Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 21/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w II Wydziale Karnym w składzie

Przewodniczący

SSA Jacek Dunikowski

Sędziowie

SSA Andrzej Czapka (spr.)

SSA Brandeta Hryniewicka

Protokolant

Anna Lasota

przy udziale prokuratora Małgorzaty Gasińskiej-Werpachowskiej

po rozpoznaniu w dniu 21 marca 2018 r.

sprawy A. B. (1) s. L.

oskarżonego z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k.

z powodu apelacji obrońcy oskarżonego i pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych

od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach

z dnia 18 grudnia 2017 r. sygn. akt II K 28/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchyla rozstrzygnięcie z pkt. III;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. P. kwotę 738zł, w tym 138zł należnego podatku VAT, tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym oraz kwotę 182,20zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu na rozprawę apelacyjną;

IV.  zasądza od oskarżonego A. B. (1) na rzecz oskarżycieli posiłkowych A. S. (1), G. I. i M. S. (1) po 600zł tytułem poniesionych kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym;

V.  zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za II instancję.

UZASADNIENIE

A. B. (1) został oskarżony o to, że:

w dniu 04 października 2016r. w mieszkaniu przy ul. (...) w (...) działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, dokonał zabójstwa swojej żony A. B. (2) w ten sposób, że dusił ją zaciskając od tyłu swoje ramię na jej szyi, co doprowadziło do ostrej niewydolności krążeniowo - oddechowej w przebiegu uduszenia, czym spowodował jej zgon, przy czym w czasie czynu miał ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania znaczenia tego czynu i kierowania swoim postępowaniem

tj. o czyn z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk.

Sąd Okręgowy w Suwałkach wyrokiem z dnia 18 grudnia 2017 r. (sygn.. akt II K 28/17):

I.  Oskarżonego A. B. (1) uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 148 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk skazał go na karę 10 (dziesięciu) lat pozbawienia wolności .

II.  Na podstawie art. 46 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego A. B. (1) obowiązek naprawienia szkody w części poprzez zapłatę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę G. I. kwotę 50 000 zł (pięćdziesiąt tysięcy złotych); M. S. (1) kwotę 5 000 zł (pięciu tysięcy złotych); oraz A. S. (1) kwotę 5 000 zł (pięciu tysięcy złotych).

III.  W pozostałym zakresie wniosek o naprawienie szkody oddalił.

IV.  Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej w pkt I wyroku kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu A. B. (1) okres tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia 04 października 2016r. do dnia 18 grudnia 2017r. przyjmując iż jeden dzień tymczasowego aresztowania odpowiada jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.

V.  Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. A. P. kwotę 1549,80 zł (tysiąc pięćset czterdzieści dziewięć zł, 80/100 groszy) brutto tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonegoA. B. (1) w postępowaniu przygotowawczym i sądowym.

VI.  Zwolnił oskarżonego A. B. (1) w całości od uiszczenia opłaty oraz pozostałych kosztów sądowych w sprawie.

Wyrok powyższy zaskarżył obrońca oskarżonego oraz pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych: G. I., A. S. (2) oraz M. S. (2).

Obrońca oskarżonego A. B. (1) na podstawie art. 425 § 1-3 k.p.k. i art. 444 k.p.k. zaskarżył powyższy wyrok na korzyść oskarżonego, w części dotyczącej kwalifikacji prawnej czynu, w części dotyczącej wymiaru kary oraz w części dotyczącej wymiaru środków kompensacyjnych t.j. w części w jakiej sąd nie oddalił żądania o zasądzenie zadośćuczynienia w całości.

