Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 1501/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 sierpnia 2017 roku

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział III Cywilny

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Sądu Rejonowego Anna Szarek

Protokolant – sekretarz sądowy A. G.

po rozpoznaniu w dniu 11 sierpnia 2017 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa G. W.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę i ustalenie

I zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda G. W. kwotę 4 617,80 zł (czterech tysięcy sześciuset siedemnastu złotych i osiemdziesięciu groszy) wraz
z odsetkami ustawowymi, a od dnia 1 stycznia 2016 roku odsetkami ustawowymi za opóźnienie, od kwot:

- 66,60 zł (sześćdziesięciu sześciu złotych i sześćdziesięciu groszy) od dnia
27 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty,

- 200 (dwustu) złotych od dnia 14 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty,

- 2 314,72 zł (dwóch tysięcy trzystu czternastu złotych i siedemdziesięciu dwóch groszy) od dnia 21 marca 2015 roku do dnia zapłaty,

- 536,48 zł (pięciuset trzydziestu sześciu złotych i czterdziestu ośmiu groszy) od dnia 12 marca 2016 roku do dnia zapłaty,

- 1 500 (tysiąca pięciuset) złotych od dnia 12 sierpnia 2017 roku do dnia zapłaty;

II oddala powództwo w pozostałej części;

III zasądza od powoda G. W. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 499,96 zł (czterystu dziewięćdziesięciu dziewięciu złotych i dziewięćdziesięciu sześciu groszy groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV nakazuje pobrać od powoda G. W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 474,95 zł (czterystu siedemdziesięciu czterech złotych i dziewięćdziesięciu pięciu groszy) tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych;

V nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 213,39 zł (dwustu trzynastu złotych i trzydziestu dziewięciu groszy) tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt III C 1501/15

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 11 sierpnia 2017 roku

/w postępowaniu zwykłym/

Pozwem z dnia 18 grudnia 2015 roku G. W. wniósł o zasądzenie od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwot:

1.  3 156,78 złotych tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty,

2.  11 843,22 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia
8 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty

oraz o ustalenie odpowiedzialności Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. za szkody mogące powstać w przyszłości na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku wraz z kosztami procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania pozwu G. W. podniósł, że 18 marca 2014 roku w S. doszło do zderzenia pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...)
z pojazdem marki O. (...) o nr rej. (...), którym kierował. Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W., którą łączyła ze sprawcą kolizji kierującym pojazdem marki R. (...) umowa odpowiedzialności cywilnej za szkody związane z ruchem tego pojazdu mechanicznego, przyjęła odpowiedzialność za szkodę. Po kolizji G. W. zgłosił się do 109 Szpitala (...) z Przychodnią SP ZOZ w S., gdzie rozpoznano u niego skręcenie i naderwanie odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Pismem z dnia 9 maja 2014 roku powód zgłosił powyższą okoliczność pozwanej. Wobec braku odpowiedzi na ww. pismo, pismem z dnia 1 lipca 2014 roku, powód ponownie zgłosił ubezpieczycielowi roszczenia z tytułu szkody na osobie, wskazując nadto, że pozostaje na zwolnieniu lekarskim i ponosi koszty leczenia obejmujące koszty wizyt lekarskich, badań i zakupu leków, które na dzień sporządzenia pisma wynosiły 642,06 złotych. W piśmie z dnia 2 czerwca 2014 roku Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. przyznała powodowi zadośćuczynienie w kwocie 1 000 złotych, odmówiła natomiast zwrotu kosztów leczenia, wskazując, że koszty prywatnego leczenia nie podlegają refundacji w ramach polisy OC. Pismem z dnia 19 sierpnia 2014 roku pozwana przesłała powodowi orzeczenie lekarskie, w którym ustalono brak uszczerbku na zdrowiu i zaproponowano ugodowe zakończenie sporu poprzez zapłatę kwoty 1 700 złotych. Powód nie przystał na zawarcie ugody na takich warunkach. Pismem z dnia 9 lutego
2015 roku zgłosił ubezpieczycielowi roszczenie z tytułu zarobku utraconego na skutek pozostawania na zwolnieniu lekarskim w okresie od dnia 19 marca 2014 roku do dnia
10 września 2014 roku w kwocie 2 752,64 złotych. Pismem z dnia 6 marca 2015 roku ubezpieczyciel poinformował powoda, że wg jego oceny uzasadniony okres rekonwalescencji powinien wynosić 4 tygodnie i uznał roszczenie z tytułu utraconych zarobków do kwoty 437,92 złotych. Powód domaga się zapłaty odszkodowania obejmującego wydatki związane z leczeniem w łącznej kwocie 842,06 złotych, utracone zarobki w kwocie 2 314,72 złotych (2 752,64 zł – 437,92 zł = 2 314,72 zł) oraz zadośćuczynienia za krzywdę w kwocie 11 843,22 złotych. Zadośćuczynienie w żądanej kwocie jest, w ocenie strony powodowej, adekwatne do cierpień wywołanych wypadkiem oraz późniejszym leczeniem i obejmuje również uszczerbek na zdrowiu jaki poniósł na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku.

W odpowiedzi na pozew Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska procesowego pozwana przyznała, że ponosi odpowiedzialność za uszczerbek na zdrowiu G. W. powstały na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku, natomiast roszczenia przysługujące powodowi z tego tytułu zaspokoiła wypłacając kwotę 1 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwotę 437,99 złotych tytułem utraconego zarobku. Ustalając wysokość zadośćuczynienia za doznaną krzywdę należy baczyć aby przyznana z tego tytułu kwota, przy pełnym uwzględnieniu krzywdy, pozostawała w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej współczesnego społeczeństwa. Przyznana powodowi z tego tytułu kwota 1 000 złotych, ustalona została na podstawie obiektywnych kryteriów, w tym orzeczenia lekarza orzecznika, który oszacował stopień uszczerbku na jego zdrowiu na 0%, powód zaś poddawany był jedynie leczeniu ambulatoryjnemu. Konsekwencje przebytego wypadku były zatem dla jego zdrowia relatywnie nieznaczne. Kwota 1 000 złotych odpowiada zatem wskazanym kryteriom. Nadto w ocenie strony pozwanej żądanie zapłaty odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia z tego tytułu od dnia 8 czerwca 2104 roku jest nieuzasadnione. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że w przypadku sądowego ustalenia wysokości należnego zadośćuczynienia data wymagalności odsetek winna być ustalana licząc od dnia następującego po wydaniu orzeczenia w tym przedmiocie. Żądanie natomiast zapłaty kwoty stanowiącej równowartość utraconych zarobków oraz kosztów leczenia nie zostało udowodnione. W ocenie pozwanej, z uwagi na doznane na skutek wypadku obrażenia, powód musiał powstrzymywać się od świadczenia pracy jedynie przez okres 4 tygodni, tracąc wówczas kwotę 15,64 złotych dziennie, w pozostałej bowiem części otrzymywał wynagrodzenie za pracę. Utracony zarobek w tym zakresie został powodowi wyrównany kwotą 437,99 złotych. W odniesieniu natomiast do żądanych kosztów leczenia, powód nie wykazał, że – pomimo podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu - zmuszony był do skorzystania z odpłatnych konsultacji medycznych i badań, a także aby stan zdrowia wymuszał dojazd do lekarza taksówką.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 18 marca 2014 roku pojazd marki R. (...) o nr rej. (...) zderzył się z prawidłowo poruszającym się pojazdem marki O. (...) o nr rej. (...), którym kierował G. W..

W dniu zdarzenia sprawca kolizji – kierowca pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...) legitymował się umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody związane z ruchem pojazdu mechanicznego w Towarzystwie (...) Spółce Akcyjnej w W..

Niesporne, a nadto:

- potwierdzenie okoliczności przez uczestnika zdarzenia k. 168-169.

Bezpośrednio po kolizji G. W. nie odczuwał żadnych skutków zdarzenia i udał się do domu.

Po około 2-3 godzinach od zdarzenia zaczął odczuwać silne bóle kręgosłupa szyjnego, lędźwiowego oraz miednicy, wobec czego zgłosił się na Izbę Przyjęć 109 Szpitala (...) z Przychodnią SP ZOZ w S.. W badaniu fizykalnym stwierdzono: niewielką tkliwość palpacyjną mięśni przykręgosłupowych po stronie lewej kręgosłupa szyjnego na wysokości C7, objaw przeniesienia bez objawów korzeniowych, tkliwość palpacyjną wyrostka kolczystego L4 i L6 kręgosłupa lędźwiowego objaw przeniesienia bez objawów korzeniowych. W badaniu RTG nie ujawniono świeżych zmian kostnych pourazowych.

Rozpoznano naciągnięcie więzadeł kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego.

Zalecono: M. 3x1, odpoczynek, a w razie pojawienia się niepokojących objawów G. W. winien zgłosić się niezwłocznie do (...) Oddziału Neurologii.

Dowód:

- skierowanie do szpitala k. 229,

- porada ambulatoryjna k. 21,

- karta medycznych czynności ratunkowych k. 22,

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

Następnie G. W. udał się do przychodni prowadzonej przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) Centrum Medyczne (...) w S., gdzie wystawiono mu zwolnienie lekarskie od dnia 18 marca 2014 roku do dnia 31 marca 2014 roku.

Dowód:

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

Po upływie tygodnia od wypadku G. W. w dalszym ciągu odczuwał silny ból kręgosłupa, wobec czego w dniu 25 marca 2014 roku zgłosił się na Izbę Przyjęć (...) Publicznego Szpitala (...). W badaniu palpacyjnym stwierdzono niebolesne wyrostki kolczyste, wyczuwalne wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych, objawy rozciągowe obustronnie ujemne, brak uczucia drętwienia i dolegliwości bólowych kończyn dolnych. Czucie powierzchniowe prawidłowe symetryczne, zwieracze bez odchyleń. Nie stwierdzono wskazań do pilnej interwencji ortopedycznej. Zalecono: polegiwanie i oszczędzający tryb życia przez okres 2-4 tygodni, kontrolę w rejonowej poradni ortopedycznej za 6 tygodni, doraźne leczenie przeciwbólowe, a w przypadku wystąpienia niepokojących objawów (drętwienia, mrowienia, osłabienia siły mięśniowej), zgłoszenie się IP w trybie pilnym. Wystawiono receptę na leki: M. 50, A.-N. 500 oraz C..

Konsultacja neurologiczna nie wykazała uszkodzenia układu nerwowego.

Po wizycie na Izbie Przyjęć G. W. zakupił przepisane mu leki przeciwbólowe za kwotę 55,04 złotych. Zakup leków G. W. sfinansował z własnych środków.

Dowód:

- karta informacyjna k. 18,

- konsultacja neurologiczna k. 19-20,

- paragon z apteki k. 27,

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. przyjęła odpowiedzialność za szkodę powstałą w majątku G. W. na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku.

Niesporne, a nadto:

- pismo z dnia 26.03.2014 r. k. 13-14.

W dniu 28 marca 2014 roku G. W. odbył konsultację u lekarza rodzinnego.

Do lekarza i z powrotem G. W. pojechał taksówką i poniósł z tego tytułu koszty w kwocie 7,39 złotych. Wydatki z tego tytułu poniósł z własnych środków.

Dowód:

- konsultacja lekarza rodzinnego k. 221,

- paragon fiskalny wystawiony w dniu 28.03.2014 r. k. 27,

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

W dniu 1 kwietnia 2014 roku G. W. odbył konsultację u lekarza rodzinnego, zgłaszając utrzymujące się dolegliwości bólowe pleców. Wystawiono zwolnienie lekarskie na okres od dnia 1 kwietnia 2014 roku do dnia 14 kwietnia 2014 roku.

Lekarz rodzinny skierował G. W. do (...) z rozpoznaniem skręcenie i naderwanie odcinka lędźwiowego kręgosłupa. W treści skierowania zawarto adnotację o treści: „Proszę o pilną konsultację”.

Do lekarza i z powrotem G. W. pojechał taksówką i poniósł z tego tytułu koszty w łącznej kwocie 13,98 złotych (6,59 zł + 7,39 zł). Wydatki z tego tytułu poniósł z własnych środków.

Dowód:

- konsultacja lekarza rodzinnego k. 220,

- skierowanie do poradni ortopedycznej k. 23,

- paragony fiskalne wystawione w dniu 01.04.2014 r. k. 26-27,

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

Z uwagi na to, że czas oczekiwania na konsultację w poradni ortopedycznej finansowaną ze środków NFZ wynosił około 1,5 miesiąca, G. W. zdecydował się na wizytę u ortopedy pełnopłatną.

W dniu 8 kwietnia 2014 roku G. W. odbył konsultację ortopedyczną, podczas której zgłaszał dolegliwości bólowe. Zalecono zakaz dźwigania, oszczędzający tryb życia, analgetikę, kontrolę.

(...) Spółka z o.o. w (...) Centrum Medyczne (...) w S. wystawiła na rzecz G. W. fakturę VAT nr (...) na kwotę 66,60 złotych za ww. konsultację. G. W. zapłacił za konsultację z własnych środków.

Dowód:

- konsultacja ortopedy z dnia 08.04.2014 r. k. 210.

- faktura VAT nr (...) k. 28-29,

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

W dniu 14 kwietnia 2014 roku G. W. odbył konsultację u lekarza rodzinnego, zgłaszając utrzymujące się dolegliwości bólowe pleców.

Do lekarza i z powrotem G. W. pojechał taksówką i poniósł z tego tytułu koszty w kwocie 9,59 złotych. Wydatki z tego tytułu poniósł z własnych środków.

Dowód:

- konsultacja lekarza rodzinnego k. 219,

- paragon fiskalny z dnia 14.04.2014 r. k. 27,

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

Pismem z dnia 9 maja 2014 roku G. W. wystąpił do Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. o uzupełnienie roszczeń odszkodowawczych z tytułu szkody w pojeździe marki O. (...) o nr rej. (...) oraz o powołanie komisji lekarskiej celem ustalenia procentowego uszczerbku na zdrowiu jakiego doznał na skutek kolizji z dnia 18 marca 2014 roku, wskazując, że w wypadku doznał skręcenia i naderwania odcinka lędźwiowego kręgosłupa i z tego powodu pozostaje na zwolnieniu lekarskim i ponosi koszty leczenia. Z tego tytułu zgłosił również roszczenie z tytułu zadośćuczynienia.

Do pisma załączono: wycenę nr 14/BR/04/14, fakturę VAT nr (...), kartę informacyjną leczenia szpitalnego, poradę ambulatoryjną, kartę medycznych czynności ratunkowych oraz skierowanie do poradni specjalistycznej.

Pismo to wpłynęło do Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. w dniu 27 maja 2014 roku.

Dowód:

- pismo z dnia 09.05.2014 r. wraz z dowodem nadania k. 15-17, k. 111-113 i załączniki pisma k. 114-136 oraz k. 137 – 162.

W dniu 13 maja 2014 roku G. W. odbył konsultację u lekarza rodzinnego, zgłaszając utrzymujące się dolegliwości bólowe pleców z okresowym promieniowaniem do lewej kończyny dolnej oraz okresowy ból przy zmianie pozycji. Wystawiono zwolnienie lekarskie na okres od dnia 13 maja 2014 roku do dnia 15 maja 2014 roku.

Dowód:

- konsultacja lekarza rodzinnego k. 218,

- zwolnienie lekarskie k. 53

W dniu 15 maja 2014 roku G. W. odbył konsultację ortopedyczną, w czasie której zgłaszał utrzymujące się dolegliwości bólowe. Zalecono kontrolę z badaniem rezonansu magnetycznego oraz zakaz dźwigania i oszczędzający tryb życia. Wystawiono zwolnienie lekarskie na okres od dnia 16 maja 2014 roku do dnia 8 czerwca 2014 roku.

(...) Spółka z o.o. w (...) Centrum Medyczne (...) w S. wystawiła na rzecz G. W. fakturę VAT nr (...) na kwotę 66,60 złotych za ww. konsultację. G. W. zapłacił ww. kwotę z własnych środków.

Dowód:

- konsultacja ortopedy k. 209,

- faktura VAT nr (...) k. 30-31,

- zwolnienie lekarskie k. 53,

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

W dniu 22 maja 2014 roku G. W. odbył konsultację u lekarza rodzinnego. Wystawiono skierowanie do ortopedy.

Do lekarza i z powrotem G. W. pojechał taksówką i poniósł z tego tytułu koszty w kwocie 7,39 złotych. Wydatek ten poniósł z własnych środków.

Dowód:

- konsultacja lekarza rodzinnego k. 217,

- skierowanie do poradni specjalistycznej k. 234,

- paragon fiskalny z dnia 22.05.2014 r. k. 26,

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

Pismem z dnia 2 czerwca 2014 roku Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. poinformowała pełnomocnika G. W. adw. Ł. L., że – w nawiązaniu do zgłoszonych roszczeń - przyznano G. W. zadośćuczynienie za uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia doznany podczas wypadku z dnia 18 marca 2014 roku w kwocie 1 000 złotych. Odmówiła natomiast zwrotu poniesionych kosztów leczenia prywatnego, wskazując, że skoro G. W. uprawniony był do korzystania ze świadczeń medycznych refundowanych ze środków NFZ, brak podstaw do pokrycia przez ubezpieczyciela w ramach odpowiedzialności cywilnej kosztów prywatnej opieki zdrowotnej. Nadto zaproponowała ugodowe zakończenie sprawy poprzez zapłatę na rzecz G. W. kwot 1 500 złotych.

Dowód:

- pismo z dnia 02.06.2014 r. k. 33-34, k. 163-165, k. 166-167.

W dniu 2 czerwca 2014 roku specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu ze (...) Wojewódzkiego Szpitala (...) w S. skierował G. W. na badanie (...) kręgosłupa.

Dowód:

- skierowanie na badanie MR k. 42.

W dniu 3 czerwca 2014 roku na rachunek bankowy reprezentującego G. W. pełnomocnika adw. Ł. L. wpłynęła od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w S. kwota 1 000 złotych bez oznaczenia tytułu wpłaty.

Niesporne.

W dniu 9 czerwca 2014 roku G. W. odbył konsultację u lekarza rodzinnego, zgłaszając utrzymujące się dolegliwości bólowe pleców.

Dowód:

- konsultacja lekarza rodzinnego k. 216.

G. W. zdecydował się na wykonanie badania (...) kręgosłupa odpłatnie, ponieważ czas oczekiwania na badania finansowane ze środków NFZ wynosił wówczas 5 miesięcy.

W dniu 11 czerwca 2014 roku G. W. został poddany badaniu (...) kręgosłupa L-S. Badanie to wykazało w stawie międzykręgowym L4/5 po stronie prawej pod więzadłem żółtym drobna torbiel maziówkową o wymiarach 5x3 mm, a w blaszkach granicznych trzonów kręgów la-L4 obecność drobnych guzków S.. Poza tym nie stwierdzono zmian patologicznych, w tym cech obrzęku uwidocznionego kośćca ani kostnych zmian urazowych.

S. w S. wystawiła na rzecz G. W. fakturę VAT nr (...) na kwotę 370 złotych za wykonanie ww. badania. Kwotę tą G. W. zapłacił z własnych środków.

Dowód:

- wynik badania (...) kręgosłupa k. 31,

- faktura VAT nr (...) k. 32,

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

W dniu 16 czerwca 2014 roku lekarz rodzinny skierował G. W. do poradni neurologicznej z rozpoznaniem: stan po wypadku komunikacyjnym; utrzymujące się dolegliwości bólowe promieniujące go kończyny górnej lewej.

Dowód:

- skierowanie do poradni neurologicznej k. 43.

Pismem z dnia 1 lipca 2014 roku G. W. zwrócił się do Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. o wskazanie podstawy wpłaty kwoty 1 000 złotych oraz o zapłacenie na jego rzecz kwoty 642,06 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia. Do pisma dołączono: zaświadczenie lekarskie, rachunki za przejazd do lekarza, rachunki za leki, fakturę VAT nr (...), fakturę VAT nr (...) oraz wyniki badania tomografem.

Dowód:

- pismo z dnia 01.07.2014 r. k. 24-25.

W dniu 4 lipca 2014 roku G. W. odbył konsultację neurologiczną u specjalisty neurochirurga dr hab. nauk med. W. J. prowadzącego w S. w ramach praktyki prywatnej Gabinet Neurochirurgiczny. G. W. zgłosił następujące dolegliwości: ból w okolicy lędźwiowej po lewej stronie, promieniowanie bólu tylną powierzchnią uda, podudzia po staw skokowy, mrowienie lewej stopy, dolegliwości nawrotowe. Pojawiają się przy/po pionizacji, zwłaszcza statycznej (stanie), przy/po wysiłku fizycznym, a także bez uchwytnej przyczyny. Nadto zgłaszał lęki w ruchu ulicznym, zwłaszcza na skrzyżowaniach.

W odniesieniu do kręgosłupa stwierdzono: nieznaczne esowate ustawienie ze śladową asymetrią ustawienia barków, ograniczone pochylenie tułowia – zejście palcami rąk do ½ podudzi, większe napięcie mięśni grzbietu dolnej części tułowia. W badaniu RM kręgosłupa lędźwiowego stwierdzono objawy przebytej choroby S. w postaci guzków S. w blaszkach granicznych trzonów kręgów segmentu L1-L4. Tamże niewielka torbiel maziówkowa (5mm x 3mm) w stawie międzykręgowym prawym.

