Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 2446/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:SSA Edyta Mroczek (spr.)

Sędziowie:SA Marta Szerel

SO (del.) Dariusz Dąbrowski

Protokolant:protokolant sądowy Joanna Mikulska

po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2017 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa B. P.

przeciwko R. D. (1), R. D. (2) i L. S.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 7 sierpnia 2015 r., sygn. akt II C 791/14

I.  oddala obie apelacje;

II.  znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Dariusz Dąbrowski Edyta Mroczek Marta Szerel

I A Ca 2446/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 8 września 2014 roku powód B. P. wniósł o - zobowiązanie pozwanych: R. D. (1), R. D. (2) i L. S. do zaprzestania dalszych naruszeń jego dóbr osobistych, poprzez powstrzymanie się od rozpowszechniania bezpodstawnych tez mówiących o tym, iż powód jako prezes Zarządu Spółki (...) S.A. działał na szkodę spółki, przedkładał interes poszczególnych akcjonariuszy nad interes spółki oraz niewłaściwie pełnił zarząd nad spółką;

- zobowiązanie pozwanych solidarnie do usunięcia skutków poczynionych naruszeń dóbr osobistych powoda poprzez publikację w drukowanej edycji dziennika (...) - najpóźniej w terminie 30 dni od uprawomocnienia się wyroku przeprosin o następującej treści: „My niżej podpisani R. D. (1), R. D. (2) i L. S. niniejszym przepraszamy Pana B. P. za niesłusznie kierowane pod jego adresem zarzuty działania na szkodę spółki (...) S.A. z siedzibą w W., a także na szkodę niektórych spośród jej akcjonariuszy oraz niewłaściwego wywiązywania się przez niego z obowiązków Prezesa Zarządu tejże spółki.";

oraz o zobowiązanie pozwanych solidarnie do zapłaty na rzecz (...) z siedzibą w P. kwoty 60 tys. zł w terminie 30 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku w niniejszej sprawie.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa. Wskazali, że kierowane pod adresem powoda zarzuty dotyczące łamania prawa i działania na szkodę spółki odpowiadają prawdzie.

W piśmie procesowym z 8 kwietnia 2015 roku powód sprecyzował powództwo w zakresie formy oświadczenia oraz zgłosił żądanie ewentualne o zobowiązanie pozwanych do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych powoda poprzez złożenie przeprosin na piśmie z własnoręcznymi czytelnymi podpisami każdego z pozwanych o treści wskazanej w pozwie.

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 7 sierpnia 2015 r. zobowiązał każdego z pozwanych: R. D. (1), R. D. (2) i L. S. do złożenia pisemnych i podpisanych własnoręcznie oświadczeń skierowanych do powoda B. P. o treści: „Przepraszam Pana za niesłusznie kierowane pod Pana adresem zarzuty łamania prawa i statutu spółki (...) S.A. w W., podejmowania działań na szkodę tej spółki i niektórych jej akcjonariuszy, uzurpowania sobie prawa do samodzielnego zarządzania tą spółką oraz szkalowania mnie w okresie sprawowania przez Pana funkcji prezesa zarządu (...) SA. w W.", w terminie 30 dni od uprawomocnienia się wyroku czcionką nie mniejszą niż 10 pkt, krój (...), A. lub V. w kolorze czarnym na tle w kolorze jasnym bez wplecionych w tekst oświadczenia elementów graficznych; a w pozostałej części oddalił powództwo i zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na podstawie następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych.

W okresie od 28 października 2013 roku do 21 kwietnia 2014 roku B. P. pełnił funkcję prezesa zarządu spółki (...) S.A. w W., której założycielami i akcjonariuszami są pozwani: R. D. (2), R. D. (1) i L. S.. Przedmiotem jej działalności jest produkcja monokryształów azotku galu przy wykorzystaniu innowacyjnej technologii chronionej patentami przysługującymi tej Spółce. Powód został wyznaczony do pełnienia funkcji prezesa zarządu przez akcjonariusza (...) zgodnie z postanowieniami umowy inwestycyjnej zawartej 20 grudnia 2011 roku pomiędzy (...) S.A., jej akcjonariuszami, tj. R. D. (2), L. S., R. D. (1) i N. G. a G. (...) (Inwestorem).

Według postanowień tej umowy (...) S A. oraz dotychczasowi akcjonariusze zobowiązali się umożliwić Inwestorowi objęcie nowych akcji spółki w ramach kapitału warunkowego, a Inwestor zobowiązał się do objęcia i opłacenia nowych akcji na zasadach określonych w umowie. Był on uprawniony i zobowiązany do objęcia nowych akcji w ramach (...) poprzez zamianę wszystkich warrantów subskrypcyjnych serii (...) na 2.563.974 nowych akcji po łącznej cenie emisyjnej 17.947.818 zł, w ramach (...) poprzez zamianę wszystkich warrantów subskrypcyjnych serii (...) na 2.336.206 nowych akcji po łącznej cenie emisyjnej 16.352.182 zł oraz w ramach (...) poprzez zamianę jednorazowo lub w wielu transzach warrantów subskrypcyjnych serii (...) na nie więcej niż 2.875.000 nowych akcji po cenie emisyjnej 7 zł za jedną akcję.

Objęcie przez Inwestora akcji w podwyższonym kapitale zakładowym było uwarunkowane realizacją przez (...) S A. założeń (...) stanowiącego załącznik nr (...) do umowy inwestycyjnej oraz wykonaniem kolejnych (...). Spółka zobowiązała się również do realizacji (...) stanowiącego załącznik nr (...) do umowy inwestycyjnej. Drugie podwyższenie kapitału zakładowego miało nastąpić do dnia 30 czerwca 2013 roku po spełnieniu m.in. następujących warunków: realizacji I etapu (...), o którym mowa w pkt 6 ust. 4 umowy inwestycyjnej oraz niewystąpienia tzw. (...)polegających na opóźnieniu w realizacji (...).

Integralną część umowy inwestycyjnej stanowił załącznik nr 11 zawierający uzgodniony statut spółki. Począwszy od dnia nabycia przez Inwestora nowych akcji w ramach pierwszego podwyższenia kapitału zakładowego wymienione w statucie spółki sprawy (tzw. (...)) wymagać miały uprzedniej jednomyślnej uchwały rady nadzorczej, podjętej przy uczestnictwie w posiedzeniu lub głosowaniu co najmniej 5/6 członków rady nadzorczej, chyba że uzyskana zostanie pisemna zgoda wszystkich założycieli, inwestora oraz (...), lub zostanie w tym zakresie podjęta uchwała walnego zgromadzenia większością 90% głosów przy obecności akcjonariuszy reprezentujących co najmniej 90% ogólnej liczby głosów w spółce, w której to sytuacji podjęcie uchwały rady nadzorczej nie będzie wymagane, chyba że z mocy prawa dana sprawa zastrzeżona jest do kompetencji rady nadzorczej. Do spraw zastrzeżonych należały m.in. wyrażenie zgody na zainicjowanie przez spółkę wszelkich postępowań arbitrażowych, postępowań sądowych lub podobnych o wartości ponad 100 tys. zł, zgoda na udzielenie prokury i ogólnych pełnomocnictw oraz na udzielenie innych pełnomocnictw upoważniających do dokonywania czynności przez spółkę w zakresie spraw zastrzeżonych. Inwestor uprawniony był do powoływania i odwoływania jednego członka zarządu, pełniącego funkcję wiceprezesa zarządu odpowiedzialnego za finanse i księgowość spółki. W przypadku wystąpienia tzw. (...) uzyskał osobiste uprawnienie do powoływania prezesa zarządu spółki. Stosownie natomiast do treści § 20 ust. 6 statutu Spółki, zarząd miał prowadzić sprawy spółki i reprezentować ją na zewnątrz, spełniając swoje obowiązki ze starannością wymaganą w obrocie gospodarczym, przy ścisłym przestrzeganiu przepisów prawa oraz postanowień statutu spółki i regulaminów obowiązujących w spółce.

