Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1596/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 czerwca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Sławomir Krajewski

Sędziowie:

SO Marzenna Ernest

SO Zbigniew Ciechanowicz (spr.)

Protokolant:

stażysta Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 czerwca 2016 roku w S.

sprawy z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S.

przeciwko R. B. i B. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 29 lipca 2015 roku, sygn. akt I C 1152/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powódki Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. na rzecz pozwanych R. B. i B. B. kwoty po 300 (trzysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Marzenna Ernest SSO Sławomir Krajewski SSO Zbigniew Ciechanowicz

Uzasadnienie wyroku z dnia 3 czerwca 2016 r.:

Wyrokiem z dnia 29 lipca 2015 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie (sygn. akt I C 1152/14): umorzył postępowanie w stosunku do pozwanego R. B. (pkt I); oddalił powództwo w pozostałej części (pkt II); zasądził od powódki Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. na rzecz pozwanego R. B. kwotę 617 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt III); zasądził od powódki Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. na rzecz pozwanej B. B. kwotę 617 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt IV).

Sąd Rejonowy wydał rozstrzygnięcie w oparciu o następujący stan faktyczny:

Lokal mieszkalny numer (...) położony w S. przy ul. (...) należy do mieszkaniowego zasobu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S.. Na podstawie umowy najmu zawartej w dniu 28 lutego 1979 roku najemcą tego lokalu jest B. B.. Uprawnionym do zamieszkania w lokalu był m.in. jej syn R. B..

Począwszy od 1 kwietnia 2011 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w S. zaczęła naliczać opłaty za bezumowne zajmowanie mieszkania przy ulicy (...) w S., obciążając nimi B. B. i R. B..

W okresie od dnia 1 marca 2013 roku do dnia 30 czerwca 2014 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w S. naliczyła tytułem bezumownego korzystania z lokalu przy ulicy (...) w S. należności: - na kwotę 357 zł 28 gr. w marcu 2013 roku, na kwotę 357 zł 28 gr. w kwietniu 2013 roku, na kwotę 357 zł 28 gr. w maju 2013 roku, na kwotę 362 zł 90 gr. w czerwcu 2013 roku, na kwotę 210 zł 7 gr. w lipcu 2013 roku, na kwotę 358 zł 7 gr. w sierpniu 2013 roku, na kwotę 358 zł 7 gr. we wrześniu 2013 roku, na kwotę 358 zł 7 gr. w październiku 2013 roku, na kwotę 358 zł 7 gr. w listopadzie 2013 roku, na kwotę 396 zł 31 gr. w grudniu 2013 roku, na kwotę 376 zł 4 gr. w styczniu 2014 roku, na kwotę 361 zł 51 gr. w lutym 2014 roku, na kwotę 361 zł 51 gr. w marcu 2014 roku, na kwotę 361 zł 51 gr. w kwietniu 2014 roku, na kwotę 361 zł 51 gr. w maju 2014 roku, na kwotę 361 zł 51 gr. w czerwcu 2014 roku.

Ponadto Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w S. wykazywała w swoich zestawieniach istnienie na dzień 1 stycznia 2014 roku zadłużenia pozwanej B. B. na kwotę 48 718 zł 53 gr.

W okresie od dnia 1 marca 2013 roku do dnia 30 czerwca 2014 roku B. B. dokonała następujących wpłat na rzecz strony powodowej z tytułu opłat za zajmowanie lokalu mieszkalnego: na kwotę 444 zł w dniu 4 lipca 2013 roku, na kwotę 148 zł w dniu 23 lipca 2013 roku, na kwotę 170 zł w dniu 16 sierpnia 2013 roku, na kwotę 133 zł 79 gr. w dniu 24 września 2013 roku, na kwotę 268 zł w dniu 28 listopada 2013 roku, na kwotę 181 zł 28 gr. w dniu 29 stycznia 2014 roku, na kwotę 140 zł w dniu 20 lutego 2014 roku.

Ponadto na okres od dnia 1 września 2013 roku do dnia 28 lutego 2014 roku przyznano B. B. dodatek mieszkaniowy w wysokości 224 zł 28 gr. miesięcznie. Na rachunek Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. wpłynęły z tego tytułu środki: na kwotę 448 zł 56 gr. w dniu 10 października 2013 roku, na kwotę 224 zł 28 gr. w dniu 12 listopada 2013 roku, na kwotę 224 zł 28 gr. w dniu 10 grudnia 2013 roku, na kwotę 224 zł 28 gr. w dniu 10 stycznia 2014 roku, na kwotę 224 zł 28 gr. w dniu 11 lutego 2014 roku.

