Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 484/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy w S. IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dorota Curzydło

Sędziowie SO: Elżbieta Jaroszewicz, Mariola Watemborska (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Zadrożna

po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2017 r. wS.

na rozprawie

sprawy z powództwa D. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej
z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego
w S. z dnia 13 kwietnia 2017r., sygn. akt I C 1971/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie II (drugim) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda dalszą kwotę 3027,44 zł (trzy tysiąc dwadzieścia siedem złotych 44/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r.
i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r.,

b)  w punkcie III (trzecim) i IV (czwartym) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1856,37 zł (jeden tysiąc osiemset pięćdziesiąt sześć złotych 37/100) tytułem zwrotu kosztów procesu,

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 602 zł (sześćset dwa złote) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IV Ca 484/17

UZASADNIENIE

Powód D. K. wniósł pozew przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 7.346,44 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14.04.2015r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, wskazując w uzasadnieniu, że w dniu 9.03.2015r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd powoda marki V. (...) o nr rej. (...). Sprawca kolizji ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady i przyznał powodowi odszkodowanie w kwocie 8.843,80 zł. Od decyzji tej powód się odwołał, zarzucając ubezpieczycielowi m.in. bezpodstawne obniżenie wartości części zamiennych o 55% i zaniżenie stawki za roboczogodzinę materiałów lakierniczych o 33%. Pozwany podtrzymał stanowisko w sprawie.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu. W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew przyznał swoją odpowiedzialność co do zasady za skutki zdarzenia z dnia 9.03.2015r., podniósł jednak zarzut braku podstaw do wypłaty odszkodowania w kwocie brutto, niewykazanie wysokości szkody oraz zawyżenie wysokości szkody. Wskazał, iż pojazd powoda był wcześniej naprawiany, a niektóre wcześniejsze uszkodzenia nie były naprawione. Pozwany zakwestionował też początkową datę domagania się zapłaty odsetek, albowiem powód nie przedstawił faktury VAT za naprawę pojazdu.

Wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2017r. Sąd Rejonowy w S. zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda D. K. kwotę 4.319 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14.04.2015r. do dnia 31.12.2015r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1.01.2016r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie. Ponadto zasądził od pozwanego na rzecz powoda zwrot kosztów procesu w 58,79%, których szczegółowe wyliczenie pozostawił referendarzowi sądowemu. Zasądził też od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów procesu w 41,21%, których szczegółowe wyliczenie pozostawił referendarzowi sądowemu.

Orzeczenie to zapadło na podstawie następującego stanu faktycznego:

W dniu 9.03.2015r. doszło do uszkodzenia pojazdu będącego własnością D. K., marki V. (...) o nr rej. (...). Sprawca szkody był ubezpieczony z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W..

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że pozwany przyznał i wypłacił powodowi odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu w kwocie 8.843,80 zł brutto.

Pismem z dnia 20.05.2015r. pełnomocnik D. K. wezwał ubezpieczyciela do zapłaty kwoty 7.346,44 zł brutto wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę, liczonymi od 31 dnia po zgłoszeniu szkody do dnia zapłaty tytułem pozostałej części odszkodowania z umowy ubezpieczenia OC sprawcy. W odpowiedzi ubezpieczyciel poinformował, że nie znalazł podstaw do zmiany stanowiska dotyczącego wartości przyznanego odszkodowania.

Sąd Rejonowy ustalił, że koszt naprawy pojazdu powoda do stanu sprzed szkody z dnia 9.03.2015r., zgodnie z zaleceniami producenta tego pojazdu, wynosi 13.162,80 zł netto (16.190,24 zł brutto).

Ponadto ustalił Sąd I instancji, że pojazd marki V. (...) o nr rej. (...) jest samochodem ciężarowym, zaś powód D. K. od dnia 3.07.2013r. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą usługi (...) D. K..

Oceniając tak ustalony stan faktyczny, mając na uwadze treść przepisów art. 822 § 1 kc, art. 361 kc, art. 363 § 1 i § 2 kc, art. 6 kc, art. 233 § 2 kpc, art. 481 § 1 kc oraz art. 9 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (…), uznał Sąd Rejonowy, że powództwo zasługiwało w części na uwzględnienie. W pierwszym rzędzie miał na uwadze Sąd Rejonowy bezsporne w sprawie okoliczności, jak odpowiedzialność pozwanego co do zasady, zasadność dochodzenia odsetek po upływie 31 dni od zgłoszenia szkody pozwanemu oraz zakres uszkodzeń przedmiotowego pojazdu. Spornymi były natomiast wysokość szkody, w tym stawka za roboczogodzinę robót, które należałoby przeprowadzić, naprawiając pojazd.

