Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 235/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2018 r. w Szczecinie

sprawy W. O.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 9 lutego 2017 r. sygn. akt IV U 889/16

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 235/17

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z 15 czerwca 2016r. odmówił ubezpieczonemu W. O. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wskazując, że zgodnie z orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS jest zdolny do pracy, nadto w dziesięcioleciu liczonym przed dniem złożenia wniosku , tj. od 18 kwietnia 2006 r do 18 kwietnia 2016r. posiada staż ubezpieczeniowy w łącznym wymiarze jedynie 3 lat, 10 miesięcy i 7 dni.

Ubezpieczony W. O. nie zgodził się z decyzją i wniósł o jej zmianę przez ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ stan zdrowia uniemożliwia mu wykonywanie pracy zawodowej.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 9 lutego 2017 r. oddalił odwołanie oraz odstąpił od obciążenia ubezpieczonego kosztami zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że W. O., ur. (...), wykształcenie podstawowe, 15 lat temu ukończył kurs spawacz, w ramach ochotniczego hufca pracy nabył kwalifikacje robotnika budowlanego. W przebiegu zatrudnienia wykonywał prace fizyczne jako robotnik budowlany, krajczy, pomocnik dekarza, pracownik fizyczny produkcji roślinnej, pomocnik operatora. Po raz pierwszy złożył wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy w lipcu 2013, po wydaniu przez organ rentowy decyzji odmawiającej przedłużenia prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z 24 września 2013 roku odmówił ustalenia prawa do renty ze względu na brak przesłanki niezdolności do pracy po stronie ubezpieczonego, zaś Sądu Okręgowego w Koszalinie wyrokiem z 3 czerwca 2014 roku prawomocnie oddalił odwołanie.

W. O. cierpi z powodu zmian zwyrodnieniowo - dyskopatycznych kręgosłupa bez zespołu bólowego i podrażnienia korzeni nerwowych, stwierdzono stan po amputacji paliczka obwodowego palca IV ręki lewej. Został zaliczony do osób niepełnosprawnych w stopniu lekkim na podstawie orzeczenia(...) w S. z 23 marca 2016 roku. Stan chorobowy, w stopniu klinicznego zaawansowania na datę spornej decyzji nie czynił ubezpieczonego osobą niezdolną do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami zawodowymi.

Sąd Okręgowy oddalił odwołanie jako podstawę prawną wskazując art. 57 i art. 61 w zw. z art. 12 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2016 r. poz. 867). Wyjaśnił, że dokonał ustaleń na podstawie dowodu z opinii biegłych lekarzy specjalistów ortopedy i neurologa, który to dowód oceniła jako miarodajny ponieważ wnioski opinii biegłych były jednoznaczne, wyczerpujące i spójne. Nadto Sąd Okręgowy wziął pod uwagę wykształcenie ubezpieczonego, wykonywane przez niego wcześniej prace oraz rozważył wpływ stwierdzonych schorzeń na możliwość podjęcia pracy zawodowej. Zwrócił uwagę, że wypowiadający się w sprawie ortopeda i neurolog wskazali, że ubezpieczony wprawdzie od 20 lat leczy się z powodu bólu kręgosłupa szyjnego, ale stan zaawansowania schorzenia nie skutkuje niezdolnością do pracy - na datę spornej decyzji nie występowały objawy zespołu bólowego, nie stwierdzono podrażnienia korzeni nerwowych. Brak paliczka pozostaje bez istotnego znaczenia dla wykonywania prac fizycznych będących w zasięgu intelektualnych możliwości ubezpieczonego. Sąd Okręgowy nie zgodził się z zastrzeżeniami ubezpieczonego uznając je za niedopuszczalną polemikę z opinią opartą na przesłankach medycznych. Przy tym podkreślił – oceniając dowód z orzeczenia o stopniu niepełnosprawności - że w świetle obowiązującego stanu prawnego brak jest podstaw do utożsamiania pojęć prawnych niezdolności do pracy (art. 12 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS) oraz niepełnosprawności (art. 1 i art. 3 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych). Każde z tych pojęć posiada odmienną definicję legalną, a orzekanie w sprawie ustalenia stopnia niezdolności do pracy oraz w sprawie ustalenia stopnia niepełnosprawności należą do innych organów i stanowić mają konieczną przesłankę prawną dla ustalenia prawa do korzystania z różnego rodzaju świadczeń lub uprawnień (podobnie Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2005r.l UK 177/04, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20.8.2003 r., II UK 386/02 - OSNP 2004 nr 12, poz. 213 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.1.2004 r., II UK 222/03 - OSNP 2004 nr 19, poz. 340). Definicja prawna pojęcia niepełnosprawności w rozumieniu art. 1 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych ujęta została szerzej aniżeli definicja prawna pojęcia niezdolności do pracy w rozumieniu art. 12 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. W konsekwencji takiego ujęcia prawnego każda osoba, która uzyskała orzeczenie o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy na podstawie przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS jest uznawana równocześnie za osobę niepełnosprawną w rozumieniu art. 1 pkt 2 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Nie ma natomiast relacji odwrotnej, co oznacza że nie każda osoba legitymująca się orzeczeniem o niepełnosprawności będzie traktowana tak jak osoba niezdolna do pracy w rozumieniu w art. 12 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS).

