Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 748/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 07 kwietnia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia
w Łodzi oddalił powództwo (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. wniesione przeciwko P. L. i A. W. o zapłatę kwoty
1.108,87 zł (pkt 1) i zasądził od powódki na rzecz pozwanych kwotę 377,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2).

Sąd Rejonowy wskazał, że roszczenie, na które składała się wielokrotność równowartości kwoty 40 euro wynikającej z art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty
w transakcjach handlowych
, uległo przedawnieniu. Sąd I instancji podniósł, że przedmiotowe umowy, które łączyły strony i które zostały przez pozwanego wykonane z opóźnieniem,
były umowami sprzedaży. W sprawie stosować zatem należy dwuletni termin przedawnienia wynikający z art. 554 k.c.

Powód wniósł apelację od powyższego wyroku zaskarżając go w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego, tj.:

1.  art. 554 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż do rekompensaty z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o terminach zapłaty
w transakcjach handlowych (zwanej dalej Ustawą) stosuje się dwuletni termin przedawnienia,

2.  art. 118 k.c. poprzez jego niezastosowanie wobec roszczeń z art. 10 ust. 1 Ustawy,

3.  art. 10 ust. 1 w zw. z art. 7 ust. 1 Ustawy poprzez błędną wykładnię polegającą
na przyjęciu, wobec wskazania przez Sąd orzekający, iż dochodzona rekompensata ma charakter akcesoryjny co do roszczenia głównego, iż zastosowanie znajduje dwuletni termin przedawnienia, w sytuacji gdy roszczenia związane
z prowadzeniem działalności gospodarczej przedawniają się z upływem lat trzech.

W oparciu o powyższe powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa oraz o zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja powoda w przeważającej części zasługiwała na uwzględnienie.

Trafne okazały się podniesione przez powódkę zarzuty naruszenia wskazanych przepisów prawa materialnego.

Sąd Okręgowy podziela pogląd wyrażony przez skarżącą, że do przedawnienia roszczenia z art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych,
jako roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej należy stosować trzyletni termin przedawnienia wynikający z art. 118 k.c.

Ustawa z dnia 08 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych
w brzmieniu pierwotnym, obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015 roku, zatem znajdującym zastosowanie w niniejszej sprawie, a to na podstawie art. 55 ust. 2 ustawy z dnia
09 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1830), określa autonomicznie zakres przedmiotowy (art. 1) oraz podmiotowy (art. 2) stosunków prawnych,
w których ma zastosowanie. Swoją regulacją obejmuje szczególne uprawnienia wierzyciela oraz obowiązki dłużnika w związku z terminami zapłaty w transakcjach handlowych, za które uznaje umowy, których przedmiotem jest odpłatna dostawa towarów lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli strony zawierają ją w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą (art. 4 ust. 1). Pojęcie transakcji handlowej nie odwołuje się zatem
do kodeksowych umów nazwanych, jest od nich odrębne. Decydujące o możliwości zastosowania ustawy do danego rodzaju umowy jest element podmiotowy – szeroko pojęte osoby prowadzące działalność gospodarczą – oraz przedmiotowy – odpłatna dostawa towarów lub świadczenie usług w związku z tą działalnością. Zarówno element przedmiotowy jak podmiotowy, na które kładzie nacisk ustawa o terminach zapłaty
w transakcjach handlowych
to działalność gospodarcza. Zważywszy na cel, któremu służą regulacje w niej zawarte – dążenie do redukcji opóźnień w zapłatach należności w stosunkach gospodarczych oraz wykorzystywania silniejszej pozycji przez jedną ze stron umowy w celu kredytowania jej działalności przez kontrahenta – to ten właśnie wyróżnik ma decydujące znaczenie.

Jednocześnie podnieść należy, że termin przedawnienia roszczenia o rekompensatę
z tytułu kosztów odzyskiwania należności nie został uregulowany w ustawie z dnia 08 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. A skoro tak, to zastosowanie znajdzie art. 118 k.c. określający trzyletni termin przedawnienia dla roszczeń związanych
z prowadzeniem działalności gospodarczej. Jak bowiem podkreślono powyżej to właśnie
ta cecha umów stanowi o ich podleganiu reżimowi ustawy z dnia 08 marca 2013 roku.

