Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 864/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący : SSA Dorota Elżbieta Zarzecka (spr.)

Sędziowie : SA Bożena Szponar – Jarocka

: SA Sławomir Bagiński

Protokolant : Edyta Katarzyna Radziwońska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 marca 2018 r. w B.

sprawy z odwołania P. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o podleganie obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia poza rolniczej działalności gospodarczej

na skutek apelacji wnioskodawczyni P. M.

od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 7 czerwca 2016 r. sygn. akt III U 515/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od P. M. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. 270 (dwieście siedemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

SSA Bożena Szponar – Jarocka SSA Dorota Elżbieta Zarzecka SSA Sławomir Bagiński

Sygn. akt III AUa 864/16

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z 19 czerwca 2015 r., wydaną na podstawie przepisów ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2013 r., poz. 1442 ze zm.) i art. 58 § 2 k.c. stwierdził, że P. M. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą od 2 grudnia 2014 r. nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu.

W odwołaniu od tej decyzji P. M. domagała się jej zmiany poprzez stwierdzenie, iż od 2 grudnia 2014 r. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Suwałkach wyrokiem z 7 czerwca 2016 r. odwołanie oddalił (punkt I) oraz zasądził od P. M. na rzecz ZUS 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt II).

Sąd pierwszej instancji uznał, że w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie można było uznać, aby P. M. faktycznie od 2 grudnia 2014 r. rozpoczęła prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie sprzątania i podlegała z tego tytułu obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz nieobowiązkowemu ubezpieczeniu chorobowemu. Odwołująca miała ukończone studia wyższe – magister administracji. Bezpośrednio przed zgłoszeniem działalności gospodarczej tj. w okresie od 17 do 21 listopada 2014 r. została przyjęta w trybie nagłym do Szpitala Wojewódzkiego w S. na Oddział Ginekologii, Patologii Ciąży i Położnictwa. Z karty informacyjnej leczenia szpitalnego wynikało, że została przyjęta w siódmym tygodniu ciąży z poronieniem zagrażającym. Po tygodniu od wypisania ze szpitala odwołująca podjęła decyzję o zarejestrowaniu działalności gospodarczej, która miała polegać przede wszystkim na niespecjalistycznym sprzątaniu budynków i obiektów przemysłowych. Bezpośrednio przed zarejestrowaniem tej działalności odwołująca była osobą bezrobotną, natomiast od 15 lutego 2012 r. do 14 lutego 2014 r. była zatrudniona w placówce Banku (...), jako doradca klienta. W trakcie zatrudnienia była na zwolnieniu lekarskim z powodu ciąży, a następnie na urlopie macierzyńskim.

Zdaniem Sądu Okręgowego, zarejestrowanie działalności gospodarczej przez odwołującą nastąpiło wyłącznie w celu uzyskania przez nią w niedługim odstępie czasu prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Sąd wskazał na moment, kiedy odwołująca zdecydowała się na zarejestrowanie prowadzenia działalności gospodarczej, a mianowicie niedługo po powzięciu wiadomości, że jest w ciąży. Wcześniej odwołująca była hospitalizowana w trybie nagłym. W szpitalu przebywała kilka dni i została wypisana w stanie ogólnym dobrym, jednak zdecydowała się podjąć działalność, która wiązała z pracą fizyczną, czasami dość ciężką, zwłaszcza dla kobiety w ciąży. Odwołująca miała już wtedy jedno małe dziecko. Jej mąż pracował jako kierowca TIR-a. Wśród klientów, u których rzekomo miała sprzątać, zostali wskazani jej znajomi. Świadek A. K. zamieszkuje w W. k/S. oddalonych od miejsca zamieszkania odwołującej o ponad 40 km. Z jednej strony utrzymywała z odwołującą kontakty towarzyskie, bo znały się jeszcze z czasów nauki w liceum, a z drugiej wynajęła odwołującą do sprzątania dwupokojowego mieszkania o pow. 42 m 2 tłumacząc się lenistwem. Natomiast świadek J. D. była żoną kolegi i byłego współpracownika męża odwołującej. Świadek zamieszkiwała w S. oddalonych od F., w którym mieszka odwołująca o ponad 30 km. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków z uwagi nie tylko na łączące ich z odwołującą więzi towarzyskie ale przede wszystkim na brak racjonalizmu i logiki w zatrudnianiu „do wycierania kurzy” osoby z miejscowości oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów. Odwołująca, która automatycznie wskazała wysoką podstawę wymiaru składek – 8.000 zł, winna skupić się na pozyskaniu klientów z bliskiej okolicy. Innym klientem odwołującej miał być jej były szef – świadek A. S., który prowadził placówki Banku (...). Świadek otworzył m.in. placówkę w E. i jak zeznał, zatrudnił odwołującą, która mieszkała w odległości ponad 50 km. Jak sam zeznał, kwestia dojazdu pozostawała w jej gestii, zatem sprzątnięcie placówki polegające na wytarciu biurek, odkurzeniu czy sprzątaniu sanitariatu, nie mogło być opłacalne przy 2-3 godzinach jakie odwołująca miała poświęcać na takie prace, bez zwrotu kosztów dojazdu. Działanie takie przeczy logice i racjonalnemu działaniu przedsiębiorcy. Odwołująca wskazywała na innych klientów, jednak żadnego nie potrafiła podać, tym samym jej twierdzenia pozostawały w sprzeczności z wnioskami, jakie płynęły ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że podjęcie działalności gospodarczej winno poprzedzić choćby minimalne badanie rynku. Natomiast wyjaśnienia odwołującej, że przede wszystkim chciała bazować na znajomych, potwierdzają tylko stanowisko organu rentowego. Sąd miał na uwadze, że odwołująca przedłożyła dowody, które miały potwierdzić prowadzenie przez nią działalności gospodarczej. Wskazywała na ulotkę reklamową i faktury potwierdzające zakup sprzętu do sprzątania, jednak nie można pomijać, że zdarzenia te dotyczyły okresu już po urodzeniu przez nią dziecka, przypadały bowiem na lipiec i dalsze miesiące 2015 r. Nie zostały natomiast wskazane przez nią dowody potwierdzające rozpoczęcie działalności w grudniu 2014 r. i jej prowadzenie do momentu otrzymania zwolnienia lekarskiego. Pierwszy wpis na profilu założonym na F. został zamieszczony 23 stycznia 2015 r., czyli prawie 2 miesiące od zgłoszenia działalności gospodarczej. Kilka dni przed rozpoczęciem działalności wnioskodawczyni została pilnie hospitalizowana z uwagi na zagrożenie ciąży. Działalność zaś, którą podjęła wiązała się z dojazdami na duże odległości i pracą fizyczną.