W załączniku nr (...) do umowy inwestycyjnej stanowiącym (...) strony zawarły określone założenia biznesowe, które powinny być zrealizowane przez (...) S.A. Plan ten przewidywał osiąganie przez spółkę w poszczególnych okresach realizacji umowy wyznaczonych wartości współczynników wpływających na sytuację finansową spółki (m in. określony poziom uzyskiwanych przychodów, wysokość ponoszonych kosztów, poziom zysków spółki w ramach zawieranych umów grantowych). Nadto w (...) (załącznik nr (...)) założono, że spółka w poszczególnych okresach realizacji umowy inwestycyjnej osiągnie ściśle wyznaczony poziom Współczynnika Masowego Przyrostu Kryształów GaN. Na dzień 15 września 2013 roku poziom ten był niższy niż założono w (...), a co za tym idzie nie doszło do zamknięcia I Etapu i podjęcia czynności związanych z drugą emisją akcji.

Inwestor w maju, czerwcu oraz październiku 2013 roku zawiadomił (...) S A. o wystąpieniu (...) w rozumieniu pkt 8 ust. 6 umowy inwestycyjnej, a w związku z tym oświadczył, że nie wpłaci drugiej transzy w celu objęcia akcji w podwyższonym kapitale zakładowym. W konsekwencji wycofał środki pieniężne złożone w tym celu na rachunku powierniczym oraz skorzystał z uprawnienia przyznanego w statucie (...) S.A. do powołania jedynego członka zarządu w osobie B. P.. Takie stanowisko Inwestora spowodowało konflikt z dotychczasowymi akcjonariuszami (...) S.A, którzy uważali, że Spółka ma usprawiedliwione roszczenia wobec Inwestora o wykonanie zobowiązania wynikającego z umowy inwestycyjnej, a mianowicie wpłaty uzgodnionej kwoty na poczet nabycia akcji w podwyższonym kapitale zakładowym. Uważali, że Spółka powinna dochodzić wykonania tego zobowiązania na drodze sądowej. Z tego względu walne zgromadzenie akcjonariuszy (...) S.A. uchwałą z dnia 13 września 2013 roku udzieliło zarządowi zgody na wytoczenie stosownego powództwa przeciwko G. (...).

B. P. - pełniący wówczas funkcję prezesa jednoosobowego zarządu Spółki - uznał, że Inwestor miał prawo odmówić objęcia akcji w ramach (...) i jako bezpodstawne ocenił wytoczenie przeciwko G. (...) powództwa o wykonanie umowy inwestycyjnej. Decyzję taką podjął po zapoznaniu się ze sporządzonym na jego zlecenie przez prawników i dyrektorów (...) S.A. raportem wewnętrznym, który udostępnił do wiadomości rady nadzorczej spółki oraz jej akcjonariuszy (pismo z dnia 2 kwietnia 2014 roku). Z treści tego raportu wynikało, że do dnia 30 czerwca 2013 roku nie doszło do zrealizowania założeń(...)i tym samym wystąpiły(...)w rozumieniu postanowień umowy inwestycyjnej.

R. D. (2), R. D. (1) oraz L. S. w dniu 24 stycznia 2014 roku przesłali do B. P. oraz dwóch innych osób (T. Ż. i M. G.) pocztą elektroniczną pismo, w którym zarzucili zarządowi (...) S.A. działanie w interesie (...), brak zapewnienia alternatywnego finansowania spółki, dopuszczenie się przez zarząd oraz radę nadzorczą łamania prawa oraz statutu spółki. Wskazali, że spółką zarządzają osoby desygnowane przez (...), których działania zmierzają do upadłości (...) S.A.

Z kolei w wiadomości e-mail z dnia 15 kwietnia 2014 roku wysłanej do powoda i pracowników spółki (...) S.A. R. D. (2), L. S. oraz R. D. (1) napisali, że przedstawiciele (...) uzurpują sobie prawo do samodzielnego zarządzania spółką, na czym w ogóle się nie znają. Podnieśli, że brak wpłaty przez (...) drugiej transzy spowodował niewywiązanie się przez Inwestora z zawartej (...), co pogarsza sytuację (...) S.A. W odpowiedzi na to pismo B. P. ustosunkował się do argumentów pozwanych, wnosząc o rozważne formułowanie przez nich treści przekazywanych pracownikom Spółki.

(...) wystąpił z pozwem do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w W. o zasądzenie od (...) S.A. kwoty 35.252.000 zł tytułem naprawienia szkody spowodowanej niewykonaniem przez wymienioną Spółkę umowy inwestycyjnej w związku z wystąpieniem tzw. (...). Jednym z dowodów w tej sprawie był udostępniony akcjonariuszowi przez B. P. raport wewnętrzny z dnia 31 marca 2014 roku z procesu realizacji przez (...) S.A. umowy inwestycyjnej. Sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt SA 69/14. B. P. przed rezygnacją z funkcji prezesa zarządu wyznaczył arbitra ze strony pozwanej do rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy oraz poinformował o pozwie radę nadzorczą (...) S.A. O swojej decyzji poinformował pismem z dnia 21 kwietnia 2014 roku radę nadzorczą (...) S.A. oraz (...).

W dniu 3 czerwca 2014 roku do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w W. w sprawie sygn. akt SA 69/14 wpłynął wniosek R. D. (2), R. D. (1) oraz L. S. o zawieszenie postępowania ze względu na toczące się postępowanie przygotowawcze prowadzone przez Prokuraturę Rejonową W. P. (sygn. akt 2 Ds./104/14), oraz brak udokumentowanego umocowania osób reprezentujących (...) S.A. a także powiązania tych osób z (...), i brak profesjonalnego pełnomocnika (...) S.A. w przedmiotowym postępowaniu. W uzasadnieniu autorzy wniosku zarzucili podejrzenie wrogiego przejęcia (...) S.A. przez (...) ze względu na porozumienie „między stroną powodową a członkami zarządu strony pozwanej". Wskazali, że M. K., będący pełnomocnikiem (...), powołał na stanowisko prezesa zarządu (...) S.A. m in. B. P., powiązanego towarzysko i biznesowo z T. W..

Po zakończeniu sporu przed sądem polubownym niekorzystnym dla (...) S A. orzeczeniem, spółka ta ogłosiła upadłość likwidacyjną.

W dniu 10 maja oraz 17 maja 2014 roku L. S. skierował do B. P. dwie wiadomości e-mail, domagając się informacji związanych ze złożeniem przez (...) pozwu do sądu arbitrażowego.

Pozwani jako akcjonariusze założyciele celem uzyskania informacji o sprawach (...) S.A. w maju 2014 roku postanowili zwrócić się z wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, działając na podstawie art. 400 § 1 k.s.h. We wniosku zamieścili również punkty, które powinny się znaleźć w porządku obrad. Celem tego wniosku było przedstawienie opinii pozwanych pozostałym akcjonariuszom oraz poddanie tych spraw dyskusji na zgromadzeniu. Projekt wniosku sporządził R. D. (2). Wniosek wraz z porządkiem obrad zaakceptowany przez pozostałych pozwanych został wysłany do zarządu spółki, który postanowił zwołać zwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy w dniu 27 czerwca 2014 roku.