Przy rozstrzyganiu sprawy Sąd Rejonowy odwołał się do opinii biegłego sądowego, który posłużył się stawkami za roboczogodzinę stosowanymi w zakładach (...) kategorii zrzeszonych w (...) Cechu. Dodatkowo biegły wskazał, że w przypadku przedmiotowego pojazdu nie występują zamienniki, a jedynie części oryginalne. W związku z tym do naprawy pojazdu można wykorzystać części oryginalne nowe, bądź części oryginalne używane. Gdyby stosować części oryginalne używane to zdaniem biegłego być może koszt naprawy pojazdu zmniejszyłby się o 50% i kwota wypłaconego odszkodowania pozwoliłaby na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody.

Ustalając wysokość należnego powodowi odszkodowania, Sąd Rejonowy przyjął, że naprawa pojazdu powinna odbyć się z użyciem części nowych oryginalnych. Jak wskazał biegły wcześniejsza naprawa lakiernicza lewego boku pojazdu była przeprowadzona prawidłowo, a naprawy blacharskiej nie ujawniono, ponadto brak było w sprawie dowodów na występowanie części używanych oryginalnych w dacie szkody.

Dalej zważył Sąd Rejonowy, że ciężar dowiedzenia, iż odszkodowanie winno być wypłacone w kwocie netto, obciążał pozwanego. Wobec wniosków dowodowych w tym zakresie pozwanego oraz nieprzedłożenia przez powoda aktualnej na dzień 9.03.2015r. ewidencji środków trwałych, jak i niestawienia się jego celem złożenia zeznań, Sąd I instancji ocenił, na podstawie całego materiału dowodowe zgromadzonego w sprawie, na niekorzyść powoda nieprzestawienie zawnioskowanych przez pozwanego dowodów.

Sąd I instancji zważył, że nieujawnienie w ewidencji środków trwałych aktualnej na 2017 rok przedmiotowego pojazdu, nie dowodzi tego, że pojazd ten był w niej ujęty w 2015r. Nadto powód od 2013r. prowadzi działalność gospodarczą, zaś przedmiotowy pojazd jest samochodem ciężarowym. Z kolei zdjęcia załączone do opinii biegłego sądowego wykazują, że w pojeździe przewożone są m.in. pojemniki, co przemawia za przyjęciem, iż powód mógł odliczyć podatek od towarów i usług, a wypłacone odszkodowanie powinno być wypłacone w kwocie netto, bowiem na podstawie przepisów ustawy z dnia 11.03.2004r. o podatku od towarów i usług istniała możliwość odliczenia podatku należnego o kwotę podatku naliczonego. W tej sytuacji Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.319,00 zł (13.162,80 zł netto –– wypłacone odszkodowanie 8.843,80 zł = 4.319 zł).

O kosztach postępowania orzekł Sąd I instancji na podstawie art. 100 zd. 1 kpc, ustalając, że powód wygrał sprawę w 58,79%, a pozwany w 41,21%.

Z rozstrzygnięciem powyższym nie zgodził się powód, który wywodząc od niego apelację, zaskarżył wydany wyrok w części oddalającej powództwo co do kwoty 3.027,44 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14.04.2015r do 31.12.2015r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1.01.2016r. do dnia zapłaty (pkt II wyroku), jak i w części rozstrzygającej o kosztach postępowania (pkt III i IV wyroku).

Apelujący podniósł zarzuty naruszenia:

1)  prawa procesowego w postaci przepisu art. 233 § 1 kpc skutkujące ustaleniem odszkodowania w kwocie netto, zamiast brutto, poprzez:

a) błędne przyjęcie, że wykaz środków trwałych przedstawiony przez powoda nie dotyczy stanu na dzień 9.03.2015r.,

b) dokonanie oceny materiału dowodowego z pominięciem oświadczenia powoda z dnia 5.04.2017r., z którego wynika, że przedmiotowy pojazd nie był wykorzystywany do prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej,

c) błędne wnioskowanie o tym, że skoro samochód powoda jest ciężarowym, powód prowadzi działalność gospodarczą, a na zdjęciach były widoczne pojemniki w samochodzie, to powód może skorzystać z odliczenia podatku VAT,

2)  prawa materialnego, tj.:

a)  § 14 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 17.12.2002r. w sprawie prowadzenia ewidencji przychodów i wykazu środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy wynika z niego, że środek trwały wpisany do wykazu nie może zostać z niego usunięty na trwałe,

b)  art. 822 § 1 i § 4 kc w zw. z art. 361 § 2 kc poprzez zasądzenie kwoty odszkodowania nie odpowiadającej wysokości poniesionej przez powoda szkody.

