Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 1636/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2017 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Zbigniew Szczuka

Protokolant: Małgorzata Nakielska

po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 2017 r. w Warszawie

sprawy E. P. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołania E. P. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W.

z dnia 11 września 2015 r. znak: (...)

oddala odwołanie

UZASADNIENIE

W dniu 20 października 2015 r. E. P. (1) , za pośrednictwem swojego pełnomocnika, złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w W. z dnia 11 września 2015 r. nr (...) wnosząc o jej zmianę poprzez ustalenie, że odwołująca podlegała obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu od dnia 1 maja 2015 r. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą.

W uzasadnieniu odwołania pełnomocnik odwołującej wskazała, że z przedmiotową decyzją nie sposób się zgodzić, gdyż organ rentowy podważa faktyczne prowadzenie działalności gospodarczej przez odwołującą. Odwołująca podjęła szereg zorganizowanych czynności, które miały na celu wykonywanie działalności, a jej charakter zarobkowy
jest bezsporny, na co wskazują przedłożone organowi rentowemu dowody w postaci faktur
za wykonane zlecenia. Firma odwołującej spełniała wszystkie kryteria, aby zakwalifikować
ją jako działalność gospodarczą, a odwołująca realizowała obowiązek opłacania składek
na ubezpieczenie. Ponadto pełnomocnik uznał za chybiony zarzut organu, w myśl którego działalność została założona na krótko przed złożeniem wniosku o wypłatę zasiłku macierzyńskiego, gdyż dziecko odwołującej jest wcześniakiem i urodziło się w 7 miesiącu ciąży. Dodatkowo żaden przepis nie uniemożliwia kobiecie w ciąży założenia działalności gospodarczej, zaś sama chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jako motywacja do założenia działalności nie świadczy o zamiarze obejścia prawa,
jeżeli działalność jest faktycznie wykonywana (odwołanie k. 2 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 6 listopada 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania E. P. (1)
na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Uzasadniając stanowisko organu rentowego w sprawie działający w jego imieniu pełnomocnik wyjaśnił, że odwołująca założyła działalność gospodarczą z dniem 1 maja 2015 r. W ocenie organu rentowego odwołująca naruszyła zasady współżycia społecznego poprzez świadczenie usług na rzecz (...) Sp. z o.o. od 2007 r. do lutego 2015 r.
na podstawie umowy o dzieło, od której nie było obowiązku odprowadzania składek
w sytuacji, gdy na około dwa miesiące przed wystąpieniem o zasiłek macierzyński, świadcząc usługi tego samego rodzaju na rzecz ww. podmiotu, odwołująca zgłosiła się do ubezpieczeń
z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Takie działanie odwołującej zdaniem organu rentowego, jest działaniem polegającym na świadomym osiąganiu korzyści
z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu (odpowiedź na odwołanie k. 12-13 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Odwołująca E. P. (1) jest tłumaczem języka angielskiego. Na przełomie lat 2007-2015 odwołująca świadczyła usługi w zakresie tłumaczenia materiałów w zakresie języka polskiego i angielskiego na podstawie umów o dzieło. Odwołująca obsługiwała stale dwa podmioty – firmy (...) Sp. z o.o. w W. oraz (...)
(...), z którymi współpracowała od około 7 lat. Przyjęta przez odwołującą stawka za tłumaczenie wynosiła około 30-35 zł za stronę. Średni dochód
z tytułu umowy o dzieło był zależny od objętości materiałów przekazanych
do przetłumaczenia, wynosił od kilkudziesięciu do kilku tysięcy złotych miesięcznie (zeznania świadków D. M. (1) k. 32-33 a.s., M. R. k. 33-34 a.s., wyjaśnienia odwołującej k. 34 a.s.).