W dniu 28 maja 2014 roku w (...) pod pozycją (...) opublikowane zostało ogłoszenie o zwołaniu przez (...) S.A. zwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy wraz z porządkiem obrad, w którym przewidziano podjęcie uchwały o zawieszeniu prezesa zarządu B. P. w trybie art. 368 § 4 k.s.h. na okres sześciu miesięcy z powodu podejmowania przez niego działań oraz zaniechań mających na celu niewykonywanie umowy inwestycyjnej oraz uchwał walnego zgromadzenia spółki, inicjowanie działań niezgodnych z interesem spółki, a także niewykonywanie umów wiążących spółkę.

W dniu 3 czerwca 2014 roku dziennikarka czasopisma (...) zwróciła się do B. P. w celu zajęcia stanowiska odnośnie do treści ogłoszenia z dnia 28 maja 2014 roku oraz planowanych spraw sądowych, Poza tym rozpowszechniane przez pozwanych informacje zawierające ich oceny odnoszące się do wykonywania przez powoda funkcji prezesa zarządu w (...) S.A. nie wpłynęły w ujemny sposób na jego karierę zawodową.

Jak ustalił Sąd Okręgowy obecnie pozwani nie rozpowszechniają informacji zniesławiających powoda.

Zdaniem Sądu Okręgowego powód udowodnił fakt naruszenia jego dobra osobistego w postaci dobrego imienia (czci) w rozpowszechnionych przez pozwanych wiadomościach e-mail z 24 stycznia 2014 roku i 15 kwietnia 2014 roku, z których pierwsza została skierowana do powoda i dwóch innych osób, a druga do powoda i pracowników spółki (...) S.A. Oba pisma zawierają szereg zarzutów związanych ze sprawowaniem przez powoda funkcji prezesa zarządu (...) S.A., a w szczególności dotyczących łamania przez niego prawa, statutu spółki oraz podejmowania działań niezgodnych z interesem spółki, a nawet uzurpowania sobie prawa do samodzielnego zarządzania spółką. Zdaniem Sądu w odbiorze społecznym tego typu komunikat oznacza niekompetencję i brak profesjonalizmu po stronie powoda jako osoby zajmującej się zawodowo zarządzaniem podmiotami gospodarczymi, a uzurpowanie sobie prawa do samodzielnego zarządzania spółką jest tożsame z nielegalnym przejęciem kompetencji organu zarządzającego. Niewątpliwie jego rozpowszechnianie przez pozwanych naraziło powoda na utratę zaufania potrzebnego dla pełnienia funkcji w organach spółek kapitałowych, czym zajmuje się zawodowo. Sąd zauważył, że wprawdzie w przedmiotowych wiadomościach e-mail nie wymieniono powoda z imienia i nazwiska, ale zawarte w ich treści sformułowanie „przedstawiciele (...)" przy zestawieniu z organizacją wewnętrzną spółki, umożliwiały identyfikację osoby, pod adresem której sformułowano zarzuty.

W ocenie Sądu pozwani nie obalili domniemania bezprawności naruszenia dobra osobistego w postaci dobrego imienia (czci) powoda. Sformułowane przez nich zarzuty dotyczące uzurpowania sobie przez powoda prawa do samodzielnego zarządzania spółką, łamania prawa, statutu spółki i działania niezgodnie z jej interesem okazały się nieprawdziwe, a ich rozpowszechnianie nie miało miejsca w ramach wykonywania praw podmiotowych pozwanych wynikających z uczestnictwa w spółce akcyjnej.

Sąd zwrócił uwagę, że B. P. został powołany na stanowisko prezesa zarządu (...) S.A. na podstawie wiążących spółkę i jej akcjonariuszy postanowień umowy inwestycyjnej, a zatem Inwestor wykonał przysługujące mu uprawnienie przyznane na wypadek wystąpienia tzw. (...). W konsekwencji zarzut uzurpowania sobie prawa do samodzielnego zarządzania spółką czyli nielegalnego przejęcia władzy, okazał się nieprawdziwy.

Zdaniem Sądu bezprawności działań pozwanych nie wyłącza także okoliczność, że powód nie zastosował się do żądania akcjonariuszy i nie skierował przeciwko G. (...) powództwa o wykonanie umowy inwestycyjnej. Sąd przywołał regulacje prawne dotyczące kompetencji zarządu spółki akcyjnej (art. 368 § 1 k.s.h.) i podkreślił, iż gwarancją autonomiczności zarządu jest zakaz wydawania wiążących poleceń przez walne zgromadzenie i radę nadzorczą (art. 375 1 k.s.h), co przekłada się na surową odpowiedzialnością prawną członków zarządu za szkody wyrządzone spółce (art. 483 k.s.h.). W konsekwencji walne zgromadzenie akcjonariuszy (...) S.A., nie mogło narzucić zarządowi obowiązku wytoczenia powództwa przeciwko (...). Takich kompetencji tego organu nie przewidywał też statut tej spółki. Sens wprowadzenia rozbudowanego katalogu tzw. czynności zastrzeżonych polegał na tym, że ich podjęcie przez zarząd wymagało uprzedniej zgody rady nadzorczej lub walnego zgromadzenia podjętej w formie uchwały kwalifikowaną większością głosów. W uchwale z 13 września 2013 roku, zgodnie § 18 ust. 13 statutu spółki, walne zgromadzenie akcjonariuszy (...) S A. wyraziło zgodę na wytoczenie przez zarząd powództwa przeciwko G. (...) w celu doprowadzenia do wykonania przez inwestora zobowiązania wynikającego z umowy inwestycyjnej. Inicjatywa w zakresie wytoczenia takiego powództwa należała jednak wyłącznie do zarządu jako autonomiczna decyzja z zakresu prowadzenia spraw spółki w rozumieniu art. 368 § 1 k.s.h. Z tego względu postawiony powodowi zarzut niewykonywania uchwał walnego zgromadzenia, zwłaszcza uchwały z 13 września 2013 roku upoważniającej do wytoczenia powództwa przeciwko inwestorowi, nie odpowiadał prawdzie, a wynikał z błędnego rozumienia przez pozwanych zasad ładu korporacyjnego.

Sąd zwrócił także uwagę, iż B. P. podjął decyzję w tej kwestii po gruntownej analizie okoliczności faktycznych dotyczących realizacji przez (...) S.A. (...) oraz podstaw prawnych uzasadniających roszczenia spółki wobec inwestora. Na jego zlecenie przygotowano raport wewnętrzny, którego wnioski nie uzasadniały podjęcia decyzji o dochodzeniu roszczeń przeciwko inwestorowi w postępowaniu sądowym. Skoro spółka nie dysponowała odpowiednimi dowodami pozwalającymi na wykazanie w toku procesu, że spełniła wymagania wynikające z umowy inwestycyjnej, od których uzależniono drugie podwyższenie kapitału zakładowego, to powództwo jako oczywiście bezzasadne zostałoby oddalone. Konsekwencją takiego rozstrzygnięcia byłoby obciążenie (...) S.A. kosztami procesu. W tym kontekście decyzja powoda o niewytoczeniu powództwa przeciwko inwestorowi nie może być oceniana jako podjęta wbrew interesowi spółki.

