Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 481/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 listopada 2017 r.

Sąd Rejonowy w Chojnicach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Grażyna Drobińska

Protokolant: sek. sąd. Paulina Feder

Prokurator: Mariusz Radomski

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 lutego 2016 r., 13 kwietnia 2016 r., 31 maja 2016r., 28 lipca 2016r., 21 września 2016r., 24 listopada 2016r., 28 lutego 2017r., 11 maja 2017r., 29 czerwca 2017r., 5 września 2017 r., 14 listopada 2017 r. sprawy

1. M. G. (1) (G.)

s. M. i B. z d. M.,

ur. (...), w C.

2. M. G. (2) (G.)

s. F. i I. z d. W.,

ur., 22.06.1964r. w C.

3. P. G. (G.)

s. M. i B. z d. M.,

ur. (...), w C.

4. S. K. (K.)

s. Z. i D.,

z d. G., ur. (...)

oskarżonych o to, że:

w dniu 11 maja 2015 roku w C. działając wspólnie i w porozumieniu dokonali pobicia R. W. w ten sposób, że uderzali go rękoma oraz kopali po całym ciele, w wyniku czego, R. W. doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej głowy, rany tłuczonej wargi dolnej po stronie lewej, oderwania fragmentu błony śluzowej wyrostka zębodołowego szczęki po stronie lewej, czym naraził go na niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 kk

tj. o czyn z art. 158 § 1 kk

orzeka

I.  oskarżonego M. G. (1) uznaje za winnego tego, że w dniu 11 maja 2015 roku w C. działając wspólnie i w porozumieniu z M. G. (2), P. G. i S. K. dokonali pobicia R. W. w ten sposób, że uderzali go rękoma oraz kopali w okolice głowy w wyniku czego, R. W. doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej ust zlokalizowanej w obrębie dolnej wargi po stronie lewej oraz w błonie śluzowej przedsionka jamy ustnej na wysokości wyrostka zębodołowego szczęki po stronie lewej, licznych otarć naskórka skóry głowy, czym narazili go na niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157§1 kk, tj. przestępstwa z art.158§1 kk i za to, na podstawie art.158§1 kk w zw. z art.37a kk skazuje M. G. (1) na karę 5 (pięciu) miesięcy ograniczenia wolności,

II.  na podstawie art. 34§1,1a pkt.1 kk i art.35§1 kk zobowiązuje oskarżonego M. G. (1) do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym,

III.  oskarżonego M. G. (2) uznaje za winnego tego, że w dniu 11 maja 2015 roku w C. działając wspólnie i w porozumieniu z M. G. (1), P. G. i S. K. dokonali pobicia R. W. w ten sposób, że uderzali go rękoma oraz kopali w okolice głowy w wyniku czego, R. W. doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej ust zlokalizowanej w obrębie dolnej wargi po stronie lewej oraz w błonie śluzowej przedsionka jamy ustnej na wysokości wyrostka zębodołowego szczęki po stronie lewej, licznych otarć naskórka skóry głowy, czym narazili go na niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157§1 kk, tj. przestępstwa z art.158§1 kk i za to, na podstawie art.158§1 kk w zw. z art.37a kk skazuje M. G. (2) na karę grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę równą 20 zł (dwadzieścia złotych|),

IV.  oskarżonego P. G. uznaje za winnego tego, że w dniu 11 maja 2015 roku w C. działając wspólnie i w porozumieniu z M. G. (2), M. G. (1) i S. K. dokonali pobicia R. W. w ten sposób, że uderzali go rękoma oraz kopali w okolice głowy w wyniku czego, R. W. doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej ust zlokalizowanej w obrębie dolnej wargi po stronie lewej oraz w błonie śluzowej przedsionka jamy ustnej na wysokości wyrostka zębodołowego szczęki po stronie lewej, licznych otarć naskórka skóry głowy, czym narazili go na niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157§1 kk, tj. przestępstwa z art.158§1 kk i za to, na podstawie art.158§1 kk w zw. z art.37a kk skazuje P. G. na karę grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę równą 20 zł (dwadzieścia złotych|),

V.  oskarżonego S. K. uznaje za winnego tego, że w dniu 11 maja 2015 roku w C. działając wspólnie i w porozumieniu z M. G. (2), P. G. i M. G. (1) dokonali pobicia R. W. w ten sposób, że uderzali go rękoma oraz kopali w okolice głowy w wyniku czego, R. W. doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej ust zlokalizowanej w obrębie dolnej wargi po stronie lewej oraz w błonie śluzowej przedsionka jamy ustnej na wysokości wyrostka zębodołowego szczęki po stronie lewej, licznych otarć naskórka skóry głowy, czym narazili go na niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157§1 kk, tj. przestępstwa z art.158§1 kk i za to, na podstawie art.158§1 kk w zw. z art.37a kk skazuje S. K. na karę grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę równą 20 zł (dwadzieścia złotych|),

