Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1203/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 maja 2017 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt
I C 2341/16, z powództwa S. S. przeciwko K. K. o zapłatę, Sąd Rejonowy w Zgierzu I Wydział Cywilny oddalił powództwo.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

W dniu 8 listopada 2014 roku S. S. zawarł z K. K. prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą K.-bruk K. K. z siedzibą
w S. umowę o dzieło, której przedmiotem było położenie kostki brukowej
na posesji powoda w A. przy ul. (...). Strony ustaliły ryczałtowe wynagrodzenie za wykonaną pracę w wysokości 120 zł/m 2 + 14 zł/sztukę. Termin zakończenia prac określono na dzień 22 listopada 2014 roku. Powód zapłacił pozwanemu wynagrodzenie w kwocie 14.890 zł. Prace położenia kostki wykonywał wraz z pozwanym jego podwykonawca - S. K.. Po ułożeniu kostki pojawiły się na niej białe wykwity. Część kostek różniła się barwą od pozostałych. Z uwagi na przebarwienia, pozwany obniżył cenę o około 15-20 zł za m 2 kostki.

W dniu 22 listopada 2014 roku pozwany złożył pisemne oświadczenie, w którym wskazał, że wykwity na kostce brukowej zejdą w ciągu 6 miesięcy. W przeciwnym wypadku zobowiązał się wymienić całą kostkę w terminie 3 tygodni na własny koszt.

Po upływie 6 miesięcy wykwity na kostce nie zniknęły. Pozwany próbował zniwelować wykwity za pomocą środków chemicznych, co nie przyniosło efektów. Następnie pomalował kostkę farbą, co również nie dało oczekiwanych przez powoda rezultatów. Część kostki została zabrudzona, wobec czego pozwany je wymienił. Część kostki została wymieniona również z tego powodu, że żona powoda chciała zmienić ich wzór.

(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. nie zgodził się na wymianę kostki, gdyż była pierwszego gatunku i nie zachodziły podstawy do jej wymiany. Poprawa koloru kostki wynikała natomiast jedynie z dobrej woli wykonawcy i miała charakter estetyczny.

W dniu 30 września 2015 roku powód wezwał pozwanego do wymiany kostki brukowej na jego koszt w terminie do dnia 20 października 2015 roku. Pismem doręczonym pozwanemu w dniu 12 listopada 2015 roku powód odstąpił od umowy zawartej w dniu 8 listopada 2014 roku stosownie do treści art. 560 k.c. i wezwał pozwanego do zwrotu kwoty 14.890 zł, stanowiącej wynagrodzenie za wykonaną usługę w terminie do dnia 13 listopada 2015 roku.

Oceniając zgromadzony materiał dowodowy Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom powoda odnośnie nierównego ułożenia kostki, wskazując, że świadek S. K. – wykonawca prac zeznał, że powód nie zgłaszał zastrzeżeń w tym zakresie, podnosił jedynie różnice w barwie niektórych kostek i białe wykwity. Same zeznania powoda nie stanowiły zatem - w ocenie Sądu Rejonowego - wystarczającego dowodu na okoliczność nierównego położenia kostki. Ponadto powód w swoich zeznaniach podkreślał, że nie do zaakceptowania jest nierówny koloryt kostki. Poza tym dowód na okoliczność nieprawidłowego położenia kostki wymagał wiadomości specjalnych, a zatem dowodu z opinii biegłego. Pełnomocnik powoda wniósł o przeprowadzenie dowodu na okoliczność niewłaściwego położenia kostki brukowej uniemożliwiającego jej normalne eksploatowanie, jednakże na terminie rozprawy w dniu 6 lutego 2017 roku cofnął wniosek. W ocenie Sądu I instancji powód nie udowodnił tej okoliczności stosownie do art. 6 k.c. Nie udowodnił również, że przyznane przez pozwanego wykwity na kostce, stanowiły ich wadę, a wada ta miała charakter istotny. Sąd Rejonowy pominął dowód z przesłuchania pozwanego mając na względzie to, iż w świetle poczynionych ustaleń w oparciu o zeznania świadków i powoda pozostawał on zbędny. Ponadto, strona powodowa domagała się przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron ograniczonego jedynie do przesłuchania powoda, bez uzasadnienia tego stanowiska, a wniosek o przesłuchanie pozwanego przez stronę przeciwną nie został zgłoszony. Postawa pozwanego konsekwentnie wnoszącego o oddalenie powództwa dawała - w ocenie Sądu Rejonowego -wystarczającą podstawę do przyjęcia, iż nie przyznaje on faktu istotności wad położonej kostki, co mogło nastąpić w oparciu o opinię biegłego.

