Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 502/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSO Joanna Składowska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 21 grudnia 2017 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa S. M.

przeciwko Komornikowi Sądowemu przy Sądzie Rejonowym w Łasku

M. K. (1)

o odszkodowanie

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Lasku

z dnia 31 sierpnia 2017 roku, sygnatura akt I C 213/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 na następujący: „zasądza od pozwanego Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Łasku M. K. (1) na rzecz powoda S. M. 1500 (jeden tysiąc pięćset) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 17 sierpnia 2017 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie”;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  przyznaje adwokat M. K. (2) zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 1476 (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć) złotych brutto, którą nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łasku;

IV.  nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu pozwanemu części kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 502/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Łasku oddalił powództwo skierowane przez S. M. przeciwko Komornikowi Sądowemu przy Sądzie Rejonowym
w Ł. - M. K. (1) o zapłatę (pkt 1), przyznał ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łasku adwokat M. K. (2) kwotę 2952 zł, w tym kwotę
552 zł tytułem podatku od towarów u usług, za pomoc prawną udzieloną powodowi S. M. z urzędu (pkt 2) oraz nie obciążył powoda kosztami procesu (pkt 3).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

13 maja 2014 r. powód S. M. kupił od Z. M. samochód osobowy marki M. (...) nr rej. (...) rok produkcji 1997 nr nadwozia VIN (...).

Przedmiotowy pojazd powód zakupił po cenie okazyjnej, z zamiarem wykorzystywania go w celach zarobkowych.

14 maja 2014 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Łasku M. K. (1) w sprawie egzekucyjnej z wniosku wierzyciela – Kancelarii (...) Spółki z o.o. z/s w miejscowości B. przeciwko dłużnikowi J. M. i E. M. (rodzice powoda) o sygn. akt KM 13892/14 zajął m.in. samochód osobowy marki M. (...) nr rej. (...) rok produkcji 1997 nr nadwozia VIN (...) oraz samochód osobowy marki A. (...) nr rej. (...) rok produkcji 2002 nr nadwozia (...).

Przedmiotową czynność egzekucyjną przeprowadził asesor komorniczy G. W.. Oprócz powoda uczestniczyli w niej przedstawiciel wierzyciela, dłużniczka E. M. (matka powoda) oraz M. M. (brat powoda). Ten ostatni przybył na miejsce w wyniku interwencji telefonicznej S. M., gdy czynność egzekucyjna już trwała. Również dłużniczka pojawiła się w trakcie trwania czynności egzekucyjnej, na chwilę. Z uwagi na agresywne zachowanie powoda koniecznym okazała się interwencja policji.

Z czynności egzekucyjnej z 14 maja 2014 r. sporządzono dwa protokoły – protokół z czynności wstępnych oraz protokół zajęcia ruchomości.

Pierwszy z wymienionych protokołów powód podpisał, dobrowolnie. S. M. poinformował również komornika, iż właścicielem nieruchomości na terenie której doszło do zajęcia ruchomości wymienionych pod poz. 1, 2 i 3 w protokole zajęcia
z 14 maja 2014 r. jest jego brat M. M., że pod adresem: (...)-(...) R., ulica (...) są zameldowani oboje dłużnicy, że jego matka zamieszkuje pod tym adresem, wyjeżdżając do W. jedynie okazjonalnie. Powód nie złożył komornikowi oświadczenia, że zajęty samochód marki M. (...) jest jego własnością, okazał jedynie dowód rejestracyjny zakupionego przez siebie dzień wcześniej pojazdu.

M. M. poinformował komornika, iż jest właścicielem ruchomości w postaci samochodu osobowego marki A. (...) nr rej. (...) rok produkcji 2002 nr nadwozia (...) oraz kosiarki spalinowej (...) i że nie wie, do kogo należy drugi z zajętych 14 maja 2014 r. pojazdów mechanicznych. Potwierdził fakt przebywania na będącej jego własnością nieruchomości dłużniczki E. M..