Podsumowując, Sąd Okręgowy zauważył, że w sprawie nie ulega wątpliwości, że ubezpieczony od kilkunastu lat pozostaje w stałym leczeniu schorzeń ortopedyczno - neurologicznych i subiektywnie czuje się niezdolny do pracy. Jednak oceniony obiektywnie stan zdrowia na datę spornej decyzji, umożliwiał wykonywanie dotychczasowej pracy.

Sąd Okręgowy wskazał również, że W. O. nie udowodnił ustawowego pięcioletniego okresu zatrudnienia w ostatnim dziesięcioleciu licząc od daty złożenia wniosku. W ustawowym okresie wykazał staż ubezpieczeniowy w łącznym wymiarze 3 lat, 10 miesięcy i 7 dni. Zatem nawet gdyby skarżący został uznany za niezdolnego do pracy, to i tak jego wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy, z tego względu, nie mógłby zostać uwzględniony.

Apelację od wyroku złożył ubezpieczony, zarzucając sądowi I instancji, że dokonał nieprawidłowych ustaleń w zakresie zdolności ubezpieczonego do pracy. Ubezpieczony zwrócił uwagę na nieścisłość w wyroku. Zauważył w tym zakresie, że od ponad 20 lat leczy się na schorzenia kręgosłupa dolnego, tymczasem Sąd I instancji w uzasadnieniu wyroku wskazał, że ubezpieczony cierpi na schorzenia kręgosłupa szyjnego. Nadto Sąd I instancji nie wziął pod uwagę, że jest osobą o lekkim stopniu niepełnosprawności. Ubezpieczony podkreślił również, że w 2012 roku zaczął cierpieć na schorzenia kręgosłupa szyjnego i z tego powodu korzystał z zasiłków chorobowych, a następnie świadczenia rehabilitacyjnego. Podkreślił, że aktualny wniosek o rentę został złożony w związku z wykonaniem nowych badań lekarskich. Z uwagi na konieczność stosowania leków przeciwbólowych we wcześniejszych latach, dodatkowo doszło do uszkodzenia nerek. Nadto pozostaje pod opieką lekarza psychiatry. Wskazał, że cierpi również na szereg schorzeń współistniejących: miażdżycę, nadciśnienie, kłopoty ze wzrokiem, drętwienie lewej ręki, zapalenie nerwu rwy kulszowej. Schorzenia, na które cierpi uniemożliwiają podjęcie zatrudnienia na budowie. Ubezpieczony zwrócił również uwagę, że aktualnie utrzymuje się ze świadczeń z opieki społecznej i nie stać go na konieczną rehabilitację.