Powołując się na przepisy art. 427 § 1 k.p.k. i art. 438 pkt 1-4 k.p.k. skarżonemu rozstrzygnięciu zarzucił:

1) obrazę przepisu prawa materialnego, t.j. art. 150 § 2 kk w zw. z art. 31 § 2 kk, poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy materiał dowodowy zebrany w sprawie wskazuje, iż oskarżony dokonał zabójstwa żony na jej wyraźne żądanie, pod wpływem współczucia dla niej, mając jednocześnie ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia tego czynu i kierowania swoim postępowaniem, czym wyczerpał ustawowe znamiona w/w przepisu,

2) obrazę przepisu postępowania mającą wpływ na treść wyroku, t.j. art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie a wręcz pominięcie wniosków płynących z treści listu pożegnalnego skierowanego przez A. B. (2) i oskarżonego do G. I. w zakresie wskazania motywacji działania A. B. (1),

3) obrazę przepisu postępowania mającą wpływ na treść wyroku, t.j. art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk poprzez dowolną ocenę materiału dowodu zebranego w sprawie i nie danie wiary wyjaśnieniom oskarżonego, zeznaniom M. S. (3), zeznaniom M. K., zeznaniom biegłego psychiatry A. S. (3), w zakresie odnoszącym się do woli popełnienia przez oskarżonego samobójstwa a tym samym uznanie, iż oskarżony nie miał woli odebrania sobie życia, podczas gdy przywołana część materiału dowodowego sprawy, oceniona z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, wskazuje, iż oskarżony co najmniej planował wraz z żoną iż oboje odejdą z tego świata,

4) obrazę przepisu postępowania mającą wpływ na treść wyroku, t.j. 424 § 1 kpk w zw. z art. 410 kpk poprzez sprzeczność treści wyroku z uzasadnieniem oraz poprzez wewnętrzną sprzeczność rozumowania Sądu w zakresie faktów uznanych za udowodnione, która znalazła odzwierciedlenie w treści uzasadnienia, w zakresie faktów uznanych za udowodnione, co przejawia się poprzez uznanie, iż jedynym motywem działania oskarżonego było współczucie ofierze podczas gdy Sąd jednocześnie wskazał, iż oskarżony dokonał zabójstwa za zgodą, przyzwoleniem i namową ofiary, jak również Sąd wskazał, iż motywem działania oskarżonego była chęć uwolnienia się od zaborczej osobowości żony, jak również Sąd wskazał, iż nie można w tym przypadku mówić o cierpieniu, które warunkuje współczucie określone w art. 150 kk.

5) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ na treść tego orzeczenia, polegający na przyjęciu, iż A. B. (1) nie wyczerpał wszystkich form pomocy żonie, w sytuacji gdy materiał dowodowy zebrany w sprawie a w szczególności zeznania świadków i wyjaśnienia oskarżonego wskazują iż małżonkowie B. podejmowali liczne próby poprawy sytuacji zdrowotnej A. B. (2), a w tym poprzez leczenie psychiatryczne połączone również z hospitalizacją, które to próby nie dawały spodziewanego rezultatu, co tym samym wzbudziło w nich przekonanie, iż jedyną możliwością zakończenia cierpienia A. B. (2) jest jej śmierć,

6) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ na treść tego orzeczenia, polegający na przyjęciu, iż A. B. (1) zabił swoją żonę by uwolnić się od jej zaborczej osobowości, w sytuacji gdy żaden z elementów materiału dowodowego zebranego w sprawie nie przemawia za zasadnością takiego twierdzenia, które stanowi jedynie niczym niepodpartą hipotezę Sądu Orzekającego a A. B. (1) działał na żądanie żony i pod wpływem współczucia dla niej z uwagi na doznawane w znacznej perspektywie czasowej cierpienia psychiczne i fizyczne o wysokim natężeniu,

7) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ na treść tego orzeczenia, polegający na przyjęciu, iż A. B. (2) nie cierpiała w stopniu umożliwiającym przyjęcie znamion z art. 150 kk, w sytuacji gdy z całokształtu materiału dowodowego sprawy, a w szczególności wyjaśnień oskarżonego, opinii i zeznań biegłych wynika, że stan psychiczny A. B. (2) ulegał pogorszeniu, jej cierpienie się zwiększało na tyle, że nie widziała już możliwości życia na tym świecie, zaś oskarżony był świadom tego cierpienia, jako jego bezpośredni świadek,

8) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ na treść tego orzeczenia, polegający na przyjęciu, iż G. I., M. S. (1) i A. S. (1) ponieśli krzywdę uzasadniającą orzeczenie na ich rzecz zadośćuczynienia w kwocie odpowiednio po 50.000,00 zł, 5.000,00 zł i 5.000,00 zł, w sytuacji gdy materiał dowodowy zebrany w sprawie a w szczególności zeznania pokrzywdzonych wskazuje, iż ich więź ze zmarłą nie była ścisła a rozmiar cierpienia po stracie nie wykraczał poza zwyczajne ramy w przypadku śmierci członka rodziny,

9) niezależnie od powyższych zarzutów, kierując się ostrożnością procesową w przypadku przyjęcia, iż oskarżony dopuścił się czynu z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 k.k. zarzucił rażącą niewspółmierność kary poprzez niedostateczne rozważenie dyrektyw z art. 53 kk, a w szczególności stopnia winy oskarżonego, jego motywacji, właściwości i warunków osobistych, sposobu życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowania po jego popełnieniu, jak również niezastosowanie wobec oskarżonego dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary, związanego z ograniczoną zdolnością rozpoznania znaczenia czynu i kierowania swoim postępowaniem.

Mając na uwadze powyższe, w oparciu o art. 437 k.p.k. wniósł o:

1)  zmianę przedmiotowego orzeczenia poprzez uzupełnienie opisu czynu o wskazanie, iż oskarżony działał na żądanie A. B. (2) i pod wpływem współczucia dla niej wywołanego jej cierpieniem,

2)  zmianę kwalifikacji czynu oskarżonego na przestępstwo z art. 150 § 2 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i wymierzenie oskarżonemu za ten czyn kary w najniższym jej wymiarze, przy uwzględnieniu dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary,

3)  oddalenie w całości wniosku o orzeczenie obowiązku zadośćuczynienia za doznaną krzywdę ewentualnie wskazanie, iż zasądzony obowiązek zadośćuczynienia jest zadośćuczynieniem w całości,

ewentualnie

4)  uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,

ewentualnie, kierując się ostrożnością procesową

5) zmianę przedmiotowego orzeczenia poprzez orzeczenie wobec oskarżonego kary w najniższym jej wymiarze, z uwzględnieniem dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kar oraz poprzez oddalenie w całości wniosku o orzeczenie obowiązku zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający istotny wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, iż zachowanie oskarżonego podjęte było przy znacznym stopniu ograniczenia zdolności rozpoznawania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem tj. 31 §2 k.k., w sytuacji, gdy:

a) nie wykazano ponad wszelką wątpliwość - z uwagi na wewnętrzną sprzeczność opinii sądowo psychiatrycznej przeprowadzonej przez biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa w tym zakresie oraz treść wyjaśnień oskarżonego i świadków: G. I. - iż psychiczny stan zdrowia uniemożliwiał mu powzięcie jakichkolwiek kroków zaradczych, które potencjalnie mogłyby zapobiec zdarzeniu;

2) obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 7 k.p.k. przez:

a) dokonanie dowolnej oceny dowodów opartej na wybiórczej, fragmentarycznej, sprzecznej ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego ocenie materiału dowodowego, sprowadzającej się w realiach przedmiotowej sprawy do oparcia rozstrzygnięcia tylko i wyłącznie na merytorycznie błędnych wnioskach wynikających z zupełnie nielogicznej, niejasnej i wewnętrznie sprzecznej opinii biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa, a polegających na przyjęciu, że zaburzenia schizotypowe, nie będące chorobą psychiatryczną, jakąkolwiek jednostką chorobową, ani upośledzeniem umysłowym, powodujące jedynie odmienność myślenia i stosunku do otaczającego świata, mogą być kwalifikowane jako działanie podjęte w stanie ograniczonej poczytalności.

3) obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku o powołanie nowego zespołu biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii w sytuacji, gdy ocena zdrowia psychicznego oskarżonego w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu miała kluczowe znaczenia w kontekście oceny prawnokarnej i wobec sprzeczności opinii biegłych, jej niejasności i niespójności z wyjaśnieniami oskarżonego i zeznaniami świadka G. I..

4) obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie :

a) art. 46 § 1 k.k. w zw. z art. 321 §1 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie i orzeczenie wobec oskarżycieli posiłkowych odpowiednio kwoty 50 000,00 zł (na rzecz G. I.), 5 000,00 zł (na rzecz A. S. (1) oraz M. S. (1)) tytułem zadośćuczynienia i orzeczenie ponad żądanie pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych, w sytuacji, gdy: pełnomocnik we wniosku dowodowym zatytułowanym: „Zgłoszenie udziału w sprawie jako oskarżyciel posiłkowy, wniosek o orzeczenie wobec oskarżonego obowiązku naprawienia szkody w części" z dnia 17 lipca 2017 r., wnosił o zasądzenie odpowiednich kwot tytułem częściowego naprawienia szkody, a przepis art. 46 § 1 k.k. uzasadnia orzeczenie na wniosek pokrzywdzonych obowiązek naprawienia szkody, zgodnie z normami kodeksu cywilnego;

Na zasadzie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 1 i 2 k.p.k. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i skazanie oskarżonego na 25 lat pozbawienia wolności oraz zasądzenie na rzecz oskarżycieli posiłkowych odpowiednio 100 000,00 zł (na rzecz G. I.), 50000,00 zł (na rzecz A. S. (1), M. S. (1)).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Obie apelacje w istocie były niezasadne i nie zasługiwały na uwzględnienie.

Odnosząc się w pierwszej części uzasadnienia do apelacji obrońcy oskarżonego, a w szczególności zarzutu obrazy prawa materialnego zauważyć należy, iż o takiej obrazie można mówić jedynie wówczas gdy skarżący zarzuca dokonanie błędnej wykładni zastosowanego przepisu, zastosowanie nieodpowiedniego przepisu lub niezastosowanie w sytuacji gdy jego zastosowanie jest obowiązkowe, a nadto gdy czyni to bez kwestionowania dokonanych przez sąd ustaleń faktycznych. A więc obraza prawa materialnego może być przyczyną odwoławczą jedynie wówczas, gdy ma ona charakter samoistny (post. SN z 4.V.2015r., II KK 478/04, OSN w SK 2005,Nr 1, poz. 494).

Skarżący zaś w istocie kwestionuje ustalenia faktyczne sądu, tj. że zachowanie oskarżonego było objęte jedynie zamiarem pozbawienia życia, podczas gdy według niego do zabicia A. B. (2) doszło wskutek żądania pokrzywdzonej i pod wpływem współczucia dla niej.

Odnosząc się do tak wyartykułowanego zarzutu stwierdzić należy jednoznacznie, że jest on niezasadny, a ustalenia faktyczne sądu meriti były prawidłowe.

Sąd Okręgowy w swoim uzasadnieniu wskazał, iż dla przyjęcia uprzywilejowanej formy zabójstwa (zabójstwa eutanatycznego) z art. 150 § 1 kk muszą być spełnione łącznie dwie ustawowe przesłanki tj. stanowczo wyrażone przez osobę pokrzywdzoną „żądanie” pozbawienia życia, i „współczucie” dla niej po stronie sprawcy.

Faktem jest, że pokrzywdzona była zdecydowana na pozbawienie życia i z taką prośbą zwróciła się do oskarżonego. Nie znaczy to jednak, iż każda wyrażona przez ofiarę wola śmierci może być uznana za takie „żądanie”, w rozumieniu przepisu art. 150§ 1 kk. Żądanie takie ma bowiem być w pełni świadomym, niewątpliwym i bezwarunkowym aktem nieprzymuszonej woli, pochodzącym od zdrowej psychicznie osoby.