W protokole zajęcia ruchomości z 14 maja 2014 r. w rubryce o treści : „dłużnik wymienia jako właściciela rzeczy wyszczególnionych pod nr porządkowym protokołu …” – jako właściciela ruchomości wymienionej pod pozycją nr 3 przedmiotowego protokołu wskazano M. M., natomiast w przypadku ruchomości wymienionych pod pozycjami nr 1 i nr 2 – wpisano dane wynikające z dowodów rejestracyjnych zajętych tego dnia pojazdów. Dodatkowo w protokole tym komornik zawarł adnotację, iż wymieniony pod poz. nr 1 pojazd jest pojazdem uszkodzonym (nie można było go uruchomić z kluczyka). Protokół ten nie został podpisany przez dłużniczkę E. M.. W/w trakcie trwania czynności egzekucyjnej odmówiła złożenia wyjaśnień oraz uczestnictwa w dalszej jej części. W dacie czynności egzekucyjnej w dowodzie rejestracyjnym samochodu osobowego marki M. (...) – jako jego właściciel – figurowała I. R., zam. (...)-(...) S., ulica (...). W związku z powyższym pismem z 19 maja 2014 r. komornik zawiadomił w/w o zajęciu przedmiotowej ruchomości i pouczył o możliwości żądania w drodze powództwa zwolnienia zajętego przedmiotu od egzekucji – art. 841 § 1 k.p.c.

Postanowieniem z 18 lipca 2014 r. Sąd Rejonowy w Łasku I Wydział Cywilny stwierdził, że brak jest podstaw do podjęcia czynności z urzędu w trybie art. 759 § 2 k.p.c. 23 lipca 2014 r. zakupiony przez powoda w dniu 13 maja 2014 r. pojazd został sprzedany w toku egzekucji, zgodnie z wnioskiem wierzyciela z 18 lipca 2014 r.

31 lipca 2014 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Łasku M. K. (1) rozdysponował kwotę uzyskaną ze sprzedaży ruchomości – 8650 zł na opłaty i wydatki
i dla wierzyciela 6.807,79 zł dla wierzyciela.

Wniesione przez pełnomocnika powoda w trybie art. 841 § 1 k.p.c. powództwo zostało prawomocnie oddalone.

Powód ma 46 lat. Jest osobą niepełnosprawną oraz bezrobotną. Nie posiada żadnego majątku ani oszczędności, nie osiąga żadnych dochodów. Jest na utrzymaniu brata, który prowadzi gospodarstwo rolne oraz pracuje zarobkowo. W takiej samej sytuacji materialnej oraz zdrowotnej powód znajdował się również 14 maja 2014 r.

Sąd stan faktyczny ustalił w oparciu o powołane dowody, uznając je za wiarygodne, gdyż były to przede wszystkim dowody z dokumentów, nie budzących wątpliwości
co do swojej autentyczności, a także na podstawie zeznań powoda oraz świadków.

Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda w części w której twierdził, że przy zajęciu ruchomości komornik był informowany o tym, że samochód osobowy marki M. (...)
jest jego własnością a nie dłużników (dłużniczki) i że w dacie zajęcia przedstawił pozwanemu dokumenty potwierdzające powyższe, gdyż tym okolicznością przeczą nie tylko zeznania świadka G. W., które sąd uznał za zgodne z prawdą, ale i treść dokumentów znajdujących się w aktach postępowania egzekucyjnego sygn. Km 13892/14 na k. 47-49.

Sąd zauważył przy tym, że w żadnych z nich nie ma adnotacji o treści sugerowanej przez powoda, znajduje się natomiast zapis negujący jego twierdzenia w tej części,
tj. oświadczenie, jakie na przedmiotową okoliczność złożył komornikowi do protokołu M. M., brat powoda. Istotne jest przy tym to, że przedmiotowe oświadczenie w/w złożył w obecności funkcjonariuszy Policji, co dodatkowo wzmacnia jego wiarygodność. I wreszcie, gdyby powód wylegitymował się komornikowi w dacie zajęcia umową kupna
– sprzedaży z dnia 14 maja 2014 r., to jej kserokopia, podobnie jak kserokopia umowy kupna – sprzedaży z dnia 25 marca 2014 r., znajdowałaby się w aktach postępowania egzekucyjnego sygn. Km 13892/14, a tak nie jest. Poza tym powód nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć dlaczego pozwany zawarł w protokole wstępnym sporządzonym w dniu 14 maja 2014 r. inne jego oświadczenia, a pominął oświadczenie o tak istotnej treści i znaczeniu dla rozstrzygnięcia sprawy, a także dlaczego jego brat nie potwierdził wskazywanych przez niego okoliczności.