Przychód miesięczny odwołującej z tytułu świadczenia usług tłumaczeń uległ obniżeniu w latach 2014 i 2015 w związku z mniejszą ilością zleceń. W 2014 roku odwołująca osiągnęła dochód w wysokości 15.598,35 zł, z czego 4.305,50 zł stanowił dochód uzyskany z praw autorskich, a pozostała kwota dochodu pochodziła z działalności z tytułu umów cywilnoprawnych. Średni przychód miesięczny odwołującej w tym okresie wynosił około 1.000 zł, odwołująca utrzymywała się z dochodów małżonka M. P. (1) (zeznania świadków D. M. (1) k. 32-33 a.s., M. R. k. 33-34 a.s., wyjaśnienia odwołującej
k. 34 a.s., druk PIT-37 k. 39-40 a.s.)
.

W dniu 14 października 2014 roku E. P. (1) poddała się zabiegowi in-vitro,
w efekcie czego zaszła w ciążę. Ciąża przebiegała prawidłowo od momentu zabiegu do końca marca 2016 roku. Podczas badania ultrasonograficznego ciąży wykonanego w dniu 2 kwietnia 2015 r. rozpoznano u odwołującej łożysko centralnie przodujące. Ze względu na powyższe wyniki badań lekarz konsultujący odwołującą uznał jej ciążę za ciążę wysokiego ryzyka
i wystawił jej skierowanie do szpitala w dniu 24 kwietnia 2015 r. (opinie biegłych sądowych ginekologów: dr n. med. biegłej E. P. (2) k. 129-130 a.s., k. 148 a.s.
i k. 168 a.s., biegłego dra n. med. S. B. k. 191-192 a.s., dokumentacja medyczna odwołującej – k. 43-44 a.s., k. 80-88 a.s., k. 122-126 a.s, książeczka ciąży – koperta k. 50 a.s.)
.

W dniu 8 kwietnia 2015 roku odwołująca złożyła do Urzędu Miasta (...) W. wniosek o wpis działalności gospodarczej do Centralnej Ewidencji i Informacji
o Działalności Gospodarczej. Jako datę rozpoczęcia działalności odwołująca wskazała dzień
1 maja 2015 roku. Z dniem 1 maja 2015 r. odwołująca zgłosiła się do ubezpieczeń społecznych oraz dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego (wniosek o wpis do ewidencji działalności gospodarczej k. 41v-42 a.s., wypis z CEIDG k. 29 a.r., zgłoszenie do ubezpieczeń – okoliczność bezsporna).

W dniu 27 kwietnia 2015 r. odwołująca zgłosiła się do Szpitala (...)
w W., została przyjęta na (...) Kliniki Położnictwa i Ginekologii z terminem porodu wyznaczonym na dzień 30 czerwca 2015 r. Od dnia przyjęcia do szpitala odwołująca nie była zdolna do podjęcia działalności gospodarczej, nie wykonywała usług z zakresu tłumaczenia, prowadziła jedynie korespondencję e-mailową (opinie biegłych sądowych ginekologów:
dr n. med. biegłej E. P. (2) k. 129-130 a.s., k. 148 a.s. i k. 168 a.s., biegłego dra n. med. S. B. k. 191-192 a.s., dokumentacja medyczna odwołującej
z hospitalizacji - koperta k. 157 a.s., zeznania świadek M. R. k. 33-34 a.s., wyjaśnienia odwołującej k. 34 a.s., zeznania odwołującej k. 224 a.s.)
.

W trakcie hospitalizacji, w dniu 15 maja 2015 roku odwołująca zawarła z biurem (...) S.C. w W. umowę zlecając ww. firmie prowadzenia usług
z zakresu ewidencji podatkowej i deklaracji oraz rozliczeń składek z ZUS. Ponadto wystawiła dwie faktury za usługi tłumaczenia dla (...) Sp. z o.o. na kwotę 1.762,00 zł oraz dla (...)na kwotę 446,00 zł, datowane na dzień 29 maja 2015 r.
(faktury k. 52-53 a.s., umowa z 15.05.2015 r. k. 61-67 a.r.).

