Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 429/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2017 r.

Sąd Okręgowy w Płocku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Radosław Jeznach

Protokolant: prot. sąd. Anna Pędraszewska- Kwaśniak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 września 2017 r. w P.

sprawy z powództwa Z. J.

przeciwko Skarbowi Państwa – Zakładowi Karnemu w P.

o zadośćuczynienie

1)  oddala powództwo;

2)  zasądza od powoda Z. J. na rzecz pozwanego Skarbu Państwa- Zakładu Karnego w P. kwotę 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 429/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 27 lutego 2017 r. powód Z. J. wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa – Zakładu Karnego w P. na jego rzecz kwoty 100 000 zł. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w Zakładzie Karnym w P. przebywa od maja 2013 r. – w sierpniu 2013 r. przeniesiono go na oddział IV. do celi nr 400, a następnie nr 421, gdzie przebywał przez okres około 16-stu miesięcy; według powoda w związku z faktem, że bezpośrednio pod celą znajduje się kotłownia, był on narażony na codzienne wdychanie dostającego się do celi przez wentylację i okna dymu i czadu od godziny 4.00 do 15.30. powód podniósł, że wskutek zaniedbań ze strony Zakładu Karnego w P. zachorował na płuca – z tego powodu przez pół roku przyjmował leki wziewne oraz został przeniesiony do Zakładu Karnego w Ł. na oddział szpitalny. Powód podał, iż został następnie przeniesiony do celi nr 408 – gdzie nie były zachowane normy powierzchniowe, a także był grzyb na ścianach, stęchlizna, przeciekający sufit, zgniłe i przesiąknięte nikotyną materace, była tylko zimna woda i brak było sprawnej wentylacji; ponadto umywalka zamontowana była w kąciku sanitarnym zamiast w celi.

W odpowiedzi na pozew z dnia 27 kwietnia 2017 r. pozwany Skarb Państwa – Zakład Karny w P. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na rzecz Skarbu Państwa kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia części roszczeń powoda sprzed marca 2014 r. Pozwany zakwestionował fakt naruszenia dóbr osobistych powoda w związku z przebywaniem przez niego w Zakładzie Karnym w P., wskazując na nieudowodnienie faktów przywołanych w treści pozwu oraz niewykazanie przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa. Pozwany przyznał, iż powód przebywa w Zakładzie Karnym w P. w okresie od maja 2013 r.; zaprzeczył, aby powód przebywał w przeludnionych celach – przez okres przebywania w ZK w P. miał zapewnione godne warunki odbywania kary pozbawienia wolności, w szczególności cele, w których przebywał powód spełniały co do warunków i wyposażenia wymogi ustanowione Rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych, zapewniano również zgodnie z tym aktem prawnym dostęp do środków higienicznych i warunki do utrzymywania higieny osobistej (w szczególności przepisy nie nakazują zapewnienia w celach dostępu do ciepłej wody). Pozwany zaprzeczył, aby w celach była niewłaściwa wentylacja, niewystarczające oświetlenie, nieodpowiednia temperatura, grzyb czy wilgoć. Pozwany podkreślił, że jakkolwiek pobyt w warunkach izolacji penitencjarnej był niewątpliwie uciążliwy dla powoda, to jednak dolegliwości, jakich w związku z tym doświadczył, wpisane są ze swej istoty w karę pozbawienia wolności; powód miał możliwość wentylacji celi poprzez otwieranie okien; problemy bytowe związane ze zwykłą eksploatacją budynku i pomieszczeń rozwiązywane były na bieżąco, ewentualne niedogodności nie były związane z intencjonalnym działaniem funkcjonariuszy; według pozwanego powód miał zapewniony dostęp do właściwej opieki medycznej.

Sąd ustalił, co następuje:

Z. J. odbywa karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w P. od maja 2013 r. W okresie od kwietnia 2014 r. Z. J. przebywał w Zakładzie Karnym w P. na oddziale IV. od października 2014 r. do stycznia 2017 r. oraz od marca 2017 r. do chwili obecnej, przy czym w celi nr 408 przebywał od 25 kwietnia 2016 r. do 31 sierpnia 2016 r., od 28 września 2016 r. do 22 listopada 2016 r. i od 19 maja 2017 r. do chwili obecnej, zaś w celi nr 421 od 03 lutego 2015 r. do 22 stycznia 2016 r. (zestawienie k. 91-92).