Waloru wiarygodności Sąd odmówił również zeznaniom S. M. w części, w jakiej są one zbieżne z zeznaniami dłużniczki E. M.. Przedmiotowe zeznania uznano w przeważającej części za niezgodne z prawdą. Skoro bowiem – co wprost wynika z uznanych za prawdziwe zeznań świadka G. W. – dłużniczka uczestniczyła w czynności egzekucyjnej z dnia 14 maja 2014 r. jedynie przez chwilę, odmawiając złożenia wyjaśnień oraz dalszego w niej udziału, to jej wiedza w tym zakresie powinna być wybiórcza a tak nie jest. Poza tym w/w jako dłużniczka i matka powoda miała zdaniem Sądu interes w tym, aby składać korzystne dla niego zeznania.

W konsekwencji za zgodne z prawdą Sąd uznał jedynie zeznania świadka w części dotyczącej faktu zamieszkiwania przez niego w dacie zajęcia pod adresem wskazanym przez wierzyciela we wniosku o wszczęcie egzekucji.

Sąd, powołując się na art. 23 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji oraz orzecznictwo z tym związane, doszedł do wniosku, że w rozpatrywanej sprawie nie zachodzi podstawowa przesłanka odpowiedzialności pozwanego w postaci bezprawności jego działania.

Według Sądu zgromadzony materiał dowodowy wskazuje jednoznacznie, że działania pozwanego w sprawie sygn. Km 13892/14 nie nosiły cech niezgodności z prawem.

Wskazano bowiem, że postępowanie egzekucyjne w sprawie sygn. Km 13892/14 zostało wszczęte przez Komornika Sądowego na wniosek wierzyciela. We wniosku
o wszczęcie egzekucji wierzyciel zawarł m.in. żądanie prowadzenia egzekucji z majątku ruchomego dłużników, w tym – lecz nie wyłącznie – znajdującego się w ich miejscu zamieszkania tj. (...)-(...) R., ul. (...), który uda się ustalić komornikowi,
z zamiarem jego zajęcia i sprzedaży licytacyjnej. Organ egzekucyjny będąc związany wnioskiem wierzyciela dokonał zajęcia zakupionego przez powoda 13 maja 2014 r. samochodu osobowego marki M. (...).

Zdaniem Sądu, działanie pozwanego w tym zakresie znajduje swoją podstawę
w art. 845 § 1 i 2 k.p.c., gdyż pozwany zajął rzecz ruchomą, którą w dacie zajęcia była
we władaniu dłużniczki E. M..

Wskazano również, że w toku czynności egzekucyjnej powód poinformował asesora komorniczego, że oboje dłużnicy zameldowani są pod adresem wskazanym przez wierzyciela we wniosku o wszczęcie egzekucji i że jego matka E. M. przebywa pod nim
na co dzień, okazjonalnie jedynie wyjeżdżając do W.. Powyższe potwierdził przybyły na miejsce czynności egzekucyjnej M. M., właściciel nieruchomości na terenie której doszło do zajęcia. O powyższym świadczyło nadto zachowanie dłużniczki w dniu
14 maja 2014 r. Otóż pojawiła się ona na miejscu czynności egzekucyjnej stosunkowo szybko i na chwilę, pozostając do jej zakończenia w posadowionym na przedmiotowej nieruchomości budynku mieszkalnym. I wreszcie, fakt zamieszkiwania u starszego syna w dniu 14 maja 2014 r. do nadal potwierdziła w postępowaniu sądowym sama dłużniczka.

W świetle powyższego, w ocenie Sądu, pozwany miał podstawy do przyjęcia,
że zakupiony przez powoda 13 maja 2014 r. pojazd w dacie czynności egzekucyjnej znajdował się w współposiadaniu dłużnika.

Podniesiono również, że pozwany nie był ani uprawniony, ani zobowiązany
do badania tytułu prawnego dłużnika do ruchomości, wobec których nastąpiło zajęcie.
Nie miał też podstaw do odstąpienia od czynności egzekucyjnych, tylko z tej przyczyny,
że powód wskazywał, że zajęta ruchomość stanowi jego własność a nie dłużników. Ostatecznie powód nie okazał pozwanemu żadnych dokumentów potwierdzających przedmiotową okoliczność. Komornika w przekonaniu, że zajęta ruchomość pozostaje własnością innej osoby aniżeli powód, mogło utwierdzić również zachowanie M. M., który podczas czynności zajęcia jednoznacznie stwierdził, że nie wie kto jest właścicielem przedmiotowego pojazdu.

