Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 649/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2017 r. w Szczecinie

sprawy J. Ł.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przyznanie renty

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 20 lipca 2017 r. sygn. akt VI U 731/14

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. na rzecz ubezpieczonego J. Ł. kwotę 120 (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

del. SSO Gabriela Horodnicka SSA Romana Mrotek SSA Urszula Iwanowska

- Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 649/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 8 sierpnia 2014 r., znak (...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił J. Ł. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Ubezpieczony odwołał się od powyższej decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G.. W uzasadnieniu wyjaśnił, że nie zgadza się z decyzją organu rentowego albowiem jego schorzenia, występujące od wielu lat nie pozwalają mu na podjęcie pracy.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu podtrzymał stanowisko zawarte w zaskarżonej decyzji, powołując się na orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 31 lipca 2014 r. uznające, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy.

Wyrokiem z dnia 20 lipca 2017 roku Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu J. Ł. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy okresowo na trzy lata od dnia 01 lipca 2014 roku poczynając.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Ubezpieczony J. Ł., urodzony w dniu (...), posiada wykształcenie zasadnicze zawodowe w zawodzie stolarza. Pracował w wyuczonym zawodzie, a także jako tapicer, lakiernik i traktorzysta. W dniu 30.05.2014 r. ubezpieczony złożył wniosek o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W dacie składania wniosku J. Ł. pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, która wypłacana była do dnia 30.06.2014 r.

Lekarz Orzecznik ZUS orzeczeniem z dnia 24.06.2014 r., po konsultacji dokonanej przez lekarza neurologa w dniu 16.06.2014 r., uznał, że ubezpieczony jest zdolny do pracy. Komisja Lekarska ZUS, wobec sprzeciwu ubezpieczonego, orzeczeniem z dnia 31.07.2014 r. także uznała go za zdolnego do pracy.

Decyzją z dnia 8 sierpnia 2014 r. znak Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił ubezpieczonemu prawa do wypłaty renty.

U ubezpieczonego występują od wielu lat dolegliwości kręgosłupa szyjnego. W grudniu 2007 r. przebył operację dyskopatii szyjnej, a przed tym leczeniem stwierdzono u niego cechy niedowładu prawostronnego oraz rwę barkową prawostronną. W roku 2008 przebył stabilizację międzytrzonową. W latach 2012, 2013 i 2014 przebył leczenie sanatoryjne. W roku 2015 stwierdzono u niego chorobę P., a także organiczną chwiejność afektywną, w związku z którą pozostaje pod opieką (...). Stale jest także pacjentem Poradni Neurologicznej i Neurochirurgicznej. Leczy się także z powodu nadciśnienia tętniczego. Posiada orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności z powodu(...)z dnia 3.02.2010 r. wydane na stałe ze wskazaniem, iż niepełnosprawność istnieje od sierpnia 2007 r. Z przyczyn neurochirurgicznych, z uwagi na zmiany zwyrodnieniowe dyskopatyczne odcinka szyjnego i lędźwiowego, stan po leczeniu operacyjnym dyskopatii Co-7 (3.12.2007), cechy niedowładu spastycznego bardziej nasilone po stronie prawej, podejrzenie choroby P., J. Ł. jest po dniu 30.06.2014 r. częściowo niezdolny do pracy na okres 3 lat, natomiast z przyczyn pulmonologicznych jest zdolny do pracy.

Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonego za uzasadnione, podnosząc, że zgodnie z art. 57 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 887 ze zm.) renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:

1) jest niezdolny do pracy;

2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3) niezdolność do pracy powstała w okresach, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 i 2, pkt 3 lit. b, pkt 4, 6, 7 i 9, ust. 2 pkt 1, 3-8 i 9 lit. a, pkt 10 lit. a, pkt 11-12, 13 lit. a, pkt 14 lit. a i pkt 15-17 oraz art. 7 pkt 1-3, 5 lit. a, pkt 6 i 12, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że jako niezdolną do pracy art. 12 ustawy definiuje osobę, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, zaś częściowo niezdolną jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Stosownie zaś do treści art. 13 w/w ustawy przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

1) stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia lub rehabilitacji;

2) możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Ponadto, w myśl art. 107 cyt. ustawy – prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie.