Wolę samobójstwa pokrzywdzona wielokrotnie wyrażała oskarżonemu i została ona zaakceptowana przez niego. Według uzgodnień mieli dokonać samobójstwa wspólnie. Sporządzili razem listy pożegnalne do syna A. G., sąsiadów – małżeństwa Ł. oraz do policji, ustalili sposób pozbawienia życia pokrzywdzonej.

Stwierdzić jednak należy, i wynika to z ustaleń sądu, w tym wyjaśnień oskarżonego (k. 853-854, 857), że były to jedynie wyrażone „prośby” pokrzywdzonej pozbawienia jej życia, które zdaniem Sądu Apelacyjnego nie były „żądaniami” o jakich mowa w art. 150 § 1 kk, a więc stanowcze i kategoryczne wywieranie presji na psychikę sprawcy w celu spełnienia tego „żądania”.

W tym miejscu za Sądem Okręgowym należy powtórzyć, że pokrzywdzona A. B. (2) nie znajdowała się w sytuacji beznadziejnej. Miała szansę – w przypadku kontynuowania leczenia – na dalsze życie bez cierpień psychicznych jak i kłopotów materialnych.

Przypomnieć należy, że z opinii sporządzonej przez biegłego neurologa wynika, iż cierpiała z powodu depresji oraz nieorganiczonego zaburzenia snu. Jej dolegliwości przejawiały się zaburzeniami nastroju, spadkiem energii i aktywności życiowej.

Owe zachowania miały charakter nieorganiczny, czyli nie wynikały z patologii centralnego układu nerwowego, a z sytuacji życiowej i emocjonalnej. W wyniku hospitalizacji uzyskano poprawę stanu zdrowia i funkcjonowania pokrzywdzonej. Pogorszenie jej stanu zdrowia mogło być spowodowane odstawieniem przypisanych leków, bądź też przyjmowaniem ich w niewystarczających dawkach. Biegły podkreślił, że proces zdrowienia w takim przypadku jest długotrwały i dużą rolę w jego przebiegu ma wsparcie ze strony najbliższych w codziennym funkcjonowaniu. Fakt, że w schorzeniu pokrzywdzonej występowały myśli samobójcze nie jest niczym nadzwyczajnym.

Biegły psychiatra wskazał zaś, że dolegliwości stwierdzone u pokrzywdzonej nie były dolegliwościami z kręgu choroby psychicznej, a wynikały z sytuacji życiowej i emocjonalnej (k. 17-18 uzasadnienia). Jej stan zdrowia jak i kłopoty bytowe na które się uskarżała, nie były więc tak beznadziejne by uzasadniały „żądanie” zadania śmierci.

Rzecz oczywista na pewno nie miała ona odpowiedniego wsparcia w postawie oskarżonego i pozostałych bliskich, którzy nie wykorzystali wszystkich dostępnych form pomocy.

Również nie został spełniony drugi element znamion ustawowych tego uprzywilejowanego typu zabójstwa po stronie oskarżonego, tj. popełnienia czynu „pod wpływem współczucia” dla ofiary.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego ustalenia sądu meriti także i w tym zakresie były słuszne.

Oczywistym jest bowiem, że w przepisie art. 150§ 1 kk chodzi wyłącznie o istotne i ważkie powody związane z ciężkim cierpieniem i beznadziejnością sytuacji, w której znalazł się człowiek. A. B. (2) – jak już wskazano wyżej – w takiej beznadziejnej sytuacji nie pozostawała. Gdyby podjęła (czy też kontynuowała) leczenie i otrzymywała pomoc najbliższych – w tym od oskarżonego, miała szansę na dalsze życie.

Niewątpliwie A. B. (2) w związku tym była osobą dominującą. To ona podejmowała i decydowała o wszystkich dotyczących ich małżeństwa sprawach, a A. B. (1) podporządkowywał się. (...) też jej, gdy zdecydowała zakończyć życie – które to zachowanie – co rzecz oczywista – nie należy do znamion przestępstwa z art. 150 § 1 kk, gdyż nie ma nic wspólnego ze „współczuciem” o którym mowa w tym przepisie.