Sąd Okręgowy uznał, że działalność nie została podjęta i rzeczywiście prowadzona od 2 grudnia 2014 r., pomimo dopełnienia warunków formalnych takich jak zgłoszenie do ZUS i US. Sąd Okręgowy przyjął, że zgłoszenie prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej przez odwołującą było czynnością pozorną w rozumieniu art. 83 k.c. Pozorność polegała na tym, że zgłoszenie prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej nastąpiło wyłącznie w celu objęcia ubezpieczeniem z tego tytułu, a w konsekwencji zapewnienia wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego, bez zamiaru prowadzenia działalności gospodarczej. Podstawa wymiaru składki, którą odwołująca zgłosiła wniosła 8.000 zł. Logiczne zaś jest, iż działalność gospodarcza winna przynosić dochody, umożliwiające chociażby opłacenie zobowiązań publicznoskarbowych w tym i składek na ubezpieczenia społeczne, nie mówiąc już o samym zysku. Jeżeli więc nie miała odbiorców swoich usług i wskazała bardzo wysoką podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne (choć ustawodawca przewidział preferencyjną stawkę na te ubezpieczenia), to prowadzenie działalności gospodarczej było fikcyjne.

Mając więc powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie. O kosztach orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z §11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Apelację od tego wyroku wniosła P. M.. Zaskarżyła wyrok w całości i zarzuciła:

1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, iż ubezpieczona w okresie od 2 grudnia 2014 r. nie prowadziła pozarolniczej działalności gospodarczej i nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej;

2. naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:

- art. 233 k.p.c., poprzez brak wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i jego ocenę z pominięciem dokumentacji świadczącej o wykonywaniu wszelkich czynności zgłoszeniowych i informacyjnych wobec organów skarbowych, ZUS i GUS związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, w szczególności wniosku o wpis do (...) oraz deklaracji podatkowych, które przesądzają o faktycznym prowadzeniu przez ubezpieczoną działalności gospodarczej;

- art. 233 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uznanie, że ubezpieczona jedynie pozornie prowadziła pozarolniczą działalność gospodarczą;

- art. 233 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uznanie, że czynności legalizujące działalność gospodarczą zostały dokonane jedynie w celu umożliwienia skorzystania z zasiłków, podczas gdy zamiarem wnioskodawczyni było prowadzenie działalności gospodarczej w celach zarobkowych;

- art. 234 k.p.c. w zw. z art. 33 ustawy o działalności gospodarczej, poprzez uznanie, iż domniemanie prawne prawdziwości wpisu w (...) zostało obalone na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego;

- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku, które nie spełnia wymogów określonych w tym przepisie, albowiem nie odnosi się do zarzutów podniesionych w odwołaniu, a także nie wskazuje podstawy prawnej dla uznania, iż prowadzona przez ubezpieczoną działalność gospodarcza miała charakter pozorny;

3. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

- art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, poprzez jego błędną wykładnię i ocenę, iż ubezpieczona nie prowadziła działalności gospodarczej;

- art. 6 ustawy swobodzie działalności gospodarczej, poprzez ingerowanie w zasadność podejmowanych przez ubezpieczoną czynności związanych z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą;

- art. 6 ust. 5 w zw. z art. 11 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, poprzez uznanie, iż ubezpieczona nie podlegała obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu oraz nie posiadała prawa do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, podczas gdy fakt prowadzenia przez ubezpieczoną działalności gospodarczej nadaje obowiązek ubezpieczenia społecznego oraz prawo do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego;

- art. 83 k.c. w zw. z art. 6 k.c., poprzez przyjęcie, iż prowadzona pozarolniczą działalność gospodarcza była pozorna.

Mając na uwadze te zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości oraz zmianę decyzji organu rentowego z 19 czerwca 2015 r. poprzez uznanie, że P. M. od 2 grudnia 2014 r. z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu oraz zasądzenie od ZUS na rzecz P. M. kosztów zastępstwa prawnego za I i II instancję według norm przepisanych. Ewentualnie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Suwałkach.

Sąd Apelacyjny ustali i zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Wbrew zawartym w niej zarzutom, Sąd Okręgowy poczynił poprawne ustalenia faktyczne i dokonał właściwej oceny spornych w sprawie okoliczności. Sąd ten słusznie uznał, na podstawie zgromadzonych dowodów, że P. M. od 2 grudnia 2014 r. nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, gdyż faktycznie nie rozpoczęła prowadzenia działalności, w rozumieniu art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Sąd dokonał w tym zakresie wszechstronnej oceny dowodów, zgodnie z zasadami logicznego rozumowania, nie naruszając zasad określonych w art. 233 § 1 k.p.c. Odmienna ocena okoliczności sprawy, zaprezentowana przez stronę skarżącą, nie podważa poprawności stanowiska Sądu pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny w całości podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne oraz wykładnię przepisów prawa materialnego dokonaną przez Sąd Okręgowy.

Nie mniej jednak, mając na uwadze treść zawartych w apelacji zarzutów, Sąd Apelacyjny poszerzył postępowanie dowodowe. Na okoliczność ustalenia, czy stan zdrowia P. M. związany z ciążą umożliwiał jej rozpoczęcie od 2 grudnia 2014 r. i prowadzenie do 3 marca 2015 r. pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie sprzątania budynków i obiektów przemysłowych, ponownie przesłuchał wnioskodawczynię w charakterze strony, dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu ginekologii oraz dopuścił dowód z dokumentów zawartych w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Olsztynie z odwołania P. M. od decyzji ZUS w zakresie odmowy wypłaty zasiłku chorobowego i macierzyńskiego (sygn. IV U 93/17). W ocenie Sądu odwoławczego, dowody te potwierdziły prawidłowość rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacji dotyczących naruszenia prawa procesowego, to zdaniem Sądu Apelacyjnego, również biezasadny jest zarzut obrazy art. 234 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem domniemania ustanowione przez prawo (domniemania prawne) wiążą sąd, mogą być jednak obalone, ilekroć ustawa tego nie wyłącza. Zatem domniemanie prawne, przewidziane w art. 33 ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej dotyczące prawdziwości danych wpisanych do (...), z uwagi na brak wyłączenia ustawowego, mogło zostać skutecznie obalone. Zdaniem Sądu, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, pomimo dokonania stosownego wpisu w rejestrze przedsiębiorców, należało przyjąć, że działalność gospodarcza nie była przez P. M. prowadzona, w rozumieniu art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w postanowieniu z 12 sierpnia 2014 r. sygn. akt I UK 73/14, o ubezpieczeniu decyduje działalność gospodarcza, czyli jej rozpoczęcie i prowadzenie, tak określa się podstawę (tytuł) podlegania ubezpieczeniom społecznym w art. 13 pkt 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Jeżeli te warunki nie wystąpiły, to inny stan faktyczny i prawny nie może wynikać z wpisu do rejestru (ewidencji), bo upada domniemanie z art. 33 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej - po prostu dane wpisane nie są prawdziwe. Domniemanie wynikające z tego przepisu nie zastępuje zatem warunków składających się na tytuł ubezpieczenia. Innymi słowy w przypadku sporu sam wpis nie przesądza faktów i prawa.

Niezasadny jest również zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Zarzut naruszenia tego przepisu może odnieść skutek tylko wtedy, gdy z uwagi na wadliwość uzasadnienia, nie poddaje się ono kontroli instancyjnej. Wbrew stanowisku skarżącej, uzasadnienie wyroku Sądu pierwszej instancji poddaje się kontroli instancyjnej. Można z niego bowiem wywnioskować, jakie Sąd ten poczynił ustalenia oraz jakimi motywami i na jakiej podstawie prawnej kierował się, ferując treść zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Istotę sporu w niniejszym postępowaniu stanowiła okoliczność, czy od 2 grudnia 2014 r. wnioskodawczyni faktycznie rozpoczęła prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej i czy w związku z tym podlegała ubezpieczeniom społecznym.

