Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 607/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 listopada 2017 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Łuchtaj (spr.)
Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Krzysztof Niezgoda

Sędzia Sądu Okręgowego Dorota Modrzewska-Smyk

Protokolant sekretarz sądowy Małgorzata Siuda

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 listopada 2017 roku w Lublinie

sprawy z powództwa J. I.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Lublin- Wschód

w Lublinie z dnia 6 kwietnia 2017 roku, sygn. akt I C 939/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda J. I. na rzecz pozwanego (...)
Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w Ł. kwotę 450 zł
(czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów
postępowania odwoławczego.

Sygn. akt II Ca 607/17

UZASADNIENIE

Powód J. I. domagał się zasądzenia od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. kwoty 5.812 zł – tytułem naprawienia, w ramach ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, szkody wynikłej dla powoda z kolizji w dniu 28 marca 2013 roku – z ustawowymi odsetkami od dnia 6 października 2014 roku do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 6 kwietnia 2017 roku Sąd Rejonowy Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku zasądził od pozwanej Spółki na rzecz powoda kwotę 2.254,30 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 października 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty (pkt I), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II), zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 272,44 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt III) i nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku) od pozwanej Spółki kwotę 372,80 zł oraz od powoda kwotę 590,51 zł tytułem różnicy pomiędzy wydatkami wymagalnymi, a wydatkami poniesionymi.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 12 marca 2013 roku1 w L. na skrzyżowaniu ul. (...) doszło do kolizji samochodu powoda, marki B. (...), rok produkcji 2008, z samochodem O. (...), którym kierował M. J.. Policja uznała, że sprawcą kolizji jest M. J. i ukarała go mandatem karnym. Po zdarzeniu J. I. naprawiał samochód w warsztacie blacharsko-lakierniczym w Ś. – Lakiernictwo Pojazdowe W. J.. Za lakierowanie przedniego zderzaka i lewego przedniego błotnika zapłacił 800 zł. Po wykonaniu naprawy stwierdził, że samochód nie nadaje się do jazdy, wpada w drgania, dlatego w okresie pół roku od wypadku sprzedał samochód osobie fizycznej.

Naprawa samochodu powoda po zdarzeniu obejmowała: wymianę okładziny zderzaka przedniego, wymianę zderzaka część górna, wymianę reflektora lewego, wymianę reflektora przeciwmgielnego, wymianę błotnika przedniego lewego, wymianę listwy ochronnej rantu błotnika, wyminę nadkola przedniego lewego, wymianę lusterka wewnętrznego, wymianę dystansu, wymianę pokrywy dodatkowej reflektora, wymianę czujnika odległości bocznego zewnętrznego, wymianę wspornika przedniego, naprawę wzmocnienia przedniego, naprawę instalacji elektrycznej, wymianę odbojnika zderzaka, wymianę nakładki czujnika parkowania, wymianę zestawu mocowania zderzaka, wymianę osłony wnęki koła, wymianę uszczelki dolnej drzwi, wymianę izolacji drzwi przednich, lakierowanie elementów. Według ustaleń Sądu koszt takiej naprawy w warsztacie nieautoryzowanym przy użyciu alternatywnych i oryginalnych części zamiennych B. wynosi 9.887,38 zł. W przypadku naprawy w warsztacie autoryzowanym i przy użyciu oryginalnych części zamiennych B. koszt naprawy wynosiłby maksymalnie kwotę 11.721,17 zł. Naprawa samochodu po zdarzeniu mogła być przeprowadzona w warsztatach nieautoryzowanych, które stosują technologię producenta pojazdu. Naprawa była prosta, nie wymagała szczególnych umiejętności, ogranicza się do wymiany elementów i ich lakierowania. Zastosowanie części o jakości zgodnej z częściami oryginalnymi Q umożliwi przywrócenie pojazdu do stanu przed zdarzeniem nawet w wypadku naprawy w warsztacie nieautoryzowanym.

W dniu 29 marca 2013 roku J. I. zgłosił szkodzę pozwanej Spółce. W toku postępowania likwidacyjnego, w dniu 1 kwietnia 2013 roku rozliczono szkodę wynikającą z kolizji, ustalając wysokość odszkodowania do wypłaty na kwotę 6830,15 zł. Decyzją z dnia 19 kwietnia 2013 roku (...) Spółka Akcyjna poinformowała J. I., iż w związku
z zakończeniem postępowania likwidacyjnego ustalono wysokość należnego odszkodowania w kwocie 7633,08 zł.

