godzinie 12.10 – 0,61 mg/l i o godzinie 12,39 – 0,54 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

Badania krwi, pobranej od T. W. o godz. 14.15, a następnie o godz. 15.15, wykazały, iż badany jest w stanie nietrzeźwości na poziomie odpowiednio – 1,08 promila, oraz 0,92 promila. Badania zostały przeprowadzone zgodnie z wytycznymi zawartymi w treści rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 6 maja 1983 roku w sprawie warunków i sposobu dokonywania badań na zawartość alkoholu w organizmie, następnie uchylonego rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 11 grudnia 2015 roku w sprawie badań na zawartość alkoholu w organizmie. Do przeprowadzonych badań oskarżony nie zgłaszał zastrzeżeń.

Oskarżony lansuje tezę, że spożywał alkohol w postaci piwa ( w niekonsekwentnie wskazywanej ilości ) w domu na przestrzeni ok. 1,5 godziny, tzn. „delektował się”. Biegli jednoznacznie w swych opiniach stwierdzili, że stężenie alkoholu w organizmie T. W. podczas badań było w fazie eliminacji; biegli dla każdych z wariantów spożycia prezentowanych przez oskarżonego określili teoretyczny model upojenia i w żadnym z trzech wariantów nie potwierdziły się tezy oskarżonego.

Drugi pomiar stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu wskazał wyższą wartość, jednakże porównując skalarnie wartości dokonanych trzech pomiarów wzrost ten był nieistotny, gdyż obejmował zaledwie wzrost o 0,01 mg/l po trzech minutach od pierwszego pomiaru. Biegli uzupełniająco wskazali, że takie sytuacje zdarzają się i nie są to sytuacje anormalne. Wartość ta do momentu dokonania trzeciego pomiaru zmalała do 0,54 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu; badania próbek krwi oskarżonego wykazały także malejące stężenie alkoholu, co uszło uwadze apelanta. Te obiektywne dowody, w połączeniu z korespondującą z nimi opinią biegłych, której brak jest podstaw do odmówienia wiarygodności, profesjonalizmu, potwierdzają spożycie alkoholu znacznie wcześniej, jak to usiłuje wykazać skarżący. Przy nieprzekonującej wersji obrony, nie ma istotnego znaczenia, czy oskarżony wprowadził się w stan nietrzeźwości spożywając alkohol jednorazowo, czy „delektując się” trunkiem, choć wiedza i doświadczenie życiowe wskazuje na rozciągnięcie w czasie procesu „upajania się” piwem. Biegli w przekonujący sposób wyjaśnili, dlaczego w konkretnym przypadku nie da się wyznaczyć krzywej alkoholowej; dlaczego w sprawie przyjęli metodę rachunku prospektywnego. Wyniki badań metodą krzywej alkoholowej byłyby miarodajne w sytuacji przeprowadzenia eksperymentu polegającego na spożywaniu alkoholu i badaniu w odstępach czasu 10-15 min jego stężenia np. w wydychanym powietrzu; w przypadku więc oskarżonego, zatrzymanego w pewnym czasie po zdarzeniu drogowym i wskazującego różne ilości wypitego alkoholu w postaci piwa przekonuje metoda badawcza zastosowana przez biegłych i argumenty wykluczające miarodajność badania metodą krzywej alkoholowej. Badania prospektywne mają na celu określenie na podstawie danych dotyczących konsumpcji napojów alkoholowych teoretycznego stężenia w chwili zdarzenia, jak również weryfikację oświadczeń, wyjaśnień oskarżonego w odniesieniu do uzyskanych wyników pomiarów stężenia alkoholu we krwi lub wydychanym powietrzu z uwzględnieniem współczynnika maksymalnego stężenia alkoholu, ilości alkoholu wprowadzonego do organizmu, masy ciała oraz współczynnika rozmieszenia alkoholu ( Instytut Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra J. S. w K., materiały z Internetu ). W niniejszej sprawie, w układzie kiedy oskarżony T. W. został zatrzymany w pewnym czasie po zdarzeniu, wskazuje różne wersje ilości spożytego alkoholu miarodajna i przekonująca jest metoda badawcza zastosowana przez biegłych; w sprawie bowiem należało ustalić wiarygodność kilku wersji, a tym samym linii obrony prezentowanej przez oskarżonego. Analiza treści opinii głównej i uzupełniającej biegłych nie uprawnia do twierdzenia, iż opinie te są rozbieżne, że noszą znamiona opinii sprzecznej z przeprowadzonymi w sprawie dowodami, niepełnej czy też niejasnej. Zgodzić tu należy się z sądem rejonowym, który słusznie uznał , iż w/w opinia w sposób kompleksowy uwzględniła całokształt zgromadzonych w sprawie dowodów, jest z nimi spójna, a ponadto jest kompletna, jasna i przekonywująca, a także nie zawiera rozbieżności co do wniosków końcowych z prezentowaną opinią uzupełniającą. Metoda badawcza biegłych w oparciu o wiek, wagę, wzrost opiniowanego, współczynnik eliminacji weryfikuje deklaracje oskarżonego co do ilości i czasu spożywanego alkoholu; stan nietrzeźwości oskarżonego został ustalony za pomocą badań prowadzonych z wykorzystaniem właściwych urządzeń pomiarowych. Wyniki badań nie były kwestionowane.