VI.  na podstawie art.46§1 kk zobowiązuje oskarżonych M. G. (1), M. G. (2), P. G. i S. K. solidarnie do zapłaty na rzecz pokrzywdzonego R. W. kwoty 3.000 zł (trzech tysięcy złotych), tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę,

VII.  zasądza od oskarżonego M. G. (1) na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 120 zł (stu dwudziestu złotych) oraz pozostałe koszty postępowania w sprawie,

VIII.  zasądza od oskarżonego M. G. (2) na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 100 zł (stu dwudziestu złotych) oraz pozostałe koszty postępowania w sprawie,

IX.  zasądza od oskarżonego P. G. na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 100 zł (stu dwudziestu złotych) oraz pozostałe koszty postępowania w sprawie,

X.  zasądza od oskarżonego S. K. na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 100 zł (stu dwudziestu złotych) oraz pozostałe koszty postępowania w sprawie,

XI.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. A. M. kwotę 2.199,24 zł (dwa tysiące sto dziewięćdziesiąt dziewięć złotych 24/100), tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej oskarżonemu M. G. (1) z urzędu.

Sygn. akt II K 481/15

UZASADNIENIE

W dniu 11 maja 2015 roku pokrzywdzony wszedł do sklepu (...), przy ulicy (...) w C.. R. W. chciał zrobić zakupy. Spotkał tam M. G. (1), który bez powodu zaczął go wyzywać słowami wulgarnymi: „ty gruba parówo wyszedłeś z więzienia”. Powiedział też, że za chwilę przyjadą Pinio, S. i chłopaki i mu „dojebią”. Pokrzywdzony stanął w drzwiach i czekał na rozwój wypadków. Domyślił się, że oskarżony M. G. (1) może dzwonić po kogoś. Oskarżony M. G. (1) podskakiwał i wykonywał ruchy, jakby przygotowywał się do walki bokserskiej (zeznania J. W. (1) k.25v,300-302v, K. K. (2) k.22v-23, protokół zatrzymania rzeczy wraz z płytą z monitoringu (k.33-36),

Po chwili przyjechał samochód R. (...), z którego wysiedli oskarżeni S. K., M. G. (2) i P. G.. Dołączył do nich M. G. (1) i weszli do sklepu, gdzie znajdował się R. W.. Wszyscy podeszli w okolice jubilera. Oskarżeni zaczęli uderzać R. W. pięściami w okolice głowy. Po którymś uderzeniu pokrzywdzony osunął się na posadzkę. Uderzył o drzwi boksu (zeznania J. W. (1) k.25v,300-302v, E. M. k.95v,251-251v, K. K. (2) k.22v-23). Oskarżeni nadal go uderzali i kopali. Po upływie minuty przestali i poszli w kierunku wyjścia. Pokrzywdzony wstał, a wówczas S. K. jeszcze raz uderzył go pięścią w głowę (zaznania R. W. (k.4,283v-285v).

W wyniku zadanych uderzeń R. W. doznał obrażę ciała w postaci rany tłuczonej ust zlokalizowanej w obrębie dolnej wargi po stronie lewej oraz w błonie śluzowej przedsionka jamy ustnej na wysokości wyrostka zębodołowego szczęki po stronie lewej, licznych otarć naskórka skóry głowy, czym narazili go na niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art.157§1 kk (opinia i zeznania biegłej J. W. (2) (k.144-145,298-300,389-391).

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody już wcześniej wymienione oraz pozostałe dowody zgromadzone w sprawie tj. odpis dokumentacji medycznej (k.8-10), protokół zatrzymania (k.14,16,19,49), protokół przeszukania (k.29-32), protokół zatrzymania rzeczy wraz z płytą z monitoringu (k.33-36), karty karne (k.108-111,365-369) , protokół oględzin (k.161-165), pismo wraz z płytą (k.295-296), zeznania A. L. (k.335-336v), M. G. (3) (k.359-359v).

Oskarżony M. G. (2) (k.232-233,285v) w swoich wyjaśnieniach oświadczył, że nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Podał, że od dłuższego czasu trwa konflikt pomiędzy B., T. i W.. Było osiem zdarzeń z udziałem młodszego M., który wówczas był nieletni. Policja nie reagowała. Dowiedział się od syna, że W. nie chce go wpuścić do sklepu i wykrzykuje, że go zabije. Oskarżony poprosił siostrzeńca, żeby pojechał razem z nim wyjaśnić sprawę. W. rzucił się na niego. Wtedy synowie wzięli go na bok i wyszli. Pokrzywdzony wyzywał, odgrażał się. Oskarżony wyjaśnił, że chciał zadzwonić na Policję, chociaż to i tak by nic nie dało. M. G. (2) podał, że się bronił, gdyby zrobił pokrzywdzonemu jakąś krzywdę, to zabrałby go do szpitala. Widział, że na parkingu czekał A. B..

