Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 767/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Barbara Orechwa-Zawadzka (spr.)

Sędziowie: SA Bożena Szponar - Jarocka

SA Dorota Elżbieta Zarzecka

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 lutego 2018 r. w B.

sprawy z odwołania J. Ł.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 27 września 2017 r. sygn. akt V U 321/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie;

II.  odstępuje od obciążania J. Ł. kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego za II instancję.

SSA Bożena Szponar - Jarocka SSA Barbara Orechwa-Zawadzka SSA Dorota Elżbieta Zarzecka

Sygn. akt III AUa 767/17

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z 4 kwietnia 2017 r. wydaną na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 ze zm.) oraz ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2016 r. poz. 887) odmówił J. Ł. prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach. Organ rentowy stwierdził, że wnioskodawca na dzień 1 stycznia 1999 r. nie udokumentował okresu składkowego i nieskładkowego wynoszącego 25 lat.

W odwołaniu od tej decyzji J. Ł. wniósł o zaliczenie okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców i dziadków od 17 grudnia 1972 r. do 18 lipca 1976 r. do okresów składkowych. Domagał się zmiany zaskarżonej decyzji i przyznania mu emerytury od lutego 2017 r.

ZUS w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z 27 września 2017 r. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał J. Ł. wcześniejszą emeryturę od 1 lutego 2017 r. (punkt I), nie stwierdzając odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (punkt II).

Sąd ten ustalił, że J. Ł. urodził się (...) Wniosek o przyznanie prawa do emerytury złożył 6 lutego 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych uznał jego staż sumaryczny w wymiarze 22 lat, 2 miesięcy i 17 dni oraz okres pracy w warunkach szczególnych w wysokości 20 lat, 2 miesięcy i 23 dni. Ubezpieczony nie jest członkiem OFE.

Sąd pierwszej instancji odniósł się do przepisów wskazujących warunki niezbędne do przyznania prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, tj. art. 184 ust. 1 i 2, art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz § 3 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Zgodnie z ich treścią, ubezpieczony nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn oraz posiada wymagany okres zatrudnienia wynoszący 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Spór dotyczył zaliczenia okresu pracy J. Ł. w gospodarstwie rolnym rodziców i dziadków od 17 grudnia 1972 r. do 18 lipca 1976 r. do okresów składkowych. W tym zakresie Sąd Okręgowy odwołał się do art. 10 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz poglądów orzeczniczych istniejących na tle tego przepisu. Sąd uznał, że organ rentowy niezasadnie nie zaliczył wnioskodawcy do okresów zatrudnienia okresu pracy w gospodarstwie rolnym. Okoliczność, że odwołujący uczył się w szkole ponadpodstawowej nie przesądzała w ocenie Sądu pierwszej instancji o tym, że nie był on w stanie przepracować w gospodarstwie rolnym co najmniej 4 godzin dziennie. W spornym okresie tj. od ukończenia 16 roku życia (...) do podjęcia zatrudnienia w B. Zakładach (...) (19 lipca 1976 r.) ubezpieczony mieszkał razem z rodzicami w miejscowości S. i uczył się w Technikum Włókienniczym w B.. J. Ł. podał, że w spornym okresie stale, po powrocie ze szkoły pracował w gospodarstwie rolnym rodziców i dziadków. Do szkoły dojeżdżał autobusem komunikacji miejskiej. Ze szkoły do domu wracał przed godziną 15. Gospodarstwo rolne rodziców i dziadków odwołującego w latach 70-tych miało łącznie powierzchnię około 5 ha. Dziadek J. Ł. zmarł w latach 60-tych XX wieku, babcia w 1974 r. Po śmierci dziadka jego gospodarstwo rolne było uprawiane przez ojca odwołującego W. Ł. i jego siostrę E. Ł.. Ojciec J. Ł. w spornym okresie był zatrudniony na kolei, a matka pracowała w (...) Zakładach (...). Dwie młodsze siostry uczyły się w szkole podstawowej. Rodzice odwołującego uprawiali warzywa, ziemniaki, zboże oraz hodowali trzodę chlewną: 3 krowy, konia, drób. Sąd dał wiarę twierdzeniom odwołującego, które zostały potwierdzone przez świadków. Z zeznań L. Ł. i A. Ł. wynikało, że rodzice odwołującego w spornym okresie zajmowali się również gospodarstwem rolnym jego dziadków. Gospodarstwo nie było duże i nie miało nadmiernie licznego inwentarza wymagającego stałego dozoru, tym niemniej przy ocenie długości pracy w gospodarstwie Sąd uwzględnił realia okresu w którym praca była wykonywana, liczbę domowników faktycznie mogących w nim pracować i poziom jego usprzętowienia. W realiach lat 70-tych dominowała praca wykonywana ręcznie z niewielkim użyciem maszyn rolniczych. Powszechnie wiadome jest, iż w spornym okresie dzieci pochodzące z rodzin wiejskich od najmłodszych lat brały czynny udział w pracach rolnych. U odwołującego konieczność ta dodatkowo była podyktowana pracą zawodową jego rodziców.

