Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1338/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lipca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Bogdan Wysocki

Sędziowie: SSA Marek Górecki

SSA Piotr Górecki /spr./

Protokolant: st sekr.sąd. Kinga Kwiatkowska

po rozpoznaniu w dniu 1 lipca 2015 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. N. (1) i K. G.

przeciwko S. N. i M. N. (2)

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 18 września 2014 r. sygn. akt XII C 2625/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób że:

1.  w punkcie I.1 zasądzoną od pozwanego S. N. na rzecz powoda M. N. (1) kwotę 13.000 zł podwyższa do kwoty 21.000 zł (dwadzieścia jeden tysięcy) z odsetkami ustawowymi od dnia 6 kwietnia 2011 roku;

2.  w punkcie I.2 zasądzoną od pozwanego S. N. na rzecz powódki K. G. kwotę 13.000 zł podwyższa do kwoty 21.000 zł (dwadzieścia jeden tysięcy) z odsetkami ustawowymi od dnia 6 kwietnia 2011 roku;

3.  w punkcie IV:

a)  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Poznaniu) tytułem nieopłaconych kosztów postępowania:

- od każdego z powodów po 2.927,75 zł z zasądzonego roszczenia;

- od każdego z pozwanych po 4.543,75 zł;

b) zasądza od powodów na rzecz pozwanych 1.010,38 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

II.  w pozostałym zakresie apelację oddala;

III.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Poznaniu) tytułem nieopłaconych kosztów sądowych:

- od powodów 4.744,62 zł z zasądzonego roszczenia;

- od pozwanych 772,38 zł;

IV. zasądza od powodów na rzecz pozwanych 3.888 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

SSA P. Górecki SSA B. Wysocki SSA M. Górecki

Sygn. akt IACa 1338/14

UZASADNIENIE

Powód M. N. (1) ostatecznie wniósł o zasądzenie od pozwanych S. N. i M. N. (2) solidarnie kwoty 72.750 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 listopada 2010 r., a także kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Powódka K. G., ostatecznie wniosła o zasądzenie od pozwanych solidarnie na jej rzecz kwoty 97.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 listopada 2010 r., a także kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powodowie wskazali, że dochodzone kwoty obejmują należny im zachowek.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i nie obciążanie ich kosztami postępowania.

Pozwany S. N. podniósł, powołując się na treść art. 5 k.c., że zasądzenie od niego kwoty zachowków w pełnej ich wysokości byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i żądał ewentualnie obniżenia o połowę kwot zachowków zasądzonych od niego na rzecz wnuków. Obaj pozwani zgłosili zarzut potrącenia kwoty 32.000 zł (po 16.000 zł od każdego z powodów stanowiącej sumę roszczeń za bezumowne korzystanie z domu znajdującego się w N.. Pozwany M. N. (2) twierdził ponadto, że otrzymał od rodziców gospodarstwo rolne na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników wobec czego darowizna nie powinna być uwzględniona przy naliczaniu zachowku.

Wyrokiem z dnia 18 września 2014 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu:

I.  zasądził od pozwanego S. N., tytułem zachowków:

1/ na rzecz powoda M. N. (1) kwotę 13.000 zł,

2/ na rzecz powódki K. G. kwotę 13.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 19 września 2014 r. do dnia zapłaty każdej z tych kwot.

II. zasądził od pozwanego M. N. (2), tytułem zachowków :

1/ na rzecz powoda M. N. (1) kwotę 10.500 zł,

2/ na rzecz powódki K. G. kwotę 21.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 19 września 2014 r. do dnia zapłaty każdej z tych kwot,

III.  w pozostałej części powództwo oddalił oraz

IV.  orzekł o kosztach postępowania (sygn. akt IACa 1338/14).

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania.