Za tym stanowiskiem przemawia także zapewnienie pewnej spójności działania ustawy, bez konieczności każdorazowego ustalania z jakiego rodzaju umową nazwaną mamy
do czynienia, a co za tym idzie jaki właściwy dla niej termin przedawnienia należy zastosować do przedawnienia rekompensaty z tytułu kosztów odzyskiwania należności.

Niezależnie od powyższego Sąd Okręgowy pragnie podkreślić, że w przypadku roszczenia o zapłatę równowartości kwoty 40 euro z art. 10 ust. 1 ustawy o tzth, że źródłem jego jest ustawa, zarówno co do zasady, jak i co do wysokości, a nie umowa, co także przemawia przeciwko zastosowaniu w sprawie art. 554 k.c.

W literaturze podkreśla się także, że uregulowanie, zawarte w art. 554 k.c.,
ma charakter regulacji szczególnej, dlatego nie może podlegać wykładni rozszerzającej (patrz art. 554 KC red. Osajda 2017, wyd. 16/K. Haładyj, Legalis, art. 554 KC red. Kaczmarek-Templin 2014, wyd. 1/A. Grzesiok-Horosz; P. Horosz. Legalis). Przeważa także pogląd,
że dwuletni termin przedawnienia nie ma zastosowania do roszczeń odszkodowawczych mających źródło w umowie sprzedaży, za czym przemawia literalna wykładnia art. 554 k.c. Regulacja w nim zawarta odnosi się bowiem do roszczeń „z tytułu sprzedaży”,
a nie „z umowy sprzedaży” (patrz art. 554 KC T. II red. Gutowski 2016, wyd. 1/Habryn-Chojnacka, Legalis). Ma to znaczenie o tyle, że nawet w przypadku podzielenia poglądu
o odszkodowawczym charakterze roszczenia z art. 10 ust. 1 ustawy o tzth, brak podstawy
do zastosowania do niego art. 554 k.c.

Sąd Okręgowy podziela w pełni stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale
z dnia 11 grudnia 2015 roku, III CZP 94/15 i zaprezentowaną przez Sąd Najwyższy
w uzasadnieniu uchwały wykładnię art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku
o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, zgodnie z którym „Rekompensata za koszty odzyskiwania należności w wysokości 40 euro, przewidziana w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia
8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz.U. z 2013 r. poz. 403), przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazania, że koszty te zostały poniesione. Roszczenie o rekompensatę w wysokości 40 euro powstaje po upływie terminów zapłaty ustalonych w umowie lub ustalonych zgodnie z art. 7 ust. 3 i art. 8 ust. 4 tej ustawy” (Legalis Numer 1364697). Powyższe czyni bezprzedmiotowym zarzuty pozwanych, iż na skutek opóźnienia w zapłacie powódka nie poniosła żadnej szkody.

Z powyższych względów w ocenie Sądu Okręgowego roszczenie powódki o zapłatę wielokrotności równowartości kwoty 40 euro podlegało uwzględnieniu na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy o tzth.

W tym miejscu odnieść należy się do podnoszonego przez pozwanych zarzutu naruszenia prawa podmiotowego i wniosku o oddalenie powództwa na podstawie art. 5 k.c.

Przepis ten przewiduje, że nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie przez uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Jak podkreślił Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 25 sierpnia 2011 roku, sygn. akt II CSK 640/10 (LEX nr 964496) istotą prawa cywilnego jest strzeżenie praw podmiotowych, a zatem wszelkie rozstrzygnięcia prowadzące do redukcji bądź unicestwienia tych praw mają charakter wyjątkowy. Odmowa udzielenia ochrony prawnej na podstawie art. 5 k.c., z uwagi na jego wyjątkowy –
w powyższym ujęciu, charakter musi być uzasadniona istnieniem okoliczności rażących
i nieakceptowanych w świetle powszechnie uznawanych w społeczeństwie wartości. Stanowisko podkreślające wyjątkowy charakter art. 5 k.c. znaleźć można także w wielu innych orzeczeniach Sądu Najwyższego, np. w wyroku z dnia 11 kwietnia 2013 roku,
sygn. akt II CSK 438/12 (LEX nr 1341662). Sąd Najwyższy podkreślił w nim ponadto,
że wszelkie rozstrzygnięcia będące wyjątkiem od strzeżenia praw podmiotowych wymagają ostrożności oraz wnikliwego rozważenia wszelkich aspektów rozpoznawanego przypadku.