Cele, w których przebywał Z. J. spełniały wymogi powierzchniowe przewidziane w stosownych przepisach – powierzchnia przypadająca na jednego osadzonego nie była mniejsza niż 3 m 2 – do powierzchni cel w kontekście ilości osadzonych nie wliczano powierzchni kącika sanitarnego ani wnęk okiennych i grzejnikowych oraz powierzchni znajdującej się poza kratami wewnętrznymi (zestawienie k. 91-92). Ponadto cele te posiadały wyposażenie zgodne z Rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych; wyposażenie spełniało wymogi techniczne pozwalające na wykorzystywanie zgodnie z przeznaczeniem; kąciki sanitarne oddzielone były od cel wygrodzeniem. Obecnie do cel na oddziale IV. ZK w P. doprowadzono ciepłą wodę. Wszystkie cele wyposażone są w otwierane okna i sprawną wentylację grawitacyjną, kontrolowaną przez spółdzielnię usług kominiarskich; okna posiadają zabezpieczenia („blindy”) uniemożliwiające kontaktowanie się osób przebywających w celach z osobami z zewnątrz, co jednak nie wpływa na dopływ powietrza z zewnątrz do cel.

Bezpośrednio pod celą nr 408 znajduje się kotłownia : wytwarzana jest w niej para technologiczna na potrzeby kuchni oraz pralni, z wykorzystaniem spalania mieszanki koksowo-węglowej nie zawierającej substancji smolistych w piecach parowych. Kotłownia funkcjonuje w godzinach od 5.00 do 13.00, produkty spalania odprowadzane są do komina o wysokości 12 m, nie dochodziło do wydobywania się dymu do pomieszczań kotłowni lub mieszkalnych. Przewody kominowe i wentylacyjne znajdowały się pod nadzorem wyspecjalizowanego przedsiębiorstwa, kontrole przeprowadzane było raz do roku (zeznania K. G., pismo wyjaśniające k. 37, protokół kontroli przewodów kominowych k. 37v).

W celi nr 421 na suficie występują zacieki po zalaniu z wyższej kondygnacji.

U Z. J. nie stwierdzono schorzeń pulmunologicznych, w szczególności wynikających z narażenia na działanie dymu pochodzącego z kotłowni (informacja k. 46).

Z. J. ma 54 lata, z wykształcenia jest ślusarzem-spawaczem, jest osobą niepalącą; łącznie w warunkach izolacji penitencjarnej spędził kilkanaście lat, ostatnio na wolności przebywał w 2005 r. – gdy przez rok czasu korzystał z przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności; koniec aktualnie odbywanej kary pozbawienia wolności przypada na 2020 r. Z. J. ma troje dzieci, w warunkach wolnościowych mieszkał w mieszkaniu socjalnym w A..

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie znajdujących się w aktach w/w dokumentów, zeznań świadków : G. T. (00:03-09 rozprawy z dnia 30.06.2017), K. G. (2) (00:10-24 rozprawy z dnia 12.09.2017), T. C. (00:04-09 rozprawy z dnia 12.09.2017) i M. B. (00:27-33 rozprawy z dnia 12.09.2017), a także częściowo zeznań powoda (00:34-42 rozprawy z dnia 12.09.2017).

Świadek G. T. – pielęgniarka pracująca w ambulatorium w ZK w P. – nie potwierdziła, aby w oddziale IV. występował problem z odprowadzaniem dymu z kotłowni; nie posiadała wiedzy odnośnie przyczyn zgłaszanych przez powoda dolegliwości pulmunologicznych; zeznania świadka w większości odnosiły się do okoliczności faktycznych nie dotyczących podstawy faktycznej roszczeń powoda dochodzonych w sprawie niniejszej (powód złożył również odrębny pozew w zakresie prawidłowości opieki medycznej i leczenia w ZK w P.).