Dnia 24 stycznia 2009 r. zmarła J. N. żona pozwanego S. N.. Pozostawiła testament allograficzny z dnia 9 grudnia 2008 r. na podstawowe którego jedynym spadkobiercą został jej mąż S. N.. Wydziedziczenie wszystkich pozostałych członków rodziny i krewnych w ostatnim zdaniu testamentu nie było prawnie skuteczne, bowiem nie wskazywało przyczyn wydziedziczenia.

Sąd Rejonowy w Środzie Wielkopolskiej postanowieniem z dnia 14 czerwca 2010 r. wydanym w sprawie (...) ustalił, zgodnie z testamentem, że jedynym spadkobiercą J. N. jest jej mąż S. N.. Żaden ze spadkobierców ustawowych nie odrzucił spadku, ani nie zrzekł się dziedziczenia. Spadkodawczyni pozostawiła dwoje dzieci: M. N. (2) (pozwany) i E. N. (ojciec powodów), który zmarł przed nią w 1996 r. W dacie otwarcia spadku powódka była małoletnia (bezsporne). Gdyby spadkodawczyni nie pozostawiła testamentu dziedziczyliby po niej z ustawy: mąż S. N. w 1/3 części, syn M. N. (2) w 1/3 części. a także wnukowie: M. N. (1) i K. N. (1) (obecnie G.) po 1/6 części.

W dacie otwarcia spadku S. N. i J. N., byli współwłaścicielami, na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej, nieruchomości położonej w N. przy ul. (...) obejmującej działkę o powierzchni 0,0528 ha zabudowaną domem tzw. bliźniakiem, garażem i pomieszczeniem gospodarczym. Bezsporne było, że wartość nieruchomości wynosi obecnie 200.000 zł.

Wartość udziału spadkodawczyni wynosi połowę tej kwoty (art. 43 § 1 k.r.o), czyli 100.000 zł. Innych składników spadku strony nie wskazały.

Dnia 15 listopada 2000 r. spadkodawczyni i S. N. zawarli ze swym synem M. N. (2) umowę w formie aktu notarialnego zgodnie z którą przenieśli na niego własność nieruchomości o łącznej powierzchni 27.58.74 ha położonych w D., oraz inwentarz martwy i inwentarz żywy. Oświadczyli przy tym, że grunt i inwentarz stanowią gospodarstwo rolne. W dacie podpisania umowy oboje pobierali renty rolnicze przyznane S. N. decyzją KRUS z 13 listopada 1997 r., a J. N. decyzją KRUS z 30 stycznia 1996 r. Żadne z nich nie pobierało emerytury rolniczej. Zawartą umowę notariusz określił jako umowa darowizny, jednak w § 4 tej umowy powodowie oświadczyli, że przekazują synowi swoje gospodarstwo rolne „działając w sprawie zaopatrzenia rentowego należnego im na podstawie powołanych wyżej decyzji, tj. w myśl przepisów ustawy z 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników - tekst jednolity Dz. U nr. 7 poz.25 z 1998 r. po zaprzestaniu przez nich prowadzenia działalności rolniczej” . W § 7 i § 8 M. N. (2) ustanowił na rzecz rodziców służebności osobiste min. służebność mieszkania i służebność polegającą na prawie użytkowania działki o powierzchni 0.80.00 ha.