Na podstawie tak poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał, że powództwo nie jest zasadne. Sąd Rejonowy podkreślił, że powód, jak wskazuje jednoznacznie i konsekwentnie treść pozwu i załączonych dokumentów dochodzi swojego roszczenia powołując się na fakt złożenia przez niego oświadczenia o odstąpieniu od umowy. W tym zakresie kluczowym było zbadanie istotności wad dzieła. Jednocześnie, choć powód w piśmie z dnia 3 listopada 2015 roku jako podstawę odstąpienia od umowy z dnia 8 listopada 2014 roku wskazał art. 560 § 1 k.c., a więc przepisy dotyczące rękojmi za wady przy sprzedaży, w okolicznościach niniejszej sprawy skuteczność oświadczenia o odstąpieniu od umowy powinna być rozpatrywana w kontekście przepisów dotyczących umowy o dzieło. Pozwany zobowiązany był do osiągnięcia określonego rezultatu w postaci ułożenia kostki brukowej na nieruchomości powoda i tak też została nazwana umowa zawarta pomiędzy stronami.

Powołując się na treść przepisów kodeksu cywilnego dotyczących umowy o dzieło Sąd I instancji wskazał, że w niniejszej sprawie nie znajdują zastosowania przepisy ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz
o zmianie Kodeksu cywilnego
( Dz. U. 2002 Nr 141 poz. 1176 ze zm.). Sąd argumentował, że wprawdzie do umowy zawartej w zakresie działalności przedsiębiorstwa przyjmującego zamówienie z osobą fizyczną, która zamawia dzieło, będące rzeczą ruchomą, w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą ani zawodową, stosuje się odpowiednio przepisy o sprzedaży konsumenckiej (art. 627 1 k.c.), to jednak dzieło w postaci położonych kostek brukowych – a to było umówione dzieło – nie jest ruchomością, lecz stanowi część składową nieruchomości, jako część składowa trwale połączona z gruntem, a więc dzieli jej los (art. 47 § 1 i 2 k.c.). Jej odłączenie od nieruchomości spowoduje bowiem uszkodzenie (zniszczenie) dzieła jako takiego. Wyklucza to możliwość stosowania przepisów o sprzedaży konsumenckiej.

Sąd I instancji wskazał też, że art. 637 k.c. w sposób wyczerpujący określa uprawnienia zamawiającego w przypadku wad wykonanego dzieła. Oznacza to, że nie ma możliwości sięgania w tym zakresie, poprzez przepis art. 638 k.c., do przepisów regulujących uprawnienia kupującego w przypadku wad przedmiotu sprzedaży. W przypadku odmowy wykonania naprawy, zamawiającemu przysługują jedynie, oprócz roszczeń o charakterze odszkodowawczym (art. 638 k.c. w zw. z art. 566 § 1 k.c., art. 471 k.c.) uprawnienia wymienione w przepisie art. 637 § 2 k.c., tzn. prawo do odstąpienia od umowy lub do żądania obniżenia wynagrodzeni.