Obrona pozwanych podjęta w toku procesu, która zmierzała do wykazania, że zarzuty o łamaniu przez powoda prawa są prawdziwe w związku ze sposobem rozwiązania z pozwanymi umów o pracę, uniemożliwieniem przewodniczącemu rady nadzorczej sprawowania indywidualnej kontroli zgodnie z postanowieniami statutu oraz likwidacją działu kontroli jakości w przedsiębiorstwie prowadzonym przez (...) S.A, nie mogła odnieść, zdaniem Sądu, skutku. W obu bowiem wypowiedziach zniesławiających B. P., tj. z 24 stycznia 2014 roku i 15 kwietnia 2014 roku zarzut łamania prawa sformułowany został w kontekście decyzji o zaniechaniu przez zarząd (...) S.A. wytoczenia powództwa przeciwko inwestorowi oraz braku kompetencji przedstawicieli G. (...) do zarządzania spółką, a także ich zależności od inwestora. W żadnej z nich pozwani nie odnoszą się do rozwiązania z nimi umów o pracę, wypłaty odpraw pieniężnych, likwidacji działu kontroli jakości w spółce oraz uniemożliwienia przewodniczącemu rady nadzorczej indywidualnego wykonywania czynności nadzorczych w spółce. Wymienione okoliczności są oderwane od kontekstu obu wypowiedzi, z którymi powód wiąże naruszenie jego dobrego imienia. W ocenie Sądu Okręgowego, pozwani, chcąc obalić domniemanie bezprawności naruszenia dóbr osobistych, powinni wykazać prawdziwość twierdzeń, które stanowiły podstawę ich krytycznych opinii wyrażonych pod adresem powoda, a nie jakichkolwiek twierdzeń sformułowanych ex post, a uzasadniających wcześniej sformułowane zarzuty. Pozwani temu obowiązkowi nie sprostali.

Sąd Okręgowy wskazał także, iż bezprawność działań pozwanych nie została wyłączona na skutek wykonywania praw podmiotowych wynikających z uczestnictwa w spółce akcyjnej. Przytoczył poglądy doktryny i orzecznictwa wskazując, że ramy dozwolonej krytyki akcjonariusza dokonywane w ramach uprawnień korporacyjnych nie mogą być tak szerokie, aby rozpowszechnianie tych ocen wobec pracowników czy kontrahentów spółki, nie spotkało się z sankcją. Forum właściwe dla takich twierdzeń stanowią posiedzenia rady nadzorczej lub walnego zgromadzenia akcjonariuszy. O ile dozwolona jest krytyka działań zarządu spółki ze strony akcjonariusza, o tyle brak jest podstaw do przyzwolenia na używanie określeń powszechnie uznawanych za obraźliwe czy sugerujących popełnienie przez zarząd przestępstwa czy też świadomego działania na szkodę spółki (tak też Sąd Apelacyjny w Warszawie w postanowieniu z 22 stycznia 2013 roku, VI ACz 82/13, niepubl.)

W ocenie Sądu Okręgowego rozpowszechnianie wobec pracowników (...) S.A. i osób trzecich informacji, że powód łamanie prawo i działa niezgodnie z interesem spółki, uzurpując sobie prawo do samodzielnego zarządzania, naruszyło dobre imię B. P. jako prezesa zarządu spółki. Konflikt między akcjonariuszami albo osobami piastującymi funkcje organów spółki nie usprawiedliwia informowania o jego przyczynach kontrahentów czy pracowników spółki. Podważa to bowiem wiarygodność spółki, a także pewność obrotu i należy ocenić takie zachowanie jako sprzeczne z dobrymi obyczajami.

Sąd Okręgowy uznał za niemające znaczenia, w kontekście wypowiedzi zniesławiających powoda z 24 stycznia 2014 r. i 15 kwietnia 2014 r., zarzuty pozwanych dotyczące niewłaściwego postępowania powoda w związku z postępowaniem arbitrażowym wszczętym przez G. (...), bowiem czynności podjęte przez powoda w związku z tym sporem miały miejsce po 15 kwietnia 2014 roku. A zatem sformułowane w wiadomościach e-mail zarzuty wobec powoda nie mogły odnosić się do jego czynności związanych z reprezentacją spółki w postępowaniu przed sądem polubownym.

Zdaniem Sądu nie doszło natomiast do naruszenia dóbr osobistych powoda w treści wiadomości e- mail skierowanej do niego przez L. S. w dniu 10 maja 2014 roku, w której pozwany zarzucił mu konflikt interesów uniemożliwiający prowadzenie spraw (...) S.A. Powód w toku procesu nie wykazał, aby postawiony mu zarzut był w jakikolwiek sposób rozpowszechniany. Natomiast stwierdzenia zawarte w e-mailu były bezprzedmiotowe, gdyż powód od 21 kwietnia 2014 roku nie był prezesem zarządu (...) S.A., a ponadto sformułowanie takiej oceny przez akcjonariusza i jednocześnie przewodniczącego rady nadzorczej mieści się w ramach dozwolonej ze strony akcjonariusza krytyki działań zarządu spółki akcyjnej uprawnień nadzorczych wynikających z członkostwa w radzie nadzorczej.

Podobnie oceniono treść wniosku z 2 czerwca 2014 roku skierowanego do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w sprawie sygn. akt SA 69/14. W dacie złożenia tego wniosku B. P. nie pełnił już funkcji prezesa zarządu (...) S.A., a więc uwagi i opinie kierowane w tym wniosku pod adresem zarządu tej spółki nie mogą go dotyczyć. Ponadto powód jest wymieniony z imienia i nazwiska w treści tego pisma tylko w kontekście powiązań biznesowych i towarzyskich z T. W., które w jego ocenie nie mają nagannego charakteru. Wbrew stanowisku powoda, nie można przyjąć, że został on przedstawiony w tym wniosku jako osoba uczestnicząca w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu wrogie przejęcie spółki (...). Przyjmując obiektywną koncepcję naruszenia dobra osobistego w kontekście całokształtu okoliczności sprawy, nie sposób uznać, że zamieszczenie we wniosku z 2 czerwca 2014 roku danych B. P. w kontekście powiązań biznesowych i towarzyskich z T. W. mogło spowodować negatywny odbiór jego osoby przez opinię publiczną. W ocenie Sądu samo podanie w tym wniosku danych powoda, bez powiązania tego faktu z nieprawidłowością działań podejmowanych w tym zakresie przez zarząd (...) S.A., nie może być według kryteriów obiektywnych uznane za działanie naruszające dobro osobiste powoda, a w szczególności takie, które by podważało zaufanie arbitrów uczestniczących w sporze do osoby powoda.

Nie było też podstaw, zdaniem Sądu, do przyjęcia, że pozwani dopuścili się naruszenia dobrego imienia powoda w treści zawiadomienia o zwołaniu walnego zgromadzenia akcjonariuszy (...) S.A., które ukazało się w(...) 28 maja 2014 roku. Pozwani wniosek o zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy wysłali pocztą elektroniczną do zarządu (...) S.A, w maju 2014 roku, a więc kiedy powód nie był już prezesem zarządu (...) S.A. Dlatego też podjęta przez zarząd decyzja umieszczenia w porządku obrad projektu uchwały o zawieszeniu B. P. w pełnieniu funkcji prezesa zarządu spółki była bezprzedmiotowa z punktu widzenia obowiązujących przepisów. 21 kwietnia 2014 roku powód złożył rezygnację i ustąpienie z funkcji prezesa zarządu nastąpiło w tej dacie. Pozwanych można zatem obciążyć odpowiedzialnością za to, że skierowali do zarządu spółki wniosek w trybie art. 400 k.s.h. przedstawiając porządek obrad, natomiast za rozpowszechnianie treści projektowanych uchwał odpowiada zarząd spółki (...) S.A., który po otrzymaniu wniosku o zwołanie walnego zgromadzenia, powinien zweryfikować legitymację wnioskodawców, jak również czy reprezentują oni określoną w ustawie lub statucie część kapitału zakładowego, a także ocenić, czy wskazane przez wnioskodawców punkty porządku obrad są dopuszczalne z punktu widzenia bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa, w tym czy dotyczą spraw spółki, nie wykraczają poza kompetencję walnego zgromadzenia, nie naruszają dóbr osobistych osób. Zaniechanie przeprowadzenia takiej weryfikacji i dopuszczenie do publikacji w (...) porządku obrad obejmującego bezprzedmiotową uchwałę, obciąża zarząd (...) S.A. Natomiast skierowanie takiego wniosku przez pozwanych do zarządu spółki należy ocenić w kategoriach wykonywania praw korporacyjnych akcjonariuszy przyznanych w art. 400 k.s.h., co wyłącza bezprawność naruszenia dóbr osobistych powoda.