Oświadczenia dotyczące przekazanych M. N. (2) nieruchomości nie były w pełni zgodne ze stanem faktycznym. W skład kompleksu przekazanych mu na własność gruntów wchodziła bowiem działka oznaczona numerem (...) na której w 1987 r. zostało udokumentowane złoże (...) w formie „Karty rejestracyjnej złoża piasków D. dla potrzeb drogownictwa”, która została opracowana w Dyrekcji (...) w P. i zatwierdzona decyzją Urzędu Wojewódzkiego w P. z dnia 29 kwietnia 1987 r. Przed udokumentowaniem złoża na w/w działce istniało wyrobisko piasku. Pozwany M. N. (2) potwierdził, że ze złoża wydobywany był i sprzedawany żwir w latach 70- tych przez jego dziadka, a piasek w latach 80- tych i 90- tych przez jego ojca S. N. i ojca powodów E. N.. Powodowie zaprzeczyli, aby ich ojciec sprzedawał żwir na własny rachunek, natomiast nie zaprzeczali, że woził piasek i żwir do odbiorców. Z faktur wystawionych przez ojca powodów obejmujących też cenę za usługi transportowe i cenę wyładunku wynikało, że ojciec powodów prowadził działalność gospodarczą, a sumarycznie cena żwiru wskazanego w fakturach wynosiła 11.928.300 starych złotych. Reforma walutowa wiązała się z wymianą „starych złotych” na „nowe złote” w stosunku 10.000 starych złotych do 1 nowego złotego tak więc sprzedany żwir miałby cenę 1.192,83 nowych złotych. Ponieważ z faktur nie wynikało skąd żwir był transportowany, a jeśli pochodził z wyrobiska na w/w działce (...), to czy i jak E. N. rozliczał się z ojcem ani zeznania stron, ani faktury nie mogły stanowić podstawy do ustalenia, że ojciec powodów otrzymał w darowiźnie od rodziców cenę sprzedanego żwiru.

Zgodnie z art. 451 k.c. wprowadzonego ustawą z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie Kodeksu cywilnego i innych ustaw (Dz. U. Nr.55 poz. 321) nieruchomościami rolnymi (gruntami rolnymi) są nieruchomości, które są, lub mogą być wykorzystywane do prowadzenia działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej i zwierzęcej nie wyłączając działalności ogrodniczej, sadowniczej i rybnej. Działka nr (...) w dacie sporządzenia aktu notarialnego z 15 listopada 2000 r. nie była więc gruntem rolnym w rozumieniu tego przepisu, skoro wykorzystywana była na cele nierolnicze i istniało tam wyrobisko z którego był wydobywany żwir i piasek. Według wpisów w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości w skład której wchodziła działka (...) i działka (...) i inne działki wchodzące w skład nieruchomości zapisanej wówczas w księdze wieczystej kw. nr. (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy we Wrześni określone były jako grunty rolne. Wpis ten, w zakresie dotyczącym działki nr (...) nie był zgodny ze stanem rzeczywistym.

Dnia 14 marca 2003 r. pozwany M. N. (2) sprzedał część działki dawniej oznaczonej numerem 175, a mianowicie działkę nr (...). Nabywcy kupili tę działkę jako rolną i po uzyskaniu koncesji na „eksploatację kopaliny” w dniu marca 2004 r. kontynuowali eksploatację złoża.

Z umowy z dnia 15.11.2000 r. wynika, że stanowi ona umowę darowizny i rodzice pozwanego M. N. (2) darują mu nieruchomości stanowiące gospodarstwo rolne, ale jednocześnie powołują się na przepisy ustawy z 20 grudnia 1990 r. u ubezpieczeniu społecznym rolników wskazując, że zaprzestają prowadzenia działalności rolniczej. Zaprzestanie działalności rolniczej i zastosowanie w/w ustawy w szczególności jej art. 84 nie mogło skutecznie dotyczyć kopalni odkrywkowej znajdującej się na działce nr (...), bowiem na tej działce nie była prowadzona działalność wytwórcza w rolnictwie i faktu tego nie zmieniały formalne wpisy, że grunt ten stanowi grunt rolny. Skoro przekazanie działki (...) na własność pozwanego w trybie ustawy z 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników nie mogło być prawnie skuteczne sąd I instancji ustalił, że działkę tę pozwany nabył na wyłączną własność jako darowiznę podlegająca zaliczeniu na schedę spadkową odmiennie, niż pozostałe grunty wykorzystywane na cele produkcji rolnej i inne składniki gospodarstwa rolnego wskazane w w/w umowie. Wartość działki nr (...) według jej stanu z daty otwarcia spadku i cen z daty wydania opinii wynosi 556.000 zł (opinia biegłej).