Fakt przyjęcia dzieła przez zamawiającego nie oznacza - zdaniem Sadu Rejonowego - że dzieło nie ma wad, tym bardziej gdy strony w protokole odbioru wyraźnie stwierdzą, że dzieło nie osiągnęło zakładanych w umowie parametrów. W takiej sytuacji od charakteru wad i woli zamawiającego zależy, jakie będą skutki występowania wad . Jeżeli zamawiający podejmie decyzję o odbiorze dzieła, może skorzystać z uprawnień przysługujących mu
w ramach rękojmi za wady dzieła. Odmiennie niż przy umowie sprzedaży, uprawnienia zamawiającego z tytułu rękojmi za wady dzieła zostały zhierarchizowane i zależą od tego, czy wady dają się usunąć i czy są istotne. Jeżeli wady są usuwalne, przyjmujący zamówienie może przystąpić do ich usunięcia. W takim przypadku skuteczne usunięcie wad wyczerpie uprawnienia zamawiającego z tytułu rękojmi za wady dzieła. W przypadku, gdy wady dzieła nie dają się usunąć albo z okoliczności wynika, że ich usunięcie nie może nastąpić w czasie odpowiednim, albo usunięcie wad nie następuje pomimo wyznaczenia przez zamawiającego terminu na dokonanie naprawy, zamawiającemu przysługuje prawo do odstąpienia od umowy – jeżeli wady są istotne, albo do żądania obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim stosunku – jeżeli wady są nieistotne . Dopiero jednak wystąpienie wad istotnych uprawnia zamawiającego do skorzystania z prawa odstąpienia od umowy.

Przenosząc te rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany wykonał na posesji powoda dzieło w postaci ułożenia kostki brukowej. Bezspornym było, że po wykonaniu dzieła pojawiły się wykwity na kostce, a pozwany pisemnie zobowiązał się do ich usunięcia pod rygorem wymiany całej kostki na własny koszt. Pozwany nie wykonał tego zobowiązania, jednakże w niniejszej sprawie powód dochodzi zapłaty kwoty 14.890 zł stanowiącej wynagrodzenie za wykonane dzieło z uwagi na odstąpienie od umowy. Okoliczność, że pozwany zobowiązał się wymienić kostkę pozostaje zatem w ocenie Sądu I instancji bez wpływu na rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie, gdyż powód realizuje uprawnienia przewidziane w Kodeksie cywilnym w przypadku stwierdzenia wad dzieła. Odstąpienie od umowy zgodnie z art. 637 § 2 k.c. jest możliwe jedynie wówczas, gdy wady usunąć się nie dadzą albo gdy z okoliczności wynika, że przyjmujący zamówienie nie zdoła ich usunąć w czasie odpowiednim, a wady są istotne. Na powodzie spoczywał ciężar dowodu na okoliczność, że wady dzieła były istotne, co w ocenie Sądu Rejonowego wymagało dowodu z opinii biegłego. Fakt, że na kostce pojawiły się wykwity nie przesądza bowiem o istotności wady, skoro, jak wynika z zeznań świadków, kostki były pierwszej jakości, a pojawienie się wykwitów nie stanowiło podstawy do ich wymiany. Powód podniósł także, że kostka została ułożona nierówno i że część kostek ma inną barwę. Tym samym to powód winien udowodnić, że pozwany wadliwie wykonał prace, a ocena tego, czy rzeczywiście wykonane przez pozwanego prace posiadały wady o charakterze istotnym wymaga wiadomości specjalnych, a więc przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego. Pełnomocnik powoda cofnął jednak wniosek dowodowy w tym zakresie. Konsekwencje nieudowodnienia kwestii istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy obciążają strony. Sąd nie ma bowiem obowiązku, zgodnie z zasadą kontradyktoryjności obowiązującą w procesie cywilnym, przeprowadzać dowodów z urzędu, w szczególności, gdy obie strony procesu są reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników.