Przypomnieć należy, iż podstawę objęcia osób prowadzących działalność gospodarczą ubezpieczeniami społecznymi stanowi przepis art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którym obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność. Za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych (art. 8 ust. 6 pkt 1 ww. ustawy). Osoby te z tytułu prowadzonej pozarolniczej działalności objęte są również obowiązkowym ubezpieczeniem wypadkowym (art. 12 ust. 1 ww. ustawy) i dobrowolnym ubezpieczaniem chorobowym (art. 11 ust. 2 ww. ustawy). Wskazanym rodzajom obowiązkowych ubezpieczeń społecznych osoby fizyczne prowadzące pozarolniczą działalność podlegają od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej (art. 13 pkt 4 ww. ustawy).

Regulacje dotyczące prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej zawiera natomiast ustawa z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej. Zgodnie z przepisem art. 2 tej ustawy, działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

Bezspornie P. M. dokonała z dniem 2 grudnia 2014 r. wpisu działalności gospodarczej do (...), oznaczając przeważający rodzaj działalności jako niespecjalistyczne sprzątanie budynków i obiektów przemysłowych. W ocenie Sądu Apelacyjnego, jednak domniemanie prowadzenia działalności wynikajace z wpisu do (...), zostało obalone, bowiem zgromadzone dowody nie potwierdziły aby wnioskodawczyni od 2 grudnia 2014 r. rzeczywiście działalność tę prowadziła.

W tym miejscu należy odwołać się do orzecznictwa sądowego wskazującego na cechy, którymi powinna charakteryzować się dana działalność, aby można było ją zakwalifikować jako profesjonalną działalność gospodarczą. Sąd Najwyższy w uchwale z 6 grudnia 1991 r. sygn. akt III CZP 117/91 (OSNCP 1992, nr 5, poz. 65) wskazał, że konstytutywnymi cechami działalności gospodarczej są: a) zawodowy, a więc stały charakter, b) związana z nią powtarzalność podejmowanych działań, c) podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania, d) uczestnictwo w obrocie gospodarczym.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego działania podjęte przez wnioskodawczynię nie odpowiadały wskazanym wyżej cechom. Miały one jedynie na celu stworzenie pozorów prowadzenia działalności gospodarczej (art. 83 k.c.). Należy je ocenić jako działania nieracjonalne, jednostkowe, polegające na pojedynczym wykonaniu kilku prostych usług, bez niezbędnych przy prowadzeniu działalności gospodarczej cech powtarzalności i ciągłości.

Bezspornie 2 grudnia 2014 r. P. M. zawarła umowę z Biurem (...). Przedmiotem tej umowy było prowadzenie i przechowywanie dokumentacji ZUS i ewidencji przychodów celem ustalenia zryczałtowanego podatku dochodowego (k. 10-11). Natomiast 7 lipca 2015 r. wnioskodawczyni upoważniła swojego męża, R. M. do wykonywania działań na rzecz jej firmy (k. 12).

Z zeznań P. M. (k. 89) wynikało, że 2 grudnia 2014 r., zarejestrowała działalność gospodarczą w zakresie sprzątania a wykonywanie usług rozpoczęła od stycznia 2015 r., głównie dla znajomych. Nie zawierała z nimi żadnych umów. Korzystała z własnego odkurzacza. Kupiła środki czystości. Dopiero po porodzie, w lipcu-sierpniu 2015 r. kupiła sprzęt specjalistyczny do sprzątania, w tym odkurzacz piorący i myjkę parową. Usługi świadczyła przez 3 miesiące przed zwolnieniem lekarskim. Na prowadzenie działalności nie otrzymała żadnego dofinansowania. Przed Sądem Apelacyjnym wnioskodawczyni podała dodatkowo, że od grudnia 2014 r. stale była pod kontrolą lekarza ginekologa. Wszystko było w porządku. W spornym okresie zarabiała około 2.000 zł miesięcznie. Pieniądze na opłacenie składek na ubezpieczenia społeczne otrzymywała od męża. Po urlopie macierzyńskim, od czerwca do listopada 2016 r. prowadziła działalność osobiście, następnie zawiesiła ją z uwagi na chorobę ojca, a w styczniu 2017 r. wykreśliła działalność z ewidencji. Od listopada 2016 r. mąż wnioskodawczyni rozpoczął działalność w zakresie usług sprzątania, czyszczenia i prania (k. 154odw. -155).