Sąd Apelacyjny rozważył sprawę i uznał, że apelacja ubezpieczonego jest niezasadna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98). W ocenie Sądu Apelacyjnego apelacja nie zawierała żadnych argumentów merytorycznych, które mogłyby podważyć prawidłowe ustalenia dokonane przez Sąd pierwszej instancji. Zarzuty skierowane przeciwko ustaleniu przez Sąd I instancji, że ubezpieczony jest osobą zdolną do pracy stanowią jedynie polemikę z prawidłową oceną zgromadzonego materiału dowodowego, nie sąd poparte żadnymi obiektywnymi okolicznościami natury medycznej i abstrahują od obowiązujących w tej mierze regulacji prawnych. Nie może zaś stanowić uzasadnionej podstawy apelacyjnej polemika z wynikiem postępowania dowodowego i oceną dokonaną w granicach swobodnej oceny dowodów przez Sąd orzekający. Wobec treści apelacji należy przypomnieć, że renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem z ubezpieczenia społecznego związanym z istnieniem w organizmie osoby ubezpieczonej stanu chorobowego skutkującego obiektywnie oceną niezdolności do pracy. Ponieważ ustalenie stopnia i zaawansowania chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga wiadomości specjalnych, zatem okoliczności te można stwierdzić jedynie na podstawie dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu medycyny, lekarzy specjalistów(art. 278 k.p.c.). Opinia biegłych ma na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Wtedy Sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłych, o ile opinia jest prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok SN z 27 listopada 1974 r. II CR 748/74, Lex nr 7618). Z poszanowaniem powyższego, w Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych reprezentujących specjalności medyczne adekwatne do rodzaju schorzeń i dolegliwości zgłaszanych przez ubezpieczonego tj. z zakresu ortopedii i neurologii, którzy przy uwzględnieniu całokształtu zgromadzonej w sprawie dokumentacji medycznej, a przede wszystkim po badaniu podmiotowym, rozpoznali u ubezpieczonego zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa bez zespołu bólowego i podrażnienia korzeni nerwowych oraz przebytą amputację paliczka obwodowego palca IV ręki lewej, jednocześnie wskazując, że występujące u ubezpieczonego schorzenia w ich aktualnym stopniu nasilenia nie stanowią podstawy do uznania ubezpieczonego za długotrwale niezdolnego do pracy. Zdaniem Sądu Apelacyjnego – wbrew twierdzeniom ubezpieczonego - opinie biegłych były w tym zakresie pełne i wyczerpujące. Z treści tych opinii wprost wynika, że biegli ortopeda i neurolog podczas badania lekarskiego nie stwierdzili występowania objawów zespołu bólowego ani objawów podrażnienia korzeni nerwowych. W opisie wyników badania przedmiotowego wskazali, że zaobserwowali jedynie bolesność uciskową kręgosłupa na poziomie C6/C7 i L5/S1 oraz niewielkie ograniczenie ruchomości kręgosłupa w odcinku lędźwiowym odległość broda- mostek 2 cm, odległość palców od podłoża 15 cm, skłon w prawo 30°, skłon w lewo 30°. Innych zaburzeń nie stwierdzono. Próba Romberga była ujemna, próby zbornościowe wykształcone prawidłowo, objaw szczytowy ujemny. W badaniu neurologicznym nie stwierdzono niedowładów ani odruchów patologicznych. Stawy bez obrzęków i istotnej deformacji. Objawy rozciągowe ujemne. Chód prawidłowy. Odnośnie kończyn górnych, biegli dostrzegli amputację paliczka obwodowego IV ręki lewej, zniekształcenie paliczka obwodowego palca III ręki lewej, jednocześnie wskazali, że chwytność obu rąk jest zachowana, obwody ramion i przedramion jednakowe, ruchomość w stawach czynna i bierna w pełnym zakresie.

W aspekcie powyższego Sąd Apelacyjny nie miał wątpliwości co do trafności ocen Sądu I instancji poczynionych na podstawie wydanych w sprawie opinii biegłych. Opinie biegłych zostały wydane przez lekarzy, którym nie można zarzucić braku rzetelności czy fachowości. Stanowiska co do stanu zdrowia ubezpieczonego w sposób jednoznaczny, kategoryczny i niebudzący wątpliwości wskazują, że schorzenia ubezpieczonego, mimo iż występują, nie czynią go niezdolnym do pracy.