Świadek K. G. (2) złożył obiektywne, logiczne, rzeczowe zeznania, zasługujące w całości na wiarę. Świadek wskazał, że cele na oddziale IV. remontowane były w latach 2010/2011 oraz 2014/2015. Świadek opisał zabezpieczenia uniemożliwiające kontaktowanie się osadzonych z osobami z zewnątrz jako niewpływające na cyrkulację powietrza. Świadek zaprzeczył, aby istotnie miała miejsce sytuacja dostawania się dymu z kotłowni do cel mieszkalnych; zeznał, że w celach 408 i 421 przeprowadzono kontrole sanitarne, które nie stwierdziły zagrzybienia w pomieszczeniach – przyznał, że mogą występować zacieki po zalaniu pomieszczeń z wyższych kondygnacji.

Świadek T. C. odbywa karę pozbawienia wolności w ZK w P., przy czym w jednej celi z powodem przebywa od lipca 2017 r.; według świadka na celi nr 408 jest grzyb na ścianie, okna są małe, zablindowane w sposób utrudniający dopływ powietrza, brak jest wentylacji; świadek zeznał, że powodowi przeszkadza brak powietrza w celi, stan kącika sanitarnego, wskazał na jego problemy ze zdrowiem wynikające z dolegliwości kręgosłupa; świadek nie przebywał w celi nr 421, pod którą umiejscowiona jest kotłownia.

Świadek M. B. odbywa karę pozbawienia wolności w ZK w P. od marca 2017 r., przy czym obecnie przebywa w jednej celi z powodem; według świadka w celi nr 408 jest grzyb na ścianie, okna są małe, zablindowane w sposób utrudniający dopływ powietrza, brak jest wentylacji; świadek wskazał, że cela była zalewana z wyższej kondygnacji; świadek zeznał, że powód ciężko oddycha i kaszle; świadek nie przebywał w celi nr 421, pod którą umiejscowiona jest kotłownia.

Zeznania świadków zawnioskowanych przez powoda ocenić należy jako częściowo nieobiektywne i dowolne – w szczególności w zakresie stwierdzenia zagrzybienia celi 408, które to twierdzenie wydaje się być przerysowane zarówno co do faktycznego zakresu zacieku, jak i skutków dla zdrowia i komfortu osób przebywających w celi; świadkowie wiedzę o rzekomym dostawaniu się dymu do celi nr 421 posiadali wyłącznie „ze słyszenia”. Twierdzenia świadków i powoda o niewłaściwej wentylacji celi nr 408 ocenić należy jako dowolne w świetle ustaleń, iż możliwe jest wietrzenie celi poprzez otwieranie okna, a także że w świetle przedstawionych przez stronę pozwaną dokumentów wentylacja grawitacyjna działa w sposób prawidłowy i jest regularnie kontrolowana.

Powód Z. J. składając zeznania ostatecznie oświadczył, iż roszczenia swoje opiera wyłącznie o niedogodności związane z brakiem wentylacji w celach oraz dostawaniem się dymu z kotłowni do celi nr 421. Zeznał, że dym z kotłowni dostawał się do celi tylko rano, gdy był rozpalany piec i tylko w okresie grzewczym – według powoda spalano w piecu również śmieci. Powód stwierdził, że cela nr 408 była notorycznie zalewana przez osobę osadzoną na wyższej kondygnacji – opisał, że w celi i kąciku sanitarnym jest plama i zaciek. Stwierdzić należy, iż powód ostatecznie nie przedstawił dowodów potwierdzających tezy o dostawaniu się dymu do celi, w której wcześniej przebywał; jego zeznania nie są spójne z twierdzeniami zawartymi w treści pozwu, a także sprzeczne z logicznymi i przekonywującymi zeznaniami świadków zawnioskowanych przez stronę pozwaną.

Dokumenty złożone do akt nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Sąd nie znalazł także podstaw do podważenia ich wiarygodności.

Sąd pominął zgłoszone przez powoda na rozprawie w dniu 12 września 2017 r. wnioski dowodowe jako spóźnione (w szczególności w zakresie przedstawienia dokumentacji fotograficznej); dodatkowo wskazać należy, iż ustalenie okoliczności, na które wnioski zostały złożone, nie wymaga posiadania wiedzy specjalistycznej uzasadniającej powoływanie biegłych sądowych – okoliczności dotyczące działania lub niedziałania wentylacji, a także udokumentowania fotograficznego stanu cel wykazane mogą być bez udziału biegłych sądowych.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jako bezzasadne należało oddalić.

