Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 547/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Bogdan Świerczakowski

Sędziowie: SA Robert Obrębski (spr.)

SO (del.) Eliza Nowicka-Skowrońska

Protokolant: Małgorzata Szmit

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2018 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. R.

przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Prokuratora Prokuratury Okręgowej w P.i Naczelnika Urzędu Skarbowego w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 16 listopada 2016 r., sygn. akt II C 430/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od A. R. na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 11.250 zł (jedenaście tysięcy dwieście pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Robert Obrębski Bogdan Świerczakowski Eliza Nowicka-Skowrońska

Sygn. akt VA Ca 547/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 8 czerwca 2015 r. A. R. wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa – Prokuratora Okręgowego w P.i Naczelnika Urzędu Skarbowego w K. kwoty 2239055,80 zł z ustawowymi odsetkami od 25 czerwca 2002 r. do daty zapłaty, ewentualnie należności głównej zwiększonej o naliczone za ten okres odsetki w łącznej wysokości 3647989,33 zł tytułem naprawienia szkody wynikłej z utraty spirytusu skażonego, który został zajęty, w związku z postawieniem powodowi zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej w zakresie obrotu takim spirytusem w sposób naruszający przepisy prawa podatkowego, i sprzedany przez Urząd Skarbowy w K. na polecenie Prokuratury Okręgowej w P.przed uwolnieniem powoda od tego zarzutu prawomocnym wyrokiem, po wydaniu którego powodowi oddano niewielką kwotę, uzyskaną ze sprzedaży spirytusu uznanego bezpodstawnie za zlewki spirytusowe, czyli z wielokrotnym zaniżeniem ceny, którą powód miał uzyskać od nabywcy, z którym przed jego zajęciem zawarł umowę sprzedaży utraconego towaru, z której nie mógł się wywiązać z przyczyn obciążających pozwany Skarb Państwa, którego podstawę prawną odpowiedzialności wobec powoda stanowi art. 417 k.c.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa. Powoływała się na to, że działania wskazanych organów były legalne. Nie naruszały żadnego przepisu prawa. Towar wskazany w pozwie został bowiem zatrzymany do postępowań karnych, wśród których były również takie, które zakończyły się skazaniem powoda na przestępstwo skarbowe, mimo uniewinnienia powoda od zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zajęty towar został sprzedany zgodnie z art. 232 k.p.c., z którego nie wynikało, jakiemu organowi powinno zostać powierzone dokonanie czynności sprzedaży dowodów rzeczowych, które nie mogły być przetrzymywane bez ponoszenia nadmiernie wysokich kosztów. Prokuratura Okręgowa mogła więc powierzyć sprzedaż zajętego spirytusu także Urzędowi Skarbowemu w K.. Powód zaś nie wykazał, aby doszło w tym zakresie do naruszenia przepisów postępowania, według których spirytus został sprzedany, zwłaszcza że upływ czasu spowodował, iż nie można już było tego stwierdzić na podstawie akt, które uległy zniszczeniu po wymaganym okresie ich przechowywania. Nie wykazując, aby sprzedaż podanego towaru naruszała przepisy dotyczące sprzedaży bez przetargu, w ocenie strony pozwanej, powód nie udowodnił przesłanki bezprawności działania organów wskazanych w treści pozwu jako stationes fisci. Strona pozwana zaprzeczała ponadto, aby powód był właścicielem zajętego spirytusu. Nie wszedł bowiem w jego posiadanie zanim doszło do jego zajęcia. Powoływała się ponadto na zarzut przedawnienia tego roszczenia, które powód oparł na art. 417 k.c. Zaprzeczała bowiem, aby delikt został wywołany przestępstwem popełnionym przez Prokuratora Okręgowego w P.oraz Naczelnika Urzędu Skarbowego w K.. Powoływała się też na nadużycie prawa podmiotowego przez powoda, który został jednak skazany za przestępstwo skarbowe związane z obrotem spirytusem skażonym.

Wyrokiem z 16 listopada 2016 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 7200 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Nakazał ponadto także pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 164 zł tytułem zwrotu wydatków. Nieuiszczoną opłatę od pozwu przejął natomiast na rachunek Skarbu Państwa.

Na podstawie zebranych dowodów, Sąd Okręgowy ustalił, że w zakresie prowadzonej osobiście działalności gospodarczej, A. R. nabywał w celu dalszej sprzedaży spirytus od PHU (...) spółki z o.o. we W., która zajmowała się jego skażaniem w zakładzie w G., również w magazynie Gminnej Spółdzielni (...). Spirytus był nabywany przez wskazaną spółkę w pojemnikach po 10 l, sprzedawany był natomiast w naczyniu 0,98 l. Sąd Okręgowy podał, że unikano w ten sposób obciążeń podatkowych.

Ustalone również zostało, że 4 czerwca 2002 r. spółka (...) wystawiła na rzecz powoda fakturę VAT (...) dotyczącą zbycia 198079 l takiego spirytusu o wartości 1858454,97 zł . Z. W., jak podał Sąd Okręgowy, wystawił w jej imieniu ponadto dokument WZ na wskazany towar, który nie został podpisany przez powoda. Nie doszło więc, jak uznał Sąd Okręgowy, do jego odebrania przez powoda, który dopiero zamierzał to zrobić komisyjnie. W dniu 2 czerwca 2002 r. została ponadto zawarta umowa sprzedaży, w której jako sprzedający został określony powód, zaś jako kupujący T. N.. Na jej podstawie, 5 czerwca 2002 r. doszło do wystawienia faktury dotyczącej sprzedaży 197097 litrów spirytusu skażonego za kwotę 186838,90 zł netto.

Sąd Okręgowy wskazał również na istnienie dokumentu z 1 czerwca 2002 r. dotyczącego zawarcia przez powoda z Gminną Spółdzielnią (...) umowy wydzierżawienia przez powoda magazyny, który wcześniej był wykorzystywany przez spółę P.. Badając rozmowy Z. W. ze S. P., Sąd Okręgowy uznał, że temat wydzierżawienia tego magazynu był omawiany dopiero od 4 czerwca 2002 r.