B. B. przyznano dodatek mieszkaniowy także na okres od dnia 1 marca 2014 roku do dnia 31 sierpnia 2014 roku w wysokości 227 zł 44 gr. miesięcznie. Na rachunek Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. wpłynęły z tego tytułu w dniu 10 kwietnia 2014 roku środki na kwotę 454 zł 88 gr.

Powodowa spółdzielnia zarachowała w swoich rozliczeniach wszystkie powyżej wskazane wpłaty i ostatecznie określiła wysokość zaległości B. B. w opłatach za zajmowany lokal za okres od dnia 1 marca 2013 roku do dnia 30 czerwca 2014 roku na łączną kwotę 2 106 zł 56 gr. Spółdzielnia dokonała ponadto naliczenia odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia w płatności należności za wskazany wyżej okres na łączną kwotę 158 zł 27 gr.

Wyrokiem z dnia 9 lipca 2010 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie ustalił, że pomiędzy B. B. a Spółdzielnią Mieszkaniową (...) w S. istnieje stosunek najmu lokalu mieszkalnego nr (...) położonego przy ul. (...) w S.. Apelację od tego orzeczenia wywiodła Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w S., która we wskazanym procesie występowała po stronie pozwanej. Apelacja została oddalona na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 9 listopada 2010 roku.

W piśmie z dnia 20 marca 2014 roku powódka zawarła skierowane do B. B. wezwanie do zapłaty kwoty 49 047,75 zł tytułem zaległych opłat za używanie lokalu mieszkalnego. Jednocześnie w treści pisma wskazano, że należność winna zostać uregulowana w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania. W trzech pismach z dnia 29 maja 2014 roku adresowanych indywidualnie do B. B., A. P. oraz R. B. powódka zawarła wezwanie każdej ze wskazanych osób do zapłaty kwoty 49 315,89 zł tytułem odszkodowania za zajmowanie bez tytułu prawnego lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S.. Jednocześnie w treści pism wskazano, że należność winna zostać uregulowana w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania, zaś w przypadku niedokonania wpłaty sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania sądowego. Przesyłki zostały skierowane do adresatów listami poleconymi w dniu 30 maja 2014 roku.

R. B. wyprowadził się z mieszkania przy ul. (...) w S. w 2005 roku. Wymeldował się natomiast z tego lokalu w dniu 29 kwietnia 2013 roku.

W tych okolicznościach Sąd zważył, że na rozprawie w dniu 23 lipca 2015 roku strona powodowa cofnęła pozew i zrzekła się roszczenia w stosunku do pozwanego R. B.. Stosownie do treści art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku. Natomiast zgodnie z treścią art. 355 § 1 i 2 k.p.c. sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew lub jeżeli wydanie wyroku stało się z innych przyczyn zbędne lub niedopuszczalne. Powódka skutecznie cofnęła pozew w stosunku do pozwanego R. B., zrzekając się roszczenia w tym zakresie. Dlatego też w pkt I wyroku Sąd umorzył postępowanie w stosunku do pozwanego R. B.. W świetle powyższego pozostało do merytorycznego rozpoznania wyłącznie żądanie zgłoszone wobec pozwanej B. B.. Powództwo przeciwko pozwanej oparte o art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego Sąd uznał za nieuzasadnione.

Sąd wyjaśnił, że warunkiem skutecznego żądania od osoby zamieszkującej w lokalu odszkodowania za korzystanie z tegoż lokalu bez tytułu prawnego, jest brak po stronie zobowiązanego jakichkolwiek uprawnień do zamieszkiwania w tym mieszkaniu. Jeżeli osobie zajmującej lokal przysługuje prawo najmu czy też inne prawo dające możliwość zamieszkiwania w lokalu, to właściciel nie ma możliwości żądania odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu do czasu zakończenia tego stosunku prawnego.