Sąd meriti wyjaśnił, że w sprawie, której przedmiotem jest prawo do renty z ubezpieczenia społecznego, warunkująca powstanie tego prawa ocena niezdolności do pracy w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych musi znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych lekarzy posiadających odpowiednią wiedzę medyczną adekwatną do rodzaju schorzeń ubezpieczonego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 12 kwietnia 2000 r., sygn. akt II UKN 498/99, OSNAPiUS 2001 nr 19, poz. 597; wyrok Sądu Najwyższego z dnia z 7 lipca 2005 r. sygn. akt II UK 277/04, OSNP 2006 nr 56, poz. 97;wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2007 r., sygn. akt III UK 130/06, OSNP 2008 nr 7-8, poz. 113; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2010 r., sygn. akt I UK 204/09, LEX nr 577813). Opinie biegłych dostarczają sądowi wiedzy specjalistycznej koniecznej do dokonania oceny stanu zdrowia osoby ubiegającej się o świadczenie rentowe, w tym rodzaju występujących schorzeń, stopnia ich zaawansowania i nasilenia związanych z nimi dolegliwości, stanowiących łącznie o zdolności do wykonywania zatrudnienia lub jej braku. (por. Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2014 r., sygn. akt I UK 427/13).

Przenosząc powyższe rozważania prawne na grunt niniejszej sprawy Sąd Okręgowy w celu oceny niezdolności do pracy ubezpieczonego dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z dziedzin odpowiadających jego schorzeniom –– ortopedów, neurologów, neurochirurga, pulmonologa oraz biegłego z zakresu medycyny pracy.

Sąd Okręgowy wskazał, iż pierwszy zespół biegłych ortopeda i neurolog, po badaniu ubezpieczonego i zapoznaniu się z jego dokumentacją uznał go za zdolnego do pracy z wyłączeniem dźwigania. Biegli rozpoznali u ubezpieczonego przebyte usunięcie dysku C6-C7 ze stabilizacją bez cech mielopatii szyjnej, okresowy zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i L-S na podłożu zmian zwyrodnieniowo - dyskopatycznych, otyłość i drżenie wymagające diagnostyki. Uzasadniając swoje stanowisko wskazali, że drżenie prawej kończyny górnej wymaga diagnostyki i leczenia oraz dyskwalifikuje ubezpieczonego do zawodu stolarza. Nie stwierdzili cech mielopatii szyjnej i cech podrażnienia korzeni nerwowych, jednakże uznali, że w sprawie winien wypowiedzieć się lekarz medycyny pracy celem określenia, jaki rodzaj prac ubezpieczony może wykonywać. W opinii uzupełniającej biegli podtrzymali swoje stanowisko nie zgadzając się z zastrzeżeniami ubezpieczonego.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że kolejny biegły - lekarz medycyny pracy wskazał, iż ubezpieczony jest wydolny krążeniowo i oddechowo. Nadto, że przeprowadzone przez biegłą badanie przedmiotowe wykazało poprawę stanu zdrowia w stosunku do poprzednich badań, kiedy to uznany został za długotrwale niezdolnego do pracy. Przeprowadzone leczenie operacyjne i rehabilitacja skutkowały poprawą funkcji układu ruchu. Poprawa stanu zdrowia, zdaniem biegłej, manifestuje się brakiem objawów wzmożonego napięcia mięśni przykręgosłupowych, objawów korzeniowych i ubytkowych. W konkluzji biegła stwierdziła, że ubezpieczony może wykonywać prace stolarskie z przeciwwskazaniem pracy fizycznej ciężkiej, dźwigania w trybie ciągłym znacznych ciężarów. Może również wykonywać prace tapicera. Niewskazana jest jedynie praca na stanowisku traktorzysty z uwagi na drgania mechaniczne przenoszone na układ ruchu.

Wobec wniosku ubezpieczonego i jego zastrzeżeń do dotychczasowych opinii oraz faktu leczenia neurochirurgicznego Sąd Okręgowy dopuścił kolejny dowód z opinii biegłych neurochirurga i pulmonologa. Biegli ci podali, że jeśli chodzi o schorzenia pulmonologiczne ubezpieczony nie leczy się w poradni pulmonologicznej i nigdy nie był z tego powodu hospitalizowany. Był konsultowany przez pulmonologa z powodu zmian w rtg klatki piersiowej. Zmiany te to pasmowate zagęszczenia miąższu płucnego w polu nadprzeponowym lewego płuca ale poza tym pulmonologicznie bez zmian. Stwierdzili, że wnioskodawca nie przyjmuje żadnych leków „oddechowych”, nie miał wykonanych żadnych specjalistycznych badań z zakresu układu oddechowego. W opinii pulmonologicznej na podstawie przeprowadzonego badania i po przedłożeniu aktualnej dokumentacji akt sprawy nie stwierdzono podstaw do orzeczenia jakiejkolwiek niezdolności do pracy a to z tej przyczyny, że badany nie chorował i nie choruje z powodu przewlekłego schorzenia układu oddechowego. Obserwowane zmiany rtg klatki piersiowej okazały się być bez znaczenia orzeczniczego i w żadnym stopniu nie ograniczają zdolności życiowych. Wynikają z otyłości i hipowentylacji (obniżonej wentylacji) okolicy nadprzeponowej i są spowodowane otyłością. Wobec takiego uzasadnienia biegły pulmonolog uznał ubezpieczonego za zdolnego do pracy.