W efekcie wniósł powód o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w zaskarżonej części, tj. poprzez zasądzenie dalszej kwoty 3.027,44 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14.04.2015r do 31.12.2015r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1.01.2016r. do dnia zapłaty, jak i zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu z pozostawieniem mu rozstrzygnięcia o kosztach postępowania drugoinstancyjnego.

W odpowiedzi na apelację powoda pozwany wniósł o jej oddalenie w całości, a ponadto o zasądzenie na swoją rzecz od powoda zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna.

Zważyć w pierwszej kolejności należało, że mając na uwadze treść art. 382 kpc, Sąd II instancji ma nie tylko uprawnienie, ale i obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17.04.1998r., II CKN 704/97, OSNC 1998 nr 12, poz. 214). Tym samym uprawnienia Sądu II instancji nie ograniczają się tylko do kontroli Sądu I instancji, lecz uprawniony jest on do badania ponownie całej sprawy i, mając na względzie wynik postępowania przed Sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Kognicja sądu odwoławczego obejmuje bowiem "rozpoznanie sprawy" (a nie tylko środka odwoławczego) i to w taki sposób, w jaki mógł i powinien uczynić to sąd pierwszej instancji (por. uchwałę Sądu Najwyższego 7 sędziów - zasada prawna - z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55, Prok. i Pr.-wkł. (...), Biul. SN 2008/1/13, Wspólnota (...), Lex nr 341125).

W konstrukcji prawnej rozpoznawania sprawy przez Sąd II instancji w wyniku wniesienia apelacji przez stronę lub strony postępowania, w polskiej procedurze cywilnej chodzi o skontrolowanie prawidłowości rozstrzygnięcia sprawy przez sąd pierwszej instancji. Taka kontrola została dokonana w niniejszej sprawie, a w jej wyniku Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że orzeczenie wydane przez Sąd I instancji należało zmienić, albowiem argumentacja powoda zaprezentowana w wywiedzionym przez niego środku zaskarżenia, będąca notabene kontynuacją jego stanowiska prezentowanego w toku całego postępowania rozpoznawczego, okazała się być słuszną. W tej sytuacji zaszła potrzeba uzupełnienia zasądzonej już przez Sąd I instancji kwoty o dalszą kwotę 3.027,44 zł oczywiście z odsetkami ustawowymi od dnia 14.04.2015r do 31.12.2015r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1.01.2016r. do dnia zapłaty.

Przedstawiając uzasadnienie powyższej konkluzji, należało w pierwszym rzędzie zwrócić uwagę na to, że apelujący powód zgłosił de facto dwa zarzuty. Jeden zarzut dotyczył naruszenia sfery prawa materialnego (zarzuty naruszenia przepisów 14 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 17.12.2002r. w sprawie prowadzenia ewidencji przychodów i wykazu środków trwałych oraz art. 822 § 1 i § 4 kc w zw. z art. 361 § 2 kc), drugi obejmował obrazę prawa procesowego (art. 233 § 1 kpc). Godzi się zauważyć, że w istocie wszystkie te zarzuty były zasadne. Bez wątpienia dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w zakresie objętym apelacją, nie była słuszna. Sąd ten na podstawie dostarczonych mu dowodów winien był wysnuć inne wnioski prawne. Trzeba też dostrzec, że spór przeniesiony na etap postępowania apelacyjnego sprowadzał się w zasadzie do jednej tylko kwestii, tj. możliwości uznania, czy przedmiotowy, uszkodzony pojazd powoda był wykorzystywany do prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, a w zasadzie do tego, czy powód jest uprawniony w związku z tym odliczać podatek VAT od kwoty wypłaconego odszkodowania, a tylko bowiem w takiej sytuacji zasadnym byłoby zasądzenie na jego rzecz, jak to uczynił Sąd Rejonowy, odszkodowania w kwocie netto, bez narażania powoda na zarzut bezpodstawnego wzbogacenia.

Sytuacja faktyczna i prawna niniejszej sprawy w omawianym zakresie jest jednak inna, aniżeli ta, jaką ustalił i ocenił Sąd I instancji. Przypomnieć należało, że zasadność zasądzenia na rzecz powoda odszkodowania w kwocie netto Sąd a quo wywiódł z ciągu okoliczności, że należący do powoda samochód V. (...) o nr rej. (...) jest samochodem ciężarowym, że powód prowadzi działalność gospodarczą, a na zdjęciach z opinii biegłego widocznym było, iż powód przewoził w nim m.in. „pojemniki”. W ocenie Sądu Okręgowego powyższe okoliczności nie były dostateczną podstawą dla wysnucia konkluzji, jakie legły u podstaw wydanego w I instancji wyroku w zaskarżonej części.