Powódka opierała swoje żądanie na twierdzeniach o zamieszkiwaniu przez pozwaną bez tytułu prawnego po skutecznym wypowiedzeniu umowy najmu poprzez złożenie w tym względzie oświadczenia w lutym 2011 roku. Na poparcie swojego stanowiska powódka nie przedłożyła jednak żadnych dowodów potwierdzających złożenie pozwanej oświadczenia o wypowiedzeniu łączącej strony umowy najmu lokalu mieszkalnego, zaś pozwana zaprzeczyła temu, aby doszło do wypowiedzenia stosunku najmu i powołała się na prawomocny wyrok Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 9 lipca 2010 roku, na mocy którego ustalone zostało istnienie stosunku najmu lokalu mieszkalnego przy ul. (...) pomiędzy Spółdzielnią Mieszkaniową (...) w S. a B. B.. Powodowa wspólnota ograniczyła się zaś wyłącznie do twierdzeń, że umowa najmu został wypowiedziana ze skutkiem na dzień 31 marca 2011 roku, na poparcie których nie został przedstawiony żaden dowód.

Sąd zwrócił uwagę, że pozwana zakwestionowała nie tylko fakt wypowiedzenia umowy, ale zaprzeczyła ponadto istnieniu oraz wysokości zadłużenia. Strona powodowa zaś przedstawiła jedynie swoje zestawienia księgowe na poparcie zgłoszonych żądań, z których żadną miarą nie wynika, co składa się na dokonane przez spółdzielnię miesięczne naliczenia. Dopiero pozwana wraz z odpowiedzią na pozew przedstawiła otrzymane od powódki informacje o wysokości opłat, z których wynikało, co składa się na należność za dany miesiąc. Zabrakło natomiast dokumentów źródłowych potwierdzających poprawność dokonanych naliczeń w poszczególnych miesiącach. Żądanie nie zostało wobec powyższego wykazane również co do wysokości.

Wobec powyższego Sąd uznał, że z uwagi na brak dowodów potwierdzających fakt wypowiedzenia umowy najmu nadal istnieje pomiędzy powódką i B. B. stosunek obligacyjny z niej wynikający. Przedmiotem żądania pozwu była zapłata odszkodowania za korzystanie przez pozwane z lokalu powódki bez tytułu prawnego. Ze względu na wiążącą spółdzielnię oraz B. B. umowę najmu powódce nie przysługuje w stosunku do tej pozwanej tego typu roszczenie. W tej sytuacji pozwana była zobowiązana do uiszczania czynszu najmu za objęty żądaniem okres zamieszkiwania w lokalu, ale nie ciążył na niej obowiązek zapłaty wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z tego mieszkania, gdyż korzystała z niego w ramach istniejącego stosunku najmu, czyli na podstawie umowy. Wobec powyższego Sąd stwierdził, że żądanie pozwu jako nieuzasadnione podlegać musiało oddaleniu.

Za nieuprawiony Sąd uznał pogląd pełnomocnika powódki, że nie ma znaczenia, czy doszło do wypowiedzenia umowy najmu, jako że wysokość opłat czynszowych i odszkodowania za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego są identyczne. W niniejszej sprawie powódka w sposób jednoznaczny domagała się zasądzenia odszkodowania za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego. Taki sposób sformułowania roszczeń określił podstawę faktyczną i prawną żądania, którego zasadności należało ocenić wyłącznie w wyznaczonych przez powoda granicach, jako że zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c. sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Skoro zatem do końca procesu powodowa spółdzielnia dochodziła od strony pozwanej należności za bezumowne korzystanie z lokalu, to należało ocenić zasadność tak sformułowanego roszczenia w zakreślonych żądaniem granicach. Bezzasadność żądania prowadzić musiała do oddalenia powództwa, a nie do poszukiwania alternatywnej podstawy dla zgłoszonych roszczeń, która nie została wskazana przez formułującego żądanie powoda.