Istotne jest także to, iż gdy sprawca kieruje się współczuciem dla ofiary i zmierza do skrócenia jej cierpień, to wybiera najbardziej humanitarny sposób pozbawienia życia, eliminujący ból, cierpienia czy też stres. Wydaje się, że sposób pozbawienia życia przez uduszenie nie jest tego rodzaju działaniem.

W tym miejscu należy także odnieść się do opinii psychiatrycznej dotyczącej oskarżonego, z której wynika, że w czasie czynu miał on w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania jego znaczenia i kierowania swoim postępowaniem. Stwierdzono również zaburzenia osobowości. Odbierał on świat zewnętrzny prawidłowo, jednakże tworzył własne przeżycia i własny świat wewnętrzny, który pozwalał mu funkcjonować. Doskonale jednak zdawał sobie sprawę ze swego postępowania, wiedział co robi, nie działał przy tym pod wpływem urojeń czy halucynacji.

W niniejszej sprawie została także sporządzona opinia psychologiczna oskarżonego, która była pomocna w określeniu jego cech osobowości jak i ustaleń dotyczących motywacyjnych cech jego zachowania. Na skutek zaburzeń osobowości miał on obniżony poziom empatii, był podatny na wpływy innych, łatwy do podporządkowania. Nie potrafił przeciwstawić się decyzji żony o zakończeniu życia.

Niezależnie od treści tych opinii podkreślić należy, że oskarżony inaczej funkcjonował bez obecności żony. Przywołując zeznania świadków (małżeństwa Ł., R. W., M. K.), gdy żona przebywała w szpitalu był spokojny i zadowolony z życia. Skarżył się wówczas na żonę, że nie wytrzymuje z nią psychicznie, był zmęczony tym związkiem, z którego chciał się uwolnić.

Do tego rodzaju ustaleń sąd meriti był w pełni uprawniony, jeżeli zważy się na jego nieudaną „próbę samobójczą” (żadnych obrażeń u niego nie stwierdzono), czy też fakt zawarcia polisy ubezpieczeniowej na życie A. B. (2) około 4 miesięcy przed tym zdarzeniem – co jednak może świadczyć o jego dalszych planach życiowych.

Zgodzić się przy tym należy z apelującym, iż małżonkowie B. podejmowali próby leczenia pokrzywdzonej, co wcale jednak nie znaczy, iż oskarżony wyczerpał wszystkie możliwości pomocy żonie.

To zaś, że sąd meriti w swoich ustaleniach faktycznych przyjął, iż motywem działania oskarżonego była „prośba” pokrzywdzonej pozbawienia jej życia, wcale nie stoi w sprzeczności z ustaleniami, iż w ten sposób chciał też uwolnić się od „zaborczej osobowości żony”.

Prawdą też jest, że cechy osobowości sprawcy twierdzącego, iż dokonał zabójstwa z powodu współczucia dla ofiary, mają istotne znaczenie dla przyjęcia istnienia po jego stronie wystąpienia owego współczucia. Chociaż jak najbardziej „pomocną” w tym względzie wydawałaby się opinia psychologa, to jednak ustalenie tej cechy jego zachowania należy do sądu, a nie biegłych.

Wbrew też sugestiom skarżącego Sąd Okręgowy odniósł się w swoim uzasadnieniu do listów pożegnalnych małżonków B. i wynikających z tego faktu wniosków jak i planowanego przez nich samobójstwa. Powyższe rozważania mają odniesienie także do pozostałych zarzutów wyartykułowanych w apelacji obrońcy oskarżonego, w związku z czym wydaje się zbędne powtarzanie przywołanych już argumentów.

Odnośnie apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego stwierdzić należy, iż poza ogólnymi zarzutami naruszenia przepisów postepowania, do których w pełni aktualne pozostają uwagi poczynione wyżej, zgłosił on także zarzut naruszenia przepisu art. 201 kpk w zw. z art. 170 § 1 pkt 2 kpk. Skarżący wskazuje, że do naruszenia tego przepisu doszło wskutek niezasadnego oddalenia jego wniosku o powołanie nowego zespołu biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii, gdyż dotychczasowe opinie były niepełne, niezrozumiałe i wewnętrznie sprzeczne.