Strona oskarżona nie wykazała braków opinii ( niepełna, niejasna , czy też sprzeczna z dowodami zgromadzonymi w sprawie ), dlatego brak było jakichkolwiek podstaw, do powołania dowodu z kolejnej opinii biegłych. Na pewno podstawą taką nie może być okoliczność, że opinia jest sprzeczna z wersją lansowaną przez jedną ze stron; strona niezadowolona z opinii miałaby prawo żądać kolejnych ekspertyz, aby próbować uzyskać taką, która by stronę zadowoliła. W takim razie podobne żądania mogłaby zgłaszać strona przeciwna i stan ten utrzymywać w nieskończoność.

Nie ulega wątpliwości, że oskarżony posiada w miejscu zamieszkania, w społeczności lokalnej pozytywną opinię, jawi się jako osoba przestrzegająca porządku prawnego. Taki wniosek uprawniony był wysnuć sąd rejonowy analizując treść zeznań świadków P. W. (1), P. W. (2) oraz S. S.. Nieprzydatne więc dla postępowania i przedłużające jego tok było powoływanie dowodów z zeznań kolejnych świadków na okoliczności , które zostały już w sprawie udowodnione.

Istotnie zwrócił też uwagę sąd rejonowy, że w mieszkaniu oskarżonego nie ujawniono puszek po piwie; o ich ujawnienie nie czynił żadnych starań sam oskarżony. Interweniujący świadek T. G. zeznał, że nie widział w mieszkaniu oskarżonego żadnych puszek piwa, wydział natomiast przygotowany posiłek, co koresponduje z treścią wyjaśnień oskarżonego i uwiarygadnia wersję świadka.

W art. 115 § 16 kk zawarto definicję legalną stanu nietrzeźwości. Opiera się ona na dwóch alternatywnie ujętych i równoważnych kryteriach, a mianowicie zawartości alkoholu we krwi i w wydychanym powietrzu. Stan nietrzeźwości zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do: 1) stężenia we krwi powyżej 0,5 promila alkoholu albo 2) obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm 3 . Kodeks karny posługuje się pojęciem stanu nietrzeźwości przede wszystkim przy formułowaniu znamion, w tym kwalifikujących, niektórych typów czynów zabronionych, w tym art. 178a kk.

Od stanu nietrzeźwości odróżnić należy - zdefiniowany w art. 46 ust. 2 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi - stan po użyciu alkoholu. Zgodnie z tym przepisem, zachodzi on, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do: 1) stężenia we krwi od 0,2 do 0,5 promili alkoholu albo 2) obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm 3. Kodeks karny nie posługuje się tym pojęciem. Ma ono natomiast znaczenie między innymi na gruncie Kodeksu wykroczeń, gdzie stanowi znamię niektórych czynów ( np. art. 87 § 1 i 2 kw ).

Odnosząc się do zarzutów skarżącego, że sąd merytoryczny w dostateczny sposób nie wyjaśnił okoliczności czy sprawca w czasie popełnienia inkryminowanego mu czynu znajdował się w stanie nietrzeźwości, czy też po użyciu alkoholu, to zważyć należy, że zarówno wyniki badania Alkomentrem ( posiadającym aktualne świadectwo wzorcowania ), jak też badanie próbek krwi, dokonane przez fachowy organ, wykazało stężenie alkoholu znacznie przekraczające granicę stanu po użyciu alkoholu, a więc granicę, kiedy sprawca odpowiada za wykroczenie; jak już wskazano sąd w wszechstronny sposób wyjaśnił rozbieżności w sprawie i w sposób przekonujący wykazał, dlaczego uznał za niewiarygodną wersję prezentowaną przez oskarżonego, iż spożył alkohol dopiero po przyjeździe samochodem do domu.

Sąd merytoryczny w niniejszej sprawie wyczerpał istniejące możliwości dowodowe, przeprowadził analizę każdego dowodu, tak dowodu uznawanego za niewiarygodny, jak też takiego dowodu, który został przyjęty za podstawę ustaleń faktycznych, oraz dokonał też analizy całokształtu zebranych dowodów w ich wzajemnym powiązaniu.