Sąd Okręgowy zaliczył J. Ł. do stażu emerytalnego okres pracy w gospodarstwie rolnym w zakresie niezbędnym do uzupełnienia okresu wymaganego do nabycia prawa do emerytury. Tym samym uznał, że legitymuje się on okresem uprawniającym do emerytury, wynoszącym co najmniej 25 lat i spełnia wszystkie warunki do przyznania emerytury na podstawie art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Mając to na uwadze na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał wnioskodawcy prawo do emerytury. Ponieważ przyznanie świadczenia wymagało przeprowadzenia postępowania dowodowego, w tym w szczególności dopuszczenia dowodu zeznań świadków, Sąd na podstawie art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej stwierdził, że organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za ustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Apelację od tego wyroku wniósł organ rentowy. Zaskarżył wyrok w całości i zarzucił naruszenie:

- art. 184 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. poprzez przyjęcie, że wnioskodawca spełnia warunki niezbędne do nabycia prawa do emerytury w sytuacji gdy na dzień 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił wymaganego 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią zebranego materiału dowodowego i przyjęcie, że wnioskodawca w okresie od 17 grudnia 1972 r. do 18 lipca 1976 r. wykonywał stałą pracę w gospodarstwie rolnym rodziców w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie w sytuacji, gdy wielkość gospodarstwa, warunki rodzinne i nakład pracy nie potwierdzają tej okoliczności.

Wskazując na te zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku w całości i oddalenie odwołania.

W odpowiedzi na apelację J. Ł. wniósł o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego jest zasadna.

Sąd Apelacyjny podziela zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wadliwej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. W ocenie Sądu odwoławczego całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, oceniony wszechstronnie i zgodnie z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, nie pozwala na przyjęcie, iż w spornym okresie od 17 grudnia 1972 r. do 18 lipca 1976 r. J. Ł. wykonywał stałą pracę w gospodarstwie rolnym rodziców i dziadków w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie. Rację ma organ rentowy twierdząc, że dokonaniu takiej oceny sprzeciwiają się okoliczności związane z rozmiarem gospodarstwa rolnego, wymiarami prowadzonej w nim produkcji roślinnej i hodowli zwierząt oraz z ilością osób pracujących w tym gospodarstwie. W konsekwencji, niezasadnie zaliczając sporny okres do ogólnego stażu pracy wnioskodawcy, Sąd Okręgowy błędnie uznał, że J. Ł. spełnia warunki określone w art. 184 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, niezbędne do nabycia prawa do emerytury.

Zgodnie z treścią art. 184 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu niższego wieku emerytalnego, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy (tj. w dniu 1 stycznia 1999 r.) osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 65 lat - dla mężczyzn oraz posiadają niezbędny okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27, tj. co najmniej 25 lat dla mężczyzn. Warunkiem uzyskania emerytury wcześniejszej jest również nieprzystąpienie do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenie wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem ZUS, na dochody budżetu państwa (art. 184 ust. 2).

Zgodnie z art. 32 ust. 4 ww. ustawy, wiek emerytalny, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których ubezpieczonym przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych. W tym względzie ustawa odsyła do przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Zgodnie z § 4 rozporządzenia, pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn i ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Sporna w sprawie była wyłącznie przesłanka legitymowania się przez wnioskodawcę 25 - letnim ogólnym stażem pracy. Organ rentowy uznał za udowodnione okresy składkowe i nieskładkowe wnioskodawcy w łącznym wymiarze 22 lat, 2 miesięcy i 17 dni, zatem do wymaganych 25 lat brakowało mu 2 lat, 9 miesięcy i 13 dni. W istocie spór sprowadził się do prawidłowej oceny okresu pracy J. Ł. w gospodarstwie rolnym rodziców od 17 grudnia 1972 r. do 18 lipca 1976 r. Okres ten, zgodnie z żądaniem wnioskodawcy, miał uzupełnić jego ogólny staż ubezpieczeniowy do wymaganych 25 lat.