Według Sądu, rzeczą znamienną jest również to, że o ile umowa kupna – sprzedaży samochodu osobowego marki A. (...) zawarta pomiędzy S. R.
a M. M. w dniu 25 marca 2014 r. została okazana komornikowi w toku postępowania egzekucyjnego (k. 89 akt egzekucyjnych o sygn. Km 13892/14), to powód S. M. umową kupna – sprzedaży samochodu osobowego marki M. (...) zawartą w dniu 13 maja 2014 r. wylegitymował się dopiero z chwilą wystąpienia do Sądu
z powództwem o zwolnienie zajętego przedmiotu od egzekucji, co miało miejsce 16 maja 2014 r.

Dlatego też, w ocenie Sądu, powyższe a także fakt braku rejestracji przez powoda przedmiotowej umowy w urzędzie rodzi przypuszczenie, że umowa ta została zawarta
dla pozoru i dlatego istnieje wątpliwość, co do tego, czy faktycznie właścicielem samochodu osobowego marki M. (...) w chwili jego zajęcia był powód, czego w okolicznościach sprawy powód nie udowodnił.

Zdaniem Sądu, wobec skutecznego zajęcia spornych ruchomości pozwany był uprawniony do ustanowienia w trybie art. 855 § 1 k.p.c. dozoru osoby wskazanej przez wierzyciela.

Ponadto stwierdzono, w realiach sporu za oddaniem samochodu osobowego marki M. (...) przemawiał jego stan w chwili dokonywania czynności, co znalazło odzwierciedlenie w protokole zajęcia.

Zasadnie również, według Sądu było, w trybie art. 847 § 2 zdanie drugie k.p.c.,
to że pozwany zawiadomił I. R. o dokonanym zajęciu, pouczając właściciela rzeczy o przysługującym mu uprawnieniu do żądania zwolnienia zajętego przedmiotu
od egzekucji na podstawie art. 841 § 1 k.p.c.

Za trafną także Sąd uznał decyzję pozwanego w przedmiocie sprzedaży zajętych
14 maja 2014 r. ruchomości w trybie sprzedaży komisyjnej.

Reasumując, Sąd stwierdził, że w rozpoznawanej sprawie działania komornika nie sposób ocenić jako noszącego znamiona bezprawności, gdyż opisana w pozwie czynność egzekucyjna, dokonana przez pozwanego w toku postępowania prowadzonego przeciwko rodzicom powoda jako dłużnikom, miała oparcie w przepisach powszechnie obowiązującego prawa i dokonana została w zgodzie z tymi przepisami, co potwierdzają wydane w sprawach sygn. Co 805/14 oraz I C 820/14 orzeczenia.

Podkreślono także, iż strona powodowa nie przedstawiła dowodów potwierdzających naruszenie norm prawnych przez komornika, co musiało skutkować oddaleniem powództwa
i to bez konieczności badania pozostałych przesłanek odpowiedzialności z art. 23 ust. 1 ustawy.

Sąd, należne pełnomocnikowi z urzędu powoda wynagrodzenie określił na zasadzie
§ 6 ust. 5 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t. j. Dz. U. z 2013 r., poz. 461).

O kosztach procesu Sąd orzekł na zasadzie art. 102 k.p.c., mając na uwadze okoliczność, iż powód jest osobą bezrobotną oraz niepełnosprawną.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając go w zakresie pkt 1, wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie od pozwanego Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Łasku M. K. (1) Kancelaria (...) z siedzibą w Ł. na rzecz powoda S. M. kwoty 17640 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia
14 maja 2014 r. do dnia zapłaty i o nie obciążanie powoda w ogóle zwrotem kosztów procesu pozwanego, także w postępowaniu apelacyjnym, na podstawie art. 102 k.p.c., mając
na uwadze okoliczność, iż powód jest osobą bezrobotną oraz niepełnosprawną.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

- naruszenie art. 845 § 1 i 2 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie
w okolicznościach przedmiotowej sprawy i niezasadne przyjęcie władania przez dłużniczkę E. M. samochodem M. (...), kupionym przez powoda,

- naruszenie art. 23 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. z 2011 r., nr 231, poz. 1376 ze zmianami) poprzez jego nie zastosowanie w przedmiotowej sprawie i niezasadne uznanie, iż działania pozwanego nie noszą znamion bezprawności, pomimo ustalenia, iż doszło do zajęcia powyższego składnika majątku zakupionego przez powoda i sprzedaży przedmiotu zajęcia w trybie komisowym,
a powód nie był dłużnikiem w sprawie i wystąpił do Sądu z powództwem o zwolnienie tego zajętego przedmiotu od egzekucji,

