Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1163/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 września 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Beata Michalska ( spr. )

Sędziowie: SSA Dorota Rzeźniowiecka

del. SSO Karol Kotyński

Protokolant: st. sekr. sąd. Patrycja Stasiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 września 2017 r. w Ł.

sprawy M. L. przy udziale zainteresowanych (...) Spółka Cywilna W. L., T. T.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 15 czerwca 2016 r. sygn. akt VIII U 1886/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. na rzecz M. L. kwotę 1800 ( jeden tysiąc osiemset ) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

Sygn. akt III AUa 1163/16

UZASADNIENIE

Ubezpieczona M. L. odwołała się w dniu 1 lipca 2015r. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. z 1 czerwca 2015r. stwierdzającej, że odwołująca się od dnia 23 stycznia 2015r. nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia u płatnika składek (...) S.C. W. L. , T. T.. Ubezpieczona wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji i ustalenie , że podlega spornym ubezpieczeniom społecznym i wskazała, że posiadała odpowiednie kwalifikacje zawodowe, w ramach zawartej umowy o pracę faktycznie wykonywała powierzone jej obowiązki pod kierownictwem pracodawcy, który z jej pracy korzystał i wypłacał umówione wynagrodzenie.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z 15 czerwca 2016r., w sprawie o sygn.akt VIII U 1886/15, zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił ,że odwołująca się podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym od 23 stycznia 2015r. jako pracownik (...) S.C. W. L. , T. T. ( pkt 1 ) oraz zasądził od organu rentowego na rzecz odwołującej się koszty procesu (pkt 2).

Rozstrzygnięcie zapadło po następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

W. L. prowadzi działalność gospodarczą polegającą na usługach w zakresie architektury oraz realizacji projektów budowlanych związanych ze wznoszeniem budynków od 1 czerwca 2005r. pod nazwą firmy (...). Do grudnia 2015 r., równoległe , w tej samej siedzibie, wspólnie z T. T., prowadziła działalność pod firmą (...) s.c. W. L., T. T.. M. L. jest z wykształcenia architektem, od 4 września 2013r. posiada uprawnienia budowlane. Rozpoczynając pracę w firmie (...) posiadała doświadczenie zawodowe w pracy projektanta.

Jak ustalił Sąd I instancji, w grudniu 2014 r. W. L. otrzymała zlecenie na wykonanie projektów dotyczących Centrum Handlowego (...) w L.. Ponieważ w 2007r. , jeszcze jako studentka, odwołująca się współpracowała z W. L. , na podstawie umów o dzieło, ta ostatnia postanowiła ją zatrudnić . W dniu 23 stycznia 2015 r. pomiędzy firmą (...) s.c. a odwołującą się zawarto umowę o pracę na czas nieokreślony w wymiarze pełnego etatu na stanowisku architekta z wynagrodzeniem w wysokości 2 100 zł. brutto. Pracownica odbyła wstępne szkolenie w dziedzinie bhp. W chwili podpisywania umowy o pracę strony umowy wiedziały o fakcie ciąży odwołującej się. Zaświadczenie lekarskie z 4 lutego 2015 r. wskazuje na brak przeciwwskazań do wykonywania przez nią obowiązków pracowniczych na stanowisku architekta (plus komputer). Dolegliwości zdrowotne, na jakie cierpiała ubezpieczona, nie miały wpływu na jej zdolność do pracy na powierzonym stanowisku. Płatnik składek zgłosił odwołującą do ubezpieczeń społecznych w dniu 9 lutego 2015 r.

W spornym okresie w firmie płatnika oprócz wnioskodawczyni na podstawie umów o pracę zatrudnieni byli: A. G. , J. W. , B. M. oraz A. S..