Ustalone również zostało, że osobami działającymi w spółce (...) oraz ich kontrahentami, w tym powodem, w tym okresie interesowały się organy policji i kontroli skarbowej. W dniu 6 czerwca 2002 r., jak podał Sąd Okręgowy, w magazynie w G. rozpoczęto przeszukania, zakończenie których w dniu następnym doprowadziło do zajęcia spirytusu, przeznaczonego dla powoda, a następnie do jego przewiezienia do magazynów (...) spółki akcyjnej w P.. W dniu 6 czerwca 2002 r., postawiono ponadto powodowi zarzuty związane z uszczuplaniem należności podatkowych przy obrocie spirytusem skażonym na kwotę 1424669 zł w okresie od kwietnia do grudnia 2002 r. Sąd Okręgowy ustalił, że rok później wobec powoda został ponadto sformułowany zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej związanej z obrotem takim spirytusem, również w okresie od grudnia 2001 r. do 5 czerwca 2002 r., którą miał kierować R. P. i S. P.. Ustalone także zostało, że 24 czerwca 2002 r. Prokurator Okręgowy w P.wydał postanowienie dotyczące dowodów rzeczowych, za które został uznany spirytus skażony, do zajęcia którego doszło w magazynie w G., który znajdował się w (...) plastikowych butelkach po jeden litr każda. Nakazano przekazanie jednej z tych butelek do badań laboratoryjnych oraz sprzedaż pozostałych bez przetargu. Jako podstawa prawna tego postanowienia został podany art. 232 k.p.c. Dokonanie sprzedaży zlecono Urzędowi Skarbowemu w K.. Przed sprzedażą spirytus miał być przechowywany, jak ustalił Sąd Okręgowy, w Zakładzie (...) S.A. (...)w K.. Odpis tego postanowienia doręczono podejrzanym o udział w grupie przestępczej: W. J., jak też R. P. i W. S..

Sąd Okręgowy ustali, że firma, w której zajęty towar był przechowywany, zaoferowała jego nabycie jako zlewek spirytusowych za cenę wynoszącą 20 gr za litr. Zrezygnowała natomiast z kosztów transportu, analiz chemicznych oraz należności za jego przechowywanie. W wykonaniu postanowienia Prokuratora Okręgowego w P., w niedługim czasie Urząd Skarbowy w K. takiej sprzedaży dokonał. Uzyskał z tego tytułu kwotę 40281 zł, która została złożona do depozytu.

W dniu 29 czerwca 2005 r. Prokurator Okręgowy w P., jak podał Sąd Okręgowy, skierował do sądu akt oskarżenia w stosunku do powoda, który dotyczył uszczuplania należności podatkowych na kwotę 1424669 zł w zakresie obrotu spirytusem i podawania nieprawdy w deklaracjach podatkowych oraz uczestnictwa od grudnia 2001 r. do 5 czerwca 2002 r. w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem tego rodzaju. Ustalone również zostało, że wyrokiem Sądu Rejonowego we Wrześni z 6 marca 2007 r., II K 430/06, powód został skazany na rok pozbawienia wolności na popełnienie pierwszego z tych przestępstwa. Wyrok ten został uchylony przez Sąd Okręgowy w Poznaniu na skutek apelacji powoda i sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania, w ramach którego postępowanie zostało umorzone w zakresie pierwszego z tych zarzutów z powodu prawomocnego skazania powoda za popełnione w tym zakresie przestępstwo prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Koninie z 30 marca 2005 r., VII Ks 30/05. Wyrokiem zaś Sądu Okręgowego w Poznaniu z 1 października 2010 r., XVI K 11/10, powód został prawomocnie uwolniony od zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Sąd Okręgowy ustalił również, że postanowieniem z 3 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu uwzględnił wniosek powoda o zwrot dowodów rzeczowych w ten sposób, że na podstawie art. 420 w zw. z art. 230 § 2 k.p.k. zarządził zwrócić powodowi kwotę 40281 wraz z odsetkami, uzyskaną w 2002 r. ze sprzedaży spirytusu skażonego, zajętego w dniu 7 czerwca 2002 r., która znajdowała się na rachunku depozytowym Sądu Rejonowego w Wągrowcu. Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że powód wzywał stroną pozwaną przed właściwym sądem rejonowym do próby ugodowej. Posiedzenie wyznaczone na 2 sierpnia 2012 r. nie odniosło jednak skutku.

Oceniając dokonane ustalenia pod kątem przesłanek odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa z ar. 417 k.c., Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia powództwa opartego na tym przepisie, z tego przede wszystkim powodu, że uznał, że powód nie doznał szkody wskutek zajęcia 7 czerwca 2002 r., a następnie sprzedaży przez Urząd Skarbowy w K., w wykonaniu przez ten organ postanowienia Prokuratora Okręgowego w P.z 24 czerwca 2002 r., spirytusu, który znajdował się w magazynie w G.. Według Sądu Okręgowego, w dacie zajęcia spirytusu, powód nie był bowiem właścicielem tego towaru, pomimo zawarcia wcześniej umowy jego nabycia od spółki (...). Do przeniesienia na powoda własności towaru jako oznaczonego gatunkowo było bowiem konieczne, jak podał Sąd Okręgowy, jego objęcie w posiadanie przez powoda, który nie podpisał protokołu jego przejęcia, ani wystawionego w tym czasie dokumentu WZ. Planował podpisanie dokumentów świadczących o objęciu w posiadanie 197079 litrów spirytusu skażonego w prawie litrowych butelkach plastikowych. Została wprawdzie złożona umowa dzierżawy przez powoda magazynu, w którym ten towar się znajdował w podanym okresie, datowana na 1 czerwca 2002 r. Okoliczność jej zawarcia w tej dacie została ze strony Sądu Okręgowego podana w wątpliwość na tej podstawie, że rozmowy, które dotyczyły jej zawarcia, były prowadzone kilka dni później. Według Sądu Okręgowego, jej zawarcie mogło także co najwyżej świadczyć o objęcie przez powoda w posiadanie magazynu, w którym zajęty spirytus był składowany w okresie, w którym należał do spółki (...). Nie świadczyło natomiast, zdaniem Sądu Okręgowego, o objęciu przez powoda towaru, który znajdował się w tym magazynie.