Wartość udziału spadkodawczyni stanowiłaby połowa tej kwoty, a mianowicie 278.000 zł. Wartość spadku wynosi 100.000 zł, a substrat zachowku wynosi 378.000 zł

Wskazana w zarzucie potrącenia kwoty 32.000 zł stawka miesięczna za bezumowne współużytkowanie nieruchomości spadkowej przez powodów została określona w wysokości 2000 zł miesięcznie (po 1000 zł od każdego z powodów). Ponieważ została ona naliczona za 16 miesięcy Sąd Okręgowy przyjął, że dotyczy ona okresu od 1 maja 2010 r. do 31 sierpnia 2011 r. Powodowie twierdzili, że wraz z matką ponosili i ponoszą wszelkie koszty związane z utrzymaniem domu z wyjątkiem podatku nieruchomości, którego nie płacą od czasu wezwania ich do wydania nieruchomości. Potwierdzili, że oni i ich matka nie płacili i nie płacą pozwanemu żadnych kwot za korzystanie z nieruchomości.

Ponieważ pozwany S. N. domagał się zapłaty kwoty 1.000 zł „czynszu” miesięcznie za użytkowanie całej nieruchomości należna mu kwota to 16.000 zł, a pozwanemu M. N. (2) nie należy się wynagrodzenie za użytkowanie nieruchomości w sytuacji gdy nie jest i nie był jej właścicielem, sąd uwzględnił zarzut potrącenia kwoty 16.000 zł przez pozwanego S. N..

Decyzja rodziców E. N. o użyczeniu jemu i jego rodzinie domu przy ul. (...) w N. z obowiązkiem dbania o nieruchomość i ponoszenia kosztów jej użytkowania i akceptowanie tego stanu rzeczy do czasu wystawienia nieruchomości na sprzedaż nie była darowizną w rozumienia art. 888 k.c. w związku z art. 994 k.c. S. i J. N. wprawdzie nie pobierali opłaty za użytkowanie nieruchomości, ale nie musieli ponosić opłat związanych z jej utrzymaniem.

Sąd Okręgowy stwierdził, że wydziedziczenie było bezskuteczne bowiem jego przyczyna nie wynikała z treści testamentu. Powodowi należy się więc, zgodnie z art. 991 § 1 k.c. w związku z art. 931 k.c., zachowek w wysokości odpowiadającej połowie udziału spadkowego wynikającego z ustawy. Jest to 1/12 spadku (1/6x ½). Powódce z kolei należny jest zachowek wynosi 2/3 jej udziału spadkowego, bowiem w dacie otwarcia spadku była jeszcze małoletnia. Jest to 2/18 spadku (1/6x 2/3).

Zgodnie z art. 993 k.c. przy obliczaniu zachowku dolicza się do spadku darowizny dokonane przez spadkodawcę według stanu z daty dokonania darowizny i cen z chwili ustalania zachowku (art. 995 k.c.). Jako darowizna podlegająca zaliczeniu na schedę spadkową nie jest uwzględniana wartość gospodarstwa rolnego przekazanego przez spadkodawcę na podstawie umowy o przekazanie gospodarstwa rolnego następcy przed uzyskaniem prawa do emerytury, a po zaprzestaniu prowadzenia tego gospodarstwa (art.84 i 88 ustawy z 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników /tekst jednolity Dz. U nr. 7 poz.25 z 1998 r.) .

W ocenie Sądu Okręgowego, użycie w treści umowy słowa „darują” nie mogło zmienić oceny, że ich celem i intencją było przekazanie gospodarstwa synowi na podstawie przepisów w/w ustawy z 20 grudnia 1990 r.