Sąd rejonowy, po dokonaniu analizy całości przeprowadzonego w sprawie materiału dowodowego, doszedł do trafnego wniosku, iż nie można – w świetle ujawnionych w sprawie dowodów – przyjąć wersji prezentowanej przez oskarżonego. Skarżący nie przytacza w złożonym środku odwoławczym żadnego przekonywującego argumentu, który mógłby podważać powyższą konkluzję sądu I instancji.

Poczynione przez sąd I instancji ustalenia faktyczne znajdują odpowiednie oparcie w ujawnionym w toku przewodu sądowego materiale dowodowym, który został poddany – co trzeba powtórzyć - przez sąd wnikliwej i wszechstronnej ocenie i analizie. Podniesione wyżej okoliczności, a także inne wskazane w motywach zaskarżonego wyroku dały jednak sądowi merytorycznemu podstawę do poczynienia ustaleń faktycznych odnośnie sprawstwa oskarżonego.

Sąd okręgowy nie podzielił natomiast zasadności zastosowanej wobec oskarżonego reakcji karnej, uznając ją za rażąco surową.

T. W. nie był uprzednio karany. Okoliczność ta ma większe znaczenie wobec osoby dojrzałej i świadczy, iż w/w przez kilkadziesiąt lat dorosłego życia przestrzegał porządku prawnego. Z tych danych osobopoznawczych wynika, iż prowadzi on ustabilizowane życie, ma centrum życiowe, jest emerytem, co wskazuje, że czyn ten był incydentem w jego dotychczasowym zachowaniu. Posiada także pozytywną opinię sąsiedzką, co wynika z zeznań świadków. Porusza się samochodem głównie w celach zrobienia zakupów, wizyt u lekarza. Mieszka od centrum Tuszyna w odległości 4 km; przemierza więc nieznaczne odległości, czyni to niezbyt często, gdyż jak wyjaśnia „musi oszczędzać”. Jednocześnie oskarżony jest osobą samotną, pozbawioną rodziny w miejscu zamieszkania i poruszanie się samochodem warunkuje możliwość jego samodzielnej egzystencji. Wymiar orzeczonego przez sąd I instancji środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów na 3 lata zdecydowanie obniżyłby standard życia T. W. i z uwagi na wiek oskarżonego w zasadzie uniemożliwiałby mu odzyskanie uprawnień do kierowania samochodem.

Szczegółowe przesłanki dotyczące sprawcy uzasadniają postawioną wobec niego dodatnią prognozę kryminologiczną. Postawy oskarżonego z punktu widzenia przyjętego przez porządek prawny systemu aksjologicznego – są generalnie pozytywne i nie ma potrzeby obecnie ich korygowania poprzez wymierzenie mu kary.

Stan nietrzeźwości sprawcy nie był na tyle wysoki, aby znacznie upośledzać jego zdolności psychofizyczne. Okoliczności kolizji drogowej i odjazdu oskarżonego z miejsca zdarzenia nie były przedmiotem innej sprawy i nie są jednoznaczne. Ich wyjaśnienie przekracza ramy niniejszego postępowania i nie mogą być interpretowane jako obciążające dla oskarżonego. W konsekwencji stopień społecznej szkodliwości inkryminowanego oskarżonemu czynu nie jest znaczny.

Sąd odwoławczy nie podzielił wywodów apelacji, negujących w ogóle sprawstwo oskarżonego; uznał jednak, iż zaistniały przesłanki do warunkowego umorzenia postępowania. Warunkowe umorzenie postępowania może być stosowane do drobnych przestępstw. Do takich należy typ czynu zabronionego z art. 178a § 1 kk. Należy zaznaczyć, iż 2 – letni okres próby będzie służył weryfikacji postawionej wobec sprawcy prognozy kryminologicznej. Natomiast orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów na okres jednego roku wzmocni wobec niego cele w zakresie prewencji indywidualnej i uwzględnia sposób naruszenia przepisów o bezpieczeństwie w ruchu drogowym; nałożenie na oskarżonego świadczenia pieniężnego w kwocie 2000 złotych przede wszystkim służyć będzie poprawczo-wychowawczym celom orzekanego środka oraz spełniać – z innymi rozstrzygnięciami – aspekt zapobiegawczy.

Z tych wszystkich względów sąd okręgowy orzekł, jak w sentencji; na podstawie przepisów powołanych w wyroku obciążył oskarżonego opłatą za obie instancje i wydatkami za postępowanie odwoławcze.