Sąd meriti wskazał, że odmiennej oceny dokonał biegły neurochirurg, który stwierdził, że ubezpieczony po dniu 30.06.2014 r. był częściowo niezdolny do pracy na okres lat trzech. Uzasadniając swoje stanowisko biegły podkreślił, że badanie MRI odcinka lędźwiowego z 28.06.2014 r. wykazało na poziomie L4-5 dużą przepuklinę jądra miażdżystego z uciskiem lewego korzenia. Uznał, że leczenie operacyjne tej przepukliny w przypadku ubezpieczonego jest ryzykowne z uwagi na jego znaczną nadwagę. Równocześnie stwierdził istnienie niezgodności neurologicznej w zakresie objawów z tego odcinka albowiem przy ucisku korzenia niedowład powinien mieć charakter wiotki, a u ubezpieczonego istnieją cechy niedowładu spastycznego z wygórowaniem odruchów. Ponadto biegły zwrócił uwagę na występujące u ubezpieczonego cechy spastycznego niedowładu czterokończynowego, bardziej nasilonego po prawej stronie, z zanikami mięśniowymi w zakresie uda i podudzia prawego, z drżeniami kończyn co świadczy o uszkodzeniu centralnego układu nerwowego. Zdaniem biegłego neurochirurga konieczna jest więc dalsza diagnostyka neurologiczna w kierunku choroby P. oraz specjalistyczne leczenie objawowe.

Wobec takich stwierdzeń opinii organ rentowy zgodził się z uznaniem ubezpieczonego za częściowo niezdolnego do pracy lecz co najmniej od dnia 15.06.2015 r. z momentem skierowania go na leczenie sanatoryjne, a na pewno od 3.11.2015 r. kiedy to neurolog wystawił zaświadczenie z rozpoznaniem choroby P..

Sąd Okręgowy podkreślił, że biegły neurochirurg wyjaśnił w opinii uzupełniającej, iż jego stanowisko jest niezmienne co do uznania ubezpieczonego za częściowo niezdolnego do pracy po 30.06.2014 r. ponieważ w badaniu przedmiotowym stwierdził znaczne ograniczenie ruchomości odcinka szyjnego oraz lędźwiowego, potwierdzone zostały także objawy korzeniowe oraz ubytkowe z odcinka szyjnego i lędźwiowego (chód był możliwy tylko z kulą łokciową, ubezpieczony nie mógł stanąć na palcach). Ponadto w (...) odcinka lędźwiowego z 28.06.2014 r. stwierdzono masywne wypadnięcie jądra miażdżystego L4-5 z uciskiem lewego korzenia. Z uwagi na otyłość zabieg operacyjny jest znacznie utrudniony technicznie, nie jest jednak niemożliwy zwłaszcza w drodze mikrodiscektomii laserowej/. Konieczna jest dalsza diagnostyka neurologiczna co do choroby P. oraz jej ewentualne dalsze leczenie neurologiczne. Biegły neurochirurg wskazał także, że pierwsi biegli neurolog i ortopeda w dniu 1.12.2014 r. mieli do dyspozycji badanie (...) odcinka lędźwiowego z 28.06.2014 r. z widocznym masywnym wypadnięciem tarczki L4-5 z uciskiem korzeni, stwierdzali także osłabienie zginaczy grzbietowych stopy (k.34); tym samym istniała wówczas niezdolność do pracy ciężkiej oraz wykonywanej w pochyleniu. Odwołujący nie ma kwalifikacji do pracy biurowej, pracuje fizycznie. Jest po operacji masywnego wypadnięcia jądra miażdżystego w odcinku szyjnym (2007) z niedowładem ręki prawej .

Z uwagi na wnioski biegłego neurochirurga Sąd pierwszej instancji dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłych ortopedy i neurologa, którzy po zapoznaniu się z opiniami neurochirurga stwierdzili, że nie mogą się do nich ustosunkować, gdyż ich badanie ubezpieczonego odbyło się 1 rok wcześniej. Zdaniem tych biegłych, zmiany zwyrodnieniowo- dyskopatyczne mają charakter nawracających zaostrzeń i w okresie 1 roku mogły ulec znacznym zmianom. Dołączona dokumentacja medyczna dotyczy okresu po badaniu przez biegłych i nie może być przez nich oceniana.