Wnioskodawczyni, w celu udokumentowania wykonywania działalności gospodarczej przedstawiła: paragon z 22 grudnia 2014 r. na zakup żywności oraz kompletu wiader za 79,90 zł, ulotki reklamowe i wizytówkę „firmy sprzątającej P. M.” oferującej usługi prania i impregnacji dywanów, materacy itp., mycia samochodów, kostki brukowej, fasad, elewacji, podłóg, okien (koperta, k. 60), fakturę VAT z 20 sierpnia 2015 r. na zakup tych wizytówek i ulotek za 449 zł (k. 61), fakturę VAT z 14 września 2015 r. na zakup specjalistycznego sprzętu (m.in. odkurzacz parowy, trzepaczka do dywanów) za 11.000 zł (k. 69), fakturę VAT z 3 października 2015 r. na zakup wytwornicy pary za 14.000 zł (k. 74), umowę z 8 lipca 2015 r. na zakup przez R. M. od J. i D. R. samochodu marki V. (...) (k. 75), wydruki ze strony internetowej F. z konta firmy sprzątającej - piorącej z wpisami datowanymi od 23 stycznia 2015 r. (k. 76-86), dzienne zestawienia sprzedaży podpisane przez P. M. za okres od 7 lipca 2015 r. do 23 grudnia 2015 r. (k. 97-106), faktury z 10 listopada 2015 r., 13 listopada 2015 r. i 30 grudnia 2015 r. na czyszczenie aut (k. 107-108). Do apelacji skarżąca dołączyła ponadto zeznania podatkowe z lat 2014 i 2015 (k. 137-142).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, oceniając ww. dowody, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, że jedynie faktura dotycząca zakupu żywności i kompletu wiader pochodzi z grudnia 2014 r. Pozostałe dokumenty zostały wytworzone i dotyczą zdarzeń, które miały miejsce już po urodzeniu przez skarżącą dziecka, tj. po czerwcu 2015 r. W ocenie Sądu sam fakt zawarcia umowy z biurem rachunkowym w grudniu 2014 r. nie dowodzi, że od tego momentu skarżąca faktycznie podjęła się prowadzenia działalności gospodarczej i wykonywała usługi sprzątania. Co prawda w postępowaniu wyjaśniającym przed organem rentowym przedstawiła ona również faktury i dzienne zestawienia sprzedaży pochodzące z grudnia 2014 r., jednak należy mieć na uwadze, że dokumenty te zawierają jedynie podpisy P. M. i stanowią dowody wewnętrzne, sporządzane przez nią dla jej własnych celów. Nie są więc przekonującymi, obiektywnymi dowodami na wykonywanie przez nią usług. W ocenie Sądu Apelacyjnego, dokumenty te zostały sporządzone w celu uprawdopodobnienia spornych okoliczności.

Zeznania świadków: J. D. (k. 40odw.-41), A. K. (k. 41), A. S. (k. 87odw.-88) i R. M. (k. 88) również nie przekonały Sądu, że wnioskodawczyni prowadziła działalność gospodarczą w sposób zawodowy, zorganizowany i ciągły od 2 grudnia 2014 r. J. D. zeznała, że P. M. sprzątnęła jej mieszkanie w okresie przedświątecznym z uwagi na to, że świadek była w zaawansowanej ciąży i miała problemy z biodrem. Świadek miała kontakt do skarżącej, ponieważ ich mężowie pracowali razem w firmie transportowej. Wnioskodawczyni przyjechała z własnym odkurzaczem i płynami. Posprzątała kuchnię, sypialnię i pokój dziecka. Zajęło jej to około 4 godzin. Drugi raz sprzątnęła mieszkanie w pierwszej połowie stycznia. Wytarła wówczas kurze i zmyła podłogę. Świadek nie wiedziała, że wnioskodawczyni była wówczas w ciąży. W sierpniu 2015 r. za wnioskodawczynię sprzątał mąż R. M.. Praca jego polegała na sprzątnięciu łóżka w sypialni i upraniu tapicerki samochodowej specjalnym odkurzaczem wodnym. Za usługi świadek zapłaciła mu gotówką, około 150-200 zł. Z kolei A. K., która jest koleżanką wnioskodawczyni od czasów liceum i utrzymuje z nią kontakty towarzyskie, potwierdziła, że wnioskodawczyni w styczniu 2015 r. wykonała na jej rzecz usługę sprzątania mieszkania o pow. 42m 2, przeznaczonego pod wynajem. Świadek wiedziała, że wnioskodawczyni jest w ciąży oraz że prowadzi działalność w zakresie sprzątania. W ramach wykonanej usługi wnioskodawczyni wytarła kurze, umyła kafelki i podłogi, za co otrzymała wynagrodzenie około 100 zł w gotówce. Zajęło jej to około 3-4 godzin. Świadek oświadczyła, że z usług wnioskodawczyni skorzystała z powodu własnego lenistwa oraz że było ją na to stać. Poza tym, latem 2015 r. jej rodzice skorzystali z usługi sprzątnięcia samochodu przez męża wnioskodawczyni. Zapłacili mu za to około 100 zł. A. S. zeznał, że zna wnioskodawczynię, bo pochodzą z jednej miejscowości. Ponadto była kiedyś jego pracownicą. W grudniu 2014 r., styczniu i lutym 2015 r. zatrudniał ją do sprzątania placówek bankowych w E., G., F. i S.. Za wykonane usługi zapłacił trzykrotnie po 1.100 zł w gotówce. Praca wnioskodawczyni polegała na sprzątnięciu biurek, umyciu podłóg, usunięciu pajęczyn, umyciu szyb, futryn, glazury i terakoty w pomieszczeniach sanitarnych oraz umyciu okien i drzwi. Sprzątanie każdej z placówek odbywało się po 2-3 godziny w każdym miesiącu. Wykładziny uprała inna firma. R. M. - mąż wnioskodawczyni zeznał, że od 29 stycznia 2013 r. pracował za granicą. Do kraju wrócił pod koniec czerwca 2015 r. W lipcu 2015 r. uprał materac i tapicerkę u państwa D.. Od połowy września zaczął pracować w firmie transportowej.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, zeznania świadków i wnioskodawczyni nie są wiarygodne w zakresie, w jakim wskazują na wykonywanie przez nią usług profesjonalnego sprzątania od 2 grudnia 2014 r. do 3 marca 2015 r. Przede wszystkim nie jest wiarygodne aby skarżąca będąc w stanie zagrożenia ciąży, bezpośrednio po powrocie ze szpitala (21 listopada 2014 r.), rozpoczęła wykonywanie ciężkich prac polegających na sprzątaniu i związaną z tym koniecznością kilkugodzinnych dojazdów samochodem do odległych miejscowości. Nie było to zachowanie racjonalne. Stwarzało zagrożenie życia dziecka i zdrowia wnioskodawczyni. Ponadto wszyscy zeznający w sprawie świadkowie są znajomymi skarżącej, co poddaje w wątpliwość zarówno, że rzeczywiście wykonywała usługi, jak też, że wykonywała je w sposób profesjonalny i dla siebie opłacalny.