Sąd Okręgowy uznał, że w okolicznościach niniejszej sprawy, zobowiązanie pozwanych do złożenia wskazanych w sentencji wyroku oświadczeń naprawi wyrządzoną powodowi krzywdę i zwróci mu jego cześć i dobre imię, a dla pozwanych będzie stanowiło dolegliwość adekwatną do popełnionych czynów. Sposób usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego powoda musi pozostawać w proporcji do działania pozwanego. Za nieproporcjonalną do skali naruszenia Sąd uznał publikację oświadczeń w dzienniku (...), który w środowisku biznesowym stanowi najbardziej poczytne i opiniotwórcze czasopismo. Wypowiedzi zniesławiające powoda nie były bowiem publikowane w tym piśmie, dlatego za właściwą formę oświadczenia należało uznać pismo o treści wskazanej w sentencji wyroku skierowane do powoda.

W pozostałej części powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, bowiem zdaniem Sądu Okręgowego powód nie udowodnił, że stan zagrożenia naruszenia jego dóbr osobistych istnieje i nie wykazał prawdopodobieństwa, że naruszenie to będzie kontynuowane. Składając zeznania w charakterze strony, pozwani zaprzeczyli, aby nadal rozpowszechniali informacje zniesławiające powoda. Ponadto ten ostatni nie pełni już funkcji prezesa zarządu (...) S.A., w związku z czym pozwani formułowali krytyczne opinie. Z tych przyczyn dobre imię powoda nie jest zagrożone kolejnymi naruszeniami ze strony pozwanych, co uzasadniało oddalenie powództwa w zakresie żądania zakazania pozwanym zaprzestania dalszych naruszeń dóbr osobistych powoda.

Nie zostało również uwzględnione żądanie zasądzania od pozwanych kwoty 60 tys. zł na rzecz (...). Pozwanym nie można bowiem, zdaniem Sądu, przypisać zawinionego naruszenia dobrego imienia powoda. Formułowane przez nich krytyczne oceny pod adresem powoda wynikały z nieznajomości przepisów regulujących kompetencje organów spółki akcyjnej. Pozwani, nie zważając na autonomię zarządu w zakresie prowadzenia spraw spółki i jej reprezentacji, oczekiwali od powoda bezwzględnego wykonywania uchwał walnego zgromadzenia podjętych w kwestiach zastrzeżonych do wyłącznej kompetencji zarządu. Sąd wziął także pod uwagę wąski krąg adresatów, do których pozwani kierowali wypowiedzi zniesławiające powoda. Uwzględnił także okoliczność, że poza zainteresowaniem dziennikarki (...) wywołanym m.in. ogłoszeniem w(...) rozpowszechniane przez pozwanych krytyczne oceny pod adresem powoda, nie miały reperkusji w jego karierze zawodowej. Z tych względów Sąd uznał, że zakładane przez ustawodawcę cele ochrony dóbr osobistych zostaną w pełni osiągnięte przez zobowiązanie każdego z pozwanych do przeproszenia powoda w formie oświadczenia pisemnego.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Od powyższego rozstrzygnięcia apelacje wniosły obie strony.

Powód zaskarżył wyrok w części dotyczącej punktu drugiego i wniósł o jego zmianę w tej części poprzez:

a. zobowiązanie pozwanych do zaprzestania dalszych naruszeń jego dóbr osobistych m.in. poprzez powstrzymanie się od rozpowszechniania bezpodstawnych tez mówiących o tym, iż powód, jako Prezes Zarządu Spółki (...) S.A. działał na szkodę Spółki, przedkładał interes poszczególnych akcjonariuszy nad interes Spółki oraz niewłaściwie pełnił zarząd nad Spółką;.

b. zobowiązanie pozwanych solidarnie do zapłaty na rzecz (...) z siedzibą w P. kwoty 9.000,00 zł najpóźniej w terminie 30 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku w niniejszej sprawie oraz o obciążenie Pozwanych solidarnie kosztami postępowania w II instancji.

Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił:

1. błędne ustalenie stanu faktycznego mające istotny wpływ na wynik sprawy poprzez ustalenie, iż w okresie od wniesienia pozwu do wydania wyroku pozwani nie rozpowszechniali informacji zniesławiających powoda oraz iż uwagi i opinie kierowane we wniosku z dnia 02 czerwca 2014 r. do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej nie dotyczą powoda.

2 naruszenie przepisów prawa materialnego:

- art. 24 §1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że nie zachodzą przesłanki do zobowiązania pozwanych do zaprzestania dalszych naruszeń dóbr osobistych powoda.

- art. 24 §1 i art. 415 k.c. w zw. z art. 400 k.s.h. poprzez niewłaściwą interpretację, polegającą na przyjęciu, że wykonywanie praw korporacyjnych akcjonariuszy wyłącza z mocy prawa możliwość naruszenia dóbr osobistych.

- art. 441 §1 w zw. z art. 365 §1 k.c. poprzez brak zastosowania - brak uwzględnienia, że osoby odpowiedzialne za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym ponoszą z tego tytułu odpowiedzialność solidarną.

- art. 415 k.c. poprzez niewłaściwą interpretację - uznanie, że nieznajomość prawa wyłącza winę za dopuszczenie się czynu niedozwolonego.

- art. 448 w zw. z art. 24 §1 k.c. - poprzez brak zastosowania - brak zobowiązania pozwanych do zapłaty określonej kwoty pieniężnej na cel społecznie użyteczny.

Pozwani zaskarżyli powyższy wyrok w części dotyczącej punktu pierwszego i trzeciego.

Wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie punktu pierwszego i oddalenie powództwa w całości oraz o zmianę postanowienia o kosztach postępowania poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu pierwszej instancji, a ponadto o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania apelacyjnego.

Wyrokowi zarzucili:

1/ naruszenie art. 24§1 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, iż pozwani naruszyli dobra osobiste powoda w postaci dobrego imienia w treści pism z dnia 24.01.2014 r. i 15.04.2014 r., podczas gdy twierdzenia pozwanych nie były bezprawne bądź nie odnosiły się do powoda i nie dotyczyły jego osoby,

2/ błędne ustalenie stanu faktycznego mające istotny wpływ na wynik postępowania, a także wadliwą ocenę materiału dowodowego sprowadzające się do wniosków nie wypływających z treści materiału dowodowego, a mianowicie poprzez ustalenie, że:

a)  zarzut łamania prawa wskazany w piśmie z dnia 24.01.2014 r. był sformułowany w kontekście decyzji o zaniechaniu wytoczenia przez zarząd (...) S.A. powództwa przeciwko (...) oraz braku kompetencji przedstawicieli (...) do zarządzania spółką (...) S.A.,

b)  wprawdzie w wiadomościach tych nie wymieniono danych osobowych powoda to jednak użyte w treści wiadomości sformułowanie; „przedstawiciele (...) przy uwzględnieniu organizacji wewnętrznej spółki, umożliwiały uznanie, iż wszystkie zarzuty były kierowane w stosunku do powoda, a zatem także zawarte w piśmie z dnia 15.04.2014 r.,

c)  pozwani wobec pracowników spółki sformułowali i rozpowszechniali zarzuty, iż powód łamie prawo i działa niezgodnie z interesem spółki uzurpując sobie ponadto prawo do samodzielnego nią zarządzania.

Pozwani wnieśli ponadto o dopuszczenie dowodu z dokumentu w postaci pisma powoda z dnia 15 stycznia 2014 r. przesłanego akcjonariuszom spółki, którego treść istotna jest dla wykazania faktu, iż wiadomość e-mail pozwanych z 24.01.2014 r. stanowiło odpowiedź na powołane pismo powoda oraz, iż zostało wystosowane przez pozwanych działających jako akcjonariusze (...) S.A. w ramach i w celu wykonywania praw podmiotowych wynikających z uczestnictwa w spółce.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacje obu stron nie zasługują na uwzględnienie i jako bezzasadne podlegają oddaleniu. Wbrew zarzutom obu apelacji, Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń w sprawie w oparciu o trafnie oceniony materiał dowodowy. Dokonana przez Sąd Okręgowy ocena dowodów odpowiada kryteriom wskazanym w art. 233 § 1 k.p.c., nie nosi cech dowolności, jest wszechstronna i przekonywająca. Ponadto ocena ta jest zgodna z zasadami logiki i odpowiada doświadczeniu życiowemu, a stanowisko Sądu pierwszej instancji zostało wyczerpująco umotywowane. Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji i przyjmuje je za własne.

Odnośnie apelacji pozwanych:

Zarzuty sformułowane przez pozwanych w apelacji są chybione z następujących przyczyn.

Apelacja w istocie zawiera prezentację stanu faktycznego będącego wynikiem odmiennych ustaleń niż te poczynione przez Sąd pierwszej instancji w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy. Jednakże polemika z prawidłowymi ustaleniami Sądu i przedstawienie własnej wersji wydarzeń nie stanowi wystarczającej podstawy do uwzględnienia apelacji.

Sąd Okręgowy trafnie ocenił, iż treść wiadomości mailowych autorstwa pozwanych z dnia 24 stycznia 2014 r. i 15 kwietnia 2014 r. narusza dobre imię powoda. Nie ulega wątpliwości, że B. P. w okresie od 28 października 2013 r. do 21 kwietnia 2014 r. pełnił funkcję prezesa zarządu spółki (...) SA. Powód został powołany do pełnienia tej funkcji na skutek zaistnienia warunków przewidzianych w umowie inwestycyjnej z dnia 20 grudnia 2011 r. zawartej pomiędzy spółką, jej akcjonariuszami, w tym pozwanymi, a inwestorem. Warunki tej umowy w powiązaniu ze statutem spółki (...) SA wyraźnie wskazywały na uprawnienia Inwestora - G. (...) do powołania prezesa zarządu spółki na wypadek wystąpienia(...) w rozumieniu pkt 8 ust. 6 umowy inwestycyjnej. W tej sytuacji stawianie powodowi zarzutu: „uzurpowania sobie prawa do samodzielnego zarządzania spółką”, o czym mowa w mailu z dnia 15 kwietnia 2014 r. kierowanym do pracowników spółki, podważa jego uprawnienia jako członka zarządu do pełnienia tej funkcji, stwarzając tym samym wrażenie, iż funkcję tę objął niezgodnie z prawem. Dopóki powołanie prezesa zarządu spółki nie zostało skutecznie podważone za pomocą środków prawnych, osoba podważająca kompetencje członka zarządu do kierowania spółką i rozpowszechniająca takie treści, musi liczyć się z odpowiedzialnością za naruszenie dóbr osobistych tej osoby. Podobnie treść maila z dnia 24 stycznia 2014 r. wskazuje, iż pozwani przypisują powodowi, który sprawował jednoosobowy zarząd w spółce, łamanie prawa, statutu i działanie na niekorzyść spółki. W ocenie Sądu Apelacyjnego tego typu sformułowania niewątpliwie stanowią naruszenie dobrego imienia powoda.

Kwestia tego, czy doszło do wywiązania się z warunków umowy inwestycyjnej i skorzystania przez inwestora z przysługujących mu wyżej wskazanych uprawnień, budziła emocje wśród pozwanych – akcjonariuszy spółki (...), którzy nie podzielali stanowiska inwestora. Niemniej jednak odmienna ocena podejmowanych przez inwestora działań – w granicach przewidzianych umową zawartą z akcjonariuszami - nie może prowadzić do naruszania dóbr osobistych osoby fizycznej sprawującej funkcję członka zarządu osoby prawnej, poprzez formułowanie wobec niej nieprawdziwych zarzutów.

W ocenie Sądu Okręgowego podnoszone przez pozwanych w w/w pismach zarzuty okazały się być nieprawdziwe z przyczyn szczegółowo wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które w pełni akceptuje sąd odwoławczy. Wypada jedynie powtórzyć, iż zarówno przepisy kodeksu spółek handlowych – przytoczone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku – jak i przepisy statutu spółki (...) SA, nie pozwalają walnemu zgromadzeniu spółki akcyjnej na wiążące zobowiązanie zarządu do wszczęcia postępowania sądowego. Ponadto w okolicznościach sprawy - wnioski zawarte w raporcie wewnętrznym, sporządzonym na zlecenie powoda - nie uzasadniały podjęcia decyzji o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu sądowym na rzecz spółki (...). Rację ma Sąd Okręgowy wskazując, iż pozwani nie wykazali takich działań podejmowanych przez powoda, które uzasadniałyby stawiane przez nich w w/w pismach tezy.

Apelacja forsuje pogląd, iż działalnie pozwanych nie było bezprawne bowiem nie odnosiło się do powoda i nie dotyczyło jego osoby, stanowiło zaś wykonywanie praw podmiotowych pozwanych wynikających z uczestnictwa w spółce akcyjnej. Na dowód tego w toku postępowania apelacyjnego został zgłoszony dowód z dokumentu - pisma z dnia 15 stycznia 2014 r. autorstwa powoda skierowany m.in. do pozwanych i innych osób. Sąd Apelacyjny przeprowadził dowód z w/w pisma i o te okoliczność podlegało uzupełnienie stanu faktycznego sprawy, co jednak nie wpływa na ostateczną ocenę roszczenia powoda. Istotnie wiadomość mailowa pozwanych z dnia 24 stycznia 2014 r. stanowiła odpowiedź na zapytanie powoda skierowane pismem z dnia 15 stycznia 2014 r. Okoliczność ta wynika wprost z treści tej wiadomości mailowej, a ponadto nie była kwestionowana przez powoda. Jednakże zdaniem Sądu Apelacyjnego okoliczność, iż zarzuty formułowane wobec powoda zawarte zostały w ramach korespondencji wewnętrznej spółki (...) SA nie powoduje, iż działanie pozwanych nie było bezprawne. Nie można uznać, iż prezentowanie krytycznych ocen wobec członka zarządu osoby prawnej jest zawsze działaniem w interesie tej osoby prawnej. O ile bowiem dozwolona jest krytyka działań członków zarządu ze strony akcjonariusza, o tyle brak jest podstaw do przyzwolenia na formułowanie nieprawdziwych określeń wprost zarzucających łamanie prawa i działania na szkodę spółki. Niewątpliwie tego typu sformułowania mogą narazić taką osobę na utratę zaufania potrzebnego do piastowania danej funkcji, albowiem wyraźnie sugerują brak kompetencji, uczciwości i wiarygodności.

Przyznać należy rację Sądowi Okręgowemu, iż fakt niewymienienia powoda z imienia i nazwiska we wskazanych wiadomościach mailowych nie może skutkować uznaniem, iż nie doszło do naruszenia jego dóbr osobistych. Struktura organizacyjna spółki (...) w powiązaniu z treścią wiadomości mailowych, wbrew zarzutom apelacji, pozwalała na jednoznaczne odczytanie, iż przedstawione w nich zarzuty odnoszą się do osoby powoda.

Pismo pozwanych z dnia 24 stycznia 2014 r. odnosiło się wprost do działań powoda pełniącego funkcję – jednoosobowego zarządu spółki, co do braku realizacji uchwał podjętych w dniu 13 września 2013 r., czy też niepodjęcia działań w celu zapewnienia alternatywnego finansowania spółki. W ocenie Sądu Apelacyjnego sekwencja zdań ujętych w wiadomości mailowej z dnia 24 stycznia 2014 r. narusza dobre imię powoda, jako osoby wykonującej funkcję prezesa zarządu spółki. Przedmiotowe pismo składa się z kilku akapitów, w których pozwani wyjaśniają powody, dla których nie udzielają konstruktywnej odpowiedzi na zapytanie powoda w kwestii dofinansowania spółki, której byli akcjonariuszami. Zapis tiretu trzeciego tego pisma odnoszący się do łamania prawa, statutu i działania niezgodnego z interesem spółki nie zawiera żadnego uzasadnienia, a zatem należy odczytać je łącznie z pozostałymi akapitami. Należy podzielić stanowisko sądu pierwszej instancji, iż zarzuty wskazane w tym piśmie odnosiły się do uchwał podjętych we wrześniu 2013 r. oraz ogólnie rzecz ujmując wykonania umowy inwestycyjnej przez inwestora i skorzystania z przysługujących mu uprawnień. Z treści maila wynika, że właśnie te okoliczności były przyczyną odmowy udziału pozwanych w dofinansowaniu spółki. Wbrew twierdzeniom apelacji prawidłowo sąd okręgowy ustalił, iż zarzuty formułowane przez pozwanych w piśmie z dnia 24 stycznia 2014 r. nie mogły dotyczyć kwestii opisanych w apelacji, tj. związanych ze stosunkiem pracy, braku wypłaty odpraw, nierespektowania praw Przewodniczącego Rady Nadzorczej. Wbrew takiemu stanowisku pozwanych stoi wprost treść tego pisma. Jest oczywiste, iż zarzut braku realizacji uchwał walnego zgromadzenia podjętych 13 września 2013 r. odnosił się do powoda, który w owym czasie był jednoosobowym członkiem zarządu spółki (...).

Zgodnie z dominującym poglądem judykatury, który podziela także Sąd Apelacyjny w składzie orzekającym w sprawie, koniecznym elementem wyłączenia bezprawności działania naruszającego dobra osobiste jest prawdziwość twierdzeń, co do faktów, a takie nie zostały przez pozwanych wykazane. Przeświadczenie sprawcy o prawdziwości zarzutu może mieć znaczenie jedynie przy ocenie winy, a więc w odniesieniu do odpowiedzialności majątkowej za naruszenie dóbr osobistych, jest natomiast obojętne z punktu widzenia bezprawności jako czynnika o charakterze obiektywnym. Nie jest również wystarczające dla wyłączenia bezprawności nieprawdziwej wypowiedzi naruszającej cudze dobra osobiste przekonanie naruszającego, że korzystając z zagwarantowanej ustawowo lub konstytucyjnie wolności wypowiedzi działa w obronie społecznie uzasadnionego interesu (wyrok SN z dnia 10 maja 2007 r., III CSK 73/07, nie publ.).

Pismo z dnia 24 stycznia 2014 r. było nieadekwatne do treści informacji i zapytania skierowanego przez powoda, które nie zawierało zarzutów w stosunku tak do akcjonariuszy, jak i jakichkolwiek innych osób. Nie uprawniało zatem pozwanych do kierowania pod adresem powoda tak poważnych zarzutów jak naruszanie prawa, łamanie statutu spółki, czy działanie na jej niekorzyść. Dozwolona krytyka powinna być merytoryczna i oparta na faktach, czego jednak w tym przypadku zabrakło. Naruszenia dobra osobistego rozumianego jako prawa podmiotowego osoby fizycznej i prawnej dopuszcza się każdy, kto w takie dobro chronione konkretną normą prawną lub zasadami współżycia społecznego godzi w sposób bezprawny. Obowiązkiem każdego jest zatem powstrzymanie się od działań naruszających dobra osobiste, czemu towarzyszy uprawnienie pokrzywdzonego do żądania zaniechania tych naruszeń względnie usunięcie ich skutków. W konsekwencji na pokrzywdzonym ciąży jedynie obowiązek wykazania, że jego dobro osobiste zostało zagrożone lub naruszone, natomiast sprawca, dążąc do uwolnienia się od odpowiedzialności, powinien udowodnić, iż jego działanie nie miało cech bezprawności. W tej sprawie pozwani nie zdołali uwolnić się od tej odpowiedzialności, albowiem próba obalenia domniemania bezprawności nie powiodła się.

Co do apelacji powoda.

Nie są zasadne te zarzuty apelacji, które kwestionują stanowisko sądu pierwszej instancji o braku podstaw do zobowiązania pozwanych do zaprzestania dalszych naruszeń dóbr osobistych powoda. Apelujący na poparcie stanowiska, iż pozwani w okresie od dnia wniesienia pozwu do dnia wydania wyroku rozpowszechniali informacje zniesławiające powoda, powołuje się na postawę pozwanych w toku procesu, w tym ich zeznania. Odnosząc się do powyższego Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, iż w toku postępowania sądowego, którego przedmiotem jest ochrona dóbr osobistych, rolą pozwanego jest wykazanie, że jego działanie nie nosiło cech bezprawności. Bezprawność zostaje wyłączona w razie działania w ramach porządku prawnego, wykonywania prawa podmiotowego, obrony interesu zasługującego na ochronę, czy też w razie zezwolenia uprawnionego, a nadto, przy istnieniu wskazanego kontratypu, bezprawność wyłącza prawdziwość postawionego zarzutu, o ile dotyczy faktów. Niewątpliwie treść zeznań pozwanych wynikała z przyjętej przez nich taktyki procesowej i chęci wykazania swoich racji przed sądem meriti. Pozwani w toku sprawy powoływali się m.in. na okoliczność, iż stawiane powodowi zarzuty były prawdziwe, stąd też konsekwentnie przed sądem powtarzali takie twierdzenia korzystając z przysługujących im praw podmiotowych. Wyrażali odmienne od powoda stanowiska co do oceny zdarzeń będących przedmiotem analizy sadu, przedstawiając własną wersję zdarzeń. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 3 maja 1968 r., II CR 163/68 (Biuletyn SN 1968 nr 11-12, poz. 207) uznał, że poświadczenia składane w sprawach karnych i cywilnych na uzasadnienie roszczenia bądź na uzasadnienie obrony mogą być uznane za bezprawne tylko wtedy, gdy przedmiotowo nie służą obronie prawnej osobie działającej, a podmiotowo nie są podyktowane wolą działającego wystąpienia w obronie swego prawa. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, to że pozwani korzystali ze swojego prawa do obrony w procesie, nie świadczy, iż zachodzi obawa dalszego naruszania czci powoda w sposób opisany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Rację ma Sąd Okręgowy wskazując, iż powód nie wykazał, że istnieje obawa dalszego naruszania jego dóbr osobistych. Zwrócić należy uwagę, iż powód nie pełni już żadnej funkcji w organach spółki (...), a to z tym faktem związane były zachowania pozwanych naruszające jego dobra osobiste.