W tej sytuacji Sąd meriti dopuścił dowód z drugiego zespołu biegłych ortopedy i neurologa, którzy po badaniu ubezpieczonego i po zapoznaniu się ze wszystkimi dotychczasowymi opiniami biegłych także uznali, że ze względu na przewlekły zespół bólowy odcinka szyjnego i lędźwiowego w przebiegu wielopoziomowych zmian zwyrodnieniowych i dyskopatycznych z objawami patologicznymi w zakresie układu obwodowego i centralnego, stan po leczeniu operacyjnym dyskopatii C-6/C-7 w grudniu 2007 r., cechy miernego stopnia niedowładu spastycznego prawostronnie, podejrzenie choroby P. i zespół psychoorganiczny, ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy po dniu 30.06.2014 r. na okres lat trzech. Uzasadniając swoje orzeczenie biegli stwierdzili, że zgadzają się ze stanowiskiem biegłego neurochirurga. Nadto, że za słusznością ich opinii przemawiają także badania przedmiotowe orzeczników ZUS, chociażby z czerwca 2014 r., przy jednoczesnym braku jakiejkolwiek patologii w badaniu konsultanta neurologa ZUS 8 dni wcześniej. Podawane i odnotowane objawy ze strony kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego znajdują potwierdzenie w badaniach radiologicznych i radioobrazowych. Biegli potwierdzili także istnienie objawów patologicznych odnotowanych przez biegłego neurochirurga w grudniu 2015 r. Brak istotnych odchyleń od normy w opinii lekarza medycyny pracy z 17.03.2014 r., było stwierdzone przed badaniem biegłego neurochirurga, jednak należy zwrócić uwagę na istotną, przewlekłą etiologię istniejących objawów i schorzeń . Zdaniem biegłych, celowym byłoby przywołanie opinii Instytutu Medycyny Pracy z 2009 r. gdzie w konsultacji neurologicznej stwierdzono ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego, asymetrię odruchów (prawy większy od lewego), osłabienia czucia połowiczo po stronie prawej, osłabienie siły mięśniowej kończyn prawych. Obraz diagnozowania i diagnostyki na przestrzeni lat potwierdził obraz chorobowy ze strony obwodowego i centralnego układu nerwowego. W tym przypadku nie można uznać poprawy w stosunku do istniejących kwalifikacji i wykonywania zatrudnienia po 30.06.2014 r. na jakiś krótkotrwały okres gdyż etiologia choroby (odchylenia od normy w badaniu przedmiotowym ) istnieje od dawna i między innymi z tych powodów była orzekana renta do czerwca 2014 r. Reasumując, w opinii łącznej biegli zgodzili się z opinią biegłego sądowego neurochirurga i dodali, że wyszczególnione objawy w badaniu przedmiotowym są odnotowane już w informacji leczenia szpitalnego w oddziale rehabilitacyjnym gdzie ubezpieczony przebywał w 2012 r. z objawami bólowymi prawych kończyn, drżenia ręki prawej, uczucia zimnych kończyn prawych z zaznaczonym dyskretnym osłabieniem siły, wyszczuplenie łydki prawej o 1 cm. Taki sam wynik badania przedmiotowego jest w karcie informacyjnej oddziału rehabilitacyjnego we wrześniu 2013 r. W opinii uzupełniającej biegli neurolog i ortopeda w całości podtrzymali swoje stanowisko. Ponownie odnieśli się do opinii Instytutu Medycyny Pracy (k. 58 akt) z dnia 28.10.2009 r., gdzie stwierdzono, że dolegliwości ubezpieczonego ze strony kończyn górnych mają związek ze zmianami zwyrodnieniowymi i dyskopatycznymi kręgosłupa szyjnego, z ograniczeniem ruchomości w odcinku szyjnym, niewielką asymetrią odruchów rozciągowych, osłabieniem czucia powierzchownego połowiczo po stronie prawej, osłabieniem siły mięśniowej kończyn prawych, ograniczeniem ruchomości w stawie barkowym. Zdaniem biegłych te same objawy występowały zarówno w czasie badania przez biegłego neurochirurga, jak i przez tych biegłych. Podkreślili także, że pobierana wcześniej przez ubezpieczonego renta była uzasadniona podobnymi odchyleniami od normy z koniecznością operacji dyskopatii szyjnej. Podobne wnioski wynikały z decyzji lekarzy w roku 2010 gdy uznano ubezpieczonego za częściowo niezdolnego do pracy z powodu zmian w zakresie narządu ruchu. Takie stwierdzenia świadczyły o bezwzględnych przeciwwskazaniach do wykonywania pracy fizycznej, co także potwierdzili biegli ortopeda i neurolog oraz medyk pracy w przedmiotowym postępowaniu. Biegli stwierdzili wreszcie, że ubezpieczony może co najwyżej wykonywać prace lekkie poniżej kwalifikacji z ograniczeniami albo w niepełnym wymiarze godzin.