W sprawie istotne znaczenie ma fakt, że P. M. była niezdolna do pracy przed samym zarejestrowaniem działalności gospodarczej. W okresie od 17 do 21 listopada 2014 r. została przyjęta w trybie nagłym do Szpitala Wojewódzkiego w S. na Oddział Ginekologii, Patologii Ciąży i Położnictwa z powodu poronienia zagrażającego. Niewiarygodnym było, w ocenie Sądu, aby w stanie zagrażającym zdrowiu i życiu płodu wnioskodawczyni zdecydowała się na wykonywanie pracy wiążącej się z dojazdami i z wykonywaniem wymagających prac fizycznych, w tym zwłaszcza mycia okien w placówkach bankowych. Sąd Apelacyjny zatem, na okoliczność ustalenia, czy stan zdrowia P. M. związany z ciążą umożliwiał jej rozpoczęcie od 2 grudnia 2014 r. i prowadzenie do 3 marca 2015 r. pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie sprzątania i wykonywania czynności wynikających z zeznań wnioskodawczyni i świadków, dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu ginekologii. Biegły po przeanalizowaniu dokumentacji medycznej (k. 22, koperta k. 28, koperta k. 30, k. 31-32, koperta k. 35, k. 39, k. 55-56, koszulka k. 172) uznał, że stan zdrowia wnioskodawczyni stanowił przeciwskazanie do rozpoczęcia od 2 grudnia 2014 r. i prowadzenia do 3 marca 2015 r. pozarolniczej działalności gospodarczej. Stwarzało to zagrożenie dla istniejącej ciąży. Biegły ocenił, że wykonywanie usług sprzątania przez wnioskodawczynię związane było z dojazdami po kilkadziesiąt kilometrów (z F. do S., G. i E.), co również stwarzało dodatkowe zagrożenie dla ciąży (opinia k. 189). Skarżąca wniosła zastrzeżenia do tej opinii wskazując, że biegły nie uwzględnił całokształtu dokumentacji medycznej, a oparł się wyłącznie na karcie leczenia szpitalnego. Zdaniem skarżącej dokumentacja medyczna nie przemawia za tym, aby stan jej zdrowia w spornym okresie wykluczał wykonywanie czynności związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą (k. 204-206). Na skutek tych zastrzeżeń Sąd Apelacyjny dopuścił dowód z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu ginekologii (k. 210). W opinii uzupełniającej biegły podtrzymał wcześniejszą ocenę, iż stan zdrowia wnioskodawczyni wywołany ciążą był przeciwskazaniem do rozpoczęcia w dniu 2 grudnia 2014 r. i prowadzenia do 3 marca 2015 r. pozarolniczej działalności gospodarczej, ponieważ stanowiło to zagrożenie dla istniejącej ciąży (k. 223). Na rozprawie apelacyjnej 12 marca 2018 r. wnioskodawczyni wniosła zastrzeżenia również do tej opinii, domagając się dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego z zakresu ginekologii. W ocenie Sądu Apelacyjnego wniosek ten nie zasługiwał jednak na uwzględnienie, bowiem sporna okoliczność dotycząca stanu zdrowia wnioskodawczyni została dostatecznie wyjaśniona w opinii podstawowej i uzupełniającej. Biegły, wbrew twierdzeniom zawartym w zarzutach do opinii, dysponował całą dostępną w sprawie dokumentacją medyczną wnioskodawczyni i na podstawie przebiegu jej leczenia uznał, że w spornym okresie wnioskodawczyni nie powinna była wykonywać usług sprzątania, bowiem wiązało się to nie tylko z pracą fizyczną, ale też z dojazdami po kilkadziesiąt kilometrów do rzekomych klientów. Należy mieć bowiem na uwadze, że z zeznań skarżącej i świadków wynikało, że w celu wykonania usług sprzątania musiała ona dojeżdżać z F. do G. (70 km), do E. (50 km) oraz do S. (30 km). Opinię biegłego ginekologa Sąd Apelacyjny ocenił jako wiarygodny, pomocniczy i profesjonalny dowód w kwestii oceny stanu zdrowia skarżącej. Sąd zauważył przy tym, że jest ona dość lakoniczna, jednak odpowiada w sposób zadowalający i jednoznaczny na pytanie Sądu. Zadaniem biegłego nie było dokonanie szczegółowej analizy stanu zdrowia i ciąży wnioskodawczyni, tylko potwierdzenie przypuszczenia powziętego przez Sąd, że skoro wnioskodawczyni przebywała w listopadzie 2014 r. w szpitalu z powodu zagrożonej ciąży, to w kolejnych miesiącach nie powinna była ciężko pracować. Z tych też względów wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu ginekologii i położnictwa czy dodatkowo medycyny pracy jako bezzasadny podlegał oddaleniu, na podstawie art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z 391 § 1 k.p.c.