Sąd Apelacyjny nie podziela również zarzutów skarżącego odnośnie dokonanej przez sąd pierwszej instancji interpretacji treści wniosku z dnia 2 czerwca 2014 r. złożonego przez pozwanych do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej. Lektura treści tego wniosku nie pozwala na uznanie, iż odnosi się on do osoby powoda w takim znaczeniu, o jakim mowa w apelacji. Słusznie Sąd Okręgowy wskazał, iż w dacie składania tego wniosku powód nie pełnił już funkcji prezesa zarządu spółki A., zaś jego nazwisko pojawiło się w kontekście powiązań towarzyskich z innymi osobami, w związku z czym powód nie czuł się urażony, ani nie rościł sobie żadnych pretensji z tego tytułu. Wystąpienie pozwanych miało na celu uzyskanie zawieszenia postępowania arbitrażowego poprzez zwrócenie uwagi tego organu na nieprawidłowe umocowanie osoby reprezentującej spółkę (...), przy czym wyraźnie powołano nazwisko innej osoby aniżeli powód (p. W.). Apelacja stanowi własną, subiektywną ocenę zapisów zawartych w tym wniosku, luźno je wiążąc i przypisując korzystny dla siebie wydźwięk, który ostatecznie sprzeczny jest z treścią ocenianego pisma. Sąd Apelacyjny w tym miejscu wskazuje, iż przy ocenie czy doszło do naruszenia dóbr osobistych należy posługiwać się kryterium obiektywnym oraz biorąc pod uwagę całokształt wypowiedzi zarzucającej naruszenie cudzych dóbr osobistych. Ponadto ocena, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, jest zagadnieniem prawnym, nie faktycznym. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego oraz ocenę treści omawianego pisma zaprezentowaną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Sąd Apelacyjny podziela również ustalenia i ocenę dokonaną przez sąd pierwszej instancji co do wniosku pozwanych z maja 2014 r. skierowanego pod obrady walnego zgromadzenia w celu czasowego zawieszenia powoda w funkcji prezesa zarządu. Pozwani formułując wniosek skorzystali ze swoich uprawnień korporacyjnych przewidzianych w treści art. 400§ 1 i 2 k.s.h. i 368 §4 k.s.h., a ponadto jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy, nie ponoszą odpowiedzialności za upublicznienie i rozpowszechnianie treści tego wniosku, a to z tym faktem powód wiąże naruszenie swoich dóbr osobistych. Trafne jest stanowisko sądu, iż rzeczą nowego zarządu spółki A. było zweryfikowanie treści i zasadności procedowania uchwały, której dotyczył przedmiotowy wniosek. Pozwani wniosek o zawieszenie prezesa zarządu spółki uzasadnili, powołując te jego działania, które uznali za nieprawidłowe i które winny skutkować jego zawieszeniem. Wniosek ten skierowali do organu kompetentnego do dokonania takiej oceny i podjęcia decyzji.

Na marginesie wskazać należy, iż pomimo postawienia zarzutu błędnych ustaleń faktycznych w powyższym zakresie, skarżący nie składa w apelacji wniosku o zmianę zaskarżonego wyroku w tym przedmiocie, tj. nie wnosi o objęcie rozstrzygnięciem także powyższych pism z maja i czerwca 2014 r.

Odnosząc się do zarzutów apelacji powoda dotyczących braku zobowiązania pozwanych do zapłaty określonej kwoty pieniężnej na cel społeczny, Sąd Apelacyjny zważył, co następuje. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał, iż pozwanym nie można przypisać zawinionego naruszenia dobrego imienia powoda, bowiem ich działania wynikały z nieznajomości przepisów odnoszących się do kompetencji organów spółki akcyjnej. Sąd pierwszej instancji wskazał ponadto na inne aspekty, a mianowicie wąski krąg adresatów wypowiedzi pozwanych, brak reperkusji zawodowych w stosunku do powoda w związku z tymi pismami. Uznał, iż zobowiązanie każdego z pozwanych do przeproszenia powoda w formie pisemnej spowoduje, iż zakładane cele ochrony dóbr osobistych zostaną w pełni osiągnięte. Tak przedstawiona argumentacja rodzi wątpliwości, co do przyczyn oddalenia żądania powoda zapłaty określonej kwoty pieniężnej na cel społeczny. (czy oddalenie żądania było wynikiem braku zawinienia pozwanych, czy też stwierdzenia że wskazana w wyroku forma przeprosin będzie wystarczająca).

Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko wyrażone w dotychczasowym orzecznictwie, zgodnie z którym art. 448 k.c. może być stosowany tylko w przypadku zawinionego naruszenia dobra osobistego. (wyrok SN z dnia 12 grudnia 2002 r., V CKN 1581/00, wyrok SN z dnia 19 stycznia 2007 r., III CSK 358/06, LEX nr 277289, wyrok z dnia 24 stycznia 2008 r. I CSK 319/07, LEX nr 448025, uchwała z dnia 9 września 2008 r. III CZP 31/08, OSNC 2009, nr 3, poz. 46). Przyjęcie, że podstawą przewidzianej w art. 448 k.c. odpowiedzialności sprawcy naruszenia dobra osobistego jest jego zawinione działanie oznacza, iż podstawą zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny będzie każde zawinione działanie sprawcy, a więc zarówno wina umyślna, jak i wina nieumyślna. W przypadku zatem uznania, iż naruszyciel nie ponosi winy za naruszenie dobra osobistego poszkodowanego, nie ma podstaw do przypisania mu odpowiedzialności majątkowej i dalszej analizy kryteriów przyznania odpowiedniej kwoty pieniężnej. Sąd Apelacyjny nie podziela oceny sądu pierwszej instancji, iż działania pozwanych były niezawinione, bowiem wynikały z braku znajomości przepisów kompetencyjnych organów spółki akcyjnej. Jak wynika bowiem z materiału dowodowego pozwani byli założycielami i jednocześnie akcjonariuszami spółki (...) SA od 2011 r. Pozwany R. D. (2) pełnił wcześniej funkcję prezesa zarządu spółki, a L. S. był członkiem Rady Nadzorczej. Powyższe wskazuje, iż pozwani musieli mieć wiedzę na temat przepisów regulujących zasady funkcjonowania organów spółki akcyjnej, a przynajmniej podejmować starania w celu jej uzyskania i pogłębienia. Nie mniej jednak powyższe stwierdzenie nie powoduje, iż zarzuty apelacji mogą odnieść skutek. Zaznaczyć należy, że uwzględnienie roszczeń na podstawie art. 448 k.c. ma charakter fakultatywny, co oznacza, iż Sąd nie ma obowiązku zasądzenia żądanej kwoty w każdym przypadku naruszenia dóbr osobistych. Dokonując oceny zasadności roszczenia o zasądzenie sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny, sąd bierze pod rozwagę - poza stopniem zawinienia sprawcy - charakter i sposób naruszenia dobra osobistego, liczbę odbiorców naruszającego dobra, przekazu, sytuację osobistą pokrzywdzonego oraz rozmiar i intensywność doznanej przez niego krzywdy. Ocena tych wszystkich elementów przeprowadzana jest przy tym z uwzględnieniem obiektywnych jej kryteriów. Reasumując powyższe całokształt okoliczności sprawy tj. czasookres naruszenia przez pozwanych dóbr osobistych powoda, niewielki krąg odbiorców oraz brak wpływu naruszenia na dalsze życie zawodowe powoda, czy wreszcie stopień zawinienia pozwanych, wskazuje, iż uwzględnienie żądania powoda na podstawie art. 448 k.c. byłoby niewspółmierne do stopnia naruszenia jego dóbr osobistych, a zdaniem Sądu Apelacyjnego dotychczasowa forma usunięcia skutków tego naruszenia jest wystarczająca i spełni przewidziane ustawą funkcje.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny oddalił obie apelacje na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.