Po obliczeniu kwot zachowków stron zgodnie z wartością substratu zachowku każdemu z pozwanych przypadałaby kwota 63.000 (378.000x 1/6), powodowi kwota 31.500 zł (378.000x 1/12/) a powódce kwota 42.000 zł (378.000x 2/18). Zgodnie z art. 999 k.c., jeżeli spadkobierca obowiązany do zapłaty zachowku jest sam uprawniony do zachowku, jego odpowiedzialność ogranicza się tylko do wysokości nadwyżki ograniczającej jego własny zachowek. Od kwoty 100.000 zł stanowiącej równowartość spadku przejętego przez pozwanego S. N. po J. N. należało więc odjąć kwotę potencjalnie przysługującego mu zachowku (100.000- 63.000= 42.000). Różnica w wysokości 42.000 zł stanowiła więc granicę kwotową obciążających go roszczeń o zachowki. Na rzecz każdego z powodów przypadałaby kwota 21.000 zł z tytułu zachowku od spadkobiercy testamentowego. W tej sytuacji roszczenia o zapłatę reszty zachowków obciążały obdarowanego na podstawie art. 1000 k.c. Jest to kwota 10.500 zł na rzecz powoda (31.500- 21.000) i kwota 21.000 zł na rzecz powódki (42.000- 21.000). Suma tych dopłat nie przekracza wysokości zachowku potencjalnie należnemu pozwanemu M. N. (2) (art. 1000 § 2 k.c.).

Sąd Okręgowy podniósł, że od kwot należnych powodom od S. N. należało odjąć po 8.000 zł z tytułu uwzględnienia w części zarzutu potrącenia. Zarzut ten, w części dotyczącej pozwanego S. N. spełniał – zdaniem sądu I instancji - kryteria wskazane w art. 498 k.c. wobec czego sąd ten zastosował art 499 k.c. i dokonał stosownych potrąceń. Pozwany S. N. powinien więc zapłacić każdemu z powodów kwotę 13.000 zł.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zastosowania art. 5 k.c. w sytuacji, gdy pozwany dysponuje znacznymi oszczędnościami, a ze względu na treść umowy o przekazaniu gospodarstwa rolnego, ponosi ograniczone wydatki na utrzymanie.

Z art. 1000 k.c. stanowi między innymi, że jeśli uprawniony nie może otrzymać należnego mu zachowku od spadkobiercy, to może żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Od pozwanego M. N. (2) Sąd Okręgowy zasądził więc kwotę 10.500 zł na rzecz powoda (31.500- 21.000) oraz kwotę 21.000 zł na rzecz powódki.

Ponieważ naliczenie konkretnych kwot zachowków stało się możliwe po rozpoznaniu wszelkich roszczeń i zarzutów stron po przeprowadzeniu całego postępowania sąd, stosując art. 481 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 476 k.c. orzekł o odsetkach za opóźnienie od dnia następnego po dacie wyrokowania.

Podstawą prawną orzeczenia o kosztach postępowania jest art. 100 k.p.c.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli powodowie, którzy podnieśli następujące zarzuty:

1)  naruszenie art. 65 k.c. w zw. z art. 84, 85 i 57 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników w zw. z art. 993 k.c. „poprzez bezpodstawne uznanie, iż umowa zawarta aktem notarialnym w dniu 15.11.2000 r. pomiędzy S. N. i J. N. a M. N. (2) nie stanowiła w istocie umowy darowizny (…)”,

2)  naruszenie art. 498 k.c. w zw. z art. 499 k.c. „poprzez ich zastosowanie i uznanie, że pozwany S. N. skutecznie zgłosił zarzut potrącenia kwoty 16.000 zł (…)”,

3)  naruszenie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 476 k.c. „poprzez niewłaściwą wykładnię i nieprawidłowe uznanie, iż powodom należą się odsetki od dnia następnego od dnia ogłoszenia wyroku (…)”.

Opierając się na powyższych zarzutach skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I przez:

1)  zasądzenie od pozwanego S. N. na rzecz powoda kwoty 21.000 zł,

2)  zasądzenie od pozwanego S. N. na rzecz powódki kwoty 21.000 zł, oraz w pkt II przez:

1)  zasądzenie od pozwanego M. N. (2) na rzecz powoda 50.925 zł,

2)  zasądzenie od pozwanego M. N. (2) na rzecz powódki 74.000 zł,

i obciążenie pozwanych kosztami procesu za obie instancje.