Zgodnie z art. 23 kc dobra osobiste człowieka pozostają pod ochroną prawa cywilnego; ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone lub naruszone cudzym działaniem, na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym może żądać zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub zapłaty odpowiedniej sumy na wskazany cel społeczny (art. 24 § 1 kc i art. 448 kc). Ochronę dóbr osobistych gwarantują w stosunku do osób odbywających karę pozbawienia wolności normy zawarte w art. 40 i art. 40 ust. 4 Konstytucji, art. 3 Konwencji z dnia 4 listopada 1950 r. o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.) oraz art. 4 kkw – przepisy te nakazują wykonywanie kary w sposób humanitarny, z poszanowaniem godności skazanego oraz zakazują stosowania tortur lub nieludzkiego albo poniżającego traktowania i karania skazanego. Za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa (art. 417 kc); dla określenia odpowiedzialności odszkodowawczej władz publicznych, obok zdarzenia sprawczego, konieczne jest ustalenie pozostałych przesłanek odpowiedzialności deliktowej, to jest bezprawności, szkody i związku przyczynowego, a więc obowiązują tu zasady ogólne dotyczące kompensaty szkody na osobie (majątkowej i niemajątkowej) oraz koncepcji związku przyczynowego – zgodnie z art. 361 § 1 kc zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.

Sąd uwzględnił zarzut przedawnienia roszczeń powoda znajdujących oparcie w zdarzeniach sprzed marca 2014 r. – zgodnie z art. 442 1 kc roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Nie może budzić wątpliwości, iż powód „na bieżąco” posiadał wiedzę o rzekomym naruszaniu jego dóbr osobistych, jak również co do podmiotu ewentualnie ponoszącego z tego tytułu odpowiedzialność; nie zachodzą żadne okoliczności uzasadniające nieuwzlędnianie zarzutu przedawnienia w odniesieniu do naruszenia zasad współżycia społecznego.