Odnosząc się do tego zarzutu stwierdzić należy, iż zgodnie z treścią art. 201 kpk, sąd powołuje innych biegłych tylko wówczas gdy dotychczasowa opinia „jest niepełna lub niejasna albo gdy zachodzi sprzeczność w samej opinii”.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego tego rodzaju wadliwości opiniom tym nie można zarzucić. Zostały one sporządzone przez wysokiej klasy specjalistów, w sposób fachowy, logiczny i jednoznaczny, a wnioski z nich płynące, tj. że oskarżony w czasie czynu miał ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania tego czynu i kierowania swoim postepowaniem były słuszne. Wskazać też należy, że ocena sporządzonej opinii należy do sądu, a wątpliwości strony w żadnym razie nie mogą decydować o obowiązku dopuszczenia przez sąd kolejnej opinii. Nie bez znaczenia jest też fakt, że wskazani biegli zostali wezwani na rozprawę i pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych miał bezpośrednią możliwość uzyskania od nich odpowiedzi na wskazane wątpliwości czy też uzupełnienia w tym kierunku.

Reasumując stwierdzić należy, że zgromadzony i ujawniony w niniejszej sprawie materiał dowodowy oraz lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku utwierdziła Sąd Apelacyjny w przekonaniu o trafności poczynionych przez sąd I instancji ustaleń faktycznych, przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku. W motywach zaskarżonego wyroku wskazał jakie fakty uznał za ustalone jako odpowiadające rzeczywistemu przebiegowi wydarzeń, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. W swoich rozważaniach odniósł się także do wersji przedstawionej przez oskarżonego poddając ją szczegółowej analizie w odniesieniu do przedstawionych dowodów – słusznie odmawiając jej wiarygodności. Ocena ta jest logiczna i przekonywująca i dlatego też sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do jej podważenia.

Ocena materiału dowodowego przez Sąd Okręgowy została dokonana z uwzględnieniem reguł i zasad określonych w art. 4 i 7 kpk, a więc nie narusza granic swobodnej oceny dowodów, jest zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i nie zawiera błędów natury faktycznej.

Zasada swobodnej oceny dowodów nie oznacza jednak, że ocena ta ma charakter dowolny, albowiem sąd powinien wyjaśnić w jaki sposób dowody te ocenił i dlaczego wyciągnął z nich takie a inne wnioski dotyczące konkretnych ustaleń faktycznych. Przekonanie sądu o niewiarygodności jednych dowodów i niemożności przypisania tej cechy innym dowodom pozostaje pod ochroną art. 7 kpk, gdy jest ono poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 kpk), z uwzględnieniem zasady prawdy materialnej (art. 2§2 kpk), zasady obiektywizmu (art. 4 kpk), a także gdy jednocześnie jest wyczerpująco oraz logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424§1 kpk). Sąd I instancji zdaniem Sądu Apelacyjnego obowiązkom tym podołał.

Odnośnie zarzutu naruszenia przepisu art. 424 kpk, zauważyć należy, że uzasadnienie wyroku jest czynnością wtórną, którą to czynność sąd wykonuje po rozpoznaniu sprawy i po wydaniu wyroku i stanowi wyłącznie dokument o charakterze sprawozdawczym, zawierającym wskazania jakie fakty sąd uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku.

Nawet więc pewne niedociągnięcia nie mogą stanowić podstawy do przyjęcia, iż uchybienia art. 424§1 kpk miały realny wpływ na treść wyroku, a tego rodzaju wpływu trudno się doszukać jak i nie wskazał go skarżący. Nie istnieją przy tym zdaniem Sądu Apelacyjnego sprzeczności między wyrokiem a uzasadnieniem jak i tego rodzaju uchybienia, które uniemożliwiałyby kontrolę rozumowania sądu.