W tym miejscu Sąd Rejonowy podkreślił, że z oświadczenia pozwanego złożonego dnia 22 listopada 2014 roku wynika jedynie, że jego autor potwierdza wystąpienie „wykwitów” na ułożonej kostce brukowej oraz zobowiązuje się do wymiany kostki
w przypadku, gdy wykwity nie zejdą w ciągu 6 miesięcy. Z oświadczenia tego nie wynika jednak, że pozwany uznaje istnienie wykwitów jako wadę dzieła. Zdaniem Sądu Rejonowego za przedwczesne należałoby uznać stanowisko, że poprzez oświadczenie pozwanego z dnia 22 listopada 2014 roku, całe dzieło jest wadliwe, w tym także co do sposobu położenia kostki. Nie ma podstaw do przyjęcia, że wszystkie kostki brukowe, wykorzystane przez pozwanego albo co najmniej ich istotna część, jest wadliwa. Brak jest dowodów uzasadniających konkluzję, że wada tkwiła w samej kostce brukowej, co uzasadnione byłoby w przypadku stwierdzenia, że użyty przez pozwanego do wykonania dzieła materiał nie spełnia normatywnych parametrów technologicznych. Zatem dowolne i nieuprawnione byłoby stwierdzenie, że cała wybrukowana powierzchnia nie spełnia norm. W ocenie Sądu Rejonowego wystąpienie ewentualnych wad i ich rodzaj są okolicznościami natury faktycznej, do oceny zaistnienia których w realiach rozpoznawanej sprawy były niewątpliwie konieczne wiadomości specjalne w rozumieniu art. 278 § 1 k.p.c.

Sąd Rejonowy uznał, że powód winien był udowodnić, że wady dzieła miały charakter istotny stosownie do art. 6 k.c., któremu to ciężarowi nie podołał. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa wyłącznie na stronach procesu, a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie obciąża stronę, która z faktów tych wywodzi skutki prawne, a sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzania z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając orzeczenie w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c. poprzez sprzeczność istotnych ustaleń Sądu
z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na całkowicie dowolnym i gołosłownym przyjęciu okoliczności nieudowodnienia charakteru wad tkwiących
w przedmiocie umowy w sytuacji, gdy okoliczność ta nie była kwestionowana przez powoda
w toku całego postępowania

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego
w sprawie materiału dowodowego polegającą na pominięciu okoliczności, że pozwany przyznał w sprzeciwie od nakazu zapłaty, że miał zamiar wymienić kostkę brukową położoną na posesji w A. przy ul. (...) na nową, co powinno skutkować uwzględnieniem powództwa w całości.

W konsekwencji podniesionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych w tym kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik powoda poparł apelację i wniosek
o zasądzenie kosztów postępowania za I i II instancję. Pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i skutkuje zmianą zaskarżonego orzeczenia.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd I instancji ustalenia stanu faktycznego. Znajdują one pełne oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Sąd Okręgowy nie podziela jednak oceny prawnej dokonanej przez Sąd I instancji, który nietrafnie określił wynikające z poczynionych ustaleń konsekwencje prawne.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do podniesionych przez skarżącego zarzutów naruszenia prawa procesowego, wskazać należy, że zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ma swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego słusznie przyjmuje się, że zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. może być uznany za usprawiedliwiony tylko wtedy, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, zasadami wiedzy lub z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność ta występuje,
w szczególności w sytuacji, gdy z treści dowodu wynika co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone mimo, że nie zostały one w ogóle lub dostatecznie potwierdzone lub gdy sąd przyjął pewne fakty za nieudowodnione, mimo, że nie było ku temu podstawy. Ponadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne
z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów
i musi się ostać, chociażby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego udałoby się wysnuć wnioski odmienne. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu ( tak też Sąd Najwyższy
w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., sygn. III CKN 4/98, publ. LEX nr 322031; por. wyrok SN z dnia 10 kwietnia 2000 r., sygn. V CKN 17/00, publ. OSNC 2000, nr 10, poz. 189; wyrok SN z dnia 5 sierpnia 1999 r., sygn. II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, nr 19, poz. 732).

Zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może też polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (tak też SN w postanowieniu z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99, publ. LEX
nr (...) i w wyroku z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906).