Odwołująca się wykonywała projekty, rysunki 18 lokali handlowych zlokalizowa- nych w Galerii (...) ,,T. Zamkowe w L.” i rysunki dużego projektu Centrum Handlowego - galerii handlowej, zlokalizowanej w miejscowości J., nadzorowała rysunki wykonywane przez pracowników B. M. i A. S. ( będących z wykształcenia architektami) , sama podlegała nadzorowi W. L.. W trakcie realizacji projekt był wielokrotnie przerabiany, odwołująca uaktualniała rysunki, dodatkowo kreśląc : rzuty parteru, widoki elewacji , zestawienia stolarki. Odwołująca ukończyła wszystkie rysunki. Powierzone obowiązki wykonywała przez 8 godzin od 8 do 16, w siedzibie firmy. Za swoją pracę otrzymywała wynagrodzenie . Odwołująca się była niezdolna do pracy w następujących okresach : od 27 do 30 stycznia 2015 r. , od 25 lutego do 24 marca 2015 r. oraz od 7 kwietnia do 19 maja 2015 r. Skierowanie do szpitala zostało wystawione ubezpieczonej w dniu 21 stycznia 2015 r. , a w dniu 27 stycznia 2015 r. została przyjęta do szpitala z bólami w dole brzucha. Zwolnienie lekarskie wystawiono na okres 14 dni. Ubezpieczona zgłosiła się do szpitala w dniu 15 marca 2015 r., będąc w 14 tygodniu ciąży przy czym zgłoszone przez nią dolegliwości nie zagrażały ciąży. Zarówno w styczniu jak i marcu 2015 r. powinna otrzymać zwolnienie lekarskie. W firmie płatnika nie jest prowadzona lista obecności pracowników. W czasie nieobecności ubezpieczonej w pracy, B. M. oraz A. S. wykonywali czynności samodzielnie. Zainteresowana nie zatrudniła na jej miejsca innego pracownik. W 2014 r. przychód firmy (...) wyniósł 2 269 524,54 zł , a dochód 326 506,86 zł. Dokumentacja projektowa Budynku Handlowo – Usługowego w J. wskazuje, że głównym projektantem jest W. L. , a projekt został opracowany przez odwołującą się. Dokumentacja projektowa Centrum Handlowego (...) w L.” wskazuje ,że głównym projektantem jest W. L. , a w skład zespołu projektowego wchodzi M. L.. Ubezpieczona urodziła dziecko w dniu 7 września 2015 r.

Powyższych ustaleń Sąd Okręgowy dokonał na podstawie dowodów z dokumentów zawartych w aktach organu rentowego i załączonych do akt sprawy, oraz w oparciu o zeznania świadków: B. M. , A. S. , M. Z. , E. D. , W. L. oraz odwołującej się. W ocenie Sądu I instancji, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy potwierdził, że podjęła i faktycznie wykonywała pracę w firmie (...) s.c. W postępowaniu wykazano, że zatrudnienie nie było podjęte dla pozoru - z uwagi na posiadane kompetencje, faktycznie wykonywała , powierzone jej obowiązki pracownicze. Fakt świadczenia pracy oraz okoliczności rozwiązania umowy o pracę potwierdziły zeznania pracowników zatrudnionych w tym czasie w firmie płatnika tj. B. M. oraz A. S., którym dano wiarę, jako spójnym, niesprzecznym i wzajemnie się uzupełniającym .

W ocenie Sadu Okręgowego, wprawdzie pracodawca nie dopełnił obowiązku zgłoszenia odwołującej do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i dopuścił ją do pracy bez ważnych badań lekarskich , ale odwołująca się świadczyła pracę. Ustalenia tego nie zmieniają dolegliwości natury zdrowotnej odwołującej się , których ujawnienie przez nią mogłoby skutkować brakiem uzyskania zaświadczenia dopuszczającego ją do pracy ( obiektywnie była jednak zdolna do pracy).

W uzasadnieniu stanu prawnego przywołano art. 6 ust 1 pkt.1 i art. 13 pkt.1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (j.t.: Dz. U. z 2015 r. , poz.121 ze zm.) , art.1 ust.1, 4 w ust.1 i 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U. Nr 60 poz. 636 z późn. zm.).