Odwołująca urodziła dziecko w drodze cesarskiego cięcia w dniu 6 czerwca 2015 r.
W dniu 12 czerwca 2015 r. została wypisana ze szpitala. Po wyjściu ze szpitala odwołująca wykonywała usługi z zakresu tłumaczenia (biegłego dokumentacja medyczna odwołującej
z hospitalizacji - koperta k. 157 a.s., faktury: k. 54-74 a.s., k. 13-25 a.r.)
.

Za pośrednictwem firmy księgowej odwołująca opłaciła składkę na ubezpieczenie społeczne do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za miesiąc maj i czerwiec 2015 r. w kwotach po 9.897,50 zł oraz za lipiec i sierpień 2015 r. w kwotach po 525,00 zł. Kontaktami
i rozliczeniem z biurem rachunkowym na przełomie czerwca i lipca zajmował się małżonek odwołującej M. P. (1) (dowody uiszczenia składek k. 69-75 a.r. – okoliczność bezsporna, korespondencja e-mail k. 79 a.r., potwierdzenie przelewu k. 81 a.r., ).

W lipcu 2015 roku E. P. (1) wystąpiła o wypłatę zasiłku macierzyńskiego (okoliczność bezsporna – akta rentowe).

Pismem z dnia 13 lipca 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział
w W. zawiadomił odwołującą o wszczęciu postępowania w sprawie ustalania obowiązku podlegania przez nią ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Po przeprowadzeniu postępowania organ rentowy wydał w dniu 11 września 2015 r. decyzję nr (...) na podstawie której stwierdził, że odwołująca jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą
od dnia 1 maja 2015 r. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym
i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że na podstawie dokonanych w toku postępowania wyjaśniającego ustaleń stwierdził, że zgłoszenie odwołującej do ubezpieczeń z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej i zadeklarowanie wysokiej podstawy wymiaru składek miało
na celu wyłącznie uzyskanie świadczeń z tytułu choroby i macierzyństwa, a nie faktyczne wykonywanie działalności, zaś odwołująca nie przedstawiła żadnych dowodów potwierdzających faktyczne wykonywanie działalności w celach zarobkowych (zawiadomienie k. 103 a.r., decyzja ZUS z 13.07.2015 r. k. 3-5 a.r.).

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie zebranych w toku postępowania dowodów z dokumentów wymienionych powyżej, a także zeznań świadków. Sąd uznał zeznania świadków M. R. i D. M. (1) w pełni za wiarygodne. Zeznania ww. osób były rzetelne, ich treść korespondowała ze sobą wzajemnie i pokrywała się z faktami płynącymi z pozostałych zebranych w sprawie dowód, zaś postawa samych świadków nie budziła wątpliwości Sądu.

Sąd nie dał wiary zeznaniom odwołującej (k. 224 a.s.) w zakresie, w jakim wskazała,
że nie miała żadnych przeciwskazań do pracy w trakcie jej hospitalizacji na przełomie maja
i czerwca 2015 roku. Sąd miał przy tym na względzie przede wszystkim jednoznaczne stanowisko biegłych co do stanu zdrowia odwołującej, a także brak w dokumentacji medycznej informacji w zakresie braku obostrzeń co do wykonywania pracy. Tym samym
w ocenie Sądu, mając na względzie stan zdrowia odwołującej, jej zeznania w zakresie braku przeciwskazań do pracy nie znajdywały poparcia w materiale dowodowym sprawy. Podobnie Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki co do tego, że w trakcie hospitalizacji pracowała przez 3-4 godziny dziennie, gdyż również i ta okoliczność, poza zeznaniami powódki, nie została poparta żadnymi innymi dowodami. Jednocześnie Sąd dał wiarę powódki co do tego,
że w trakcie pobytu w szpitalu prowadziła korespondencję drogą e-mailową.

Ustalając stan faktyczny sprawy Sąd oparł się również na opiniach biegłych sądowych
z zakresu ginekologii. Biegli dokonali analizy stanu zdrowia odwołującej w kontekście możliwości podjęcia przez nią działalności gospodarczej w dniu 1 maja 2015 r. Analiza
ta została przeprowadzona w oparciu o załączoną do akt sprawy dokumentację medyczną. Wnioski opinii oraz ich uzasadnienie były rzetelne, jednoznaczne i przekonywujące,
tym samym Sąd w całości je podzielił. Strona odwołująca wnosiła zastrzeżenia do opinii biegłych, początkowo do opinii biegłej dr n. med. E. P. (2), co skutkowało wydaniem przez biegłą dodatkowych dwóch opinii uzupełniających oraz sporządzeniem opinii przez dodatkowego biegłego z zakresu ginekologii dra n. med. S. B., która również została zakwestionowana przez pełnomocnik odwołującej. Sąd nie podzielił jednak zastrzeżeń odwołującej i uznał opinie za wartościowy dowód w sprawie, gdyż biegli
w sposób jednoznaczny i kategoryczny przedstawili swoje stanowisko. Z kolei przytaczana przez odwołującą argumentacja nie miała wpływu na merytoryczną wartość opinii i skupiała się na stwierdzeniu, że odwołująca pracowała w trakcie hospitalizacji, która to okoliczność, jak wskazano wyżej, nie znalazła potwierdzenia w materiale dowodowym.

W tych okolicznościach Sąd uznał zebrany w sprawie materiał dowodowy
za wystarczający do wydania rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie E. P. (1) od skarżonej decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych było niezasadne i nie zasługiwało na uwzględnienie.

Spór w niniejszej sprawie dotyczył podlegania przez odwołującą obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia działalności pozarolniczej od dnia 1 maja 2015 roku. Na podstawie skarżonej decyzji organ rentowy stwierdził, że odwołująca nie podlega ubezpieczeniom z powyższego tytułu, gdyż faktycznie nie prowadziła działalności gospodarczej. Tym samym rozważania Sądu sprowadzały się do ustalenia, czy ubezpieczona, jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1778) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność. Stosownie do art. 8 ust. 6 pkt 1 cytowanej ustawy, za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej. W myśl art. 11 ust. 2 u.s.u.s. dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu podlegają na swój wniosek osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym
i rentowymi, wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 5 u.s.u.s. Z kolei w myśl art. 12 ust. 1 u.s.u.s, obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Zgodnie zaś z art. 13 pkt 4 u.s.u.s., obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne
w następujących okresach: osoby prowadzące pozarolniczą działalność - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów
o swobodzie działalności gospodarczej.

Zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 2168), działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie
i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Na gruncie tej ustawy, tj. art. 2, przyjmuje się, że wykonywanie działalności pozarolniczej (gospodarczej) w rozumieniu art. 13 pkt 4 u.s.u.s., to rzeczywista działalność zarobkowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. W judykaturze formułowano znaczenie pojęcia „pozarolniczej działalności gospodarczej”. W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 r., sygn. akt III CZP 117/91 sformułowano cechy działalności gospodarczej, wskazując na: zawodowy (zatem nie amatorski, nie okazjonalny) charakter działalności; podporządkowanie się zasadom racjonalnego gospodarowania (regułom opłacalności i zysku); powtarzalność działań (standaryzacja transakcji, seryjność produkcji, stała współpraca); uczestnictwo w obrocie gospodarczym. Podstawową cechą działalności gospodarczej jest jednak jej zarobkowy charakter. Dla oceny, czy dany podmiot wykonuje działalność gospodarczą, konieczne jest stwierdzenie zarobkowego charakteru tej działalności. A zatem, o zakwalifikowaniu danej działalności, jako działalności gospodarczej, przesądza kryterium obiektywne, czyli ustalenie, czy dany podmiot prowadzi działalność, która obiektywnie może przynieść dochód (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego
w Warszawie z dnia 24 listopada 2011 r., II GSK 1219/10)
. Nie budzi wątpliwości, że osoba wykonująca działalność gospodarczą musi podjąć szereg czynności o charakterze organizacyjnym, których celem jest umożliwienie wykonywania tej działalności w sposób zorganizowany i ciągły. Innymi słowy prowadzenie działalności gospodarczej to także proces polegający na stworzeniu odpowiednich warunków do jej wykonywania. Przyjmuje się,
że decydującego znaczenia dla uznania, czy prowadzona jest pozarolnicza działalność gospodarcza, nie ma wpis w ewidencji działalności gospodarczej, gdyż ma on jedynie charakter deklaratoryjny. Wpis stanowi jedynie podstawę rozpoczęcia działalności gospodarczej w rozumieniu jej legalizacji i nie jest zdarzeniem utożsamianym z podjęciem takiej działalności. Rozpoczęcie działalności jest faktem, polegającym na podjęciu czynności mieszczących się w ustawowej definicji działalności gospodarczej tj. podejmowaniu działań w celu zarobkowym w sposób ciągły i zorganizowany. Działalność taka nie może mieć charakteru incydentalnego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 24 maja 2017 r.,
III AUa 1154/16)
.

Dla zakwalifikowania danej działalności jako działalności gospodarczej istotne znaczenia ma jej ciągłość i zarobkowy charakter. Ciągłość w działalności gospodarczej
ma dwa aspekty. Pierwszy to powtarzalność czynności, pozwalająca na odróżnienie działalności gospodarczej od jednostkowej umowy o dzieło lub zlecenia albo umowy
o świadczenie usługi, które same w sobie nie składają się jeszcze na działalność gospodarczą, zaś drugi aspekt, wynikający zresztą z pierwszego, to zamiar niekrótkiego prowadzenia działalności gospodarczej. Stan ciąży sam w sobie nie wyklucza ciągłości podjętej działalności, natomiast braku podstawowej cechy ciągłości działalności gospodarczej można dopatrzeć się w przypadku, gdy od początku wysoce wątpliwe będzie rozpoczęcie
i prowadzenie działalności, a tę wątpliwość można wywieść ze stanu zdrowia osoby zgłaszającej się do ubezpieczenia społecznego, a przede wszystkim jej świadomości co do niemożliwości prowadzenia działalności. To zaś należy do sfery faktów (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2017 r., I UK 184/16). W żadnym razie nie można uznać,
że działalność, której cel został zdefiniowany jako uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tytułu choroby i macierzyństwa, jest działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawowym. Zachodzi bowiem sprzeczność pomiędzy realnym prowadzeniem działalności, która w ujęciu legalnym musi być nastawiona na wynik finansowy, a definiowaniem jej celowości wyłącznie poprzez chęć pozyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych.
Innymi słowy, jeśli ktoś twierdzi, że prowadzi działalność gospodarczą, ale czyni to tylko po to, by uzyskać świadczenia z ubezpieczenia społecznego, w istocie stwarza pozory tej działalności, bowiem nie zmierza do pozyskania zarobku z działalności, a to wypacza sens ustawowy tej instytucji (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 8 września 2017 r.,
III AUa 869/16)
.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe na podstawie którego stwierdził, że stanowisko organu rentowego w kwestii faktycznego niewykonywania przez odwołującą działalności gospodarczej w spornym okresie,
której podjęcie miało na celu jedynie uzyskanie wysokich świadczeń z tytułu macierzyństwa, jest uzasadnione.

W ocenie Sądu wskazuje na to sekwencja zdarzeń. Bezspornym jest, że odwołująca
na początku 2015 roku była w ciąży. Początkowy przebieg ciąży był prawidłowy do momentu wykonania przez odwołującą badań USG w dniu 2 kwietnia 2015 r. Badania te prowadziły
do zakwalifikowania ciąży odwołującej jako ciąży wysokiego ryzyka oraz do wystawienia przez lekarza prowadzącego skierowania odwołującej na pobyt w szpitalu. Odwołująca
po uzyskaniu tych informacji podjęła decyzję o zarejestrowaniu działalności gospodarczej, czego dokonała z dniem 8 kwietnia 2015 r., wskazując za dzień rozpoczęcia działalności dzień 1 maja 2015 r. Przedmiotem działalności gospodarczej odwołującej miało być świadczenie usług w zakresie tłumaczenia z języka angielskiego, odwołująca wykonywała
te czynności już wcześniej na podstawie umów o dzieło. Tymczasem w dniu 27 maja 2015 r. odwołująca zgłosiła się na Oddział Położnictwa i Ginekologii Szpitala (...) celem hospitalizacji, na którą została skierowana przez lekarza prowadzącego ciążę.

W tej sytuacji w ocenie Sądu odwołująca nie była zdolna do prowadzenia działalności gospodarczej nie tylko od dnia 1 maja 2015 r., lecz już wcześniej, to jest od dnia zgłoszenia się do szpitala. Stanowisko to znajduje potwierdzenie w opiniach biegłych ginekologów, których wnioski co do zdolności odwołującej do wykonywania pracy – prowadzenia działalności gospodarczej – były jednoznaczne. Biegli wskazali, że ciąża podwyższonego ryzyka uniemożliwia wykonywanie pracy, zaś fakt hospitalizacji odwołującej oznacza,
że nie mogła ona podjąć działalności gospodarczej. Zdaniem Sądu, mając na uwadze opinie biegłych, odwołująca nie była zdolna do wykonywania jakichkolwiek prac, w tym pracy umysłowej, jaką niewątpliwie jest praca tłumacza. Wnioski biegłych, które Sąd podzielił
w całości, były kwestionowane przez odwołującą, która wskazała, że wykonywała pracę
w trakcie hospitalizacji, gdyż była to praca lekka i niezwiązana z wysiłkiem fizycznym,
a prowadzący ciążę lekarz nie widział ku temu żadnych przeciwskazań. O ile w ocenie Sądu nie można wykluczyć, że odwołująca będąc w szpitalu mogła podejmować pewne działania nie wymagające istotnego wysiłku, takie jak prowadzenie korespondencji e-mailowej,
o tyle w oparciu o stanowisko biegłych należało stwierdzić, że odwołująca nie była w stanie w pełni wykonywać czynności sprowadzających się na prowadzenie działalności gospodarczej, a więc zarówno czynności przygotowawczych, organizacyjnych, lecz przede wszystkim ściśle związanych z celem zarobkowym działalności gospodarczej, a więc wykonywaniem usług.

W ocenie Sądu Okręgowego mając na względzie ustalone w sprawie okoliczności faktyczne dotyczące stanu zdrowia odwołującej, a także zgodne twierdzenia biegłych co do braku zdolności do wykonywania (podjęcia) działalności gospodarczej w dniu 1 maja 2015 r. ze względu na stan ciąży, ciężar dowodu w zakresie wykazania, że odwołująca faktycznie wykonywała czynności w zakresie prowadzenia działalności, w szczególności realizowała zlecone jej usługi tłumaczenia, spoczywał na niej. Tymczasem żaden z zebranych w toku postępowania dowodów nie daje podstawy do przyjęcia, że działalność odwołującej była przez nią faktycznie prowadzona. Co prawda odwołująca podjęła niektóre czynności, takie jak zawarcie umowy z biurem księgowym, które miało zajmować się rozliczaniem działalności odwołującej z Urzędem Skarbowym oraz ZUS, jednakże do pierwszych rozliczeń z tym biurem doszło na początku czerwca 2015 roku, a ponadto jak wynika z dokumentacji załączonej do akt rentowych zarówno kontaktami, jak i rozliczeniami z biurem zajmował się małżonek odwołującej. Wykonywania tych czynności nie potwierdziły w szczególności przedłożone przez odwołującą faktury za wykonane usługi. Zdecydowana większość faktur została opatrzona datami przypadającymi na okres po urodzeniu dziecka przez odwołującą oraz po opuszczeniu przez nią szpitala w dniu 12 czerwca 2015 r. Pierwsza faktura jest datowana na dzień 30 czerwca 2015 r., kolejne zaś zostały opatrzone datami przypadającymi w miesiącach lipiec, sierpień, wrzesień i kolejnymi miesiącami 2015 roku aż do stycznia
2016 roku. Odwołująca co prawda wystawiła faktury nr (...) z datą 29 maja 2015 r. za usługi tłumaczenia na rzecz (...) Sp. z o.o. oraz (...), jednakże dokumenty te w ocenie Sądu nie potwierdzają, że usługa została wykonana właśnie w tym dniu bądź też na przełomie kilku dni poprzedzających wskazaną na fakturze datę. Faktura za wykonanie czynności stanowi dokument prywatny w myśl art. 245 k.p.c.,
a tym samym jest dowodem na to, że osoba, która go wystawiła, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. W konsekwencji wskazywane przez odwołującą daty 29 maja 2015 r., określone zarówno jako data wystawienia faktury, jak i data zrealizowania usługi, stanowią jedynie dowód na to, że powódka takie daty zadeklarowała, jak również, że wystawiła fakturę. Ponadto na obu wymienionych fakturach nie wskazano jakie dokładnie usługi były świadczone przez odwołującą. Faktury za kolejne miesiące zawierały dokładny opis czynności, jakie odwołująca wykonała – wskazanie tytułów i rodzajów tekstów, jakie zostały przetłumaczone, oraz osób, na rzecz których tłumaczenie się odbyło. Również żaden
ze świadków nie wskazał w sposób jednoznaczny, aby odwołująca świadczyła usługi na rzecz prowadzonych przez nich firm w trakcie hospitalizacji na przełomie maja i 2015 roku. Świadkowie zaznaczyli co prawda, że ciąża odwołującej nie stała na przeszkodzie
w realizowaniu przez nią zleceń oraz że nie było przerw we współpracy, jednakże z zeznań świadków nie wynika, aby dotyczyło to w szczególności okresu, kiedy odwołująca była
w szpitalu. Co więcej, świadek M. R. wskazała, że jej firma nie obciążała odwołującej zleceniami w lecie 2015 roku ze względu na potencjalne opóźnienia. Dodatkowo Sąd miał również na uwadze, że D. M. (1) zeznała, że nie ma informacji odnośnie prowadzenia działalności gospodarczej przez odwołującą. Budzi to zastrzeżenia mając
na względzie akcentowanie przez powódkę twierdzeń w zakresie, w jakim wskazała,
że z ww. świadkami współpracowała stale od kilku lat, a ponadto ich firmy sugerowały
jej założenie działalności gospodarczej w celu wygodniejszego rozliczania odwołującej
z wykonanych usług tłumaczenia. Sama zaś odwołująca w swoich zeznaniach wskazała,
że jej praca w szpitalu miała ograniczać się do wymiany mailowej, co w ocenie Sądu nie jest wystarczające do uznania, że zarejestrowana przez odwołującą działalność była faktycznie prowadzona. Trudno również było dać wiarę odwołującej, według której prowadzenie korespondencji e-mail miało zajmować jej od 3 do 4 godzin dziennie. Inne dowody zebrane
w sprawie, a także udzielone wcześniej przez odwołującą informacje nie potwierdzają,
aby odwołująca miała faktyczną potrzebę prowadzenia wymiany e-mailowej przez taki czas. Nie zostało również potwierdzone, ze wymiana ta w całości dotyczyła prowadzonej działalności, np. rozmów z klientami. Również inne działania organizacyjne, takie jak zakup sprzętu biurowego, były wykonane dopiero po powrocie odwołującej ze szpitala,
co potwierdzają faktury załączone do akt rentowych (k. 17-19 a.r.).