- naruszenie przepisów postępowania art. 227 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie faktów i dowodów o istotnym znaczeniu dla rozstrzygnięcia sprawy, zwłaszcza dokumentacji z akt egzekucyjnych i zeznań świadka E. M. w zakresie działania pozwanego oraz poprzez nielogiczność i dowolność oceny zebranego materiału dowodowego w sprawie, co miało istotny wpływ na wynik sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie, choć nie wszystkie zarzuty zasługiwały na podzielenie w zakresie oceny ich wpływu na wadliwość rozstrzygnięcia.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych, dokładnych ustaleń stanu faktycznego i wbrew wskazaniom apelacji, co do zasady nie uchybił regułom oceny dowodów ( art. 233 § 1 k.p.c. ), w szczególności poprzez brak wszechstronnego
i niesprzecznego z zasadami doświadczenia życiowego i logiki rozważenia zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie. Sąd Okręgowy przyjmuje te ustalenia za własne. Jednakże Sąd Okręgowy nie zaakceptował wniosku, jaki Sąd I instancji sformułował opiniując tryb czynności egzekucyjnych podjętych w tej sprawie przez Komornika, a zmierzających do niezabezpieczenia środków uzyskanych z szybkiego zbycia zajętej ruchomości, pomimo wiedzy tego organu o wytoczeniu przez powoda powództwa interwencyjnego o zwolnienie zajętej rzeczy spod zajęcia.

Konieczność przestrzegania przez Komornika przepisów proceduralnych ma charakter gwarancyjny, dlatego porządkując argumentację należy wskazać, iż wniosek apelującego
o wpływie dokonanej przez Sąd Rejonowy wykładni art. 845 § 1 i 2 k.p.c. i zastosowaniu
w okolicznościach przedmiotowej sprawy poprzez niezasadne przyjęcie władania przez dłużniczkę E. M. samochodem M. (...), kupionym przez powoda nie jest trafny. Trzeba także podkreślić, że po odczytaniu sentencji wyroku sąd związany jest wydanym orzeczeniem od chwili jego ogłoszenia ( art. 326 § 2 i art. 332 § 1 k.p.c. ). Nie są zatem wiążące poglądy wyrażone w postaci ustnego podania powodów rozstrzygnięcia (post. Sądu Najwyższego z 18 września 1974 r., II PZ 43/73, OSPiKA 1975, Nr 6, poz. 141).

W doktrynie i orzecznictwie podkreśla się, że przez władanie należy uznać faktyczne dysponowanie rzeczą bez względu na to, czy władający ma jakieś prawa do tej rzeczy, czy też włada nią w cudzym imieniu. Decydujące znaczenie ma w tym zakresie zewnętrzna strona posiadania, tzw. corpus (por. S. Cieślak, Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie egzekucyjne. Komentarz do art. 758-1088 pod red. J. Jankowskiego, Wydawnictwo
C.H. Beck, W-wa 2011, s. 599). W uzasadnieniu wyroku z dnia z dnia 15 lutego 1991 r.
w sprawie sygn. akt IV CR 550/90 (LEX nr 9051) Sąd Najwyższy podkreślił, że władanie oznacza faktyczną dyspozycję przedmiotem władanym bez względu na stosunek prawny władającego do tego przedmiotu, a komornik przystępując do zajęcia nie jest zobowiązany, ani nawet uprawniony do badania, w jakim stosunku prawnym dłużnik pozostaje do ruchomości, a więc czy jest jej właścicielem, użytkownikiem, czy też posiada rzecz w imieniu osoby trzeciej. Jeżeli rzecz znajduje się w mieszkaniu dłużnika lub w innym zajmowanym przez niego miejscu (piwnicy, komórce, magazynie, podwórzu przydomowym itp.) to znajduje się w jego dyspozycji, stąd stwierdzenie takiego miejsca położenia rzeczy wystarczy do uznania dłużnika jako władającego w drodze domniemania faktycznego.