W aspekcie neurologiczno/spondyliatrycznym u G. W. rozpoznano pourazową powypadkową podmiotową niedomogę statyczno-bólową kręgosłupa lędźwiowego oraz składowe nerwicy sytuacyjnej.

W dacie konsultacji nie stwierdzono wskazań do neurochirurgicznej diagnostyki uzupełniającej i leczenia. Dalsze prowadzenie zachowawcze w ramach dotychczasowego schematu lekarza rodzinnego z uwzględnieniem leków przeciwbólowych i tonizujących napięcie mięśni. Wskazana rehabilitacja ukierunkowana na masaż relaksacyjny mięśni grzbietu dolnej części tułowia, ćwiczenia ogniskowane na kompleks lędźwiowo-miedniczy, nauka schematów zachowań posturalnych, ewentualna magnetoterapia.

Za konsultację neurochirurgiczną G. W. zapłacił 200 złotych. Kwotę tą zapłacił z własnych środków.

Dowód:

- konsultacja neurologiczna k. 40, k. 224.

- rachunek nr (...) k. 41,

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

W piśmie z dnia 22 lipca 2014 roku G. W. ponownie wniósł o powołanie komisji lekarskiej celem ustalenia procentowego uszczerbku na jego zdrowiu oraz o przyznanie zwrotu poniesionych kosztów leczenia, a w tym zakresie dodatkowo kosztów konsultacji neurologicznej. Do pisma załączono: konsultację neurologiczną, rachunek za przeprowadzone badanie, zaświadczenie lekarskie, skierowanie na badania z dnia 2 czerwca 2014 roku, skierowanie na badania z dnia 16 czerwca 2014 roku.

Pismo ro wpłynęło do Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. w dniu 30 lipca 2014 roku.

W piśmie z dnia 8 sierpnia 2014 roku G. W. ponowił roszczenia wskazane w piśmie z dnia 22 lipca 2014 roku. Do pisma załączono: konsultację neurologiczną wraz z rachunkiem, zaświadczenie lekarskie, skierowanie na badania z dnia 2 czerwca 2014 roku, skierowanie na badania z dnia 16 czerwca 2014 roku.

Pismo ro wpłynęło do Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. w dniu 13 sierpnia 2014 roku.

Dowód:

- pismo z dnia 22.07.2014 r. k. 35-37, k. 103-105 i załączniki pisma k. 106

- pismo z dnia 08.08.2014 r. k. 38-39, k. 95-97 i załączniki pisma k. 98-102.

W dniu 18 sierpnia 2014 roku G. W. został skierowany na zabiegi fizjoterapeutyczne.

Dowód:

- skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne k. 46.

Lekarz orzecznik specjalista neurolog H. Z. stwierdziła, ze G. W. doznał na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku uszczerbku na zdrowiu w wysokości 0%.

Dowód:

- decyzja lekarza orzecznika k. 170-174.

W piśmie z dnia 19 sierpnia 2014 roku Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. odmówiła uwzględnienia roszczeń zgłoszonych w piśmie z dnia 22 lipca 2014 roku.

Dowód:

- pismo z dnia 19.08.2014 r. k. 44-45.

W dniu 18 sierpnia 2014 roku G. W. odbył konsultację u lekarza rodzinnego.

Dowód:

- konsultacja lekarza rodzinnego k. 211.

W okresie od dnia 19 sierpnia 2014 roku do dnia 28 sierpnia 2014 roku G. W. odbywał zabiegi fizjoterapeutyczne w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w C.. Poddawany był masażom oraz wykonywano zabieg magneton. Zabiegi te wykonywane były ambulatoryjnie.

Dowód:

- skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne k. 237

- karta zabiegów k. 47, k. 238

- zaświadczenie z dnia 28.08.2015 r. k. 48,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

Pismem z dnia 3 września 2014 roku Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. poinformowała pełnomocnika G. W. adw. Ł. L., w odpowiedzi na pismo z dnia 8 sierpnia 2014 roku, że decyzja zawierająca orzeczenie lekarskie została do niego skierowana w dniu 19 sierpnia 2014 roku i że podtrzymuje stanowisko wyrażone w ww. decyzji.

Dowód:

- pismo z dnia 03.09.2014 r. k. 92-93, 94

W okresie od dnia 19 marca 2014 roku do dnia 10 września 2014 roku G. W. przebywał na zwolnieniu lekarskim. W okresie tym utracił zarobek w kwocie 2 752,64 złotych.

Dowód:

- zwolnienia lekarskie k. 53-56,

- zaświadczenie o zarobkach k. 50, k. 91.

Pismem z dnia 9 lutego 2015 roku G. W. wezwał Towarzystwo (...) Spółkę Akcyjną w W. do zapłaty kwoty 2 752,64 złotych tytułem zarobku utraconego wskutek przebywania na zwolnieniu lekarskim w okresie od dnia 19 marca 2014 roku do dnia 10 września 2014 roku. Do pisma dołączono zaświadczenie o utraconych zarobkach.

Pismem z dnia 6 marca 2015 roku Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. poinformowała G. W., że przyznała mu świadczenie z tytułu utraconego zarobku w kwocie 437,92 złotych, uznając za uzasadniony okres leczenia i niezdolności do pracy w wymiarze 4 tygodni.

Dowód:

- pismo z dnia 09.02.2015 r. k. 49, k. 90 -91.

- pismo z dnia 06.03.2015 r. k. 51-52, k. 85-87 i 88-89.

W dniu 7 czerwca 2016 roku G. W. został poddany badaniu MR kręgosłupa szyjnego bez kontrastu. W badaniu tym stwierdzono między innymi szczelinowato poszerzony kanał centralny rdzenia kręgowego do wysokości C5/C6 do zobrazowanego poziomu Th 7 (do rozważenia badanie MR rdzenia kręgowego w odcinku piersiowym).

Dowód:

- wynik badania MR kręgosłupa szyjnego k. 242.

Przed wypadkiem z dnia 18 marca 2014 roku G. W. prowadził aktywne życie towarzyskie. Często spotykał się ze znajomymi, chodził na dyskotekę i do restauracji. Uprawiał sport – grał w piłkę nożną, uprawiał kajakarstwo, chodził na długie spacery.

Bezpośrednio po zdarzeniu z dnia 18 marca 2014 roku G. W., z uwagi na silne bole kręgosłupa, znacznie ograniczył życie towarzyskie i aktywność sportową. Zdecydowanie rzadziej spotykał się ze znajomymi poza domem. Spotkania w jego mieszkaniu były krótsze. Zaprzestał wychodzenia na spacery i uprawiania sportów. Z powodu obawy co do stanu zdrowia oraz o utratę pracy z powodu długotrwałego zwolnienia lekarskiego reagował nerwowo, co negatywnie odbijało się na stosunkach z partnerką.

Po powrocie ze zwolnienia lekarskiego G. W. został zwolniony z dotychczasowej pracy, ponieważ nie był w stanie wykonywać pracy fizycznej w wymiarze 12 godzin. Zatrudnił się przy pracy biurowej w wymiarze 8 godzin.

Pomimo upływu dłuższego czasu od zdarzenia G. W. nie powrócił do dawnej aktywności. Nie przyjmuje już żadnych środków farmaceutycznych w związku z wypadkiem. W przypadku odczuwania silnych bólów przyjmuje leki przeciwbólowe.

G. W. nie korzystał z pomocy psychologa ani psychiatry.

Dowód:

- zeznania świadka M. W. k. 179-181,

- zeznania świadka G. R. k. 181-182,

- zeznania powoda G. W. w charakterze strony k. 183-185.

Na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku u G. W. rozpoznano naciągnięcie więzadeł kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego. Nie doszło do urazu kręgosłupa z przerwaniem struktury kostnej czyli złamania, zmiażdżenia, nie wykonywano zabiegów operacyjnych na kręgosłupie.

Stwierdzone po wypadku naciągnięcie więzadeł kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego nie mogło wywołać u G. W. problemów z poruszaniem się. Mogło powodować jedynie dyskomfort w poruszaniu się z powodu dolegliwości bólowych.

Po wdrożonym leczeniu nie stwierdzono u G. W. cech podrażnienia korzeni nerwowych, objawów deficytu neurologiczno-ortopedycznego pod postacią niewydolności ruchowej, ograniczenia ruchomości kręgosłupa.

U G. W. nie stwierdzono cech niedowładów. Stwierdzono brak objawów cerebrastenii pourazowej, na którą składa się urazowość mózgowia, możliwe przebyte wstrząśnienie mózgu po jakimkolwiek urazie mózgu. Nie stwierdzono składowych nerwicy sytuacyjnej, ponieważ nie było stłuczenia, wstrząśnienia mózgowia. G. W. nie korzystał z pomocy psychologa, czy psychiatry, jak również nie otrzymywał leków antydepresantów czy przeciwlękowych, nie był hospitalizowany w oddziale neurologicznym i chirurgicznym. Do października 2016 roku G. W. nie był konsultowany i leczony w poradni neurologicznej czy w poradni zdrowia psychicznego. Nie było wykonywane badanie EEG, badanie wideometryczne EEG.

Brak podstaw do uznania, że na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku G. W. doznał trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

Torbiel maziówkowa, o której mowa w opisie badania MR z 11 czerwca 2014 roku, nie ma żadnego związku z urazem jakiego powód doznał w wypadku. Aby torbiel mogła być wynikiem przebytego urazu to musiałoby dojść do silnego urazu kręgosłupa z przemieszczeniem kręgów.

Stwierdzone podczas badania MR z dnia 11 czerwca 2014 roku guzki S. są objawem zaawansowanej choroby S.. Guzki te nie powstają z dnia na dzień. Choroba S. jest chorobą samoistną, która może wynikać z predyspozycji genetycznych, z zaburzeń odporności hormonalnych, zespołu przeciążeń np. podczas skłonów do przodu. Uraz, jakiego G. W. doznał na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku, nie był urazem ciężkim, który mógłby przyspieszyć chorobę S.. W dniu wypadku powód miał już zaawansowaną chorobę S., o czym świadczy występowanie guzków S..

Zmiana opisana w ostatnim zdaniu w wyniku badania MR kręgosłupa szyjnego z dnia 28 listopada 2014 r. nie ma żadnego związku z przebytym wypadkiem. Brak jest zgodnie z zasadami wiedzy medycznej jakiegokolwiek związku przyczynowo skutkowego pomiędzy ewentualnym naciągnięciem wiązadeł kręgosłupa szyjnego, a szczelinowato poszerzonym kanałem centralnym rdzenia kręgowego.

G. W. zakończył proces leczenia i rehabilitacji i nie musi przyjmować środków farmakologicznych.

G. W. był i jest w pełni zdolny do samodzielnej egzystencji i nie wymaga pomocy osób drugich.

G. W., zgodnie z zaleceniami lekarzy oceniających jego stan zdrowia, przebywał na zwolnieniu lekarskim w okresie od dnia 19 marca 2014 roku do dnia 10 września 2014 roku i w tym okresie powinien przyjmować farmaceutyki.

Brak podstaw do wystąpienia w przyszłości w związku z przebytym wypadkiem dolegliwości typu zespół bólowy. Nie można wykluczyć prawdopodobieństwa wystąpienia zespołu bólowego w związku z występującymi zmiany w blaszkach granicznych trzonów kręgów L1-L4 drobnych guzków S..

Dowód:

- opinia biegłych sadowych z zakresu ortopedii i traumatologii i neurologii k. 279-287,

- ustne wyjaśnienia biegłych sądowych do opinii pisemnej k. 339-341.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się uzasadnione w części co do żądania zapłaty w zakresie kwoty 4 617,80 złotych i odsetek ustawowych, a od dnia 1 stycznia 2016 roku odsetek ustawowych za opóźnienie od kwot:

- 66,60 złotych od dnia 27 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty,

- 200 złotych od dnia 14 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty,

- 2 314,72 złotych od dnia 21 marca 2015 roku do dnia zapłaty,

- 536,48 złotych od dnia 12 marca 2016 roku do dnia zapłaty,

- 1 500 złotych od dnia 12 sierpnia 2017 roku do dnia zapłaty.

Podstawę prawną żądania pozwu stanowią przepisy art. 822 § 1 i 2 k.c., art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (teks jednolity: Dz. U. z 2013 roku, poz. 392 ze zmianami) oraz art. 436 § 1 k.c. , 415 k.c., 444 § 1 k.c. i 445 § 1 k.c.

Przepis art. 822 § 1 i 2 k.c. stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (§ 1 ). Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (§ 2). Zgodnie natomiast z przepisem art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Stosownie zaś do treści przepisu art. 436 § 1 k.c. odpowiedzialność przewidzianą w przepisie art. 435 k.c. ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny. Przepis art. 415 k.c. stanowi natomiast, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Okoliczności kolizji z dnia 18 marca 2014 roku nie były pomiędzy stronami sporne. Również legitymacja czynna po stronie powoda i bierna pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. do występowania w niniejszym procesie nie budziły wątpliwości. Legitymacja bierna pozwanego ubezpieczyciela wynika z art. 19 ust. 1 zdanie pierwsze powołanej wyżej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…), zgodnie z treścią którego poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Było bowiem okolicznością niekwestionowaną, iż sprawca szkody posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego ubezpieczyciela.

Pozwana nie kwestionowała zasady swojej odpowiedzialności za szkodę powstałą na osobie powoda i wypłaciła mu zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w kwocie 1 000 złotych. Nie budziło bowiem wątpliwości, iż do przedmiotowego zdarzenia drogowego doszło na skutek zawinionego działania uczestnika ruchu drogowego posiadającego polisę w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody związane z ruchem pojazdu mechanicznego u pozwanego ubezpieczyciela. Nie było pomiędzy stronami sporne również i to, że powód, na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku doznał rozstroju zdrowia i że z tego tytułu doznał krzywdy. Pozwana kwestionowała natomiast zasadność żądania pozwu w odniesieniu do poniesionych przez powoda wydatków na poczet leczenia, kosztów dojazdu do lekarza, utraty zarobku ponad kwotę 437,92 złotych oraz zadośćuczynienia ponad kwotę 1 000 złotych.

W tym miejscu wskazać należy, że świadczenie ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia majątkowego ma charakter odszkodowawczy i ta funkcja kompensacyjna determinuje podstawową treść pojęciową, zakres i poziom odszkodowania. Odpowiedzialność natomiast zakładu ubezpieczeń jest szczególną postacią odpowiedzialności cywilnej, a prawo ubezpieczeń majątkowych jest częścią prawa odszkodowawczego. Pojęcie szkody w ubezpieczeniach jest zatem takie samo jak w innych działach prawa odszkodowawczego, zasada odszkodowania nie może być bowiem traktowana w oderwaniu od ogólnych zasad odszkodowawczych, które znalazły wyraz i zostały uregulowanie w kodeksie cywilnym. Dotyczy to samych pojęć szkody i odszkodowania. Wskazać przy tym należy, że zakład ubezpieczeń obowiązany jest do naprawienia szkody tylko w formie wypłaty odpowiedniej sumy pieniężnej, nie zaś wedle wyboru poszkodowanego także przez przywrócenie stanu poprzedniego, co wyłącza stosowanie w tych okolicznościach art. 363 § 1 k.c.

Zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W literaturze dominującą jest teoria adekwatnego związku przyczynowego, od której odstępstwa mogą wystąpić w warunkach opisanych w art. 361 § 2 k.c., zgodnie z którym granicach określonych w art. 361 § 1 k.c., w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Co do zasady normalny związek przyczynowy pełni zatem w prawie cywilnym funkcję przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, a nadto wyznacza jej granice w tym sensie, że zobowiązany ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa zdarzeń, z którymi ustawa łączy jego obowiązek odszkodowawczy. Skutki zaś pozostające poza granicami adekwatnej przyczynowości nie są objęte takim obowiązkiem. Adekwatny związek przyczynowy pozwala na uznanie prawnej doniosłości tych skutków, które są dla badanego zdarzenia zwykłe (typowe, normalne), a na odrzucenie takich, które oceniamy jako niezwykłe, nietypowe, nienormalne. Następstwo zdarzenia ma zaś normalny charakter wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności, szkoda jest następstwem danego zdarzenia lub gdy zazwyczaj, w zwykłym porządku rzeczy jest konsekwencją danego zdarzenia ( por. wyrok SN z dnia 11.09.2003 r., sygn. III CKN 473/01 oraz wyrok SN z dnia 26.01.2006 r., II CK 372/05).

Zakres i sposób naprawienia szkody polegającej na uszkodzeniu ciała lub wywołaniu rozstroju zdrowia określa przepis art. 444 § 1 – 3 k.c. Przepis ten stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu (par. 1) Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty (par. 2). Jeżeli w chwili wydania wyroku szkody nie da się dokładnie ustalić, poszkodowanemu może być przyznana renta tymczasowa (par. 3).

W świetle treści cytowanego przepisu obowiązek kompensaty kosztów obejmuje wszelkie koszty wywołane uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, a więc wszystkie niezbędne i celowe wydatki, bez względu na to, czy podjęte działania przyniosły poprawę zdrowia. W szczególności będą to koszty leczenia, a więc wydatki związane z postawieniem diagnozy, terapią i rehabilitacją poszkodowanego. Wskazać przy tym należy, że ich zakres nie może ograniczać się do wydatków kompensowanych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, lecz powinien obejmować koszty działań, podjętych z uzasadnionym – zważywszy na aktualny stan wiedzy medycznej – przekonaniem o spodziewanej poprawie stanu zdrowia poszkodowanego ( por. wyrok SN z dnia 12 grudnia 2002 r., II CKN 1018/00). Nadto w judykaturze wskazuje się, że w granicach wyznaczonych przepisem art. 444 § 1 k.c. mieszczą się również koszty transportu, koszty odwiedzin osób bliskich ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 1971 r., II CR 427/71), koszty szczególnego odżywiania i pielęgnacji w okresie rekonwalescencji ( por. uchwała Sądu Najwyższego (7) z dnia 19 czerwca 1975 r., PRN 2/75 ; wyrok z dnia 21 maja 1973 r., II CR 194/73), koszty nabycia specjalistycznej aparatury rehabilitacyjnej, koszty przyuczenia do wykonywania nowego zawodu (przez jednorazowe albo okresowe świadczenie ; por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1970 r., II CR 7/70) oraz zwrot utraconych zarobków.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że żądanie przez powoda naprawienia szkody poprzez zapłatę równowartości poniesionych przez niego wydatków na poczet zakupu leków, kosztów wizyt lekarskich oraz przeprowadzonych badań, kosztów dojazdu do lekarza i na badania, a także zwrotu utraconego zarobku jest – co do zasady usprawiedliwione.

W odniesieniu do żądania zwrotu kosztów zakupu leków Sąd uznał je za uzasadnione zarówno co do zasady jak i co do wysokości wynikającej z przedłożonego paragonu fiskalnego wystawionego w dniu przez „ Aptekę (...) o (...) w S. w dniu 25 marca 2014 roku, tj. w kwocie 55,04 złotych. Jak wynika z karty informacyjnej (...) Publicznego Szpitala (...) z dnia 25 marca 2014 roku powodowi zalecono doraźne i przyjmowanie leków przeciwbólowych oraz wystawiono receptę na leki: M. 50, A.-N. 500 oraz C.. Takie leki zostały wyszczególnione w załączonym do pozwu paragonie fiskalnym z dnia 25 marca 2014 roku. Pozwana nie podważała prawdziwości przedmiotowego wydruku z kasy fiskalnej. Mając zatem na uwadze, że wskazane w nim leki zostały powodowi przepisane po konsultacji na Izbie Przyjęć (...) Publicznego Szpitala (...), a zatem ich zażywanie pozostaje w związku przyczynowym z doznanym na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku rozstrojem zdrowia, Sąd uznał go za przydatny do poczynienia ustaleń faktycznych w tym zakresie i uwzględnił powództwo w zakresie tego żądania w całości.

W odniesieniu do żądania przez powoda zwrotu wydatków poniesionych na dwie konsultacje specjalisty ortopedy w łącznej kwocie 133,20 złotych, wykonanie badania (...) kręgosłupa w kwocie 320 złotych oraz konsultację neurologiczną w kwocie 200 złotych strona pozwana kwestionowała obowiązek zwrotu poniesionych z tego tytułu wydatków, wskazując, że z uwagi na fakt, że – co jest poza sporem – powód podlegał w dacie powstania szkody ubezpieczeniu zdrowotnemu – skorzystanie z prywatnych konsultacji lekarskich i odpłatnych badań nie było celowe i przyczyniło się do zwiększenia rozmiaru szkody. Istota tego zapatrywania sprowadza się do tego, że korzystanie z placówki prywatnej uzasadnione jest wyjątkowo i tylko wówczas, gdy istnieją podstawy do przyjęcia, iż poszkodowany nie mógł w odpowiednim czasie skorzystać z takiej pomocy w publicznej placówce służby zdrowia, co przekładałoby się ujemnie na stan zdrowia poszkodowanego lub efektywność dalszego leczenia. Sąd nie podziela stanowiska strony pozwanej, aby
w okolicznościach faktycznych sprawy skorzystanie przez powoda ze świadczeń służby zdrowia odpłatnie było nieuzasadnione. Na gruncie spraw o odszkodowanie i zadośćuczynienia z tytułu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia poszkodowany powinien podejmować wszelkie działania, które prowadzą do polepszenia jego stanu zdrowia lub przyspieszenia tego procesu, a także zaniechać wszelkich działań, które utrudniają osiągnięcie tych celów. Z powyższego nie wynika obowiązek korzystania wyłącznie z nieodpłatnych świadczeń lekarskich w ramach publicznej służby zdrowia. W uchwale składu 7 sędziów z dnia 16 maja 2016 roku ( sygn. akt III CZP 63/15) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że świadczenie ubezpieczyciela w ramach umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje także uzasadnione i celowe koszty leczenia oraz rehabilitacji poszkodowanego niefinansowane ze środków publicznych (art. 444 § 1 k.c.). W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy wskazał, że pojęcie „wszelkie wydatki” w rozumieniu art. 444 § 1 k.c. powinno być interpretowane przy uwzględnieniu zasady pełnej kompensacji szkody, a zatem naprawienie szkody, obejmującej wydatki poniesione na leczenie lub rehabilitację, powinno służyć pełnej restytucji stanu istniejącego przed dokonaniem czynu niedozwolonego lub przynajmniej spowodowania takiego stanu, w którym poszkodowanemu zapewnione zostaną warunki życiowe zbliżone do tych, jakie miał przed wyrządzeniem mu krzywdy. Poniesione przez poszkodowanego koszty leczenia lub rehabilitacji są zatem celowe (uzasadnione, konieczne, usprawiedliwione), jeżeli odpowiadają wspomnianej funkcji odszkodowania określonego w art. 444 § 1 k.c. Sam natomiast rozmiar tych kosztów zależy od zakresu celowych czynności leczniczych lub rehabilitacyjnych, którym został poddany poszkodowany (np. diagnostyka, terapie, leki, zabiegi, typ i czas rehabilitacji). Nie ma przy tym znaczenia, czy chodzi o skompensowanie już poniesionych kosztów, czy o koszty, które mają być poniesione w związku z przyszłym, planowanym leczeniem (art. 444 § 1 zdanie drugie k.c.). Nadto Sąd ten wskazał, że „przepis art. 444 § 1 k.c. nie przesądza, w jakim systemie organizacyjno-prawnym może dojść do poddania się poszkodowanego czynnościom leczniczym lub rehabilitacyjnym. W orzecznictwie Sądu Najwyższego i piśmiennictwie wskazuje się, że rygorystyczne preferowanie systemu ubezpieczeń społecznych, oferującego bezpłatne usługi medyczne, z wielu powodów jest trudne do zaakceptowania. Poszkodowany nie może być pozbawiony możliwości korzystania z leczenia lub rehabilitacji, które mogłyby doprowadzić do odpowiedniego efektu restytucyjnego w zakresie jego stanu zdrowia, nawet jeżeli realizowane świadczenia medyczne powodować mogą powstanie odpowiednich, zwiększonych kosztów. Należy pozostawić mu zatem możliwość wyboru systemu leczenia publicznego lub prywatnego, przynajmniej w takiej sytuacji, w której brak podstaw do przyjęcia istnienia pełnego wyboru alternatywnego z racji istotnego ograniczenia faktycznego dostępu do usługi medycznej oferowanej w ramach powszechnego systemu ubezpieczeń. Chodzi tu przede wszystkim o sytuacje typowe, tj. szerszy zakres prywatnych usług medycznych, niemożność skorzystania przez poszkodowanego ze świadczenia medycznego oferowanego przez publiczny system świadczeń z powodu odległego, niewskazanego medycznie czasu jego zrealizowania. Katalog takich zdarzeń może być, oczywiście, uzupełniony o sytuacje szczególne wynikające z konkretnego stanu faktycznego, w którym istotny jest nie sam dostęp faktyczny do publicznej usługi medycznej, ale także poziom merytoryczny i techniczny takiej usługi z punktu widzenia medycznych rokowań jej efektywności ( zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 1969 r., II PR 217/69). Nie jest też wyłączone, że w sytuacjach, w których zachodzi ograniczony dostęp do usługi medycznej, za koszty celowe w rozumieniu art. 444 § 1 k.c. można uznać także koszty leczenia lub rehabilitacji poniesione za granicą. W odniesieniu natomiast do ciężaru dowodu Sąd Najwyższy wskazał w przedmiotowej uchwale, że „z art. 444 § 1 k.c. i ogólnych reguł prawa odszkodowawczego nie wynika szczególne ukształtowanie ciężaru dowodu w zakresie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, w tym także w zakresie wykazania faktu wystąpienia szkody po stronie poszkodowanego. Oznacza to, że poszkodowany powinien udowodnić poniesione przez niego koszty celowe leczenia lub rehabilitacji pozostające w związku przyczynowym z doznanym uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, w tym sumę potrzebną na koszty leczenia, jeżeli występuje z żądaniem na podstawie art. 444 § 1 zdanie drugie k.c. Dowód „celowości kosztów” oznacza także potrzebę poddania się odpłatnemu leczeniu w placówkach prywatnych i konieczność wykazania także poszczególnych rodzajów tych kosztów powiązanych z etapami leczenia lub rehabilitacji (struktura kosztów szczegółowych) (…). Jeżeli jednak ubezpieczyciel odpowiadający wobec poszkodowanego w ramach umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych powołuje się wobec uprawnionego na ustawowy obowiązek minimalizacji szkody, to może kwestionować celowość kosztów poniesionych przez poszkodowanego; wtedy ciężar dowodu spoczywa na ubezpieczycielu (art. 6 k.c.)”.

Jak wynika z zeznań powoda, zdecydował się na skorzystanie z prywatnych konsultacji u ortopedy oraz neurologa, a także na wykonanie badania (...) kręgosłupa odpłatnie z powodu długiego oczekiwania na konsultację i badanie finansowane ze środków NFZ – w przypadku ortopedy okres ten wynosił 1,5 miesiąca, a czas oczekiwania na badanie (...) 5 miesięcy. Zeznania powoda w tym zakresie są w ocenie Sądu wiarygodne. Po pierwsze, brak jest – w świetle zasad logiki – podstaw do przyjęcia, że powód mając możliwość skorzystania w danym terminie nieodpłatnie z określonych świadczeń medycznych zdecydowałby się z własnej woli na skorzystanie w porównywalnym terminie z tych samych świadczeń odpłatnie, nie mając przy tym żadnej pewności co do tego, że koszty na ten cel poniesione zostaną mu w przyszłości zwrócone. Po drugie, powszechnie znane są przecież pewne braki w państwowej służbie zdrowia, która nie jest w stanie zapewnić wszystkich świadczeń. Jeżeli już jest to możliwe to z kolei pojawia się długi okres oczekiwania na przyjęcie i różnego rodzaju konsultacje specjalistyczne, co
w polskich realiach ma już nawet przymiot notoryjności. Stąd też w ocenie Sądu nie było celowe występowanie do Oddziału (...) w S. o udzielenie informacji jaki był okres oczekiwania na konsultacje i wykonanie badania. Jak już wyżej wskazano poszkodowany ma pełne prawo do korzystania z leczenia w placówkach prywatnych, zwłaszcza gdy istnieje prawdopodobieństwo, iż takie leczenie przyniesie szybsze efekty. Okres ten niewątpliwie był dłuższy niż kilka dni od dnia wystawienia skierowania, skoro powód zdecydował się na odbycie konsultacji i wykonanie badania odpłatnie. W okresie kiedy powód decydował się na prywatne wizyty lekarskie i prywatne badania nie miał jeszcze żadnej pewności, że wydatkowane na ten cel środki zostaną mu zwrócone. Gdyby zatem mógł zapisać się do ortopedy i neurologa oraz wykonać badanie (...) w ramach publicznej służby zdrowia w takim samym lub tylko nieznacznie dłuższym terminie niż prywatnie niewątpliwie skorzystałby z oferty NFZ. Odbyte konsultacje ortopedyczne oraz neurologiczna, a także badanie (...) kręgosłupa zostały powodowi zalecone przez lekarza rodzinnego i miały na celu zdiagnozowanie zgłaszanych dolegliwości bólowych oraz przedsięwzięcie właściwego leczenia. W tym zakresie decyzja powoda o jak najszybszym odbyciu konsultacji oraz wykonaniu badania była w pełni uzasadniona, a poniesione koszty należy uznać za umiarkowane. Powód obawiał się o własny stan zdrowia i dlatego chciał rozpocząć leczenie najszybciej, po to, aby przezwyciężyć negatywne następstwa zdrowotne wypadku komunikacyjnego. Jest oczywiste, że właśnie celem zdiagnozowania powstałych problemów zdrowotnych, uzyskania niezbędnej wiedzy co do sposobu ich leczenia i odwrócenia możliwości dalszych negatywnych konsekwencji, powód był zmuszony takich konsultacji zasięgnąć i wykonać badanie (...). Zważywszy na powyższe Sąd uznał poniesione przez powoda wydatki z tego tytułu w łącznej kwocie 703,20 złotych za uzasadnione. Wysokość wydatków z tego tytułu Sąd ustalił natomiast na podstawie odpowiednio: faktury VAT nr (...) dokumentującej wysokość opłaty za konsultację ortopedyczną z dnia 8 kwietnia 2014 roku w kwocie 66,60 złotych, faktury VAT nr (...) dokumentującej wysokość opłaty za konsultację ortopedyczną z dnia 15 maja 2014 roku w kwocie 66,60 złotych, faktury VAT nr (...) dokumentującej wysokość opłaty za badanie (...) kręgosłupa z dnia 11 czerwca 2014 roku w kwocie 370 złotych oraz rachunku nr (...) dokumentującego wysokość opłaty za konsultację neurologiczną z dnia 4 lipca 2014 roku w kwocie 200 złotych. Prawdziwość i wiarygodność ww. dokumentów nie była przez pozwaną kwestionowana, a zatem Sąd uznał je za przydatne do poczynienie ustaleń faktycznych w sprawie.

W odniesieniu do żądania zwrotu kosztów dojazdu na wizyty lekarskie taksówką, Sąd uznał je za uzasadnione w części co do kwoty 44,84 złotych obejmującej przejazdy taksówką w dniach: 28 marca 2014 roku, 1 kwietnia 2014 roku, 14 kwietnia 2014 roku oraz w dniu 22 maja 2014 roku. W ocenie Sądu powód za pomocą dowodu z zeznań świadka M. W. oraz swoich zeznań w charakterze strony wykazał potrzebę skorzystania z taksówki w celu przejazdu na wizyty lekarskie. Niesporne pomiędzy stronami jest, że na skutek zdarzenia z dnia 18 marca doszło również do uszkodzenia należącego do niego pojazdu mechanicznego, a także, że w okresie rekonwalescensji powoda pojazd ten nie został jeszcze naprawiony. Odczuwane zaś dolegliwości bólowe utrudniały powodowi poruszanie się. W tej sytuacji wymaganie aby powód podróżował publicznymi środkami transportu należy ocenić jako nieuzasadnione. Powód miał prawo dokonać wyboru takiego środka transportu, który w konkretnych okolicznościach faktycznych sprawy zapewni mu bezpieczne i w miarę komfortowe warunki przejazdu. W odniesieniu natomiast do żądania pozwu w tym zakresie co do wysokości wskazać należy, że powód przedłożył wydruki z kas fiskalnych dokumentujących przejazdy taksówką w dniach: 26 marca 2013 roku (2xpo 10 zł), 28 marca 2014 roku (7,39 zł + 6,29 zł), 1 kwietnia 2014 roku (7,59 zł + 6,59 zł), 11 kwietnia (2x po 9,59 zł), 14 kwietnia 2014 roku (9,59 zł) oraz 22 maja 2014 roku (7,39 zł). Wyjazdy taksówką korespondują z odbywanymi przez powoda wizytami lekarskimi w następujących dniach: 28 marca 2013 roku – konsultacja lekarza rodzinnego, 1 kwietnia 2014 roku – konsultacja lekarza rodzinnego, 14 kwietnia 2014 roku – konsultacja lekarza rodzinnego oraz w dniu 22 maja 2014 roku – konsultacja lekarza rodzinnego. Dlatego też Sąd uznał za celowe i tym samym podlegające zwrotowi jedynie wydatki na poczet kosztów przejazdu taksówką, które miały miejsce w dniach, co do których powód udowodnił, że odbywał wizytę u lekarza i w pozostałej części żądanie pozwu w tym zakresie oddalił. Ani z dowodów osobowych ani z żadnego z załączonych do akt sprawy dokumentów nie wynika aby w dniach 26 marca 2014 roku i 11 kwietnia 2014 roku powód odbywał przejazdy taksówką w związku z podejmowanym leczeniem.

Żądanie zwrotu utraconego przez powoda zarobku na skutek przebywania na zwolnieniu lekarskim Sąd uznał za uzasadnione w całości. Jak wynika z niekwestionowanych przez pozwana dokumentów w postaci kopii zwolnień lekarskich oraz zaświadczenia o zarobkach wystawionego przez starszego specjalistę ds. płac i kadr Z. C. powód przebywał na zwolnieniu lekarskim w okresie od dnia 19 marca 2014 roku do dnia 10 września 2014 roku. W okresie tym wypłacano mu wynagrodzenie chorobowe i zasiłek chorobowy w wysokości 80%. Utracił zatem w tym okresie zarobek w kwocie 2 752,64 złotych. Pozwana uznała żądanie zwrotu utraconego zarobku w części co do kwoty 437,92 złotych wskazując, że w jej ocenie uzasadniony okres niezdolności do pracy wynosił 4 tygodnie (28 dni). Stanowisko to pozwana podtrzymała w odpowiedzi na pozew, jednakże materiał dowody sprawy nie dał podstaw do ustalenia, że istotnie doznany przez powoda na skutek wypadku z dnia 18 marca 2014 roku rozstrój zdrowia wyłączał jego zdolność do pracy zawodowej jedynie przez okres 4 tygodni. Do zdarzenia skutkującego powstaniem niezdolności do pracy doszło w dniu 18 marca 2014 roku. Od dnia następnego powodowi wystawiono zwolnienie lekarskie. Zwolnienie to było kilkakrotnie przedłużane na kolejne okresy do dnia 10 września 2014 roku. Stwierdzenie niezdolności do pracy następowało przez lekarza po uprzednim przeprowadzeniu z powodem wywiadu i na podstawie jego badania. Również biegli specjaliści z zakresu ortopedii i neurologii nie podważali zasadności pozostawania przez powoda na zwolnieniu lekarskim w tym okresie. Zważywszy, że pozwana nie podniosła żadnego zarzutu ani nie zaoferowała żadnego dowodu, który podważałby prawdziwość i wiarygodność ww. zwolnień lekarskich oraz wniosków zawartych w opinii biegłych w tym zakresie, Sąd ustalił, że wskazany okres pozostawania przez powoda na zwolnieniu lekarskim był uzasadniony koniecznością jego leczenia mi rehabilitacji. Tym samym żądanie zwrotu utraconego zarobku za cały okres pozostawania na zwolnieniu lekarskim należy uznać za uzasadnione. Sąd, mając na uwadze, że roszczenie powoda z tego tytułu zostało już zaspokojone w części co do kwoty 437,92 złotych, zasądził na jego rzecz od pozwanej żądaną pozwem kwotę 2 314,72 złotych (2 752,64 zł – 437,92 zł = 2 314,72 zł).

Podstawę prawną żądania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi przepis art. 445 § 1 k.c., zgodnie z treścią którego w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym, a zatem w przypadku spowodowania uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zadośćuczynienie to suma pieniężna, która ma naprawić wyrządzoną pokrzywdzonemu krzywdę. Ustawodawca nie sprecyzował sposobu ustalenia wysokości zadośćuczynienia, odwołując się w tym zakresie do sędziowskiego uznania, opartego na całokształcie okoliczności sprawy. W judykaturze przyjmuje się, że o wysokości zadośćuczynienia powinien decydować rozmiar cierpień jakich doznał pokrzywdzony - tak fizycznych, jak i psychicznych przy czym rozmiar ten należy każdorazowo określić na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Przyznana suma pieniężna zadośćuczynienia ma bowiem stanowić ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej wynagradzający doznane cierpienia oraz mający ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana na skutek doznanego wypadku. Oceniając rozmiar doznanej krzywdy, trzeba zatem wziąć pod uwagę całokształt okoliczności, a więc nie tylko procent uszczerbku, lecz także intensywność cierpień i czas ich trwania oraz nieodwracalność następstw wypadku, konieczność korzystania z pomocy innych osób oraz inne czynniki podobnej natury ( por. wyrok SA w Krakowie z dnia 28 marca 2017 r. , I ACa 1481/16, wyrok SA w Katowicach z dnia 16 marca 2017 r. , I ACa 1045/16). Jednocześnie wskazać należy, że kompensacyjny charakter zadośćuczynienia wymaga, aby przedstawiało ono ekonomicznie odczuwalną wartość, utrzymaną w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Z samej istoty szkody niemajątkowej, a więc uszczerbku, który nie przekłada się wprost na określoną wartość majątkową, wynika, że wysokość zadośćuczynienia nie może być oznaczona z taką dokładnością i przy zastosowaniu tych samych kryteriów oceny, co przy wyrównaniu szkody majątkowej. Dał temu wyraz ustawodawca wskazując w art. 445 k.c. (a także w art. 448 k.c.), że wysokość przyznanego zadośćuczynienia ma być odpowiednia, zaś samo zasądzenie pozostawione zostało uznaniu sądu, z tych względów instytucja zadośćuczynienia zaliczana jest do instytucji prawa sądowego, a więc konstrukcji, w której istnieje stosunkowo szeroki zakres uznania sędziowskiego przy określaniu wysokości należnego zadośćuczynienia w okolicznościach faktycznych konkretnego przypadku ( por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 22 listopada 2016 r., I ACa 897/15). Zadośćuczynienie jest bowiem świadczeniem jednorazowym i ma naprawić całą wyrządzoną krzywdę ( wyrok SA w Łodzi z dnia 21 marca 2017 r. I ACa 1437/14).

Powód oszacował wysokość należnego mu zadośćuczynienia na kwotę 12 843,22 złotych i wobec zaspokojenia jego roszczeń z tego tytułu w części co do kwoty 1 000 złotych, domagał się zapłaty kwoty 11 843,22 złotych. W ocenie Sądu powodowi należy się zadośćuczynienie w kwocie 2 500 zł, co – uwzględniając wypłaconą już z tego tytułu kwotę 1 000 zł – czyni zasadnym żądanie pozwu w części co do kwoty 1 500 złotych.

Jak wynika z przytoczonych wyżej ustaleń faktycznych w wyniku wypadku powód doznał skręcenia i naderwania odcinka lędźwiowego kręgosłupa oraz naciągnięcia więzadeł kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, co wywołało bóle, które były szczególnie nasilone w okresie następującym bezpośrednio po wypadku i w ciągu kilku kolejnych dni. Dolegliwości bólowe powód zgłaszał przez cały okres pozostawania na zwolnieniu lekarskim. Na podstawie opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii A. K. oraz neurologii B. M. (1) Sąd ustalił, że uraz jakiego doznał powód na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku nie mógł wywołać okresowej niemożności poruszania się, a jedynie powodował dyskomfort wywołany dolegliwościami bólowymi. W okresie rekonwalescensji powód był leczony jedynie farmakologicznie – przyjmował leki przeciwbólowe i rozciągające. Rehabilitacja obejmowała w nieznacznym stopniu uciążliwe masaże i zabieg magneton. Zabiegi wykonywane były ambulatoryjnie. Opisane leczenie oraz rehabilitacja przywróciły powoda do stanu sprzed wypadku. Zdarzenie to nie spowodowało uszczerbku na zdrowiu powoda i wykluczona jest możliwość wystąpienia w przyszłości zespołu bólowego jako następstwo wypadku z dnia 18 marca 2014 roku. Uszczerbek na zdrowiu wprawdzie jest jednym z elementów istotnych dla oceny adekwatności zadośćuczynienia, jednakże jego brak nie przesądza o bezzasadności roszczenia w tym przedmiocie, ma natomiast wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Istotne bowiem są nadto takie okoliczności jak rodzaj doznanych obrażeń, czas trwania i sposób leczenia, niedogodności z tym związane, stopień nasilenia cierpień fizycznych i psychicznych oraz czas ich trwania. Powód wprawdzie przebywał na zwolnieniu lekarskim przez okres 6 miesięcy i w tym okresie niewątpliwie zmuszony był do ograniczenia życia towarzyskiego i aktywności sportowej, co istotnie mogło wywołać u niego cierpienia psychiczne. Zważywszy jednakże na sposób leczenia, który nie wiązał się z dodatkowymi cierpieniami, sam fakt tak długiego zwolnienia lekarskiego nie może przesądzać o szczególnej niedogodności leczenia. Powód przez długi czas po zdarzeniu zgłaszał co prawda dolegliwości bólowe, jednakże jak wskazali biegli, odczuwanie bólu jest subiektywne, a ponadto skoro powodowi zalecano jedynie przyjmowanie leków przeciwbólowych i rozciągających, to nasilenie bólu nie mogło być znaczne. W przeciwnym razie powodowi zaproponowanoby bowiem hospitalizację. Tymczasem takiego leczenia nie proponowano mu ani w pierwszych dniach po zdarzeniu, ani w okresie późniejszym. Nadto biegli wskazali, że dolegliwości bólowe mogły również wynikać z występującego u powoda schorzenia kręgosłupa w postaci choroby S., która w chwili wypadku była już w znacznym stopniu zaawansowana. Stąd też w świetle wskazanych powyżej kryteriów rozmiar doznanej przez powoda krzywdy nie uzasadnia przyznania zadośćuczynienia w żądanej pozwem kwocie. Podkreślić należy, że wprawdzie zdrowie jest najwyższą wartością a jakikolwiek w nim uszczerbek, zwłaszcza skutkujący znacznym nasileniem bólu i ograniczeniem czynności organizmu, winien być należycie wynagrodzony, to jednak kwota zadośćuczynienia musi być odpowiednia do rozmiaru krzywdy, co oznacza, że z jednej strony nie może być nadmiernie wygórowana, a z drugiej – musi stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. W ocenie Sądu kwota 2 500 zł zadośćuczynienia będzie niewątpliwie wartością ekonomicznie dla powoda odczuwalną i jednocześnie umiarkowaną, rozsądną i adekwatną do zakresu doznanej krzywdy. Uwzględniając aktualne realia życia społeczeństwa oraz wysokość przeciętnego średniego wynagrodzenia nie sposób uznać, by była to kwota niewspółmiernie niska albo nadmiernie wygórowana. Dlatego też Sąd, mając na uwadze, że powodowi została już wypłacona z tego tytułu kwota 1 000 złotych, zasądził na jego rzecz dodatkowo kwotę 1 500 złotych.

Mając powyższe na uwadze, Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4 617,80 złotych wraz z odsetkami ustawowymi, a od dnia 1 stycznia 2016 roku odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot:

- 66,60 złotych od dnia 27 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty,

- 200 złotych od dnia 14 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty,

- 2 314,72 złotych od dnia 21 marca 2015 roku do dnia zapłaty,

- 536,48 złotych od dnia 12 marca 2016 roku do dnia zapłaty,

- 1 500 złotych od dnia 12 sierpnia 2017 roku do dnia zapłaty

i oddalił powództwo o zapłatę w pozostałej części.

Roszczenie o odsetki ustawowe za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego znajduje oparcie w treści art. art. 359 § 1 k.c., art. 481 § 1 i 2 k.c. oraz art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych (…). Zgodnie z treścią przepisu art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Dłużnik popada w opóźnienie jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2003 r., sygn. II CK 146/02). Ubezpieczyciel, stosownie do treści przepisu art. 817 § 1 k.c., obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, a jeśli tego nie czyni, popada w opóźnienie uzasadniające naliczenie odsetek ustawowych od należnej wierzycielowi sumy. Stosownie natomiast do treści § 2 tego przepisu gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1. Świadczenie ubezpieczyciela ma zatem charakter terminowy, a spełnienie świadczenia w terminie późniejszym niż wynikający z art. 817 k.c. może być usprawiedliwione jedynie wówczas, gdy ubezpieczyciel wykaże istnienie przeszkód w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, mimo działań podejmowanych z wymaganą od niego starannością profesjonalisty, według standardu, którego reguły wyznacza przepis art. 16 ust. 1 ustawy z 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej.

W rozważanym przypadku powód zgłosił roszczenie z tytułu szkody na osobie w piśmie z dnia 9 maja 2014 roku, doręczonym pozwanej w dniu 27 maja 2014 roku. Zgłoszenie to obejmowało, jak wynika z jego treści oraz załączonych do niego dokumentów, roszczenie z tytułu zadośćuczynienia oraz kosztów leczenia w zakresie wydatku za konsultację ortopedyczną z dnia 8 kwietnia 2014 roku udokumentowanych załączoną do pisma fakturą VAT nr (...). A zatem świadczenie z ww. tytułów pozwana winna spełnić najpóźniej do dnia 26 czerwca 2014 roku. Pozwana nie podniosła przy tym ani nie udowodniła, aby w terminie zakreślonym przepisem art. 17 § 1 k.c., nie było możliwe wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia w ww. zakresie. Skoro zatem pozwana nie spełniła świadczenia z tytułu naprawienia szkody co do zwrotu wydatku za konsultację ortopedyczną z dnia 8 kwietnia 2014 roku w kwocie 66,60 złotych do dnia 26 czerwca 2014 roku, od tego dnia pozostaje w opóźnieniu, co uzasadnia zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od tej kwoty od dnia 27 czerwca 2014 roku.

Roszczenie z tytułu szkody obejmującej wydatek na poczet konsultacji neurologicznej powód zgłosił pozwanej w piśmie z dnia 22 lipca 2014 roku, do którego załączył rachunek dokumentujący wysokość poniesionych z tego tytułu kosztów. Pismo to doręczono pozwanej w dniu 30 lipca 2014 roku, a zatem winna ona spełnić świadczenie z tego tytułu, stosownie do treści przepisu art. 817 § 2 k.c., w terminie 14 dni od daty doręczenia pisma wraz z rachunkiem, tj. do dnia 13 sierpnia 2014 roku. Skoro zatem pozwana nie spełniła świadczenia z tytułu naprawienia szkody co do zwrotu wydatku za konsultację neurologiczną w kwocie 200 złotych do dnia 13 sierpnia 2014 roku, od tego dnia pozostaje w opóźnieniu, co uzasadnia zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od tej kwoty od dnia 14 sierpnia 2014 roku.

Roszczenie z tytułu szkody obejmującej utracony zarobek powód zgłosił pozwanej w piśmie z dnia 9 lutego 2015 roku, do którego załączył zaświadczenie wystawione przez pracodawcę. Materiał dowody sprawy nie dał żadnych podstaw do ustalenia w jakiej dacie pismo to zostało doręczone pozwanej, jednakże niewątpliwie pismo to wpłynęło do pozwanej najpóźniej w dniu 6 marca 2015 roku, kiedy to ustosunkowała się do zgłoszonego w nim żądania. A zatem winna ona spełnić świadczenie z tego tytułu, stosownie do treści przepisu art. 817 § 2 k.c., w terminie 14 dni od daty doręczenia pisma wraz z zaświadczeniem, tj. do dnia 20 marca 2015 roku. Skoro zatem pozwana nie spełniła świadczenia z tytułu naprawienia szkody co do wyrównania utraconego zarobku w kwocie 2 314,72 złotych do dnia 20 marca 2015 roku, od tego dnia pozostaje w opóźnieniu, co uzasadnia zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od tej kwoty od dnia 21 marca 2015 roku.

Roszczenie z tytułu szkody obejmującej wydatki na poczet konsultacji ortopedycznej z dnia 15 maja 2014 roku, kosztów przeprowadzenia badania (...) kręgosłupa, kosztów dojazdu do lekarza oraz kosztów zakupu leków powód zgłosił pozwanej w piśmie z dnia 1 lipca 2014 roku, do którego załączył fakturę VAT nr (...), rachunki za przejazd oraz rachunki za leki. Materiał dowody sprawy nie dał żadnych podstaw do ustalenia w jakiej dacie pismo to zostało doręczone pozwanej, również i na podstawie kolejnych kierowanych do powoda przez pozwaną pism nie sposób ustalić w jakiej dacie pismo to zostało doręczone pozwanej. Skutek w postaci wymagalności świadczenia z ww. tytułów wywołało zatem dopiero doręczenie pozwanej odpisu pozwu w niniejszej sprawie wraz z załącznikami, co miało miejsce w dniu 11 marca 2016 roku ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2010 roku, I PK 131/09 ). Doręczenie pozwanej ww. dokumentów, w których wskazano zarówno jaką kwotę ma zapłacić, komu i z jakiego tytułu, a także w jakim terminie wywołało ten skutek, że pozwana zobligowana była do spełnienia świadczenia niezwłocznie. Skoro zatem pozwana nie spełniła świadczenia z tytułu naprawienia szkody co do kosztów leków w kwocie 55,04 złotych, kosztów konsultacji ortopedycznej z dnia 15 maja 2014 roku w kwocie 66,60 złotych, kosztów badania (...) w kwocie 370 złotych oraz wydatków na poczet przejazdów do lekarza w kwocie 44,84 złotych dnia 11 marca 2016 roku, od tego dnia pozostaje w opóźnieniu, co uzasadnia zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 536,48 złotych od dnia 12 marca 2016 roku.

W odniesieniu do wymagalności żądania zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wskazać należy, że terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie z tego tytułu może być, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania. Domaganie się odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia od daty wezwania do zapłaty jest usprawiedliwione jedynie we wszystkich tych sytuacjach, w których krzywda pokrzywdzonego istniała i była już znana w tej właśnie chwili. Istotne jest przy tym nie tylko to, czy dłużnik znał wysokość żądania uprawnionego, ale także to, czy znał lub powinien znać okoliczności decydujące o rozmiarze należnego od niego zadośćuczynienia. Uwzględniając powyższe o terminie, od którego należy naliczać odsetki decyduje także kryterium oczywistości żądania zadośćuczynienia. Jeżeli bowiem w danym przypadku występowanie krzywdy oraz jej rozmiar są ewidentne i nie budzą większych wątpliwości, trzeba przyjąć, że odsetki powinny być naliczane od dnia wezwania do zapłaty od kwoty, która była wówczas usprawiedliwiona ( por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 28 marca 2017 roku, I ACa 883/16). Jeżeli zatem powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od konkretnej daty - poprzedzającej dzień wyrokowania - to odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia, że roszczenie takie zostało pozwanemu zgłoszone i istniała wówczas obiektywna możliwość ustalenia okoliczności koniecznych do ustalenia odszkodowania ( por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 7 lipca 2016 r. I ACa 411/16). Innymi słowy odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego z tego tytułu od dnia wezwania do zapłaty należą się powodowi jedynie wtedy, kiedy odszkodowanie lub zadośćuczynienie ustalane jest na podstawie istniejących w dacie zgłoszenia roszczenia znanych lub dających się ustalić okoliczności mających wpływ na jego wysokość, stan opóźnienia powstaje od daty, kiedy świadczenie powinno być spełnione ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2016 roku, I ACa 1103/15).

Treść pisma z dnia 9 maja 2014 roku, w którym powód zgłosił pozwanej roszczenie z tytułu zadośćuczynienia nie pozwalało na ustalenie rozmiaru krzywdy w sposób nie budzący wątpliwości – powód wskazał jedynie, że doznał szkody na osobie i poddaje się leczeniu. Przesłanki pozwalające na ustalenie rozmiaru krzywdy ustalono dopiero w toku niniejszego postępowania na podstawie dowodów z zeznań świadków M. W. i G. R. oraz zeznań powoda w charakterze strony. Nadto wskazać należy, że niektóre z okoliczności mających wpływ na rozmiar krzywdy, jak chociażby to, że proces leczenia i rehabilitacji został u powoda zakończony oraz fakt, że na skutek zdarzenia nie doszło do trwałego uszczerbku na jego zdrowiu w dacie zgłoszenia roszczenia z tego tytułu nie tylko nie mogły być znane pozwanej w postępowaniu likwidacyjnym ale również nie było możliwe ich ustalenie w toku tego postępowania. Wynikająca ze skutków zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku niezdolność powoda do wykonywania pracy zarobkowej ustała dopiero w dniu 10 września 2014 roku. Od dnia 9 maja 2014 roku, kiedy to powód zgłosił roszczenie z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, proces leczenia nie był jeszcze zakończony – powód w sierpniu 2014 roku poddawany był jeszcze rehabilitacji. Inne z kolei czynniki mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, jak chociażby rozmiar cierpień możliwe były do oceny dopiero po zakończeniu procesu leczenia. Na rozmiar doznanej krzywdy mają bowiem wpływ również i czas trwania leczenia i wynikające z tego procesu niedogodności. Stąd też, skoro ocenia zasadności żądania z tego tytułu nastąpiła na podstawie dowodów przeprowadzonych w postępowaniu sądowym, żądanie zapłaty odsetek za opóźnienie po upływie 30 dni od zgłoszenia szkody należy uznać w okolicznościach faktycznych sprawy za nieuzasadnione. Odsetki te należą się powodowi dopiero od dnia następnego po dniu wydania wyroku w niniejszej sprawie, tj. od dnia 12 sierpnia 2017 roku.

Żądanie ustalenia odpowiedzialności za szkodę jaka może wyniknąć na zdrowiu powoda w przyszłości na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku okazało się nieuzasadnione.

Podstawę prawną żądania pozwu w tym zakresie stanowił przepis art. 189 k.p.c., zgodnie z treścią którego powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Przepis art. 189 k.p.c., aczkolwiek zamieszczony w Kodeksie postępowania cywilnego, ma charakter materialnoprawny, stanowi bowiem podstawę dochodzenia roszczeń. Powództwo o ustalenie stosunku prawnego lub prawa może być uwzględnione wtedy, gdy spełnione są łącznie dwie przesłanki merytoryczne: interes prawny oraz wykazanie prawdziwości twierdzeń powoda o tym, że dany stosunek prawny lub prawo rzeczywiście istnieje. Pierwsza z tych przesłanek warunkuje określony skutek tego powództwa, decydując o dopuszczalności badania i ustalania prawdziwości twierdzeń powoda. Wykazanie zaś istnienia drugiej z tych przesłanek decyduje o kwestii zasadności powództwa ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2011r., II CKN 898/00 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2010r. , II PK 167/09). Wskazać przy tym należy, że pierwsza z wymienionych przesłanek, określana jako przesłanka skuteczności, decyduje o dopuszczalności badania i ustalania prawdziwości twierdzeń powoda, czyli ustalania istnienia przesłanki zasadności powództwa. Interes prawny istnieje wówczas, gdy zachodzi stan niepewności co do istnienia stosunku prawnego lub prawa, a wynik postępowania doprowadzi do usunięcia niejasności i wątpliwości w tym zakresie i zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości. Wyraża się on istnieniem obiektywnej, a więc rzeczywiście istniejącej potrzeby ochrony prawnej. O braku interesu prawnego w ustaleniu można mówić wówczas, gdy powód nie ma jakiejkolwiek potrzeby ustalenia prawa lub stosunku prawnego, lub gdy może osiągnąć w pełni ochronę swych praw w inny sposób. Jednocześnie wskazać należy, że interes prawny należy rozumieć szeroko, tzn. w sposób uwzględniający ogólną sytuację prawną powoda, a brak interesu prawnego jako przesłanki powództwa z art. 189 k.p.c. zachodzi jedynie wówczas, gdy powód nie ma żadnej potrzeby ustalania prawa lub stosunku prawnego, gdyż jej sfera prawna nie została naruszona ani zagrożona.

Powód nie wykazał, aby zachodziły przesłanki do obciążenia strony pozwanej szkodą mogącą powstać w przyszłości na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku. Jak wynika z opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii A. K. oraz z zakresu neurologii B. M. (2) brak podstaw do wystąpienia w przyszłości w związku z przebytym wypadkiem dolegliwości typu zespół bólowy. Nie można natomiast wykluczyć prawdopodobieństwa wystąpienia zespołu bólowego w związku z występującymi zmiany w blaszkach granicznych trzonów kręgów L1-L4 drobnych guzków S.. Za powstanie jednakże tego schorzenia strona pozwana nie ponosi odpowiedzialności. Biegli, opierając się na zasadach wiedzy medycznej oraz zasadach doświadczenia zawodowego, wskazali, że choroba S. jest chorobą samoistną, która może wynikać z predyspozycji genetycznych, z zaburzeń odporności hormonalnych, zespołu przeciążeń np. podczas skłonów do przodu. Uraz, jakiego G. W. doznał na skutek zdarzenia z dnia 18 marca 2014 roku nie był urazem ciężkim, który mógłby przyspieszyć chorobę S.. W dniu wypadku powód miał już zaawansowaną chorobę S., o czym świadczy występowanie guzków S.. Wskazali również, że torbiel maziówkowa, o której mowa w opisie badania MR z 11 czerwca 2014 roku, nie ma żadnego związku z urazem jakiego powód doznał w wypadku. Aby torbiel mogła być wynikiem przebytego urazu to musiałoby dojść do silnego urazu kręgosłupa z przemieszczeniem kręgów. Stwierdzone natomiast podczas badania MR z dnia 11 czerwca 2014 roku guzki S. są objawem zaawansowanej choroby S.. Guzki te nie powstają z dnia na dzień. Również zmiana opisana w ostatnim zdaniu w wyniku badania MR kręgosłupa szyjnego z dnia 28 listopada 2014 r. nie ma żadnego związku z przebytym wypadkiem. Brak jest zgodnie z zasadami wiedzy medycznej jakiegokolwiek związku przyczynowo skutkowego pomiędzy ewentualnym naciągnięciem wiązadeł kręgosłupa szyjnego, a szczelinowato poszerzonym kanałem centralnym rdzenia kręgowego. G. W. zakończył proces leczenia i rehabilitacji i nie musi przyjmować środków farmakologicznych m, był i jest w pełni zdolny do samodzielnej egzystencji i nie wymaga pomocy osób drugich. Biegli sporządzili opinię zgodnie z treścią postanowienia dowodowego w tym przedmiocie, a opinia ta, uzupełniona ustnymi wyjaśnieniami złożonymi na rozprawie w dniu 11 sierpnia 2017 roku, nie zawiera braków ani sprzeczności. Istotne zaś okoliczności dotyczące jej przedmiotu, ustalone na podstawie załączonych do akt przez stronę powodową dokumentów, są przedstawione w sposób nie budzący wątpliwości. Podniesione zaś przez powoda zarzuty do opinii zostały przez biegłych wyjaśnione w stopniu pozwalającym na przyjęcie, że sporządzona przez nich opinia jest jasna i nie zawiera twierdzeń i wniosków, które nie znajdowałyby oparcia w materiale dowodowym sprawy, w wiedzy i doświadczeniu zawodowym biegłych oraz zasadach logiki. Zawarte w jej treści wywody i wnioski, pozwalają na prześledzenie toku rozumowania biegłych i ustalenie, że wyciągnięte wnioski są logicznie poprawne. Pełnomocnik strony powodowej obecny na rozprawie, po przesłuchaniu biegłych, nie zgłaszał dalszych zarzutów do opinii. Stąd też, Sąd mając na uwadze, że opinia została sporządzona zgodnie ze zleceniem, a także że jej treść wskazuje, że twierdzenia i wnioski biegłych znajdują oparcie w materiale dowodowym sprawy i nie stoją w sprzeczności z zasadami logiki, uznał opinię za przydatną do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 100 k.p.c., który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Powód poniósł następujące koszty procesu: 750 złotych tytułem opłaty od pozwu, 600 złotych tytułem zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego, 2400 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w osobie adwokata oraz 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od złożonego dokumentu pełnomocnictwa procesowego, czyli łącznie 3 767 złotych.

Pozwany poniósł następujące koszty procesu: 2 400 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w osobie adwokata i 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od złożonego dokumentu pełnomocnictwa procesowego, czyli łącznie 2 417 złotych.

Koszty procesu wyniosły łącznie 6 184 złotych (3 767 zł + 2 417 zł = 6 184 zł).

Żądanie pozwu zostało uwzględnione w zakresie kwoty stanowiącej około 31% dochodzonego roszczenia, wobec czego powód winien ponieść koszty procesu w kwocie stanowiącej równość 69% poniesionych kosztów procesu, czyli 4 266,96 złotych (6 184 zł x 69% = 4 266,96 zł), a pozwana 31% tych kosztów czyli kwotę 1 917,04 zł (6 184 zł x 31% = 1 917,04 zł). Powódka winna zatem zwrócić pozwane kwotę 499,96 złotych (2 417 zł – 1 917,04 zł = 499,96 zł).

Mając powyższe na uwadze, Sąd w punkcie III wyroku zasądził od powoda na rzecz pozwanej koszty procesu w kwocie 499,96 złotych.

O kosztach sądowych obejmujących kwotę 688,34 złotych tytułem wynagrodzenia biegłych Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 623 ze zmianami). Zważywszy że przy rozstrzyganiu o obowiązku ponoszenia kosztów sądowych należy stosować zasady obowiązujące przy zwrocie kosztów procesu, kosztami tymi należało obciążyć każdą ze stron w zakresie, w jakim przegrała sprawę. Powód winien zatem uiść na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę stanowiącą równowartość 69% nieuiszczonych kosztów sądowych, czyli kwotę 474,95 złotych (688,34 zł x 69% = 474,95 zł), a pozwana 31% tych kosztów, czyli kwotę 213,39 złotych (688,34 zł x 31% = 213,39 zł).

Mając powyższe na uwadze Sąd nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie odpowiednio: od powoda kwotę 474,95 złotych i od pozwanej kwotę 213,39 złotych.