Na pozwanym spoczywa obowiązek wdania się w spór co do istoty sprawy (art. 221 k.p.c.). Realizując ten obowiązek, pozwany, jako strona postępowania, ma obowiązek dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą oraz przedstawiać dowody
(art. 3 k.p.c.). Zaniedbanie tego obowiązku może uzasadniać negatywne konsekwencje procesowe, w tym w postaci przyjęcia przez sąd dorozumianego przyznania faktu podniesionego przez stronę przeciwną. Przyznanie faktów może mieć dwie postaci: przyznania wyraźnego, uregulowanego w art. 229 k.p.c., oraz przyznania dorozumianego,
o którym mowa w art. 230 k.p.c. Według tego przepisu, gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Wymienione przepisy stanowią, obok przepisów zawartych
w art. 228, 231 i 234 k.p.c., podstawę dokonywania przez sąd bezdowodowych ustaleń
w sprawie. Celem art. 230 k.p.c. nie jest więc wzmacnianie ustaleń co do faktów, które nie znajdują dostatecznego uzasadnienia w dowodach przeprowadzonych w sprawie. Zastosowanie tego przepisu wchodzi w rachubę jedynie wówczas, gdy jest to uzasadnione wynikiem całej rozprawy. Oznacza to konieczność uwzględnienia zarówno postawy procesowej strony, jak również ostatecznych wyników postępowania dowodowego ( tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 sierpnia 2014 roku, sygn. akt I CSK 551/13, publ. LEX
nr (...)
).

Zastosowanie art. 230 k.p.c. nie jest uzasadnione wówczas, gdy strona nie wypowiedziała się co do określonych twierdzeń strony przeciwnej, ale przyjęcie dorozumianego przyznania tych okoliczności byłoby sprzeczne z jej postawą procesową,
w szczególności jej twierdzeniami co do innych faktów lub zajętym stanowiskiem wobec zgłoszonego przez stronę przeciwną roszczenia, czy podniesionego zarzutu. W wyroku z dnia 25 lutego 2010 roku, sygn. I CSK 348/09 ( publ. LEX nr 688851) Sąd Najwyższy przyjął, że art. 230 k.p.c. może mieć zastosowanie tylko wówczas, gdy wynik całej rozprawy prowadzi do jednoznacznego wniosku, że strona przeciwna nie zamierzała zaprzeczyć faktom. W razie wątpliwości nie można stosować art. 230 k.p.c. Wynik całej rozprawy - jak to przewiduje
art. 230 k.p.c. - będzie sprzeciwiał się jego zastosowaniu, wtedy gdy przyjęciu określonych ustaleń faktycznych sprzeciwiają się inne ustalenia faktyczne dokonane przez sąd w sprawie.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy uznać należy, że Sąd Rejonowy nie naruszył art. 233 k.p.c. i dokonał prawidłowej oceny dowodów. Jak wynika
z uzasadnienia apelacji skarżący nie tyle kwestionuje ocenę dowodów w sprawie przeprowadzonych, co zarzuca brak wyprowadzenia w oparciu o te dowody właściwych jego zdaniem wniosków. Tymczasem art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie kwestię oceny ich wiarygodności i mocy. Zarzuty sformułowane przez skarżącego wydają się zmierzać
w kierunku wykazania naruszenia prawa materialnego na skutek błędnej wykładni art. 637 k.c. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 24 grudnia 2014 roku) poprzez przyjęcie, że stwierdzone wady dzieła nie są istotne i nie zachodzi w związku z tym prawo do odstąpienia od umowy.

Nie sposób natomiast podzielić stanowiska Sądu I instancji, że powód nie udowodnił, że wykwity na kostce stanowiły jej wadę o istotnym charakterze. Zgodzić należy się ze skarżącym, że pozwany w niniejszej sprawie w istocie nie zaprzeczył twierdzeniom podnoszonym w pozwie przez S. S.. Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym podnosił jedynie, że podejmował próby naprawienia kostki i miał zamiar odpowiedzieć na wezwanie do jej wymiany, ale nie zastał powoda w lokalu przy ul. (...) w A.. Wnosił przy tym o dopuszczenie dowodów z zeznań świadków tylko na okoliczność woli wymiany kostki brukowej zgodnie z oświadczeniem z dnia 22 listopada 2014 roku. W toku postępowania pełnomocnik pozwanego wnosił tylko o oddalenie powództwa.