Nawet otrzymanie przez komornika wiadomości o prawach osób trzecich ciążących na zajmowanych ruchomościach nie powinno prowadzić do odstąpienia od czynności egzekucyjnych. O istnieniu i skuteczności praw osób trzecich rozstrzyga bowiem sąd, który rozpoznaje powództwa przeciwegzekucyjne wniesione przez osoby trzecie w trybie art. 841 kpc.

Wspólne korzystanie z pomieszczeń łączy się, najczęściej ze wspólną dyspozycją znajdującymi się tam przedmiotami, a jeżeli w konkretnym wypadku jest inaczej, tj. jeżeli rzeczą włada wyłącznie osoba nie będąca dłużnikiem, organ egzekucyjny - nie prowadząc postępowania dowodowego - może to stwierdzić tylko w wypadkach szczególnych
i oczywistych. Będzie tak m.in. wtedy, gdy dana rzecz ze swej istoty służyć może tylko osobie trzeciej w związku z wykonywanym zawodem, czy upodobaniami (np. sprzęt sportowy, instrumenty muzyczne itp.) lub wtedy, gdy wspólne z dłużnikiem zamieszkiwanie zaistniało w okolicznościach, które w sposób nie budzący wątpliwości wyłączają prawdopodobieństwo, by współwładał on przedmiotami znajdującymi się we wspólnym pomieszczeniu lub niektórymi z nich. Może tak być zwłaszcza gdy dłużnik jest podnajemcą mieszkania, korzysta z niego w związku z zatrudnieniem u osoby trzeciej lub przebywa tam w chwilowej gościnie.

Wykładnia odmienna - nie mająca wystarczającego uzasadnienia w dosłownym brzmieniu przepisu - prowadziłaby do uniemożliwienia skutecznej egzekucji z ruchomości
w najczęstszych w praktyce wypadkach kiedy dłużnicy mieszkają nawet z dorosłymi już dziećmi, gdyż ustalenie kto ze wspólnie zamieszkałych osób wyłącznie włada znajdującymi się w mieszkaniu ruchomościami jest dla komornika z reguły niemożliwe.

Reasumując: w sprawie niniejszej z charakteru rzeczy, jaką jest samochód, nie wynikało w sposób oczywisty, by nie mógł on należeć do dłużników, a ich więzy rodzinne i wspólne
zamieszkanie wyłączały przyjęcie oczywistego niepodobieństwa możliwości władania lub współwładania rzeczą.

Jednakże pomimo formalnej poprawności dokonanego zajęcia Komornik spowodował szkodę w majątku powoda dopuszczając się w okolicznościach sprawy uchybienia
w postaci niezabezpieczenia pieniędzy uzyskanych z dokonanej sprzedaży samochodu.

Przede wszystkim przypomnieć należy sekwencję zdarzeń, która doprowadziła do uszczuplenia majątku powoda.

Mianowicie zajęcia samochodu dokonano w dniu 14 maja 2014 r., a powód już w dniu 16 maja 2014 roku wytoczył powództwo o zwolnienie rzeczy wraz z wnioskiem o jego zabezpieczenie poprzez zawieszenie postępowania egzekucyjnego. Wiedzę o powództwie komornik uzyskał 19 maja 2014 roku i choć ta wiedza skutkowała jego decyzją o odroczeniu czynności związanej z powołaniem biegłego na okoliczność oszacowania wartości zajętego samochodu do czasu zakończenia postępowania cywilnego, to jednak z nieznanych przyczyn nie stanowiła przeszkody dla uwzględnienia przez pozwanego wniosku wierzyciela złożonego 18 lipca 2014 roku o zarządzenie sprzedaży komisowej za cenę, która nie została wskazana przez biegłego pomimo tego, że komornik taki szacunek biegłego planował. W tym samym dniu – 18 lipca 2014 roku - Komornik zawarł umowę komisu, 21 lipca 2014 roku przedstawił zajęty samochód do sprzedaży, sprzedaż została sfinalizowana 5 dni później, a 31 lipca 2014 roku pozwany rozdysponował kwotą uzyskaną ze sprzedaży na opłaty i wydatki oraz dla wierzyciela.


Komornik posiadał zatem świadomość skorzystania przez powoda z powództwa przeciegzekucyjnego - co powinno wyłączyć jego pewność, że samochód stanowi własność dłużników i że dopuszczając do jego zbycia nie narusza możliwych praw osób trzecich.