Przez nawiązanie stosunku pracy, zgodnie z art.22§1 KP pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. W myśl § 1 1 art. 22 k.p. zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.

W ocenie Sądu Okręgowego, w świetle dokonanych ustaleń faktycznych, nie ma podstaw do uznania, że sporna umowa o pracę nie była realizowana. Z dokonanych ustaleń wynika, że ubezpieczona, posiadająca wykształcenie kierunkowe i doświadczenie zawodowe, przez 8 godzin dziennie wykonywała powierzone obowiązki pracownicze w siedzibie firmy za wynagrodzeniem. Firma płatnika posiadała odpowiednie środki finansowe do zatrudnienia pracownika oraz realizowała nowe projekty, które wiązały się z potrzebą zatrudnienia pracownika. Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zaskarżoną decyzję ZUS zmienił i orzekł jak w sentencji wyroku. O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik postępowania.

Organ rentowy zaskarżył powyższy wyrok w całości, zarzucając naruszenie:

- prawa procesowego, tj. art. 233 KPC przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz dokonanie oceny zgromadzonego materiału w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania polegającego na zmianie zaskarżonej decyzji, pomimo tego, że: - ubezpieczona miałaby zacząć pracę od 23 stycznia 2015r., a już 21 stycznia 2015r. miała skierowanie do szpitala z rozpoznaniem „zagrożenia poronieniem”, - miałaby pracować od 23 stycznia 2015r., ale zaświadczenie o zdolności do pracy zostało wystawione dopiero w dniu 4 lutego 2015r., a samo zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych dopiero w dniu 9 lutego 2015r.,- po wyjściu ze szpitala w styczniu i marcu miałaby wykonywać pracę, pomimo tego że w wypisie ze szpitala znajduje się adnotacja o 14-dniowym zwolnieniu lekarskim, a z zeznań świadka M. Z. wynika, że po pobycie w szpitalu nie była zdolna do pracy;- płatnik ani wcześniej ani później nie zatrudniał nikogo na stanowisku odwołującej; - brak jest jakichkolwiek dowodów świadczenia pracy,

- art. 328 § 2 KPC poprzez nieodniesienie się i niedokonanie oceny powołanych przez organ rentowy dowodów i okoliczności tj.: -zeznań M. Z.;- zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych po ustawowym terminie; - przedłożenia zaświadczenia o zdolności do pracy po upływie 2 tygodni od dnia, od którego praca miałaby być wykonywana,- skierowania do szpitala z rozpoznaniem „zagrożenie poronieniem” dwa dni przed dniem, od którego ubezpieczona miałaby zacząć pracę,- dokonanie błędnego ustalenia stanu faktycznego poprzez uznanie, że przedłożone projekty potwierdzają świadczenie pracy przez ubezpieczoną;

- naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 22 KP poprzez błędne uznanie, że strony łączył stosunek pracy, pomimo tego, że umowa o pracę miała charakter pozorny.