Orzekając o kosztach postępowania związanych z udziałem w sprawie pozwanego R. B., wobec którego pozew został skutecznie cofnięty, Sąd miał na uwadze, że zgodnie z treścią art. 203 § 2 k.p.c. pozew cofnięty nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa, zaś powód na żądanie pozwanego zwraca mu koszty, jeżeli sąd już przedtem nie orzekł prawomocnie o obowiązku ich uiszczenia przez pozwanego. Stronę powodową uważa się w takim przypadku za stronę przegrywającą proces, co rodzi skutki określone w art. 98 k.p.c. Zasądzając na rzecz pozwanego zwrot kosztów zastępstwa procesowego, Sąd wziął pod uwagę fakt, że cofnięcie pozwu nastąpiło po doręczeniu odpisu pozwu, po zaangażowaniu się drugiej strony w spór oraz ustanowieniu przez pozwanego pełnomocnika procesowego. Powódka cofnęła pozew po podniesieniu przez pozwanego zarzutu braku legitymacji biernej z uwagi na fakt, że nie zamieszkiwał w lokalu powódki w okresie, którego dotyczył spór, a który to zarzut w razie uznania przez sąd jego zasadności prowadzi do oddalenia żądania. Cofnięcie w toku procesu żądania pozwu z innych przyczyn niż zaspokojenie roszczeń przez stronę pozwaną odpowiada sytuacji, w której strona powodowa przegrywa sprawę. Strona powodowa rezygnuje w ten sposób z dalszego popierania dotychczasowych żądań, co należy interpretować jako przegranie procesu. Wygrywającą spór sądowy jest w takim przypadku strona pozwana, która ma prawo żądać zwrotu poniesionych przez nią kosztów wywołanych wniesieniem pozwu przez podmiot, który następnie dobrowolnie zrezygnował z popierania swoich roszczeń przed sądem. W niniejszym procesie pozwany nie zaspokoił roszczenia powódki i wskazywał na jego bezzasadność. W rezultacie Sąd uznał, że strona powodowa jest stroną przegrywającą sprawę. W tej sytuacji Sąd zasądził od powódki na rzecz tego pozwanego kwotę 617 zł. Kwota objęła koszty zastępstwa procesowego oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Sąd nie znalazł przy tym podstaw dla zasądzenia kosztów postępowania od pozwanego na rzecz powódki, jako że w ocenie Sądu podniesiona na poparcie stanowiska strony powodowej argumentacja nie jest uzasadniona. Fakt zameldowania w lokalu oznacza jedynie spełnienie obowiązku administracyjnego i nie oznacza w sposób automatyczny, że dana osoba faktycznie mieszka pod adresem zameldowania. Oczywiście taka sytuacja jest najbardziej prawidłowa i pożądana z punktu widzenia porządku prawnego, ale sam ustawodawca przewidywał, że może zachodzić rozbieżność pomiędzy miejscem faktycznego zamieszkiwania a adresem zameldowania, skoro niedopełnienie obowiązku meldunkowego w okresie, którego dotyczy spór, stanowiło wykroczenie. Zameldowanie pod danym adresem rodzi wobec tego określone konsekwencje administracyjne, zaś na gruncie prawa cywilnego może stanowić co najwyżej jedną z przesłanek dla przyjęcia, że dana osoba faktycznie zamieszkuje pod danym adresem. Natomiast nie jest wystarczającą podstawą dla uznania, że osoba zameldowana faktycznie przebywa w danym lokalu i oparcia na tej okoliczności żądania zapłaty z tytułu bezumownego korzystania z lokalu. Należyta staranność przy formułowaniu roszczeń cywilnych wymaga od wierzyciela uprzedniego empirycznego potwierdzenia faktu zamieszkiwania danej osoby, który został uprawdopodobniony jej zameldowaniem pod danym adresem. Argumentacja strony powodowej nie mogła zatem stanowić podstawy dla uwzględnienia wniosku strony powodowej o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego zwrotu kosztów postępowania.

Orzekając o kosztach postępowania związanych z udziałem w procesie pozwanej B. B. Sąd miał na uwadze, iż powódka w całości przegrała proces. Stosownie zatem do zasad przewidzianych w art. 98 k.p.c. strona przegrywająca sprawę ma obowiązek zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Celowym kosztem obrony strony pozwanej był koszt radcy prawnego wynoszący w tej sprawie 600 zł powiększony o 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Apelację od wyroku Sądu złożyła powódka i zaskarżając wyrok w całości wniosła o jego zmianę i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 2.106,56 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 15 lipca 2014 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 158,27 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

