Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 287/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 sierpnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Szaj (spr.)

Sędziowie:

SO Marzenna Ernest

SO Tomasz Sobieraj

Protokolant:

sekr. sądowy Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 sierpnia 2017 roku w S.

sprawy z powództwa Syndyka Masy Upadłości Centrum (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w S.

przeciwko M. C.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w S. z dnia 13 kwietnia 2016 roku, sygn. akt I C 1365/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  w punkcie I. zasądza od pozwanego M. C. na rzecz powoda Syndyka Masy Upadłości Centrum (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w S. kwotę 6 337,15 zł (sześć tysięcy trzysta trzydzieści siedem złotych piętnaście groszy) z odsetkami ustawowymi od dnia 12 lutego 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku, a w pozostałym zakresie powództwo oddala;

b)  w punkcie III. zasądza od pozwanego M. C. na rzecz powoda Syndyka Masy Upadłości Centrum (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w S. kwotę 600,- zł (sześćset złotych) tytułem kosztów procesu;

c)  w punkcie IV. nakazuje pobrać od pozwanego M. C. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w S. kwotę 317,- zł (trzysta siedemnaście złotych) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego M. C. na rzecz powoda Syndyka Masy Upadłości Centrum (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w S. kwotę 344,- zł (trzysta czterdzieści cztery złote) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Marzenna Ernest SSO Tomasz Szaj SSO Tomasz Sobieraj

Sygn. akt II Ca 287/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2016 roku Sąd Rejonowy w S. zasądził od pozwanego M. C. na rzecz powoda Syndyka Masy Upadłości Centrum (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w S. kwotę 8 508,22 zł z odsetkami w wysokości ustawowej płatnymi od dnia 12 lutego 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie płatnymi od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (pkt I); w pozostałym zakresie powództwo oddalił (pkt II); zasądził od pozwanego M. C. na rzecz powoda Syndyka Masy Upadłości Centrum (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w S. kwotę 1 217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt III) oraz nakazał pobrać od pozwanego M. C. na rzecz Skarbu Państwa –Sądu Rejonowego w S. kwotę 426 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt IV).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

W dniu 25 lipca 2011 roku M. C. zawarł z Centrum (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. wpisaną do KRS nr (...) i posiadającą nr NIP (...) oraz nr REGON (...) umowę inwestycyjną nr Im/01c/24/07/11, na podstawie której zobowiązał się wpłacić w terminie 2 dni od zawarcia umowy na wskazany rachunek bankowy kwotę 7.000 złotych, aby w ten sposób postawić ją do dyspozycji Centrum (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. na okres 12 miesięcy ze stałą stopą zwrotu w wysokości 15 % w skali miesiąca przy uwzględnieniu, że dzień zaksięgowania środków pieniężnych na rachunku (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. będzie początkową datą obowiązywania umowy, a kapitalizacja środków pieniężnych odbywać się będzie raz w miesiącu zgodnie z oprocentowaniem wskazanym w § 1 umowy. Kwota stałej stopy zwrotu środków pieniężnych za czas jednego miesiąca trwania umowy została określona na 1.050,00 zł (brutto). Od kwoty zysku Centrum (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. zobowiązała się potrącać podatek od zysków kapitałowych w wysokości obowiązującej w dniu wypłaty i przekazywać go do właściwego urzędu skarbowego. Kwotę netto w wysokości 850,50 zł Centrum (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. przekaże na rachunek bankowy klienta, a w ostatnim miesiącu- dodatkowo dokona zwrotu kapitału z tym zastrzeżeniem, że odstąpienie od umowy przez klienta przed umownym terminem skutkować będzie potrąceniem 60% wniesionego wkładu + zysku w pierwszym roku, a wypłata środków nastąpi w terminie 14 dni od złożenia przez klienta pisemnego wypowiedzenia. Centrum (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. gwarantowała pozwanemu 100 % zwrot kapitału wraz ze umówioną stopą zwrotu i zobowiązała się realizować inwestycje na terenie kraju bez lokowania powierzonych środków pieniężnych na Giełdzie Papierów Wartościowych oraz w Funduszach Inwestycyjnych.