Apelujący wskazał, że Sąd I instancji nie odniósł się do istotnej okoliczności, iż ubezpieczona miałaby podjąć zatrudnienie od 23 stycznia 2015r., a już w dniu 21stycznia 2015r. posiadała skierowanie do szpitala z rozpoznaniem: „zagrożenie poronieniem”. Trudno przyjąć, że ubezpieczona miałaby zawrzeć umowę o pracę z wolą jej rzeczywistego wykonywania, skoro wiedziała, że ma już skierowanie do szpitala i nie mogła być pewna, czy będzie zdolna do świadczenia pracy oraz w dacie podjęcia pracy nie miała zaświadczenia o zdolności do pracy. Zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych jest swoistą datą pewną, która wskazuje na dzień, w którym strony uzewnętrzniły wolę zawarcia umowy o pracę i jest to 9 lutego 2015r. Jeżeli zgłoszenie nastąpiło po ustawowym terminie należy rozważyć, czy umowa o pracę nie mogła być antydatowana. Zaświadczenie o zdolności do pracy zostało wystawione 4 lutego 2015r., a więc prawie 2 tygodnie po okresie, od którego praca miałaby być wykonywana. Dlatego należy przyjąć, że działania związane z zawarciem umowy o pracę strony podjęły dopiero na początku lutego 2015r. Nadto ubezpieczona przebywała w szpitalu jeszcze w marcu 2015r., a z zapisów na karcie wynika, że powinna korzystać ze zwolnienia lekarskiego przez okres 14 dni. Zdaniem organ rentowego , odwołująca się w celu upozorowania stosunku pracy nie korzystała ze zwolnień lekarskich, a w rzeczywistości nie wykonywała pracy, ponieważ była do niej niezdolna. Płatnik ani wcześniej ani później nie zatrudniał na podstawie umowy o pracę pracownika na stanowisku architekta. Z przedłożonych w trakcie postępowania 2 rysunków architektonicznych, które miałaby zostać sporządzone przez odwołującą się wynika, że głównym projektantem była W. L., a architektem sprawdzającym K. U.. Sąd Okręgowy w Łodzi przyjął zeznania odwołującej się za spójne i logiczne podczas, gdy: B. M. nie był w stanie podać aktualnej wysokości własnego wynagrodzenia, które jest jedynym źródłem jego dochodu, A. S. miałby widywać odwołującą się w pracy codziennie w godzinach 8-16, podczas gdy był zatrudniony na 1/4 etatu. Ubezpieczona znała się z płatnikiem, ponieważ wcześniej była u niego wcześniej zatrudniona na podstawie umowy cywilnoprawnej i jest prawdopodobne, że płatnik mógłby być skłonny zawrzeć z nią pozorną umowę o pracę tylko w celu zapewnienia jej prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

W konkluzji apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Łodzi do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie kosztów procesu za pierwszą i drugą instancję.

W odpowiedzi na apelację odwołująca się wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu za drugą instancję.

Sąd Apelacyjny zważył :

Apelacja organu rentowego nie jest zasadna.

Na wstępie należy zauważyć, że osoby posiadające tytuł do obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego i rentowego, do obowiązkowego lub dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, a także ubezpieczenia wypadkowego wymienione są w przepisach art. 6 ust. 1, art. 11 ust. 1 i 2 oraz art. 12 ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 121 z zm.). Z mocy wskazanych norm pracownicy podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu ex lege z chwilą nawiązania stosunku pracy do czasu jego ustania - art. 13 pkt 1 ustawy. Zgłoszenie do ubezpieczenia odnosi swój cel wówczas, gdy skutecznie nawiązany został stosunek pracy. W niniejszej sprawie organ rentowy zakwestionował ważność umowy o pracę zawartej między odwołującymi się w dniu 1 sierpnia 2014r. w oparciu o treść art. 83 § 1 k.c. Za ugruntowany w judykaturze i doktrynie uznać należy pogląd, iż nie podlega pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu osoba, która zawarła umowę o pracę dla pozoru, a więc w sytuacji, gdy przy składaniu oświadczeń woli obie strony miały świadomość, że osoba ta, określona w umowie jako pracownik, nie będzie świadczyć pracy, a druga strona, określona w umowie jako pracodawca, nie będzie z tej pracy korzystać. Pozorność umowy wzajemnej w rozumieniu art. 83 § 1 k.c. występuje wówczas, gdy strony umowy składając oświadczenia woli, nie zamierzają osiągnąć skutków, jakie prawo wiąże z wykonywaniem tej umowy. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem (art. 22 § 1 k.p.). O tym, czy strony istotnie nawiązały umowę o pracę nie decyduje zatem formalne zawarcie (podpisanie) umowy nazwanej umową o pracę, lecz faktyczne i rzeczywiste realizowanie na jej podstawie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy - przede wszystkim świadczenie pracy przez pracownika z zamiarem wykonywania obowiązków pracowniczych, czyli świadczenie pracy podporządkowanej, w charakterze pracownika, w czasie i miejscu oznaczonym przez pracodawcę. Tym samym w odniesieniu do umowy o pracę pozorność polega na tym, że strony nie zamierzają osiągnąć skutków wynikających z tej umowy, a określonych w art. 22 k.p. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 stycznia 2008 r., I UK 223/07, LEX nr 442836, wyrok z dnia 5 października 2006 r., I UK 120/06, OSNP 2007/19-20/294, M. Raczkowski "Pozorność w umownych stosunkach pracy" Lexis-Nexis, W-wa 2010, s.200-202, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 4 marca 2014r. ,III AUa 953/13).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy , należało dokonać oceny ważności zawartej między odwołującą się a płatnikiem składek (...) s.c. W. L. , T. T. umowy o pracę na czas nieokreślony od 23 stycznia 2015r. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku architekta z wynagrodzeniem w kwocie 2100 zł. miesięcznie brutto – jako tytułu do podlegania ubezpieczeniom społecznym.

Wbrew twierdzeniom apelującego, Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił zaoferowane przez strony dowody, nie przekraczając granic ich swobodnej oceny, zakreślonych treścią art.233§1 k.p.c. Dla skuteczności zarzutu obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wykazanie rażącego naruszenia dyrektyw oceny dowodów wskazanych w przywołanym przepisie, czyli wykazania, że ocena sądu jest rażąco sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego i dlaczego (patrz bliżej także - SN wyrok z 10 czerwca 1999 r. II UKN 685/98 - legalis). Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Wyłącznie w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Organ rentowy nie wykazał, aby ocena Sądu pierwszej instancji co do ustaleń, że zawarta w dniu 23 stycznia 2015r. umowa o pracę była ważna , jest rażąco wadliwa.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów naruszenia prawa procesowego w pierwszej kolejności trzeba zwrócić uwagę , że chybione są argumenty podważające wiarygodność dwóch obcych świadków, pracowników płatnika ,których pracę nadzorowała w ramach wykonywanych obowiązków odwołująca się. Świadkowie zatrudnieni na stanowiskach asystentów architekta, studenci architektury: B. M. i A. S. zgodnie zeznali , że ubezpieczona nadzorowała ich pracę w firmie płatnika od końca stycznia 2015r. , wspólnie wykonywali projekty, wydawała im polecenia merytoryczne, pracowała w godzinach od 8 do 16. Obaj dokładnie opisali rodzaj wykonywanej przez siebie oraz przez odwołującą pracy, ich zeznania są wzajemnie zgodne w tym zakresie i nie ma żadnych uzasadnionych powodów, aby im odmówić wiary. Są to osoby obce dla odwołującej i zainteresowanych, studenci architektury, nie ma logicznych motywów, dla których mieliby zeznawać nieprawdę. Podnoszone przez apelującego okoliczności dotyczące sprzeczności w ich zeznaniach odnośnie tego, ile faktycznie godzin pracują w firmie płatnika i za jakim wynagrodzeniem, nawet jeśli odbiegają od ustaleń umownych (tj. że pracowali faktycznie dłużej niż w wymiarze ¼ etatu), nie mają żadnego znaczenia w niniejszej sprawie, tłumaczą natomiast w sposób logiczny nieścisłości w zeznaniach świadków co do tego, ile w rzeczywistości oni spędzali czasu w pracy i ewentualnie za jakim wynagrodzeniem. Zarzut apelacji co do braku dowodów świadczenia pracy przez ubezpieczoną jest o tyle chybiony , że Sąd I instancji wskazał na konkretne dokumenty potwierdzające świadczenie pracy. Chodzi o projekty robocze na k.43-47 akt sprawy, które mimo braku zewnętrznych cech identyfikacyjnych, oceniane łącznie z wiarygodnymi zeznaniami ww. świadków , stanowią materialny dowód świadczenia przez ubezpieczoną określonego rodzaju pracy na rzecz płatnika. Co dodatkowo istotne, ubezpieczona ma specjalistyczne wykształcenie kierunkowe do wykonywania pracy na stanowisku architekta, ma niezbędne doświadczenie zawodowe i umiejętności do wykonywania projektów architektonicznych, które załączono do akt jako dowody w sprawie. A zatem wbrew zarzutom apelacji, zgromadzone w sprawie dowody pozwalają zaakceptować ustalenia Sądu I instancji, że ubezpieczona podjęła i wykonywała umówioną pracę zgodnie z treścią umowy o pracę z 23 stycznia 2015r. Poczyniona w tym zakresie ocena dowodów jest wszechstronna, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego i tym samym nie przekracza granic swobodnej oceny dowodów.

Zasadnicze zarzuty apelacji odnoszą się do ustaleń Sadu Okręgowego odnośnie możliwości podjęcia przez ubezpieczoną z dniem 23 stycznia 2015r. pracy zgodnie z zawartą czynnością prawną ze względu na stan zdrowia. Z niespornych ustaleń wynika, że odwołująca się była niezdolna do pracy w następujących okresach : od 27 do 30 stycznia 2015 r. , od 25 lutego do 24 marca 2015 r. oraz od 7 kwietnia do 19 maja 2015 r. Przy tym skierowanie do szpitala zostało wystawione ubezpieczonej w dniu 21 stycznia 2015r. podczas pierwszej wizyty lekarskiej, gdzie stwierdzono 6 tydzień ciąży, a w dniu 27 stycznia 2015 r. została przyjęta do szpitala z bólami w dole brzucha. Poza tym w ocenie lekarza ginekologa M. Z. , po hospitalizacji w styczniu jak i marcu 2015 r. odwołująca się winna skorzystać ze zwolnienia lekarskiego, czego nie zrobiła. Jak wynika z wyjaśnień odwołującej się, złożonych przed Sądem Apelacyjnym ( na k.193, na płycie DVD-k.195 akt sprawy) , nie skorzystała ze zwolnień poszpitalnych w styczniu i marcu 2015r. , ponieważ dobrze się czuła. Natomiast umowę o pracę zawarła w dniu 23 stycznia 2015r., mimo otrzymanego w dniu 21 stycznia 2015r. skierowania do szpitala , ponieważ ustalenia co do zawarcia tej umowy zostały między stronami podjęte już w grudniu 2014r. , a w dacie podpisywania umowy ubezpieczona czuła się dobrze. Brak przy tym dowodów, aby podważyć twierdzenie strony , że w dacie zawierania umowy nie występowały bezwzględne przeszkody zdrowotne do podjęcia pracy, tym bardziej mając na uwadze rodzaj i charakter pracy – praca architekta, praca siedząca, biurowa. Zeznania lekarki M. Z. rzeczywiście wskazują , że w ciągu 14 dni od hospitalizacji w styczniu 2015r. ubezpieczona winna powstrzymać się od pracy. Ale z drugiej strony te zeznania również nie pozwalają ustalić bezwzględnej przyczyny niezdolności do pracy. Zwolnienie wystawiono ze względu na dolegliwości bólowe w początkowej ciąży, a dolegliwości te mają charakter subiektywny, strona twierdzi przy tym, że ich nie odczuwała i dlatego podjęła decyzję o powrocie do pracy. Trudno też postawić stronie zarzut, że nie skorzystała ze zwolnienia lekarskiego, tylko kontynuowała zatrudnienie po zawarciu umowy o pracę. Jest to raczej okoliczność potwierdzająca ustalenia Sądu I instancji, że sporna umowa była przez strony zawarta z zamiarem jej rzeczywistego, a nie tylko pozornego, realizowania. O tym, że strony zawarły umowę o pracę w celu jej faktycznego wykonywania świadczy też okoliczność, że odwołująca w trakcie całej ciąży korzystała co prawda ze zwolnień lekarskich, ale po ich zakończeniu wracała do pracy – była niezdolna do pracy od 27 do 30 stycznia 2015r., od 25 lutego do 24 marca 2015r., od 7 kwietnia do 19 maja 2015r., a w dniu (...) urodziła dziecko. Jeżeli zatem nie można zarzucić Sądowi Okręgowemu wadliwości ustaleń co do tego, że ubezpieczona faktycznie podjęła i wykonywała pracę zgodnie z zawartą umową, jak też nie ma dowodów wskazujących na przyczyny bezwzględne jej niezdolności do pracy, kolejne zarzuty apelacji odnoszące się do daty zgłoszenia pracownika do ubezpieczeń ( 9 lutego 2015r.) oraz daty zaświadczenia lekarskiego o zdolności pracownika do pracy ( z 4 lutego 2015r.) nie mogą mieć decydującego znaczenia w sprawie. Data zgłoszenia do ubezpieczeń, jako pierwsza pewna data zawartej umowy wg apelującego, ma o tyle drugorzędne znaczenie w niniejszej sprawie, że strony nie zaprzeczają okoliczności, iż w dacie zawarcia spornej umowy wiedziały o ciąży pracownicy. Nie ma też sporu co do tego ,że płatnik miał możliwości (wysoki przychód) i potrzebę zatrudnienia ubezpieczonej, a wysokość umówionego wynagrodzenia – na poziomie 2100 zł. brutto dodatkowo wskazuje na prawdziwość oświadczeń stron umowy.

W rezultacie nie ma wystarczających podstaw, aby zakwestionować prawidłowość ustaleń Sądu Okręgowego , że ubezpieczona w ramach zawartej umowy o pracę wykonywała polecone jej obowiązki pracownicze, w tym wykonywała projekty architektoniczne i nadzorowała pracę dwóch studentów architektury, za co otrzymywała umówione wynagrodzenie. Te ustalenia z kolei nie pozwalają uwzględnić zarzutu naruszenia prawa materialnego, w tym art.22 KP, ponieważ Sąd Okręgowy słusznie stanął na stanowisku, że zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala przyjąć, iż strony spornej umowy o pracę nie zamierzały osiągnąć skutków, jakie prawo wiąże z wykonywaniem zawartej umowy o pracę ( a tym samym, aby oświadczenia woli były złożone dla pozoru).

Istnienie ważnego stosunku pracy w rozumieniu art. 22 § 1 k.p. w zw. z art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 121) przesądza o tym, że ubezpieczona na postawie art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy jako pracownik obowiązkowo podlega ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Stosownie do regulacji art. 11 ust. 1 oraz 12 ust. 1 tej ustawy pracownik podlegający obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlega także obowiązkowo ubezpieczeniu chorobowemu i wypadkowemu. W myśl art. 13 tej ustawy pracownicy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia nawiązania stosunku pracy. Reasumując powyższe rozważania, w ocenie Sądu Apelacyjnego, zawarta przez strony umowa o pracę nie była pozorna i wykreowała dla ubezpieczonej pracowniczy tytułu do podlegania ubezpieczeniom społecznym, a zatem wyłączenie jej z ubezpieczenia przez organ rentowy zaskarżoną decyzją było wadliwe.

Nie znajdując podstaw do uwzględnienia apelacji, należało uznać, że zaskarżony wyrok Sądu I instancji odpowiada prawu, a apelacja organu rentowego, jako pozbawiona uzasadnionych podstaw , podlegała oddaleniu na podstawie art.385 k.p.c. W przedmiocie kosztów postępowania Sąd Apelacyjny orzekł stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażonej w art. 98 § 1 k.p.c., zasądzając od organu rentowego na rzecz odwołującej się 1800 zł. tytułem zwrotu poniesionych kosztów zastępstwa procesowego stosownie do wartości przedmiotu zaskarżenia wskazanej przez ZUS w kwocie 9973 zł. (pismo procesowe-k.183 akt sprawy) w oparciu o §2 pkt 4 i § 10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynność adwokackie ( Dz.U. z 2015, poz.1800).