Jeśli zatem wiemy, że o istnieniu i skuteczności praw osób trzecich rozstrzygnąć mógł tylko sąd to dokonana w takich okolicznościach sprzedaż samochodu uniemożliwiła osiągnięcie celu jakiemu służyło powództwo przeciwegzekucyjne, gdyż pomimo wykazania prawa własności samochodu oczekiwany wyrok nakazujący zwolnienie spod zajęcia nie mógł przełożyć się na ochronę powoda, skoro w dacie wyrokowania nie istniał ani samochód, ani jego substrat w postaci pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży.

Odpowiedzialność odszkodowawcza komornika przewidziana w art. 23 ust. 1 ustawy
z 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji jest odpowiedzialnością deliktową za działanie niezgodne z prawem, bez względu na zawinienie komornika (por. wyrok SN z dnia 10 lutego 2010 r., V CSK 279/09, LEX nr 585901). Zgodnie bowiem z art. 1 tej ustawy komornik sądowy jest funkcjonariuszem publicznym działającym przy sądzie rejonowym. Należy go zaliczyć do organów władzy publicznej, wykonujących powierzone przez ustawę zadania przymusowego wykonywania orzeczeń sądowych. Z tych względów odpowiedzialność odszkodowawcza za szkodę wyrządzoną przez komornika przy wykonywaniu władzy publicznej, mieści się w ramach konstytucyjnego modelu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną w wyniku niezgodnych z prawem działań organów władzy publicznej, przewidzianego w art. 77 ust. 1 Konstytucji RP. Nie może być zatem oparta na zasadzie winy.

W ocenie Sądu Okręgowego - w okolicznościach tej sprawy - komornik dopuścił się zachowania niezgodnego z prawem w rozumieniu art. 23 ustawy o komornikach sądowych
i egzekucji
. Ta bezprawność zachowania polegała na niezabezpieczeniu środków uzyskanych ze zlecenia sprzedaży samochodu i wydaniu wierzycielowi pieniędzy uzyskanych z jego sprzedaży. Dołożenie należytej staranności przez komornika w zakresie, do jakiej zobligowany jest każdy organ władzy publicznej, pozwoliłoby powodowi na odzyskanie substratu w postaci kwoty uzyskanej ze sprzedaży samochodu. Choć w dacie wniesienia pozwu w sprawie o zwolnienie zajętego samochodu spod egzekucji to powództwo było zasadne to wobec zbycia przedmiotu objętego żądaniem pozwu w toku egzekucji roszczenie powoda nie mogło zostać uwzględnione.

Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym tę sprawę ma świadomość tego, że przepisy
o postępowaniu egzekucyjnym stanowią znaczne odstępstwo od zasady ochrony prawa własności na rzecz ochrony praw wierzyciela egzekwującego. Nie oznacza to jednak,
że w tym zakresie nie obowiązują żadne reguły postępowania z majątkiem objętym tym postępowaniem. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że to właśnie komornik, jako organ egzekucyjny wyposażony w atrybut władzy, który pozwala mu podejmować czynności egzekucyjne, powinien podejmować swoje czynności tak, by osoba wobec której podejmował czynności w imieniu wierzyciela nie poniosła szkody w wyniku jego działań. Komornik winien mieć świadomość, że wierzyciel uprawniony z tytułu wykonawczego statuującego obowiązek zapłaty przez dłużnika, podlegający egzekucji sądowej, ma jedynie z mocy art. 803 k.c. na podstawie tytułu wykonawczego przeciwko dłużnikowi uprawnienie do prowadzenia ze wszystkich części majątku dłużnika, ale ani sam tryb postępowania, ani szczególne przepisy nie zezwalały pozwanemu na zaspokojenie wierzyciela kosztem majątku powoda, jako osoby trzeciej, bez podjęcia przez komornika aktu staranności w celu zabezpieczenia uzyskanych środków, tym bardziej, że znane mu były zastrzeżenia powoda, kwestionujące prawidłowość przyjętego przez pozwanego domniemania faktycznego. Komornik powinien w tej sprawie ponosić ryzyko skutków swych działań jeśli nie zdecydował się na zabezpieczenie środków uzyskanych ze sprzedaży do czasu zakończenia procesu o zwolnienie od egzekucji.

W związku z powyższym, pozbawienie prawa własności samochodu a ostatecznie nawet sumy uzyskanej z jego sprzedaży było bezprawne w świetle ogólnych wartości takich jak uczciwość i rzetelność, istniejących u podstaw wartości każdego postępowania sądowego zagwarantowanych prawem dostępu do sądów.