Kończąc te rozważania dotyczące zarzutu naruszenia przepisów postępowania wskazać należy apelującemu, że zmiana lub uchylenie orzeczenia z uwagi na naruszenie przepisów prawa procesowego nie może nastąpić przy każdej takiej obrazie, a jedynie wówczas gdy obraza ta mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, przy czym nie wystarczy samo stwierdzenie o wywarciu takiego wpływu, ale należy wskazać, że związek taki może realnie istnieć. Z obowiązku tego – jak wskazano wyżej – skarżący jednak się nie wywiązali i dlatego też zarzut ten należało uznać za niezasadny.

Również zasądzone na rzecz pokrzywdzonych G. I., M. S. (1) i A. S. (1) kwoty zadośćuczynienia za doznane krzywdy wynikłe ze śmierci matki, córki i siostry są odpowiednie. Oczywistym jest, iż nie mogły być one orzeczone w „symbolicznej wysokości”, a stanowić adekwatną i wyważoną wartość, którą zasądzona kwota w istocie rzeczy, na pewno nie wyrówna wyrządzonej im krzywdy. Prawidłowo też sąd kwoty te orzekł w różnej wysokości mając na uwadze charakter i rodzaj łączących ich z pokrzywdzoną więzi.

Faktem jest, iż pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych wnosił o orzeczenie na rzecz pokrzywdzonych obowiązek naprawienia szkody, a sąd orzekł na ich rzecz nawiązkę.

Zgodnie jednak z treścią art. 46§2 kk, sąd zamiast tego obowiązku, mógł orzec na rzecz pokrzywdzonych nawiązkę, z uwagi na chociażby trudności z określeniem wysokości szkody, (co rzecz jasna nie zamyka pokrzywdzonym drogi do dochodzenia naprawienia szkody wyrządzonej tym przestępstwem – pkt I rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego).

Odnosząc się jeszcze do zarzutu rażącej niewspółmierności orzeczonej kary pozbawienia wolności, zawartego w apelacji obrońcy oskarżonego jak i pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych, przypomnieć należy, że o takiej surowości, czy też łagodności kary nie można mówić w sytuacji, gdy wymierzając ją sąd uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru, czyli wówczas, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego stanowiącego ustawową zasadę sędziowskiego wymiaru kary nie zostały przekroczone w rozmiarach nie dających się utrzymać w kontekście wymagań wynikających z ustawowych dyrektyw determinujących rozmiar kary (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 1982r. Rw 542/82, OSMKW 1982, Nr 12, poz. 90). Na gruncie art. 438 pkt 4 kpk nie chodzi zatem o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa uznać – za „rażącą” tj. niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować (wyrok Sądu Najwyższego z 2 lutego 1995r. II KRN 189/94).

Nie każda więc „surowość” bądź „łagodność” orzeczonej kary daje podstawy do jej zmiany, a tym samym uznania za słuszny tego zarzutu, ale tylko taka niewspółmierność która jest „rażąca”, tj. zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą orzeczoną przez sąd I instancji, a karą która byłaby prawidłowa w świetle dyrektyw zawartych w art. 53 kk. W kontekście tych ogólnych uwag nie może być mowy aby orzeczona w pierwszej instancji kara była „rażąco surowa” jak i „rażąco łagodna”.

Zważywszy na okoliczności podmiotowe jak i przedmiotowe przypisane działaniom oskarżonego, orzeczoną karę należy uznać za odpowiednią i sprawiedliwą. Sąd Okręgowy wziął pod uwagę charakter tego przestępstwa, motywy oskarżonego, stopień społecznej szkodliwości jak i cele zapobiegawcze i wychowawcze oraz zadania kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Z tych wszystkich względów na podstawie art. 437§1 kpk Sąd Apelacyjny orzekł jak w części dyspozytywnej.

O kosztach sądowych za II instancję orzeczono na podstawie art. 624§1 kpk, uznając iż sytuacja materialna oskarżonego uzasadnia zwolnienie od tych kosztów.

(...) (...)