W kontekście zarzutów apelacji powtórzenia wymaga, że fakt stwierdzenia choroby nie jest równoznaczny z nabyciem prawa do renty. Nieodzownym jest ustalenie przez właściwy organ - w pierwszej kolejności przez Oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych poprzez orzeczenie lekarza orzecznika, czy osoba ubezpieczona jest niezdolna do wykonywania zatrudnienia i z jakich powodów. W konsekwencji biologiczny stan kalectwa lub choroba, nie powodujące naruszenia sprawności organizmu w stopniu mającym wpływ na zdolność do pracy dotychczas wykonywanej lub innej mieszczącej się w ramach posiadanych lub możliwych do uzyskania kwalifikacji, przesądza brak prawa do tego świadczenia. Dlatego w niniejszym postępowaniu należało z jednej strony rozdzielić sam fakt stwierdzenia istnienia schorzeń, który wątpliwości nie budził, od istnienia niezdolności do pracy. Odmienny pogląd prowadziłby do pomijania treści art. 12 ustawy o emeryturach i rentach, zgodnie z którym częściowa utrata zdolności do pracy zarobkowej nie jest równoznaczna z niemożliwością wykonywania dotychczasowego zatrudnienia, ale została ograniczona do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, oraz że dopiero konieczność zmiany zawodu i brak rokowania odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu stanowi podstawę do przyznania renty inwalidzkiej z tytułu częściowej niezdolności do pracy (wyrok z dnia 10 czerwca 1999 r. II UKN 675/98 OSNAPUS 2000/16, poz. 624; z dnia 10 maja 2000 r., II UKN 533/99, OSNAPUS 2001/21, poz. 648, czy z dnia 25 listopada 1998 r., II UKN 326/98, OSNAPUS 2000/1, poz. 36). Gdy więc biologiczny stan kalectwa lub choroba, nie powodują naruszenia sprawności organizmu w stopniu mającym wpływ na zdolność do pracy mieszczącej się w ramach posiadanych lub możliwych do uzyskania kwalifikacji, to brak prawa do świadczenia rentowego. Samo istnienie schorzeń powodujących konieczność pozostawania w stałym leczeniu nie stanowi zatem samodzielnej przyczyny uznania częściowej niezdolności do pracy, chociaż w pewnych okresach wymaga czasowych zwolnień lekarskich (wyrok z dnia 12 lipca 2005 r. II UK 288/04, OSNP 2006 nr 5-6, poz. 99). Sąd Okręgowy, ani Sąd Apelacyjny nie kwestionują, że ubezpieczony jest osobą cierpiącą na wskazywane przez siebie schorzenia. Jednak z materiału dowodowego nie wynika, by te schorzenia czyniły go na dzień wydawania decyzji przez organ rentowy osobą niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Sąd Apelacyjny w pełni podzielił również rozważania Sądu Okręgowego dotyczące zagadnienia relacji między dysponowaniem orzeczeniem o niepełnosprawności, a wymaganiem art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Jak słusznie bowiem zauważył Sąd Okręgowy niepełnosprawność nie jest tożsama z niezdolnością do pracy. Sąd Apelacyjny miał przy tym dodatkowo na uwadze, że aktualne stanowisko doktryny i judykatury wprawdzie potwierdza, że orzeczenie o stopniu niepełnosprawności nie jest równoznaczne z orzeczeniem o niezdolności do pracy jako przesłanką prawa do renty, jednocześnie jednak wskazuje się, że orzeczenie takie, zwłaszcza zaliczające do znacznego stopnia niepełnosprawności nie może być pomijane przy ocenie niezdolności do pracy warunkującej prawo do renty. Mając to na uwadze Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że w niniejszym postępowaniu biegli wydając ekspertyzy dysponowali orzeczeniem zaliczającym ubezpieczonego do lekkiego stopnia niepełnosprawności (znajduje się ono w aktach sprawy) i stwierdzili brak podstaw do uznania ubezpieczonego za osobę niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej na dzień wydawania zaskarżonej decyzji.