Jeśli chodzi o związek przyczynowy pomiędzy działaniem pozwanego a szkodą, to wskazać należy, że zachowanie komornika obiektywnie rzecz ujmując pozostaje
w normalnym związku przyczynowy z powstałą szkodą ( art. 361 § 1 k.c. ). Test warunku „sine qua non” jest miarodajny w tym przypadku. Oczywistym bowiem jest, że doprowadzenie do zaspokojenia wierzyciela z majątku powoda prowadzi do uszczerbku w jego majątku.

Ustalając wysokość odszkodowania Sąd Odwoławczy, nie podzielił jednak stanowiska apelującego, iż należne odszkodowanie powinno stanowić kwotę 17 640 zł, na którą składa się wartość sprzedanego samochodu 2 400 zł oraz kwota 15 240 zł jako utracone korzyści, które S. M. mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

W ocenie Sądu Okręgowego, należne odszkodowanie powinno stanowić kwotę 1 500 zł odpowiadającą cenie za jaki samochód został sprzedany. Powód nie wykazał w toku postępowania, że 17-letni samochód, który dzień wcześniej kupił za 600 zł (umowa k. 4) był wart 2 400 zł, tj. o 900 zł więcej niż cena uzyskana z na skutek sprzedaży komisowej jego samochodu, a tym samym by po jego stronie nastąpiła szkoda w większym rozmiarze, jak również, że na skutek działań pozwanego doszło do utraty korzyści w wysokości 15 240 zł, które mógłby osiągnąć przy wykorzystaniu tego właśnie samochodu w okresie od czerwca 2014 roku do 23 marca 2017 roku. Powód uchylił się od wykazania istnienia związku przyczynowego pomiędzy zajęciem samochodu a niemożnością wykonywania zatrudnienia, tj. wykazania przy jakiego rodzaju czynnościach posiadanie samochodu było koniecznym
i niezbędnym narzędziem pracy, a także że istniała realna możliwość jej wykonywania za wynagrodzeniem. W orzecznictwie wskazuje się, że aczkolwiek ustalenie szkody w postaci utraconych korzyści jest hipotetyczne, to jednak szkoda taka musi zostać przez poszkodowanego wykazana z tak dużym prawdopodobieństwem, aby uzasadniała ona
w świetle doświadczenia życiowego przyjęcie, że utrata korzyści rzeczywiście nastąpiła (zobacz: wyrok SN 3 października 1979 roku, II CR304/79, LexisNexis nr 301386, OSNCP 1980, nr 9, poz. 164). W przedmiotowej sprawie do takiego wykazania nie doszło.

Uznając, iż w tej sytuacji Sądowi przysługuje kompetencja do ustalenia miarodajnej wartości szkody - odsetki od zasądzonej kwoty 1 500 zł odszkodowania Sąd ustalił w oparciu o przepis art. 363 § 1 i 2 k.c. , licząc je od daty zamknięcia rozprawy w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, że zasądził od pozwanego Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Łasku M. K. (1) na rzecz powoda S. M. 1500 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 17 sierpnia 2017 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie, o czym orzekł
jak w punkcie I sentencji.

Natomiast dalej idąca apelacja, jako nieuzasadniona, podlegała oddaleniu
na mocy art. 385 k.p.c. o czym orzeczono jak w punkcie II sentencji.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej pełnomocnika powoda będącego adwokatem w postępowaniu apelacyjnym, w wysokości 1476 zł brutto, orzeczono
jak w punkcie III wyroku, na podstawie § 8 pkt 5 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 1 i § 4 pkt 3 i 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 03 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata
z urzędu (Dz. U. z 2016r., poz. 1714).

Sąd Okręgowy odstąpił także od obciążenia powoda obowiązkiem zwrotu pozwanemu części kosztów postępowania apelacyjnego, o czym orzeczono jak w punkcie IV sentencji,
przy wykorzystaniu instytucji z art. 102 k.p.c, pomimo, że żądania powoda zostały oddalone
w znacznej części. Powód wygrał apelację co do zasady, a sytuacja osobista i materialna powoda oraz charakter dochodzonego roszczenia wymagały aby w realiach tej sprawy na zasadzie słuszności odstąpić od obowiązku zwrotu pozwanemu przez powoda kosztów postępowania apelacyjnego od oddalonej części apelacji.