Istotne w sprawie ustalenia faktyczne sprowadzają się do tego, że w spornym okresie od 17 grudnia 1972 r. do 18 lipca 1976 r. J. Ł. mieszkał wraz z rodzicami i dwiema młodszymi siostrami w gospodarstwie rolnym we wsi S. w gminie C.. Ojciec wnioskodawcy, W. Ł. od 1975 r. pracował na kolei, a matka pracowała w (...) Zakładach (...). Rodzice wnioskodawcy posiadali gospodarstwo rolne o powierzchni 0,764 ha (od 21 grudnia 1974 r. – 0,44 ha), w tym 60 arów gruntów ornych, lasy i łąki. Uprawiali warzywa, ziemniaki, zboża. W tej samej wsi położone było również gospodarstwo rolne dziadków wnioskodawcy. W spornym okresie dziadek wnioskodawcy już nie żył, a w gospodarstwie zamieszkiwała jego babcia wraz z córką E. (ciotką wnioskodawcy). Gospodarstwo dziadków wnioskodawcy składało się z około 3-4 ha gruntów rolnych, na których uprawiane były ziemniaki i zboża oraz z inwentarza żywego, w tym 3 krów, konia, 4-5 sztuk trzody chlewnej. Wnioskodawca wraz z rodzicami pomagał w pracy w gospodarstwie rolnym dziadków. W okresie od września 1971 r. do maja 1976 r. J. Ł. uczył się w Technikum (...) w B. i dojeżdżał codziennie do szkoły autobusem komunikacji miejskiej.

Prawidłowo wskazał Sąd pierwszej instancji, iż podstawę zaliczenia do stażu pracy okresów pracy w gospodarstwie rolnym stanowi art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zgodnie z którym przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczaniu jej wysokości uwzględnia się również, traktując je, z zastrzeżeniem art. 56, jak okresy składkowe - przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu. Sąd Najwyższy wskazał, że jeżeli okresy z art. 5-7 przekraczają 15 lat w przypadku kobiety, a 20 lat w przypadku mężczyzny, to można je uzupełnić okresami „rolniczymi”, aby nabyć pełne uprawnienia emerytalne (wyroki Sądu Najwyższego: z 29 stycznia 2009 r., II UK 138/08, Lex nr 736734; z 24 września 2009 r. II UK 19/09, Lex nr 559947 i z 11 stycznia 2011 r. I UK 246/10, Lex nr 738534).

W orzecznictwie przyjmuje się, iż o uwzględnieniu przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalnych okresów pracy w gospodarstwie rolnym sprzed objęcia rolników obowiązkiem opłacania składki na rolnicze ubezpieczenie społeczne domowników (tj. przed 1 stycznia 1983 r.) przesądza wymiar pracy - nie krótszy niż 4 godziny dziennie. Przesłanka zaliczenia do okresów składkowych okresu pracy w gospodarstwie rolnym w ilości odpowiadającej co najmniej połowie pełnego wymiaru czasu pracy, wiąże się z warunkiem, iż praca ta ma mieć charakter ciągły, co oznacza nastawienie ubezpieczonego na stałe świadczenie pracy w gospodarstwie rolnym i odpowiadającą temu nastawieniu niezmienną możliwość skorzystania z jego pracy przez rolnika, a negatywną przesłanką staje się doraźna pomoc w wykonywaniu typowych obowiązków domowych czy wykonywanie w gospodarstwie rolnym prac o charakterze dorywczym, okazjonalnie i w wymiarze niższym od połowy pełnego wymiaru czasu pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z 18 września 2014 r., sygn. I UK 17/14).

Stałość wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym nie musi oznaczać codziennego wykonywania czynności rolniczych, ale gotowość (dyspozycyjność) do podjęcia pracy rolniczej, z czym wiąże się też wymóg zamieszkiwania osoby bliskiej rolnikowi co najmniej w pobliżu gospodarstwa rolnego. Tym kryteriom zazwyczaj odpowiada praca domownika rolnika, który świadczy określone prace stałe (codziennie) w wymiarze nie mniejszym niż połowa etatu (zob. wyroki Sądu Najwyższego z 28 lutego 1997 r., sygn. akt II UKN 96/96, Lex numer 30567; z 3 grudnia 1999 r., sygn. akt II UKN 235/99, Lex numer 46347; z 10 maja 2000 r., sygn. akt II UKN 535/99, Lex numer 49141). W stażu emerytalnym uwzględnia się więc - jak okresy składkowe - nie okresy jakiejkolwiek pracy gospodarstwie rolnym, lecz tylko stałą pracę o istotnym znaczeniu dla prowadzonej działalności rolniczej. O stałości pracy w gospodarstwie rolnym decyduje gotowość do świadczenia jej na rzecz osoby bliskiej w wymiarze czasu stosownym do zakładanego przez rolnika prawidłowego funkcjonowania tego gospodarstwa zgodnie z jego strukturą, przy uwzględnieniu jego obszaru, liczby pracujących w nim osób oraz sprzętu rolniczego (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z 1 kwietnia 2015 r., sygn. I UK 292/14).