M. C. dokonał wpłaty kwoty 7.000,00 zł na rachunek (...) sp. z o.o. z siedzibą w S.. W ramach realizacji umowy inwestycyjnej nr Im/01c/24/07/11 w dniach: 26 sierpnia 2011 roku, 26 września 2011 roku, 25 października 2011 roku, 28 listopada 2011 roku, 27 grudnia 2011 roku, 26 stycznia 2012 roku, 27 lutego 2012 roku, 26 marca 2012 roku, 26 kwietnia 2012 roku, 28 maja 2012 roku, 26 czerwca 2012 roku, i 26 lipca 2012 roku Centrum (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. przekazywała na wskazany w umowie rachunek bankowy pozwanego kwotę 850,00 zł tytułem odsetek od umówionego kapitału, a dodatkowo w dniu 26 lipca 2012 roku Centrum (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. dokonała wpłaty na rachunek bankowy pozwanego kwoty 7.000,00 zł tytułem wypłaty wkładu z umowy inwestycyjnej nr Im/01c/24/07/.

W dniu 8 września 2011 roku do Prokuratury Rejonowej w S. wpłynęło zawiadomienie autorstwa Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 6 września 2011 roku o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 171 ust. 1 w zw. z art. 171 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe polegającego na gromadzeniu środków pieniężnych innych osób fizycznych, prawnych lub jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej w celu udzielania kredytów, pożyczek pieniężnych lub obciążania ryzykiem tych środków innych osób przez nieustaloną osobę działającą za pośrednictwem stron internetowych ww.centrumio.pl pod firmą Centrum (...) sp. z o. o. z siedzibą w S..

Na dzień 7 marca 2012 roku Centrum (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. nie figurowała w bazie Krajowego Rejestru Długów jak dłużnik i była uczestnikiem Programu (...) Firma.

Postanowieniem z dnia 3 lipca 2013 roku (sygn. akt XII GU 2/13) w sprawie zainicjowanej wnioskiem z dnia 27 grudnia 2012 roku, Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie ogłosił upadłość dłużnika Centrum (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. obejmującą likwidację majątku dłużnika i wyznaczył syndyka masy upadłości w osobie P. W..

Pismem z dnia 20 grudnia 2013 roku Syndyk Masy Upadłości Centrum (...) sp. z o. o. z siedzibą w S. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 16.866,00 zł w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Pismo zostało odebrane w dniu 27 grudnia 2013 roku.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w zasadniczej części. Sąd I instancji przytoczył i omówił treść przepisów prawa, w tym z art. 353 1 k.c. art. 359 k.c. art. 58 § 1 k.c. i art. 410 § 2 k.c. przejmując bezwzględną nieważność postanowień umowy inwestycyjnej nr Im/01c/24/07/11 z dnia 25 lipca 2011 roku w zakresie, w jakim przewidywała dla pozwanego odsetki w wysokości 15 % w skali miesiąca w dwunastomiesięcznym okresie rozliczeniowym tj. przekraczającej wartość odsetek maksymalnych. Podkreślił przy tym, iż bez znaczenia dla istnienia po stronie pozwanej obowiązku zwrotu nienależnie pobranych odsetek, są eksponowane przez pozwanego okoliczności poprzedzające i towarzyszące zawarciu przedmiotowej umowy takie jak: wpisanie Centrum (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. do Krajowego Rejestru Sądowego, wygląd, wyposażenie i obsługa lokalu, w którym mieściła się siedziba spółki czy ogólnodostępne reklamy zapraszające do skorzystania z oferty finansowej spółki.

Zdaniem Sądu Rejonowego chybiony okazał się także podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia, które nie będąc świadczeniem okresowym lub związanym z prowadzeniem działalności gospodarczej, w braku przepisów szczególnych, podlegało dziesięcioletniemu terminowi przedawnienia przewidzianemu w przepisie art. 118 k.c.

O odsetkach za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c., uznając, że powodowi należą się odsetki za opóźnienie liczone od dnia następującego po dniu, w którym pozwany dowiedział się o żądaniu powoda określonym w pozwie. Sąd uznał, że dopiero od daty otrzymania odpisu pozwu, co dało możliwość zapoznania się z żądaniem powoda i jego uzasadnieniem, pozwany pozostaje w opóźnieniu.

O kosztach procesu, Sąd orzekł zgodnie z wyrażoną w przepisie art. 98 § 1-3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.c., zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, przy czym wysokość wynagrodzenia pełnomocnika procesowego powoda ustalił na podstawie § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku na kwotę 1 200 zł.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając orzeczenie w części tj. w pkt I, III i IV i wniósł o jego zmianę w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości ewentualnie uchylenie zapadłego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpatrzenia. Zaskarżonemu postanowieniu apelujący zarzucił: - naruszenie prawa materialnego poprzez błędną ich wykładnię i zastosowanie w niniejszej sprawie art.527 k.c. , art.58 k.c. w zw. z art.359 par. 2 k.c. oraz art.127 ust. 1 oraz art.134 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze jak również art.409 k.c. oraz art. 65 k.c. poprzez błędną ich wykładnię i brak zastosowania w niniejszej sprawie.

W uzasadnieniu apelujący wskazał, iż pomiędzy Centrum (...) sp. z o.o. , a pozwanym zawarta została umowa inwestycyjna Pozwany dokonał wpłaty ale ze środków syna a nie własnych. Spółka wywiązała się z wypłat zgodnie z umową. Pozwany otrzymał również zwrot kapitału. Środki te de facto pobrał i zużytkował syn na swoją naukę Syn nie jest zatem w żaden sposób wzbogacony tymi środkami, pozwany również nie .

Podkreślił, iż żądanie zasądzenia przedmiotowej kwoty nie znajduje w ocenie pozwanego uzasadnienia ani w brzmieniu art. 527 k.c. ani art.127 ust 1 oraz art. 134 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze. Wskazał, iż art.134 reguluje bezwzględny nakaz zwrotu kwot wynikających z dokonania bezskutecznych czynności. Realizacja zaś przedmiotowej umowy inwestycyjnej do takich czynności nie należy . Umowa ani nie była nieważna ani bezskuteczna. Apelujący zarzucił, iż Sąd I instancji nie wyjaśnił dlaczego operuje pojęciem odsetek i odsetek maksymalnych skoro strony umowy nie ugadzały się nigdy na odsetki od kapitału a umowa ta miała zupełnie inny charakter. Wskazał na brak zasadności zastosowania w niniejszej sprawie art.127 ust 1 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze. Co do braku obowiązku zwrotu jakichkolwiek kwot z chwilą ogłoszenia upadłości spółki, to zdaniem apelującego przemawiają co do zasady również daty określonych czynności. (...) spółki z o.o. w S. obejmujące likwidację majątku dłużnika nastąpiło postanowieniem Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie Wydział XII Gospodarczy w dniu 3 lipca 2013 r. w sprawie Sygn. akt: XIIGU 2/13. Wniosek o ogłoszenie upadłości złożony został 27 grudnia 2012 r. Pozwany zawarła umowę 25 lipca 2011 r a środki finansowe otrzymywał od firmy zgodnie z umową od 25 lipca 2011 r do 26 lipca 2012 r. Zdaniem apelującego sąd I instancji nie rozpatrzył wnikliwie zarzutu przedawnienia roszczenia. Zgodnie z treścią art.127 ust. 1 pun ustawodawca objął bezskutecznością czynności prawne dokonane przez upadłego w ciągu roku przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, jeżeli w ich wyniku rozporządził on swoim majątkiem o ile one zostały dokonane nieodpłatnie albo odpłatnie ale wartość świadczenia upadłego przewyższa w rażącym stopniu wartość świadczenia otrzymanego przez upadłego lub zastrzeżonego dla upadłego lub osoby trzeciej. W niniejszej sprawie doszło do przedawnienia roszczenia. Zdaniem apelującego zastosowanie winny znaleźć te przepisy, a nie ogólne przepisy kodeksu cywilnego dotyczące 10 letniego przedawnienia skoro stroną powodową występującą z roszczeniem jest syndyk masy upadłości.

Zarzucił nadto, iż naruszony został art.65 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i brak zastosowania w niniejszej sprawie a tym samym przydanie zawartej umowie cech sprzecznych z wolą stron. Wolą stron bowiem było zawarcie umowy inwestycyjnej z ustaleniem stopy zysku i nie była to umowa pozorna albowiem pozwana zainwestowała swoje środki finansowe, powódka przed upadłością je zainwestowała i zgodnie z zawartą umową pozwanemu wypłaciła i kapitał i stopę zysku i nie miało to żadnego związku z oprocentowaniem odsetkowym. Pozwany zarzucił naruszenie art. 359 k.c. poprzez jego zastosowanie w niniejszej sprawie. Nadto wywodził, iż doszło do naruszenia art.353 1 k.c. poprzez brak zastosowania w niniejszej sprawie albowiem strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny wg. swego uznania byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości, naturze stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Strony nie zastrzegły odsetek w umowie w żadnym kształcie podczas gdy Sąd I instancji przyjmuje, iż strony zastrzegły odsetki wyższe od maksymalnych . Cały wywód zawarty w uzasadnieniu orzeczenia Sądu I instancji sprowadza się do analizy umowy potraktowanej jako umowa pożyczki na warunkach uzyskania wysokich odsetek podczas gdy umowa ta była umową inwestycyjną. Dodatkowo zarzucił, iż działania powoda - syndyka masy upadłości, stanowią nadużycie prawa podmiotowego w rozumienia art.5 k.c.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych. W uzasadnieniu strona powodowa zaprezentowała m.in. pogląd o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia w stosunku do świadczeń spółki spełnionych po dniu 20.10.2011 r. i rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia od dnia ogłoszenia upadłości tj. od 03.07.2013 r.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja częściowo okazała się uzasadniona.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego, przyjmując je za własne. W tym zakresie brak jest też zarzutów apelacji.

Zgłoszone wnioski dowodowe w postępowaniu apelacyjnym podlegały oddaleniu jako spóźnione na zasadzie art. 381 k.p.c.

Pozwany dnia 25 lipca 2011 r. zawarł z Centrum (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w S. (aktualna nazwa S.) wymienioną w pozwie umowę inwestycyjną. W ocenie Sądu Okręgowego powyższa umowa odpowiadała charakterem w istocie umowie terminowego wkładu pieniężnego. Z umowy tej wynikało bowiem, że pozwany zobowiązał się do przekazania do dyspozycji spółki określonych środków pieniężnych, zaś spółka zobowiązywała się wobec pozwanej po upływie oznaczonego czasu do zwrotu tych środków wraz z oprocentowaniem. W tym miejscu należy zaznaczyć, że zawarta przez spółkę umowa skonstruowana wedle przywołanego modelu, była ważna na gruncie prawa cywilnego, mimo że stanowiła stricte czynność bankową i jako taka mogła być jedynie co do zasady wykonywana wyłącznie przez banki [vide art. 5 ust. 1 pkt 1 i ust. 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku – Prawo bankowe (Dz. U. z 2016 r., poz. 1988 ze zm.)]. Zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie przyjmuje się jednak, że zawarcie tego rodzaju umowy przez podmiot nie będący bankiem nie powoduje jej nieważności, gdyż swoistą sankcję wprowadza w tym zakresie art. 170 Prawa bankowego który stanowi, iż: „1. Wykonywanie czynności bankowych bez zezwolenia nie stanowi podstawy do pobierania oprocentowania, prowizji, opłat ani innego wynagrodzenia. 2. Kto otrzymał oprocentowanie, prowizję, opłatę lub inne wynagrodzenie za czynności, o których mowa w ust. 1, jest zobowiązany do ich zwrotu” Jak się wskazuje, kontrahent podmiotu wykonującego nielegalnie czynności bankowe objęte monopolem banków nie jest w ogóle zobowiązany do spełnienia na rzecz tego podmiotu tytułem wynagrodzenia świadczenia pieniężnego, jeśli świadczenie takie zostało już spełnione, ten, kto otrzymał wynagrodzenie, jest zobowiązany do jego zwrotu. Jednocześnie norma wynikająca z przywołanego przepisu nie narusza w pozostałym zakresie ważności i skuteczności czynności prawnej, z którą wiązał się obowiązek zapłaty wynagrodzenia. Z tego względu, chociaż prowadzenie działalności zastrzeżonej dla banków jest sprzeczne z prawem jako naruszające wyraźny zakaz ustawowy, to wzgląd na ochronę interesów klientów przemawia za traktowaniem zawartych umów jako ważnych, a sankcjonowania samego zaangażowania się w działalność niezgodną z wymogami ustawy [vide D. R., Komentarz do art. 170 ustawy - Prawo bankowe, Lex 2005]. Tym samym zawarta przez spółkę z pozwaną umowa jest ważna, a spółka jest zobowiązana do wypełnienia wszystkich wynikających z niej świadczeń (z wyjątkiem tych, co do których ich nieważność wynika z innych przepisów prawa). W niniejszej sprawie – jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy – istotne znaczenie ma okoliczność, że powodowa spółka zawarła z pozwany umowę, w których oprocentowanie środków pieniężnych udzielonych spółce znacznie przekraczało dopuszczalną wysokość odsetek maksymalnych. Artykuł 359 § 2 k.c. – w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia umowy, stanowił, że: „maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego (odsetki maksymalne)” Jak wynika z załączonej do akt sprawy umowy, odsetki zastrzegane przez spółkę były znacznie wyższe od odsetek maksymalnych. Zgodnie z art. 359 § 2 2 k.c. „jeżeli wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej przekracza wysokość odsetek maksymalnych, należą się odsetki maksymalne”. W doktrynie wskazuje się, że w sytuacji, gdy wysokość odsetek byłaby nadmierna i przewyższałaby wysokość odsetek maksymalnych, prowadziłoby to do sprzeczności postanowienia czynności prawnej, dotyczącego wysokości odsetek, z ustawą. Nie powoduje to jednak nieważności całej czynności prawnej, ale ograniczenie jej skutków, polegające na tym, że zakres zobowiązania dłużnika z tytułu odsetek wynikających z czynności prawnej jest ograniczony do wysokości odsetek maksymalnych. Nie znajduje przy tym zastosowanie art. 58 § 3 in fine k.c., zgodnie z którym jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. W konsekwencji pominięcie woli stron w przedmiocie wysokości odsetek nie skutkuje sankcją nieważności, nawet w sytuacji, z której wynikałoby, że bez bezskutecznego postanowienia umowa w ogóle nie byłaby zawarta [vide A. G., Komentarz do art. 359 Kodeksu cywilnego, Lex 2014]. Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należało zauważyć, że powodowa spółka mogła się zobowiązać do wypłacenia pozwanej co najwyżej takiego zysku, który w skali roku odpowiadałyby odsetkom maksymalnym od przekazanego przez nich spółce kapitału. Tym samym, zobowiązanie do zapłaty odsetek przekraczających wysokość odsetek maksymalnych było nieważne, zaś świadczenie spełnione przez spółkę na rzecz pozwanej z tego tytułu miało charakter nienależny w rozumieniu art. 410 § 2 k.c.

W ocenie Sądu Odwoławczego wbrew stanowisku apelującego nie sposób jest uznać, że umowa łącząca strony miała charakter inwestycyjny wobec braku jakiegokolwiek elementu powiązania wypłacanych na jej podstawie kwot z potencjalnymi zyskami. Brak też było uzależnienia wypłacanych kwot od jakichkolwiek parametrów gospodarczych. Wprost zaś w umowie w § 10 wskazano m.in., iż Centrum (...) sp. z o.o. powierzonych środków pieniężnych nie będzie lokował na Giełdzie Papierów Wartościowych oraz Funduszach Inwestycyjnych, nie konkretyzując innych mierników, źródeł wypracowanego zysku, w tym zwłaszcza planowanych przedsięwzięć inwestycyjnych. Na takowe również nie wskazywał pozwany. W ocenie Sądu Odwoławczego gdyby umowa miała charakter właśnie inwestycyjny brak byłoby możliwości odgórnego ustalenia zysku, zaś z jej istotą wiązałaby się nieokreślona potencjalna możliwość profitu, ale i straty. Skoro jednakże dysponent środków zobowiązał się do wypłaty stałej i konkretnej sumy w zamian za korzystanie z dokonanego wkładu – to umowę tę należy uznać wyłącznie za umowę lokaty terminowej, determinującej kwalifikację „zysku” jako wynagrodzenie z wpłaconego kapitału, w postaci odsetek.

Zdaniem Sądu Odwoławczego interpretacja zapisów łączącej strony umowy w żadnej mierze nie narusza art. 353 1 k.c. albowiem lansowany przez apelującego cel zawartej umowy sprzeciwia się inwestycyjnemu charakterowi stosunku prawnego poprzez gwarancję zysku bez udziału w stracie i odpowiada wprost wyżej już omówionej umowie terminowego wkładu pieniężnego.

Kolejnym zarzutem apelacyjnym był zarzut naruszenia art. 409 k.c., który również okazał się niezasadny. Przepis ten stanowi, że obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. W wyroku z dnia 21 kwietnia 2010 roku V CSK 320/09, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że nie każde zużycie w dobrej wierze bezpodstawnie uzyskanego świadczenia powoduje w myśl art. 409 k.c. wygaśnięcie obowiązku zwrotu świadczenia. Następuje to tylko wtedy, gdy zużycie korzyści nastąpiło w sposób bezproduktywny, konsumpcyjny, tj. gdy wzbogacony, w zamian tej korzyści, nie uzyskał ani korzyści zastępczej ani zaoszczędzenia wydatku, gdy wydatek miał miejsce tylko dlatego, że uprzednio uzyskał on korzyść, bez której nie poczyniłby tego wydatku. Jeżeli natomiast w zamian za zużytą korzyść wzbogacony uzyskał do swojego majątku jakąkolwiek inną korzyść majątkową (np. mienie czy zwolnienie z długu, który w ten sposób spłacił), nie można uznać, że nie jest już wzbogacony, bowiem w wyniku dokonania tego wydatku, w jego majątku pozostaje korzyść w postaci zwiększenia aktywów bądź zmniejszenia pasywów.

Jak już podkreślono, pozwany utrzymywał, że zużycie korzyści nastąpiło w sposób bezproduktywny, konsumpcyjny. Wzbogaceniem, nawet w przypadku uznania, za prawdziwe twierdzeń pozwanego, że zostały one wydatkowane, na tzw. bieżące potrzeby czy naukę syna jest zaoszczędzenie sobie wydatków, które i tak zostałyby poniesione. Podkreślić należy, że wydatki na tzw. życie codzienne są wydatkami koniecznymi związanymi z bieżącym utrzymaniem i powodują zaoszczędzenie pieniędzy pierwotnie przeznczonych na ten cel.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy nie uznał również, że żądanie pozwu jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 5 k.c.). Klauzula generalna niedopuszczalności czynienia ze swego prawa użytku sprzecznego z zasadami współżycia społecznego ma na celu zapobieganie stosowania prawa w sposób prowadzący do skutków nieetycznych lub rozmijających się w sposób zasadniczy z celem danej regulacji prawnej. Jeśli więc uwzględnienie powództwa, zgodnego z literą prawa, powodowałoby skutki rażąco niesprawiedliwe i krzywdzące (summum ius summa iniuria), nie dające się zaakceptować z punktu widzenia norm moralnych i wartości powszechnie uznawanych w społeczeństwie, art. 5 k.c. zezwala na jego oddalenie. Należy jednak pamiętać, że istotą prawa cywilnego jest ochrona praw podmiotowych, tak więc odmowa udzielenia tej ochrony osobie, która korzysta z przysługującego jej prawa podmiotowego w sposób zgodny z jego treścią, może mieć miejsce zupełnie wyjątkowo i musi być uzasadniona istnieniem szczególnych okoliczności uzasadniających przyjęcie, że w określonym układzie stosunków uwzględnienie powództwa prowadziłoby do skutków szczególnie dotkliwych i nieakceptowanych (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2015 roku, II CSK 555/14). Zdaniem Sądu Okręgowego nie należy oceniać roszczeń powoda na tle zasad współżycia społecznego przez pryzmat charakteru działalności, którą prowadziła upadła spółka. Powód nie działa bowiem w interesie upadłej spółki, lecz jej wierzycieli. Z kwot odzyskanych od klientów, którym udało się uzyskać odsetki w wysokości przewidzianej w umowie, syndyk będzie starał się zwrócić przynajmniej kapitał tym osobom, które wpłaciły pieniądze później i nie tylko nie uzyskały zysku, na jaki liczyły, ale też straciły wpłacone środki. W tym wypadku zasady współżycia społecznego wymagają, aby zapewnić jak największy zwrot zainwestowanego kapitału klientom upadłej spółki. Ponadto pozwany uzyskał zwrot kapitału i zachował odsetki maksymalne, co i tak stanowiło zysk większy niż oferowany przez lokaty bankowe.

Zarzuty apelacji okazały się częściowo uzasadnione w zakresie podniesionego zarzutu przedawnienia roszczenia dochodzonego w niniejszym postępowania. Roszczenie o zwrot świadczenia w chwili złożenia pozwu w listopadzie 2014 r. uległo przedawnieniu, co do kwot wpłaconych w miesiącu sierpniu 2011, wrześniu 2011 r. i październiku 2011 r. ponad kwotę odsetek maksymalnych – łącznie co do kwoty 2128,08 zł.

Zgodnie z art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Jeśli idzie o świadczenia uboczne – roszczenie o zapłatę odsetek przedawnia się z upływem lat trzech. W niniejszej sprawie świadczenie spełnione przez upadłą spółkę było związane z prowadzoną przez nią działalnością , dlatego wbrew ustaleniom sądu I instancji przyjąć należy, że roszczenie o zwrot tego świadczenia również ma związek z prowadzeniem działalności gospodarczej. Termin przedawnienia roszczenia dochodzonego z pozwem wynosi zatem trzy lata i rozpoczyna swój bieg osobno dla każdej z wypłaconych kwoty nienależnego oprocentowania od dnia dokonania wypłaty.

Stosownie do treści art. 120 § 1 k.c. zdanie pierwsze – bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Przywołany przepis wprowadza ogólną regułę ustalania początku biegu terminu przedawnienia, zgodnie z którą, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia wymagalności roszczenia. Co prawda ustawodawca nie zdefiniował pojęcia wymagalności, to jednak przyjmuje się, że roszczenie staje się wymagalne wówczas, kiedy wierzyciel może skutecznie żądać od dłużnika zadośćuczynienia jako roszczeniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 1991 r., sygn. III CRN 500/90). Roszczenia mogą stać się wymagalne w dniu wskazanym w treści czynności prawnej lub w ustawie, w dniu wynikającym z samej natury zobowiązania, niezwłocznie po ich powstaniu, czy też w dniu, w którym spełnił się warunek zawieszający (tak J. Ignatowicz (w:) System prawa cywilnego, t. I, 1985, s. 814), a zatem wymagalność roszczenia następuje wówczas, gdy po stronie dłużnika aktualizuje się powinność określonego zachowania będącego przedmiotem roszczenia.

Wyjaśnienia wymaga, że zobowiązanie do zwrotu nienależytego świadczenia ma charakter bezterminowy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1976 r., III CRN 289/76 oraz z dnia 16 lipca 2003 r., V CK 24/02). Termin spełnienia przez dłużnika świadczenia w przypadku tych zobowiązań określa art. 455 k.c., stanowiąc w swej treści, iż dłużnik powinien je spełnić niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Wobec tego roszczenie o zwrot nienależycie spełnionego świadczenia (art. 410 § 1 k.c.), staje się wymagalne w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 zd. 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2010 r. II CSK 126/10). Nie oznacza to jednak, że spełnienie nienależnego świadczenia jest jednocześnie terminem wymagalności do jego zwrotu i tym samym początkiem biegu terminu przedawnienia.

W orzecznictwie zasadnie podniesiono, że wezwanie dłużnika do spełnienia świadczenia przez wierzyciela na podstawie art. 455 k.c. powoduje jedynie postawienie tego świadczenia, którego termin spełnienia nie był określony, w stan wymagalności (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 r., I CKN 316/01 oraz z dnia 3 lutego 2006 r., I CSK 17/05.). Jest to więc czynność warunkująca wymagalność roszczenia o czym świadczy również art. 120 § 1 zd. drugie k.c.. Nie budzi wątpliwości, że art. 120 § 1 k.c. określa początek biegu terminu przedawnienia roszczeń z tytułu nienależnego świadczenia. Istotne jest przy tym, że przepis ten w zdaniu drugim przewiduje wprost, że wymagalność roszczenia może zależeć od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, co odnosi się także do regulacji z art. 455 k.c..

W wyroku z dnia 22 marca 2001 r., V CKN 769/00, OSNC 2001/11/166 Sad Najwyższy wskazał, iż bieg terminu przedawnienia roszczenia wynikającego z nienależnego świadczenia spełnionego w wykonaniu bezwzględnie nieważnej czynności prawnej rozpoczyna się od dnia, w którym uprawniony mógł w najwcześniej możliwym momencie wezwać zobowiązanego do zapłaty (art. 120 § 1 zd. 2 k.c. i art. 410 § 1 i 2 k.c.). Roszczenie z tytułu nienależnego świadczenia mającego taki charakter już w chwili spełnienia staje się wymagalne od tej chwili. Według przeważających poglądów w piśmiennictwie i judykaturze na początek biegu przedawnienia określonego według zasad art. 120 § 1 zd. 2 k.c. nie ma wpływu nawet stan świadomości uprawnionego, co do przysługiwania mu roszczenia, o tym rozstrzyga bowiem tylko obiektywnie ustalony, najwcześniejszy z możliwych termin wezwania dłużnika do wykonania zobowiązania. W przypadku, gdy roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia wynika z nieważności bezwzględnej czynności prawnej będącą nieważnością ex tunc możliwość wezwania dłużnika do wykonania zobowiązania istnieje już od daty wykonania świadczenia bez względu na to, kiedy strona, której przysługuje roszczenie uświadomiła sobie, iż zawarła nieważną umowę lub uświadomiła sobie potrzebę wystąpienia z roszczeniem. Nie ma zatem żadnych podstaw do podzielenia stanowiska syndyka wyrażonego w odpowiedzi na apelację, że wymagalność roszczenia dochodzonego pozwem należało liczyć od daty upadłości, kiedy to syndyk mógł wezwać pozwaną do spełnienia świadczenia. Zauważyć bowiem należy, iż syndyk nie posiada własnego roszczenia, a jedynie wstępuje w prawa upadłego, a więc nie można przyjąć, iż roszczenie powstało dopiero w dniu ogłoszenia upadłości. Ponadto bezczynność upadłego, który nie wezwał pozwanej do zwrotu nienależnych odsetek nie może wpływać na opóźnienie terminu rozpoczęcia biegu przedawnienia, bowiem dłużnik nie może ponosić negatywnych konsekwencji zaniechania wierzyciela, gdyż podważałoby to sens instytucji przedawnienia. Początek biegu terminu przedawnienia wyznacza możliwie najwcześniejsza czynność upadłego, a nie syndyka. W żadnym przypadku nie można więc przyjąć, aby ogłoszenie upadłości przerywało bieg terminu przedawnienia, czy też otwierało ponowny, drugi termin przedawnienia roszczenia. Nie zmienia tej oceny okoliczność, że działalność powodowej spółki miała charakter przestępczy, albowiem przepisy prawa upadłościowego i naprawczego przewidują szczególne instytucje w zakresie wzruszania czynności upadłego i przyjęcie stanowiska, że każdorazowo w przypadku upadłości terminy przedawnienia roszczeń przysługujących upadłemu, który wcześniej zaniechał ich dochodzenie nie upłynął prowadziłoby do wypaczenia instytucji przedawnienia.

Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy wskazania wymaga, iż momentem, w którym spółka działająca z najwyższą możliwą dla siebie starannością mogła najwcześniej wezwać dłużnika do zwrotu nienależnego świadczenia każdorazowo była data wypłacanej transzy odsetek, to jest 26.08.2011 r, 29.09.2011 r., 25.10.2011 r., 28.11.2011 r., 27.12.2011 r. 26.01.2012 r., 27.02.2011 r., 26.03.2012 r., 26.04.2012 r., 28,05.2012 r., 26.06.2012 r., 26.07.2012 r. Powyższe odniesione do daty wniesienia pozwu tj. 07.11.2014 r. trzyletniego terminu przedawnienia roszczenia, jak i podniesionego zarzutu przedawania powodowało, iż wbrew wywodom Sądu I instancji powód mógł skutecznie domagać się zwrotu nienależnego świadczenia wypłaconego w transzach w dniu 28.11.2011 r. i następnych. Wcześniejsze świadczenie uznać należy za przedawnione, powodujące ograniczenie zasądzonej przez sąd I instancji kwoty o wartość (...),08 ( (...),50 (odsetki otrzymane) – 423,43 (odsetki maksymalne) i modyfikację rozstrzygnięcia sądu I instancji na mocy art. 386 § 1 k.p.c. o czym orzeczono w pkt I wyroku.

W pozostałym zakresie apelacja okazała się nieuzasadniona i na podstawie art. 385 k.p.c. należało orzec jak w punkcie 2. sentencji wyroku.

Konsekwencją zmiany wyroku sądu I instancji była modyfikacja rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. Finalnie Sąd Okręgowy uznał, iż powód wygrał postepowanie przed sądem I instancji w 75 % . W takiej też proporcji należy jest zwrot kosztów procesu w postaci wynagrodzenia reprezentującego stronę powodową radcy prawnego (rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu - § 6 pkt 4) a to w 900 zł (1200 zł x 75%). Powód przegrał zaś w 25 % i w takiej proporcji obciąża go zwrot kosztów przeciwnika, na które złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego (rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu - § 6 pkt 4) – tj. 300 (1200 x25%). W świetle powyższego Sąd Okręgowy na mocy art. 386 § 1 k.p.c. zmienił wyrok zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 600 zł.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie3. sentencji wyroku zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i obciążył pozwanego obowiązkiem zwrotu tych kosztów przyjmując analogicznie, iż pozwany wygrał postępowania odwoławcze w 25 %. Na koszty postępowania po stronie pozwanej złożyło się wynagrodzenie radcowskie ustalone w oparciu o obowiązujące w dniu złożenia apelacji rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 roku poz. 1804) w stawce 900 zł oraz opłata od apelacji 426 zł. Razem 1326 zł x 25 % - 331 zł. Obciążający zaś pozwanego zwrot kosztów postępowania apelacyjnego powoda to kwota 675 zł ( 900 zł x 75%). Różnica między tymi wartościami to w kwota 344 zł którą pozwany obowiązany jest uiścić na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego.

SSO Marzenna Ernest SSO Tomasz Szaj SSO Tomasz Sobieraj