Sąd Rejonowy uwzględnił w swoich ustaleniach, że pozwany złożył pisemne oświadczenie, że jeżeli wykwity na kostce nie zejdą w ciągu 6 miesięcy, to zobowiązuje się wymienić kostkę na własny koszt w przeciągu 3 tygodni. Zdaniem Sądu I instancji brak jest jednak dowodów na wadliwość kostki i niespełniania przez nią parametrów technologicznych, a udowodnienie tej okoliczności wymaga wiadomości specjalnych, podczas gdy powód na rozprawie w dniu 6 lutego 2017 roku cofnął wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Stanowisko to nie jest prawidłowe.

Rację ma skarżący, że wyżej wymienione okoliczności wynikają wprost ze zgromadzonego materiału dowodowego, a ponadto nie zostały zakwestionowane przez pozwanego. Pozwany nie prezentował jednak biernej postawy w toku postępowania, lecz nie podnosił też żadnych istotnych argumentów na zaprzeczenie twierdzeń powoda. Stąd rozstrzygnięcie niniejszej sprawy na korzyść powoda nie wymagało przyjęcia domniemania przyznania faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 230 k.p.c.), ale wynikać powinno z przeprowadzonego postępowania dowodowego.

Zgodnie z mającą status zasady prawnej uchwałą Sądu Najwyższego składu 7 sędziów z dnia 31 stycznia 2008 roku, sygn. III CZP 49/07 ( publ. OSNC 2008/6/55) Sąd II instancji może, a jeżeli je dostrzeże - powinien, naprawić wszystkie naruszenia prawa materialnego, niezależnie od tego, czy zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się
w granicach zaskarżenia. Zdaniem Sądu Najwyższego, na tym właśnie polega istota przyjętego w polskim procesie cywilnym modelu apelacji pełnej.

W rozpoznawanej sprawie bezspornym jest, że strony zawarły umowę o dzieło
(art. 627 k.c.). Nie było również sporu co do tego, że dzieło wykonane przez pozwanego miało wady, których powód na mocy art. 637 § 1 k.c. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 24 grudnia 2014 roku) mógł żądać usunięcia i z którego to prawa skorzystał.

Artykuł 637 § 1 k.c., który na mocy art. 51 w zw. z art. 44 ustawy z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta ( Dz.U. 2017 roku, poz. 683 t.j.) ma zastosowanie do umowy zawartej przed dniem 25 grudnia 2014 roku, stanowił, że jeżeli dzieło ma wady, zamawiający może żądać ich usunięcia, wyznaczając w tym celu przyjmującemu zamówienie odpowiedni termin z zagrożeniem, że po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu nie przyjmie naprawy. Przyjmujący może odmówić naprawy, gdyby wymagała nadmiernych kosztów
(§ 1). Gdy wady usunąć się nie dadzą albo gdy z okoliczności wynika, że przyjmujący zamówienie nie zdoła ich usunąć w czasie odpowiednim, zamawiający może od umowy odstąpić, jeżeli wady są istotne; jeżeli wady nie są istotne, zamawiający może żądać obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim stosunku. To samo dotyczy wypadku, gdy przyjmujący zamówienie nie usunął wad w terminie wyznaczonym przez zamawiającego (§ 2).

Regulacja z art. 637 k.c. częściowo samodzielnie regulowała kwestię odpowiedzialności za wady dzieła. Odesłanie zawarte w art. 638 k.c. (w brzmieniu obowiązującym o dnia 24 grudnia 2014 roku) obejmowało sytuacje, gdy z przepisów poprzedzających nie wynikało nic innego. Przed uchyleniem ustawą o prawach konsumenta, art. 637 k.c. - w powiązaniu z art. 638 k.c. - normował rękojmię za wady dzieła.