W uzasadnieniu wyjaśniła, że zgodnie z art. 316 § 1 k.p.c., sąd wydaje wyrok biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Sąd nie jest związany wskazaną przez powódkę podstawą prawną powództwa, więc jeżeli uznał, że umowa najmu nadal istnieje, winien przyjąć, że powódka żąda czynszu najmu, bowiem fakt użytkowania przez pozwaną lokalu jest bezsporny, tak jak bezsporne jest, że za użytkowanie lokalu należy płacić. Dodała, że do pozwu dołączyła zaświadczenie działu członkowskiego, w którym stwierdzono, że umowa najmu została rozwiązana z dniem (31 marca 2011 r.). Jeżeli sąd I instancji doszedł do przekonania, że to za mało, winien ocenić zasadność żądania przy ustalonym przez siebie stanie faktycznym, a nie stwierdzać, że pozwana ma prawo mieszkać za darmo. Zaświadczenia tego Sąd I instancji jednak nie ocenił, gdyż nie wspomniał o nim w uzasadnieniu wyroku, a zatem zwyczajnie je pominął. Tego typu wyrok tworzy stan powagi rzeczy osądzonej, trudno bowiem, by teraz powódka wystąpiła ponownie z pozwem o tę samą kwotę, wskazując za podstawę prawną przepisy o najmie. Zdaniem powódki nieuzasadnione jest twierdzenie, że przyjęcie innej niż w pozwie podstawy prawnej orzeczenia byłoby wyjściem ponad żądanie, skoro sąd nie jest związany podstawą prawną roszczenia wskazaną przez powoda, a oba roszczenia, o czynsz i odszkodowanie, różnią się tylko nazwą i właśnie podstawą prawną. Co do wysokości żądania, Sąd I instancji zapomniał o znaczeniu pojęcia „czynsz najmu”. Czynsz ma pokrywać koszty i zapewniać właścicielowi lokalu godziwy zysk - art. 8a ust. 4b uol. Kalkulacja czynszu ma charakter jednostronnej czynności właściciela i nie musi być ujawniana najemcy. Właściciel lokalu nie musi więc tłumaczyć się przed najemcą z wysokości czynszu. Musi to zrobić tylko przy okazji podwyżki - art. 8a ust.4 uol. W razie podwyżki czynszu lokator może zakwestionować ją wnosząc do sądu pozew o ustalenie jej niezasadności lub tylko częściowej zasadności - art. 8a ust. 5 uol. W okresie między podwyżkami lokator winien zatem płacić czynsz ustalony przez właściciela lokalu. Gdyby więc Sąd I instancji przyjął istnienie stosunku najmu, to nie może kwestionować wysokości czynszu. W tej sprawie przedmiotem kontroli sądu winno być wyłącznie to, czy żądane przez powódkę odszkodowanie odpowiada wysokości czynszu, jaki właściciel lokalu mógłby otrzymać z tytułu jego najmu, a do tego potrzebny jest biegły, którego Sąd I instancji nie dopuścił mimo wniosku powódki.

Podkreśliła w dalszej części, że biegły w tej sprawie winien sprawdzić, czy żądane odszkodowanie odpowiada wysokości czynszu najmu, jaki powódka mogłaby osiągnąć, gdyby lokal wynajęła. Dokumentów pozwalających na ocenę tego rodzaju nie ma ani w aktach, ani w spółdzielni - ocena taka musi wynikać z wiedzy, którą o rynku nieruchomości, zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami, gromadzi biegły. Z kolei gdyby biegły chciał ustalić, czy żądane przez spółdzielnię koszty użytkowania lokalu odpowiadają kosztom rzeczywistym, musiałby zacząć od faktur za dostawy wszystkich towarów i usług zakupionych w danym okresie rozliczeniowym, w celu prawidłowej gospodarki zasobami mieszkaniowymi, a wydatki takie ponosi się, jak w SM (...), w skali całego osiedla. Nie ma możliwości załączenia do pozwu wszystkich tego rodzaju dokumentów, natomiast biegły winien dokonać wyboru tych istotnych, w opinii wskazać, na jakich dokumentach się oparł oraz sporządzić kopie tych dokumentów i załączyć do opinii, jeśli nie ma ich w aktach sprawy.