Sąd Rejonowy wskazał i ocenił dowody, które służyły powyższym ustaleniom. Podzielił wnioski opinii biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej, ruchu drogowego i wyceny pojazdów J. C. (1), która to opinia nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Sąd zważył, że pozwana wnosiła o poczynienie ustaleń w oparciu o tę opinię i uznanie, iż koszt naprawy pojazdu powoda wynosił 9.887,38 zł, zaś powód, żądał przyjęcia wariantu wynikającego z kosztorysu nr 7 zawartego na stronie 9 opinii. Jak wskazał jednak Sąd Rejonowy, to ostatnie stanowisko polega na nieporozumieniu, albowiem zawarty na stronie 8 opinii biegłego kosztorys nr 7 na kwotę 13.445, 84 zł nie jest wynikiem opracowania biegłego, ale został przez niego przytoczony celem zobrazowania stanowisk stron. Tym samym przyjęcie wskazanej tam kwoty pozostawałoby w sprzeczności z wnioskami opinii.

Dokonując oceny zasadności powództwa, Sąd Rejonowy wskazał, że przedmiotem sporu była sama wysokość doznanej przez powoda szkody. W tym zakresie Sąd I instancji odwołał się do art. 361 § 2 oraz art. 805 k.c. i zważył, że
w przypadku szkody majątkowej w samochodzie efekt w postaci naprawienia szkody osiągnięty zostaje wtedy, gdy w wyniku prac naprawczych pojazd doprowadzony zostanie do stanu technicznej używalności odpowiadającej stanowi przed uszkodzeniem. Zgodnie z zasadą pełnej kompensaty poniesionej szkody poszkodowany może domagać się od ubezpieczyciela odszkodowania obejmującego koszty prac naprawczych, przy czym naprawa samochodu
i rzeczywiste poniesienie kosztów z tego tytułu nie jest warunkiem koniecznym dla dochodzenia odszkodowania. Tym samym wartość szkody może zostać wyliczona według metody kosztorysowej albo rachunkowej, przy czym wybór metody należy do poszkodowanego. Powód domagał się wypłaty odszkodowania liczonego według metody kosztorysowej. Metoda ta opiera się wyłącznie na symulacji kosztów naprawy. W takim wypadku odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje celowe, niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku, przy czym poszkodowanemu należy się nie tylko zwrot poczynionych przez niego przy tej naprawie nakładów, ale i zwrot robocizny z uwzględnieniem przyjętych,
z reguły w miejscu zamieszkania, stawek robocizny za tego rodzaju usługi.

Sąd Rejonowy odnotował, że orzecznictwo było rozbieżne odnośnie sposobu obliczenia odszkodowań w przypadku ustalenia szkody w oparciu o koszty naprawy samochodów używanych przy użyciu nowych części zamiennych jak również przy użyciu części oryginalnych, określanych jako zaopatrzone
w „logo” producenta samochodu. Spór ten został jednak rozstrzygnięty uchwałą składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 roku, III CZP 80/11, w której stwierdzono, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi.

Przenosząc te uwagi na grunt niniejszej sprawy Sąd Rejonowy odwołał się do przedstawionego przez biegłego J. C. wariantu, zgodnie z którym celowy
i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy samochodu powoda wyniósłby 9.887,38 zł. Podkreślił, że w omawianym przypadku nie zachodziła konieczność naprawy samochodu w autoryzowanym warsztacie, zaś sama naprawa była nieskomplikowana i nie wymagała szczególnych wiadomości. Sąd Rejonowy zwrócił także uwagę na fakt, że przed zdarzeniem powód nie serwisował swojego auta w autoryzowanej stacji obsługi, jak również, że naprawę powypadkową przeprowadził w warsztacie, który nie spełniał tych wymogów. To samo tyczy się użycia do naprawy alternatywnych i oryginalnych części zamiennych B.
o jakości Q. Użycie tych części – jak wywodził biegły – prowadziło do przywrócenia własności pojazdu względem wizualnym, bezpieczeństwa
i trwałości pojazdu.

W ocenie Sądu I instancji powód nie udowodnił, że wartość poniesionej przez niego szkody przewyższa ostatnio wskazaną kwotę. W szczególności nie udowodnił, że doznał szkody na skutek utraty wartości samochodu.
W odniesieniu do tego Sąd Rejonowy zaznaczył, że powód sprzedał swój samochód, jednak nie przedstawił umowy sprzedaży, ani nie dostarczył dokumentów, które pozwoliłyby na ustalenie wartości samochodu w momencie jego nabycia. Tym samym powód nie udowodnił swojego twierdzenia o obniżeniu ceny sprzedaży samochodu o kwotę 15 000 zł w stosunku do jego pierwotnej wartości. Sąd Rejonowy dodał, że w świetle opinii biegłego J. C. wątpliwe są wyjaśnienia powoda odnośnie daty i kraju z którego został sprowadzony wymieniony samochód oraz odnośnie jego wyposażenia. Wbrew zapewnieniu powoda samochód wcześniej przechodził drobną naprawę.