Do dnia 24 grudnia 2014 roku uprawnienia zamawiającego z tytułu rękojmi za wady zależały od tego, czy wady dają się usunąć i czy są istotne. Wady są usuwalne, jeżeli z perspektywy aktualnego poziomu nauki i techniki mogą być zlikwidowane w sposób pozwalający na osiągnięcie rezultatu, którym charakteryzuje się dzieło wolne od wad
( zob. Kozieł, Grzegorz. Art. 637. W: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, wyd. II. LEX, 2014). W sytuacji, gdy wady dają się usunąć, zamawiający może żądać ich usunięcia i wyznaczyć w tym celu odpowiedni termin z zagrożeniem, że po bezskutecznym jego upływie nie przyjmie naprawy dzieła. Możliwość usunięcia wad, jak również ustalenia, jaki termin jest odpowiedni (do usunięcia wad), jest w każdym wypadku uzależniona od okoliczności danej sprawy. Jeżeli wady są usuwalne, przyjmujący zamówienie może przystąpić do ich usunięcia. W takim wypadku skuteczne usunięcie wad wyczerpie uprawnienia zamawiającego z tytułu rękojmi za wady dzieła. W rozpoznawanej sprawie pozwany próbował zlikwidować wykwity na kostce za pomocą środków chemicznych, co jednak nie przynosiło rezultatów, podobnie jak ich zamalowanie.

W wypadku, gdy wady dzieła nie dają się usunąć zamawiającemu na mocy art. 637 § 1 k.c. przysługuje prawo do odstąpienia od umowy – jeżeli wady są istotne, albo do żądania obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim stosunku – jeżeli wady są nieistotne.

W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że wady dzieła są istotne, jeżeli wskutek ich wystąpienia dzieło jest niezdatne do określonego w umowie użytku albo sprzeciwia się wyraźnej umowie ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2007 roku, sygn. II CNP 70/06, publ. LEX nr 255597). Dzieje się tak m. in., gdy dzieło nie posiada cech umożliwiających jego eksploatację albo ma niewłaściwą formę zewnętrzną. Istotność wady jako podstawa do odstąpienia od umowy, jest pojęciem ocennym, którego ustawodawca nie definiuje ani nie przybliża kryteriów jego klasyfikacji. W orzecznictwie wskazuje się, że niezgodność ma istotny charakter, gdy powoduje dla drugiej strony taki uszczerbek, który w sposób zasadniczy pozbawia tę stronę tego, czego zgodnie z umową miała prawo oczekiwać
( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 stycznia 2016 roku, sygn. akt V ACa 406/15, publ. Legalis nr 1406739; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2006 roku, sygn. V CSK 198/06, publ. LEX nr 327893). Wady istotne dzieła, o których mowa w art. 637 § 2 k.c., mogą być zarówno wadami usuwalnymi, jak i nieusuwalnymi. Zamawiający może odstąpić od umowy, gdy dzieło ma wadę istotną, choć usuwalną, wtedy, gdy wykonawca, mimo wyznaczenia mu przez zamawiającego odpowiedniego terminu, wady tej nie usunie ( tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 28 października 1999 roku, sygn. I ACa 620/99, publ. OSA 2002/4/28).

Wbrew twierdzeniom Sądu Rejonowego ustalenie istotności wady nie wymagało
w rozpoznawanej sprawie wiadomości specjalnych. Nie ulega wątpliwości, że dzieło nie zostało wykonane zgodnie z umową. Powodowi zależało na ułożeniu kostki brukowej
w zamówionym przez siebie kolorze. Rezultat nie odpowiadał jednak zamówieniu, co zostało przyznane również przez pozwanego, który zobowiązał się do wymiany kostki na nową na własny koszt. Tłumaczenie, że zobowiązania nie wykonał, ponieważ nie zastał nikogo na posesji, wydaje się być tylko nietrafną linią obrony przed roszczeniami powoda. Pozwany nie miał przecież wcześniej problemów z tym, by umówić się z powodem na konkretny termin podjęcia prac naprawczych związanych początkowo z użyciem środków chemicznych i malowaniem kostki. Ustalenie, że kostki użyte do wykonania dzieła przez pozwanego były dobrej jakości wzmacnia dodatkowo tezę o odpowiedzialności pozwanego za wadę dzieła, która nie powstała na skutek wady tkwiącej w samym produkcie. Nie jest to natomiast, wbrew rozważaniom Sądu I instancji, dowód na to, że pojawienie się wykwitów nie stanowiło podstawy do jej wymiany. Tym bardziej, że przecież sam pozwany przyznał, że kostkę powinien wymienić i to w ramach umówionego wynagrodzenia.