Rozważając szkodę, której naprawienia powód dochodził w tej sprawie, w kategoriach utraconych korzyści, na które powód się powoływał w związku z utratą możliwości sprzedaży zajętego spirytusu z zyskiem, Sąd Okręgowy nie podzielił twierdzeń powoda, jakoby wartość tej szkody mogła zostać ustalona na podstawie cen podanych w fakturach, które powód wystawił na rzecz T. N..

Sąd Okręgowy uznał również, że nie zostało w tej sprawie wykazane ze strony powoda, by działania podjęte przez Prokuratora Okręgowego w P.poprzez wydanie postanowienia z 24 czerwca 2002 r. dotyczącego sprzedaży zajętego spirytusu bez przetargu, jak też jego wykonania przez Urząd Skarbowy w K., były bezprawne, niezależnie od tego, że powód został prawomocnie uwolniony od zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Powołane postanowienie, jak uznał Sąd Okręgowy, został bowiem wydane w oparciu o prawidłowo, na ówczesnym etapie postępowania karnego, zastosowany art. 232 k.p.c. Koszty przechowywania tego towaru były bowiem nazbyt duże. Wiązały się również z zachowaniem znacznej staranności i koniecznością wykorzystania dużego magazynu. Pismo Ministerstwa Finansów, z którego wynikało, że tego rodzaju sprzedaż powinna zostać zlecona komornikowi sądowemu, pochodziło dopiero z 3 marca 2006 r. We wcześniejszym okresie praktykowano natomiast, jak uznał Sąd Okręgowy, powierzanie takich czynności urzędom skarbowym, które stosowały w tym zakresie art. 97 i n. postępowania egzekucyjnego w administracji. Według Sądu Okręgowego, powód nie przedstawił ponadto w tej sprawie dowodów na to, że stosowanie przez komornika przepisów dotyczących egzekucji uregulowanej w kodeksie postępowania cywilnego mogło się wiązać z uzyskaniem ze sprzedaży spirytusu środków odpowiadających cenom podanym przez powoda. Za bezprawne Sąd Okręgowy uznał tylko to, że powód, mimo że był osobą zainteresowaną, nie został właściwie poinformowany o wydaniu przez Prokuratora Okręgowego postanowienia z 24 czerwca 2002 r., jak również o tym, że zostało ono utrzymane w mocy postanowieniem z 4 października 2002 r., którym nie zostało uwzględnione zażalenie T. N., z tego mianowicie powodu, że nie doszło do skutecznego nabycia przez niego zajętego spirytusu, pomimo zawarcia umowy z powodem, któremu akta były znane. Nie zostało również wykazane, w ocenie Sądu Okręgowego, aby Naczelnik Urzędu Skarbowego w K. sprzedał zajęty towar po zaniżonej cenie, zwłaszcza że nie zostały przez powoda zgłoszone wiarygodne dowody pozwalające określić wartość rynkową tego towaru i poprawność jego zakwalifikowania jako zlewek spirytusowych. Powód wycofał bowiem, jak podał Sąd Okręgowy, wniosek o biegłego, który miał to ustalić.

Sąd Okręgowy nie znalazł natomiast podstaw do uwzględnienia zarzutu nadużycia przez powoda prawa podmiotowego, opartego na ar. 5 k.c., jak też zarzutu przedawnienia roszczenia objętego pozwem. Sąd Okręgowy uznał, że zarzut przedawnienia nie został dokładniej uzasadniony. Stwierdził również, że początek biegu terminy przedawnienia należało wiązać z datą wydania wyroku z 5 października 2010 r., w którym powód został uwolniony od zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W sytuacji, gdy w 2012 r. powód wzywał Skarb Państwa do próby ugodowej, Sąd Okręgowy uznał, że określony art. 442 lub art. 442 1 k.c. termin przedawnienia roszczenie objętego pozwem nie upłynął przed jego wniesieniem. O kosztach procesu orzekł natomiast na podstawie art. 98 k.p.c., § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie i ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz zgodnie z art. 113 ust. 2 oraz 4 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł powód. Zaskarżając ten wyrok w całości, zarzucił Sądowi Okręgowemu wielokrotne naruszenie art. 233 § 1 w zw. również z art. 244 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń faktycznych na części zebranych dowodów, w tym pominięcie dokumentów urzędowych, zwłaszcza orzeczeń wydanych przez Sąd Okręgowy w Poznaniu w sprawie XVI K11/10, aktu oskarżenia z 29 czerwca 2005 r. i protokołu kontroli skargowej z 23 kwietnia 2003 r., i przeoczenie faktów, które w tych dokumentach zostały potwierdzone, w tym rodzaju działalności prowadzonej przez powoda, nabycia od spółki (...) własności spirytusu, który został zajęty 7 czerwca 2002 r., jak też zawarcia 1 czerwca 2002 r. umowy dotyczącej oddania powodowi magazynu zajmowanego wcześniej przez podaną spółkę w dzierżawę, czyli objęcia jego zawartości w posiadania przez powoda, a ponadto bezpodstawne pominięcie wartości dowodowej dokumentów dotyczących nabycia przez powoda tego towaru, zamiaru jego zbycia T. N. i jego wartości, która świadczyła o rozmiarze szkody do doznanej przez powoda wskutek jego zajęcia i sprzedaży przez Urząd Skarbowi w K. po wielokrotnie zaniżonej cenie, jak też przez przeoczenie w tym zakresie znaczenia protokołu zajęcia, notatki z 31 października 2002 r oraz wyroku wydanego przez wskazany Sąd, w których został podany stan tego towaru oraz późniejsze jego uszkodzenie, a tym samym bezpodstawne ustalenie, że nie był to towar pełnowartościowy oraz że mógł zostać sprzedany jako zlewki za kwotę, która po zakończeniu tego postępowania została powodowi przekazana. Następny zarzut dotyczył naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 155 § 2 w zw. z art. 350 k.c., poprzez wadliwe przyjęcie, że wynajęcie magazynu, w którym znajdował się sporny spirytus na początku czerwca 2002 r., nie było równoznaczne z objęciem posiadania tego towaru przez powoda, a tym samym nabycia jego własności na podstawie umowy zawartej ze spółką (...). W efekcie powód zarzucił Sądowi Okręgowemu także naruszenie art. 417 k.c. w zw. z art. 232 k.p.k. poprzez bezzasadne przyjęcie, że sprzedaży egzekucyjnej zajętego towaru mógł dokonać inny organ niż komornik sądowy, a tym samym także że działania Prokuratora Okręgowego w P.i Urzędu Skarbowego w K. w zakresie sprzedaży spirytusu należącego do powoda, za wielokrotnie niższą cenę w stosunku do jego wartości, nie były bezprawne oraz że strona pozwana nie ponosi wobec powoda odpowiedzialności na podstawie powołanego przepisu. Ostatni zarzut apelacji powoda dotyczył naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 361 § 2 k.c. poprzez wadliwe uznanie, że szkoda ograniczała się do różnicy pomiędzy ceną, która była możliwa do uzyskania przy sprzedaży dokonanej potencjalnie przez komornika sądowego, a faktycznie uzyskaną przez Urząd Skarbowy w K., a w efekcie przeoczenie, że szkoda powoda wynikała z utraty towaru, którego wartość powinna zostać określona według jego stanu z chwili zajęcia, ustalonej na podstawie faktur jego sprzedaży. Na podstawie tych zarzutów, powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz obciążenie strony pozwanej całością kosztów za obie instancje, ewentualnie o jego uchylenie oraz przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego jej rozpoznania.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie apelacji oraz obciążenie powoda całością poniesionych kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, niezależnie od tego, że część podniesionych w niej argumentów nie była pozbawiona słuszności. Nie miała jednak wpływu na ocenę jej zasadności. Zgodzić się natomiast należy ze strona skarżącą, że przy ocenie znaczenia prawnego części okoliczności, które zostały ustalone prawidłowo, Sąd Okręgowy popełnił istotne błędy, w szczególności przy przyjęciu, że powód nie nabył własności spirytusu, który został zajęty w dniu 7 czerwca 2002 r. i zaliczony postanowieniem Prokuratora Okręgowego w P.do dowodów rzeczowych podlegających sprzedaży bez przetargu na podstawie art. 232 k.p.k., a następnie zbyty przez Urząd Skarbowy w K. za kwotę, która na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 3 czerwca 2013 r., została powodowi przekazana. Nieuzasadnione były również zastrzeżenia Sądu Okręgowego w zakresie umowy dzierżawy magazynu, który wykorzystywała wcześniej spółka (...), oraz przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że jej zawarcie nie świadczyło o objęciu zajętego następnie spirytusu przez powoda w posiadanie, niezbędne do nabycia własności tego towaru jako rzecz oznaczonych gatunkowo. Niezależnie od tego, z jakiej daty były rozmowy, które Sąd Okręgowy uznał za przyczynę wątpliwości dotyczących zawarcia podanej umowy, dokument oddający jej treść, w tym datę jej zawarcia, został złożony do akta. Nie zostało natomiast wykazane, aby został przerobiony. Sąd Okręgowy nie tylko pominął dowodowe znaczenie wymienionych orzeczeń, wydanym we wskazanym postępowaniu karnym, lecz wadliwie również ocenił dowody, w tym wskazane dokumenty, które zostały zebrane w tej sprawie oraz pozwalały na uznanie, że powód nabył własność spornego spirytusu, czyli że jego sprzedaż przez Urząd Skarbowy w K. związana mogła być jednak z doznaniem przez powoda uszczerbku, odpowiadającego wartości tego towaru.

Wadliwe ustalenia Sądu Okręgowego, na które częściowo trafnie powód powołał się w apelacji, nie przesądzały jednak ani o bezprawności działania Prokurata Okręgowego w P. przy wydawaniu postanowienia z dnia 24 czerwca 2002 r., jak też Urzędu Skarbowego w K., ani tym samym o zasadności powództwa, które nie zasługiwało jednak na uwzględnienie z dwóch różnych powodów, spośród których Sąd Okręgowy wskazał trafnie tylko na jeden, związany z niewykazaniem przez powoda, aby wskazane działania tych organów były bezprawne. Osobną jednak przeszkodę do tego, aby powództwo wniesione w tej sprawie mogło zostać uwzględnione, a tym samym by zbadane zostały okoliczności związane z wielkością szkody, które nie zostały zresztą wykazane przez powoda, było podniesienie przez pozwanego uzasadnionego zarzutu przedawnienia roszczenia, który przez Sąd Okręgowy został oceniony wadliwe. Sąd Apelacyjny zupełnie odmienienie ocenił zarzut przedawnienia, ze względu na zasadność którego powództwo przede wszystkim powinno zostać oddalone. W następnej zaś kolejności, za jego oddaleniem przemawiało także to, że powód nie wykazał bezprawności działania wymienionych organów państwa przy podejmowaniu i wykonywaniu decyzji dotyczącej sprzedaży spirytusu należącego do powoda, który został zajęty 7 czerwca 2002 r. i uznany za dowód na potrzeby postępowania karnego, które było prowadzone przez właściwe organy oraz zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami. Przy ocenie zasadności roszczenia objętego pozwem, który został w tej sprawie wniesiony, sądy obu instancji nie były też uprawnione do tego, by oceniać prawidłowość, w tym zasadność, decyzji procesowych, które były podejmowane przez wskazane organy.