Sąd Okręgowy podkreślił, że takie stwierdzenia biegłych sprawiły, że biegła medycyny pracy w opinii uzupełniającej, po zapoznaniu się ze stanowiskiem drugiego zespołu biegłych ortopedy i neurologa oraz z opinią neurochirurga, podtrzymała swoje stanowisko co do stwierdzenia, że w dacie badania przez biegłą medycyny pracy nie stwierdzono upośledzenia funkcji organizmu, które skutkowałoby uznaniem częściowej niezdolności do pracy; badany zdolny był do pracy fizycznej lekkiej z przeciwwskazaniami opisanymi w opinii zasadniczej. Jednak biegła medycyny pracy po przeanalizowaniu dołączonej dokumentacji i opinii biegłych zmieniła swoje stanowisko o tyle, że uznała częściową niezdolność do pracy od dnia 15.06.2015 r. (tj. od daty skierowania na leczenie uzdrowiskowe, gdzie odnotowano zaburzenia poruszania się, bez objawów ubytkowych) na okres 3 lat.

Sąd pierwszej instancji nie podzielił tego stanowiska i uznał, że w przedmiotowej sprawie decydujące znaczenie miały opinie neurochirurga i drugiego zespołu ortopedy i neurologa, czyli specjalistów z dziedzin odpowiadających wiodącemu schorzeniu ubezpieczonego. Wszyscy ci biegli badali ubezpieczonego, zapoznali się z jego dokumentacją i wszyscy kategorycznie i jednoznacznie uznali ubezpieczonego za osobę w dalszym ciągu, po dniu 30.06.2014 r., za częściowo niezdolną do pracy. Biegli odnieśli się także do opinii biegłej medycyny pracy i pierwszego zespołu biegłych ortopedy i neurologa i żaden z nich nie miał wątpliwości co do braku takiej poprawy stanu zdrowia ubezpieczonego aby skutkowała uznaniem go za zdolnego do pracy po dniu 30.06.2014 r. Argumentacja tych biegłych była przekonująca także dla Sądu meriti, który wskazał, że opinie te cechowała fachowość, rzetelność oraz szczegółowość; zostały one sporządzone przez wyspecjalizowane osoby w zakresie ich uprawnień. Biegli oparli się na dokumentacji medycznej zawartej w aktach, a także na wywiadzie uzyskanym od ubezpieczonego oraz na bezpośrednim jego badaniu.

Zdaniem Sądu Okręgowego, opinie sporządzono w sposób konkretny, jasny, spójny i rzetelny. Biegli opisali skutki schorzeń oraz powołali się na wiedzę medyczną, a ich opinie stanowiły logiczny wywód prowadzący do konkretnych wniosków. Nie ujawniły się też żadne okoliczności w sprawie, które w sposób wiarygodny podważałyby rzetelność ich sporządzenia. Dlatego też Sąd pierwszej instancji ocenił omawiane dowody jako miarodajne dla wydania rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie. Ponadto Sąd oparł swoje orzeczenie na zgromadzonej dokumentacji medycznej, której wiarygodność nie była podważana przez żadną ze stron.

Sąd meriti wyjaśnił, że nie wziął pod uwagę opinii pierwszego zespołu biegłych ortopedy i neurologa uznając tę opinię za mało wnikliwą i przekonującą. Biegli w uzasadnieniu opinii głównej, a także w opinii uzupełniającej nie wskazali żadnych rzeczowych argumentów, które uzasadniałyby uznanie ubezpieczonego za zdolnego do pracy lub wskazywałyby na poprawę jego stanu zdrowia. Natomiast opinię biegłej medycyny pracy Sąd uwzględnił tylko częściowo co do zmiany jej stanowiska w zakresie uznania częściowej niezdolności do pracy ubezpieczonego począwszy od dnia 15.06.2015 r. i istnienia przeciwwskazań do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej. W pozostałej części Sąd nie uwzględnił argumentacji tej biegłej z przyczyn opisanych powyżej.