Wyjaśnić też należy, że wykonywanie pozarolniczej działalności gospodarczej obejmuje nie tylko faktyczne wykonywanie w celu zarobkowym czynności należących do zakresu tej działalności, lecz także czynności zmierzających do zaistnienia takich czynności gospodarczych (czynności przygotowawcze), np. poszukiwanie nowych klientów, zamieszczanie ogłoszeń w prasie, załatwianie spraw urzędowych. Wszystkie te czynności pozostają w ścisłym związku z działalnością usługową, zmierzają bowiem do stworzenia właściwych warunków do jej wykonywania, a w rezultacie podjęcie czynności zmierzających bezpośrednio do rozpoczęcia prowadzenia działalności (por. wyrok Sądu Najwyższego z 25 listopada 2005 r., I UK 80/05, LEX nr 195796; postanowienie Sądu Najwyższego z 17 lipca 2003 r., II UK 111/03, LEX nr 79921; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 17 grudnia 2003 r., III AUa 1531/03, LEX nr 82533). Podjęcie czynności zmierzających bezpośrednio do rozpoczęcia prowadzenia działalności gospodarczej (czynności przygotowawczych) może stanowić o jej wykonywaniu jedynie wówczas, gdy w ich następstwie doszło do faktycznego jej uruchomienia (por. wyrok SN z 25 listopada 2005 r., I UK 80/05; wyrok SN z 23 marca 2006 r., I UK 220/05; wyrok SN z dnia 18 października 2011 r., II UK 51/11). W rozpoznawanej sprawie wnioskodawczyni nie wskazała sposobu, w jaki przygotowywała się do zawodowego prowadzenia działalności przed 2 grudnia 2014 r., oprócz tego, iż dokonała wpisu do (...), zgłoszenia do celów podatkowych i do ubezpieczeń społecznych. Przedstawiła co prawda ulotkę reklamacyjną, wizytówkę i wpisy na stronie F. oraz dowody zakupu sprzętu do czyszczenia, jednak pochodzą one z innego okresu, niż grudzień 2014 r., kiedy to rzekomo miała podjąć się prowadzenia działalności gospodarczej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, zgromadzony materiał dowody świadczy o tym, że faktycznie w okresie późniejszym, tj. już po urodzeniu dziecka wnioskodawczyni wraz z mężem prowadziła działalność gospodarczą polegającą na wykonywaniu usług prania i czyszczenia tapicerek, dywanów, samochodów. Świadczą o tym zarówno wpisy na stronie F., które dokumentują tego typu zdarzenia, jak też dokumenty potwierdzające zakup specjalistycznego sprzętu i wykonanie ulotek reklamowych i wizytówek reklamujących właśnie tego typu usługi. Nie ma natomiast wątpliwości, że usług tego rodzaju wnioskodawczyni nie wykonywała w spornym okresie. Zdaniem Sądu, nie świadczyła ona wówczas również usług sprzątania mieszkań czy pomieszczeń biurowych, bowiem nie pozwalał jej na to stan zdrowia.