Dodała nadto, że bez względu na to, czy za podstawę prawną żądania powódki przyjmiemy art. 18 ust. 1 uol, czy art.659 § 1 k.c., wartość tego świadczenia musi być identyczna, więc dla pozwanej kwestia istnienia tytułu prawnego do lokalu będzie miała znaczenie tylko po wniesieniu powództwa o wydanie, a nie w sprawie o zapłatę.

Co do orzeczenia o kosztach w sprawie przeciwko R. B. nie zgodziła się z Sądem I instancji, że zameldowanie jest jedynie spełnieniem obowiązku administracyjnego. Z takiego stanowiska wynika, że obywatel może się zameldować w niemal dowolnym lokalu, nie pozostającym w związku z faktycznym miejscem zamieszkania. Z takiego rozumowania wynikałoby też, że każdy obywatel musi być gdzieś zameldowany, bo taki jest administracyjny obowiązek, zaś na pewno nie musi zameldować się w miejscu faktycznego pobytu. Takie rozumowanie razi brakiem logiki oraz pozostaje w sprzeczności z istotą i celem instytucji zameldowania, a także rodzi pytanie, po co w ogóle zameldowanie jest wymagane i czemu ma służyć. Praktyka prawidłowa i zgodna z ratio legis przepisów ustawy o ewidencji ludności polega na meldowaniu się w miejscu faktycznego zamieszkania, gdyż tylko wtedy zameldowanie służy możliwości odnalezienia danej osoby.

W odpowiedzi na apelację pozwani wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia ani prawa procesowego ani prawa materialnego. W sposób prawidłowy przeanalizował materiał dowody i wyciągnął z niego właściwe wnioski. Ocena ta zasługuje na aprobatę Sądu Okręgowego, który w pełni podziela argumentację prawną dotyczącą podstaw zaskarżonego orzeczenia.

Na wstępie odnotować należy, że Sąd Okręgowy pominął jako spóźnione dowody zgłoszone przez powódkę w apelacji z powołaniem się na uregulowanie zawarte w art. 381 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wyniknęła później. Zatem strona powodowa winna wykazać, że nie mogła ich przedstawić w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (gdyż wówczas jeszcze nie istniały lub o nich nie wiedział, albo też zachodziły istotne przyczyny usprawiedliwiające niemożność ich przedstawienia) lub że potrzeba ich oferowania powstała dopiero później. O istnieniu potrzeby powołania się na nowe fakty i dowody nie decyduje samo zapatrywanie strony, lecz przedmiotowa ocena istniejącego stanu rzeczy, której dokonuje sąd. Z uwagi na treść art. 381 k.p.c. ryzyko nieuwzględnienia w postępowaniu sądowym interesu strony, która wykazuje tak daleko idącą opieszałość w przedstawieniu istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy faktów i dowodów, obciąża ją samą.

W analizowanej sprawie pozwana już przy pierwszej czynności procesowej wyartykułowała twierdzenie, że lokal użytkowany jest przez nią w oparciu o stosunek najmu, na dowód czego przestawiła odpis orzeczenia Sądu Rejonowego Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 9 lipca 2010 r. (I C 519/10), przy czym było to powiązane z wnioskiem o dopuszczenie dowodu z akt, w których to orzeczenie zostało wydane. W świetle powyższego bez znaczenia pozostaje okoliczność daty wydania niniejszego orzeczenia. Dla porządku wskazać bowiem należy, że o wygaśnięciu czy rozwiązaniu stosunku najmu świadczą fakty prawotwórcze, które winien przedstawić powód. Mało tego na ich poparcie winien przedstawić dowody. Tymczasem załączone zaświadczenie z akt członkowskich z uczynioną adnotacją o wypowiedzeniu stosunku najmu nie jest dokumentem, który tworzy stan prawny w tej sprawie, może być traktowane co najwyżej jako twierdzenie strony powodowej, które to twierdzenie jednak, nie zostało w żaden sposób wykazane. Z tego powodu wnioski dowodowe strony powodowej zawarte w apelacji, w sytuacji gdy jest oczywiste, że były one znane stronie apelującej już w czasie postępowania przed Sądem I instancji, podlegają pominięciu. W opisanych powyżej okolicznościach sprawy, przy dodatkowym uwzględnieniu, że powódka jest w niej reprezentowana przez pełnomocnika zawodowego, nie sposób uznać, że potrzeba zgłoszenia tego dowodu powstała dopiero w postępowaniu apelacyjny. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni.