Zważyć należało, że jakkolwiek Sąd Rejonowy co do zasady istotnie mógł wobec niestawiennictwa powoda na termin rozprawy, na której miał zostać on przesłuchany, wywieść wnioski w oparciu o treść art. 233 § 2 kpc, niemniej zważyć należało, że podstawową zasadą oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jest zasada swobodnej jego oceny (art. 233 § 1 kpc), co oznacza, że „ Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału". Swobodna ocena dowodów odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Mają być one ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym. Jest to podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (vide: orz. SN z 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, nie publ.). W orzeczeniu z 10 czerwca 1999 r. II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655, Sąd Najwyższy stwierdził, że normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

W niniejszej sprawie przeprowadzono szereg różnego rodzaju dowodów. W aktach sprawy znalazło się między innymi również i Oświadczenie powoda z dnia 5.04.2017r., z którego wynika, że jest on właścicielem przedmiotowego pojazdu, który to samochód jest jego prywatną własnością, nie był tenże samochód wykorzystywany do prowadzonej przez niego działalności gospodarczej i nie figuruje w rejestrze środków trwałych jego firmy (k. 157). Nadto powód przedłożył „Wykaz środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych” ze wskazaniem, że dotyczy on stanu na dzień 7.04.2017r. (k. 158). Sąd I instancji przeprowadził dowód z tego (...) już poza rozprawą, pominął natomiast złożone przecież także (...) powoda. Jakkolwiek (...) to może w świetle przepisu art. 245 kpc stanowić wyłącznie dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie, niemniej przecież i dowód z przesłuchania stron (ograniczony w niniejszej sprawie do przesłuchania powoda), jaki zamierzał przeprowadzić Sąd I instancji, sam w sobie ma jedynie charakter posiłkowy, a przypomnieć trzeba, że w polskiej procedurze cywilnej nie obowiązuje hierarchia dowodów, a co za tym idzie brak jest podstaw do wnioskowania, że jeden dowód jest lub mógłby być „lepszy” od drugiego.

Niezależnie nawet od powyższego, zdaniem Sądu II instancji, nie można było w rozpoznawanej sprawie pominąć informacji z „Wykazu środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych”. Zgodzić należało się bowiem z apelującym, że w sytuacji, gdyby przedmiotowy pojazd wchodził w skład środków trwałych przedsiębiorstwa prowadzonego przez powoda i zostałby zbyty do momentu wydawania przez Sąd Rejonowy zaskarżonego orzeczenia, to taka informacja musiałaby być zawarta w tymże Wykazie. Przepis § 14 rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie prowadzenia ewidencji przychodów i wykazu środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych z dnia 17 grudnia 2002 r. (tj. Dz.U. z 2014 r. poz. 701) stanowi bowiem w ust. 1, że Wykaz środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, zwany dalej "wykazem", powinien zawierać co najmniej następujące dane:

1) liczbę porządkową;

2) datę nabycia;

3) datę przyjęcia do używania;

4) określenie dokumentu stwierdzającego nabycie;

5) określenie środka trwałego lub wartości niematerialnej i prawnej;

6) symbol Klasyfikacji Środków Trwałych ( (...)) wydanej na podstawie odrębnych przepisów;

7) wartość początkową;

8) stawkę amortyzacyjną;

9) zaktualizowaną wartość początkową;

10) datę likwidacji oraz przyczynę likwidacji albo datę zbycia środka trwałego lub wartości niematerialnej i prawnej .