W orzecznictwie przyjmuje się również, że kryteriów pracy w gospodarstwie rolnym w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie nie spełnia praca dziecka, które uczyło się w szkole położonej w innej miejscowości, niż miejsce położenia gospodarstwa rolnego (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 3 lipca 2001 r. sygn. akt II UKN 466/00, Lex numer 76249). W przypadku nauki w szkole, w której lekcje odbywają się codziennie, stałym zajęciem jest nauka w szkole, nie zaś praca w gospodarstwie.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w świetle całokształtu okoliczności niniejszej sprawy nie można uznać, aby prace wykonywane przez wnioskodawcę w spornym okresie w gospodarstwie rolnym rodziców i dziadków stanowiły pracę stałą, o istotnym znaczeniu dla funkcjonowania gospodarstwa rolnego, wykonywaną co najmniej przez 4 godziny dziennie. Nie można uznać, aby przeszkodę do pracy w takim wymiarze stanowiły codzienne dojazdy do szkoły ze wsi S. w gminie C. do B.. Dojazdy do szkoły nie zajmowały dużo czasu i jak wskazał wnioskodawca, wracał on ze szkoły przed godz. 15. Należy jednak stwierdzić, że nauka w technikum wymaga zdecydowanie większego nakładu pracy ze strony ucznia, niż ma to miejsce np. w zasadniczej szkole zawodowej. Zatem oprócz odbywania zajęć szkolnych i czasu poświęconego na dojazdy, wnioskodawca z pewnością musiał poświęcać również czas na odrabianie lekcji, sporządzanie projektów technicznych i naukę w domu.

Przede wszystkim jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego nie istniała potrzeba stałej pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym rodziców i dziadków w wymiarze 4 godzin dziennie ze względu na niewielkie rozmiary tego gospodarstwa, tj. poniżej 1 ha gruntów rolnych należących do rodziców wnioskodawcy oraz około 3-4 ha gruntów należących do jego dziadków i nieliczny żywy inwentarz: 3 krowy, koń, kilka świń i drób. Rodzice wnioskodawcy pracowali w spornym okresie zawodowo, zatem gospodarstwo rolne nie stanowiło głównego źródła utrzymania rodziny. Oznacza to również, że w rzeczywistości nie istniała potrzeba poświęcania znacznej ilości czasu na prace w tym gospodarstwie nie tylko przez wnioskodawcę, ale także przez jego rodziców.

Z zeznań świadków L. Ł. i A. Ł. wynikało, że J. Ł. w spornym okresie po powrocie ze szkoły pomagał rodzicom w pracach gospodarskich: przy żniwach, wykopkach, zimą pomagał przy obrządku inwentarza żywego (k. 28-30). Sąd Apelacyjny dopuścił w sprawie również dowód z uzupełniających zeznań wnioskodawcy w charakterze strony, w celu ostatecznego wyjaśnienia spornej kwestii dotyczącej wymiaru pracy wykonywanej przez wnioskodawcę w spornym okresie w gospodarstwie rolnym rodziców i dziadków. Z zeznań tych wynikało, że wszelkie obowiązki związane z hodowlą inwentarza żywego wykonywane były przez matkę i ciotkę wnioskodawcy. W świetle zeznań J. Ł., nie musiał on wykonywać żadnych prac przy inwentarzu żywym, a brał jedynie udział w pracach polowych, tj. przy uprawie zboża, ziemniaków i innych warzyw. Wiosną i jesienią wykonywał takie prace jak bronowanie, sprężynowanie, podlewanie warzyw. Wskazał on również, że pól uprawnych w tym okresie było ok 3 ha, resztę zaś stanowiły łąki i las (zeznania, k. 57odw. - 58). Z zeznań odwołującego wynika zatem, że rozmiary gospodarstwa oraz ilość pracujących w nim osób nie uzasadniały stałej pracy odwołującego w tym gospodarstwie. Wykonywał on głównie prace polowe, które odbywały się jedynie sezonowo.