Podstawą żądania pozwu strona powodowa uczyniła przepis art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz., 150). Przepis ten głosi, że osoby zajmujące lokal bez tytułu prawnego są obowiązane do dnia opróżnienia lokalu co miesiąc uiszczać odszkodowanie. Cytowany artykuł odnosi się więc do sytuacji, w której lokal nie jest przedmiotem umowy najmu, a korzysta z niego osoba nie mająca żadnego tytułu prawnego. W takiej sytuacji wynajmujący uzyskuje szczególną ochronę swych praw wyrażającą się w możliwości żądania odszkodowania od takiej osoby.

W tej sprawie z uwagi na brak dowodów potwierdzających fakt wypowiedzenia umowy najmu pomiędzy stronami w dalszym ciągu istnieje stosunek obligacyjny wynikający z umowy. Skutkiem tego, powódka nie mogła skutecznie formułować wobec pozwanej roszczenia o odszkodowanie z tytułu bezumownego korzystania z lokalu. Relacje pomiędzy stronami mają inny charakter. Pozwana była bowiem zobowiązana do uiszczania czynszu najmu za objęty żądaniem okres zamieszkiwania w lokalu, ale nie ciążył na niej obowiązek zapłaty wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z tego mieszkania, gdyż korzystała z niego w ramach istniejącego stosunku najmu, czyli na podstawie umowy. Oceny tej nie zmiana fakt pewnego podobieństwa co do wysokości opłat z tytułu czynszu najmu a wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu. W analizowanej sprawie powódka w sposób jednoznaczny domagała się zasądzenia odszkodowania za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego. Taki sposób sformułowania roszczeń określił podstawę faktyczną i prawną żądania, którego zasadności Sąd, bez narażenia się na zarzut naruszenia art. 321 k.p.c., miał obowiązek ocenić wyłącznie w wyznaczonych przez powoda granicach.

Nieuzasadnione okazały się również twierdzenia apelacji skierowane przeciwko rozstrzygnięciu obejmującemu osobę pozwanego R. B.. Na wstępie odnotować należy, że zakres zaskarżenia powódki oraz sposób argumentacji zawarty w jej uzasadnieniu wskazuje, że strona apelująca zakwestionowała nie tylko orzeczenie o kosztach postępowania ale i rozstrzygnięcie zawarte w punkcie I zaskarżonego wyroku, mianowicie umorzenie postepowania.

W ustosunkowaniu do powyższego wyjaśnić należy, że cofnięcie pozwu jest cofnięciem wniosku o udzielenie ochrony prawnej roszczeniu procesowemu i jest wyrazem rezygnacji powoda z kontynuacji postępowania rozpoczętego wskutek wniesienia pozwu. Z art. 203 § 1 k.p.c. wynika, że pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia- aż do wydania wyroku. Z § 2 omawianego artykułu wynika, że pozew cofnięty w okolicznościach wskazanych w § 1, nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Odnosi się to zarówno do skutków materialno- prawnych jak i procesowych. Oznacza to, że nie istnieje już przedmiot żądania ani przedmiot rozstrzygania w zakresie objętym cofnięciem pozwu. Postępowanie powinno być, więc umorzone.

Zasadą jest (art. 203 § 2 k.p.c.), że w wypadku cofnięcia pozwu obowiązek zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego, na jego żądanie, obciąża powoda bez względu na przyczynę cofnięcia (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2011 r., II CZ 203/10, niepubl.). Jednakże, zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego, dopuszczalne jest odstępstwo od tej zasady w sytuacji, gdy powód wykaże, że wystąpienie z powództwem było niezbędne dla celowego dochodzenia praw lub celowej obrony, z uwzględnieniem okoliczności istniejących w dacie wytoczenia pozwu. W rozumieniu przepisów o kosztach procesu (art. 98 k.p.c.) pozwanego należy uznać wówczas za stronę przegrywającą sprawę (postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2010 r., V CZ 1/10, niepubl., z dnia 10 lutego 2011 r., IV CZ 111/10, niepubl., z dnia 24 sierpnia 2011 r., IV CZ 34/11, niepubl., z dnia 12 stycznia 2012 r., IV CZ 117/11, niepubl).