Powodowi przysługiwało więc prawo do odstąpienia od umowy. Określając konsekwencję odstąpienia od umowy, należy sięgnąć do unormowania art. 494 k.c. Odstąpienie od umowy jest jednostronnym, skierowanym do adresata oświadczeniem woli (zgodnie z art. 61 k.c.), w rezultacie którego następuje upadek umowy ze skutkiem ex tunc. Między stronami powstał taki stan, jakby do zawarcia umowy nie doszło. Z chwilą rozwiązania umowy pojawia się obowiązek zwrotu w całości spełnionych przez strony świadczeń wzajemnych. Oświadczenie powoda o odstąpieniu od umowy dotarło do pozwanego w dniu 12 listopada 2015 roku, wzywając go do zwrotu zapłaconego wynagrodzenia do dnia 13 listopada 2015 roku. Od dnia następnego pozwany pozostaje zatem w zwłoce ze spełnieniem należnego powodowi świadczenia.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie
art. 386 § 1 k.p.c. w ten sposób, że zasądził od K. K. na rzecz S. S. kwotę 14.890 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 listopada 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

Zasądzeniu, jak już wcześniej wskazano, podlegała kwota wynagrodzenia, jakie powód zapłacił pozwanemu za wykonanie zamówionego dzieła.

O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 484 § 1 k.c. w związku z art. 455 k.c., uwzględniając rozróżnienie odsetek wynikające z nowelizacji art. 481 § 1 k.c. wprowadzonej na mocy art. 2 ustawy z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw ( Dz. U. z 2015 roku, poz. 1830).

Zgodnie z art. 56 powołanej ustawy nowelizującej do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Jak natomiast stanowi art. 57 tej ustawy, z wyjątkiem art. 50, art. 51 i art. 54, weszła ona w życie z dniem 1 stycznia 2016 roku. Do dnia 31 grudnia 2015 roku Kodeks cywilny posługiwał się jednakowym pojęciem odsetek ustawowych na oznaczenie odsetek kapitałowych (art. 359 § 2 k.c.) i odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 i § 2 k.c.). Miały one jednakową wysokość, podczas gdy od dnia 1 stycznia 2016 roku funkcjonują w ustawie dwa pojęcia a mianowicie odsetek ustawowych i odsetek ustawowych za opóźnienie.

Mając na uwadze powyższe, koniecznym było zasądzenie odsetek od kwoty 14.890 zł od dnia 14 listopada 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku (tj. dnia poprzedzającego wejście w życie ww. ustawy nowelizującej) w wysokości odsetek ustawowych, określonych w art. 481 k.c. w brzmieniu sprzed dnia 1 stycznia 2016 roku, a od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie, o których mowa w art. 481 k.c. w brzmieniu aktualnym.

Zmiana wyroku w zakresie roszczenia głównego skutkować musiała również zmianą rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem I instancji. Wobec wyniku postępowania o kosztach tych należało orzec na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( t. j. Dz. U. 2015, poz. 1804). Z uwagi na datę wniesienia powództwa zastosowania nie miała jeszcze zmiana wprowadzona rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz. U. z 2016 roku, poz. 1667 ze zm.). Sąd zasądził zatem od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 5.562 zł, na którą złożyły się: koszty zastępstwa procesowego w wysokości 4.800 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa (17 zł) i opłata od pozwu w wysokości 745 zł.

Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804 ze zm.) w brzmieniu nadanym rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz. U. z 2016 roku, poz. 1667), które weszło w życie z dniem 27 października 2016 roku i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.545 zł (745 zł - opłata od apelacji + 1.800 zł - wynagrodzenie pełnomocnika procesowego) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.