Z wykazu przedstawionego przez powoda nie wynika nie tylko to, że jego samochód V. (...) jest środkiem trwałym, ani nie wynika, że kiedykolwiek wcześniej takim środkiem był. Rubryki nr 9 (data likwidacji lub zbycia) i 10 (przyczyna likwidacji) tego wykazu nie zostały wypełnione. Tymczasem zauważyć należało, że jakkolwiek przedsiębiorca wykorzystujący w swojej działalności gospodarczej środki trwałe ma prawo w dowolnej chwili podjąć decyzję o wycofaniu danego składnika majątkowego z działalności gospodarczej i przeznaczeniu go np. na potrzeby osobiste, to jednak w każdym przypadku podjęcia takiej decyzji konieczną jego czynnością w tym przypadku jest wyprowadzenie tego środka trwałego z ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych -likwidacja środka trwałego (por. § 14 ust. 3 ww. rozporządzenia z dnia 17 grudnia 2002 r., w myśl którego Zapisów dotyczących środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych dokonuje się w wykazie najpóźniej w miesiącu przyjęcia ich do używania. Późniejszy termin wprowadzenia do wykazu uznaje się za ujawnienie środka trwałego, o którym mowa w art. 22h ust. 1 pkt 4 ustawy o podatku dochodowym ). Wobec tego, gdyby przedmiotowy samochód kiedykolwiek w przeszłości figurował w wykazie środków trwałych prowadzonym przez powoda, a następnie został z niego wycofany, to taka informacja (o likwidacji tego środka trwałego) byłaby w tym dokumencie uwidoczniona. W realiach niniejszej sprawy brak podstaw do wnioskowania, że uszkodzony samochód powoda był takim środkiem trwałym, a w efekcie, że powód miał prawo odliczenia podatku VAT od kwoty odszkodowania.

Dodatkowo zauważyć należało, że także i kalkulacja szkody wykonana przez stronę pozwaną pierwotnie, tj. na potrzeby postępowania likwidacyjnego, wyliczona i przedstawiona stronie powodowej, zawierała informację zarówno o kwocie netto, jak i kwocie brutto. Strona pozwana nie miała zatem wątpliwości co do konieczności wypłaty powodowi odszkodowania uwzględniającego podatek VAT, w konsekwencji czego faktycznie wypłaciła mu kwotę 8.843,80 zł, jako kwotę brutto.

W efekcie bez względu na to, czy strona powodowa naprawiła, czy też nie pojazd (a przypomnieć należy, że w judykaturze utrwalony jest już pogląd o tym, że Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić – vide: wyrok Sądu Okręgowego w Kaliszu z dnia 3.10.2013 r., II Ca 321/13), w ocenie Sądu w składzie rozpoznającym apelację powoda, za szkodę w pojeździe powoda należy uznać wartość przyjętą przez biegłego, jako wartość brutto, uznając tym samym, że pojazd powoda nie służył do prowadzenia działalności gospodarczej i nie mógł powód w związku z tym odliczyć należności wyliczonej tytułem podatku VAT. Takie stanowisko znajduje również odzwierciedlenie w orzecznictwie sądów powszechnych, jak wynika bowiem z tezy wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 maja 2017r. (I ACa 1587/15, (...) Legalis nr1636827) Odszkodowanie przysługujące na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego za szkodę powstałą w związku z ruchem tego pojazdu, ustalone według cen części zamiennych i usług, obejmuje kwotę podatku od towarów i usług (VAT) w zakresie, w jakim poszkodowany nie może obniżyć podatku od niego należnego o kwotę podatku naliczonego.

W tym stanie rzeczy należało orzec, na podstawie art. 386 § 1 kpc, jak w pkt 1a sentencji, poprzez zmianę zaskarżonego wyroku w jego punkcie II (oddalającym powództwo w pozostałym zakresie) poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dalszej kwoty 3.027,44 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14.04.2015r do 31.12.2015r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1.01.2016r. do dnia zapłaty.

W pkt 1b sentencji Sąd odwoławczy, zmieniając rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w pkt III i IV zaskarżonego wyroku, zasądził, mając na uwadze treść przepisu art. 98 § 1 kpc i art. 99 kpc od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 1.856,37 zł obejmującą: opłatę od pozwu (368 zł), opłatę od pełnomocnictwa udzielonego fachowemu pełnomocnikowi (17 zł), wynagrodzenie fachowego pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym (1200 zł – zgodnie z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz.U. z 2013r., poz. 490 ze zm.) oraz 271,37 zł z tytułu zaliczki na biegłego. Zważyć należało, że powód wpłacił 800 zł tytułem zaliczki na biegłego, zaś pozwany 400 zł (k. 83),przy czym koszt opinii wyniósł 671,37 zł (k. 100 i k. 119). Zatem pozostałą kwotę w wysokości 528,63 zł (800 zł – 271,37 zł) zwróci powodowi Sąd Rejonowy.

W pkt 2 sentencji rozstrzygnął Sąd Okręgowy na podstawie art. 108 § 1 kpc, art. 98 § 1 kpc, art. 99 kpc i § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 i § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015r., poz. 1804 ze zm.), zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 602 zł obejmującą opłatę od apelacji (152 zł) i wynagrodzenie fachowego pełnomocnika powoda (450 zł).