W tej sprawie powódka cofnęła pozew ze zrzeczeniem się roszczenia w stosunku do pozwanego R. B. dnia 23 lipca 2015 r. Cofnięcie pozwu i zrzeczenie się zawartego w nim roszczenia wywołało zatem skutki procesowe i materialno - prawne przewidziane w art. 203 § 1 k.p.c. Skutek procesowy to m.in. umorzenie postępowania (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2000 r., II CKN 628/98 niepubl.), a skutek materialno - prawny oznacza prawną nieskuteczność ponownego dochodzenia roszczenia wobec pozwanego, przejawiającą się w konieczności oddalenia powództwa wytoczonego ponownie przeciwko temu dłużnikowi (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2004 r., II CK 442/02, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2007 r., IV CSK 110/07, niepubl.).

W takiej sytuacji prawidłowo Sąd Rejonowy umorzył postępowanie w sprawie wobec tego pozwanego. Umarzając proces trafnie, też Sąd I instancji poczytał wniosek pozwanego o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania za zasadny. Wprawdzie pozwany nie zaspokoił roszczenia powódki, lecz wskazywał na jego bezzasadność. Powódka kwestionując obecnie rozstrzygnięcie Sądu I instancji o kosztach postępowania w przedmiotowej sprawie zdaje się nie zauważać, iż to ją obciąża ryzyko związane z wytoczeniem postępowania i to w interesie strony powodowej leżało ustalenie czy ten pozwany faktycznie zamieszkiwał w spornym lokalu, czy też nie. Tym samym to ją, jako inicjatora niniejszego procesu, obciąża ryzyko związane z wytoczeniem powództwa w oparciu niesprawdzone i niezweryfikowane okoliczności istotne dla sprawy. Bez znaczenia dla wyniku sprawy pozostaje okoliczność, że pozwany nie wywiązał się z nałożonego nań obowiązku ustawowego - tj. nie wykonał obowiązku meldunkowego. To bowiem obowiązkiem powódki w niniejszej sprawie było wykazanie, iż pozwany zamieszkiwał w spornym lokalu, co nie jest przecież równoznaczne z zameldowaniem. W świetle art. 25 k.c. miejsce zamieszkania to miejscowość, w której dana osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu. Wynikają stąd dwie przesłanki, które muszą zachodzić łącznie: przebywanie oraz zamiar stałego pobytu. Zgodnie przyjmuje się, że o miejscu zamieszkania nie przesądza samo zameldowanie, choć należy uznać, że stanowi ono wskazówkę, która winna być brana pod uwagę w trakcie badania istnienia wspomnianych przesłanek. Niemniej z zameldowaniem nie jest związane domniemanie, że określa ono miejsce zamieszkania. Kwestia meldunku stanowi bowiem kategorię prawa administracyjnego. Prowadzone rejestry odzwierciedlają fakt zameldowania stałego i czasowego, które nie zawsze odpowiadają faktycznemu miejscu zamieszkania. Przy czym podkreślić należy, iż rozważania powyższe i tak nie mogą mieć praktycznego znaczenia dla niniejszej sprawy skoro pozwaną z powódką łączył stosunek najmu, zaś pozwany R. B. swoje uprawnienia do korzystania z tego lokalu mógł wywodzić z woli najemcy.

Skoro zatem powódka cofnęła pozew i zrzekł się roszczenia w stosunku do pozwanego, pozwany zaś wniósł o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w pełni słusznie Sąd Rejonowy uznał, iż w niniejszej sprawie zaistniały przesłanki o jakich stanowi przepis art. 203 § 2 k.p.c. oraz art. 98 § 1 i 3 k.p.c., i zasądził od powódki, jako od strony przegrywającej postępowanie, na rzecz pozwanego poniesione przez niego koszty postępowania.

Mając to na uwadze Sąd Okręgowy oddalił apelację, za podstawę swojego rozstrzygnięcia przyjmując przepis art. 385 k.p.c. Orzeczenie zwarto w punkcie 1 sentencji.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło na podstawie art. art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Koszty postępowania odwoławczego objęły wynagrodzenie pełnomocników pozwanych w kwocie po 300 zł obliczone stosownie do § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz., 490).

SSO Marzenna Ernest SSO Sławomir Krajewski SSO Zbigniew Ciechanowicz