Z tego względu, jak wskazał Sąd Rejonowy, zasądzeniu na rzecz powoda podlegała różnica pomiędzy ustaloną wartością szkody a dotychczas wypłaconym odszkodowaniem, to jest kwota 2254,30 zł.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 k.c., mając na uwadze termin spełnienia świadczenia przez pozwanego, wynikający z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, a także datę zgłoszenia szkody.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu wydane zostało na podstawie art. 100 k.p.c., natomiast na podstawie art. 83 ust. 2 w związku z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd Rejonowy dokonał rozliczenia wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

W apelacji od powyższego wyroku, w zakresie orzeczeń zawartych w jego punktach II – IV, powód zarzucił sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na:

-

przyjęciu, że łączny koszt naprawy auta w kwocie 9.887,38 zł jest kosztem celowym, ekonomicznie uzasadnionym i wystarczającym dla powetowania szkody powoda w zgodzie z art. 361 §§ 1 i 2 k.c., podczas gdy w materiale dowodowym określone zostały warianty naprawy auta odpowiadające kwocie dochodzonego w sprawie roszczenia, znaczenie odbiegające od wskazanej kwoty (wariant, opiewający na kwotę 14.224,13 zł), a sąd nie uzasadnił, dlaczego naprawienie szkody nie powinno nastąpić z uwzględnieniem wariantu korzystnego dla powoda;

-

przyjęciu, że koszt naprawy auta, opiewający na kwotę 9.887,38 zł uczyni zadość wymogowi spełnienia przez użyte części zamienne warunku oryginalności lub co najmniej jakości Q przy użytych częściach zamiennych nieoryginalnych, zgodnie z rozumieniem tych pojęć według wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 16 grudnia 2014 r. – a tym samym, że wskazana kwota umożliwiłaby przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wystąpienia szkody
w sytuacji, gdy biegły w swojej opinii wprost przyznał, iż nie jest związany wytycznymi KNF, „a sąd nie poczynił w zakresie tego wymogu, który pozwanego wiąże, jakichkolwiek ustaleń;

-

nadmiernym uwypuklaniu faktu, że powód nie serwisował, a po szkodzie nie naprawiał auta w autoryzowanym serwisie, jak również nieudowodnienia różnicy pomiędzy ceną nabycia, a zbycia auta, co pozostaje bez jakiegokolwiek znaczenia dla ustalenia wartości przedmiotu ubezpieczenia (który pozwany ubezpieczyciel miał obowiązek ustalić na podstawie okoliczności obiektywnych), jak i wartości odszkodowania.

Wskazane błędne ustalenia w ocenie skarżącego doprowadziły do naruszenia prawa materialnego, polegającego na przyjęciu nieadekwatnej wartości kosztów naprawy, bez uwzględnienia konieczności jej dokonania
z użyciem części oryginalnych lub jedynie takich nieoryginalnych części, które posiadają ustaloną jakość (jakość Q) i prowadzą do przywrócenia stanu pojazdu sprzed wystąpienia szkody.

W oparciu o te zarzuty skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 3.557,70 zł wraz
z odsetkami ustawowymi za zwłokę od dnia 6 października 2014 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu za obie instancje, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Odnosząc się w pierwszym rzędzie do ewentualnego, lecz dalej idącego wniosku apelacji o wydanie orzeczenia kasatoryjnego, należy wskazać, że wydanie takiego rozstrzygnięcia jest dopuszczalne tylko w przypadkach ściśle określonych przez art. 386 § 2 k.p.c. (obligatoryjnie, w razie nieważności postępowania) oraz 386 § 4 k.p.c. (fakultatywnie, w razie nierozpoznania przez sąd I instancji istoty sprawy albo konieczności przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości). Żaden z tych przypadków nie wystąpił w niniejszej sprawie.

Zaskarżony wyrok nie mógł również podlegać zmianie.