W orzecznictwie przyjmuje się także powszechnie, że podnosząc zarzut z art. 5 k.c. należy wskazać, z jakimi zasadami współżycia społecznego pozostaje korzystanie z prawa. Przy czym jako zasady współżycia społecznego rozumie się jako normy moralne odnoszące się do stosunków międzyludzkich, których przestrzeganie spotyka się pozytywną oceną społeczną a naruszanie z dezaprobatą.

W kontekście powyższego należy stwierdzić, że pozwani nie wykazali z powodu jakich szczególnych okoliczności zachowanie powoda dochodzącego zapłaty równowartości kwoty 40 euro, która została przewidziana przez ustawodawcę jako zryczałtowana rekompensata kosztów odzyskiwania należności w związku z opóźnieniem w zapłacie tych należności, należałoby ocenić za nadużycie prawa podmiotowego ani nie skonkretyzował z jaką zasadą współżycia społecznego działanie to miałoby pozostawać w sprzeczności. Tylko bowiem wówczas działanie powoda nie byłoby uważane za wykonywanie prawa i nie zasługiwałoby na ochronę. Podważając uprawnienie powoda do skorzystania z możliwości żądania rekompensaty, pozwani w rzeczywistości podważają zasadność regulacji zawartej w art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych i cel wprowadzenia tej regulacji. Przepis ten stanowi implementację art. 6 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego
i Rady 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach
w transakcjach handlowych (Dz.UE.L.2012.233.3). Celem dyrektywy było m. in. zwalczanie opóźnień w transakcjach między przedsiębiorcami. Nie można zatem uznać dążenia powoda do skorzystania z uprawnienia, które przecież co do zasady powstaje dopiero z chwilą opóźnienia w zapłacie, za nadużycie prawa, jako sprzeczne z jego społeczno – gospodarczym przeznaczeniem.

Nie można się zgodzić także z twierdzeniem, że opóźnienia w zapłacie były znikome, dotyczyły bowiem siedmiu transakcji, a zapłata następowała odpowiednio od 12 do 46 dni po terminach wymagalności. Takie działanie pozwanych stanowiło nie zasługujące na akceptację kredytowanie własnej działalności kosztem powoda.

Brak było natomiast podstaw do zasądzenia odsetek od kwoty 40 euro. Kwota ta, jak stanowi wprost przepis art. 10 ust. 1 powołanej ustawy o tzth stanowi rekompensatę z tytułu kosztów odzyskiwania należności. Ma zatem zbliżony charakter do kosztów sądowych,
co do których przesądzono w orzecznictwie niedopuszczalność naliczania odsetek (uchwała
Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 20 maja 2011 r.,III CZP 16/11, Legalis nr 319212)
.

Dodatkowo zważyć należy, że obowiązek zapłaty odsetek stanowi dla dłużnika swoistą sankcję za niewykonanie świadczenia w terminie. Dopuszczenie możliwości naliczania odsetek od zryczałtowanych kosztów odzyskiwania należności, które realizują się właśnie
na skutek nieterminowego uregulowania zobowiązania, prowadziłoby do nadmiernego obciążenia dłużnika i powstania piramidy roszczeń związanych z nieterminowym uregulowaniem zobowiązań.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie
art. 386 § 1 k.p.c., zasądzając solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 1.108,87 zł stanowiącą wielokrotność równowartości kwoty 40 euro i oddalając powództwo w zakresie żądania odsetek od tej kwoty.

Na skutek zmiany rozstrzygnięcia w zakresie żądania pozwu, zmianie uległo także rozstrzygnięcie o kosztach postępowania przed Sądem I instancji.

Powód wygrał proces w całości co do roszczenia głównego, zatem na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 105 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy zasądził solidarnie
od pozwanych na rzecz powoda kwotę 407,00 zł, na którą złożyła się opłata od pozwu
w wysokości 30,00 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym, ustalone na podstawie § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października
2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu pierwotnym (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804) w wysokości 360,00 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł

W pozostałym zakresie apelacja powoda podlegała oddaleniu jako bezzasadna
na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1
i 3 k.p.c.
w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 105 § 2 k.p.c., obciążając nimi solidarnie pozwanych.
Na zasądzoną kwotę 165,00 zł złożyła się opłata od apelacji w wysokości 30,00 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 135,00 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 2 w zw.
z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804, ze zm.)
w brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2016 roku, z uwagi na datę wniesienia apelacji.