Zdaniem Sądu nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda w związku z odbywaniem kary pozbawienia wolności w objętym pozwem okresie w sposób uzasadniający przyznanie zadośćuczynienia w oparciu o dyspozycję art. 448 kc. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2011 r. (III CZP 25/11, OSNC 2012/2/15) umieszczenie osoby pozbawionej wolności w celi o powierzchni przypadającej na osadzonego mniejszej niż 3 m 2 może stanowić wystarczającą przesłankę stwierdzenia naruszenia jej dóbr osobistych (por. także wyrok SN z 27 października 2011 r., V CSK 489/10, LEX 1102552) – Sąd podziela pogląd wyrażony w przytoczonej uchwale podkreślając, iż rzeczą oczywistą i nie wymagającą szerszej analizy jest fakt braku naruszenia minimalnego standardu komfortu odbywania kary pozbawienia wolności wskutek umieszczenia w zamkniętym pomieszczeniu osadzonych w liczbie przekraczającej normę powierzchniową określoną jako 3m 2 przypadające na jednego osadzonego. Powód całkowicie bezpodstawnie twierdził, że cele, w których był osadzony nie spełniały wymaganego w art. 110 § 2 kkw minimalnego metrażu 3m 2 na jednego skazanego. Z przedstawionego przez stronę pozwaną zestawienia jednoznacznie wynika, że wszystkie cele wskazane przez powoda spełniały ustawowy warunek najmniejszego dopuszczalnego metrażu. Nadto powód nie przedstawił decyzji o umieszczeniu go w warunkach tzw. przeludnienia, a wydanie takich decyzji w świetle przepisów byłoby konieczne. W związku z powyższym należy uznać, że powód nie udowodnił, iż przebywał w celach przeludnionych – przy czym zauważyć należy, iż w zasadzie ostatecznie wycofał się z tej podstawy faktycznej roszczeń. Z kolei obiektywnie niezadawalające warunki bytowe, nie wynikały w żaden sposób z działań nakierowanych na spowodowanie u powoda poczucia krzywdy – okoliczności te odzwierciedlają po prostu stan więziennictwa w Polsce. Warto w tym miejscu poczynić uwagę natury jeszcze bardziej ogólnej – iż stan placówek również innego przeznaczenia, niż wykonywanie kary pozbawienia wolności, budzi określone zastrzeżenia pod względem narażenia osób z nich korzystających co najmniej na poczucie dyskomfortu; jako przykład powszechnie znany wskazać można chociażby stan placówek medycznych, często specjalistycznych czy przeznaczonych dla najmłodszych pacjentów : zastrzeżenia budzi tu nie tylko stan sanitarny pomieszczeń, ciasnota, stare wyposażenie, ale też i nieestetyczność pomieszczeń, a czasem również i faktyczne zagrzybienie na ścianach i sufitach; dostrzegając ten szerszy kontekst funkcjonowania państwa w zakresie wykonywanych zadań publicznych jednoznacznie stwierdzić należy, iż do roszczeń osób, które naruszyły normy prawnokarne w sposób potwierdzony prawomocnymi wyrokami, a znajdujących oparcie w twierdzeniach o naruszeniu dóbr osobistych wskutek niesatysfakcjonujących warunków odbywania kary pozbawienia wolności, podchodzić należy w sposób zdystansowany i wyważony. Powód wskazując na niezadawalające warunki sanitarne nie podnosił, iż ma to związek z naruszaniem przepisów wykonawczych regulujących szczegółowe kwestie dotyczące zasad odbywania kary pozbawienia wolności – zdaniem Sądu przyjąć należało, iż wobec powoda stosowano zatem obowiązujące przepisy, nie działając wobec niego w sposób bezprawny. Twierdzenia powoda o braku wentylacji, wobec przedstawionych przez stronę pozwaną protokołów z okresowej kontroli przewodów kominowych także należy uznać za nieudowodnione. Panująca w celach duszność i nieprzyjemny zapach w zasadzie stanowiły subiektywne odczucie powoda, ewentualne problemy z tym związane nie wynikały w żaden sposób ze złej woli funkcjonariuszy SW i ich działań nakierowanych na szykanowanie osadzonych. W Zakładzie Karnym w P. przestrzegane były uregulowania stanowiące prawo powszechnie obowiązujące, a dotyczące dostarczania osadzonym środków czystości, wyposażenia cel oraz zapewniania warunków do zachowania higieny osobistej. Powód popełniając czyn zabroniony powinien mieć świadomość warunków odbywania kary pozbawienia wolności, w tym warunków sanitarnych. Ustawowe ograniczenia praw i wolności osób odbywających karę pozbawienia wolności zamieszczone są między innymi w kodeksie karnym wykonawczym, regulującym zasady i sposób wykonywania orzeczonych przez sądy kar – przepisy art. 102, art. 110a, art. 135 kkw określają prawa i obowiązki osób odbywających karę pozbawienia wolności oraz regulują uprawnienia i obowiązki funkcjonariuszy zakładów karnych w zakresie nadzoru nad prawidłowym wykonaniem tej kary oraz ochrony porządku i bezpieczeństwa.

Na marginesie w tym miejscu zauważyć należy, iż wyrokiem z dnia 31 marca 2015 r. Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodne z Konstytucją przepisy Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania aresztowania oraz kary pozbawienia wolności (za „Rzeczpospolitą” z 31.03.2015).

