Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 809/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 20 marca 2018 roku Sąd Rejonowy w Brzezinach, w sprawie z powództwa P. K. przeciwko M. P. o wydanie i zapłatę:

- odrzucił pozew w zakresie roszczenia o wydanie,

- oddalił powództwo o odszkodowanie,

- przyznał adwokatowi M. A. kwotę 2952 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu,

- przejął na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczone koszty postępowania.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o ustalenie, że powód był właścicielem samochodu osobowego marki T.. Pojazd był kupiony na kredyt i obciążony zastawem na rzecz wierzyciela. Uległ uszkodzeniu i został oddany do naprawy do warsztatu samochodowego, prowadzonego przez pozwanego.

8 grudnia 2004 roku samochód powoda został zajęty przez komornika i oddany pod dozór pozwanemu. Dozór nie został uchylony. Powód spłacił kredyt samochodowy. W 2005 roku powód wytoczył powództwo o wydanie tego pojazdu, które zostało prawomocnie oddalone.

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy oparł się na niekwestionowanych dowodach z dokumentów i z zeznań pozwanego.

Sąd I instancji na podstawie art. 199 k.p.c., odrzucił pozew w zakresie żądania wydania pojazdu, ponieważ było ono już przedmiotem rozstrzygnięcia tamtejszego Sądu w sprawie o sygn. I C 27/05 i zostało prawomocnie oddalone.

W zakresie drugiego z żądań Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie z uwagi na jego nieudowodnienie. W ocenie Sądu I instancji, zatrzymanie samochodu powoda, a w związku z tym niemożność korzystania z niego przez właściciela, z którego to faktu wywodzi podstawę do odszkodowania, nie była skutkiem zawinionego działania pozwanego lecz wynikała z dokonania jego zajęcia przez komornika. Powód nie wykazał, aby pomiędzy niewywiązaniem się powoda ze zobowiązań kredytowych, skutkujących zajęciem ruchomości, a działaniami pozwanego zobligowanego do dozoru, zachodził adekwatny związek przyczynowy. Uzupełniająco Sąd Rejonowy wskazał, iż wbrew twierdzeniom pozwanego, przedmiotem rozstrzygnięcia w sprawie I C 21/10 było zadośćuczynienie za krzywdę, nie zaś odszkodowanie, nie zachodzi zatem w zakresie tego roszczenia powoda rzeczy osądzonej.

Rozstrzygnięcie o kosztach oparto na przepisie art. 98 k.p.c., zaś stosując dyspozycję 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd Rejonowy przejął nieuiszczone koszty postępowania na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł powód P. K., zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie pkt 1 i 2 orzeczenia.

Zaskarżonemu wyroku zarzucił naruszenie przepisów postępowania, mogących mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 227 k.p.c., art. 217 § 1 k.p.c. i art. 299 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z przesłuchania powoda, w efekcie czego doszło do niewyjaśnienia okoliczności mających zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. W ocenie powoda, Sąd Rejonowy bezzasadnie pominął dowód z jego przesłuchania, opierając ustalenia stanu faktycznego jedynie na treści zeznań pozwanego, bez ich konfrontacji z zeznaniami powoda.

W konkluzji apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, jak również zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu, nieuiszczonych w całości ani w części, za postępowanie apelacyjne.

W odpowiedzi na apelację, pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego. Uzasadniając swoje stanowisko, podniósł iż powód nie udowodnił swego roszczenia o odszkodowanie ani co do zasady ani wysokości, a argumentacja Sądu I Instancji nie została skutecznie podważona. Sąd zasadnie pominął dowód z zeznań powoda, wobec jego nieusprawiedliwionego niestawiennictwa na termin rozprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna i jako taka podlega oddaleniu.

Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy zgromadził w sprawie materiał dowodowy i w dalszej kolejności dokonał właściwej jego oceny, a w konsekwencji ustalił stan faktyczny odpowiadający treści tych dowodów oraz trafnie określił prawne konsekwencje ustalonych faktów. Sąd Okręgowy uznając ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego za w pełni prawidłowe, przyjął je za własne, czyniąc integralną częścią swojego stanowiska.

Zarzuty apelacyjne dotykały kwestii prawidłowości procedowania Sądu I instancji w aspekcie gromadzenia materiału dowodowego sprawy, a więc miały znaczenie dla określenia prawidłowości ustaleń faktycznych przedstawionych przez Sąd Rejonowy. W ocenie Sądu II instancji przedmiotowe zarzuty okazały się bezzasadne i jako takie nie mogły odnieść zamierzonego przez stronę skarżącą skutku.