Mając na uwadze powyższe, w świetle zgromadzonych opinii pulmonologów Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że stan zdrowia ubezpieczonej skutkuje jej częściową niezdolnością do pracy po dniu 30.09.2014 r. do września 2017 r. Jednocześnie bezspornym pozostawało spełnienie przez ubezpieczoną innych przesłanek warunkujących prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Stąd też, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. z dnia8.08.2014 r. w ten sposób, że przywrócił ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy okresowo po dniu 30.06.2014 r. tj. od 1.07.2014 r. na okres lat trzech.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się organ rentowy, zaskarżając je w całości i zarzucając mu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, a w konsekwencji poczynienie błędnych ustaleń faktycznych, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy okresowo na trzy lata poczynając od dnia 01 lipca 2014 r.

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.

W uzasadnieniu organ rentowy podniósł, że stan zdrowia ubezpieczonego był oceniany w trakcie procesu przez kilku biegłych lekarzy. Przyznał, że w opinii z dnia 03.12.2015 r. i 01.02.2016 r. biegła z dziedziny neurochirurgii uznała ubezpieczonego za częściowo niezdolnego do pracy z przyczyn neurologicznych od dnia 1 lipca 2014 r. (od czasu wstrzymania świadczeń) na trzy lata, jednak zwrócił uwagę, że biegła dysponowała dodatkowymi wynikami badań rtg z roku 2015, wynikami badań przy pomocy rezonansu magnetycznego z dnia 26.08.2014 r. oraz z dnia 15.09.2015 r. Ponadto biegła podała, że od 2015 r. stwierdzono u ubezpieczonego chorobę P..

Apelujący podkreślił, że wskazane dowody, okoliczności, nie były znane komisji Lekarskiej ZUS, gdyż badanie przez tę Komisję miało miejsce w dniu 31 lipca 2014 r. Znamienne w tym aspekcie jest stanowisko biegłych z dziedziny ortopedii i neurologii, którzy w opinii uzupełniającej z dnia 01.08.2016 r. uchylili się od oceny tych dodatkowych wyników badań, z uwagi na to, że dokumentacja medyczna dotyczy okresu po badaniu i z tego powodu nie może być przez nich oceniana.

Zdaniem organu rentowego, również Sąd pierwszej instancji nie powinien brać pod uwagę opinii biegłej z dziedziny neurochirurgii, gdyż opierała się ona na wynikach badań przeprowadzonych po wydaniu decyzji przez organ rentowy, a postępowanie przed sądem w przedmiotowej sprawie dotyczy oceny prawidłowości tej właśnie decyzji organu rentowego. Konsekwentnie, brak było podstaw do uznania przez Sąd, że decydujące dla rozstrzygnięcia sprawy są opinie biegłej z dziedziny neurochirurgii z dnia 03.12.2015 r. i 01.02.2016 r. oraz drugiego zespołu biegłych z dziedziny ortopedii i neurologii z dnia 28.10.2016 r. wraz z opiniami uzupełniającymi, skoro zostały one wydane na podstawie wyników badań opisujących stan zdrowia Ubezpieczonego już po wydaniu zmienionej przez Sąd pierwszej instancji decyzji organu rentowego.

Apelujący dodał, że wydana w porządku chronologicznym jako ostatnia w sprawie, opinia biegłej z dziedziny medycyny pracy z dnia 30 czerwca 2017 r. wskazała na częściową, trzyletnią niezdolność ubezpieczonego do pracy począwszy od dnia 15 czerwca 2015 r. W związku z tym, zdaniem skarżącego, niezasadna była zmiana decyzji organu rentowego.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczony wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na rzecz pełnomocnika powoda z urzędu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego jako niezasadna podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, a swe ustalenia oparł na należycie zgromadzonym materiale dowodowym, którego ocena nie wykraczała poza granice wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji wywiódł prawidłowe wnioski z poprawnie dokonanej analizy dowodów stanowiących podstawę rozstrzygnięcia. Stąd też Sąd Apelacyjny ustalenia tego Sądu w całości uznał i przyjął jako własne.