Nieporządek w celach i niski standard urządzeń sanitarnych są również kwestiami ocennymi – zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2012 r. (IV CSK 473/11, LEX nr 1211994, Biul.SN 2012/7/12) nie narusza godności skazanego przebywanie przez okres 3 miesięcy w celi zagrzybionej, wymagającej remontu i nie odpowiadającej standardom estetycznym i użytkowym, wynikające z ogólnej trudnej sytuacji materialnej zakładu karnego, obejmującej wiele osób odbywających karę pozbawienia wolności. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w cytowanym orzeczeniu ocena, czy przez osadzenie w takich warunkach doszło do naruszenia godności powoda wymaga odniesienia się do wszystkich okoliczności sprawy oraz do kryteriów obiektywnych, a nie do subiektywnych odczuć powoda. W literaturze i orzecznictwie przyjmuje się, że godność człowieka konkretyzuje się w poczuciu własnej wartości i oczekiwaniu szacunku ze strony innych ludzi a miernikiem oceny, czy doszło do naruszenia godności jest przede wszystkim stanowisko tzw. opinii publicznej, będącej wyrazem poglądów powszechnie przyjętych i akceptowanych przez społeczeństwo w danym czasie i miejscu, zaś wzorców, które powinny stanowić docelowy punkt odniesienia dokonywanej oceny, dostarczają zapatrywania rozsądnie i uczciwie myślących ludzi. Powód wstąpił na drogę przestępstwa, dopuszczając się czynów zabronionych, uznać zatem należy, iż jest osobą zdemoralizowaną, która faktycznie nie potrafi już funkcjonować w społeczeństwie w ramach porządku prawnego; występując z roszczeniami natury finansowej cynicznie wykorzystuje – przyznać to obiektywnie należy – niższą niż pożądana kondycję więziennictwa. W sprawie niniejszej zauważyć dodatkowo należy, iż brak jest przesłanek pozwalających na uznanie, iż zachodzi wyraźny dysonans pomiędzy warunkami mieszkaniowymi powoda w warunkach wolnościowych (lokal socjalny), a warunkami występującymi w ZK w P.. Przyznanie zadośćuczynienia powodowi wobec odczuwania przez niego dyskomfortu związanego z odbywaniem kary pozbawienia wolności w warunkach gorszych niż oczekiwane – gdy nie stanowi to w żaden sposób zindywidualizowanej szykany ze strony funkcjonariuszy SW – musi spotkać się z negatywnym odbiorem społecznym : warunki i standardy społeczno-ekonomiczne w kraju odbiegają od warunków w bardziej rozwiniętych krajach Europy, co przekłada się także na niższy standard więziennictwa, ale też i takich sfer jak edukacja czy opieka medyczna; ocena zatem zasadności roszczeń formułowanych w związku z warunkami odbywania kary pozbawienia wolności nie może abstrahować od konkretnych uwarunkowań społecznych i ekonomicznych, zaś ocenianie tych kwestii przez pryzmat „standardów europejskich” kłóci się z poczuciem sprawiedliwości.