Oskarżony M. G. (1) (k.40v,230v-231v) w toku postępowania przygotowawczego oświadczył, że w dniu 11 maja 2015 roku na terenie marketu P. w C. pomiędzy nim, bratem P., S. K. i R. W. doszło do bójki. Był tam również M. G. (2), ale on nie brał udziału w bójce.

Na rozprawie oświadczył, ze nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że w sklepie pokrzywdzony wykrzykiwał do niego. W obawie o swoje życie zadzwonił po ojca, ponieważ nie był to pierwszy raz. Podczas oczekiwania, R. W. się odgrażał. Wyjaśnił również, że brat, ojciec i wujek przyjechali wyłącznie po niego. Pokrzywdzony rzucił się na jego ojca. Postarali się, jak najszybciej stamtąd wydostać. Stwierdził, że nikt nie uderzył R. W., przynajmniej M. G. (1) nic takiego nie widział. Od dwóch lat jest szykanowany i buty przez B., W. i T.. Z tego powodu przebywał również w szpitalu. Musiał się wyprowadzić z C.. Ponieważ podjeżdżali pod jego miejsce zamieszkania. Wyjaśnił, że obawia się o własne życie. W dniu zdarzenia, nie miał zamiaru bić się z W., ponieważ jest on wiele większy, był w więzieniu. Poprosił więc ojca o pomoc. Poszkodowany dzwonił po swoich kolegów, po A. B..

Odnosząc się do swoich wcześniejszych oświadczeń wskazał, że policjanci powiedzieli, że ma się przyznać, ponieważ będzie miał lżejszy wyrok. Kazali mu się rozebrać do naga, wymusili na nim wyjaśnienia w odczytanej treści.

Sąd Rejonowy uznał, że na wiarę zasługują jedynie wyjaśnienia M. G. (1) złożone w toku postępowania przygotowawczego. Oświadczenia z tego etapu pozostają w zgodności z całością materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie, omówionego poniżej. Z tych samych względów pozostałym wyjaśnieniom oskarżonego nie należało dać wiary.

P. G. (k.232v-233) również oświadczył, że nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Oświadczył, że brat M. zadzwonił do niego i ojca z informacją, że spotkał W., który utrudnia mu życie. M. G. (1) był przerażony, a W. krzyczał na nich i się odgrażał. Zdaniem oskarżonego, to właśnie R. W. rzucił się ich ojca. Sytuacja trwała zaledwie kilka sekund, rozdzielili W. i udali się do domu. Oskarżony podał, że widział siedzącego przed sklepem w samochodzie, a potem na zewnątrz, A. B.. W ocenie P. G., A. B. byłby w stanie uderzyć W. i pojechać na komendę. Wyjaśnił przy tym, że od 5 lat uprawia boks i osiąga w tym sporcie sukcesy. Wygrywał turnieje międzynarodowe, w 2011 roku zdobył Puchar Polski w wadze 75 kg. Był reprezentantem Polski. Podał, że nie miał powodu, żeby uderzyć R. W.. Chciałby dostać się do wojska. Wcześniej jego brat M. miał sytuację, że był goniony przez dwie osoby. Prosił o pomoc w sklepie. Dodał, że nie zauważył, aby ktokolwiek uderzył pana W..

S. K. (k.233-233v) oświadczył, że nie przyznaje się do popełnienia czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia. Podał, że zadzwonił do niego wujek, który powiedział, że W. chce pobić M. łącznie z A. B.. Kiedy weszli do sklepu, to W. rzucił się na wujka. Zaczęli się szarpać, więc ich rozdzielili. Podczas wychodzenia, pokrzywdzony groził, że pożałują, że ich zabije. Rozjechali się do domu. Nie widział żadnych obrażeń u W.. Oskarżony wskazał, że nie zadał żadnych ciosów R. W.. Wyjaśnił, że M. jak dzwonił, to był zdenerwowany. M. był zdenerwowany strasznie, przejęty. Dodatkowo wskazał również, że zna W. od 10 lat i zawsze był agresywny. Zawsze bił bez powodu.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonych M. G. (2), P. G., M. G. (1) i S. K..