Sąd odwoławczy nie stwierdził przy tym naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego, w związku z czym poparł rozważania tego Sądu również w zakresie przyjętych przez niego podstaw prawnych orzeczenia.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się zarzucanych Sądowi pierwszej instancji błędów w zakresie postępowania dowodowego. Przeciwnie, stwierdzić należy, iż Sąd meriti bardzo starannie zebrał i szczegółowo rozważył wszystkie dowody oraz ocenił je w sposób nienaruszający swobodnej oceny dowodów, uwzględniając w ramach tejże oceny zasady logiki i wskazania doświadczenia życiowego. Wobec tego nie sposób jest podważać adekwatności dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń do treści przeprowadzonych dowodów. Sąd odwoławczy podziela stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w orzeczeniu z dnia 10 czerwca 1999 r. (II UKN 685/98 OSNAPiUS 2000/17/655), zgodnie z którym normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego, brak jest w niniejszej sprawie podstaw do uznania, iż Sąd pierwszej instancji postąpił wbrew którejkolwiek ze wskazanych wyżej reguł.

Nie można zapominać, że postępowanie z zakresu ubezpieczeń społecznych jest postępowaniem cywilnym i obowiązują w nim wszystkie reguły procesowe również te dotyczące rozkładu ciężaru dowodu oraz terminów do składania wszelkich wniosków dowodowych. Art. 6 k.c. ustanawia bowiem podstawową regułę dowodową, zgodnie z którą ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Reguła ta pozostaje w ścisłym związku z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego o dowodach. To na ubezpieczonym odwołującym się od decyzji ZUS ciążył obowiązek wykazania w procesie, że jest on nadal niezdolny do pracy i dowieść tej okoliczności miał przed Sądem pierwszej instancji (art. 232 i 381 k.p.c.).

W ocenie Sądu odwoławczego Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że ubezpieczony sprostał powyższym wymaganiom. Natomiast poza zarzutami dotyczącymi błędnej oceny stanu zdrowia, zwłaszcza w kontekście wpływu niezdolności do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji, organ rentowy nie zawarł żadnych argumentów, które mogłyby podważyć ustalenia Sądu pierwszej instancji. Tymczasem w niniejszym procesie organ rentowy winien był wykazać, że stan zdrowia ubezpieczonego w dniu wydania decyzji poprawił się na tyle, że może on znów podjąć pracę zgodną z posiadanymi kwalifikacjami. Pozwany jednak nie sprostał temu zadaniu.

Należy wyjaśnić, że w postępowaniu sądowym ocena całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy wymaga wiadomości specjalnych i w takiej sytuacji, Sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych (choć ostatecznie zawsze decyduje Sąd), gdyż niezdolność do pracy jako przesłanka renty ma tu znaczenie prawne (wyrok Sądu Najwyższego z 3 września 2009 r., sygn. III UK 30/09, LEX nr 537018). Sąd Okręgowy prawidłowo zatem posiłkował się w niniejszej sprawie opinią biegłych (dwóch zespołów biegłych z zakresu neurologii i ortopedii oraz opinią neurochirurga i medycyny pracy). Opinie neurochirurga oraz drugiego zespołu biegłych i częściowo opinia lekarza medycyny pracy stanowiły zasadną podstawę ustaleń faktycznych, poczynionych przez Sąd Okręgowy. Dokonana bowiem przez Sąd Apelacyjny, w ramach instancyjnej kontroli, analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym w kontekście podnoszonych zarzutów zarówno w zastrzeżeniach do opinii jak i w apelacji, doprowadziła do wniosku, że w sprawie została dostatecznie wyjaśniona kwestia zmian w stanie zdrowia ubezpieczonego oraz ich wpływu na zdolność do wykonywania pracy. Ustosunkowując się do podniesionych zarzutów, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że opinia wskazanych wyżej biegłych w części motywacyjnej oraz wynikach badań przedmiotowych jest wiarygodna i przekonująca. Została sporządzona przez osoby legitymujące się wysokimi kwalifikacjami oraz wiedzą medyczną, które posiadają specjalizację adekwatną do zgłaszanych schorzeń. Opinie zostały wydane, po uprzednim zebraniu wywiadu i przeprowadzeniu badań przedmiotowych, po zapoznaniu się z aktami sprawy i dokumentacją medyczną a także dotychczasowymi opiniami wydanymi w sprawie. Zdaniem Sądu odwoławczego wskazane opinie spełniają wszystkie wymagania stawiane przez Sąd opiniom i uwzględnia wymogi prawne stawiane przez ustawodawcę przy orzekaniu o niezdolności do pracy. Odpowiadają wymogom zawartym w art. 285 k.p.c., zawierając dokładny opis stanu faktycznego, a wyciągnięte wnioski oraz uzasadnienie opinii pozwoliły Sądowi na sprawdzenie logicznego toku rozumowania biegłych, którzy ustosunkowali się w sposób przekonujący do opinii pierwszego zespołu biegłych. Również odpowiedzi udzielone w opinii są kategoryczne i zrozumiałe, dzięki czemu Sąd Okręgowy mógł właściwie je rozważyć.