Podkreślić należy, że o naruszeniu godności skazanego można mówić, gdy cierpienie i upokorzenie przekraczają konieczny element cierpienia wpisanego w odbywanie kary pozbawienia wolności, zwłaszcza przy bierności zakładu karnego, który nie dba o poprawę warunków odbywania kary pozbawienia wolności – Sąd z urzędu posiada wiedzę, iż w ZK w P. sukcesywnie prowadzone są prace nakierowane na poprawienie standardów cel, przy czym istotnie oddział, na którym przebywają tymczasowo aresztowani, jeszcze nie został objęty tymi pracami. Niezależnie od tego zdaniem Sądu warunki, w jakich przebywał powód w ZK w P. obiektywnie nie wykraczały poza dolegliwości związane bezpośrednio z pozbawieniem wolności, były nieuniknione i nieodłącznie związane z pobytem w placówce penitencjarnej (por. np. wyrok SA w Łodzi z 22.10.2014, I ACa 589/14, LEX 1554758). Powód mógł oczywiście subiektywnie odbierać warunki osadzenia jako godzące w jego dobra osobiste – jednakże nie wskazał na konkretne uchybienia funkcjonariuszy w postaci zaniechania podjęcia działań zapewniających mu realizację jego uprawnień w zakresie warunków bytowych; nie wskazano na jakiekolwiek dokumenty z wizytacji ZK z których wynikałoby, że w ZK w P. naruszano standardy obowiązujące wobec osób osadzonych, w żaden sposób nie sposób przyjąć, iż warunki w jaki osadzono powoda były wyrazem rozmyślnego dążenia do jego upokorzenia. Zdaniem Sądu fakt wystąpienia zacieku na suficie czy nawet pewnego zawilgocenia, w żaden sposób nie może uzasadniać dochodzonych przez powoda roszczeń; jak wskazano wyżej, przywoływany fakt rzekomego zadymiania celi znajdującej się nad kotłownią nie został w sposób przekonywujący udowodniony – nawet jeżeli jednak przebywający w celi nr 421 osadzeni odczuwali związany z tym pewien dyskomfort, to i tak zdaniem Sądu zakres naruszenia ich dóbr osobistych z przyczyn wyżej przytoczonych nie może usprawiedliwiać roszczeń finansowych. Wskazać wreszcie należy, że nie każde naruszenie dóbr osobistych rodzi prawo do żądania zadośćuczynienia (por. np. postanowienie SN z 07.12.2011, V CSK 113/11, LEX 1101690) – w konkretnym stanie faktycznym zdaniem Sądu nawet jeżeli powód odczuwał dyskomfort przebywając w warunkach innych, niż przez siebie oczekiwane, żądanie przyznania zadośćuczynienia uznać należało za bezzasadne.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 417 kc w zw. z art. 448 kc w zw. z art. 24 kc oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji RP należało orzec jak w sentencji wyroku, obciążając powoda kosztami procesu na podstawie art. 98 kpc w zw. z § 8 ust. 1 pkt 26 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800); Sąd Okręgowy nie znalazł żadnych przyczyn, dla których wobec powoda należałoby zastosować dobrodziejstwo art. 102 kpc i nie obciążać go w ogóle kosztami zastępstwa procesowego. Sąd podziela pogląd, wyrażony przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w sprawie I ACz 961 w postanowieniu z 29 czerwca 2012 r., że podstawy do zastosowania art. 102 kpc należy poszukiwać w konkretnych okolicznościach sprawy, przekonujących o tym, że w danym przypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby niesłuszne. Należą do nich fakty związane z samym procesem, jak i leżące poza nim, które powinny być oceniane pod kątem zasad współżycia społecznego, w świetle których uzasadniona jest ocena, że zachodzi przypadek szczególnie uzasadniony. Sam stan majątkowy strony nie stanowi przy tym okoliczności wyłączenie decydującej o zastosowaniu normy art. 102 kpc. O ile bowiem stan majątkowy może uzasadniać zwolnienie strony od kosztów sądowych w całości lub w części, co wiąże się z zagwarantowaniem jej prawa do sądu, to strona prowadząc proces powinna liczyć się z ewentualnym obowiązkiem pokrycia kosztów obrony strony przeciwnej. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z 20 kwietnia 2012 r. III CZ 17/12: hipoteza przepisu art. 102 kpc, odwołująca się do występowania "wypadków szczególnie uzasadnionych", pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji życiowej strony, stanowią podstawę do nie obciążania jej kosztami procesu.

Prawo do sądu nie oznacza przyzwolenia na konstruowanie dowolnych roszczeń, opartych wyłącznie na subiektywnym przekonaniu powoda. Subiektywne poczucie krzywdy, które niewątpliwie zmotywowało powoda do wytoczenia powództwa, nie jest więc okolicznością, uzasadniającą odstąpienie do reguły, określonej w art. 98 kpc (postanowienie Sądu Najwyższego z 12 października 2011 r. II CZ 78/11). Powód nadużywa prawa do Sądu, inicjując postępowanie sądowe, oparte na subiektywnych przekonaniach i negatywnych emocjach, a nie na faktycznej potrzebie uzyskania ochrony prawnej.

Kolejnym argumentem przeciwko uznaniu, że zachodzi przypadek szczególny z art. 102 kpc jest wysokość dochodzonego roszczenia. Powód domaga się w pozwie kwoty rażąco wygórowanej. Kwoty zadośćuczynienia muszą mieścić się w granicach pewnego rozsądku. W tej sprawie powód także pod tym względem nie zachował żadnych rozsądnych proporcji. Z tego względu Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Najwyższego z postanowienia z 05 grudnia 2012 r., że jeżeli strona żąda zadośćuczynienia rażąco wygórowanego, to musi się liczyć, że stopień przegrania przez nią sprawy znajdzie wyraz w orzeczeniu końcowym co do wysokości kosztów procesu.

Z tych wszystkich względów, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.