Chybiony okazał się również argument ubezpieczonego, iż renta powinna zostać mu przyznana, gdyż nikt go aktualnie nie zatrudni - z uwagi na wiek i kłopoty ze zdrowiem. W tym miejscu podkreślenia wymaga, iż niemożność wykonywania pracy spowodowana innymi przyczynami niż naruszenie sprawności organizmu w stopniu powodującym niezdolność do zarobkowania nie jest niezdolnością do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 1 (wyrok SN z dnia 28 stycznia 2004 r., II UK 167/03, OSNPUSiSP 2004, nr 18, poz. 320). Dlatego w niniejszym postępowaniu nie można było brać pod uwagę ewentualnych trudności w uzyskaniu pracy przez ubezpieczonego, związanych z sytuacją na rynku pracy.

Sąd Apelacyjny zwrócił również uwagę, iż prawa do renty nie można wywodzić również z wieku ubezpieczonego (aktualnie jest osobą 57 letnią). Wprawdzie w art. 13 ustawy jako przesłanki oceny stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowań co do odzyskania zdolności do pracy wskazano możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy, przy wzięciu pod uwagę rodzaju i charakteru dotychczas wykonywanej pracy, przy uwzględnieniu poziomu wykształcenia, wieku i predyspozycji psychofizycznych, jednakże przesłanki te odnoszą się wyłącznie do ustalania stopnia lub trwałości niezdolności do pracy. Są natomiast bez znaczenia, jeżeli aspekt biologiczny (medycznym) wskazuje na zachowanie zdolności do pracy.

Sąd Apelacyjny dodatkowo zwrócił uwagę, że w analizowanej sprawie nawet gdyby przyjąć, że ubezpieczony jest aktualnie niezdolny do pracy to i tak jego wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy nie mógłby zostać uwzględniony. W. O. nie udowodnił bowiem ustawowego, pięcioletniego okresu podlegania ubezpieczeniom społecznym w ostatnim dziesięcioleciu licząc od daty złożenia wniosku.

Sąd Apelacyjny nadto podkreśla, że w realiach niniejszej sprawy brak podstaw do stwierdzenia, jak to sugerował apelujący, że jego niezdolność do pracy trwała nieprzerwanie od 2012 roku. Wprawdzie z materiału dowodowego wynikało, że faktycznie w 2012 roku dolegliwości ubezpieczonego związane ze schorzeniem kręgosłupa nasiliły się na tyle, że od 13 sierpnia 2012 do 10 lutego 2013 ubezpieczony korzystał z zasiłku chorobowego, a następnie z uwagi na utrzymujące się objawy rwy barkowej lewostronnej, w okresie od 11 lutego 2013 do 10 lipca 2013 miał przyznane prawo do świadczenia rehabilitacyjnego. Jednak po ustaniu prawa do świadczenia rehabilitacyjnego ubezpieczonemu nie przyznano prawa do renty. W sprawie o sygn. akt IVU 2364/13 ubezpieczony był badany przez biegłych sądowych z zakresu chorób wewnętrznych, gastroenterologii, medycyny pracy oraz neurologii, którzy rozpoznali u ubezpieczonego: nadciśnienie tętnicze okres I, nadmierną masę ciała, przebyte odmiedniczkowe zapalenie nerek i łagodny przerost gruczołu krokowego w wywiadzie, stan po urazie ręki lewej w 1999 z zachowaną sprawnością manualną, zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego i L-K z okresowym zespołem bólowym. Biegli uznali wówczas, że stopień nasilenia rozpoznanych schorzeń nie czynił ubezpieczonego osobą niezdolną do pracy zgodnej z jego kwalifikacjami zawodowymi. Treść ówczesnej opinii biegłych jest zgodna z opinią biegłych wydaną w niniejszej sprawie.

Mając to wszystko na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego.