Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 680/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Dorota Elżbieta Zarzecka (spr.)

Sędziowie: SA Barbara Orechwa-Zawadzka

SA Bożena Szponar - Jarocka

Protokolant: Edyta Katarzyna Radziwońska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 lutego 2018 r. w B.

sprawy z odwołania A. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji wnioskodawcy A. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Łomży III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 27 lipca 2017 r. sygn. akt III U 115/17

I. Zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. z 15 lutego 2017 r. i od 22 października 2016 r. przyznaje A. S. prawo do emerytury .

II. stwierdza brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

III. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. na rzecz A. S. 510 (pięćset dziesięć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 480 (czterysta osiemdziesiąt ) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję.

SSA Barbara Orechwa-Zawadzka SSA Dorota Elżbieta Zarzecka SSA Bożena Szponar - Jarocka

Sygn. akt III AUa 680/17

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z 15 lutego 2017 r., wydaną na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz. U. z 2016 r., poz. 887) i rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r., Nr 8, poz. 43 ze zm.) odmówił A. S. prawa do emerytury w wieku obniżonym z tytułu pracy w warunkach szczególnych uznając, iż na dzień 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił on 25 lat okresów składkowych, nieskładkowych i uzupełniających.

W odwołaniu od tej decyzji A. S. wskazał, że po ukończeniu 16 roku życia uczył się w (...) Szkole Zawodowej w O. i mieszkał z rodzicami we wsi S.. Od października 1972 r. do 2 lipca 1974 r. pomagał rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa rolnego w wymiarze przekraczającym 4 godziny dziennie, a w okresie wakacji i ferii całymi dniami. Podobnie było od 2 lipca 1978 r. do 14 listopada 1979 r., gdy gospodarstwo należało do brata wnioskodawcy. Mając to na uwadze odwołujący wniósł o uwzględnienie tych okresów i zmianę zaskarżonej decyzji poprzez przyznanie mu prawa do emerytury.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Łomży wyrokiem z 27 lipca 2017 r. odwołanie oddalił.

Sąd ten ustalił, że A. S. urodził się (...), a 22 października 2016 r. ukończył 60 lat. Pracę zawodową rozpoczął pod koniec 1974 r. Zatrudniony był kolejno:

- od 20 grudnia 1974 r. do 25 września 1976 r. w (...) Zakładach (...) w B. na stanowisku tokarza i modelarza;

- od 15 października 1976 r. do 4 czerwca 1977 r. w Żerańskiej Fabryce (...) w W. w charakterze pomocy betoniarza;

- od 15 czerwca 1977 r. do 1 kwietnia 1978 r. w Spółdzielni Kółek Rolniczych w L. w charakterze mechanika;

- od 15 listopada 1979 r. do 16 lipca 1982 r. w Żerańskiej Fabryce (...) w W. w charakterze robotnika torowego;

- od 1 sierpnia 1982 r. do 30 czerwca 1986 r. w (...) w B. w charakterze bitumiarza;

- od 1 lipca 1986 r. do 31 grudnia 1991 r. w Przedsiębiorstwie (...) w Z. w charakterze bitumiarza;

- od 1 stycznia 1992 r. do 31 sierpnia 1994 r. w (...) w Z. w charakterze bitumiarza;

- od 1 września 1994 r. do 6 marca 1997 r. w Młynie (...) w charakterze pomocnika młynarza;

- od 1 kwietnia 1997 r. do 31 grudnia 1998 r. w Zakładzie Usług (...) w charakterze pracownika drogowego.

Praca odwołującego w warunkach szczególnych w rozmiarze 15 lat, 3 miesięcy i 7 dni potwierdzona została stosownymi zaświadczeniami wystawionymi przez pracodawców.

Po ukończeniu 16 roku życia (22 października 1972 r.) A. S. kontynuował naukę w (...) Szkole Zawodowej w O.. Ukończył ją 2 września 1974 r. Rodzice odwołującego, J. i S. S., byli właścicielami gospodarstwa rolnego o powierzchni ok. 12 ha, położonego we wsi S.. W latach 1972-1974 w gospodarstwie hodowano około 7 krów i 15 sztuk trzody chlewnej. Na stałe w tym gospodarstwie oprócz rodziców pracował o 4 lata starszy brat wnioskodawcy, J. S.. W okresie nauki w miejscowości odległej o około 20 km od miejsca zamieszkania odwołujący pomagał w pracy w gospodarstwie rolnym rodziców. Praca ta miała jednak charakter dorywczy, nie przekraczający średnio 4 godzin dziennie. Jedynie w okresie wakacji w roku 1973 (2 miesiące), ferii zimowych w roku 1973 i 1974 (łącznie około 1 miesiąca) oraz wakacji w roku 1974 (2 miesiące) pomoc ta miała pełny wymiar i przekraczała 4 godziny dziennie. Po zwolnieniu się z (...) w L. od 2 kwietnia 1978 r. do 14 listopada 1979 r. (przez 1 rok, 7 miesięcy i 13 dni) A. S. nadal zamieszkał w domu rodzinnym. Gospodarstwo rolne należało już wówczas do jego brata, J. S.. Wnioskodawca pracował w tym gospodarstwie, a nadto zarobkował podejmując się prac dorywczych u okolicznych rolników, pracując jako pomocnik murarza.

W dniu 12 czerwca 2013 r. A. S. wystąpił o przyznanie mu świadczenia przedemerytalnego. Decyzją z 22 lipca 2013 r. ZUS odmówił mu tego prawa z powodu braku udokumentowania okresu ubezpieczenia wynoszącego 40 lat. Sporne wówczas były także okresy pracy w gospodarstwie rolnym rodziców i brata. Wyrokiem z 18 września 2013 r. Sąd Okręgowy w Łomży w sprawie III U 691/13 oddalił odwołanie A. S. po ustaleniu (bez przeprowadzania jakiegokolwiek postępowania), że odwołujący nie rozwiązał dotychczasowego stosunku pracy. W dniu 20 października 2016 r. A. S. złożył wniosek o przyznanie mu emerytury w wieku obniżonym.

Stan faktyczny sprawy Sąd pierwszej instancji ustalił w oparciu o akta ZUS i akta sprawy III U 691/13 Sądu Okręgowego w Łomży. Ponadto, Sąd ten na okoliczność pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym w spornych okresach dopuścił dowód z zeznań świadków: W. T., K. Ś., J. S. i M. K. oraz dowód z zeznań A. S. w charakterze strony. Zeznania świadków Sąd uznał za wiarygodne. Różniły się one w szczegółach, co Sąd przypisał znacznej odległości czasowej od opisywanych zdarzeń, a także trudnościom w uogólnianiu czynności wykonywanych w sposób powtarzalny w długim czasie. Świadkom będącym sąsiadami wnioskodawcy trudno było obserwować codzienne czynności wykonywane podczas porannego obrządku. Bardziej obiektywne były więc w ocenie Sądu Okręgowego ich relacje dotyczące prac wykonywanych poza zabudowaniami. Z zeznań siostry wnioskodawcy wynikało, że czynności związane z tzw. obrządkiem porannym i wieczornym zajmowały od godziny do półtorej godziny. Przyznał to również sam wnioskodawca. Czynności te wyznaczały codzienny zakres powtarzalnych obowiązków. W okresie wypasów dochodziło jeszcze wyprowadzenie i przygonienie bydła. Dodatkowe obowiązki wynikały z potrzeby wymłócenia zboża, czy zebrania opału. Wnioskodawca wykonywał również prace na polach, takie jak: orka, siew, pielenie, koszenie traw, suszenie i zwożenie siana, żniwa, wykopki. Wymagały one większej intensyfikacji, jednak w ściśle określonych okresach. Zdaniem Sądu Okręgowego obowiązki szkolne wnioskodawcy nie pozwalały mu na pracę przy obrządku w godzinach rannych. Rozpoczynanie nauki o godzinie 7.00 w miejscowości oddalonej o ok. 20 km zmuszało go do wyjścia z domu już około godziny 6.00. Potrzebował bowiem czasu na dojście do autobusu, przejazd i dojście do szkoły. Poza tym Sąd pierwszej instancji poddał w wątpliwość pracę wnioskodawcy przy dojeniu krów z uwagi na zeznania brata, J. S., który wyraźnie zeznał, że rano krowy doiła matka. Pomoc swoją odwołujący mógł świadczyć jedynie w pracach popołudniowych, które nie zajmowały więcej niż 1,5 godziny. Inna sytuacja była wówczas, gdy zajęcia miał na drugą zmianę. Wówczas pomagał rano, ale za to nie pracował wieczorem. Sąd podkreślił również, że inna sytuacja była w okresach ferii zimowych i wakacji. Wówczas wnioskodawca pozostawał do pełnej dyspozycji rodziców. W okresie ferii mogły być wykonywane omłoty, w okresie wakacji wyprowadzał bydło na pastwiska, przyganiał je i pomagał we wszystkich pracach polowych.

Sąd Okręgowy uznał, że w okresach nauki praca A. S. miała charakter doraźny i nie przekraczała 1,5 godziny dziennie. W pełnym wymiarze czasu pracy, a z pewnością w wymiarze przekraczającym 4 godziny dziennie wnioskodawca pracował w gospodarstwie rolnym rodziców w okresach ferii zimowych i wakacji. Zarówno rodzaj i obsada gospodarstwa nie wymagały w okresach realizacji obowiązku szkolnego odwołującego, by pomagał on w większym zakresie. W gospodarstwie stale pracowali bowiem rodzice oraz o 4 lata starszy brat. Od 15 czerwca 1977 r. A. S. podjął pracę w (...) w L.. Mieszkał w tym czasie w rodzinnej miejscowości. Pomagał w gospodarstwie okazyjnie, gdyż po godzinach jeszcze dorabiał. Po zwolnieniu się z (...) w L. od 2 kwietnia 1978 r. wnioskodawca nigdzie się nie zatrudnił. Mieszkał z bratem J. i pomagał w gospodarstwie. Był więc w tym czasie na prawach „domownika” obowiązanego do pracy w gospodarstwie. Okres od 2 kwietnia 1978 r. do 14 listopada 1979 r. Sąd pierwszej instancji uwzględnił w stażu uzupełniającym wnioskodawcy.

Sąd Okręgowy odwołał się do przepisów wskazujących warunki do uzyskania prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze: art. 32, art. 184 ust.1 i 2 oraz § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. Zgodnie z tymi przepisami, pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn oraz ma wymagany okres zatrudnienia – 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 3 ww. ustawy, przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczaniu jej wysokości uwzględnia się również - traktując je jak okresy składkowe - przypadające przed 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7 tej ustawy, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu. Zgodnie z licznymi orzeczeniami Sądu Najwyższego, jako przesłankę zaliczenia okresu pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, a przed objęciem ubezpieczeniem społecznym, przyjęto wymiar czasu pracy nie niższy niż połowa ustawowego czasu pracy, tj. nie krótszy niż 4 godziny dziennie.

Sąd Okręgowy uznał pracę wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym za pracę w rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt 3 w okresie wakacji w roku 1973 (2 miesiące), ferii zimowych w roku 1973 i 1974 (łącznie około 1 miesiąca), wakacji w roku 1974 (2 miesiące) oraz po zwolnieniu się z (...) w L. od 2 kwietnia 1978 r. do 14 listopada 1979 r. (1 rok, 7 miesięcy i 13 dni). Staż ubezpieczeniowy A. S. wyliczony został przez organ rentowy na dzień 1 stycznia 1999 r. w wymiarze 22 lat, 5 miesięcy i 11 dni. Doliczając do tego okresy wymienione powyżej (łącznie 2 lata i 14 dni) Sąd Okręgowy uznał za udowodniony staż sumaryczny w wymiarze 24 lat, 5 miesięcy i 25 dni. A. S. nie spełnił więc jednego z warunków do nabycia prawa do emerytury w wieku obniżonym - nie udowodnił wymaganego 25 - letniego stażu ubezpieczeniowego. W tym stanie rzeczy, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., Sąd oddalił odwołanie.

Apelację od tego wyroku wniósł A. S.. Zaskarżył wyrok w całości i zarzucił:

I. naruszenie art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy z 17 grudnia 1988 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze poprzez błędne zastosowanie, które skutkowało nie zaliczeniem 25 lat okresów składkowych, nieskładkowych i uzupełniających na dzień 1 stycznia 1999 r.,

II. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów i dokonanie ustaleń faktycznych polegających na przyjęciu, iż:

1) praca wnioskodawcy miała jedynie charakter dorywczy, a nie stały i była świadczona poniżej 4 godzin dziennie,

2) w gospodarstwie stale pracował ojciec wnioskodawcy, podczas gdy z zeznań świadków jednoznacznie wynika, iż ojciec był osobą starszą i schorowaną co uniemożliwiało mu stałą pracę,

3) obowiązki szkolne nie pozwalały wnioskodawcy na pracę przy obrządku porannym, podczas gdy zeznania świadków jednoznacznie wskazują, iż uczestniczył on w obrządku rannym np. dojąc krowy, a ponadto jak wynika ze zgromadzonych dowodów, nauka w szkole była prowadzona w systemie dwuzmianowym, co umożliwiało mu wykonywanie tych obowiązków.

Mając na uwadze powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez przyznanie mu prawa do emerytury, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. Nadto wniósł o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego na jego rzecz za I i II instancję.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i doprowadziła do zmiany zaskarżonego wyroku.

W ocenie Sądu Apelacyjnego na podzielenie zasługuje zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 233 §1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zebranego materiału dowodowego i w konsekwencji uznanie, że praca świadczona przez A. S. w gospodarstwie rolnym rodziców w okresie od 23 października 1972 r. do 2 lipca 1974 r. miała jedynie charakter doraźnej pomocy rodzinnej wykonywanej w wymiarze mniejszym niż 4 godziny dziennie i nie podlega uwzględnieniu przy ustalaniu prawa do emerytury, za wyjątkiem okresów wakacji i ferii szkolnych. Ocena całokształtu okoliczności faktycznych sprawy, w tym w szczególności zeznań świadków, doprowadziła Sąd Apelacyjny do przekonania, że sporny okres powinien zostać uwzględniony w zakresie niezbędnym do uzupełnienia ogólnego stażu pracy odwołującego do wymaganych 25 lat, na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

A. S. domagał się w niniejszym postępowaniu przyznania prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, na podstawie art. 184 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Przepis ten w sposób odrębny i szczególny uregulował sytuację prawną ubezpieczonych urodzonych (tak jak wnioskodawca) po 31 grudnia 1948 r., którzy w dniu wejścia w życie ustawy - 1 stycznia 1999 r., legitymowali się okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz okresem składkowym i nieskładkowym, o którym mowa w art. 27 ustawy (co najmniej 25 lat dla mężczyzn), gwarantując im prawo do nabycia emerytury po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy emerytalnej. Zgodnie z art. 32 ust. 4 ww. ustawy, wiek emerytalny, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których ubezpieczonym przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych. W tym względzie ustawa odsyła do przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Przesłankę odpowiednio długiego okresu pracy w warunkach szczególnych zawiera § 4 rozporządzenia, zgodnie z którym pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn, ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Poza sporem pozostawało, że wnioskodawca uzyskał wymagany wiek emerytalny oraz spełnił wymóg pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 15 lat. Spór w sprawie koncentrował się wyłącznie wokół przesłanki legitymowania się przez niego okresami składkowymi i nieskładkowymi w wymiarze co najmniej 25 lat. Organ rentowy uznał, że wnioskodawca legitymuje się tymi okresami w rozmiarze 22 lat, 5 miesięcy i 11 dni. Do 25 - letniego stażu emerytalnego brakowało mu więc 2 lat, 6 miesięcy i 19 dni, zatem zasadne było rozważenie doliczenia okresu pracy w gospodarstwie rolnym, jako okresu uzupełniającego.

W myśl bowiem art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczaniu jej wysokości uwzględnia się również - jako okresy składkowe - przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, jeżeli okresy składowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7 ustawy o emeryturach i rentach, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu. Zgodnie z akceptowanym przez Sąd Apelacyjny i utrwalonym już orzecznictwem Sądu Najwyższego, do stażu pracy uwzględnia się nie okresy jakiejkolwiek pracy gospodarstwie rolnym, lecz tylko stałą pracę o istotnym znaczeniu dla prowadzonej działalności rolniczej. O stałości pracy w gospodarstwie rolnym decyduje gotowość do świadczenia jej na rzecz osoby bliskiej w wymiarze czasu stosownym do zakładanego przez rolnika prawidłowego funkcjonowania tego gospodarstwa zgodnie z jego strukturą, przy uwzględnieniu jego obszaru, liczby pracujących w nim osób oraz sprzętu rolniczego (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 października 2006 r., II UK 42/06, Legalis numer 88070; z 17 października 2008 r., II UK 61/08, Legalis numer 170508). Prawidłowo wskazał Sad Okręgowy, iż o uwzględnieniu przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalno-rentowych okresów pracy w gospodarstwie rolnym sprzed objęcia rolników obowiązkiem opłacania składki na rolnicze ubezpieczenie społeczne domowników (tj. przed 1 stycznia 1983 r.) przesądza to, iż czynności te musiały być wykonywane w wymiarze nie niższym niż połowa ustawowego czasu pracy, tj. minimum 4 godziny dziennie.

W orzecznictwie przyjmuje się również, że kryteriów tych nie spełnia praca dziecka, które uczyło się w szkole położonej w innej miejscowości niż miejsce gospodarstwa rolnego (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 3 lipca 2001 r. sygn. akt II UKN 466/00, Lex numer 76249). W przypadku nauki w szkole, w której zajęcia odbywają się codziennie, gdzie konieczne jest codzienne przygotowywanie się do zajęć szkolnych, co wymaga systematycznego poświęcenia czasu także po powrocie ze szkoły, realna możliwość pogodzenia stałej pracy w gospodarstwie z taką nauką, jest co do zasady wykluczona, tym bardziej w przypadku położenia szkoły w innej miejscowości niż gospodarstwo rolne, z czym związany jest czas na dojazd do szkoły i powrót do domu. Należy jednak pamiętać, że oceny spornych okoliczności należy dokonywać z uwzględnieniem całokształtu stanu faktycznego danej sprawy, zatem nie jest wykluczone również uznanie, że dziecko uczące się w szkole ponadpodstawowej i dojeżdżające codziennie do tej szkoły z innej miejscowości, pracowało jednocześnie stale w gospodarstwie rolnym rodziców w wymiarze wystarczającym do uzupełnienia stażu emerytalnego.

Sąd Apelacyjny podziela również stanowisko Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie wyrażone w uzasadnieniu wyroku tego sądu z 17 kwietnia 2013 r. w sprawie sygn. akt III AUa 82/13 (Lex numer 13007486), że stała praca w gospodarstwie rolnym nie polega na codziennym wykonywaniu czynności rolniczych, co ze względu na rozmiar gospodarstwa, sezonowość prac lub rodzaj produkcji może nie być w pewnych okresach konieczne, lecz polega na gotowości wykonywania pracy rolniczej, jeżeli sytuacja tego wymaga, a więc w tym wypadku na dyspozycyjności osoby pracującej w gospodarstwie rolnym, w wymiarze czasu pracy, za który uważa się wymiar co najmniej połowy pełnego wymiaru czasu pracy. Sąd Apelacyjny podziela też pogląd Sądu Apelacyjnego w Łodzi zawarty w uzasadnieniu wyroku z 24 sierpnia 2012 r., sygn. akt III AUa 59/12 (Lex numer 1217735), że praca w gospodarstwie rolnym domownika musi mieć charakter stały i wymiar czasu odpowiadający co najmniej 1/2 etatu pracowniczego. Nie sprzeciwia się zaliczeniu takiej pracy fakt równoległej nauki, jeśli okoliczności faktyczne wskazują na potrzebę pomocy domownika w gospodarstwie i na realną możliwość pogodzenie pracy w gospodarstwie z nauką, nawet okresowo, od wiosny do jesieni.

Stan faktyczny sprawy nie budził co do zasadny wątpliwości. Bezspornie w latach 1971-1974 wnioskodawca uczęszczał do (...) Szkoły Zawodowej w O. i zamieszkiwał w tym czasie razem z rodzicami i rodzeństwem (starszym bratem J. i młodszą siostra M.) we wsi S.. Wnioskodawca dojeżdżał codziennie do szkoły, położonej w odległości około 20 km od miejsca zamieszkania. Rodzice wnioskodawcy posiadali gospodarstwo rolne o powierzchni około 12 ha (w tym ok. 10 ha gruntów ornych). W gospodarstwie tym, oprócz uprawy ziemi, hodowano również zwierzęta: około 7 krów, 15 sztuk trzody chlewnej, gęsi, kaczki, indyki, 2 konie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego należało uznać, że A. S. w spornym okresie od 23 października 1972 r. do 2 lipca 1974 r. (co najmniej w okresach od wiosny do jesieni) pracował stale w połowie pełnego wymiaru czasu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców i praca ta miała istotne znaczenie dla funkcjonowania tego gospodarstwa. Zauważyć należy, że gospodarstwo było dość duże (ok. 10 ha gruntów ornych), zatem wymagało znacznego nakładu pracy domowników. Było również niezmechanizowane, zatem wszystkie prace wykonywane były ręcznie, przy użyciu prostych narzędzi oraz przy użyciu konia. Istotne w sprawie jest również to, że ojciec odwołującego w spornym okresie był schorowany i miał ponad 75 lat, co pominął w swoich ustaleniach Sąd pierwszej instancji. Zatem zasadne jest uznanie, że znaczny ciężar prac fizycznych spoczywał w spornym okresie na odwołującym oraz jego matce i starszym bracie. Niewątpliwie zatem praca A. S. w sporny okresie miała istotne znaczenie dla funkcjonowania gospodarstwa jego rodziców. Nadto, spełniał on warunek dyspozycyjności do wykonywania wszelkich potrzebnych prac w zakresie, w jakim wymagało tego prawidłowe funkcjonowanie gospodarstwa, mieszkał bowiem w domu, dojeżdżając codziennie do szkoły bezpośrednim autobusem, a dojazd był dogodny i nie zajmował znacznej ilości czasu (ok 30 minut w jedną stronę). Nauka w szkole odbywała się przez 6 - 7 godzin dziennie w systemie dwuzmianowym, w godzinach 7:00 – 13:00 lub 13:00 – 19:00/20:00, zatem odwołujący pomimo dojazdów do szkoły dysponował również czasem, w którym mógł pracować w gospodarstwie rolnym.

Z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków: W. T. i K. Ś. (sąsiadów) oraz J. S. i M. K. (rodzeństwa wnioskodawcy), a także z zeznań samego A. S. przesłuchanego w charakterze strony wynika, że wnioskodawca wykonywał w spornym okresie szereg prac gospodarskich, zarówno rano jak i popołudniami. Rano przed wyjściem do szkoły oraz po południu pomagał on w codziennym obrządku oraz wraz z matką zajmował się dojeniem i wypasaniem krów. Uczestniczył również w pracach polowych, takich jak orka, sianokosy, żniwa, pielenie buraków, zbieranie ziemniaków, a zimą zajmował się także młóceniem zboża, odśnieżaniem, przywożeniem drewna z lasu. Z zeznań świadków wynika również, że oprócz pracy wykonywanej we własnym gospodarstwie rolnym, wnioskodawca chodził również na tzw. odrobek, pomagając w pracach polowych sąsiadom. Skoro ilość pracy w gospodarstwie była na tyle duża, że wymagała pomocy sąsiedzkiej, to tym bardziej uzasadnione jest uznanie, że praca wnioskodawcy miała istotne znaczenie dla funkcjonowania gospodarstwa rolnego jego rodziców (zeznania, k. 20odw. – 21, 38odw).