Przebieg wydarzeń ukazany przez wymienionych oskarżonych pozostaje w całkowitej sprzeczności z treścią nagrania monitoringu zewnętrznego sklepu (k.33-36, protokół oględzin k.161-165). Z przedstawionego zapisu, który ukazuje jedynie zdarzenia na zewnątrz P. M. wynika, że obraz okoliczności jest zupełnie inny. Na nagraniu, z uwagi na dłuższy zapis tej osoby, można rozpoznać R. W., jako mężczyznę w czerwonej koszulce. Na nagraniu widoczna jest sytuacja, gdy przed wejście do sklepu przybiega dwóch mężczyzn, wychodzą stają przed drzwiami, potem odchodzą, gdy pojawia się w wejściu mężczyzna, wracają. Chodzą nerwowo i kiedy pojawia się jeszcze dwóch mężczyzn, to wchodzą razem do sklepu. Potem jeden wybiega, a za nim wychodzi pozostała trójka. W kolejny nagraniu z innej kamery, widać, że jeden ze zbliżających się mężczyzn zaciąga sobie bluzę na twarz. Widoczna jest również, sytuacja, w której pokrzywdzony czeka w wejściu sklepowym, a jeden z mężczyzn czekających na zewnątrz gestykuluje, uderza pięścią w otwartą dłoń. W drodze powrotnej ze sklepu, jeden z mężczyzn wybiega, pozostała trójka wychodzi i jeden z nich w czapce bejsbolowej uderza prawą ręką pokrzywdzonego.

Sąd Rejonowy nie miał żadnych wątpliwości, co do rzetelności i prawdziwości powyższego nagrania. Obraz ukazany z kamer wskazuje jasno, że wersja wydarzeń przedstawiona przez oskarżonych nie odpowiada prawdzie. Z zachowania mężczyzn ukazanych na zapisie monitoringu wynika, że to mężczyzna w czerwonej koszulce- R. W. obawiał się wyjścia ze sklepu i czekał na rozwój wypadków. Oskarżeni zachowywali się w sposób prowokujący i agresywny. R. W. potwierdził na rozprawie taki właśnie przebieg zdarzenia. Na zapisie widać dokładnie, że oskarżeni zmierzali do konfrontacji z pokrzywdzonym. Wskazują na to ich zachowania w postaci uderzenia pięścią w dłoń, nerwowe oczekiwanie na pozostałych oskarżonych, a potem energiczne opuszczenie sklepu.

Okoliczności przedstawione przez wszystkich oskarżonych na rozprawie pozostają również w sprzeczności z zeznaniami R. W..

Pokrzywdzony (k.4,283v-285v) złożył obszerne zeznania w toku postępowania przygotowawczego. Wskazał, że w dniu zdarzenia wszedł do sklepu (...) na zakupy. Przypadkowo spotkał M. G. (1), który zaczął go wyzywać wulgarnymi słowami. Pokrzywdzony wskazał, że ten oskarżony powiedział do niego, że za chwilę przyjadą pozostali oskarżeni i mu „dojebią”. Czekał na rozwój wypadków. Myślał, że wewnątrz sklepu jest bezpieczny. Opisał w swoich zeznaniach, że M. G. (1) zakładał bluzę na twarz i trzymał w ręku przedmiot przypominający pałkę teleskopową. Pierwszy cios był z pięści w głowę. Po którymś uderzeniu osunął się na posadzkę. Zeznał, że kiedy leżał nadal był uderzany i kopany. Wyjaśnił przy tym, że sytuacja była dynamiczna. Nie wiedział, czy był uderzany pałką. Po upływie minuty oskarżeni go zostawili, a R. W. wstał. Wtedy oskarżony S. K. uderzył go jeszcze raz pięścią w głowę. R. W. zeznał też, że rozpoznał wszystkich oskarżonych. Później poznał P. G., ale w dniu zdarzenia poznał go z twarzy. Podał też, że nie miał konfliktu z oskarżonymi, kiedyś miał sprawę z S. K.. W przeszłości był karany sądownie. W dniu zdarzenia przebywał na przerwie w wykonywaniu kary pozbawienia wolności.

Zważywszy na treść zapisu monitoringu, Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego. W ocenie Sądu, przebieg zdarzenia opisany przez R. W. znajduje również swoje potwierdzenie w zeznaniach naocznych świadków. Zauważyć przy tym należy, że świadkowie zajścia są osobami całkowicie postronnymi w sprawie i nie są też w najmniejszym stopniu zainteresowani wynikiem toczącego się postępowania.

Do tych osób należy świadek J. W. (1) (k.25v,300-302v). Wskazała ona, że do sklepu weszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich skakał jak małpa i trzymał ręce uniesione w górze, jakby przygotowywał się do walki bokserskiej. Wedle wypowiedzi świadka, jeden z mężczyzn popchnął mężczyznę na szybę jubilera. Następnie na roletę zamkniętego boksu i przewrócił go na ziemię. Przewrócony próbował się zasłonić. Pozostali zaczęli kopać leżącego. Zdaniem świadka wyglądało to tak, że nie chcieli go kopać po całym ciele, tylko po głowie. Wszyscy mężczyźni byli w podobnym wieku, jeden z nich był starszy. Pokrzywdzony miał rozerwaną koszulkę oraz leciała mu krew z buzi.

Sąd Rejonowy uznał, że zeznania świadka zasługują na przymiot wiarygodności. Są one szczere i logiczne.

W podobny sposób Sąd ocenił zeznania E. M. (k.95v,251-251v). Świadek wskazała, że dopiero gdy usłyszała uderzenie w szybę, zauważyła że grupa osób się szarpie. Dodała, że nie przyglądała się temu zajściu.

Wypowiedzi świadka są szczere. Brak jest podstaw do kwestionowania zgodności z prawdą jej zeznań, ponieważ oskarżeni i pokrzywdzony są dla niej osobami obcymi.

K. K. (2) (k.22v-23,240-243). Wskazała ona w swoich zeznaniach, że widziała nieznanych mężczyzn, którzy weszli do środka sklepu. Starszy z nich był prowodyrem całej grupy. Wyjaśniła że nie widziała całego zajścia, gdyż schowała się wewnątrz kwiaciarni.

W ocenie Sądu Rejonowego, wypowiedzi świadka są jasne i spontaniczne.

W sprawie złożył również zeznania W. M. (k.372v), który jest policjantem. W swoich zeznaniach wyjaśnił, że zna oskarżonego M. G. (2) oraz M. G. (1). Opowiadali mu o swoich problemach z A. B.. Zeznała też, że nie pamięta, czy w tych rozmowach była również mowa o W.. Dodał tę, że zna R. W.. Zdaniem świadka, jest to osoba agresywna. Podczas interwencji z jego udziałem, należało wzmóc środki ostrożności. Wyjaśnił przy tym, że państwa G. zna od urodzenia, ponieważ byli sąsiadami.

Sąd Rejonowy uznał, że zeznania wymienionego świadka zasługują na przymiot wiarygodności. Świadek ten jednak nie widział zajścia z udziałem oskarżonych. Jego wypowiedzi ukazują jedynie fakt, że pomiędzy oskarżonymi G. a A. B. istniał konflikt.

A. L. (k.335-336v) jest lekarzem, który udzielał pomocy pokrzywdzonemu. W swoich zeznaniach świadek wskazała, że nie przypomina sobie sytuacji z udziałem R. W.. Jednak po okazaniu dokumentacji medycznej wyjaśniła, że z opisu nie wynika, aby rana krwawiła. Jednak rany w obrębie jamy ustnej są ranami bardzo krwawiącymi i wymagały zaopatrzenia chirurgicznego, więc najprawdopodobniej krwawiły. Gdyby było krwawienie, to taki zapis niekoniecznie pojawiłby się w opisie.

Sąd Rejonowy uznał, że zeznania świadka odpowiadają prawdzie. Świadek jest osobą obcą dla stron i nie ma żadnego interesu w tym, aby składać zeznania korzystne dla którejkolwiek z nich. Ponadto pozostają one w zgodności z załączoną do sprawy dokumentacją.

W ten sam sposób Sąd Rejonowy ocenił zeznania świadka M. G. (3) (k.359-359v). Świadek przyznała, że pracuje w pogotowiu, jednak nie przypomina sobie sytuacji pobicia mężczyzny w P.. Na okazanej dokumentacji (k.16) świadek rozpoznała swój podpis i pieczątkę.

W ocenie Sądu wypowiedzi świadka są jasne, a niepamięć szczegółów jest logiczna i odpowiada zasadom doświadczenia życiowego.

Do sprawy została sporządzona opinia przez biegłą z dzieciny medycyny sądowej- J. W. (2). Biegła W. w swojej opinii wskazała jasno, że R. W. w dniu 11 maja 2015 roku doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej ust zlokalizowanej w obrębie dolnej wargi po stronie lewej oraz w błonie śluzowej przedsionka jamy ustnej na wysokości wyrostka zębodołowego szczęki po stronie lewej. Zdaniem biegłej, obrażenia te spowodowały naruszenie czynności narządu ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni. Do powstania tych obrażeń doszło wskutek urazu mechanicznego godzącego ze znaczną siłą zadanego najprawdopodobniej pięścią. W ocenie biegłej, pokrzywdzony był narażony na wystąpienie skutków określonych w art.157§1 kk (k.144-145, 389-391)

Biegła J. W. (2) została również przesłuchana na rozprawie na okoliczność sporządzonych opinii, gdzie podtrzymała je w całości (k.298-300). Odpowiadając na zadane pytania, biegła wyjaśniła, że z opisu znajdującego się w dokumentacji medycznej nie wynika, aby rany pokrzywdzonego znajdowały się w stanie gojenia. W przypadku, gdy lekarze stwierdzają, że rana nie jest raną wczesną na ogół używają określenia rana zestarzała. Gdyby rana powstała kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin przed udzieleniem pomocy, to wówczas rana byłaby opisana w inny sposób, jako rana niekrwawiąca o zasklepionych brzegach czy rana zestarzała.