Chybiony okazał się zarzut naruszenia art. 299 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. Zupełnie niezrozumiały jest przy tym zarzut „nie przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony w charakterze świadka”. Kodeks postępowania cywilnego przewiduje dowody z zeznań świadków oraz odrębnie z zeznań stron. Zakładając jednak, że pełnomocnik powoda będący adwokatem sformułował zarzut w sposób nieprecyzyjny i w istocie chodziło o zarzut zaniechania przesłuchania P. K. w charakterze strony postępowania, należy przypomnieć, co następuje. Przepis art. 227 k.p.c. ma zastosowanie przed podjęciem rozstrzygnięć dowodowych i przewiduje uprawnienie sądu do selekcji zgłaszanych dowodów, jako skutku dokonanej oceny istotności okoliczności faktycznych, których wykazaniu dowody te mają służyć. Dowody, które nie odpowiadają tym kryteriom sąd jest uprawniony pominąć (art. 217 § 2 k.p.c. w zw. 227 k.p.c.). Skuteczność zarzutu naruszenia przez sąd rozpoznający sprawę dyspozycji art. 227 k.p.c. ma rację bytu jedynie w takiej sytuacji, gdy wykazane zostanie, że sąd przeprowadził dowód na okoliczności niemające istotnego znaczenia w sprawie i ta wadliwość postępowania dowodowego mogła mieć wpływ na wynik sprawy, bądź też gdy sąd odmówił przeprowadzenia dowodu na fakty mające istotne znaczenie w sprawie, wadliwie oceniając, iż nie mają one takiego charakteru (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2008 r., II PK 47/08, Lex nr 500202; ; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2005 r., III CK 548/04, Lex nr 151666; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, Lex nr 52753, wyrok SN z dnia 11 lipca 2012 r. sygn. II CSK 677/11, Lex nr 1228438).

W realiach rozpoznawanej sprawy taka sytuacja nie miała miejsca. Sąd Rejonowy nie oddalił wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań stron. Przeciwnie, taki dowód dopuścił, o czym świadczy postanowienie dowodowe wydane na rozprawie w dniu 17 listopada 2017 r. Na tym terminie rozprawy nie był obecny powód, wobec czego Sąd I instancji przesłuchał obecnego wówczas pozwanego, rozprawę odroczył i nakazał wezwać powoda do osobistego stawiennictwa pod rygorem pominięcia dowodu z jego zeznań. Pomimo prawidłowego wezwania, powód nie stawił się na kolejnym terminie rozprawy w dniu 20 marca 2018 r. bez jakiegokolwiek usprawiedliwienia swojej nieobecności. To uprawniało Sąd Rejonowy do pominięcia dowodu z jego zeznań. Nie stawiając się na rozprawę powód zrezygnował tym samym ze złożenia zeznań, a sąd nie dysponuje środkami mogącymi przymusić stronę do złożenia zeznań. Tym samym Sąd I instancji nie dysponował dowodem z zeznań powoda z przyczyn leżących po stronie apelującego. Przy tym apelujący, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, tak w postępowaniu przed Sądem I instancji, jak i w postępowaniu apelacyjnym nie wykazał, iż nieobecność powoda na terminie rozprawy nastąpiła z przyczyn od niego niezależnych.

Skoro skarżący uznaje, że wynik postępowania zależał od złożenia przez niego zeznań, to należy przypomnieć, że ustawodawca przyjął kontradyktoryjny model procesu cywilnego, czego wyrazem jest określenie reguły ciężaru dowodowego, wynikającej z art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. W aktualnym stanie prawnym to na stronach spoczywa odpowiedzialność za wynik postępowania dowodowego i w konsekwencji - za wynik procesu. Są one obowiązane dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody (art. 3 k.p.c.). Wprawdzie dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony i nie ma możliwości egzekwowania od strony aktywności w sferze dowodowej (sąd nie może nakazać czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu), ale to strony ponoszą negatywne konsekwencje swojej pasywnej postawy. Nie mogą też liczyć na to, że sąd zainicjuje przeprowadzenie dowodów, które mogłyby służyć poparciu ich twierdzeń.

W niniejszej sprawie skarżący stawia Sądowi Rejonowemu zarzuty, które nie znajdują uzasadnienia w obowiązkach procesowych sądu rozstrzygającego sprawę. W istocie to powód zaniechał dowodzenia swoich twierdzeń, jego również obciążyły negatywne konsekwencje tego zaniechania.

Na marginesie należy wskazać, iż zeznania powoda nie mogłyby doprowadzić Sąd Rejonowy do innych wniosków i ustaleń faktycznych, jako że nie sposób wykazywać wysokości odszkodowania wyłącznie na podstawie zeznań powoda. Zauważyć też wypada, iż apelujący w toku procesu nigdy precyzyjnie nawet nie określił, co właściwie składa się na kwotę żądanego odszkodowania. Nie przedstawił stosownego wyliczenia, poprzestając na ogólnikowych twierdzeniach, że wartość przedmiotu sporu stanowi sumę spłaconego kredytu i należnych odsetek.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej przez adwokata Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku prawo o adwokaturze (Dz. U. 2017, poz. 2368 t.j.). Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powoda została ustalona stosownie do treści § 16 ust.1 pkt 1 w zw. z § 8 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu z dnia 3 października 2016 roku (Dz.U z 2016 r, poz. 1714) i powiększona o stosowny podatek VAT, stosownie do treści § 4 ust. 3 ww. rozporządzenia.