Wątpliwości Sądu co do faktycznego zamiaru odwołującej, jaki towarzyszył jej przy rejestracji działalności gospodarczej budziła również zadeklarowana przez nią kwota składek w kontekście osiąganego przez nią od 2014 roku dochodu. Z wyjaśnień udzielonych przez odwołującą, a także druku PIT-37 przedstawiającego dochód za ww. rok wynika,
że jej miesięczny dochód z tytułu wykonywania usług tłumaczeń z języka angielskiego wynosił około 1.000 złotych miesięcznie. Odwołująca wskazała przy tym, że wysokość dochodu z tego tytułu uległa obniżeniu w 2014 roku i taka sytuacja trwała w roku 2015. Potwierdzają to również świadkowie, którzy wskazywali, że w 2015 roku mieli dla odwołującej mniej zleceń. Tymczasem odwołująca zadeklarowała składkę na ubezpieczenie społeczne za maj i czerwiec 2015 roku w wysokości 9.897,50 zł, co pozostawało w oderwaniu od nie tylko od faktycznej wysokości uzyskiwanych przychodów, ale i od faktu,
że ubezpieczona działalności do urodzenia dziecka nie rozpoczęła, gdyż w tym czasie przebywała w szpitalu. W ocenie Sądu nie bez znaczenia jest również fakt,
że we wcześniejszym, kilkuletnim okresie odwołująca świadczyła ten sam zakres usług,
lecz na podstawie umów o dzieło. Choć żaden przepis nie zakazywał odwołującej rozpoczęcia działalności gospodarczej, którą można podjąć w każdym okresie, to taka podstawa wymiaru składek zadeklarowana przez odwołującą, w sytuacji, gdy miała ona świadomość,
że stan zdrowia czyni ją niezdolną do jej prowadzenia, przemawia zdaniem Sądu za tym,
że intencją odwołującej było nie tyle podjęcie i wykonywanie zarobkowej działalności gospodarczej od 1 maja 2015 r., lecz włączenie do systemu ubezpieczeń społecznych w celu uzyskania wysokich świadczeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2017 r., I UK 395/16).

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że zakres działań, jakie podjęła odwołująca po zarejestrowaniu działalności gospodarczej, nie mógł dać podstaw do przyjęcia, że osiągnie ona przychód uzasadniający wskazanie tak wysokiej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Zdaniem Sądu Okręgowego mając na względzie ustalone okoliczności sprawy nie sposób przyjąć, aby działaniom odwołującej, towarzyszącym zgłoszeniu działalności gospodarczej, przypisać cel zarobkowy, zaś deklarowanie wysokich podstaw wymiaru składek nie było działaniem ani opłacalnym, ani racjonalnym z punktu widzenia obrotu gospodarczego oraz dotychczas uzyskiwanym prze odwołującą dochodów
z tytułu wykonywania usług z zakresu tłumaczeń. Jak wynika z ustaleń faktycznych, odwołująca zarejestrowała działalność gospodarczą dopiero uzyskaniu informacji
o zakwalifikowaniu jej ciąży jako ciąży wysokiego ryzyka oraz skierowaniu jej
na hospitalizację.

Wskazane okoliczności uzasadniają ustalenie, że zgłoszenie prowadzenia działalności gospodarczej było czynnością pozorną w rozumieniu art. 83 k.c. i nastąpiło wyłącznie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Zasadnie zatem uznał organ rentowy,
że ubezpieczona, jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 1 maja 2015 r. Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy oddalił odwołanie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

SSO Zbigniew Szczuka

Zarządzenie: (...)

(...)