Apelujący mylnie zarzuca Sądowi Rejonowemu błędne ustalenia faktyczne, bowiem z odnośnego zarzutu apelacji wynika, że dotyczy on
w istocie określenia przez Sąd I instancji wysokości odszkodowania według jednego z zaprezentowanych przez biegłego wariantów wyceny kosztów naprawy pojazdu powoda. Jest to element subsumpcji ustalonych okoliczności faktycznych pod normatywne kryteria określenia odpowiedniej sumy pieniężnej w rozumieniu art. 363 § 1 k.c., która ma prowadzić do zrekompensowania doznanej przez powoda straty w rozumieniu art. 361 § 2 k.p.c. Zatem zarzuty apelacji można rozpatrywać tylko w kontekście naruszenia prawa materialnego. Przedmiotem ekspertyzy biegłego – a co za tym idzie ustaleń faktycznych – było bowiem tylko oszacowanie wartości kosztów naprawy, a do samej wartości oszacowania (według któregokolwiek z wariantów) skarżący nie wnosił zastrzeżeń, poprzestając na wskazaniu wariantu, który jego zdaniem winien zostać uznany za sumę odpowiednią do naprawienia szkody.

Godzi się więc wskazać, że biegły J. C. przedstawił cztery kosztorysy naprawy pojazdu powoda (tj. koszty części zamienny i robocizny) po kolizji
z dnia 28 marca 2013 roku: pierwszy, obejmujący koszty naprawy
z wykorzystaniem części oryginalnych i w warsztacie autoryzowanym – w łącznej kwocie 11.721,17 zł brutto (kk. 266-271); drugi, obejmujący koszty naprawy
z wykorzystaniem części oryginalnych, ale w warsztacie nieautoryzowanym –
w łącznej kwocie 11.097,15 zł brutto (kk. 272-277); trzeci, obejmujący koszty naprawy z wykorzystaniem części zarówno oryginalnych, jak i alternatywnych,
w warsztacie autoryzowanym – w łącznej kwocie 10.511,41 zł brutto (kk. 278-283); czwarty, obejmujący koszty naprawy z wykorzystaniem części oryginalnych i alternatywnych oraz w warsztacie nieautoryzowanym – w łącznej kwocie 9.887,38 zł (kk. 284-289).

Biegły wskazał przy tym, że użyte do kosztorysowania części alternatywne to części o jakości Q, czyli części oryginalne, produkowane przez tego samego producenta, co części, użyte w montażu fabrycznym, z zastosowaniem tych samych norm jakościowych. Jedyną różnicą pomiędzy częściami oryginalnymi
(o jakości O), a częściami o jakości Q jest opatrzenie tych pierwszych logiem producenta pojazdu. Żadnych innych fizycznych i konstrukcyjnych różnic pomiędzy tymi częściami nie ma – zachodzi pomiędzy nimi 100-procentowa kompatybilność. Tak więc części o jakości Q w pełni przywracają własności pojazdu pod względem wizualnym, bezpieczeństwa i trwałości. Natomiast
w odniesieniu do samego procesu naprawy pojazdu powoda biegły wskazał, że byłaby ona możliwa w warsztatach nieautoryzowanych, które stosują technologię zgodną z technologią napraw tego typu pojazdów, a w szczególności technologię producenta pojazdu. Naprawa taka byłaby naprawą prostą i niewymagającą szczególnych umiejętności od pracowników warsztatu jako jedna
z najprostszych napraw blacharsko-lakierniczych, praktycznie ograniczająca się do wymiany elementów i ich lakierowania (wnioski opinii – kk. 258-560).

Mając na uwadze te niezakwestionowane przez skarżącego wnioski opinii biegłego J. C. należy mieć na względzie, że celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy uszkodzonego pojazdu to koszty służące doprowadzeniu pojazdu do stanu, w którym po naprawie pod każdym istotnym względem odpowiada stanowi pojazdu przed uszkodzeniem.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 20 czerwca 2012 roku, III CZP 85/11, przyjął, iż oryginalność części wykorzystywanych do naprawy pojazdu stanowi istotny czynnik decydujący o tym, czy naprawa jest wystarczająca do przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego. Dobór części może bowiem prowadzić do pogorszenia sytuacji poszkodowanego wtedy, gdyby użyta część była pod istotnymi względami częścią gorszą od tej, która uległa uszkodzeniu, jak i wtedy, gdyby równowartość „restytucyjna” części zastępczej była niepewna. W ocenie Sądu Najwyższego nie oznacza to jednak, że w razie uszkodzenia części pochodzącej bezpośrednio od producenta pojazdu, do naprawy albo obliczenia kosztów naprawy mogą być wykorzystywane tylko ceny części oryginalnych, bezpośrednio pochodzących od producenta pojazdu. W ten sam sposób należy co do zasady ocenić wykorzystanie przy ustaleniu odszkodowania także innych części nowych, które są tej samej jakości co części pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu, oznaczone jego znakiem towarowym lub logo, rozprowadzone w opakowaniach w ten sam sposób oznaczonych i dystrybuowane w jego sieci dystrybucji. Dalej Sąd Najwyższy wskazał, że takimi częściami są występujące w obrocie części wyprodukowane przez tego samego producenta, który dostarcza części producentowi pojazdu do montażu pojazdów lub części zamienne. Są to części produkowane zgodnie
z specyfikacjami i standardami produkcyjnymi, ustalonymi przez producenta pojazdu, a różnią się tylko oznakowaniem. Z tego względu ich użycie należy co do zasady uznać za równoważne użyciu części oryginalnych.

Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w dalszej części uzasadnienia powołanego wyżej postanowienia, w niektórych wypadkach istotną cechą decydującą o zupełności restytucji jest – obok jakości części – samo ich pochodzenie od producenta pojazdu, a więc w praktyce opatrzenie części znakiem towarowym lub logo producenta pojazdu. Odnosi się to w szczególności do aut pozostających jeszcze na gwarancji producenta, który wymaga napraw
w autoryzowanych serwisach i przy użyciu części zamiennych dostarczanych przez producenta pojazdu. Także szczególny interes poszkodowanego niekiedy może uzasadniać dokonanie naprawy z wykorzystaniem części oryginalnych, pochodzących bezpośrednio od producenta pojazdu. Przykładowo, gdy pojazd był dotychczas serwisowany i naprawiany wyłącznie przy użyciu tego rodzaju części, a kontynuowanie takiej „historii” pojazdu może wpłynąć na jego wartość handlową, lub też gdy poszkodowany potwierdzi swój uzasadniony interes
w dokonaniu na prawy z wykorzystaniem części pochodzących od producenta pojazdu przez to, że jej faktycznie dokona.

Wycena kosztów naprawy auta powoda w najniższym (czwartym) wariancie cenowym dotyczy naprawy o takiej samej jakości i standardzie, jak
w wariancie pozostałych trzech wariantach, włącznie z najwyższym (pierwszym) wariantem cenowym. Dotyczy to zarówno kosztów robocizny – która ze względu na niski stopień skomplikowania wymaganych napraw nie odbiegała jakością od usług, świadczonych w ASO, jak i części zamiennych – w sytuacji posłużenia się częściami alternatywnymi obok części oryginalnych, przy czym zarówno jedne, jak i drugie pochodzą od producenta pojazdu, a różnica pomiędzy nimi dotyczy tylko opatrzenia ich logo tego producenta.

Wypada przy tym zauważyć, że różnica pomiędzy częściami, wykorzystanymi przez biegłego do sporządzenia wariantów pierwszego
i czwartego dotyczy tylko dwóch części, które w ostatnio wskazanym wariancie zostały zastąpione częściami alternatywnymi (nadajnika ultradźwiękowego zewnętrznego lewego oraz kompletu reflektora lewego).

W tych okolicznościach to powód winien był udowodnić wyżej wspomniane, szczególne okoliczności, w których dla naprawienia szkody w jego pojeździe konieczne byłoby posłużenie się wyłącznie częściami, opatrzonymi logo producenta (tj. np. pozostawanie w okresie gwarancji, czy też przeprowadzanie dotychczasowych napraw wyłącznie w ASO z wykorzystaniem części z logo producenta pojazdu). Takich okoliczności powód nie udowodnił.

Słusznie zatem Sąd Rejonowy przyjął, że sumą odpowiednią do naprawienia doznanej przez powoda szkody jest suma 9.887,38 zł brutto, wynikająca z kalkulacji, zawartej w wariancie czwartym opinii biegłego J. C.. W konsekwencji prawidłowo Sąd I instancji zasądził na rzecz powoda różnicę, pomiędzy tą kwotą, a kwotą, wypłaconą powodowi przez pozwanego (7.633,08 zł), tj. kwotę 2.254,30 zł.

Zatem bezzasadna apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzeczono w punkcie I wyroku.

To rozstrzygnięcie nakazywało w myśl art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. uwzględnić zawarty w odpowiedzi na apelację wniosek pozwanego o zwrot poniesionych przez niego kosztów postepowania apelacyjnego, na które składało się wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 450 zł, wynikającej z § 10 ust. 1 pkt 1) w zw. z § 2 pkt 3) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804 ze zm.). Dlatego postanowiono, jak w punkcie II. wyroku.

1 Oczywista omyłka – winno być: 28 marca 2013 roku.