W ocenie Sądu Apelacyjnego zeznania świadków i odwołującego zasługują na uwzględnienie, gdyż są ze sobą spójne i brak jest podstaw do podważenia ich wiarygodności i mocy dowodowej. Całokształt okoliczności faktycznych niniejszej sprawy przemawia więc za uznaniem, że praca odwołującego w gospodarstwie rolnym rodziców w spornym okresie od 23 października 1972 r. do 2 lipca 1974 r. miała istotne znaczenie dla prowadzonej działalności rolniczej i nie była jedynie pomocą rodzinną, zwyczajowo wymaganą od dzieci zamieszkujących na terenach wiejskich. Okoliczność, iż odwołujący uczęszczał wówczas do Zespołu Szkół Zawodowych w O. położonej około 20 km od miejsca zamieszkania nie wpływa w ocenie Sądu odwoławczego na te ustalenia, bowiem była to szkoła zawodowa, w której główny nacisk był położony na naukę zawodu, zatem zasadne jest uznanie, że wnioskodawca nie musiał poświęcać dużej ilości czasu na odrabianie lekcji, naukę w domu i przygotowywanie się do zajęć. Nadto, pokonanie odległości z domu do szkoły w obie strony zajmowało mu niewiele czasu (około godziny dziennie), zatem przyjmując, że wychodził on do szkoły około godziny 6 i wracał o godzinie 14, należy stwierdzić, że dysponował dostateczną ilością czasu, aby poświęcać na niezbędne prace gospodarskie około 4 godzin dziennie. Ilość pracy nie musiała być przy tym taka sama każdego dnia i była oczywiście większa w okresie od wiosny do jesieni z uwagi na intensywne prace polowe, a stosownie mniejsza zimą. W ocenie Sądu Apelacyjnego uzasadnione jest jednak uznanie, że co najmniej w okresach: od marca do października w 1973 r. (przez 8 miesięcy) oraz od marca do czerwca w 1974 r. (przez 4 miesiące) skarżący wykonywał prace w gospodarstwie rolnym rodziców w wymiarze 4 godzin dziennie. Łączne więc okres, który należy uwzględnić jako okres uzupełniający ogólny staż pracy wynosił 1 rok.

W ocenie Sądu Apelacyjnego prawidłowo uznał Sąd Okręgowy, że na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, do ogólnego stażu pracy wnioskodawcy należy uwzględnić również okres od 1 kwietnia 1978 r. do 14 listopada 1979 r., kiedy wnioskodawca pracował w tym samym gospodarstwie rolnym, wówczas należącym już do jego brata – J. S.. Wnioskodawca nie pracował wówczas zawodowo, mieszkał w gospodarstwie razem z rodzicami i bratem i zajmował się pomaganiem bratu w prowadzeniu tego gospodarstwa w wymiarze przekraczającym 4 godziny dziennie. Okres ten wynosi 1 rok, 7 miesięcy i 13 dni, zaś łącznie z uwzględnionym okresem pracy w gospodarstwie rolnym rodziców w latach 1972-1974 – okresy te wynoszą 2 lata, 7 miesięcy i 13 dni i są wystarczające do uzupełnienia ogólnego stażu pracy A. S. do wymaganych 25 lat.

Tym samym, A. S. spełnił wszystkie przesłanki do przyznania prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, w tym przesłankę legitymowania się 25 letnim okresem zatrudnienia. Dlatego też zaskarżony wyrok i poprzedzająca go decyzja ZUS podlegały zmianie, o czym Sąd orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 477 14 § 2 k.p.c. przyznając odwołującemu emeryturę od dnia osiągnięcia wieku emerytalnego, tj. od 22 października 2016 r. – punkt I sentencji wyroku.

Ponadto, w ocenie Sądu Apelacyjnego organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności w sprawie niezbędnej do przyznania świadczenia. Rozstrzygnięcie sprawy wymagało bowiem dokonania oceny okoliczności spornych, co możliwe było dopiero po przeprowadzeniu przez sąd stosownego postępowania dowodowego, w tym przesłuchania świadków. Mając to na uwadze, Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie II sentencji wyroku na podstawie art. 118 ust. 1a ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

O kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, zasądzając od organu rentowego na rzecz A. S. kwotę 30 zł tytułem opłaty od apelacji oraz 480 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję (w myśl § 9 ust. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz.U. z 2015 r. poz. 1804) – punkt III sentencji wyroku.

SSA Barbara Orechwa-Zawadzka SSA Dorota Elżbieta Zarzecka SSA Bożena Szponar - Jarocka