Pozwani wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie od powodów na ich rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postepowaniu apelacyjnym (k. 614).

Sąd Apelacyjny w Poznaniu zważył, co następuje.

Apelacja tylko częściowo zasługiwała na uwzględnienie. Sąd odwoławczy podziela istotne ustalenia faktyczne sądu I instancji i tym samym przyjmuje je za własne. Sąd II instancji nie podzielił jednak zapatrywań prawnych sądu I instancji co do skuteczności zarzutu potrącenia i terminu biegu odsetek ustawowych.

Wypada zatem w tym miejscu odnieść się do podniesionych zarzutów apelacyjnych.

Nietrafny był zarzut dotyczący bezpodstawnego uznania przez Sąd Okręgowy, iż umowa zawarta aktem notarialnym w dniu 15.11.2000 r. pomiędzy S. N. i J. N. a M. N. (2) nie stanowiła w istocie umowy darowizny.

W następstwie wejścia w życie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (jedn. tekst Dz. U. z 1993 r. Nr 71, poz. 342) doszło do zmiany modelu przekazywania gospodarstw rolnych. Punkt ciężkości przesunął się z rozporządzenia własnością ziemi na wycofanie się z rolniczej aktywności. Omawiana ustawa wprowadziła bowiem pojęcie prawne „zaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej” uzależniając od tego wypłatę należnej rolnikowi emerytury lub renty (art. 28). Zaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej w świetle przepisów omawianej ustawy wiąże się z wyzbyciem się przez rolnika własności i posiadania gospodarstwa rolnego. Ustawodawca dopuścił różnorodność form wyzbycia się gospodarstwa rolnego. Może więc to nastąpić zarówno na podstawie umów przewidzianych w Kodeksie cywilnym względnie na podstawie odrębnego typu umów nazwanych, określonych w ustawie art. 84 i 85, jako umowa z następcą. W ramach obowiązującej swobody umów strony mogą dokonać wyboru umowy prowadzącej do wyzbycia się przez rolnika własności i posiadania gospodarstwa. Jeżeli jednak, w związku z zaprzestaniem prowadzenia działalności rolniczej, zdecydują się na kodeksową umowę darowizny, to ma to taki skutek, że pozbawienie obdarowanego własności darowanej nieruchomości i odzyskanie jej przez darczyńcę może nastąpić tylko w sposób przewidziany w art. 898 § 1 kc, a więc przez odwołanie darowizny z przyczyn wskazanych w art. 898 § 1 i 899 § 2 kc. Tak więc w konsekwencji wyboru przez strony umowy darowizny, w związku z zaprzestaniem prowadzenia przez rolnika działalności rolniczej, wyłączone jest uznanie tej umowy za umowę z następcą (art. 84 i 85 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników), a także jej rozwiązanie w trybie art. 89 tej ustawy (por. np. wyrok z dnia 19 listopada 1996 r., III CKN 9/96, niepubl. czy wyrok z dnia 4 lutego 1997 r., III CKN 26/96, OSNC 1997, z. 6-7, poz. 80). Analiza umowy notarialnej zawartej w dniu 15 listopada 2000 r. wskazuje, że wprawdzie umowa ta została określona jako „umowa darowizny” to jednak w jej treści strony w sposób jednoznaczny i kategoryczny odwołały się do ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników. Strony okazały bowiem notariuszowi decyzje KRUS Oddział w P. o przyznaniu im renty rolniczej (§ 3 umowy) a w § 4 jednoznacznie oświadczyły, że działają „w sprawie zaopatrzenia rentowego należnego im na podstawie powołanych wyżej decyzji, tj. w myśl przepisów ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (…) po zaprzestaniu przez nich prowadzenia działalności rolniczej” (k. 105). Nie ulega zatem żadnej wątpliwości, że u podłoża tejże umowy była chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego rolników. Konsekwencją tego jest m. in. tryb jej ewentualnego rozwiązania, bowiem zawarcie umowy z następcą wyłącza możliwość odwołania darowizny z oparciu o przesłanki wynikające z Kodeksu cywilnego. Przekazanie gospodarstwa rolnego następcy ma ten i skutek, że w zamian za rezygnacje z prowadzenia gospodarstwa i przekazanie go osobie młodszej, osoba przekazująca to gospodarstwo uzyskuje od instytucji państwowej prawo do świadczeń rentowych czy emerytalnych. Z tego też względu wartości gospodarstwa rolnego przekazanego następcy na podstawie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników nie uwzględnia się przy ustalaniu zachowku. Pogląd taki wyraził już Sąd Najwyższy na gruncie poprzedniej ustawy przyjmując, że „Wartości gospodarstwa rolnego przekazanego następcy na podstawie art. 52 ust. 1 ustawy z dnia 27 października 1977 r. o zaopatrzeniu emerytalnym i innych świadczeniach dla rolników i ich rodzin (Dz. U. Nr 32, poz. 140) nie uwzględnia się przy ustalaniu zachowku (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 1991 r. III CZP 4/91OSNC 1991/8-9/103). Co istotne, w dacie podejmowania tej uchwały weszła już w życie ustawa z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, co było uwzględniane przez Sąd Najwyższy – jak wynika z uzasadnienia – przy jej podejmowaniu.

W rezultacie trzeba przyjąć, że zasadnie sąd I instancji uznał, iż umowa z dnia 15 listopada 2000 r. miała charakter umowy z następcą (art. 84 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników a w konsekwencji wartość tak przekazanego gospodarstwa rolnego nie podlegała zaliczeniu na zachowek. Tym samym zarzut naruszenia „art. 65 k.c. w zw. z art. 84, 85 i 57 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników w zw. z art. 993 k.c.” nie mógł odnieść zamierzonego skutku prawnego.

Trafny natomiast okazał się zarzut naruszenie art. 498 k.c. w zw. z art. 499 k.c. „poprzez ich zastosowanie i uznanie, że pozwany S. N. skutecznie zgłosił zarzut potrącenia kwoty 16.000 zł”.

W piśmie procesowym z dnia 5 września 2011 r. (k. 133) pozwany M. N. (2) działając przez swojego pełnomocnika będącego adwokatem, zgłosił zarzut potrącenia kwoty po 16.000 zł z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości przyjmując, że kwota ta obejmuje stawkę niepłaconego czynszu wynoszącą 1.000 zł miesięcznie (przez 16 miesięcy). Pozwany powołał się przy tym na pismo z dnia 10 kwietnia 2010 r. w którym żądał od matki powodów płacenia czynszu w wysokości 1.000 zł miesięcznie (k. 108). Przede wszystkim trzeba zauważyć, że pismo z dnia 10 kwietnia 2010 r. na które powoływał się pozwany nie mogło być traktowane jako oświadczenie o potrąceniu, bowiem nie zawierało takiego oświadczenia a nadto zostało skierowane do K. N. (2) a nie powodów. Również oświadczenie o potrąceniu zawarte w piśmie procesowym z dnia 5 września 2011 r. nie mogło stanowić potrącenia. Jak już wspomniano, zarzut procesowy potrącenia został zgłoszony przez pełnomocnika pozwanego. Zarzut ten nie mógł stanowić materialnoprawnej podstawy potrącenia, bowiem pełnomocnictwo procesowe nie obejmuje co do zasady umocowania do złożenia oświadczenia o potrąceniu (tak też: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 20 października 2004 r., I CK 204/04, OSNC 2005/10/176; wyroku Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2009 r., IV CSK 356/2008, LexPolonica 2077693; wyroku Sądu Najwyższego z 12 października 2007 r., V CSK 171/2007, LexPolonica 2092255). Ponadto wspomnieć wypada, że i po drugiej stronie musi być obecna osoba zdolna do odbioru takiego oświadczenia - tj. strona lub jej pełnomocnik upoważniony do odbioru oświadczeń o potrąceniu.

Tak więc już tylko z wyżej przedstawionych względów zarzut potrącenia nie był skuteczny. Konsekwencją tego była konieczność zwiększenia kwoty zachowku należnego powodom od pozwanego S. N. o kwoty błędnie potrącone przez sąd I instancji. Dlatego zaskarżony wyrok został zmieniony w pkt I przez podwyższenie należnego powodom zachowku od S. N. do kwoty po 21.000 zł (13.000 zł plus 8.000 zł).

Trafny okazał się ostatni z podnoszonych w apelacji zarzutów, a mianowicie zarzut naruszenie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 476 k.c. Orzeczenie zasądzające zachowek ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, zaś zobowiązanie do zapłaty zachowku jest zobowiązaniem z natury rzeczy bezterminowym, dlatego też przekształcenie go w zobowiązanie terminowe następuje stosownie do treści art. 455 k.c. w wyniku wezwania wierzyciela (uprawnionego z tytułu zachowku) skierowanego wobec dłużnika do spełnienia świadczenia. Zatem odsetki za opóźnienie w zapłacie kwoty żądanej tytułem zachowku należą się od daty wezwania zobowiązanego do zapłaty (por. m. in.: wyrok z 13 lutego 2014 r. SA w Białymstoku, I ACa 302/13, LEX nr 1437868). Tak więc koniecznym była modyfikacja daty początkowej biegu należnych odsetek w ten sposób, że biegną one od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu – czyli od 6 kwietnia 2011 r.

Konsekwencją zmiany zaskarżonego wyroku było rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w pierwszej instancji (pkt I „3”). Podstawa rozstrzygnięcia o kosztach postepowania stanowił przepis z art. 100 k.p.c. Sąd przyjął, że powodowie wygrali w 43% i w tym też stosunku koszty postępowania przed sądem I instancji zostały między stronami rozdzielone. Powodowie byli zwolnieni od opłaty od pozwu a zatem koniecznym było ściągnięcie tych kosztów na rzecz Skarbu Państwa od stron z tym, że od powodów z zasądzonego roszczenia (art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

Wysokość wynagrodzenia pełnomocników stron wynosiła 7.217 zł (wraz opłatą skarbową – 17 zł), która ustalona została na podstawie § 6 pkt 6 i § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Po wzajemnych rozliczeniach sąd zasądził od powodów na rzecz pozwanych 1.010 zł (7.217 zł x 43%=3.103,31 dla powodów i 4.113,69 zł dla pozwanych, różnica 1.010,38 zł).

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Apelacyjny orzekł reformatoryjnie jak w pkt I sentencji wyroku w oparciu o przepis z art. 386 § 1 k.p.c..

W pozostałym zakresie apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.).

W pkt III wyroku sąd II instancji nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Poznaniu) tytułem nieopłaconych kosztów sądowych od powoda 4.744,62 zł z zasądzonego roszczenia a od pozwanych 772,38 zł. Na zasądzoną kwotę składała się nieopłacona przez powodów opłata od apelacji w kwocie 5.517 zł rozdzielona stosunkowo między stronami w proporcji 43% i 57%. Rozstrzygnięcie to znajdowało oparcie w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

W pkt IV zasądzono od powodów na rzecz pozwanych 3.888 zł - po wzajemnych rozliczeniach - koszty zastępstwa procesowego w postepowaniu odwoławczym. Za podstawę rozliczenia kosztów zastępstwa procesowego przyjęto kwotę 5.400 zł ustalona zgodnie z § 6 pkt 6 i § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

SSA P. Górecki SSA B. Wysocki SSA M. Górecki