Biegła J. W. (2) złożyła również do sprawy opinię uzupełniającą, w której po zapoznaniu się z uzupełnionym materiałem dowodowym wskazała, że podtrzymuje w całości wnioski zawarte we wcześniejszej opinii pisemnej oraz ustną złożoną na rozprawie.

Sąd uwzględnił opinie biegłej A. W. przy dokonywaniu ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie. Opinia i wypowiedzi biegłej są jasne, logiczne i nie zawierają żadnych wątpliwości interpretacyjnych. Zawierają odpowiedzi na wszystkie pytania.

Wobec braku podstaw do kwestionowania Sąd uznał za wiarygodne pozostały dowody zgromadzone w sprawie tj.: odpis dokumentacji medycznej (k.8-10), protokół zatrzymania (k.14,16,19,49), protokół przeszukania (k.29-32), protokół zatrzymania rzeczy wraz z płytą a monitoringu (k.33-36), karty karne (k.108-111,365-369), protokół oględzin (k.161-165), pismo wraz z płytą (k.295-296).

W tym stanie sprawy wina oskarżonych M. G. (1), M. G. (2), P. G. i S. K. nie budziła żadnych wątpliwości Sądu Rejonowego i polegała na tym, że w dniu 11 maja 2015 roku w C. działając wspólnie i w porozumieniu dokonali pobicia R. W. w ten sposób, że uderzali go rękoma kopali w okolice głowy w wyniku czego R. W. doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej ust zlokalizowanej w obrębie dolnej wargi po stronie lewej oraz w błonie śluzowej przedsionka jamy ustnej na wysokości wyrostka zębodołowego szczęki po stronie lewej, licznych otarć naskórka skóry głowy, czym narazili go na niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art.157§1 kk. Swoim zachowaniem wypełnili znamiona przestępstwa z art.158§1 kk.

Sąd miał na względzie również fakt, że warunkiem koniecznym dla ustalenia współsprawstwa jest realizacja przez uczestnika części znamion lub też istotne przyczynienie się do tej realizacji. Współsprawcą będzie również osoba, która współdziałając w wykonaniu przestępczego zamachu swoim zachowaniem wnosi istotny wkład w realizację przestępstwa, a co najmniej ułatwia jego wykonanie bezpośredniemu sprawcy. Wspólne wykonanie czynu zabronionego wymaga również wystąpienia subiektywnego elementu tj. istnienia porozumienia uczestników przedsięwzięcia, oznaczającego nie tylko wzajemne uzgodnienie przez wszystkich współsprawców woli popełnienia przestępstwa, lecz także świadome współdziałanie, co najmniej dwóch osób w akcji przestępczej. Porozumienie to jest czynnikiem podmiotowym, który łączy w jedną całość wzajemnie uzupełniające się przestępne działania kilku osób, co w konsekwencji pozwala przypisać każdej z nich również i tę czynność sprawczą, którą przedsięwzięła inna osoba współdziałająca świadomie w popełnieniu przestępstwa. Przy czym Sąd Rejonowy wziął też pod uwagę to, że współudział nie musi też polegać na podejmowaniu czynności czasownikowej, będącej realizacją istniejącego między współsprawcami porozumienia tzn. nie jest konieczne, aby każda z osób działających w porozumieniu realizowała niejako własnoręcznie znamię czynu zabronionego określonego jako czynność czasownikowa, lecz wystarcza, że osoba ta działa w ramach uzgodnionego podziału ról, czy subiektywnego porozumienia, ułatwiając, co najmniej bezpośredniemu sprawcy wykonanie wspólnie zamierzonego celu (OSNKW 1976, z.9, poz.117, OSNKW 1978, a.10, poz.110, OSNPG 1980, poz.1, Pr.P. 1980, nr 8-9). W przedmiotowej sprawie Sąd nie miał żadnych wątpliwości co do tego, że oskarżeni działali wspólnie. Razem weszli do

Należy w tym miejscu zauważyć, że pobicie w rozumieniu atrt.158 kk oznacza czynną napaść dwóch lub więcej osób na jedną lub więcej osób, przy czym cechą charakterystyczną jest przewaga jednej strony. Przy czym niezbędne jest ustalenie umyślnego udziału w pobiciu człowieka i związku przyczynowego pomiędzy pobiciem, a uszkodzeniem ciała. Bez znaczenia jest natomiast, czy uszkodzenie spowodował jeden z uczestników, czy też były one wynikiem ogółu ciosów zadawanych przez wszystkich uczestników. Dla bytu tego przestępstwa nie jest również niezbędne, aby każdy z uczestników pobicia zadał pokrzywdzonemu chociażby jeden cios w postaci uderzenia, kopnięcia. Wystarcza natomiast inna postać udział np. świadome połączenie działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka przeciwko innemu człowiekowi, jeżeli z pobicia wynikają skutki wymienione w przepisie i to niezależnie od tego, czy da się ustalić indywidualnego sprawcę konkretnych czynów, czy też nie (tak OSNKW 181/63, OSNKW 1972, poz.181,z.11).

Nadto dla odpowiedzialności z art.158§1 kk nie ma znaczenia, czy zajście zakończyło się jakimikolwiek obrażeniami doznanymi przez kogokolwiek z uczestników starcia. Konieczne jest jednak, aby bójka lub pobicie były na tyle intensywne, że wynikało z nich narażenie człowiek na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub przynajmniej narażenie na uszczerbek na zdrowiu, zarówno ciężki, o jakim mowa w art.156 §1 kk lub w art.157§1 kk. Starcie bowiem musi obejmować zachowania niebezpieczne dla życia i zdrowia np. zadawanie ciosów pięściami, kopanie, duszenie, bicie głową.

W zakresie tego czynu Sąd Rejonowy nie miał wątpliwości, że oskarżeni M. G. (1), P. G., M. G. (2) i S. K. działali wspólnie i w porozumieniu. Razem spotkali się w celu pobicia R. W.. Weszli do sklepu dopiero, gdy wszyscy się zjawili. Każdy z nich podejmował aktywność w toku przebiegu zdarzenia. Nie było takiej sytuacji, aby oskarżony M. G. (1) bał się oskarżonego i dlatego wezwał członków swojej rodziny. Przebieg całego zdarzenia był bardzo dynamiczny, jednak naoczni świadkowie zdarzenia, zapis monitoringu zewnętrznego oraz opinia J. W. (2) pozwoliły na ustalenie przebiegu pobicia. Z tego też względu wyjaśnienia żadnego z oskarżonych, za wyjątkiem oświadczenia M. G. (1) złożonego w toku postępowania przygotowawczego, nie zasługiwały na przymiot wiarygodności. Wyjaśnienia oskarżonych zatem nie mogły stanowić dla Sądu Rejonowego podstawy dla dokonywania ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie.

Wszyscy oskarżeni, w toku składania wyjaśnień na rozprawie, wskazywali, że pokrzywdzony jest osobą agresywną, karaną w przeszłości i pozostają z nim w konflikcie. R. W. przyznał natomiast, że był karany sądownie, jednak oświadczył, że nie jest skłócony z oskarżonymi. Sąd Rejonowy uznał, że powyższe okoliczności nie mają jednak żadnego wpływu na dokonanie przez Sąd ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie. Nawet gdyby bowiem uznać, że karany w przeszłości R. W., miałby powód do celowego i fałszywego obciążania M. G. (1), M. G. (2), P. G. i S. K., to w przedmiotowej sprawie występują również naoczni świadkowie zajścia. Sąd Rejonowy uzupełnił opis czynu zarzucony oskarżonym poprzez dodanie informacji, że pokrzywdzony doznał licznych otarć naskórka skóry głowy, co wynika również z dokumentacji medycznej sporządzonej przez przesłuchaną w charakterze świadka M. G. (3). Dodanie tego opisu nie miało jednak znaczenia dla przyjętej kwalifikacji prawnej czynu.

W wyniku zadanych ciosów, R. W. doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej ust zlokalizowanej w obrębie dolnej wargi po stronie lewej oraz w błonie śluzowej przedsionka jamy ustnej na wysokości wyrostka zębodołowego szczęki po stronie lewej, licznych otarć naskórka skóry głowy, czym narazili go na niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art.157§1 kk. Powyższe ustaliła biegła A. W. w swojej opinii. Zważywszy na ilość uderzeń zdanych pokrzywdzonemu oraz ich umiejscowienie- głowa, Sąd Rejonowy uznał, że oskarżeni bez wątpienia swoim zachowaniem narażali R. W. na bezpośrednie niebezpieczeństwo uszczerbku na zdrowiu określonego w art.157§1 kk.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że oskarżeni M. G. (1), M. G. (2), P. G. i S. K. swoim zachowaniem wypełnili znamiona przestępstwa z art.158§1 kk.

Za popełnienie opisanego przestępstwa, Sąd Rejonowy na podstawie art.158§1 kk i przy zastosowaniu art.37a kk skazał M. G. (1) na karę 5 miesięcy ograniczenia wolności. W oparciu o art.34§1,1a pkt.1 kk i art.35§1 kk Sąd zobowiązał oskarżonego M. G. (1) do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym.

Oskarżonego M. G. (2) Sąd Rejonowy na podstawie art.158§1 kk i przy zastosowaniu art.37a kk skazał na karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę równą 20 zł.

Oskarżonego P. G. Sąd Rejonowy na podstawie art.158§1 kk i przy zastosowaniu art.37a kk skazał na karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę równą 20 zł.

Oskarżonego S. K. Sąd Rejonowy na podstawie art.158§1 kk i przy zastosowaniu art.37a kk skazał na karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę równą 20 zł.

Na podstawie art.46§1 kk Sąd Rejonowy zobowiązał oskarżonych M. G. (1), M. G. (2), P. G. i S. K. solidarnie do zapłaty na rzecz pokrzywdzonego R. W. kwoty 3.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Mając na względzie rodzaj obrażeń doznanych przez pokrzywdzonego, a także czas rozstroju zdrowia z tym związany, Sąd Rejonowy uznał, że zasadzona kwota będzie stanowiła właściwą rekompensatę dla pokrzywdzonego.

Sąd uznał, że wymierzone kary odpowiadają stopniowi zawinienia sprawców przestępstwa oraz stopniowi społecznej szkodliwości zarzucanego im czynu.

M. G. (1) jest osobą bardzo młodą. Obecnie ma 19 lat, a w chwili czynu miał lat 17. Rozpoczyna dopiero swoje dorosłe życie. Z uwagi na powyższe Sąd Rejonowy tego oskarżonego potraktował najłagodniej. Sąd uznał również, że M. G. (1) sam nie dopuściłby się popełnienia zarzucanego mu czynu. Dopiero w grupie bliskich mu osób odważył się naruszyć porządek prawny. Przy czym jednocześnie Sąd miał na względzie fakt, że M. G. (1) już po popełnieniu przestępstwa zarzuconego mu w przedmiotowej sprawie, został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w C. w sprawie o sygn. akt II K 215/15 za przestępstwo z art.279§1 kk. M. G. (1) pozostaje na utrzymaniu rodziców, uczy się. Jest kawalerem. Nie posiada dochodu. Dlatego zdaniem Sądu Rejonowego, kara polegająca na pracy społecznie użytecznej w tym przypadku wpłynie na oskarżonego wychowawczo i przyniesie oczekiwane rezultaty.

M. G. (2) jest ojcem M. G. (1) i P. G.. Jest osobą w dojrzałym wieku. Ma 53 lata. Jest żonaty i nie był dotychczas karany sądownie, co niewątpliwe jest okolicznością łagodzącą. Dodatkowo Sąd uwzględnił przy tym fakt, że oskarżony dopuścił się popełnienia przestępstwa pod wpływem znacznych emocji. Oskarżony z zawodu jest ślusarzem. Pracuje zawodowo i zarabia miesięcznie 1.600 zł.

P. G. jest bratem M. G. (1). Ma obecnie 22 lata. Pozostaje na utrzymaniu rodziców. Uprawia sport- boks. W tym zakresie odnosi sukcesy na terenie kraju, jak i poza jego granicami. W przypadku tego oskarżonego, nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że orzeczona wobec niego kara grzywny ulega najszybszemu zatarciu w porównaniu do pozostałych rodzajów kar. W ocenie Sądu Rejonowego, ta okoliczności pozwoli mu na kontynuowanie bez przeszkód kariery sportowej lub realizację planów pracy w wojsku. P. G. nie był dotychczas karany.

Oskarżony S. K. ma 42 lata. Jest żonaty. Pracuje i zarabia miesięcznie 1.400 zł. Nie ma nikogo na utrzymaniu. Nie był karany sądownie.

Sąd nie dopatrzył się innych okoliczności łagodzących. Nadto przy wymiarze kar poszczególnym oskarżonym Sąd wziął również pod uwagę fakt, że przestępstwo zostało popełnione w publicznym miejscu, gdzie z reguły funkcjonuje monitoring.

W ocenie Sądu Rejonowego, wymierzone kary wpłyną na oskarżonych wychowawczo i zapobiegną ich powrotowi do popełniania czynów zabronionych. Zaspokoją również społeczne poczucie sprawiedliwości.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 627 kpk oraz art.2 ust.1 pkt.2, ust.2 oraz art.3 ust.1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 roku, nr 49, poz. 223 z późn. zm.).

O kosztach obrońcy z urzędu Sąd orzekł na podstawie §2 ust.1-3,14 ust.1 pkt.2, 2 pkt.3 i §16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2009 r., nr 146, poz. 1188 z późn. zm.).