Nie można również uznać, aby wnioskodawczyni w spornym okresie podjęła działania podporządkowane zasadzie racjonalnego gospodarowania. W świetle zasad doświadczenia życiowego, powinna mieć świadomość, że na początku prowadzenia działalności, zwłaszcza nie mając jakiegokolwiek doświadczenia i klientów, może nie uzyskiwać wysokich dochodów, a nawet powinna liczyć się z wystąpieniem strat. Mimo to już za pierwszy miesiąc zadeklarowała bardzo wysoką podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości 8.000 zł. Takie działanie wskazuje, iż nie była ona nastawiona na osiągnięcie zysku z działalności gospodarczej, przynajmniej w okresie ciąży, a miała na celu jedynie uzyskanie wysokich świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Przemawia za tym również okoliczność, iż bezpośrednio przed rozpoczęciem działalności wnioskodawczyni była osobą bezrobotną, nie miała więc tytułu do ubezpieczeń społecznych.

Należy jednak podkreślić, że Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, iż nawet jeżeli zasadniczym powodem rozpoczęcia prowadzenia działalności gospodarczej jest zamiar uzyskania wysokiego zasiłku macierzyńskiego, to nie jest to sprzeczne z prawem, ani z zasadami współżycia społecznego. Trzeba także zasygnalizować, że w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność wysokość składek nie jest związana z faktycznie osiąganym przychodem, lecz jedynie z istnieniem tytułu ubezpieczeń i zadeklarowaną kwotą. Zarówno Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jak i sądy nie są uprawnione do kwestionowania kwoty zadeklarowanej przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność, jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, jeśli mieści się ona w granicach określonych ustawą z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych – tj. w przedziale od 60% do 250% przeciętnego wynagrodzenia. Opłacenie składki w najwyższej wysokości w sytuacji braku uzyskiwania wysokich dochodów z działalności nie świadczy, iż działalność nie była prowadzona. Należy podzielić stanowisko zaprezentowanego w uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z 21 kwietnia 2010 r. (II UZP 1/10), zgodnie z którym sposób, w jaki osoba prowadząca pozarolniczą działalność realizuje uprawnienie do zadeklarowania dowolnej (w granicach ustawowych) kwoty jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, zależy wyłącznie od jej decyzji.

Zadeklarowanie przez wnioskodawczynię wysokiej podstaw wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne tuż przed wystąpieniem tytułu do uzyskania zasiłku macierzyńskiego samo w sobie nie świadczy zatem o pozorności jej działania, ale w kontekście stanu faktycznego niniejszej sprawy oznacza brak racjonalnego gospodarowania, co jest kolejnym argumentem przemawiającym za tym, iż nie rozpoczęła ona od 2 grudnia 2014 r. rzeczywistego prowadzenia działalności gospodarczej, w rozumieniu art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. W tym zakresie znaczenie ma też kryterium subiektywne w postaci dążenia danego podmiotu do osiągnięcia zarobku (będącego zazwyczaj zyskiem) przez wykonywanie określonej działalności. Motywem podjęcia działalności gospodarczej może być uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jednak aby uznać, że podjęcie tej działalności nastąpiło - w pierwszym rzędzie - muszą wystąpić realne działania z rzeczywistym zamiarem wykonywania działalności w rozumieniu art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 12 grudnia 2014 r., sygn. III AUa 878/14).

Reasumując, zebrany w sprawie materiał dowodowy świadczy o tym, że P. M. od 2 grudnia 2014 r. nie rozpoczęła prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w sposób zorganizowany i ciągły, na własny rachunek i ryzyko. Nie podlega ona zatem od tej daty ubezpieczeniom społecznym. O powyższym przesądzają łącznie takie okoliczności, jak: krótki okres pomiędzy rozpoczęciem działalności gospodarczej, a wystąpieniem o prawo do zasiłku, bardzo wysoka podstawa wymiaru składki przy niskich możliwościach dochodowych, brak zawodowego wykonywania działalności w sposób zorganizowany i ciągły, stan zdrowia zagrażający ciąży bezpośrednio przed rozpoczęciem działalności oraz przede wszystkim pozorność podejmowanych przez nią czynności (art. 83 k.c.).

Mając to wszystko na uwadze Sąd oddalił apelację, na podstawie art. 385 k.p.c. – punkt I sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. oraz § 9 ust. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804) – punkt II sentencji wyroku.

SSA Bożena Szponar – Jarocka SSA Dorota Elżbieta Zarzecka SSA Sławomir Bagiński