Przypomnieć należy również, że renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem z ubezpieczenia społecznego związanym z istnieniem w organizmie osoby ubezpieczonej stanu chorobowego, który czyni ją obiektywnie niezdolną do pracy, a zatem nie wystarczy subiektywne odczucie tej osoby, że jest ona niezdolna do pracy. W świetle zaś opinii wydanych przed Sądem Okręgowym, prawidłowo przez niego ocenionych, w sposób jednoznaczny i kategoryczny można stwierdzić, że stan zdrowia ubezpieczonego uzasadniał ustalenie, że ubezpieczony na dzień wydania spornej decyzji był osobą w dalszym ciągu częściowo niezdolnym do pracy zarobkowej w rozumieniu ustawy emerytalnej. Natomiast kwestie, na które zwracał uwagę organ rentowy w apelacji były przedmiotem analizy, a w efekcie rozstrzygał je Sąd Okręgowy i nie zdołały one podważyć wiarygodności wydanej opinii czy wiedzy biegłych wchodzących w skład drugiego zespołu oraz biegłego neurochirurga.

Odnosząc się do stanowiska organu rentowego zawartego w apelacji, zgodzić należy się z Sądem pierwszej instancji, który stwierdził, że zawarte tam zarzuty w żaden sposób nie odnoszą się do merytorycznych ustaleń opinii. Wskazany przez biegłych drugiego zespołu oraz neurochirurga okres niezdolności do pracy jest bezpośrednim przedłużeniem tej niezdolności, na podstawie której ubezpieczony posiadał ustalone prawo do renty i nie przeczy tezie o długotrwałości schorzenia.

Ustosunkowując się do zarzutów w zakresie oceny opinii, należy podnieść, że w sprawach o prawo do renty nie wystarczy udowodnienie, że występują określone schorzenia, lecz konieczne jest wykazanie, w jakim stopniu wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1.12.2000 r., sygn. II UKN 113/00, OSNP 2002/14/343). Jeżeli bowiem w odniesieniu do ustaleń faktycznych wymagających specjalistycznej wiedzy Sąd zasięgnął opinii biegłych i w oparciu o te dowody poczynił niezbędne ustalenia faktyczne, to powoływanie się obecnie przez apelującego tylko na alternatywne, ustalenia, czy przekonania, nie stanowią podstawy do podważenia przyjętych ustaleń faktycznych, ani nie wzbudzają nawet uzasadnionych wątpliwości co do prawidłowości tych ustaleń.

Należy się zgodzić z ubezpieczonym, że Sąd w pełni zweryfikował w toku postępowania tak zarzuty, jak i wnioski płynące z odwołania od samej decyzji oraz podnoszone w toku postępowania przez strony, a nadto dokonał prawidłowo oceny stanu niezdolności do pracy ubezpieczonego w oparciu o wielorakie główne i uzupełniające opinie biegłych sądowych. Zarzuty apelacyjne skupiają się również w zakresie kwestii braku miarodajnych wyników badań na moment wydawania skarżonej decyzji przez organ ZUS, lecz nic przecież nie stało na przeszkodzie, aby organ rentowy zobowiązał ubezpieczonego do przedłożenia wyników dodatkowych badań zwłaszcza jeżeli chodzi o przedłużenie prawa do renty i niestwierdzenie w sposób jednoznaczny poprawy stanu zdrowia.

Słusznie podnosi w odpowiedzi na apelację ubezpieczony, że nie można mu, a tym bardziej Sądowi pierwszej instancji czynić zarzutu, iż chcąc ustalić faktyczny i obiektywny stan zdrowia, a w tym przypadku niezdolność do pracy dopuszczono obszernie dowody z opinii biegłych sądowych w sprawie, zaś sam ubezpieczony poszukiwał dodatkowych źródeł dowodowych celem udowodnienia swego bardzo złego stanu zdrowia poprzez kolejne badania.

W ocenie Sądu Apelacyjnego materiał dowodowy zgromadzony w sprawie potwierdza, że ubezpieczony był częściowo niezdolny do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego, Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie przepisu art. 98 § 1 k.p.c. zgodnie, z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu), przy czym Sąd rozstrzyga

Do celowych kosztów postępowania należy koszt zastępstwa procesowego w wysokości wynikającej z § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. 2016.1714 ze zm.).

SSO (del.) Gabriela Horodnicka SSA Romana Mrotek SSA Urszula Iwanowska

- Stelmaszczuk