Oceniając zasadność zarzutu przedawnienia, Sąd Okręgowy wadliwie określił moment, w którym termin przedawnienia rozpoczął swój bieg. Podał bowiem, że bieg tego terminu należało liczyć od 5 października 2010 r., czyli od daty ogłoszenia prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu, którym powód został uniewinniony o zarzutu popełnienia przestępstwa polegającego na udziale w zorganizowanej grupie przestępczej w zakresie handlu spirytusem skażonym metanolem. Ani jednak z okoliczności postawienia powodowi takiego zarzutu, ani nawet ze zdarzeń związanych z wieloletnim przebiegiem procesu karnego, w którym takie zarzutu zostały powodowi postawione, nie było łączone roszczenie objęte pozwem wniesionym w tej sprawie. Tak z pozwu, jak również z dalszych pism procesowych, w tym też z apelacji wynika, że za źródło szkody, której naprawienia dotyczył pozew wniesiony w tej sprawie, powód uważał bezprawne wydanie przez Prokuratora Okręgowego w P.postanowienia z 24 czerwca 2002 r. o zaliczeniu zajętego wcześniej spirytusu do dowodów rzeczowych podlegających sprzedaży bez przetargu, w tym zlecenie wykonania tej czynności Urzędowi Skarbowemu w K. oraz jej przeprowadzenie przez ten organ państwowy poprzez zbycie spirytusu bezpodstawnie uznanego za zlewki spirytusowe na cenę wielokrotnie niższą od jego wartości, zwłaszcza podanej w fakturach wystawionych przez powoda przez wykonaniem umowy zawartej z T. N., która z tego powodu nie mogła zostać przez powoda wykonana. Z okolicznością zaliczenia zajętego spirytusu do dowodów powód łączył więc istotną część szkody, polegającą na niemożności wykonania umowy zawartej z wymienionym kontrahentem, a tym samym utratę zysku, na który powód z tego tytułu liczył. Z działaniem Urzędu Skargowego w K. wiązał zaś doznanie straty we własnym majątku, która miała polegać, według powoda, na jego pomniejszeniu o podaną w fakturach wystawionych w związku z zawarciem wskazanej umowy z T. N. wartość tego towaru, po odliczeniu kwoty, która została powodowi wypłacona w 2013 r., zgodnie z powołanym w apelacji postanowieniem Sądu Okręgowego w Poznaniu. Z treści, konstrukcji powództwa wynikało jasno, że ze wskazanymi działaniami powód łączyć źródło szkody, której naprawienia dochodził na podstawie art. 417 k.c.

Deliktowa podstawa roszczenia objętego pozwem uzasadniała przyjęcie, że do określenia początku i liczenia terminu przedawnienia roszczenia w czasie wystąpienia zdarzeń, z których powód wywodził szkodę, zastosowanie miał art. 442 k.c., a następnie, po zmianie tego przepisu, do której doszło w trakcie biegu terminu przedawnienia – art. 442 1 k.c., jak zasadnie wskazał Sąd Okręgowy. Początek biegu terminu przedawnienia roszczenia objętego pozwem należało, jak wynika z tych przepisów, datować na moment dowiedzenia się przez osobę poszkodowaną o szkodzie i podmiocie obowiązanej do jej naprawienia.

Sąd Okręgowy nie rozważał tego w zasadzie w ogóle, oceniając jednak przebieg zdarzeń ustalonych na podstawie dowodów zebranych w tej sprawie, w tym dokumentów urzędowych, na które powód powoływał się w apelacji, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że o zdarzeniach, które powód uznawał za źródło szkody, A. R. uzyskał wiedzę w okresie nieodległym od ich wystąpienia, nie później jednak niż 29 czerwca 2005 r., czyli po tym, jak w tej dacie został sporządzony akt oskarżenia powoda o popełnienie przestępstwa skarbowego związanego z uszczuplaniem należności podatkowych związanych z obrotem spirytusem skażonym. Wiele zresztą wskazuje na to, że o działaniach podejmowanych w 2002 r. przez organy ścigania w stosunku do towaru zajętego 7 czerwca tego roku powód uzyskał informacje znacznie wcześniej. Zarzutami tego rodzaju został bowiem objęty wcześniej, bo 6 czerwca 2002 r., które były ponadto zmieniane postanowieniem z 6 czerwca 2003 r., pomimo tego, że jak ustalił Sąd Okręgowy, postanowienie Prokuratora Okręgowego w P.z dnia 24 czerwca 2002 r., wykonane przez Urząd Skarbowy w K., nie zostało doręczone powodowi, lecz przedstawicielom spółki (...), którzy zostali przez uznani za zainteresowanych. Wskazane postanowienie zostało utrzymane w mocy, niezależnie od tego, że późniejsze decyzje organów sądowych, jak też organów ścigania, w tym powołany aktu oskarżenia z 29 czerwca 2005 r., oraz postanowienie Sądu Okręgowego w Poznaniu z 3 czerwca 2013 r., wydane w sprawie XVI K 11/10, wskazywały, że powód był uznawany za właściciela tego towaru. Wytoczenie przez powoda powództwa opartego na art. 417 k.c., które dotyczyło naprawienia szkody z 2002 r., dopiero w połowie 2015 r., było, jak można przypuszczać na podstawie doświadczenia życiowego i orzeczniczego, wywołane oczekiwaniem na niepewny dla powoda wynika wskazanej sprawy karnej, zwłaszcza w zakresie zarzutu dotyczącego udziału powoda w grupie przestępczej, od którego powód został uniewinniony prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego z 1 października 2010 r., oraz oczekiwaniem na rozpoznanie wniosku powodowa, który częściowo został uwzględniony postanowieniem z 3 czerwca 2013 r., wydanym w powołanej sprawie karnej. Toczenie się procesu karnego, w którym powód był objęty wskazanymi zarzutami, nie wpływało jednak w żaden sposób na bieg terminu przedawnienia roszczenia, które powód wywodził ze wskazanych działań Prokuratury Okręgowej w P.i Urzędu Skarbowego w K., podejmowanych jeszcze w 2002 r. W postępowaniu karnym nie chodziło bowiem o roszczenia cywilne związane z tymi działaniami, lecz o odpowiedzialność karną, od której powód został częściowo uwolniony.

Mając wiedzę o zatrzymaniu spirytusu i jego sprzedaży, co najmniej od końca czerwca 2005 r., powód powinien był podejmować działania zmierzające od dochodzenia roszczenia. Z podanych powodów, obawy przed wynikiem sprawy karnej, który okazał się dla powoda częściowo korzystny, działania takie powód podjął dopiero w 2012 r. poprzez wystąpienie z wnioskiem, który dotyczył wezwania Skarbu Państwa do próby ugodowej. Posiedzenie, które w postępowaniu pojednawczym zostało wyznaczone na 2 sierpnia 2002 r., nie odniosło jednak żadnego skutku. Wniosek powoda nie przerwał nawet biegu trzyletniego terminu przedawnienia roszczenia zgłoszonego w tym wniosku z tego powodu, że termin ten upłynął najpóźniej z końcem czerwca 2008 r., mimo że wiele zdarzeń sprzed 29 czerwca 2005 r. wskazuje na to, że o zajęciu towaru i jego sprzedaży przez Urząd Skarbowy w K. powód dowiedział się dużo wcześniej. Brak akt postępowania egzekucyjnego, które było prowadzone przez wskazany Urząd, uniemożliwia ponadto ustalenie, czy powód rzeczywiście nie był informowany o czynnościach, które były w tym postępowaniu podejmowane przez właściwy jednak organ egzekuyjny. W toku postępowania w tej sprawie Sąd Okręgowy dotrzeć do tych akt. Uzyskał jednak informację, że po tym, jak upłynął ustawowy okres ich przechowywania, zostały one zarchiwizowane, a następnie zniszczone. Zostało to potwierdzone w zeznaniach złożonych w tej sprawie jako świadka przez pracownika Urzędu Skarbowego w K.. Nie może jednak ulegać wątpliwości, że również niemożność ustalenia, kiedy doszło dokładnie do sprzedaży spirytusu powoda, jak również przebiegu postępowania, w którym doszło do takiej sprzedaży, w tym sprawdzenia, czy powód był o tym informowany, nie obciąża pozwanego Skarbu Państwa, lecz powoda, który tak długu zwlekał z wytoczeniem powództwa, że nie tylko doprowadził do tego, że upłynął termin przedawnienia roszczenia opartego na art. 417 k.c., lecz również do tego, że archiwizacja oraz zniszczenie akt wskazanego postępowania nie daje możliwości ustalenia jego przebiegu, a tym samym przypisania bezprawności działania Urzędu Skarbowego w K.. Odpowiedzialność za powstałą w tej sprawie sytuację ponowić może jednak wyłącznie powód, który zbyt długo z tym zwlekał, aby wytoczyć powództwo w tej sprawie i wywiązać się z ciężaru wykazania wszystkich przesłanek zasadności powództwa opartego na podanym przepisie, jak również okoliczności, których wystąpienie mogłoby świadczyć o tym, że roszczenie nie uległo przedawnieniu. Jeśli jednak oferta Zakładu (...) S.A., dotycząca nabycia towaru zakwalifikowanego jako zlewki spirytusowe została, jak ustalił Sąd Okręgowy, złożona 30 października 2002 r., uznać na podstawie doświadczenia życiowego i orzeczniczego należało, że do sprzedaży doszło w ostatnich dwóch miesiącach 2002 r., czyli po rozpoznaniu zażalenia T. N. z 27 czerwca 2002 r. na postanowienie Prokuratora Okręgowego w P.z 24 czerwca 2002 r., a tym samym w okresie, gdy za właściciela sprzedanego towaru uważany był powód. Brak akt postępowania, które prowadził Urząd Skarbowy, nie pozwala na uznanie, że powód nie był informowany o jego przebiegu i wyniku. Ciężar dowodu także w tym zakresie spoczywał bowiem na powodzie. Jak zaznaczono, oceniając zasadność zarzutu przedawnienia na dowodach, które zostały w tej sprawie zebrane, można było doszukać się licznych argumentów za przyjęciem, że o szkodzie powód mógł się dowiedzieć niezwłocznie po wystąpieniu zdarzeń, które uważał za jej źródło, nie później jednak niż z końcem czerwca 2005 r.

Uzasadnione było ponadto przyjęcie, że termin przedawnienia roszczenia objętego pozwem wynosił trzy lata, nie zaś więcej lat, jak przyjmował powód, który bezpodstawnie uznawał, że termin ten należało określić w sposób, który jest właściwy dla deliktów wywołanych przestępstwem w rozumieniu przyjętym w art. 442 k.c., a następnie w art. 442 1 k.c. Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do podzielenia stanowiska powoda. Nie sposób było bowiem rozstrzygnąć, na potrzeby rozpoznania tej sprawy, że osoby, które odpowiadały za podjęcie tych działań, z których powód wywodzić szkodę, popełniły przestępstwa urzędnicze przy wydawaniu postanowienia z 24 czerwca 2002 r. co do zaliczenia zajętego wcześniejszy spirytusu powoda, jak również przy jego sprzedaży, w wykonaniu tego postanowienia. Dokonywanie takich kwalifikacji, ocen prawnokarnych w postępowaniu cywilnym jest dopuszczalne wyjątkowo, w szczególności wtedy, gdy zachodzą przeszkody formalne, uniemożliwiające przeprowadzenie takich czynności we właściwym trybie postępowania karnego, czyli z udziałem osób, których działania dotyczą zarzuty tego rodzaju. W rozpoznawanej sprawie nie zostało podniesione, ani tym bardziej wykazane, aby przeszkody tego rodzaju zachodziły. Ewentualne przedawnienie tego przestępstwa, nawet gdyby mogło wystąpić, byłoby wywołane zaniechaniem ze strony powoda, który nie składał żadnych doniesień przez wiele lat. Przeciwko twierdzeniu, jakoby szkoda, której naprawienia powód dochodził w tej sprawie, została wywołana przestępstwem, można tylko przedstawić argumentację dotyczącą cywilnoprawnej i procesowej oceny przesłanki bezprawności działania organów państwa w istotnym okresie dla wyniku tej sprawy, w tym rozstrzygnięcia o zasadności apelacji, która także w tym zakresie nie była uzasadniona. Oceniając zebrany w tej sprawie materiał, po wielu latach od zdarzeń, z których powód wywodził roszczenie, przy braku akt postępowania, w toku którego Urząd Skarbowy w K. sprzedał towar należący do powoda, nie sposób było uznać, aby wskazana przesłanka została przez powoda wykazana.

Nie sposób, po pierwsze, uznać, wbrew poglądowi powoda, by bezprawne było wydanie przez Prokuratora Okręgowego w Warszawie postanowienia z 24 czerwca 2002 r. o zaliczeniu zajętego spirytusu powoda do dowodów i zleceniu ich sprzedaży bez przetargu Urzędowi Skarbowemu w K.. Sąd Apelacyjny podzielił w zasadzie argumenty, które podał w tym zakresie Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Dodać ponadto należy, że wbrew treści art. 417 1 § 2 k.c., we właściwym postępowaniu nie została potwierdzona przez właściwy organ bezprawność tego postanowienia. Przeciwnie, zostało ono przez taki organ utrzymane w mocy, pomimo zażalenia wniesionego przez T. N.. Osobną kwestią pozostaje to, że wówczas właśnie skarżący nie został uznany za właściciela zajętego spirytusu, co tym samym tłumaczyło to, że zaskarżone w ten sposób postanowienie nie zostało wcześniej doręczone osobie zainteresowanej, czyli powodowi.

Przede wszystkim jednak wskazane postanowienie zostało wydane w toku postępowania karnego, czyli w związku z wykonywaniem czynności, które dość szybko zostały zwieńczone postawieniem powodowi zarzutu karnoskarbowego i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, od którego powód został finalnie uwolniony prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu, który 1 października 2010 r. został wydany w sprawie XVI K 11/10. Biorąc ten wyrok pod uwagę na korzyść powoda, nie można z drugiej strony przeoczyć tego, że wyrokiem z 30 marca 2005 r., wydanym przez Sąd Rejonowy w Koninie w sprawie VI KS 30/05, powód został prawomocnie skazany za popełnienie, w okresie do 5 czerwca 2002 r., przestępstwa podatkowego, które polegało na uszczupleniu należności podatkowych związanych z obrotem spirytusem. Z tego też powodu, po uchyleniu wyroku Sądu Rejonowego we Wrześni z 6 marca 2007 r. wskutek uwzględnienia przez Sąd Okręgowy w Poznaniu apelacji, która została od niego wniesiona przez powoda, postanowieniem Sądu Okręgowego w Poznaniu z 13 października 2008 r., XVI K 11/10, drugie postępowanie, które dotyczyło tego zarzutu, zostało prawomocnie umorzone. Nie sposób jednak uznać, aby nie było podstaw do uznania spirytusu powoda za dowody z tych postępowaniach karnych. Kompetencja Prokuratora Okręgowego, wynikająca z art. 232 k.p.c., obejmowała ponadto niewątpliwie podjęcie decyzji dotyczącej jego sprzedaży bez przetargu i jej zlecenie Urzędowi Skarbowemu w K..

Eksponowany przez powoda argument, jakoby rodzaj zajętego towaru sprzeciwiał się jego sprzedaży we wskazany sposób, nie mógł zostać uznany za uzasadniony. Właściwy organ postępowania karnego podjął bowiem decyzję o jego sprzedaży w trybie egzekucyjnym w oparciu o ustalenie, że przechowanie tego towaru wiąże się z nadmiernymi kosztami i wymaga angażowania innych podmiotów dysponujących właściwymi warunkami, również lokalowymi. Nie można również przeoczyć tego, że samo wydanie postanowienia z 24 czerwca 2002 r. nie wywołałoby w majątku powoda szkody opisanej w pozwie, gdyby zajęty towar został sprzedany za ceny odpowiadające stanowisku powoda, czyli przyjęte w umowie zawartej przez powoda z T. N., której skarżący nie mógł jednak wykonać z powodu jego zajęcia w dniu 7 czerwca 2002 r. W istocie rzeczy, konstrukcja powództwa uzasadniała więc przyjęcie, że właściwą przyczyną sprawczą doznania przez powoda szkody opisanej w treści pozwu, w każdym razie w zakresie utraty zajętego spirytusu, nie było nawet wydanie postanowienia z 24 czerwca 2002 r., lecz sposób jego wykonania przez Urząd Skarbowy w K.. Działań tego urzędu także nie można było jednak uznać za bezprawne na podstawie dowodów, które zostały zebrane w tej sprawie przez Sąd Okręgowy w granicach inicjatywy wykazanej przez powoda. Dodać tylko należy, że wskazanie w powołanym postanowieniu Urzędu Skarbowego w K. nie stanowiło naruszenia art. 232 k.p.k. Z przepisu tego nie wynikało bowiem, nie wynika również obecnie, aby zlecenie sprzedaży rzeczy uznanych przez właściwy organ za dowody w postępowaniu karnym musiało wskazywać na komornika sądowego. Taka interpretacja tego przepisu została wprawdzie przez właściwe organy przyjęta, jak ustalił Sąd Okręgowy, jednakże dopiero w piśmie Ministra Finansów z 3 marca 2006 r. Ze znajdujących się w aktach tej sprawy wyjaśnień Urzędu Skarbowego w K., złożonych na polecenie Sądu Okręgowego, nie wynika, aby powierzenie temu organowi czynności sprzedaży towaru zajętego w postępowaniu karnym naruszało przepisy prawa, w tym art. 232 k.p.k. Z tych wyjaśnień wynika również, jakimi przesłankami urząd ten się kierował przy określeniu rodzaju towaru podlegającego sprzedaży, w tym zaś wypadku przy zakwalifikowaniu zajętego towaru w plastikowych butelkach do zlewek spirytusowych. Wskazane w tych wyjaśnieniach kryteria wykonywania tych czynności został określone urzędowo w sposób przekonujący. Weryfikacja zaś, czy w konkretnym wypadku, dotyczącym towaru powoda, zostały one przez Urząd Skarbowy w K. zachowane, nie była w tej sprawie możliwa tylko z przyczyn obciążających powoda, związanych z wytoczeniem powództwa po tym, jak akta postępowania egzekucyjnego w administracji, w którym doszło do zbycia spirytusu powoda, zostały zniszczone po upływie określonego prawem okresu ich przechowywania.

Bez wskazanych akt nie sposób więc ustalić, jakie czynności zostały w tym postępowaniu wykonane. Kto i na jakiej podstawie zakwalifikował towar jako zlewki spirytusowe, jak również jak przebiegały czynności związane z tego rodzaju sprzedażą. Wiadomo tylko, że 30 października 2002r r. Zakład (...) S.A. w K. złożył ofertę nabycia tak zakwalifikowanego towaru za cenę, która wynosiła 20 gr za litr. Nie wiadomo jednak, jak zaznaczono, czy powód był informowany do czynnościach tego postępowania, mimo że w tym czasie, po utrzymaniu w mocy postanowienia z 24 czerwca 2002 r. wskutek zażalenia T. N., był uznawany przez organy ścigania za właściciela. Powoływanie się przez powoda, również w apelacji, na ekspertyzy wykonane na potrzeby prowadzonego wówczas postępowania karnego, dotyczące rodzaju zajętego towaru, który został opisany w akcie oskarżenia z 29 czerwca 2005 r., a następnie w wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z 1 października 2010 r., wydanego w sprawie XVI K 11/10, nie było uzasadnione dlatego, że czynności związane z jego sprzedażą przez Urząd Skarbowy w K. były wykonywane znacznie wcześniej. Mogły być znane powodowi. Mogły zostać także poddane kontroli w ramach środków dostępnych w postępowaniu, które było przez ten urząd prowadzone. Nie mając możliwości prześledzenia tych czynności w tej sprawie, nie sposób było uznać, że były one bezprawne, również w rozumieniu przyjętym w art. 417 k.c. Nie sposób było tym samym uznać, czy sprzedaż tego towaru, który należał do powoda, doprowadził w majątku skarżącego do szkody, obowiązek naprawienia której spoczywałby na Skarbie Państw, zgodnie z treścią powołanego przepisu. Niemożność poczynienia koniecznych w tym zakresie ustaleń została przy tym wywołana przez powoda. Wynikała w każdym razie z wniesienia pozwu w tej sprawie wiele lat później, wiele lat po upływie terminu przedawnienia roszczenia, pełna ocena zasadności którego nie była możliwe bez zapoznania się z czynnościami podjętymi przez Urząd Skargowy w K., w ramach których towar powoda został sprzedany. Skarżący nie wywiązał się w tym zakresie z ciężaru wykazania okoliczności, z których wywiódł roszczenie objęte pozwem.

Sąd Apelacyjny podzielił ponadto argumentację Sądu Okręgowego, który trafnie uznał, oceniając ustalone okoliczności na podstawie dowodów zebranych w ramach inicjatywy wykazanej przez strony, że powód nie udowodnił wartości spirytusu, który został zajęty 7 czerwca 2002 r. Dokumenty, na które powód powoływał się w apelacji, w tym faktury wystawione przez powoda na rzecz T. N. na podstawie umowy, które nie została wykonana z przyczyn od powoda istotnie niezależnych, określały kwoty, za które kontrahent powoda zdecydował się nabyć spirytus skarżony metanolem od powoda, które w typowym układzie okoliczności mogłyby zostać przyjętę za podstawę ustalenia wartości tego towaru oraz jego jakości. Nie można jednak pominął istotnej oraz nietypowej okoliczności, zgodnie z którą powód został prawomocnie skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Koninie z 30 marca 2005 r., VII Ks 30/05, za przestępstwo dotyczące uszczuplania obciążeń podatkowych związanych wprost z czynnościami obrotu spirytusem, które powód wykonywał do 5 czerwca 2002 włącznie. Wskazana okoliczność mogła więc stanowić podstawę zaprzeczenia ze strony pozwanego, aby we wskazanych fakturach podana została rzeczywista wartość towaru sprzedawanego przez powoda, a nawet jego jakość, a nawet mogła uzasadniać uznanie tego towaru za zlewki spirytusowe na potrzeby jego sprzedaży, która została przeprowadzona przez Urząd Skarbowy w K. w postępowaniu, którego akta nie można było wykorzystać jako dowodu. Brak tych akt, wynikający z ich zniszczenia, w istotny sposób przyczynił się do tego, że powództwo wniesione w tej sprawie po wielu latach od zdarzeń, na których zostało oparta wywiedzione w nim roszczenie, nie mogło zostać uwzględnione. Nie tylko dlatego, że uległo przedawnieniu. Również dlatego, że bez tych akt, powód nie był w stawnie wykazać głównych przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa z art. 417 k.c. Apelacja powoda nie zasługiwała więc w żadnej części na uwzględnienie.

Oddalenie apelacji uzasadniało ponadto obciążenie powoda kosztami postępowania apelacyjnego, stosownie do art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i przy zastosowaniu rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, na które złożyła się podstawowa stawka za udział zawodowego pełnomocnika w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym po stronie biernej, właściwa dla rodzaju sprawy oraz podanej w apelacji wartości przedmiotu zaskarżenia.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów i art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Robert Obrębski Bogdan Świerczakowski Eliza Nowicka - Skowrońska