Sąd odwoławczy nie neguje tego, że w okresach wiosennych i letnich, z uwagi na zwiększoną ilość prac polowych (żniwa, sianokosy, wykopki) wnioskodawca wykonywał razem z ojcem określone prace gospodarskie, takie jak bronowanie, sprężynowanie, oranie, prace przy żniwach, czy sianokosach. W okresach wzmożonych prac polowych mógł on wykonywać prace w wymiarze 4 godzin dziennie, jednak praca w takim wymiarze nie była wykonywana stale, a jedynie wyjątkowo. Jak wynikało z zeznań wnioskodawcy, żniwa trwały 2-3 dni, kopanie kartofli - tydzień. Natomiast trudno uznać, aby w okresach jesienno – zimowych realizował on stale i systematycznie prace gospodarskie o istotnym znaczeniu dla funkcjonowania gospodarstwa rolnego w wymiarze 4 godzin dziennie. Na wiarę zasługują zeznania wnioskodawcy odnośnie tego, że zimą jeździł on do lasu po drewno, jednak były to jedynie czynności jednostkowe, wykonywane raz na jakiś czas, a nie stale, systematycznie. Podkreślić w tym miejscu raz jeszcze trzeba, że tylko praca o charakterze stałym może zostać uwzględniona jako okres uzupełniający ogólny staż pracy na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Z zeznań świadków i wnioskodawcy wynika, że codziennym obrządkiem inwentarza żywego zajmowała się jego matka, zaś inwentarza należącego do dziadków – niepracująca zawodowo ciotka wnioskodawcy E.. Nie było więc prac, które wnioskodawca musiałby wykonywać stale i codziennie, w ciągu całego spornego okresu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego z materiału dowodowego sprawy nie wynika więc, aby skarżący w spornym okresie stale świadczył pracę w gospodarstwie rolnym rodziców i dziadków w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie. Niewielkie rozmiary gospodarstwa nie wymagały stałej, codziennej pracy wnioskodawcy ani jego rodziców, pracą przy nielicznym inwentarzu żywym zajmowała się matka i ciotka wnioskodawcy, zaś głównym zajęciem J. Ł. była wówczas nauka w technikum. Prace wykonywane przez wnioskodawcę stanowiły zdaniem Sądu jedynie doraźną pomoc rodzinną w wykonywaniu typowych obowiązków domowych i niektórych prac gospodarskich, zwyczajowo wymaganą od dziecka na terenach wiejskich. Praca ta była wykonywana w wymiarze niższym od połowy pełnego wymiaru czasu pracy i przeważnie w okresach wolnym od zajęć szkolnych – w wakacje, weekendy. Takie prace nie mogą zostać uwzględnione do ogólnego stażu emerytalnego na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Powyższe okoliczności wykluczają możliwość uzupełnienia stażu pracy wnioskodawcy spornym okresem pracy w gospodarstwie rolnym. Tym samym, wnioskodawca nie wykazał legitymowania się 25 - letnim ogólnym stażem pracy i w konsekwencji nie spełnił warunków do przyznania prawa do emerytury.

Na marginesie Sąd zauważa, że nawet gdyby uznać, że w spornym okresie od wiosny do jesieni każdego roku (tj. od marca do października) wnioskodawca pracował w gospodarstwie rolnym rodziców i dziadków w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie, to okres ten i tak nie byłby wystarczający do uzupełnienia jego stażu emerytalnego do wymaganych 25 lat. Uwzględniając bowiem okresy: od marca do października w latach 1973-1975 (łącznie 24 miesiące) oraz od marca do 18 lipca 1976 r. (4 miesiące i 18 dni), okresy te wyniosłyby maksymalnie 2 lata, 4 miesiące i 18 dni. Organ rentowy uznał za udowodnione okresy składkowe i nieskładkowe wnioskodawcy w łącznym wymiarze 22 lat, 2 miesięcy i 17 dni, zatem brakowało mu jeszcze 2 lat, 9 miesięcy i 13. Oznacza to, że nawet uwzględnienie maksymalnej możliwej ilości okresów pracy w gospodarstwie rolnym wykonywanej stale i w pełnym wymiarze, nie uzupełniałoby stażu pracy wnioskodawcy do wymaganych 25 lat.

Mając na uwadze powyższe Sąd zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. – punkt I sentencji wyroku.

O kosztach Sąd orzekł na zasadzie słuszności wyrażonej w art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej spór tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sąd odstąpił od obciążania J. Ł. kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego za II instancję z uwagi na charakter sprawy (o emeryturę, która dostarczyłaby wnioskodawcy stałego źródła utrzymania) oraz z uwagi na sytuację majątkową wnioskodawcy, który nie pozostaje w stosunku pracy - punkt II sentencji wyroku.

SSA Bożena Szponar-Jarocka SSA Barbara Orechwa-Zawadzka SSA Dorota Elżbieta Zarzecka