Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 2348/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 29 czerwca 2016 r. (data nadania – k. 24), powód (...) S.A. z siedzibą w W. zażądał zasądzenia na swoją rzecz od pozwanej A. S.:

1) kwoty 2.257,79 zł z odsetkami od tej kwoty (ustawowymi za okres do dnia 31 grudnia 2015 r., ustawowymi za opóźnieni za okres od dnia 1 stycznia 2016 r.), liczonymi za okres od dnia 13 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty,

2) zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego „w kwocie xxx zł” i kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 25 sierpnia 2016 r. (k. 30), referendarz sądowy w tut. Sądzie nakazał pozwanej, żeby w ciągu dwóch tygodni od doręczenia nakazu zaspokoiła roszczenie w całości wraz z kosztami albo w tym terminie wniosła sprzeciw do sądu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty (k. 34-35, 53-56), pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12 grudnia 2015 r., powód (...) S.A. z siedzibą w W. sporządził wyciąg ze swych ksiąg, opatrzony numerem (...). W wyciągu tym powód stwierdził, że w jego księdze bankowej w dziale wierzytelności ujawniona jest wierzytelność w kwocie 2.257,79 zł, przysługująca od A. S., na którą składają się: 2.064 zł tytułem należności głównej, 47,39 zł tytułem odsetek umownych naliczonych od kapitału w wysokości 2.064 zł za okres od dnia 28 stycznia 2015 r. do dnia 1 sierpnia 2015 r. oraz 3.146,40 zł tytułem odsetek karnych umownych naliczonych za okres od dnia 2 sierpnia 2015 r. do dnia 12 grudnia 2015 r., od zadłużenia przeterminowanego w wysokości 2.064 zł wg stopy procentowej w wysokości 10% w skali roku (wyciąg – k. 22).

Umowa, z której powód dochodzi należności, nie została zawarta (okoliczność zaprzeczona przez pozwaną a nie wykazana przez powoda).

Powyższy stan faktyczny ustalony został w oparciu o wyciąg z ksiąg banku (co do faktu jego sporządzenia i treści) oraz ze względu na niewykazanie przez powoda jego twierdzeń, zaprzeczonych przez pozwaną.

Sąd poczynił następującą ocenę materiału dowodowego:

Na powodzie, dochodzącym określonych należności, spoczywa ciężar wskazania i wykazania okoliczności, stanowiących faktyczną podstawę powództwa. Ciężarowi temu powód jednak nie sprostał.

Mieć trzeba na uwadze, że powód jest profesjonalnym uczestnikiem obrotu, który w ramach swej działalności angażuje się w znaczną liczbę postępowań podobnych do niniejszego. Powodowi są zatem z pewnością dobrze znane reguły rozkładu ciężaru dowodu w procesie cywilnym (art. 6 k.c., art. 3 in fine i art. 232 zd. 1 k.p.c.). Tym bardziej więc, powód powinien rozumieć, jakie dowody przedłożyć w istniejącej sytuacji procesowej.

Pozwana już w sprzeciwie od nakazu zapłaty zarzuciła (k. 55), że powód „nie dowiódł wystąpienia faktów tworzących jego prawo podmiotowe będące źródłem roszczeń” bowiem nie dołączył do pozwu umowy kredytu.

Zarzut ten jest niewątpliwie słuszny. Istnienie i treść umowy ma podstawowe znaczenie dla treści wzajemnych relacji stron. Wszelkie inne dowody, jak wyciąg z ksiąg banku, czy też wyciąg z rachunku kredytowego, mają względem umowy znaczenie wtórne i niesamoistne. Jeśli bowiem nie zna się treści umowy, a nawet nie wie, czy umowa rzeczywiście została zawarta, to nie sposób zweryfikować, czy treść wyciągów znajduje oparcie w umowie. Innymi słowy, nie dysponując dokumentem umowy, nie można pozytywnie zweryfikować wyciągu z ksiąg banku, wyciągu z rachunku kredytowego, czy tez podobnych dokumentów.

Najpóźniej zatem w reakcji na sprzeciw, powód powinien złożyć dokument umowy.

W związku z tym, zarządzeniem z dnia 19 grudnia 2016 r. (k. 58), przewodniczący zobowiązał pełnomocnika powoda do wniesienia pisma przygotowawczego, zawierającego powołanie wszelkich twierdzeń i dowodów, odnoszących się do twierdzeń i zarzutów sprzeciwu, w szczególności dowodów na okoliczność istnienia i wysokości dochodzonego roszczenia. Przewodniczący oznaczył, że wskazane pismo przygotowawcze powinno zostać wniesione w terminie dwóch tygodni, pod rygorem zwrotu pisma i pominięcia dowodów spóźnionych.

W reakcji, pełnomocnik powoda złożył pismo z dnia 11 stycznia 2017 r. (k. 60, data nadania – k. 61), w którym ograniczył się do podtrzymania stanowiska z wcześniejszego pisma, „z dnia 7 listopada 2016 r.” (w rzeczywistości z dnia 8 listopada 2017 r. – k. 43-46, data nadania- k. 47). W tym ostatnim piśmie, strona powodowa nie powołała jakichkolwiek nowych dowodów, lecz przedstawiła wywód mający uzasadniać tezę, że dowody już przedstawione przez powoda są wystarczające do wykazania twierdzeń pozwu.

W rzeczywistości, jak już wskazano, brak dokumentu umowy czyni dowody, dostarczone przez powoda niedostatecznymi, a wręcz bezwartościowymi.

Wyciąg z ksiąg banku (k. 22), w postępowaniu cywilnym, nie ma przymiotu dokumentu urzędowego (art. 95 ust. 1a w zw. z ust. 1 a contrario ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe, t. jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 128 ze zm., dalej zwanej pr. bank.). Może on zatem być brany pod uwagę jedynie jako dokument prywatny. Rzecz jednak w tym, że dokument prywatny stanowi dowód złożenia przez powoda oświadczenia wiedzy (art. 245 k.p.c.), a nie dowód zgodności tego oświadczenia z prawdą.

W rezultacie, dokument prywatny, w którym jedna ze stron procesu stwierdza, że przysługuje jej jakieś roszczenie względem drugiej strony procesu, nie ma większej mocy dowodowej od gołosłownych twierdzeń powoda.

Analogiczne zastrzeżenia odnieść należy do wyciągu z rachunku kredytowego (k. 20-21). Również bowiem i ten wyciąg został wygenerowany jednostronnie przez powoda.

Dokument wygenerowany jednostronnie przez powoda nie jest dostatecznym dowodem złożenia oświadczenia woli przez pozwaną, a zatem nie jest dostatecznym dowodem zawarcia umowy między powodem a pozwaną. W sytuacji natomiast, gdy nie zostało wykazane samo zawarcie umowy i brak danych o warunkach umowy, to całkowicie zbędne i chybione byłby próby weryfikacji szczegółowej wysokości rzekomego zadłużenia, ujętej w obu analizowanych wyciągach.

Wobec niezłożenia przez powoda dokumentu rzekomej umowy z pozwaną i upływu terminu, zakreślonego powodowi zarządzeniem z dnia 19 grudnia 2016 r., w aspekcie regulacji art. 207 § 6 k.p.c., wynik postępowania dowodowego stał się jednoznacznie negatywny dla strony powodowej.

Na rozprawie w dniu 8 marca 2017 r. (k. 68), strona pozwana potwierdziła stanowisko ze sprzeciwu, już wprost zaprzeczając zawarciu umowy, z której powód dochodzi należności.

Strona powodowa nie stawiła się na natomiast rozprawie, nie przedstawiając jakiegokolwiek usprawiedliwienia nieobecności. Przy tym jeszcze w pozwie zawarte zostało żądanie rozpoznanie sprawy w nieobecności powoda (k. 2 rubr. 8). Żądanie takie, znajdujące oparcie w art. 177 § 1 pkt 5 k.p.c., wprawdzie chroni stronę powodową przed zawieszeniem postępowania na podstawie wskazanego przepisu, lecz równocześnie wiąże się z oczywistym ryzykiem negatywnych następstw, aż do przegrania procesu włącznie. Ryzyko to w pełni obciąża stronę powodową.

Bierność i brak należytej staranności po stronie powodowej doprowadziły zatem do niewykazania kluczowego elementu faktycznej podstawy powództwa. Konsekwentnie, pozostałe dowody nie mogły już mieć istotnego znaczenia dla sprawy.

W warunkach gdy powód korzystał z usług zawodowego pełnomocnika (zresztą w przeciwieństwie do pozwanej, której pełnomocnikiem był mąż), to zastępowanie inicjatywy dowodowej powoda przez Sąd, działający z urzędu (art. 232 zd. 2 k.p.c.), prowadziłoby nie tylko do powstania uzasadnionych wątpliwości co do bezstronności Sądu, ale wprost do naruszenia konstytucyjnego prawa pozwanej do bezstronnego sądu i odpowiadającego temu prawu obowiązku Sądu do przestrzegania zasady równego traktowania stron (art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, wyrok SN z dnia 26 marca 2009 r., I CSK 415/08, LEX nr 577152). Przytoczony pogląd znajduje tym mocniejsze oparcie w warunkach, gdy powód jest profesjonalnym uczestnikiem obrotu, prowadzącym działalność w wielkich rozmiarach i korzystającym z usług całego wyspecjalizowanego aparatu prawniczego, a niniejsza sprawa nie tylko powstała w związku z działalnością gospodarczą powoda, ale jest jedną z wielu podobnych, typowych spraw, w jakich powód bierze udział.

Sąd zważył, co następuje:

Bezzasadny był wniosek powoda (k. 43) o odrzucenie sprzeciwu od nakazu zapłaty. Odpis nakazu został bowiem doręczony pozwanej w dniu 31 sierpnia 2016 r. (k. 33), natomiast pozwana wniosła sprzeciw w dniu 13 września 2016 r. (data nadania – k. 36), czyli przed upływem dwutygodniowego terminu, o którym mowa w art. 502 § 1 k.p.c. Wprawdzie sprzeciw dotknięty był brakami formalnymi, jednak pozwana uzupełniła te braki w zakreślonym jej w tym celu, tygodniowym terminie (k. 49, 51, 52, 57).

Powództwo nie może natomiast zostać uwzględnione.

Podstawowym obowiązkiem kredytobiorcy jest zwrot kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty (art. 69 ust. 1 pr. bank.).

Strona powodowa nie wykazała jednak należycie istnienia, ani tym bardziej treści umowy kredytowej, objętej granicami faktycznej podstawy powództwa.

Przesądza to o oddaleniu powództwa w całości.

Powód jest wprawdzie stroną przegrywającą, jednak pozwana nie poniosła jakichkolwiek kosztów procesu, objętych granicami hipotezy art. 98 § 2 albo § 3 k.p.c. Rozstrzygnięcie o kosztach (obligatoryjne z mocy art. 108 § 1 zd. pierwsze k.p.c.) ograniczyć zatem należało do ostatecznego obciążenia powoda kosztami już przez niego poniesionymi (art. 98 § 1 k.p.c. a contrario).

Wobec powyższego, Sąd orzekł jak w sentencji.

ZARZĄDZENIE

(...)